I ACa 373/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-01-26
Sygn. akt I ACa 373/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 stycznia 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Wojciech Żukowski |
po rozpoznaniu w dniu 26 stycznia 2024 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa W. D.
przeciwko Towarzystwo (...) S.A. w W.
o zapłatę i ustalenie
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu
z dnia 10 lutego 2022 r. sygn. akt I C 1270/18
1. oddala obie apelacje,
2. znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego,
3. przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Nowym Sączu na rzecz adwokata E. M. kwotę 8100 zł (osiem tysięcy sto złotych), obejmującą podatek od towarów i usług, tytułem kosztów niepłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
UZASADNIENIE
W ostatecznie sprecyzowanym żądaniu pozwu powódka W. D. domagała się zasądzenia od pozwanego (...) SA kwoty 249 099,77 zł, w tym kwoty 16 000 zł odszkodowania na podstawie ubezpieczenia NNW, kwoty 218 400 zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na podstawie art. 445 § 1 k.c. wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 31.10.2018 roku oraz kwoty 14 699,77 zł tytułem skapitalizowanych odsetek od kwoty 234 400 zł jako kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania naliczonych za okres od 8.12.2017 do dnia 30.10.2018 roku wraz z dalszymi odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 31.10.2018 roku. Powódka wniosła też o ustalenie odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość za skutki wypadku z dnia 11.06.2016 roku, zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania (k.2-6, k.194)
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych (k.125-130).
Wyrokiem z dnia 10 lutego 2022 r. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu:
I. zasądził od pozwanego (...) SA z/s w W. na rzecz powódki W. D. kwotę 147 052,84 zł (sto czterdzieści siedem tysięcy pięćdziesiąt dwa złote 84/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31.10.2018 roku do dnia zapłaty,
II. w pozostałym zakresie powództwo oddalił,
III. przyznał ze środków Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Nowym Sączu adw. E. M. kwotę 8 856 zł (osiem tysięcy osiemset pięćdziesiąt sześć złotych) w tym 1656 zł (tysiąc sześćset pięćdziesiąt sześć złotych) VAT tytułem wynagrodzenia za zastępstwo prawne powódki z urzędu oraz kwotę 388,40 zł (trzysta osiemdziesiąt osiem złotych 40/100) tytułem kosztów dojazdu na rozprawy,
IV. nakazał pobrać od pozwanego (...) SA z/s w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 6 920 zł (sześć tysięcy dziewięćset dwadzieścia złotych) tytułem opłat sądowych i kwotę 7 563 zł (siedem tysięcy pięćset sześćdziesiąt trzy złote) tytułem wydatków sądowych.
Sąd Okręgowy ustalił, że Powódka W. D. w 2016 roku miała (...) lat. Wraz ze swoimi znajomymi czasami podróżowała samochodem, który prowadził R. Ł.. Gdy podróżowała z nim powódka, nie jeździł on brawurowo i z nadmierną prędkością.
W dniu 11.06.2016 roku powódka W. D. podróżowała samochodem F. (...) nr rej. (...), który prowadził R. Ł.. Siedziała za fotelem pasażera na tylnej kanapie, zapięta w pasy bezpieczeństwa. Obok kierowcy siedział A. B., a za kierowcą siedziała na tylnej kanapie D. B.. Po godzinie 21 doszło do wypadku. R. Ł. jechał bardzo szybko, nie zwalniał mimo próśb pasażerów samochodu. Gdy jadący za nim samochód mrugnął światłami, pomyślał że to policja, przed którą chciał uciec. R. Ł. jeszcze bardziej przyspieszył, skutkiem czego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, który dachował i się przewrócił na pobocze. Zaraz po wypadku na prośbę R. Ł., który bał się kary pozbawienia wolności nie wezwano pogotowia ratunkowego ani policji. Kierowca i dwoje pasażerów z niewielkimi obrażeniami opuściło samodzielnie samochód. Z samochodu nie mogła się wydostać W. D., gdyż jej drzwi były zablokowane. Z maski samochodu ulatniał się dym, więc A. B. postanawiał wyciągnąć powódkę przez szybę drzwi tylnych prawych. Powódka skarżyła się na bóle pleców. Powódkę do domu podwiozła B. P.. Powódka nie przyznała się matce, że była ofiarą wypadku. Bardzo bolały ją plecy. Matce powiedziała, że spadła z krzesła. Dostała od niej środki przeciwbólowe i maści. Następnego dnia z uwagi na nasilenie dolegliwości bólowych pleców i niemożność wstania matka powódki zdecydowała o przewiezieniu jej do szpitala w K..
W sprawie wypadku z dnia 11.06.2016 roku Prokurator Rejonowy prowadził śledztwo, w ramach którego dopuszczono dowód z opinii biegłego ds. ruchu drogowego S. B., który stwierdził, że zachowanie R. Ł. w czasie kierowania samochodem marki F. (...) było nieprawidłowe. R. Ł. na niebezpiecznym zakręcie drogi jechał z nieadekwatną prędkością, która na mokrej asfaltowej nawierzchni jezdni w następstwie doprowadziła do utraty kontroli nad kierowanym pojazdem. Decyzja o rozwijaniu nieadekwatnej prędkości w obszarze niebezpiecznego zakrętu należała do błędnych zachowań R. Ł. i w rezultacie to zachowanie doprowadziło do utraty kontroli nad kierowanym pojazdem oraz powstania wypadku drogowego. R. Ł. w zaistniałych okolicznościach ruchu nie przedsięwziął wszystkich czynności, które zgodnie ze sztuką i techniką prowadzenia pojazdów w czasie pokonywania niebezpiecznych zakrętów byłyby obiektywnie niezbędne dla zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa. Ponadto R. Ł. po zaistniałym wypadku drogowym pominął obowiązek udzielenia niezbędnej pomocy pokrzywdzonym, tj. nie wezwał pogotowia ratunkowego, nie powiadomił Policji, a usuwając pojazd z miejsca zdarzenia doprowadził do trwałego zatarcia śladów.
R. Ł. oskarżono o to, że w dniu 11 czerwca 2016r. w A. rej.(...) naruszył nieumyślne zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem F. (...) nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności dojeżdżając do łuku drogi, poruszał się z nadmierną prędkością, w miejscu ograniczenia prędkości do 40 km/h, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu, doprowadził do przewrócenia pojazdu i upadku na pobocze jezdni w wyniku czego pasażerka samochodu W. D. doznała złamania wybuchowego trzonu Th9, złamania kompresyjnego trzonów kręgów Th6, Th7, Th10 i Th12 co skutkowało ciężką chorobą długotrwałą i innym ciężkim kalectwem. tj. o przestępstwo z art. 177 § 2 k.k.
Sąd Rejonowy w N. VIII Wydział Zamiejscowy Wydział Karny w M. wyrokiem z dnia 14.11.2017 roku do sygn. (...) uznał R. Ł. za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu, stanowiącego przestępstwo z art. 177 § 2 k.k. i wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności warunkowo zawieszonej na 3 lata próby. Ponadto na mocy art. 46 § 1 k.c. orzeczono wobec R. Ł. obowiązek częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę W. D. poprzez zapłatę na jej rzecz kwoty 6000 zł. R. Ł. przekazał powódce w/w kwotę.
Dnia 12.06.2016 roku powódka trafiła do szpitala w K., gdzie przebywała do dnia 16.06.2016 roku z rozpoznaniem złamaniem kręgów odcinka piersiowego kręgosłupa, złamaniem kompresyjnym trzonów Th6, Th12 i Th9 wybuchowym, po podawanym przez nią upadku z krzesła. Po wykonaniu badań rtg i tk i leczeniu farmakologicznym zachowawczo po konsultacji z neurochirurgiem powódkę przewieziono do leczenia operacyjnego na oddział neurochirurgii szpitala w M..
W okresie od 16.06.2016 do 24.06.2016 roku powódka przebywała na oddziale neurochirurgii szpitala w M. z rozpoznaniem załamania wybuchowego Th9, złamaniem kompresyjnym trzonów kręgów Th6, Th7, Th10 i Th12. Dnia 17.06.2016 roku powódka przeszła operację (...) i Th9, odbarczenie worka oponowego i korzeni nerwowych, stabilizację tylną (...)- (...) dwiema parami śrub i 2 prętami, spondylodezę tylną kością autogenną. Przebieg operacji był niepowikłany. Po operacji powódka podawała zmniejszanie dolegliwości bólowych. Po zabiegu unieruchomiono powódkę w gorsecie J. przez 6 miesięcy.
Według zaleceń powódka kontynuowała leczenie ortopedyczne. Podjęła też w 2017 leczenie neurologiczne u neurologa M. J. w poradni (...) w K. z powodu przewlekłego zespołu bólowego kręgosłupa szyjnego i piersiowego, rwy barkowej prawostronnej po przebytym urazie. Przepisywano jej leki p.bólowe: D., N.. Powódka uczęszczała do neurologa co 3 miesiące. Lekarz ortopeda wykluczał rehabilitację z uwagi na zastosowane unieruchomienie kręgosłupa.
(...) Zespół (...) (...)orzeczeniem z dnia 25.01.2017 roku zaliczył powódkę do osób o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności do dnia 31.01.2019 roku, wskazując, że powódka wymaga po zakończeniu edukacji pracy w warunkach chronionych, wymaga korzystania z systemu wsparcia samodzielnej egzystencji. (...) Zespół (...) (...) orzeczeniem z dnia 19.06.2019 roku zaliczył powódkę do osób o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności do dnia 30.06.2021 roku, wskazując, że powódka jest zdolna do pracy w warunkach chronionych, wymaga przyuczenia na stanowisku pracy. (...) Zespół (...) (...) orzeczeniem z dnia 6.10.2021 roku zaliczył powódkę do osób o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności do dnia 31.10.2022 roku, wskazując, że powódka jest zdolna do pracy w warunkach chronionych, wymaga przyuczenia na stanowisku pracy.
W momencie wypadku powódka miała (...) lat, chodziła do 1 klasy (...). To technikum ukończyła o czasie. Jeździła na snowboardzie, jeździła na łyżwach, grała w siatkówkę.
Po wypadku dopiero po wakacjach powódka wróciła do szkoły, ale posiadała zwolnienie z zajęć WF i zwolnienie z praktyk przy cięższych pracach. Po wypadku powódka przez 2 miesiące była osobą leżącą, słabą z wysoką anemią. To matka opiekowała się powódką w tym okresie czasu lub wynajmowała do tego inne osoby. Powódka wymagała pomocy w karmieniu, ubieraniu, myciu. W 2018 roku powódka ukończyła kurs jazdy samochodem i uzyskała prawo jazdy. Powódka nie korzystała z pomocy psychologa. Terapię podejmie dopiero w lutym 2022 roku, bo ma stany depresyjne.
Powódka nadal uskarża się na ból kręgosłupa. Nie jest w stanie sama umyć włosów. Ma widoczną 15 cm bliznę pooperacyjną między łopatkami, której nie akceptuje. Gdy dłużej siedzi to boli ją kręgosłup. Zażywa leki p.bólowe i nasenne, stosuje maści p.bólowe. Wypadek zmienił plany zawodowe powódki, chciała uczyć się na ratownika medycznego. Nie może jednak podejmować pracy związanej z wysiłkiem fizycznym. Powódka podejmowała naukę technika weterynarii, ale musiała jej zaprzestać, gdy okazało się, że nie może podnieść psa. W 2019 roku powódka podjęła studia administracyjne w N.. W 2019 roku odbyła staż urzędniczy w Urzędzie Miasta w M.. Aktualnie pracuje jako kelnerka w restauracji z dochodem 16 zł netto za 1h pracy.
Powódka ma problemy ze snem, budzi się z powodu bólów kręgosłupa, ciężko jej znaleźć wygodną pozycję do spania. Zakupiła specjalistyczny materac. Nie może ćwiczyć i uprawiać sportu. Zakazał jej tego lekarz, bo zespolenie metalowe znajduje się blisko serca. Powódka martwi się o ewentualną przyszłą ciąże. Boi się przebywać w większych skupiskach, aby nie doznać urazu kręgosłupa. Często ma zły humor.
Samochód F. (...) nr rej. (...) był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie.
Powódka posiadała wykupioną w pozwanym towarzystwie polisę ubezpieczenia NNW tj pakiet ubezpieczeń komunikacyjnych „(...)”. Suma ubezpieczenia z NNW wynosiła 50.000 zł.
Do ubezpieczenia pakiet ubezpieczeń komunikacyjnych „(...)” zastosowanie miały Ogólne Warunki Ubezpieczenia, przy czym Sekcja C dotyczyła następstw nieszczęśliwych wypadków.
Wg definicji zamieszczonych na wstępie OWU nieszczęśliwy wypadek to nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną w następstwie którego ubezpieczony niezależnie od swojej woli doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu lub zmarł. Natomiast trwały uszczerbek na zdrowiu to uszkodzenia ciała lub rozstrój zdrowia spowodowany nieszczęśliwym wypadkiem i powstały w ciągu 12 miesięcy od daty jego zaistnienia, określony w tabeli świadczeń NNW zawartej w złączniku nr (...) warunków ubezpieczenia.
Według Sekcji C pkt 1 przedmiotem ubezpieczenia były następstwa nieszczęśliwych wypadków kierowcy lub pasażerów pojazdu, powodujące trwały uszczerbek na zdrowiu opisany w tabeli świadczeń NNW zawartej w złączniku lub śmierć o ile nieszczęśliwy wypadek związany był z ruchem pojazdu.
Według Sekcji C pkt 4.1 świadczenie na rzecz każdego z ubezpieczonych było wypłacane maksymalnie do wysokości sumy ubezpieczenia określonej w polisie.
Według Sekcji C pkt 4.2 ustalenie wysokości świadczenia następowano na podstawie złożonych dokumentów w tym dokumentacji medycznej oraz załącznika nr(...) do ogólnych warunków dobrowolnych ubezpieczeń komunikacyjnych tabeli świadczeń NNW.
Według Sekcji C pkt 4.4 w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu wysokość świadczenia ustalano mnożąc sumę ubezpieczenia i odpowiedni % wskazany w tabeli świadczeń NNW.
Według Sekcji C pkt 6.1.3 świadczenie nie podlegało wypłacie w przypadku gdy osoba poszkodowana w wyniku nieszczęśliwego wypadku podróżowała bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, jeśli miało to wpływ na powstanie szkody, chyba że była zwolniona z obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa na podstawie powszechnie obowiązujących przepisów prawa.
Zgodnie z pkt J.69.228 złamanie, zwichniecie w obrębie kręgosłupa piersiowego, wygojone z ograniczeniem ruchomości powyżej ½ normy wynosiło 8% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Maksymalny stopień uszkodzenia kręgosłupa piersiowego nie mógł przekroczyć 20%.
Zgodnie z pkt G.46.148 złamanie 1 żebra za każde żebro wynosiło 1% trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Powódka pismem z dnia 10.03.2017 roku zgłosiła ubezpieczycielowi szkodę domagając się wypłaty 210 000 zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i 50 000 zł odszkodowania z NNW. Pismo to ubezpieczyciel odebrał 28.03.2017 roku. W/w żądania powódka ponowiła pismem z dnia 22.03.2017 roku, nadanym tego samego dnia.
Decyzją z dnia 7.12.2017 roku ubezpieczyciel przyznał powódce 15 600 zł zadośćuczynienia za krzywdę na podstawie art. 445 § 1 k.c. Ubezpieczyciel przyjął, że powódka przyczyniła się swoim zachowaniem do szkody w 40 % przez niezapięcie pasów bezpieczeństwa i dobrowolną podróż samochodem prowadzonym przez kierowcę w sposób brawurowy. Ubezpieczyciel przyjął, że na skutek doznanych urazów powódka doznała uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15%. Szacując przyznane zadośćuczynienie ubezpieczyciel uwzględnił też wypłaconą powódce nawiązkę.
Decyzją z dnia 30.04.2018 roku ubezpieczyciel przyznał powódce 4000 zł z NNW. Zakres udzielonej powódce ochrony został oceniony przez ubezpieczyciela na podstawie tabeli uszczerbków na zdrowiu zawartej w załączniku zgodnie z pozycją 11 dotyczącą złamania kręgosłupa piersiowego, który oszacowano na 8%. Tabela nie uwzględniała procentowego uszczerbku za każdy złamany krąg, a jedynie złamania kręgów w danym odcinku. Gdyby tabela uwzględniała złamanie każdego kręgu wówczas byłoby to doprecyzowane zapisem tak jak np. w pkt 6 przy złamaniu nosa lub pkt 7 za załamanie każdego zebra.
Powódka składała reklamacje od w/w decyzji ubezpieczyciela m.in. pismem z dnia 22.12.2017, z dnia 31.01.2018 roku, z dnia 7.03.2018 roku, z dnia 5.07.2018 roku cały czas domagając się 210 000 zł zadośćuczynienia i 50 000 zł odszkodowania z NNW. Kwestionowała też przyjęcie przez ubezpieczyciela jej przyczynienia do szkody przez brak zapięcia pasów bezpieczeństwa. Powódka konsekwentnie podawała, że pasy miała zapięte. Ubezpieczyciel w kolejnych decyzjach podtrzymywał swoje stanowisko i nie wypłacił jej żadnych innych kwot.
W wyniku wypadku z dnia 11.06.2016 roku powódka doznała: komersyjnego złamania trzonu Th6 z miernego stopnia obniżeniem i niewielkim modelowaniem rdzenia kręgowego, kompresyjnego zgięciowego złamania kręgu Th9 z dużego stopnia obniżeniem, uciskającym na rdzeń kręgowy, złamania Th7 i Th10 z nieznacznym obniżeniem bez cech przemieszczenia dokanałowego, zgięciowego złamania trzonu Th12 z nieznacznym obniżeniem przemieszczeń odłamów.
Zdecydowanie większe było prawdopodobieństwo sytuacji, że powódka nie miała zapiętego pas bezpieczeństw podczas wypadku dnia 11.06.2016 roku. Brak jednak podstaw do kategorycznego wykluczenia zapięcia pasa bezpieczeństwa przez powódkę. Materiał dowodowy nie daje podstaw do stwierdzenia czy brak zapiętych pasów bezpieczeństwa przyczynił się do zakresu doznanych przez powódkę obrażeń, ponieważ nie można stanowczo rozstrzygnąć kwestii czy powódka miała zapięte pasy bezpieczeństwa. Wobec skomplikowanego przebiegu zdarzenia oraz luk informacyjnych nie da się jednoznacznie i kategorycznie wykluczyć, że obrażenia jakich doznała powódka mogły powstać również przy zapiętym pasie bezpieczeństwa. Obrażenia powódki tj. złamanie kręgów odcinka piersiowego oraz złamanie kompresyjne trzonów kręgów Th6, Th9 i Th12 mogły powstać gdy w trakcie zdarzenia powódka miała zapięte pasy bezpieczeństwa.
Obecnie powódka raz w roku chodzi do ortopedy, leczenie neurologiczne zakończyła w 2020 roku. Obecnie zgłasza dolegliwości bólowe kręgosłupa piersiowego i lędźwiowego, nasilające się przy siedzeniu ponad pół godziny, bóle głowy i miejsca operowanego. Podczas badania fizykalnego ortopeda stwierdził nieprawidłowości w odcinku piersiowym kręgosłupa-pogłębiona kifoza w środkowym odcinku z usztywnieniem, blizna pooperacyjna oraz nieprawidłowości w odcinku lędźwiowo - krzyżowym - ograniczona ruchomość.
W dniu 11.06.2016 w wypadku komunikacyjnym powódka doznała złamania wybuchowego trzy Th9, złamań kompresyjnych trzonów kręgów Th6, Th7, Th10 i Th12. W następstwie wypadku powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15%, myśl p. 90 a tabeli: „Ocena procentowa stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu - Załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. (Dz; Nr 234, poz. 1974)”. Powódka odczuwała silne dolegliwości bólowe bezpośrednio po wypadku, zmniejszały się one stopniowo w wyniku podjętego leczenia, trwały około 6 miesięcy, obecnie mają niestały charakter; niewielkie, zmienne nasilenie. Wpływ zdarzenia na życie powódki jest znaczny, uraz spowodował ból, niesprawność, konieczność leczenia operacyjnego i ograniczył aktywność fizyczną powódki. Przebyty uraz ograniczył możliwości zarobkowania przez powódkę, jest ona zdolna jedynie do pracy lekkiej, niewymagającej stania, chodzenia i dźwigania ciężarów. Rokowania na przyszłość w zakresie odzyskania pełnej sprawności u powódki są złe, następstwa wypadku są utrwalone. Demonstrowane podczas badania objawy w zakresie odczuwanego bólu, cierpień fizycznych mają charakter obiektywny, adekwatny do stanu zdrowia powódki, pozostającego w związku przyczynowym z przedmiotowym wypadkiem, nie są wyolbrzymiane. Przebieg leczenia miał charakter typowy, nie wystąpiły nadzwyczajne powikłania. Obecne funkcjonowanie powódki jest ograniczone przez następstwa urazu - ograniczona jest zdolność powódki do podejmowania wysiłku fizycznego, co ogranicza zdolność do wykonywania niektórych rodzajów pracy i do uprawiania wielu dyscyplin sportowych oraz zajęć rekreacyjnych. Aktualnie powódka nie wymaga leczenia i rehabilitacji. U powódki stwierdza się trwały uszczerbek na zdrowiu wg Tabeli Procentowego Uszczerbku na Zdrowiu Wskutek Nieszczęśliwego Wypadku T.U. A. w wysokości 8 % w myśl p. 69, kod 228. Możliwe jest wystąpienie u powódki zmian zwyrodnieniowych, pourazowych w obrębie układu ruchu, jednak obecnie nawet w przybliżeniu nie można określić prawdopodobieństwa ich wystąpienia, czasu trwania, nasilenia dolegliwości i związanych z nimi leczenia czy rehabilitacji.
Obrażenia kręgosłupa spowodowały u powódki zmiany seksualności i mogą skutkować trudnościami w zajściu w ciążę oraz mogą być przyczyną komplikacji w przebiegu ciąży i porodu.
Po doznanym urazie powódka jest zdolna do pracy. Istnieją jednak ograniczenia z podjęciem zatrudnienia w branży hotelarskiej z uwagi na stabilizację kręgosłupa piersiowego. Powódka nie powinna wykonywać pracy pokojowej oraz sprzątającej. Jest zdolna do wykonywania pracy lekkiej fizycznie. Nie powinna wykonywać pracy fizycznej ciężkiej i średniociężkiej związanej z noszeniem i przenoszeniem ciężarów w tym powyżej wartości dozwolonej kobietom. Stan zdrowia powódki umożliwia jej pracę w trybie siedzącym.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy zważył, że roszczenie powódki dotyczące zasądzenia od pozwanego kwoty 16 000 zł odszkodowania na podstawie ubezpieczenia NNW podlega oddaleniu jako bezzasadne. Bezspornie powódka posiadała wykupiony u pozwanego pakiet ubezpieczeń komunikacyjnych „(...)”, na sumę ubezpieczenia 50 000 zł. W związku z urazami kręgosłupa piersiowego jakich powódka doznała w wypadku z dnia 11.06.2016 roku ubezpieczyciel wypłacił jej 4000 zł stosując pkt 4.4 Sekcji C Ogólnych warunków ubezpieczenia mnożąc sumę ubezpieczenia tj. 50 000 zł przez wynikający z tabeli świadczeń NNW procent uszczerbku na zdrowiu wynoszący 8% - pkt J.69.228 tabeli - k.85. Obliczone w taki sposób przez ubezpieczyciela odszkodowanie NNW było prawidłowe.
Podstawa odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela wynika z art. 805 k.c. oraz art. 829 § 1 pkt 2 k.c. W ramach umowy ubezpieczenia pozwany przyjął na siebie odpowiedzialność za skutki nieszczęśliwego wypadku polegające na trwałym uszczerbku na zdrowiu powódki - pkt 1.1 Sekcji C OWU. Tymczasem przez trwały uszczerbek na zdrowiu rozumiano uszkodzenia ciała lub rozstrój zdrowia spowodowany nieszczęśliwym wypadkiem i powstały w ciągu 12 miesięcy od daty jego zaistnienia, określony w tabeli świadczeń NNW zawartej w złączniku nr (...) warunków ubezpieczenia.
Mając na uwadze opinię biegłego ortopedy, który uwzględnił obrażanie powypadkowe powódki zlokalizowane jedynie w obrębie kręgosłupa piersiowego w związku z wypadkiem z dnia 11.06.2016 roku w kontekście tabel procentowego uszczerbku na zdrowiu wskutek nieszczęśliwego wypadku A., i potwierdził 8% trwały uszczerbek na zdrowiu powódki, tut Sąd w pełni podzielił ten wniosek biegłego.
Powódka w pozwie starała się uwypuklić, że doznała wielu innych obrażeń m.in. złamania kręgosłupa szyjnego - wygojone z ograniczeniem ruchomości 1/3, co według tabel do ubezpieczenia NNW dawało 5% uszczerbku, uszkodzenia kręgosłupa piersiowego z całkowitym jego zesztywnieniem i zniekształceniem, co według tabel ubezpieczenia NNW dawało uszczerbek 20%, uszkodzenia kręgosłupa lędźwiowo - krzyżowego wygojone z ograniczeniem ruchomości powyżej 2/3 normy, co według tabel ubezpieczenia NNW dawało uszczerbek 20%, utrwalonych korzeniowych zespołów pourazowych bólowych szyjnych, co według tabel ubezpieczenia NNW dawało uszczerbek 5%, utrwalonych korzeniowych zespołów pourazowych bólowych lędźwiowo - krzyżowych, co według tabel ubezpieczenia NNW dawało uszczerbek 5%. Powódka podawała, że łącznie zatem jej uszczerbek na zdrowiu klasyfikowany wg tabel ubezpieczenia NNW wynosił 60%, lecz twierdzeń tych w żaden sposób nie udowodniła. Przeczy temu też opinia biegłego ortopedy, który zakwalifikował obrażenia powódki według tabel ubezpieczenia NNW tylko na 8%.
Mimo występujących u powódki bóli kręgosłupa w odcinku piersiowym i lędźwiowym, leczonych u neurologa, nie zostały one zakwalifikowane przez biegłego ortopedę, który dolegliwości te odnotował podczas badania fizykalnego powódki, do utrwalonych korzeniowych zespołów pourazowych bólowych odcinka szyjnego, piersiowego czy lędźwiowo - krzyżowego. Zatem i te dolegliwości bólowe powódki nie wpływają na powiększenie procentowego uszczerbku na zdrowiu powódki w kontekście tabel ubezpieczenia NNW.
Ponadto wbrew twierdzeniom powódki tabela stanowiąca załącznik do OWU nie była niejednoznaczna. W pkt J.69.228 opisano złamania, zwichnięcia w obrębie kręgosłupa piersiowego wygojone z ograniczeniem ruchomości powyżej ½ normy. Stwierdzenie „w obrębie” wskazuje na złamanie jednego bądź wielu kręgów kręgosłupa piersiowego. Ponadto maksymalny stopień uszczerbku za uszkodzenie kręgosłupa piersiowego nie mógł przekraczać 20%, więc wskazywanie powódki na podstawie tej tabeli uszczerbku na poziomie 60 % czy 40% było bezzasadne, w światle postanowień tabeli jako załącznika OWU, które powódka akceptowała. Ponadto tabela ta w pkt G w zakresie urazów klatki piersiowej w przypadku złamania 1 żebra za każde żebro liczyła 1%. Zatem gdyby intencją stron w ramach umowy ubezpieczenia NNW było osobne ustalenie uszczerbku na zdrowiu za każdy złamany krąg kręgosłupa piersiowego - tak jak postulowała powódka, zostałoby to szczegółowo w tabeli zapisane, tak jak ma to miejsce przy innego rodzaju złamaniach innych kości.
Samo rażąco niskie odszkodowanie z NNW według twierdzeń powódki nie stanowi żadnej podstawy do zmiany wysokości odszkodowania niezgodnie z jasnymi, precyzyjnymi i jednoznacznymi postanowieniami umowy łączącej strony. W tych okolicznościach to żądanie powódki oddalono, skoro ubezpieczyciel wypłacił jej odszkodowanie NNW przewidziane umową.
Co do zadośćuczynienia za doznana krzywdę to roszczenie powódki zasługiwało na uwzględnienie w części. Podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej stanowi umowa odpowiedzialności cywilnej dotycząca samochodu F. (...) nr rej. (...) - prowadzonego w dniu 11.06.2016 roku przez R. Ł., w ramach której ubezpieczyciel przejął odpowiedzialność za szkody powstałe w związku z ruchem tego pojazdu. Jak wynika z wyroku SR w Nowym Sączu VIII Wydział Zamiejscowy w M. z dnia 14.11.2017 roku (sygn. akt (...)), w/w kierowcę prawomocnie skazano za przestępstwo z art. 177 § 2 kk, którego skutkiem były poważne obrażania ciała powódki. Wyrok ten na zasadzie art. 11 kpc wiąże sąd w postępowaniu cywilnym.
Podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego stanowi art. 436 § 1 w zw. z art. 822 k.c. w związku z art. 34 i 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22.05.2003 roku. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Natomiast § 4 stanowi, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Na mocy art. 34 ust 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych: z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ponadto ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35).
Pozwany zdaniem Sądu niezasadnie podniósł zarzut przyczynienia powódki do szkody jakiej doznała w wypadku z dnia 11.06.2016 roku. Zgodnie z art. 362 kc. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody stanowi kwestię prawną podlegającą uwzględnieniu przez sąd zawsze wtedy, gdy ustalony w sprawie stan faktyczny uzasadnia pozytywną ocenę w tym zakresie, nawet w sytuacji, gdy istnieje prawomocny wyrok skazujący, co do popełnienia przestępstwa. Przepis art. 362 k.c. zawiera, zatem normę adresowaną do sądu (norma kompetencyjna), nakazującą mu zmniejszenie odszkodowania ustalonego zgodnie z art. 361 k.c. w razie, gdy poszkodowany przyczynił się do powstania (lub zwiększenia) szkody. Stopień redukcji sąd ma ustalić stosownie do stopnia winy obu stron- por. wyrok SN z dnia 7.05.2010 r. III CSK 229/09.
Nie można w kategoriach przyczyniania powódki - jak chciał pozwany - rozpatrywać tego, że jechała samochodem z kierowcą, który poruszał się z nadmierną prędkością. Jak wykazało to postępowanie, powódka jechała wcześniej kilka razy z R. Ł. jako pasażer. Kierowca ten nie miał tendencji do jazdy z nadmierną prędkością. To jak zachował się na drodze dnia 11.06.2016 roku stanowiło jednostkowy przypadek, na który żadnego wpływu nie miała powódka. Powódka wbrew twierdzeniom pozwanego, nie godziła się na jazdę z nadmierną prędkością. Ona i inni pasażerowie, zwracali kierowcy uwagę na to, by zwolnił. Powódka przy tym nie miała żadnego wpływu na decyzję kierowcy o zwiększeniu prędkości i nie mogła samowolnie opuścić pojazdu w czasie jazdy, gdy postanowił jechać jeszcze szybciej.
Brak też przyczynienia powódki przez jazdę bez pasów bezpieczeństwa. Przede wszystkim z osobowych źródeł dowodowych jednoznacznie wynika, że powódka miała zapięte pasy. Ponadto nawet gdyby nie miała ich zapiętych mechanizm złamania kręgosłupa jakiego doznała mógł powstać także przy zapiętych pasach bezpieczeństwa. Biegli A. R. i T. W. w niekwestionowanej opinii podkreślili, że obrażenia powódki tj. złamanie kręgów odcinka piersiowego oraz złamanie kompresyjne trzonów kręgów Th6, Th9 i Th 12 mogły powstać gdy w trakcie zdarzenia powódka miała zapięte pasy bezpieczeństwa.
Art. 445 § 1 kc pozwala na zasądzenie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz cierpienia psychiczne (tj. ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być przede wszystkim uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Ponadto zadośćuczynienie ma posiadać charakter kompensacyjny i obiektywnie rzecz biorąc musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Nie jest możliwe zatem zasądzenie kwoty symbolicznej (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 15 lutego 2006r., IV CK 384/05; por. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 8 listopada 2005r., I Aca 329/05). Z drugiej jednak strony zadośćuczynienie nie może być zbyt wygórowane, bo prowadziłoby to do nieuzasadnionego wzbogacenia osoby poszkodowanej. Jego kwota winna być tak dobrana, aby odpowiadała aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001r., III CKN 427/00).
Sąd uznał, że dla złagodzenia cierpień fizycznych i psychicznych powódki należy przyznać jej zadośćuczynienie w kwocie 160 000 zł, które pomniejszono o wypłacone dotąd 15 600 zł zadośćuczynienia przez ubezpieczyciela i 6 000 zł nawiązki pokrytej przez sprawcę wypadku. Do zasądzenia pozostało zatem 138 400 zł. Sąd zważył, że w sądownictwie istnieją rozbieżności co do odliczenia nawiązki zasądzonej w wyroku karnym od roszczeń uwzględnionych w procesie cywilnym. Zasądzona nawiązka ma charakter głównie penalny, ale na gruncie niniejszej sprawy, nawiązka ta w części zrekompensowała krzywdę powódki. Zasądzona nawiązka spełnia zatem tą samą funkcję co roszczenia zadośćuczynienia, dlatego sąd ją odliczył w tym postępowaniu.
Szacując kwotę zadośćuczynienia w w/w wysokości Sąd wziął też pod rozwagę wypłacone powódce przez ubezpieczyciela odszkodowanie z NNW, chociaż nie odliczył go formalnie od w/w kwoty zadośćuczynienia, ponieważ świadczenia z tytułu dobrowolnych umów ubezpieczenia następstw szkód na osobie nie mają charakteru świadczeń odszkodowawczych, ich wysokość nie zależy od rozmiaru wyrządzonej szkody, lecz zapisów umowy, w tym zwłaszcza umówionej sumy ubezpieczenia.
W okolicznościach niniejszej sprawy, biorąc pod uwagę wysokość roszczenia zgłoszonego przez powódkę i jej obrażenia powypadkowe polegające na złamaniu konkretnych kręgów kręgosłupa piersiowego, Sąd uznał, że funkcję kompensacyjną zadośćuczynienia spełni w jej przypadku kwota 160 000 zł. Dochodzona pozwem kwota zadośćuczynienia w ocenie Sądu zważywszy na trwały powypadkowy uszczerbek na zdrowiu powódki, który biegły ortopeda ocenił na 15% była wygórowana. To przyjęta przez Sąd wyjściowa kwota 160 000 zł zadośćuczynienia jest adekwatna do poniesionej przez powódkę krzywdy psychicznej i fizycznej. Wypłacona w toku likwidacji szkody kwota 15 600 zł przez pozwanego ubezpieczyciela nie spełniała funkcji kompensacyjnej zadośćuczynienia. Szacując adekwatną kwotę zadośćuczynienia dla powódki Sąd wziął pod uwagę w/w trwały uszczerbek na zdrowiu oraz uwzględnił wszystkie indywidualne okoliczności tej sprawy, ponieważ sam procentowo określony uszczerbek na zdrowiu ma jedynie charakter orientacyjny i pomocniczy, a nie wyznaczający wysokość zadośćuczynienia (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 11 lutego 2015 r. I ACa 735/14), w związku z czym nie może być przyjmowany przez sąd jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.04.1974 r. sygn. II CR 123/74). Sąd w szczególności zważył, że stan zdrowia powódki w wyniku wypadku znacznie się pogorszył i w zasadzie z uwagi na zastosowane trwałe zespolenie kręgosłupa powódka już nigdy nie powróci do pełnej sprawności. Co więcej będzie musiała się w przyszłości liczyć z ograniczeniami fizycznymi i zawodowymi związanymi z konsekwencjami powypadkowymi. Już jako młoda dziewczyna, wybierająca swój profil zawodowy z uwagi na ograniczenia związane z dźwiganiem ciężkich rzeczy musiała zmienić swoje plany i preferencje co do wykonywanego zawodu, tak aby korelowały z jej stanem zdrowia. Sam młody wiek powódki w dacie wypadku -(...)lat i trwałe kalectwo wpływały na podwyższenie kwoty zadośćuczynienia do 160 000 zł. Ponadto Sąd wziął pod uwagę, że sam okres bezpośredniego leczenia powypadkowego złamania kręgosłupa piersiowego trwał kilka miesięcy i był dla powódki bolesny z uwagi na stwierdzony zespół bólowy, który powódka leczyła u neurologa. Ponadto powódka utraciła możliwość aktywnego spędzania czasu wolnego. Bezpośrednio po wypadku powódka wzmagała się z ograniczeniami w życiu codziennym i szkolnym. Wymagała pomocy w bieżącym funkcjonowaniu i zwolnienia z zajęć WF. Dodatkowo ciało powódki zostało na trwałe oszpecone blizną pooperacyjną, co dla młodej dziewczyny było i jest dotkliwe psychicznie. Powódka również na starcie w dorosłe życie, zamiast cieszyć się beztroską odczuwała lęk związany z przyszłością, obawiała się o stan swojego zdrowia. Powyższe znacząco obniżyło kondycję psychiczną powódki, ponieważ wcześniej była osobą w pełni sprawną i samodzielną, aktywną fizycznie i sportowo. Pasji uprawniania sportu powódka nie może kontynuować. Wypadek zmienił też sferę seksualną i ginekologiczną u powódki w sposób nieodwracalny. Powódka zaprzestała współżycia seksualnego z uwagi na obawy wystąpienia dolegliwości bólowych. Może też mieć w przyszłości problemy ginekologiczne w ciąży. Sąd wziął pod uwagę, że obrażenia powypadkowe powódki są dla niej dalej źródłem cierpień fizycznych. Powódka cały czas uskarża się na dolegliwości bólowe kręgosłupa. Wszystko to zdaniem Sądu sprawia, że należy uznać zadośćuczynienie w wysokości 160 000 zł, z dokonanymi na wstępie pomniejszeniami, za uzasadnione.
Zasądzenie wyższej kwoty zadośćuczynienia Sąd uznał za niezasadne i przekraczające funkcję kompensacyjną.
Przyznane powódce zadośćuczynienie Sąd zasądził z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa tj 31.10.2018 roku, które nadano w tej dacie przesyłką pocztową. Powódka już w marcu 2017 roku zgłaszała pozwanemu ubezpieczycielowi swoje roszczenia o zadośćuczynienie i odszkodowanie, a ubezpieczyciel dopiero w decyzji z dnia 7.12.2017 roku zajął stanowisko w sprawie zadośćuczynienia. Ponadto w sprawie karnej wyrok zapadł w dniu 14.11.2017 roku. Ubezpieczyciel miał zatem wystarczająco dużo czasu i zebranego materiału dowodowego by przyznać powódce adekwatne do jej krzywdy zadośćuczynienie, czego nie zrobił. Ponadto obecnie ugruntowana jest linia orzecznicza według której zadośćuczynienie, w rozmiarze, w jakim należy się ono wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić (art. 455 k.c.), powinno być oprocentowane z tytułu opóźnienia (art. 481 § 1 k.c.) od tego dnia, a nie dopiero od daty zasądzenia odszkodowania- por. wyrok SN z dnia 14.01.2011 roku I PK 145/10. Zasądzenie odsetek od dnia wyrokowania prowadziłoby w istocie do umorzenia ich za okres sprzed daty wyroku i byłoby nieuzasadnionym uprzywilejowaniem ubezpieczyciela, który zajmuje się likwidacjami szkód komunikacyjnych w sposób profesjonalny i nie wypłaca w momencie wezwania odpowiednich kwot poszkodowanemu. Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych PBUK i FUG ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. W okolicznościach niniejszej sprawy pozwany dysponując całą dokumentacją potrzebną do rozpoznania roszczeń powódki przed dniem 7.12.2017, uwzględnił je tylko częściowo. Powódka odsetki liczyła od dnia 8.12.2017 roku czyli dnia następnego po wydaniu decyzji w sprawie zadośćuczynienia przez ubezpieczyciela. Mając na uwadze zacytowane przepisy i datę wskazaną przez powódkę to od niej ubezpieczyciel pozostaje w zwłoce z płatnością pozostałej części zadośćuczynienia. Powódka mogła zatem skapitalizować odsetki od zadośćuczynienia w okresie od 8.12.2017 roku do 30.10.2018 roku, przy czym mając na uwadze zasądzoną kwotę zadośćuczynienia tj 138 400 będzie to kwota 8 652,84 zł, którą policzono wykorzystując kalkulator internetowy odsetek ustawowych za opóźnienie. Od kwoty tej na podstawie art. 482 § 1 k.c. zgodnie z żądaniem powódki odsetki zasądzono również od dnia wytoczenia powództwa czyli 31.10.2018 roku.
Sąd nie uwzględnił żądania powódki dotyczącego ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, uznając, że powódka nie wykazała interesu prawnego w takim ustaleniu. Jak wynika z opinii biegłego ortopedy powódka zakończyła leczenie ortopedyczne i neurologiczne po przebytym urazie. Możliwe jest wystąpienie u powódki zmian zwyrodnieniowych, pourazowych w obrębie układu ruchu, jednak obecnie nawet w przybliżeniu nie można określić prawdopodobieństwa ich wystąpienia, czasu trwania, nasilenia dolegliwości i związanych z nimi leczenia czy rehabilitacji. Powódka zatem jeśli wystąpi nowa szkoda związana z przedmiotowym urazem kręgosłupa będzie musiała udowodnić jej związek przyczynowy z wypadkiem z dnia 11.06.2016 roku. Nie ma zamkniętej drogi sądowej w tym zakresie, a ustalenie odpowiedzialności na przyszłość nie zwolniłoby powódki z ciężaru dowodu. Termin przedawnienia nowej szkody wynosi 3 lata od jej wystąpienia.
O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 100 kpc. Powódka korzystała ze zwolnienia od kosztów sądowych w całości i pomocy profesjonalnego pełnomocnika z urzędu. Wygrała proces w 60 %. Zastępującemu powódkę z urzędu pełnomocnikowi przyznano wynagrodzenie według stawek taryfowych tj. kwotę 7200 zł wraz z podatkiem VAT oraz kwotę 388,40 zł tytułem kosztów dojazdu na rozprawy. Koszty przejazdów i noclegu pełnomocnika strony, poniesione w celu wzięcia udziału w posiedzeniach jawnych, stanowią niezbędne koszty procesu w rozumieniu art. 98 § 3 KP por. wyrok SA w Katowicach z dnia 21 marca 2017 r. V ACa 542/16. W skład kosztów dojazdu pełn. powódki wliczył przejazd wykazany fakturą na 24 zł oraz koszty 2 dojazdów w dwie strony na dwie inne rozprawy sądowe w kwocie 364,40. N. i K. dzieli 109 km w jedną stronę, co przy 4 przejazdach daje 436 km. Kwota ta pomnożona przez stawkę kilometrową przy podróżach służbowych tj 0,8359 zł/km daje 364,40 zł.
Pozwany pokryje opłatę od pozwu w uwzględnionej części roszczenia tj 6 920 zł (138 400* 5%), 60% za koszty opinii biegłych pokryte tymczasowo ze środków budżetowych w kwocie 2016 zł (3.360,01 zł * 60%) oraz 5547 zł tj. 60% kosztów zastępstwa prawnego powódki z urzędu i dojazdów pełn. na rozprawy. Pozostałe koszty między stronami wzajemnie zniesiono.
Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w części, tj.:
1) w zakresie punktu I zasądzającego od pozwanej na rzecz powódki kwotę 147.052,84 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 31 października 2018 r. do dnia zapłaty, co do kwoty 106.252,05 zł.
2) w zakresie punktu IV, a którym Sąd Okręgowy nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 6.920,00 zł tytułem opłat sądowych i kwotę 7.563,00 zł tytułem wydatków sądowych
i zarzucając:
1) naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, a co za tym idzie, sprzeczność ustaleń Sądu I instancji z zebranym w przedmiotowej sprawie materiałem dowodowym, tj. przyjęcie, że na skutek wypadku z dnia 11 czerwca 2016 r. powódka doznała krzywdy, której rozmiar uzasadniał przyznanie powódce zadośćuczynienia w łącznej wysokości 160.000,00 zł,
2) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na uznaniu przez Sąd Rejonowy, że łączna kwota zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek wypadku z dnia 11 czerwca 2016 r. w wysokości 160.000,00 zł stanowi w przypadku powódki kwotę „odpowiednią w znaczeniu tej normy.
Z powołaniem się na powyższe zarzuty wniosła o:
1) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa ponad kwotę 40.800,79 zł oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych oraz kosztów uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa,
ewentualnie:
2) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.
Apelację od wyroku wniosła również powódka, zaskarżając go w części dotyczącej pkt. II, w zakresie oddalającym powództwo ponad kwotę 147 052,84 zł i zarzucając:
1. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie, a to niewłaściwą ocenę sporządzonej przez biegłego ortopedy opinii z uwagi na brak wzięcia pod uwagę licznych dolegliwości bólowych powódki oraz faktu tego, iż stopień ich występowania oraz dalsze ich występowanie w przyszłości jest wysokie, jeśli nie pewne, w następstwie czego Sąd nie uwzględnił żądania powódki dotyczącego ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość;
2. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie, tj. nieuwzględnienie licznych obrażeń poniesionych przez powódkę w następstwie wypadku z dnia 11 czerwca 2016 roku, a to między innymi złamania kręgosłupa szyjnego, uszkodzenia kręgosłupa piersiowego z całkowitym jego zesztywnieniem i zniekształceniem, uszkodzenia kręgosłupa lędźwiowo - krzyżowego, a ponadto także występujących u niej kilku rodzajów zespołów pourazowych, niesie za sobą daleko idące konsekwencje dla zdrowia nie tylko fizycznego, ale i psychicznego powódki, wpływa bowiem na sposób jej dalszego funkcjonowania w społeczeństwie oraz planowania rodziny, co nie zostało uwzględnione zarówno w kontekście należnego zadośćuczynienia oraz odszkodowania;
3. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodu z przesłuchania oraz przesłuchania uzupełniającego powódki poprzez niedostateczne uwzględnienie, iż wskutek wypadku powódka, będąc w młodym wieku, doznała licznych obrażeń, które zniweczyły jej plany na przyszłość, uniemożliwiły uprawiania sportu, a nadto spowodowały, iż powódka zaprzestała współżycia seksualnego a w przyszłości będzie mieć problemy z zajściem w ciążę, co spowodowało zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie nieodpowiadającego rozmiarowi krzywdy, której doznała powódka,
4. naruszenie przepisu prawa materialnego, a to art. 445 §1 k.c., poprzez bezpodstawne przyjęcie przez Sąd, że sumę odpowiednią tytułem orzeczonego zadośćuczynienia stanowi 160 000 zł, która pomniejszona została o wypłaconą dotąd kwotę zadośćuczynienia przez ubezpieczyciela oraz o kwotę nawiązki pokrytej przez sprawcę wypadku, a ostatecznie zasądzona została kwota 138 400 zł powiększona o kwotę skapitalizowanych odsetek, co łącznie daję kwotę 147 052,84 zł, zatem Sąd uznał tak naprawdę, iż odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia stanowić będzie kwota 138 400 zł, podczas gdy orzeczone w takim wymiarze świadczenie nie spełnia należycie funkcji kompensacyjnej, nie jest adekwatne do doznanego uszczerbku na zdrowiu fizycznym oraz psychicznym, nie czyni zadość krzywdzie i cierpieniu, którego doznała powódka,
5. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 189 k.p.c. w związku z art. 442[1] §3 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a to uznanie, iż powódka nie ma interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za następstwa zdarzenia z dnia 16.06.2016 roku, podczas gdy przesądzenie w sentencji orzeczenia o odpowiedzialności pozwanego za powstałe szkody na osobie zwolni powódkę z konieczności wykazywania wszelkich przesłanek odpowiedzialności pozwanej za skutki zdarzenia, na którym taka odpowiedzialność już ciąży, co w konsekwencji spowodowało wydanie wadliwego orzeczenia.
Z powołaniem się na powyższe zarzuty wniosła o:
a) zmianę zaskarżanego wyroku poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwoty 249 099,77 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 października 2018 roku do dnia zapłaty.
b) ustalenie, że pozwana będzie ponosić odpowiedzialność w przyszłości za wszelkie wynikłe szkody doznane przez powódkę, które ujawnią się na skutek zdarzenia z dnia 11.06.2016r.,
c) zasądzenie na rzecz adwokat E. M. kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, które to koszty nie zostały uiszczone w całości ani w części, ewentualnie o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
W odpowiedzi na apelację strony pozwanej powódka wniosła o jej oddalenie.
W odpowiedzi na apelację powódki strona pozwana wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Obie apelacje okazały się bezzasadne.
Niezasadne okazały się podniesione w obu apelacjach zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. O mającym wpływ na wynik sprawy naruszeniu tego przepisu można mówić w sytuacji, gdy wskutek wadliwej oceny dowodów sąd orzekający dokonał wadliwych ustaleń faktycznych. Skuteczne podniesienie tego zarzutu wymaga zatem wskazania na konkretne okoliczności faktyczne mające znaczenie dla rozstrzygnięcia, które wskutek błędnej oceny dowodów nie zostały przez sąd ustalone, albo na konkretne okoliczności faktyczne, które miały znaczenie dla rozstrzygnięcia i które zostały przez sąd ustalone, mimo, że prawidłowo oceniony materiał dowodowy nie dawał podstaw do ich ustalenia.
Apelacja strony pozwanej nie zawiera wskazania żadnych skonkretyzowanych okoliczności faktycznych, które wskutek naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. miały zostać przez Sąd I instancji wadliwie ustalone. Nie jest nim bowiem powołanie się na niezasadność przyjęcia przez Sąd I instancji, że powódka doznała krzywdy, której rozmiar uzasadniał przyznanie zadośćuczynienia w wysokości 160.000 zł. Kwestia wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia jest bowiem zagadnieniem ze sfery ocen prawnych dokonywanych w oparciu o przepisy prawa materialnego, a nie skonkretyzowanym elementem stanu faktycznego ustalonego przez sąd. Natomiast ocena prawidłowości ocen prawnych dokonanych przez Sąd I instancji będzie przedmiotem rozważań w ramach odniesienia się do podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego.
Analogicznie przedstawia się sytuacja w odniesieniu do apelacji powódki. Fakty, do których odwołano się w tej apelacji uzasadniając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. zostały ustalone przez Sąd I instancji. Zarzuty apelacji odnoszą się w rzeczywistości do sposobu, w jaki fakty te należało uwzględnić orzekając w przedmiocie odpowiedzialności na przyszłość i zasądzenia zadośćuczynienia i odszkodowania. Zatem dotyczą one zastosowania przepisów prawa materialnego regulujących przesłanki i zakres w/w roszczeń, a nie do sfery oceny dowodów ustaleń faktycznych.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny aprobuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne, czyniąc podstawą orzekania w sprawie. Zbędne jest natomiast powtarzanie ich w tym miejscu.
W tak ustalonym stanie faktycznym nie zachodzą podstawy od zakwestionowania ocen prawnych dokonanych przez Sąd I instancji w oparciu o przepisy prawa materialnego. Jako niezasadne ocenić należy podniesione w obu apelacjach zarzuty naruszenia art. 445 § 1 k.c. Sąd Apelacyjny aprobuje stanowisko, iż kontrola wysokości zasądzonego zadośćuczynienia jest możliwa jedynie w wypadku gdyby zasądzona z tego tytułu kwota była rażąco niewspółmierna, tj. rażąco zawyżona lub rażąco zaniżona. Określając globalną wysokość zadośćuczynienia Sąd I instancji uwzględnił istotne w tym kontekście okoliczności uszczerbek na zdrowiu powódki oraz uwzględnił wszystkie indywidualne okoliczności tej sprawy. Sąd ten w szczególności zważył, że stan zdrowia powódki w wyniku wypadku znacznie się pogorszył i w zasadzie z uwagi na zastosowane trwałe zespolenie kręgosłupa powódka już nigdy nie powróci do pełnej sprawności. Będzie musiała się w przyszłości liczyć z ograniczeniami fizycznymi i zawodowymi związanymi z konsekwencjami powypadkowymi. Już jako młoda dziewczyna, wybierająca swój profil zawodowy z uwagi na ograniczenia związane z dźwiganiem ciężkich rzeczy musiała zmienić swoje plany i preferencje co do wykonywanego zawodu, tak aby korelowały z jej stanem zdrowia. Sam młody wiek powódki w dacie wypadku -(...)lat i trwałe kalectwo wpływały na podwyższenie kwoty zadośćuczynienia. Ponadto Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że sam okres bezpośredniego leczenia powypadkowego złamania kręgosłupa piersiowego trwał kilka miesięcy i był dla powódki bolesny z uwagi na stwierdzony zespół bólowy, który powódka leczyła u neurologa. Powódka utraciła możliwość aktywnego spędzania czasu wolnego. Bezpośrednio po wypadku powódka zmagała się z ograniczeniami w życiu codziennym i szkolnym. Wymagała pomocy w bieżącym funkcjonowaniu i zwolnienia z zajęć WF. Dodatkowo ciało powódki zostało na trwałe oszpecone blizną pooperacyjną, co dla młodej dziewczyny było i jest dotkliwe psychicznie. Powódka również na starcie w dorosłe życie, zamiast cieszyć się beztroską odczuwała lęk związany z przyszłością, obawiała się o stan swojego zdrowia. Powyższe znacząco obniżyło kondycję psychiczną powódki, ponieważ wcześniej była osobą w pełni sprawną i samodzielną, aktywną fizycznie i sportowo. Pasji uprawniania sportu powódka nie może kontynuować. Powódka zaprzestała współżycia seksualnego z uwagi na obawy wystąpienia dolegliwości bólowych. Może też mieć w przyszłości problemy ginekologiczne w ciąży. Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że obrażenia powypadkowe powódki są dla niej dalej źródłem cierpień fizycznych. Powódka cały czas uskarża się na dolegliwości bólowe kręgosłupa.
W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny ocenia, że negatywne zmiany jakie wywołał wypadek zostały przez Sąd I instancji rozważone w sposób kompleksowy i wszechstronny, a wyciągnięte z niego wnioski i oparte na nim oceny zasługują na aprobatę.
Nie przekonuje w tym stanie rzeczy argumentacja apelacji powódki. Sprowadza się ona bowiem w istocie do powtórzenia okoliczności, które Sąd I instancji wziął pod uwagę określając wysokość zadośćuczynienia i wyrażenia oceny, że odpowiednia suma zadośćuczynienia powinna być wyższa aniżeli określona przez Sąd I instancji. Twierdzenia apelacji o wyższym aniżeli ustalony opiniami biegłych stopniu uszczerbku na zdrowiu powódki nie zasługują na uwzględnienie już choćby z tej przyczyny, że stopień uszczerbku na zdrowiu stanowi tylko jedną ze składowych determinujących wysokość zadośćuczynienia. Przedłożenie do apelacji zestawu fotografii nie pozwala na dokonanie w tym przedmiocie odmiennych ocen aniżeli poczynione przez Sąd I instancji. Z kolei odwoływanie się do wysokości zadośćuczynienia zasądzonego w innej sprawie nie może odnieść skutku, gdyż sądy orzekające w niniejszym postępowaniu nie są związane ocenami wyrażonymi przez inne sądy w innym, powoływanym przez stronę postępowaniu, w szczególności uwzględniając, że okoliczności faktyczne różnych spraw są odmienne.
Nie można również zgodzić się ze stanowiskiem prezentowanym w apelacji strony pozwanej. Nietrafnie w apelacji tej akcentuje się wysokość procentowego uszczerbku na zdrowiu. Podkreślić z całym naciskiem należy, że rozmiar procentowego uszczerbku na zdrowiu stanowi normatyw określony dla celów orzekania o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych i nie ma on bezpośredniego przełożenia dla oceny rozmiaru krzywdy przy orzekaniu o zadośćuczynieniu na podstawie przepisów prawa cywilnego. W tym drugim wypadku istotny jest bowiem całokształt negatywnych skutków, które wskutek szkody na osobie odczuła osoba pokrzywdzona. Podzielić należy pogląd, że podstawą przyznania zadośćuczynienia są nie tylko cierpienia fizyczne, ale również i dolegliwości natury psychologicznej oraz że nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego. Jak już wyżej wskazano, Sąd I instancji uwzględnił wszystkie istotne czynniki determinujące rozmiar krzywdy powódki. Wysokość określonej przez ten Sąd kwoty mieści się w granicach „odpowiedniej sumy” z art. 445 § 1 k.c. a argumentacja strony powodowej sprowadza się w istocie do polemiki z oceną, którą w tym zakresie władny był samodzielnie dokonać Sąd I instancji. Uwzględniając aktualne warunki ekonomiczne społeczeństwa nie można określonej przez Sąd I instancji globalnej kwoty określić jako rażąco wygórowanej i nie przekonuje w tym kontekście ogólnikowe odwoływanie się do poglądów wyrażonych w orzecznictwie Sądu Najwyższego czy powoływanie się na kwoty zadośćuczynień zasądzane w innych sprawach o zadośćuczynienie.
Nietrafnie zarzuca również apelacja powódki naruszenie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 442[1] § 3 k.c. Sąd Apelacyjnym w niniejszym składzie stoi na stanowisku, że uregulowanie w aktualnie obowiązującym art. 442[1] § 3 k.c. zniwelowało zagrożenie przedawnienia roszczeń o odszkodowanie za szkodę na osobie przed ujawnieniem się nowych uszczerbków. W konsekwencji odpadło najistotniejsze zagrożenie dla interesów poszkodowanego, które w poprzednim stanie prawnym uzasadniało orzekanie o ustaleniu o odpowiedzialności na przyszłość na podstawie art. 189 k.p.c. Natomiast apelacja nie powołuje okoliczności, które wskazywałyby, że w aktualnym stanie prawnym po stronie powódki istnieje obiektywny interes prawny w uzyskaniu takiego orzeczenia ustalającego. Nie jest w tym kontekście wystarczające ogólnikowe powołanie się na zwolnienie powódki z konieczności wykazywania „wszelkich przesłanek odpowiedzialności pozwanej za skutki zdarzenia”. Trafnie bowiem wskazał Sąd I instancji, że w razie wystąpienia po stronie powódki nowej szkody w przyszłości, będzie ona musiała wykazywać związek przyczynowy pomiędzy przedmiotowym wypadkiem a szkodą.
Mając powyższe na uwadze obie apelacje podlegały oddaleniu o czym orzeczono w pkt 1 sentencji na zasadzie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w pkt 2 sentencji na zasadzie art. 100 w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. poprzez ich wzajemne zniesienie wobec oddalenia obu apelacji.
O wynagrodzeniu pełnomocnika z urzędu powódki orzeczono w pkt 3 sentencji na zasadzie § 8 pkt 6 w zw. z § 4 ust. 2 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tj. Dz. U. z 2019 r. poz. 18) przyznając kwotę 8100 zł, obejmującą podatek od towarów i usług, z uwzględnieniem podwyższenia stawki, przy uwzględnieniu zawiłości prawnej sprawy, jej szczególnego charakteru oraz nakładu pracy pełnomocnika z urzędu oraz uwzględniając fakt reprezentowania powódki w postępowaniu obejmującym rozpoznanie dwóch apelacji o wartości przedmiotu sporu przekraczającej 50.000 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Wojciech Żukowski
Data wytworzenia informacji: