I ACa 446/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2023-07-04
Sygn. akt I ACa 446/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 lipca 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Jerzy Bess (spr.)
Sędziowie: SSA Sławomir Jamróg
SSA Kamil Grzesik
Protokolant: Katarzyna Mitan
po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2023 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa T. S.
przeciwko Bankowi (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 22 grudnia 2021 r. sygn. akt I C 468/21
1. zmienia zaskarżony wyrok w pkt I i pkt II w ten sposób, że nadaje im treść:
„I. zasądza od pozwanego Banku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. na rzecz powoda T. S.:
a) kwotę 70 869,27 zł (siedemdziesiąt tysięcy osiemset sześćdziesiąt dziewięć złotych dwadzieścia siedem groszy)
oraz kwotę 23 620,30 CHF (dwadzieścia trzy tysiące sześćset dwadzieścia franków szwajcarskich trzydzieści centymów)
wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tych kwot liczonymi od dnia 11.12.2021 r. do dnia 6.12.2022 r., za jednoczesnym zaoferowaniem przez powoda T. S. na rzecz strony pozwanej Banku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. zwrotu kwoty
182 999,99 zł (sto osiemdziesiąt dwa tysiące dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot tej kwoty:
b) kwotę 50 961,81 CHF (pięćdziesiąt tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt jeden franków szwajcarskich osiemdziesiąt jeden centymów) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty liczonymi od dnia 11.12.2021 r. do dnia zapłaty;
II. w pozostałym zakresie powództwo oddala;”
2. oddala apelację w pozostałym zakresie;
3. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I ACa 446/22
UZASADNIENIE
Powód T. S. ostatecznie domagał się zasądzenia od pozwanego Banku (...) SA w G. kwot 70 869,27 zł oraz 74 582,11 CHF – w oparciu o przesłankowe ustalenie przez Sąd, że zawarta umowa kredytu (Nr (...)), waloryzowanego kursem waluty obcej - CHF, jest nieważna, m.in. z uwagi na nieokreślenie w niej głównych świadczeń stron lub umieszczenie w niej niedozwolonych postanowień (m.in. § 1 ust. 1 w zw. z § 17 umowy) skutkujących nierównomiernym - na niekorzyść powoda będącego konsumentem - rozłożeniem ryzyka. Domagał się w związku z tym zasądzenia od Banku uiszczonych tytułem spłaty kredytu kwot z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11.12.2020 r. do dnia zapłaty (ostateczne żądanie – k. 501).
Pozwany Bank (...) SA w G. domagał się oddalenia powództwa w całości, w szczególności zarzucając, że zawarta umowa jest ważna i nie zawiera klauzul abuzywnych, powód był należycie poinformowany o wszelkich ryzykach związanych z treścią umowy i ryzyko to w pełni akceptował. Wskazał także, że konstrukcja zapisu z § 17 umowy kredytu umożliwia – w razie ewentualnego uznania, że zapis ten zawiera elementy abuzywne – pominięcie jedynie elementu odnoszącego się do marży banku, z pozostawieniem umowy w mocy w pozostałym zakresie, co skutkuje koniecznością przeliczeń zobowiązań umownych wg kursu średniego NBP. Powołał się na argumentację zawartą w wyroku TSUE sygn. C 19/20 (pismo k. 427-453). Dodatkowo zgłosił zarzut przedawnienia roszczeń powoda świadczonych przed 9.07.2011 r. i zarzucił, że powód nie wykazał, iż został w jakikolwiek sposób zubożony (pismo k. 546-561).
Sąd Okręgowy w Krakowie, zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 grudnia 2021 r. sygn. akt I C 468/21:
I. zasądził od pozwanego na rzecz powoda:
-
-
kwotę 70 869,27 zł
-
-
kwotę 74 582,11 CHF
wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi:
-
-
od kwoty 47 227 zł od dnia 10 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty,
-
-
od kwoty 24 148,44 CHF od dnia 25 maja 2021 r. do dnia zapłaty,
-
-
od kwoty 23 642,27 zł od dnia 12 listopada 2021 r. do dnia zapłaty,
-
-
od kwoty 50 433,67 CHF od dnia 12 listopada 2021 r. do dnia zapłaty;
II. w pozostałym zakresie powództwo oddalił;
III. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6417 zł tytułem zwrotów kosztów postępowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawo1mocnienia się niniejszego wyroku od dnia zapłaty.
W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy przedstawił m.in. następujące motywy swego rozstrzygnięcia:
Na wstępie należy wskazać, że przedmiotowa umowa jest umową kredytu indeksowanego kursem CHF.
W orzecznictwie słusznie wskazuje się, że tzw. kredyty denominowane lub indeksowane do kursu waluty obcej są w istocie kredytami w walucie polskiej (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z 19 października 2018 r., IV CSK 200/18).
Powód zawarł umowę kredytu jako konsument (art. 222 k.c.). Umowa miała na celu sfinansowanie zakupu domu mieszkalnego.
Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
W myśl art. 3852 k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
Zawarte w umowie kredytu zapisy nie zostały uzgodnione indywidualnie z powodem; były elementem wzorca stosowanego przez Bank w umowach kredytu (art. 385 1 § 3 k.c.).
Jak wynika z powołanego wyżej art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c., badanie abuzywności postanowień określających główne świadczenia stron jest dopuszczalne, a nawet konieczne w przypadku, gdy nie zostały one precyzyjnie zredagowane.
Rozważenia zatem wymaga, czy klauzule umowne wprowadzające zasadę indeksacji wg kursu CHF kształtowanego przez Bank (wskazany w umowie kurs NBP został zmodyfikowany marżą Banku) dotyczyły głównych świadczeń stron. W tym zakresie w orzecznictwie rysują się dwa przeciwstawne poglądy. Wg pierwszego z nich, kwestionowane klauzule nie są postanowieniami określającymi główne świadczenia stron, bez których nie doszłoby do zawarcia umowy, gdyż na gruncie art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe, głównym świadczeniem banku przy umowie kredytu jest zobowiązanie do udostępnienia kredytobiorcy określonej co do wysokości kwoty pieniężnej, a kredytobiorcy - zobowiązanie do zwrotu uzyskanych środków wraz z ustalonym oprocentowaniem (tak np. wyrok SN w sprawie IV CSK 309/18). W ocenie Sądu orzekającego opowiedzieć się należy za odmiennym stanowiskiem, zgodnie z którym: Zasięg pojęcia głównych świadczeń stron którym ustawodawca posłużył się w art. 3851§ 1 KC (…) musi być zawsze ustalany in casu z uwzględnieniem wszystkich postanowień oraz celu zawieranej umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2012 roku, sygn. akt I CSK 49/12). Stanowisko to znalazło poparcie w orzeczeniach Sądu Najwyższego I CSK 242/18, III CSK 159/17. Dodać trzeba, że także w orzecznictwie TSUE zauważa się podobny pogląd. W wyroku z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie Kasler C-26/13 TSUE wskazał, że Do sądu odsyłającego należy dokonanie oceny w świetle charakteru, ogólnej systematyki i postanowień danej umowy kredytu, a także jej kontekstu prawnego i faktycznego, czy warunek określający kurs wymiany stosowany przy obliczaniu wysokości rat miesięcznych stanowi podstawowy element świadczenia dłużnika polegającego na spłacie kwoty udostępnionej przez kredytodawcę (pkt 51).
Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przez strony umowy o kredyt – tj. Dz.U. z 2002 r., nr 72, poz. 665 ze zm.), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalany cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Zgodnie z ust. 2 wspomnianego artykułu, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać m.in. kwotę i walutę kredytu, zasady i termin spłaty kredytu oraz terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych.
Analizując powyższy przepis trzeba uznać, że skoro to z klauzuli indeksacyjnej wynika, w jakiej wysokości świadczenie główne ma być spełnione, to wspominana klauzula determinuje to świadczenie. Trudno uznać za dodatkowy (posiłkowy) zapis umowny, który decyduje o tym, ile będzie zwrotnie świadczył kredytobiorca. Tym samym, powyżej wskazane zapisy dotyczą głównych świadczeń stron. Jest przy tym oczywiste, że bez kwestionowanych klauzul walutowych nie doszłoby do zawarcia umowy: to właśnie klauzule indeksacyjne typizowały przedmiotową umowę, w tym sposób oprocentowania (LIBOR).
Jak wskazał Trybunał Sprawiedliwości UE, wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (wyrok z 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, pkt 75).
Sporna umowa kredytu jest napisana językiem specjalistycznym i zawiłym. Kluczowe klauzule indeksacyjne zawarto w § 17 umowy. Ich brzmienie jest skomplikowane, a także niejasne i mylące, gdyż co prawda odwołano się w nich do kursów średnich NBP, jednak z zastrzeżeniem „minus marża”, „plus marża”, bez żadnych dodatkowych informacji na temat wysokości marży. Tak więc, na podstawie umowy nie sposób ustalić, ile będzie wynosić saldo kredytu w CHF i wysokość zobowiązania kredytobiorcy. Kluczowe jest tu odwołanie się do marży Banku, jednak konsumenta nie poinformowano, jak są one kształtowane. Uchwała zarządu Banku, o której wspomniano wcześniej, ma charakter wewnętrzny, a kredytobiorca nie został z nią zapoznany. W rezultacie odczytanie właściwego sensu zapisów umowy nie było możliwe na dzień jej zawierania. Tymczasem zapisy te powinny możliwie prostym językiem udzielić informacji, jaką kwotę kredytobiorca będzie zobowiązany spłacić, poprzez jej wyraźne wskazanie lub jasne, zrozumiałe dla każdego czytelnika umowy, określenie mechanizmu wyliczenia. Ten warunek nie jest w ocenie Sądu spełniony.
Jak wynika przy tym z zebranego materiału dowodowego, powodowi nie wytłumaczono niezrozumiałej dla niego treści zapisów umowy, w szczególności mechanizmów rządzących sposobami przeliczania wskazanych w niej kwot.
W konsekwencji należało uznać, że istnieją uzasadnione przesłanki nakazujące badać – w świetle art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. - abuzywność spornych klauzul indeksacyjnych.
Niedozwolonymi postanowieniami umownymi są takie klauzule umowne (nieuzgodnione indywidualnie), które spełniają łącznie trzy przesłanki: zawarte zostały w umowach z konsumentami (co w tym przypadku jest niesporne), kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy.
Pojęcie dobrych obyczajów odnosi się do przestrzegania w obrocie konsumenckim zasad uczciwości, rzetelności, lojalności, a także profesjonalizmu (fachowości). Zasady te zostają naruszone w sytuacji, gdy przedsiębiorca wykorzystując swoją silniejszą pozycję i brak specjalistycznej wiedzy konsumenta, formułuje postanowienia umowne korzystne dla siebie, a niekorzystne dla drugiej strony (zachwianie równowagi kontraktowej) lub zapisy wywołujące u konsumenta dezorientację lub błędne mniemanie. Należy tu zaliczyć także przypadki, gdy – jak w sprawie niniejszej – umowa z zapisami niekorzystnymi dla konsumenta jest tak skonstruowana, czy to umyślnie, czy na skutek braku staranności, że przeciętny konsument nie potrafi w pełni przyswoić treści istnych zapisów, opierając się ostatecznie wyłącznie na wybiórczych informacjach przedstawiciela przedsiębiorcy. Tak było w przypadku powoda, który zawieranej umowy nie zdołał dokładnie przeanalizować.
Rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce, jeżeli postanowienia umowy znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron, wprowadzając nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków, ze szkodą dla konsumenta.
Biorąc pod uwagę powyższe zapatrywania, za abuzywne należy uznać zapisy umieszczone w § 1 ust. 1 oraz § 17 ust. 1- 4 umowy.
Klauzule indeksacyjne, przewidujące przeliczenie wypłacanego kredytu i wysokości zobowiązania kredytobiorcy według kursów określonych przez Bank na jego własnych zasadach – gdyż takie właśnie kursy wskazano w § 17 umowy, kształtowały jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Określenie zobowiązania powoda do spłaty kredytu następowało bowiem według przelicznika o nieznanej w chwili zawierania umowy wartości, ustalanego przy tym jednostronnie przez Bank. Strona pozwana w zastosowanym wzorcu umownym przyznała sobie prawo do jednostronnego, arbitralnego ustalania wysokości stanowiących przelicznik kursów CHF, co służyło jej interesom, a godziło w interes powoda. Jednocześnie prawo Banku do ustalania kursu waluty nie doznawało żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów. Określenie sposobu wyliczania marży w uchwale zarządu Banku nie może być uznane za skonkretyzowanie takich kryteriów, skoro, po pierwsze, następowało jednostronnie, a po drugie, kredytobiorca dokumentu tego nie znał. Kredytobiorca był zatem uzależniony od decyzji swojego kontrahenta, od którego zależało, jakie raty będzie spłacać.
Dodatkowo, zawarte w umowie klauzule indeksacyjne powodowały, że interes powoda, z uwagi długi okres spłaty kredytu, był obarczony istotnym ryzykiem wynikającym z możliwego wzrostu kursu waluty obcej, którą kredyt był indeksowany, a ryzyko to nie zostało mu przez stronę pozwaną należycie uświadomione; w umowie nie zawarto też żadnych mechanizmów zabezpieczających interesy powoda, niezależnie od tego, jak daleko idące skutki finansowe ryzyko to powodowało.
Należy uznać, że pozostawienie spornej umowy kredytu w mocy, z równoczesnym usunięciem z niej klauzul indeksacyjnych w całości – oczywiście przy założeniu, że pomimo braku tych klauzul zachowany został minimalny konsensus - nie byłoby dopuszczalne, gdyż stanowiłoby naruszenie art. 353 1 k.c.: byłoby sprzeczne z istotą stosunku zobowiązaniowego stworzonego przez strony. Strony zawarły umowę kredytu w jej szczególnym wariancie – umowę kredytu indeksowanego walutą obcą, oprocentowanego wg stawki LIBOR.
Sąd nie jest uprawniony do przekształcania treści umowy i wprowadzania elementów zastępujących klauzule abuzywne, np. zastąpienia arbitralnych kursów CHF określonych przez Bank kursem NBP i dokonania stosownych przeliczeń wg tego kursu.
Strona pozwana powołała się na Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, zarzucając, że możliwe jest – w przypadku uznania, że § 17 umowy zawiera elementy abuzywne - usunięcie jedynie nieuczciwego elementu warunku umowy.
Jak stwierdził Trybunału Sprawiedliwości w ww. wyroku (teza 2), wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że z jednej strony nie stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy zniechęcający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru. Z drugiej strony, przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by sąd odsyłający usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do tego sądu.
Aby możliwe było usunięcie jedynie nieuczciwego elementu umowy (przy utrzymaniu w mocy pozostałych zapisów), zgodnie z treścią powyższego wyroku powinny być spełnione następujące przesłanki:
- usuwany element warunku umowy stanowiłby odrębne zobowiązanie umowne,
- usunięcie to nie mogłoby sprowadzać się do zmiany treści warunku umowy poprzez zmianę jego istoty.
W przedmiotowej sprawie kwestionowane zapisy § 1 ust. 1 oraz § 17 ust. 2-4 umowy są następujące:
W dniu wypłaty saldo jest wyrażane w walucie, do której indeksowany jest kredyt, według kursu kupna waluty, do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank SA., opisanej szczegółowo w § 17, następnie saldo walutowe przeliczane jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A., opisanej szczegółowo w § 17.
Do rozliczania transakcji wypłat i spłat kredytów stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank SA walut zawartych w ofercie banku, obowiązujące w dniu dokonania transakcji.
Kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut, ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna. Kursy sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży.
Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. stosowane są kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna/sprzedaży tego Banku.
W ocenie pozwanego, usunięcie postanowienia o marżach wypełnia wszelkie kryteria, na które wskazuje TSUE w powołanym wyroku (k. 555): § 17 umowy zawiera dwa zupełnie niezależne od siebie obowiązki: przeliczenia kursów wg średnich kursów NBP oraz zapłaty przez kredytobiorcę marży. Tym samym, Sąd powinien usunąć jedynie elementy odnoszące się do marży Banku, pozostawiając zapisy umowne w mocy w pozostałym zakresie.
W ocenie Sądu rozumowanie pozwanego nie jest uzasadnione.
Przyjmując za słuszną wyżej powołaną tezę wyroku TSUE, Sąd orzekający uznał, że w przedmiotowej sprawie nie zostały spełnione warunki dopuszczalności wyeliminowania jedynie elementów korygujących kurs średni NBP marżą kredytodawcy („minus marża” i „plus marża”) - taki zabieg sprowadzałby się bowiem do zmiany treści warunku umowy poprzez zmianę jego istoty. Jest rzeczą oczywistą, że intencją kredytodawcy nie było dokonywanie przeliczeń kwot objętych umową wg średnich kursów NBP – w innym wypadku tak właśnie brzmiałby zapis umowy, co czyniłoby go znacznie prostszym do zredagowania i zrozumienia. Istotą § 17 było wprowadzenie przez kredytodawcę własnych przeliczników kursów walut: jak wskazano w § 17 ust. 4 - kursów złotego do danych walut ogłoszonych w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowanych o marże kupna/sprzedaży. To właśnie wskazane „skorygowanie” było sensem omawianego zapisu umownego, stanowiąc źródło zysku kredytodawcy, i choć zapis umowny wyjściowo opierał się na obiektywnym wskaźniku, w rezultacie, w wyniku skorygowania marżą, dawał taki sam skutek, jak odwołanie się do dowolnych „bankowych tabeli kursów walut”.
Nie można przyjąć argumentu pozwanego, że z § 17 umowy wynikają „dwa obowiązki”: przeliczenia kursów wg średnich kursów NBP oraz zapłaty przez kredytobiorcę marży – w § 17 po prostu wprowadzono (korzystne dla banku i niekorzystne dla powoda) przeliczniki kursów walut. Dodać trzeba, że warunek korygowania marżą został wprowadzony i szczegółowo opisany w uchwale (...) Banku S.A. nr (...) w sprawie Regulaminu ustalania kursu kupna/sprzedaży (k. 273-274), gdzie w pkt. 5 określono sposób wyliczania marży. W Regulaminie tym posłużono się definicją „kursy kupna/sprzedaży (...) Banku S.A.”, gdzie kursem kupna (sprzedaży) był średni kurs złotego do danych walut ogłoszony w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna (plus marża sprzedaży). Powoduje to konieczność przyjęcia, że (...) Bank S.A. przy wszystkich umowach kredytu i pożyczki z elementem waloryzacji kursem walut obcych posługiwał się własnym, ustalonym, wg szczegółowych wewnętrznych przepisów, przelicznikiem kursów walut. § 17 umowy był tego odzwierciedleniem.
W tych okolicznościach przyjęcie jako przelicznika kursu średniego NBP, z pominięciem elementu skorygowania marżą, całkowicie zmienia sens § 17, wpisując się w zdanie ostatnie tezy nr 2 wyroku TSUE (…przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by sąd odsyłający usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty.).
Pozwany powoływał się także na wyrok TSUE w sprawie C-932/19.
Należy jednak wskazać, że wyrok ten odnosił się do możliwości stosowania przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych w sytuacji, gdy państwo (Węgry) wdrożyło już rozwiązania ustawowe mające na celu ochronę interesów konsumentów w związku z zawartymi w umowach kredytu klauzulami indeksacji lub denominacji walutą obcą. Wobec faktu, że w Polsce sytuacja prawna jest odmienna, gdyż takiego ustawowego rozwiązania nie przyjęto, nie można uznać, aby tezy zawarte w ww. wyroku miały znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.
Nie ma zatem podstaw, aby abuzywne klauzule indeksacyjne zastąpić innymi zasadami rozliczeń kredytu. Jak wcześniej wskazano, nie można także przyjąć, że strony wiąże umowa kredytu w PLN (bez klauzul indeksacyjnych), z oprocentowaniem LIBOR, ani też umowa kredytu walutowego, gdyż strony żadnej z takich umów nie zawierały – byłaby to niedopuszczalna ingerencja w stosunek zobowiązaniowy ukształtowany oświadczeniami woli stron. Tak wiec, po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych, stanowiących element głównych świadczeń stron, umowa kredytu nie może obowiązywać.
To, czy bez klauzul abuzywnych umowa może obowiązywać, należy oceniać także w świetle okoliczności, czy upadek umowy narażałby konsumenta na niekorzystne konsekwencje – np. postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego III CZP 6/21 i powołane tam orzeczenia TSUE). Powód, po pouczeniu o skutkach prawnych, w tym możliwych roszczeniach Banku, złożył oświadczenie, w którym nie wyraził zgody na utrzymanie umowy kredytu w mocy i wskazał, że zna w pełni konsekwencje takiego stanowiska (k. 581).
Tak więc, wobec oświadczenia powoda, umowa kredytu nie może być uznana za rodzącą ważne zobowiązania. W takiej sytuacji świadczenia spełnione na jej podstawie powinny być postrzegane jako świadczenia nienależne i podlegające zwrotowi (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.), przy czym roszczenia o zwrot tych świadczeń są od siebie niezależne (por. uchwała Sądu Najwyższego III CZP 6/21 oraz uchwała Sądu Najwyższego III CZP 11/20).
Sąd nie uwzględnił zarzutu przedawnienia zgłoszonego przez stronę pozwaną.
Kredytobiorca będący konsumentem ma możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli umownej albo powołania się na całkowitą nieważność umowy. Należy uznać, że termin przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnie spełnionego świadczenia może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę - konsumenta świadomej, wyraźnej i swobodnej decyzji w tym zakresie. Dopiero bowiem wtedy można przyjąć, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogą zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (por. wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18, uchwała SN z 16.02.2021 r., III CZP 11/20, orzeczenie TSUE C – 485/19). Roszczenia z bezpodstawnego wzbogacenia przedawniają się z upływem ogólnego terminu przedawnienia roszczeń wynikającego z art. 118 k.c. Najwcześniejszą zatem datą, od której termin ten mógłby być liczony w przedmiotowej sprawie, jest data złożenia pozwu przez pełnomocnika powoda, w oparciu o szerokie pełnomocnictwo (k. 25), co nastąpiło 15 lutego 2021 r.
Powód domagał się zwrotu kwot 70 869,27 zł oraz 74 582,11 CHF, które – co jest niesporne – faktycznie świadczył na rzecz pozwanego. W tym zakresie powództwo uwzględniono.
Powództwo zostało częściowo oddalone w zakresie obejmującym odsetki ustawowe za opóźnienie, które powód naliczał od całej dochodzonej kwoty od 11.12.2020 r., tj. od dnia wezwania pozwanego do zapłaty, podczas gdy wezwanie to obejmowało jedynie kwotę 47 227 zł. Kolejnej kwoty powód zażądał dopiero w pozwie (24 148,44 CHF), a zatem odsetki ustawowe za opóźnienie od tej kwoty należą się dopiero po doręczeniu pozwanemu pozwu. Odsetki ustawowe za opóźnienie od pozostałych kwot należą się natomiast po doręczeniu pozwanemu pisma obejmującego rozszerzenie żądania pozwu.
O kosztach postępowania orzeczono na zasadzie art. 100 k.p.c., zasądzając ich zwrot w całości od strony pozwanej, uznając że strona powodowa uległa tylko w nieznacznym zakresie. Na koszty złożyła się opłata od pozwu, opłata od pełnomocnictwa i wynagrodzenie pełnomocnika strony powodowej będącego radcą prawnym (5 400 zł, liczona od w.p.s. wskazanej w pozwie).
Strona pozwana apelacją zaskarżyła niniejszy wyrok w pkt I i pkt III w całości:
I. w pierwszej kolejności podnosząc zarzuty co do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz niewłaściwego ustalenia przez Sąd pierwszej instancji stanu faktycznego sprawy i wskazując, że:
1. następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały nieustalone i pominięte przez Sąd pierwszej instancji przy wydawaniu Zaskarżonego Wyroku tj. fakt, że:
(i) że Kredytobiorcy zostały przedstawione symulacje obrazujące wpływ zmiany kursu na równowartość raty i salda zadłużenia w PLN ( 2) co ma istotne znaczenie w okolicznościach niniejszej sprawy albowiem te informacje wskazywały np na deprecjację złotego względem franka szwajcarskiego i wysokość raty kredytu przy kursie 1 CHF na poziomie 4-5 PLN. która mogła nastąpić w przyszłości, zatem brak podstaw do przyjęcia, że Kredytobiorca był w jakikolwiek sposób zapewniany o stabilności waluty (CHF) oraz, że nie był informowany o możliwych zmianach kursu w przyszłości;
(ii) kurs sprzedaży CHF z Tabeli Kursów mający zastosowanie do spłaty kredytu przez Kredytobiorcę był aż w 97,36% skorelowany z kursami średnimi NBP co ma istotne znaczenie w okolicznościach niniejszej sprawy albowiem wyklucza możliwość uznania, że w następstwie korzystania z kursów sprzedaży CHF oferowanych przez Bank doszło do naruszenia interesów Kredytobiorcy, a tym bardziej, że naruszenie to miało charakter rażący:
(iii) w dacie zawarcia Umowy Kredytu kursy kupna i sprzedaży CHF oferowane przez Bank były skorelowane z kursami średnimi NBP, co ma istotne znaczenie w okolicznościach niniejszej sprawy, albowiem potwierdza, że również dokonując oceny abuzywności spornych postanowień Umowy Kredytu na moment zawarcia Umowy Kredytu w żaden sposób nie można uznać, iż były one abuzywne;
(iv) na podstawie § 10 ust. 14 Umowy Kredytu Kredytobiorca miał możliwość wnioskowania o zmianę waluty kredytu, co ma istotne znaczenie w okolicznościach niniejszej sprawy, albowiem możliwość przewalutowania kredytu jest powszechnie wykorzystywanym mechanizmem ograniczania ryzyka walutowego w kredytach walutowych, spójnym z jego naturą. Tymczasem kontrola treści danego postanowienia umownego pod kątem jego zgodności z dobrymi obyczajami należy dokonywać na podstawie konkretnych okoliczności danego wypadku i w szerszym jego kontekście (art. 3852 k.c.). Kontekst ten nie ogranicza się przy tym do treści samej zakwestionowanej klauzuli, ale wymaga uwzględnienia wszystkich postanowień Umowy Kredytu, w tym również § 10 ust. 14 Umowy Kredytu;
(v) Kredytobiorca to osoba z wyższym wykształceniem ekonomicznym, która na dzień złożenia wniosku kredytowego jak i podpisania Umowy Kredytu mieszkała w L. i zarobkowała w funcie szterlingu (GBP), co ma istotne znaczenie w okolicznościach niniejszej sprawy albowiem miała ona na co dzień do czynienia z mechanizmem przeliczania walut i zagadnieniami zmiany kursów waluty co sprawiało, że jej świadomość co do możliwości zmiany kursów waluty PLN do innych walut (deprecjacja/aprecjacja) była wyższa niż przeciętnego konsumenta. Jak zeznał Kredytobiorca „Rozumiałem że kurs kupna i sprzedaży się różnią. Sam sprzedawałem funty. ” 6;
(vi) Kredytobiorca nie był zainteresowany w momencie zawierania Umowy Kredytu możliwymi wahaniami kursu CHF/ PLN „Nie szukałem historycznych kursów”
2 następujące fakty zostały przez Sąd I Instancji ustalone niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy
(i) Kredytobiorcę nie pouczono o ryzyku kursowym i jego skutkach, „Nie pouczono powoda o ryzyku kursowym i jego skutkach” 8oraz „...ryzyko to nie zostało mu przez stronę pozwaną należycie uświadomione.” podczas gdy ustalenie to zostało dokonane przez Sąd I instancji sprzecznie z zeznaniami świadka A. W. (1), która zeznała, że „Klienci otrzymywali zawsze symulacje, żeby sobie zobaczyli jak będą się kształtowały raty ”, a także że „Klienci byli inf, że jak kurs wzrośnie to rata kredytu walutowego może być taka sama jak rata kredytu w PLN a nawet wyższa. Ja ujmowałam w symulacjach znacznie zawyżone kursy np. 4-5 zł i pokazywałam jak wtedy wzrośnie rata.” oraz zeznaniami Kredytobiorcy, który zeznał, że „Pokazano mi symulację z oprocentowaniem, w 4 walutach - opcja CHF była najkorzystniejsza." W konsekwencji w treści symulacji przedstawionych Kredytobiorcy kurs franka szwajcarskiego podlegał istotnym wahaniom kursowym nawet do poziomu 1 CHF wart 4-5 PLN, a zatem z informacji przedstawionych Kredytobiorcy jednoznacznie wynikało, że kurs ten może się zmieniać (w tym również istotnie) w toku całego okresu wykonywania Umowy Kredytu, a sama Umowa Kredytu obarczona jest ryzykiem kursowym. Nadto przedstawione Kredytobiorcy symulacje wskazywały wprost jakie konsekwencje dla wysokości równowartości raty oraz salda kredytu w złotówkach, będą miały wahania kursu franka szwajcarskiego. Sama treść Umowy Kredytu (§ 6 ust. 3) wskazywała jednoznacznie, jakie będą skutki wzrostu kursu waluty; Umowa Kredytu nie zawierała żadnych postanowień, które wskazywałyby, że ryzyko kursowe jest ograniczone, zaś kurs franka szwajcarskiego jest stabilny;
Kredytobiorcy nie wyjaśniono mechanizmu przeliczeń kredytowych związanych z indeksacją kredytu, podczas gdy - ustalenie to zostało dokonane przez Sąd I instancji sprzecznie z zeznaniami świadka A. W. (1), która zeznała, że „Na pewno o spreadach informowałam klientów bo tłumaczyłam cały mechanizm przeliczania. Ustalenie Sądu zostało dokonane wyłącznie w oparciu o dowód z przesłuchania (a dokładniej wybiórcze fragmenty zeznań: „Mechanizm przeliczeń nie był mi wyjaśniony."), z istoty rzeczy najmniej wiarygodny, obiektywny i wartościowy środek dowodowy w procesie cywilnym, a jego przeprowadzenie winno mieć charakter subsydiarny w stosunku do innych dowodów; zasady doświadczenia życiowego wskazują, że jeśli postanowienia Umowy Kredytu dotyczącego wybranego produktu kredytowego byłyby dla strony powodowej niezrozumiałe lub niejasne to z pewnością poprosiłaby pracownika Banku o ich wyjaśnienie, natomiast z faktu, iż Kredytobiorca nie formułował wątpliwości co do treści Umowy Kredytu ,,[n]ie dopytywałem jak to było przeliczane bo nie miałem kiedy” oraz ,,przy podpisywaniu umowy nie interesowałem się tym bo harmonogram dostałem w chwili z podpisaniem” czy też jej konkretnych postanowień, ani też nie formułował żadnych pytań w zakresie sposobu ustalania kursu w Tabeli Kursów, pomimo iż zapoznał się z treścią Umowy Kredytu, nie sposób logicznie wywodzić, ze nie wyjaśniono mu podstawowych mechanizmów i treści konkretnych postanowień Umowy Kredytu oraz związanych z Umową Kredytu ryzyk;
(ii) Strona pozwana w zastosowanym wzorcu umownym przyznała sobie prawo do jednostronnego, arbitralnego ustalania wysokości stanowiących przelicznik kursów CHF. co służyło jej interesom, a godziło w interes powoda.” podczas gdy - sposób ustalania kursów walut w Tabeli Kursów Banku został określony zarówno w § 17 Umowy Kredytu, jak i wynikał z Regulaminu ustalania kursów obowiązującym w Banku na podstawie uchwały nr (...)zarządu (...) Banku (...) S.A. z dnia 26 marca 2003 r., według kryteriów opartych wyłącznie o obiektywne mierniki wartości, co wykluczało jakąkolwiek dowolność czy arbitralność po stronie Banku;
( (...)) Kredytobiorca nie mógł negocjować postanowień Umowy Kredytu, „Dostał gotowe wzorce do podpisu, nie negocjował ich treści. oraz podczas gdy - zawarcie w Umowie Kredytu mechanizmu indeksacji w jej § 1 ust. 1 wynikało z treści wniosku kredytowego złożonego przez Kredytobiorcę, w którym to on, a nie Bank wskazał kwotę i walutę indeksacji kredytu. Tym samym kwota i waluta zobowiązania z Umowy Kredytu była oczywiście przedmiotem indywidualnych uzgodnień Stron; strona powodowa miała możliwość indywidualnego negocjowania oferty, a w szczególności postanowień dotyczących kursu mającego zastosowanie do wypłaty i spłaty kredytu (§ 17 Umowy Kredytu) oraz postanowień dotyczących marży.
II. zaskarżonemu Wyrokowi Sądu I instancji zarzucając naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a to:
1. obrazę przepisu art. 233 §1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd I Instancji granic swobodnej oceny dowodów, poprzez dokonanie tej oceny w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego oraz zasadami logiki, a to poprzez uznanie za wiarygodne zeznań Powoda T. S., składanych na rozprawie w dniu 10 grudnia 2021 r., z jednoczesnym pominięciem w całości treści zeznań jedynego świadka A. W. (1) „gdyż nie miała ona informacji w kwestiach istotnych” , podczas gdy po pierwsze strona powodowa była oczywiście zainteresowana wynikiem sprawy - a zatem to do jej zeznań należało podchodzić z dużą ostrożnością, szczególnie że ich treść była częściowo sprzeczna z zeznaniami świadka A. W. (1) oraz z informacjami przekazanymi Kredytobiorcy w toku procedury udzielania kredytu (w tym m.in. co do ryzyka kursowego, możliwych wahaniach kursu waluty CHF w stosunku do PLN). a więc w okresie, w którym Strony nie były jeszcze w sporze. Po drugie świadek A. W. (1) zeznawała w sposób kategoryczny i jednoznaczny (posługując się określeniami takimi jak „zawsze"), co do zakresu i sposobu informowania Kredytobiorcy o ryzyku walutowym, tym samym dokona przez Sąd I Instancji ocena, że zeznania tego świadka miały charakter „ogólnikowy" była sprzeczna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.
2 . przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 299 k.p.c. i art. 247 k.p.c. poprzez wadliwe oparcie całości ustaleń faktycznych na dowodzie z przesłuchania strony powodowej, a więc dowodzie mającym walor wyłącznie subsydiarny. z istoty rzeczy najmniej wiarygodny, obiektywny i najmniej wartościowy środek dowodowy w procesie cywilnym, w sposób prowadzący do obejścia zakazu przesłuchiwania stron przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu, gdyż Sąd I instancji dysponując innymi dowodami w postaci dokumentów, w tym w szczególności dokumentacji kredytowej zawierającej pisemne oświadczenia Kredytobiorcy oraz zeznaniami świadka A. W. (1), ustalał stan faktyczny sprawy wyłącznie na podstawie zeznań Strony Powodowej.
3. przepisu art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., art 227 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie jako rzekomo nieprzydatnego dla rozstrzygnięcia sprawy, dowodu z protokołu przesłuchania świadka E. C., podczas gdy fakty, na których wykazanie został powołany niniejszy dowód mają dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie:
4. na zasadzie art. 380 k.p.c. wnosząc o rozpoznanie przez Sąd II Instancji niepodlegających zaskarżeniu postanowień dowodowych Sądu I Instancji, a to postanowienia dowodowego Sądu I instancji wydanego na rozprawie w dniu 10 grudnia 2021 r. o oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczności wskazane w tezie dowodowej zawartej w piśmie procesowym Banku z dnia 22 listopada 2021 r., któremu zarzucam naruszenie przepisu art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., art. 227 k.p.c. oraz art. 278 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie jako rzekomo nieprzydatnego dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy fakty - wyliczenia biegłego sądowego, na których wykazanie został powołany niniejszy dowód mają dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Bank podnosi, że na rozprawie w dniu 10 grudnia 2021 r., pełnomocnik złożył w trybie art 162 § 1 k.p.c. zastrzeżenie do protokołu co do postanowienia dowodowego Sądu I instancji. W konsekwencji wnoszę o zmianę tego postanowienia dowodowego poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczności wskazane w tezie dowodowej oznaczonej w piśmie procesowym Banku z dnia 22 listopada 2021 r.;
III. zaskarżonemu Wyrokowi zarzucając także naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez ich niewłaściwe zastosowanie lub błędną wykładnię, a to:
1. przepisu art. 385 ( 1) § 1 k.c. w zw. z §1 ust. 1, §7 ust. 2, §10 ust. 8, §17 Umowy Kredytu w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c.. poprzez przyjęcie, że kwestionowane postanowienia Umowy Kredytu są abuzywne jako że kształtują rzekomo prawa i obowiązki Kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i jednocześnie rażąco naruszają jego interesy, podczas gdy sytuacja obligacyjna strony powodowej w jej całokształcie wyklucza możliwość uznania kwestionowanych postanowień za abuzywne. z uwagi na szczególną sytuację obligacyjną strony powodowej z Umowy Kredytu. Sąd I instancji dokonując oceny abuzywności kwestionowanych postanowień pominął, ze (i) § 17 Umowy Kredytu wprost wskazuje, że kursy wyliczane są w oparciu o kurs obiektywny - kurs średni NBP; (ii) ze strona powodowa zdecydowała o zmianie sposobu spłaty kredytu - poprzez dokonywania spłaty w jego walucie. a więc z pominięciem Tabel Kursowych Banku; (iii) że wypłata kredytu nastąpiła pod pełną kontrola Kredytobiorcy, który wskazał rachunki, na które został wypłacony kredyt i że wypłata ma nastąpić w złotówkach, a także kurs z jakiego dnia znajdzie zastosowanie do przeliczenia transz kredytu: (iv) że okoliczność, że kurs sprzedaży CHF z Tabeli Kursów mający zastosowanie do spłat kredytu przez Kredytobiorców był aż w 97,36% skorelowany z kursami średnimi NBP, nie ma znaczenia dla oceny abuzywności kwestionowanych postanowień Umowy Kredytu, podczas gdy dla oceny przesłanki abuzywności postanowienia w postaci rażącego naruszenia interesów strony powodowej należy zbadać realność naruszenia interesów konsumenta, która powinna materializować się w taki sposób, że faktycznie, a nie tylko hipotetycznie dochodzić musi do stosowania przez Bank kursów walut, odbiegających w sposób rażący od kursów rynkowych jak również zobligowaniem kredytobiorcy do korzystania z kursów banku (v) że sporna Umowa Kredytu zastrzegła na rzecz Kredytobiorcy instrumenty mitygujące ryzyko kursowe (możliwość przewalutowania kredytu); (vi) rażącego naruszenia interesów Kredytobiorcy nie można wyprowadzić wyłącznie z faktu, że w spornej Umowie Kredytu nie opisano algorytmu ustalania przez Bank marży doliczanej do kursów średnich NBP: w dacie zawierania Umowy Kredytu nie istniał jakikolwiek przepis prawa, który nakładałaby na Bank obowiązek opisywania w umowie kredytowej sposobu ustalania kursów wymiany walut;
2. przepisu art. 385 1 §1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 oraz art. 65 §1 k.c. zw. z §1 ust. 1, §7 ust. 2, §10 ust. 8 oraz §17 Umowy Kredytu, a konsekwencji art. 58 §1 k.c. poprzez (i) niedokonanie prawidłowej wykładni postanowień Umowy Kredytu i nieustalenie przez Sądu I instancji, że postanowienia §17 ust. 2, 3 i 4 Umowy Kredytu stanowią odrębny warunek umowny podlegający indywidualnej kontroli abuzywności w świetle wniosków płynących z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20; (ii) a w konsekwencji wadliwe zastosowanie sankcji abuzywności przewidzianej art. 385 1 §1 i 2 k.c. oraz art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/3 do postanowień Umowy Kredytu, które nie zawierają jakichkolwiek warunków abuzywnych; (iii) i na tej podstawie błędne przyjęcie, że sporne klauzule umowne powinny zostać wyeliminowane w całości, co prowadzi do stwierdzenia nieważności Umowy Kredytu, podczas gdy prawidłowa wykładnia spornych postanowień Umowy Kredytu powinna prowadzić Sąd I Instancji do ustalenia, ze postanowienie §17 ust. 2, 3 i 4 Umowy Kredytu przewidujące pobieranie przez Bank marży kupna/sprzedaży przy dokonywaniu wymiany walut na potrzeby wykonywania Umowy Kredytu w walucie PLN, a nie w walucie kredytu stanowi odrębny warunek umowny i w konsekwencji podlega odrębnej, incydentalnej kontroli abuzywności.
3. przepisu art. 58 §1 i 3 w zw. z art. 385 1 §2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez uznanie, ze sankcją bezskuteczności kwestionowanych postanowień Umowy Kredytu jest jej nieważności, a także poprzez dokonanie wykładni przepisu art. 385 1 k.c. contra legem i uznanie, ze przy dokonywaniu oceny możliwości utrzymania w mocy stosunku obligacyjnego z Umowy Kredytu po uznaniu za bezskuteczny warunku umownego z §17 ust. 2, 3 i 4 Umowy Kredytu zastrzegającego na rzecz Banku prawo do naliczania marży kupna / sprzedaży przy dokonywaniu wymiany walut. Sąd I Instancji musi dokonać oceny przesłanek z art. 58 §3 k.c. i badać czy intencją kredytodawcy nie było dokonywanie przeliczeń kwot objętych umową wg średnich kursów NBP - w innym wypadku tak właśnie brzmiałby zapis umowy, co czyniłoby go znacznie prostszym do zredagowania i zrozumienia ”, podczas gdy przepis art. 58 §3 k.c. nie znajduje zastosowania dla oceny możliwości dalszego trwania Umowy Kredytu po ustaleniu za bezskuteczne kwestionowanych postanowień przeliczeniowych, a jego stosowanie nie wynika ani z przepisu art. 385 1 k.c., ani tym bardziej Dyrektywy 93/13. Nadto sankcja nieważności nie jest sankcją przewidzianą ani w art. 385' k.c., ani tym bardziej w art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13. Tym samym wyprowadzanie przez Sąd I Instancji pozakodeksowych przesłanek i sankcji dla oceny skutków abuzywności kwestionowanych postanowień Umowy Kredytu stanowi rażące naruszenie prawa materialnego.
4. przepisu postępowania art. 316 § 1 k.p.c. poprzez wydanie Zaskarżonego Wyroku z pomięciem stanu rzeczy istniejącego w dacie jego wydania, a także obrazy przepisów prawa materialnego tj. art. 385 ( 1) § 1 k.c., art. 385 ( 1) § 2 k.c., art. 58 § 1 i 2 k.c., art. 354 § 1 k.c. oraz art. 69 ust. 3 p.b. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, ze po wyeliminowaniu klauzul przeliczeniowych z Umowy Kredytu, ta nie może być dalej wykonywana poprzez spłatę kredytu w walucie obcej podczas gdy (i) strona powodowa począwszy od maja 2013 r. spłacała kredyt bezpośrednio w CHF r., a także saldo zadłużenia kredytu i wszystkie raty kapitałowo - odsetkowe były wyrażone we franku szwajcarskim - a więc w walucie zobowiązania; (ii) Sąd I instancji przyjął wadliwy moment oceny skutków abuzywności dla oceny abuzywności, albowiem na dzień orzekania - nawet jeżeli przyjąć, że Umowa Kredytu nie może być wykonywana w jego walucie - nadal możliwe byłoby wykonywanie tej umowy poprzez spłatę w walucie obcej na innej podstawie prawnej, a mianowicie na podstawie art 69 ust. 3 p.b.; (iii) z wniosków płynących z wyroku TSUE w sprawie C - 932/19 z dnia 2 września 2021 r.. wskazującego, że zastosowanie "kursu urzędowego" a więc kursu średniego NBP do dokonywania rozliczenia Umowy Kredytu stanowi środek przywracający rzeczywistą równowagę kontraktową stron
5. przepisu art. 410 § 1 k.c. oraz art. 405 k.c., poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, iż w okolicznościach niniejszej sprawy Umowa Kredytu nie może być uznana za rodzącą ważne zobowiązanie, a świadczenia spełnione na jej podstawie są świadczeniami nienależnymi i podlegają zwrotowi, podczas gdy sporna Umowa Kredytu była zgodna z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa i nie zawierała postanowień abuzywnych.
V. w oparciu o przedstawione powyżej zarzuty niniejszym wnosząc o:
1. zmianę zaskarżonego Wyroku w zaskarżonej części, poprzez oddalenie powództwa także w zakresie uwzględnionym w pkt I i III zaskarżonego Wyroku oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz Banku kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty (art. 98 § 1 1 k.p.c.);
2. w każdym przypadku o zasądzenie od strony powodowej na rzecz Banku kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty (art. 98 § 1 1 k.p.c.).
Powód w odpowiedzi na apelację, wniósł o:
1. oddalenie apelacji;
2. zasądzenie na rzecz powoda od strony pozwanej kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Na wstępie wskazać należy, że Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji i poczynione na ich podstawie rozważania prawne co do zasady, uznając je za własne, w tym, że do czasu złożenia przez powoda, jako kredytobiorcę, oświadczenia materialnoprawnego o chęci, albo sanowania umowy z jej zapisami mającymi charakter abuzywny, bądź domaganiu się stwierdzenia nieważności umowy – po stosownym pouczeniu go o skutkach prawnych takiego oświadczenia – mamy do czynienia z bezskutecznością zawieszoną. Natomiast po złożeniu oświadczenia o domaganiu się stwierdzenia nieważności umowy, skutek taki następuje z dniem doręczenia kredytodawcy tego oświadczenia, bądź z dniem jego złożenia wobec pełnomocnika kredytodawcy. Kwestia ta będzie stanowić przedmiot poniższego umówienia.
Natomiast Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska Sądu I instancji w zakresie początkowej daty odsetek i również to zagadnienie będzie omówione w dalszej części uzasadnienia.
Dla jasności oceny prawnej przedmiotowej umowy, zasadnym będzie ponowne dokonanie jej oceny prawnej.
Na wstępie w zakresie ustaleń faktycznych wskazać jedynie należy, że w zasadniczej części ustalenia te sprowadzają się do powołania okoliczności niespornych, dotyczących treści zawartej między stronami umowy kredytowej, okoliczności, które skłoniły powoda do zawarcia tej umowy oraz okoliczności związanych z wykonywaniem umowy, w tym wpłaconych wzajemnie świadczeń pieniężnych. Także okoliczności związane z zakresem uzyskanych przez kredytobiorcę pouczeń co do ryzyka kursowego nie są sporne – Sąd odnotował treść przedłożonego powodowi pisemnego pouczenia, nie czyniąc przecież dalej idących ustaleń. Tym samym w sprawie nie zostało wykazane, by przedstawiciele Banku udzielali powodom dalszych ustnych wyjaśnień co do skutków zawarcia umowy indeksowanej do waluty obcej i wynikającego z tego ryzyka. W konsekwencji stwierdzenie, czy udzielone informacje były prawidłowe i wystarczające nie należy do sfery faktów, lecz oceny prawnej.
W tym stanie rzeczy wskazać należy, że rozstrzygnięcie sprawy zależne jest od oceny prawnej zawartej między stronami umowy, w tym przede wszystkim w zakresie skutków wynikających z postanowień umownych przewidujących indeksację wzajemnych świadczeń stron z odwołaniem do kursu franka szwajcarskiego.
Istota apelacji pozwanej sprowadza się do zakwestionowania oceny Sądu I instancji, że klauzule przeliczeniowe określają główne świadczenia stron, że Umowa i Regulamin zawierają postanowienia, które mogą zostać uznane za abuzywne, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzul denominacyjnych lub klauzul kursowych/tabelowych Umowa nie może być dalej wykonywana, że Umowa nie jest przykładem umowy kredytu indeksowanego/denominowanego, lecz jest to przykład umowy kredytu stricte walutowego, że Kurs franka nie wpływa na wysokość salda kredytu, tak jest przy kredytach indeksowanych, a nie przy kredytach walutowych.
W tym zakresie Sąd Apelacyjny w pełni podziela rozważania prawne Sądu I instancji i uznaje je za własne. Wskazać należy, ze Sąd Okręgowy odwołał się do poglądów wyrażonych zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego, jak i TSUE na tle wykładni Dyrektyw Unijnych.
W tym kontekście m.in. należy wskazać, że po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r. w sprawie sygn. C-260/18 na tle wykładni Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.UE L z dnia 21 kwietnia 1993 r.), należy przyjąć, że postanowienia w tym zakresie podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego, jeżeli nie zostały sformułowane jednoznacznie (art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c.).
Powód w żądaniu głównym dochodził od pozwanego banku zwrotu nienależnego świadczenia, spełnionego na podstawie umowy kredytu zawierającej niedozwolone postanowienia, przy założeniu, że umowa ta nie wiąże strony (art. 385 1 § 2 k.c.), a więc całe świadczenia spełnionego przez powodów jest nienależna.
Niezależnie od trafnej analizy prawnej Sądu I instancji, dla oceny zarzutów apelacji, zasadnym jest przytoczenie następującej argumentacji prawnej, którą podziela Sąd Apelacyjny:
Po pierwsze, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TSUE sąd krajowy jest zobowiązany do zbadania z urzędu, czy warunki umowy wchodzące w zakres stosowania dyrektywy 93/13 mają nieuczciwy charakter, a także do tego, by dokonawszy takiego badania, zniwelować brak równowagi między konsumentem a przedsiębiorcą, o ile sąd ów posiada niezbędne ku temu informacje dotyczące stanu prawnego i faktycznego (wyrok TSUE z 13 września 2018 r., Profi Credit Polska, C-176/17, pkt 42; zob. też wyroki TSUE: z 9 listopada 2010 r., VB Pénzügyi Lízing, C-137/08, pkt 56; z 14 czerwca 2012 r., Banco Español de Crédito, C-618/10, pkt 44; z 21 lutego 2013 r., Banif Plus Bank, C-472/11, pkt 24; z 21 kwietnia 2016 r., Radlinger i Radlingerová, C‑377/14, pkt 52 i przytoczone tam orzecznictwo; z 21 grudnia 2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C‑154/15, C‑307/15 i C‑308/15, pkt 58).
Po drugie, sąd ma obowiązek zbadania abuzywności postanowień umownych w granicach sporu (art. 321 § 1 k.p.c.), a w szczególności – w granicach przytoczeń faktycznych stron. Z tej perspektywy nie ulega wątpliwości, że Sąd drugiej instancji nie naruszył art. 321 § 1 k.p.c. Podstawą faktyczną powództwa był zespół faktów obejmujący zawarcie między stronami umowy w konkretnych okolicznościach i o określonej treści, a także spełnienie świadczeń na podstawie tej umowy. Sąd I instancji, uznał umowę stron za niewiążącą (nieważną).
Po trzecie, roszczenie to znajduje podstawę w przepisach o nienależnym świadczeniu (art. 410 k.c.).
TSUE wyjaśnił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć z reguły skutek w postaci stworzenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku tego warunku (por. wyrok z 21 grudnia 2016 r., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, Francisco Gutiérrez Naranjo i Ana María Palacios Martínez przeciwko Cajasur Banco i Banco Bilbao Vizcaya Argentaria SA (BBVA) pkt 61-62). Niedozwolone postanowienie umowne jest więc od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób nadać mu skuteczność z mocą wsteczną (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021, nr 9, poz. 56).
Wskazanie na niedozwolony charakter klauzuli umownej jest uprawnieniem konsumenta, w którego interesy zachowanie takiej klauzuli godzi. Jednakże w określonych okolicznościach konsument może uznać, że jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby w szczególności do unieważnienia umowy, to woli on jej utrzymanie i jednocześnie utrzymanie w mocy całej umowy. Wzywając stronę umowy – konsumenta do zajęcia stanowiska, sąd powinien poinformować go, mając już ustalone okoliczności faktyczne sprawy i dokonaną jej ocenę prawną, o konsekwencjach prawnych wynikających z unieważnienia w całości zawartej umowy kredytowej oraz podobnie, o skutkach uznania za nieważną klauzuli niedozwolonej, z utrzymaniem w mocy pozostałej treści tej umowy, a konsument winien oświadczyć, które rozwiązanie wybiera jako dla niego korzystniejsze (zob. m.in. wyrok TSUE z 21 lutego 2013 r., C-472/11, Banif Plus Bank Zrt przeciwko Csaba Csipai i Viktória Csipai, pkt 31, 35; uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019 nr 1, poz. 2, oraz wyrok Sądu Najwyższego: z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018 nr 7-8, poz. 79).
Sąd jest zobowiązany do zbadania z urzędu, niezależnie od zarzutów konsumenta, czy warunki umowy wchodzące w zakres stosowania dyrektywy 93/13 mają nieuczciwy charakter, a także do tego, by dokonawszy takiego badania, zniwelować brak równowagi między konsumentem a przedsiębiorcą. Realizacja tego obowiązku mogłaby jednak w efekcie prowadzić do pozbawienia konsumenta uprawnienia do wyrażenia świadomej i wolnej zgody na niedozwolone postanowienie, gdyby nie został w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób pouczony przez sąd o skutkach uznania umowy za niewiążącą (nieważną).
Stąd też wynika akcentowany w orzecznictwie obowiązek przewodniczącego, realizowany na podstawie art. 156 ( 1) i 156 ( 2) k.p.c., pouczenia konsumenta o prawdopodobnym wyniku sprawy w świetle zgłoszonych twierdzeń i dowodów, tj. w szczególności o tym, czy – w ocenie sądu – istnieje możliwość utrzymania umowy po wyeliminowaniu z niej klauzul abuzywnych i jakie będą następstwa dalszego funkcjonowania stosunku prawnego o takiej treści, czy też takiej możliwości nie ma, co będzie związane przede wszystkim z koniecznością zwrotu przez strony spełnionych świadczeń (art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c.). Ewentualnie należy także udzielić informacji, że o konkretnym żądaniu dochodzonym w pozwie można rozstrzygnąć na innej podstawie prawnej niż wskazana przez stronę (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21; z 3 czerwca 2022 r., II CSKP 520/21; z 15 maja 2022 r., II CSKP 792/22).
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 278 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. przez poczynienie ustaleń wymagających wiadomości specjalnych z pominięciem opinii biegłego.
Ocena abuzywności postanowień umownych nie wymaga odwoływania się do opinii biegłego. Postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych. Postanowienia podobne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17). Dominuje trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Stanowisko o niedozwolonym charakterze postanowień, w których możliwość ustalania kursu (a zatem również wysokości świadczeń) zależy od arbitralnej decyzji jednej ze stron, jest już ugruntowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. m.in. następujące wyroki z 8 września 2016 r., II CSK 750/15; z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16; z 24 października 2018 r., II CSK 632/17; z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17; z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18; z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18;.
Po trzecie, opinia biegłego nie była potrzebna dla ustalenia wysokości należnego powodom roszczenia, skoro Sąd I instancji stanął na stanowisku, że całość świadczeń spełnionych przez powodów na rzecz pozwanego banku była nienależna, tj. kwota 70.869,27 zł oraz kwota 74.582,11 CHF.
Wykładnia art. 385 1 § 1 k.c. w kontekście pojęcia „głównych świadczeń stron” w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości. Stąd też zarzuty skarżącego na tym polu, jakoby klauzule przeliczeniowe nie określały głównych świadczeń stron, są nietrafne.
Klauzule przeliczeniowe zastrzeżone w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej wyroku określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18; z 27 lipca 2021 r., V CSKP 49/21). Na takim stanowisku stoi też TSUE (zob. np. wyroki: z 20 września 2017 r., C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 37; z 20 września 2018 r., C-51/17, OTP Bank Nyrt. i OTP Faktoring Követeléskezelő Zrt przeciwko Teréz Ilyés i Emil Kiss, pkt 68; z 14 marca 2019 r., C-118/17, Zsuzsanna Dunai przeciwko ERSTE Bank Hungary Zrt, pkt 48; z 3 października 2019 r., C-260/18, Kamil Dziubak i Justyna Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG, pkt 44).
W konsekwencji bezprzedmiotowe są zarzuty apelacji odnoszące się do naruszenia art. 385 1 oraz 385 2 k.c. polegającego na błędnej wykładni pojęcia „postanowienie umowne”. Sąd Kręgowy uznał bowiem, że postanowienia umowy pozwalające pozwanemu bankowi na swobodne ustalenie kursu walutowego, po jakim następuje przeliczenie uiszczanych przez powodów spłat kredytu, określają główne świadczenia stron, a ich wyeliminowanie z umowy skutkuje jej nieważnością. Sąd I instancji nie przyjął, że stwierdzenie abuzywności powoduje wyeliminowanie z umowy określonej jednostki redakcyjnej (np. konkretnego paragrafu), niezależnie od jej treści normatywnej. Wprost przeciwnie, według Sądu Okręgowego n, to usunięcie określonego w umowie stron mechanizmu ustalania kursu walutowego (a nie pewnych jednostek redakcyjnych) prowadzi do niemożności określenia rozmiaru świadczenia powodów, a to do – nieważności umowy.
Tak więc odnosząc się do zarzutów apelacji podkreślić należy, że wbrew stanowiska apelującego, w ocenie Sądu Apelacyjnego postanowienia umowne dotyczące klauzul przeliczeniowych mają charakter abuzywny. W tym zakresie rozważania Sądu Okręgowego w pełni zasługują na aprobatę.
W tym stanie rzeczy ciężar wykazania, iż konsument został prawidłowo pouczony o istocie wskazanego ryzyka oraz, że przy pełnej świadomości tego ryzyka konsument zaakceptowałby przewidziane w umowie rozwiązanie, spoczywał na Banku. Takich okoliczności strona pozwana nie wykazała.
W tym kontekście, powód w odpowiedzi na apelacje odnosząc się do zarzutu dotyczącego podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, trafnie podniósł, że Sąd Okręgowy w Krakowie I Wydział Cywilny w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w niniejszej sprawie. Wskazać przy tym należy, że strona pozwana ograniczyła się wyłącznie do enumeratywnego wymienienia, co w ocenie strony skarżącej zostało ustalone w sposób nieprawidłowy nie wskazując przyczyn takiego stanu rzeczy. Stawiane przez pozwanego zarzuty stanowią zatem raczej opis alternatywnej rzeczywistości, a nie wskazują faktycznych uchybień związanych z błędnie ustalonym stanem faktycznym. Tymczasem jak wynika z dorobku doktryny w kwestii zgodności ustaleń sądu z rzeczywistością stanowisko apelującego nie może być ogólnikowe, lecz powinno w konkretny sposób odnosić się do skonkretyzowanych okoliczności danej sprawy (por. A. Partyk [w:] Kodeks Postępowania Cywilnego. Postępowanie procesowe. Komentarz, red. O. M. Piaskowska, Warszawa 2020, art. 368.). Apelujący zaś temu obowiązkowi nie sprostał.
Pozwana w przeważającej mierze kwestionuje pominięcie przez Sąd Okręgowy przy ustalaniu stanu faktycznego zeznań świadka A. W. (1), która w imieniu pozwanej brała udział w zawieraniu spornego stosunku prawnego z powodem. Pozwana traci jednak z pola widzenia, że świadek podczas przeprowadzania dowodu z jej zeznań na terminie rozprawy 15.10.2021 r. zeznała, że Nie pamiętam żadnych rozmów z powodem. Minęło za dużo lat. W świetle powyższego Sąd I instancji w sposób prawidłowy nie oparł swych ustaleń faktycznych na jej zeznaniach, bowiem - jak wskazał - nie miała ona informacji w kwestiach istotnych nie pamiętała przebiegu spotkań z powodem. Tym samym wszystkie informacje, których udzielała, miała charakter ogólnikowy (nie odnoszący się do sytuacji poutoda lecz do ogólnych doświadczeń świadka) lub hipotetyczny (świadek zakładała, że rozmowy z powodem miały określony przebieg, jednak nie umiała stwierdzić, że tak istotnie było). W tym świetle zarzuty pozwanej uznać należy jedynie za polemikę z prawidłową oceną zeznań świadka przez Sąd.
Analogicznie w zakresie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. oraz art. 247 k.p.c., powód zasadnie wskazał, że nie sposób zgodzić się z twierdzeniem, iż Sąd nie mógł oprzeć swoich ustaleń faktycznych na dowodzie z przesłuchania strony, a więc dowodzie mającym walor wyłącznie subsydiarny. Jak wynika z dorobku doktryny zeznania stron mają taką samą moc dowodową jak inne dowody i ustalenia poczynione na podstawie zeznań stron nie wymagają potwierdzenia innymi dowodami (por. A. Turczyn [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie procesowe. Komentarz, red. O. M. Piaskowska, Warszawa 2020, art. 299).
Także trafnie w kontekście zarzutu naruszenia art. 235 1 § 1 pkt. 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., powód odpowiadają na zarzut związany z pominięciem dowodu z protokołu przesłuchania świadka E. C. zasadnie wskazał, że dowód ten (naruszając zasadę bezpośredniości) nie zmierzał do ustalenia okoliczności istotnych. Okoliczności, jakie przytoczyła pozwana w tezie dowodowej nie były w ogóle związane z umową powoda - i nie mogły być, bowiem świadek ten nigdy nie sprzedawał kredytów frankowych, a przede wszystkim nie procedował umowy z powodami. Natomiast kwestie związane z finansowaniem kredytów przez bank pozostają poza niniejszym sporem.
Strona pozwana nie wykazała zatem, by sporne postanowienia zostały uzgodnione w następstwie indywidualnych negocjacji, w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.
Sporne klauzule nie spełniały także warunku sformułowania w sposób jednoznaczny i zrozumiały (art. 358 § 2 k.c.). Zważyć należy, że dla spełnienia tego warunku nie jest wystarczająca zrozumiałość postanowienia pod względem formalnym i gramatycznym. Niezbędne jest spełnienie wymagania, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się postanowienie, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (tak; TSUE w wyroku z 26 lutego 2015 r., C-143/13).
Stosownie do treści art. 385 1 § 1 i 2 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a w takim przypadku strony są związane umową w pozostałym zakresie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Na tle stosowania przedmiotowego przepisu Sąd Najwyższy przyjmuje jednolicie, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem umownym oznacza, iż nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (tak m.in. w uchwale z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC z 2008 r., z. 7-8, poz. 87; uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC z 2019 r., z.1, poz.2), chyba że konsument następczo udzieli „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (tak: m.in. w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, w uchwale z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC z 2019 r., z.3, poz. 26).
Wyżej przedstawiony pogląd pozostaje w zgodzie z postanowieniami dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE.L. 1993.95.29 z dnia 21 kwietnia 1993 r.) oraz ich rozumieniem wynikającym z orzecznictwa TSUE. Zważyć bowiem należy, że zawarte w kodeksie cywilnym regulacje art. 3851-3854 stanowią wyraz implementacji do polskiego porządku prawnego wyżej powołanej dyrektywy. W konsekwencji, przy wykładni polskich przepisów regulujących prawo konsumenckie należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z tej dyrektywy i z dotyczącego jej dorobku orzeczniczego. Zgodnie natomiast z art. 6 ust.1 dyrektywy, nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w dalszej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.
W świetle treści w/w przepisów oraz orzecznictwa TSUE i Sądu Najwyższego, nie budzi więc wątpliwości, że – co do zasady - sąd ma obowiązek zbadania czy klauzula ma charakter abuzywny i wyciągnięcia z tego konsekwencji, a konsekwencją tą jest przede wszystkim ciążący na sądzie obowiązek zaniechania stosowania klauzuli abuzywnej – jednak bez zmiany jej treści. Z tego punktu widzenia istotne znaczenie ma ocena, czy wyeliminowanie postanowienia niedozwolonego wpływa na pozostałą część umowy, czy też bez klauzuli abuzywnej umowa może obowiązywać. W szczególności – z oczywistych względów - umowa nie może dalej obowiązywać, o ile niedozwolone postanowienia umowne dotyczą głównego przedmiotu umowy. Jakkolwiek – stosowanie do treści art. 4 ust.2 dyrektywy Rady 93/13/EWG jak i art. 485 1 § 1 k.c. – ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy postanowień określających główne świadczenia stron, ale wyłącznie to nie znajduje zastosowania jeżeli postanowienia te nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak już wyżej wskazano, sporne klauzule indeksacyjne nie spełniają tego ostatniego warunku.
Przypomnieć zatem należy, że – zgodnie z poglądem wyrażonym przez TSUE – za postanowienia odnoszące się do głównego przedmiotu umowy należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę, a więc definiują samą istotę konkretnego stosunku umownego (tak TSUE w: wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, wyroku z dnia 26 lutego 2015 r., C-143/13, wyroku z dnia 23 kwietnia 2015 r., C-96/14). Podobnie, w orzecznictwie sądów polskich pojęcie postanowień określających główne świadczenia stron wiązane jest ze świadczeniami charakteryzującymi daną umowę, określającymi jej istotę, czyli tzw. essentialia negotii, rozumiane jako cechy, według których dokonuje się kwalifikacji konkretnej czynności prawnej do ustawowo wyróżnionych typów czynności.
Stwierdzić zatem należy, że kryteria kwalifikacji przesłanki głównych świadczeń stron odnoszą się do elementów przedmiotowo istotnych, przy uwzględnieniu podziału na świadczenia główne (w tym świadczenia o zasadniczym znaczeniu dla danego stosunku prawnego) i uboczne. Nadto odnoszą się do tego, czy dane postanowienie jest charakterystyczne dla danego stosunku prawnego oraz, czy reguluje typowe dla danego stosunku prawnego świadczenia.
Z tych względów aktualnie dominuje ocena, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy (tak Sąd Najwyższy m.in.: w wyroku z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, lex nr 3126114). Tak więc Sąd Najwyższy podkreślił, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców, a klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia. Przy ocenie zatem, że przedmiotowe klauzule, które są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumentów, zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, nie poddający się weryfikacji, to wypełniona jest przesłanka abuzywności postanowień określających główne świadczenia stron.
W tym stanie rzeczy rację ma Sąd I instancji, a nie apelująca pozwana, że takimi są kwestionowane postanowienia zawierające klauzule indeksacyjne. Określają bowiem świadczenia główne stron poprzez wskazanie podstaw do ich ustalenia, w sytuacji, gdy klauzule indeksacyjne nie odwoływały się do ustalonego w sposób obiektywny kursu waluty, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz poprzez nietransparentny mechanizm wymiany waluty pozwalały kształtować ten kurs w sposób dowolny. Nadto powodowie w sposób nieograniczony zostali obciążeni nieproporcjonalnym ryzykiem kursowym, a brak pouczenia ich o konsekwencjach przedmiotowej regulacji nie pozwala na przyjęcie, iż świadomie przyjęli na siebie takie ryzyko.
Jak już wskazano, wyeliminowanie z łączącej strony umowy niedozwolonych postanowień umownych wymaga oceny, czy umowa w pozostałym zakresie jest możliwa do utrzymania. W świetle powyższych rozważań oczywista jest konkluzja, że eliminacja postanowienia umownego zawierającego klauzulę indeksacyjną prowadzić będzie do upadku umowy w całości. Na podstawie pozostałych postanowień umowy nie jest możliwe określenie praw i obowiązków stron.
Klauzula niedozwolona nie wywołuje skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, przy czym jeżeli umowa kredytu nie może bez klauzuli abuzywnej wiązać stron, dzieli ona los klauzuli.
Tak więc w tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela rozważania prawne Sądu I instancji.
Reasumując brak jest podstaw do uwzględnienie podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia prawa procesowego, jak i materialnego.
Natomiast wskazać należy, ze ewoluujące stanowisko w orzecznictwie sądów powszechnych w zakresie problematyki tzw. „spraw frankowych” sprawiło, że Sąd II instancji uwzględnił także inny aspekt prawa konsumenckiego.
Z istoty prawa konsumenckiego wynika bowiem także, że konsument może następczo udzielić „świadomej, wyraźniej i wolnej zgody” na niedozwolone postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywrócić mu skuteczność. Istnienie możliwości następczego wyrażenia zgody na to postanowienie (jego „potwierdzenie”) i przywrócenie mu w ten sposób skuteczności z mocą wsteczną powoduje, iż tego rodzaju postanowienia abuzywne wiążą się z sankcją bezskuteczności zawieszonej. Jak wskazał Sąd najwyższy w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21, OSNC z 2021 r., z.9, poz. 56), charakterystyka tej sankcji, przy uwzględnieniu orzecznictwa TSUE wskazuje, iż „konsument może wyrazić swą zgodę na niedozwolone postanowienie zarówno w toku sporu przed sądem, jak i pozasądowo, jednakże w obu przypadkach będzie to skuteczne tylko wtedy, gdy został wyczerpująco poinformowany o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą definitywna nieskuteczność (nieważność) tego postanowienia. Należycie poinformowany konsument może też podjąć decyzję przeciwną (odmówić zgody), co spowoduje trwałą bezskuteczność (nieważność) niedozwolonego postanowienia. Wzgląd na pewność prawa nakazuje także przyjąć, że swą zgodę konsument powinien wyrazić w rozsądnym czasie od udzielenia mu należytej informacji. Jeżeli tego nie uczyni, niedozwolone postanowienie stanie się trwale bezskuteczne (nieważne)”.
Nadto, w sytuacji, w której – na skutek odmowy potwierdzenia - klauzula abuzywna stała się definitywnie bezskuteczna (nieważna), o obowiązywaniu umowy decyduje to, czy stosownie do przedstawionych reguł weszła w jej miejsce regulacja zastępcza. „To zaś zależy od tego, czy całkowita i trwała bezskuteczność (nieważność) umowy naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje - czemu konsument może wiążąco zaprzeczyć (sprzeciwiając się zarazem utrzymaniu umowy) - a w razie odpowiedzi pozytywnej - czy regulacja zastępcza istnieje (sąd jest władny ją określić)”. Także jednak i w tym przypadku konsument może wiążąco oświadczyć, iż nie ocenia konsekwencji całkowitej i definitywnej bezskuteczności (nieważności) umowy jako szczególnie niekorzystnej, sprzeciwiając się udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami.
Uwzględniając powyższe, Sąd Apelacyjny dokonał oceny skuteczności złożonego przez powoda oświadczenia złożonego na rozprawie w dniu 10.12.2021 r. W papierowej wersji protokołu znajduje się zapis, iż:
„Pełnomocnik pozwanego wskazuje, że w przypadku uznania umowy za nieważną bank oprócz żądania zwrotu wypłaconej kwoty będzie domagał się wynagrodzenia z korzystania z kapitału w czasie, którego wysokość jeszcze nie jest sprecyzowana. Dodatkowo stronie pozwanej przysługiwałby zarzut zatrzymania, jednak nie jest on zgłaszany na tym etapie postępowania.
Pouczono powoda o konsekwencjach prawnych uznania umowy za nieważną. Powód oświadcza że zna i rozumie te konsekwencje, przedyskutował je z pełnomocnikiem i z pełną świadomością oświadcza, że podtrzymuje żądanie uznania umowy za nieważną i podtrzymuje zmodyfikowane żądanie pozwu.”
W ocenie Sądu Apwlacyjnwego zapis ten odzwierciedla zawartość elektronicznego protokołu i z tą chwilą należy łączyć skuteczne złożenie przez powoda jako konsumenta, po uprzednim pouczeniu przez Sąd, świadomej woli, iż nie wyraża zgody na niedozwolone postanowienia umowne i akceptują skutki uznania za abuzywne postanowień zawartej umowy, w tym upadek (nieważność) całej umowy i wynikające stąd konsekwencje.
Oświadczenie powoda o odmowie potwierdzenia klauzul abuzywnych ma charakter materialnoprawny. Oznacza bowiem, że to z dniem złożenia przedmiotowego oświadczenia następuje skutek prawny związany z ustaniem stanu zawieszenia, a zatem z tym dniem umowa kredytu przestaje wiązać stając się definitywnie bezskuteczną (nieważną). Skoro tak, to z tym dniem dopiero powstają skutki związane z bezskutecznością (nieważnością) samej umowy – a więc powstaje możliwość dochodzenia zwrotu wzajemnych świadczeń spełnionych w ramach realizacji bezskutecznej (nieważnej) umowy. Takie rozwiązanie wymagane jest z uwagi na konieczność zapewnienia pewności prawa. Jeżeli bowiem ostateczny skutek związany z utrzymaniem bądź brakiem związania umową zależy od oświadczenia kredytobiorcy, to także z datą złożenia tego oświadczenia powstają skutki prawne wynikające z jego złożenia.
W konsekwencji to od daty złożenia przedmiotowego oświadczenia może rozpocząć bieg termin przedawnienia roszczeń obu stron o zwrot wzajemnie spełnionych świadczeń (art. 120 k.c.), jak też stają się wymagalne roszczenia o zwrot świadczenia (przy założeniu, iż uprzednio wezwano o jego spełnienie).
W tym stanie rzeczy bezzasadne było roszczenie powoda o zasądzenie świadczenia odsetkowego od dochodzonej kwoty za okres sprzed złożenia przez nich oświadczenia, o którym mowa wyżej, a konkretnie od dnia następnego, czyli od dnia 11 grudnia 2021 r.
W toku postępowania apelacyjnego, pozwany Bank pismem z dnia 13 stycznia 2023 r., sporządzonym przez pełnomocnika legitymującym się upoważnieniem materialonopranwym, na podstawie art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. podniósł zarzut zatrzymania kwot zasądzonych na rzecz powoda zaskarżonym wyrokiem w wysokości kwoty 70 869,27 zł oraz kwoty 74 582,11 CHF, do czasu zaofiarowania przez powoda na rzecz pozwanej lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot kwoty:
182.999,99 PLN tytułem środków wypłaconych przez Bank na podstawie Umowy Kredytu
W tym zakresie powołano się na pismo pozwanej z dnia 13 stycznia 2023 r., sporządzone przez pełnomocnika legitymującego się upoważnieniem materialonoprawnym, zawierające oświadczenie o zatrzymaniu, skierowane do powoda T. S., doręczone w dniu 6 grudnia 2022 r.
Okoliczności te zostały wykazane doręczonymi dowodami.
Tak więc w ocenie Sądu Apelacyjnego pozwany co do zasady złożył skuteczne oświadczenie o skorzystaniu z prawa zatrzymania świadczeń powoda uiszczonych w wykonaniu spornej umowy, w zakresie kwoty 70 869,27 zł oraz kwoty 74 582,11 CHF. Przedmiotowa kwota odpowiada niespornemu co do swej wysokości świadczeniu wypłaconego przez Bank na rzecz powodów kapitału kredytowego.
Z mocy art. 497 k.c., w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej, zastosowanie znajduje art. 496 k.c. przewidujący – w przypadku obowiązku zwrotu świadczeń wzajemnych – prawo skorzystania przez każdą ze stron z prawa zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, umowa o kredyt jest umową wzajemną. Zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji i z tych względów znajdują do umowy o kredyt zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego o skutkach wykonania i niewykonania zobowiązań z umów wzajemnych (art. 487 k.c. i nast.).
Niezależnie od tego zwrócić należy uwagę, że Sąd Najwyższy zaakceptował zastosowanie art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c. w przypadku wzajemnego obowiązku zwrotu świadczeń umowy kredytowej. Wskazał, że „z punktu widzenia art. 497 w związku z art. 496 k.c. obowiązek zwrotu wykorzystanego kapitału jest - w relacji do obowiązku oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy - czymś więcej niż zobowiązaniem do świadczenia wzajemnego (ma charakter bardziej podstawowy niż obowiązek zapłaty oprocentowania czy wynagrodzenia), a nie czymś mniej, co uzasadnia zastosowanie tego przepisu także w tym przypadku (w celu zabezpieczenia roszczenia restytucyjnego banku) z odwołaniem do rozumowania a minori ad maius” (uchwała z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, OSNC z 2021 r., z. 6, poz. 40).
Należy nadto zauważyć, że skorzystanie z prawa zatrzymania nie jest uzależnione od uprzedniego wezwania do zapłaty. Wskazać bowiem należy, iż wymogiem skorzystania z tego prawa jest przysługiwanie każdej ze stron roszczenia zwrotnego. Nie ulega wątpliwości, iż na skutek oświadczenia powoda umowa zawarta przez strony stała się bezskuteczna (nieważna), a w związku z tym Bankowi przysługuje roszczenie o zwrot spełnionego w wykonaniu tej umowy świadczenia. Nadto, prawo zatrzymania jest uzależnione nie od zaspokojenia roszczenia, lecz od zaofiarowania zwrotu otrzymanego świadczenia wzajemnego. Wreszcie, nie sposób podważyć, że z istoty skierowanego do powoda materialnoprawnego oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania wynika, że zawiera ono w sobie oświadczenie o woli spełnienia świadczenia zwrotnego przez powoda.
W tym stanie rzeczy podniesiony przez stronę pozwaną zarzut okazał się skuteczny, co znalazło wyraz z treści rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego.
W związku z tym stwierdzić należy, że skuteczne skorzystanie przez stronę z prawa do zatrzymania wzajemnego świadczenia pieniężnego wyłącza opóźnienie w spełnieniu tego świadczenia. W sytuacji zatem, gdy strona skorzystałam z prawa zatrzymania, to nie opóźnia się ze spełnieniem własnego świadczenia. Z tych względów roszczenie powodów, co do zasady, musiało ulec oddaleniu w części, w której domagają się ono zasądzenia odsetek od należnego im świadczenia głównego po dacie doręczenia oświadczenia o zatrzymaniu.
Reasumując powodowi służy roszczenie odsetkowe za okres:
- od dnia następnego po dniu skutecznego złożenia oświadczenia o żądanie uznania umowy za nieważną, tj. od dnia 11 grudnia 2021 r.
- do dnia doręczenia mu oświadczenia pozwanego banku o o zatrzymaniu, tj. do dnia 6 grudnia 2022 r.
Kolejna istotna okolicznością jest fakt, relacji wielkości kwot zasądzonych zaskarżonym wyrokiem do kwoty zgłoszonej zarzutem zatrzymania. W ocenie Sądu Apelacyjnego, w sytuacji, gdy kwota zgłoszona zarzutem zatrzymania jest niższa od kwoty zasądzonej wyrokiem, to zarzut ten jest skuteczny jedynie do wysokości kwoty zgłoszonej w zatrzymaniu.
W sytuacji zasądzenia wyrokiem kwoty w walucie polskiej oraz we frankach szwajcarskich, koniecznym było dokonania stosownego przeliczenia.
W pierwszej kolejności po odjęciu od kwoty 182.999,99 zł kwoty 70 869,27 zł, pozostaje kwota 112.130,27 zł, którą należy przeliczyć na kwotę równoważna we frankach szwajcarskich.
Przeliczania tego dokonana wg kursu w Tabeli kursów średnich NBP na dzień skutecznego złożenia zarzutu zatrzymania, tj. na dzień 6.12.2022 r., czyli według kursu:
1 CHF = 4,7472 zł
112.130,27 zł : 4,7472 zł = 23,620 CHF
Czyli zarzut zatrzymania okazał się zasadny w zakresie:
70 869,27 zł oraz kwoty 23 620,30 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tych kwot liczonymi od dnia 11.12.2021 r. do dnia 6.12.2022 r.
Dlatego Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt 1. I a sentencji.
Natomiast zarzut zatrzymania nie obejmował kwoty 50.961,81 CHF, pozostałej części z kwoty74.582,11 CHF (74 582,11 CHF - 23 620,30 CHF = 50.961,81 CHF)
Dlatego Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt 1. I b sentencji.
W uwzględnieniu poczynionych rozważań Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c., orzekł jak w pkt 1 i pkt 2 sentencji.
O kosztach o kosztach postępowania apelacyjnego pomiędzy stronami orzeczono jak w pkt 3 sentencji według zasady odpowiedzialności za wynik postępowania określonej w art. 98 § 1 k.p.c., w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. uwzględniając, że powód wygrał sprawę co do zasady, a uwzględnienie apelacji w części wynikało wyłącznie ze skorzystania przez stronę pozwaną z zarzutu zatrzymania, a co do wysokości odnośnie zwrotu kosztów zastępstwa, zgodnie z stawkami określonym w § 2 pkt 7 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 05.11.2015 r. poz. 1804; zm. Dz.U. z 12.10.2016 r. poz. 1667).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Jerzy Bess, Sławomir Jamróg , Kamil Grzesik
Data wytworzenia informacji: