I ACa 438/23 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2025-02-10
Sygn. akt I ACa 438/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 lutego 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Marek Boniecki
Protokolant: Madelaine Touahri
po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2025 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa S. B. i B. B.
przeciwko Bankowi (...) w G.
o zapłatę i ustalenie
na skutek apelacji obu stron od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 25 listopada 2022 r. sygn. akt I C 940/21
I. zmienia zaskarżony wyrok poprzez nadanie pkt. 1 treści: „zasądza od strony pozwanej Banku (...) S.A. w G. na rzecz powodów S. B. i B. B. łącznie kwotę 128.990,62 zł (sto dwadzieścia osiem tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt złotych i sześćdziesiąt dwa grosze) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 13 stycznia 2024 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo o zapłatę w pozostałej części;”;
II. oddala apelację strony pozwanej w pozostałym zakresie;
III. oddala apelację powodów;
IV. zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, kwotę 8100 zł (osiem tysięcy sto złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I ACa 438/23
Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z 10 lutego 2025 r.
Wyrokiem z 25 listopada 2022 r. Sąd Okręgowy w Krakowie: 1) zasądził od strony pozwanej Banku (...) S.A. w G. na rzecz powodów S. B. i B. B. łącznie kwotę 139.823,63 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 8 listopada 2022 r. do dnia zapłaty; 2) ustalił, że nie istnieje między powodami oraz stroną pozwaną stosunek prawny kredytu hipotecznego wynikający z umowy kredytu nr (...) z dnia 2 stycznia 2006 r.; 3) oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz orzekł o kosztach procesu (pkt 4).
Sąd pierwszej instancji poczynił ustalenia faktyczne zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k. 665-667), które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne.
Od powyższego orzeczenia apelację wywiodły obie strony.
Strona pozwana zaskarżyła wyrok w części uwzględniającej powództwo
i rozstrzygającej o kosztach procesu, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Apelujący zarzucił naruszenie: 1) art. 233 §1 k.p.c. - poprzez nadanie przymiotu wiarygodności zeznaniom powodów i jedynie częściowe uwzględnienie przy ustalaniu stanu faktycznego zeznań świadka - M. S. oraz brak wyjaśnienia rozbieżności pomiędzy tymi depozycjami, podczas gdy Kredytobiorcy jako strony postępowania są zainteresowani korzystnym dla nich rozstrzygnięciem sprawy, wobec czego do wiarygodności ich zeznań należy podchodzić z dużą ostrożnością, zwłaszcza gdy nie mają potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, natomiast choć świadek M. S. nie pamiętała szczegółowo przebiegu rozmów z Kredytobiorcami na etapie przedkontraktowym, to jednak zeznawała w sposób logiczny i spójny na temat faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, co w konsekwencji doprowadziło do braku wyjaśnienia sprzeczności pomiędzy zeznaniami tego świadka i zeznaniami Kredytobiorców, w szczególności w zakresie, w jakim: a) Kredytobiorcy zeznali: „Nie mieliśmy żadnej możliwości wpływania na treść poszczególnych postanowień umowy”, a świadek M. S. wskazała, że „Nie było wykluczone negocjowanie warunków umowy kredytu”; b) Kredytobiorcy zeznali: „odpowiedziano mi, że CHF jest bardzo stabilna walutą”, podczas gdy świadek M. S. zeznała: „Nie przypominam sobie, abym informowała klientów, że CHF jest waluta stabilną. Była informacja, że kursy waluty mogą się zmieniać”; c) Kredytobiorcy zeznali: „Nie wytłumaczono mi, na czym tak naprawdę polega ten kredyt, jeśli chodzi o jego przeliczanie na inna walutę”, a świadek M. S. wskazała: „tłumaczyłam, na czym polega różnica między kredytem denominowanym a indeksowanym”; d) Kredytobiorcy zeznali: „Na pewno nie było informacji o tym, że kurs może istotnie wzrosnąć. Nie było też informacji na temat kosztów kredytu w takiej sytuacji ( 5), a świadek M. S. zeznała, że „Omawialiśmy, jakie mogą być koszty kredytu w przypadku wzrostu kursu, nawet przy poziomie 5 czy 6 zł. Jeśli klient sobie życzył, to otrzymywał takie symulacje na papierze”; e) Kredytobiorcy zeznali: „Przed zawarciem umowy nie analizowaliśmy kursu CHF, podczas gdy świadek M. S. zeznała: „pokazywałam klientom, jak kształtował się kurs CHF na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, od kiedy były dostępne notowania; f) Kredytobiorcy zeznali, że doradca „nie mówił nic o kursie kupna i kursie sprzedaży”, a świadek wskazała: „informowałam, że bank stosuje dwa kursy kupna i sprzedaży” - co miało wpływ na treść orzeczenia, bowiem skutkowało ustaleniem stanu faktycznego wyłącznie w oparciu o treść zeznań Kredytobiorców, bez uwzględnienia rozbieżności w ich zeznaniach względem zeznań świadka M. S., a w konsekwencji przyjęciem, że Kredytobiorcy nie zostali prawidłowo pouczeni o ryzyku kursowym i skutkach zaciągnięcia kredytu oraz nie mieli możliwości negocjowania postanowień Umowy Kredytu; 2) art. 233 §1 k.p.c. - poprzez dokonanie przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych niezgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, w zakresie, w jakim Sąd I instancji błędnie przyjął, że zeznania Kredytobiorców pozostających w sporze z Bankiem i posiadających realny interes procesowy i ekonomiczny w uzyskaniu korzystnego rozstrzygnięcia, są bardziej wiarygodne niż zeznania świadka i treść dokumentów podpisanych przez nich na wiele lat przed datą zawiśnięcia sporu, a w konsekwencji błędnie ustalił, że: a) „Powodowie nie negocjowali istotnych postanowień umowy, nie było takiej realnej możliwości.”, podczas gdy: z treści dokumentów zalegających w aktach sprawy, których wiarygodności Sąd nie kwestionował, a to zanonimizowanej umowy kredytu zawartej na wzorcu umownym Banku z rozliczeniem po kursie średnim NBP oraz tabeli prowizji i opłat wprost wynika, że Bank dopuszczał zawieranie umów z wynegocjowanymi postanowieniami przeliczeniowymi, a w konsekwencji, że cała treść umowy kredytu, w tym postanowienia uznane przez Sąd za abuzywne, podlegały negocjacji; z zeznań świadka M. S., które Sąd uznał za w pełni wiarygodne, wynika, że „Nie było wykluczone negocjowanie warunków umowy kredytu”; świadek E. C., której zeznania nie zostały przez Sąd zakwestionowane, wskazała, że „Klient negocjował kwotę kredytu i czas jego trwania (...) czasami klienci negocjowali spread przy wypłacie, a czasami przy wpłatach. Jest 6% klientów, którzy są rozliczani po średnim kursi NBP”; b) „Nie informowano o zasadach ustalania kursu waluty”, „Powodowie nie otrzymali żadnych informacji wyjaśniających istotę kredytu indeksowanego”, podczas gdy: istota indeksacji wyjaśniona została już w pierwszym zdaniu Umowy Kredytu, a zasady ustalania kursu w Tabeli Kursów zostały opisane w §17 Umowy Kredytu, a Kredytobiorcy potwierdzili, że „Czytaliśmy umowę”; świadek M. S. wskazała: „tłumaczyłam, na czym polega różnica między kredytem denominowanym a indeksowanym”; z dowodu z dokumentów, których wiarygodności sąd nie kwestionował, a to (...) wynika, że Bank informował, że w przypadku kredytów powiązanych z walutą obcą: „wysokość zadłużenia może ulegać wahaniom na skutek zmiany kursu waluty, do której indeksowany jest kredyt”; c) „nie wskazywano na ewentualne niebezpieczeństwa związane z tego rodzaju kredytem. Powodowie nie otrzymali rzetelnej informacji o ryzyku kursowym”, „faktycznie pracownicy przekazywali kredytobiorcom ogólne i skąpe informacje, podkreślając stabilność waluty i deprecjonując ryzyko związane z zawarciem umowy”, „powodowie nie otrzymali informacji pozwalających im na świadome podjęcie decyzji o wyborze kredytu indeksowanego walutą obcą, gdyż wyobrażenia, jakie wywołały u nich informacje przekazywane przez przedstawiciela Banku, odpowiadały optymistycznej wersji zmiany kursu waluty”, podczas gdy: dowody z dokumentów, których wiarygodności Sąd nie zakwestionował, w szczególności broszura informacyjna (...), dowodzą, że klienci Banku, w tym Kredytobiorcy, byli szczegółowo i właściwie informowani o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty CHF; w Umowie Kredytu (§ 6 ust. 2) zawarto informację, że wskazany na dzień sporządzenia Umowy Kredytu całkowity koszt kredytu „nie uwzględnia ryzyka kursowego”; świadek M. S. zeznała: „tłumaczyłam na czym polega różnica między kredytem denominowanym a indeksowanym”, informowałam, że bank stosuje dwa kursy kupna i sprzedaży”; w § 1 ust. 1, § 7 ust 2 oraz § 10 ust. 6 Umowy Kredytu wskazano jednoznacznie przypadki stosowania kursu kupna i kursu sprzedaży CHF, a w § 17 Umowy Kredytu określono, w jaki sposób ustalany jest kurs kupna oraz kurs sprzedaży waluty indeksacji; Kredytobiorcy potwierdzili, że przed zawarciem spornej Umowy Kredytu byli już stroną umowy kredytu w walucie obcej w innym Banku; „Chyba w 1997 roku kupowaliśmy samochód w komisie w którym zaoponowano nam sfinansowanie kupna z kredytu w euro (.. .)Ten kredyt szybko spłaciliśmy.”, zatem dysponowali większą niż przeciętna wiedzą co do mechanizmów kredytów walutowych, w tym także co do sposobu spłaty tych kredytów; d) „Nie przedstawiono im symulacji dotyczących wzrostu kursu walutowego i historii kursu CHF w ostatnich latach przed zawarciem umowy. Nie otrzymali też informacji o kształtowaniu się spłaty kredytu na przestrzeni obowiązywania umowy w razie wzrostu kursu waluty.”, podczas gdy świadek M. S. zeznała: „pokazywałam klientom, jak kształtował się kurs CHF na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, od kiedy były dostępne notowania”, „Omawialiśmy, jakie mogą być koszty kredytu w przypadku wzrostu kursu, nawet przy poziomie 5 czy 6 zł. Jeśli klient sobie życzył, to otrzymywał takie symulacje na papierze“; e) Kredytobiorcy „byli zapewniani o stabilności waluty CHF.”, podczas gdy świadek M. S. zaprzeczyła, aby informowała klientów, w tym Kredytobiorców, że frank szwajcarski jest walutą stabilną: „Nie przypominam sobie abym informowała klientów, że CHF jest waluta stabilną. Była informacja, że kursy waluty mogą się zmieniać”; f) Bank nie przedstawił dokumentacji odnoszącej się do tematyki ryzyka walutowego, podczas gdy: strona pozwana przedłożyła do akt dokumenty, których wiarygodności Sąd nie kwestionował, a które potwierdzały fakt udzielania Kredytobiorcom informacji o ryzyku walutowym - w szczególności broszurę informacyjną (...), protokół zeznań świadka E. C.; 3) art. 233 §1 k.p.c. - poprzez dokonanie przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, dowolnych, sprzecznych z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz powszechnie dostępną wiedzą i ustalenie, że: a) treść Umowy Kredytu uzależniła „wysokości świadczenia Banku i wysokości świadczenia powodów od swobodnej decyzji tego pierwszego”, a postanowienia Umowy Kredytu „dopuszczają możliwość jednostronnego kształtowania przez Bank kursów walut”, podczas gdy: uznane przez Sąd za wiarygodne dowody z dokumentów, a to Umowy Kredytu, porównania kursów z Tabeli Kursów stosowanych przy wykonywaniu Umowy Kredytu z kursami średnimi NBP, Uchwały Zarządu (...) Banku (...) S.A. z dnia 26 marca 2003 r. wraz z załącznikiem, jak również zeznania E. C., wykazują jednoznacznie, że sposób ustalania przez Bank kursu waluty nie był arbitralny, ale przez cały okres wykonywania Umowy Kredytu był zależny od kursu NBP i kursów innych banków w Polsce i był z kursem NBP zbieżny, mając charakter rynkowy; Bank nie miał żadnej dowolności w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursów franka szwajcarskiego w „Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A.”, albowiem kursy walut w Tabeli Kursów ustalane są według kryteriów opartych wyłącznie o obiektywne mierniki wartości, w sposób niezmienny, określony w § 17 Umowy Kredytu oraz Regulaminie ustalania kursów obowiązującym w Banku na podstawie uchwały nr (...) zarządu (...) Banku (...) S.A. z dnia 26 marca 2003 r.; z doświadczenia życiowego wynika, że banki - jako instytucje podlegające nadzorowi organów państwowych - nie mają faktycznej możliwości ustalania kursów w swoich tabelach kursowych na poziomie oderwanym od realiów rynkowych; b) „po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością”, podczas gdy Umowa Kredytu może być utrzymana w mocy po wyeliminowaniu z niej wyłącznie klauzul dotyczących marży Banku - poprzez jej rozliczenie (zarówno wypłat transz kredytu jak i spłat) po kursie średnim NBP; c) Kredytobiorcy ponosili „w zasadzie nieograniczone ryzyko związane z nabywanym produktem”, podczas gdy: z treści Umowy Kredytu (§10 ust. 12), której wiarygodność nie była kwestionowana, wynika, że Bank umożliwiał przewalutowanie Umowy Kredytu, co uniezależniało Kredytobiorców od kursu franka szwajcarskiego: „na wniosek Kredytobiorcy Bank może dokonać zmiany waluty do której jest indeksowany Kredyt”; Sąd dokonał prawidłowego ustalenia, że „od 2009 r. w Banku istniała możliwość spłaty kredytu w CHF ( ”) , co pozwalało Kredytobiorcom na uniezależnienie się od kursu waluty stosowanego przez Bank - Kredytobiorcy nigdy jednak z takiej możliwości nie skorzystali; 4) art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 235 ( 2) § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. - poprzez pominięcie postanowieniem z dnia 8 listopada 2022 r. wniosku strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości i rachunkowości jako zbędnego i nieprzydatnego do rozpoznania sprawy jako nieistotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy dowód ten miał kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem zmierzał do wykazania możliwości dalszego obowiązywania Umowy Kredytu po usunięciu z niej postanowień dotyczących marży oraz pozwalał na wyliczenie ewentualnych należności Banku wobec strony powodowej według wytycznych zawartych w wyroku TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20 oraz w najnowszym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2022 r., w sprawie o sygn. akt II CSKP 364/22, zgodnie z którymi nie można stwierdzić nieważności umowy, jeżeli możliwe jest utrzymanie jej w mocy na skutek eliminacji części abuzywnej klauzuli; 5) art. 316 § 1 k.p.c. - poprzez jego niezastosowanie i wydanie wyroku z pomięciem stanu rzeczy istniejącego w dacie wyrokowania, a w konsekwencji przyjęcie że Umowa Kredytu nie może obowiązywać po wyeliminowaniu z niej kwestionowanych postanowień, podczas gdy prawidłowa ocena możliwości dalszego obowiązywania Umowy Kredytu powinna być dokonywana z uwzględnieniem stanu faktycznego i prawnego istniejącego w momencie orzekania, co w konsekwencji przesądza o tym, że brak było podstaw do stwierdzenia nieważności Umowy Kredytu, albowiem na moment orzekania Umowa Kredytu może być wykonywana, gdyż istnieją przepisy dyspozytywne, które powinny zostać zastosowane do wypełnienia ewentualnej luki związanej z usunięciem z Umowy Kredytu klauzul określających kurs przeliczeń, a nadto postanowienia, które mogłyby zostać ewentualnie uznane przez Sąd za abuzywne zostały w wyniku zgodnej woli Stron wyeliminowane aneksem do Umowy Kredytu zawartym w dniu 19 marca 2014 r., w którym doprecyzowano sposób ustalania kursów walut w Tabeli Kursów Banku, w sposób uniemożliwiający jakiekolwiek naruszenie interesów strony powodowej; 6) art. 189 k.p.c. -poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w wyniku błędnego przyjęcia, że stronie powodowej przysługuje interes prawny w ustaleniu nieważności Umowy Kredytu, podczas gdy: po stronie Kredytobiorców nie istnieje obiektywna potrzeba wprowadzenia jasności i pewności w sferze ich sytuacji prawnej, a to z uwagi na fakt, iż ich sytuacja jest ukształtowana Umową Kredytu i obowiązującymi przepisami prawa; Kredytobiorcom przysługuje dalej idące roszczenie o zapłatę, a przyszły, niewymagalny, potencjalny, a nawet warunkowy charakter takiego roszczenia nie uzasadnia interesu prawnego strony powodowej w żądaniu ustalenia nieważności Umowy Kredytu; wydanie wyroku nie zakończy definitywnie sporu pomiędzy stronami; w odniesieniu do Umowy Kredytu nie sposób jest zastosować sankcji czynności prawnej nieistniejącej; 7) art. 385 ( 1) § 1 k.c. poprzez błędne zastosowanie i przyjęcie przez Sąd I instancji, że kwestionowane postanowienia Umowy Kredytu stanowią niedozwolone postanowienia umowne, podczas gdy żadne z postanowień Umowy Kredytu nie naruszało interesów strony powodowej ani dobrych obyczajów; 8) art. 385 ( 1) § 1 k.c. - poprzez błędne zastosowanie i przyjęcie przez Sąd I instancji, że sporne postanowienia stanowią główne świadczenia stron, podczas gdy klauzula wprowadzająca mechanizm indeksacji do Umowy Kredytu musi być odróżniona od klauzul przeliczeniowych, których nie sposób uznać za główne świadczenia stron, a których ewentualna abuzywność nie może wpływać na abuzywność wprost dopuszczonej w obrocie prawnym klauzuli indeksacyjnej zastosowanej w Umowie Kredytu; 9) art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, że abuzywność spornych postanowień Umowy Kredytu może uzasadniać jej nieważność w całości, podczas gdy: z uwagi na treść § 17 ust. 4 Umowy Kredytu w umowie tej nie może zaistnieć jakakolwiek luka powodująca jej nieważność, a ewentualna abuzywność tego postanowienia może dotyczyć wyłącznie zawartego w nim sformułowania o treści „skorygowane o marże (...) Banku S.A”, w związku z czym Umowa Kredytu może zostać rozliczona w oparciu o „kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym”, o których mowa w tym postanowieniu; prawidłowa ocena możliwości dalszego obowiązywania Umowy Kredytu powinna być dokonywana z uwzględnieniem stanu faktycznego i prawnego istniejącego w momencie orzekania (ewentualnie zawiśnięcia sporu), co w konsekwencji przesądza o tym, że brak jest podstaw do stwierdzenia nieważności Umowy Kredytu, albowiem na moment orzekania (ewentualnie zawiśnięcia sporu) Umowa Kredytu może być wykonywana, gdyż po pierwsze umożliwiają to przepisy bezwzględnie obowiązujące (art. 69 ust 3 Prawa Bankowego), a po drugie istnieją przepisy dyspozytywne (art. 358 k.c.), które mogłyby zostać zastosowane do wypełnienia ewentualnej luki związanej z usunięciem z Umowy Kredytu klauzul określających kurs przeliczeń walutowych; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 1 czerwca 2022 r., w sprawie o sygn. akt II CSKP 364/22 dotyczącej strony pozwanej orzekł, że zasadne jest utrzymanie w mocy umowy kredytu analogicznej jak w przedmiotowej sprawie po eliminacji wyłącznie abuzywnej części klauzuli przeliczeniowej i w takim wypadku nie można stwierdzić nieważności umowy; 10) art. 65 k.c. w związku z art. 385 ( 1) § 1 k.c. w związku z § 17 Umowy Kredytu poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że § 17 Umowy Kredytu nie zawiera odrębnych obowiązków umownych spoczywających na stronach Umowy Kredytu, lecz jest wyłącznie elementem (częścią) zobowiązania dotyczącego indeksacji kwoty kredytu, podczas gdy prawidłowa wykładnia § 17 Umowy Kredytu, na potrzeby art. 385 ( 1) § 1 k.c., uwzględniająca treść i cel Umowy Kredytu, powinna skutkować przyjęciem, że § 17 Umowy Kredytu zawiera dwa odrębne obowiązki tj.: obowiązek przeliczenia walut według kursów średnich NBP obowiązek zapłaty marży przez kredytobiorcę, które: (i) mają inną treść normatywną; (ii) pełnią inne funkcje; oraz (iii) nie są ze sobą nierozerwalnie związane, a w konsekwencji mogą być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem ich nieuczciwego (niedozwolonego) charakteru, zgodnie z wiążącymi wytycznymi zawartymi w wyroku TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r., wydanego w sprawie C-19/20 - Bank BPH, co prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji powinien poddać indywidualnej kontroli pod kątem ewentualnej abuzywności wyłącznie zobowiązanie strony powodowej do zapłaty marży na rzecz Banku, a w przypadku dojścia do wniosku, że zobowiązanie to ma charakter abuzywny - stwierdzić w Wyroku, że tylko to zobowiązanie nie wiąże strony powodowej (pozostawiając w Umowie Kredytu odesłania do średniego kursu NBP); 11) art. 385 ( 1) § 1 i § 2 k.c. w związku z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie za bezskuteczne wobec strony powodowej wszystkich postanowień Umowy Kredytu regulujących indeksację kursem franka szwajcarskiego oraz że eliminacja kwestionowanych przez stronę powodową Postanowień prowadzi do jej nieważności w całości, podczas gdy prawidłowa analiza treści Umowy Kredytu w świetle naruszonych przepisów oraz wiążących wytycznych określonych w Wyroku TSUE powinna skutkować przyjęciem, że wyłącznie zobowiązanie strony powodowej do zapłaty marży na rzecz Banku może mieć charakter abuzywny, co powinno prowadzić do ewentualnego stwierdzenia w Wyroku, że tylko to zobowiązanie nie wiąże strony powodowej; 12) art. 385 ( 1) § 1 i § 2 k.c. art. 58 § 1, 2 i 3 k.c. - poprzez przyjęcie, że skutkiem abuzywności niektórych postanowień umownych może być uznanie, że Umowa Kredytu jest bezwzględnie nieważna ze skutkiem ex tunc (a nie trwale bezskuteczna); 13) art. 410 § 1 k.c. w zw. z 405 k.c. oraz art. 411 pkt 2 i 4 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że w stanie faktycznym stronie powodowej przysługuje roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia o zwrot rzekomych świadczeń nienależnych spełnionych przez stronę powodową na podstawie Umowy Kredytu, podczas gdy stanowisko Sądu I instancji co do bezpodstawnego wzbogacenia Strony Pozwanej wynikało wyłącznie z błędnej kwalifikacji Umowy Kredytu jako nieważnej, pomimo że nie było ku temu jakichkolwiek podstaw; w niniejszej sprawie zachodziłyby okoliczności szczególne przemawiające za zastosowaniem przepisu art. 411 pkt 2 k.c., tj. spłata przez Kredytobiorców kredytu czyniła zadość zasadom współżycia społecznego w rozumieniu powołanego przepisu.
Powodowie zaskarżyli wyrok w części oddalającej powództwo co do odsetek od należności głównej za okres od 3 lutego 2022 r. do 8 listopada 2022 r., wnosząc o jego zmianę i zasądzenie świadczenia w zaskarżonym zakresie.
Apelujący zarzucili naruszenie: 1) art. 233 § 1 k.p.c. - polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów poprzez błędne przyjęcie, że dopiero pouczenie powodów oraz złożenie przez nich stosownych oświadczeń na ostatniej rozprawie przesądziło o definitywności ich roszczenia, podczas gdy zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy - oznacza to, że termin spełnienia takiego świadczenia ustala się w taki sposób, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania; 2) art. 455 k.c. - poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie, pomimo, że powód wezwał pozwanego do zapłaty świadczenia w kwocie 139 823,63 zł, a wezwanie to stanowiło rozszerzenie powództwa, które zostało doręczone stronie pozwanej w dniu 02.02.2021 r., co oznacza, że pierwszym dniem opóźnienia pozwanego w zapłacie tej kwoty był dzień 03.02.2021 r.; 3) art. 455 k.c. w zw. z art. 120 § 1 k.c. - poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że dopiero w dniu złożenia przez stronę powodową oświadczenia, w którym wyraziła ona świadomą wolę, co do tego, że nie zgadza się na związanie jej niedozwolonymi postanowieniami umownymi wyraziła swój kategoryczny sprzeciw co do udzielenia jej ochrony przed konsekwencjami nieważności umowy, podczas gdy prawidłowa wykładnia powinna skutkować przyjęciem, iż strona powodowa swoją świadomość o konsekwencjach abuzywności klauzul umownych dała wyraz w skierowanej do pozwanego reklamacji, a następnie w dniu doręczenia pozwanemu rozszerzonego powództwa o dalszą kwotę z tytułu nieważności umowy, tj. w dniu 02.02,2021 r.; 4) art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. - poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że pozwany pozostaje w opóźnieniu od dnia złożenia przez stronę powodową oświadczenia, w którym wyraziła ona świadomą wolę, co do tego, że nie zgadza się na związanie jej niedozwolonymi postanowieniami umownymi, a w konsekwencji zasądzeniu odsetek od 8 listopada 2022 r., podczas gdy prawidłowa wykładnia powinna skutkować przyjęciem, iż dłużnik pozostawał w opóźnieniu od dnia następnego po dniu doręczenia rozszerzenia powództwa, tj. od dnia 03.02.2021 r.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja strony pozwanej okazała się częściowo skuteczna, aczkolwiek nie z uwagi na trafność któregokolwiek z zaprezentowanych w jej treści zarzutów.
Sąd pierwszej instancji prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny.
Zgodnie z utrwalonymi w tej mierze poglądami doktryny i judykatury skuteczne podniesienie zarzutu obrazy przepisu art. 233 §1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 2009 r., II PK 261/08, LEX nr 707877). Jeśli sądowi nie można wytknąć błędnego z punktu widzenia logiki i doświadczenia życiowego rozumowania, nie dochodzi do obrazy powoływanego przepisu, nawet jeśli z dowodu można wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd.
W rozpoznawanej sprawie Sąd pierwszej instancji dokonał rzetelnej analizy zaoferowanych przez strony procesu dowodów, zaś apelacji nie udało się wykazać nielogicznego czy sprzecznego z zasadami doświadczenia życiowego wnioskowania przy ich ocenie.
Wskazywane przez skarżący bank sprzeczności w zeznaniach powodów i świadka M. S., na co wskazuje zresztą przytoczona już w samej treści zarzutu okoliczność niezapamiętania przez świadka przebiegu rozmowy z powodami. I tak świadek nie pamiętała, czy informowała powodów o stabilności waluty, która to informacja nie jest zresztą sprzeczna ze stwierdzeniem (oczywistym skądinąd), że kursy walut mogą się zmieniać. Nie można także skutecznie zakwestionować zeznań powodów odnośnie do braku informacji o sytuacji znacznego wzrostu kursu waluty tudzież jego kształtowania na przestrzeni kilku czy kilkunastu lat, skoro świadek powoływała się wyłącznie na ogóle zasady, a nie na konkretną rozmowę
z powodami. Powyższe uwagi pozostają aktualne co do pozostałych rzekomych sprzeczności. Dodatkowo wskazać należy, że świadek zeznała, że wprawdzie była możliwość negocjowania wysokości kursu, ale jedynie przy wysokich kredytach. Co więcej, możliwość negocjowania wysokości kursu nie jest równoznaczna z możliwością negocjowania sposobu obliczania kursu. Z tych samych względów nie mógł ostać się zarzut negocjowalności relewantnych postanowień umownych wywodzony z zanonimizowanych umów z innymi klientami czy protokołu zeznań E. C..
Przywoływane przez skarżący bank fragmenty uzasadnienia zaskarżonego wyroku czy zeznań powodów w dużej mierze zostały przedstawione poza kontekstem wypowiedzi. I tak wywody Sądu Okręgowego w zakresie informacji udzielanych powodom dotyczyły nie tyle całkowitego braku pouczenia o zasadach ustalania kursu czy charakteru kredytu indeksowanego, ile rzetelności i pełności takich informacji. Nie przekonuje także fakt przeczytania umowy przez kredytobiorców, skoro jak zeznał powód, była ona trudna do zrozumienia. O rzetelności informacji nie świadczy także ogólne stwierdzenie w (...), że w przypadku kredytów powiązanych z walutą obcą wysokość zadłużenia może ulegać wahaniom na skutek zmiany kursu waluty, do której indeksowany jest kredyt. Także samo zasygnalizowanie oczywistego faktu istnienia ryzyka kursowego nie może być uznane za wypełnienie obowiązku informacyjnego. Za całkowicie chybione uznać należało powoływanie się na okoliczność uprzedniego zaciągnięcia przez powodów kredytu w euro, który został spłacony szybko, co oznacza, że w trakcie jego realizacji nie nastąpiło zjawisko, które mogłoby uświadomić kredytobiorcom ewentualną abuzywność postanowień także uprzedniej umowy.
Pozostałe zarzuty dotyczące naruszenia art. 233 §1 k.p.c. (wyrażone w punkcie 3 apelacji) dotyczyły nie tyle ustaleń faktycznych, ile wyciągniętych z tychże przez Sąd pierwszej instancji wniosków, które podlegały ocenie poprzez pryzmat przepisów prawa materialnego,
o czym niżej. Ponadto zauważyć wypada, że z punktu widzenia abuzywności zapisów umownych istotne było nie to, czy bank ustalał jednostronnie kursy walut, ale czy zawarta umowa stwarzała takie ryzyko w momencie jej podpisywania. Trudno mówić przy tym
o jednoznaczności zapisów dotyczących przeliczeń waluty, skoro nie wiadomo, której tabeli kursów średnich dotyczy §17 i jak będzie obliczana marża banku. Bez znaczenia była natomiast kwestia rynkowych wartości stosowanych kursów, albowiem dotyczyła ona wyłącznie wykonywania, a nie zawarcia umowy.
Sąd pierwszej instancji nie naruszył wskazanych w apelacji przepisów procesowych, oddalając wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, albowiem kwestia możności utrzymania umowy po eliminacji z niej postanowień abuzywnych, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie wymagała wiadomości specjalnych, a związana była z interpretacją przepisów prawa.
Sąd Okręgowy nie naruszył art. 316 k.p.c., albowiem relewantnym w sprawie był stan prawny i faktyczny obowiązujący w dacie zawierania umowy.
Za nietrafione uznać należało podniesione w apelacji strony pozwanej zarzuty naruszenia prawa materialnego.
Zaskarżony wyrok nie narusza art. 189 k.p.c. Między stronami istnieje spór co do tego, czy zawarta umowa kredytowa jest wiążąca. Okres, na który umowa została zawarta, nie upłynął, wobec czego aktualna pozostaje wątpliwość, czy powodowie w dalszym ciągu mają spełniać swoje świadczenie każdego miesiąca. Oczywiście wyrok ustalający nie zlikwiduje ostatecznie sporu między stronami, albowiem nie będzie uprawniał do zastosowania przymusu egzekucyjnego dla odzyskania wzajemnych świadczeń, niemniej nie ma racji apelujący, twierdząc, że istnieje inny, dalej idący środek prawny. W sprawie o zapłatę uiszczonych na rzecz banku świadczeń Sąd musiałby zbadać przesłankowo kwestię ważności umowy. Ustalenie w tym względzie nie miałoby jednak charakteru wiążącego dla innych sądów, a w szczególności dla sądu wieczystoksięgowego, który rozpoznawałby wniosek o wykreślenie hipoteki zabezpieczającej kredyt, ewentualnie dla sądu rozpoznającego powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Nie można też pominąć faktu, że w rozpoznawanej aktualnie sprawie Sąd Okręgowy rozstrzygnął o roszczeniu o zapłatę powodów. Nietrafnie zarzuca się także zastosowanie przez Sąd sankcji czynności prawnej nieistniejącej, w sytuacji gdy w zaskarżonym orzeczeniu nie orzeczono o nieistnieniu umowy kredytu, ale wyłącznie wynikającego z niej stosunku prawnego.
Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał wskazane przez siebie zapisy umowy za abuzywne. W aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego, klauzule dotyczące przeliczenia kwoty wypłaconego kredytu i spłacanych rat na walutę obcą, są kwalifikowane jako określające główne świadczenia stron (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2020 r., I CSK 556/18). Treść omawianej umowy wskazuje jednoznacznie, że przedsiębiorca – bank posługiwał się wzorcem umowy (art. 384 §1 k.c.). W tych okolicznościach ciężar wykazania indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych spoczywał na pozwanym, stosownie do art. 385 1 §4 k.c. w zw. z art. 385 1 §3 k.c. Ciężarowi temu strona ta nie sprostała. Sam fakt zaakceptowania warunków umowy, a nawet oświadczenia o wzięciu pod uwagę ryzyka kursowego nie oznacza, że relewantne postanowienia umowne były negocjowane czy nawet negocjowalne. Swoboda kredytobiorcy we wpływaniu na kształt umowy nie dotyczyła tych jej zapisów, które decydowały w danym przypadku o ważności umowy. Pamiętać także należy, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się wg stanu z chwili zawarcia umowy. Z tego punktu widzenia nie ma znaczenia fakt, że pozwany stosował mechanizmy rynkowe, a stosowane kursy miały ekonomiczne uzasadnienie. Kluczowe jest bowiem, że w samej umowie nie było klarownego wskazania, w jaki sposób ww. mechanizmy będą stosowane w odniesieniu do zobowiązania powodów. Istniała zatem możliwość naruszenia interesów konsumenta. Bez znaczenia w tej sytuacji pozostaje, że zgodnie z art. 5 ust. 2 pkt 7 prawa bankowego bank jest uprawniony do przeprowadzania określonych operacji walutowych oraz może stosować własne kursy walutowe, które obowiązany jest ogłaszać (art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego). Żaden z powoływanych przepisów ani nie określał mechanizmu ustalania kursów walut, ani nie zwalniał z obowiązku jego precyzyjnego wskazania w umowach zawieranych z konsumentem. Nie sposób w tej sytuacji mówić o jednoznacznym sformułowaniu postanowień umowy.
Dokonując wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG w podobnym kontekście, dotyczącym swobody określania kursu wymiany przez bank, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że „wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem
a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne”. W sytuacji, w której dana klauzula zawarta w umowie kredytowej nie realizuje przytoczonych kryteriów, a zatem jest niedozwolona (nieuczciwa), umowa nie pozwala na określenie rozmiarów świadczenia banku i kredytobiorcy w oparciu o obiektywne, niezależne od żadnej stron czynniki. Postanowienia uprawniające bank do jednostronnego ustalenia kursów walut są nietransparentne, pozostawiają bowiem pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają zasadę równości stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2022 r., II CSKP 45/22 i orzecznictwo przywołane w uzasadnieniu wyroku). W świetle zaprezentowanej argumentacji oraz okoliczności sprawy uznać należało, że ww. postanowienia umowne kształtowały prawa powodów jako konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy.
Niezależnie od powyższego mieć należy na uwadze, że abuzywność umów kredytów indeksowanych i denominowanych w CHF nie wyczerpuje się w klauzulach kształtujących mechanizm indeksacji. Za abuzywne uznawane są też postanowienia odnoszące się do ustalonego w walucie obcej mechanizmu waloryzacji świadczeń (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta nieograniczonym ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2023 r., I CSK 4379/22). W świetle zaprezentowanego poglądu traci na aktualności zarzut pozwanego, że sposób ustalania kursu walut w tabelach (§17 umowy) był klarowny, gdyż odwoływał się do średnich kursów NBP. Pomijając w tym miejscu fakt, że stanowiąca jeden z elementów ustalania kursu marża nie była jasno zdefiniowana, to nawet jej pominięcie nie usuwało zaistnienia po stronie kredytobiorców nieograniczonego ryzyka zmiany kursu waluty. Słusznie też zwrócił uwagę Sąd Okręgowy na nieprzejrzystość w sposobie określania kursu średniego NBP jako podstawy przeliczeń. Możliwość przewalutowania umowy czy spłacania rat w walucie obcej nie świadczy o braku abuzywności. Nie może być bowiem tak, że bank oferuje alternatywne sposoby realizacji umowy, a następnie czerpie korzyść z tego, że kredytobiorca wybrał sposób, który następczo okazał się związany z niedozwolonym postanowieniem umownym.
W kwestii możliwości utrzymania umowy po eliminacji z niej postanowień niedozwolonych zauważyć wypada, że razie stwierdzenia abuzywności postanowień umowy kredytu indeksowanego odnoszących się do sposobu określania kursu waluty obcej, umowa nie może obowiązywać w pozostałym zakresie (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 30 września 2022 r., I CSK 2071/22). Wiąże się to także z faktem, że zastąpienie niedozwolonego postanowienia poprzez wprowadzenie innego mechanizmu przeliczenia waluty stanowiłoby zbyt daleko idącą modyfikację umowy w celu ratowania sytuacji prawnej przedsiębiorcy, który abuzywną klauzulę zastosował. Pogląd powyższy należy zastosować również w przypadku kredytu denominowanego, gdyż pozostawienie zobowiązania kredytobiorcy we franku szwajcarskim w istocie w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami sanowałoby uchybienia banku w stosowaniu mechanizmu przeliczania walut, przerzucając negatywne następstwa zmiany kursu waluty wyłącznie na konsumenta.
Na niepowodzenie skazana byłaby także próba zastosowania norm o charakterze dyspozytywnym. Za w pełni przekonujący uznać należy pogląd, zgodnie z którym art. 385 1 §2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 §3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego. Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej co do zasady wyklucza, aby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach. Zwraca się uwagę, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych. Kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159).
Sąd pierwszej instancji nie naruszył także przepisów o nienależnym świadczeniu. Wobec nieważności łączącej strony umowy, nie można mówić o działaniu w ramach łączącego strony stosunku prawnego. Nie sposób też uznać spełnienia świadczenia przez powodów za czyniące zadość zasadom współżycia społecznego, w sytuacji gdy pozwany sam zasady te naruszył, kształtując postanowienia umowne z pokrzywdzeniem kredytobiorców.
Sąd odwoławczy nie dostrzegł także, aby Sąd pierwszej instancji uchybił prawu materialnemu w zakresie nie objętym zarzutami apelacji.
Jak wskazano wyżej, mimo bezzasadności podniesionych w treści apelacji zarzutów, podlegała ona częściowemu uwzględnieniu z uwagi na podniesiony w toku postępowania apelacyjnego zarzut wygaśnięcia zobowiązania na skutek potrącenia. W związku
z podniesionym zarzutem
Sąd drugiej instancji dodatkowo ustalił, że:
- Bank (...) S.A. w G. w pozwie skierowanym przeciwko S. B. i B. B. wniósł o zasądzenie od pozwanych na swoją rzecz kwoty 150.874,01 zł tytułem zwrotu nienależnego świadczenia w postaci kapitału udostępnionego na podstawie umowy kredytu, tożsamej z tą będącą przedmiotem procesu niniejszego; przed wniesieniem pozwu Bank nie wzywał Kredytobiorców do zapłaty z tego tytułu (dowód: pozew – k. 802-808);
- odpis pozwu doręczony został S. B. i B. B.
w dniu 12 stycznia 2024 r. (dowód: notatka urzędowa – k. 844);
- pismem z 19 stycznia 2024 r. Kredytobiorcy wezwali Bank do zapłaty kwoty 112.857,46 zł z tytułu nienależnego świadczenia obejmującego raty zapłacone w wykonaniu umowy kredytu w okresie od 13 lutego 2006 r. do 14 czerwca 2010 r. oraz od 13 marca 2020 r. do 15 stycznia 2024 r. – w terminie 3 dni od otrzymania pisma; (dowód: dokumenty – k. 834-837);
- Kredytobiorcy zapłacili na rzecz Banku sumę 112.857,46 zł w wykonaniu umowy kredytu w okresie od 13 lutego 2006 r. do 14 czerwca 2010 r. oraz od 13 marca 2020 r. do 15 stycznia 2024 r. (dowód: zestawienia wpłat sporządzone przez Bank – k. 50-52, 831-833);
- doręczonym stronie pozwanej pismem z 23 stycznia 2024 r. S. B.
i B. B. dokonali potrącenia z wierzytelnością Banku, z tytułu wypłaconego powódce kapitału z umowy kredytu w wysokości 150.874,02 zł, swoich wierzytelności w następującym porządku: 112.857,46 zł z tytułu nienależnego świadczenia obejmującego raty zapłacone w wykonaniu umowy kredytu w okresie od 13 lutego 2006 r. do 14 czerwca 2010 r. oraz od 13 marca 2020 r. do 15 stycznia 2024 r.; 40.237,02 zł – z tytułu skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie zasądzonych w zaskarżonym aktualnie wyroku za okres od 3 lutego 2021 r. do 23 stycznia 2024 r.; 139.823,63 zł zasądzonej ww. wyrokiem (dowód: oświadczenie – k. 810).
W świetle dodatkowych ustaleń faktycznych Sąd drugiej instancji za częściowo uzasadniony uznał zarzut wygaśnięcia zobowiązania będącego źródłem zasądzonego świadczenia, na skutek potrącenia wzajemnych wierzytelności.
Na wstępie tej części rozważań wskazać należy, że Sąd Apelacyjny nie podzielił poglądu o konieczności analogicznego stosowania art. 203
1 k.p.c. do zarzutu spełnienia świadczenia na skutek potrącenia. Oświadczenie o potrąceniu może być składane poza postępowaniem toczącym się z powództwa wierzyciela wzajemnego i podlega ogólnym przepisom co do sposobu i chwili złożenia (art. 60 i 61 k.c.). Jeżeli zostanie złożone skutecznie, ze względu na skutek umarzający, tworzy nową treść stosunku prawnego między stronami.
W razie dojścia do procesu o roszczenie wierzyciela wzajemnego, obrona pozwanego nie może polegać na podniesieniu zarzutu potrącenia, lecz zarzutu nieistnienia roszczenia powoda ze względu na umorzenie wierzytelności (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 29.09.2023 r., I CSK 5/23, LEX nr 3611718).
W rozpoznawanej sprawie wykazane zostało ponad wszelką wątpliwość, że pozwany ma wierzytelność względem powodów z tytułu wypłaconego kapitału w kwocie 150.874,02 zł. Wierzytelność tę postawił w stan wymagalności w dniu 12 stycznia 2024 r., kiedy Kredytobiorcom doręczono odpis pozwu. Wykazaną dokumentami pochodzącymi od Banku wierzytelność z tytułu wpłat dokonanych za okres nieobjęty sporem, tj. 112.857,46 zł, powodowie postawili w stan wymagalności, doręczając pozwanemu wezwanie do zapłaty. Wezwanie nastąpiło drogą mailową, a strona pozwana nie kwestionowała otrzymania pisma. Data tego zdarzenia nie miała znaczenia, albowiem nastąpiło to później niż dzień wymagalności wierzytelności Banku.
Odnośnie z kolei do wierzytelności objętej zaskarżonym wyrokiem w zakresie należności głównej, to jej wymagalność ocenić należało poprzez pryzmat zarzutów apelacji powodów. Zaskarżony wyrok częściowo naruszał bowiem art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Wyroki zasądzające w sprawach o zapłatę mają co do zasady charakter deklaratoryjny. Odsetki ustawowe zasądzane z kolei są za opóźnienie. Bez znaczenia w tych okolicznościach jest zatem, czy pozwany miał uzasadnione podstawy, by przypuszczać, że nie jest w zwłoce wobec strony przeciwnej. W świetle aktualnego orzecznictwa opartego na judykaturze Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wymagalności roszczenia nie można uzależniać od sformalizowanej odmowy utrzymania umowy zawierającej postanowienia niedozwolone (zob. także wyrok TS z 7.12.2023 r., C-140/22, SM I IN. PRZECIWKO MBANK S.A., LEX nr 3635006). Za wystarczające uznane być powinno wezwanie do zapłaty, szczególnie gdy konsument powołuje się w nim na nieważność łączącej strony umowy. W rozpoznawanej sprawie powodowie tak w oświadczeniu o potrąceniu, jak i w apelacji domagał się zasądzenia odsetek ustawowych od 3 lutego 2021 r. Zwrócić uwagę należy jednak, że w piśmie procesowym z 26 stycznia 2021 r., doręczonym pozwanemu 2 lutego 2021 r. (k. 316, 334), powodowie, podobnie jak w reklamacji i pozwie, w ramach żądania głównego domagała się zasądzenia kwoty 49.552,85 zł. Nie ma znaczenia przy tym, że w żądaniu ewentualnym domagała się zasądzenia 139.823,63 zł, albowiem o żądaniu tym Sąd mógłby orzekać wyłącznie w przypadku oddalenia żądania głównego. Takiego stanowiska procesowego nie sposób uznać za dorozumiane wezwanie do zapłaty stawiające wierzytelność w stan wymagalności. Zatem w dniu 2 lutego 2021 r. wymagalna stała się wyłącznie kwota 49.552,85 zł. Wymagalność pozostałej części kwoty 139.823,63 zł przypadła na 27 października 2022 r., kiedy pozwanemu doręczony został odpis pisma procesowego z 4 października 2022 r., w którym powodowie zażądali zapłaty 139.823,63 zł (k. 491, 503). Skapitalizowane odsetki ustawowe za opóźnienie za okres od 3 lutego 2021 r. do 27 października 2022 r. wyniosły co do kwoty 49.552,85 zł – 6.905,30 zł, natomiast od kwoty 139.823,63 zł za okres od 28 października 2022 r. do 12 stycznia 2024 r. – 20.278,25 zł. Przyjęcie jako daty końcowej
12 stycznia 2024 r. wiązało się z unormowaniem zawartym w art. 499 zd. drugie k.c. W dniu tym nastąpił bowiem stan potrącalności przeciwnych wierzytelności (wymagalna stała się wierzytelność Banku). Powódka na podst. art. 451 §1 zd. drugie k.c. w zw. z art. 503 k.c. mogła wg swojego uznania przedstawić do potrącenia wierzytelność najpóźniej wymagalną oraz należności uboczne. Po potrąceniu z kwotą 150.874,02 zł kwot 112.857,46 zł i 27.183,55 zł, pozostało 10.833,01 zł i o tyle pomniejszyć należało zasądzoną zaskarżonym wyrokiem należność główną, w wyniku czego uzyskano wartość 128.990,62 zł. Wobec wstecznego skutku umorzenia (art. 499 k.c.), odsetki należało zasądzić od 13 stycznia 2024 r.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §1 k.p.c. orzekł jak w sentencji. Apelacja powodów, choć w chwili wnoszenia oparta na słusznych zarzutach podlegała oddaleniu na podst. art. 385 k.p.c. Mimo częściowego uwzględnienia apelacji pozwanego i oddalenia apelacji powodów Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do modyfikacji rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Powodowie co do zasady utrzymali się w słuszności swojego stanowiska w całości, a korekta orzeczenia była następstwem zdarzenia zaistniałego po wydaniu zaskarżonego wyroku. Nie można przy tym czynić zarzutu powodom, że nie skorzystali z możliwości potrącenia swoich wierzytelności przed postawieniem w stan wymagalności wierzytelności banku.
Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, do których zastosować należało argumentację przytoczoną wyżej, a które po stronie powodów ograniczyły się do wynagrodzenia radcy prawnego przyjęto art. 98 §1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 pkt 7 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Marek Boniecki
Data wytworzenia informacji: