I ACa 494/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-07-05

Sygn. akt I ACa 494/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 lipca 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Żelazowski

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 05 lipca 2024 r. w Krakowie

sprawy z powództwa T. L.

przeciwko Spółdzielni (...) w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 13 listopada 2023 r., sygn. akt I C 1212/23

1.  oddala apelację;

2.  odstępuje od obciążania powoda obowiązkiem uiszczenia kosztów sądowych.

Sygn. akt I ACa 494/24

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 05 lipca 2024 r.

Powód T. L. pozwem wzajemnym wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 250.000.000 zł z odsetkami od dnia wniesienia pozwu w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych na skutek wydania przez Sąd Rejonowy (...) w K. nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 15.06.2020r., sygn. akt (...).

Na uzasadnienie powód wskazał, że w sprawie (...) Spółdzielnia (...) w K. niesłusznie i z naruszeniem prawa wniosła przeciwko niemu pozew o zapłatę, czym zostały naruszone wszelkie przepisy. Powód wniósł o zapłatę na jego rzecz kwoty 250.000,00 zł ze względu na oczywistą wadliwość i bezprawność pozwu Spółdzielni.

Rozpoznając zasadność zgłoszonego przez powoda żądania Sad Okręgowy zważył, że zgodnie z art. 191 1 § 1 kpc, jeżeli z treści pozwu i załączników oraz okoliczności dotyczących sprawy, a także faktów, o których mowa w art. 228 kpc, wynika oczywista bezzasadność powództwa – stosuje się przepisy § 2-4. Za pozew oczywiście bezzasadny należy uważać taki, którego treść pozwala przewidywać, że w żadnym wypadku nie ma on szans uwzględnienia, wobec czego nadawanie mu biegu jest stratą czasu i pracy sądu. Brak roszczenia z przyczyn prawnych lub faktycznych zauważalny jest dla każdego prawnika bez głębszej analizy prawnej i bez konieczności prowadzenia postępowania dowodowego. Dotyczy to także pozwów, które noszą jedynie nazwę pozwu, w rzeczywistości nimi nie będąc, czy też pozwów wnoszonych przez stronę w dobrej wierze, jednak wskutek braku orientacji strony w jej sytuacji prawnej również można je zakwalifikować jako oczywiście bezzasadne.

Również pozew pozorny (tj. zmierzający do uzyskania sądowego rozstrzygnięcia o prawach lub obowiązkach, lecz w innym celu, z wykorzystaniem instytucji prawno-procesowych) mieści się w tym zakresie, ale wydaje się, że chodzi tu przede wszystkim o sytuacje, gdy wytaczając powództwo strona nie zmierza ani do uzyskania orzeczenia o korzystnej treści, ani do pognębienia przeciwnika, lecz wyłącznie do uruchomienia postępowania sądowego dla samego udziału w nim1.

Oczywista bezzasadność powództwa musi wynikać już z samej treści pozwu, przy uwzględnieniu ewentualnie faktów powszechnie znanych i faktów znanych sądowi z urzędu. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29.05.2020r. „(…) przez „oczywistą bezzasadność powództwa” należy rozumieć sytuację, w której „dla każdego prawnika, bez potrzeby analizowania sprawy pod względem faktycznym i prawnym jest zupełnie oczywiste, że powództwo nie może być uwzględnione”, gdy żądanie nie znajduje oparcia w obowiązujących przepisach prawnych, „jeżeli brak podstaw zgłoszonych w pozwie żądań wynika z samych twierdzeń powoda, bez potrzeby sprawdzania ich przesłanek” ((...)).

Sąd Okręgowy wskazał, że przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, że powództwo zostało wytoczone tylko dla samego prowadzenia sprawy sądowej i z tego względu ma charakter pozorny. Z samej treści żądania pozwu można wywnioskować, że powód sformułował żądanie zasądzenia odszkodowania, niemniej jednak nie przytoczył żadnych okoliczności z których wynika, że faktycznie została mu wyrządzona szkoda czy, że doznał jakiejkolwiek szkody. Nadto w treści żądania pozwu nie wynika, że odpowiedzialność za „tą szkodę” ponosi Spółdzielnia, albowiem w pozwie wzajemnym powód nie wskazał strony pozwanej. Sąd na podstawie akt sprawy (...) ustalił, że pozwany pozew wzajemny wnosi przeciwko Spółdzielni oraz, że pozwany uznaje za sprzeczne z prawem żądanie Spółdzielni aby uczestniczył w kosztach eksploatacji i utrzymania nieruchomości zgodnie ze statutem Spółdzielni, w której korzysta z lokalu i boksu garażowego. Na oczywistą bezzasadność roszczenia wskazuje również kwota dochodzonego roszczenia (zadośćuczynienia), która w żaden sposób nie została uzasadniona. Powód nie wskazał ani szkody, ani okoliczności uzasadniających odpowiedzialność pozwanej – w szczególności: uzasadniających przyjęcie, że pozwana działała bezprawnie. Powyższe okoliczności, a w szczególności wysokość odszkodowania, w ocenie Sądu wskazują na oczywistą bezzasadność powództwa, a w związku z tym wzywanie powoda do usunięcia braków pozwu i w dalszej kolejności prowadzenie postępowania dowodowego, są oczywiście niecelowe, gdyż zachodzi pewność, że powództwo zostanie oddalone.

W ocenie Sąd Okręgowego nie budzi wątpliwości, że powód przez złożenie niniejszego pozwu nie zmierzał do uzyskania ochrony prawnej i uzyskania orzeczenia o korzystnej dla siebie treści, lecz wyłącznie do uruchomienia postępowania sądowego dla samego w nim udziału. Dowodzi tego w ocenie Sądu tak treść samego pozwu jak i znane Sądowi z urzędu fakty dotyczące znacznej liczby postępowań inicjowanych przez powoda w tut. Sądzie, które jak i powództwo wytoczone w niniejszej sprawie należy zakwalifikować jako oczywiście bezzasadne w rozumieniu art. 191 1 kpc.

W tym stanie rzeczy i mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Powód w apelacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku zarzucając, że wyrok narusza zasady państwa prawa i narusza prawa obywatela zapisane w Konstytucji RP. Pozwany wskazał, że wyrok nie był pisany zgodnie z zasadami pisania takich orzeczeń, a był tworzony na zasadzie kopiuj wklej i nawet nie zawiera w treści stanu faktycznego z pozwu pierwotnego i pierwotnego pozwu wzajemnego, gdzie szczegółowo powód, zapisał uzasadnienie swojego pozwu. Błędnie przyjęty za podstawę trybu orzekania art. 191 §1. kpc, z jednej strony odbiera powodowi prawo do sądu, czym narusza zapisaną w Konstytucji RP zasadę prawa do sądu, z drugiej strony narusza zasadę niedyskryminacji zapisaną w Konstytucji RP. Skarżący wskazał na wadliwe od początku procedowanie sądu okręgowego, poprzez lekceważenie i rażące naruszanie zapisu art. 204. par 2. k.p.c., który jednoznacznie nakazuje rozpatrywanie sprawy w całości i przekazanie jej w całości przez sąd rejonowy, do sądu okręgowego. Powód też nie wie nawet, co zawierają akta i czy dołączono wszystkie karty akt z wszystkich spraw. Sprawa, co należy przypomnieć, toczy się już wiele lat, a sygnatura jest nową, jedną z wielu kolejną sygnaturą. Trudno więc powodowi wypowiadać się, czy sąd znał całe akta przy ocenie sprawy, a miał taki obowiązek, wydając wyrok, bowiem powód nie zna akt sprawy I C 1212/23. Podawane w uzasadnieniu treści, nie dość, że nie polegają na prawdzie i są jakimiś ogólnymi subiektywnymi ocenami, bez podstaw w stanie faktycznym sprawy, to jeszcze treści te mają charakter zniesławiający powoda i mają charakter jedynie niezrozumiałych i nie mających wytłumaczenia pomówień ze strony sędziego. Absurdalna teza, że powód nie chce uzyskać zapłaty kwoty wymienionej jako żądanie w pozwie, jest tylko działaniem dyskryminującym ze strony sądu i ma na celu uniemożliwienie powodowi dochodzenia jego praw. Brak informacji, o jakich innych sprawach sąd pisze, bo brak sygnatur i brak jakichkolwiek szczegółów spraw, co wskazuje na zerową wiedzę sędziego o tych sprawach. Dodatkowo nasuwa się pytanie na czym sędzia opiera tą wiedzę i na jakiej zasadzie tą wiedzę uzyskał i na jakiej zasadzie tą wiedzą się posługuje. Jedyne co z tego wadliwego i niespełniającego warunków tworzenia uzasadnień, uzasadnienia wynika to skrajne uprzedzenie sędziego do powoda i skrajna stronniczość, która wprost wynika z lektury tegoż uzasadnienia. W takim też przypadku orzeczenie jest wadliwe i nieważne.

Pozwany działa na szkodę powoda, by wykorzystać jego przymusowe położenie, wprowadza sąd świadomie w błąd i przed sądem posługuje się fałszywymi dokumentami z danymi powoda naniesionymi później długopisem (umowy jakie nigdy nie miały miejsca i nigdy nie zostały zawarte i nigdy nie zostały podpisane, czym również pozwany wprowadzał w błąd sąd dla osiągnięcia korzyści majątkowej i dla nieuzasadnionego wzbogacenia, umowy te są wystawione na zupełnie inną osobę a nie na powoda). Wielokrotnie w złej wierze pozwany wprowadzał w błąd sąd i próbował tworzyć fałszywą dokumentację (akta sprawy) dla osiągnięcia korzyści majątkowej i dla nieuzasadnionego wzbogacenia się, podejmował działania o charakterze stalkingu, dyskryminujące i mające na celu zastraszenie powoda, by osiągnąć korzyść majątkową i by w sposób nieuzasadniony się wzbogacić, podawał nieprawdziwe informacje, naruszał świadomie i w sposób zaplanowany i zorganizowany, przepisy. Pozwany prowadził przez wiele lat sprawę w sądzie przeciwko powodowi, pomimo braku jakichkolwiek podstaw faktycznych i prawnych, czym naruszył dobra osobiste powoda i doprowadził do krzywdy powoda i do cierpień powoda przez wiele lat, a dodatkowo przez konieczność obrony przez wiele lat w całkowicie nieuzasadnionej sprawie, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i czasem, powoda. Jest więc oczywiste, że powód chce uzyskać zapłatę wnioskowanej od pozwanego kwoty. Sprawę też prowadzono bez udziału profesjonalnego pełnomocnika, jaki przysługuje powodowi, czym naruszono jego prawa i co skutkuje również nieważnością postępowania. Powód zarzucił, że na zasadzie art. 379. pkt 5 k.p.c., orzeczenie należy uznać za nieważne.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W myśl art. 391 1 § 1 k.p.c. w przypadku wniesienia apelacji od wyroku wydanego na podstawie art. 191 1 k.p.c. można pominąć czynności, które ustawa nakazuje podjąć na skutek wniesienia apelacji, w szczególności nie wzywać powoda do usunięcia jej braków ani uiszczenia opłaty. Sąd drugiej instancji może rozpoznać apelację na posiedzeniu niejawnym, nie doręczając apelacji osobie wskazanej jako pozwany ani nie rozpoznając wniosków złożonych wraz z tą apelacją. Z kolei w § 2 powyższego przepisu wskazano, iż w przypadku wątpliwości apelację uważa się za wniesioną co do całości wyroku z wnioskiem o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Zgodnie natomiast z art. 391 1 § 4 k.p.c. uzasadnienie wyroku oddalającego apelację sąd drugiej instancji może ograniczyć do odwołania się do ustaleń i wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku zawartych w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji.

Sąd odwoławczy stwierdza, iż Sąd I instancji poczynił w całości trafne ustalenia oraz dokonał właściwej oceny prawnej pozwu (wzajemnego) złożonego przez T. L.. Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podziela zapatrywania Sądu Okręgowego dotyczące tego, iż powód nie wskazuje w treści pozwu skonkretyzowanej wierzytelności, przysługującej mu w stosunku do strony powodowej w sprawie (...) Spółdzielnia (...) w K..

Jak wynika z uzasadnienia pozwu powód wystąpił z roszczeniem o zapłatę kwoty 250.000 zł wskazując, że czyni to z tej przyczyny, że Spółdzielnia niesłusznie i z naruszeniem prawa wniosła przeciwko niemu pozew. Powód wskazuje na oczywistą wadliwość i bezprawność pozwu, które to okoliczności przesądzać mają o naruszeniu dóbr osobistych powoda (tą samą argumentację powiela zresztą w apelacji). W apelacji powód wskazał dodatkowo, że strona powodowa opiera żądania kierowane do powoda na sfałszowanych dokumentach i od wielu lat działa na jego szkodę, a w wyniku działań Spółdzielni doznał krzywdy i poniósł szkodę, co uzasadnia zasądzenie na jego rzecz kwoty dochodzonej pozwem.

Przez oczywistą bezzasadność powództwa należy rozumieć sytuację, w której „dla każdego prawnika, bez potrzeby analizowania sprawy pod względem faktycznym i prawnym jest zupełnie oczywiste, że powództwo nie może być uwzględnione” (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 18 stycznia 1966 r. I CZ 124/65), gdy żądanie nie znajduje oparcia w obowiązujących przepisach prawnych (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 sierpnia 1970 r. II CZ 104/70), „jeżeli brak podstaw zgłoszonych w pozwie żądań wynika z samych twierdzeń powoda, bez potrzeby sprawdzenia ich przesłanek” (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 stycznia 1971 r. I CZ 7/71).

Jak wynika z ustaleń Sądu Okręgowego w okolicznościach niniejszej sprawy powód uznaje za sprzeczne z prawem żądanie Spółdzielni aby miał być zobowiązany do uczestnictwa w kosztach eksploatacji i utrzymania nieruchomości zgodnie ze statutem Spółdzielni, w której korzysta z lokalu i boksu garażowego.

Sam fakt dochodzenia roszczeń przez Spółdzielnię (nawet ewentualnie niezasadnych) nie przesądza o naruszeniu dóbr osobistych powoda lub o odpowiedzialności Spółdzielni za doznaną przez powoda szkodę. Stronie przysługują środki obrony w celu zwalczania niezasadnych roszczeń przewidziane przepisami procedury cywilnej oraz roszczenie o zwrot poniesionych kosztów procesu. Powód, poza powołaniem się na fakt wytaczania przeciwko niemu powództw, które są w jego ocenie bezzasadne, nie przytoczył żadnych okoliczności, z których wynikać miałoby, że faktycznie została mu wyrządzona szkoda przez Spółdzielnię, co przesądza o oczywistej bezzasadności wniesionego przez niego pozwu.

Powód w apelacji w apelacji nie przedstawił argumentacji, która mogłaby zmienić powyższą ocenę. Ograniczył się jedynie do kwestionowania ustaleń Sądu pierwszej instancji i polemiki z wywodami zawartymi w uzasadnieniu wyroku.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny uznał, że powództwo istotnie jest oczywiście bezzasadne, Sąd I instancji słusznie oddalił je więc na zasadzie art. 191 1 k.p.c. i Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, co w konsekwencji skutkowało oddaleniem apelacji na podstawie art. 391 1 § 3 k.p.c.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny odstąpił od obciążania powoda obowiązkiem uiszczania kosztów sądowych stosując dobrodziejstwo art. 102 k.p.c.

1Zob. uzasadnienie projektu ustaw o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, druk sejmowy nr 3137.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Żelazowski
Data wytworzenia informacji: