I ACa 167/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2021-10-29

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 167/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grzegorz Krężołek

Protokolant:

sekretarz sądowy Iwona Mrazek

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2021 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa A. J.

przeciwko B. M.

o zachowek

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 13 września 2019 r. sygn. akt I C 1726/17

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Krakowie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Grzegorz Krężołek

Sygn. akt : I ACa 167/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 września 2019r Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo A. J. , domagającej się od poznanej B. M. zapłaty kwoty 76 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 listopada 2014r , tytułem zachowku po synu powódki A. M. , który zmarł (...)

Sąd I instancji ocenił , że domaganie się tego świadczenia przez powódkę, biorąc pod uwagę sposób realizacji przez nią relacji rodzinnych z synem za jego życia , w szczególności w czasie jego choroby by nowotworowej jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i wobec tego nie może zostać uwzględnione nawet w części.

Sąd I instancji uznał za niesporne pomiędzy stronami , że:

A. M. był synem A. J. i mężem pozwanej B. M., a także przyrodnim bratem M. J., syna powódki.

Testamentem sporządzonym w formie aktu notarialnego dnia 22 listopada 2013 r., Rep. (...) ustanowił swoją spadkobierczynią żonę B. M..

A. M. zmarł w dniu (...)

Postanowieniem z dnia 27 listopada 2014, sygn. akt(...), Sąd Rejonowy dla K.w K. stwierdził, że spadek po A. M. nabyła wprost na podstawie testamentu B. M. w całości.

W zakresie okoliczności spornych Sąd Okręgowy ustalił , iż :

A. M. wstąpił w związek małżeński z pozwaną w 1991 r. Był alkoholikiem, nadużywał alkoholu przez cały okres trwania małżeństwa. Początkowo prowadził kiosk spożywczy razem ze swoim kolegą M. K., jednakże od około 1994 r. nie pracował, utrzymywała go pozwana, która prowadziła założony przez niego kiosk.

Od 2003 r. spadkodawca otrzymywał rentę ze względu na problemy z kręgosłupem, którą w całości przeznaczał na alkohol. Nadto regularnie spotykał się ze swoimi kolegami , fundując im alkohol i przejazdy taksówkami, przeznaczając na to pieniądze zarobione przez żonę . Większość dni spędzał w łóżku, pozostając pod wpływem alkoholu. Nie zajmował się domem, nie pomagał żonie w obowiązkach. Bywał agresywny w stosunku do żony, zdarzało się, że stosował w stosunku do niej przemoc fizyczną.

B. M. pracowała do 1994 r. w sklepie kosmetycznym, a następnie prowadziła działalność gospodarczą w postaci wskazanego wyżej kiosku spożywczego, zarejestrowaną na oboje małżonków. Ponadto dorabiała prowadząc punkt gastronomiczny dla potrzeb robotników budowlanych , pracujących na budowie, która była realizowana na Ż. w K..

Mąż sporadycznie pomagał żonie w pracy w kiosku, zastępując ją np. w sytuacji jej choroby. Pozwana utrzymywała dom i rodzinę ze swoich zarobków. Spłacała długi męża, m.in. w agencjach towarzyskich. Przeprowadziła również remont łazienki w 2002 r. Zmarły A. M. nie przeznaczył na remont żadnych środków finansowych. Generalny remont lokalu mieszkalnego pozwana przeprowadziła już po śmierci męża , w 2017r

Z dalszej części ustaleń wynika , że syn miał złe relacje z matką, w związku z czym chciał aby spadek po nim odziedziczyła wyłącznie żona. Małżonkowie nigdy nie odwiedzali powódki, nie spędzali z nią czasu. Miał żal do matki, że ta nie dochowuje względem niego obowiązków rodzinnych, często dochodziło między nimi do awantur, podczas których obrzucali się wulgarnymi wyzwiskami. Nie życzył sobie wizyt powódki. Często kłócił się również ze swoim przyrodnim bratem, M. ,którego jego zdaniem matka faworyzowała jego kosztem.

W ostatnich pięciu latach życia cierpiał na chorobę nowotworową (czerniaka), jednakże nadal nadużywał alkoholu. Podczas choroby A. M., aż do jego śmierci, opiekowała się nim wyłącznie żona.

Powódka nie interesowała się stanem zdrowia syna, nie pomagała w opiekowaniu się nim w czasie jego choroby, z wyjątkiem okresu około tygodnia bezpośrednio przed śmiercią, kiedy przebywał w domu po powrocie z ostatniej hospitalizacji. Chory , który do końca życia był przytomny i zachował świadomość, w tym okresie wyrażał swoje niezadowolenie z obecności matki w jego otoczeniu. Miał pretensje do żony, że wpuściła matkę do ich mieszkania.

Bezpośrednio po śmierci A. M. powódka zarzucała pozwanej, że ta go zabiła, oraz zażądała przeprowadzenia sekcji zwłok, a następnie złożyła do Prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa zabójstwa przez pozwaną. Po pogrzebie syna, powódka zabrała z domu M. niektóre przedmioty, w tym sztućce i alkohol.

W dniu 25 lipca 1996 r. w K. M. J. zawarł z pozwaną umowę darowizny, na mocy której obdarował pozwaną kwotę 600 zł z przeznaczeniem na opłacenie leczenia szpitalnego.

Sąd Okręgowy ustalił ponadto , że A. M. miał książeczkę mieszkaniową (...)nr (...) wystawioną w 1974 r. Na dzień 26 maja 1994 r. stan oszczędności na książeczce wynosił 250.000 „starych” złotych , zaś przewidywana premia gwarancyjna łącznie wynosiła 117.817.300 „starych” złotych.

W celu zakupu mieszkania, małżonkowie M. postanowili wypłacić pieniądze z tej książeczki, a ponadto wzięli wspólnie kredyt w banku (...) w wysokości 25.000 zł we frankach szwajcarskich.

Był on spłacany wyłącznie przez B. M. . Pozwana czasami przekazywała pieniądze na spłatę kredytu mężowi, który zanosił je do banku.

Przeznaczyła na zakup mieszkania kwotę 35.000 zł z tytułu sumy mieszkaniowej, odłożonej przez nią z dochodów z pracy w punkcie gastronomicznym. Małżonkowie przeznaczyli na zakup mieszkania także kwotę 9.000 zł uzyskaną z książeczki mieszkaniowej przyrodniego brata A. M., syna powódki, M. J., który scedował tę kwotę na spadkodawcę Została ona M. J. w całości zwrócona przez pozwaną w częściach.

W dniu 15 stycznia 2002 r. przed notariuszem K. M. zawarta została umowa sprzedaży w formie aktu notarialnego, Repertorium (...), na mocy której J. P. sprzedał małżonkom A. i B. M. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w budynku przy ul. (...) w K., znajdującego się w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K., za cenę w kwocie 98.000 zł.

Do majątku spadkowego po zmarłym A. M. wchodziły wyłącznie elementy majątku wspólnego małżonków. Należały do nich zwłaszcza: spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w K., samochód osobowy marki D., rok produkcji 2012c oraz budynek i wyposażenie kiosku spożywczego w K.. W dniu śmierci spadkodawca był współposiadaczem rachunku bankowego w Banku (...) S.A., na którym znajdowała się kwota 3.256,67 zł oraz posiadaczem rachunku bankowego w Banku (...) S.A., na którym nie znajdowały się żadne środki pieniężne.

Ocenę prawną roszczenia A. J. , która doprowadziła do oddalenia powództwa , Sąd I instancji oparł na stwierdzeniach i wnioskach , które można podsumować w następujący sposób :

a/ instytucja zachowku służy zapewnieniu ochrony praw najbliższej rodziny zmarłego nawet wbrew jego woli. W okolicznościach faktycznych ustalonych w postępowaniu należy potwierdzić , iż A. J. spełnia przesłanki ustawowe od których zależy potwierdzenie po jej stronie takiego roszczenia , które może kierować przeciwko jedynej spadkobierczyni jej syna - pozwanej.

b/ Sąd Najwyższy w judykacie z dnia 14 marca 2018 r., sygn. akt II CSK 276/17, nie wykluczył możliwości zastosowania instytucji nadużycia prawa podmiotowego przez osobę dochodzącą zachowku , w sposób prowadzący do całkowitego pozbawienia jej tego świadczenia,

c/ w rozstrzyganej sprawie zachodzi właśnie tego rodzaju szczególny wypadek , który prowadzi do takiej oceny roszczenia dochodzonego pozwem .

Wyniki postępowania dowodowego stanowią dostateczną podstawę do potwierdzenia , że powódka zachowywała się wobec syna A. M. w sposób rażąco sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, nieodpowiadający ogólnie przyjętemu w społeczeństwie wzorcowi relacji matki z synem.

Nie interesowała się nim przed jego śmiercią. Miał żal do matki, że ta nie dochowywała względem niego obowiązków rodzinnych, a także faworyzowała swojego drugiego syna jego kosztem.

Nawet w okresie gdy cierpiał na ciężką chorobę nowotworową, nie interesowała się jego zdrowiem [nie licząc około tygodniowego okresu tuż przed śmiercią spadkodawcy], nie odwiedzała go w szpitalu, ani nie pomagała żonie w opiece nad chorym. To wyłącznie pozwana opiekowała się ciężko chorym mężem, zarówno w szpitalu, jak i w domu, tuż przed jego zgonem . W tym zakresie, pozwana nie otrzymała od powódki jakiejkolwiek pomocy. A. M. unikał kontaktów z matką, często się z nią kłócił. Relacje powódki z synem można określić jako patologiczne.

Sąd I instancji uznał , że spadkodawca sporządzając testament , którym powołał pozwaną do całości spadku, nie chciał, aby powódka otrzymała po nim jakiekolwiek świadczenia tytułem spadku. Podzielił stanowisko B. M. , która w postępowaniu podnosiła , iż w stosunku do powódki po stronie zmarłego zachodziły okoliczności uzasadniające jej wydziedziczenie.

d/ zdecydowaną większość majątku spadkowego pozostawionego przez A. M. stanowił majątek wspólny małżeński, do którego powstania spadkodawca przyczynił się w znikomym stopniu.

Jedyną osobą zarabiającą na utrzymanie rodziny była pozwana, która wykazywała przez cały okres trwania małżeństwa ponadprzeciętną pracowitość, podczas gdy spadkodawca nadużywał alkoholu i trwonił środki finansowe uzyskanie staraniem małżonki.

Nakłady poniesione z majątku osobistego A. M. na majątek wspólny zostały całkowicie zrekompensowane poprzez wieloletnie utrzymywanie męża przez pozwaną. Ponadto z materiału dowodowego wynika, że brat i matka A. M. zostali przez nią spłaceni.

Zatem usprawiedliwionym jest wniosek , że zdecydowana większość [jeśli nie całość] majątku wspólnego małżonków, a w konsekwencji także majątku spadkowego pozostawionego przez męża pozwanej została wytworzona i utrzymywana przez nią. To także przemawia za oceną , że dochodzenia roszczenia przez A. J. jest sprzeczne z art. 5 kc.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu była norma art. 98 §1 i 3 kpc oraz wynikająca z niej zasada odpowiedzialności za wynik sprawy.

O nieuiszczonych kosztach pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu przez pełnomocnika, będącego radcą prawnym, w kwocie 4.428 zł Sąd orzekł w pkt III sentencji wyroku , na podstawie § 2 ust. 1-2, § 4 pkt 2 i 3 oraz § 8 pkt. 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U. z 2016 r., poz. 1715 z późn. zm.).

W apelacji od tego orzeczenia powódka domagała się w pierwszej kolejności wydania przez Sąd II instancji rozstrzygnięcia reformatoryjnego w następstwie którego powództwo zostanie uwzględnione w całości a pozwana obciążona kosztami procesu.

Jako wniosek ewentualny A. J. sformułował żądanie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Środek odwoławczy został oparty na zarzutach :

- naruszenia prawa procesowego , w sposób mający dla treści rozstrzygniecie istotne znaczenie , a to :

art. 227 kpc , w następstwie nieprzeprowadzenia dowodów wskazanych przez skarżącą z dokumentów oraz informacji z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, dotyczącej wysokości świadczenia rentowego otrzymywanego przez A. M. oraz zeznań świadka J. W. , której informacje miały doniosłe znaczenie dla oceny zasadności roszczenia ,

- błędu w ustaleniach faktycznych, pod postacią braku ustaleń faktycznych dotyczących:

a/ rozbieżności , jak oceniała to skarżąca, pomiędzy ceną zakupu lokalu mieszkalnego przy ul (...) w K. , a ustalonymi w postępowaniu wysokością źródeł sfinansowania jego ceny / premii gwarancyjnej , kwoty uzyskanej z kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego oraz środków zdeponowanych na książeczce oszczędnościowej przyrodniego brata zamarłego, w warunkach gdy ich suma nie składa się ono na tę cenę ,

b/ nieustalenia wartości ruchomości wskazanych przez apelującą w motywach zarzutu , które także przynależały do masy spadkowej po mężu pozwanej,

c/ konstatacji dotyczącej tego , iż jako osoba nadużywająca alkoholu , A. M. nie przyczynił się do powstania majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską , a w konsekwencji nie określenia wartości składników majątkowych , który miałby decydować o rozmiarze ilościowym substratu zachowku,

- naruszenia art. 233 §1 kpc , jako następstwa sprzecznego z logiką ustalenia , że żona powierzała mężowi znaczne środki pieniężne rzędu 5 czy nawet 10 tysięcy złotych , na cele wpłaty do banku rat kredytowych , skoro jako alkoholik trwoniący pieniądze nie mógł być traktowany jako osoba wiarygodna w zakresie przeznaczania tych środków na ten cel.

Podnoszona wada miała także polegać na konstatacji faktycznej , że przelewy do banku wskazane na karatach 37-39 pochodziły ze środków finansowych pochodzących tylko od pozwanej z jej dochodów.

W tym kontekście, zdaniem apelującej niepoprawna jest ocena dowodów prowadząca do konstatacji , że zmarły miał problem alkoholowy i trwonił pieniądze w świetle potwierdzenia , że na jego koncie w Banku (...) SA , w chwili jego zgonu nadal znajdowała się suma ponad 3 200 złotych,

- naruszenia prawa materialnego w postaci niepoprawnego zastosowania dla oceny roszczenia art. 5 kc i w jego następstwie wyrażenia oceny ,że dochodzenie przez A. J. roszczenia z tytułu zachowku , nie da się pochodzić z zasadami współżycia społecznego i zasady te , w okolicznościach faktycznych ustalonych w postępowaniu, usprawiedliwiają oddalenie powództwa w całości.

Reprezentujący apelującą pełnomocnik z urzędu domagał się także przyznania na swoją rzecz kosztów zastępstwa z urzędu , które nie zostały pokryte przez reprezentowaną w jakiejkolwiek części.

Odpowiadając na apelację pozwana domagała się jej oddalenia jako niezasadnej oraz przyznania od przeciwniczki procesowej kosztów postępowania apelacyjnego .

Rozpoznając apelację, Sąd Apelacyjny rozważył :

Środek odwoławczy powódki jest uzasadniony , prowadząc do wydania przez Sąd II instancji rozstrzygnięcia kasatoryjnego , także w odniesieniu do tej części wyroku , która dotyczyła wynagrodzenia należnego reprezentującemu skarżącą pełnomocnikowi z urzędu .

W warunkach, gdy wyrok podlegał uchyleniu w zakresie punktów I i II jego sentencji , sposób w jaki Sąd I instancji rozstrzygnie o roszczeniu A. J. , rozpoznając spawie ponownie , będzie miał także przesądzające znaczenie dla treści tej części orzeczenia, szczególnie w odniesieniu do tego , jaki podmiot i w jakim zakresie będzie obowiązany ten obowiązek wykonać.

W tym znaczeniu orzeczenie w punkcie III sentencji wyroku z dnia 13 września 2019r jakkolwiek formalnie nie objęte środkiem odwoławczym , jako nie mające samodzielnego charakteru ale współzależne co do treści od ostatecznego wyniku sprawy , także zostało objęte orzeczeniem kasatoryjnym.

Powodem dla którego wyrok objęty apelacją powódki został uchylony jest podzielenie jej stanowiska wyrażonego w motywach zarzutu materialnego , że zastosowanie art. 5 kc dla oceny jej roszczenia o zachowek skierowanego przeciwko jedynej spadkobierczyni testamentowej jej syna i oddalenia powództwa z powołaniem się na to , że jego uwzględnienie nie da się pogodzić z tymi zasadami, nie było prawidłowe.

Taka jego ocena i jej procesowy skutek powoduje , że niecelowe jest bliższe odnoszenie się przez Sad Odwoławczy do innych zarzutów na których oparta została konstrukcja apelacji. Będzie się do nich odnosił , w dalszej części uzasadnienia tylko o tyle o ile będzie to niezbędne dla umotywowania podjętego rozstrzygnięcia.

Co do zasady uznanie tego zarzutu za usprawiedliwiony co do zasady , w warunkach obowiązującego modelu apelacji pełnej , w ramach którego Sąd II instancji w granicach zaskarżenia i w granicach jego podstaw , w dalszym ciągu rozpoznaje sprawę, powinno prowadzić , po ewentualnym uzupełnieniu postępowania dowodowego do ponownej oceny roszczenia stanowiącego przedmiot sporu stron.

W tej jednak konkretnej sprawie taka możliwość jest wyłączona dlatego , iż dotychczasowe postępowanie dowodowe zostało skierowane przez Sąd Okręgowy na ustalenie przede wszystkim innych okoliczności aniżeli te , które w ocenie Sądu Apelacyjnego są dla weryfikacji roszczenia doniosłe , a ich konstatacja procesowa wymaga skierowania postępowania rozpoznawczego w istotnie różnym od dotychczasowego, kierunku gromadzenia materiału procesowego.

Dla potwierdzenia tej rozbieżności wystarczy wskazać , że przyjmując określoną koncepcję rozstrzygnięcia efektem której było uznanie przez Sąd I instancji że roszczenie powódki w odwołaniu się do zasad współżycia społecznego , które domagając się zachowku od synowej naruszyła, nie realizując wobec syna w sposób prawidłowy swoich obowiązków wynikających więzi rodzinnych jest w całości niezasadne , Sąd zaniechał prowadzenia dowodów dla ustalenia wartości majątku spodkowego , nie weryfikował zarzutu pozwanej zgodnie z którym A. M. nie przyczyniał się do powstania majątku wspólnego małżonków , a co za tym idzie także spadkowego , a w każdym razie jego udział w nim , bezpośrednio rzutujący na skład i wartość substratu zachowku , był znikomy.

Postępowanie rozpoznawcze nie było też w zupełności nakierowane na weryfikację zarzutu B. M. , podnoszącej , że jej oponentka procesowa wadliwie oznacza wynikające z przepisów ustawy/ art. 991 par. 1 kc / podstawy oznaczenia jej udziału w spadku , według ustawowego porządku dziedziczenia po zmarłym.

Nie obejmowało ono też ustaleń jakie składniki stanowiły majątek osobisty zmarłego oraz jaki była jego wartość.

Koncepcja prawna , która zdecydowała nie tylko o wyniku sprawy ale także o sposobie prowadzenia postępowania dowodowego tak co do zakresu , jak i , co wynika z powyższych uwag jego kierunku , nie może zostać podzielona w takim zakresie w jakim sposób zachowania matki wobec syna został oceniony przez Sąd I instancji jako nacechowany patologicznie i taki który dostatecznie usprawiedliwia całkowite , w powołaniu się na art 5 kc pozbawienie A. J. świadczenia z tego tytułu.

Zdaniem Sądu II instancji w okolicznościach ustalonych w sprawie , można było ewentualnie rozważać ilościowe zmniejszenie tego świadczenia należnego powódce ale oddalenie powództwa w całości wystarczającego usprawiedliwienia w tych faktach nie miało.

Celem instytucji zachowku jest ochrona interesów majątkowych najbliższych członków rodziny zmarłego , których krąg wskazuje art. 991 par. 1 kc , poprzez zapewnienie im , niezależnie od woli spadkodawcy , roszczenia pieniężnego odpowiadającego określonemu w tej normie ułamkowi wartości udziału w spadku , który przypadałby im gdyby spadkobranie następowało według ustawowego porządku.

Uprawnienie to może być wyłączone wtedy , gdy na podstawie art. 928 kc potencjalnie uprawniony do tego świadczenia z przyczyn wskazanych w pierwszym z tych przepisów zostanie uznany za niegodnego dziedziczenia.

Albo też sam spadkodawca wykluczy go z kręgu podmiotów do tego świadczenia uprawnionych, dokonując w testamencie aktu wydziedziczenia. / art. 1008 kc /

Obydwie te normy , z woli ustawodawcy opisują wprost przyczyny , które zostają uznane za przejawy tak nagannego o szczególnym nasileniu , także z punktu widzenia powszechnie panujących w społeczeństwie zasad moralnych , zachowania potencjalnie uprawnionego do zachowku wobec spadkodawcy /lub jego najbliższych / , że zachowanie tego uprawnienia do otrzymania równowartości części majątku spadkowego nie dałoby się pogodzić / także / z powszechnym poczuciem sprawiedliwości.

Generalizując, można powiedzieć , że zarówno w przypadku uznania za niegodnego dziedziczenia jak i wydziedziczenia z woli spadkodawcy u podstaw pozbawienia prawa do zachowku w całości są takie jego zachowania wobec niego , które stanowią przejawy szczególnie drastycznego naruszenia obowiązujących norm społecznych dotyczących relacji pomiędzy najbliższymi członkami rodziny.

Ponieważ , jak wynika z utrwalonego stanowiska Sądu Najwyższego i Sądów powszechnych ani art. 928 kc ani 1008 kc nie są przepisami szczególnymi wobec art. 5 kc , / por. dla przykładu orzeczenia SN z dnia 16 czerwca 2016r, sygn. V CSK 625/15 oraz z dnia 14 marca 2018 , sygn.II CSK 276/17 a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 lipca 2017 , sygn.. I ACa 1718/16- wszystkie powołane za zbiorem Lex/, a odwołanie się do naruszenia przez uprawnionego do zachowku zasad współżycia społecznego wobec spadkodawcy , może skutkować ograniczeniem albo nawet pozbawieniem naruszyciela tego świadczenia ;

Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku , że oddalenie powództwa w sporze o zachowek w odwołaniu się instytucji nadużycia prawa podmiotowego po stronie uprawnionego materialnie do jego otrzymania , może nastąpić w sytuacji zupełnie wyjątkowej , kiedy podejmowany systematycznie sposób jego postępowania wobec spadkodawcy przybiera formy szczególnie drastyczne, motywowane niskimi pobudkami , celowo , a jego następstwa , zważywszy na bliskie więzi rodzinne są szczególnie dotkliwie, negatywnie odczuwane przez spadkodawcę , zasługuje- według oceny obiektywnej- , niezależnie od jego kwalifikacji prawnej , w tym prawno karnej , na oczywistą dezaprobatę z punktu widzenia obowiązujących , aprobowanych w społeczeństwie norm moralnych. Tylko wówczas poczucie sprawiedliwości i słuszności dostatecznie uzasadnia uznanie , że dochodzenie roszczenia stanowi przejaw nadużycia prawa podmiotowego i w jakimkolwiek zakresie nie może korzystać z ochrony prawnej.

Jest to możliwe , szczególnie wówczas gdy ustalone w postępowaniu fakty dają wystarczającą podstawę do potwierdzenia , że sposób ukształtowania relacji pomiędzy uprawnionym i spadkodawcą odpowiada warunkom w których mogłoby dojść do jego wydziedziczenia, na które spadkodawca z przyczyn od siebie niezależnych nie zdecydował się./ nota bene ta kwestia także nie została szczegółowo zbadana w postępowaniu rozpoznawczym przed Sądem I instancji /.

Natomiast w przypadku , gdy okoliczności faktyczne ustalone w sprawie potwierdzają zły , zawiniony przez osobę najbliższą , stan relacji ze spadkodawcą , ale nie mający jednak cech opisanych wyżej , szczególnie w zakresie swojej intensywności w przejawach złej woli po stronie dochodzącego zachowku , świadczenie to , w odwołaniu się do sprzeczności jego roszczenia z zasadami współżycia społecznego, może zostać stosunkowo obniżone.

Przy tym skala tego obniżenia będzie zależała od oceny Sądu , opartej na wszechstronnej analizie całokształtu zgromadzonego materiału procesowego służącego opisowi relacji pomiędzy uprawnionym a jego najbliższym , ich treści a także źródeł ich wzajemnego ukształtowania w czasie.

Trzeba także , już w kontekście argumentacji stron rozstrzyganej sprawy dodać , że przedmiotem oceny Sądu z rozważanego punktu widzenia , mają być przede wszystkim stosunki pomiędzy tymi osobami. To , jakie relacje panowały pomiędzy uprawnionym a spadkobiercą potencjalnie zobowiązanym do spełnienia świadczenia, mogą dla tej oceny mieć jedynie uzupełniający charakter , samodzielnie nie mogąc stanowić źródła uznania żądania powoda za przejaw nadużycia prawa podmiotowego.

Takie stwierdzenia , wnioski i oceny zdecydowały o podzieleniu przez Sąd II instancji zarzutu apelacyjnego nieprawnego zastosowania przez Sąd I instancji art. 5 kc przy weryfikacji roszczenia A. J. o ile prowadziło ono do oddalenia powództwa w całości.

Uznanie go za uzasadniony uczynił aktualnym prowadzenie postepowania dowodowego i ustalenia faktów , które świetle wyrażonego wyżej poglądu prawnego okazują się być istotne a przy tym niezbędne dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.

Tymczasem z przyczyn o których była już mowa , nie było ono , jak dotąd , w tym kierunku – ewentualnego ograniczenia wymiaru ilościowego świadczenia należnego apelującej od B. M. , w warunkach uznania jej zachowania wobec syna , a pośrednio także synowej , za niedające się pogodzić z zasadami współżycia społecznego - przez Sąd Okręgowy, prowadzone.

Potwierdzają to wprost decyzje procesowe Sądu I instancji , który przyjmując wyrażoną w treści zaskarżonego wyroku koncepcję rozstrzygnięcia, konsekwentnie oddalił wszystkie wnioski dowodowe , które zmierzały do ustalenia rodzaju składników majątkowych , które tworzyły masę spadkową po A. M. i ich wartości , jego udziału w tworzeniu majątku wspólnego z pozwaną , a to w kontekście zarzutu B. M. , że udział ten był ,co najwyżej, znikomy ./ por np. zapis dźwiękowy rozprawy z dnia 13 wrześni 2019r., czas 2h, 9 do 2 h 11 /k. 101 v akt/.

Ten brak każe postawić pytanie o to , czy stanowi on dostateczną podstawę do traktowanego przez art. 386 par 4 kpc jako możliwość a nie obowiązek Sądu II instancji , uchylenia wyroku Sadu Okręgowego.

Na pytanie to należy udzielić pozytywnej odpowiedzi .

Nawet uwzględniając to , że w obecnie obowiązującym modelu apelacji pełnej , Sąd II instancji , w granicach zaskarżenia i w granicach jego podstaw , rozpoznaje w dalszym ciągu tę samą sprawę , nie oznacza to , że może on zastąpić Sąd niższej instancji w tym zakresie w zupełności albo też w takiej części , która dla oceny roszczenia ma podstawowe znaczenie , a jednocześnie dotychczasowe postepowanie rozpoznawcze miało inny niż właściwy dla przeprowadzenia tej oceny , kierunek.

Prowadziłoby to bowiem do sytuacji, w której także po raz pierwszy to Sąd Odwoławczy przeprowadzałby dowody ,które nietrafnie , wobec przyjętej koncepcji rozstrzygnięcia, zostały uznane przez Sąd niższej instancji za prawnie irrelewantne , w tym wydawał orzeczenia wpadkowe w ramach postępowania dowodowego.

Przede wszystkim wykluczona byłaby weryfikacja przez strony sporu tych decyzji , skoro byłyby one niezaskarżalne żadnym środkiem zaskarżenia czy odwoławczym.

Po raz pierwszy i końcowy Sąd II instancji oceniałby , w oparciu o ten, tak bardzo rozbudowany przed Sądem II instancji materiał , przedmiot sporu, a wydany wyrok nie podlegałby możliwości weryfikacji jego poprawności za pośrednictwem zwykłego środka odwoławczego.

Takich następstw wskazanego zastąpienia kompetencyjnego Sądu niższej instancji nie dałoby się pogodzić z wynikającą z gwarancji rangi konstytucyjnej zasadą dwuinstancyjności rozpoznawania spraw przed Sądem. / argument z art. 176 ust. 1 Ustawy Zasadniczej/.

Wskazanego wyżej skutku prowadzenia postępowania rozpoznawczego , w tym dowodowego w tak szerokich granicach, co byłoby w rozstrzyganej sprawie dla jej poprawnego wyjaśnienia konieczne , tylko przez Sąd Odwoławczy nie niweluje potencjalna możliwość skorzystania przez stronę sporu z prawa do wniesienia skargi kasacyjnej, / której dopuszczalność w rozstrzyganej sprawie także ściśle byłaby uzależniona od treści orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie /.

Nie jest ona , zgodnie z zamysłem ustawodawcy procesowego , zwykłym instancyjnym środkiem odwoławczym , a nadto z uwagi na konstrukcję skargi , niektóre spośród możliwych do postawienia zarzutów, które można sformułować w apelacji np. dotyczące sposobu ustalenia okoliczności faktycznych - są w jej przypadku wykluczone - stanowiąc dla strony dodatkowe ograniczenie.

Z tych powodów Sąd Apelacyjny orzekł jak sentencji wyroku na podstawie art. 386 par. 4 kpc w zw z art. 991par. 1 i 2 kc.

SSA Grzegorz Krężołek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Grzegorz Krężołek
Data wytworzenia informacji: