Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 492/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2014-09-25

Sygn. akt I ACa 492/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 września 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Józef Wąsik

Sędziowie:

SSA Grzegorz Krężołek (spr.)

SSA Regina Kurek

Protokolant:

st.sekr.sądowy Beata Lech

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2014 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa L. K. (1)

przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji S.A. w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 12 grudnia 2013 r. sygn. akt I C 1571/12

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Krakowie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt : I ACa 492/14

UZASADNIENIE

L. K. (1) w ostatecznie sprecyzowanych żądaniach pozwu skierowanego przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji SA w K., domagała się zasądzenia na swoja rzecz łącznej sumy 260 700 złotych z ustawowymi odsetkami , w zakresie kwoty 255 100 złotych od dnia wniesienia pozwu , a w odniesieniu do kwoty 5 600 złotych od dnia rozszerzenia o nią żądania tj od 19 marca 2013r. Domagała się również obciążenia przeciwnika procesowego kosztami procesu.

Uzasadniając zgłoszone żądania wskazała , że wraz ze swoim mężem R. K. zawarła z poprzednikiem prawnym strony pozwanej umowę na dostawę wody i odprowadzanie ścieków z jej posesji położonej w K. przy ul. (...). Druga strona nie wywiązywała się należycie z przyjętych na siebie zobowiązań umownych, w wyniku czego na przestrzeni lat 1979r - 2000r , w czasie intensywnych opadów deszczu, dochodziło do zalewania tak nieruchomości powódki jak i realności sąsiednich fekaliami , szczególnie pomieszczeń piwnicznych budynków. Ich przyczyną była wada instalacji sanitarnej w której zastosowano zbyt mały przekrój rur pozwalających na podprowadzanie wody opadowej i ścieków nie tylko z nieruchomości przy ul. (...) ale także również dołączonych do tej instalacji ulic : Ż. i B..

Sposób funkcjonowania tej instalacji był przedmiotem roszczeń niektórych spośród właścicieli nieruchomości jakie obsługiwała , których zgłoszenie na drodze sądowej doprowadziło ostatecznie do zawarcia, w sprawie oznaczonej sygnaturą I C 499/91/ S , prowadzonej przez Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie, ugody na podstawie której strona pozwana zobowiązała się do odłączenia od instalacji ulic (...) a także m. in. do przeprowadzenia prac konserwatorskich , w tym jej oczyszczenia i odmulenia. Po zrealizowaniu tych prac zalania ustały. Tym nie mniej , zdaniem powódki te , systematycznie powtarzające się uprzednio zalania pomieszczeń piwnicznych jej budynku mieszkalnego spowodowały , że pojawiło się tam w 2005r , zawilgocenie ścian i grzyb .

Na skutek tego doznała ona szkody , której wyrównania się domaga , a także nastąpiło u niej pogorszenie się stanu zdrowia datowane na dwa lata przed wytoczeniem powództwa . Popadła w depresję i stany lękowe . Wobec tego uznawała , że pozwana spółka odpowiada także za wyrównanie krzywdy, jakiej wobec tych, negatywnych następstw zdrowotnych , doznała.

Na sumę dochodzoną pozwem złożyły się :

- kwota 62 100 złotych stanowiąca równowartość kosztów samego odgrzybiania oraz usunięcia jego skutków jak i zawilgocenia pomieszczeń piwnicznych ,

- kwota 73600 złotych odpowiadająca sumie utraconych korzyści jakie powódka mogłaby osiągnąć z wynajęcia tych pomieszczeń w okresie od sierpnia 2005r do marca 2013r , w kwotach po 800 złotych miesięcznie , czego nie mogła uczynić wobec ich stanu za który odpowiada strona przeciwna ,będąca odpowiedzialną także za to , iż była zmuszona zaniechać , dotąd tam prowadzonej działalności gospodarczej , w zakresie kuśnierstwa i futrzarstwa

suma 75 000 złotych odpowiadająca zmniejszeniu o 10 % wartości budynku mieszkalnego spowodowanej faktem wystąpienia zagrzybienia i zawilgocenia jego piwnic,

- 5 0 000 złotych dochodzona przez L. K. (1) z tytułu zadośćuczynienia , mającego wyrównać krzywdę spowodowaną opisanym wyżej , pogorszeniem się jej stanu zdrowia.

Strona pozwana, odpowiadając na pozew, domagała się jego oddalenia w całości oraz obciążenia powódki kosztami postępowania .

W ramach swojego stanowiska procesowego przede wszystkim podniosła zarzut przedawnienia zgłoszonych roszczeń i uznając , że należy je zakwalifikować jako mające deliktową podstawę stanęła na stanowisku , że trzyletni okres przedawnienia upłynął przed wniesieniem pozwu.

Podnosiła , że ostatnie zalanie jakie miało miejsce na ul. (...) w K., nastąpiło w dniu 23 maja 2000r , a L. K. (1) od daty tego zdarzenia wiedziała kto jest ewentualnie odpowiedzialny za szkody nim spowodowane , co więcej bezpośrednio po nim tego rodzaju żądanie do pozwanej skierowała, o czym świadczy korespondencja pomiędzy stronami , którą powódka załączyła do pozwu . W konsekwencji , w ocenie pozwanej spółki przedawnienie obecnie zgłoszonych roszczeń nastąpiło z dniem 23 maja 2003r.

Bez znaczenia przy tym jest , że powódka określiła datę powstania szkody na 2005r skoro ujawnienie się wówczas zagrzybienia i zawilgocenia , które opisuje , stanowi jedynie rozszerzenie się zakresu tej samej szkody , której powstanie należy ewentualnie wiązać z zalaniem z maja 2000r. Poza tym spółka podnosiła , iż L. K. (1) nie dowiodła , iż szkody , które zidentyfikowała w pozwie zostały spowodowane przez stronę przeciwną.

Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2013r , Sąd Okręgowy w Krakowie :

- oddalił powództwo [ pkt I ] ,

- odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu należnymi stronie przeciwnej [[pkt II],

- przyznał, ze środków budżetowych Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego zastępującego powódkę koszty jej reprezentacji z urzędu [ pkt III sentencji wyroku ]

Sąd I instancji ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia.

Powódka L. K. (1) jest właścicielką nieruchomości położonej w K. przy ul. (...).

W dniu 26 lipca 1977r jej małżonek R. K. zawarł z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w K. umowę o dostawę wody i odprowadzanie ścieków z tej realności.

Począwszy od roku 1979, systematycznie dochodziło do cofania ścieków z ul. (...) na posesje powódki. Ostatnie tego rodzaju zalanie jej budynku mieszkalnego miało miejsce w 2000r.

Przyczyną tych zalań była wada instalacji sanitarnej przebiegającej ulicą , polegająca na zbyt małego przekroju tworzących ją rur , który nie zapewniał właściwego ich przepływu ścieków szczególnie , że do tej instalacji dołączone zostały także inne ulice : Ż. i B..

W postępowaniu sądowym zainicjowanym przez właściciela jednej z nieruchomości , która także doznawała szkód wynikających z zalań - J. P. , prowadzonym pod sygnaturą I C 499/91 / S , przez Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie , doszło do zawarcia ugody na podstawie której strona pozwana zobowiązała się , w terminie sześciu miesięcy od dnia jej podpisania [ 25 lipca 1996r ] do tego że odłączy od kanalizacji sanitarnej ulice (...), uporządkuje gospodarkę ściekami przy ul. (...), a także obejmie stałą konserwacją, w tym oczyszczaniem i odmulaniem, kanalizację przy ul. (...).

L. K. (1) 14 stycznia 2000r wystąpiła przeciwko stronie pozwanej na drogę sądową domagając się zapłaty odszkodowania, w wysokości 13 305 złotych, tytułem wyrównania szkody wynikającej z uszkodzenia przedmiotów oraz kosztów usunięcia skutków zalań w pomieszczeniach piwnicznych jej budynku mieszkalnego. Wiązała jej powstanie z zalaniami jej posesji , które miały miejsce w latach 1994 i 1996.

Ponadto Sąd Okręgowy ustalił , że w roku 2002r strona pozwana wykonała przy ul. (...) odrębną sieć kanalizacyjną dla posesji o numerach parzystych. Powódka zawilgocenie i zagrzybienie pomieszczeń piwnicznych swojego budynku [ z którymi wiąże roszczenie odszkodowawcze obecnie dochodzone stwierdziła w grudniu 2005r.

Jak wynika z motywów orzeczenia podstawą dla dokonanych ustaleń była jedynie treść dokumentów znajdujących w aktach postępowań sądowych : w którym zawarto ugodę z 25 lipca 1996r oraz wszczętego z inicjatywy L. K. (1) 14 stycznia 2000r.

Pozostałe wnioski dowodowe , które powódka zgłosiła dla wykazania podstaw odpowiedzialności strony pozwanej za szkodę i krzywdę jakiej miała doznać oraz ich rozmiarów , zostały przez Sąd I instancji oddalone wobec uznania , że roszczenia zgłoszone w pozwie są przedawnione.

Rozważania prawne ograniczył Sąd Okręgowy do oceny żądań powódki przez pryzmat zarzutu ich przedawnienia na którym przede wszystkim oparła swoje stanowisko procesowe strona pozwana.

W ocenie Sądu I instancji obydwa roszczenia zarówno to zmierzające do wyrównania szkody majątkowej jak i doznanej przez L. K. (1) krzywdy wynikają z popełnienia przez stronę pozwana czynu niedozwolonego.

W jego ocenie sposób wykonania przez spółkę instalacji kanalizacyjnej , która była przyczyną zalań posesji powódki decyduje o ocenie , iż działanie pozwanej było bezprawne , nawet niezależnie od tego , że tym samym nie wywiązywała się wobec powódki ze swoich obowiązków umownych.

Ponieważ o szkodzie i podmiocie zobowiązanym do ich naprawienia powódka dowiedziała się już w dacie jej powstania , w 2005r , powołując się na przepis art. 442 [ 1] §1 kc Sąd Okręgowy ocenił, iż wytoczenie powództwa w sierpniu 2012r nastąpiło już po tym , kiedy uległo ono przedawnieniu.

Za nietrafne uznał przy tym stanowisko powódki, w ramach którego starała się kwalifikować zarzut postawiony przez pozwaną spółkę jako sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. W szczególności stanął na stanowisku , że powódka nie dowiodła istnienia takich szczególnych okoliczności , które pozwalałaby ten zarzut usprawiedliwić.

Dalszą cześć rozważań poświęcił Sąd Okręgowy ocenie roszczenia odszkodowawczego powódki przy przyjęciu , iż ma ono kontraktową podstawę. W konkluzji uznał , że nawet w takim przypadku zarzut przedawnienia jest zasadny.

Punktem wyjścia dla takiego zapatrywania było przyjecie , iż roszczenia L. K. (1) stały się wymagalne w dniu następnym po tym , kiedy upływał sześciomiesięczny termin , podczas którego pozwana spółka miała wykonać ugodę zawartą w sprawie I C 499/91/ S . Od tego dnia bowiem powódka mogła zażądać jej wykonania . Zatem od dnia następnego po 31 stycznia 1997r , rozpoczął bieg dziesięcioletni okres w jakim roszczenia , przy przyjeciu ich kontraktowego charakteru mogły być skutecznie dochodzone. Upłynął on zatem 1 lutego 2007r tj. wcześniej niż powódka wytoczyła o nie powództwo.

Podstawa rozstrzygnięcia o kosztach procesu pomiędzy stronami była norma art. 102 kpc . Sąd I instancji uznał , że za zastosowaniem tego przepisu wobec L. K. (1) przemawia fakt , iż jej źródłem utrzymania jest wyłącznie świadczenie emerytalne, a przy tym wytaczając powództwo działała w poczuciu krzywdy , której miała doświadczyć , a za którą w jej przekonaniu odpowiada strona przeciwna.

W apelacji od tego orzeczenia powódka domagała w pierwszej kolejności jego zmiany poprzez uwzględnienie żądania pozwu w całości oraz obciążenia strony przeciwnej kosztami postępowania.

Jako wniosek ewentualny sformułowała żądanie jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Środek odwoławczy został oparty na następujących zarzutach :

- nieważności postępowania wobec pozbawienia powódki możliwości obrony jej praw. Wady tej upatrywała apelująca w tym , iż Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na innej podstawie prawnej aniżeli ta , którą wskazywała powódka, nie informując stron o takiej możliwości przed zamknięciem rozprawy.

- naruszenia prawa procesowego , a to art. 328 §2 kpc jako następstwa nie wskazania przez Sąd w pisemnych motywach orzeczenia przyczyn, które zdecydowały o wyborze reżymu odpowiedzialności deliktowej dla oceny obu zgłoszonych przez powódkę roszczeń , mimo wyraźnego ich przez nią zróżnicowania, w odniesieniu do żądania przyznania odszkodowania i zadośćuczynienia oraz

art. 233 §1 kpc , która to wada miała, zdaniem apelującej polega na nie ustaleniu przez Sad I instancji daty rzeczywistego zakończenia prac realizujących ugodę zawartą 25 lipca 1996r w postępowaniu oznaczonym syugnanturą I C 499/91/ S,

- naruszenia prawa materialnego poprzez :

a/ wadliwe niezastosowanie art. 5 kc wobec zarzutu przedawnienia roszczenia podniesionego przez pozwaną , mimo istnienia ku temu dostatecznych podstaw i w konsekwencji nie uznaniu go za nadużycie przew. przeciwniczkę procesową apelującej prawa podmiotowego,

b/ nieprawidłowe zastosowanie art. 443 kc i przyjecie , że w sytuacji w której powódka dochodzi roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia na podstawie art. 435, 444 i 445 kc nie może równocześnie domagać się skutecznie roszczenia odszkodowawczego opartego na normie art. 471 kc ,

c/ nieprawidłowe zastosowanie art. 442 [ 1] §1 kc i w jego następstwie wyrażenie nietrafnej oceny prawnej , że , roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia przedawniło się z dniem 31 grudnia 2008r

d/ wadliwe zastosowanie art. 120 §1 kc i przyjecie , że roszczenie odszkodowawcze L. K. (1) stało się wymagalne , w rozumieniu tej normy, z upływem terminu w jakim strona pozwana zobowiązała się w ugodzie zawartej 25 lipca 1996r do przebudowy instalacji sanitarnej z której korzystała nieruchomość powódki,

e/ nietrafne niezastosowanie art. 123 i 124 §1 kc i nie uwzględnienie , że bieg terminu przedawnienia roszczenia odszkodowawczego dochodzonego przez powódkę uległ przerwaniu w 2002r wobec przystąpienia przez pozwana spółek do realizacji obowiązków wynikających z ugody , co apelująca utożsamiała z niewłaściwym uznaniem zgłoszonego przez nią roszczenia

W motywach środka odwoławczego odwołując się do stanowiska , które prezentowała w toku postępowania rozpoznawczego przed Sądem I instancji, powódka zwracała uwagę , w sposób szczególny , na następujące kwestie .

Zgłoszone przez nią roszczenia tak zmierzające do wyrównania szkody powstałej na skutek nienależytego wykonywania przez pozwaną obowiązków z umowy zawartej w 1977r jak i krzywdy spowodowanej pogorszeniem się stanu zdrowia apelującej , które wiąże ona z faktem pojawienia się w budynku mieszkalnym konsekwencji zalań , były przez nią w toku sporu wyraźnie odróżnione od siebie , a zatem ocena Sądu , że należy dokonać ich oceny wyłącznie na podstawie przepisów o odpowiedzialności delikotowej jest stanowiskiem nietrafnym.

Co więcej, przyjecie wybranej przez Sąd podstawy odpowiedzialności spółki nie zostało nie tylko umotywowane w uzasadnieniu wyroku ale przede wszystkim na taką możliwość kwalifikacji obu roszczeń nie zwrócił uwagi stron przed zamknięciem rozprawy, co skutkuje naruszeniem uprawnienia powódki do obrony jej praw procesowych , prowadzącym do nieważności postępowania

Nie usprawiedliwiony jest pogląd prawny Sądu Okręgowego , iż zarzut przedawnienia zgłoszonych roszczeń jest uzasadniony gdy wziąć pod uwagę , że szkoda majątkowa i krzywda powstały po stronie L. K. (1) odpowiednio w grudniu 2005r oraz na około dwa lata przed wytoczeniem powództwa , a zatem nie mogły one stać się wymagalne , a tym bardziej przedawnić się w datach , jakie to przyjął Sąd.

Nietrafne jest zapatrywanie Sądu Okręgowego , że podniesienie przez pozwaną zarzutu przedawnienia zgłoszonych roszczeń nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W ocenie powódki wyrażając tę ocenę Sąd nie dostrzegł , że przed ustanowieniem dla apelującej pełnomocnika z urzędu nie miała zapewnionej pomocy prawnej , co z uwagi na jej wiek oraz status materialny mogło wpłynąć na czas i sposób w jaki wobec (...) K SA , wcześniej formułowała swoje roszczenia.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana domagała się jej oddalenia , jako pozbawionej usprawiedliwionych podstaw , i odnosząc się polemicznie do wszystkich postawionych przez powódkę zarzutów w pełni zaaprobowała zarówno ustalenia faktyczne jak i ocenę prawną zgłoszonych roszczeń , dokonaną przez Sąd Okręgowy.

Wniosła również o obciążenie L. K. (1) kosztami postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny rozważył :

Nie jest trafny najdalej idący zarzut na jakim opiera się środek odwoławczy powódki , zarzut nieważności postępowania , którego realizacji upatruje ona w wypełnieniu hipotezy art. 379 pkt 5 kpc.

Zgodnie z utrwaloną w orzecznictwie Sądu Najwyższego wykładnią tego przepisu o nieważności postępowania spowodowanej pozbawieniem strony możliwości obrony jej praw w postępowaniu można mówić jedynie wówczas , gdy na skutek wadliwych czynności procesowych Sądu lub strony przeciwnej , strona nie mogła brać udziału w postępowaniu, tak podczas całego jego przebiegu lub też w istotnej jego części, czego konsekwencją była faktycznie całkowita niemożność podjęcia obrony przez nią jej praw procesowych.

/ por. bliżej w tej materii , dla przykładu , postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2002r , syign. II CKN 399/01 , powołane za zbiorem Lex nr 19607 oraz uwagi T. Wiśniewskiego w : Kodeks postępowania cywilnego Komentarz t. II s. 77 , Wydawnictwo Wolters Kluwer business 2011r/

Z tego rodzaju sytuacją w odniesieniu do powódki w postępowaniu zakończonym kontrolowanym wyrokiem z pewnością nie można mówić.

Argumenty jakie przytacza , by zarzut ten uzasadnić , sprowadzający się do tezy , iż Sąd nie poinformował stron przed zamknięciem rozprawy o kwalifikacji prawnej jaką zamierza przyjąć przy ocenie roszczeń apelującej ,będącej odmienna od tej którą wskazywała ona sama nie są dostateczne by uznać , iż postępowanie jest nieważne wobec realizacji przesłanki na którą powołuje się autor środka odwoławczego.

Opisane wyżej zaniechanie ze strony Sądu Okręgowego może zostać zakwalifikowane jako wadliwość proceduralna , która o tyle byłaby doniosła dla oceny rozstrzygnięcia z dnia 12 grudnia 2013r , o ile L. K. (1) wykazałaby , iż ma ona wpływ na wynik sprawy.

Taki jednak zarzut nie został w apelacji sformułowany , co wobec związania Sądu II instancji zarzutami procesowymi , pozwala na zaniechanie prowadzenia dalszych rozważań w tym zakresie.

Powódka powołała w apelacji dwa zarzuty procesowe z których żaden nie może zostać oceniony jako usprawiedliwiony.

Nie ma racji powódka gdy przypisuje Sądowi niższej instancji naruszenie art. 233 §1 kpc.

Gdy wziąć pod uwagę , iż apelująca upatruje realizacji tego zarzutu w tym , iż Sąd nie dokonał ustaleń dotyczących czasookresu wykonania przez stronę pozwaną obowiązków wynikających z ugody sądowej zawartej w dniu 25 lipca 1996r , w postępowaniu oznaczanym sygnaturą I C 499/ 91 / S to należy uznać , że taka motywacja wyklucza możliwość jego podzielenia. Nie jest to bowiem w istocie zarzut naruszenia wskazanej normy procesowej , a zarzut dotyczący nieprawidłowości ustaleń faktycznych w postaci ich niekompletności.

Tylko na marginesie należy zauważyć , że dowód z dokumentu potwierdzającego zakończenie tych robót, o który Sąd II instancji uzupełnił postępowanie rozpoznawcze, daje podstawę do stwierdzenia , iż rozpoczęcie ich nastąpiło 7 października 2002r , a zakończenie miało miejsce 4 grudnia 2002r / k. 187-189 akt /

Jako nietrafny należy ocenić także zarzut naruszenia art. 328 §2 kpc.

Jakkolwiek pisemne motywy orzeczenia Sądu Okręgowego, w części poświeconej ocenie prawnej zgłoszonych roszczeń są niespójne / o czym będzie mowa szerzej w dalszej części uzasadnienia / i rzeczywiście , na co trafnie zwraca uwagę apelująca nie zawierają wskazania przyczyn dla których Sąd ocenił żądania powódki wynikające z dwóch niezależnych od siebie roszczeń , na podstawie okoliczności faktycznych powołanych przez L. K. (1), w oparciu o reżym odpowiedzialności deliktowej, to jednak tego rodzaju nieprawidłowość nie jest wystarczającą dla uznania tego zarzutu za zasadny.

Zgodnie bowiem z ukształtowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego , wypracowanym na tle wykładni tego przepisu skuteczne postawienie zarzutu jego naruszenia jest tylko wówczas trafne , gdy pisemne motywy orzeczenia poddanego kontroli instancyjnej są , w zakresie konstrukcji tak wewnętrznie wadliwe , iż uniemożliwia to dokonanie tej kontroli przez Sąd II instancji. Nieco inaczej rzecz ujmując zarzut ten jest usprawiedliwiony wtedy , gdy lektura uzasadnienia orzeczenia nie pozwala , wobec jego zupełnie zasadniczych wad , w ramach rozpoznawania środka odwoławczego na stwierdzenie czy prawo materialne i procesowe zostały przez Sąd niższej instancji zastosowane prawidłowo.

/ por. bliżej w tej kwestii , powołany jedynie przykładowo judykat Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003r , sygn. IV CKN 1862/00, powołany za zbiorem Lex nr 109420 oraz uwagi J. Krajewskiego w : Kodeks postępowania cywilnego - komentarz pod redakcją J. Jodłowskiego i K. Piaseckiego t. 2 s. 537 /

Wskazane wyżej brak i wada uzasadnienia wyroku z dnia 12 grudnia 2013r nie uniemożliwiają przeprowadzenia takiej kontroli, zatem stawiany przez L. K. (1) zarzut należy odeprzeć.

Przechodząc do oceny zarzutów materialno prawnych należy wskazać , że zasadne są te sposób nich , które podważają pogląd Sądu Okręgowego o zasadności sformułowanego przez przeciwniczkę procesową apelującej zarzutu przedawnienia zgłoszonych roszczeń , a ich podzielenie , prowadzące do oceny prawnej , że wyrok objęty apelacją zapadł w warunkach nierozpoznania istoty sprawy w rozumieniu art. 386 §4 kpc , czyni zbędnym odnoszenie się do pozostałych , negujących sposób zastosowania lub też nietrafnego niezastosowania Sąd I instancji wskazanych przez autora środka odwoławczego norm prawnych.

Punktem wyjścia dla dalszych rozważań jest zwrócenie uwagi na to , co wprost wynika z pisemnych motywów wyroku Sądu Okręgowego , a mianowicie , że poza dowodami z pozwu wszczynającego postępowanie w sprawie oznaczonej sygnaturą I C 368/00/ K , Sadu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie oraz ugody sądowej zawartej w dniu 25 lipca 1996r , w sprawie o sygnaturze I C 499/91/ S, Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie, Sad nie przeprowadzał żadnych innych.

Wnioski dowodowe w tym w szczególności te , które L. K. (1) zgłosiła dla wykazania powstania po jej stronie szkody i krzywdy , ich rozmiarów ilościowych jak i pozostałych przesłanek odpowiedzialności strony przeciwnej , a które sformułowała tak w pozwie jaki i dalszych pismach procesowych / por k. 2-3 , 61-66, 87 , oraz 93 akt / , Sąd I instancji oddalił , w uznaniu ich za zbędne wobec przyjęcia, że zgłoszone roszczenia są przedawnione i trafny jest zarzut na którym przede wszystkim oparła swoje stanowisko procesowe pozwana spółka. / por str. 4 v uzasadnienia wyroku k. 137 v akt /

Zatem w sytuacji, gdy ocena prawna dotycząca zarzutu przedawnienia roszczenia okazała się być nieprawidłową , zachodzi sytuacja nierozpoznania istoty sprawy , która prowadzi , na podstawie art. 386 §4 kpc do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Zgodnie bowiem z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego nierozpoznanie istoty sprawy ma miejsce wówczas, gdy Sąd rozstrzygający sprawę nietrafnie przyjmuje , iż w sprawie zachodzi materialo prawna lub procesowa przesłanka prowadząca do unicestwienia roszczenia powoda. Do wywołujących tego rodzaju skutek , w zakresie merytorycznej oceny zasadności roszczenia bez wątpliwości należy uznanie za trafny zarzutu jego przedawnienia.

/ por. bliżej w tej kwestii , przykładowo wskazane judykaty Sądu Najwyższego z 12 lutego 2002r , sygn. I CKN 486/00, publ. OSP z 2003 nr 3 poz. 36, z dnia 14 maja 2002r, sygn. V CKN 857/00 , publ. OSNC z 2003 nr 7-8 poz. 108 oraz z 9 lipca 2008r , sygn. PK 14/08 , powołany za zbiorem Legalis , a także uwagi A. góry - Błaszczykowskiej w Komentarzu do kodeksu postępowania cywilnego [ art. 386 §4 ] – 2013r /

Dla zapewnienia kompletności wywodu niezbędne jest wskazanie , iż zgodnie ze stanowiskiem Sądu I instancji roszczenia zgłoszone w pozwie : odszkodowawcze oraz z tytułu zadośćuczynienia jako oparte na jednakowej podstawie faktycznej spełniają warunki zbiegu roszczeń opartych na różnych podstawach prawnych wskazane w art. . 443 kc , a dla oceny całości relacji jakie wynikają dla stron z istniejącego pomiędzy nimi zobowiązania należy przyjąć reżim odpowiedzialności deliktowej.

Zatem należy zauważyć , na co trafnie zwraca uwagę autor apelacji [ twierdząc , że wskazana norma nie ma w sprawie zastosowania] , że w takim przypadku Sąd winien był dokonać takiego wyboru kwalifikacji obu zbiegających się roszczeń z punktu widzenia reżimu odpowiedzialności za doznane przez powódkę uszczerbki , który w większym stopniu uwzględniałby interes L. K. (1)

/ por. w tej materii uwagi M. Safjana w : Kodeks cywilny Komentarz t. 1 Wydawnictwo CH Beck 2005 a także E. Łętowskie w glosie do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2005, sygn. II CK 556/04 , publ. Pi P z 2005 z 10 s. 123 in. /

Co więcej , w motywach orzeczenia winien podać przyczyny dla których zdecydował o swoim wyborze , w szczególności wskazać co przemawia za nim w oparciu o powyższe kryterium. W uzasadnieniu wyroku z dnia 12 grudnia 2013r brak jest w zupełności tego rodzaju ocen i argumentów.

Ponadto nie da się nie dostrzec , że konstrukcja motywów kontrolowanego instancyjnie orzeczenia jest niespójna , gdy zważyć ,że z jednej strony Sąd niższej instancji przyjmuje , że obydwa roszczenia należy ocenić - przez pryzmat zarzutu przedawnienia podniesionego przez spółkę- tak jakby uszczerbki opisywane przez powódkę miały źródło deliktowe, by następnie jednak przeprowadzać ich ocenę jako mających podstawę kontraktową , wynikając z niewłaściwego wykonania przez (...) i K SA obowiązków , których podstawą była umowa o dostawę wody i odprowadzanie ścieków zawartej przez strony w 1977r.

Te wady orzeczenia Sądu I instancji nie są jednak decydujące dla treści orzeczenia kastoryjnego wydanego przez Sąd Apelacyjny.

Zdecydowały bowiem o nim następujące argumenty :

L. K. (1) formułując pozew skierowała przeciwko przeciwniczce procesowej dwa , niezależne od siebie , roszczenia.

Pierwsze zmierzające do wyrównania szkody majątkowej mającej mieć swoje źródła, gdy chodzi o jej rozmiar ilościowy,

w obniżeniu wartości budynku mieszkalnego , spowodowanego przez trwałe zawilgocenie ścian pomieszczeń piwnicznych oraz pojawienie się na nich wykwitów grzyba ,

w kosztach jakie musi ponieść w związku z koniecznością ich usunięcia oraz w tym , że spowodowane przez nie zmniejszenie walorów użytkowych tych pomieszczeń uniemożliwiło zarówno kontynuację prowadzenia przez nią przy ich wykorzystaniu działalności gospodarczej , w zakresie kuśnierstwa i futrzarstwa , która realizowała przed ujawnieniem się opisanych przez nią skutków za które odpowiada pozwana spółka , jak również możliwości wyjęcia tych pomieszczeń osobom trzecim.

Jednocześnie wskazywała , opierając się na dołączonej do pozwu opinii mykologicznej , że szkoda ujawniła się w grudniu 2005r.

Jednoznacznie wskazywała , że odpowiedzialność pozwanej za ten uszczerbek wynika z niewłaściwego wykonania umowy , mając swoja podstawę w normie art. 471 kc

Drugie , mające prowadzić do rekompensowania szkody o charakterze niemajątkowym / krzywdy / , zgodnie z jej twierdzeniami faktycznymi ma swoje źródło pogorszeniu się jej stanu zdrowia z którym związane są negatywne przeżycia psychiczne. Uszczerbek na zdrowiu L. K. (1) wiązała ze stanem pomieszczeń przyziemia domu i stałym stresem z nim związanym.

Jednoznacznie wskazywała przy tym , że konsekwencje zdrowotne wywołujące krzywdę , powstanie której także przypisywała działaniu pozwanej , ujawniły się dopiero w ostatnich dwóch latach przed wniesieniem pozwu / k. 109 akt / . Przedłożyła przy tym zaświadczenia lekarskie z roku 2013r , mające potwierdzać , że pozostaje w stałym leczeniu w tym psychiatrycznym / por. k. 88- 89 akt/

Wyraźnie oznaczyła także podstawę normatywną roszczenia uznając , że podstawą odpowiedzialności strony przeciwnej za wyrównanie doznanego uszczerbku są przepisy o odpowiedzialności deliktowej.

Tak skonstruowane podstawy faktyczne obu roszczeń [ pomijając już nawet ich kwalifikacje prawną, dokonaną przez apelującą ], usprawiedliwiają przyjęcie , że L. K. (1) zgłosiła dwa niezależne od siebie roszczenia , a równice w zakresie faktów jakie powołała dla ich uzasadnienia w tym w szczególności dotyczące czasu powstania szkody i krzywdy każą oceniać je z punktu widzenia postawionego przez (...) i K SA zarzutu przedawnienia niezależnie od siebie , bez sięgania , jak to nietrafnie uczynił Sąd I instancji , do konsekwencji normy art. 443 kc.

Ta niezależna ocena prowadzi do wniosku , że zarzut przedawnienia nie jest uzasadniony w odniesieniu do żadnego ze zgłoszonych w pozwie roszczeń.

Pozew został wniesiony w dniu 29 sierpnia 2012r.

Roszczenie odszkodowawcze wiąże powódka z niewłaściwym wykonaniem zobowiązania jakie strona pozwana , a pierwotnie jej poprzednik prawny, przyjął na siebie podpisując umowę o dostawę wody i odprowadzanie ścieków z nieruchomości powódki przy ul (...) w K. , w roku 1977r.

Ponieważ szkoda majątkowa , której wyrównania domaga się powódka, ujawniła się w 2005r / tej okoliczności faktycznej nie neguje żadna ze stron sporu / , to najwcześniej w tej dacie można mówić o powstaniu samego roszczenia , obowiązku zaspokojenia którego przez spółkę upatruje L. K. (1) w kontraktowej odpowiedzialności strony pozwanej.

Oczywistym musi pozostawać , że roszczenie z tego tytułu nie mogło stać się wymagalne , w znaczeniu jakim nadaje temu pojęciu doktryna prawa cywilnego materialnego, utożsamiając wymagalność roszczenia ze stanem w którym wierzyciel uzyskuje możność żądania zaspokojenia , a dłużnik zostaje obarczony obowiązkiem spełnienia świadczenia/ por. bliżej W. Czachórski Zobowiązania - zarys wykładu s. 303, Warszawa 2002r / wcześniej aniżeli chwili powstania szkody , co wobec dziesięcioletniego terminu przedawnienia tak kwalifikowanego roszczenia wynikającego z normy art. 118 in princ kc , daje podstawę do wniosku , iż przed wniesieniem pozwu nie uległo ono przedawnieniu.

Podobnie należy ocenić ten zarzut w odniesieniu do roszczenia o przyznanie zadośćuczynienia , rekompensującego krzywdę jakiego miała doznać powódka, mającego deliktową podstawę

Z podstawy faktycznej tego żądania wynika , że uszczerbek niemajątkowy miał się u niej ujawnić w okresie ostatnich dwóch lat przed wniesieniem pozwu , co przy przyjęciu wynikającego z przepisu art. 442 [ 1] §1 kc trzyletniego okresu przedawnienia, liczonego od daty kiedy pokrzywdzona dowiedziała się o szkodzie i podmiocie obowiązanym do jej naprawienia, również każe uznawać , że przed wytoczeniem przez L. K. powództwa nie doszło do jego przedawnienia.

Jak już wskazywano wyżej nietrafne przyjecie przez Sad I instancji , iż roszczenia dochodzone pozwem są przedawnione , przy równoczesnym [ jak w rozpoznawanej sprawie ] oddaleniu wniosków dowodowych jakie strona powoływała dla wykazania przesłanek odpowiedzialności przeciwnika procesowego za doznane uszczerbki , co było konsekwencją przyjęcia , że zarzut ten jest usprawiedliwiony, realizuje podstawę wydania wyroku kastoryjnego , w postaci nie rozpoznania istoty sprawy.

Ze wskazanej przyczyny Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji, na podstawie art. 386 §4 kpc.

W na nowo prowadzonym postępowaniu Sąd I instancji , po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w ramach którego rozważy przydatność dla rozstrzygnięcia., wniosków zgłoszonych przez powódkę , w tym w szczególności z opinii biegłych wskazanych przez nią specjalności , dokona oceny przesłanek normatywnych odpowiedzialności strony pozwanej za szkody majątkową i niemajątkową , których miała doznać powódka. Przy uznaniu , iż zostały one zrealizowane określi rozmiar ilościowy obu uszczerbków.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Strojek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Józef Wąsik,  Regina Kurek
Data wytworzenia informacji: