Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACz 697/19 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2019-05-27

Sygn. akt I ACz 697/19

POSTANOWIENIE

Dnia 27 maja 2019 roku

Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Jan Kremer (spr.)

Sędziowie: SSA Paweł Rygiel

SSO (del.) Wojciech Żukowski

po rozpoznaniu w dniu 27 maja 2019 r. w Krakowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa S. U.

przeciwko B. U.

o rozwód w przedmiocie zabezpieczenia

na skutek zażalenia pozwanej na postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 25 stycznia 2019 r., sygn. akt XI C 2402/18

postanawia:

oddalić zażalenie.

SSA Paweł Rygiel SSA Jan Kremer SSO (del.) Wojciech Żukowski

Sygn. akt I ACz 697/19

UZASADNIENIE

Pozwana B. U. wniosła w dniu 17 października 2018 r. o zabezpieczenie roszczenia o zaspokajanie potrzeb rodziny kwotą równa żądaniu alimentów na wypadek orzeczenia rozwodu w kwocie 1800zł miesięcznie.

Sąd Okręgowy w Krakowie postanowieniem z dnia 25 stycznia 2019 r. oddalił wniosek pozwanej o zabezpieczenie roszczenia.

Sąd w uzasadnieniu wskazał, że analizując materiał dowodowy zgromadzony dotychczas w sprawie i odnosząc się do żądania zabezpieczenia roszczenia o przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny uznał, iż wniosek pozwanej o zabezpieczenie nie jest zasadny i podlega oddaleniu. Po pierwsze Sąd stwierdził, że strony postępowania od dłuższego już czasu żyją w rozłączeniu, pozostają w faktycznej separacji. Po drugie strony nie mają małoletnich dzieci, ani nawet wspólnych dorosłych dzieci. Pozwana ma dwoje dorosłych dzieci z pierwszego małżeństwa, które są samodzielne finansowo, pracują, osiągają stosunkowo duże dochody, żyją na wysokim standardzie (córka pozwanej mieszka w W., wynajmuje mieszkanie z mężem za 3200 złotych miesięcznie, jest z wykształcenia prawnikiem, pracuje jako radca prawny, z kolei syn pozwanej podejmuje prace za granicą w Irlandii zakupił dobrej marki samochód, który użytkuje). Pozwana ma do swojej wyłącznej dyspozycji ok. 5200 zł netto - co wynika wprost z załączonego zaświadczenia z Urzędu Skarbowego wskazującego na dochód pozwanej w 2017 r - 62.000 zł rocznie. Pozwana nie ma obecnie nikogo na utrzymaniu. Posiada duży majątek w postaci komfortowego domu o wartości ok. 400.000 złotych w którym aktualnie mieszka. Oprócz tego pozwana pomieszkuje w mieszkaniu powoda w O., zamieszkuje z nią dorosły syn, który pracuje i powinien partycypować w kosztach utrzymania domu stanowiącego własność powódki.

Sąd I instancji podkreślił, że istotnym jest to że rozłąka z powodem w żaden sposób nie pogorszyła sytuacji finansowej pozwanej albowiem zarobkowane przez pozwaną środki zawsze miała ona do swojej wyłącznej dyspozycji, a powód nie przekazywał jej dodatkowych środków na życie (jedynie kupował prezenty) albowiem płacił i nadal sam płaci bardzo wysokie zobowiązania zaciągnięte przez oboje małżonków w trakcie trwania małżeństwa, których pozwana nie regulowała i których nie reguluje nadal. Wskazał, że pozwany do listopada 2018 r. uiszczał ratę w wysokości 1600 zł z tytułu zakupu samochodu (...), którym jeździ pozwana, a ponieważ pozwana nie wydała samochodu powodowi, ten przestał płacić raty kredytu za ten samochód. W takiej sytuacji zdaniem Sądu pozwana powinna płacić raty za samochód skoro go użytkuje, lub sprzedać samochód (nota bene) luksusowy, a zakupić tańszy. Ponadto powód płaci co miesiąc po 600 zł ratę pożyczki zaciągniętej na wesele córki pozwanej, oraz dwie raty po 800 zł i po 1200 zł - kredyt zaciągnięty na wykończenie domu pozwanej, w którym obecnie mieszka B. U.. Pozwana w kosztach tych nie partycypuje. Na same tylko te zobowiązania składa się miesięcznie kwota 2600 zł którą spłaca sam powód, w świetle czego dalsze żądanie pozwanej o zabezpieczenie jej bytu na czas procesu w postaci przyczyniania się do jej utrzymania kwotą w wysokości 1800 zł jest zdaniem Sądu I instancji bezpodstawne i nieuzasadnione. Podkreślił, że powód nie posiada żadnego majątku oprócz mieszkania w O., obciążonego dodatkowo kredytem we frankach szwajcarskich, z tytułu którego pozostało powodowi do zapłaty ok. 200.000 złotych pomimo tego, że spłacał ten kredyt przez 11 lat, które to mieszkanie jest obecnie w posiadaniu pozwanej i jej syna, zaś powód nie ma kluczy do tego mieszkania.

Sąd Okręgowy podał, że z przedłożonego przez powoda wykazu kosztów jego utrzymania w Irlandii oraz ponoszonych wydatków wynika, iż kształtują się one na poziomie ok 12.000 zł miesięcznie, przy czym z uwagi na ogrom zobowiązań jak i wysokich kosztów utrzymania w Irlandii – stwierdzić należy, że na tamte realia nie jest to w żadnej mierze życie ponad stan czy na wysokim poziomie. Zdaniem Sądu obecny poziom życia powoda jest z pewnością porównywalny do stopy życiowej pozwanej.

Przy ocenie usprawiedliwionych kosztów utrzymania pozwanej Sąd I instancji uwzględnił przede wszystkim jej obecną sytuację mieszkaniową, finansową i zdrowotną oraz zasady doświadczenia życiowego, wskazujące na koszty utrzymania osoby dorosłej. W ocenie Sądu uprawdopodobniony, łączny koszt utrzymania pozwanej wynosi około 3.000 zł. Na koszty te składają się m.in. miesięcznie: koszty związane z wyżywieniem 900 zł, opłatami za mieszkanie 500 zł, wizytami u lekarzy 300 zł, ubraniami obuwiem 400 zł, kosmetykami środkami higienicznymi 300 zł, lekami 100 zł, środkami czystości chemia gospodarczą 100 zł. Do tego dochodzą koszty rat kredytów obciążających oboje małżonków, które spłaca powód. Z ustaleń Sądu wynika, że powód nie powinien i nie jest w stanie partycypować w utrzymaniu pozwanej, albowiem jego dochody pomimo, że przewyższają dochody pozwanej nie pozwalają na dokładanie się do utrzymania pozwanej. Zdaniem Sądu sytuacja życiowa i finansowa powoda nie jest lepsza niż sytuacja życiowa i finansowa pozwanej. Zważywszy na powyższe oraz fakt iż w małżeństwie obowiązuje zasada równej stopy życiowej małżonków, to w ocenie Sądu Okręgowego zabezpieczenie na obecnym etapie postępowania, alimentów na rzecz pozwanej od powoda jest całkowicie niezasadne. Zdaniem Sądu dochody pozwanej które uzyskuje oraz jej stan majątkowy w pełni zabezpieczą jej usprawiedliwione potrzeby na obecnym etapie postępowania.

Pozwana wniosła zażalenie na powyższe orzeczenie. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

I.  naruszenie przepisów postepowania, które miało wpływ na wynik sprawy tj.:

a)  art. 730 § 1, 730 (1) 1 oraz 753 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i oddalenie wniosku pozwanej o zabezpieczenie roszczenia o zaspokajanie potrzeb rodziny na czas trwania postępowania w sprawie o rozwód, podczas gdy w przedmiotowej sprawie zaistniały przesłanki do udzielenia zabezpieczenia roszczenia pozwanej oraz zostały przez nią uprawdopodobnione;

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, poprzez:

- bezzasadne przyjęcie, że warunki życia stron kształtują się na tym samym poziomie i nie odbiegają od siebie znacząco, co doprowadziło do błędnego uznania, że pozwana nie ma podstaw, aby żądać od powoda zabezpieczenia roszczenia o przyczynianie się do zaspokojenia potrzeb rodziny oraz że nie ma on finansowej możliwości, aby takie zabezpieczenie realizować w czasie trwania postępowania w sprawie o rozwód,

- pominięcie twierdzeń pozwanej wyrażanych w pismach procesowych oraz popartych zgłoszonymi przez nią dowodami z dokumentów, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, zarówno na etapie subsumpcji jak i orzekania, że pozwana ma do dyspozycji 5.200,00 zł miesięcznie wynagrodzenia, a uprawdopodobniony koszt jej miesięcznego utrzymania wynosi 3.000,00 zł;

- oparcie rozstrzygnięcia w przedmiocie oddalenia wniosku pozwanej o zabezpieczenie w przeważającej mierze na twierdzeniach powoda, niepopartych żadnymi dowodami bądź dowodami niepełnymi, stanowiących w większości jedynie jego ustne oświadczenia, co doprowadziło do niezasadnego przyjęcia, że zarobki powoda są w rzeczywistości znacznie niższe niż na zgłoszonym zaświadczeniu, że posiada on wysokie koszty utrzymania oraz że regularnie uiszcza on wspólne zobowiązania stron;

- bezzasadne przyjęcie, że pozwana utrudniała powodowi powrót do wspólnie dotychczas zajmowanego mieszkania oraz że pozwana nie chciała, na żądanie powoda, przekazać mu użytkowanego przez nią samochodu;

- pominięcie przy orzekaniu nowych okoliczności tj. faktu wyprowadzki pozwanej z mieszkania powoda oraz związanych z tym zwiększonych kosztów utrzymania pozwanej (m.in. w związku z potrzebą zmiany pracy, dojeżdżania do nowej pracy, kosztów utrzymania domu) które to fakty zostały przez nią zgłoszone na rozprawie i pominięte przez Sąd I instancji, co doprowadziło w konsekwencji do błędnego ustalenia obecnej sytuacji materialnej pozwanej;

- oparcie rozstrzygnięcia na sprzecznych twierdzeniach tj. na rozbieżnym orzecznictwie w zakresie znaczenia trwania separacji faktycznej małżonków, wskazując na dominujący oraz aktualny pogląd, iż separacja faktyczna małżonków nie stanowi przesłanki do odmowy uwzględnienia powództwa o zasądzenie odpowiedniej kwoty pieniężnej tytułem realizacji obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, przychylając się jednocześnie do stanowiska odmiennego, które również funkcjonuje w orzecznictwie (tj. orzecznictwa mniej aktualnego), co doprowadziło w rezultacie do bezzasadnego przyjęcia, że pozostawanie w separacji faktycznej uniemożliwia orzeczenie zabezpieczenia przedmiotowego roszczenia sprawie, podczas gdy aktualne oraz dominujące orzecznictwo w swej treści kształtuje stanowisko, że z racji formalnego trwania małżeństwa obowiązki związane z przyczynianiem się małżonków do zaspokajania potrzeb rodziny, trwają bez względu na to, czy małżonkowie razem zamieszkują, czy też nie;

c)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, tj. wyciągów z konta bankowego pozwanej potwierdzających okoliczność, iż powód w trakcie trwania małżeństwa stron przesyłał pozwanej pieniądze na wydatki, dowodów uiszczania przez pozwaną należności za kredyt wzięty na samochód oraz oświadczenia pozwanej o zakupie mebli kuchennych oraz innych sprzętów do mieszkania powoda i w konsekwencji błędne ustalenie, że powód nie przekazywał Pozwanej wcześniej żadnych środków finansowych oprócz prezentów, powód spłaca zobowiązania z tytułu zakupionego na kredyt samochodu, a pozwana nie poczyniła żadnych wydatków na wspólnie zajmowane przez nią z powodem mieszkanie oraz nie dokładała się (i nie dokłada w dalszym ciągu) do spłaty wspólnych zobowiązań stron;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 27 k.r.o. poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że w przedmiotowej sytuacji, tj. pozostawania małżonków w separacji faktycznej, nie ma podstaw do orzeczenia zabezpieczenia roszczenia pozwanej o przyczynianie się do zaspokojenia potrzeb rodziny, podczas gdy aktualna oraz dominująca linia orzecznicza kształtuje odmienne stanowisko, a także sam przepis w swej treści oraz po dokonaniu jego wykładni (w tym celowościowej oraz funkcjonalnej) nie wyklucza takiej możliwości;

III.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że powód z tytułu kredytu zaciągniętego na wesele córki pozwanej spłaca ratę w wysokości 1.500,00 zł miesięcznie, podczas gdy z pism procesowych powoda oraz pierwszej części uzasadnienia zaskarżanego postanowienia wynika wprost, że rata ta wynosi 600,00 zł, miesięcznie co doprowadziło do bezzasadnego obniżenia wysokości środków finansowych jakimi dysponuje powód po spłacie zobowiązań.

Wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości i uwzględnienie zażalenia bądź o ewentualne uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu, jak też zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

W uzasadnieniu zażalenia podniosła, że nie dysponuje na własne wydatki kwotą 5 200 zł miesięcznie, bowiem w zaświadczeniu z Urzędu Skarbowego nie uwzględniono w rocznych dochodach podatków i innych odliczeń, jak np. składek zdrowotnych. Zgromadzony w sprawie materiał pozwala też na przyjęcie, że pozwana opłacała dotychczas również wspólne zobowiązania stron tj. rachunki, mieszkanie, pożyczkę z pracy zaciągniętą na wspólne długi stron, a zatem nie miała zarobków tylko do własnej dyspozycji. Sąd przy ustaleniu kosztów utrzymania pozwanej na kwotę 3 000 zł pominął wykazane przez nią rachunkami, dowodami przelewów i fakturami faktycznie ponoszone koszty w postaci: opłat za prąd – 130 zł, opłat za gaz – 70 zł, abonamentu TV – 150 zł, telefonu - 150-200 zł, fryzjera i kosmetyczki – 100-200 zł, paliwa – 500-600 zł, ubezpieczenia samochodu -447 zł, spłaty pożyczki w pracy - 740 zł i spłaty karty kredytowej – 50 zł. Z uwagi na doliczenie powyższych wydatków błędne jest twierdzenie Sądu I instancji iż dochody pozwanej i jej stan majątkowy w pełni zabezpieczają jej usprawiedliwione potrzeby.

Ponadto Sąd dał wiarę twierdzeniom powoda opierając się głównie na jego oświadczeniach, które nie zostały poparte dowodami. Dotyczy to przede wszystkich wysokości zarobków powoda i jego bieżących kosztów utrzymania. Pozwana dołączyła do pisma z dnia 17.10.2018 r. dokumenty dot. zarobków powoda, zwrotu wydatków na wyżywienie i przejazdy, a Sąd nie wziął ich pod uwagę i niezasadnie odjął od zarobków powoda kwoty tytułem wyżywienia, noclegów i przejazdów. Z kolei wyciągi z rachunków przedłożone przez S. U. nie są weryfikowalne pod kątem ponoszonych wydatków. Powód doliczył także do kosztów utrzymanie mieszkania w O., za które płaci wyłącznie skarżąca. W ocenie pozwanej skoro powód przebywa od wielu lat za granicą, to obiektywnie jego zarobki są wyższe niż byłyby w kraju. Nie wykazał powód także jakie dokładnie zobowiązania kredytowe spłaca, czy dotyczą one rzeczywiście remontu domu pozwanej i spłaty wesela jej córki. Podkreśliła, że to sam powód groził jej najpierw, że odbierze jej samochód a potem unikał z nią kontaktu od czerwca 2018 r. i nie odpowiadał na wiadomości w sprawie utrzymania samochodu. Wobec czego pozwana która potrzebuje auta na dojazdy do pracy przejęła na siebie koszty jego utrzymania i nie mogła samodzielnie podjąć decyzji o jego sprzedaży, tym bardziej że strony zaciągnęły na nie wspólny kredyt. Pozwana nie utrudniała mu także powrotu do mieszkania w O., lecz to sam powód nie interesował się tym lokalem i nie wykazał chęci zamieszkania w nim. Następnie podała, że to powód wyrzucił ją z mieszkania i została zmuszona do zamieszkania w domu, który ma znacznie wyższe koszty utrzymania niż mieszkanie w bloku. Pozwana musiała także zmienić pracę i ponosi wyższe koszty dojazdów do niej. Wbrew ustaleniom Sądu I instancji powód przekazywał jej nie tylko prezenty, ale także środki na bieżące utrzymanie i w sytuacji obecnego całkowitego rozłączenie stron doznała pogorszenia swojej stopy życiowej.

Sąd naruszył także art. 27 k.r.o. przyjmując starsze i nieaktualne obecnie orzecznictwo dotyczące tego, że separacja faktyczna wyklucza orzeczenie obowiązku przyczyniania się każdego z małżonków do dostarczania drugiemu środków utrzymania. Sąd Okręgowy nie wyjaśnił z jakich przyczyn przychylił się do wskazywanego poglądu. Obecne poglądy doktryny i orzecznictwa wskazują, że nawet w takim przypadku małżonek żyjący w rozłączeniu ma obowiązek przyczyniać się do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb drugiego małżonka, według zasady równej stopy życiowej.

Powód w odpowiedzi na zażalenie wniósł o jego oddalenie i zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie pozwanej nie jest zasadne.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne i wywody prawne Sądu I instancji wraz z poczynionymi poniżej wskazaniami i stanowiskiem.

Stosownie do treści art. 730 1 § 1 k.p.c. udzielenia zabezpieczenia może żądać każda strona lub uczestnik postępowania, jeżeli uprawdopodobni roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia. Zgodnie z przepisem art. 27 k.r.o. oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Przepis ten statuuje tzw. zasadę równej stopy życiowej, zgodnie z którą wszyscy członkowie rodziny, która powstała na skutek zawarcia małżeństwa, winni żyć na tym samym poziomie. Separacja faktyczna małżonków nie powoduje zmiany zasady, co oznacza, że jeżeli jeden małżonków żyje na wyższej stopie niż drugi to jest zobowiązany do przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny do porównywalnego poziomu.

Sąd podziela pogląd wyrażony w zażaleniu przez skarżącą, że separacja faktyczna małżonków, nawet w sytuacji, gdy nie wychowują oni wspólnych małoletnich dzieci, nie wyłącza możliwość zasądzenia świadczeń z art. 27 k.r.o. a dopóki trwa małżeństwo stron przepis ten jest podstawą zabezpieczenia roszczenia o przyczynianie się do utrzymania rodziny w trakcie postępowania rozwodowego. Uwzględniając powyższe wskazać jednak należy, że sąd zobowiązany jest do indywidualnego rozpoznania każdej sprawy z uwzględnieniem dotychczasowego funkcjonowania małżeństwa, panujących w nim relacji, możliwości zarobkowych i majątkowych z których wynikało partycypowanie w poszczególnych istotnych wydatkach, jak i wpływ stanu majątków odrębnych na dotychczasowe kształtowanie się stopy życiowej każdego z małżonków i ich wspólnej sytuacji.

Odnosząc się do zarzutów pozwanej dotyczących naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i błędne ustalenie istotnych okoliczności w sprawie wskazać należy, że Sąd odwoławczy, niezależnie od tego czy sam prowadzi postępowanie dowodowe, czy jedynie weryfikuje ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji, ma obowiązek samodzielnej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie. Jednakże - jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd Okręgowy czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że - co do zasady- Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważania zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo -skutkowych (por. postanowienie z 11.01.2001 I CKN 1072/99; postanowieni z 17.05.2000 I CKN 1114/99; wyrok z 14.01.2000 I CKN 1169/99)

W ocenie Sądu Apelacyjnego ocena dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy w przedmiotowej sprawie nie narusza ani reguł logicznego myślenia, ani zasad doświadczenia życiowego czy właściwego kojarzenia faktów. Należy zgodzić się z ustaleniami Sądu I instancji w zakresie sytuacji małżonków, która od lat pozostaje taka sama tj. od początku małżeństwa pozostawali oni w faktycznym rozłączeniu – powód pracował i zamieszkiwał na stałe w Irlandii, a pozwana w Polsce i tym zakresie w stosunkach między małżonkami nic się nie zmieniło. Nie jest zasadny zarzut pozwanej dotyczący nieprawidłowego ustalenia możliwości zarobkowych obu stron. Zostały one ustalone zarówno w oparciu o przedłożone dokumenty, jak i zeznania obu stron. Pozwana jako pielęgniarka uzyskiwała dochód ok. 5 200 zł miesięcznie, co wynika wprost z zaświadczenia Naczelnika Urzędu Skarbowego w O. za 2017 r. (k. 237) gdzie roczny dochód pozwanej to kwota 62 007,25 zł. Wbrew twierdzeniom skarżącej jest to „czysty dochód”, a więc kwota netto jaką zarabiała, już po potrąceniu wszystkich należnych podatków, kosztów uzyskania przychodu i innych składek. Z kolei wysokość zarobków powoda Sąd I instancji ustalił w oparciu o przedłożone zestawienia jego tygodniowych zarobków tzw.(...) (k. 229-231) oraz zaświadczenie o półrocznych zarobkach które stanowiły kwotę 23 766,59 Euro (k. 232), z których wynika, że powód pracując na kontakcie i zajmując się kładzeniem posadzek żywicznych w Irlandii w całym 2018 r. uzyskał dochód w kwocie ok. 50 000 Euro, otrzymywał także zwrot podatku z uwagi na wspólne rozliczenia podatkowe stron w Irlandii. Przy uwzględnieniu zatem, że miesięczne zarobki stron wynosiły ok. 5000 zł – pozwana i ok. 3 000-4 000 Euro – powód, to z uwagi na uwarunkowania panujące w Polsce i w Irlandii, oraz ponoszone koszty należy uznać je za równorzędne w obu krajach, nawet bez przeliczania Euro na walutę złoty polski. Zatem poziom życia obu małżonków jest porównywalny. Dodatkowo to powód ponosi koszty przyjazdów do Polski.

Sąd Okręgowy podał, że uprawdopodobniony miesięczny koszt utrzymania pozwanej wynosi 3 000 zł i wymienił przykładowe pozycje wydatków które się na niego składają, których suma wynosi 2 700 zł, a zatem pozostałe 300 zł mogą stanowić niektóre pozycje wskazane przez skarżącą w zażaleniu jak np. opłaty za media, telefon (przy ustaleniu niższych jego kosztów, bowiem kwota 150-200 zł jest zawyżona i powinna wynieść ok. 80-100 zł) i abonament TV. Nawet przy przyjęciu, że Sąd I instancji zaniżył koszty jakie ponosi co miesiąc pozwana, a powinny one stanowić wskazywaną przez nią kwotę ok. 5000 zł miesięcznie to i tak nadal analiza jej sytuacji zawodowej (stabilna praca w szpitalu), posiadanie domu o pow. 100 m2 i luksusowego samochodu, brak gorszej sytuacji zarobkowej niż mąż, brak dzieci na utrzymaniu powoduje, że małżonek nie powinien partycypować w jej utrzymaniu i pozwana sama jest w stanie zabezpieczyć własne usprawiedliwione potrzeby (tym bardziej, że jej dochód byłby wówczas równoważny wydatkom). Należy podkreślić, że wydatki ponoszone przez powoda zostały ustalone nie w oparciu o jego gołosłowne twierdzenia, jak wskazuje skarżąca, lecz w odniesieniu do przedłożonych do akt sprawy: oświadczenia S. U. (k. 233) popartego wyciągami z jego rachunku bankowego (k. 242-247) i jego zeznaniami. Powód nadal spłata kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich zaciągnięty na zakup mieszkania w O., gdzie pozwana i jej dzieci zamieszkiwały od 2007 r., a gdzie nadal zamieszkuje jej syn. Do jego miesięcznych wydatków należy również spłata rat kredytu w kwotach 800 i 1200 zł na wykończenie domu pozwanej. Zakupił pozwanej trzy samochody marki (...), gdzie po skasowaniu ostatniego powód kupił na raty (...)o wartości 125 000 zł i płacił za nie raty do listopada 2018 r., gdy to pozwana odmówiła mu jego wydania i obecnie sama winna spłacać jego zakup.

Pozwana nie wykazała jakie dokładnie wyższe koszty ponosi od czasu gdy zamieszkała w domu w U., ile dokładnie wydatkuje na opał czy inne koszty, których nie ponosiła mieszkając w bloku. Nie udowodniła także, że przelewy jakie otrzymywała od męża z Irlandii (k. 256-269) które nie są w żaden sposób opisane na jaki cel były przeznaczane te pieniądze, stanowiły kwoty przekazywane jej na bieżące utrzymanie rodziny. Pozwana niezasadnie zarzuca także Sądowi Okręgowemu błąd w ustaleniach faktycznych, że powód spłaca ratę kredytu jaki strony zaciągnęły na wesele córki pozwanej w 2015 r. w wysokości 1 500 zł. Należy jednak wskazać, że Sąd w ustaleniach faktycznych podał, że rata w/w kredytu wynosi właśnie kwotę 1 500 zł, jednak powód spłaca go tylko w wysokości 600 zł miesięcznie (rozważania prawne k. 302v).

Podsumowując, Sąd I instancji trafnie ustalił okoliczności faktyczne wymagane dla rozstrzygnięcia wniosku w przedmiocie zabezpieczenia i trafnie zastosował prawo materialne w szczególności art. 27 k.r.o. oddalając wniosek.

Sąd Apelacyjny zauważa, że w okolicznościach sprawy w szczególności sposób funkcjonowania związku małżeńskiego przez cały czas jego trwania, że w zażaleniu pozwana reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika prezentuje roszczeniową postawę nie uzasadnioną w żadnym stopniu okolicznościami sprawy.

Biorąc powyższe pod uwagę, stwierdzić trzeba brak podstaw do kwestionowania zaskarżonego postanowienia. W tym stanie rzeczy zażalenie oddalono, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania zażaleniowego orzeknie Sąd Okręgowy w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie, na zasadzie art. 745 § 1 k.p.c.

SSA Paweł Rygiel SSA Jan Kremer SSO (del.) Wojciech Żukowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Jan Kremer,  Paweł Rygiel ,  Wojciech Żukowski
Data wytworzenia informacji: