I ACa 245/20 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2022-02-03

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 245/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lutego 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Kowacz-Braun

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Marta Sekuła

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2022 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w K.

przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 15 marca 2019 r. sygn. akt I C 260/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony powodowej na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Anna Kowacz-Braun

Sygn. akt I ACa 245/20

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 3 lutego 2022 r.

Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. domagał się zasądzenia od pozwanego Skarbu Państwa – Prezesa Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. kwoty 397 283,07 zł z tytułu naprawienia szkody wywołanej wydaniem niezgodnego z prawem nieprawomocnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8.04.2013 r., uchylonego następnie przez Naczelny Sąd Administracyjny. Jako podstawę prawną wskazał art. 417 § 1 k.c. oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji.

Pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Prezesa Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K., zastępowany przez prokuratorię Generalną Skarbu Państwa, domagał się oddalenia powództwa w całości jako bezzasadnego. Zarzucał, że w przedmiotowej sprawie nie znajduje zastosowania art. 417 k.c. lecz art. 417 1 § 2 k.c., który wymaga uzyskania tzw. prejudykatu, na który powód się nie powołuje. W ocenie pozwanego orzeczenie WSA w K. było wydane zgodnie z prawem. Pozwany zarzucał nadto brak wykazania przez powoda wysokości szkody oraz adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy działaniem pozwanego a szkodą.

Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z dnia 15 marca 2019 r. w sprawie o sygn. akt I C 260/16:

- w pkt I oddalił powództwo;

- w pkt II zasądził od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kwotę 14 400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd I instancji wskazał na poniższe okoliczności, które były bezsporne w sprawie.

Decyzją z 4.02.2011 r. Prezydent Miasta K. ustalił warunki zabudowy dla zamierzenia inwestycyjnego „Budowa budynku usługowo-biurowo-mieszkalnego z garażem podziemnym na działce nr (...) obr. (...) Ś. oraz infrastrukturą techniczną i wjazdem dodatkowo na działce (...) obr. (...) Ś., przy ul. (...) w K.”.

Decyzją z 27.04.2012 r. Prezydent Miasta K. zatwierdził projekt budowlany i udzielił powodowej spółce pozwolenia na budowę ww. wielofunkcyjnego budynku przy ul. (...) w K..

Od powyższej decyzji Wspólnota Mieszkaniowa budynku przy ul. ul. (...) w K. oraz (...) Spółdzielnia (...)w K. wniosły odwołanie.

Wojewoda (...) decyzją z 9.11.2012 r. uchylił zaskarżoną decyzję w części jako nieprecyzyjną, udzielając równocześnie pozwolenia na rozbiórkę istniejącego obiektu i budowę budynku usługowo-biurowo-mieszkalnego z garażem podziemnym na działce nr (...) (wykusz) obr. (...) Ś. oraz wjazdem na działce nr (...) obr. (...) Ś., przy ul. (...) w K., a pozostałym zakresie zaskarżoną decyzję utrzymał w mocy.

W toku postępowania administracyjnego swego udziału nie zgłosili członkowie Wspólnoty Mieszkaniowej budynku przy ul. ul. (...) w K., lecz działał zarząd ww. Wspólnoty.

Na decyzję Wojewody (...) z 9.11.2012 r. (...)Spółdzielnia(...)w K. w dniu 12.12.2012 r. wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z wnioskiem o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji. Skargę złożyła też Wspólnota Mieszkaniowa budynku przy ul. (...) w K..

Powodowa spółka wniosła o nieuwzględnienie wniosku o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji albo o uzależnienie wstrzymania wykonania decyzji od złożenia przez skarżącą zabezpieczenia roszczeń inwestora w kwocie 2 835 500 zł. Złożyła też odpowiedź na skargę.

W dniu 8.04.2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w K. wydał wyrok, w którym uchylił zaskarżoną decyzję i decyzję organu I instancji oraz orzekł, że decyzja nie może być wykonywana. Przyczyną rozstrzygnięcia było uznanie przez WSA, że organy administracyjne nieprawidłowo ustaliły krąg uczestników: w postępowaniu nie brali bowiem udziału członkowie Wspólnoty Mieszkaniowej budynku przy ul. ul. (...) w K. lecz działał zarząd ww. Wspólnoty, co narusza art. 28 ust. 2 ustawy – Prawo budowlane. Ponadto WSA wskazał, że zatwierdzony projekt budowlany nie jest w pełni zgody z decyzją w.z.z.t.

Od powyższego orzeczenia (...) sp. z o.o. w K. wniosła do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargę kasacyjną. Skargę wniosła także ww. Wspólnota Mieszkaniowa.

Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 14.11.2013 r. oddalił skargi Wspólnoty Mieszkaniowej budynku przy ul. ul. (...) w K., uchylił zaskarżony wyrok i oddalił skargi ww. Spółdzielni i Wspólnoty. W uzasadnieniu m.in. wskazał, że zgodnie z dominującym w orzecznictwie poglądem odchodzi się od konieczności występowania każdego członka wspólnoty mieszkaniowej w tego rodzaju postępowaniu na rzecz działania w nim organów wspólnoty. Członek wspólnoty może wziąć udział w postępowaniu tylko jeżeli wykaże w tym swój indywidualny interes. W tej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca. NSA nie podzielił również poglądu WSA co do braku zgodności projektu budowlanego i decyzji w.z.z.t. z 4.02.2011 r., stwierdzając naruszenie przez ten sąd art. 35 ust. 4 w zw. z art. 35 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy – Prawo budowlane w zw. z 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 12.04.2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz art. 64 ust. 1 w zw. z art. 55 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Ponadto, Sąd I instancji ustalił następujące elementy stanu faktycznego.

Po uzyskaniu decyzji Wojewody (...) powodowa spółka dnia 28.12.2012 r. zawarła dwie umowy kredytowe z (...) Bank SA w W., w celu pozyskania środków na realizację inwestycji. Ostateczna decyzja o pozwoleniu na użytkowanie obiektów stanowiących przedmiot kredytowanej inwestycji miała zostać przedłożona Bankowi do 30.04.2014 r.

W dniu 19.02.2013 r. zawarła umowę z (...) SA w K. umowę o generalne wykonawstwo inwestycji. Termin ukończenia robót miał przypadać na kwiecień 2014 r. (roboty miały trwać 16 miesięcy). Ustalone wynagrodzenie wynosiło 8 486 274,40 zł.

Prace budowlane zostały wstrzymane w dniu 9.04.2013 r. Podjęto je 15.11.2013 r.

Z uwagi na siedmiomiesięczną przerwę konieczne stało się ustalenie nowego terminu zakończenia inwestycji oraz zmiana umów kredytowych z bankiem.

Strona powodowa zwróciła się do (...) Banku z wnioskiem o zmianę warunków kredytów poprzez zwiększenie udzielonej kwoty do 12 600 000 zł, z przeznaczeniem na pokrycie dodatkowych kosztów, zmianę dnia spłaty oraz harmonogramu spłaty kredytu.

Bank wyraził zgodę na podpisanie aneksów do pierwotnych umów kredytowych. Zgodnie z nimi ostateczna decyzja o pozwoleniu na użytkowanie obiektów stanowiących przedmiot kredytowanej inwestycji miała zostać przedłożona Bankowi do 31.01.2015 r. Bank zastrzegł także konieczność przeprowadzenia ponownej procedury oceny zdolności kredytowej kredytobiorcy, której koszt wynosił 63 000 zł. Powodowa spółka zaakceptowała te warunki i uiściła powyższą sumę.

Powodowa spółka w okresie od 8.04.2013 r. do 14.11.2013 r. spłaciła odsetki od uruchomionych już częściowo kredytów na rzecz Banku. Wyniosły one łącznie 34 283,07 zł.

Generalny wykonawca – (...) SA w K., nie zaakceptował przedstawionego mu przez powódkę terminu ukończenia robót do 31.12.2014 r. stwierdzając, że nie zdoła ukończyć prac do tej daty, gdyż jego pracownicy zajęli się już innymi inwestycjami. Ostatecznie powód zawarł porozumienie o rozwiązaniu umowy z (...) SA i pozyskał nowego wykonawcę – (...) SA w K., który wyraził gotowość wykonania prac do 31.12.2014 r.

Spółka (...) zgłosiła wobec powoda roszczenie o zapłatę kwoty 1 200 000 zł netto, na mocy art. 6494 § 3 k.c. Ostatecznie ustalono, że powód zapłaci na rzecz (...) SA kwotę 300 000 zł.

Kwota 300 000 zł zysku (netto) była możliwa do wygenerowania przez firmę (...) SA przy 15% wskaźnikach narzutów i średniej stawce roboczogodziny 14,94 zł. Wskaźniki średnie narzutów zysku w I kwartale 2013 r. wynosiły 10,9%, maksymalne 20%, a minimalne 5%.

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie dokumentów prywatnych, których mocy dowodowej nie podważano oraz zeznań świadków J. W. i K. W., których treść była spójna i dużej mierze korespondowała z treścią powołanych dokumentów. Świadek A. B. nie miała informacji istotnych dla rozstrzygnięcia.

Kwestią sporną było, czy powodowa spółka zasadnie uiściła na rzecz (...) SA kwotę 300 000 zł. W celu ustalenia tej okoliczności przeprowadzono dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa, wyceny i kosztorysowania robot budowlanych, w myśl której powyższa kwota mieści się w granicach wyznaczonych minimalnymi i maksymalnymi wskaźnikami narzutów (5-20%) i średnią stawką roboczogodziny. Zdaniem Sądu Okręgowego opinię biegłego należy uznać za rzetelną i fachową.

W ocenie Sądu I instancji powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W ocenie Sądu I instancji powód nie może domagać się odszkodowania za szkodę wywołaną wydaniem orzeczenia nieprawomocnego, uchylonego przez sąd wyższej instancji. Szkoda wyrządzona uchylonym orzeczeniem sądu I instancji nie jest objęta hipotezą art. 417 1 § 2 k.c. W ocenie Sądu Okręgowego przepisy art. 417 k.c. - 421 k.c. trzeba interpretować mając na względzie cel wprowadzonej regulacji.

Dalej Sąd I instancji przywołał regulację obowiązującą w kodeksie cywilnym w tej materii do 18.12.2001 r., jak również przytoczył powody znowelizowania kodeksu cywilnego z dniem 1.09.2004 r. ustawą z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2004 r. Nr 162 poz. 1692). Zdaniem Sądu I instancji zamysłem ustawodawcy nie było - jak zdaje się uznawać strona powodowa – wprowadzenie dwóch różnych reżimów odpowiedzialności Skarbu Państwa za wydanie niezgodnego z prawem orzeczenia sądowego: „ogólnego” (art. 417 k.c.) – w przypadku orzeczeń nieprawomocnych i „szczególnego” (art. 417 1 § 2 k.c.) – w przypadku orzeczeń prawomocnych. Przepis art. 417 1 § 2 k.c. miał być regulacją szczególną i kompletną w odniesieniu do wszystkich szkód, które powstały na skutek wydania wadliwego orzeczenia sądowego. Ustawodawca wyszedł przy tym z założenia, że źródłem szkody, z której powstaniem łączy się odpowiedzialność Skarbu Państwa, nie jest każde orzeczenie, ale orzeczenie prawomocne, a więc takie, którego strona nie może już zaskarżyć w toku instancji, doprowadzając do jego zmiany lub uchylenia. Sąd Okręgowy dodał, że pogląd przyjęty przez niego w niniejszej sprawie znajduje potwierdzenie w wyroku Sądu Najwyższego z 22.06.2018 r. w sprawie II CSK 560/17.

W drugiej kolejności Sąd I instancji odniósł się do alternatywnego stanowiska strony powodowej, zgodnie z którym kwestionowany wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego został wydany z rażącym naruszeniem prawa. Pogląd ten nawiązuje do stanowiska części przedstawicieli doktryny, zgodnie z którym do orzeczeń nieprawomocnych, za wydanie których odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa nie jest z zasady wyłączona, powinny odnosić się te same zasady, co do orzeczeń wskazanych w art. 417 1 § 2 k.c. Zgodnie z tym poglądem za bezprawne i rodzące roszczenia odszkodowawcze można uznawać tylko takie orzeczenia sądów pierwszej instancji, przy których wydaniu doszło do rażącego naruszenia prawa. Dalej Sąd I instancji wyjaśnił jak w doktrynie i orzecznictwie rozumie się wyrok niezgodny z prawem na gruncie art. 424 1 k.p.c. w zw. z art. 417 1 § 2 k.c.

W ocenie Sądu Okręgowego kwestionowanemu wyrokowi WSA w K. nie można postawić zarzutu kwalifikowanego naruszenia prawa. Sąd I instancji odnosząc się do treści orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego wskazał, że wadliwości zaskarżonego wyroku, jakich dopatrzył się Naczelny Sąd Administracyjny, nie mają charakteru rażącego. Streszczone stanowiska sądów administracyjnych obu instancji według Sądu Okręgowego nie pozwalają na konkluzję, że wyrok WSA obarczony jest oczywistymi błędami, spowodowanymi rażącym naruszeniem zasad wykładni lub stosowania prawa lub jest sprzeczny z ogólnie przyjętymi standardami rozstrzygnięć. Za rażące naruszenie prawa nie można w szczególności uznać niezastosowania się przez sąd orzekający do określonej linii orzeczniczej (o ile nie chodzi o orzeczenie w danej sprawie wiążące) bądź doktrynalnej.

Sąd I instancji nawiązał także do tego, że powód powoływał się na art. 77 ust. 1 Konstytucji, przy czym Sąd w tym kontekście nawiązał do uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2009 r., II CNP 120/08, co wykładni art. 77 ust. 1 Konstytucji. Nawiązał także do rozumienia bezprawności jaką przyjął w orzeczeniu z dnia 30 września 2003 r. Europejski Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Gerhard Köbler v. Republik Österreich (C -224/01, ECR 2003/8-9C/I-10239).

Zdaniem Sądu I instancji w świetle powyższego trzeba uznać, że stanowisko, zgodnie z którym odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa występuje nawet w przypadku wadliwości niekwalifikowanej nieprawomocnego orzeczenia, jest bezpodstawne. Sąd wskazał, że powództwo uległo oddaleniu w całości, wyłącznie z przyczyn prawnych. Przesłanki faktyczne odpowiedzialności odszkodowawczej zostały bowiem w ocenie Sądu przez stronę powodową dowiedzione.

O kosztach Sąd I instancji orzekł na zasadzie art. 98 k.p.c., zasądzając je od powoda (strony przegrywającej) na rzecz strony pozwanej.

Strona powodowa zaskarżyła powyższy wyrok apelacją w całości, wnosząc o:

1) zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwoty 397.283,07 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 listopada 2015 r. do dnia zapłaty oraz poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej zwrotu kosztów procesu poniesionych w postępowaniu przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych,

2) zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej zwrotu kosztów procesu poniesionych w postępowaniu apelacyjnym, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1) naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 417 § 1 k.c. i art. 417 1 § 2 k.c. w zw. z art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że na podstawie pierwszego z tych przepisów, z uwagi na treść drugiego, nie można konstruować odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną nieprawomocnym, ale wykonalnym, orzeczeniem sądu, podczas gdy przepis art. 417 § 1 k.c. nie zawiera tego typu ograniczenia, a fakt, stosownie do którego przepis art. 417 1 § 2 k.c. reguluje jedynie tryb dochodzenia roszczeń z tytułu szkód wyrządzonych prawomocnymi wyrokami sądów, oceny tej nie zmienia, przy czym pogląd Sądu I instancji godzi jednocześnie w zasadę trójpodziału władzy, albowiem Sąd ten, wykładając przepis art. 417 § 1 k.c. w ten sposób, że „za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa z wyłączeniem szkód wyrządzonych nieprawomocnymi i wykonalnymi orzeczeniami sądów”, dokonał niedopuszczalnej, prawotwórczej wykładni prawa (przepisu art. 417 § 1 k.c.),

2) naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 417 § 1 k.c., poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na ewentualnym przyjęciu, że odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzonej nieprawomocnymi, ale wykonalnymi, orzeczeniami sądów - gdyby w ogóle ją dopuścić - odnosi się wyłącznie do orzeczeń rażąco sprzecznych z prawem, podczas gdy przepis art. 417 § 1 k.c. nie zawiera tego typu ograniczenia, przy czym pogląd Sądu I instancji godzi jednocześnie w zasadę trójpodziału władzy, albowiem Sąd ten, wykładając ewentualnie przepis art. 417 § 1 k.c. w ten sposób, że „za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa, przy czym odpowiedzialność za szkody wyrządzone wydaniem nieprawomocnych, ale wykonalnych, orzeczeń ograniczona jest do sytuacji wydania orzeczenia z rażącym naruszeniem prawa”, dokonał niedopuszczalnej, prawotwórczej wykładni prawa (przepisu art. 417 § 1 k.c.),

3) naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 417 § 1 k.c., rozumianego w ten sposób, że dla odpowiedzialności Skarbu Państwa z tytułu szkód wyrządzonych wydaniem nieprawomocnego, ale wykonalnego, orzeczenia sądu konieczne jest, aby orzeczenie to było bezprawne w stopniu kwalifikowanym, w zw. z art. 285a § 3 p.p.s.a. w zw. z art. 170 p.p.s.a., poprzez ich bezzasadne niezastosowanie, tj. przyjęcie, że wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8 kwietnia 2013 r. (sygn. akt: (...) nie był bezprawny w rozumieniu art. 417 § 1 k.c., podczas gdy wyrok ten został reformatoryjnie zmieniony wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 listopada 2013 r. (sygn. akt:(...) i wyrok ten, wiążący sąd cywilny, należy traktować jako orzeczenie wydane w postępowaniu wywołanym wniesieniem skargi o stwierdzenie niezgodności orzeczenia z prawem, co potwierdza bezprawność wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8 kwietnia 2013 r. (sygn. akt: (...) na potrzeby postępowania cywilnego,

4) naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 417 § 1 k.c., rozumianego w ten sposób, że dla odpowiedzialności Skarbu Państwa z tytułu szkód wyrządzonych wydaniem nieprawomocnego, ale wykonalnego, orzeczenia sądu konieczne jest, aby orzeczenie to było bezprawne w stopniu kwalifikowanym, poprzez jego bezzasadne niezastosowanie, tj. przyjęcie, że wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8 kwietnia 2013 r. (sygn. akt:(...) nie był rażąco sprzeczny z prawem, podczas gdy pierwszą jego podstawą był pogląd sprzeczny z ugruntowaną i jednolitą wykładnią przyjętą w orzecznictwem sądowym, drugą zaś - pogląd wprost sprzeczny z treścią decyzji o warunkach zabudowy,

5) mające wpływ na treść orzeczenia naruszenie przepisów postępowania, a to art. 328 § 2 k.p.c., poprzez nieodniesienie się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do szeregu argumentów prawnych podniesionych przez stronę powodową, co w efekcie uniemożliwia skontrolowanie, czy Sąd I instancji dokonał ich rozpatrzenia.

Strona pozwana w odpowiedzi na apelację strony powodowej wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej RP kosztów postępowania według norm przepisanych na podstawie art. 98, art. 99 k.p.c. w zw. z art. 32 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej RP. W uzasadnieniu przedstawiła swoje stanowisko w sprawie, w tym odniosła się do zarzutów apelacyjnych, wskazując na ich bezzasadność.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zarzuty podniesione przez stronę skarżącą w apelacji ocenić należy jako bezzasadne, co skutkowało oddaleniem środka odwoławczego.

Najpierw odnotować trzeba, że w rozpoznawanej sprawie apelująca nie podniosła żadnych zarzutów co do poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych. Apelacja zasadniczo oparta została na zarzutach dotyczących naruszenia prawa materialnego. A zatem w niniejszej sprawie nie zachodziła potrzeba przeprowadzenia szczegółowej kontroli czy zmiany lub uzupełnienia ustaleń faktycznych Sądu I instancji. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny podziela ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjmuje je za własne w związku z czym nie zachodzi w tym miejscu konieczność ich szczegółowego powtarzania. Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wyroku poprzestanie na wyjaśnieniu podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa zgodnie z art. 387 § 2 1 k.p.c.

W pierwszej kolejności jako nietrafny ocenić należy jedyny zarzut co do naruszenia przepisów postępowania, a to art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak odniesienia się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do wszystkich argumentów prawnych podniesionych przez stronę powodową. W ślad za tezą wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2021 r., sygn. akt I ACa 560/20, należy przypomnieć, że: „Powołanie się na podstawę naruszenia w postaci art. 327 1 § 1 k.p.c. (uprzednio art. 328 § 2 k.p.c.) jest usprawiedliwione tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie daje się odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną. Inaczej rzecz ujmując, zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadny tylko wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w art. 327 1 § 1 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli, czyli gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie toku wywodu, który doprowadził do jego wydania”.

W ocenie Sądu Apelacyjnego uzasadnienie wyroku Sądu I instancji spełnia wymogi określone w art. 327 1 § 1 k.p.c., albowiem zawiera wskazanie podstawy faktycznej, tj. fakty ze wskazaniem na dowody i ocenę materiału dowodowego, jak również zawiera podstawę prawną, gdyż wskazuje na normy prawa mające zastosowanie w przedmiotowej sprawie oraz ich wyjaśnienie. Wbrew stanowisku skarżącego, uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera braków uniemożliwiających przeprowadzenie kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku. Należy uznać, że sąd nie ma obowiązku szczegółowego odnoszenia się do wszystkich twierdzeń i argumentów prawnych podnoszonych przez strony. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku wskazuje na to, że Sąd I instancji w sposób wystarczający odniósł się do argumentów strony powodowej i rozważył je przed wydaniem orzeczenia.

Następnie wskazać trzeba, że zgodnie z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP: „Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej”. W kontekście zgłoszonych przez stronę powodową zarzutów kluczowe znaczenie w rozpoznawanej sprawie ma wykładnia art. 417 § 1 k.c. i art. 417 1 § 2 k.c., tj. przepisów regulujących odpowiedzialność odszkodowawczą władzy publicznej w związku z wydaniem nieprawomocnego orzeczenia przez sąd. Trafnie argumentuje skarżąca, że Sąd I instancji dokonał błędnej wykładni powołanych norm prawa przyjmując, że na podstawie art. 417 § 1 k.c. nie jest możliwym konstruowanie odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną nieprawomocnym, ale wykonalnym orzeczeniem sądu. Słusznie skarżąca w apelacji podnosi, że wykładnia literalna tego przepisu nie przemawia za przyjęciem wykładni ograniczającej odpowiedzialność Skarbu Państwa w zakresie wydawanych przez sądy orzeczeń nieprawomocnych. Również wykładnia art. 417 1 § 2 k.c. regulującego tryb dochodzenia roszczeń z tytułu szkody wyrządzonej prawomocnym wyrokiem sądu nie przemawia za takim stanowiskiem. Uznać należy, że powołane normy w ramach obowiązującego porządku prawnego są względem siebie komplementarne w zakresie w jakim regulują odpowiedzialność Skarbu Państwa za wydane orzeczenia prawomocne i nieprawomocne.

Jak wskazuje się w piśmiennictwie: „Artykuł 417 nie pozostawia żadnych wątpliwości, że źródłem szkody jest niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej. Chodzi zatem o wszelkie czynności związane z wykonywaniem imperium, a więc zarówno czynności faktyczne, np. niezgodne z prawem zastosowanie środków bezpośredniego przymusu, jak i indywidualne rozstrzygnięcia podjęte przy zachowaniu określonej procedury, np. decyzja, zarządzenie (por. uwagi do art. 417 1).” (tak: Bieniek G., Gudowski J., Komentarz do art. 417 k.c. [w:] Gudowski J. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, WKP 2018).

Dalej dodać wypada w ślad za Grzegorzem Karaszewskim, iż: „Podstawowym elementem struktury powyższych przepisów jest art. 417. Zawiera on normę stanowiącą lex generalis. Artykuł 417 1 reguluje jedynie niektóre, szczególnie zresztą istotne z punktu widzenia praw obywatelskich, przejawy deliktu władzy publicznej, będąc tym samym lex specialis względem art. 417.” (tak: Karaszewski G., Komentarz do art. 417 k.c. [w:] Ciszewski J. (red.), Nazaruk P. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, LEX/el. 2021).

W odniesieniu do art. 417 1 § 2 k.c. Grzegorz Karaszewski następnie wskazuje, że: „Obowiązek uzyskania prejudykatu odnosi się zatem jedynie do prawomocnych orzeczeń wydawanych przez sądy i ostatecznych decyzji pochodzących od organów administracji. Obowiązek ten nie obejmuje natomiast orzeczeń i decyzji nieprawomocnych. Szkody wynikłe z takich aktów indywidualnych zaopatrzonych w rygor natychmiastowej wykonalności albo wykonalnych z mocy prawa podlegają więc naprawieniu na podstawie art. 417 § 1 (…)” (tak: Karaszewski G., Komentarz do art. 417 1 k.c. [w:] Ciszewski J. (red.), Nazaruk P. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, LEX/el. 2021).

Podobnie wypowiadają się Gerard Bieniek i Jacek Gudowski, którzy stwierdzają, że „Artykuł 417 ( 1) § 2 nie jest także podstawą prawną dochodzenia roszczeń o wyrównanie szkody wynikłej z wykonania wadliwego nieprawomocnego orzeczenia sądowego, gdy orzeczeniu temu nadano rygor natychmiastowej wykonalności, jak też z wykonania wadliwej nieostatecznej decyzji administracyjnej. Podstawą odpowiedzialności jest w tych przypadkach art. 417 (…).” (tak: Bieniek G., Gudowski J., Komentarz do art. 417 ( 1) k.c. [w:] Gudowski J. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, WKP 2018).

W świetle powołanych wypowiedzi przedstawicieli doktryny przyjąć należy, że na podstawie art. 417 § 1 k.c. możliwym jest wywodzenie odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną nieprawomocnym, ale wykonalnym orzeczeniem sądu. Toteż apelująca trafnie odwołuje się w apelacji do poglądów w doktrynie i orzecznictwie, które wspierają powyższą wykładnię art. 417 § 1 k.c.

W rozpoznawanej sprawie przyjąć należy, że wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8 kwietnia 2013 r., sygn. akt(...), miał charakter orzeczenia nieprawomocnego, ale wykonalnego. Należy odnotować, że wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego nie jest prawomocny, ponieważ przysługuje od niego środek odwoławczy w postaci skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego (art. 168 § 1 w zw. z art. 173 § 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, dalej: p.p.s.a.).

Jak wskazuje Tadeusz Woś: „Oznacza to, że nieprawomocny wyrok, w tym również wyrok uwzględniający skargę, nie wywołuje do czasu uprawomocnienia się skutków prawnych w postaci pozbawienia mocy wiążącej zaskarżonego aktu lub czynności, i zaskarżony akt (np. ostateczna decyzja) wiąże, i czynność powinna być wykonywana, mimo że np. wojewódzki sąd administracyjny stwierdził jej nieważność.” (Woś T., Komentarz do art. 152 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi [w:] Woś T. (red.), Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, wyd. VI, WK 2016).

Jednocześnie powołany nieprawomocny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8 kwietnia 2013 r. miał charakter wykonalny, ponieważ w jego pkt II orzeczono, że zaskarżona decyzja nie może być wykonywana na podstawie art. 152 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Jak dalej wskazuje Tadeusz Woś w swym komentarzu: „Ponadto regulacja zawarta w art. 152 pozostaje w związku z ukształtowaniem w art. 61 instytucji wstrzymania wykonania aktu lub czynności zaskarżonej do sądu administracyjnego. Przekonują o tym rozbieżności, jakie powstały na tle wykładni i stosowania tych przepisów w literaturze i w orzecznictwie sądów administracyjnych w okresie przed ich nowelizacją nowelą kwietniową z 2015 r.

Zgodnie z art. 61 § 6 przed nowelizacją wstrzymanie wykonania aktu lub czynności upadało w razie wydania przez sąd orzeczenia kończącego postępowanie w pierwszej instancji. Tak więc wstrzymanie takie, niezależnie od tego, czy zostało dokonane przez organ administracji publicznej, czy też przez sąd, miało charakter tymczasowy. „Upadało” z chwilą wydania przez sąd orzeczenia kończącego postępowanie w pierwszej instancji, a więc zarówno wyroku wydanego po rozpoznaniu skargi (uwzględniającego lub oddalającego skargę), jak i postanowień o odrzuceniu skargi lub umorzeniu postępowania sądowoadministracyjnego. Rozwiązanie przyjęte w art. 61 § 6 mogło jednak pociągać za sobą niepożądane konsekwencje w sytuacjach, gdy WSA nieprawomocnym – zgodnie z art. 168 § 1 – jeszcze wyrokiem, skargę uwzględnił i stwierdził nieważność czy też uchylił zaskarżony akt lub czynność. Oznaczałoby to, że akt taki lub czynność powinny być wykonywane po wydaniu wyroku przez WSA, mimo że formalnie – ale nieprawomocnym wyrokiem tego sądu – akt taki lub czynność zostały pozbawione bytu prawnego.

Aby wyeliminować taką możliwość, art. 152 w brzmieniu przed jego nowelizacją nowelą kwietniową z 2015 r. przewidywał, że w przypadku uwzględnienia skargi, wojewódzki sąd administracyjny w wyroku określa, czy i w jakim zakresie zaskarżony akt lub czynność nie mogą być wykonane. Trafnie w związku z tym ocenił funkcję tego przepisu NSA w wyroku z dnia 8 września 2010 r., II OSK 1394/09, LEX nr 746505, stwierdzając, że rozstrzygnięcie zawarte w wyroku w zakresie określenia, że zaskarżony akt nie może być wykonany, ma charakter tymczasowy, ponieważ kształtuje sytuację stron w okresie po wydaniu wyroku przez sąd pierwszej instancji dopóty, dopóki wyrok ten nie jest prawomocny.” (Woś T., Komentarz do art. 152 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi [w:] Woś T. (red .) , Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, wyd. VI, WK 2016).

Po rozważaniu kwestii czy art. 417 § 1 k.c. może stanowić podstawę odpowiedzialności Skarbu Państwa za wydanie przez sąd nieprawomocnego, lecz wykonalnego orzeczenia, w dalszej kolejności przejść należy do oceny czy okoliczności rozpoznawanej sprawy przemawiają za spełnieniem przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej. W niniejszej sprawie kluczowa jest analiza czy do możliwej szkody po stronie powodowej spółki mogło dojść na skutek niezgodnego z prawem działania przy wykonywaniu władzy publicznej, mającego polegać na wydaniu nieprawomocnego, lecz wykonalnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 8 kwietnia 2013 r.

W ramach wykładni art. 417 § 1 k.c. podaje się, że do powstania odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej konieczne jest istnienie ogólnych przesłanek: zdarzenia, z którym ustawa łączy odpowiedzialność (deliktu władzy publicznej), szkody oraz adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą i zdarzeniem (tak: Karaszewski G., Komentarz do art. 417 k.c. [w:] Ciszewski J. (red.), Nazaruk P. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, LEX/el. 2021). Szkoda jest tu rozumiana tak jak na gruncie art. 361 § 2 k.c., a zatem obejmuje straty oraz utracone korzyści, które poszkodowany mógł osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (tak: Bieniek G., Gudowski J., Komentarz do art. 417 k.c. [w:] Gudowski J. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, WKP 2018).

Odnotować trzeba, że trudności może nastręczać interpretacja zawartego w art. 417 § 1 k.c. zwrotu „niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej”, tj. przesłanki bezprawności. Ogólne rozważania prowadzą do wniosku, że określoną w art. 417 k.c. przesłankę bezprawności „należy ujmować ściśle, jako zaprzeczenie zachowania uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej. Chodzi tu zatem o niezgodność z konstytucyjnie rozumianymi źródłami prawa, czyli Konstytucją RP, ustawami, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi oraz rozporządzeniami. Po 1 maja 2004 r. walor prawa stosowanego w Polsce mają dorobek prawny Wspólnoty Europejskiej oraz akty prawne stanowione przez Unię Europejską. Normy te mają pierwszeństwo w razie kolizji z normami zawartymi w ustawach, rozporządzeniach czy aktach prawa miejscowego (art. 91 ust. 3 Konstytucji RP).” (tak: Bieniek G., Gudowski J., Komentarz do art. 417 k.c. [w:] Gudowski J. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, WKP 2018).

Warto także odnieść się do wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 23 marca 2017 r., sygn. akt I ACa 1157/16, gdzie jako tezę wskazano, że: „Nie ma podstaw do przyjęcia stanowiska, iż każde bez wyjątku orzeczenie lub decyzja uchylona w toku instancji może być uznana w rozumieniu art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP za niezgodną z prawem i tym samym rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą. Państwo może ponieść odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną orzeczeniem sądowym tylko wtedy, gdy sąd naruszył prawo w sposób oczywisty, a zatem gdy naruszenie jest widoczne bez potrzeby głębszej analizy prawniczej, a naruszony przepis był jasny i precyzyjny w swej treści. Nie powinno też ulegać większej wątpliwości, że odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkodę spowodowaną wydaniem orzeczenia sądowego nieprawomocnego, nie może być dalej idąca, a aniżeli w związku z wydaniem orzeczenia prawomocnego niezgodnego z prawem (art. 417 1 § 1 k.c.)”. Odnotować trzeba, że powołane orzeczenie zapadło w sprawie dotyczącej odpowiedzialności Skarbu Państwa za wydanie nieprawomocnego wyroku przez Wojewódzki Sąd Administracyjny na podstawie art. 417 § 1 k.c.

Sąd Apelacyjny dokonując analizy prawnej art. 417 § 1 k.c. zauważa, że wprawdzie piśmiennictwo i doktryna choć obfite, to nie oferują jednoznacznego sposobu rozumienia przesłanki bezprawności w kontekście szczegółowo tu analizowanego zagadnienia, tj. rozumienia niezgodności z prawem nieprawomocnego, lecz wykonalnego wyroku sądu, w szczególności wyroku wojewódzkiego sądu administracyjnego. Jednocześnie Sąd Apelacyjny dostrzegł, że kwestia tzw. bezprawności judykacyjnej jest szerzej komentowana na gruncie art. 417 1 k.c., który wprawdzie nie ma zastosowania w przedmiotowej sprawie, lecz trzeba zauważyć, że jest tam mowa o naprawieniu szkody wyrządzonej przez wydanie prawomocnego orzeczenia po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu jego niezgodności z prawem. Tym samym wykładnia zwrotu „niezgodności z prawem” użytego w art. 417 1 § 2 k.c. może być pomocna przy wykładni zwrotu „niezgodne z prawem” użytego w art. 417 § 1 k.c. Przemawia za tym literalna dosłowność użytych sformułowań w obu powołanych normach, jak również okoliczność, że oba przepisy prawa dotyczą kwestii odpowiedzialności Skarbu Państwa za działania władzy publicznej polegające na wydawaniu odpowiednio prawomocnych i nieprawomocnych orzeczeń przez sądy, a także okoliczność, że przepisy te są usytuowane obok siebie, przy czym przepis art. 417 k.c. ma charakter ogólny, zaś 417 1 k.c. jest przepisem szczególnym. W ocenie Sądu Apelacyjnego nawiązanie do wykładni art. 417 1 k.c. w kontekście odpowiedzialności Skarbu Państwa za wydanie nieprawomocnego wyroku na gruncie art. 417 k.c. nie narusza zasad wykładni zawężającej rozumienia art. 417 1 k.c.

I tak w odniesieniu do treści art. 417 1 k.c. Grzegorz Karaszewski podaje, że: „Nie budzi wątpliwości stanowisko, zgodnie z którym niedopuszczalna jest taka wykładnia art. 417 1 § 2, która godzi w niezawisłość sędziowską. W konsekwencji za niezgodne z prawem i powodujące obowiązek odszkodowawczy Skarbu Państwa można uznawać tylko takie orzeczenia, które zostały wydane wskutek rażąco błędnej wykładni prawa materialnego albo na których treść miały wpływ szczególnie poważne naruszenia procedury. Jeżeli sąd oparł swoje orzeczenie na jednym z dopuszczalnych wariantów wykładni prawa, a następnie orzeczenie to zostało zmienione lub uchylone wskutek przyjęcia przez sąd II instancji lub Sąd Najwyższy innego modelu wykładni, orzeczenie takie jest zgodne z prawem i konkluzji tej nie zmienia decyzja sądu wyższego (por. Z. Banaszczyk [w:] Kodeks cywilny, t. 1, red. K. Pietrzykowski, 2018, kom. do art. 417 1, nb 31).” (Karaszewski G., Komentarz do art. 417 1 k.c. [w:] Ciszewski J. (red.), Nazaruk P. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, LEX/el. 2021).

Z kolei jak stwierdza Monika Wałachowska w komentarzu do art. 417 1 k.c.: „Ujęcie przesłanek uzyskania prejudykatu (niezgodność z prawem rozumiana jest jednocześnie jako naruszenie prawa materialnego lub procesowego) nie może jednak prowadzić do wniosku, że w każdym przypadku stwierdzenia niezgodności z prawem (czy odpowiednio np. uwzględnienia kasacji) mamy do czynienia z deliktem judykacyjnym . Z tego względu interpretacji pojęcia „niezgodności z prawem” dokonał już wielokrotnie SN, nadając mu kwalifikowany charakter: a) wyrok SN z 9.03.2006 r. – naruszenie prawa musi mieć charakter kwalifikowany, elementarny, zatem nie każdy wadliwy wyroku sądu może być podstawą uzyskania odszkodowania od państwa ; b) wyrok SN z 31.03.2006 r. – chodzi o oczywiste błędy sądu, spowodowane rażącym naruszeniem wykładni lub stosowania prawa ; c) wyrok SN z 17.05.2006 r. – specyficzne rozumienie pojęcia „bezprawności sądowej” musi uwzględniać charakter władzy sędziowskiej i sądowego stosowania prawa; niezgodność z prawem musi dotyczyć nie samego orzeczenia, ale jego wydania. Oznacza to, że niezgodność z prawem nie oznacza przyjęcia odmiennej wykładni czy jej zmiany np. w związku z wydaniem uchwały SN .” (Wałachowska M., Komentarz do art. 417 1 k.c. [w:] Fras M. (red.), Habdas M. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna (art. 353-534), WKP 2018).

Za pomocne przy wykładni pojęcia „niezgodne z prawem” uznać należy także orzecznictwo wydane w odniesieniu do skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, uregulowanej w art. 424 1 i następnych k.p.c. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2018 r., IV CNP 7/17, podano, że: „Pojęcie orzeczenia niezgodnego z prawem (art. 424 § 1 i 2 k.p.c.) było przedmiotem wykładni w licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego i ukształtował się pogląd, że jest to orzeczenie sprzeczne z zasadniczymi i niepodlegającymi różnej wykładni przepisami, z ogólnie przyjętym standardami rozstrzygnięć albo orzeczenie wydane w wyniku rażąco błędnej wykładni lub niewłaściwego zastosowania prawa, a naruszenie to jest oczywiste i nie wymaga głębszej analizy prawniczej. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lipca 2006 r., I CNP 33/06 (OSNC 2007 r., Nr 2, poz. 35) stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, to ustalenie jego bezprawności, które musi uwzględniać istotę władzy sądowniczej, a zatem zarówno orzekanie w warunkach niezawisłości, w sposób bezstronny, zależny nie tylko od obowiązujących ustaw, ale także od "głosu sumienia" sędziego oraz jego swobody w ocenie prawa i faktów stanowiących podłoże sporu. Bezprawność orzeczenia sądowego ma zatem charakter bezprawności kwalifikowanej, a jego niezgodność z prawem musi polegać na elementarnej i oczywistej obrazie prawa przez sąd, a więc takiej, która polega na błędach w wykładni lub subsumcji o stopniu rażącym i oczywistym (wyroki z dnia 4 grudnia 2008 r., sygn. I CNP 72/08, nie publ., z dnia 17 maja 2012 r., I CNP 55/11, nie publ., z dnia 14 czerwca 2012 r., I CNP 7/12, nie publ.).”

W świetle przedstawionego wywodu prawnego jako chybione ocenić należy zarzuty podniesione w apelacji co do naruszenia art. 417 § 1 k.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji wykładni polegającej na ewentualnym przyjęciu, że odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzone nieprawomocnymi wykonalnymi orzeczeniami sądów odnosi się wyłącznie do orzeczeń rażąco sprzecznych z prawem. Wprawdzie w literalnej treści powołanego przepisu jest zwrot „niezgodne z prawem”, a nie zaś „rażąco niezgodne z prawem”, lecz wykładnia traktująca o bezprawności orzeczenia w stopniu kwalifikowanym jest w pełni dopuszczalna i uzasadniona na gruncie obowiązującego stanu prawnego przez orzecznictwo i doktrynę.

Sąd Apelacyjny nie podziela również zarzutu podniesionego przez stronę powodową co do naruszenia art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 285a § 3 p.p.s.a. w zw. z art. 170 p.p.s.a. Nie budzi wątpliwości, że wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 listopada 2013 r. należy traktować jako orzeczenie wydane w postępowaniu wywołanym wniesieniem skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia zgodnie z art. 285a § 3 p.p.s.a. W tej sytuacji orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego spełnia funkcję prejudykatu pozwalającego wykazać niezgodność z prawem prawomocnego orzeczenia sądu administracyjnego na potrzeby postępowania odszkodowawczego na gruncie art. 417 1 § 2 k.c. (zob. Romańska M., Komentarz do art. 285a p.p.s.a. [w:] Woś T. (red.), Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, wyd. VI, WK 2016). Jednocześnie Marta Romańska, odwołując się do literatury i orzecznictwa podaje, że „Orzeczeniem niezgodnym z prawem – w znaczeniu właściwym dla postępowania unormowanego w art. 285a–285l – jest takie orzeczenie, które jest niewątpliwie sprzeczne z zasadniczymi i niepodlegającymi różnej wykładni przepisami, z ogólnie przyjętymi standardami rozstrzygnięć albo zostało wydane w wyniku szczególnie rażąco błędnej wykładni lub niewłaściwego zastosowania prawa, które jest oczywiste i nie wymaga głębszej analizy prawniczej. Niezgodność z prawem prawomocnego orzeczenia sądu powodująca odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa musi mieć więc charakter kwalifikowany, elementarny i oczywisty, tylko bowiem w takim przypadku orzeczeniu sądu można przypisać cechy bezprawności (…).” (Romańska M., Komentarz do art. 285a p.p.s.a. [w:] Woś T. (red.), Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, wyd. VI, WK 2016). Powoływana autorka wyraźnie też stwierdza, że: „Postępowanie ze skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia nie jest postępowaniem ściśle odszkodowawczym, gdyż jego celem jest jedynie uzyskanie przez stronę wymaganego w art. 417 1 § 2 k.c. prejudykatu, pozwalającego stronie dochodzić odszkodowania od Skarbu Państwa.” (Romańska M., Komentarz do art. 285a p.p.s.a. [w:] Woś T. (red.), Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, wyd. VI, WK 2016).

W rozpoznawanej sprawie wyraźnie podkreślić trzeba, że strona powodowa nie wywodzi odpowiedzialności Skarbu Państwa za wyrządzenie szkody przez wydanie przez Wojewódzki Sąd Administracyjny prawomocnego wyroku na podstawie art. 417 1 § 2 k.c. w oparciu o prejudykat jakim może być wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z uwagi na treść art. 285a § 3 p.p.s.a., a to właśnie w takiej sytuacji komentowany artykuł ma najistotniejsze znaczenie, bo uzyskanie prejudykatu warunkuje możliwość dochodzenia odszkodowania za wydanie prawomocnego orzeczenia. Natomiast w niniejszej sprawie strona powodowa wyraźnie dochodzi odszkodowania na podstawie art. 417 § 1 k.c. w związku z wydaniem przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w K. nieprawomocnego, ale wykonalnego wyroku. Ocena wadliwości orzeczenia wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8 kwietnia 2013 r., zmienionego reformatoryjnie wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 listopada 2013 r., wymaga uwzględnienia wypracowanej dotychczas wykładni zwrotu niezgodności z prawem, a którą rozumie się jednolicie jako bezprawność kwalifikowaną.

Zauważyć trzeba, że art. 285a § 3 p.p.s.a. odpowiada art. 424 ( 1a) § 2 k.p.c. Dalej odnotować wypada, że w judykaturze i doktrynie prawa cywilnego zwraca się uwagę na kwestię relacji pomiędzy charakterem skargi kasacyjnej ukierunkowanej na kontrolę orzeczeń sądów powszechnych z punktu widzenia legalności a treścią art. 424 ( 1a) § 1 i 2 k.p.c. Zgodnie z art. 424 ( 1a) § 1 k.p.c. od wyroków sądu drugiej instancji, od których wniesiono skargę kasacyjną, oraz od orzeczeń Sądu Najwyższego nie przysługuje skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Artykuł 424 ( 1a) § 2 k.p.c. stanowi, że orzeczenie Sądu Najwyższego wydane na skutek wniesienia skargi kasacyjnej traktuje się jak orzeczenie wydane w postępowaniu wywołanym wniesieniem skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Gerard Bieniek i Jacek Gudowski zwracają uwagę, że obecnie „nie budzi już żadnych wątpliwości pogląd, że skarga kasacyjna i skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia są środkami komplementarnymi i niekolidującymi ze sobą. Należy jednak pamiętać – na co trafnie zwrócił uwagę Sąd Najwyższy – że nie każdy wyrok uwzględniający skargę kasacyjną i uchylający zaskarżone orzeczenie oznacza, iż uchylone orzeczenie jest niezgodne z prawem (wyrok SN z dnia 13 czerwca 2013 r., V CSK 328/12, OSNC-ZD 2014, nr C, poz. 56).” (Bieniek G., Gudowski J., Komentarz do art. 417 k.c. [w:] Gudowski J. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, WKP 2018).

W wyżej powołanym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2013 r., V CSK 328/12, wskazano m.in. „Skarga kasacyjna zmierza do korekty wyroku przez jego zmianę lub uchylenie i ma związek funkcjonalny z wcześniej toczącym się postępowaniem. Uwzględnienie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem z art. 424 1 k.p.c. opiera się więc na innych przesłankach niż orzeczenie kasatoryjne, które zmierza do skorygowania rozstrzygnięcia sporu między stronami postępowania sądowego. Dlatego uwzględnienie skargi kasacyjnej jest konieczne, ale nie przesądzające dla przyjęcia, że uchylone orzeczenie sądu drugiej instancji było niezgodne z prawem w znaczeniu przyjmowanym w art. 417 1 § 2 k.c. Kontrola kasacyjna nie jest bowiem ukierunkowana na ocenę charakteru uchybień sądu drugiej instancji. Przyczyną uchylenia orzeczenia sądu drugiej instancji wcale nie musi być kwalifikowane naruszenie prawa przez sąd drugiej instancji przyjmowane przy wykładni art. 424 1 k.p.c. w zw. z art. 417 1 § 2 k.c.”.

Z powyższego wnosić należy, że niezależnie od wydania orzeczenia przez Sąd Najwyższy czy analogicznie przez Naczelny Sąd Administracyjny na skutek rozpoznania skargi kasacyjnej, traktowanych jako orzeczenia wydane w postępowaniu wywołanym wniesieniem skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, należy dokonać dodatkowo odrębnej oceny czy są one niezgodne z prawem w stopniu kwalifikowanym w rozumieniu art. 417 § 1 k.c. czy art. 417 1 § 2 k.c. w ramach postępowania odszkodowawczego.

Dalej nie można się zgodzić z zarzutami strony apelującej co do przyjętej przez Sąd I instancji oceny, iż wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8 kwietnia 2013 r., sygn. akt: (...) nie był bezprawny w stopniu kwalifikowanym na gruncie przyjętej wykładni art. 417 § 1 k.c. Sama tylko okoliczność, że wskazany wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego został reformatoryjnie zmieniony wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 listopada 2013 r., sygn. akt: (...) nie może świadczyć o rażącej niezgodności z prawem tegoż wyroku. Konieczne jest tu przeprowadzenie osobnej analizy z uwzględnieniem kryteriów powyżej już wyartykułowanych w judykaturze i doktrynie prawa w odniesieniu do podstaw odpowiedzialności Skarbu Państwa unormowanej w art. 417 § 1 k.c. czy art. 417 ( 1) § 2 k.c.

Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska skarżącej, że wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8 kwietnia 2013 r. był rażąco sprzeczny z prawem z uwagi na to, jak twierdzi apelująca strona, że pierwszą jego podstawą był pogląd sprzeczny z ugruntowaną i jednolitą wykładnią przyjętą w orzecznictwem sądowym, drugą zaś - pogląd wprost sprzeczny z treścią decyzji o warunkach zabudowy. Sąd I instancji w uzasadnieniu swego wyroku streścił wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, a następnie dokonał oceny czy w sprawie doszło do bezprawności judykacyjnej. Przeprowadzona przez Sąd I instancji analiza jest przekonywująca dla Sądu Apelacyjnego. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy wziął pod uwagę zarzuty podnoszone przez stronę powodową wobec wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K. z dnia 8 kwietnia 2013 r. i odniósł się do nich, wskazując argumenty, dla których nie uznał zasadności zarzutów powodowej spółki.

Trafnie Sąd I instancji skonstatował, że w odniesieniu do art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego, traktującego o kręgu stron w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę istnieją różne stanowiska orzecznicze w kwestii uczestnictwa członków wspólnoty mieszkaniowej bądź wyłącznie organów wspólnoty mieszkaniowej w tym postępowaniu administracyjnym, co z kolei potwierdza możliwość wystąpienia rozbieżności pomiędzy orzecznictwem poszczególnych podmiotów dokonujących wykładni tego artykułu i stosujących powołaną normę prawa. Sąd Apelacyjny w świetle wywodów przeprowadzonych przez Wojewódzki Sąd Administracyjny i Naczelny Sąd Administracyjny nie podziela stanowiska apelującej, że pogląd Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego był rażąco sprzeczny z przyjmowaną w orzecznictwie sądowym wykładnią art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego.

Sąd I instancji dokonał także analizy porównawczej orzeczeń Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego w kontekście interpretacji treści decyzji wydanej przez Prezydenta Miasta K. o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu Nr(...)z dnia 4 lutego 2011 r. Wykładnia przedstawiona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny nie miała charakteru arbitralnego, lecz została ona dostatecznie wyjaśniona, ponieważ Sąd przedstawił swoje argumenty, nawiązując przy tym do odpowiednich przepisów prawa i stanowisk w orzecznictwie. Z kolei Naczelny Sąd Administracyjny w ramach kontroli doszedł do odmiennej interpretacji, dochodząc do wniosku, że zaskarżone orzeczenie było nieprawidłowe, co skutkowało wydaniem wyroku reformatoryjnego na skutek skargi kasacyjnej, to jednak zdaniem Sąd Apelacyjnego nie można uczynić Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w K. zarzutu, iż dopuścił się wydania wyroku rażąco niezgodnego z prawem. Oba Sądy w swych uzasadnieniach przedstawiły wyczerpujące motywy przemawiające za wydanymi decyzjami procesowymi. Powyższe stanowi odzwierciedlenie skomplikowanego poziomu analizowanych przez Sądy kwestii prawnych, zaś złożone problemy prawne ze swej istoty mogą być przedmiotem rozbieżnych ocen prawnych. W ocenie Sądu Apelacyjnego w rozpoznawanej sprawie nie doszło do naruszenia prawa wskutek wydanego wyroku przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w sposób oczywisty. Dostrzeżone przez Naczelny Sąd Administracyjny naruszenia nie miały charakteru widocznego, lecz wymagały pogłębionej analizy prawniczej. Sama treść art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego oraz treść decyzji wydanej przez Prezydenta Miasta K. o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu z dnia 4 lutego 2011 r. nie były całkowicie jasne i precyzyjne, a tym samym ich wykładnia dokonywana przez Sądy różnego szczebla mogła wzbudzić uzasadnione wątpliwości.

Przyjęcie stanowiska prezentowanego przez skarżąca w apelacji godziłoby w niezawisłość sędziowską, bowiem treść uzasadnienia analizowanego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego świadczy, że zapadło ono w warunkach uwzględniających istotę władzy sądowniczej, tj. w warunkach bezstronności, gdy na treść rozstrzygnięcia wpływ ma z jednej strony treść obowiązującego prawa, jak również "głos sumienia" sędziego oraz jego swoboda w zakresie oceny prawa i faktów stanowiących podłoże sporu. Wojewódzki Sąd Administracyjny oparł swój wyrok na jednym z dopuszczalnych wariantów wykładni prawa i decyzji wydanej przez organ administracji, które następnie zostało zmienione wskutek przyjęcia przez Naczelny Sąd Administracyjny innego modelu ich wykładni. Niemniej orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie było niezgodne z prawem w stopniu kwalifikowanym.

Podsumowując, zdaniem Sądu Apelacyjnego orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie cechuje się niezgodnością z prawem, którą uznać można by za elementarną i oczywistą obrazę prawa w świetle uchybień stwierdzonych przez Naczelny Sąd Administracyjny. Toteż nie można stwierdzić, że ocena Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego została dokonana w warunkach szczególnie rażącego i oczywistego naruszenia prawa, a tym samym, że miała charakter kwalifikowany. Konsekwencją powyższego jest oddalenie żądania strony powodowej o zapłatę odszkodowania.

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny oddalił apelację strony powodowej jak w punkcie 1 sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

W pkt 2 sentencji wyroku zasądzono od strony powodowej na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej RP kwotę 8.100 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 32 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2021 r., poz. 2180 t.j.). Stronę pozwaną należało uznać za wygrywającą, zaś stronę powodową za przegrywającą sprawę. Toteż Sąd II instancji zasądził koszty postępowania w kwocie 8.100 zł, tj. koszty zastępstwa procesowego na podstawie § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

SSA Anna Kowacz-Braun

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Kowacz-Braun
Data wytworzenia informacji: