I ACa 522/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2021-03-23
Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)
Sygn. akt I ACa 522/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 marca 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Paweł Rygiel |
Sędziowie: |
SSA Robert Jurga (spr.) SSO (del.) Bartosz Pniewski |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Grzegorz Polak |
po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2021 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa D. G.
przeciwko J. N. i M. T.
o ochronę dóbr osobistych
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 20 grudnia 2018 r. sygn. akt I C 398/17
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda D. G. na rzecz pozwanego J. N. kwotę 1.890 zł (jeden tysiąc osiemset dziewięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;
3. zasądza od powoda D. G. na rzecz pozwanego M. T. kwotę 2.537 zł (dwa tysiące pięćset trzydzieści siedem złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Robert Jurga SSA Paweł Rygiel SSO (del.) Bartosz Pniewski
Sygn. akt I ACa 522/19
UZASADNIENIE
Powód D. G. w pozwie złożonym w dniu 3 marca 2017 r. przeciwko pozwanym M. T. i J. N. wniósł o: 1) usunięcie skutków naruszenia jego dóbr osobistych poprzez zobowiązanie pozwanych solidarnie do opublikowania oświadczenia o treści wskazanej w pozwie na pierwszej stronie Serwisu (...) w formacie takim samym, jak inkryminowany materiał prasowy i opatrzenia go tytułem „(...)”; 2) zobowiązanie pozwanych solidarnie do umieszczenia w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia na stronie internetowej Serwisu (...) oraz portalu (...), na którym znajduje się(...) Serwisu (...), artykułu z dnia 26 lutego 2016 r. wymieniowego w punkcie 1. oświadczenia; 3) upoważnienie powoda do złożenia na koszt pozwanego oświadczenia wskazanego w punkcie 1. i 2. na wypadek niewykonania żądania złożenia oświadczenia; 4) dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez usunięcie z internetowego archiwum Serwisu (...) oraz na portalu (...), na którym znajduje się (...) Serwisu (...) artykułu z dnia 26 lutego 2016 r. pt. „(...)”; 5) na wypadek niewykonania zobowiązania wskazanego w punkcie 4. upoważnienie powoda do usunięcia z internetowego archiwum Serwisu (...) oraz portalu (...), na którym znajduje się (...) Serwisu (...) artykułu z dnia 26 lutego 2016 r. pt. „(...)” na koszt pozwanych; 6) zasądzenia od pozwanych solidarnie kwoty 2 500,00 zł na cel społeczny, tj. na rzecz Stowarzyszenia (...) (...); 7) zasądzenia od pozwanych solidarnie kwoty 5 000,00 zł na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia za wyrządzona krzywdę; 8) zasądzenia solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód wskazał, iż w dniu 26 lutego 2016 r. na pierwszej stronie (...), którego redaktorem naczelnym i wydawcą był w tym okresie M. T., ukazał się artykuł autorstwa J. N. zatytułowany „(...)”, który dotyczył bezpośrednio osoby powoda. W artykule podano, iż powód, będąc Przewodniczącym Rady (...) w W., jednocześnie prezesuje (...) (...) (...) W. orazO. (1) w W., które to stowarzyszenia prowadzą działalność na mieniu Gminy W. i korzystają z dotacji budżetowych, co stoi w sprzeczności z art. 24f ustawy o samorządzie gminnym i może stanowić podstawę do wygaszenia mandatu radnego powoda. W dacie publikacji artykułu przed Wojewodą (...) toczyły się czynności wyjaśniające w postępowaniu zainicjowanym z wniosku grupy mieszkańców W. o przeprowadzenie kontroli w przedmiocie zgodności z prawem opisanego w artykule działania D. G., lecz sprawa nie była jeszcze ostatecznie rozpatrzona. W kwietniu 2016 r. Wydział (...) (...) Urzędu (...) skierował pismo do zainteresowanych mieszkańców W., w którym stwierdził, że działalność powoda nie stoi w sprzeczności z art. 24f ustawy o samorządzie gminnym i tym samym nie istnieją żadne podstawy do wygaszenia mandatu radnego. W ocenie powoda przedmiotowy artykuł zawierał nieprawdziwe informacje na jego temat, publikacja, których naruszyła jego wizerunek, dobre imię i godność, tym bardziej z uwagi na zajmowane przez niego stanowisko – funkcja przewodniczącego Rady (...) wymaga nieposzlakowanej opinii i zaufania zarówno ze strony władz miasta, jak i jego mieszkańców. Działania pozwanych doprowadziły do podważenia zaufania zarówno do powoda, jak i do jego pracy wykonywanej na rzecz miasta W., a dyskredytujące opinie sugerujące niezgodne z prawem wydatkowanie pieniędzy publicznych jednoznacznie ugodziły w jego wizerunek i dobre imię.
W odpowiedzi na pozew pozwany J. N. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazał, iż powód był osobą pełniącą jednocześnie funkcje Przewodniczącego Rady (...) W., prezesa zarządu Stowarzyszenia (...) W. i prezesa zarząduO. (1) w W., przy czym dwa ostatnie podmioty otrzymywały środki pieniężne pochodzące z mienia komunalnego Gminy W. i prowadziły działalność gospodarczą na mieniu Gminy. Fakty te były znane społeczności lokalnej W., zostały również poruszone na posiedzeniu Rady (...) w dniu 26 stycznia 2016 r. Pozwany był obecny na rzeczonej sesji Rady i poczynione przez siebie spostrzeżenia rejestracje wypowiedzi osób obecnych na posiedzeniu wykorzystał przy redagowaniu artykułu „(...)”. Przy pisaniu artykułu pozwany wykorzystał także treści zawarte w piśmie podpisanym przez kilkunastu mieszkańców W. złożonym w dniu 8 lutego 2016 r. w kancelarii (...) Urzędu (...) w K., w którym mieszkańcy domagali się zainicjowania postępowania w sprawie wygaszenia mandatu radnego D. G.. Wszystkie sformułowania i wątki przedstawione w artykule stanowiły wierne odwzorowanie wypowiedzi padających na posiedzeniu Rady (...) w dniu 26 stycznia 2016 r., a żaden fragment artykułu nie zawierał własnych ustaleń, ocen czy zarzutów pozwanego. Zgodnie zaś z art. 42 ustawy – Prawo Prasowe publikowanie zgodnych z prawdą i rzetelnych sprawozdań z jawnych posiedzeń Sejmu i rad narodowych oraz ich organów pozostaje pod ochroną prawa, przy czym w ocenie pozwanego wymóg zgodności z prawem i rzetelności odnosi się do samego sprawozdania, nie kreując jednocześnie obowiązku badania przez dziennikarza prawdziwości lub rzetelności relacjonowanych wypowiedzi. Dodatkowo pozwany podniósł, że wbrew stanowisku zajmowanemu przez powoda i podzielonym przez Wojewodę (...), zarówno Stowarzyszenie (...) W., jak i O. (1) w W. prowadziły działalność gospodarczą. W przypadku klubu działalność gospodarcza przejawia się w prowadzeniu odpłatnej sprzedaży biletów na mecze (zwanych „cegiełkami”), byciu płatnikiem podatku VAT oraz przyjmowaniu środków pieniężnych od największego (...) przedsiębiorcy -F. (1), w zamian za usługi reklamowe. O. (1) prowadzi zaś działalność gospodarczą polegającą na zawieraniu stałych i okazjonalnych umów najmu pomieszczeń, które znajdują się w jej zarządzie.
Pozwany M. T. również wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wskazał, iż sporny artykuł poruszał fakty, które w momencie jego publikacji były już znane społeczności lokalnej. W ocenie pozwanego o tym, czy poprzez określone zachowanie doszło do naruszenia dóbr osobistych nie mogą decydować subiektywne odczucia osoby uważającej się za pokrzywdzoną, lecz decydujące znaczenie ma to, jaka reakcję to naruszenie wywołało lub mogłoby wywołać w społeczeństwie. Nie zostało zaś przez powoda wykazane, czy artykuł był pierwszym czynnikiem, który wywołała poruszenie u mieszkańców, czy też jego działalność była znana i negatywnie oceniana już wcześniej. Nadto pozwany podniósł, iż przedmiotowy materiał prasowy był przede wszystkim relacją z przebiegu sesji Rady (...) W., ogólnie dostępnej dla publiczności, oraz przytoczeniem pisma mieszkańców W. z dnia 30 stycznia 2016 r., skierowanego do Wojewody (...). Nie zawierał zaś twierdzeń, że iż już w dacie publikacji artykułu mandat radnego powoda uległ wygaszeniu, tylko opinię, iż mandat ten powinien zostać wygaszony z uwagi na fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez stowarzyszenia, których jest prezesem. Dodatkowo pozwany wskazał, iż informacje zawarte w artykule były prawdziwe - stowarzyszenia, których prezesem jest powód, rzeczywiście prowadziły działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia Gminy. Klub (...) otrzymywał dotacje od Gminy W. i organizował na stadionie będącym własnością Gminy regularnie mecze piłki nożnej, wstęp, na które był odpłatny – kibice byli zobowiązani kupować bilety, tzw. „cegiełki”. Informacja o odpłatności wstępu na mecz była umieszczona na plakatach dotyczących rozgrywek z dni 17 października 2015 r. oraz 31 października 2015 r. Ponadto F. (1)S.A. z siedzibą w W. dokonała darowizny w wysokości 2 500,00 zł na cele statutowe Stowarzyszenia, a zawodnicy klubu występują w strojach meczowych, na których jest nadrukowane logo darczyńcy - ocenie pozwanego sytuacja taka wyczerpuje definicję sponsoringu.O. (1)w W. wynajmowała natomiast Zakładowi Produkcyjno – Usługowemu (...) C. J. pomieszczenia garażowe w remizie, stanowiące współwłasność Stowarzyszenia i Gminy W., w zamian za opłatę w wysokości 1 200,00 zł netto kwartalnie.
Z ostrożności procesowej pozwany nadmienił, iż nawet przy przyjęciu braku prowadzenia przez stowarzyszenia działalności gospodarczej, publikacja spornego artykułu nie stanowiła naruszenia dóbr osobistych powoda. Wskazane w nim fakty były, bowiem prawdziwe i oparte na informacjach pozyskanych z wiarygodnych źródeł. Mogły one prowadzić do wydania oceny zamieszczonej w przedmiotowym materiale prasowym, która to jednak ocena nie powinna podlegać weryfikacji w oparciu o kryteria prawdy i fałszu. Dodatkowo sporny artykuł stanowił prasową polemikę dotycząco oceny działalności powoda, będącego osobą publiczną – a więc stanowił działanie uzasadnione z uwagi na interes społeczny.
Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo (pkt I), zasądził od powoda D. G. na rzecz pozwanego M. T. kwotę 2 537,00 zł tytułem kosztów procesu (pkt II) oraz zasądził od powoda D. G. na rzecz pozwanego J. N. kwotę 2 537,00 zł tytułem kosztów procesu (pkt III).
Jak ustalił Sąd Okręgowy D. G., będąc Przewodniczącym Rady Gminy w W., objął jednocześnie w dniu 4 sierpnia 2015 r. funkcję prezesa zarządu Stowarzyszenia (...) W., a także funkcję prezesa StowarzyszeniaO. (1) W. w dniu 16 stycznia 2016 r.
W okresie, gdy D. G. był prezesem zarządu Stowarzyszenia (...) W., doszło do sytuacji odpłatnego wpuszczania kibiców na mecze drużyny(...)” W., które odbyły się w dniach 17 października 2015 r. oraz 31 października 2015 r. Na plakatach informujących o wydarzeniach wskazano, że za wstęp na mecz należy uiścić opłatę w kwocie 5,00 zł poprzez zakup tzw. „cegiełki”. Druk cegiełek i plakatów został zamówiony i opłacony przez gospodarza (...) W., J. S., który był odpowiedzialny także za rozwieszenie plakatów. Podczas meczu cegiełki były rozprowadzane przez S. G., członka komisji rewizyjnej (...) W.. J. S. i S. G. nie uzyskali uprzedniej wyraźnej zgody D. G., prezesa zarządu Stowarzyszenia (...) W., na prowadzenie opisanych wyżej działań.
Nadto w tym samym okresie zawodnicy drużyny (...) W. występowali w trakcie meczy w koszulkach z nadrukowanym logiem F. (1) S.A. z siedzibą w W.. Odzież ta została przekazana (...) jeszcze przed objęciem przez powoda stanowiska prezesa i była w dalszym ciągu wykorzystywana z uwagi na brak środków na zakup nowych strojów do gry. W trakcie meczy drużyny na stadionie były także wywieszane banery przywołanej wyżej firmy, które również zostały umocowane na stadionie jeszcze przed objęciem przez powoda stanowiska prezesa.
F. (1)S.A. z siedzibą w W. planowała zawarcie umowy sponsoringu ze Stowarzyszenia (...) W., do czego jednak nie doszło z uwagi na brak zgody prezesa Klubu, uzasadniany tym, iż Stowarzyszenie nie prowadzi działalności gospodarczej. Zamiast umowy sponsoringu w dniu 1 października 2015 r. spółka zawarła ze Stowarzyszeniem umowę darowizny, na mocy, której w okresie od października 2015 r. do końca grudnia 2015 r. ofiarowała na jego rzecz kwotę w łącznej wysokości 7 500,00 zł (po 2 500,00 zł miesięcznie). W 2016 r. na rzecz Stowarzyszenia została zaś przekazana kwota w łącznej wysokości 30 000,00 zł. Środki pieniężne zostały przekazane na cele statutowe organizacji.
Firma sponsoruje Stowarzyszenie głównie ze względu na chęć wspierania lokalnego sportu, jednakże w jej działaniach jest też aspekt reklamowy – banery na stadionie i logo firmy na koszulkach zawodników wpływają na pozytywne postrzeganie spółki przez jej akcjonariuszy, którymi są głównie mieszkańcy W. i okolic. Jednak nawet gdyby działania reklamowe nie były prowadzone, firma w dalszym ciągu wspierałaby Stowarzyszenie.
W okresie od września 2015 r. do lutego 2016 r. Stowarzyszenie (...) W. otrzymało dotacje z budżetu Gminy W. w łącznej kwocie 230 000,00 zł. Nadto Gmina na mocy umów użyczenia z dnia 01 września 2015 r. oraz 31 grudnia 2015 r. oddała Stowarzyszeniu do bezpłatnego używania nieruchomość gruntową położoną przy ulicy (...) w W., obejmującą działkę nr (...), na której znajduje się płyta boiska głównego oraz boiska treningowe i położoną na tej działce część budynku składającą się z pomieszczeń biurowych, szatni oraz pomieszczeń gospodarczych. W marcu 2016 r. Gmina użyczyła Klubowi również sprzęt sportowy i wyposażenie obiektu sportowego przy ulicy (...) w W..
Stowarzyszenie O. (1) W. również otrzymywało dotacje z budżetu Gminy W. w postaci refundacji 1/3 wydatków na zużycie energii i gazu. Ponadto nieruchomość, na której jest usadowiona nowa s. O. (1) stanowi współwłasność Gminy iO. (1) w częściach równych.
Pomieszczenia znajdujące się w budynku usadowionym na nieruchomości będącej współwłasnością s. (1) i gminy były wynajmowane C. J., prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) s.c. z siedzibą w W., w zamian za wykonanie prac adaptacyjnych garażu usadowionego na nieruchomości. W okresie, w którym powód pełnił funkcje prezesa O. (1) nie istniała już jednak formalna umowa najmu pomiędzys. (1) a C. J.. Przedsiębiorca nadal korzystał z pomieszczeń do składowania niesprawnych maszyn do pracy oraz przechowywania prywatnego samochodu. Na teren s. (1)mają również wstęp pracownicy przedsiębiorcy. W zamian C. J. zajmował się drobnymi pracami na terenie nieruchomości, takimi jak naprawa ogrodzenia czy koszenie trawy oraz pilnował nieruchomości w czasie odbywającego się, co środy targu, gdy brama wjazdowa nieruchomości była otwarta i osoby udające się na targ korzystały z udostępnionego im miejsca do parkowania.
Nadto C. J., co roku przelewał na rachunek bankowy s. (1) kwotę 2 000,00 – 2 400,00 zł, tytułując przelew, jako darowiznę na cele statutowe, przy czym nie wspiera on żadnej innej gminnej organizacji pożytku publicznego.
Na sesji Rady (...) W. w dniu 26 stycznia 2016 r. został poruszony temat prowadzenia przez Stowarzyszenie O. (1) W. oraz Stowarzyszenie (...) W. działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminnego. Niektórzy radni wyrazili wątpliwości, co do możliwości zachowania mandatu radnego przy jednoczesnym sprawowaniu funkcji w jednostkach prowadzących działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy. Przy omawianiu sprawy padło nazwisko Przewodniczącego Rady (...) D. G., jako osoby będącej w opisanej wyżej sytuacji.
W dniu 08 lutego 2016 r. w (...) Urzędzie (...)w K. złożono dwa pisma o niemalże tożsamej treści, podpisane przez kilkunastu mieszkańców W., zawierające wniosek o zainicjowanie postępowania w przedmiocie wygaszenia mandatu D. G., pełniącego funkcję Przewodniczącego Rady (...) w W. w związku z naruszeniem art. 24f ust. 1 oraz art. 24e ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym i zobowiązanie Rady (...) w W. do podjęcia stosownej uchwały.
26 lutego 2016 r. w numerze (...) (...), którego redaktorem naczelnym i wydawcą był w tym okresie M. T., ukazał się artykuł „(...)” autorstwa J. N.. W artykule pojawiły się informacje odnośnie kwestii prowadzenia przez StowarzyszenieO. (1) W. oraz Stowarzyszenie (...) W. działalności gospodarczej na mieniu gminy W. i korzystania z dotacji budżetowy, poruszanych na sesji Rady (...) w W. w dniu 26 stycznia 2016 r. oraz w pismach kilkunastu mieszkańców W. z dnia 30 stycznia 2016 r., skierowanych do ówczesnego Wojewody (...) J. P.
W przedmiotowym materiale prasowym autor wyraził także ocenę, iż powyższa sytuacja może być przesłanką do wygaszenia mandatu radnego D. G. z uwagi na sprzeczność z art. 24f ustawy o samorządzie gminnym, zakazującej prowadzenia bądź zarządzania przez radnych działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminnego.
Przed publikacją artykułu autor nie zwrócił się do D. G. o zajęcie stanowiska w przedmiotowej sprawie.
Problem prowadzenia działalności gospodarczej na mieniu gminy przez Stowarzyszenie O. (1) W. oraz Stowarzyszenie (...) W. oraz łączenia przez D. G. funkcji Radnego z zasiadaniem w organach w/w Stowarzyszeń powrócił podczas XXI sesji Rady (...) w W., odbytej w dniu 31 marca 2016 r. W trakcie obrad D. G. szeroko przedstawił swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie, cytując pisma złożone dotychczas do postępowania nadzorczego toczącego się przed Wydziałem (...) (...) Urzędu (...) w K..
W dniu 08 kwietnia 2016 r. w „(...)” ukazał się kolejny artykuł dotyczący sprawy, relacjonujący przebieg XXI sesji Rady (...) w W..
Postępowanie nadzorcze prowadzone przez Wydział (...) (...) Urzędu (...) w K. w sprawie złamania przez D. G. przepisów art. 24f oraz art. art. 24e ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym zostało zakończone bez zastosowania środków nadzoru. Co prawda materiał zgromadzony w trakcie postępowania dawał podstawy do stwierdzenia, iż Stowarzyszenie (...) W. prowadziło działalność gospodarczą na mieniu Gminy W., przejawiającą się w sprzedaży „cegiełek” uprawniających do wstępu na mecze drużyny piłkarskiej (...) W., a tym samym pełnienie przez D. G. funkcji Przewodniczącego Rady (...) w W. przy jednoczesnym prezesowaniu Stowarzyszeniu (...) W. stanowi naruszenie art. 24f ustawy o samorządzie gminnym, jednak z uwagi na niewielką ilość środków pieniężnych uzyskanych z tej działalności stwierdzono, że wygaszenie mandatu radnego byłoby reakcją niewspółmierną do stwierdzonego naruszenia. W ocenie organu nadzorczego nie zostały, więc spełnione przesłanki wygaśnięcia mandatu radnego określone normą art. 24f oraz art. art. 24e ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym.
Sprawa wygaszenia mandatu radnego D. G. była omawiana w lokalnych mediach. W kwietniu 2016 r. na stronie internetowej (...) umieszczono artykuł krótko streszczający przebieg wydarzeń, zakończony konkluzją, iż z uwagi na stanowisko Wydziału (...) (...) Urzędu (...) w K. sprawa wydaje się być rozstrzygnięta ze skutkiem pozytywnym dla radnego. Pod materiałem pojawiły się anonimowe komentarze, w których wyrażono negatywne oceny takiego stanu rzeczy.
Powyższe ustalenia zostały poczynione w oparciu o materiał dowody zgromadzony w sprawie w tym dokumenty, których autentyczność nie budziła wątpliwości Sądu i nie była kwestionowana przez strony oraz zeznania świadków i pozwanych, które w większości były spójne, dające pełny obraz sprawy. Sąd Okręgowy jak wskazał nie dał wiary zeznaniom świadka C. J. w części, w której zeznał, że darowizny na rzecz O. (1) były bezinteresowne. Jest to sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Świadek ten korzystał z pomieszczeńs. (1), a w zamian za to wykonywał drobne dodatkowe prace. W ocenie sądu również w zamian za to dokonywał drobnych darowizn. Świadek ten nie prowadził żadnej działalności charytatywnej, ale nagle dokonuje darowizny na rzecz podmiotu, z którym jest związany wzajemną współpracą. Przyjęcie formy darowizny przekazania pieniędzy miało na celu ukrycie wzajemnych relacji gospodarczych. Z tych samych przyczyn sąd odmówił w tym zakresie również wiary zeznaniom powoda. W pozostałym zakresie sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka.
Sąd odmówił ponadto wiarygodności zeznaniom powoda również w zakresie twierdzenia, iż nie posiadał wiedzy na temat sprzedaży przez S. G. „cegiełek” za wstęp na mecze drużyny oraz tego, że na plakatach informujących o meczach, których drukiem i rozwieszaniem zajmował się J. S., było napisane, iż wstęp na wydarzenia jest odpłatny. Zasady doświadczenia życiowego wskazują na bardzo niskie prawdopodobieństwo braku wiedzy powoda w przedmiocie działań podejmowanych przez członków Stowarzyszenia, w którym pełnił funkcję prezesa i którego działalnością zarządzał. Dodatkowo powód sam stwierdził, iż pojawia się na każdym meczu drużyny - musiał, więc zauważyć zarówno plakaty, jak i procedurę rozprowadzania „cegiełek” wśród widzów. W pozostałym zakresie sąd dał wiarę zeznaniom powoda.
W swoich rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy wskazał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. Powód wystąpił z roszczeniami majątkowymi i niemajątkowymi wywodzonymi z ochrony dóbr osobistych, które w jego ocenie pozwani naruszyli swoim bezprawnym działaniem, polegającym na opublikowaniu w dniu 26 lutego 2016 r. na pierwszej stronie (...) artykułu „(...)?”, prezentującego nieprawdziwe fakty, przedstawiające osobę powoda w negatywnym świetle. Sąd Okręgowy pochylając się nad problematyką dóbr osobistych odniósł się do treści art. 23 Kc. Wskazał przy tym, iż pośród rodzajów dóbr osobistych wskazanych wprost w art. 23 Kc w kontekście niniejszej sprawy na szczególną uwagę zasługuje dobro osobiste w postaci czci (godności osobistej, dobrego imienia). Przez godność osobistą należy rozumieć wewnętrzne przekonanie człowieka o swoim moralnym i etycznym nieposzlakowaniu, a przez dobre imię wyraz pozytywnego ustosunkowania się innych ludzi do wartości osobistej i społecznej określonej jednostki. Cześć - godność osobista, dobre imię są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego i społecznego. Należą do tych kategorii wartości niemajątkowych, które są powszechnie uznawane w społeczeństwie. Ich naruszenie może nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym, rodzinnym, jak i w życiu zawodowym, mogące narazić daną osobę na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności. Treścią pomówienia mogą być zarówno właściwości, jak i sposób postępowania, które mają charakter poniżający w opinii publicznej albo podrywający zaufanie społeczne.
Środki ochrony dóbr osobistych zostały określone natomiast w art. 24 Kc. Sąd Okręgowy odwołał się przy tym do orzecznictwa i doktryny zgodnie, z którymi rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych sąd powinien w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a dopiero w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustalić, czy działanie pozwanego było bezprawne. Kwalifikowanie określonego zachowania, jako naruszenie dóbr osobistych nie może się przy tym odbywać się według miary indywidualnej wrażliwości (oceny subiektywnej) żądającego ochrony, który czuje się dotknięty zachowaniem innej osoby, ale powinno uwzględniać elementy obiektywne, a więc mieć na uwadze odczucia przeciętnego odbiorcy - osoby rozsądnej i racjonalnie oceniającej, nieobciążonej uprzedzeniami, nieskłonnej do wyrażania ekstremalnych sądów. Jak wskazuje treść art. 24 Kc, obowiązek udowodnienia, że doszło do naruszenia dóbr osobistych, spoczywa przy tym na stronie powodowej. Przesłanka bezprawności jest rozumiana, jako sprzeczność z szeroko rozumianym porządkiem prawnym. Brak bezprawności wynikać może przede wszystkim ze zgody podmiotu prawa osobistego, z działania w ramach porządku prawnego, ze szczególnych przepisów prawnych, z wykonywania prawa podmiotowego, z konieczności ochrony innego wyżej postawionego dobra oraz ogólnej klauzuli zasad współżycia społecznego, a także z prawdziwości przytaczanych twierdzeń, co do faktów. Jeżeli doszło do naruszenia dóbr osobistych przez publikację w prasie opinii i innych wypowiedzi o charakterze ocennym, niepoddających się weryfikacji według kryterium prawdy i fałszu, należy zbadać czy autor wypowiedzi miał uzasadnione podstawy do wyciągnięcia określonych wniosków i dokonania określonych ocen.
Ciężar dowodu bezprawność naruszenia kształtuje się w sposób odmienny niż w przypadku samego naruszenia – bezprawność jest objęta domniemaniem z art. 24 Kc, powód nie jest, więc zobligowany do jej wykazania. Domniemanie bezprawności może jednak zostać obalone przez pozwanego poprzez przedstawienie dowodów wykazujących brak bezprawności podjętego przezeń działania.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszego postępowania Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności zwrócił uwagę na fakt, iż przytoczone w spornym artykule informacje dotyczące korzystania przez Stowarzyszenie (...) W. oraz Stowarzyszenie O. (1) w W. z dotacji budżetowych Gminy W. oraz prowadzenia działalności gospodarczej przez w/w organizacje w okresie, gdy ich prezesem był powód, stanowią w większości cytaty wypowiedzi, które padły podczas sesji Rady (...) w W. w dniu 26 stycznia 2016 r. oraz zostały zawarte w dwóch pismach mieszkańców W. skierowanych do Wojewody (...), a nadto są przede wszystkim informacjami prawdziwymi.
Co prawda Wydział (...) (...) Urzędu (...) w K. stwierdził, iż nie ma podstaw do wygaszenia mandatu radnego D. G. na podstawie art. 24f oraz art. art. 24e ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, jednak zgodnie z wyjaśnieniami kierownika w/w jednostki M. K., wydanie takiego rozstrzygnięcia było spowodowane niewielkim stopniem stwierdzonych naruszeń, a nie faktem, iż w ogóle ich nie było. W trakcie prowadzonego postępowania stwierdzono, że działalność polegająca na sprzedaży tzw. „cegiełek” podczas meczy drużyny (...) W., co do zasady budzi poważne wątpliwości, co do zgodności z ustawą o samorządzie gminnym, lecz rozmiar tej działalności jest tak niewielki, iż nie uzasadnia stosowania środka tak surowego jak wygaszenie mandatu radnego. Nadto ustalenia poczynione w postępowaniu nadzorczym nie wiążą Sądu, który po przeprowadzeniu wnikliwego postępowania dowodowego doszedł do konkluzji częściowo odmiennych niż poczynione przez organ – zwłaszcza w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej przez O. (1) w W..
Przechodząc do zagadnień związanych z oceną funkcjonowania Stowarzyszenia (...) W. oraz Stowarzyszenia O. (1) w W. Sąd I instancji odwołał się do definicji działalności gospodarczej zawartej w art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, obowiązującej w momencie publikacji spornego materiału prasowego. W ocenie Sądu działalność Stowarzyszenia O. (1)w W., polegająca na udostępnianiu osobie trzeciej - C. J. pomieszczeń znajdujących się na nieruchomości zajmowanej przez s. (1) w zamian za wykonywanie przez niego drobnymi pracami na terenie nieruchomości, takimi jak naprawa ogrodzenia czy koszenie trawy oraz pilnował nieruchomości w czasie odbywającego się, co środy targu, spełnia przesłanki wymienione we w/w regulacji. Można ją zakwalifikować, jako działalność usługową (najem pomieszczeń), jest wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły, od co najmniej 2005 r., a jej zarobkowy charakter przejawia się w tym, iż dzięki wykonywaniu prac na terenie nieruchomości przez C. J. O. (1) nie musi ich odpłatnie zlecać innemu podmiotowi, co prowadzi do oszczędności na wydatkach związanych z utrzymaniem nieruchomości. Ponadto C. J., co roku przelewa na konto bankowe O. (1) darowiznę pieniężną w wysokości 2 000,00 – 2 400,00 zł. Co prawda w złożonych zeznaniach przedsiębiorca stwierdził, iż darowizna nie ma żadnego związku z wykorzystywanymi pomieszczeniami i byłaby wpłacana także wtedy, gdyby nie mógł z nich korzystać, jednak w świetle zasad doświadczenia życiowego Sąd uznał te wyjaśnienia za mało wiarygodne.
Podobnie Sąd odniósł się do kwestii działalności Stowarzyszenie (...) W., polegającej na sprzedaży „cegiełek” podczas meczy drużyny. W ocenie Sadu akcja była przemyślana i zorganizowana, (o czym świadczy umieszczenie informacji o odpłatności wstępów na mecz na plakatach), a jej celem było uzyskanie środków finansowych przeznaczonych na działalność Klubu. Proceder byłby z dużym stopniem prawdopodobieństwa kontynuowany po dzień dzisiejszy, gdyby nie sprzeciw powoda, wyrażony dopiero po nagłośnieniu sprawy w lokalnych mediach. Należy przy tym podkreślić, iż nawet przy przyjęciu, że powód nie miał wiedzy o prowadzonych przez członków klubu działaniach, (co, jak wskazał już wyżej Sąd, w świetle okoliczności sprawy i zasad doświadczenia życiowego jest wyjątkowo mało prawdopodobne), ich kwalifikacja, jako przejawów prowadzenia działalności gospodarczej nie może ulec zmianie. Zresztą nawet w takiej sytuacji powód, jako prezes Stowarzyszenia powinien czuć się odpowiedzialny za działania podejmowane przez jego członków.
Jako prowadzenia działalności gospodarczej nie można jednak uznać zdaniem Sądu Okręgowego prezentowania logo F. (1) S.A. z siedzibą w W. w trakcie rozgrywek drużyny(...) W. (na koszulkach zawodników i banerach reklamowych). Wykorzystywanie odzieży ze znakiem firmy i banerów reklamowych wynikało z faktu, iż stanowiły one mienie przejęte po poprzedniku prawnym Klubu, a Stowarzyszenie nie miało środków finansowych na zmianę strojów do gry. Darowizny otrzymywane przez Klub od przedsiębiorstwa nie miały związku ze świadczonymi usługami reklamowymi, lecz z chęcią wspierania lokalnego środowiska sportowego. Taki stan rzeczy wyklucza uznanie, iż klub był w istocie sponsorowany przez firmę w zamian za reklamę jej działalności. W ocenie Sądu powyższa sytuacja mogła jednak budzić uzasadnione wątpliwości, co do charakteru relacji łączących F. (1) z Klubem i prowadzić do wniosku, iż f. (1) i Klub są w istocie złączone umową sponsoringu.
W świetle przywołanych wyżej poglądów wyrażanych w orzecznictwie sądów cywilnych, prawdziwość informacji przedstawionych w spornym artykule w ocenia Sądu Okręgowego wyłącza możliwość uznania, iż w przedmiotowej sprawie doszło do bezprawnego naruszenia dóbr osobistych powoda. Ocena, iż na podstawie przepisów ustawy o samorządzie gminnym mandat radnego D. G. powinien zostać wygaszony, stanowił w tej sytuacji prywatną opinię autora, znajdującą jednak należyte umocowanie w faktach. Z tego względu wszystkie roszczenia powoda dotyczące ochrony jego dóbr osobistych musiały ulec oddaleniu.
Dodatkowo Sąd Okręgowy wskazał, iż działania podjęte przez autora i wydawcę (...) mieszczą się w zakresie dozwolonej krytyki działalności osób publicznych. Publikacja artykułu „(...)” miała, bowiem na celu przedstawienie lokalnej społeczności istotnych okoliczności dotyczących działalności osoby publicznej, jaką bez wątpienia był Przewodniczący Rady (...) W.. Sprawa ta budziła duże kontrowersje jeszcze przed wydaniem w dniu 26 lutego 2016 r. spornego materiału prasowego – już w dniu 08 lutego 2016 r. kilkunastu mieszkańców W. złożyło wniosek o wszczęcie postępowania nadzorczego w stosunku do D. G.. Artykuł miał, więc stanowić jeden z głosów w publicznej debacie na temat działalności radnego. W stosunku do osób publicznych, zwłaszcza polityków, wolność wyrażania opinii jest zaś szersza. Osoby publiczne muszą liczyć się z krytyką swojego postępowania, a w konsekwencji w większym od przeciętnego zakresie muszą tolerować wypowiedzi krytyczne wobec własnej działalności. Jednocześnie Sąd nie zgodził się ze stwierdzeniem pozwanego J. N., iż działanie w interesie społecznym wyłącza potrzebę zwrócenia się przez dziennikarza do osoby publicznej, której działalność jest poddawana krytyce, z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie. Rzetelność dziennikarska wymaga, bowiem, aby dziennikarz przed publikacją materiału prasowego starał się dogłębnie przeanalizować sprawę z uwzględnieniem w miarę możliwości stanowiska wszystkich zaangażowanych stron.
Na marginesie Sąd wskazał, iż nawet w przypadku przyjęcia korzystnej dla powoda interpretacji, iż żadne działania prowadzone w ramach Stowarzyszenia (...) W. oraz Stowarzyszenia O. (1) w W. nie mogą być uznane za przejawy prowadzenia działalności gospodarczej, powództwo i tak musiałoby zostać oddalone. Na podstawie faktów związanych z działaniem w/w organizacji, takich jak wynajem pomieszczeń przezs. (1), sprzedaż cegiełek przez Klub i relacje klubu z F. (1) S.A. można było, bowiem dojść do uzasadnionego wniosku, iż prowadzą one działalność gospodarczą i zajmowanie przez radnego D. G. stanowiska prezesa w/w Stowarzyszeń stoi w sprzeczności z art. 24f ustawy o samorządzie gminnym, co może stanowić podstawę do wygaszenia mandatu.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. D. G., jako strona przegrywająca sprawę w całości został zobowiązany do zwrotu pozwanym J. N. oraz M. T. wszelkich poniesionych przez nich kosztów niezbędnych do celowej obrony.
Na koszty w wysokości 2 537,00 zł dla pozwanego M. T., zasądzone w pkt II. sentencji wyroku, złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2 520,00 zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 4 oraz § 8 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu z dnia 03 marca 2017 r. tj. daty wniesienia pozwu) oraz kwota 17,00 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa.
Na koszty w wysokości 2 537,00 zł dla pozwanego J. N., zasądzone w pkt III. sentencji wyroku, złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2 520,00 zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 4 oraz § 8 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu z dnia 03 marca2017 r. tj. daty wniesienia pozwu) oraz kwota 17,00 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa.
Od powyższego wyroku apelację złożył powód zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
1) Naruszenie przepisów postępowania, których to naruszenie mogło mieć wpływ na wynik sprawy a to:
- art. 233 § 1 Kpc poprzez naruszenie zasad swobodnej oceny materiału dowodowego, polegający na błędnej ocenie, iż świadek C. J. najmował od O. (1)(O. (1)) W. garaż, co skutkowało błędnym przyjęciem, iż O. (1) W. prowadziło działalność gospodarczą, pomimo iż żaden z przeprowadzonych dowodów nie wykazał, aby świadek ten najmował od O. (1) garaż a ocena Sądu w tym zakresie została oparta wyłącznie na „doświadczeniu życiowym Sądu”, co z kolei doprowadziło do błędnego uznania, że działanie pozwanego J. N. nie było bezprawne,
- art. 233 § 1 Kpc poprzez naruszenia zasad swobodnej oceny materiału dowodowego, polegający na błędnej ocenie, że (...)Klub (...) prowadził sprzedaż biletów na mecz w formie „cegiełek” a także, że Stowarzyszenie (...) wprawdzie nie zawarł z firmą (...) umowy sponsorskiej to jednak charakter tej współpracy mógł budzić wątpliwości, co skutkowało niewłaściwym uznaniem przez Sąd, iż Stowarzyszenie (...) prowadził działalność gospodarczą a to z kolei na uznaniu, że działania pozwanego J. N. nie były bezprawne
- art. 233 § 1 Kpc poprzez nieuzasadnione uznanie, że powód wiedział lub powinien wiedzieć o fakcie sprzedaży cegiełek i zamówienia plakatów przez członków Stowarzyszenie (...) w sytuacji, gdy uznanie to wynika jedynie z „doświadczenia Sądu” a inne dowody wskazują na zupełnie odmienny stan faktyczny w tym zakresie, co w konsekwencji spowodowało, że Sąd błędnie uznał, że sprzedaż cegiełek na mecze piłkarskie stanowiła element działalności gospodarczej Stowarzyszenie (...)
- art. 233 §1 Kpc w zw. z art. 328 § 2 Kpc na zupełnym pominięciu dla oceny stanu faktycznego sprawy dowodów w postaci przedłożonych wydruków z rachunków bankowych O. (1) W. i Stowarzyszenie (...) mimo formalnego dopuszczenia i przeprowadzenia tych dowodów oraz nieustosunkowanie się do nich i nie wyjaśnienie przez Sąd w uzasadnieniu, dlaczego dowodów tych Sąd nie wziął pod uwagę przy rozstrzyganiu sprawy, skoro z dowodów tych nie wynika, by na rachunek bankowy O. (1) spływały kwoty za czynsz od świadka C. J., co w konsekwencji utrudnia instancyjną kontrolę niniejszego orzeczenia
- art. 233 § 1 Kpc w zw. z art. 328 § 2 Kpc na zupełnym pominięciu dla oceny stanu faktycznego sprawy dowodów w postaci pisma Wojewody z dnia 4 kwietnia 2016 r. oraz zalegających dokumentów w aktach postępowania administracyjnego przed Wojewodą (w szczególności pisemnych wyjaśnień składanych przez powoda), z których to dokumentów jednoznacznie wynika, że organ po wnikliwym przeprowadzeniu postępowania nie dopatrzył się naruszenia przez powoda art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym
- art. 233 § 1 Kpc w zw. z art. 328 § 2 Kpc poprzez niewłaściwe uznanie, że działania J. N. nie noszą znamiona bezprawności, gdyż informacje przekazane w inkryminowanym artykule okazały się prawdziwe, gdy tymczasem Sąd nie wyjaśnia w uzasadnieniu, na jakiej podstawie uznał, że zarówno O. (1) W. i Stowarzyszenie (...) prowadziły działalności, która cechowała się zarobkowym, ciągłym i zorganizowanym charakterem.
2) Naruszenie przepisów prawa materialnego:
- art. 23 Kc w zw. z art. 24 Kc poprzez niezasadną interpretację tych przepisów i uznanie, iż chociaż pozwany J. N. nie wykazał się dostateczną rzetelnością dziennikarską to i tak jego działania nie można uznać za bezprawne, a także, że działania podjęte przez autora i wydawcę (...) mieszczą się w zakresie dozwolonej krytyki działalności osób,
- art. 24 f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym poprzez błędną interpretację tego przepisu i uznanie, iż powód, jako prezes O. (1) W. i Stowarzyszenie (...) prowadził działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy, a więc mandat powoda winien ulec wygaszeniu
- art. 12 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. prawo prasowe poprzez jego niezasadne niezastosowanie w sytuacji, gdy przepis ten wymaga od dziennikarza zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów prasowych a zwłaszcza sprawdzenia zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło, przy tym jak wykazały same zeznania pozwanego dziennikarza, jego wiedza opierała się wyłącznie o treść pisma skierowanego do Wojewody oraz o protokół z sesji Rady (...) ze stycznia 2016 r., na której to sesji nie padło żadne stwierdzenie, ze powód działając, jako prezes stowarzyszeń prowadził działalności gospodarczą
- art. 3 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. prawo przedsiębiorców poprzez błędną interpretację tego przepisu i uznanie, iż działalność obu stowarzyszeń można uznać za działalność o charakterze ciągłym, zawodowym, zorganizowanym i zarobkowym.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uwzględnienie powództwa poprzez:
1. usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez zobowiązanie pozwanych solidarnie do opublikowania oświadczenia na pierwszej stronie Serwisu (...) w formacie takim samym, jak inkryminowany materiał prasowy i opatrzenia go tytułem – „(...)” o następującej treści „ Serwis (...) przeprasza Pana D. G. za opublikowanie w dniu 26 lutego 2016 r. artykułu autorstwa J. N. pt. „(...)” nieprawdziwych informacji o tym, że D. G. będąc jednocześnie Przewodniczącym Rady (...) w W. jest Prezesem Stowarzyszeń, które prowadzą działalność gospodarczą na mieniu gminy, a więc mandat radnego winien był ulec wygaszeniu w sytuacji, gdy przeprowadzone czynności wyjaśniające przed Wojewodą (...) nie wykazały, aby Pan D. G. dopuścił się naruszenia art. 24f ustawy o samorządzie gminnym. Informacje w niniejszym artykule były niesprawdzone i nierzetelne”. – w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w niniejszej sprawie;
2. usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez zobowiązanie pozwanych solidarnie do umieszczenia w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia na stronie internetowej Serwisu (...) oraz portalu (...), na którym znajduje się (...) Serwisu (...) artykułu dnia 26 lutego 2016 r. wymienionego w punkcie 1 oświadczenia
3. na wypadek niewykonania żądania złożenia oświadczenia wskazanego w punkcie pierwszym i drugim o upoważnienie powoda do złożenia na koszt pozwanych solidarnie wskazanego w punkcie 1 i 2 oświadczenia
4. dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych poprzez usunięcie z internetowego archiwum Serwisu (...) oraz na portalu (...), na którym znajduje się (...) Serwisu (...) artykułu z dnia 26 lutego 2016 r. pt. „(...)?”
5. na wypadek niewykonania wskazanego w punkcie 4 o upoważnienie powoda do usunięcia z internetowego archiwum Serwisu (...) oraz na portalu (...), na którym znajduje się (...) Serwisu (...) artykułu z dnia 26 lutego 2016 r. pt. „(...)” na koszt pozwanych solidarnie;
6. zasądzenie od pozwanych solidarnie kwoty 2 500,00 zł na cel społeczny tj. na rzecz Stowarzyszenia (...) W.;
7. zasądzenie od pozwanych solidarnie kwoty 5 000,00 zł na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia za wyrządzoną mu krzywdę
Ewentualnie powód wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Krakowie oraz o zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą instancję oraz zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania za II instancję wg norm prawem przepisanych.
Ponadto na zasadzie art. 381 Kpc powód wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentu – artykułu prasowego z gazety (...) z dnia 8 stycznia 2019 r. na okoliczność jego treści i wykazania, że na skutek artykułu z dnia 26 lutego 2016 r. pt. „(...)?” powód utracił wiarygodność w oczach wyborców w ostatnich wyborach samorządowych.
W złożonej odpowiedzi na apelację pozwany M. T. domagał się oddalenia apelacji powoda oraz zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego M. T. kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwany J. N. na rozprawie w dniu 23 marca 2021 r. wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje
Apelacja powoda nie zasługuje na uwzględnienie i jako bezzasadna została oddalona w całości.
Na wstępie wskazać należy, iż Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenia faktyczne, dokonane w sprawie przez Sąd Okręgowy, czyniąc je jednocześnie podstawą swojego rozstrzygnięcia. Sąd I instancji, w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, ustalił wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie niezbędnego dla rozstrzygnięcia materiału dowodowego. Jednocześnie na podstawie tak przeprowadzonego postępowania dowodowego i zgromadzonych dowodów, Sąd I instancji wywiódł trafne wnioski, znajdujące swoje uzasadnienie w powołanych przepisach prawa, które Sąd Odwoławczy w całości podziela.
Przechodząc do oceny zarzutów zgłoszonych w apelacji, w pierwszej kolejności analizy wymaga zarzut procesowego naruszenia art. 233 Kpc oraz art. 233 Kpc w zw. z art. 328 § 2 Kpc, gdyż stwierdzenie błędów w tym przedmiocie wpływa na ocenę prawidłowości zastosowania przepisów prawa materialnego, a w konsekwencji także wydanego wyroku. Naruszenia tego przepisu apelujący upatrywał w braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie, oparciu się jedynie na części przeprowadzonych dowodów, tendencyjną i wybiórcza ich ocenę. Oceniając powyższy zarzut należy zwrócić uwagę na to, przepis art. 233 § 1 Kpc statuuje zasadę, wedle, której sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów zakreślają przepisy prawa procesowego, zasady doświadczenia życiowego i reguły logicznego myślenia. Dlatego też zarzut obrazy cytowanego art. 233 § 1 Kpc można sformułować skutecznie tylko wówczas, gdy sąd oceniając wiarygodność oraz moc przeprowadzonych dowodów uchybi przesłankom wskazanym w tym przepisie (taką linię orzeczniczą prezentuje Sąd Najwyższy, a z którą zgadza się Sąd Apelacyjny - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, Lex nr 172176, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/02, Lex nr 151522). W ocenie Sądu Apelacyjnego nie została naruszona zasada swobodnej oceny dowodów, zebrane dowody wystarczały do rozstrzygnięcia sporu (art. 316 Kpc), przy uwzględnieniu rozkładu ciężaru dowodu, prekluzji dowodowej oraz zasady koncentracji materiału dowodowego i sprawności postępowania. Ocena dowodów należy, bowiem do sądu orzekającego, a granice swobodnej oceny dowodów sięgają tak dalece, że nawet w sytuacji, w które z przeprowadzonego dowodu można wywieść jeszcze inne, niż przyjęte przez sąd wnioski, nie można mówić o przekroczeniu granicy omawianej reguły procesowej. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Taka sytuacja nie występuje w niniejszej sprawie. Sąd Okręgowy omówił wszechstronnie dowody, na których się oparł, w szczególności omówił zeznania przesłuchanych w sprawie świadków i stron postępowania, wskazując, którym, w jakim zakresie i z jakich powodów dał wiarę. Ocenę tę Sąd Apelacyjny w pełni podziela wskazując, że upoważniała ona Sąd Okręgowy do wydania kwestionowanego rozstrzygnięcia. Czyni to zbędnym powielanie prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego i dokonanych przez niego ocen materiału dowodowego. Wątpliwości Sądu Apelacyjnego dotyczą jedynie tego czy w niniejszej sprawie koniecznym było przeprowadzanie aż tak rozbudowanego postępowania dowodowego, bowiem zdaniem Sądu Apelacyjnego niniejsza sprawa winna być rozstrzygnięta w oparciu o treść artykułu oraz oświadczenia czy zeznania stron niniejszego postępowania. Sąd Okręgowy przeprowadził natomiast szczegółowe postępowanie dowodowe głównie w zakresie dowodów z dokumentów, które na pewno były pomocne przy wydaniu ostatecznego rozstrzygnięcia jednakże prowadzenie aż tak szerokiego postępowania dowodowego zwłaszcza, jeżeli chodzi o dowody osobowe zdaniem Sądu Apelacyjnego nie było uzasadnione. Należy, bowiem zwrócić uwagę, iż postępowanie dowodowe w głównej mierze dotyczyło tego czy działalność, która była prowadzona przez działaczy klubu oraz te zachowania, które zostały ustalone w stosunku do C. J., który użytkował pomieszczenia O. (1) miały być uznane bądź nie za prowadzenie działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ustalenia i rozważania dokonane w tym zakresie nie były potrzebne albowiem są one irrelewantne dla oceny czy artykuł napisany przez pozwanego J. N. narusza w jakikolwiek sposób dobra osobiste powoda. Tyma samym za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 Kpc.
Przechodząc do analizy zarzutów apelacji powoda dotyczących naruszenia prawa materialnego, Sąd Apelacyjny w pierwszej kolejności zwraca uwagę, że przesłankami odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych są: 1) istnienie dobra osobistego, 2) zagrożenie lub naruszenie tego dobra, 3) bezprawność zagrożenia lub naruszenia. Dla udzielenia ochrony dóbr osobistych, wszystkie wymienione przesłanki muszą zachodzić łącznie. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach (w wyroku z 30 kwietnia 2015 r., I ACa 1093/14) o tym, czy wskutek czyjegoś zachowania doszło do naruszenia jakiegoś dobra osobistego, decydować musi kryterium zobiektywizowane, jakim jest odbiór tego zachowania przez rozsądnego, bez emocjonalnego zaangażowania oceniającego je postronnego słuchacza i że w kwestii tej nie może mieć znaczenia subiektywny odbiór osoby uważającej się za pokrzywdzoną. Zgodnie z tym poglądem, fakt naruszenia powinien być wykazany z obiektywnego punktu widzenia i podparty obiektywnymi dowodami, takimi jak zeznania bezstronnych świadków, przedstawienie odpowiednich dokumentów. W każdym jednak wypadku ocena, czy doszło do bezprawnego naruszenia dobra osobistego nie może być oceną subiektywną dokonaną według miary indywidualnej wrażliwości zainteresowanego, który czuje się dotknięty zachowaniem innej osoby, ale powinna uwzględniać elementy obiektywne, a więc mieć na uwadze odczucia przeciętnego odbiorcy - osoby rozsądnej i racjonalnie oceniającej, nieobciążonej uprzedzeniami, nieskłonnej do wyrażania ekstremalnych sądów (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 26 października 2001 r., sygn. V CKN 195/01, LexPolonica nr 388031; z dnia 18 marca 2005 r., sygn. II CK 564/04, LexPolonica nr 375700 oraz z dnia 20 kwietnia 2006 r., sygn. IV CSK 2/06, LexPolonica nr 416290). Dla oceny, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych człowieka, decydujące znaczenie ma nie subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale kryteria obiektywne (por. w szczególności: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1976 r., II CR 692/75, OSNCP 1976, nr 11, poz. 251 i z dnia 25 kwietnia 1989 r., I CR 143/89, OSP 1989, nr 9, poz. 330). Oznacza to, iż sąd ustalając, czy nastąpiło naruszenie dóbr osobistych, powinien ocenić, czy na skutek działania sprawcy powód miał wystarczającą podstawę do negatywnych odczuć, przy czym należy uwzględnić nie tylko jego osobiste przeżycia, ale także przeciętną reakcję człowieka. Ocena, że określona wypowiedź czy zachowanie, według tak ujętych kryteriów, nie narusza dóbr osobistych jednostki, wymaga uzasadnienia obejmującego wszystkie istotne elementy stanu faktycznego, a także odwołania się do owych przyjętych i akceptowanych przez ogół społeczeństwa poglądów w danej kwestii. Na takiej dopiero podstawie sąd może zająć stanowisko, czy określone zachowanie w powszechnym odczuciu stanowi naruszenie godności człowieka, czy też opinia publiczna nie wiąże z nim takich konsekwencji. Zdaniem Sądu Apelacyjnego taka ocena zdarzeń wskazanych przez powoda, jako nienaruszających jego dobra osobiste, została dokona przez Sąd Okręgowy prawidłowo. W niniejszej sprawie mamy, bowiem doczynienia z sytuacją, w której dziennikarz odwołując się do swoich uprawnień wynikających z prawa prasowego poruszył problem, który ma wymiar społeczny w danej społeczności lokalnej przedstawiając go w taki sposób, że w pierwszej kolejności relacjonuje przebieg z posiedzenia organu, które miało charakter jawny oraz wypowiedzi, które zostały na tym posiedzeniu przedstawione. Wypowiedzi te zostały, co prawda wybrane, ale zostały zacytowane w taki sposób, że w odniesieniu do nich w toku postępowania nie były podnoszone żadne zarzuty w tym chociażby zarzuty nieprawdziwości czy zmanipulowania przez dziennikarza. Następnie w tym artykule przedstawiona jest treść pisma, które mieszkańcy W. złożyli na ręce Wojewody zwracając mu uwagę na to, iż są wątpliwości, co do tego czy takie powiązanie, jakie ma miejsce w odniesieniu do powoda Przewodniczącego Rady (...) i jednocześnie pełniącego funkcję prezesa dwóch stowarzyszeń, które w dużej mierze korzysta z majątku gminnego i zajmuje się dodatkowo inną jeszcze działalnością da się pogodzić z ustawą o samorządzie gminnym. Dalej w rzeczonym artykule jest mowa o tym, że Urząd Wojewódzki podjął pewne działania w stosunku do powoda oraz wezwał go do złożenia wyjaśnień. Na końcu zaś tego artykułu, co wydaje się najbardziej kluczowe z punktu widzenia niniejszej sprawy znajduje się wypowiedź dziennikarza jak opisana przez niego sprawa może być zakończona i prezentowane są różne możliwości, warianty. Sąd Apelacyjny wypowiedź tę ocenia, jako opinię. Nie ma tam, bowiem zdaniem Sądu Apelacyjnego przesądzania, w jaki sposób sprawa zostanie zakończona. Są jedynie przedstawione możliwe sposoby jej zakończenia oraz wątpliwości. Nie ma przy tym podstaw, aby dziennikarz zobowiązany był czekać z napisaniem artykułu aż do formalnego zakończenia sprawy. Nie ma żadnych ograniczeń, jeżeli chodzi o relacjonowanie przebiegu czy to postępowań administracyjnych czy to postępowań sądowych, poza tymi, które wynikają wprost z prawa prasowego m.in. art., 13 który wskazuje, kiedy mogą być ujawnione dane personalne oskarżonego i w jakich okolicznościach może to nastąpić. Jeżeli dziennikarze nie mieli by możliwości relacjonowania przebiegu postępowań trzeba by było czekać wiele lat zanim jakieś informacje pochodzące z postępowania sądowego mogłyby zostać przedstawione. Obowiązkiem dziennika jest natomiast przedstawianie tych informacji w sposób rzetelny i nie sugerowania, w jaki sposób te postępowania mogą zostać zakończone. W ocenie Sądu Apelacyjnego w artykule, który jest przedmiotem niniejszego postępowania, którego treść i sposób zredagowania są najistotniejszą częścią nie ma przesądzonego kierunku, w jakim to postępowanie zainicjowane w stosunku do powoda powinno zmierzać, powinno się zakończyć a jedynie są przedstawione możliwości jego zakończenia. Nie ma w tym artykule również takich sformułowań, które wskazywałyby na to, że określony sposób zakończenia jest przez dziennikarza oczekiwany, sugerowany. Sąd Apelacyjny ocenia zatem ten artykuł, jako zgodny z przepisami prawa prasowego. Oczywiście wątpliwość ma miejsce w takich sytuacjach, kiedy problem ma wymiar personalny, kiedy przedmiotem zainteresowania dziennikarza jest kwestia oceny postępowania konkretnej osoby i czy w takiej sytuacji powinno się sięgać czy też nie również do stanowiska pochodzącego bezpośrednio od tej osoby. Natomiast to jest już kwestia warsztatu dziennikarskiego. Nie jest to okoliczność, która by przesądzała o tym, że należy mówić o naruszeniu dóbr osobistych powoda. Jest to, bowiem takie a nie inne ujęcie problemu, który gdyby odwołać się do samych dokumentów istotnie ma miejsce, bo nikt nie kwestionował tego, że miały miejsce zachowania po stronie działaczy klubu sportowego oraz po stronie C. J. i O. (1), które mogą być różnie oceniane. Zwrócić przy tym należy uwagę na to, iż definicja działalności gospodarczej jest bardzo plastyczna i szereg zachowań nawet jednorazowych może być potraktowane, jako prowadzenie działalności gospodarczej. Ale Sąd Apelacyjny uznał, że w tym zakresie rozważania Sądu Okręgowego jak i stron były zbędne i nie mają znaczenia w sytuacji, kiedy cały artykuł jest oceniany w taki sposób, jak wyżej przedstawiony a więc jest zgodny z przepisami prawa prasowego i nie narusza dóbr osobistych powoda. Omawiane, zatem zarzuty powoda Sąd Apelacyjny uznaje za bezzasadne.
Mając na uwadze powyższe, apelacja powoda została oddalona w pkt 1 wyroku Sądu Apelacyjnego, na podstawie 385 Kpc zaś z uwagi na sposób rozstrzygnięcia o jej losie, w pkt 2, na zasadzie art. 98 Kpc w związku z art. 391 Kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu kosztami postępowania obciążono powoda. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika J. N. będącego adwokatem w kwocie 1 890,00 zł zgodnie z § 2 pkt 4 i § 8 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego M. T. będącego radcą prawnym w kwocie 2 537,00 zł zgodnie z § 2 pkt 4 i § 8 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych i przy uwzględnieniu, że pozwanego M. T. w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym reprezentował niewystępujący dotychczas w sprawie pełnomocnik.
SSA Robert Jurga SSA Paweł Rygiel SSO (del.) Bartosz Pniewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Paweł Rygiel, Bartosz Pniewski
Data wytworzenia informacji: