Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 608/20 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2021-12-20

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 608/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki

Protokolant:

st. sekretarz sądowy Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2021 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa P. Ż.

przeciwko Skarbowi Państwa – Lasom Państwowym Nadleśnictwu N.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 5 grudnia 2019 r. sygn. akt I C 318/09

I. prostuje oczywistą niedokładność w zaskarżonym wyroku w ten sposób, że w punkcie 1 sentencji po słowie (...) wpisuje „na rzecz powoda P. Ż.”;

II. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 w ten sposób, że zasądza dodatkowo od strony pozwanej na rzecz powoda odsetki od kwoty 1.818 zł zasądzonej w punkcie 1: ustawowe od 22 czerwca 2012 r. do 31 grudnia 2015 r. i ustawowe za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

III. oddala apelację w pozostałym zakresie;

IV. odstępuje od obciążenia powoda kosztami postępowania apelacyjnego.

SSA Marek Boniecki

Sygn. akt I ACa 608/20

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z 20 grudnia 2021 r.

Wyrokiem z 5 grudnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Krakowie: 1) zasądził od strony pozwanej Skarbu Państwa – Lasów Państwowych – Nadleśnictwa N. na rzecz powoda P. Ż. (po sprostowaniu oczywistej niedokładności przez Sąd drugiej instancji) kwotę 1.818 zł; 2) oddalił powództwo w pozostałej części; 3) zniósł koszty procesu między stronami; 4) odstąpił od ściągnięcia od powoda wydatków pokrytych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że okresie od 28 lutego 1999 r. do 27 lutego 2009 r.
w posiadaniu strony pozwanej znajdowały się następujące parcele położone w województwie (...) w powiecie (...) w jednostce ewidencyjnej K.: nr (...) - z wyłączeniem obszaru zajętego przez drogę krajową nr (...) - z wyłączeniem obszaru stanowiącego obecne działki o numerach:(...) oraz obszaru zajętego przez drogę krajową nr (...) - w zakresie stanowiącym obecną działkę nr (...) - stanowiące obecną działkę nr (...). Parcela nr (...) pozostawała w posiadaniu Skarbu Państwa do lat sześćdziesiątych XX w., kiedy to została zbyta osobom trzecim. Parcele nr (...) i nr (...), stanowiące obecną działkę nr (...), nie stanowiły lasu, a były użytkowane rolniczo. Zostały one zwrócone powodowi w 2011 r. Wszystkie ww. parcele, jak również parcela nr (...), parcela nr (...) i parcela nr (...)stanowiły uprzednio własność W. Ż., którego następcami prawnymi zostali powód i M. W.. Od 12 kwietnia 1992 r. powód i M. W. starali się o odzyskanie odebranego majątku lub o zapłatę odszkodowania. Postępowania administracyjne w tym przedmiocie zakończyły się decyzją Wojewody (...) z 31 lipca 2000r., stwierdzającą, że majątek ziemski W. Ż., obejmujący grunty położone w B., D., S., G. i T. podpadał pod działanie dekretu PKWN z dnia 6 września 1944 r. W decyzji tej wskazano, że majątek ten obejmował 588,69 ha powierzchni, w tym 236,95 ha użytków rolnych. Decyzja ta została utrzymana w mocy decyzją Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 23 sierpnia 2001r. W dniu 10 lipca 2001 r. powód złożył w Sądzie Okręgowym w Krakowie pozew przeciwko Skarbowi Państwa o wydanie nieruchomości. Powód wielokrotnie zmieniał żądanie. Żądanie wydania działki nr (...) powstałej z dawnych parceli nr (...) i nr (...), powód zgłosił w piśmie z dnia 18 września 2002 r., którego odpis doręczony został stronie pozwanej 24 września 2002r. W dniu 20 grudnia 2005 r. wydany został wyrok wstępny, uznający roszczenie powoda o wydanie nieruchomości oraz o zapłatę za usprawiedliwione co do zasady. Wyrok ten uprawomocnił się. Na dzień wydania wyroku wstępnego żądanie powoda obejmowało wydanie części nieruchomości, które stanowiły poprzednio własność W. Ż., w tym parceli nr (...) i działki nr (...) oraz zapłatę odszkodowania stanowiącego równowartość innych nieruchomości, należących dawniej do W. Ż., których wydanie powód uznawał za niemożliwe, w tym dawnych parcel o numerach: (...) Po wydaniu wyroku wstępnego powód pismem z 17 lipca
2006 r. zmienił żądanie, domagając się zasądzenia równowartości również dawnych parcel o numerach: (...). Wyrokiem częściowym z 13 listopada 2008 r. Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził pod pozwanego Skarbu Państwa na rzecz powoda kwotę 1.676.410 zł z odsetkami, a w pozostałym zakresie powództwo o zapłatę oddalił. Sąd wyjaśnił, że zasądzoną kwotę otrzymał, odliczając od wartości wszystkich parcel nieprzekraczających 25 ha wartość tych, których powód dochodzi w naturze, tj. parcel o numerach:(...) (...), (...), (...) i (...). Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z 14 maja 2009 r. uchylił ten wyrok w części uwzględniającej powództwo i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W dniu 28 sierpnia 2009 r. pełnomocnik powoda sprecyzował, że żądaniem zapłaty objęta jest również równowartość dawnych parceli nr(...). Pismem z 8 września 2009 r. pełnomocnik powoda ograniczył żądanie wydania nieruchomości do dawnych parceli o numerach: (...), (...) i (...). Wyrokiem z 30 września 2009 r. Sąd Okręgowy w Krakowie nakazał stronie pozwanej wydanie powodowi działki nr (...), powstałej z dawnych parceli o numerach: (...) i (...) oraz działki nr (...), powstałej z dawnej parceli nr (...), a ponadto zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.670.360 zł z odsetkami. Wyrokiem z 9 lutego 2010 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie zmienił powyższy wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo o wydanie dawnej parceli nr (...) oraz oddalił powództwo o zapłatę. Sąd Apelacyjny wskazał, że wyrokiem wstępnym nie było objęte żądanie wydania tej parceli. Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 30 marca 2011r. uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w części oddalającej powództwo o zapłatę i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. Wyrokiem z 14 lipca 2011 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z 30 września 2009r. w części obejmującej zasądzenie kwoty 50.710 zł z tytułu zapłaty równowartości parcel leśnych nr (...) i zniósł w tym zakresie postępowanie przed Sądem Okręgowym w Krakowie, począwszy od dnia 29 czerwca 2009r. i w tej części postępowanie umorzył, wskazując za Sądem Najwyższym, że powództwo w tej części zostało prawomocnie oddalone wyrokiem częściowym z 13 listopada 2008r. W części dotyczącej zasądzonej kwoty 1.619.650 zł apelacja została oddalona. Działka nr (...) położona w T. obejmuje powierzchnię 1,35 ha. Parcela nr(...)zajmuje łącznie obszar o powierzchni 5,5284 ha i obejmuje część obecnej działki nr (...) i działkę nr (...). Część parceli nr (...) zajęta jest przez boisko piłkarskie. Reszta porośnięta jest lasem. Obszar boiska wynosi 1,01 ha, natomiast reszta ww. parceli obejmuje 4,5184 ha. Parcela nr (...) zajmuje obszar o powierzchni 2,4069 ha i obejmuje obecną działkę nr (...) i części działek o numerach:(...). Parcela nr (...) stanowi drogę. Własność nieruchomości obejmującej parcelę nr (...) przeszła na Powiat (...) na podstawie decyzji Wojewody (...) z 12 lutego 2004 r. Parcela nr(...) zajmuje obszar o powierzchni 18,5966 ha, bez wliczania powierzchni zajętej przez drogę krajową nr (...), i obejmuje obecne działki o numerach: (...) Parcela nr (...) zajmuje obszar o powierzchni 14,7140 ha, bez wliczania powierzchni obecnych działek o numerach: (...) i obejmuje część obecnych działek o numerach:(...)Obszar dawnej parceli nr(...) zajęty przez drogę krajową nr (...) obejmuje też części działek o numerach: (...), które wchodzą w skład ww. parceli, a łączny obszar tej parceli zajęty przez drogę krajową wynosi 0,5951 ha. Działka nr (...) zajmuje powierzchnię 5,12 ha. W 1999 r. strona pozwana nie pozyskała drewna z nieruchomości objętych żądaniem pozwu.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym Sąd Okręgowy na podst. art. 224 §2 i art. 225 k.c. uznał powództwo za uzasadnione jedynie w niewielkim zakresie. Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miało ustalenie, czy powodowi przysługiwało prawo własności wskazanych w pozwie nieruchomości. Sąd był związany ostateczną decyzją administracyjną, stwierdzającą, że majątek ziemski W. Ż. obejmujący grunty położone w B., D., S., G. i T. podpadał pod działanie dekretu PKWN z dnia 6 września 1944 r. o reformie rolnej. Nawet jednak, gdyby odmówić trafności prezentowanego poglądu i przyjąć, że to sąd jest właściwy do dokonania powyższej oceny również w przypadku wydania decyzji administracyjnej, to należałoby stwierdzić przejście własności nieruchomości wskazanych w pozwie na Skarb Państwa. Sąd pierwszej instancji dostrzegł jednocześnie, że w sprawie z powództwa P. Ż. przeciwko Skarbowi Państwa, która toczyła się początkowo pod sygnaturą (...) zapadły rozstrzygnięcia strony i Sąd. Związanie to dotyczy jednak samych rozstrzygnięć, a nie wyrażonych poglądów prawnych. W powoływanej sprawie został wydany w dniu 20 grudnia 2005 r. prawomocny już wyrok wstępny, uznający roszczenie powoda o wydanie nieruchomości oraz o zapłatę za usprawiedliwione co do zasady. Na dzień wydania wyroku wstępnego żądanie powoda obejmowało tylko wydanie parceli nr (...) i działki nr (...), powstałej z dawnych parcel o numerach: (...) i (...) oraz zapłatę odszkodowania stanowiącego równowartość innych nieruchomości, należących dawniej do W. Ż., których wydanie powód uznawał za niemożliwe, w tym dawnych parcel o numerach:(...)Prawomocnie oddalone roszczenie powoda o wydanie parceli nr (...), uwzględnione zostało natomiast roszczenie o zapłatę równowartości m.in. parceli o numerach: (...)Rozstrzygnięcia, które zapadły w tamtej sprawie, mają istotne znaczenie dla oceny zasadności roszczeń powoda dochodzonych w niniejszym postępowaniu. Pomimo bowiem związania tutejszego Sądu wyżej wskazanymi ostatecznymi decyzjami administracyjnymi i braku możliwości samodzielnego ustalenia przez Sąd, że majątek ziemski, który należał do poprzedników prawnych powoda, nie podlegał reformie rolnej, Sąd jest równocześnie związany prawomocnymi orzeczeniami sądu, które zostały wydane po tych decyzjach administracyjnych (art. 365 §1 k.p.c.). Skutkuje to koniecznością przyjęcia, że roszczenia, które zostały uwzględnione w poprzednim postępowaniu powodowi przysługiwały. Skoro Sąd nakazał wydać powodowi działkę nr (...), powstałą z dawnych parceli o numerach: (...) i (...) na podstawie twierdzeń o przysługiwaniu powodowi ich własności – to nieruchomość ta stanowiła jego własność. Z wydanych w tamtej sprawie rozstrzygnięć nie wynikało natomiast, by powód był właścicielem jakichkolwiek innych nieruchomości, skoro roszczenie o wydanie nie zostało uwzględnione w stosunku do żadnej innej nieruchomości. Zasądzenie odszkodowania stanowiącego równowartość innych nieruchomości nie oznacza w żaden sposób – jak utrzymuje powód – że ich własność przysługuje powodowi. Gdyby sąd w tamtej sprawie ocenił, że powód nadal jest ich właścicielem, to nie zasądziłby ich równowartości jako odszkodowania. Nietrafne jest powoływanie się na regulację zawartą w przepisie art. 363 k.c. i twierdzenie, że właścicielowi nieruchomości, znajdującej się w samoistnym posiadaniu innego podmiotu przysługuje prawo wyboru „przywrócenia stanu poprzedniego”, tj. wydania nieruchomości, bądź zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej. Uznanie, że dotychczasowemu właścicielowi przysługuje roszczenie odszkodowawcze stanowiące równowartość nieruchomości oznacza, że właścicielowi temu nie przysługuje już własność tej nieruchomości. Strona pozwana była samoistnym posiadaczem parcel o numerach: (...) i (...), które utworzyły działkę nr (...). Ponieważ weszła w ich posiadanie na podstawie ww. dekretu PKWN, a majątek ziemski po W. Ż. spełniał przesłanki określone w tym dekrecie, należy przypisać jej dobrą wiarę. Roszczenia dochodzone w niniejszej sprawie, tj. wydanie pożytków i wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy przysługują przeciwko posiadaczowi w dobrej wierze dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa (art. 224 §2 k.c.). Żądanie wydania działki nr (...) powód zgłosił w piśmie, którego odpis doręczony został stronie pozwanej 24 września 2002 r. Powodowi przysługuje więc roszczenie o zapłatę począwszy od tej ostatniej daty. Początkowo powód domagał się zapłaty do dnia wytoczenia powództwa, czyli do 27 lutego 2009 r. Wbrew twierdzeniom podnoszonym przez powoda w toku niniejszej sprawy – pozwem nie zostały objęte roszczenia za okres późniejszy. Dopiero pismem z 17 marca 2014 r., sprecyzowanym pismem z 22 czerwca 2014 r. powód rozszerzył żądanie na okres po 27 lutego 2009 r. Strona pozwana podniosła jednak zarzut przedawnienia. Wydanie powodowi nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) nastąpiło w 2011r. Roszczenia powoda, które nie zostały zgłoszone do 2012 r. uległy zatem przedawnieniu na podst. art. 229 k.c. Powodowi przysługuje zatem jedynie roszczenie odnoszące się do działki nr (...) za okres: od 24 września 2002 r. do 27 lutego 2009 r., tj. łącznie kwota 1.818 zł.

Wyrok powyższy w punkcie 2 co do kwoty 263.375 zł i w punkcie 3 zaskarżył apelacją powód, wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie na rzecz powoda od strony pozwanej 256.193 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 17 marca 2011 r.

Apelujący zarzucił naruszenie: 1) art. 233 §1 k.p.c. - poprzez nieprawidłowe zastosowanie, skutkujące błędnym ustaleniem stanu faktycznego wskutek naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, poprzez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego rozumowanie oraz błędną ocenę mocy dowodowej dowodów, polegające m.in. na: a) ustaleniu, że wydanie parcel nr(...) na datę wyroku wstępnego z dnia 17 lipca 2006 roku było obiektywnie niemożliwe i z tego względu powód domagał się zasądzenia ich równowartości w pieniądzu, w sytuacji gdy było ono możliwe po uprzednim dokonaniu podziału działek ewidencyjnych, co wyjaśnił biegły E. K. w protokole rozprawy z dnia 15 marca 2005 roku (...)k. 286 v.), a zatem wydanie było obiektywnie możliwe, lecz wiązało się z koniecznością prac geodezyjnych, w wyniku czego powód skorzystał z uprawnienia do wyboru sposobu spełnienia świadczenia w równowartości pieniężnej; b) ustaleniu, że wyrok wstępny z dnia 17 lipca 2006 roku przesądził wydanie działki (...) i zapłatę odszkodowania jako równowartość odszkodowania stanowiącego równowartość parcel nr (...), w sytuacji gdy wyrok wstępny nie określał, jakich parcel/działek ewidencyjnych dotyczy w zakresie wydania, a jakich w zakresie zapłaty, a żądanie powoda było ewentualne i obejmowało wydanie, a w przypadku niepokrywania się granic parcel z działkami ewidencyjnymi zasądzenia równowartości w pieniądzu, który to wybór jest uprawnieniem powoda i może być zmieniany do czasu wyroku końcowego, a zatem wyrok taki wiąże co do zasadności powództwa windykacyjnego, w szczególności w kontekście, że strona pozwana nigdy nie powołała się na niemożność świadczenia w naturze; c) ustaleniu, że roszczenie powoda w sprawie(...) nie było roszczeniem windykacyjnym, w sytuacji gdy przedmiot sprawy wynika wprost z żądań pozwu (w tym ewentualnych) oraz ustaleń Sądu w tamtej sprawie (m.in. wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 26 marca 2003 roku - k.190, że podstawą jest własność i Sąd winien ustalić, czy własność przysługuje powodowi; wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 2011 roku - k. 803 v., że przedmiotem sprawy jest wydanie lub zapłata równowartości, gdyby przywrócenie stanu poprzedniego pociągało nadmierne trudności - 363 §1 k.c.); d) ustaleniu stanu faktycznego na podstawie decyzji administracyjnych, w sytuacji gdy decyzje administracyjne, o ile wiążą sąd co do zasady, to nie zwalniają Sądu od samodzielnego zbadania, czy zostały spełnione przesłanki zgłaszanych roszczeń na gruncie prawa cywilnego, a tym samym nie stanowią faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, które to fakty kształtuje prawomocny wyrok wstępny oraz wyrok zasądzający z dnia 14 lipca 2011 roku; e) pominięciu w ustaleniach faktycznych i prawnych, wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 lipca 2011 roku, sygn. akt:(...), skutkujące pominięciem go przy ustalaniu związania Sądu powagą rzeczy osądzonej i pozytywnego skutku materialnego prawomocności, który gdyby został poddany analizie przez Sąd, skutkowałby ustaleniem, że Sąd w sprawie (...)przesądził, że parcele nr(...) (...), (...) nie podlegały pod przepisy nacjonalizacyjne i nadal stanowiły własność powoda, gdyż w przeciwnym razie brak byłoby podstaw dla orzeczenia wydania nieruchomości lub wydania ich równowartości w pieniądzu; f) braku wyciągnięcia wniosków z ustalonego faktu, że od 1992 powód zwracał się do Skarbu Państwa o odzyskanie majątku, co w kontekście faktów powszechnie znanych w latach 90. o licznym procesach sądowych byłych właścicieli ziemskich przeciwko Skarbowi Państwa o wydanie zabranych nieruchomości oraz wyroków sądowych uwzględniających takie powództwa, winno prowadzić do ustalenia, że co najmniej od dnia 27 lutego 1999 r. strona pozwana pozostawała w złej wierze, posiadając przedmiotowe nieruchomości; 2) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278§ 1 k.p.c. - poprzez oddalenie na rozprawie w dniu 5 grudnia 2019 r. (00:14:11) wniosku o uzupełnienie opinii biegłego rzeczoznawcy za okres od 27 lutego 1999 r. do 31 grudnia 1999 r. oraz od 1 marca 2009 r. do 14 lipca 2011 r., w sytuacji gdy wniosek w tym zakresie z 23 maja 2014 r. i 6 maja 2016 r. (pisma przygotowawcze powoda) nie został rozpoznany, a powód na rozprawie 5 grudnia 2019 r. wniósł zastrzeżenia co do oddalenia wniosku dowodowego (00:15:05), a co miało istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie ustalenia wysokości roszczenia, które Sąd winien zasądzić na rzecz powoda; 3) art. 365 §1 k.p.c. i art. 366 k.p.c. - poprzez błędną wykładnią, która doprowadziła do nieprawidłowego zastosowania przepisów, poprzez błędne przyjęcie, że Sąd jest związany decyzjami administracyjnymi o objęciu majątku Ż. nacjonalizacją, a nie jest związany (1) prawomocnym wyrokiem wstępnym w sprawie o wydanie i zapłatę przesadzającym zasadę, (2) prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 lipca 2011 roku, sygn. akt: (...) zasądzającym równowartość parceli w pieniądzu, które to roszczenie wybrał powód spośród przysługującego mu uprawnienia wyboru spełnienia świadczenia w naturze (wydanie) lub pieniądzu (zapłata równowartości), wynikającego z art. 363 §1 k.c., które to uchybienie spowodowało dokonanie pogłębionej argumentacji prawnej na okoliczność, że majątek Ż. podlegał pod nacjonalizację, w sytuacji gdy Sąd związany prawomocnym wyrokiem obowiązany był uznać, że kwestia prawna, która była przedmiotem rozstrzygnięcia, a która ma znaczenie prejudycjalne w sprawie przez niego rozpoznawanej kształtuje się tak, jak przyjął sąd w prawomocnym wyroku, nawet jeśli argumentacja prawna była nietrafna; reasumując, w wyniku związania tut. Sądu wyrokiem w sprawie (...) przedmiot należy postrzegać przez pryzmat żądania pozwu i faktów przytaczanych w celu jego uzasadnienia, a którym w sprawie (...) były roszczenia windykacyjne lub ich równowartość w pieniądzu, a zatem tamtejszy sąd przesądził pozostawanie własności parcel po stronie powoda, pomimo że Skarb Państwa w decyzjach administracyjnych i księgach wieczystych ujawnił swoją własność; w konsekwencji obecnie Sąd naruszył pozytywny aspekt prawomocności materialnej, uznając, że jest związany wyrokiem co do działki nr (...), a nie jest związany co do pozostałych działek, w sytuacji gdy kwestia prawna pozostawania własności nieruchomości wszystkich tych działek po stronie powoda wynika dla nich jednakowo z wyroku wstępnego, wydającego nieruchomość i zasądzającego równowartość w pieniądzu, a wyrok wstępny i następne nie dokonywały odróżnienia w zakresie, że do działki nr (...) przysługiwała powodowi własność, a co do parcel nr (...) własność ta nie przysługiwała powodowi; 4) art. 363 §1 k.c. - poprzez błędną wykładnię, skutkującą nieprawidłowym przyjęciem przez Sąd, że sąd w sprawie(...)zasądził odszkodowanie, gdyż nie istniały nieruchomości (parcele nr(...) w sytuacji gdy żądanie pozwu wynikało z uprawnienia powoda do wyboru sposobu naprawienia szkody poprzez przywrócenie stanu poprzedniego (wydanie) bądź zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (równowartości w pieniądzu), a w postępowaniu nigdy nie padły zarzuty strony pozwanej, jakoby nieruchomości nie istniały, w szczególności że oczywistym jest, i Sąd w niniejszej sprawie podczas wskazywania ustnych motywów rozstrzygnięcia potwierdził, że nieruchomość ziemska nie przestaje istnieć w sytuacji zmiany granic ewidencyjnych, a nieruchomości objęte pozwem faktycznie istnieją, co potwierdza m.in. opinia geodety ustalająca przebieg parcel na aktualnych mapach ewidencyjnych; 5) art. 481 §1 w zw. z art. 363 §2 k.c. - poprzez brak zastosowania, polegający na nieuwzględnieniu żądania zasądzenia odsetek na trzy lata naprzód od dnia zgłoszenia żądania w niniejszym postępowaniu o ich zapłatę (tj. od dnia 22 czerwca 2012 r.), w sytuacji gdy dochodzona należność główna stanowi wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy, a zatem szkoda nastąpiła od czasu, gdy strona pozwana korzystała z nieruchomości w czasie objętym pozwem, a wynagrodzenie to ustalono na datę korzystania z nieruchomości, a nie orzekania; 6) art. 224 i 225 k.c., względnie art. 405 k.c. i 415 k.c. - poprzez brak zastosowania skutkujący oddaleniem powództwa, w sytuacji gdy powinno być uwzględnione, a to wskutek nieprawidłowego zastosowania przez Sąd przepisów prawa procesowego w zakresie związania prawomocnymi wyrokami sądownymi i powagą rzeczy osądzonej, w wyniku których Sąd związany był kwestią prawną, że nieruchomości objęte powództwem nie podlegały pod przepisy nacjonalizacyjne, a ich własność nadal przysługiwała powodowi oraz brakiem uwzględnienia roszczeń powoda wynikających z posiadania nieruchomości przez stronę pozwaną w okresie od dnia 27 lutego 1999 roku do dnia 24 września 2002 roku w złej wierze; 7) art. 123 §1 pkt 1 k.c. oraz art. 124 § 2 k.c. w zw. z art. 316 §1 k.p.c. - poprzez brak zastosowania, w sytuacji gdy bieg przedawnienia roszczeń za okres od 1 marca 2009 roku do 14 lipca 2011 roku został przerwany i nie biegł poprzez zgłoszenie w pozwie roszczeń o zasądzenie w pieniądzu korzyści uzyskanych przez stronę pozwaną w związku z władaniem i eksploatowaniem nieruchomości leśnych za lata przyszłe, które to roszczenia stały się wymagalne w toku procesu i sprecyzowane pismem z 17 marca 2014 roku (k. 516 i nast.) i 22 czerwca 2014 roku (k. 629 i nast.).

Skarżący wniósł dodatkowo o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w celu oszacowania pożytków, które przy wykonywaniu prawidłowej gospodarki można było uzyskać od 27 lutego 1999 r. do 31 grudnia 1999 r. oraz od 1 marca 2009 r. do 14 lipca 2011 r. ze spornych nieruchomości.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja zasługuje na uwzględnienie jedynie w niewielkim zakresie.

Sąd Okręgowy prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny. Jakkolwiek powód w pierwszej kolejności powołał się na naruszenie ww. przepisu, zarzut ten w żadnym zakresie nie dotyczył ustalonego przez Sąd pierwszej instancji stanu faktycznego, a jedynie wyciągniętych z niego wniosków, które zasadniczo podlegały rozpoznaniu poprzez pryzmat przepisów prawa materialnego. I tak Sąd Okręgowy nie ustalał, że wydanie części nieruchomości było obiektywnie niemożliwe, a jedynie że powód za takowe je uznawał. Przypomnieć w tym miejscu należy, że sąd odwoławczy jest związany zarzutami o charakterze procesowym, a zatem także ich zakresem. Brak było także ustalenia (w stanie faktycznym), w jakim zakresie wyrok wstępny Sądu Okręgowego w Krakowie z 17 lipca 2006 r. przesądził o roszczeniu windykacyjnym, a w jakim o zapłatę ani że roszczenie powoda w sprawie(...) nie było roszczeniem windykacyjnym. Sąd pierwszej instancji nie czynił też wprost ustaleń na podstawie decyzji administracyjnych, a jedynie ocenił je pod kątem związania sądu powszechnego. Sąd odnotował też wydanie w dniu 14 lipca 2011 r. wyroku przez Sąd Apelacyjny w Krakowie w sprawie (...) a nie wyciągnął z tego orzeczenia jedynie wniosków oczekiwanych przez powoda. Także kwestia znaczenia działań podjętych przez skarżącego już w 1992 r. dla istnienia dobrej wiary po stronie pozwanej podlegała rozpoznaniu poprzez pryzmat przepisów prawa materialnego.

Nietrafiony okazał się zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 §1 k.p.c. Wobec faktu przyjęcia przez Sąd Apelacyjny prawidłowości rozstrzygnięcia sporu co do zasady, o czym niżej, prawidłowość oddalenia wniosku o powołanie biegłego mogła dotyczyć jedynie roszczeń uzupełniających związanych z nieruchomością stanowiącą działkę o nr. ewid. (...). Zdaniem powoda wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości winno dotyczyć także okresów od 27 lutego do 31 grudnia 1999 r. oraz od 1 marca 2009 r. do 14 lipca 2011 r. W ocenie Sądu Okręgowego pierwszy z ww. okresów nie mógł zostać uwzględniony, albowiem w czasie jego trwania pozwany był posiadaczem w dobrej wierze (art. 224 §1 k.c.). Pogląd ten Sąd Apelacyjny podziela. Pamiętać należy, że za stroną pozwaną przemawiały w tym względzie domniemania wyrażone w art. 7 k.c. oraz art. 3 ust. 1 ustawy z 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (t. jedn. Dz. U. z 2019 r., poz. 2204, dalej: u.k.w.h.). Gdy do tego dodać korzystną dla tej strony treść decyzji administracyjnych, sam fakt podjęcia w 1992 r. działań zmierzających do odzyskania nieruchomości za wystarczający uznany być nie może.

Co do drugiego z ww. okresów słusznie Sąd Okręgowy uznał za skutecznie podniesiony zarzut przedawnienia. Poza sporem pozostawało, że wydanie działki nr (...) nastąpiło w roku 2011 i od tego czasu rozpoczął bieg termin określony w art. 229 §1 k.c. Nietrafny jest zarzut powoda oparty o przepisy art. 123 §1 pkt 1 k.c., art. 124 §2 k.c. w zw. z art. 316 §1 k.p.c., jakoby zgłoszone w pozwie (wniesionym 27 lutego 2009 r.) żądanie wynagrodzenia za okresy przyszłe przerwało bieg przedawnienia tych roszczeń. Ustawodawca ograniczył możność dochodzenia przyszłych świadczeń, jedynie w przypadku, gdy mają one charakter powtarzający się (art. 190 k.p.c.). Zgłoszenie zatem w pozwie żądania spełnienia świadczenia jednorazowego było prawnie bezskuteczne, szczególnie, że nie został sprecyzowany okres, za który w przyszłości będzie należne wynagrodzenie. Sprecyzowanie żądania dopiero w 2014 r., a zatem po upływie terminu przedawnienia, uznać należało za spóźnione. Nie może być mowy też o przerwaniu biegu przedawnienia poprzez wniesienie pozwu, albowiem w tej dacie bieg terminu przedawnienia jeszcze się nie rozpoczął.

Niezależnie od powyższego, zgłoszony przez stronę powodową wniosek o objęcie wyceną biegłego ww. okresów uznać należało za spóźniony, a zatem zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania (art. 235 2 §1 pkt 5 k.p.c.). W piśmie procesowym z 5 listopada
2019 r. powód wskazał, że nie wnosi zastrzeżeń do opinii biegłego rzeczoznawcy (k. 1039). Wniosek dowodowy został natomiast złożony na terminie rozprawy, na którym wydany został wyrok.

W konsekwencji nie zasługiwał na uwzględnienie zgłoszony w apelacji wniosek jako nieprzydatny dla rozstrzygnięcia, a nadto spóźniony (art. 381 k.p.c.).

Oddalając powództwo w zakresie korzystania przez pozwanego z nieruchomości, za które powód otrzymał odszkodowanie w sprawie(...) Sąd pierwszej instancji stanął na stanowisku, że skarżący nie wykazał swojego tytułu własności w tym zakresie co do okresu objętego żądaniem pozwu. Zdaniem apelującego pogląd ten jest nieprawidłowy, albowiem jego tytuł został właśnie przesądzony prawomocnie w ww. postępowaniu. Fakt, że za część utraconych nieruchomości otrzymał ich równowartość była natomiast wyłącznie następstwem jego wyboru, który przysługiwał mu na podst. art. 363 §1 k.c. W ocenie Sądu odwoławczego konstatacja Sądu Okręgowego jest jednak słuszna. Nie ma bowiem racji skarżący, twierdząc, że właścicielowi, który utracił przedmiot swojej własności, przysługuje wybór, o którym mowa w przywoływanym przepisie, a który ma charakter wyłącznie odszkodowawczy. Stosownie do treści art. 222§ 1 k.c. właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Zatem rzecz, której posiadania właściciel został pozbawiony, nadal wchodzi do jego majątku. Tym samym, pozbawienie właściciela władztwa nad rzeczą nie powoduje powstania w jego majątku uszczerbku w wysokości wartości tej rzeczy. Dopóki bowiem istnieje możliwość realizacji roszczenia windykacyjnego - wydania rzeczy przez posiadacza, dopóty właścicielowi przysługuje roszczenie o wykonanie w naturze ewentualnie roszczenie o naprawienie szkody wynikającej ze zwłoki (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 26 lutego 2014 r., I ACa 1014/13). Problem konkurencyjności roszczenia windykacyjnego i odszkodowawczego został dostrzeżony także w doktrynie. Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela pogląd, zbieżny z powołanym wyżej, a sprowadzający się do stwierdzenia, że właściciel nie ma swobody w wyborze między restytucją naturalną i pieniężną. W świetle art. 363 §1 k.c. poszkodowanemu przysługuje wybór co do sposobu naprawienia szkody, gdyż może on żądać przywrócenia stanu poprzedniego (wydania rzeczy) bądź zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej. Zatem efekt zastosowania roszczenia windykacyjnego albo roszczenia o naprawienie szkody może być identyczny, ale też może być zupełnie różny. W takim przypadku nasuwa się pytanie, czy poszkodowany właściciel mógłby alternatywnie (zamiast wydania rzeczy) dochodzić odszkodowania odpowiadającego wartości rzeczy, nad którą władztwa został pozbawiony. Jeżeli szkoda nie obejmuje utraty prawa własności rzeczy, a poszkodowany nadal jest jej właścicielem, nie może żądać odszkodowania obejmującego wartość rzeczy. Utrata prawa własności powoduje zaś równocześnie wygaśnięcie roszczenia windykacyjnego, a tym samym nie ma już możliwości jego zbiegu z innymi roszczeniami (tak: J. Kozińska [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe (art. 126-352), red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2018, art. 222). W konkluzji powyższych rozważań dojść należało do przekonania, że skoro powodowi przyznano odszkodowanie stanowiące równowartość utraconych nieruchomości, to co najmniej w dacie wyrokowania przez Sąd Apelacyjny w sprawie (...) nie był już on właścicielem tychże. Dodać należy, że wbrew prezentowanemu w apelacji stanowisku, ani wyrok Sądu Apelacyjnego, ani wyrok Sądu Najwyższego nie stoi na przeszkodzie przyjęciu zaprezentowanego powyżej poglądu co do zastosowania art. 363 §1 k.c., albowiem kwestii konkurencyjności roszczeń Sądy te w ogóle nie rozpoznawały.

Skoro z poczynionych wyżej spostrzeżeń wynika, że w dacie zakończenia postępowania w sprawie(...)co prawomocnie nastąpiło 14 lipca 2011 r., powód nie był właścicielem spornych nieruchomości, należało wyjaśnić, kiedy doszło do utraty własności, a dokładnie, czy nastąpiło to w okresie objętym sporem, tj. po 1999 r. Wyłączenie konkurencyjności roszczenia windykacyjnego i odszkodowawczego (w relewantnym oczywiście zakresie) nakazuje też przyjęcie, że powód nie mógł być właścicielem spornych nieruchomości również w dacie wydania wyroku wstępnego w sprawie (...) co nastąpiło 20 grudnia 2005 r. Wyrok ten bowiem mógł obejmować jedynie żądanie zgłoszone wcześniej, tj. wydania m.in. działki nr(...) oraz zapłaty równowartości za działki o nr. (...) czyli te objęte obecnym sporem. Skarżący nie wykazał także w żaden sposób, że między rokiem 1999 a datą wydania wyroku wstępnego przysługiwał mu tytuł własności do ww. nieruchomości, co oznacza także, że nie zostało wzruszone domniemanie, o którym mowa w art. 3 ust. 1 u.k.w.h.

Odnieść w tym miejscu należy do kwestii związania wyrokiem w sprawie (...) Sądu Okręgowego w Krakowie oraz wydanym w tej sprawie wyrokiem wstępnym. W judykaturze utrwalił się ostatnio pogląd nakazujący bardzo wąską interpretację pojęcia mocy wiążącej orzeczenia wydanego w innej sprawie. Granice przedmiotowe mocy wiążącej należy oceniać według reguł przyjętych w art. 366 k.p.c. w odniesieniu do przedmiotowych granic powagi rzeczy osądzonej. W konsekwencji moc wiążącą z perspektywy kolejnych postępowań uzyskują jedynie ustalenia dotyczące tego, o czym orzeczono w związku z podstawą sporu (rozstrzygnięcie o żądaniu w połączeniu z jego podstawą faktyczną). Moc wiążąca orzeczenia nie rozciąga się natomiast na kwestie prejudycjalne, które sąd przesądził, dążąc do rozstrzygnięcia o żądaniu i których rozstrzygnięcie znajduje się poza sentencją, jako element jej motywów. Z kolei treść uzasadnienia może służyć sprecyzowaniu rozstrzygnięcia zawartego w sentencji, a nie temu, by moc wiążącą orzeczenia rozciągać na kwestie pozostające poza sentencją. Zakresem prawomocności materialnej jest bowiem objęty tylko ostateczny wynik rozstrzygnięcia, a nie przesłanki, które do tego doprowadziły. Tego rodzaju zagadnienia mogą być przedmiotem odmiennego osądu w późniejszych procesach, dopóki nie zostaną objęte rozstrzygnięciem w sposób, który będzie wiązał kolejne sądy w dalszych postępowaniach. Wprawdzie nie jest pożądana sytuacja, w której analogiczne stany faktyczne, zostaną odmiennie ocenione przez różne sądy, ale ograniczenie swobody jurysdykcyjnej sądu oraz odstąpienie od zasady bezpośredniości i swobodnej oceny dowodów, nie znajduje dostatecznych podstaw w art. 365 §1 k.p.c., który dopuszcza rozbieżność ocen między sądami, w rozstrzyganiu kwestii „wstępnych” poza związaniem sentencją (por. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z 16 grudnia 2020 r., V CSK 385/20).

Zestawienie spostrzeżeń poczynionych na tle art. 363 §1 k.c. i art. 365 §1 k.p.c. prowadzi do wniosku, że wyroki wydane w sprawie (...) nie mogły przesądzać, że powód w relewantnym okresie był właścicielem nieruchomości, za które przyznano mu odszkodowanie. Nie mogły też stać na przeszkodzie związaniu Sądu treścią decyzji administracyjnych, co do których Sąd Okręgowy słusznie zauważył (z powołaniem trafnych judykatów), że rozstrzygają one wiążąco kwestię nabycia przez Skarb Państwa prawa własności nieruchomości w trybie przepisów dekretu PKWN z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (t. jedn. Dz. U. z 1945 r., Nr 3, poz. 13 ze zm.).

Dodatkowo podnieść należy dwie kwestie. Po pierwsze, przyjęcie za powodem daty przejścia na stronę pozwaną własności nieruchomości w dniu zapłaty za nie odszkodowania nie znajduje żadnej podstawy faktycznej, a przede wszystkim prawnej. Nieruchomości nie stały się przedmiotem żadnej czynności prawnej zawartej w wymaganej prawem formie (art. 158 k.c.), ani innego zdarzenia prawnego wywołującego taki skutek. Po wtóre, w przypadku przyjęcia, że powód wykazał swój tytuł własności, mógłby on domagać się ewentualnie wynagrodzenia za okres od 1999 r. do dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu w sprawie (...) albowiem wcześniej, jak już wskazano wyżej, nie sposób byłoby przypisać mu złą wiarę.

W konsekwencji nie mógł się także ostać zarzut naruszenia art. 224 k.c. czy art. 225 k.c., albowiem powód nie wykazał, aby w spornym okresie przysługiwał mu tytuł własności do nieruchomości wskazanych w apelacji. Nie udowodnione także zostało, że pozwany nienależycie wzbogacił się kosztem skarżącego ani że dopuścił się względem niego czynu niedozwolonego, którego normalnym następstwem byłaby szkoda, inna niż ta naprawiona poprzez zapłatę równowartości przejętych przez Skarb Państwa na podstawie dekretu z 1944 r. nieruchomości.

Za skuteczny, oczywiście w zakresie, w jakim zasądzono należność główną, uznać należało zarzut naruszenia art. 481 §1 k.c. W istocie powód w piśmie procesowym z 22 grudnia 2015 r. (k. 637) zgłosił żądanie zasądzenia odsetek od 22 czerwca 2012 r., a zatem w zakresie nieprzedawnionym. Nie może budzić żadnych wątpliwości, że należność główna stała się wymagalna znacznie wcześniej, a mianowicie w dacie doręczenia odpisu pozwu stronie pozwanej (art. 455 k.c.).

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §1 k.p.c. orzekł jak w sentencji. Z uwagi na zakres zmiany brak było przesłanek do korekty orzeczenia o kosztach procesu.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, które po stronie pozwanych ograniczyły się do wynagrodzenia radcy prawnego przyjęto art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego powód, szczególnie z uwagi na długotrwały przebieg postępowania pierwszoinstancyjnego i czynności podejmowane w jego trakcie, mógł mieć uzasadnione podstawy do zakładania, że jego żądania są słuszne w większym zakresie niż zostało to potwierdzone przez Sąd Okręgowy.

SSA Marek Boniecki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marek Boniecki
Data wytworzenia informacji: