Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 7/22 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-01-24

Sygn. akt I ACa 7/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Paweł Rygiel

Protokolant: Katarzyna Mitan

po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa P. K., H. K. i T. K.

przeciwko Bankowi (...) S.A. w G.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie

z dnia 5 listopada 2021 r. sygn. akt I C 1137/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych), z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego, do dnia zapłaty.

sygn. akt I ACa 7/22

UZASANIENIE

wyroku z dnia 24 stycznia 2024 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy:

- ustalił, że umowa kredytu hipotecznego Nr (...)- (...) zawarta pomiędzy P. K., T. K. i H. K., a stroną pozwaną – Bankiem (...) S.A. w K. (obecnie w G.) z dnia 6 lipca 2006 r., zmieniona aneksem nr (...) z dnia 4 listopada 2006 r., jest nieważna (pkt I sentencji);

- zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 4.844,88 CHF oraz kwotę 253.732,56 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi: od kwoty 4.844,88 CHF – od dnia złożenia pozwu tj. od dnia 14 listopada 2019 r. do dnia zapłaty, od kwoty 250.010,12 zł – od dnia 14 listopada 2019 r. do dnia zapłaty i od kwoty 3.722,44 zł – od dnia 8 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty, zaznaczając, że uiszczenie powyższej kwoty przez stronę pozwaną do rąk jednego z powodów zaspokaja roszczenie pozostałych powodów do wysokości zapłaconej kwoty (pkt II);

- oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt III);

- zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów koszty procesu.

Sąd I instancji ustalił, że strony zawarły w dniu 6 lipca 2006 r umowę kredytu hipotecznego nr (...)- (...) na sfinansowanie nabycia na rynku wtórnym przez P. K., będącego synem pozostałych kredytobiorców, lokalu mieszkalnego. Pozwany Bank udzielił kredytobiorcom kredytu w kwocie 121.354,31 CHF na okres od 6 lipca 2006 r. do 7 kwietnia 2025 r.

Sąd poczynił szczegółowe ustalenia dotyczące postanowień przedmiotowej umowy. Obok szeregu postanowień wskazał m.in., że zgodnie z umową kredyt miał zostać wypłacony na podstawie wniosku kredytobiorców o wypłatę, a wzór tego wniosku stanowił załącznik nr(...)do umowy kredytu, w którym waluta kredytu była określona w CHF i wypłata miała nastąpić na rachunek złotowy wskazany w tym wniosku, prowadzony w pozwanym Banku. Na ten rachunek ten miała zostać wypłacona ewentualna nadwyżka wynikająca z różnic kursowych.

Sąd ustalił, że oprocentowanie kredytu było zmienne w zależności od zmiany stopy LIBOR, przy czym przytoczył szczegółowe postanowienia w tym zakresie. Odnotował, że zgodnie z definicją zawartą w § 1 ust. 13 przedmiotowej umowy kredytu (...) oznaczał stawkę LIBOR dla terminów 1M, 3M, 6M, 12M z rynku międzybankowego podawaną na stronie (...) serwisu R. z godziny 11.00 czasu londyńskiego, ustalaną przez (...) ( (...)) przyjętą w Banku jako stopa referencyjna dla potrzeb ustalania oprocentowania kredytów w walutach wymienialnych: USD, CHF, EUR.

Powodowie zobowiązali się do spłaty udzielonego kredytu przez cały okres kredytowania w równych ratach miesięcznych obejmujących kapitał i odsetki, przy czym w miarę spłaty zadłużenia udział odsetek w racie kredytu będzie malał, a kapitał wzrastał (raty annuitetowe). Strony ustaliły, że spłata zadłużenia będzie dokonywana przez obciążenie rachunku kredytobiorcy, do którego kredytobiorca wystawi pełnomocnictwo i z którego pozwany Bank będzie pobierał środki na spłatę zadłużenia w kwotach i terminach wynikających z zawartej umowy kredytu, a pełnomocnictwo to stanowiło załącznik nr (...) do umowy kredytu i zostało popisane przez powoda – P. K..

Strony postanowiły też, że spłata kredytu następuje w złotych (§ 10 ust. 6, 8 i 9 umowy kredytu). Dodatkowo w § 17 ust. 2 umowy kredytu strony wskazały, że w przypadku kredytów walutowych zastosowanie mają dodatkowe postanowienia zawarte w załączniku nr 7 do umowy, a zgodnie z tym załącznikiem kredytobiorcy przyjmowali do wiadomości, że prowizja bankowa od kredytu walutowego jest naliczana i pobierana w walucie udzielonego kredytu, kwota kredytu lub transzy kredytu jest wypłacana w złotych polskich po przeliczeniu według kursu kupna walut kredytu obowiązującego w pozwanym Banku w dniu wypłaty kwoty kredytu lub transzy kredytu zgodnie z Tabelą kursów walut Banku (...) S.A. ogłaszaną w siedzibie Banku, z zastosowaniem zasad ustalania kursów walut obowiązujących w Banku, a ewentualna nadwyżka wynikająca z różnic kursowych zostanie wypłacona przelewem na rachunek bankowy kredytobiorcy wskazany we wniosku o wypłatę kredytu.

Sąd ustalił, że ani w umowie kredytu, ani w załączniku nr (...)do tej umowy, nie ustalono w jaki sposób tj. wg jakiego kursu będą przeliczane raty kredytu wyrażone w harmonogramie w walucie CHF na walutę PLN, w której kredyt miał być spłacany.

Sąd odnotował dalej postanowienia dotyczące zabezpieczenia wierzytelności Banku z tytułu udzielonego kredytu.

Powodowie podpisali załącznik nr (...)do tej umowy, w którym obok w/w postanowień co do sposobu wypłaty kwoty kredytu, znalazło się też oświadczenie powodów, że w związku z zaciągnięciem kredytu walutowego jest im znane i zostało wyjaśnione przez pozwany Bank ryzyko zmiany kursu waluty, w której zaciągnęli zobowiązanie kredytowe i są świadomi ponoszenia przez nich tego ryzyka. W tym załączniku została także zawarta symulacja miesięcznej raty i zadłużenia w CHF i w PLN w razie zmiany kursu franka szwajcarskiego do złotówki w sytuacji, gdyby kurs franka wynosił odpowiednio: 2,50 zł, 2,60 zł, 3,00 zł., 3,25 zł, 3,50 zł, 4,00 zł tj. gdyby doszło do osłabienia kursu złotówki o 4%, 20%, 30%, 40% i 60%, a jako przykładową kwotę kredytu wskazano kwotę 40.000 CHF, co miało stanowić równowartość 100.000 zł.

Sporny kredyt został uruchomiony w dniu 10 lipca 2006 r. i Bank przelał na konto powoda P. K. kwotę 305.698,19 zł jako równowartość kwoty kredytu określonej w umowie na 121.354,31 CHF.

Sąd odnotował także fakt i treść zawartego przez strony aneksu do umowy.

W dniu 18 września 2019 r. powodowie skierowali do strony pozwanej reklamację wraz z wezwaniem do zapłaty na ich rzecz kwoty 250.010,12 zł oraz kwoty 4.844,88 zł tytułem nienależnego świadczenia ze spornej umowy kredytu hipotecznego. W ich ocenie umowa ta jest nieważna z przyczyn wskazanych w tej reklamacji. W odpowiedzi Bank poinformował powodów, że nie podziela stanowiska kredytobiorców.

Sąd poczynił nadto szczegółowe ustalenia dotyczące przyczyn zawarcia przez powodów spornej umowy. Wskazał, że P. K. chciał zakupić mieszkanie w W. na rynku wtórnym celem zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych i na ten cel potrzebował kwoty 300.000 zł. Z uwagi na to, że w tym czasie nie miał dostatecznej zdolności kredytowej, zmuszony był do zaciągnięcia kredytu wespół ze swoimi rodzicami, Powód zdecydował się zaciągnąć kredyt w Banku (...) S.A Oddział w B., albowiem tam zamieszkiwali jego rodzice. Przed zawarciem umowy rozmowy z pracownikiem banku prowadził wyłącznie powód – P. K.,

Uzyskał on wówczas w Banku informację, że nie ma możliwości otrzymać kredytu złotówkowego z uwagi na brak zdolności kredytowej jego i rodziców. Jednocześnie przedstawiciel Banku zapewniał powoda, że waluta szwajcarska jest bezpieczna i stabilna, a kredyt jest bardzo korzystny, gdyż oprocentowanie jest niższe aniżeli w przypadku kredytu w złotówkach. Nadto powód był informowany przez pracowników Banku, że mają polecenie rekomendowania kredytów hipotecznych we frankach, a nie w złotówkach. Przed podpisaniem umowy kredytowej nie przedstawiano powodom jak kształtował się kurs franka szwajcarskiego w okresie kilkudziesięciu lat wstecz, mimo że okres kredytowania był ustalony w umowie na 19 lat. Powodowie byli informowani przez pracowników pozwanego Banku o kursie franka za okres 2-3 lat wstecz i wnioskowali z tego, że kurs ten jest stabilny, tym bardziej, że byli o tym zapewniani przez pracowników pozwanego Banku, sami zaś nie sprawdzali jak ten kurs się kształtował za okres 10 - 20 lat wstecz.

Podpisując wniosek o kredyt powodowie nie wnioskowali o kwotę kredytu we frankach, lecz zarówno na etapie ustalania warunków umowy kredytowej, jak i podpisywania tej umowy wnioskowali o przyznanie kredytu w złotówkach.

W chwili wypłacania im kwoty kredytu powodowie nie posiadali rachunku walutowego. Nie wiedzieli też według jakiego kursu i według jakich reguł zostanie im wypłacona kwota kredytu określonego przez pozwany Bank w umowie. Nie zostali też poinformowani, że w przypadku spłaty rat kredytu, raty te będą przeliczane wg kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, jak również nie zostało im wyjaśnione, że pomiędzy kursem kupna i kursem sprzedaży franka szwajcarskiego jest różnica spraedowa.

Sąd ustalił, że powodowie spłacali przedmiotowy kredyt w okresie od 7 sierpnia 2006 r. do 7 listopada 2018 r. w złotówkach, a następnie zaczęli go spłacać bezpośrednio we frankach szwajcarskich, zakupując je w kantorze internetowym, by następnie ponownie spłacać go w złotówkach. Łącznie spłacili kwotę 253.732,56 zł oraz kwotę 4.844,88 CHF. Spłata kredytu następowała z konta powoda P. K., ale środki na ten cel pochodziły od wszystkich powodów w różnym stopniu.

Sąd ustalił wreszcie, że w pozwanym Banku obowiązywał wzorzec umowy kredytowej, który dostosowywano do konkretnych warunków dla klienta. Kredytobiorcy teoretycznie mieli możliwość negocjowania wysokości prowizji lub kwestię uruchomienia kredytu po lepszym kursie niż w tabeli kursowej danego dnia. W przedmiotowym przypadku powodowie jednak nie mieli możliwości ustalenia innych warunków kredytu niż te, które zaproponował im pracownik pozwanego Banku, z uwagi na ich niską zdolność kredytową i wiek powoda H. K..

W pozwanym Banku obowiązywała procedura udzielania informacji klientowi o ryzyku zmian kursu waluty. Na potwierdzenie faktu zapoznania się z powyższymi informacjami klient składał pisemne oświadczenie, co również uczynili powodowie podpisując załącznik nr (...) do umowy. Nie wyjaśniano im jednak dokładanie na czym polega ryzyko przedmiotowego kredytu wyrażonego w walucie CHF, natomiast zapewniano, że jest to kredyt opłacalny i bezpieczny.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał – co do zasady – zgłoszone roszczenia za wykazane. Ocenił, że sporna umowa kredytu jest nieważna, a to przede wszystkim ze względu na abuzywność klauzuli indeksującej wypłatę kredytu zawartą w ust. 2 pkt. 2 załącznika nr (...) do przedmiotowej umowy kredytu. Nadto wskazał, iż istnieją podstawy do uznania nieważności umowy również z uwagi na naruszenie art. 353 ( 1 )k.c. – a to na skutek odesłania w umowie, a w istocie w ust. 2 pkt. 2 załącznika nr 7 do umowy do tabeli kursowej określanej przez Bank. Skutkowało to brakiem uchwytnych podstaw do określenia prawidłowości ustalonego kursu. Podobny skutek związany jest z brakiem regulacji pozwalających na ustalenie według jakiego kursu przeliczane są raty kredytu wyrażone w walucie CHF na złotówki, w której to walucie powodowie zgodnie z §10 pkt. 9 mieli spłacać przedmiotowy kredyt. Zdaniem sądu skutkiem niezwiązania konsumenta tymi postanowieniami jest nieważność umowy kredytu hipotecznego.

Sąd w niezwykle szczegółowych i drobiazgowych rozważaniach prawnych zawarł argumentację przyjętego przez siebie stanowiska.

W tym stanie rzeczy – zdaniem Sądu I instancji - uzasadnione było również żądanie powodów zapłaty kwoty, którą powodowie wpłacili w wykonaniu nieważnej umowy (na podstawie art. 410 k.c.), a które powodowie ograniczyli do okresu 10 lat przed wystąpieniem z przedmiotowym pozwem tj. za okres od 8 grudnia 2009 r. do 5 listopada 2019 r.

Od powyższego orzeczenia apelację wniosła strona pozwana, domagając się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenia kosztów postępowania za obie instancje. Jako żądanie ewentualne apelujący Bank wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Strona apelująca zarzuciła sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. oraz art 299 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że:

- Kredytobiorcy nie zostali należycie poinformowani przez pracowników Banku o ryzyku kursowym wiążącym się z zaproponowaną im Umową Kredytu,

- „Powodowie zgodnie z umową winni byli spłacać raty kredytu w złotówkach, a chcąc spłacać je bezpośrednio w walucie CHF otrzymali w 2011 propozycję podpisania aneksu”.

Zarzuciła naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez prowadzenie wewnętrznie sprzecznego wywodu odnoszącego się do spełnienia lub niespełnienia obowiązków informacyjnych, co zasadniczo uniemożliwia odtworzenie procesu myślowego jaki przyświecał Sądowi I Instancji przy dokonywaniu ustaleń oraz ocen w niniejszej sprawie, poprzez z jednej strony wskazywaniu, że Pozwany Bank spełnił obowiązki informacyjne, aby już na tej samej stronie uzasadnienia wskazywać, że ich nie dopełnił.

Dalej, Bank zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

- art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. art 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. z art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej polegające na niezastosowaniu tych przepisów, poprzez zaniechanie poinformowania Powodów w ramach pouczeń stron, o których mowa w art. 212 § 2 k.p.c. i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą przyjęcie nieważności spornej Umowy Kredytu. Obowiązek pouczenia Powodów występował po stronie Sądu I Instancji nawet pomimo faktu, że Powodowie byli reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika procesowego.

- art. 353 ( 1) w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że Umowa Kredytu jest nieważna, bowiem nie określono w niej sposobu obliczania rat w CHF, ani zasad spłaty kredytu, zaś Bank mógł jednostronnie decydować o wysokości zobowiązania Kredytobiorców poprzez dowolne ustalenie wysokości kursów w Tabeli Kursów, jak również że rzekomo od 1 lutego 2014 r. odwołanie do stawki LI BOR ustalanej przez (...) jest nieskuteczne.

- srt. 385 ( 1) §1 i 2 k.c., art. 385 ( 2) k.c., art. 58 § 1 i 2 k.c., art. 354 § 1 k.c., art. 65 § 1 k.c. oraz art. 358 §1 i 2 k.c., poprzez przyjęcie, że: 1/ klauzule umowne zawarte w ust. 2 pkt. 2 Załącznika nr (...) do Umowy Kredytu naruszają dobre obyczaje i rażąco naruszają interes konsumenta bez zbadania rzeczywistego sposobu wykonywania klauzul oraz poprzez przyjęcie, że postanowienia te dają Powodowi prawo do jednostronnego ustalania wysokości świadczenia Pozwanych; klauzule umowne zawarte w ust. 2 pkt. 2 Załącznika nr (...) do Umowy Kredytu stanowią postanowienia dotyczące głównych świadczeń stron; 2/ Sąd I Instancji, w całości uznając zeznania M. C. za wiarygodne, ustalił stan faktyczny, wedle którego kursy stosowane przez były (a) uzależnione od rynku, (b) marże kursowe zmieniały się bardzo rzadko, nawet raz na kilka lat, (c) Bank miał jedną uniwersalną tabelę kursów walut dla wszelkich operacji dewizowych, co niewątpliwie stanowiło element okoliczności gospodarczych towarzyszących zawieraniu Umowy Kredytu, a pomimo tego Sąd błędnie wywodząc na temat naruszenia art. 353 ( 1) k.c. uznał, że „sposób określania kursów stosowanych przez bank dla poszczególnych transakcji w świetle umowy był niczym nieograniczony” oraz że „Bank może ustalić równocześnie kilka tabeli kursów i stosować je w zależności od rodzaju transakcji’; 3/ po wyeliminowaniu wskazanych powyżej klauzul Umowa Kredytu nie może być utrzymana w mocy; 4/ nie można zastosować przepisów dyspozytywnych w miejsce zakwestionowanych klauzul umownych ani też uzupełnić umowy w żaden innych sposób, oraz 5/ poprzez przyjęcie, że Umowa Kredytu jest bezwzględnie nieważna ze skutkiem ex tunc,

- art. 189 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w wyniku błędnego przyjęcia, że Powodom przysługuje interes prawny w ustaleniu nieważności Umowy Kredytu.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

W toku postępowania apelacyjnego Sąd, w trybie art. 156 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., poinformował strony postępowania o prawdopodobnym wyniku sprawy, w tym przede wszystkim o ocenie prawnej spornych postanowień umownych i wynikających stąd konsekwencji. W związku z tym pouczył powodów o skutkach ewentualnego niezwiązania ich, jako konsumentów, niedozwolonymi klauzulami oraz skutkach ewentualnej nieważności zawartej przez strony umowy kredytowej, zakreślając powodom termin do złożenia oświadczenia, czy wyrażają wolę utrzymania łączącej strony umowy, czy też domagają się stwierdzenia jej nieważności.

W wyznaczonym terminie każdy z powodów złożył oświadczenie, że akceptuje skutki uznania za abuzywne postanowień spornej umowy kredytowej, jakim może być upadek (nieważność) umowy wskazując, że domaga się stwierdzenia nieważności umowy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia stanu faktycznego dokonane przez Sąd I instancji. Ustalenia te zostały dokonane w oparciu o wszystkie przeprowadzone dowody, a ich ocena mieści się w granicach wyznaczonych art. 233 § 1 k.p.c.. W szczególności została dokonana z poszanowaniem reguł wyrażonych w tym przepisie.

Wszelkie zarzuty apelującej strony pozwanej kwestionujące podstawę faktyczną wyroku nie są zasadne.

Przede wszystkim należy zauważyć, że ustalenia Sad I instancji są niezwykle szczegółowe i w pełni znajdują oparcie w treści zgromadzonego materiału dowodowego.

Podkreślenia wymaga, iż sama treść umowy nie budzi wątpliwości, a przytoczone w tym zakresie ustalenia Sądu wprost wynikają z przedłożonych dokumentów. Także zakres udzielonych pouczeń wynika w części z zalegającej w aktach dokumentacji. Brak natomiast było podstaw do odmowy wiarygodności zeznaniom powodów co do motywacji zawarcia przez nich umowy, zakresu informacji udzielonych im przez pracowników Banku oraz ich świadomości co do treści klauzul indeksacyjnych i ryzyka walutowego. Zważyć należy, że umowa kredytu jest umową rozbudowaną, zawierającą szereg szczegółowych informacji i w swej treści skomplikowaną. To w sytuacji, gdy powodowie byli zainteresowani uzyskaniem środków pieniężnych w złotych polskich, zaś zaoferowany im produkt bankowy zawierający mechanizm indeksacji do waluty obcej stanowił instrument mający – w dacie zawarcia umowy – stworzyć dla nich korzystną ofertę. W tym stanie rzeczy zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż kredytobiorcy dostrzegają korzyści wynikające z wysokości miesięcznych obciążeń w krótkim terminie, a w mniejszym stopniu interesują się przewidywaną sytuacją w przedziale kilkunastu bądź kilkudziesięciu lat. W tym stanie rzeczy ogólne informacje o ryzyku walutowym, przy udzieleniu informacji o wahaniach kursowych z krótkiego okresu w oczywisty sposób nie umożliwiają przyjęcia, iż powodowie zostali prawidłowo pouczeni o istniejącym ryzyku, jak też mieli pełną jego świadomość.

Chybione są zatem zarzuty kwestionujące dokonanie ustaleń w oparciu o zeznania powodów, w tym dotyczące ich wiedzy co do potencjalnego obciążenia wysokością świadczeń w wyniku zmian kursowych waluty. Jest oczywiste, iż kredytobiorcy byli świadomi, że zmiany kursowe wpłyną na wysokość rat. Nie zostało jednak wykazane, by byli świadomi ryzyka związanego z nadzwyczajną deprecjacją waluty krajowej i wynikających stąd konsekwencji.

W tej sytuacji stwierdzenie, czy udzielone informacje były prawidłowe i wystarczające nie należy do sfery faktów, lecz oceny prawnej. Podobnie rzecz się ma z pozostałymi kwestionowanymi okolicznościami - w istocie zarzuty te dotyczą oceny prawnej.

Zauważenia także wymaga, iż bezprzedmiotowa jest część podniesionych w apelacji zarzutów, kwestionujących poszczególne, jednostkowe ustalenia. Wynika to z oceny prawnej zgłoszonego roszczenia – o czym w dalszej części uzasadnienia.

Bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 189 k.p.c.

Zgodnie z tym przepisem powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Interes ten istnieje, gdy samo uprawomocnienie się wyroku ustalającego zapewni powodowi ochronę w tym znaczeniu, że zakończy spór istniejący lub zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. Strona posiada interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie, gdy istnieje niepewność stanu prawnego, w szczególności gdy strona przeciwna kwestionuje jej prawo, a nie ma innych instrumentów takich jak powództwo o świadczenie lub ukształtowanie, które mogłyby zabezpieczyć chroniony prawem interes tej strony.

Zasadna zatem jest ocena, że powodowie posiadają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy i to pomimo tego, iż jednocześnie domagają się zapłaty z tytułu zwrotu spełnionych świadczeń. Jedynie bowiem wyrok ustalający może trwale i ostatecznie usunąć stan niepewności prawnej istniejący pomiędzy stronami. Sporna umowa, która łączyła strony, była jeszcze w trakcie wykonywania; nie mogło zatem budzić wątpliwości, że o istnieniu bądź nieistnieniu wszystkich przyszłych obowiązków umownych nie można było przesądzić tylko na drodze powództwa o zapłatę. Odmiennej oceny ważności i związania umową stron, zwłaszcza na przyszłość, ale także odnośnie związania powodów szeregiem innych niż obowiązek spłaty kredytu obowiązków nie dało się definitywnie i wiążąco rozstrzygnąć za pomocą innego środka prawnego niż powództwo o ustalenie.

Podzielić należy ocenę Sądu Okręgowego odwołującą się do przepisów prawa konsumenckiego.

Nie budzi wątpliwości ocena, że sporne postanowienia umowne, w tym zawarte przede wszystkim w ust. 2 pkt. 2 załącznika nr (...) do przedmiotowej umowy kredytu, mają charakter abuzywny. W tym zakresie rozważania Sądu Okręgowego zasługują na aprobatę.

W ocenie Sądu Apelacyjnego abuzywność przedmiotowych postanowień umownych wynika z ich niejasności, pozostawienia Bankowi swobody w ustalaniu zasad kreowania ostatecznej wysokości wzajemnych świadczeń, jak też przewidzenia mechanizmu odmiennego kursu walutowego dla ustalenia świadczenia banku i kredytobiorcy. Ze spornych postanowień wynika zatem, że z naruszeniem zasady równości stron Bank, jako podmiot silniejszy w stosunku do konsumenta, uzyskał możliwość samodzielnego kreowania wysokości wzajemnych świadczeń, przy przewidzeniu mechanizmu polegającego na stosowaniu odmiennego, niekorzystnego dla kontrahenta Banku kursu, w zależności od tego, czy dotyczy to wyliczenia świadczenia Banku czy kredytobiorcy, a dodatkowo przy takiej konstrukcji, która – z uwagi na brak jasności – nie pozwalała przewidzieć wysokości tych świadczeń.

Ponad rozważania Sadu Okręgowego wskazać należy, że sporne postanowienia umowne mieściły w sobie klauzulę walutowości – przewidywały bowiem, że jakkolwiek świadczenia stron miały być płacone w walucie krajowej, to waluta obca będzie walutą rozliczeniową. W związku z tym wskazać należy, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. (sprawa C-776/19) stwierdził m.in., że „wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową (…) i powodujące skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, są objęte zakresem tego przepisu, w wypadku gdy warunki te określają istotny element charakteryzujący wspomnianą umowę”, jak też, że wykładni art. 3 ust.1 powołanej wyżej dyrektywy należy dokonywać w ten sposób, że „warunki umowy kredytu, przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową (…) i powodujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikających z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków”.

Jest oczywiste, że sporne klauzule indeksacyjne określały istotny element charakteryzujący zawartą przez strony umowę. W rzeczywistości bowiem dotyczyły głównych postanowień umownych, wpływających na wysokość głównych świadczeń stron. Stanowiły jej istotę, wyróżnik, tworząc charakterystykę umowy.

Nie budzi także wątpliwości, że ryzyko zmian kursowych waluty rozliczeniowej w całości zostało przerzucone na konsumenta. Oczywiście zmiany te, w zależności od kierunku zmian kursowych, mogły być korzystne bądź niekorzystne dla kontrahenta Banku. Jednak - to co istotne - ryzyko zmian niekorzystnych było nieograniczone. Tym samym, w świetle treści umowy, konsekwencje nadzwyczajnej deprecjacji waluty krajowej obciążały wyłącznie i w całości kredytobiorcę. W szczególności w umowie brak jest zastrzeżenia, że w razie istotnej, w oznaczonych w umowie granicach, deprecjacji waluty krajowej, dalsze konsekwencje tych niekorzystnych zmian będą obciążały obie strony. W rezultacie kredytobiorcy – konsumenci zostali w sposób nieograniczony obciążeni nieproporcjonalnym ryzykiem kursowym, w tym także takim, który nie mieścił się w przewidywalnych w dacie zawarcia umowy granicach.

W tym stanie rzeczy ciężar wykazania, iż konsument został prawidłowo pouczony o istocie wskazanego ryzyka oraz, że przy pełnej świadomości tego ryzyka konsument zaakceptowałby przewidziane w umowie rozwiązanie, spoczywał na Banku. Takich okoliczności strona pozwana nie wykazała. Nie wykazała zatem, by sporne postanowienia zostały uzgodnione w następstwie indywidualnych negocjacji, w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Sporne klauzule nie spełniały także warunku sformułowania w sposób jednoznaczny i zrozumiały (art. 358 § 2 k.c.). Zważyć należy, że dla spełnienia tego warunku nie jest wystarczająca zrozumiałość postanowienia pod względem formalnym i gramatycznym. Niezbędne jest spełnienie wymagania, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się postanowienie, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (tak; TSUE w wyroku z 26 lutego 2015 r., C-143/13).

Stosownie do treści art. 385 1 § 1 i 2 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a w takim przypadku strony są związane umową w pozostałym zakresie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Na tle stosowania przedmiotowego przepisu Sąd Najwyższy przyjmuje jednolicie, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem umownym oznacza, iż nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (tak m.in. w uchwale z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC z 2008 r., z. 7-8, poz. 87; uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC z 2019 r., z.1, poz.2), chyba że konsument następczo udzieli „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (tak: m.in. w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, w uchwale z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC z 2019 r., z.3, poz. 26).

Wyżej przedstawiony pogląd pozostaje w zgodzie z postanowieniami dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE.L. 1993.95.29 z dnia 21 kwietnia 1993 r.) oraz ich rozumieniem wynikającym z orzecznictwa TSUE. Zważyć bowiem należy, że zawarte w kodeksie cywilnym regulacje art. 385 1 -385 4 stanowią wyraz implementacji do polskiego porządku prawnego wyżej powołanej dyrektywy. W konsekwencji, przy wykładni polskich przepisów regulujących prawo konsumenckie należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z tej dyrektywy i z dotyczącego jej dorobku orzeczniczego. Zgodnie natomiast z art. 6 ust.1 dyrektywy, nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w dalszej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

W świetle treści w/w przepisów oraz orzecznictwa TSUE i Sądu Najwyższego, nie budzi więc wątpliwości, że – co do zasady - sąd ma obowiązek zbadania czy klauzula ma charakter abuzywny i wyciągnięcia z tego konsekwencji, a konsekwencją tą jest przede wszystkim ciążący na sądzie obowiązek zaniechania stosowania klauzuli abuzywnej – jednak bez zmiany jej treści. Z tego punktu widzenia istotne znaczenie ma ocena, czy wyeliminowanie postanowienia niedozwolonego wpływa na pozostałą część umowy, czy też bez klauzuli abuzywnej umowa może obowiązywać. W szczególności – z oczywistych względów - umowa nie może dalej obowiązywać, o ile niedozwolone postanowienia umowne dotyczą głównego przedmiotu umowy. Jakkolwiek – stosowanie do treści art. 4 ust.2 dyrektywy Rady 93/13/EWG jak i art. 485 1 § 1 k.c. – ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy postanowień określających główne świadczenia stron, ale wyłączenie to nie znajduje zastosowania jeżeli postanowienia te nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak już wyżej wskazano, sporne klauzule indeksacyjne nie spełniają tego ostatniego warunku.

Przypomnieć zatem należy, że – zgodnie z poglądem wyrażonym przez TSUE – za postanowienia odnoszące się do głównego przedmiotu umowy należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę, a więc definiują samą istotę konkretnego stosunku umownego (tak TSUE w: wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, wyroku z dnia 26 lutego 2015 r., C-143/13, wyroku z dnia 23 kwietnia 2015 r., C-96/14). Podobnie, w orzecznictwie sądów polskich pojęcie postanowień określających główne świadczenia stron wiązane jest ze świadczeniami charakteryzującymi daną umowę, określającymi jej istotę, czyli tzw. essentialia negotii, rozumiane jako cechy, według których dokonuje się kwalifikacji konkretnej czynności prawnej do ustawowo wyróżnionych typów czynności.

Stwierdzić zatem należy, że kryteria kwalifikacji przesłanki głównych świadczeń stron odnoszą się do elementów przedmiotowo istotnych, przy uwzględnieniu podziału na świadczenia główne (w tym świadczenia o zasadniczym znaczeniu dla danego stosunku prawnego) i uboczne. Nadto odnoszą się do tego, czy dane postanowienie jest charakterystyczne dla danego stosunku prawnego oraz, czy reguluje typowe dla danego stosunku prawnego świadczenia.

Z tych względów aktualnie dominuje ocena, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy (tak Sąd Najwyższy m.in.: w wyroku z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, lex nr 3126114; w wyrok z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115; w wyroku z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, lex nr 2690299). W ostatnim z cyt. powołanych orzeczeń Sąd Najwyższy podkreślił, że „Obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia”. Przy ocenie zatem, że przedmiotowe klauzule, które są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumentów, zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, nie poddający się weryfikacji, to wypełniona jest przesłanka abuzywności postanowień określających główne świadczenia stron.

Takimi są kwestionowane postanowienia zawierające klauzule indeksacyjne. Określają bowiem świadczenia główne stron poprzez wskazanie podstaw do ich ustalenia, w sytuacji, gdy klauzule indeksacyjne nie odwoływały się do ustalonego w sposób obiektywny kursu waluty, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz poprzez nietransparentny mechanizm wymiany waluty pozwalały kształtować ten kurs w sposób dowolny. Nadto powodowie w sposób nieograniczony zostali obciążeni nieproporcjonalnym ryzykiem kursowym, a brak pouczenia ich o konsekwencjach przedmiotowej regulacji nie pozwala na przyjęcie, iż świadomie przyjęli na siebie takie ryzyko.

Jak już wskazano, wyeliminowanie z łączącej strony umowy niedozwolonych postanowień umownych wymaga oceny, czy umowa w pozostałym zakresie jest możliwa do utrzymania. W świetle powyższych rozważań oczywista jest konkluzja, że eliminacja postanowienia umownego zawierającego klauzulę indeksacyjną prowadzić będzie do upadku umowy w całości. Na podstawie pozostałych postanowień umowy nie jest możliwe określenie praw i obowiązków stron.

Klauzula niedozwolona nie wywołuje skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, przy czym jeżeli umowa kredytu nie może bez klauzuli abuzywnej wiązać stron, dzieli ona los klauzuli.

Z istoty prawa konsumenckiego wynika jednak, że konsument może następczo udzielić „świadomej, wyraźniej i wolnej zgody” na niedozwolone postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywrócić mu skuteczność. W tym zakresie bezprzedmiotowy stał się zarzut apelującego Banku o przyjęciu nieważności umowy kredytu pomimo zaniechania poinformowania powodów przez Sąd o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą przyjęcie nieważności umowy. Sąd Apelacyjny takiego pouczenia dokonał. W rezultacie złożone przez powodów oświadczenia w jednoznaczny sposób przekonują, iż domagają się oni upadku całej umowy i nie dążą do jej utrzymania, przy czym ich oświadczenia zostały złożone w warunkach ich świadomości co do konsekwencji dokonanego wyboru.

Podkreślenia wymaga, że w sprawie nie ma także możliwości utrzymania umowy poprzez wprowadzenie, w miejsce postanowienia niedozwolonego, regulacji zastępczej. Nie można w szczególności uznać, iż taką regulację może stanowić przepis art. 358 § 2 k.c. – przepis ten nie ma bowiem charakteru normy dyspozytywnej w rozumieniu wynikającym z orzecznictwa TSUE. Nadto rozważania w tym zakresie są bezprzedmiotowe, skoro powodowie złożyli jednoznaczne oświadczenie o braku woli utrzymania spornej umowy.

W rezultacie spełnione zostały warunki do uznania zawartej przez strony umowy kredytowej za nieważną, co uzasadniało uwzględnienie roszczenia powodów także w tej części, w której domagali się zasądzenia od pozwanego Banku spełnionych przez nich świadczeń w wykonaniu tej umowy – stosownie do treści art. 410 § 2 k.c. W sprawie poza sporem pozostawała wysokość tych świadczeń - odpowiada ona wysokości dochodzonej w sprawie kwoty.

W uwzględnieniu poczynionych rozważań Sąd Apelacyjny, na podstawie art. art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Rygiel
Data wytworzenia informacji: