I ACa 187/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2023-02-17
Sygn. akt I ACa 187/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 lutego 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Paweł Rygiel |
Protokolant: |
Grzegorz Polak |
po rozpoznaniu w dniu 17 lutego 2023 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa Gminy Z.
przeciwko (...) spółce jawnej w N.
o zapłatę
oraz z powództwa wzajemnego (...) spółki jawnej w N.
przeciwko Gminie Z.
o zapłatę
na skutek apelacji strony powodowej – pozwanej wzajemnie
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 24 listopada 2020 r. sygn. akt I C 2333/19
1. oddala apelację;
2. zasądza od strony powodowej – pozwanej wzajemnie na rzecz strony pozwanej – powodowej wzajemnie kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
sygn. akt I ACa 187/21
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 17 lutego 2023 r.
Powodowa Gmina Z. domagała się zasądzenia od pozwanej (...) spółki jawnej w N. kwoty 176.640 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, a to tytułem kary umownej za wypowiedzenie z winy pozwanej Spółki łączących strony umów zlecających pozwanej odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Nadto pozwana wniosła pozew wzajemny, którym domagała się od pozwanej wzajemnie Gminy kwoty 86.263,26 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od wskazanych przez sienie kwot, tytułem wynagrodzenie za wykonane usługi do dnia wypowiedzenia umów oraz tytułem zwróconego ubezpieczycielowi świadczenia wynikającego ze spornej kary umownej, wypłaconego Gminie przez ubezpieczyciela.
Strona powodowa a pozwana wzajemnie wniosła o oddalenie powództwa wzajemnego.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy:
- oddalił powództwo główne (pkt I sentencji);
- zasądził od strony powodowej – pozwanej wzajemnie na rzecz strony pozwanej – powodowej wzajemnie kwotę 44.160 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 17 września 2019 r do dnia zapłaty (pkt II);
- w pozostałej części oddalił powództwo wzajemne (pkt III);
- zasądził od strony powodowej – pozwanej wzajemnie na rzecz strony pozwanej – powodowej wzajemnie kwotę 12.973 zł tytułem zł tytułem kosztów procesu (pkt IV).
Sąd I instancji ustalił, że strony zawarły, na skutek przetargu, trzy umowy, których przedmiotem było odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych. I tak:
1/ umowę z dnia 19 lipca 2018 r. o „ odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych przez mieszkańców w miejscowości Z. na terenie Gminy Z. –(...) ”;
2/ umowę z dnia 19 lipca 2018 r. o „ odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych przez mieszkańców w miejscowościach: A., B., B., B., K., R., S. na terenie gminy Z. (...)”;
3/ umowę z dnia 17 lipca 2018 r. o „ odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych przez mieszkańców w miejscowościach: B., K., m., N., N., P., R., R., W. na terenie Gminy Z. – (...)”.
Strona pozwana została wyłoniona jako zwycięzca postępowań przetargowych na skutek jej odwołań rozpoznanych ostatecznie przez (...) Izbę (...).
Sąd odnotował, że każda z umów została zawarta na okres 12 miesięcy, za wynagrodzeniem – odpowiednio - 692.710,08 zł netto (751.200 zł brutto), 727.588,08 zł netto (789.600 zł brutto) i 614.525,76 zł netto (667.200 zł brutto). W każdej z umów przewidziano karę umowną za niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania na kwotę 10 % wynagrodzenia umownego brutto, za wypowiedzenie lub odstąpienie z winy wykonawcy.
Dalej Sąd ustalił, że już w dniu 26 lipca 2018 r. Gmina wystosowała do wykonawcy pismo wzywające do odebrania wszystkich odpadów, które nie zostały odebrane w terminach określonych w harmonogramach licząc od terminów rozpoczęcia realizacji umów wskazanych w zawartych umowach – pod rygorem wykonania zastępczego, a w konsekwencji wypowiedzenia umowy i obciążenia karami umownymi oraz odpowiedzialnością za wyrządzone szkody. Ustalił też, że w dniach 23, 25 lipca 2018 roku, 26 lipca 2018 roku oraz 27 lipca 2020 roku, po godzinie 8:00, przed nieruchomościami na terenie Gminy Z. w Sektorach(...),(...) i (...)znajdowały się nieodebrane odpady segregowane, zmieszane, biologiczne i wielkogabarytowe.
Sąd odnotował treść dalszej korespondencji między stronami, z której wynikało, iż pozwana – powódka wzajemna wskazywała na fakt odbierania odpadów zgodnie z harmonogramem, jakkolwiek wskazywała, że pojawiły się trudności w realizacji umów z uwagi na ilość odpadów wielkogabarytowych powstałych w okresie przed zawarciem umów.
W odpowiedzi, pismami z dnia 27 lipca 2018 r., doręczonym drugiej stronie w dniu 2 sierpnia 2018 r., strona powodowa – pozwana wzajemnie oświadczyła, że wypowiada stronie pozwanej – powodowej wzajemnie każdą z zawartych między stronami umów, a to z uwagi na nieterminowość odbioru odpadów od mieszkańców w dniach wskazanych precyzyjnie w harmonogramach. Spółka, do której te oświadczenia były kierowane nie uznała zasadności wypowiedzenia wskazując na nieprawidłowości ujęcia i opisu przedmiotu przetargu.
Pismami z dnia 20 sierpnia 2018 r., doręczonymi w dniu 27 sierpnia 2018 r., Gmina Z. wezwała pozwaną – powódkę wzajemną do zapłaty kar umownych w związku z wypowiedzeniem zawartych przez strony umów w kwotach – odpowiednio - 66.720 zł, 78.960 zł oraz 75.120 zł.
Po wypowiedzeniu przedmiotowych umów, w dniu 27 lipca 2018 r, Gmina zawarła z innym podmiotem – (...) spółką z o.o. w K. umowę z wolnej ręki, mającej za przedmiot odbiór odpadów w miejsce umów zawartych ze stroną pozwaną.
Strona powodowa – pozwana wzajemnie, z tytułu gwarancji ubezpieczenia należytego wykonania umowy, w związku z dokonanymi wyżej wypowiedzeniami stronie pozwanej – powodowej wzajemnie, otrzymała kwotę 13.344 zł, 15.792 zł, 15.024 zł. Następnie kwoty te zostały ubezpieczycielowi zwrócone przez stroną pozwaną – powodową wzajemnie.
Z tytułu świadczonych usług, w wykonaniu zawartych przez strony umów, do dnia ich wypowiedzenia strona pozwana – powodowa wzajemnie tytułem wynagrodzenia wystawiła na rzecz strony powodowej – pozwanej wzajemnie faktury na łączną kwotę 42.102,26 zł, załączając do nich raporty z wykonania usług, raporty z dostarczenia mieszkańcom worków na śmieci, karty przekazania odpadów.
Pismem z dnia 17 czerwca 2019 r., nadanym w placówce pocztowej w dniu 19 czerwca 2019 r., strona pozwana - powodowa wzajemnie zawezwała stronę powodową – pozwana wzajemnie do zawarcia ugody odnośnie zapłaty kwoty 86.264 zł.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał zgłoszone roszczenie główne za bezzasadne, jako nie znajdujące oparcia w treści art. 483 k.c. oraz umowach stron. Wskazał, że w umowach przewidziano kary umowne w wysokości 10% wynagrodzenia umownego brutto za wypowiedzenie lub odstąpienie od umowy przez którąkolwiek ze stron z przyczyn za które wykonawca ponosi odpowiedzialność (§ 12 ust. 2 pkt i)). Umowy zostały zawarte na czas określony, zaś umowne wypowiedzenie umowy stanowiło katalog zamknięty (§ 13 ust. 7). Tymczasem Gmina złożyła pozwanej – powódce wzajemnej oświadczenie o wypowiedzeniu umowy z uwagi na nieterminowość odpadów powołując się na art. 746 § 1 w zw. z art. 750 k.c. w sytuacji, gdy określone tymi przepisami przesłanki wypowiedzenia nie mogły znaleźć w sprawie zastosowania. W ocenie Sądu bowiem strony łączyły umowy o odbiór odpadów, które należy zakwalifikować jako umowy nienazwane (art. 353 1 k.p.c.) i których charakterystyka wskazuje na to, iż miały one za cel osiągnięcie konkretnego rezultatu. Stąd w sprawie znajdują odpowiedzenie zastosowanie przepisy odnoszące się do umowy o dzieło, a nie umowy zlecenia. Skoro zatem umowy te nie były umowami o świadczenie usług, do których mogło znaleźć zastosowania wypowiedzenie z przyczyn określonych art. 746 k.c., to wypowiedzenie z odwołaniem się do przesłanek określonych tym przepisem nie mogło być skuteczne.
Sąd zauważył dalej, że w samej umowie strony zawarły katalog uprawnień strony powodowej – pozwanej wzajemnie do wypowiedzenia umowy i jest to katalog zamknięty. Poza sporem jest, że nie zaszła między stronami żadna z okoliczności tam wymienionych.
Niezależnie od powyższego Sąd ocenił, że z całokształtu okoliczności sprawy wynika, iż zamiarem strony powodowej – pozwanej wzajemnie było odstąpienie, a nie wypowiedzenie umowy, pomimo innego gramatycznego brzmienia złożonego oświadczenia. Tym niemniej nie zostały spełnione określone art. 491 § 1 k.c. przesłanki, warunkujące skuteczność takiego oświadczenia. Po przywołaniu treści tego przepisu Sąd wskazał, że sporne umowy były świadczone od dnia 20 i 23 lipca 2018r., zaś pierwsze uwagi co do zaległości w odbiorze odpadów dotyczą najwcześniej dnia 25 lipca 2018 r. Gmina wyznaczyła pozwanej – powódce wzajemnej nierealny termin do prawidłowego wykonania umowy, bo wynoszący 4 godziny. W ocenie Sądu I instancji, po stronie powodowej – pozwanej wzajemnie zabrakło dobrej woli, aby strona pozwana – powodowa wzajemnie wywiązała się z umowy, a taki obowiązek wynikał z art. 354 § 2 k.c. To wszystko w sytuacji, gdy Gmina powołała się na nie wywożenie odpadów przez Spółkę, a taka przyczyna odstąpienia od umowy została przewidziana w § 13 ust. 5 pkt 3 umów i dawała stronie powodowej - pozwanej wzajemnie uprawnienie do odstąpienia, o ile Spółka m.in. „nie kontynuowała odbioru odpadów w przez okres dłuższy niż 14 dni”. Nadto same strony w umowie przewidziały w § 13 ust. 5 umów 2-tygodniowy termin na przystąpienie przez wykonawcę do realizacji umów. Tymczasem Gmina wypowiedziała umowy już po tygodniu od dnia zawarcia umów.
Niezależne od tego Sąd Okręgowy wskazał, że realizacja umowy trwała 5 dni, a strona pozwana – powodowa wzajemnie w tym czasie świadczyła obowiązki wynikające z umowy. W tej sytuacji także wysokość kary umownej powinna być oceniona jako wygórowana i winna podlegać miarkowaniu.
W tym stanie rzeczy, skoro nie doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy bądź odstąpienia od niej, to brak było podstaw do naliczenia kary umownej za wypowiedzenie bądź odstąpienie z winy wykonawcy.
Odnośnie powództwa wzajemnego Sąd wskazał, że Spółka domagała się zapłaty od Gminy kwoty 86.263,26 zł, z czego kwoty 44.160 zł w związku ze zwrotem tej kwoty na rzecz ubezpieczyciela (gwaranta), wypłaconej stronie powodowej – pozwanej wzajemnie tytułem części kar umownych z powodu odstąpienia od umowy. W tej części powództwo wzajemne, w ocenie Sądu, było zasadne, skoro z dokonanej wcześniej oceny wynika, że brak było podstaw do naliczenia spornych kar umownych przez Gminę. W tym stanie rzeczy ta część roszczenia znajduje uzasadnienie w treści art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. O odsetkach od tej kwoty Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.
Za bezzasadne Sąd uznał dalej idące roszczenie powoda wzajemnego, dochodzone z tytułu wynagrodzenia za wykonanie umowy. Roszczenie w tej części Sąd uznał za przedwczesne, skoro Spółka - wbrew obowiązkowi wynikającemu z § 10 ust. 4 umów – nie przedstawiła dokumentów (kopii kwitów wagowych dotyczących wywożonych odpadów, a jedynie raporty z ich przyjęcia), warunkujących zapłatę za wykonane świadczenie.
O kosztach procesu Sad orzekł na podstawie art. 98 k.c. i art. 100 k.p.c.
Od powyższego orzeczenia apelację wniosła strona powodowa – pozwana wzajemnie, zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo główne oraz uwzględniającej powództwo wzajemne.
Apelująca zarzuciła naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez ustalenie okoliczności faktycznych sprawy w sposób wybiórczy i wyrywkowy, bez uwzględnienia całości zaoferowanego materiału dowodowego (w tym dokumentów w postaci materiałów przetargowych, skarg i reklamacji mieszkańców, umów zawartych z innymi podwykonawcami). W tym zakresie strona apelująca wskazała na błędy w ustaleniach faktycznych i niedostatki w tych ustaleniach co do okoliczności związanych z realizacją umów przez pozwaną – powódkę wzajemną, możliwości prawidłowego wykonania umowy przez wykonawcę, skutków niewłaściwego wykonywania umowy przez Spółkę.
Te same aspekty twierdzonych błędów w ustaleniach faktycznych były przedmiotem zarzutów odwołujących się do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 243 2 k.p.c oraz art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 228 § 1 k.p.c.
Gmina zarzuciła także naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 212 § 1 k.p.c. poprzez nie rozpoznanie przez Sąd istoty sprawy, polegające na poprzestaniu na rozstrzygnięciu kwestii gwarancji jedynie w kontekście kar umownych, podczas gdy gwarancja ubezpieczeniowa może zostać wykorzystana także do naprawienia szkody z uwagi na nierzetelne wykonywanie umowy przez wykonawcę.
Zarzuciła nadto naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:
- art. 65 k.c. w zw. z § 13 w zw. z § 16 ust.1 umów łączących strony poprzez błędne przyjęcie, iż strony łączyła umowa o dzieło, podczas gdy natura stosunku prawnego łączącego strony była świadczeniem usług – a w konsekwencji błędne przyjęcie, że Gmina Z. od umów odstąpiła;
- art. 750 k.c. w zw. z art. 746 k.c. poprzez ich niezastosowanie przez błędne przyjęcie, że strony łączyła umowa o dzieło, podczas gdy natura stosunku prawnego łączącego strony była świadczeniem usług – a w rezultacie błędne przyjęcie, że Gmina nie mogła spornych umów wypowiedzieć;
- art. 147 ust. 1 i 2 obowiązującej wówczas ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. prawo zamówień publicznych w zw. z art. 471 k.c. poprzez ich niezastosowanie oraz w zw. z art. 410 i art. 405 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie – a w konsekwencji błędne przyjęcie, że pozwanej – powódce wzajemnej należy się zwrot kwoty 44.160 zł tytułem gwarancji ubezpieczeniowej z uwagi na bezzasadność naliczenia kar umownych, podczas gdy kwota ta została przeznaczona na naprawienie szkody wynikłej z nienależytego wykonania zobowiązania;
- art. 7 obowiązującej wówczas ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. prawo zamówień publicznych w zw. z § 13 ust. 5 łączących strony umów przez jego niezastosowanie, a w konsekwencji błędne przyjęcie, że strona pozwana mogła przez okres 14 dni nierzetelnie lub niepełnie wykonywać swoje zobowiązanie, podczas gdy zastrzeżenia takiego nie zawierała Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia, a nadto ten rodzaj traktowania stanowiłby formę faworyzowania wykonawcy, a przez to naruszał zasadę uczciwej konkurencji.
W uwzględnieniu podniesionych zarzutów Gmina Z. wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa głównego w całości oraz oddalenie powództwa wzajemnego w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.
Strona pozwana – powodowa wzajemnie wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja powodowej Gminy – pozwanej wzajemnie jest bezzasadna.
Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji i dokonaną przez ten Sąd ocenę prawną zgłoszonych roszczeń.
Oczywiście bezzasadny jest zarzut nierozpoznania istoty sprawy.
W rozumieniu kodeksowym (art. 386 § 4 k.p.c.) nierozpoznanie istoty sprawy oznacza stan, w którym sąd I instancji oddalił powództwo z uwagi na stwierdzenie istnienia przesłanki unicestwiającej roszczenie, czego konsekwencją jest to, że nie rozpoznał merytorycznie podstaw powództwa bądź też gdy rozstrzygnięcie sądu I instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy oraz gdy sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania lub merytorycznych zarzutów strony. Nie zachodzi natomiast wówczas, gdy sąd rozstrzygnął o przedmiocie sprawy, tyle, że w sposób nieadekwatny do żądania bądź zarzutu strony. W szczególności stan taki nie ma miejsca, gdy – w ocenie skarżącego – sąd nie uwzględnił wszystkich okoliczności faktycznych sprawy, zaniechał wyjaśnienia mających mieć znaczenie faktów, czy też dopuścił się innych błędów przy orzekaniu. W takiej sytuacji adekwatne jest odwoływanie się do zarzutów naruszenia konkretnych przepisów prawa procesowego bądź materialnego.
Zważyć zatem należy, że orzekając o powództwie wzajemnym – bo tego dotyczy zarzut strony apelującej – Sąd, w oparciu o dokonane ustalenia faktyczne orzekł o istocie żądania. Kwestionowanie przez pozwaną wzajemnie zasadności uwzględnienia powództwa wzajemnego z odwołaniem się do tego, iż z innych, dodatkowych przyczyn Sąd powinien to powództwo oddalić, nie prowadzi do wniosku o nie zbadaniu podstawy prawnej żądania.
Ustalenia dokonane w pierwszej instancji Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne. W przeważającej części sprowadzają się one do przytoczenia okoliczności niespornych, odnoszących się do treści zawartych przez strony umów oraz odnotowania późniejszej korespondencji stron. Nadto zawierają w niezbędnym zakresie, wynikającym z przedłożonych dokumentów, ustalenia dotyczące istoty konfliktu stron, w tym przejawów niewykonywania umowy przez stronę pozwaną – powódkę wzajemną. W tym zakresie ustalenia nie budzą zastrzeżeń, poza potrzebą doprecyzowania faktów poprzez przypomnienie tych postanowień umów, które przywołuje Sąd I instancji w części zawierającej ocenę prawną zgłoszonych roszczeń.
I tak, w każdej z umów strony zawarły – w § 13 - tożsame postanowienia dotyczące uprawnień do odstąpienia od umowy. M.in. w ust. 5 pkt 3 tego zapisu postanowiono, że Zamawiającemu przysługuje prawo do odstąpienia od umowy, gdy Wykonawca nie przystąpił do realizacji umowy w terminie 14 dni od daty określonej w umowie jako data rozpoczęcia realizacji usługi lub gdy nie kontynuuje usługi odbioru odpadów przez okres dłuższy niż 14 dni. Nadto w ust.7 przewidziano okoliczności, z uwagi na które Zamawiający może wypowiedzieć umowę.
W §§ 12 strony ustaliły kary umowne dla sytuacji niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań wynikających z umów, przewidując m.in. w ust.2 lit. i) karę umowną w wysokości 10 % wynagrodzenia umownego brutto za wypowiedzenie lub odstąpienie od umowy przez którąkolwiek ze stron z przyczyn, za które Wykonawca ponosi odpowiedzialność.
Ustalenia dokonane w pierwszej instancji, z ich powyższym doprecyzowaniem, są wystarczające dla stanowczego rozstrzygnięcia sprawy. Zważyć należy, że apelująca Gmina, o ile kwestionuje podstawę faktyczną wyroku, odwołuje się przede wszystkim do fragmentaryczności i wybiórczości ustaleń postulując potrzebę ich uzupełnienia przez powołanie dalszych okoliczności wynikających z zaoferowanych dowodów. Dotyczyć to ma takich sfer faktów, które świadczyć mają o skali niewykonywania umów, zaniedbaniach wykonawcy, istnieniu obiektywnych możliwości prawidłowego wykonania umów oraz skutków i ryzyk związanych z niewłaściwym wykonaniem zobowiązania dotyczącego terminowego odbioru odpadów. W ocenie Sądu Apelacyjnego prowadzenie postępowania dowodowego w postulowanym kierunku jest zbędne. Zważyć należy, że strona powodowa – pozwana wzajemnie domaga się zasądzenia kary umownej naliczonej za odstąpienie/wypowiedzenie umowy z przyczyn obciążających wykonawcę. Tym samym dla rozstrzygnięcia sprawy wystarczające jest przesądzenie, czy do takiego odstąpienia bądź wypowiedzenia umowy doszło, a dla dokonania przedmiotowej oceny – z przyczyn podanych przez Sąd I instancji, które Sąd Apelacyjny podziela – wystarczający jest dotychczasowy zakres ustalonych okoliczności faktycznych.
Istota problemu sprawy sprowadza się do oceny charakteru łączących strony umów. Gmina Z. bowiem, składając wobec wykonawcy oświadczenie o wypowiedzeniu, odwołała się do podstawy określonej art. 746 k.c. i przyczyn objętych przesłankami przedmiotowego przepisu.
Zważyć należy, że art. 746 k.c., umożliwiający wypowiedzenie umowy w każdym czasie, umieszczony został w części regulującej umowę zlecenie, a poprzez art. 750 k.c. ma on zastosowanie do umów o świadczenie usług. Przedmiotowa regulacja ma charakter szczególny, właściwy dla natury umowy zlecenia (umowy o świadczenie usług) charakteryzującej się istnieniem swoistego zaufania pomiędzy stronami umowy. Stąd, z uwagi na taką charakterystykę przedmiotowego stosunku prawnego, unormowanie nie zawiera żadnych szczególnych wymogów (rygorów) dla umożliwienia każdej ze stron natychmiastowego zakończenia stosunku zlecenia (świadczenia usług). O ile zatem umowy zawarte przez strony można by kwalifikować jako umowy o świadczenie usług, to skuteczność ich wypowiedzenia nie byłaby obwarowana warunkami określonymi § 13 ust.5 pkt 3 umów. Należy domniemywać, że właśnie z przyczyn związanych z umownym określeniem przyczyn i warunków odstąpienia bądź wypowiedzenia umowy, które nie były spełnione w dacie składania przez Gminę Z. oświadczeń mających doprowadzić do rozwiązania umów, Gmina złożyła oświadczenie odwołujące się do podstaw określonych art. 746 k.c.
Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu I instancji, że umowa o odbieranie odpadów komunalnych nie jest umową o świadczenie usług.
Przede wszystkim przy ocenie, z jaką umowa mamy do czynienia, liczy się jej treść a nie samo nazwanie umowy. Nie ma zatem znaczenia, że strony w treści umowy określiły jej przedmiot jako „usługę” odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych.
Zważyć należy, że – jak wskazuje doktryna i judykatura – podstawowymi cechami odróżniającymi świadczenie usług od umowy o dzieło są: po pierwsze - zobowiązanie do starannego działania, z czym łączy się brak uzgodnienia obowiązku osiągnięcia szczegółowo określonego, przyszłego, samoistnego materialnego lub ucieleśnionego materialnie rezultatu, uznawanego za kryterium prawidłowego spełnienia świadczenia głównego przez wykonującego usługę; po drugie - oparcie umowy co do zasady na szczególnym zaufaniu do podmiotu wykonującego usługę oraz – po trzecie - reguła osobistego spełnienia świadczenia przez ten podmiot (tak: Kodeks cywilny. Komentarz, Tom V. Zobowiązania – pod red. Jacka Gudowskiego; WKP 2017 r.; komentarz do art. 750 k.c.). Cechą umowy o świadczenie jest zatem wykonywanie określonej czynności (szeregu powtarzających się czynności) bez względu na to, jaki rezultat czynność ta przyniesie. W zakresie tego kryterium to, czy umowę należy kwalifikować jako umowę o świadczenie usług czy umowę o dzieło istotne znaczenie ma, czy starania przyjmującego zamówienie mają doprowadzić w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu, czy nie. Rezultat ten przybiera najczęściej postać wytworzenia rzeczy, lecz może nim być także wynik określonej czynności. Nie jest nim natomiast sama czynność. Stąd, jeżeli istotą zobowiązania jest samo wykonywanie określonej czynności (szeregu powtarzających się czynności) bez względu na to, jaki rezultat czynność ta przyniesie, to zobowiązanie posiada cechę charakterystyczną dla umów zlecenia (art. 734 § 1 k.c.). Natomiast wówczas, gdy celem zobowiązania jest uzyskanie na skutek wykonywania czynności (w tym powtarzających się) określonego ich wyniku tj. rezultatu w postaci postrzegalnej, pozwalającej uchwycić istotę osiągniętego rezultatu – to wówczas są podstawy do kwalifikowania umowy jako umowy o dzieło (art. 627 k.c.).
To rozróżnienie ma istotne znaczenie, jeżeli zważyć, iż „ W odróżnieniu od umowy o dzieło, przyjmujący zamówienie w umowie zlecenia (umowie o świadczenie usług) nie bierze, więc na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania (art. 355 § 1 k.c.), podczas gdy odpowiedzialność strony przyjmującej zamówienie w umowie o dzieło niewątpliwie jest odpowiedzialnością za rezultat” (tak: Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 9 czerwca 2016 r., III AUa 184/13, lex nr 2073882). Skoro zatem przy umowie o świadczenie usług – odmiennie niż przy umowie o dzieło - wykonujący czynność nie odpowiada za jej rezultat, a jego obowiązek sprowadza się do starannego działania, to także jego odpowiedzialność nie jest związana z nieosiągnięciem tego rezultatu.
Przy uwzględnieniu powyższych kryteriów w orzecznictwie sądowym, przy świadomości trudności w jednoznacznej kwalifikacji spornych umów, przyjmuje się, że umowy o wywóz odpadów komunalnych mają na celu osiągnięcie określonego rezultatu, jakim jest opróżnienie w określonym terminie kontenerów ze śmieci i ich wywóz. Wskazuje się, że przy tego rodzaju umowach nie ma wątpliwości co ma stanowić rezultat pracy wykonawcy, a także, że efekt ten jest możliwy do weryfikacji poprzez ocenę, czy odpady zostały w określonym terminie usunięte (tak: Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 maja 1986 r., III CRN 82/86, OSNC z 1987 r., z.8, poz. 125). Możliwe jest także – jak przy umowie o dzieło – zbadanie, czy wynik czynności (dzieło) zostało wykonane zgodnie z wymaganiami oraz czy ma wady. „ Za taką wadę można uznać pozostawienie w części bądź w całości nieopróżnionych kontenerów, jeśli zgodnie z umową strona miała dostarczyć kontenery i w określonym czasie opróżnić kontenery a odpady wywieźć na właściwe składowisko” (tak Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 30 września 2010 r., I ACa 572/10, lex nr 756665).
Zasadne zatem jest zakwalifikowanie łączących strony umów jako umów, do których zastosowanie mają przepisy o umowie o dzieło, a nie o umowie zlecenia. Za takim stanowiskiem przemawiają też względy wynikające z celu zawarcia umowy i realizacji zadań określonych ustawą z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zadaniem Gminy, realizowanym poprzez zorganizowanie przetargu na odbieranie odpadów nie jest przecież jedynie podjęcie starań dla ich usunięcia, ale doprowadzenie do ich rzeczywistego usunięcia i zagospodarowania, przy uwzględnieniu wszelkich, wynikających z przepisów prawa szczególnych wymogów dotyczących standardów sanitarnych, zapewnienia odpowiedniego składowania, segregowania itp. (art. 6d i art. 6f ustawy). Tym samym celem działania Gminy, jak i podmiotu zawierającego z Gminą umowę o odbiór odpadów nie jest jedynie wykonywanie czynności związanych z odbiorem, ale osiągnięcie określonego rezultatu – zapewnienie odbioru i zagospodarowania odpadów w sposób rygorystycznie określony przepisami prawa.
Taki cel znajduje odzwierciedlenie także w stanowisku apelującej Gminy, prezentowanym tak w pozwie i dalszych pismach procesowych, jak i w samej apelacji. Apelująca podkreśla przecież w obszernych wywodach bezwzględny obowiązek skutecznego zorganizowania procesu usuwania odpadów, a to dla wypełnienia wymogów wynikających z powołanej wyżej ustawy, ze względu na bezpieczeństwo sanitarne. To te argumenty miały – zdaniem powodowej Gminy – być decydujące dla podjęcia przez nią natychmiastowych działań związanych z rzekomymi konsekwencjami nie odbierania odpadów. Nie budzi zatem wątpliwości, że także w ocenie samej apelującej celem zawartych przez strony umów było zapewnienie rezultatu związanego ze skutecznym usunięciem odpadów komunalnych.
W tym stanie rzeczy w oczywisty sposób nie mogło dojść do wypowiedzenia umowy stron na podstawie określonej art. 746 k.c., skoro przepis ten nie mógł znaleźć w sprawie zastosowania.
Rację ma Sąd I instancji, że w sprawie poza sporem pozostaje, iż nie zaistniały jakiekolwiek okoliczności przewidziane umową (§ 13) uprawniające do złożenia oświadczenia o odstąpieniu bądź wypowiedzeniu umowy.
Wskazać także należy, że przyczyny odstąpienia, na które powołuje się Gmina, strony określiły w § 13 ust. 5 pkt 3 umów. Zapis ten odwołuje się bowiem do niewykonywania odbioru odpadów – co miało być rzeczywistą przyczyną podjęcia próby rozwiązania przez Gminę umów z wykonawcą. Przyjąć jednak należy, że skoro same strony przewidziały, iż z tych powodów, związanych z nie odbieraniem (całkowitym bądź częściowym) odpadów można odstąpić od umowy jeżeli obowiązki te nie są realizowane przez okres dłuższy niż 14 dni, to strony umownie wyłączyły możliwość odstąpienia bądź wypowiedzenia umów z przedmiotowych przyczyn na innej podstawie i w innych warunkach niż przewidziane tym zapisem. Same strony zatem postanowiły, że wadliwe wykonywanie umowy w zakresie odbioru odpadów uprawnia do złożenia oświadczenia zmierzającego do rozwiązania umowy tylko wówczas, gdy stan ten jest dłuższy niż 2 tygodnie. Takie okoliczności w niniejszej sprawie nie wystąpiły.
Chybiona jest argumentacja apelującej Gminy, próbująca dezawuować przedmiotowy zapis umowy poprzez odwołanie się do przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych. Twierdzenie strony powodowej, że przyjęcie, iż z § 13 ust.5 wynika udzielenie wykonawcy swoistego okresu ochronnego na niewykonywanie obowiązku odbierania odpadów przez okres 14 dni (co miałoby naruszać określoną w art. 7 ustawy zasadę konkurencyjności) jest nadużyciem. Z treści umowy w sposób wyraźny wynikają obowiązki wykonawcy, w tym bezwzględny obowiązek dokonywania odbioru odpadów zgodnie z harmonogramem, w sposób określony umową. Natomiast to, jakie skutki wiążą się z niewłaściwym wykonywaniem umowy, w tym jakie są warunki wypowiedzenia/odstąpienia od umowy wobec niewłaściwego jej wykonania jest rzeczą oddzielną i nie kreuje prawa do niewykonywania umowy. Sporny § 13 ust.5 nie stanowi usprawiedliwienia dla naruszającego umowę wykonawcy, a jedynie określa termin, w jakim oznaczone zaniechania wykonawcy mogą uprawniać do złożenia oświadczenie zmierzającego do rozwiązania umowy z jego winy.
Z tych przyczyn, jak też z powodów wskazanych przez Sąd I instancji, nie można przyjąć, by doszło do skutecznego odstąpienia od umowy także w przypadku zakwalifikowania spornego oświadczenia Gminy Z. jako oświadczenia o odstąpieniu w trybie art. 491 k.c.
W tym stanie rzeczy zasadna jest ocena o bezzasadności powództwa głównego, skoro roszczeniem tym strona powodowa – pozwana wzajemna dochodzi zapłaty kary umownej zastrzeżonej za odstąpienie od umów z przyczyn obciążających wykonawcę, a do takiego skutecznego odstąpienia od umów nie doszło.
Rację ma też Sąd I instancji, iż ocena ta uzasadnia uwzględnienie powództwa wzajemnego w części, w której pozwana Spółka domaga się zapłaty kwoty uiszczonej tytułem spornej kary na rzecz ubezpieczyciela, jaką ubezpieczyciel zapłacił Gminie. Skoro bowiem naliczenie kary było bezzasadne, to brak było podstaw do skorzystania przez Zamawiającego z gwarancji ubezpieczeniowej dla realizacji uprawnienia do zapłaty kary. Tym samym roszczenie objęte powództwem wzajemnym znajduje uzasadnienie w treści art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.
Całkowicie bezzasadne jest kwestionowanie przez stronę apelującą przedmiotowego rozstrzygnięcia z odwołaniem się do twierdzenia, że skorzystanie z gwarancji ubezpieczeniowej mogło być uzasadnione dla dochodzenia odszkodowania. Po pierwsze, poza sporem pozostaje, że Gmina skorzystała z gwarancji dla zaspokojenia roszczenia z tytułu kary umownej, a nie bliżej nieokreślonego roszczenia odszkodowawczego. Po drugie, strona powodowa – pozwana wzajemnie nie wykazała w jakikolwiek sposób by poniosła szkodę, w jakiej wysokości oraz w jakiej postaci. Nie wykazała zatem, ze przysługuje jej jakiekolwiek roszczenie do wykonawcy umów.
W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik (art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.). Na zasądzone koszty składa się opłata od wynagrodzenia pełnomocnika, ustalona w oparciu o § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Paweł Rygiel
Data wytworzenia informacji: