Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1406/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2017-03-07

Sygn. akt I ACa 1406/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Hanna Nowicka de Poraj

Sędziowie:

SSA Sławomir Jamróg (spr.)

SSA Robert Jurga

Protokolant:

st.sekr.sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2017 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa J. W.

przeciwko Gminie Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

z dnia 19 kwietnia 2016 r. sygn. akt I C 1172/15

1.  oddala apelację ;

2.  przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Nowym Sączu na rzecz radcy prawnej L. S. kwotę 3 321 zł, w tym 621zł podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Sławomir Jamróg SSA Hanna Nowicka de Poraj SSA Robert Jurga

Sygn. akt I ACa 1406/16

UZASADNIENIE

W ostatecznie sprecyzowanym żądaniu pozwu, J. W. wniósł o zasądzenie od Gminy Ł. kwoty 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu wskazał, że na dochodzoną kwotę składa się 50.000 zł tytułem odszkodowania za szkody na mieniu oraz 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W podstawie faktycznej żądania wskazał, że nabył w dniu 31 stycznia 1996 r. na podstawie umowy sprzedaży, zrzeczenia się prawa i umowy darowizny od Gminy Ł. prawo własności działki nr (...) o powierzchni 0,10 ha oraz zrzekł się prawa użytkowania wieczystego działki nr (...) o powierzchni 0.19 ha i darował na rzecz Gminy Ł. prawo własności murowanego budynku portierni na tejże działce. Powód podał, iż od daty zawarcia wspominanego aktu notarialnego strona pozwana rozpoczęła podejmowanie czynności które doprowadziły do powstania szkody majątkowej i krzywdy u niego. Skutkiem czynności strony pozwanej w postaci nawożenia kamieni, prowadzenia prac ciężkim sprzętem przez sprowadzone (...), był brak możliwości korzystania przez powoda z nabytej nieruchomości. Następnie strona pozwana na sąsiedniej działce rozpoczęła budowę budynku gimnazjum. W trakcie tej inwestycji strona pozwana „usypała hałdy ziemi", które ograniczały, a nawet uniemożliwiały powodowi korzystanie z jego nieruchomości. Po zakończeniu budowy obiektu gimnazjum, strona pozwana bezprawnie zasypała studzienkę kanalizacyjną i odpływ od jego budynku co w konsekwencji doprowadziło do podtopień i zagrzybienia budynku. Następnie strona pozwana postawiła także płot o wysokości 4 metrów uniemożliwiając powodowi dojazd do jego budynku i odcięła powodowi energię elektryczną. Powód wskazał również, iż wielokrotnie bezpodstawnie bywał oskarżany o kradzież rzeczy stanowiącej własność strony pozwanej w konsekwencji czego w jego miejscu zamieszkania były interwencje Policji. Zdaniem powoda strona pozwana wykonała wspominane czynności w sposób bezprawny i były one porównywalne do nękania. Działania strony pozwanej zmierzały do tego aby J. W. nie mógł korzystać ze swojej nieruchomości, by jego działka straciła atrakcyjność i możliwość mieszkania na niej oraz prowadzenia działalności gospodarczej w postaci warsztatu ślusarskiego. Powód wielokrotnie musiał uciekać ze swojej nieruchomości znajdując schronienie w swoim domu rodzinnym. W jego ocenie, bezprawne działania strony pozwanej doprowadziły do tego, że zmuszony był zbyć działkę ewidencyjną nr (...) i to za cenę wielokrotnie niższą niż przedstawiała ona rzeczywistą wartość rynkową. Powód podkreślił, że szkoda materialna obejmuje również straty oraz utracone korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono, np. mógłby prowadzić działalność gospodarczą na działce ewidencyjnej nr (...) która generowałaby zyski. Co się zaś tyczy żądania zadośćuczynienia to upatrywał bezprawności w zachowaniu strony pozwanej, polegającym na podejmowaniu szeregu bezprawnych czynności, sprzecznych z zasadami współżycia społecznego, które w konsekwencji doprowadziły do tego że zmuszony był on zbyć działkę ewidencyjną nr (...) cenę wielokrotnie niższą niż przedstawiała ona rzeczywistą wartość rynkową. Stan bezprawności utrzymywał się kilka lat, tj. od 1996 r. do momentu zbycia przez powoda przedmiotowej nieruchomości. Działania podejmowane przez stronę pozwaną spowodowały powstanie u powoda uszczerbku na zdrowiu w postaci rozstroju zdrowia psychicznego. Żył on bowiem w stresie i niepewności co wydarzy się nazajutrz. Obawiał się każdego następnego dnia, czy będzie w stanie bronić swego majątku przeciwstawić się władczym działaniom przedstawicieli Gminy Ł.. Nieustanny stres któremu był poddany powód spowodował, iż musiał on wielokrotnie korzystać z pomocy psychiatry, bywał w szpitalu. W pomoc powodowi, celem przeciwstawienia się bezprawnym działaniom strony pozwanej zaangażował się jego ojciec który w następstwie sytuacji wywołanej bezprawnym działaniem strony pozwanej zmarł. Śmierć ojca wywołała u powoda dotkliwe i głębokie przeżycia o charakterze niemajątkowym.

W odpowiedzi na powyższe żądania, pozwana Gmina Ł. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko, w pierwszej kolejności podniosła zarzut przedawnienia roszczeń powoda, a także niewykazania przez niego zasadności oraz wysokości dochodzonych roszczeń

Wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2016r. sygn.. akt I C 1172/15 Sąd Okręgowy w Nowym Sączu oddalił powództwo (pkt I), przyznał od Skarbu państwa na rzecz pełnomocnika powoda radcy prawnej L. S. wynagrodzenie w kwocie 4428 zł (w tym VAT w kwocie 828 zł) , tytułem kosztów zastępstwa procesowego świadczonego powodowi z urzędu (pkt II), nie obciążył powoda kosztami procesu (pkt III).

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:

Gmina Ł. była właścicielem działki ewidencyjnej nr (...) o pow. 0,29 ha, położonej w Ł.. Przedmiotowa nieruchomość zabudowana była budynkiem biurowo - garażowo - usługowym, murowanym, 1 - kondygnacyjnym o pow. użytkowej 320 m2 oraz murowanym budynkiem portierni. Powód był użytkownikiem wieczystym ww. nieruchomości i właścicielem opisanych budynków. Działka miała charakter usługowy, gdyż teren ten zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego był przeznaczony pod obsługę rolnictwa. Pismem z dnia 27 stycznia 1994 r. powód J. W. zwrócił się do Rady Gminy w Ł. o sprzedaż działki nr (...), w odpowiedzi na co pozwana Gmina Ł. pismem z dnia 18 lutego 1994 r. wyraziła swoją akceptację i przedstawiła warunki postępowania w przedmiotowej sprawie.

Rada Gminy Ł. w dniu 7 lutego 1994r. podjęła uchwałę Nr (...)w sprawie sprzedaży nieruchomości gruntowej stanowiącej własność Gminy Ł.. Następnie pismami z dnia 9 lutego i 5 czerwca 1995 r. powód zwrócił się z prośbą do Wójta Gminy Ł. o dokonanie podziału działki (...) w ten sposób, aby powód mógł zakupić od Gminy część tej nieruchomości, a pozostałą część powód chciał przekazać na własność Gminy zrzekając się prawa do użytkowania wieczystego. W dniu 28 kwietnia 1995 r. została podjęła uchwałę Nr (...)w sprawie sprzedaży i oddania w użytkowanie wieczyste działek stanowiących mienie komunalne gminy Ł., położonych w Ł.. Zarząd Gminy w Ł. przedstawił swoje stanowisko pismem z dnia 11 lipca 1995r. w którym wskazano, że prośba powoda zostanie rozpatrzona pozytywnie. W dniu 19 października 1995r. Urząd Rejonowy w L. wydał decyzję o zatwierdzeniu projektu podziału działki nr (...) położonej w Ł., a wcześniej bo w dniu 28 lutego 1995 r. pomiędzy powodem J. W., a projektantem B. S. została podpisana umowa na wykonanie zmiany w planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego Gminy Ł.. Wnioskiem z dnia 12 października 1995 r. J. W. zwrócił się z wnioskiem do Urzędu Gminy w Ł. o wydanie decyzji zatwierdzającej podział działki (...), a w dniu 17 października 1995r. o wydanie takiej samej decyzji wystąpił Wójt Gminy Ł. załączając mapę z projektem podziału działki (...). Działka (...) uległa podziałowi na działkę (...). Strony zawarły w dniu 31 stycznia 1996 r. umowę w formie aktu notarialnego - na mocy, której powód za 25.000 zł nabył od pozwanej prawo własności działki nr (...) o pow. 0,10 ha oraz zrzekł się prawa użytkowania wieczystego działki nr (...) o pow. 0,19 ha i darował na rzecz Gminy Ł. prawo własności murowanego budynku portierni na działce. Podpisanie powyższej umowy kupna - sprzedaży w formie aktu notarialnego poprzedziły ustalenia stron w formie protokołu uzgodnień z dnia 24.11.1995r. W dacie nabycia działki przez powoda, na sąsiedniej nieruchomości na ukończeniu była budowa budynku gimnazjum. Do inwestycji tej powód nie miał zastrzeżeń i dopiero działania strony pozwanej związane z postawieniem ogrodzenia w 1996 r. wokół boiska sportowego przy szkole, zrodziły uwagi po stronie J. W.. W szczególności miał on zastrzeżenia do wysokości ogrodzenia, które sięgało 4 metrów. Strona pozwana mając to na uwadze, z realizacją ogrodzenia posunęła się w głąb swojej działki tak aby zachować większe niż wymagane odstępy od granicy działek. Przy wykonywaniu ogrodzenia dochowane zostały wymagane przez prawo procedury. Przy okazji budowy gimnazjum na terenie inwestycji i przy jego granicach czasowo, w związku z koniecznością zachowania terminu, znajdowały się nasypy ziemi. Zostały one jednak uprzątnięte w związku z zakończeniem budowy i protokół odbioru inwestycji nie zawierał zastrzeżeń w tym względzie.

J. W. nabywając nieruchomość nie miał wiedzy odnośnie tego, że ma ona charakter jedynie użytkowy i nie nadaje się do zamieszkania. Aby to zmienić koniecznym było dokonanie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego o co powód wystąpił, jednakże potem złożony wniosek wycofał z uwagi na trwającą zbyt długu – w jego ocenie – procedurę, co ostatecznie nie doprowadziło do zmiany przeznaczenia działki. W 2006 r. powód sprzedał przedmiotową działkę za 73.000 zł i pozyskane pieniądze przekazał siostrze.

J. W. ma 57 lat i mieszka w Ś. ze swoją matką A. W., gdzie prowadzą gospodarstwo rolne o pow. 1,91 ha. Utrzymują się z renty A. W. wynoszącej ok. 650 zł, z której także opłacane jest ubezpieczenie (...) powoda. Ojciec powoda zmarł w 2012 r. w wieku 80 lat.

Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał , że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. Wskazał, że zgodnie z art. 6 k.c. na powodzie spoczywał obowiązek wykazania przesłanek odpowiedzialności jednostki samorządu terytorialnego opartej na art. 417 § 1 k.c. tj przesłanek odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej . Powód powinien więc wykazać bezprawność tj niezgodność z prawem działania pozwanej , wystąpienia szkody lub krzywdy jako szkody o charakterze niemajątkowym oraz związku przyczynowego pomiędzy nimi. Brak wystąpienia choćby jednej z tych przesłanek wyklucza możliwość skutecznego dochodzenia odszkodowania lub zadośćuczynienia. Powód nie wykazał, aby działania Gminy Ł. związane z budową gimnazjum, a zwłaszcza te dotyczące postawienia ogrodzenia miały charakter bezprawny. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że strona pozwana dochowała wszystkich wymaganych procedur, a w swoich działaniach nawet swoim kosztem przesunęła się z ogrodzeniem w głąb własnej działki, aby powód miał swobodny dostęp do swojej własności. Powód nie wykazał również, aby działania Gminy przekraczały należący do niej obszar i aby to w skutek jej działań dochodziło u niego do podtopień i pozbawienia energii elektrycznej. Nie zostało także udowodnione, aby spokojne korzystanie z nieruchomości powoda było ograniczane przez działania osób za które strona pozwana odpowiadała. Co się zaś tyczy niemożności zamieszkania w przedmiotowej nieruchomości to wynikała ona z przeznaczenia terenu określonego w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Działka J. W. miała charakter usługowy już w momencie jej nabycia, dlatego ograniczeń z tym związanych z pewnością nie można rozpatrywać w kategorii bezprawnych działań Gminy uniemożliwiających powodowi swobodne korzystanie z jego własności. Co istotne powód po nabyciu działki zdał sobie sprawę z konieczności dokonania zmian z miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego i ze stosownym wnioskiem wystąpił, jednakże ostatecznie cofnął go w skutek czego do zmiany planu nie doszło. Powód nie wykazał także, aby procedowanie Gminy związane ze złożonym przez niego wnioskiem było nieprawidłowe i aby miało wpływ na jego cofnięcie. Nieudowodnione zostało także, aby wykorzystywanie nieruchomości na cele gospodarcze było powodowi ograniczane. W sprawie nie przedstawiono także dowodów na to, że strona pozwana składała zawiadomienia przeciwko powodowi oraz, że to działania Gminy Ł. – chociażby pośrednio – doprowadziły do śmierci ojca powoda. Powód wskazywał, że niemożność zamieszkania w przedmiotowej nieruchomości i późniejsza jej sprzedaż oraz śmierć ojca były dla niego trudnymi przeżyciami, jednakże w ocenie Sądu w żaden sposób nie wykazał on aby krzywda, którą odczuwa miała związek z działaniami Gminy Ł.. Również twierdzenia o wielokrotnym korzystaniu z pomocy psychiatry i przebywaniu w szpitalu pozostały bez potwierdzenia. Zresztą w ocenie Sądu subiektywne przekonanie powoda o krzywdzie ma swoje źródło w momencie nabycia przedmiotowej nieruchomości z zamiarem zamieszkania w niej, podczas gdy jej przeznaczenie było zupełnie inne. Ostatecznie nie mogąc zrealizować swoich pierwotnych zamiarów zdecydował się ją zbyć, jednakże w żadnym razie nie zostało wykazane, aby nastąpiło to na skutek działań strony pozwanej. Powód nie wykazał również, aby cena jaką uzyskał za działkę tj. 73.000 zł była zaniżona w stosunku do jej wartości rynkowej. Sąd Okręgowy pominął wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychologa i biegłego psychiatry albowiem jego zdaniem był to dowód zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy w aspekcie dokonanych ustaleń.

Powyższe spowodowało oddalenie powództwa. Sąd wskazał, że w oparciu o art. 102 k.p.c. nie obciążył powoda kosztami procesu albowiem miał na uwadze sytuację osobista i majątkową powoda a także jego silne subiektywne przekonanie o zasadności dochodzonego roszczenia.

Apelację od tego wyroku wniósł powód zaskarżając wyrok w zakresie pkt I zarzucając naruszenie:

- art. 233§1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków z niego nie wypływających i sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego tj. ustalenie , ze powód nie poniósł w wyniku działań podejmowanych przez władze pozwanej Gminy Ł. szkody i nie doznał krzywdy , podczas gdy doznał uszczerbku na zdrowiu w postaci rozstroju zdrowia psychicznego,

- art. 278§1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez zaniechanie przeprowadzenia istotnego dowodu z opinii biegłego lekarza psychiatrii i psychologa na okoliczność potwierdzenia doznanego urazu i uszczerbku na zdrowiu i na okoliczność ustalenia jaki wpływ na stan emocjonalny powoda miały zdarzenia w okresie od 1996r. do 2006r. na stan psychiczny powoda, jego dalsze funkcjonowanie w życiu osobistym i rodzinnym i czy powód w związku z tymi zdarzeniami doznał uszczerbku na zdrowiu w aspekcie psychologicznym i psychiatrycznym,

- art. 415 k.c. poprzez jego niezastosowanie .

Zdaniem skarżącego na skutek nawożenia kamieni i innych przedmiotów , prowadzenia prac ciężkim sprzętem nie mógł on korzystać z działki (...). Ograniczenie w możliwości korzystania z jego nieruchomości wynikało także z prac prowadzonych przy budowie gimnazjum na sąsiedniej działce i usypania hałdy ziemi. Doszło także do zasypania studzienki kanalizacyjnej i odpływu co doprowadziło do podtopień i zagrzybienia budynku. Następnie postawiono płot uniemożliwiając dojazd i odcięto dopływ energii . Zdaniem apelującego Sąd pominął też, że powód był wielokrotnie oskarżany o kradzież rzeczy pozwanej co wywoływało interwencje Policji w miejscu zamieszkania a czynności te były wykonywane w sposób bezprawny co powód odbierał jako nękanie. Powód nie mogąc korzystać ze swojej nieruchomości i mieszkać na niej zmuszony był sprzedać działkę (...) za cenę niższa od rzeczywistej wartości. Szkoda obejmuje także utracone korzyści , które mógłby osiągać gdyby mu szkody nie wyrządzono tj gdyby mógł prowadzić działalność gospodarczą generująca zyski. Stan bezprawności utrzymywał się od 1996r. do chwili zbycia działki. Powód był poddany stresowi i niepewności co zdarzy się w przyszłości co doprowadziło do rozstroju jego zdrowia . Zdarzenia te wywołały także śmierć jego ojca co również powinno zostać zrekompensowane zadośćuczynieniem. Powód wskazał, że działania Gminy wspólnie z Policja stanowiły prześladowanie przez władzę publiczną co wymaga rekompensaty a wyrok jest dla niego krzywdzący

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i zasądzenia na jego rzecz kwoty 50000zł tytułem odszkodowania oraz takiej samej kwoty tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o przyznanie na rzecz pełnomocnika powoda kosztów pomocy prawnej z urzędu , które nie zostały pokryte a ewentualnie także o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i nieobciążanie powoda kosztami postepowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sądu Okręgowego i zważył co następuje:

Powód zawarł umowę z dnia 31stycznia 1996r albowiem niewątpliwie chciał wycofać się z wcześniejszego nabycia użytkowania wieczystego działki (...). Należy jednak zauważyć, że nabywając użytkowanie wieczyste wiedział jaki charakter ma budynek (pismo z dnia 27 stycznia 1994r. k-46) a wówczas nabycie łączył z planami działalności gospodarczej a nie w celach wykorzystania mieszkaniowego działki. Tłumaczenie więc w piśmie z dnia 9 lutego 1995r. i w zeznaniach że nie miał on świadomości , że nie będzie mógł wykorzystać budynku na cele mieszkaniowe nie jest zasadne. W dniu 5 czerwca 1995r. miał też świadomość , że nie doszło do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego o co wnosił w piśmie z dnia 9 lutego 1995r (k42/2). Miał więc świadomość ograniczeń wynikających z planu zagospodarowania przestrzennego co wynikało z pisma z dnia 9 lutego 1995r o braku możliwości w świetle obowiązującego planu zmiany praznaczenia budynku administracyjno-garażowego znajdującego się na działce (...) na budynek mieszkalny. Mimo to zawarł w dniu 31 stycznia 1996r. umowę sprzedaży , zrzeczenia się prawa i umowy darowizny z dnia 31 stycznia 1996r. Rep. A nr (...) w której również wskazywano użytkowy charakter budynku. Powód nie wykazał podstępu pozwanej przy zawarciu umowy, termin zresztą dla uchylenia się od skutków oświadczenia woli minął . Nie zostało także wykazane bezprawne działanie przy uchwalaniu planu. Z zeznań W. G. wynika, że brak możliwości remontu dla potrzeb mieszkalnych wynikał właśnie z ograniczeń wynikających z przeznaczenia budynku a nie w związku z budową gimnazjum. Ponadto z uwagi na wskazane ograniczenia wynikające z przeznaczenia atrakcyjność obiektu nie mogła być powiązana z funkcją mieszkalną, gdyż budynek nie miał nigdy takiego charakteru. Słusznie więc Sąd Okręgowy uznał ,że powód nie wykazał by brak możliwości użytkowania budynku jako mieszkalnego był powiązany z bezprawnym działaniem lub zaniechaniem strony pozwanej. Bezprzedmiotowy był zarzut o utracie atrakcyjności budynku z uwagi na cechy mieszkalne obiektu, gdyż takich cech budynek ten nie mógł posiadać. Powód nie wykazał też by doszło do ewentualnego zgłoszenia fałszywego tj bezprawnego zawiadomienia o przestępstwie. Z zeznań świadka L. O. wynika, ze powód wyrywał paliki określające przebieg granicy. Zgodnie z art. 15 i art. 48 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz.U. Nr 30, poz. 163 ze zm.) istnieje obowiązek zawiadamia właściwych organów o zniszczeniu, uszkodzeniu lub przemieszczeniu znaków geodezyjnych a usuwanie uszkadzanie, przemieszczanie znaków geodezyjne, grawimetrycznych lub magnetycznych i urządzeń zabezpieczających te znaki stanowi czyn karalny. Nie jest więc niezgodne z prawem zawiadamianie o tym fakcie organów ścigania. Sam fakt reakcji organów ścigania zaprzecza by ewentualne zgłoszenia były nieuzasadnione. Jeżeli działanie policji na skutek tego wezwania lub też działania organów ścigania wywołane próbą remontu budynku miały mieć charakter bezprawny zarówno co do samego podjęcia jak i sposobu przeprowadzenia czynności, to pozwana nie jest legitymowana biernie albowiem Gmina nie odpowiada za działania Policji i Prokuratury. Powód zeznawał , że urzędnicy sami nie byli groźni (zeznania 01:05:50) a więc ukrywanie się i konieczność opuszczenia nieruchomości nie wynikała z działania funkcjonariuszy samorządowych. Jak powód zeznał G. był komendantem Policji a więc nie był funkcjonariuszem samorządowym. Podobnie Gmina nie odpowiada za ewentualne zaniechania organów nadzoru budowlanego pierwszego stopnia i nie może więc odpowiadać za to, że powoda nie traktowano w postępowaniu prowadzonym przez nadzór budowlany jako stronę (co zarzucał powód w zeznaniach 01:05:240. Fakt wadliwości postępowania organów nadzoru budowlanego nie został stwierdzony w odpowiednim trybie a dodatkowo za działania inspektora nadzoru odpowiada Skarb Państwa. Nie została też wykazana bezprawność działania przy budowie gimnazjum. Nie wykazano , żeby budowa była prowadzona sprzecznie z pozwoleniem na budowę, z naruszeniem prawa budowlanego a tym bardziej by prowadzenie budowy miało cechy znęcania czy nękania. Dobrem osobistym jest także nietykalność mieszkania ( art. 23 k.c.). W orzecznictwie uznaje się, że pod tym pojęciem mieści się także sfera określonego stanu psychicznego i emocjonalnego wynikającego z poczucia bezpieczeństwa i niezakłóconego korzystania z własnego mieszkania (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2010 r. V CSK 290/09, Lex nr 585904.). W orzecznictwie wskazywano również na możliwość kształtowania roszczeń na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych, jeżeli istnieje powiązanie pomiędzy bezprawnym działaniem a w targnięciem sprawcy w sferę określonego stanu psychicznego i emocjonalnego, jaki daje człowiekowi poczucie bezpiecznego i niezakłóconego korzystania z własnego mieszkania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2010 r. V CSK 352/09 Palestra 2010/5-6/236). Bezprawnego działania organów gminy mającego wpływ nawet na faktyczną możliwość zamieszkiwania w budynku powód nie wykazał a jak wyżej wskazano powód nawet nie mógł zakładać mieszkalnego charakteru obiektu znajdującego się na jego nieruchomości. Nie istniała więc żadna niepewność o jakiej mowa w apelacji powiązana z zachowaniem organów czy pracowników pozwanej.

Powód nadto zarzucał, że Gmina kierowała go na badania psychiatryczne dalej jednak zeznawał ,że badaniom tym był poddawany na polecenie Sądu, co również nie wskazuje na bezprawność organów Gminy, nawet gdyby to jej organy inspirowały działania Sądu w związku z podejrzeniem choroby psychicznej pozwanego. Brak zaś bezprawności wyklucza odpowiedzialność Gminy na podstawie art. 417 § 1 w zw. z art. 420 1 KC, ( a po dacie 1 września 2004 r. na podstawie art. 417§1 k.c.) za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej. Wykonywanie władzy publicznej Gminy mogło dotyczyć zarówno planowania przestrzennego, wydawania pozwoleń na budowę jak i działania o charakterze organizatorskim, kontrolnym, nadzorczym czy porządkowym w związku z budową , ochroną zdrowia psychicznego, a ponadto w związku obowiązkami na gruncie prawa wodnego. Bezprawności działania bądź też zaniechania w sytuacji konieczności podjęcia czynności władczych przez organy samorządu terytorialnego w tym zakresie jednak nie wykazano. Ewentualne zaś zaniechania nadzoru budowlanego mogące dotyczyć kontroli nieprawidłowości w procesie budowy obciążają Skarb Państwa a nie gminę.

Nie zostało też wykazane żadne źródło odpowiedzialności opartej na podstawie art. 415k.c. w z. z art. 429 k.c. lub 430 k.c. oraz art. 445§1 k.c. Gmina mogła odpowiadać za zachowanie swoich organów i pracowników lub innych osób którymi się posługiwała w ramach uczestniczenia w obrocie w sferze tzw. dominium. Powód zarzucał działania naganne na tle stosunków sąsiedzkich czy stosunków wodnych. Niewątpliwie uniemożliwienie korzystania z nieruchomości na skutek niezgodnego z prawem ogrodzenia gruntu lub wykonywania prac na własnej nieruchomości w sposób wpływający na grunty sąsiednie może mieć charakter deliktu cywilnego. Także zasypanie studzienki kanalizacyjnej może stanowić taki delikt i rodzić odpowiedzialność cywilnoprawną dochodzoną przed sądami powszechnym(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2008 r. III CSK 252/07 Legalis Numer 127044 z dnia 4 września 1979 r., II CR 253/79 i z dnia 18 marca 2005 r., II CK 559/04 - Biul. SN 2005, Nr 7, poz. 13 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 1989 r., III CZP 107/88, OSNC 1990, Nr 1, poz. 6.). Spójne zeznania świadka W. G. i L. O. wskazują jednak , że zarówno składowanie materiałów budowlanych, składowanie ziemi jak i posadowienie ogrodzenia działki miało miejsce na działce strony pozwanej a nie powoda i nie mogło utrudniać korzystania z gruntu powoda. Prace związane z ogrodzeniem wywołały spór jednak posadowiono ogrodzenie na gruncie pozwanej i nie przekroczono granic przy wznoszeniu ogrodzenia. Zdjęcia przedłożone przez powoda wskazują, że było to ogrodzenie z siatki metalowej. Powód nie wykazał by istnienie tego ogrodzenia czy jego wysokość naruszała prawo. Powód nie wykazał też gdzie dokładnie znajdowała się studzienka i w jaki sposób doszło do zmiany odpływu wód odpływowych a jego zeznania w tym zakresie, z uwagi na zbyt wysoki poziom ogólności, nie stanowią wystarczającej podstawy do przyjęcia , że doszło do bezprawnej zmiany stosunków wodnych tym bardziej, że powód nie wykazał nawet, że podejmował wówczas czynności zmierzające do przywrócenia sposobu i kierunku odprowadzania wód. Biorąc zaś pod uwagę , że świadkowie przesłuchani w sprawie zeznawali o powodzi i obecności wojska (co wynikało także z twierdzeń powoda) to sam fakt pozostawania wody na gruncie w wyniku siły wyższej nie może być podstawą do uwzględnienia powództwa. Nawet jednak gdyby strona pozwana wykonała nowy rów a starą studzienkę zasypała w sposób bezprawny, to z zeznań samego powoda wynikało że już od samego początku budowy gimnazjum doszło do zalewania. Z ustaleń wynika , że budowę rozpoczęto w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku a z oświadczenia powoda na rozprawie apelacyjnej wynika, że zakończono w 2002r. Świadomość powoda kto prowadził budowę aktualizowałoby więc i tak skuteczność zarzutu przedawnienia co do szkód na mieniu ( a tempore sciente) i to jeszcze na podstawie art. 442 k.c., uchylonego ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy –Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 80, poz. 538). Powód nie wskazuje kiedy ujawniły się u niego problemy zdrowotne jednakże w normalnym z układzie stosunków działania związane z budową gimnazjum, ogrodzeniem terenu i wykonywania odpływu nie prowadzą do wskazywanego przez powoda uszczerbku na jego zdrowiu a tym bardziej nie mogło doprowadzić do śmierci jego ojca, która zresztą nastąpiła dziesięć lat po zakończeniu budowy gimnazjum.

Powód nie wskazał w zeznaniach w jaki sposób wice wójt wpłynął na wykopanie słupa energetycznego (zeznania 00:58:10). Z jego zeznań nie wynika kto i kiedy wykopał słup i gdzie dokładnie przecięto kabel. Pożar zaś wywołały nieustalone osoby. Jego zeznania też nie wskazują dokładnie jaki wpływ miało odcięcie kabla na doprowadzenie energii do budynku na gruncie powoda. Ponadto z samych zeznań powoda wynika, że nigdy tam nie prowadził działalności gospodarczej i nie mógł takiej działalności prowadzić z uwagi na zadłużenie. Powód nie podejmował też żadnych działań celem wszczęcia spraw o ochronę posiadania lub własności. Brak jest więc podstaw do uznania , że powstała u niego jakakolwiek szkoda z tym związana. Niezależnie od tego powód też nie wykazał w żaden sposób wysokości ewentualnej szkody polegającej na rzeczywistej stracie a zeznając, utraconych zysków nie wiązał z faktycznymi możliwościami wykonywania działalności, lecz jedynie z własnymi potrzebami socjalnymi. Nawet jednak jeżeli odcięcie energii było związane z pracami przy budowie gimnazjum lub przy ogrodzeniu to roszczenie i tak byłoby przedawnione z uwagi na zakończenie budowy w 2002r. Pismo powoda pochodzące z 2002r. (k-26) wskazuje, że już wówczas powód wskazywał na odpowiedzialność Gminy także więc upłynął termin przedawnienia roszczeń majątkowych liczonych a tempore facti skoro pozew złożono 9 października 2015r.

Także i późniejsze działania pracowników gminnych nie prowadzą do przyjęcia odpowiedzialności deliktowej. Nie wiadomo jaki był związek organów czy pracowników Gminy ze zgłoszeniem kradzieży w Gimnazjum. Biorąc jednak pod uwagę, że czynności podjęto jak zeznał powód w 2009r. a jego skargi uznano za bezzasadne to i tak nawet gdyby ewentualne zgłoszenie pochodziło od pozwanej to takie zgłoszenie nie było bezprawne. Apelacja nie wskazuje jakie dowody miałyby świadczyć o wykazaniu przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej i zarzut naruszenia art. 233k.p.c. nie był zasadny. Wobec braku źródła ewentualnej odpowiedzialności związanej z uszczerbkiem na zdrowiu psychicznym badanie jego stanu zdrowia przez biegłych psychiatrów było bezprzedmiotowe . Niezależnie od tego wyjaśnienie wymagające wiadomości specjalnych musi odnosić się do faktów , które powinny wskazywać na istnienie prawdopodobieństwa powiązania przyczynowo skutkowego z zachowaniem osób, za które Gmina odpowiada a schorzeniami powoda lub innym uszczerbkiem. Takich faktów zaś nie wykazano. Zarzut więc naruszenia art. 278§1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. był nieadekwatny.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny w pełni podzielił stanowisko Sądu Okręgowego , że powód nie sprostał ciążącemu na nim na podstawie art. 6 k.c. i 232 k.p.c. obowiązkowi wykazania przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej. Apelację więc oddalono na podstawie art. 385 k.p.c. O wynagrodzeniu pełnomocnika z urzędu orzeczono przy zastosowaniu §4 ust.1 i 3,§8 pkt 6 , §16 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U. poz. 1805).

SSA Sławomir Jamróg SSA Hanna Nowicka de Poraj SSA Robert Jurga

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Rogowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Hanna Nowicka de Poraj,  Robert Jurga
Data wytworzenia informacji: