Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 723/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2017-12-21

Sygn. akt I ACa 723/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Kowacz-Braun (spr.)

Sędziowie:

SSA Regina Kurek

SSA Jerzy Bess

Protokolant:

st.sekr.sądowy Katarzyna Wilczura

po rozpoznaniu w dniu 21 grudnia 2017 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Stowarzyszenia Na rzecz Osób Niepełnosprawnych (...)w R.

przeciwko I. M.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 23 marca 2017 r. sygn. akt I C 970/16

1. oddala apelację;

2. zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanej kwotę 1 890 zł (jeden tysiąc osiemset dziewięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3.przyznaje od Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Kielcach na rzecz adwokata I. S. kwotę 1439,10 (jeden tysiąc czterysta trzydzieści dziewięć złotych dziesięć groszy), w tym 269,10 zł podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu stronie powodowej w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Jerzy Bess SSA Anna Kowacz- Braun SSA Regina Kurek

I ACa 723/17

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego

z dnia 21 grudnia 2017 r.

Pozwem z dnia 12 kwietnia 2016r. powód –(...)Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...)w R., reprezentowane przez prezesa F. P. – wnosił o nakazanie pozwanej I. M., aby opublikowała w kwartalniku – (...) (...) – w rubryce ,,Z działalności Rady Gminy i Urzędu Gminy” oświadczenie o treści: „W związku z użyciem na sesji Rady Gminy Ł. w dniu 14 maja 2015r. pod adresem F. P. jako w. (...) Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...)w R. słów poniżających, sugerujących istnienie nieprawidłowości w jego działalności, które naruszyły dobre imię, a przez to naraziły reprezentowane przez nią Stowarzyszenie na utratę zaufania i szacunku, jakim cieszy się w środowisku osób niepełnosprawnych, jak również wśród społeczności lokalnej, oświadczam, iż moje zachowanie było nieuprawnione i krzywdzące i za to przepraszam Stowarzyszenie i jego aktualnego Prezesa.” Powód domagał się także nakazania pozwanej, aby oświadczenie o tożsamej treści złożyła na sesji Rady Gminy Ł., po uprzednim poinformowaniu na piśmie o jej terminie i porządku obrad F. P. jako W. Wiejskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...)w R., a także nakazania pozwanej, aby w drukowanym, piątkowym wydaniu dziennika regionalnego (...) (wydanie (...) i (...)) oraz na stronie Internetowego Serwisu (...) dostępnego pod adresem: (...) w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku w niniejszej sprawie zamieściła oświadczenie następującej treści: „W związku z przekazaniem prasie nieprawdziwej informacji, jakoby F. P. jako W. (...) Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R. nie chciała dobrowolnie udostępnić niezagospodarowanego pomieszczenia w lokalu F., w którym Stowarzyszenie prowadzi działalność, w którym mieszkańcy tej miejscowości chcieli zorganizować darmowe zajęcia z języka angielskiego dla dzieci, zamieszczonej w artykule prasowym pod tytułem „Wójt gminy Ł. w opałach. I. M. straci mandat?” opublikowanym w dniu 9 sierpnia 2015r. na stronie Internetowego Serwisu (...) oraz sugerowaniem opinii publicznej, jakoby podłożem wniosku W. F. P. o odwołanie Wójta Gminy Ł. był jej spór z gminą, które naruszyły dobre imię F. P. jako organ Stowarzyszenia, a przez to naraziły reprezentowane przez nią Stowarzyszenie na utratę zaufania i szacunku. jakim cieszy się w środowisku osób niepełnosprawnych, jak również wśród społeczności lokalnej, oświadczam, iż moje zachowanie było niewłaściwe i krzywdzące i za to przepraszam Stowarzyszenie i jego aktualnego Prezesa.” Ponadto powód domagał się zasądzenia od I. M. kwoty 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.

Pozwana I. M. wniosła o odrzucenie pozwu lub oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 23 marca 2017 r. Sąd Okręgowy w Kielcach oddalił powództwo; zasądził od (...) Stowarzyszenia Na rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R. na rzecz I. M. kwotę 2.537 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego; przyznał od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Kielcach na rzecz adwokat I. S. kwotę 3.120,50 zł, w tym kwotę 583 zł tytułem podatku VAT tytułem pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Orzeczenie to Sąd Okręgowy poprzedził następującymi ustaleniami:

W dniu 17 stycznia 2006r. w Krajowym Rejestrze Sądowym zarejestrowane zostało (...) Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R. (dalej – Stowarzyszenie). W ramach działalności Stowarzyszenia uruchomiono Warsztaty Terapii Zajęciowej (dalej – (...)). Aktualnie prezesem Stowarzyszenia jest F. P.. Uprzednio Prezesem Stowarzyszenia była B. K., wykreślona z rejestru KRS w dniu 6 kwietnia 2016r.

Pozwana I. M. jest Wójtem Gminy Ł..

W dniu 29 października 2009r. Stowarzyszenie, reprezentowane przez ówczesnego zastępcę prezesa W. S., zawarło z Gminą Ł., reprezentowaną przez ówczesnego Wójta Gminy Z. O. umowę użyczenia, mocą której Gmina Ł. oddała Stowarzyszeniu w bezpłatne używanie budynek szkoły podstawowej w F., posadowiony na działkach nr ew. (...). Umowa zawarta została na czas trwania (...), które miały zostać uruchomione do dnia 31 lipca 2010r. pod rygorem wygaśnięcia umowy (§ 5 umowy). W §(...) umowy powód zobowiązał się do udostępniania przedmiotu użyczenia na zebrania wiejskie w F., wybory i zajęcia pozalekcyjne w obecności co najmniej dwóch pracowników (...), odpowiadających za mienie placówki.

W Szkole Podstawowej w F. część pomieszczeń stanowiła mieszkanie. Lokal wyposażony jest w osobne wejście. Niegdyś mieszkanie zajmował dyrektor szkoły; po nim w lokalu zamieszkiwały też inne osoby. Powodowe Stowarzyszenie przystosowało budynek w jego znacznej części dla swoich potrzeb, m. in. wyposażyło w niezbędne sprzęty. Pomieszczenia po mieszkaniu są niezagospodarowane. Przed budynkiem położona została kostka brukowa, obok niego znajduje się boisko do gry w piłkę. Budynek jest ogrodzony i wyposażony w bramę na pilota. Dzieci okolicznych mieszkańców korzystały z boiska, czemu przeciwna była F. P.. Pracownicy Stowarzyszenia zaczęli zamykać furtkę na posesję, a nawet zabezpieczyli ogrodzenie drutem kolczastym, bo młodzież przeskakiwała przez siatkę.

Gmina Ł. organizuje bezpłatne lekcje języka angielskiego dla dzieci. Mieszkańcy sołectw F. i F., powziąwszy o tym wiadomość, pismami z dnia 14 stycznia 2015r. wystąpili z wnioskiem o organizowanie zajęć w pomieszczeniu budynku po szkole podstawowej w F.. Wniosek skierowano do F. P. oraz I. M. jako Wójta Gminy, zaś pisma podpisało odpowiednio 83 i 134 mieszkańców sołectw. Wójt Gminy zwrócił się do F. P. o udostępnienie pomieszczeń po byłym mieszkaniu w Szkole Podstawowej w F. celem organizowania w nich zajęć języka angielskiego dla dzieci.

F. P. nie wyraziła zgody na udostępnienie pomieszczenia, a w odpowiedzi na przekazane jej przez pozwaną pismo mieszkańców sołectw wskazała, że Stowarzyszenie działa zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dodała, że mieszkańcy winni być reprezentowani przez sołtysów, którzy powinni formalnie występować z wnioskami w ich imieniu, a nadto zażądała wyjaśnienia, na jakiej podstawie prawnej udostępniono umowę użyczenia z dnia 29 października 2009r. tylu mieszkańcom. Nadmieniła, że w odległości 5 km od sołectw znajduje się Zespół Szkół w G., pod każdym względem przygotowany do prowadzenia zajęć języka angielskiego. Podkreśliła, że mienie (...) pochodzi ze środków uzyskanych z P. i może być wykorzystywane wyłącznie zgodnie z jego przeznaczeniem, a więc wyłącznie na cele statutowe, jakimi są działania na rzecz osób niepełnosprawnych. W piśmie z dnia 20 lutego 2015r. F. P. wskazała, że nie ma możliwości korzystania z pomieszczeń w przekazanym w użyczenie obiekcie dla celów miejscowej społeczności. Podkreśliła, że jej stanowisko ,,należy uznać za jednoznaczne” i powieliła je w kolejnym piśmie – z dnia 23 marca 2015r.

Zarządzeniem nr (...) z dnia 24 marca 2015r. I. M. jako Wójt Gminy Ł. ustaliła skład komisji do przeprowadzenia kontroli sposobu wykorzystania pomieszczeń w budynku po byłej szkole w F.. Celem kontroli było ustalenie, czy umowa użyczenia realizowana jest we właściwy sposób, a budynek wykorzystywany jest zgodnie z przeznaczeniem określonym w umowie. Komisja stwierdziła, że pomieszczenia budynku, służące niegdyś za mieszkanie i wyposażone w odrębne wejście, są zdewastowane, panuje w nich nieporządek, zniszczona jest w nich podłoga, a w łazience składowane są odpady tekturowe. Komisja zaprotokołowała wniosek, że pomieszczenia nie są używane przez powoda zgodnie z przeznaczeniem. F. P. odmówiła podpisania protokołu kontroli. Poproszona ponownie o zajęcie stanowiska co do możliwości udostępnienia pomieszczeń, oświadczyła przed Komisją, że pomieszczeń nie udostępni.

F. P. pismami z dnia 26 marca 2015r. i 1 kwietnia 2015r. zwróciła się do Wojewody (...) o kontrolę zgodności z prawem zarządzenia Wójta Gminy Ł. nr (...). W odpowiedzi na jej pismo Wojewoda (...) poinformował, że przeprowadzone w ramach nadzoru badanie zarządzenia nie dało podstaw do stwierdzenia nieważności przedmiotowego aktu oraz wyjaśnił, że do zadań Wójta należy gospodarowanie mieniem komunalnym, zatem działanie I. M. mieściło się w ramach jej ustawowych kompetencji.

W dniu 14 maja 2015r. odbyła się sesja Rady Gminy w Ł.. Pozwana przedstawiła radnym okoliczności zawarcia umowy użyczenia z dnia 29 października 2009r. Stwierdziła, że z dokumentu umowy nie wynika, aby F. P. była prezesem Stowarzyszenia. Pozwana poprosiła F. P. o zajęcie ostatecznego stanowiska w sprawie udostępnienia pomieszczeń szkoły z przeznaczeniem na świetlicę. F. P. oświadczyła, że podtrzymuje zajęte uprzednio stanowisko i nie wyraża zgody na wydzielenie pomieszczeń. Zobowiązała się do zagospodarowania wolnych pomieszczeń budynku do 2016r. i podniosła, że zobowiązanie to złożyła także przed komisją kontrolną. Dodała, że mieszkania w szkole nie zdewastowano, bowiem jego stan jest tożsamy z tym aktualnym w dacie przyjęcia budynku do używania. Podniosła, że przeznaczenie budynku zostało zmienione na warsztaty terapii zajęciowej. Stwierdziła, iż nie może udostępnić obiektu na zajęcia pozalekcyjne, gdyż takie zajęcia mogą odbywać się tylko w szkołach i świetlicach. Stwierdziła, iż chętnie udostępni lokal na wybory czy spotkanie sołeckie, ale nie na zajęcia pozalekcyjne. Stanowisko to motywowała tym, iż wszystkie fundusze, jakie stowarzyszenie otrzymuje, jest na dzieci niepełnosprawne, z tych funduszy zakupione jest wyposażenie obiektu. Prowadzenie zajęć pozalekcyjnych spowodowałoby wykorzystanie mienia przez osoby nieuprawnione, które korzystałyby też z mediów. F. P. oznajmiła, że pomieszczenia zostaną zaadaptowane na pokój dla psychologa, miejsce spotkań rady (...) oraz magazyn. Dodała, że wciąż rośnie liczba uczestników (...), w związku z czym pomieszczenia te będą potrzebne. Na sesji wywiązała się dyskusja z udziałem radnych. F. P. oświadczyła, że zaskarżyła zarządzenie o powołaniu komisji kontrolnej do Wojewody (...), ponieważ jej zdaniem wójt jest uprawniony jedynie do wydawania zarządzeń dotyczących podległych mu pracowników urzędu, nie zaś radnych czy sołtysa. W odpowiedzi na powyższe I. M. stwierdziła, że F. P. ,,otrzymała prztyczka w nos i niczego ją to nie uczy” oraz że ,,Pani F. liczyła na poparcie gdzieś, ale nikt nie nagnie prawa, bo widzi, że budynek jest duży. Ponadto każdy widzi, że jest dużo materiału nakupowanego, stać było na kostkę, a nie stać było na remont pomieszczenia? Trzeba tylko trochę dobrej woli i można wspólnie korzystać z budynku”. Przewodnicząca Rady Gminy Z. Z. zwróciła się do F. P. ze słowami, że przysłuchujący się debacie radni chcieliby, aby porozumiała się z mieszkańcami. Przypomniała, że mieszkańcy w czynie społecznym pracowali przy budowie użyczonego budynku. W odpowiedzi F. P. zadeklarowała, że będzie wozić dzieci do innych świetlic, np. w G.. Powtórzyła, że przepisy prawa zabraniają jej udostępnienia pomieszczeń, gdyż oznaczałoby to wydatkowanie przez nią środków finansowych jakimi dysponuje niezgodnie z przeznaczeniem. Uczestnicy zajęć korzystaliby bowiem z mienia Stowarzyszenia. Z. Z. wyjaśniła, iż radzie chodzi jedynie o to, aby Stowarzyszenie zaoferowało dla mieszkańców mieszkanie po byłym dyrektorze, bez potrzeby wchodzenia przez kogokolwiek do budynku zaadoptowanego na (...), nikt także nie zamierza korzystać ze sprzętu Stowarzyszenia. Przewodnicząca podkreśliła, że owszem, są inne świetlice, ale dzieciom trudno będzie do nich dojeżdżać. Na sesji Rady Gminy w dniu 14 maja 2015r. nie wypracowano wspólnego stanowiska co do udostępnienia pomieszczeń mieszkania w budynku. Nie padło wówczas ze strony pozwanej żadne słowo krytyki względem powodowego Stowarzyszenia czy jego działalności.

F. P. poczuła się urażona słowami pozwanej, jakie padły na sesji Rady Gminy w dniu 14 maja 2015r. i zinterpretowała je w ten sposób, że ,,pstryczek” od Wojewody (...) miał być dla niej pouczeniem, żeby siedziała cicho i nie ,,podskakiwała”.

Pismem złożonym w Urzędzie Gminy w Ł. w dniu 11 czerwca 2015r. powód, reprezentowany przez F. P., poinformował, że udostępni pomieszczenie w dawnym lokalu służbowym w budynku szkoły, po jego niezbędnej adaptacji i remoncie oraz uzgodnieniu harmonogramu zajęć języka angielskiego. Organy Gminy Ł. uznały, że pismo to odsuwa załatwienie sprawy w czasie bliżej nieokreślonym, ponieważ miało być remontowane i adaptowane, bez wskazania w jakim terminie.

Pomimo powyższego w dniu 13 lipca 2015r. Gmina Ł. wywiodła powództwo o eksmisję powoda, które oddalone zostało wyrokiem Sądu Rejonowego we Włoszczowie z dnia 28 stycznia 2016r. w sprawie I C 193/15. Wyrok ten został uchylony postanowieniem Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 21 listopada 2016r. w sprawie II Ca 567/16 wobec zawarcia przez strony ugody, mocą której pozwany (powód w sprawie niniejszej) zobowiązał się udostępnić Gminie Ł. pomieszczenia po mieszkaniu w budynku szkoły w F..

F. P. złożyła do Wojewody (...) skargę, w której domagała się zbadania kwestii łączenia przez pozwaną mandatu wójta z pełnieniem funkcji Prezesa Stowarzyszenia (...) z siedzibą w E. M. oraz spowodowania podjęcia przez Radę Gminy Ł. uchwały w przedmiocie wygaszenia mandatu Wójta. Stanowisko w tym przedmiocie wyrażała w pismach z dni: 14 lipca, 21 sierpnia, 25 sierpnia, 16 września i 5 października 2015r. Skarga F. P. była przedmiotem sesji Rady Gminy, która odbyła się w dniu 21 sierpnia 2015r. Radni uznali wówczas, że I. M., pełniąca jako osobą fizyczna funkcje w organach Stowarzyszenia prowadzącego działalność non profit nie łamie zakazów antykorupcyjnych. Stwierdzili, że dopuszczalne jest łączenie funkcji wójta z członkostwem w organie stowarzyszenia nie prowadzącym działalności gospodarczej. Nie występują w takim przypadku kolizje celów ani też nie powstają zależności pomiędzy Gminą Ł. a Stowarzyszeniem, budzące wątpliwości co do przejrzystości wydatkowania środków publicznych czy sposobu wykonywania zadań publicznych. Uznali sprawę za wyjaśnioną i stwierdzili brak podstaw do podejmowania dalszych czynności w sprawie wygaszenia mandatu Wójta Gminy. W dniu 30 września 2015r. Rada Gminy Ł. podjęła uchwałę Nr (...)w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność Wójta Gminy, mocą której uznała skargę F. P. za nieuzasadnioną.

W związku ze złożeniem skargi w dniu 9 sierpnia 2015r. na stronie Internetowego Serwisu (...) ukazał się artykuł prasowy pt. „Wójt gminy Ł. w opałach. I. M. straci mandat po tej skardze?”. Zacytowano w nim fragment wypowiedzi I. M. o treści: „W lipcu skierowaliśmy do sądu pozew o wydanie niezagospodarowanego pomieszczenia w lokalu w F., w którym Stowarzyszenie prowadzi działalność. Pani w. nie chciała dobrowolnie udostępnić pomieszczenia, a mieszkańcy chcieli, by zorganizować tam darmowe zajęcia z języka angielskiego dla dzieci”.

Pismem z dnia 8 czerwca 2015r. F. P. wezwała pozwaną do usunięcia skutków naruszenia jej dóbr osobistych na sesji Rady Gminy w Ł., odbytej w dniu 14 maja 2015r. poprzez złożenie na najbliższej sesji Rady Gminy oświadczenia o treści: ,,W związku z użyciem na sesji Rady Gminy Ł., która miała miejsce w dniu 14 maja 2015r. pod adresem pani F. W. (...) Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R. obraźliwych, poniżających słów, zwrotów, które naruszyły dobre imię i naraziły na utratę zaufania, szacunku jakim cieszy się wśród rodziców dzieci niepełnosprawnych, pracowników, kontrahentów i społeczności lokalnej oświadczam iż moje zachowanie było nieuzasadnione i za to przepraszam.”. W odpowiedzi I. M. wskazała, że nie może spełnić oczekiwań wyrażonych w wezwaniu, bowiem nie naruszyła dóbr osobistych F. P..

W dniu 25 lutego 2016r. powód za pośrednictwem Rady Gminy Ł. złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. skargę na bezczynność Rady Gminy Ł. w przedmiocie niepodjęcia przez organ uchwały o wygaśnięciu mandatu Wójta Gminy Ł. I. M.. Postanowieniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 9 maja 2016r. w sprawie II SAB/Ke 19/16 przedmiotowa skarga została odrzucona.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie był w zasadzie bezsporny i ustalony został głównie na podstawie przedłożonych do akt dokumentów, wiarygodności których strony nie kwestionowały. Treści dokumentów nie sprzeciwiały się zeznania I. M. i F. P.. Wiarygodnymi również Sąd ocenił zeznania świadków A. D. i J. K.. Z kolei nikłą wartość dowodową miały zeznania świadków w osobach Z. K. i K. P., bowiem świadkowie ci wyrazili w istocie swoją ocenę bezspornych faktów.

W oparciu o poczynione ustalenia Sąd Okręgowy uznał powództwo za nieuzasadnione.

Przepisy art. 23, 24 i 448 k.c., na których oparte było powództwo, dopuszczają możliwość ochrony dóbr osobistych zarówno osoby fizycznej, jak i osoby prawnej, choć literalnie nie wymieniają osoby prawnej jako uprawnionej do dochodzenia ochrony swoich dóbr osobistych. Orzecznictwo sądów przyznaje możliwość ochrony dóbr osobistych osoby prawnej, która obejmuje de facto ochronę dóbr związanych z funkcjonowaniem tej osoby, takie, jak np. niezakłócone działanie, wizerunek, opinia środowiskowa czy możliwość funkcjonowania na danym terenie. Są to dobra ,,zewnętrzne” osoby prawnej. Dobra ,,wewnętrzne”, związane w uogólnieniu ze sferą emocjonalną, uczuciową czy psychologiczną, takie jak godność czy cześć, nie podlegają ochronie na żądanie osoby prawnej, z tej prostej przyczyny, że osoba prawna nie ,,posiada” dóbr osobistych tego rodzaju. Przesłanką warunkującą majątkową odpowiedzialność wynikającą z art. 448 k.c. za naruszenie dóbr osobistych jest bezprawność zawinionego zachowania osoby naruszającej dobro osobiste. Bezprawność rozumieć należy jako sprzeczność z szeroko pojętym porządkiem prawnym. Na powodzie ciążył zatem obowiązek wykazania, że jego dobro osobiste zostało naruszone, a naruszenie to było konsekwencją działania bezprawnego.

Z powyższego punktu widzenia, zdaniem Sądu Okręgowego, stwierdzić należy, że powód po pierwsze nie wykazał naruszenia dóbr osobistych, po drugie zaś zachowanie pozwanej, które zdaniem powoda naruszyło jego dobra osobiste, nie nosi znamion bezprawności.

Powód wskazywał na dwie konkretne sytuacje, w których jego dobra zostały naruszone, tj. poprzez wypowiedź pozwanej na sesji Rady Gminy Ł. w dniu 14 maja 2015r. oraz informację udzieloną redakcji Internetowego Serwisu (...) przez I. M. dla potrzeb napisania artykułu prasowego. Sąd Okręgowy po przeanalizowaniu obydwie sytuacje, doszedł do następujących wniosków.

Zdaniem Sądu Okręgowego na sesji Rady Gminy Ł. w dniu 14 maja 2015r. nie padło ze strony I. M. żadne stwierdzenie, odnoszące się do działalności Stowarzyszenia czy wskazujące na to, że zostało ono postponowane. Przede wszystkim wskazania wymaga, że pozwana, jako Wójt Gminy Ł. była w pełni uprawniona do poruszenia na sesji kwestii odmowy powoda udostępnienia pomieszczeń po mieszkaniu w budynku po byłej szkole. Gmina Ł. zawierając z powodem umowę użyczenia nie wyzbyła się prawa własności budynku po szkole podstawowej w F. i wciąż pozostaje jego właścicielem. W związku z tym uzasadnione były oczekiwania Gminy Ł., że powód umożliwi korzystanie z pomieszczeń budynku mieszkańcom, tym bardziej, że wedle umowy użyczenia z dnia 29 października 2009r. zobowiązał się do udostępniania przedmiotu użyczenia na zebrania wiejskie w F., wybory i zajęcia pozalekcyjne w obecności co najmniej dwóch pracowników (...), odpowiadających za mienie placówki. Nie ma wątpliwości co do tego, że bezpłatne lekcje języka angielskiego dla dzieci i młodzieży mieszczą się w kategorii pojęciowej wyrażenia ,,zajęcia pozalekcyjne”. F. P. wykazała nieprzejednaną postawę w tej kwestii i wielokrotnie odmówiła zgody na udostępnienie pomieszczeń. Nie powinno więc dziwić, że I. M., szukając rozwiązania tej sytuacji, poruszyła temat na sesji Rady Gminy. Jak wynika z treści protokołu nr (...) sesji Rady Gminy w Ł., odbytej w dniu 14 maja 2015r., pozwana nie poddawała w wątpliwość prawa F. P. do reprezentowania Stowarzyszenia, a jedynie stwierdziła, że z treści umowy użyczenia nie wynika, aby F. P. była prezesem Stowarzyszenia. Uwaga ta była notabene trafna, albowiem – co wynika z zapisu KRS – w dacie odbywania się sesji Rady Gminy (14 maja 2015r.) F. P. była jedynie zastępcą prezesa. W ocenie Sądu nie sposób przyjmować, że wypowiedzi I. M. naruszyły dobro osobiste powoda, jakim jest zaufanie społeczności. Przede wszystkim zauważyć należy, że wypowiedzi te odnosiły się konkretnie do osoby F. P., w żadnym zaś stopniu do Stowarzyszenia. Użycie metafory o pstryczku w nos oznaczało jedynie podkreślenie przez Wójta Gminy, że sporna kwestia uprawnień wójta w zakresie gospodarowania mieniem gminnym została rozstrzygnięta i tym samym zamknięta, zatem bezzasadnym jest dalsze roztrząsanie jej przez F. P. oraz trwanie przez nią w krytykowanym przez wiele osób stanowisku. Uwaga ta nie miała negatywnego oddźwięku, a była jedynie ripostą w dyskusji, której pozwana w zasadzie nie musiałaby nawet podejmować, wobec korzystnego dla niej stanowiska Wojewody (...) w tej kwestii. Zarówno Wójt Gminy, jak i Rada Gminy, zgodni byli i są co do pozytywnej oceny działalności Stowarzyszenia, jego przydatności oraz znaczenia (...). Stwierdzając, że Stowarzyszenie przeznaczyło 20.000 zł na kostkę brukową, podczas gdy nie dysponuje kwotą 5.000 zł na remont pomieszczenia również nie było dla powoda w żaden sposób obraźliwe czy w inny sposób negatywne. I. M. po prostu powołała fakty. Jeśli istotnie Stowarzyszenie sfinansowało położenie kostki brukowej, to może to być przecież oceniane wyłącznie pozytywnie. Ta sama uwaga dotyczy stwierdzenia, że F. P. ,,szukała poparcia, ale nikt nie nagnie prawa” – była to uwaga oparta na faktach. Nie sposób nie dostrzec, że F. P. istotnie liczyła na to, że Wojewoda (...) czy też inny organ administracyjny lub sądowy poprze jej poglądy o nielegalnym sprawowaniu mandatu Wójta Gminy przez pozwaną, bezprawności zarządzenia Wójta Gminy Ł. czy też braku możliwości udostępnienia pomieszczeń po dawnym mieszkaniu w budynku po byłej szkole. O oczekiwaniach F. P. świadczy treść licznej korespondencji, prowadzonej przez nią z różnymi podmiotami. Wszystkie uwagi wypowiedziane przez pozwaną, a wskazywane przez powoda jako źródło naruszenia jego dóbr osobistych, kierowane były do osoby F. P., nie do Stowarzyszenia. Fakt, że osoba ta jest aktualnie prezesem Stowarzyszenia, nie identyfikuje jej stricte ze strukturą organizacyjną, którą reprezentuje. Nie może więc być mowy o jakimkolwiek naruszeniu dóbr osobistych już jedynie z tego względu. Zwrócić należy ponadto uwagę na nieuprawnioną nadinterpretację stwierdzeń pozwanej, dokonaną przez F. P.. Wedle zeznań świadka Z. K., F. P. metaforę o ,,pstryczku w nos” odczytała jako polecenie ,,siedzenia cicho” i ,,niepodskakiwania”. Zdaniem Sądu brak było podstawy do takiej oceny słów pozwanej, która – co ponownie należy podkreślić – zrelacjonowała jedynie fakty.

Powoływany przez stronę powodową artykuł prasowy, który także naruszać miał dobra osobiste powoda, paradoksalnie stawia w negatywnym świetle nie F. P., ale pozwaną I. M. jako Wójta Gminy Ł.. Już sam tytuł artykułu „Wójt gminy Ł. w opałach. I. M. straci mandat po tej skardze?” powoduje taki właśnie odbiór przekazu u przeciętnego czytelnika. Fakt, że dygresja odautorska sugerowała istnienie konfliktu pomiędzy F. P. a władzami gminy, nie narusza zdaniem Sądu dóbr osobistych powoda, bowiem istotnie szereg opisanych na wstępie uzasadnienia okoliczności daje podstawę do założenia, że strony rzeczywiście są skonfliktowane. Artykuł opisał w istocie stan faktyczny, a stwierdzenie o pozostawaniu w sporze oparto na podstawie informacji o wystąpieniu przez Gminę Ł. z powództwem przeciwko Stowarzyszeniu o wydanie nieruchomości. Nie sposób pomijać działań F. P., takich jak złożenie skargi zmierzającej do wygaszenia mandatu wójta gminy czy też zainicjowanie postępowania przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym W K. – działania te jednoznacznie definiują stosunek F. P. do I. M.. Autor artykułu powołał się na wypowiedź I. M. o braku zgody F. P. na udostępnienie pomieszczeń, która paść miała już po tym, jak Stowarzyszenie zaoferowało udostępnienie pomieszczenia po przeprowadzeniu jego remontu. Okoliczność ta także zdaniem powoda naraża jego dobra osobiste. Sąd Okręgowy jednak przychylił się ku stanowisku pozwanej, która zeznała, że ofertę udostępnienia pomieszczenia odczytała jako przesunięcie powyższego na czas nieokreślony, wobec warunku przeprowadzenia remontu. Gmina uprawniona była do dochodzenia swoich praw przed sądem i skoro doszło do wniosku, że wobec postawy F. P. słusznym jest podjęcie kroków prawnych, to nie sposób jej z tego tytułu czynić zarzutu. Wójt poinformowała redakcję o wywiedzeniu powództwa, do czego miała prawo, a wręcz obowiązek – wobec oczekiwań opinii publicznej.

Okoliczności wskazywane przez powoda jako skutki naruszenia przez pozwaną jego dóbr osobistych, takie jak brak zaproszeń przedstawicieli Stowarzyszenia na różnego rodzaju imprezy czy też mniejsza ilość żywności otrzymywanych ze zbiórek, nie mają zdaniem Sądu Okręgowego żadnego związku z działaniami pozwanej, która w istocie nigdy nie wypowiedziała się w sposób negatywny na temat Stowarzyszenia. Utrata zaufania społeczności przez Stowarzyszenie spowodowana może być postawą samej F. P., która to postawa nie przysparza jej sympatii lokalnej społeczności. Świadek A. D. zeznał, że ,,społeczeństwo zabiegało o pomieszczenie, były zbierane podpisy i było to na Radzie Gminy przekazane. Nie było to udostępnione. Mieszkańcy są przeciwko temu i chcą odzyskać ten budynek za wszelką cenę. Stosunek mieszkańców do Prezes Stowarzyszenia jest negatywny, ponieważ społeczeństwo chciało korzystać z boiska, które tam jest. Pani P. była przeciwna, zrobiła bramę na pilota, żeby tam nikt nie wchodził, tam jest plac zabaw, boisko, były problemy, ona założyła nawet drut kolczasty, bo młodzież przeskakiwała przez siatkę bo chciała zagrać (…). Negatywny stosunek do pani P. mają sami mieszkańcy ze swojej obserwacji (…). Niechęć do Stowarzyszenia wynika z tego, że brak jest porozumienia mieszkańców z panią P., ta pani lekceważy mieszkańców. Ja rozmawiam z ludźmi i mówią mi, że nie chcą tak iść, bo nie ma porozumienia z panią” (k. 272v-273). Postawa zaprezentowana przez F. P. podczas ostatniej z rozpraw w toku postępowania pozwala uznać zeznania świadka za wiarygodne. F. P. m. in. poradziła pełnomocnikowi pozwanej, żeby się nie ośmieszał, na co pełnomocnik zwrócił uwagę Sądu. F. P. wskazywała ponadto, że Stowarzyszenie nie jest zapraszane na imprezy okolicznościowe i uniemożliwiono mu zbiórkę żywności w(...)w Ł.. Okoliczności takie istotnie mogą mieć miejsce, ale brak podstaw do założenia, że są konsekwencją wypowiedzi pozwanej na sesji rady gminy czy też artykułu prasowego. Konkluzja taka jest tym bardziej uzasadniona, że jak zeznała pozwana – również Gminie Ł. zabroniono przeprowadzenia zbiórki żywności w lokalu sklepu (...) w Ł..

Reasumując, Sąd Okręgowy nie dopatrzył się naruszenia dóbr osobistych (...) Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R., co skutkować musiało oddaleniem powództwa jako bezzasadnego. Zarzucane w treści pozwu działania pozwanej w ogóle nie były kierowane do Stowarzyszenia, a tym bardziej nie nosiły cech bezprawności.

W punkcie II wyroku Sąd na zasadzie art. 98 § 1 k.p.c. zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.537 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego, zaś w punkcie III przyznał ze Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika powoda kwotę 3.120,50 zł tytułem pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelację od tego wyroku, zaskarżając go w całości, wniósł powód (...) Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R., który zarzucił:

- naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie nieprawidłowych ustaleń faktycznych, opartych na subiektywnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a polegających na uznaniu, że dobra osobiste powoda nie zostały naruszone;

- naruszenie art. 224 § 1 k.p.c. polegające na tym, że Sąd przed zamknięciem rozprawy nie udzielił głosu stronom, co mogło mieć wpływ na treść wydanego bezpośrednio po naradzie wyroku.

Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.

Po wniesieniu apelacji powód wniósł w piśmie z dnia 3 lipca 2017 r. o dopuszczenie dowodu z uwierzytelnionego wyciągu z ewidencjonowania rejestrowanego przez przedstawiciela Stowarzyszenia oraz prowadzącą faktycznie zajęcia pozalekcyjne z języka angielskiego od 9 maja 2017 r. oraz kopii notatki służbowej sporządzonej przez pracownika Urzędu Gminy Panią P. J. w dniu 18 czerwca 2015 r. Co do notatki powód wskazał, że znajduje się ona w aktach o sygn. I C 193/15, które po przeprowadzeniu z nich dowodu zostały zwrócone.

W uzupełnieniu tego wniosku w piśmie z dnia 20 października 2017 r. powód wniósł uzupełnienie wniosku dowodowego wnosząc o dopuszczenie dowodu z zarządzenia nr (...) z dnia 25 czerwca 2015 r. oraz zarządzenia nr(...)r. z dnia 30 grudnia 2014 r. na okoliczność, iż zastępca wójta Pan W. G. był kompetentny do składania i odbioru oświadczeń w imieniu Gminy Ł. w tym oświadczenia złożonego przez przedstawiciela powoda Panią F. P. w dniu 18 czerwca 2015 r.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i wniosków dowodowych oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda (...) Stowarzyszenia na rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R. jest nieuzasadniona.

Ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny Sąd Apelacyjny przyjął za własny bowiem wyprowadzony on został z dowodów, których ocena odpowiada wszelkim wskazaniom z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie przeprowadzone w toku postępowania dowody, wyciągnął z nich wnioski logicznie poprawne i odpowiadające aktualnym poglądom na sądowe stosowanie prawa. O wnikliwości i poprawności tych wniosków świadczą pisemne motywy zaskarżonego wyroku, w których przedstawione zostały wszystkie fakty stanowiące podstawę wydanego wyroku ze wskazaniem dowodów.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (orz. Sądu Najwyższego z 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95).

Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; uzasadnienie wyroku SN z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; uzasadnienie wyroku SN z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; uzasadnienie wyroku SN z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; wyrok SN z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku SN z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Należy podkreślić, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to jego ocena nie narusza reguły swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 k.p.c., choćby na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysunąć wnioski odmienne. Tylko bowiem w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 27 września 2002 r., I CKN 817/2000, LEX nr 56906 oraz orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98; z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000, nr 10, poz. 189 i z 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000, nr 19, poz.732).

Zacytowane tu poglądy judykatury mają w niniejszej sprawie szczególne znaczenie bowiem kluczowym zarzutem apelacji jest właśnie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Strona powodowa upatruje jednak naruszenia tego przepisu w uznaniu, że dobra osobiste (...) Stowarzyszenia na rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R. nie zostały naruszone. Nie jest więc to zarzut odnoszący się do samych faktów ustalonych przez Sąd Okręgowy ale do ich oceny prawnej co do możliwości zastosowania przepisów art. 43, 23 i 24 k.c. Zdaniem apelującego zeznania świadków Z. K. i K. P. oraz przesłuchanej za stronę powodową F. P. potwierdzają naruszenie dóbr osobistych powoda.

Z tym nie można się zgodzić bowiem świadek Z. K. (k. 169 nagranie z rozprawy z dnia 10 maja 2016 r.) podała, że jej zdaniem dobre imię Stowarzyszenia poprzez informacje w prasie zostało naruszone. Jest to ocena a nie fakt, a co za tym idzie ocena ta nie jest wiążąca dla Sądu, który ma dokonać oceny prawnej faktów pod katem zastosowania prawa materialnego. Z kolei świadek K. P. – pracownik warsztatów terapii zajęciowej zeznała, że wie iż jakiś konflikt z Gmina się toczył ale nie wnikała w to. Świadek zeznała też, że ludzie odbierali działalności warsztatów po artykule w niezbyt korzystny sposób i spotykała się z pytaniem co się tam dziele. W tych zeznaniach także nie można znaleźć potwierdzenia stawianej przez powoda tezy bowiem istotna jest ocena prawna przeprowadzona przez Sąd Okręgowy, który w swych rozważaniach uwzględnił całość okoliczności dotyczących zachowań powoda i Gminy dotyczących uzyskania możliwości prowadzenia nieodpłatnych zajęć w budynku stanowiącym własność Gminy Ł. a wybudowanym wcześniej w czynie społecznym przez lokalną społeczność. Podobnie ocenić należy zeznania F. P., które oczywiście są zbieżne z uzasadnieniem żądania pozwu, konsekwentnie prezentując twierdzenie, że dobra osobiste powoda (...) Stowarzyszenia na rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R. zostały naruszone.

Reasumując jednoznacznie podkreślić należy, że apelujący nie wykazał by Sąd Okręgowy dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. bo nie wykazał konkretnych uchybień Sądu Okręgowego w przeprowadzonej ocenie dowodów. Natomiast oceny prawne świadków czy stron nie są dla Sądu wiążące.

Nie zasługiwały na uwzględnienie wnioski dowodowe zgłoszone na etapie postępowania apelacyjnego. Jeśli chodzi o notatkę służbową sporządzoną przez pracownika Urzędu Gminy Panią P. J. w dniu 18 czerwca 2015 r. oraz zarządzenia nr (...) z dnia 25 czerwca 2015 r. i nr(...)r. z dnia 30 grudnia 2014 r. to stwierdzić należy, że dokumenty te mogły być powołane w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, a powód nie wykazał, że potrzeba powołania się na nie wynikła później. W tej sytuacji w oparciu o art. 381 k.p.c. Sąd drugiej instancji może je pominąć – co nastąpiło na rozprawie apelacyjnej. Szczególne znaczenie powód przywiązuje do notatki z 18 czerwca 2015 r. z której wynika, że Pani F. P. stwierdziła w czasie czynności zespołu powołanego przez Wójta Gminy Ł., iż do września 2015 r. zostanie przeprowadzony remont mieszkania i wtedy będzie możliwe organizowanie w jednym pomieszczeniu spotkań wiejskich i zajęć dodatkowych. Notatka ta znajdować się ma w aktach o sygn. I C 193/15, z których Sąd dopuścił dowód ale następnie zwrócił Sądowi Rejonowemu prowadzącemu tą sprawę.

W tym miejscu wyjaśnić należy, że nie jest dopuszczalne i prawidłowe przeprowadzanie dowodu z akt innego postępowania, można natomiast dopuścić dowód z konkretnych dokumentów znajdujących się w takich aktach. Tak też uczynił Sąd Okręgowy, który na rozprawie w dniu 2 lutego 2017 r. ujawnił te akta a następnie dopuścił dowód z postanowienia Sądu Okręgowego II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 21 listopada 2016 r. wraz z uzasadnieniem oraz z protokołu rozprawy z kart 159 – 160. Pełnomocnik powoda wniósł o dopuszczenie dodatkowo dowodu z treści żądania zgłoszonego w pozwie w sprawie o sygn. akt I C 193/15 (k.3 – 5) Sądu Rejonowego we Włoszczowie. Zgodnie z postanowieniem i wnioskiem powoda wykonano kserokopie pozwu, rozprawy z dnia 21 listopada 2016 r. i postanowienia Sądu Okręgowego z tej samej daty sygn. akt II Ca 567/16, II Cz 629/16 wraz z uzasadnieniem (kserokopie te zalęgają w aktach sprawy od k. 260 do 268). Wynika z powyższego, że nic nie stało na przeszkodzie by wnioskować na rozprawie w dniu 2 lutego 2017 r. (k. 257) o dopuszczenie dowodu także z notatki z 18 czerwca 2015 r.. Nie zostało też zgłoszone żadne zastrzeżenie w trybie art. 162 k.p.c. co do postanowienia dowodowego Sądu Okręgowego wydanego w na tej rozprawie.

Jeśli zaś chodzi o wnioskowany dowód z rejestracji ewidencji prowadzonych zajęć fakultatywnych od dnia 9 maja 2017 r. to dowód taki nie miał w sprawie znaczenia gdyż nie dotyczy okoliczności związanych z podstawą faktyczna pozwu a to czy prowadzone są w przedmiotowych pomieszczeniach zajęcia z języka angielskiego i jaka jest na nich frekwencja nie ma najmniejszego znaczenia dla oceny czy doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda (...) Stowarzyszenia na rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R.. W tym zakresie należało wnioskowany dowód pominąć na podstawie art. 217 § 3 k.p.c.

Choć w apelacji nie podniesiono wprost zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego to z uwagi na obowiązek Sądu drugiej instancji badania poprawności zastosowania prawa materialnego stwierdzić należy, że ocena prawna ustalonego w sprawie stanu faktycznego dokonana przez Sąd Okręgowy jest w pełni trafna.

Artykuł 43 k.c. przesądza, że polskie prawo uznaje istnienie dóbr osobistych osób prawnych. Przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych (przede wszystkim art. 23, 24, 448 k.c.) mają zastosowanie odpowiednio, co oznacza zarówno modyfikację katalogu dóbr osobistych, jak i środków służących ich ochronie.

Na tle regulacji zawartej w art. 43 i 23 k.c. nie ulega wątpliwości, że możemy wyróżnić dobra osobiste także osoby prawnej. Osoba prawna jest konstrukcją prawną, która umożliwia ochronę interesów (wartości), także niemajątkowych, mających znaczenie nie tylko dla pojedynczego człowieka, lecz pewnej zbiorowości. Prawo chroni – podobnie jak w przypadku osób fizycznych – pewną sferę wartości, która jest zastrzeżona tylko dla danej osoby prawnej. Wartości te (dobra osobiste) odgrywają ważną rolę w identyfikowaniu osoby pranej i jej postrzeganiu, a także umożliwiają jej właściwe funkcjonowanie.

Dobre imię przysługuje wszystkim osobom prawnym. Nie ma znaczenia zakres i przedmiot działalności, rozpoznawalność na rynku, długość istnienia itd. Naruszenie dobrego imienia czy renomy firmy może polegać bądź na rozpowszechnianiu zarzutów określonej treści, bądź na ujemnej ocenie jej działalności. „Dobre imię osoby prawnej jest łączone z opinią, jaką o niej mają inne osoby ze względu na zakres jej odpowiedzialności. Uwzględnia się tu nie tylko renomę wynikającą z dotychczasowej działalności osoby prawnej, ale i niejako zakładaną (domniemaną) renomę osoby prawnej od chwili jej powstania. Dobre imię osoby prawnej naruszają wypowiedzi, które obiektywnie oceniając, przypisują osobie prawnej niewłaściwe postępowanie mogące spowodować utratę do niej zaufania potrzebnego do prawidłowego funkcjonowania w zakresie swoich zadań” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2005 r., II CK 622/04, Lex nr 180853). Aktualne pozostają w tym zakresie zasady dotyczące naruszenia dobrego imienia osoby fizycznej i okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia. Można zatem ogólnie przyjąć, że podanie wiadomości naruszającej dobre imię czy renomę osoby prawnej będzie zgodne z prawem, o ile wiadomość taka będzie przede wszystkim prawdziwa. Przyjmuje się w orzecznictwie i doktrynie, że działanie w ramach porządku prawnego, podjęte w obronie uzasadnionego interesu społecznego, stanowi okoliczność wyłączającą bezprawność postępowania. To jednak pozwany w procesie o ochronę dóbr osobistych ma obowiązek wykazania istnienia okoliczności usprawiedliwiających takie działanie, a więc wyłączających bezprawność. Poza tym – co istotne – wyłączenie bezprawności działania nastąpić może tylko wtedy, gdy konkretne działanie stanowi właściwy środek do ochrony społecznie uzasadnionego interesu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2003 r., IV CKN 252/01, Lex nr 602288).

Warto też w tym miejscu poczynić ogólna uwagę dotyczącą wolności wypowiedzi. Mianowicie art. 54 ust. 1 Konstytucji RP gwarantuje wolność wypowiedzi, co obejmuje wolność wyrażania swoich poglądów, wolność pozyskiwania informacji oraz ich rozpowszechniania. Wolność wypowiedzi chroniona jest także przez art. 10 ust. 1 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz art. 19 ust. 1 i 2 międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych z dnia 19 grudnia 1966 r. (Dz.U. z 1977 r., Nr 38, poz. 167 i 168), nie ma ona jednak charakteru absolutnego. Granicę w korzystaniu z tej wolności – zgodnie z art. 61 ust. 3 Konstytucji , art. 10 ust. 2 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz art. 19 ust. 3 międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych – stanowi m. in. ochrona dobrego imienia i praw (wolności) innych osób. Według art. 47 Konstytucji, cześć i dobre imię każdej osoby podlegają ochronie, którą na poziomie ustawy gwarantują normy zawarte m. in. w art. 23 i 24 k.c. Jedynie poprzez pewną analogię wypada zauważyć, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego konsekwentnie podkreśla się, że pomimo wyraźnego zawężenia granic ochrony osób publicznych, krytyka ich zachowań nie może naruszać czci i dobrego imienia (zob. wyroki z dnia 28 marca 2003 r., IV CKN 1901/00, „Biuletyn SN” 2003, nr 10, s.9; z dnia 19 stycznia 2007 r., III CSK 358/06, „Izba Cywilna” 2008, nr 12, s. 43).

Ponieważ w sprawie szczególne znaczenie ma ocena użytych przez pozwaną sformułowań, a uznanych przez Sąd Okręgowy za nie naruszające dóbr osobiste powoda, pod kątem bezprawności działania stwierdzić należy, że Kodeks cywilny w art. 24 przyjął obiektywne pojęcie bezprawności działania jako przesłankę ochrony dóbr osobistych. Dlatego też przy ocenie naruszenia czci należy mieć na uwadze nie tylko subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale także obiektywną reakcję w opinii publicznej. Nie można też przy tej ocenie ograniczać się do analizy pewnego zwrotu w abstrakcji, ale należy zwrot ten wykładać na tle całej wypowiedzi. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1976 r., II CR 692/75, OSNC 1976, nr 11, poz. 251). Podobnie w wyroku z dnia 23 maja 2002 r., IV CKN 1076/00 (OSNC 2003, nr 9, poz. 121) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że w przypadku naruszenia dóbr osobistych polegającego na obrazie czci uwzględniać należy nie tylko znaczenie słów, ale również kontekst sytuacyjny, w którym zostały użyte.

Dla istnienia dobra osobistego i uznania, że doszło do jego naruszenia, znaczenie mają oceny społeczne, analiza z punktu widzenia rozsądnego człowieka; nie ma natomiast znaczenia subiektywne przekonanie zainteresowanego. Odwołanie się do kryteriów obiektywnych oznacza uwzględnienie opinii występującej w społeczeństwie, a nie reakcji społeczeństwa na konkretne zachowanie pozwanego (tak też trafnie SN w wyroku z dnia 29 września 2010 r., V CSK 19/10, OSNC-ZD 2011, nr 2, poz. 37, oraz wyroku z dnia 8 marca 2012 r., V CSK 109/11, OSNC 2012, nr 10, poz. 119).

Jak było już wyjaśniane przepisy art. 23 i 24 k.c. stosuje się odpowiednio do osób prawnych (art.43 k.c.). Naruszenia dobra osobistego rozumianego jako prawa podmiotowego osoby fizycznej i prawnej dopuszcza się każdy, kto w takie dobro chronione konkretną normą prawną lub zasadami współżycia społecznego godzi w sposób bezprawny. Obowiązkiem każdego jest zatem powstrzymanie się od działań naruszających dobra osobiste, czemu towarzyszy uprawnienie pokrzywdzonego do żądania zaniechania tych naruszeń względnie usunięcie ich skutków. W konsekwencji na pokrzywdzonym ciąży jedynie obowiązek wykazania, że jego dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone, natomiast sprawca, darząc do uwolnienia się od odpowiedzialności, powinien udowodnić, iż jego działanie nie miało cech bezprawności. Brak bezprawności działania nie oznacza wprawdzie braku zagrożenia lub naruszenia dobra osobistego, niemniej jednak wyłącza odpowiedzialność tego, kto wykazał, że nie działał bezprawnie.

Przeniesienie tych poglądów na grunt niniejszej sprawy prowadzić musi do wniosku, że powód (...) Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R. nie wykazał by jego dobra osobiste takie jak dobra sława, marka, renoma, ugruntowana pozycja zostały naruszone. Wartości te (dobra osobiste), które odgrywają ważną rolę w identyfikowaniu osoby pranej nie tylko nie zostały naruszone ale też treści podawane jako uzasadniające żądanie pozwu w sensie obiektywnym nie stanowią działania mogącego prowadzić do takiego naruszenia. Poza tym jak trafnie wywiódł Sąd Okręgowy były użyte w określonym kontekście sytuacyjnym i z tego powodu odpowiadały prawdziwemu przebiegowi zdarzeń.

Wypowiedź pozwanej na sesji Rady Gminy w Ł. w dniu 14 maja 2015 r., że F. P. ,,otrzymała prztyczka w nos i niczego ją to nie uczy” oraz że ,,Pani F. liczyła na poparcie gdzieś, ale nikt nie nagnie prawa, bo widzi, że budynek jest duży. Ponadto każdy widzi, że jest dużo materiału nakupowanego, stać było na kostkę, a nie stać było na remont pomieszczenia? Trzeba tylko trochę dobrej woli i można wspólnie korzystać z budynku” – była odpowiedzią na stwierdzenie F. P., że podtrzymuje zajęte wcześniej stanowisko i nie wyraża zgody na wydzielenie pomieszczeń. Niewątpliwie wypowiedź pozwanej była głosem w dyskusji dotyczącej interesu społecznego bo to mieszkańcy sołectw F. i F. zwrócili się (petycja podpisana przez 134 osoby) do pozwanej jako Wójta Gminy o zorganizowanie bezpłatnych lekcji angielskiego w dawnej szkole w F. (z podobną petycja 83 osoby zwróciły się do F. P.). Tak więc chodziło tu nie tylko o interes społeczności lokalnej ale też wypowiedziane przez pozwaną treści w sensie obiektywnym nie zawierały treści które mogłyby godzić w dobra osobiste osoby prawnej jaką jest powód (...) Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R..

Podobnie ocenić należy wskazywany w pozwie fragment artykułu jaki ukazał się w dniu 9 sierpnia 2015r. na stronie Internetowego Serwisu (...) pt. „Wójt gminy Ł. w opałach. I. M. straci mandat po tej skardze?” o treści: „W lipcu skierowaliśmy do sądu pozew o wydanie niezagospodarowanego pomieszczenia w lokalu w F., w którym Stowarzyszenie prowadzi działalność. Pani wiceprezes nie chciała dobrowolnie udostępnić pomieszczenia, a mieszkańcy chcieli, by zorganizować tam darmowe zajęcia z języka angielskiego dla dzieci”. Artykuł ten ukazał się w związku ze skargą podpisana przez F. P. o wygaszenie mandatu Wójta Gminy Ł. czyli pozwanej. Warto też sięgnąć do zeznań autora artykułu świadka P. W., który zeznał, że pisząc artykuł bazował na wiedzy którą posiadał, która pochodziła przede wszystkim z analizy sprawy, wszystko wskazywało na to, że relacje między Paniami nie były zbyt dobre, można było mówić o sporze. Równocześnie podał, że na pewno rozmawiał z Panią Wójt ale nie pamięta okoliczności w których zacytował jej wypowiedź. P. W. nie potwierdził też by pozwana autoryzowała swą wypowiedź. (zeznania świadka P. W. k. 272, nagranie rozprawy z dnia 23 marca 2017 r.).

Niewątpliwie w chwili ukazania się artykułu pozew o eksmisję był już złożony przez Gminę Ł.. Takiego działanie polegającego na wystąpieniu na drogę sądową nie można uznać za bezprawne. Natomiast wszystko to co towarzyszyło od kilku miesięcy staraniom Gminy o udostępnienie pomieszczeń dawnego mieszkania w obiekcie będącym przedmiotem umowy użyczenia uprawniało do przyjęcia, że nie ma na to zgody. Cytowane wcześniej pisma podpisywane przez ówczesną W. powodowego Stowarzyszenia jak również dalsze jej działania jak choćby wypowiedź na Radzie Gminy Ł. dniu 14 maja 2015 r. czy skarga o wygaszenie mandatu pozwanej mogły być odbierana zarówno przez autora artykułu, pozwana i postronne osoby, że to Pani F. P. firmuje to nieprzejednane stanowisko. Oceny tej nie może zmienić najpierw deklaracja o udostępnieniu pomieszczeń po ich remoncie bez wskazania kiedy to nastąpi czy też powoływana przez powoda notatka służbowa z 18 czerwca 2015 r., zwłaszcza, że z niej nie został dopuszczony dowód z przyczyn wcześniej podanych.

Dodatkowo wskazać należy, że całość okoliczności wcześniej przedstawionych wskazuje, że wypowiedź podana w artykule co do niewyrażania zgody na udostępnienie pomieszczeń nie odnosiła się do powoda – osoby prawnej tylko wprost do F. P. i w sensie obiektywnym (o czym była mowa wcześniej) trudno tą wypowiedź uznać za naruszającą dobra osobiste powoda.

Na koniec nasuwa się refleksja, że słowa odnoszone do osoby pełniącej określoną funkcję w danej osobie prawnej nie są tożsame z wyrażaniem opinii czy krytyki tej osoby prawnej. Ten mogący występować rozdział między osobą i pełnioną przez nią funkcją dostrzegł powód (...) Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych (...) w R. pozywając I. M. a nie Gminę Ł..

Mając powyższe na uwadze orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.. O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

SSA Jerzy Bess SSA Anna Kowacz – Braun SSA Regina Kurek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Bartkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Kowacz-Braun,  Regina Kurek ,  Jerzy Bess
Data wytworzenia informacji: