I ACa 513/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2013-10-18
Sygn. akt I ACa 513/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 października 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Andrzej Struzik |
Sędziowie: |
SSA Wojciech Kościołek SSA Grzegorz Krężołek (spr.) |
Protokolant: |
sekr.sądowy Katarzyna Rogowska |
po rozpoznaniu w dniu 4 października 2013 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa C. B., G. O. i A. K.
przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie (...)
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach
z dnia 12 lutego 2013 r. sygn. akt I C 2634/11
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 poprzez nadanie mu brzmienia:
a) „zasądza od Skarbu Państwa – Wojewody (...) na rzecz C. B. kwotę 84.739,75 zł (osiemdziesiąt cztery tysiące siedemset trzydzieści dziewięć 75/100 złotych), a na rzecz powódek G. O. i A. K. kwoty po 42.369,87 zł (czterdzieści dwa tysiące trzysta sześćdziesiąt dziewięć 87/100 złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od kwot przyznanych wszystkim powódkom, od dnia 12 lutego 2013r. do dnia zapłaty,
b) w pozostałym zakresie powództwo oddala,
c) zasądza na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa tytułem części kosztów procesu od powódki C. B. kwotę 1.918 zł (jeden tysiąc dziewięćset osiemnaście złotych), a od powódek G. O. i A. K. sumy po 959 zł (dziewięćset pięćdziesiąt dziewięć złotych)”
II. w pozostałym zakresie apelację oddala i znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt : I ACa 513/13
UZASADNIENIE
Powódki: C. B. , G. O. i A. K. w pozwie skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie (...) domagały się zasądzenia kwoty 1 021 500 złotych tytułem wyrównania straty oraz 56 000 złotych jako równowartości utraconych korzyści wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu / 9 maja 2011r/
Wniosły także obciążenie strony pozwanej kosztami procesu.
Uzasadniając zgłoszone roszczenie wskazały , że C. B. oraz jej nieżyjący w dacie wniesienia powództwa mąż J. byli właścicielami gospodarstwa rolnego składającego się z działki ewidencyjnej nr (...), położonego w miejscowości N.
Decyzją z dnia 6 września 1976r Naczelnik Gminy M., na której obszarze znajdowała się ta nieruchomość stwierdził przejście prawa jej własności na rzecz Skarbu Państwa , a Wojewoda (...) decyzją z dnia 18 stycznia 1978r, wydaną na skutek odwołania małżonków B. utrzymał w mocy decyzję organu I instancji.
Na skutek działań podjętych przez C. B. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi w dniu 21 stycznia 2011r stwierdził nieważność obu tych decyzji.
Wobec faktu , iż prawo własności nieruchomości położonej wN.zostało uprzednio trwale rozdysponowane na rzecz osób trzecich powodując , iż nie może być przez powódki odzyskana w naturze , mają one prawo dochodzenia od strony pozwanej odszkodowania odpowiadającego tak doznanej stracie oraz utraconym korzyściom , a podstawą normatywną ich roszczenia jest przepis art. 417 [1] §2 kc.
Zdaniem powódek podlegająca wyrównaniu strata , uwzględniwszy położenie nieruchomości oraz sposób jej wykorzystania stanowi iloczyn jej powierzchni oraz ceny 1 metra kwadratowego gruntu o jego aktualnym przeznaczeniu , w wysokości 180 złotych. Równowartość utraconych korzyści zamykająca się w kwocie 56 000 złotych to nie osiągnięty przez powódki zysk z uprawy tego gruntu , przy założeniu jego przeznaczenia na produkcję roślin jednorocznych. Zdaniem żądających przychód wyniósłby , w okresie objętym sporem, około 120 000 złotych , wymagając nakładów / poniesienia kosztów / rzędu 64 000 złotych.
Strona pozwana , reprezentowana w postępowaniu przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa , domagała się oddalenia powództwa oraz obciążenia przeciwniczek procesowych kosztami postępowania.
W swoim stanowisku wskazał po pierwsze , że samo stwierdzenie nieważności czy też niezgodności z prawem decyzji administracyjnej nie może stanowić niejako automatycznie podstawy do przyznawania odszkodowania , a potencjalnie poszkodowani jej wydaniem , muszą wykazać zarówno sam uszczerbek w swoim majątku jak i adekwatny związek przyczynowy pomiędzy decyzją , która okazała się być niezgodna z prawem , a szkodą. Wskazała , że powódki tych przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa nie wykazały.
Po wtóre pozwany Skarb Państwa , odwołując się do uchwały pełnego składu izby cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2011r , sygn.. akt : III CZP 112/10 , publ. OSNC z 2011r nr 7-8 poz. 75 podniósł , że roszczenie powódek nie może obejmować utraconych korzyści, a ponadto sama kwota twierdzonej straty jest przez żądające zawyżona.
W jego ocenie nietrafne jest również domaganie się przyznania odsetek od daty wcześniejszej aniżeli dzień wyrokowania
W toku postępowania rozpoznawczego , wobec treści opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości, powódki ograniczyły żądanie pozwu do kwoty 899 714, 50 zł , jako należnego im z tytułu poniesionej straty , a w pozostałym zakresie swoje żądanie cofnęły, łącząc ten akt dyspozycji przedmiotem procesu ze zrzeczeniem się roszczenia / k. 155 akt/
Wyrokiem z dnia 12 lutego 2013r Sąd Okręgowy w Kielcach :
- zasądził od Skarbu Państwa - Wojewody (...) na rzecz powódek C. B., G. O. i A. K. solidarnie kwotę 899 714, 50 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania do dnia zapłaty ,
- zasądził na ich rzecz od strony pozwanej kwotę 10 354 złotych , tytułem kosztów procesu ,
- oddalił powództwo w pozostałym zakresie [ pkt I sentencji] , a ponadto
- umorzył postępowanie w części w jakiej doszło co cofnięcia powództwa za zrzeczeniem się roszczenia.
Sąd Okręgowy ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia.
C. B. i jej mąż J. byli współwłaścicielami nieruchomości składającej się z działki ewidencyjnej nr (...) , o powierzchni 0, (...). kw , położonej w miejscowości N., która znajdowała się wówczas na terenie gminy M.. Nieruchomość tę otrzymali od rodziców J. B. (1) i planowali na niej budowę domu albowiem nie mieli dotąd zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych.
Na wniosek męża powódki Prezydium Powiatowej Rady Narodowej - Wydział Budownictwa , Urbanistyki i Architektury w K. decyzją z dnia 29 sierpnia 1972r znak : (...) udzieliło wnioskodawcy pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego na tej realności. Pomimo zgromadzenia części materiałów budowlanych , rozpoczęcie inwestycji przeciągało się w czasie i kiedy w 1976r małżonkowie B. zdecydowali się na nie i podjęli pewne prace przygotowawcze w tym wykopali dół na wapno okazało się , że udzielone pozwolenie utraciło moc.
Decyzją Naczelnika Gminy M. z dnia 6 września 1976r znak : (...)prawo własności gospodarstwa rolnego małżonków B. , składającej się niezabudowanej działki ewidencyjnej nr (...) o powierzchni 0, 5675 ha , zostało przejęte na rzecz Skarbu Państwa. Jej podstawą normatywną był art. 2 ustawy z dnia 15 lipca 1961r zmieniającej ustawę z dnia 13 lipca 1957r o zmianie dekretu z 11 kwietnia 1955 O uwłaszczeniu i uregulowaniu innych spraw związanych z reformą rolną i osadnictwem rolnym [ DzU z 1957 Nr 32 poz. 161 ] oraz § § 1 i 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 5 sierpnia 1961 w sprawie opuszczonych gospodarstw rolnych [ DzU z 1961 Nr 39 poz. 198].
Informację o jej wydaniu C. i J. B. (1) powzięli w 1977r. Na skutek złożonego przez nich odwołania Wojewoda (...) decyzją z dnia 18 stycznia 1978r znak : (...) zmienił decyzje organu I instancji, w zakresie ustalenia powierzchni przejętego gospodarstwa , określając go na 0, 5675 ha , a w pozostałym zakresie utrzymał ją w mocy.
Sąd Okręgowy ustalił jako fakt niesporny pomiędzy stronami , że po przejęciu prawa własności spornej nieruchomości przez Skarb Państwa zostało ona trwale rozdysponowane na rzecz osób trzecich , będąc przedmiotem obrotu cywilnoprawnego.
Z dalszych ustaleń Sądu I instancji wynika , że J. B. (1) zmarł 7 sierpnia 2009r, a jego spadkobierczyniami na podstawie postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku wydanego przez Sąd Rejonowy w Kielcach z dnia 3 grudnia 2009r , w sprawie o sygnaturze VII Ns 1126/09, są powódki G. O. i A. K. po połowie.
Decyzją z dnia 21 stycznia 2011r znak : (...)Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi stwierdził nieważność decyzji Wojewody (...) z dnia 18 stycznia 1978r oraz utrzymanej nią w mocy decyzji Naczelnika Gminy M. , stwierdzającej przejęcie na rzecz Skarbu Państwa prawa własności nieruchomości małżonków B..
Obecnie nieruchomość ta, znajdująca się w granicach miasta K. , leży na terenach peryferyjnych miasta. Dawnemu jej oznaczeniu (...) odpowiadają działki o oznaczeniu ewidencyjnym nr (...) i (...), a ich łączna powierzchnia wynosi 0,5055 ha. W jej bezpośrednim sąsiedztwie występuje zabudowa mieszkaniowa oraz przemysłowa. Dominuje ta pierwsza. Aktualna jej warto zamyka się w kwocie 899 714, 50 zł.
W dacie przejęcia jej własności przez Skarb Państwa nieruchomość była nie zabudowana i nie uzbrojona.
Rozważania prawne Sąd I instancji rozpoczął od oceny podstawy normatywnej dochodzonego przez powódki roszczenia stając na stanowisku , iż jest nim norma art. 160 kpa , obowiązująca do dnia 1 września 2004r Ocenił , że dowiodły one w postępowaniu rozpoznawczym wszystkich wskazanych w tym przepisie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa.
Określając rozmiar doznanej przez powódki straty , pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym z faktem wydania decyzji , której nieważność stwierdził Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi , podzielił Sąd Okręgowy w całości wnioski sporządzonej w postępowaniu rozpoznawczym opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości M. S. (1). Uznał w szczególności , że wartość tej nieruchomości na datę decyzji Naczelnika Gminy w M. na podstawie której małżonkowie B. utracili prawo własności do niej winna być wyznaczona jej kwalifikacją jako gruntu w całości budowlanego. Za taka oceną , jego zdaniem , przemawia jej położenie w sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej która , uwzględniwszy jej rodzaj dostatecznie przekonuje , iż była ona wznoszona w okresie kiedy także J. B. (1) otrzymała pozwolenie na budowę na niej budynku mieszkalnego.
W ocenie Sądu bez znaczenia przy tym jest , że zgodnie z rejestrem gruntów z tego okresu, i wskazanym z nim rodzajem użytków , które się na tę real noś składały, miała ona przeznaczenie rolne.
Suma odszkodowania stanowiąca iloczyn jej powierzchni z daty przejęcia jej prawa własności przez Skarb Państwa oraz aktualnej, na datę orzekania, stawki ceny za grunt budowlany, w okolicach jej położenia , w wysokości 158, 54 zł za metr kwadratowy.
Odsetki od przyznanego świadczenia zostały przyznane od daty wyrokowania albowiem , zdaniem Sądu I Instancji , określając jego wysokość uwzględnione został aktualny poziom cen tego rodzaju nieruchomości. Takie stanowisko stało się przyczyną oddalenia powództwa w pozostałym zakresie żądania.
Umorzenie postępowania w części w jakiej powódki ograniczyły zakres swojego roszczenia w porównaniu z pierwotnym jego zakresem , było następstwem oceny , iż uczyniły to skutecznie pod względem procesowym.
Podstawa rozstrzygnięcia o kosztach procesu był przepisy art. 98 §1 kpc oraz 102 kpc. Na podstawie tej ostatniej normy Sąd Okręgowy odstąpił od obciążania powódek kosztami należnymi stronie przeciwnej w tym zakresie jaki mógłby wynikać z cofnięcia przez nie żądania. Ocenił bowiem , iż właściwe pod względem rozmiaru ilościowego określenie żądania odszkodowawczego było możliwe już w trakcie postępowania , po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego , który ustalił wartość nieruchomości utraconej przez małżonków B.. W takiej sytuacji obciążanie ich kosztami na rzecz strony przeciwnej nie byłoby usprawiedliwione.
Apelację od tego orzeczenia złożył Skarb Państwa i zaskarżając wyrok z dnia 12 lutego 2013r w części objętej pkt 1 jego sentencji , domagał się jego zmiany i oddalenia powództwa w całości wraz z obciążeniem powódek kosztami postępowania za obydwie instancje.
Jako pierwszy , z określonych jako ewentualne , wniosków środka odwoławczego strona pozwana sformułowała żądanie jego zmiany poprzez zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz żądających kwoty 13 291, 65 zł z ustawowymi odsetkami od daty wyrokowania , przy obciążeniu przeciwniczek procesowych kosztami postępowania należnymi Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.
W drugim wnosiła o uchylenie wyroku Sądu I instancji w zaskarżonej części i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Środek odwoławczy został oparty na następujących zarzutach :
a/ naruszenia art. 233 §1 kpc w zw. z art. 154 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r o gospodarce nieruchomościami , w następstwie nietrafnego przyjęcia , że nieruchomość małżonków B. w dacie przejęcia prawa własności do niej miała charakter budowlany oraz dokonania nietrafnego ustalenia dotyczącego tego w jaki sposób stali się oni jej właścicielami,
b/ naruszenia art. 98 §1 i 102 kpc w następstwie nieprawidłowego ich zastosowania i nieuzasadnionego odstąpienia od obciążania powódek kosztami procesu , w części w jakiej powództwo zostało oddalone oraz w tej, w jakiej Sąd I instancji postępowanie umorzył, wobec cofnięcia przez nie żądania pozwu,
c/ naruszenia prawa materialnego , a to art. 160 §1 kpa w zw. z art. 361 §1 kc w następstwie dokonania ich nieprawidłowego zastosowania i w konsekwencji uznania, iż pomiędzy wydaniem decyzji administracyjnej , której nieważność została stwierdzona , a szkodą jaką miały ponieść powódki, istnieje adekwatny związek przyczynowy oraz wobec rażącego zawyżenia przyznanego odszkodowania.
W motywach apelacji Skarb Państwa, nawiązując do prezentowanego w postępowaniu rozpoznawczym stanowiska zaakcentował w szczególności ,że :
- samo stwierdzenie nieważności decyzji administracyjnej nie rodzi dla dotkniętych jej skutkami podstaw do skutecznego dochodzenia od Skarbu Państwa odszkodowania o ile potencjalnie poszkodowani nie wykażą zarówno samego uszczerbku jak i związku przyczynowego pomiędzy wydaniem decyzji, a szkodą . W ocenie apelującej ten związek nie został przez powódki w sprawie udowodniony albowiem z uwagi na treść materiału dowodowy zgromadzonego w sprawie nie daje podstaw do zaprzeczenia tezie , iż gospodarstwo rolne małżonków B. było w dacie przejęcia przez Skarb Państwa gospodarstwem opuszczonym w rozumieniu zastosowanych przez Naczelnika Gminy M. w decyzji z dnia 6 września 1976r przepisów,
- nawet przy przyjęciu istnienia tego związku , czemu strona pozwana przeczy, uznanie przez Sąd Okręgowy , że nieruchomości położona w N., w dacie istotnej dla rozstrzygnięcia, była gruntem budowlanym nie da się pogodzić ani z ustaleniami faktycznymi poczynionymi w sprawie przez Sąd ani z obowiązującymi w tym czasie przepisami.
Strona pozwana akcentowała , że dowody zgromadzone w sprawie w tym treść uzasadnienia decyzji stwierdzającej nieważność , wypis z rejestru gruntów jak i okoliczność , że pozwolenie na budowę domu wydane na rzecz J. B. (1) utraciło ważność wskazują , że nie sposób zakwalifikować przejętej nieruchomości inaczej niż jako nieruchomości o przeznaczeniu rolnym , a to winno prowadzić do określenia wysokości odszkodowania należnego powódkom w bardzo istotnie niższym wymiarze niż uczynił to Sąd I instancji.
Tym bardziej , iż wyrażając stanowisko przeciwne , opierał się on tylko na opinii biegłego M. S. nie biorąc pod rozwagę treści innych dowodów wskazujących na rzeczywisty charakter tej realności,
- strona pozwana zakwestionowała także trafność zapatrywania Sądu w zakresie zastosowania norm dotyczących rozliczenia pomiędzy stronami kosztów procesu.
Zdaniem Skarbu Państwa nie było podstaw do tego by w zakresie obowiązku jaki z tego tytułu , co do zasady obciął powódki , stosować wobec nich normę art. 102kpc. Zawrócił przy tym uwagę , że ograniczenie żądania w zakresie utraconych korzyści było konsekwencją nie treści opinii biegłego ale stanowiska procesowego strony pozwanej zaprezentowanego w odpowiedzi na pozew. Ponadto podniósł , że powódki dokonanym przez siebie ograniczeniem żądania nie objęły odsetek od kwoty pierwotnie oznaczonego co do wysokości roszczenia , a powództwo w tej części zostało w całości oddalone. Wobec tego tym bardziej sięgniecie wobec nich do dobrodziejstwa płynącego z normy art. 102 kpc nie było usprawiedliwione .
Odpowiadając na apelację , powódki wniosły o jej oddalenie jako pozbawionej usprawiedliwionych podstawa , żądając równocześnie obciążenia Skarbu Państwa kosztami postępowania apelacyjnego.
Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny rozważył :
Środek odwoławczy Skarbu Państwa jest częściowo uzasadniony , prowadząc do zreformowania orzeczenia Sądu I instancji w sposób wskazany w pkt I wyroku Sądu Odwoławczego. W pozostałym zakresie , jako nietrafny , uległ on oddaleniu
Trafnie podnosi strona pozwana zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 §1 kpc, w sposób mający wpływ na wynik sprawy poprzez przyjęcie , że po pierwsze tytułem nabycia prawa własności do nieruchomości stanowiącej działkę ewidencyjną nr (...) , położoną w N.była darowizna od teściów C. B. uczyniona na rzecz obydwojga małżonków , oraz , że nieruchomość ta w dacie wydawania decyzji o przejęciu jej własności na brzęcz Skarbu Państwa była w całości gruntem o przeznaczeniu budowlanym.
Ustalenia te nie mają bowiem dostatecznej podstawy w treści zgromadzonych w sprawie dowodów , a przeciwnie przemawia ona za poczynieniem ustaleń wobec nich przeciwnych, czy to w całości czy to w części ale doniosłej dla rozstrzygnięcia.
Jeżeli chodzi o ustalenie faktyczne Sądu I instancji dotyczące podstawy uzyskania przez małżonków B. tytułu własności do gospodarstwa , stanowiącego działkę o oznaczeniu ewidencyjnym , na dzień wydania decyzji o przejęciu jej na rzecz Skarbu Państwa, (...), to jest ono niezgodne z treścią relacji powódki C. B. , która , będąc przesłuchana w charakterze strony wskazała , że tytułem tym nie była darowizna od jej teściów - jak przyjmuje Sąd niższej instancji - a Akt Własności Ziemi, potwierdzający nabycie prawa do tej nieruchomości przez obydwoje małżonków na podstawie ustawy O uregulowaniu własności gospodarstw rolnych z dnia 26 października 1971r [ DzU Nr 27 poz. 250]
Dodatkowym potwierdzeniem zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy jej relacji w tym fragmencie, jest złożona przy apelacji strony pozwanej potwierdzona za zgodność z oryginałem kserokopia tej decyzji z dnia 11 października 1972r , nr (...), wydanej przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w K. - Wydział Rolnictwa i Leśnictwa.
Depozycje powódki oraz treść tego dokumentu są potwierdzeniem tego , że wydawanie Aktu Własności Ziemi dotyczącego nieruchomości , prawo do której B. w ten sposób potwierdzono na datę 4 listopada 1971r , kwalifikowało ją jako gospodarstwo rolne miała takie właśnie, rolne przeznaczenie. Ustawa uwłaszczeniowa bowiem zakresem swojej regulacji obejmowała grunty o takim charakterze.
Trafnie także zarzuca apelujący Skarb Państwa nietrafność ustalenia Sądu I instancji dotyczącego przeznaczenia tej nieruchomości, w dacie wydania przez Naczelnika Gminy M. decyzji o przejęciu na rzecz Skarbu Państwa prawa własności tej nieruchomości [ 6 września 1976r ] , jako w całości gruntu budowlanego.
W istocie bowiem ustalenie to oparł Sąd Okręgowy na jednym dowodzie - opinii biegłego ds. szacowania nieruchomości M. S. (1) , który swoją w tym zakresie ocenę oparł jedynie na tym, w jakim otoczeniu nieruchomość ta , w dacie wydawania opinii się znajduje [ grunty o przeznaczeniu przemysłowym oraz znajdująca się w jej pobliżu zabudowa mieszkaniowa , mająca powstawać w okresie zbliżonym do czasu , kiedy J. B. uzyskał pozwolenie na budowę. ]
Tego rodzaju ustalenie , jako oparte na jednym źródle dowodowym , bez uwzględnienia treści pozostałych dowodów , jest ustaleniem nieprawidłowym , a przy tym dokonanym w sposób , który jest niezgodny z kryteriami swobodnej oceny dowodów wskazanymi w przepisie art. 233 §1 kpc.
Podlegać ono zatem musi , podobnie jak to dotyczące źródła prawa własności małżonków B. do spornej realności , skorygowaniu , także na podstawie wyników postępowania dowodowego przed Sądem II instancji, które uzupełniło to , które przeprowadził Sąd niższej instancji. Wyniki te prowadza także do uzupełnienia poczynionych dotąd ustaleń.
Zmiana ta i uzupełnienie przedstawiają się następująco :
Podstawą nabycia prawa własności nieruchomości przez C. i J. B. (1) był Akt Własności Ziemi wydany przez Powiatową Radę Narodową w K. - Wydział Rolnictwa i Leśnictwa w dniu 11 października 1972r .
W dacie wydawania przez Naczelnika Gminy M. decyzji o odjęciu im prawa jej własności i przejęciu jej na rzecz Skarbu Państwa była ona niezabudowana. Zważywszy na źródło tytułu własności do niej , stanowiła ona gospodarstwo rolne , a zgodnie z danymi z ewidencji gruntów znajdujące się na tym areale użytki były kwalifikowane jako rolne , będąc rolą piątej klasy.
/ dowód: stanowiący załącznik do opinii biegłego M. S. wypis z rejestru gruntów obejmujący przedmiot sporu , według jego aktualnego oznaczenia ewidencyjnego , jako działki nr (...) k. 113 akt, zeznanie C. B. k. 167 akt, potwierdzona za zgodność z oryginałem kserokopia tej decyzji z dnia 11 października 1972r , nr (...) , wydanej przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w K. - Wydział Rolnictwa i Leśnictwa. / k. 187 akt/
Była też , naówczas nieruchomością niezabudowaną i nieuzbrojoną.
/ okoliczność niesporna pomiędzy stronami. /
Z dokumentu w postaci decyzji o pozwoleniu na budowę z dnia 29 sierpnia 1972r znak : (...)wydanego przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w K. na rzecz J. B. (1) wynika , że był on uprawniony do wzniesienia na nieruchomości w miejscowościN.- określanej w tym dokumencie jako N. - Ł. , budynku mieszkalnego według typowego projektu (...)który miał by usytuowany w terenie zgodnie ze szkicem sytuacyjnym , przy zachowaniu linii zabudowy odległej o 12 metrów od osi drogi prowadzącej przez wieś. Małżonkowie zamierzali także wznieść budynek gospodarczy pełniący rolę garażu oraz warsztatu, mąż powódki był bowiem z wykształcenia spawaczem .
/ dowód : kserokopia pozwolenia na budowę z dnia 29 sierpnia 1972 , informacja o możliwości i warunkach realizacji inwestycji k. 116- 118 akt/ , zeznanie C. B. w charakterze strony k. 166- 167 akt/
Oboje traktowali ją jako mającą przeznaczenie rolne , a C. B. chciała by poza domem i budynkiem gospodarczym była ona w przyszłości zajęta pod sad owocowy . Kiedy , w 1976 r okazało się , że pozwolenie na budowę utraciło moc J. B. (1) , w październiku tego roku , zaorał całą jej powierzchnię , a oboje z żoną planowali zasadzić na niej , w kolejnym roku, ziemniaki. Okazało się to już nie możliwe , gdyż po wydaniu decyzji o przejecie gospodarstwa na rzecz Skarbu Państwa przez Naczelnika Gminy M. w dniu 6 września 1976r , grunt ten w całości został wydzierżawiony osobie trzeciej mimo , że decyzja nie miała jeszcze waloru ostateczności. Dzierżawca wcześniej dokonał na tym areale zasiewów.
/ dowód : uzasadnienie decyzji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 21 stycznia 2011r stwierdzającej nieważność decyzji organów obu instancji - Wojewody (...) i Naczelnika Gminy M. k. 9-11 akt, zeznanie C. B. k. 167 akt/
W tym czasie nieruchomości była położona na obszarze Gminy M. i brak jest danych mogących potwierdzić jej przeznaczenie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego tej jednostki terytorialnej.
Kiedy , poczuwszy od 1979 roku , miejscowość N.została objęta granicami administracyjnymi miasta K. , nieruchomość , której własność małżonkom B. odjęto , była położona w terenach , które zgodnie z postanowieniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta , obowiązującego w latach 1977- 1984r, mogły być przeznaczane pod budownictwo o charakterze przemysłowym nieuciążliwym oraz przeznaczone dla potrzeb szkolnictwa zawodowego.
Przeznaczenie tego gruntu w postanowieniach późniejszych planów , w tym obecnie obowiązującego, w istocie nie zmieniło się , pozostając nadal aktualnym , w dacie orzekania.
/ dowód : informacje Wójta Gminy M. oraz Prezydenta Miasta K., wraz załącznikami k. 208 i 210- 226 akt/
Wartość nieruchomości objętej sporem, według jej stanu z daty wydawania decyzji o przejęciu jej własności na rzecz Skarbu Państwa , a według cen na datę rozstrzygania o odszkodowaniu przy założeniu , że ma ona wyłącznie rolny charakter wynosi 13 291, 65 zł , przy przyjęciu , że wartość rynkowa 1 hektara takiego gruntu to 23 421, 21 zł
/ dowód opinia uzupełniająca biegłego M. S. (1) k. 159-160 akt/
Podstawą tych skorygowanych oraz uzupełnionych ustaleń faktycznych były zarówno okoliczności nie będące pomiędzy stronami przedmiotem sporu jak i wynikające z treści dowodów z dokumentów zgromadzanych w postępowaniu rozpoznawczym przed Sądem I instancji oraz uzyskanych w ramach jego uzupełnienia przez Sąd Apelacyjny. Treść tych dowodów oraz ich wiarygodność nie była przez strony kwestionowane.
Ich źródłem była także relacja C. B. przesłuchanej w charakterze strony , która także jest w pełni wiarygodna.
Pozostała części ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy nie była przedmiotem zarzutów strony apelującej i jako poczyniona w sposób niewadliwy została przyjęta przez Sąd Apelacyjny za własną.
Przechodząc do oceny prawnej roszczenia powódek na wstępie wskazać należy , iż jest ono usprawiedliwione co do zasady.
Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem orzecznictwa Sądu Najwyższego , zważywszy na datę wydania decyzji administracyjnej na podstawie której małżonkowie B. utracili prawo własności do nieruchomości położonej w N., a której nieważność następnie stwierdził Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi , podstawą normatywną roszczenia odszkodowawczego jest art. 160 §1 kpa w brzmieniu obowiązującym przed 1 września 2004r.
Ponieważ decyzja ta została podjęta i uzyskała walor ostateczności przed datą wejścia w życie Konstytucji, zakres roszczenia odszkodowawczego ogranicza się do wyrównania straty w ten sposób dożynanej przez byłych właścicieli.
/ por. bliżej uchwałę pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2011r , sygn. III CZP 112/ 10 , publ. OSNC z 2011r z. 7-8 poz. 75 /
Biorąc pod uwagę okoliczności usatalone w sprawie powiedzieć jeszcze należy , że decyzja Ministra z dnia 21 stycznia 2011r stwierdziła wprawdzie nieważność decyzji tak Wojewody (...) z dnia 18 stycznia 1978r i poprzedzającej jej decyzji Naczelnika Gminy w M. z 6 września 1976r nie natomiast ich niezgodność z prawem ale nie jest to doniosłe dala oceny zasadności roszczenia odszkodowawczego, w sytuacji gdy decyzje organów obu instancji wywołały uprzednio nieodwracalne skutki prawne w postaci uzyskania tytułu własna ości do nieruchomości uprzednio C. i J. B. (1) przez osoby trzecie.
Trafnie podnosiła w toku sporu strona pozwana , że samo stwierdzenie nieważności [ niezgodności z prawem ] decyzji administracyjnej nie rodzi po stronie Skarbu Państwa odpowiedzialności odszkodowawczej , a potencjalnie poszkodowany musi ponadto wykazać w sporze zachodzenie ogólnych przesłanek tej odpowiedzialności po stronie zobowiązanego do jego świadczenia , a to samego uszczerbku oraz związku przyczynowego pomiędzy wydaniem decyzji a szkodą.
Taką konieczność potwierdził także Sąd Najwyższy w judykacie z dnia 6 lutego 2004 , sygn.. II CK 433/02 , powołanym za zbiorem Lex nr 163987
W tym kontekście , jako nietrafny , należy ocenić zarzut prawnomaterialny sformułowany przez stronę pozwaną wobec zaskarżonego orzeczenia, w tym jego zakresie , w jakim Skarb Państwa zakwestionował istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy wydaniem decyzji z dnia 6 września 1976r a szkodą doznaną przez powódki.
Pomiędzy decyzją , na podstawie której C. i J. B. (1) odjęto prawo własności do nieruchomości a szkodą wskazaną w podstawie faktycznej powództwa związek taki zachodzi , a strata , której doznały powódki jest zwykłym następstwem jej wydania.
Ma natomiast racje Skarb Państwa gdy neguje, w ramach tego zarzutu , rozmiar ilościowy odszkodowania jaki został przez Sąd I instancji powódkom przyznany. Kwota ta jest bowiem w sposób bardzo istotny zawyżona.
Określenie jego wysokości musi być wypadkową z jednej strony stanu utraconego składnika majątkowego / nieruchomości / z chwili wydania decyzji administracyjnej , która była źródłem tej utraty, i z drugiej , jego aktualnej , na datę rozstrzygania o odszkodowaniu , jego wartości.
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu I instancji , które zdecydowało o ustaleniu wysokości świadczenia odszkodowawczego , nieruchomość objęta sporem , ta winna być zakwalifikowana w dacie 6 września 1976r jako w całości przeznaczona na cele budowlane i tak też określona winna być jej wartość rynkowa na dzień wydania wyroku.
Jest to stanowisko błędne bo , jak wskazano wyżej , nie uwzględniające wszystkich okoliczności faktycznych wynikających z treści zgromadzonych dowodów, okoliczności wskazujących na ówczesne , w dacie doniosłej dla rozstrzygnięcia, przeznaczenie tej realności.
Po raz kolejny przypomnieć trzeba , że w dniu 6 września 1976r nieruchomość położona w N., stanowiła gospodarstwo rolne. Była niezabudowana i nieuzbrojona. Zgodnie z danymi z ewidencji gruntów była zakwalifikowana jako złożona wyłącznie z użytków rolnych. . Tak też zmierzali ją wykorzystywać właściciele, o czym świadczą po pierwsze fakt zaorania jej całego areału , w październiku 1976r , kiedy nie wiedzieli jeszcze o decyzji odejmującej im na rzecz Skarbu Państwa tytuł do niej, a po wtóre plany jej zagospodarowania w przyszłości wskazane w zeznaniu współwłaścicielki C. B. , która chciała by część jej powierzchni zajmował sad owocowy.
Postępowanie rozpoznawcze przed Sądami obu instancji nie dało podstaw do poczynienia ustaleń faktycznych zgodnie z którymi przeznaczenie to wówczas było inne aniżeli rolne , w szczególności , by podstawą tegoż były postanowienia miejscowego planu zagospodarowania gminy M..
Z poczynionych ustaleń tych wynika także , iż J. B. (1) otrzymał 29 sierpnia 1972r decyzję zezwalającą na budowę budynku mieszkalnego na tej nieruchomości. Miał on być wzniesiony według typowego projektu , i planu sytuacyjnego , zachowując linię zabudowy 12 metrów od osi drogi publicznej biegnącej przez wieś. W dacie istotnej dla rozstrzygnięcia , przy braku wcześniej realizacji tego zmierzania inwestycyjnego przez właścicieli , pozwolenie to wprawdzie utraciło moc ale ustalenia te prowadzą do usprawiedliwionego wniosku , że nadal , mieli oni w planach wzniesienie budynku mieszkalnego , nadto jak wynika z relacji C. B. również wybudowanie tam , w przyszłości budynku gospodarczego o funkcji warsztatu i garażu.
Na podstawie tych faktów nie można zasadnie przyjmować , jak uczynił to Sąd Okręgowy , że w dacie doniosłej dla rozstrzygnięcia nieruchomości ta miała w całości , gdy chodzi o jej powierzchnię, przeznaczenie budowlane. Nie można także w pełni zaaprobować, jako usprawiedliwionego , stanowiska prawnego Skarbu Państwa , zgodnie z którym miała ona przeznaczenie wyłącznie rolne.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego biorąc pod rozwagę wszystkie ustalone w sprawie fakty, relewantne z punktu widzenia określenia tego przeznaczenia, uprawnionym jest wniosek , że nieruchomość ta miała , poza rolnym , na części swojej powierzchni charakter budowlany. Nie można bowiem tracić z pola widzenia tego , że samo złożenie wniosku przez J. B. o wydanie decyzji udzielającej pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego , a także to , że decyzja taka przez organ administracji właściwej dla budownictwa została wydana , zmieniało charakter i przeznaczenie tej nieruchomości na tej części jej powierzchni , która była niezbędna dla przeprowadzenia inwestycji oraz późniejszego korzystania z budynku. Nie jest istotnym z tego punktu widzenia , w ocenie Sądu II instancjami to , że pozwolenie to w warunkach nie podjęcia czynności inwestycyjnych przez jego beneficjenta , utraciło moc przed wydaniem decyzji pozbawiającej B. prawa własności gruntu gdzie budowa miała być prowadzona.
Zważywszy ,że było ono ważne przez okres dwóch lokat od daty wydania , co wynikało wprost z uzasadnienia decyzji / k. 117 akt/, to jeszcze przedd dniem 6 września 1976r właściciele mogli skutecznie wystąpić ponownie o jego wydanie i brak jest uzasadnionych podstaw do twierdzenia , że żądanie to nie byłoby uwzględnione zgodnie z treścią wniosku.
Za trafnością prezentowanego tu stanowiska przemawia dodatkowo to , co na temat planów inwestycyjnych małżonków mówiła w swojej relacji powódka C. B.. Potwierdziła ona , że pomimo utraty ważności pozwolenia z sierpnia 1972r nie odstąpili oni od planów jej zabudowania domem , a nawet chcieli wznieść także na dalszej części nieruchomości budynek gospodarczy , poszerzając jej zainwestowanie.
Przy takiej ocenie , kolejnym zagadnieniem koniecznym do rozważenia jest to jaką powierzchnię , w ramach nieruchomości powodów , należy zakwalifikować - w dacie istotnej dla rozstrzygnięcia o roszczeniu powódek - jako mającej przeznaczenie budowlane.
Przy zupełnie rozbieżnych , wskazanych wyżej , stanowiskach stron w tym zakresie oraz niedostatecznym - materiale dowodowym , co wynika także ze znacznego upływu czasu pomiędzy chwila wyrokowania , a zdarzeniami mającymi kształtowa sposób zagospodarowanie nieruchomości , mogącym określać powierzchnię przeznaczoną inaczej niż na cele rolne , Sąd II instancji zdecydował o określeniu jej na podstawie analizy wszystkich okoliczności sprawy sięgając po normę art. 322 kpc.
Posłuży ono do oznaczenia wysokości należnego powódkom odszkodowania gdyż , co do zasady , ich roszczenie wobec Skarbu Państwa jest usprawiedliwione.
W ocenie Sądu Apelacyjnego skorzystanie z tej normy jest uzasadnione także dlatego , że przepis ten dotyczy nie tylko sytuacji w której ścisłe udowodnienie wysokości żądania odszkodowawczego jest obiektywnie niemożliwe ale także takiej w której zgłoszone przez powoda i przeprowadzone dowody nie pozwalają na ścisłe określenie jego rozmiaru.
Stanowisko to ma swoje potwierdzenie w judykacie Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2006 r , sygn. II CSK 108/05 , powołanym za OSP z 2007r z. 3 poz. 29 .
Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika , że podstawą nabycia przez B. nieruchomości w N. były przepisy ustawy O uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. Nabywali ją zatem jako nieruchomość o takim przeznaczeniu . Z drugiej strony mając niezaspokojenie potrzeby mieszkaniowe planowali wniesienie na niej domu mieszkalnego. Plany inwestycyjne owocujące złożeniem przez J. B. wniosku o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę i jej wydaniem są zbliżone w czasie do potwierdzenia poprzez (...) prawa własności do realności na której inwestycja miała być prowadzona. Budowa domu , według zamiarów właścicieli nieruchomości, nie miała doprowadzić do zupełnej zmiany charakteru i sposobu jej zagospodarowania , a przeciwnie zgodnie z nimi, chcą by nadal zachowała takie przeznaczenie , służąc przede wszystkim typowej uprawie, w przyszłości będąc zajętą , w części, pod sad owocowy. Chcieli jednak także by powierzchnia zainwestowana zwiększyła się o tę , jaką zajmie w przyszłości dwufunkcyjny budynek gospodarczy, będący równocześnie garażem i warsztatem.
Udzielone pozwolenie na budowę , obejmujące jedynie wzniesienie budynku mieszkalnego według typowego projektu nie określało w żaden sposób powierzchni jaka ma by tym budynkiem zajęta , nie oznaczały jej także , wydane uprzednio J. B. , warunki zabudowy. Skoro jednak budynek miał odpowiadać założeniom typowego projektu powierzchnia ta nie mogła przekraczać przeciętnej, zwykle zajętej pod budynki w ramach budownictwa zagrodowego, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania gospodarstw rolnych. Gdy do tego dodać , że musiała ona ulec zwiększeniu o powierzchnię konieczną dla właściwego korzystania z tego budynku, a nadto o tę , która miała być zajęta pod planowany przez właścicieli dwufunkcyjny budynek gospodarczy , Sąd II instancji przyjmuje , że z ogólnego areału nieruchomości wynoszącego w dacie istotnej dla rozstrzygnięcia 0, 5675 ha , dziesięć arów [ 1000 m. kw], miało przeznaczenie budowlane , a pozostała natomiast część nieruchomości miała charakter rolny.
Ocena ta decyduje o uznaniu , że przyznane przez Sąd I instancji powódkom świadczenie odszkodowawcze zostało określone w nieprawidłowej wysokości.
Zgodnie z opinią biegłego M. S. / k. 110 i 160 akt/ , aktualna wartość rynkowa 1 metra kwadratowego gruntu o przeznaczeniu budowlanym , uwzględniając położenie , walory komunikacyjne , uzbrojenie oraz sposób zagospodarowania nieruchomości należącej uprzednio do C. B. i poprzednika prawnego pozostałych powódek wynosi 158, 54 zł.
Natomiast wartość rynkowa metra kwadratowego gruntu o przeznaczeniu rolnym, przy uwzględnieniu identycznych jak poprzednio parametrów wyznaczających tę wartość , wynosi 23 421, 42 zł za 1 hektar [ 10 000 m. kw]
Zatem należne powódkom świadczenie odszkodowawcze zamyka się w kwocie łącznej 169 479 , 50 zł , stanowiąc wynik następującego wyliczenia :
[ 158, 54 zł x 1000 m. kw ] + [ 4675 m. kw x 2, 34 zł ] = 158 540 zł + 10 939, 50 zł
Suma ta , jak trafnie przyjął Sąd I instancji, należ na jest powódkom od daty wyrokowania o żądaniu , czyli 12 lutego 2013r.
Zasądzone świadczenie jest należne powódkom nie solidarnie , jak niezasadnie uznał Sąd Okręgowy , albowiem brak ku temu podstaw w przepisie prawa materialnego czy czynności prawnej ale , jako podzielne , w częściach odpowiadających ich udziałom w składniku majątkowym , którego nieodwracalna utrata wywołała wyrównywany uszczerbek.
Ponieważ C. B. była współwłaścicielka nieruchomości w N.to sięgając do domniemania z art. 197 kc należy przyjąć , że jej udział wynosił ½ . Druga połowę odziedziczyły po ojcu na podstawie postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku A. K. i G. O. obydwie po ½ części. Zatem przyznane świadczenie jest należne C. B. w połowie [ ½ x 169 479 , 50 zł ] czyli w kwocie 84 739, 75 zł a pozostałym dwóm powódkom w kwotach po 42 369, 87 zł na rzecz każdej z nich [ 169 479, 50 zł x ¼]
Podzielić należy , jako trafny , także ten zarzut apelacyjny , którym strona pozwana kwestionuje rozstrzygniecie o kosztach procesu , a w szczególności zastosowanie przez Sąd I instancji normy art. 102 kpc i zwolnienie na jej podstawie powódek od obowiązku zwrotu na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa , tej ich części , która wynika z faktu ograniczenia żądania w trakcie sporu oraz oddalenia powództwa w zakresie odsetek , które to fakty winny prowadzić do wniosku prawnego , iż w tym zakresie przegrywają one spór z konsekwencjami w zakresie obciążenia ich obowiązkiem zapłaty części tych kosztów na rzecz przeciwnika procesowego.
W pierwszej kolejności zauważyć należy , że przyczyn odstąpienia od ogólnej reguły , która kształtuje wzajemne obowiązki stron w zakresie zwrotu kosztów procesu Sąd Okręgowy bliżej nie uzasadnił mimo , że miał taki obowiązek szczególnie , iż odwołał się normy wyjątkowej , której zastosowanie nie podlega wykładni rozszerzającej , a musi mieć sięgniecie po nią uzasadnienie zarówno w okolicznościach dotyczących sytuacji samej strony jak i tych odnoszących się do charakteru sprawy.
Wymaganiu temu nie odpowiada odwołanie się do tego , że właściwie określenie wysokości świadczenia dochodzonego pozwem zależało od opinii biegłego , która została przeprowadzona już w toku postępowania i do której wniosków, w zakresie rozmiaru uszczerbku , powódki ostatecznie dostosowały wymiar ilościowy swojego żądania.
Już sama , wskazana wyżej niedoskonałość motywów tej części rozstrzygnięcia Sadu Okręgowego rozstrzygniecie to czyni wadliwym i podlegającym zreformowaniu. Dodatkowo należy wskazać , że powódki modyfikowały swoje żądanie nie tylko w oparciu o wnioski opracowania biegłego ale także stanowiska procesowego Skarbu Państwa , który trafnie negował zaliczenie do jego rozmiaru utraconych przez nie korzyści.
Zdaniem Sąd II instancji uznanie żądania powódek jedynie w części za usprawiedliwione uzasadnia rozstrzygniecie o kosztach procesu na podstawie normy art. 100 kpc i stosunkowe ich miedzy stronami rozdzielenie , uwzględniając zakres w jakim każda ze stron wykazała zasadność żądania bądź skutecznie się przed roszczeniem zgłoszonym w pozwie obroniła.
Tak określona wzajemna relacja pomiędzy stronami , biorąc pod rozwagę , że pierwotnie powódki dochodziły kwoty blisko 1 077 000 złotych , a zasadne pokazało się przyznanie im sumy nieco ponad 169 000 złotych wynosi [ w pewnym przybliżeniu] 16 % : 84 %
Skoro poniesione przez powódki koszty sądowe oraz będące wynagrodzeniem ich pełnomocnika procesowego ustanowionego z wyboru, wynoszą 13 822 zł [ 5000 + 17 + 1605+ 7200] , natomiast koszty poniesione przez Skarb Państwa zamykają się w kwocie odpowiadającej wynagrodzeniu za zastępstwo procesowe [ 7200 zł ] zatem powódki, w częściach jakie odpowiadają przyznanemu im świadczeniu, są zobowiązane zwrócić stronie przeciwnej łącznie sumę 38 36 złotych [ 7200zł x 0, 84 ] - [ 13 822 zł x 0, 16 ]
Z podanych wyżej przyczyn Sąd Apelacyjny , w częściowym uwzględnieniu apelacji strony pozwanej, zmienił zaskarżony wyrok w sposób wskazany w pkt I sentencji wyroku na podstawie art. 386 §1 kpc.
W pozostałym zakresie środek odwoławczy Skarbu Państwa, jako niezasadny oddalił , na podstawie art. 385 kpc.
Rozstrzygając o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd II instancji , biorąc pod uwagę, że apelacja Skarbu Państwa została tylko częściowo uwzględniona , a nadto , iż co do zasady , pomimo odmiennego zapatrywania strony apelującej , roszczenie powódek , ocenione zostało jako zasadne , stosując art. 100 kpc w zw z art. 108 §1 i 391 §1 kpc , koszty te między stronami wzajemnie zniósł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Andrzej Struzik, Wojciech Kościołek
Data wytworzenia informacji: