I ACa 190/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-04-11

Sygn. akt I ACa 190/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 kwietnia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Józef Wąsik (spr.)

Sędziowie: SSA Sławomir Jamróg

SSA Kamil Grzesik

Protokolant: Jakub Zieliński

po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa E. M.

przeciwko Bankowi (...) S.A. w W. oraz (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki oraz pozwanego (...) S.A. w W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 5 listopada 2021 r., sygn. akt I C 573/19

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1, 2 i 5 w ten sposób, że:

a)  punktowi 1 nadaje treść: „zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki kwotę 11.497,50 zł (jedenaście tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt siedem 50/100 złotych)”;

b)  punktowi 2 nadaje treść: „oddala żądanie powódki zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty 1.533 złote”;

c)  punktowi 5 nadaje treść: „nie obciąża powódki kosztami procesu w stosunku do pozwanego (...) S.A. w W.”;

II.  oddala apelację pozwanego (...) S.A. w W. w pozostałym zakresie praz apelację powódki w całości;

III.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego Banku (...) S.A. w W. kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych), tytułem kosztów postępowania apelacyjnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się tego orzeczenia do dnia zapłaty;

IV.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych), tytułem kosztów postępowania apelacyjnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się tego orzeczenia do dnia zapłaty.

Sygn. akt I A Ca 190/22

UZASADNIENIE

Powódka E. M. w pozwie skierowanym przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej: pozwany ad 1) i (...) S.A. z siedzibą we W. (pozwany ad 2) wniosła o wydanie nakazu w postępowaniu upominawczym zasądzającego od pozwanych z zastrzeżeniem, że spełnienia roszczenia przez któregokolwiek z pozwanych w całości lub w części zwalnia w tym zakresie ze zobowiązania drugiego, na rzecz powódki kwotę 153 300 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty (pkt 1). Ewentualnie powódka wniosła o unieważnienie zapisu na obligacje (...) S.A. o nr (...) ( (...)) z dnia 19 kwietnia 2017 r. oraz zasądzenie zgodnie z pkt. 1 (pkt.2) oraz zasądzanie tymże nakazem zapłaty z zastrzeżeniem, że spełnienia roszczenia przez któregokolwiek z pozwanych w całości lub w części zwalnia w tym zakresie ze zobowiązania drugiego, od pozwanych na rzecz powódki kosztów postępowania.

Na uzasadnienie powódka wskazała, że od 5 kwietnia 2017 r. łączy ją z pozwanym Bankiem (...) S.A. umowa o świadczenie usług przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia papierów wartościowych oraz umowa o wykonywanie przez (...) Banku (...) S.A. zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych oraz prowadzenie rachunków papierów wartościowych i rachunku pieniężnego na rzecz klienta Banku. Dalej podkreśliła, że ufając pracownikowi pozwanej ad. 1 w dniu 19 kwietnia 2017 r. zgodziła się skorzystać z propozycji i zawarła umowę zapisu na obligacje serii (...) pozwanego ad. 2. Powódkę zapewniono, że zapis na obligacje (...) S.A. jest pewną i wyjątkową lokalizacją kapitału. Zdaniem powódki, w toku przedstawiania przez pozwanych produktu inwestycyjnego, była ona wielokrotnie wprowadzana w błąd, celem przekonania jej do zainwestowania środków pieniężnych na zakup obligacji (...) S.A. Wedle słów pracownika Banku produkt miał posiadać gwarancję kapitału i być w pełni bezpiecznym oraz w każdej chwili miała istnieć możliwość wycofania kapitału bez jakichkolwiek strat i potrąceń. Powódce nie przekazano informacji o ryzykach, istotnych cechach produktu (poprzestając na ogólnych zapewnieniach dotyczących rzekomego bezpiecznego jego charakteru) oraz podstawowych założeniach odnośnie ochrony wpłaconej kwoty, co skutkowało wywołaniem u powódki przeświadczenia o bezpieczeństwie całości wpłaconych kwot.

W dniu 19 kwietnia 2018 r. złożyła dyspozycję deponowania obligacji pozwanej ad. 1 i wpłaciła łączną kwotę 153 300 zł, na którą składały się następujące kwoty:

- 102 300 zł z tytułu wartości nominalnej obligacji (...)

- 51 000 zł z tytułu wartości nominalnej obligacji (...).

Po uzyskaniu przez powódkę wiedzy o faktycznym charakterze nabytego produktu, powódka poinformowała o tym fakcie pozwanych informując równocześnie o wprowadzeniu ją w błąd oraz uchylając się od złożonego przez nią oświadczenia woli. Pełnomocnik powódki wzywał pozwanych do zwrotu wpłaconych kwot, jednakże bezskutecznie. Zdaniem powódki powyższy stan faktyczny wskazuje jednoznacznie na stosowanie przez pozwanych praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumenta.

Jako podstawę prawną dochodzonych roszczeń powódka wskazała przepisy dotyczące zwrotu nienależnego świadczenia, art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, a w stosunku do pozwanej ad. 2 dodatkowo niewykonanie umowy - zwłoka w wypłacie świadczeń pieniężnych, a następnie wezwanie do przedterminowego wykupu obligacji.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 6 marca 2019 r. (k. 70) Sąd nakazał pozwanym Bankowi (...) S.A. z siedzibą w (...) S.A. z siedzibą we W., aby zapłacili w ten sposób, iż zapłata w całości lub w części roszczenia przez jednego z pozwanych zwalnia w tym zakresie pozostałych pozwanych, stronie powodowej E. M. kwotę 153 300 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 18 grudnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3 867 zł tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 3 600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu albo wnieśli w tymże terminie do tutejszego Sądu sprzeciw.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 6 marca 2019 r. strona pozwana (...) S.A. w restrukturyzacji z siedzibą we W. zaskarżyła nakaz w całości i wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania. W uzasadnieniu podniosła zarzut braku legitymacji biernej po swojej stronie w zakresie sporu toczącego się na gruncie ewentualnego naruszenia obowiązków informacyjnych przez pozwaną nr 1. Dalej, pozwana ad. 2 wskazała, że zarówno powódka, jak i jej pełnomocnik błędnie adresowali pisma do niej skierowane, co w efekcie prowadzi do konstatacji, że nie złożono skutecznie żądania w stosunku do pozwanej nr 2. Dalej pozwana ad. 2 wskazała, iż bezpodstawne jest przyjęcie w stosunku do niej odpowiedzialności za wprowadzenie w błąd w sytuacji wypełnienia przez pozwaną ad. 2 wszelkich obowiązków wynikających z przepisów (w tym przepisów o ofercie publicznej, czy o obrocie instrumentami finansowymi), czego wyrazem było zatwierdzenie przez KNF Prospektu Programu (...) (w ramach którego dokonano (...) (...)). Za chybione jego zdaniem należy uznać powoływanie się na artykuły i komunikaty mówiące o postępowaniu innych pośredników oferujących obligacje wyemitowane w ramach emisji prywatnych(tj. m. in. (...) S.A. czy (...) Bank S.A.).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty strona pozwana Bank (...) S.A. z siedzibą w W. (k. 89) zaskarżyła nakaz zapłaty w całości i wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz Banku kosztów procesu. Na uzasadnienie wskazała, że powódka jest wieloletnim klientem Banku, w tym od 2002 r. prowadzi za pośrednictwem Banku aktywną działalność inwestycyjną. W ramach współpracy powódka otworzyła m.in. szereg(...) o różnym okresie trwania (w 2004, 2005 oraz w 2007 r.), a w 2010r. nabyła jednostki uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym(...)za kwotę 1 100 000 z. Ponadto powódka nabyła za pośrednictwem Banku obligacje strukturyzowane. Dalej pozwana wskazała, iż z analizy profilu klienta dla powódki przeprowadzonej w dniu 13 maja 2016 r. wynika, iż powódka posiada wiedzę i doświadczenie pozwalające jej na inwestowanie z dużą świadomością ryzyka inwestycyjnego, m.in. w obligacje korporacyjne. W dniu 19 maja 2016 r. powódka otworzyła rejestr(...) (...) i ustaliła dokonywanie miesięcznych wpłat na ten plan w wysokości 2 777, 78 zł przez 15 lat, co łącznie składało się na inwestycję w kwocie 500 000 zł. Następnie, w lutym 2017 r. powódka poprosiła o spotkanie z dyrektorem oddziału Banku (...) - oraz pracownikiem Banku - A. Z. (1) w celu wyjaśnienia wątpliwości dot. inwestycji w funduszu (...) (...). Powódka poinformowała dyrektora Banku, że jest zaskoczona kwotą pobieraną z jej rachunku na ten fundusz. Po przeprowadzeniu weryfikacji procesu sprzedaży nie stwierdzono nieprawidłowości. Powódka wskazała, że nie jest niezadowolona z inwestycji, nadal chce z niej korzystać i nie będzie składała reklamacji, gdyż jest zadowolona ze współpracy z Bankiem i z opiekunem klienta, tj. K. P..

Powódka oświadczyła w umowie rachunku inwestycyjnego, że jest świadoma, iż inwestowanie w instrumenty finansowe obarczone jest zwiększonym ryzykiem inwestycyjnym, czego wynikiem może być strata finansowa łącznie z utratą zainwestowanego kapitału oraz, że nie ma charakteru depozytu bankowego, a wynik decyzji finansowych powódki nie jest w żaden sposób gwarantowany lub zabezpieczany przez (...) Banku (...) (dalej: (...)) oraz nie jest zobowiązaniem (...) względem powódki (§ 10). Ponadto na podstawie umowy powódka była uprawniona do składania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych w (...). W dniu 5 kwietnia 2017 r. odbyło się spotkanie powódki z pracownikami Banku (K. P. i A. Z. (1)). Zostały na nim omówione obligacje korporacyjne, których nabyciem zainteresowana była powódka. Poszukiwała ona produktów inwestycyjnych, od których Bank nie pobiera prowizji, a jednym z takich produktów były właśnie obligacje korporacyjne oferowane na rynku pierwotnym. Pracownicy Banku przekazali powódce najważniejsze informacje oraz poinformowali ją, że nabycie obligacji łączy się dla niej z ryzykiem kredytowym, tj. z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków w razie niewypłacalności emitenta. Zdaniem pozwanej, powódka ryzyko rozumiała. Zostały jej zatem przedstawione różne obligacje, które mogła nabyć za pośrednictwem Banku, w tym obligacje pozwanego (...) S.A. Strona pozwana zaprzeczyła, aby przedstawiciele Banku nie zapewniali powódki, aby obligacje, w tym obligacje (...), posiadały gwarancję kapitału, czy były "w pełni bezpieczne", jak również nie zapewnili jej o możliwości wycofania wpłaconego kapitału "bez strat i potrąceń".

Dnia 5 kwietnia 2017 r. powódka zdecydowała się na złożenie dwóch zleceń kupna obligacji (wyemitowanych przez podmioty inne niż (...)) na rynku wtórnym na łączną kwotę 187 145, 50 zł. Następnie, w dniu 19 kwietnia 2017 r. powódka odbyła drugie spotkanie ze ww. pracownikami Banku dotyczące obligacji (...), którego celem było dokonanie zapisu na obligacje. Przed złożeniem zapisu powódce przekazano dokument zatytułowany "Informacje przed złożeniem zapisu", w którym zawarta była informacja, że inwestycja w obligacje emitowane przez (...) wiążą się z ryzykiem, a opis tych ryzyk wskazany jest w prospekcie emisyjnym. W szczególności powódka została poinformowana, że inwestycja w obligacje (...) nie jest depozytem, zobowiązaniem ani nie jest gwarantowana przez (...), Bank, ani Skarb Państwa. W informacji wskazano również, iż inwestycje w obligacje (...) są obarczone ryzykiem inwestycyjnym, włącznie z możliwością utraty zainwestowanego kapitału. Powódka potwierdziła, że zapoznała się z informacją poprzez złożenie pod nią podpisu. A. Z. (1) przekazał powódce ostateczne warunki emisji obligacji (...) serii (...) i omówił je, w tym ponownie wskazał, że inwestycja jest powiązana z ryzykiem utraty zainwestowanego kapitału. Po otrzymaniu ww. informacji powódka złożyła pisemny zapis na 1.023 obligacje (...) po cenie maksymalnej 100 zł, tj. na łączną kwotę 102 300 zł. Powódka potwierdziła, że zapoznała się z prospektem emisyjnym, podpisując go. Żaden z pracowników Banku nie wywierał na powódkę jakiejkolwiek presji na złożenie zapisu, a M. K., która przygotowała dokumenty do podpisu, poinformowała powódkę, że przed ich podpisaniem może się z nimi w całości zapoznać. Zdaniem pozwanej, powódce nie zostały także przedstawione jakiekolwiek "hipotetyczne wyliczenia", które miały zachęcić ją do zawarcia umowy.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Krakowie:

1. zasądził od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki E. M. kwotę 144.750,75 zł (sto czterdzieści cztery tysiące siedemset pięćdziesiąt złotych) z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 18 grudnia 2018 r do dnia zapłaty,

2. zasądził od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki E. M. odsetki ustawowe od kwoty 1533 zł (tysiąc pięćset trzydzieści trzy złote) liczone od dnia 18 grudnia 2018 r do dnia 28 grudnia 2020 r,

3. w pozostałej części oddalił powództwo w stosunku do (...) S.A. z siedzibą w W.,

4. oddalił powództwo główne i ewentualne w stosunku do strony pozwanej Banku (...) SA z siedzibą w W.,

5. zasądził od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki E. M. kwotę 6417 zł (sześć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postepowania,

6. zasądził od powódki E. M. na rzecz Banku (...) SA w W. z siedzibą w W. kwotę 5417 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych).

Podstawa faktyczna wyroku.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Zgodnie z Raportem NIK z dnia 19 grudnia 2019 r (...) ewid. (...): Do marca 2018 r. spółka (...) S.A. była szybko rozwijającą się spółką w branży finansowej i istotnym uczestnikiem rynku obrotu wierzytelnościami. W dniu 16 kwietnia 2018 r. obrót akcjami i obligacjami (...) S.A. został zawieszony, a inwestorzy zostali pozbawieni możliwości odzyskania środków. W dniu 2 maja 2018 r. spółka (...) S.A. złożyła w Sądzie Rejonowym we W. wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego w formie przyspieszonego postępowania układowego. W dniu 29 maja 2018 r. Komisja Nadzoru Finansowego (dalej KNF) poinformowała, że transakcja przeprowadzona w sierpniu 2017 r., na podstawie której (...) S.A. nabyła wymienione akcje za 209 mln zł, nie przyniesie Spółce przyszłych korzyści ekonomicznych i niezbędny jest odpis aktualizujący wartość firmy ujętej w skonsolidowanych aktywach. Spółka miała zatem realnie niższą wartość niż wynikało to z dokumentów publikowanych przy emisji papierów wartościowych. KNF, zatwierdzając prospekt emisyjny, ograniczyła się do weryfikacji kompletności tego dokumentu. Komisja nie zalecała emitentom zamieszczenia w prospekcie emisyjnym objaśnienia, co należy rozumieć przez sformułowanie, iż został on zatwierdzony przez KNF, tj. że nie oceniano modelu biznesowego emitenta, metod prowadzenia biznesu, sposobu jego finansowania, ani prawdziwości informacji zamieszczonych w prospekcie. W dniu 19 grudnia 2017 r. do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wpłynęło zawiadomienie sygnalisty wskazujące na nieprawidłowości w działalności (...) S.A., w tym nieprawidłową wycenę pakietów wierzytelności, oraz wskazujące na zagrożenia dla wypłacalności Spółki w dłuższym okresie. Między innymi w reakcji na to zawiadomienie (...) w lutym 2018r. rozpoczął kontrolę w Spółce. W wyniku działań nadzorczych (...) stwierdził, że osoby z kierownictwa Spółki przeprowadziły operacje prowadzące do uniknięcia konieczności wykonania wyceny bilansowej części pakietów wierzytelności zgodnie z przepisami Międzynarodowych Standardów Rachunkowości i ustawy o rachunkowości. (...) S.A. przeprowadzała przed końcem poszczególnych okresów sprawozdawczych operacje sprzedaży, których przedmiotem były portfele wierzytelności należące do jej grupy kapitałowej, z podmiotami niewchodzącymi w skład tej grupy. Miało to na celu wykazanie zysków z tych operacji w miejsce strat, które wynikałyby z wyceny bilansowej sprzedawanych portfeli wierzytelności. Agresywny model działalności biznesowej Spółki i jej grupy przejawiał się także w procesie pozyskiwania finansowania aktywów. Grupa (...) S.A. emitowała obligacje korporacyjne zarówno w ramach emisji publicznych, jak i prywatnych. Wyemitowanych zostało 401 serii obligacji w ramach emisji prywatnych na kwotę nominalną 3.560,1 mln zł20, tj. 93,3% kwoty wszystkich emisji oraz sześć serii obligacji emisji publicznych na kwotę nominalną 256,4 mln zł. Agresywna polityka biznesowa Spółki oraz nieprawidłowości w działaniu (...) S.A. doprowadziły do wystąpienia problemów z rentownością działalności operacyjnej Spółki, a także z jej zdolnością do obsługi zobowiązań. Raport firmy audytorskiej wraz ze sprawozdaniem finansowym Spółki za 2017 r. został opublikowany ze znacznym opóźnieniem w dniu 3 lipca 2018 r. Z prezentowanych w nim danych wynikało, że Spółka miała 1.353,0 mln zł straty netto (w porównaniu do zysku 169,2 mln zł wykazanego rok wcześniej), przy zobowiązaniach rzędu 2.934,7 mln zł. Zgodnie z raportem Spółka miała na koniec 2017 r. 2.312,7 mln zł aktywów, w porównaniu do 1.630,6 mln zł na koniec 2016 r., co było wzrostem o 41,8% rok do roku. W sprawozdaniu Spółka wskazała, że największy wpływ na wzrost aktywów Spółki miały nabycia portfeli wierzytelności w 2017 r. (Okoliczności bezsporne)

Ponadto bezspornym było, iż;

Postanowieniem z dnia 6 czerwca 2019 r sygn. akt. (...) Sąd Rejonowy (...) we W. zatwierdził układ przyjęty na zgromadzeniu wierzycieli przeprowadzonym 22 i 25 stycznia 2019 r w przyśpieszonym postępowaniu układowym (...) SA w restrukturyzacji w W..

Na mocy postanowień układu wierzytelności pieniężne powódki z tytułu 1023 obligacji serii (...) (należność główna w kwocie 102.300 zł oraz odsetki) oraz z tytułu 510 obligacji serii (...)(należność główna w kwocie 51.000 zł oraz odsetki) zostały razem zrestrukturyzowane w ten sposób, iż; 75% należności głównej (114.975 zł) zostało umorzone, wszystkie odsetki zostały umorzone, spłacie podlega 25% należności głównej – 38.325 zł. Przy czym kwota ta podlega spłacie w 16 ratach. Postanowienie o zatwierdzeniu układu uprawomocniło się z dniem 24 lutego 2020 r. W przypadku powódki dwie pierwsze raty był zerowe, kolejna trzecia płatna 30 września 2021 r w kwocie 766,50 zł, a czwarta w dniu 31 marca 2022 r w kwocie 766,50 zł. Strona pozwana wpłaciła powódce do 28 grudnia 2021 dwie raty odpowiadające kwocie 1.533 zł.

Ponadto Sąd ustalił, że:

Powódka E. M. współpracuje z Bankiem od ponad 20 lat. bowiem odziedziczyła duży majątek, który następnie zbyła. Sporą część pieniędzy powódka ulokowała w inwestycjach proponowanych przez Bank, w tym obligacjach strukturyzowanych, tj. obligacjach o różnym poziomie ryzyka.

W dniu 29 września 2004r. powódka zawarła z Bankiem umowę lokat inwestycyjnych (...). Przy okazji zawarcia tej umowy Bank sporządził badanie doświadczenia i celów inwestycyjnych powódki, w wyniku którego stwierdzono, że powódka już wówczas posiadała doświadczenie inwestycyjne w inwestowaniu w obligacje. Powódce przypisano profil inwestycyjny "aktywny inwestor", zgodnie z którym powódka oczekiwała wzrostu inwestycji w okresie co najmniej 3 letnim i była skłonna zaakceptować nawet znaczne straty jeżeli osiągnęłaby długotrwały zysk.

W miarę trwania współpracy, powódka rozszerzała swoją działalność inwestycyjną o kolejne produkty, w tym zbliżone do obligacji korporacyjnych. Przykładowo w dniu 30 lipca 2013 r. powódka nabyła, za pośrednictwem Banku, 4-letnie obligacje strukturyzowane powiązane z indeksem (...) bez ochrony zainwestowanego kapitału. Powódka miała świadomość ryzyka związanego z możliwością utraty zainwestowanego kapitału.

W chwili zakupu obligacji (...) powódka posiadała rozbudowany portfel inwestycyjny o łącznej wartości 666 296, 31 zł, w którym znajdowały się obligacje korporacyjne o łącznej wartości 186 025, 24 zł, fundusze inwestycyjne o łącznej wartości 17 549, 75 zł oraz obligacje strukturyzowane o łącznej wartości 418 655, 75 zł.

W dniu 13 maja 2016 r. przeprowadzono analizę profilu klienta dla powódki z której wynika, iż powódka posiada wiedzę i doświadczenie pozwalające jej na inwestowanie z dużą świadomością ryzyka inwestycyjnego, m.in. w obligacje korporacyjne. Podczas analizy ustalono, że powódka od kilku lat inwestuje w obligacje korporacyjne, uczestniczyła w szkoleniach lub seminariach z zakresu rynku kapitałowego prezentujących informacje o obligacjach. Ponadto ustalono, że powódka czerpie wiedzę z publikacji i literatury na temat rynku kapitałowego. Profil ryzyka powódki został określony jako (...) - konserwatywny, tj. inwestor, który akceptuje częściowe spadki wartości portfela i jest zainteresowany produktami, które w razie potrzeby można szybko sprzedać po cenie rynkowej, nie ponosząc przy tym znacznych strat w kapitale.

W dniu 19 maja 2016 r. powódka, pomimo wątpliwości, otworzyła rejestr (...) (...) i ustaliła dokonywanie miesięcznych wpłat na ten plan w wysokości 2 777, 78 zł przez 15 lat, co łącznie składało się na inwestycję w kwocie 500 000 zł.

Na początku 2017 r. powódka doszło do spotkania powódki z dyrektorem oddziału Banku (...) - oraz pracownikiem Banku - A. Z. (1). Zostały na nim przedstawione ogólne informacje o obligacjach. Klienci zawsze informowani są o głównych czynnikach ryzyka, w tym o ryzyku kredytowym emitenta związanym z upadłością. Także powódka została poinformowana o ryzyku w obligacjach korporacyjnych. Nie było wtedy informacji, że (...) może upaść. Takie ryzyko - w związku z faktem, że spółka weszła dopiero na giełdę - było niewielkie, a Spółka uzyskała 400 000 000 zł z akcji nowej emisji na giełdzie. Powódka wyraziła swoje wątpliwości, czy dobrą inwestycją była inwestycja w produkt L. (...). Dyrektor Oddziału kilkukrotnie pytała powódkę, czy chce zgłosić reklamację na obsługę sprzedaży, jednakże powódka takiej chęci nie wyraziła.

Takie spotkania organizowane były raz, dwa na kwartał. Na spotkaniach robiony był tzw. przegląd portfela oraz przekazywany jest klientowi wyciąg z przeglądy portfela. Była tam również mowa o sytuacji rynkowej i o wycenie, a także ryzku.

W dniu 5 kwietnia 2017 r. powódka zawarła z (...) Banku (...) S.A. (dalej (...)) umowę o wykonywanie przez (...) zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych oraz prowadzenie rachunków papierów wartościowych i rachunku pieniężnego na rzecz klienta Banku.

W § 10 ust. 2 umowy powódka oświadczyła, że jest świadoma, iż inwestowanie w instrumenty finansowe obarczone jest zwiększonym ryzykiem inwestycyjnym, czego wynikiem może być strata finansowa łącznie z utratą zainwestowanego kapitału oraz, że nie ma charakteru depozytu bankowego, a wynik decyzji finansowych powódki nie jest w żaden sposób gwarantowany lub zabezpieczany przez (...) oraz nie jest zobowiązaniem (...) względem powódki.

Ponadto na podstawie umowy powódka była uprawniona do składania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych w (...). Aby umożliwić powódce składanie takich zleceń w oddziałach Banku, będącego podmiotem odrębnym od (...), z którym powódka współpracowała już od kilkunastu lat, w dniu 5 kwietnia 2017r. Bank zawarł z powódką umowę o świadczenie przez Bank usług przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia papierów wartościowych. Na podstawie tej umowy powódka uzyskała prawo składania zleceń nabycia i zbycia papierów wartościowych w swoim oddziale Banku, a Bank zobowiązał się do przekazywania tych zleceń do (...) do wykonania (§1 ust. 1 oraz § 2 ust. 4). Pomimo zawarcia umowy z (...), na podstawie § 2 ust. 6 umowy, powódka mogła nadal składać zlecenia i dyspozycje również bezpośrednio w (...).

Przed podpisaniem umowy powódce przekazano Regulamin Produktów I. oraz dokument zatytułowany (...) zawierający szczegółowe informacje dotyczące Banku oraz usługi, która ma być świadczona na podstawie Umowy (...), ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w te instrumenty finansowe, informację o zarządzaniu konfliktem interesów oraz opis polityki działania w najlepiej pojętym interesie klienta. Powódka własnoręcznym podpisem potwierdziła otrzymanie powyższych informacji.

W Regulaminie Produktów Inwestycyjnych, w § 12 zawarte zostały informacje na temat ryzyka, w tym o możliwości utraty w całości lub części zainwestowanego kapitału (pkt 1). Ponadto określono, że przed złożeniem zlecenia w ramach usługi przyjmowania i przekazywania Zleceń nabycia lub zbycia Papierów Wartościowych Klient powinien zapoznać się z prospektem emisyjnym, informacjami bieżącymi i okresowymi, warunkami emisji oraz innymi materiałami opublikowanymi przez Emitenta zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa (pkt 3). Ponadto, przed złożeniem Dyspozycji (...)klient powinien zapoznać się z dokumentem "Informacja dla Klienta", prospektem emisyjnym oraz innymi materiałami opublikowanymi przez Emitenta zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa (pkt 4). W punkcie 6 z kolei wskazano, że przed złożeniem Oferty nabycia Bankowych Papierów Wartościowych Klient powinien zapoznać się z Warunkami Emisji oraz innymi materiałami opublikowanymi przez Emitenta zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. W punkcie 7 ustalono, że przed zawarciem Umowy dotyczącej ubezpieczenia z elementami inwestycyjnymi, Klient powinien zapoznać się z treścią ogólnych warunków ubezpieczenia mających zastosowanie do danego produktu ubezpieczeniowego z elementem inwestycyjnym.

W § 18 pkt 2 ustalone zostało natomiast, że w związku z usługami wskazanymi w § 1ust. 1 pkt 1 Regulaminu Klient ponosi koszty opłat i prowizji należnych odpowiedniemu (...) (...) lub Funduszom z tytułu wykonywania Zleceń oraz prowadzenia przez (...) odpowiednio zgodnie z Tabelą opłat i prowizji (...) lub postanowieniami Statutu Funduszu. W punkcie 4 wskazano natomiast, że na podstawie umowy z (...) Bank może otrzymywać wynagrodzenie prowizyjne z tytułu przekazywania złożonych przez Klientów Zleceń nabycia lub zbycia Papierów Wartościowych do (...).

Z kolei w Broszurze znajdują się informacje o produktach, które powódka mogła nabyć w ramach usługi przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia papierów wartościowych, którą Bank wykonywał na jej rzecz na podstawie umowy (...), w tym o obligacjach i ich istocie (str. 19 Broszury). Na stronie 20 Broszury zawarto natomiast informacje dotyczące potencjalnych rodzajów ryzyka związanego z obligacjami. Wskazano m. in., że są one obarczone ryzykiem kredytowym emitenta obejmującym "brak zdolności do regulowania swoich zobowiązań w terminie, w tym ryzyko upadłości emitenta". Ponadto wskazywano na ryzyko wcześniejszej sprzedaży, tj. możliwości "otrzymania niższej kwoty niż zainwestowany kapitał w przypadku sprzedaży obligacji przed terminem wykupu".

W rozdział V Broszury zatytułowanym (...) wskazano m. in., że produkty inwestycyjne nie są depozytem, zobowiązaniem, ani nie są gwarantowane przez Bank lub Skarb Państwa. W Rozdziale tym zawarto również informację, że produkty inwestycyjne są obarczone ryzykiem inwestycyjnym włącznie z możliwością utraty zainwestowanego kapitału.

Tego samego dnia, tj. 5 kwietnia 2017 r. powódka zdecydowała się na złożenie dwóch zleceń kupna obligacji (wyemitowanych przez podmioty inne niż (...)) na rynku wtórnym na łączną kwotę 187 145, 50 zł. Powódka zakupiła 9 obligacji (...) ( (...) S.A)– wartość zlecenia z prowizją 92.075,21 zł i 938 sztuk papierów wartościowych (...) (obligacje (...) SA) o wartości zlecenia z prowizją 95.070,29 zł.

Następnie, także w kwietniu 2017 r. powódka odbyła drugie spotkanie z pracownikami Banku - M. K. oraz A. Z. (1) dotyczące obligacji (...), którego celem było dokonanie zapisu na obligacje. Przed złożeniem zapisu miała możliwość zapoznania się z dokumentem zatytułowany "Informacje przed złożeniem zapisu", w którym zawarta była informacja, że inwestycja w obligacje emitowane przez (...) wiążą się z wysokim ryzykiem, a opis tych ryzyk wskazany jest w prospekcie emisyjnym. Powódka została także poinformowana, że inwestycja w obligacje (...) nie jest depozytem, zobowiązaniem ani nie jest gwarantowana przez (...), Bank, ani Skarb Państwa. W informacji wskazano również, iż inwestycje w obligacje (...) są obarczone ryzykiem inwestycyjnym, włącznie z możliwością utraty zainwestowanego kapitału. Powódka potwierdziła, że zapoznała się z informacją poprzez złożenie pod nią podpisu. A. Z. (1) przekazał powódce ostateczne warunki emisji obligacji (...) serii (...) i omówił je, w tym ponownie wskazał, że inwestycja jest powiązana z ryzykiem utraty zainwestowanego kapitału. Po otrzymaniu ww. informacji powódka złożyła pisemny zapis na 1.023 obligacje (...) po cenie maksymalnej 100 zł, tj. na łączną kwotę 102 300 zł. Powódka potwierdziła, że zapoznała się z prospektem emisyjnym, podpisując go.

Pracownik Banku - A. Z. (1) przekazał powódce ostateczne warunki emisji obligacji (...) serii (...) i omówił je. Powódka nie miała zastrzeżeń do dokumentów, które jej przedłożono. Mogła też z nimi się zapoznać.

Po otrzymaniu niezbędnych informacji, powódka złożyła pisemny zapis na 1.023 obligacje (...) po cenie maksymalnej 100 zł. Łączna kwota wyniosła zatem 102 300 zł. Podpisując dokumentację zapisu powódka potwierdziła, że zapoznała się z prospektem emisyjnym.

Powódka w dniu 19 kwietnia 2017 r. złożyła także za pośrednictwem pozwanego Banku, zlecenie nabycia 500 sztuk obligacji (...),( (...) SA) na łączną kwotę 51 800, 53 zł.

W dniu 22 maja 2017 r. powódka złożyła natomiast zapis na obligacje serii (...) spółki (...) S.A. na łączną kwotę 100 000 zł, cena emisyjna jednej obligacji 100 zł.

W dniu 12 czerwca 2017 r. powódka udała się do oddziału Banku w celu dokonania zapisu na obligacje (...) emitowane w ramach kolejnej serii ((...)). Z uwagi na problemy techniczne uniemożliwiające wydrukowanie odpowiedniej dokumentacji zapisu, pracownik Banku - K. P. zasugerowała powódce złożenie zapisu bezpośrednio w (...), na co powódka przystała. W trakcie rozmowy telefonicznej z pracownikiem (...) M. Ł., odczytano powódce treść kilku oświadczeń, które m. in. obejmowały stwierdzenie, że powódka zapoznała się z prospektem emisyjnym i ostatecznymi warunkami emisji, jest świadoma ryzyka inwestycyjnego wiążącego się z inwestycją w instrumenty rynku kapitałowego takie jak obligacje oraz, że rozumie i akceptuje fakt, że obligacje stanowią zobowiązania wyłącznie spółki, nie stanowią lokaty bankowej i nie są objęte żadnym systemem gwarantowania depozytów. Powódka zapytana, czy potwierdza treść tych oświadczeń, odpowiedziała „tak, potwierdzam". Po ustaleniu kwoty zapisu (51 000 zł) oraz sprawdzeniu, że powódka posiada na rachunku środki wystarczające na jego pokrycie, pracownik (...) potwierdzi zapis złożony przez powódkę.

W kwietniu 2018 r. zostały opublikowane pierwsze informacje dotyczące sytuacji finansowej (...) i możliwości wszczęcia względem spółki postępowania restrukturyzacyjnego. W związku z powyższym, powódka w dniu 26 kwietnia 2018 r. skontaktowała się telefonicznie z K. P., która poinformowała o tym, że upadłość (...) może spowodować utratę wszystkich środków. Powódka jednak wiedziała już o całej sytuacji i wskazywała, że „zdeponowała dość dużą kwotę na tym funduszu". Z rozmowy wynikało, że powódka ma świadomość sytuacji i chce uratować jak najwięcej pieniędzy.

W okresie od kwietnia do września 2018 r. powódka odbyła z pracownikami Banku, w tym z A. Z. (1), szereg spotkań dotyczących aktualnej sytuacji (...), podczas których pracownicy Banku omawiali z powódką projekty propozycji układowych składane w toku postępowania restrukturyzacyjnego (...) przewidujące redukcję wierzytelności powódki względem (...) wynikającej z obligacji. Zdaniem pozwanej, powódka rozumiała, że w wyniku takiej redukcji może utracić część zainwestowanych środków.

Pismem z dnia 1 października 2018 r. pełnomocnik powódki skierował zarówno do Banku, jak i do (...) S.A. (na adres (...), (...)-(...) W.) "(...)list(...)", w którym podniósł względem Banku szereg zarzutów, w tym wskazywał, że przy składaniu oświadczenia woli w zakresie zapisu na obligacje (...) S.A. o nr (...) ( (...) i (...)) powódka wielokrotnie została wprowadzona w błąd przez pracownika Banku. Podnosił również, iż postępowanie pracownika wielokrotnie wprowadzało konsumenta w błąd stanowiąc tym samym praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów. Dodatkowo podnosił, że wiele z zapisów umowy ma charakter klauzul niedozwolonych. Równocześnie pełnomocnik powódki wezwał Bank do zwrotu powódce łącznej kwoty 153 300 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej liczonymi od dnia dokonania wpłaty środków w terminie 14 dni od otrzymania wezwania na wskazany w piśmie rachunek bankowy.

W tym samym dniu powódka skierowała do pozwanego Banku oświadczenie o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli wskazując, że w chwili składania oświadczeń woli w zakresie zapisu na obligacje (...) S.A. działała pod wpływem błędu, co do okoliczności mających istotne znaczenie - m.in. gwarantowanego bezpieczeństwa, ochrony całości wpłaconej kwoty, braku ryzyka, czasu trwania umowy czy możliwości każdoczesnej wypłaty całego kapitału bez żadnych strat, ponieważ została podstępnie wprowadzona w błąd co do faktycznej treści czynności przez pracownika Banku.

W dniu 01 października 2018 r. powódka skierowała także pismo do Zarządu (...) S.A., które wysłała na adres ul. (...), (...)-(...) W., zatytułowane "Wezwanie przedsądowe do zapłaty z tytułu przedterminowego wykupu obligacji serii (...) o nazwie (...) i (...)", w którym wezwała emitenta do dokonania przedterminowego wykupu w kwoce 155 027, 28 zł w nieprzekraczalnym terminie 5 dni z ustawowymi odsetkami liczonymi od upływu ww. terminu. Wskazała, że na żądaną kwotę składają się 102 300 zł z tytułu wartości nominalnej obligacji (...); 1 391, 28 zł z tytułu odsetek od obligacji (...) 000 zł z tytułu wartości nominalnej obligacji (...), 336 zł z tytułu odsetek od obligacji (...).

Ustalając fakty w niniejszej sprawie sąd oparł się na dowodach z dokumentów, których prawdziwości nie przeczyły strony oraz na zeznaniach świadków i dowodzie z przesłuchania stron, który wobec oświadczenia pozwanych został ograniczony do przesłuchania powódki. Co do przesłuchania świadków – byli to pracownicy banku, to w ocenie sądu ich zeznania korespondowały z pozostałym materiałem przedstawionym w sprawie. Zeznania te były rzeczowe i logiczne.

Sąd w przeważającej części dał wiarę zeznaniom powódki, za wyjątkiem twierdzeń iż nie była pouczona ryzyku inwestycyjnym i nie miała doświadczenia w inwestowaniu w obligacje. Powódka była wieloletnim klientem banku, od wielu lat dokonywała zakupu papierów wartościowych, zdawała sobie sprawę z ryzyka związanego z inwestowaniem w te papiery, pozwany bank przedstawił jej pełną dokumentacje związana z nabycie spornych obligacji z pouczeniem o ryzykach z tym związanych. Powódka wskazała, iż na przestrzeni lat ufała doradcom, a inwestycje były dla niej opłacalne. Kwoty zainwestowane w (...) SA. nie odbiegały od innych inwestycji, jakich dokonywała powódka. Powódka wskazała, iż gdyby podkreślano ryzyko straty całego kapitału, to by się na inwestycję nie zdecydowała. Trzeba jednak wskazać, iż zakup obligacji nie zabezpieczonych zawsze wiąże się z ryzykiem, a takie ryzyko powódka podejmowała wielokrotnie. Stąd sąd nie dał wiary powódce, iż nie była pouczona o możliwych konsekwencjach związanych z niewypłacalnością podmiotu, w który inwestowała. Takie pouczenia powódka także podpisywała.

Podstawa prawna wyroku.

W ocenie sądu należy odróżnić odpowiedzialność obu pozwanych;

Powódka wskazała, jako podstawę prawną dochodzonych roszczeń;

- przepisy dotyczące zwrotu nienależnego świadczenia,

- przepisy ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym,

- a w stosunku do pozwanej ad. 2 dodatkowo niewykonanie umowy - zwłoka w wypłacie świadczeń pieniężnych, a następnie wezwanie do przedterminowego wykupu obligacji.

Zgodnie z art. Art. 4 ust. 1. ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym - praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu. Ustęp 2 wskazuje, iż za nieuczciwą praktykę rynkową uznaje się w szczególności praktykę rynkową wprowadzającą w błąd oraz agresywną praktykę rynkową. Natomiast art. 5 ust. 1 powołanej wyżej ustawy wskazuje, iż;

Praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął.

2. Wprowadzającym w błąd działaniem może być w szczególności:

1)rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji;

2)rozpowszechnianie prawdziwych informacji w sposób mogący wprowadzać w błąd;

3)działanie związane z wprowadzeniem produktu na rynek, które może wprowadzać w błąd w zakresie produktów lub ich opakowań, znaków towarowych, nazw handlowych lub innych oznaczeń indywidualizujących przedsiębiorcę lub jego produkty, w szczególności reklama porównawcza w rozumieniu art. 16 ust. 3 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r. poz. 1503, z późn. zm.);

4) nieprzestrzeganie kodeksu dobrych praktyk, do którego przedsiębiorca dobrowolnie przystąpił, jeżeli przedsiębiorca ten informuje w ramach praktyki rynkowej, że jest związany kodeksem dobrych praktyk.

Zgodnie z ust. 3 art. 5 3. Wprowadzające w błąd działanie może w szczególności dotyczyć istnienia produktu, jego rodzaju lub dostępności.

Odnośnie żądania w stosunku do Banku (...) SA.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe w sprawie nie wykazało, iż strona pozwana Bank (...) SA stosowała niedozwolone praktyki jaki idzie o umowy zawarte z powódką. Powódka nie wykazała, iż pozwany bank zataił przed nią jakieś informacje co do kondycji (...) SA i były wątpliwości, w chwili zawierania umowy o zakup obligacji, co do rzetelności informacji zawartych w prospekcie emisyjnym. Powódka, zawierając umowę nie była osoba nieświadomą konsekwencji inwestowania w papiery wartościowe, co czyniła od około 20 lat. Trudno sobie wyobrazić, iż inwestując tyle lat powódka była nieświadoma podejmowanego ryzyka. Trzeba zwrócić uwagę, iż dokonując zapisu w dniu 5 kwietnia 2017 r na obligacje (...) SA, powódka zakupiła także inne obligacje, kolejne obligacje zakupiła 17.04.2017 r. Następnie także dokonała kolejnego zapisu na (...) SA. Jeżeli każdą z umów podpisywała rzucając na nią tylko okiem i podpisując we wskazanych rubrykach, jak to twardziała słuchana w trakcie postepowania, to trzeba przyjąć, iż świadomie wybrała taki model dbania o swoje interesy. Nie mamy tu bowiem do czynienia z sytuacją, gdy ktoś podejmuje działania inwestycyjne odbiegające od dotychczas czynionych, na skutek rad otrzymanych od doradcy w banku. I jest to jego jedna z pierwszych inwestycji, albo w ogóle przestępuje do inwestowania na skutek przygotowania przez bank produktu, którego sam by nigdy nie wybrał. Najbardziej drastycznie widać taką sytuacje, gdy osoby dotychczas lokująca pieniądze tylko na lokatach terminowych, dokonuje zakupu obligacji. Jednak w wypadku powódki, należy uznać, iż przyjęła ona taki model inwestowania, iż środki które uwalniały się po zakończeniu jednej inwestycji, zostawały ulokowane w innej, aktualne dostępnej na rynku.

Powódka jest wieloletnim klientem Banku, w tym od 2002 r. prowadziła za pośrednictwem Banku aktywną działalność inwestycyjną. W ramach współpracy powódka otworzyła m.in. szereg (...) o różnym okresie trwania (w 2004, 2005 oraz w 2007 r.), a w 2010 r. nabyła jednostki uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym U. Pieniężny za kwotę 1 100 000 z. Ponadto powódka nabyła za pośrednictwem Banku obligacje strukturyzowane. z analizy profilu klienta dla powódki przeprowadzonej w dniu 13 maja 2016 r. wynika, iż powódka posiada wiedzę i doświadczenie pozwalające jej na inwestowanie z dużą świadomością ryzyka inwestycyjnego, m.in. w obligacje korporacyjne. W dniu 19 maja 2016 r. powódka otworzyła rejestr (...) (...) i ustaliła dokonywanie miesięcznych wpłat na ten plan w wysokości 2 777, 78 zł przez 15 lat, co łącznie składało się na inwestycję w kwocie 500 000 zł. Pytana na rozprawie powódka stwierdziła, iż na przestrzeni lat więcej zarobiła, niż straciła, inwestycje były z reguły trafione, a na inwestycji w (...) (...) to nie była duża strata. W dniu 5 kwietnia 2017 r. powódka zawarła z (...) Banku (...) S.A. (dalej (...)) umowę o wykonywanie przez (...) zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych oraz prowadzenie rachunków papierów wartościowych i rachunku pieniężnego na rzecz klienta Banku. Ponadto na podstawie umowy powódka była uprawniona do składania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych w (...). Na podstawie umowy zawartej z (...) powódka była uprawniona do składania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych w (...). W dniu 5 kwietnia 2017 r. Bank zawarł z powódką umowę o świadczenie przez Bank usług przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia papierów wartościowych. Na podstawie tej umowy powódka uzyskała prawo składania zleceń nabycia i zbycia papierów wartościowych w swoim oddziale Banku, a Bank zobowiązał się do przekazywania tych zleceń do (...) do wykonania. Przed podpisaniem umowy powódce przekazano Regulamin Produktów I. oraz dokument zatytułowany (...) zawierający szczegółowe informacje dotyczące Banku oraz usługi, która ma być świadczona na podstawie Umowy (...), ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w te instrumenty finansowe, informację o zarządzaniu konfliktem interesów oraz opis polityki działania w najlepiej pojętym interesie klienta. Powódka potwierdziła otrzymanie powyższych informacji.

Przed złożeniem zapisu powódce przekazano dokument zatytułowany "Informacje przed złożeniem zapisu", w którym zawarta była informacja, że inwestycja w obligacje emitowane przez (...) wiążą się z ryzykiem, a opis tych ryzyk wskazany jest w prospekcie emisyjnym. Wskazano tam, że inwestycja w obligacje (...) nie jest depozytem, zobowiązaniem ani nie jest gwarantowana przez (...), Bank, ani Skarb Państwa. W informacji wskazano również, iż inwestycje w obligacje (...) są obarczone ryzykiem inwestycyjnym, włącznie z możliwością utraty zainwestowanego kapitału. Powódka potwierdziła, że zapoznała się z informacją poprzez złożenie pod nią podpisu. Wszystko to wskazuje na szerokie kontakty pomiędzy powódką a pracownikami strony pozwanej (banku).

Powódka nie wskazała, iż strona pozwana proponując jej zawarcie umowy o zapis na (...) SA posiadła jakieś informacje, o kondycji spółki, które zataiła, w szczególności co do nietrafionych inwestycji, lub przedstawiła jej jakieś informacje, które mogły ja wprowadzić w błąd. Należy wziąć pod uwagę, iż raport firmy audytorskiej wraz ze sprawozdaniem finansowym Spółki za 2017 r. został opublikowany ze znacznym opóźnieniem w dniu 3 lipca 2018 r. Z prezentowanych w nim danych wynikało, że Spółka miała 1.353,0 mln zł straty netto. Natomiast rok wcześniej, który był podstawą podejmowania przez inwestorów decyzji o inwestycji spółka wykazywała zysk w wysokości 169,2 mln zł. Agencje ratingowe też oceniały wtedy sytuację spółki jako stabilną. Spółka w wyniku emisji obligacji ściągnęła z rynku spory kapitał, a już na początku 2018 r okazało, ze jej sytuacja odbiega od przedstawionej w prospekcie emisyjnym. Jednak w ocenie Sądu oczywistym jest, iż tą wiedzę posiadała (...) S.A. (poprzednia nazwa (...) SA), nie wykazano natomiast, iż także pozwany Bank.

Powódka nie wykazała, aby na innej podstawie odpowiedzialność banku mogła zostać ukształtowana. Nie wykazano także, aby bank wprowadził ja w błąd i na czym ten błąd w rzeczywistości miałby polegać, Biorąc powyższe pod uwagę Sąd oddalił powództwo w stosunku do Banku (...) SA jako niezasadne.

Odnośnie żądania w stosunku do (...) S.A. (poprzednio (...) SA)

Strona pozwana (...) S.A. wskazywała na niedopuszczalność dochodzenia od niej roszczenia wobec zatwierdzenia układu w przyspieszonym postępowaniu restrukturyzacyjnym. W ocenie strony pozwanej zawarcie układu zamyka powódce dochodzenie jakichkolwiek roszczeń ponad kwotę wskazaną w układzie. W ocenie Sądu z chwilą zawarcia układu wierzyciel wprawdzie traci możliwość przymusowego dochodzenia (egzekucji) swoich roszczeń, jednak wierzytelność nadal istnieje. Dopiero z chwilą wykonania układu - zapłaty kwot wskazanych w układzie, traci możliwość dochodzenia roszczeń powyżej już uiszczonych w ramach układu. (Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 17 września 2020 r. I SA/Wr 41/20)

Zgodnie z art. 257 ustawy z dnia 15 maja 2015 r. - Prawo restrukturyzacyjne otwarcie przyśpieszonego postępowania układowego nie ogranicza dopuszczalności wszczynania innych postępowań. Zgodnie z poglądem wyrażonym w doktrynie umieszczenie wierzytelności w zatwierdzonym spisie wierzytelności nie stanowi podstawy do umorzenia postępowania cywilnego, w którym wierzyciel dochodzi tej wierzytelności. Wystarczy zauważyć, że zgodnie z art. 170 ust. 3 p.r. z dniem uprawomocnienia się postanowienia zatwierdzającego układ tytuły wykonawcze lub egzekucyjne obejmujące wierzytelności objęte układem tracą z mocy prawa wykonalność, ale nie tracą mocy tytuły egzekucyjne. Z tych samych względów fakt umieszczenia wierzytelności w zatwierdzonym spisie wierzytelności nie wyklucza możliwości wszczęcia postępowania o tę wierzytelność." - Postanowienie SA w Gdańsku z 15 stycznia 2018 r., V AGz 15/18, KSAG 2018, Nr 2, poz. 113-118.) Podobne tezy wyrażane były także w doktrynie. "Układ nie jest tylko i wyłącznie odnowieniem, bowiem nie prowadzi do wygaśnięcia wierzytelności, a na wypadek jego uchylenia przywrócona zostanie pierwotna wysokość roszczeń wierzycieli (art. 179 ust. 1 ustawy z 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne). Niemniej, przynajmniej w pewnych konfiguracjach propozycji układowych, można dostrzec głębokie podobieństwo układu do nowacji, a to jest wystarczającą podstawą, by przywołać rozstrzygnięcia dotyczące przedawnienia roszczeń zapadłe na gruncie art. 506 k.c." (A. J. Witosz, Układ a kwestia przedawnienia, Dor.Restr. 2017, nr 4, s. 61-67.)

Za takim stanowiskiem przemawia także art. 179 prawa restrukturyzacyjnego, zgodnie z którym:

1. W przypadku uchylenia albo wygaśnięcia układu dotychczasowi wierzyciele mogą dochodzić swych roszczeń w pierwotnej wysokości. Wypłacone na podstawie układu sumy zalicza się na poczet dochodzonych wierzytelności.

2. Jeżeli wierzytelność została zaspokojona na podstawie układu w inny sposób, przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio.

Jak wskazano w doktrynie "Podstawowym skutkiem uchylenia układu jest umożliwienie dotychczasowym wierzycielom dochodzenia swoich roszczeń na zasadach ogólnych, w pierwotnej wysokości. W takiej sytuacji więc układ uważa się za nieistniejący. Jednak w przypadku gdy na podstawie uchylonego układu wypłacono wierzycielom jakiekolwiek sumy pieniędzy, należy zaliczyć je na poczet zaspokojenia tychże zobowiązań." (D. Kwiatkowski, R. Kosmal (w:) D. Kwiatkowski, R. Kosmal, Prawo restrukturyzacyjne. Komentarz, Warszawa 2020, art. 179.) "Dopiero prawomocne stwierdzenie przez sąd wykonania układu, zgodnie z art. 172 (...) (ustawy z 2015 - Prawo restrukturyzacyjne), utrwala jego skutki. Przyjmuje się bowiem, iż układ obowiązuje pod swego rodzaju warunkiem rozwiązującym, albowiem nie wpływa na istnienie poddanych restrukturyzacji wierzytelności, a jedynie wyznacza granice możliwości ich dochodzenia. Konsekwencją uchylenia układu jest bowiem odzyskanie przez wierzycieli możliwości dochodzenia przysługujących im wierzytelności w ich pierwotnych wysokościach. Skutek taki występuje zarówno względem wierzycieli, co do których warunki układu zostały zrealizowane w całości, jak i względem tych wierzycieli, w odniesieniu do których układ został wykonany jedynie częściowo. Zgodnie bowiem z zasadą wyrażoną w art. 179 (...) (ustawy z 2015 - Prawo restrukturyzacyjne) wszelkie dokonywane w toku realizacji układu spłaty zaliczane są na poczet dochodzonych wierzytelności, gdyż dopiero prawomocne stwierdzenie wykonania układu utrwala jego skutki prawne." (Ł. Grenda, P. Grenda, Restrukturyzacja wierzytelności zabezpieczonej poręczeniem i wierzytelności z tytułu poręczenia na drodze jej konwersji na udziały lub akcje w postępowaniu restrukturyzacyjnym, Doradca.Restr. 2018, nr 4, s. 51-61.)

Błędne jest natomiast w ocenie Sądu stanowisko strony, która identyfikuje wynikające z art. 170 prawa restrukturyzacyjnego umorzenie postępowań egzekucyjnych i zabezpieczających z umorzeniem wierzytelności. Umorzenie określonych postępowań nie powoduje wygaśnięcia długu, a jedynie stanowi konsekwencję istnienia przeszkody procesowej do dochodzenia go w tym trybie.

Stąd w ocenie sądu zawarcie układu nie powoduje umorzenia niniejszego postępowania, nie stoi także na przeszkodzie dochodzeniu roszczenia przez powódkę. Jednak prawidłowe wykonanie układu będzie miało ten skutek, iż nie będzie możliwa egzekucja w stosunku do pozwanej (...) S.A. powyższej kwot wypłaconych w zamach układu.

Co do roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia i roszczenia z ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Należy wskazać, iż w ocenie sądu strona pozwana takich praktyk się dopuściła. Produkt oferowany przez stronę pozwaną, już w chwili wprowadzania go na giełdę papierów wartościowych, nie był tak wartościowy i pewny jako go przedstawiano. Nawet inwestując na rynku obligacji czy nawet bardziej ryzykownym, inwestorzy czynią to w oparciu o przedstawione informacje i na ich podstawie szacują ryzyko. Fakt poinformowania o możliwości utraty kapitału w wyniku przedstawionych inwestycji, nie zwalania oferującego produkt od rzetelnego przedstawienia wszystkich związanych z nim informacji. Kupując produkt inwestor dokonuje analizy jego opłacalności, przy uwzględnieniu wszystkich ryzyk. Ale analiza ta jest dokonywana w ramach informacji dostępnych na rynku, w tym przede wszystkim udostępnionych przez emitenta. W niniejszej sprawie, nie budzi wątpliwości, iż produkt był przedstawiany, jako stabilniejszy niż w rzeczywistości. Dane o sytuacji spółki nie były tak pozytywne jak przedstawiano to w sprawozdaniach, spółka przyjęła bardzo ryzykowny model finasowania, a sytuacja jej była trudna już w 2017 r, a więc kiedy emitowano obligacje. To wszystko wskazywało na duże ryzyko funkcjonowania spółki.

Pozwana ad. 2 ( (...) S.A. ) wskazała, iż bezpodstawne jest przyjęcie w stosunku do niej odpowiedzialności za wprowadzenie w błąd w sytuacji wypełnienia przez pozwaną ad. 2 wszelkich obowiązków wynikających z przepisów (w tym przepisów o ofercie publicznej, czy o obrocie instrumentami finansowymi), czego wyrazem było zatwierdzenie przez KNF Prospektu Programu Emisji Obligacji (w ramach którego dokonano emisji obligacji serii (...)). Należy jednak stwierdzić, iż fakt, iż KNF zatwierdził konspekt emisyjny, nie przesadza o jego prawidłowości. Taka argumentacja może jedynie stanowić zarzut w stosunku do KNF, czy faktycznie wszystkie obowiązki związane z badaniem przedstawionych jej dokumentów zostały wykonana prawidłowo. KNF badała dokumenty, które otrzymała, gdy tym czasem działanie pozwanej spółki, jej decyzje inwestycyjne doprowadziły do sytuacji, iż mimo dokapitalizowywana, spółka bezpośrednio po otrzymaniu znacznych środków z obligacji staje się niewypłacalna. I nie ma tu jakiś nie przewidywalnych reakcji na rynku, tylko efekt podejmowanej polityki finansowej.

Fakt, iż obligacje były zbywane w trybie oferty publicznej powodował, iż dotarły one do szerszego kręgu osób, niezainteresowanych spekulacjami na rynku finansowym. Pozwana ad. 2 wskazała, że w wykonywaniu obowiązków informacyjnych spoczywających na niej w ramach oferty publicznej obligacji, nigdy nie przedstawiała informacji o ochronie czy gwarancji kapitału inwestowanego w ramach obligacji. Jednak nigdy też nie przedstawiła, faktycznej sytuacji spółki, która po dofinasowaniu, ratując się przed upadłością zawarła z wierzycielami układ, za który oni zapłacili, tracąc 75% wartości zainwestowanych środków. Zatem w ocenie sądu niewątpliwie działania te miały charakter nieuczciwych praktyk.

Co do uchylenie się od skutków prawnych

Strona pozwana stwierdza, iż przesyłka, która została nadana do strony pozwanej przez powódkę zawierająca uchylenie się od skutków prawnych, mogła zawierać inne oświadczenie niż ona twierdzi, w szczególności zawierać inne oświadczenie niż wskazywane przez powódkę o uchyleniu się od skutków prawnych zapisu na obligacje. Strona pozwana nie stwierdza, co jednak mogła zawierać. Jako adresat listu w łatwy sposób mogła zaprezentować faktyczną zawartość pisma, przekładając inne oświadczenie. Skoro tego nie uczyniła należy przyjąć, iż otrzymała pismo powódki z dnia 1 października 2018 r.

Zgodnie z art. 12 ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym; W razie dokonania nieuczciwej praktyki rynkowej konsument, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać: naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych, w szczególności żądania unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu.

Powódka wskazała także na podstawę dochodzenia zapłaty także uchylenie się od oświadczenia złożonego pod wpływem błędu. Także ta podstawa mogłaby w obecnie sądu, stanowić podstawę rozliczeń pomiędzy stronami. Powódka jako zakres roszczenia wskazała kwotę 153.300 zł jako wysokość kwoty zapłaconej w wyniku zawarcia zapisu na sporne obligacje.

Sąd zwrócił uwagę, iż art.12 ust. 1 pkt 4 u.p.n.p.r. wymienia samodzielne środki ochrony prawnej w postaci roszczeń, które nie zmieniają reżimu odpowiedzialności deliktowej za naprawienie szkody na zasadach ogólnych, przy czym żądanie unieważnienia umowy wraz z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń nie stanowi również rodzaju takiej szkody. Sam artykuł 12 ust. 1 pkt 4 u.p.n.p.r. nie stanowi podstawy prawnej nieważności umowy w przypadku stwierdzenia nieuczciwej praktyki rynkowej. Podstawa prawna nieważności umowy wynika z art. 58 k.c. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5 listopada 2019 r. VI ACa 542/19). Jako podstawę jej nieważności powódka wskazywała nieprzedstawienie rzeczywistych informacji i naruszenie obowiązku informacyjnego wszystko to kreowało wyobrażenie o cechach produktu innych niż były one w rzeczywistości.

Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W przypadku zawarcia umowy nazwanej, uregulowanej w Kodeksie cywilnym lub w przepisach szczególnych, jej treść musi być zgodna z przepisami bezwzględnie obowiązującymi regulującymi dany rodzaj umowy. Strony ograniczone są również normami pozaprawnymi, które nakazują kształtowanie praw i obowiązków stron kontraktu w sposób odpowiadający słuszności kontraktowej, zgodnie z zasadami uczciwości, rzetelności profesjonalnej, w sposób równoważący ryzyko związane z powstaniem i wykonaniem zobowiązania (tj. zasadami współżycia społecznego). Naruszenie którekolwiek z wymienionych w art. 353 1 k.c. kryteriów swobody zawierania umów, skutkuje jej nieważnością na podstawie art. 58 k.c. Zgodnie zaś z treścią art. 58 § 1 i 2 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Stosownie do § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 września 2021 r V CSKP 263/21 wskazał, iż; Obowiązywanie norm moralnych w kontekście stosowania art. 58 § 2 k.c. nie jest oczywiście uzależnione od subiektywnego punktu widzenia osoby dokonującej czynności prawnej. Powołany przepis bowiem powinien być odczytywany w ten sposób, że uwzględnia on - mimo pluralizmu wyznawanych wartości - istnienie pewnego zobiektywizowanego porządku wartości i norm moralnych. Ocena, czy cel umowy nie sprzeciwia się zasadom współżycia społecznego (art. 353 1 k.c.) nastręcza trudności, gdy każda z zawierających ją stron zmierza do odmiennego celu, przy czym cel tylko jednej strony sprzeczny jest z zasadami współżycia społecznego. Nie bez znaczenia jest tu okoliczność, czy osobą, wobec której kierowany jest cel sprzeczny z zasadami współżycia społecznego jest druga strona umowy czy osoba trzecia. Zasadniczo cel czynności prawnej sprzeczny z zasadami współżycia społecznego w kontekście art. 58 § 2 k.c. powinien być zamierzony przez obie strony. Czynność prawną można uznać za nieważną z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego także wtedy, gdy niegodziwy cel był zamierzony przez jedną ze stron, a druga strona miała tego świadomość. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy niegodziwy cel skierowany jest przeciwko drugiej stronie umowy. Wówczas wystarczające jest, aby cel ten był wiadomy tylko tej stronie, która chce z niego skorzystać i był przez nią zamierzony. Wyjątek stanowi również sytuacja, gdy do osiągnięcia niegodziwego celu, skierowanego przeciwko osobie trzeciej, posłużono się nieświadomym tego celu kontrahentem. W takiej sytuacji należy badać czy kontrahent przy zachowaniu należytej staranności oraz biorąc pod uwagę treść umowy i okoliczności jej zawarcia mógł się o dowiedzieć o tym, że czynność prawna została zawarta w celu sprzecznym z zasadami współżycia społecznego. Należy wówczas ocenić rangę naruszonych zasad słuszności, powagę naruszenia, poziom niedbalstwa a także zważyć interes i stopień pokrzywdzenia kontrahenta nieświadomego niegodziwego celu umowy i osoby trzeciej, która doznała uszczerbku przez realizację tego celu. Dopiero biorąc pod uwagę całokształt tych wszystkich okoliczności można ocenić, czy zasady współżycia społecznego przemawiają za usunięciem danej czynności z obrotu prawnego

Biorąc powyższe pod uwagę, sad uznał, iż wiążąca strony umowa zapisu na obligacje jest nieważna. W art. 12 ust. 1 pkt 4 u.p.n.r. chodzi o obowiązek zwrotu świadczeń, które były wzajemnie świadczone przez strony w wykonaniu nieważnej umowy kredytu. Użycie przez ustawodawcę formuły, w której powiązał wzajemny obowiązek zwrotu świadczeń z unieważnieniem umowy, odwołuje się do art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i art. 405 k.

Strona pozwana wskazywała, iż dotychczas powódka otrzymała z tytułu spornych obligacji kwotę 8549,25 zł, z czego z czego 7.016,25 zł przed wszczęciem postępowania, a kwotę 1533 zł, po wszczęciu postępowania 28 grudnia 2020 r. Powódka nie wskazywała jak te kwoty zaliczała wobec twierdzeń o nieważności umowy zapisu, czy uchylenia się od skutków prawnych zawarcia umowy, stąd Sad uznał, iż o te kwoty winno zostać zmniejszona kwota żądana przez powódkę, oddalając w tej części roszczenie, z tym iż kwota 1533 zł została wpłacona po wszczęciu postepowania zatem należne były od niej odsetki od dnia wymagalności do dnia zapłaty.

Strona wskazywała dzień wymagalności roszczenia na datę wniesienia pozwu 18 grudnia 2018 r i sąd uznał taką datę za usprawiedliwioną wobec faktu , iż pozwany był wzywany do zapłaty pismem z dnia 1 października 2018 r, a wiec na dzień wniesienia pozwu już pozostawał w zwłoce.

Gdyby uznać nawet wbrew w.w. ustaleniom, iż umowa była ważna to powódka uchyliła się od jej zawarcia, dowiadując się o aktualnej sytuacji spółki ze sprawozdania finansowego Spółki za 2017 wykonanego przez firmę audytorską, opublikowanego ze znacznym opóźnieniem w dniu 3 lipca 2018 r. W dniu 16 kwietnia 2018 r. obrót akcjami i obligacjami (...) S.A. został zawieszony, a inwestorzy zostali pozbawieni możliwości odzyskania środków. W dniu 2 maja 2018 r. spółka (...) SA złożyła wniosek o upadłość. Stąd niewątpliwie termin 1 roku do złożenia oświadczenia został dotrzymany, zgodnie z art. 88 kc. Oczywistym jest, iż gdyby sytuacja spółki została przedstawiona w sposób realny i rzeczywisty to nie tylko powódka, żadna rozsądna osoba nie dokonałaby zapisu na obligacje spółki.

Wreszcie Sąd wskazał, iż gdyby żadna z powyższych podstaw nie była uznawana za zasadną, to nie wątpliwie na zasadach ogólnych, w oparciu o art. 415 kc powódce przysługiwałoby roszczenie o naprawienie szkody w wysokości, co najmniej zasądzonej w niniejszej sprawie, gdyż kwota ta stanowi różnicę pomiędzy kapitałem zainwestowanym przez powódkę, a otrzymanym. Niewątpliwa jest szkoda powódki związana z działaniem pozwanej (...) S.A. w postaci nierzetelnego przeprowadzenie procesu związanego z emisja obligacji.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.c.

Apelację od tego wyroku wniosła powódka w odniesieniu do pozwanego Banku (...) SA oraz pozwany ad 2 ( (...) S.A..).

Powódka zarzuciła:

I/ naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik

sprawy:

1. art. 233 § 1 k.p.c. - tj. przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wynikające z niewłaściwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie poprzez:

A. bezpodstawne oparcie ustaleń faktycznych na zeznaniach świadków: A. N., K. P., M. K., A. Z. (1) oraz M. Ł. pomimo, iż nie pamiętali oni okoliczności zawarcia umów;

B. dokonanie ustaleń faktycznych, w szczególności w zakresie rzekomego braku podstępnego wprowadzenia w błąd powódki (przekazanych jej informacji oraz sposobu podpisywania okazywanych dokumentów), pomimo iż są one sprzeczne z

zeznaniami świadków, które zostały przez Sąd uznane za wiarygodne;

C. bezpodstawny brak dania wiary zeznaniom powódki w zakresie, w jakim twierdziła, że:

— nie była pouczona o możliwych konsekwencjach związanych z niewypłacalnością podmiotu, w który inwestowała;

— nie była pouczona o ryzyku inwestycyjnym i nie miała doświadczenia w inwestowaniu w obligacje;

C. błędne ustalenie przez Sąd, że pracownik BankuA. Z. (1) wskazał powódce, że inwestycja w obligacje (...) serii (...) jest powiązana z ryzykiem utraty zainwestowanego kapitału;

D. błędne uznanie, że odczytanie powódce w trakcie rozmowy telefonicznej przez

świadka M. Ł. treści kilku oświadczeń stanowi rzetelne przekazanie

informacji, w sposób umożliwiający przeciętnemu konsumentowi zrozumieć ich treść,

E. sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym ustalenie, że

powódka nie wskazała, iż strona pozwana proponując jej zawarcie umowy o zapis na

(...) SA posiadła jakieś informacje o kondycji spółki, które zataiła, w szczególności co do nietrafionych inwestycji, lub przedstawiła jej jakieś informacje, które mogły ja wprowadzić w błąd;

2. art. 328 § 2 k.p.c. - poprzez brak rozważenia w uzasadnieniu wyroku całości materiału zebranego w sprawie, niepełne wyjaśnienie przyczyn, dla których Sąd I instancji pewne okoliczności uznał za udowodnione, a innym nie dał wiary, a w szczególności brak uzasadnienia oddalenia roszczenia w stosunku do pozwanej ad. 1 w zakresie naruszania zborowych interesów konsumentów, a także sprzeczności i braki w uzasadnieniu w zakresie rzekomego braku wprowadzenia w błąd powódki;

II. błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku

polegający na:

1. przyjęciu, iż powódka nie została wprowadzona w błąd przez pracowników strony pozwanej ad. 1 oraz że poinformowano ją o charakterze kupowanego produktu;

2. przyjęciu, iż powódka zdawała sobie sprawę z ryzyka związanego z inwestowaniem w papiery wartościowe, podczas gdy powódka po raz pierwszy dokonała zapisu na obligacje o charakterze publicznym inwestując w obligacje pozwanej ad. 2, co wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, a to m.in. z zeznań świadka A. Z. (1);

3. braku ustalenia, że zapis powódki na obligacje (...) S.A. było formą zadośćuczynienia ze strony pozwanej ad. 1 za wcześniejsze błędne dokonanie zapisu przy inwestycji w Fundusz (...) (...) (docelową wartość wpłat określono na 500 000 zł, zamiast umówionych 50 000 zł);

4. błędnym ustaleniu, że powódka miała możliwość zapoznania się z podpisywanymi dokumentami, podczas gdy dokumenty były cały czas trzymane przez pracownika strony pozwanej ad. 1, który wskazywał miejsca podpisu i zabierał dokumenty, co uniemożliwiało zapoznanie się z nimi;

II/ naruszenie prawa materialnego, a konkretnie:

1. art. 84 § 1 k.c, art. 86 § 1 k.c. w zw. z art. 88 § 1k.c, poprzez oddalenie powództwa pomimo, iż powódka wykazała, że została podstępnie wprowadzona w błąd przez pozwaną ad. 2, od którego to oświadczenia skutecznie się uchyliła;

2. art. 2 pkt. 8 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, poprzez pominięcie w trakcie rozstrzygania definicji przeciętnego konsumenta;

3. art. 4 ust. 1) i 2) oraz art. 5 i 6 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, poprzez ich niezastosowanie;

4. art. 12 ust. 1) pkt. 4) ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu

nieuczciwym praktykom rynkowym w zw. z art. 24 ust. 1 i ust. 2 pkt 3 ustawy z

dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów poprzez nieuwzględnienie w stosunku do pozwanej ad. 1.

Nadto powódka, wniosła o dopuszczenie przez Sąd I instancji dowodu z:

— częściowej decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nr(...) wydanej w sprawie przeciwko (...)— wydruku(...)

— w/w na okoliczność treści decyzji, mechanizmów i procedur stosowanych przez Banki celem przekonania konsumentów do zainwestowania w obligacje pozwanej ad. 2. stosowanie przez Banki, w tym przez pozwaną ad. 1 missellingu

Wskazując na powyższe podstawy, wniosła o:

zmianę pkt. 1 zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanych ad.1 i ad. 2 z zastrzeżeniem, że spełnienie roszczenia przez któregokolwiek z pozwanych w całości lub części zwalnia w tym zakresie ze zobowiązania drugiego na rzecz powódki kwotę 144.750,75 zł (sto czterdzieści cztery tysiące siedemset pięćdziesiąt złotych 75/100) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 18.12.2018 do dnia zapłaty;

— zmianę pkt. 2 zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanych ad. 1 i ad. 2 z zastrzeżeniem, że spełnienie roszczenia przez któregokolwiek z pozwanych w całości lub części zwalnia w tym zakresie ze zobowiązania drugiego na rzecz powódki odsetki ustawowe od kwoty 1 533,00 zł (tysiąc pięćset trzydzieści trzy złote 00/100) liczone od dnia 18 grudnia 2018 r do dnia 28 grudnia 2020 r.;

— uchylenie pkt. 3 zaskarżonego wyroku;

— zasądzenie solidarne od pozwanych ad. 1 i ad. 2, względnie z zastrzeżeniem, że spełnienie roszczenia przez któregokolwiek z pozwanych w całości lub części zwalnia w tym zakresie ze zobowiązania drugiego, od pozwanych na rzecz powódki kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych oraz 17 zł tytułem opłaty za pełnomocnictwo;

Ewentualnie, uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z orzeczeniem o kosztach postępowania.

Pozwana spółka (pozwany ad 2) zarzuciła:

I. naruszenia następujących przepisów postępowania:

(i) art. 316 §1 k.p.c. poprzez pominięcie przy wyrokowaniu stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy i zasądzenie roszczenia, które w chwili zamknięcia rozprawy było w stosunku do (...) SA umorzone w 90% (albo w 75% w zależności od kwalifikacji roszczenia Powódki do grupy układowej), a w pozostałym zakresie rozłożone na niewymagalne raty na mocy i stosownie do treści prawomocnie zatwierdzonego Układu wiążącego Powódkę;

(ii) art. 321 §1 k.p.c. poprzez zasądzenie ponad żądanie wyrażające się w uwzględnieniu roszczenia wobec (...) SA na podstawie okoliczności faktycznych, które nie zostały zgłoszone przez Powódkę na oparcie jej żądania, w szczególności następujących niezgłoszonych przez Powódkę (rzekomych) okoliczności:

a. wprowadzenia Powódki w błąd przez (...) SA co do sytuacji finansowej Spółki,

podczas gdy Powódka powoływała się na wprowadzenie w błąd wyłącznie przez

pracowników pozwanego Banku (...) S.A. (dalej Bank lub

„Pozwany 1") w trakcie zapisów na obligacje oraz nie twierdziła, jakoby przed

zapisem na obligacje zapoznała się z jakimkolwiek pochodzącym od (...) SA

dokumentem zawierającym dane o sytuacji finansowej (...) SA (w szczególności

sprawozdaniem finansowym), a tym bardziej, aby którykolwiek z dokumentów

pochodzących od (...) SA zawierał nieprawdziwe dane;

b. sprzeczność „umowy zapisu na obligacje" z zasadami współżycia społecznego lub ustawą skutkująca jej nieważnością, podczas gdy Powódka powoływała się na

wprowadzenie w błąd działaniem pracownika (doradcy) Banku oraz dokonane jej

zdaniem skuteczne uchylenie się od skutków prawnych oświadczeń woli w trybie art.

84 §1 k.c. oraz nie twierdziła, że zawarta przez nią umowa narusza zasady współżycia społecznego lub ustawę;

c. poniesienia przez Powódkę szkody (w wysokości różnicy pomiędzy kapitałem

zainwestowanym a otrzymanym), podczas gdy w toku całego postępowania (w

szczególności w pozwie) strona powodowa nie zgłosiła jakichkolwiek twierdzeń o

szkodzie (w pozwie w ogóle nie pojawia się wyraz „szkoda") oraz żaden z dowodów

powołanych przez Powódkę nie został zgłoszony na fakt poniesienia lub wysokości

szkody;

d. (...) SA otrzymała sumy pieniężne, które Bank pobrał z rachunku pieniężnego

Powódki w związku z zapisem na obligacje, a w konsekwencji (...) SA jest biernie

legitymowana w zakresie roszczenia o zwrot spełnionego przez Powódkę świadczenia;

(iii) art. 328 §2 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym przed 07.11.2019 r.) w zw. z art. 325 k.p.c, względnie art. 327' §1 k.p.c. w zw. z art. 325 k.p.c. poprzez sprzeczność uzasadnienia Wyroku z jego treścią (sentencją) oraz wewnętrzną sprzeczność ustaleń i wyjaśnień zawartych w uzasadnieniu Wyroku, wyrażające się w szczególności:

a. zasądzeniu w pełnej wysokości roszczenia, które wg ustaleń i oceny Sądu Okręgowego zostało zrestrukturyzowane (w szczególności zredukowane) na mocy Układu i nie podlega zaspokojeniu (egzekucji) ponad kwotę wynikającą z Układu;

b. w ustaleniu, że wierzytelności Powódki z tytułu 1023 obligacji serii (...) (należność główna w kwocie 102.300 zł i odsetki) oraz z tytułu 510 obligacji serii (...) (...) (należność główna w kwocie 51.000 zł i odsetki) zostały zrestrukturyzowane na mocy postanowień Układu przy jednoczesnym ustaleniu, że umowa zapisu na w/w obligacje jest nieważna (z mocy prawa albo wskutek uchylenia się przez Powódkę od skutków prawnych tej umowy);

c. w uznaniu, że (...) SA wprowadziła Powódkę w błąd i dopuściła się wobec niej

nieuczciwej praktyki rynkowej w związku z nabyciem przez Powódkę obligacji serii

(...) i (...), przy jednoczesnym uznaniu, że Bank - który był jedynym podmiotem, z

którym Powódka miała styczność przy nabyciu obligacji i który samodzielnie

doprowadził do nabycia obligacji przez Powódkę (w tym poinformował Powódkę o

ryzyku utraty zainwestowanego kapitału) - nie wprowadził Powódkę w błąd oraz nie

dopuścił się wobec niej nieuczciwej praktyki rynkowej;

d. niewystarczające wyjaśnienie podstawy prawnej Wyroku, w szczególności niewskazanie w sposób jednoznaczny, czy stwierdzona przez Sąd Okręgowy nieważność umowy zapisu na obligacje wynika z jej sprzeczności z ustawą (art. 58 §1 k.c), czy z zasadami współżycia społecznego (art. 58 §2 k.c);

(iv) art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 235 §1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń o nieprawidłowościach w działalności (...) SA oraz w zakresie danych i wyników finansowych (...) SA na podstawie wydruku raportu Najwyższej Izby Kontroli z dnia 19 grudnia 2019 r. (...) (...)Nr ewid. (...) (dalej (...)), a więc dokumentu prywatnego (w zakresie odnoszącym się do (...) SA) będącego dowodem pośrednim oraz nieadekwatnego do dokonywania ustaleń w powyższym zakresie, podczas gdy materiał zebrany w niniejszej sprawie nie obejmuje dokumentów powołanych w treści w/w Raportu NIK (choćby rocznego sprawozdania finansowego Spółki za 2017 r.) oraz jakichkolwiek adekwatnych dowodów źródłowych w postaci sprawozdań finansowych Spółki (jednostkowych) i Grupy (...) (skonsolidowanych) na daty bilansowe poprzedzające dokonanie przez Powódkę zapisów na obligacje (a więc m.in. nadzień 31.12.2016 r. i 31.03.2017 r.);

(v) art. 233 §1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy i sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem oraz nieustalenie istotnych dla rozstrzygnięcia faktów, wyszczególnionych w Punkcie II poniżej, co skutkowało wadliwą podstawą faktyczną rozstrzygnięcia.

II. następujące fakty zostały ustalone przez Sąd Okręgowy niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy:

(i) Powódka została wprowadzona w błąd przez Spółkę ( (...) SA) co do jej faktycznej (zwłaszcza finansowej) sytuacji oraz Spółka ( (...) SA) dopuściła się wobec Powódki nieuczciwej praktyki rynkowej, podczas gdy Powódka nie została wprowadzona w błąd co do sytuacji (w tym stanu finansowego) Spółki ( (...) SA) oraz (...) SA nie dopuściła się wobec Powódki nieuczciwej praktyki rynkowej, ponieważ:

a. Powódka nie została wprowadzona w błąd przez Bank (tak ustalił Sąd Okręgowy), który był jedynym podmiotem, z którym Powódka miała styczność przy nabyciu obligacji wyemitowanych przez (...) SA i który samodzielnie doprowadził do nabycia obligacji przez Powódkę, w szczególności udzielił Powódce informacji i wyjaśnień, w tym poinformował ją o ryzyku inwestycyjnym.

b. Powódka przed złożeniem obu zapisów na obligacje (19 kwietnia i 12 czerwca 2017 r.) nie zapoznawała się z sytuacją Spółki, w szczególności jej danymi finansowymi - co jednoznacznie wynika ze stanowiska procesowego Powódki, która w toku postępowania nie twierdziła, aby zapoznawała się (samodzielnie lub przez inną osobę) z informacjami o Spółce, w szczególności jej wynikami finansowymi. Co więcej

Powódka twierdziła coś wręcz odwrotnego - że nie czytała dokumentacji związanej z

emisją obligacji (i tak też ustalił Sąd Okręgowy). Stanowisko procesowe Powódki jest

spójne z treścią podpisanego przez Powódkę „Oświadczenia o uchyleniu się od

skutków złożonego oświadczenia woli" z dnia 1 października 2018 r., w którym nie

ma mowy o działaniu pod wpływem (rzekomego) błędu co do sytuacji (w tym stanu

finansowego) Spółki, lecz powołane zostały zupełnie inne przesłanki.

c. Przedstawione Powódce przed zapisem na obligacje dokumenty, które stanowią materiał niniejszej sprawy, w szczególności wyciąg z Prospektu emisyjnego obligacji oraz Ostateczne warunki (emisji) obligacji serii (...) i (...), nie zawierają jakichkolwiek informacji o wynikach i sytuacji finansowej Spółki;

d. Materiał zebrany w niniejszej sprawie nie obejmuje jakichkolwiek dowodów na

okoliczność niezgodności ze stanem faktycznym (nieprawdziwości) danych finansowych zawartych w sprawozdaniach finansowych opublikowanych przez (...) SA przed złożeniem przez Powódkę zapisów na obligacje (19 kwietnia i 12 czerwca 2017 r.) - a więc w sprawozdaniach, z którymi Powódka mogła teoretycznie się zapoznać;

e. Sytuacja finansowa Spółki na dzień 31 grudnia 2017 r. (w tym wysokość straty,

zobowiązań, wartość aktywów itd.) wynikająca ze sprawozdania finansowego

opublikowanego w lipcu 2018 r. (którego nie ma w aktach niniejszej sprawy), a tym

bardziej sytuacja Spółki w kwietniu- maju 2018 r. (złożenie przez Spółkę wniosku o

otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego) nie jest miarodajna dla oceny treści i

prawdziwości danych finansowych Spółki opublikowanych przed zapisaniem się przez

Powódkę na obligacje (...) SA.

(ii) Sytuacja Spółki odbiegała od przedstawionej w Prospekcie emisyjnym obligacji zatwierdzonym przez KNF w dniu 9 marca 2017 r.

(iii) Powódka dowiedziała się o aktualnej sytuacji finansowej Spółki ze sprawozdania finansowego Spółki za 2017 r. wykonanego przez firmę audytorską, opublikowanego w dniu 3 lipca 2018 r. - podczas, gdy Powódka zarówno przed wszczęciem postępowania, jak i w jego toku, nie twierdziła, aby w ogóle zapoznawała się z w/w sprawozdaniem finansowym.

(iv) Z prezentowanych w w/w sprawozdaniu finansowym Spółki za 2017 r. danych wynikało, że Spółka miała 1.350 min zł straty netto, przy zobowiązaniach rzędu 2.934,7 min zł i aktywach na koniec 2017 r. o wartości 2.312,7 min zł - podczas, gdy przedmiotowe sprawozdanie finansowe nie zawiera powyższych danych.

Zarzuciła, że Sąd Okręgowy nie ustalił następujących istotnych dla rozstrzygnięcia faktów:

(i) Powódka -jak wynika z jej stanowiska procesowego - nie zapoznała sie z pochodzącymi od (...) SA dokumentami zawierającymi dane o sytuacji finansowej (...) SA, w szczególności z jej sprawozdaniami finansowymi opublikowanymi przed dokonaniem przez Powódkę zapisów na obligacje.

(ii) Treści podpisanego przez Powódkę „Oświadczenia o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli" z dnia 1 października 2018 r., z którego wynika, że dotyczy ono oświadczenia woli złożonego w dniu 19 kwietnia 2017 r. w oddziale Banku oraz zapisu nr (...), a więc oświadczenie Powódki nie objęło i nie dotyczy 510 obligacji serii (...), na które Powódka złożyła odrębny zapis w dniu 12 czerwca 2017 roku.

(iii) Treści Układu, w szczególności postanowień Układu regulujących warunki restrukturyzacji roszczeń z tytułu nienależnego świadczenia oraz roszczeń odszkodowawczych, które należą do Grupy szóstej (Grupy 6) określonej w Układzie, a które według Sądu Okręgowego przysługują Powódce.

(iv) Treści Prospektu emisyjnego obligacji, Warunków emisji obligacji serii (...) i (...) oraz treści sprawozdań finansowych opublikowanych przez (...) SA przed złożeniem przez Powódkę zapisów na obligacje (19 kwietnia i 12 czerwca 2017 r.), z którymi Powódka mogła teoretycznie się zapoznać.

III. Zaskarżonemu Wyrokowi zarzuciła naruszenia następujących przepisów prawa materialnego:

(i) naruszenie art. 166 ust. 1 ustawy z dnia 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne3 (dalej „Prawo restrukturyzacyjne", „Pr. res.") poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na braku odzwierciedlenia w Wyroku skutków Układu i zasądzeniu dochodzonej wierzytelności w pierwotnej wysokości, pomimo związania Powódki Układem i zrestrukturyzowania na jego mocy zobowiązania Pozwanego;

(ii) naruszenie art. 166 ust. 1 w zw. z art. 179 ust. 1 Prawa restrukturyzacyjnego poprzez uznanie, że w okresie po zawarcia układu - lecz przed uchyleniem albo wygaśnięciem układu - wierzyciel nim związany (Powódka) może skutecznie dochodzić od dłużnika ( (...) SA) wierzytelności układowej (w pełnej wysokości),

(iii) naruszenie art. 457 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny4 (dalej „kodeks cywilnego", „k.c.") w zw. z art. 353 §1 k.c. i art. 354 §1 k.c. oraz w zw. z art. 166 ust. 1 Pr. res. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na zasądzeniu świadczenia pieniężnego, pomimo że zgodnie z treścią Układu jakakolwiek część (rata) roszczenia Powódki nie była w dacie zamknięcia rozprawy i wyrokowania wymagalna;

(iv) naruszenie art. 58 §1 i §2 k.c. w zw. z art. 3, art. 4 ust. 1 i 2 oraz art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym („u.p.n.p.r.") poprzez:

a. błędne uznanie, że „umowa zapisu na obligacje" została zawarta przez Powódkę pod wpływem błędu i w warunkach nieuczciwej praktyki rynkowej, a w konsekwencji jest nieważna ze względu na sprzeczność z ustawą lub z zasadami współżycia społecznego (Sąd Okręgowy nie sprecyzował, czy uważa umowę za sprzeczną z ustawą, czy zasadami współżycia społecznego);

b. błędne i wewnętrznie sprzeczne uznanie, że (...) SA wprowadziła Powódkę w błąd i dopuściła się wobec niej nieuczciwej praktyki rynkowej w związku z nabyciem przez Powódkę obligacji serii (...) i (...), przy jednoczesnym uznaniu, że Bank - który był jedynym podmiotem, z którym Powódka miała styczność przy nabyciu obligacji i

który samodzielnie doprowadził do nabycia obligacji przez Powódkę - nie wprowadził

Powódkę w błąd oraz nie dopuścił się wobec niej nieuczciwej praktyki rynkowej;

(v) naruszenie art. 410 §2 k.c. w zw. z art. 410 §1 k.c. i art. 405 k.c. oraz art. 12 ust. 1 pkt 4 u.p.n.p.r. poprzez:

a. błędne uznanie, że w art. 12 ust. 1 pkt 4 u.p.n.p.r. chodzi o wzajemny zwrot świadczeń w „wykonaniu nieważnej umowy kredytu", podczas gdy przepis ten przewiduje roszczenie o naprawienie wyrządzonej szkody, w szczególności żądanie

unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń; w konsekwencji żądanie zwrotu spełnionego świadczenia jest ściśle powiązane i uzależnione od jednoczesnego unieważnienia umowy, czego Sąd Okręgowy nie orzekł;

b. błędne uznanie, że Powódce przysługuje wobec (...) SA roszczenie o zwrot

spełnionego przez Powódkę świadczenia, pomimo że zawarte przez Powódkę „umowy zapisu na obligacje" nie są nieważne (z mocy prawa) oraz nie zostały unieważnione przez Sąd Okręgowy na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 4 u.p.n.p.r., ani też nie stały się nieważne wskutek oświadczenia Powódki z dnia 01.10.2018 r. o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli;

c. błędne uznanie, że Powódce przysługuje wobec (...) SA roszczenie o zwrot spełnionego przez Powódkę świadczenia, pomimo że nie zostało zgłoszone przez Powódkę i Sąd Okręgowy nie ustalił, aby (...) SA otrzymała sumy pieniężne, które Bank pobrał z rachunku pieniężnego Powódki w związku z zapisem na obligacje;

(vi) naruszenie art. 88 §1 k.c. wzw. żart. 84 §1 i §2 k.c. i art. 86 §1 k.c. poprzez błędne uznanie, że Powódka zawarła „umowy zapisu na obligacje" pod wpływem błędu, Powódka skutecznie uchyliła się od skutków prawnych „umowy zapisu na obligacje" oraz w terminie roku od dnia wykrycia rzekomego błędu.

IV. Wniosła o:

1. zmianę Wyroku w zaskarżonej części (tj. w punkcie 1, punkcie 2 oraz w punkcie 5) i orzeczenie w tej części co do istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa głównego i ewentualnego w stosunku do (...) S.A. z siedzibą w W. oraz zasądzenie od Powódki na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W. kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych,

2. zasądzenie od Powódki na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W. kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych,

Ewentualnie o uchylenie zaskarżonego Wyroku w zaskarżonej części (tj. w punkcie 1, punkcie 2 oraz w punkcie 5) i przekazanie sprawy w tej części Sądowi Okręgowemu w Krakowie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Pozwany Bank wniósł o oddalenie apelacji powódki, a powódka wniosła o oddalenie apelacji pozwanej spółki.

Sąd Apelacyjny po rozpoznaniu obu apelacji, zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie jest uzasadniona, natomiast na częściowe uwzględnienie zasługuje apelacja pozwanego ad 2.

Sąd I Instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny przyjął za swoje, oraz trafnie zastosował przepisy prawa materialnego w odniesieniu do pozwanego Banku, natomiast w stosunku do pozwanej spółki (...) wyrok wymagał korekty ze względu na moc wiążącą układu, choć co do zasady rozstrzygnięcie było zasadne.

Obydwie apelacje zawierały zarzuty procesowe odnoszące się do ustalonego stanu faktycznego jak i zarzuty prawa materialnego. W pierwszej kolejności należy rozpoznać zarzuty procesowe, gdyż oceny zastosowania prawa materialnego można dokonać tylko w świetle ostatecznie ustalonego przez sąd stanu faktycznego, a nie hipotetycznego stanu forsowanego przez apelującego.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd nie naruszył art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy nie uchybił zasadom logicznego rozumowania ani doświadczenia życiowego, a jedynie wykazanie takich okoliczności mogłoby stanowić o skutecznym postawieniu naruszenia wskazanego wyżej przepisu (por. orz. SN z 6.11.1998 II CKN 4/98). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu, przedstawianie własnej wizji stanu faktycznego opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest bowiem podstawowym atrybutem i zadaniem sądu orzekającego wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 16.02.1996 II CRN 173/95).

Zarzuty obu apelacji co do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. stanowią w istocie polemikę ze swobodną oceną dowodów przeprowadzoną przez sąd I instancji w szczególności odnoszącej się do opinii biegłego sądowego, której to ocenie nie można nic zarzucić, skoro ocena ta nie wykracza poza ramy zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c.

Odnoście dalej idącej apelacji pozwanego ad 2 ( (...) S.A.)

Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. art. 321 §1 k.p.c. poprzez zasądzenie ponad żądanie wyrażające się w uwzględnieniu roszczenia wobec (...) SA na podstawie okoliczności faktycznych, które nie zostały zgłoszone przez Powódkę na oparcie jej żądania, w szczególności wprowadzenia powódki w błąd przez (...) SA co do sytuacji finansowej Spółki, podczas gdy powódka powoływała się na wprowadzenie w błąd wyłącznie przez pracowników pozwanego Banku (...) S.A. Apelujący wziął pod uwagę tylko treść pozwu, tymczasem na skutek wniesionych przez pozwanych sprzeciwów powódka w dalszym toku sprawy (zob. pismo z dnia 9 czerwca 2019 roku) i załącznikach w postaci dokumentów rozwinęła twierdzenia faktyczne i zarzuty wobec działania obu pozwanych, do czego była uprawniona z uwagi na zakres zarzutów podniesionych przez pozwanych w sprzeciwach od nakazu zapłaty.

Wszak powódka podnosiła kwestie dotyczące wprowadzenia w błąd i stosowania nieuczciwych praktyk rynkowych przez obu pozwanych. Pozwanemu ad 2 zarzuciła zaoferowanie do sprzedaży wadliwego produktu finansowego oraz przekazywania w związku z nim informacji, które obiektywnie okazały się być nieprawdziwe, a także zatajania faktycznej kondycji finansowej spółki, a co za tym idzie możliwości wywiązania się ze zobowiązań w przyszłości. Z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, że powódka zapoznała się z dokumentami pochodzącymi od pozwanego ad. 2. Przedmiotowy produkt emisyjny przygotowany został przez pozwanego ad. 2 i jest bezsporne, że został oparty na założeniach o dobrych wynikach (...) SA. Tymczasem kontrola przeprowadzona przez Komisję Nadzoru Finansowego (potwierdzona następnie wynikami kontroli przez Najwyższą Izbę Kontroli) ujawniła, że członkowie byłego zarządu spółki (...) SA zataili faktyczną sytuację finansową spółki przedstawiając jako poważne aktywa w spółce nabyte od innych podmiotów wierzytelności faktycznie nieściągalne.

Wszakże KNF stwierdziła, że osoby z kierownictwa Spółki przeprowadziły operacje prowadzące do uniknięcia konieczności wykonania wyceny bilansowej części pakietów wierzytelności zgodnie z przepisami Międzynarodowych Standardów Rachunkowości i ustawy o rachunkowości. (...) S.A. przeprowadzała przed końcem poszczególnych okresów sprawozdawczych operacje sprzedaży, których przedmiotem były portfele wierzytelności należące do jej grupy kapitałowej, z podmiotami niewchodzącymi w skład tej grupy. Miało to na celu wykazanie zysków z tych operacji w miejsce strat, które wynikałyby z wyceny bilansowej sprzedawanych portfeli wierzytelności. Agresywny model działalności biznesowej Spółki i jej grupy przejawiał się także w procesie pozyskiwania finansowania aktywów. Grupa (...) S.A. emitowała obligacje korporacyjne zarówno w ramach emisji publicznych, jak i prywatnych. Wyemitowanych zostało 401 serii obligacji w ramach emisji prywatnych na kwotę nominalną 3.560,1 mln zł20, tj. 93,3% kwoty wszystkich emisji oraz sześć serii obligacji emisji publicznych na kwotę nominalną 256,4 mln zł. Agresywna polityka biznesowa Spółki oraz nieprawidłowości w działaniu (...) S.A. doprowadziły do wystąpienia problemów z rentownością działalności operacyjnej Spółki, a także z jej zdolnością do obsługi zobowiązań. Raport firmy audytorskiej wraz ze sprawozdaniem finansowym Spółki za 2017 r. został opublikowany ze znacznym opóźnieniem w dniu 3 lipca 2018 r. Z prezentowanych w nim danych wynikało, że Spółka miała 1.353,0 mln zł straty netto (w porównaniu do zysku 169,2 mln zł wykazanego rok wcześniej), przy zobowiązaniach rzędu 2.934,7 mln zł. Zgodnie z raportem Spółka miała na koniec 2017 r. 2.312,7 mln zł aktywów, w porównaniu do 1.630,6 mln zł na koniec 2016 r., co było wzrostem o 41,8% rok do roku. W sprawozdaniu Spółka wskazała, że największy wpływ na wzrost aktywów Spółki miały nabycia portfeli wierzytelności w 2017 r.

Pozwany ad 2 nie zarzucił w niniejszym postępowaniu, aby opinia biegłych rewidentów na której opierał się raport Komisji Nadzoru Finansowego zawierała błędne wnioski lub opierała się na nieprawdziwych danych. Nie powołał się też na jakąkolwiek inną korzystną dla siebie opinię.

Zgodnie z art. 230 k.p.c, gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Ogólne zaprzeczanie okolicznościom faktycznym czy podnoszenie zarzutu ich nieudowodnienia nie spełnia wymogu zaprzeczenia istnienia konkretnego faktu.

Dodatkowo należy podnieść, że w razie uznania, że postawa pozwanego ad 2 w toku postępowania nie dawała podstaw do uznania powyższych ustaleń za niesporne, to z pewnością można je uznać za udowodnione prima facie.

Powódka zarówno w pozwie, jak i pismach po nim następujących wprost twierdziła, iż zaoferowane produkty naruszają zasady współżycia społecznego, jak i przepisy ustawy. Wystarczy w tym zakresie przywołać pkt. II pozwu - stan prawny, czy też pismo z dnia 9 czerwca 2019 roku. Tak samo bezpodstawne są twierdzenia o braku rzekomego dochodzenia roszczeń tytułem szkody. B. od faktu, iż powódka wbrew twierdzeniom apelacji wprost używała tego zwrotu (m.in. strona 9 akapit 3 pisma z dnia 9 czerwca 2019 roku), to jest oczywistym iż posługiwała się ona w tym zakresie jego zamiennikami (roszczenia, kwota) oraz wprost wskazywała podstawy prawne jej dochodzenia.

Należy dodać, że dokumenty KNF i NIK są dokumentami publicznymi i wiarygodnymi, zatem przydatnymi do dokonania ustaleń istotnych z punktu widzenia przedmiotowego procesu.

Zatajenie przez były zarząd faktycznej sytuacji emitenta obligacji, spełnia w ocenie Sądu Apelacyjnego przesłanki deliktu i rodzi po jego stronie odpowiedzialność opartą na art. 415 k.c. W myśl tego przepisu, ten kto z winy wyrządził drugiemu szkodę zobowiązany jest do jej naprawienia. Poszukiwanie dalszych podstaw prawnych odpowiedzialności pozwanego ad 2 nie jest celowe gdyż nie wpływa na wynik sprawy.

Niewątpliwy istnieje związek przyczynowy pomiędzy działaniem byłego zarządu pozwanego ad 2 a szkodą. Należy się w pełni zgodzić z wnioskiem Sądu I Instancji, że gdyby powódka wiedziała jaka jest faktyczna wartość majątku emitenta, nigdy by się nie zdecydowała na zakup jego obligacji.

Nie budzi też kontrowersji sam fakt szkody i jej wysokość. Powódka domaga się tylko rzeczywistej szkody ( damnum emergens), czyli zwrotu tego co zapłaciła za przedmiotowe obligacje. Nie można jednak pominąć, że powódka na mocy układu przyjętego na zgromadzeniu wierzycieli przeprowadzonym w dniach 22 i 25 stycznia 2019r w przyspieszonym postępowaniu układowym (...) SA (w restrukturyzacji) w W. została zaliczona do grupy pierwszej jako obligatariusz, której spółka ma wypłacić 25 % kwoty głównej w 16 ratach.

Układ ten został zatwierdzony prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego dla W. (...) z 6 czerwca 2019r (k. 588-598), o czym obwieszczono w (...) (k.599) i postępowanie uproszczone w stosunku do (...) SA (obecnie (...) S.A.) zostało prawomocnie zakończone.

Spółka regularnie spłaca zadłużenie zgodnie z układem i nic nie wskazuje, aby zobowiązanie to nie zostało wykonane. Zatem rzeczywista szkoda powódki ogranicza się do 75 % zapłaconej za obligacje ceny, czyli kwoty 114.975 zł (153.300 zł – 38.325 zł = 114.975 zł ).

Wyliczona kwota 114.975 zł stanowi wierzytelność odszkodowawczą, która nie mieści się w pierwszej grupie wierzycieli układowych, lecz w grupie szóstej, której wierzyciele są zaspokajani w 10%.

W tej sytuacji zastosowanie znajduje art. 166 ust. 1 ustawy Prawo restrukturyzacyjne (dalej: P.r.). Zgodnie z tym przepisem układ wiąże wierzycieli, których wierzytelności według ustawy są objęte układem, chociażby nie zostały umieszczone w spisie wierzytelności. Sąd mógł zatem zasądzić na rzecz powódki tylko 10% roszczenia odszkodowawczego czyli kwotę 11.497,50 zł.

Związanie układem dotyczy wszystkich wierzycieli, niezależnie od tego, czy byli ujęci w spisie wierzytelności, a także niezależnie od tego, jak głosowali w sprawie układu. Związani układem są zatem także wierzyciele, którzy głosowali przeciw układowi i wnosili zastrzeżenia. Układ wiąże także tych wierzycieli, których uznania dłużnik odmawiał i którzy dopiero po sprzeciwie lub nawet w odrębnym postępowaniu sądowym udowodnili istnienie swojej wierzytelności i uzyskali wyrok, chociażby już po prawomocnym zakończeniu postępowania restrukturyzacyjnego. Powódka była uczestnikiem postepowania układowego w ramach restrukturyzacji, ale nie zgłosiła w nim roszczenia odszkodowawczego, zatem nie ma do niej zastosowania art. 160 ust. 2 P.r. W nauce prawa przyjmuje się, że zachowuje aktualność pogląd M. Allerhanda (Prawo o układowym), 1999, t. 1, s. 712), wyrażony na gruncie art. 67, że układ wiąże także wierzyciela nieujawnionego przez dłużnika, nawet rozmyślnie, o ile wierzyciel ten wiedział o otwarciu postępowania układowego, gdyż nie sposób premiować wierzyciela, który nie działa w postępowaniu, o którym ma wiedzę.

Sąd Apelacyjny podziela pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z 15.1.1997 r. (III CZP 123/96, OSNC 1997, Nr 5, poz. 48): „Sąd, udzielając wierzycielowi ochrony prawnej w drodze zasądzenia powództwa o zapłatę, dochodzonego po zawarciu układu, nie może pominąć w ocenie materialnoprawnej dochodzonego roszczenia konieczności wyjaśnienia, czy układ zmienił treść zobowiązania pozwanego podmiotu. Jeśli taki stan rzeczy zaistniał, to Sąd nie mógłby zasądzić ponad to, co wierzyciel może uzyskać z układu. Jest to konsekwencja związania wierzyciela treścią układu stosownie do art. 67 § 1 Prawa o postępowaniu układowym z 1934 r. [obecnie art. 166 PrRestr]. Zaistnienie przesłanek takiego związania Sąd powinien wyjaśnić na tle okoliczności konkretnej sprawy. W szczególności może tu wchodzić w grę sytuacja, gdy wierzyciel powiadomiony o otwarciu postępowania układowego nie zgłosił do układu dochodzonej później w odrębnym procesie wierzytelności, choć mógł to uczynić. Rezygnacja wierzyciela z udziału w znanym mu postępowaniu układowym nie może prowadzić do uwolnienia go od związania układem, gdyż w przeciwnym wypadku dłużnik zostałby pozbawiony tych dobrodziejstw, jakie wynikają dla niego z treści układu".

O ile więc nie zachodzi przesłanka negatywna z ust. 2 omawianego przepisu, orzeczenie sądowe zapadłe po zawarciu układu w postępowaniu restrukturyzacyjnym nie może być sprzeczne z treścią takiego układu. Sąd orzekający powinien więc ustalić, czy i w jakim zakresie obowiązek świadczenia istnieje. Jak słusznie zauważa M. Allerhand (Prawo, 1999, t. 1, s. 716), po zawarciu i zatwierdzeniu układu wierzyciel nie może żądać więcej niż to, co układ stanowi, a jeżeli wierzytelność według układu nie jest płatna, nie można jej zasądzić od dłużnika, chociażby nawet proces wytoczono przed zawarciem układu (por. P. Zimmerman: Prawo restrukturyzacyjne, komentarz do art. 166, Legalis).

W pozostałej części apelacja pozwanego ad 2 jest bezzasadna, a Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego.

Odnośnie apelacji powódki.

Brak podstaw prawnych do uwzględnienia apelacji powódki w stosunku do pozwanego Banku (...) S.A. Jak już wskazano na wstępie, Sąd Apelacyjny podzielił ocenę dowodów przeprowadzoną przez Sąd Okręgowy. Wbrew stanowisku autora apelacji zeznania powódki składane w tej sprawie nie były tak stanowcze i przekonujące jak je przedstawia apelacja, a zeznania świadków były zupełnie niewiarygodne. Zeznania świadków są spójne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie i nie ma jakichkolwiek podstaw do odmawiania im wiarygodności. To, że pracownicy Banku poinformowali powódkę o tym, że inwestycja w sporne obligacje wiąże się z ryzykiem inwestycyjnym oraz, że nie wywierali oni na powódce presji szybkiego podpisania dokumentów znajduje potwierdzenie w zeznaniach samej powódki złożonych na rozprawie z 15 listopada 2019 r. Powódka wprost wskazała bowiem, że została poinformowana o ryzyku inwestycyjnym: Informowano mnie tylko, że jest ryzyko, że jest ryzyko i trzeba się liczyć z ryzykiem (zob. zapis dźwiękowy rozprawy z 15 listopada 2019 r., od: 03:26:20). Na rozprawie z 15 listopada 2019 r. pracownik Banku - A. Z. (1) wprost wskazał, że na spotkaniu poprzedzającym złożenie przez powódkę zapisu na sporneobligacje powódce zostały przekazane informacje o ryzyku utraty kapitału w wyniku niewypłacalności emitenta (zob. zapis dźwiękowy rozprawy z 15 listopada 2019r., od 02:25:43):

Nadto fakt poinformowania powódki o ryzyku utraty kapitału w wyniku niewypłacalności emitenta wynika z treści przekazanych jej dokumentów. Na spotkaniu z 19 kwietnia 2017 r., którego celem było dokonanie zapisu na obligacje (...), powódce przekazano dokument zatytułowany „Informacje przed złożeniem zapisu", w którym znajdowała się wyraźna informacja, że inwestycje w obligacje (...) są obarczone ryzykiem inwestycyjnym, włącznie z możliwością utraty zainwestowanego kapitału. Powódka potwierdziła, że zapoznała się tą z informacją poprzez złożenie pod nią podpisu i nigdy nie składała żadnych zastrzeżeń co do jej treści (zob. kopia informacji przed złożeniem zapisu dla obligacji (...) serii (...), załącznik nr (...)do sprzeciwu od nakazu zapłaty).

O tym że powódka została poinformowana o ryzyku utraty kapitału w razie niewypłacalności emitenta i rozumiała to ryzyko świadczy jej zachowanie w okresie po wyjściu na jaw informacji o złej sytuacji finansowej spółki (...) S.A. Z materiału dowodowego (zob. nagranie rozmowy telefonicznej powódki z panią K. P. z 26 kwietnia 2018 r., płyta CD stanowiąca załącznik nr (...)do sprzeciwu od nakazu zapłaty) wynika bowiem, że w dniu 26 kwietnia 2018 r. powódka odbyła z K. P. rozmowę dotyczącą pogarszającej się sytuacji finansowej (...). Przedmiotowa rozmowa została zainicjowana przez samą powódkę, która poinformowała panią P., że jest „przerażona tym (...)". Powódka nie byłaby „przerażona" sytuacją emitenta, gdyby uważała, że posiadane obligacje są pozbawione ryzyka lub że zainwestowane w nie środki objęte są jakąkolwiek gwarancją (zob. nagranie rozmowy telefonicznej powódki z panią K. P. z dnia 26 kwietnia 2018 r., płyta CD stanowiąca załącznik nr (...)do sprzeciwu od nakazu zapłaty).

Okoliczność, że świadkowie niekiedy nie pamiętali dokładnie przebiegu spotkania z powódką i odwoływali się do przebiegu typowego spotkania z klientem jest w pełni zrozumiała. Wszak każdy z pracowników Banku zajmował się szeregiem klientów i uczestniczył dziennie w kilku takich spotkaniach, a ponadto świadkowie zeznawali o okolicznościach, które miały miejsce 2,5 roku przed datą zeznań.

Sąd Okręgowy prawidłowo nie dał wiary twierdzeniom powódki, że nie była ona pouczona o możliwych konsekwencjach związanych z niewypłacalnością emitenta spornych obligacji, o ryzyku inwestycyjnym oraz że nie miała doświadczenia w inwestowaniu w obligacje. Po pierwsze, z powyższymi twierdzeniami sprzeczne są zeznania samej powódki, która kilkukrotnie, pod wpływem bardziej szczegółowych pytań pełnomocników stron i Sądu przyznała, że została poinformowana o ryzyku inwestycyjnym, a jedynie ryzyko to nie było jej zdaniem wystarczająco eksponowane przez przedstawicieli Banku. Na rozprawie z 15 listopada 2019 r. oraz z 28 lutego 2020r. powódka wprost zeznała bowiem, że poinformowano ją o ryzyku związanym z inwestycją w obligacje (...) S.A. oraz że robili to zarówno A. Z. (1), jak i K. P. (zob. zapis dźwiękowy rozprawy z 15 listopada 2019 r., od 03:26:20). Potwierdziła też, że przy nabywaniu każdego instrumentu finansowego zdawała sobie sprawę z ryzyka (zob. zapis dźwiękowy rozprawy z 15 listopada 2019r., od 00:45:55)

Przed nabyciem obligacji (...) powódka kilkukrotnie otrzymywała również pisemne informacje o ryzyku inwestycyjnym, w tym o ryzyku utraty zainwestowanego kapitału w wyniku niewypłacalności emitenta. Pierwsze z nich otrzymała na dwa tygodnie przed złożeniem zapisu. Powódka zeznała, że w pewnym zakresie zapoznawała się z tymi dokumentami, ale ostatecznie od tego odstąpiła, bo uznała je za zbyt obszerne (zob. zapis dźwiękowy rozprawy z 28 lutego 2020 r., od: 00:47:09).

Niezasadne są również twierdzenia powódki, że przed nabyciem obligacji (...) powódka nie miała doświadczenia w inwestowaniu w obligacje „publiczne". Wszak takie obligacje nie są bardziej ryzykownym instrumentem finansowym niż obligacje niepubliczne (tj. emitowane w emisjach prywatnych). W obu przypadkach, jeżeli emitent obligacji stanie się niewypłacalny, to inwestor nie otrzyma zwrotu zainwestowanych środków.

Nie można się zgodzić z zarzutem, że powódka nigdy wcześniej nie inwestowała w obligacje powiązane z ryzykiem utraty całego kapitału. W rzeczywistości powódka nabyła wcześniej szereg takich obligacji: np. obligacje strukturyzowane, w ramach których utrata kapitału mogła nastąpić nie tylko w przypadku niewypłacalności emitenta, ale również w razie niekorzystnego dla powódki zachowania indeksu giełdowego - czynników ryzyka było więc więcej. Powódka nabywała również obligacje korporacyjne powiązane z takim ryzykiem (zob. wydruk historii rachunku inwestycyjnego powódki obejmujący okres od 1 stycznia 2017 r. do 7 września 2021r., załącznik nr(...) do pisma Banku z 8 października 2021 r).

Nim powódka kupiła drugą część obligacji w drodze zlecenia ustnego powódka rozmawiała z pracownikiem Banku o obligacjach (...) już dwa miesiące wcześniej. Wtedy też powódka złożyła pierwszy, pisemny zapis na te obligacje i otrzymała szereg dokumentów informujących o warunkach obligacji i o ryzyku inwestycyjnym. O ryzyku była również informowana ustnie. Złożenie przez powódkę zapisu telefonicznego w czerwcu 2017 r. na w istocie te same obligacje nie mogło więc dla niej stanowić jakiegokolwiek zaskoczenia. Oświadczenia odczytane powódce i przez nią potwierdzone, w tym te dotyczące ryzyka inwestycyjnego, nie stanowiły więc dla powódki jakiejkolwiek nowości.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, że brak dowodu, iż Bank w 2017 r. posiadał informacje na temat złej kondycji finansowej (...). Powódka w pozwie ani w dalszych pismach w sprawie - nie wskazywała, że w dacie nabycia przez nią spornych obligacji Bank lub jego pracownicy byli w posiadaniu jakichkolwiek informacji na temat zlej kondycji (...) S.A. (w szczególności co do nietrafionych inwestycji), które zataili. Nie było w tym kierunku prowadzonego postępowania dowodowego.

Sąd Okręgowy nie naruszył art. 328 § 2 k.p.c. W orzecznictwie zasadnie wskazuje się, że zarzut naruszenia tego przepisu może być skuteczny jedynie w wyjątkowych przypadkach, gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie inne elementy wymagane przez art. 328 k.p.c.

Brak podstaw do ustalenia, że inwestycja w obligacje (...) miała być formą „rekompensaty" za rzekomy błąd popełniony przez Bank przy inwestycji w fundusz (...) (...). Apelująca twierdzi, że wynika to z zeznań świadków. W rzeczywistości jednak wszyscy świadkowie wyraźnie zaprzeczyli takiej tezie (zob. zapis dźwiękowy rozprawy z 15 listopada 2019 r., od: 01:37:00):

Zapisy na fundusz (...) (...) powódka złożyła w maju 2016 r. Pierwszą obligacją, która powódka zakupiła po spotkaniu w sprawie (...) (...) była obligacja korporacyjna spółki (...) S.A. (zob. wydruk historii rachunku inwestycyjnego powódki obejmujący okres od 1 stycznia 2017 r. do 7 września 2021 r., załącznik nr 1 do pisma Banku z 8 października 2021 r.). Obligacje (...) powódka nabyła dopiero kilka tygodni później. Powódka nie wyjaśnia, dlaczego mimo tego faktu to obligacje (...) miały być rzekomą „rekompensatą", a nie firmy (...) (działającej w tej samej branży tj. skupu wierzytelności). Pretensje dotyczące obligacji (...) (...) nie dotyczyły samego produktu tylko opłat bankowych a powódka ostatecznie nie zdecydowała się wnieść reklamacji. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił więc, że inwestycja w obligacje (...) nie była formą zadośćuczynienia za błędny zapis na inwestycję powódki w fundusz (...) (...).

Nie jest też przekonujące czynienie analogii do praktyk stosowanych przez (...) Bank S.A. proponował nabycie obligacji (...) klientom, którzy posiadali w tym banku jedynie lokaty bankowe, lokaty strukturyzowane, produkty ubezpieczeniowe lub dopiero chcieli nawiązać współpracę z (...) Bank S.A. i nie dokonywał jakiegokolwiek profilowania nabywców obligacji pod kątem wiedzy i doświadczenia lub profilu inwestycyjnego. Powódka natomiast od wielu lat inwestowała w różnego rodzaju instrumenty finansowe. Bank zbadał jej wiedzę i doświadczenie w zakresie instrumentów finansowych oraz wielokrotnie uprzedzał ją, że inwestowanie w papiery wartościowe łączy się z ryzykiem utraty kapitału i nie ma charakteru depozytu bankowego, a sama powódka posiada wyższe wykształcenie i doświadczenie inwestycyjne w zakresie produktów powiązanych z ryzykiem utraty kapitału. Przywołany przez powódkę pozew Rzecznika (...) nie ma więc istotnego znaczenia w tej sprawie.

Również cytowana przez powódkę decyzja UKNF z 27 marca 2012 r. nie ma istotnego znaczenia dla niniejszej sprawy, gdyż odnosi się do kwestii świadczenia na rzecz klientów usługi doradztwa inwestycyjnego. Tymczasem w niniejszej sprawie strony nie zawarły umowy o świadczenie takiej usługi, a powódka na żadnym etapie niniejszego sporu (ani w pozwie, ani w jakichkolwiek innych pismach w sprawie) nie formułowała twierdzeń o doradztwie inwestycyjnym.

Wobec nie wzruszenia ustaleń faktycznych za bezzasadne należy uznać zarzuty naruszenia prawa materialnego. Stan faktyczny niniejszej sprawy nie podpada bowiem pod hipotezy norm prawnych z których powódka wywodzi skutki prawne.

W stanie faktycznym rzeczywiście wynikającym z materiału dowodowego, a nie forsowanym przez apelującą, przesłanki błędu lub podstępu nie zostały spełnione. Nadto powódka nie może skutecznie domagać się od Banku zwrotu ceny zapłaconej za sporne obligacje (jako świadczenia nienależnego), gdyż nie Bankowi ją zapłaciła. Stosunek prawny wynikający z treści obligacji jest stosunkiem pomiędzy obligatariuszem (tu powódką) a emitentem obligacji (tu (...) S.A., obecnie (...) S.A.). Jest to stosunek odrębny od stosunku prawnego między powódką a Bankiem, którego treścią było zlecenie Bankowi, aby przekazał emitentowi (za pośrednictwem (...)) złożony przez powódkę zapis na obligacje. Stąd podmiotem, który otrzymał od powódki cenę za sporne obligacje (i w zamian za to dokonał na jej rzecz ich przydziału), był (...) S.A.

Nie zostały też wykazane przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej. Brak podstaw do uznania, aby Bank dopuścił się wobec powódki bezprawnego i zawinionego działania, które mogłoby uzasadniać jego odpowiedzialność odszkodowawczą wobec niej.

Błędem, który można przypisać powódce jest błąd co do pobudki (motywu zakupu obligacji) oraz brak przewidywania co do możliwej upadłości emitenta, ale nie są to błędy prawnie doniosłe. Bank i jego pracownicy nie mogli ich wywołać, skoro informowali powódkę o tym, że z inwestowaniem w obligacje, w tym w szczególności obligacje G., wiąże się ryzyko inwestycyjne, tj. że powódka może stracić zainwestowany kapitał. Brak podstaw do uznania, że działania Banku wobec powódki były bezprawne. W szczególności zaś nie były sprzeczne z normami prawnymi, które znajdowały zastosowanie do oferowania powódce spornych obligacji.

Brak też podstaw do uznania, że obligacje (...) S.A. nie były odpowiednie do wiedzy i doświadczenia inwestycyjnego powódki, a zatem Bank nie stosował tzw. misselingu usług finansowych. Zgodnie bowiem z art. 24 ust. 2 pkt 4 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów misselling stanowi godzące w zbiorowe interesy konsumentów, sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami zachowanie przedsiębiorcy polegające na: (I) proponowaniu konsumentom nabycia usług finansowych, które nie odpowiadają ich potrzebom ustalonym z uwzględnieniem dostępnych przedsiębiorcy informacji w zakresie cech tych konsumentów lub (II) proponowaniu nabycia tych usług w sposób nieadekwatny do ich charakteru. Tymczasem obligacje korporacyjne, w tym obligacje (...) S.A., odpowiadały potrzebom powódki, która nabywała wcześniej takie papiery wartościowe oraz były oferowane przez Bank w sposób adekwatny do ich charakteru.

Pierwszą formą missellingu jest proponowanie konsumentom nabycia usług finansowych, które nie odpowiadają potrzebom tych konsumentów, ustalonym z uwzględnieniem dostępnych przedsiębiorcy informacji w zakresie cech tych konsumentów. Aby można było mówić o wystąpieniu missellingu, niezbędne jest więc wystąpienie sprzecznego z prawem zachowania polegającego na zaoferowaniu klientowi produktu zbędnego, nieodpowiadającego jego potrzebom lub sytuacji, w jakiej ten klient się znajduje. Zakaz missellingu ma na celu to, aby propozycje nabycia określonych instrumentów finansowych były kierowane do odpowiednich grup klientów. O zaoferowaniu produktu nieodpowiadającego potrzebom powódki można byłoby więc mówić jedynie wtedy, gdyby powódce zaoferowano obligacje, mimo że w ogóle nie była zainteresowana inwestowaniem swoich środków w obligacje, albo gdyby zaoferowane powódce obligacje nie mogły zrealizować jej potrzeb inwestycyjnych. Tymczasem powódka w chwili ich nabycia posiadała kilkunastoletnie doświadczenie inwestycyjne, w tym doświadczenie w inwestowaniu w obligacje korporacyjne innych spółek z branży windykacyjnej oraz obligacje strukturyzowane bez ochrony kapitału. W chwili składania zapisu na sporne obligacje powódka posiadała rozbudowany portfel inwestycyjny o łącznej wartości ponad 600.000 zł. W analizie profilu klienta z 13 maja 2016 r. sama powódka wskazała, że posiada doświadczenie w zakresie inwestycji w obligacje korporacyjne do 5 lat oraz że dokonała do 10 takich transakcji o wolumenie do 100 tys. zł. Na podstawie tych odpowiedzi Bank ocenił, że powódka posiada wiedzę i doświadczenie inwestycyjne wystarczające do inwestowania z dużą świadomością ryzyka inwestycyjnego w obligacje korporacyjne. Powódka zaś własnoręcznie podpisała zawarte w tym dokumencie oświadczenie, że się z taką oceną zgadza. Na stronie tej analizy profilu klienta z 13 maja 2016 r. w dziale „Cele inwestycyjne" powódka oświadczyła, że jest w stanie zaakceptować umiarkowane lub znaczne straty w krótkim lub średnim terminie w celu zwiększenia prawdopodobieństwa osiągnięcia lepszego wyniku w długim terminie. Powódka wskazała również, że interesują ją produkty, dla których w normalnych warunkach rynkowych istnieje duże prawdopodobieństwo ich sprzedaży w krótkim terminie, choć może to być związane z ryzykiem znacznej utraty kapitału (raport analiza portfela z 28 kwietnia 2017 r., k.418-423).

Drugą formą missellingu zakazaną przez art. 24 ust. 2 pkt 4 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów jest proponowanie nabycia usług finansowych w sposób nieadekwatny do ich charakteru. Nieadekwatność taka może dotyczyć treści propozycji nabycia usługi lub sposobu proponowania jej. Nieadekwatność treści propozycji nabycia usług finansowych polega na nieprzekazaniu istotnych informacji o usłudze finansowej lub przekazaniu ich w sposób wprowadzający w błąd, niejasny, niepełny itp. Może to być przykładowo wprowadzenie w błąd co do lokowania środków lub ryzyka inwestycyjnego, niepoinformowanie konsumenta o wysokości opłat likwidacyjnych, nieodpowiednie informowanie o opłatach związanych z nieterminową spłatą kredytu, informowanie w niejasny sposób o zasadach pobierania rat, braku dokumentacji spłat i rażąco zawyżonych kosztach w stosunku do pożyczonej kwoty. W niniejszej sprawie taka nieadekwatność nie występuje, gdyż powódce przekazano wymagane przepisami prawa informacje o instrumencie.

W świetle przedstawionych argumentów apelację powódki oddalono na podstawie art. 385 k.p.c. Natomiast apelacja pozwanego ad 2 odniosła tylko częściowy skutek w postaci zmiany wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą wyniku sporu na podstawie art. 98 § 1 i 98 1 § 1 k.p.c.

Sąd uznał, że powódce należy się zwrot kosztów od pozwanego ad 2 w całości, gdyż całe jej roszczenie tak co do zasady jak i wysokości okazało się zasadne, a jego redukcja nastąpiła tylko z uwagi na moc wiążącą układu, co zdaniem Sądu nie powinno obciążać powódki. W konsekwencji określenie należnej sumy w istocie zależało od wzajemnego obrachunku stron (art. 100 zd. 2 k.p.c.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Józef Wąsik,  Sławomir Jamróg ,  Kamil Grzesik
Data wytworzenia informacji: