Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 553/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2020-07-09

Sygn. akt I ACa 553/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lipca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Kowacz-Braun

Sędziowie:

SSA Grzegorz Krężołek (spr.)

SSA Paweł Czepiel

Protokolant:

st. sekr. sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2020 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa M. C. (1)

przeciwko T.S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 14 stycznia 2019 r. sygn. akt I C 953/17

1. zmienia zaskarżony wyrok:

a) w punkcie III w ten sposób, że wymienioną w punkcie I kwotę 52.000 zł podwyższa do kwoty 72.000 zł (siedemdziesiąt dwa tysiące złotych),

b) w punkcie VI w ten sposób, że wymienioną tam kwotę 6.812 zł podwyższa do kwoty 7.812 zł ( siedem tysięcy osiemset dwanaście złotych);

2. w pozostałym zakresie apelację oddala;

3. znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego;

4. nakazuje ściągnąć od strony pozwanej T.S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 1.000 zł (jeden tysiąc złotych) tytułem części opłaty od apelacji, której powód nie miał obowiązku ponieść.

SSA Grzegorz Krężołek SSA Anna Kowacz-Braun SSA Paweł Czepiel

Sygn. akt I ACa 553/19

UZASADNIENIE

W częściowym uwzględnieniu żądań przyznania zadośćuczynienia , odszkodowania i renty z tyłu zwiększonych potrzeb , jakie z racji następstw wypadku przy pracy , który wydarzył się w dniu 5 października 2013r , powód M. C. (1), skierował wobec ubezpieczyciela swojego pracodawcy - T. SA w W. , Sąd Okręgowy w Krakowie , wyrokiem z dnia 14 stycznia 2019r :

- zasądził od strony pozwanej T. S.A. w W. na rzecz powoda M. C. (1),/ tytułem zadośćuczynienia / , kwotę 52.000 zł z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 19 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty[ pkt I ] ,

- zasądził a od strony pozwanej na rzecz powoda/ tytułem odszkodowania / kwotę 5.279 zł z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 14 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty [ pkt II ],

- oddalił powództwo w pozostałej części [pkt III],

- koszty zastępstwa procesowego pomiędzy stronami wzajemnie zniósł [ pkt IV] ,

- nakazał pobrać od M. C. (1) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 2.500 zł. tytułem części wydatków[ pkt V] , a od T. S.A. w W. kwotę 6.812 zł. tytułem części brakujących kosztów sądowych[ pkt VI sentencji wyroku ].

Jako niesporne pomiedzy stronami Sąd przyjął , że :

Komisja Lekarska Zakładu Ubezpieczeń Społecznych orzeczeniem z dnia 29 czerwca 2015r ustaliła u powoda 29 % trwały uszczerbek na zdrowiu spowodowany następstwami wypadku , którego doznał w dniu 5 października 2013r. ZUS na tej podstawie wypłacił mu odszkodowanie w wysokości 21 953 złote.

W ramach postępowania wewnątrz ubezpieczeniowego strona pozwana uznała , że należne powodowi zadośćuczynienie związane z krzywdą , której doznał na skutek następstw wypadku, to suma 28 000 złotych. Uwzględniając to, co tytułem odszkodowania wypłacił pokrzywdzonemu uprzednio ZUS, ubezpieczyciel pracodawcy powoda , świadczył mu kwotę 6 047 zł. Ponadto zrefundował poszkodowanemu koszty opieki , które ustalił jako odpowiadające okresowi tejże przez sześć tygodni , w wymiarze trzech godzin dzienne , przy stawce 6 złotych za godzinę. Łącznie była to kwota756 zł.

W zakresie okoliczności spornych Sąd I instancji ustalił , iż :

M. C. (1) od dnia 1 maja 2011 roku do chwili obecnej pozostaje pracownikiem(...)S.A. z siedzibą w K..

Od 1 sierpnia 2013 roku wykonywał pracę na podstawie umowy na czas nieokreślony, na stanowisku operatora urządzeń pras w (...)

Dnia 5 października 2013 roku podczas pracy na trzeciej zmianie przy obsłudze prasy doszło do wypadku, w następstwie którego powód doznał urazu prawej ręki. Zraniobna została także lewa kończyna.

Zaraz po tym zdarzeniu został przewieziony do Szpitala (...) w O. , gdzie rozpoznano zmiażdżenie ręki prawej na pograniczu amputacji z licznymi złamaniami palców od II do IV, niedokrwienie części obwodowej ręki, amputację części palca II, uszkodzenie pęczków naczyniowo –nerwowych. Dokonano chirurgicznego opracowania rany lewej ręki. Zastosowano również unieruchomienie transportowe prawej ręki. M. C. (1) został zakwalifikowany do leczenia w Klinice (...) w P., do której został przetransportowany drogą lotniczą.

Tam został przyjęty w trybie ostrym z powodu stanu po zmiażdżeniu ręki.

Wykonano u niego chirurgiczne zaopatrzenie tej kończyny, rewaskularyzację palca serdecznego oraz repozycję i stabilizację złamań placów: drugiego, serdecznego i małego drutami Krischnera. Wykonano też repozycję i stabilizację drutami Kirschnera oderwanego przyczepu kostnego pasma centralnego prostownika palca An. Uzyskano także prawidłowe ukrwienie, zreponowano palce po otwartych złamaniach. Stwierdzono też powrót czynnej funkcji wyprostu w obrębie palców ręki lewej w stopniu wystarczającym, świadczącym o prawidłowym przebiegu wykonanego zabiegu operacyjnego w Szpitalu w O..

W wyniku przebytego zabiegu M. C. (1) przez około trzy tygodnie miał w gipsie obie ręce. Będąc w szpitalu nie mógł samodzielnie korzystać z toalety ani myć się. Przez pięć dni w czynnościach tych pomagała mu żona. Po zdjęciu gipsu lewa ręka powoda była prawie sprawna. Pełna sprawność w niej wróciła po upływie około półtora miesiąca od zdjęcia gipsu.

Od 17 października 2013r zgłaszał się do Poradni (...) Zakładu Opieki Zdrowotnej w K.,[ gdzie mieszka ], w celu zmian opatrunków

Pomiędzy 20 i 21 lutego 2014 przebywał w Szpitalu (...) w O., gdzie usunięto druty Kirschnera ze śródręcza i palca IV prawej górnej kończyny.

M. C. (1) w związku z nawracającymi po wypadku zaburzeniami depresyjnymi, od 14 maja 2014 roku pozostaje w leczeniu Specjalistycznej Poradni Lekarskiej . Korzystał też z konsultacji lekarza psychiatry

W wyniku zdarzenia z dnia 5 października 2013 roku powód przebywał na zwolnieniu lekarskim od 6 października 2013 roku do 5 kwietnia 2014 roku. W okresie od 26 sierpnia do 18 września 2014 roku odbywał rehabilitację w Sanatorium Uzdrowiskowym w W., w ramach prewencji rentowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Stwierdzono wówczas ograniczenia zakresu ruchomości prawej ręki. Po tym pobycie i wykonanym procesie zabiegowym mógł samodzielnie wykonywać proste czynności.

W trakcie procesu leczenia , 25 marca 2015 roku, skorzystał z terapeutycznej porady lekarza specjalisty, za którą zapłacił 80 zł. Dnia 30 marca 2015 roku wykonał badanie specjalistyczne EMG płacąc za nie 120 złotych.

Jak ustala dalej Sąd Okręgowy , skutki wypadku diametralnie zmieniły dotychczasowe życie M. C. (1).

Przed nim był osobą zdrową, prowadził aktywny tryb życia – jeździł na rowerze i motocyklu, podnosił ciężary. Dużo czasu spędzał opiekując się córką, z którą lubił jeździć na wycieczki rowerowe.

Z uwagi na fakt, iż przed podjęciem zatrudnienia w(...)S.A. pracował w branży budowlanej, miał duże doświadczenie w prowadzeniu budów i remontów. Wobec tego był w stanie sam remontować dom położony w W. oraz wykonywać inne prace koło niego . Na nieruchomości tej planował zbudować garaż. Praca przy domu sprawiała mu dużą przyjemność.

Miał również perspektywę awansu w pracy, co wiązało się z podwyższeniem zarobków. W następstwie wypadku nie jest już osobą w pełni samodzielną, co jest dla niego kłopotliwe. Obecnie ze względu na swój stan zdrowia oraz brak środków pieniężnych na wynajęcie ekipy remontowej M. C. (1)wraz z żoną i córką przeprowadził się do mieszkania swojej teściowej w K.. Warunki panujące w mieszkaniu są skromne, a przez to generują konflikty.

Poszkodowany nie może nosić cięższych zakupów, jeździć na rowerze i wykonywać ćwiczeń z obciążeniami. Nie jest w stanie zawiązać butów czy obierać ziemniaków. Najbardziej doskwiera mu brak sprawności w prawej ręce, gdyż jest praworęczny. Odczuwa także ból tej ręki i palców. Obecnie palce te są twarde i w ogóle się nie zginają. W prawej ręce powód nie ma części kości. Na lewej ręce ma dużą bliznę, która brzydko wygląda i przeszkadza mu. Ujawnił się na niej bliznowiec , który powoduje , przy naciśnięciu, ból. Powód jednak nie leczy tej dolegliwości, podobnie jak i objawów nie możności sprostowania małego i serdecznego palca tej ręki.

Wskutek zdarzenia z dnia 5 października 2013 roku powód doświadczył ogólnie bardzo dużego natężenia bólu. Wielokrotnie był on na tyle silny i rwący, że budził się w nocy z płaczem i atakami duszności. Dostawał wówczas tabletki przeciwbólowe, które jednak uśmierzały ból tylko na kilka godzin. Najsilniejszy ból odczuwał zaraz po wypadku, po operacji w trakcie pobytu w szpitalu oraz przez około miesiąc po powrocie do domu. Poszkodowany bardzo drastycznie wspomina moment, w którym w szpitalu w P., kiedy podczas zmiany opatrunku, zobaczył wygląd swojej ręki, która była wówczas trzy razy większa niż normalnie. Podczas hospitalizacji wyjątkowo krępujące było dla niego to, że nie mógł samodzielnie korzystać z toalety ani myć się. W trakcie leczenia bał się, że ręka będzie musiała być amputowana, a on straci pracę. Dotkliwe były także zmiany opatrunków, na które musiał chodzić co drugi dzień przez trzy miesiące.

Wypadek zaważył na jego relacjach z żoną. W jego wyniku miał ciągłe zmiany nastroju, był lękliwy, osowiały albo wybuchowy. Nie mógł spać, miewał koszmary. Z tej przyczyny skorzystał z porady lekarza psychiatry, który przepisał mu leki, po których czuje się lepiej. Tak ukierunkowane leczenie nadal kontynuuje.

Z dalszej części ustaleń wynika , iż po wypadku M. C. (1) stał się osobą mniej towarzyską, nie chodzi już na spotkania z kolegami z pracy. Dotkliwym jest także to, iż codziennie w pracy musi przechodzić obok stanowiska, w którym doszło do wypadku. Wtedy wracają do niego wszystkie wspomnienia z tego dnia.

Po leczeniu poszkodowany odzyskał zdolność do pracy , chociaż nie powróci już do sprawności sprzed wypadku . Pracuje w tym samym zakładzie. Obecnie zajmuje stanowisko operatora suwnicy.

Sąd I instancji ustalił także , że u poszkodowanego występują utrwalone zmiany morfologiczne oraz będąca ich następstwem, stała dysfunkcja czynnościowa, mająca charakter ortopedyczno –neurologiczny.

Ma częściowe uszkodzenie nerwu łokciowego, które jest następstwem uszkodzeń morfologicznych prawej ręki. To jest przyczyną trudności w codziennej higienie, przygotowywaniu posiłków, ubieraniu się, zawiązywaniu butów.

Obrażenia narządu ruchu, spowodowały wtórnie częściowe uszkodzenie nerwów obwodowych. M. C. (1) wskutek zdarzenia wymagał diagnostyki i leczenia w ośrodku specjalistycznym o najwyższym stopniu referencyjności. Obrażenia, których doznał wymuszały leczenie chirurgiczne oraz wdrożenie kompleksowego i ukierunkowanego leczenia usprawniającego. Powód w znacznym zakresie przystosował się do istniejących ograniczeń czynnościowych. W jego stanie zdrowia nie należy spodziewać się istotnych zmian. Prowadzenie ćwiczeń obecnie służy utrzymaniu sprawności ręki i zapobiega powikłaniom wynikającym z unieruchomienia –zanikom mięśniowym.

W ramach oceny prawnej roszczeń kompensacyjnych zgłoszonych przez M. C. (1) , oceniając je jako usprawiedliwione co do zasady, wobec odpowiadającego gwarancyjnie za następstwa zdarzenia z 5 października 2013r ubezpieczyciela zakładu pracy powoda - (...) SA , odnosząc do poszczególnych ich podstaw , Sąd Okręgowy ocenił , że :

a/ uwzględniwszy ustalony w sprawie rozmiar krzywdy powoda oraz trwałość następstw psychicznych wywołanych obrażeniami kończyn uszkodzonych w wypadku , a w szczególności także aktualny stan prawej ręki – zmiażdżonej w na skutek zdarzenia szkodzącego, odpowiednią w rozumieniu art. 445 §1 kc sumą zadośćuczynienia , która zrealizuje wyrównawczy charakter tego świadczenia, jest 80 000 złotych.

Biorąc pod uwagę , że otrzymał wcześniej z tego tytułu ogółem sumę 28 000 złotych , uprawniony jest do uzyskania świadczenia uzupełniającego w wymiarze 52 000 złotych. W pozostałym zakresie Sąd I instancji ocenił to żądanie jako wygórowane , a wobec tego nienależne,

b/ oceniając roszczenie odszkodowawcze , wywodzone z brzmienia art. 444 §1 kc , uznał , że zostało ono dowiedzione przez M. C. (1) w całości przedłożonymi dokumentami oraz dowodami wskazującymi na rozmiar i czasokres sprawowania opieki na nim w domu bezpośrednio po zakończeniu leczenia chirurgicznego.

Na sumę przyznanego odszkodowania w ogólnej wysokości 5 279 złożyła się wykazana dokumentami faktur za wizytę lekarską oraz specjalistyczne badanie kwota 200 złotych oraz , traktowana łącznie , równowartość kosztów opieki w okresie pomiedzy październikiem 2013r i wrześniem 2014r w kwocie 5079 zł.

W motywach wyroku poświęconym rozważaniom prawnym , Sąd I instancji szczegółowo opisał sposób ustalenia tej sumy,

c/ w odniesieniu do żądania zasądzenia świadczenia rentowego na przyszłość z powodu zwiększonych potrzeb , które M. C. (1) w żądaniu określał na sumę 138, 72 zł miesięcznie, Sąd uznając je za niezasadne wskazał , że ustaleń poczynionych w sprawie wynika , że po powrocie z turnusu rehabilitacyjnego w sanatorium w W., we wrześniu 2014 , powód był już na tyle samodzielny ,że mógł wykonywać proste czynności.

Z biegiem czasu jego stan na tyle się poprawił , że wrócił do pracy i zaczął wspomagać żonę w opiece nad córką.

Zatem te zwiększone potrzeby związane z opieką nad nim , a które miało wyrównywać świadczenie rentowe , nie jest poszkodowanemu należne, skoro w istocie pomoc M. C. (1) sprowadza się tylko do udziału innej osoby w zawiązywaniu butów.

Weryfikując żądanie zasądzenia odsetek ustawowych od dochodzonych świadczeń , Sąd Okręgowy stanął na stanowisku , iż jest ono usprawiedliwione , a początkową datę ich naliczania, w odniesieniu do kwoty przyznanej tytułem zadośćuczynienia- zgodnie z żądaniem pozwu - określił od dnia 19 stycznia 2016 roku – dnia odmowy przyznania żądanego [naówczas] zadośćuczynienia przez ubezpieczyciela .

Sąd podkreślił , że w dniu zgłoszenia żądania kompensacyjnego ubezpieczycielowi, proces leczenia powoda był już zakończony, a pokrzywdzony przedstawił w toku postępowaniu likwidacyjnego wszelkie informacje pozwalające ustalić stronie pozwanej rozmiar doznanej przez niego krzywdy.

Zakład ubezpieczeń - profesjonalista- mógł ustalić już podczas postępowania wewnątrz ubezpieczeniowego właściwą kwotę świadczenia realizującą poprawnie wyrównawczą funkcję zadośćuczynienia.

Odsetki ustawowe od kwoty odszkodowania [pkt II sentencji wyroku] Sąd zasądził zgodnie z żądaniem powoda , od dnia wyrokowania.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu była norma art. 100 kpc . Na jej podstawie Sąd Okręgowy dokonał ich wzajemnego zniesienia pomiedzy stronami.

W oparciu o ten przepis oraz art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, stosunkowo rozdzielony został pomiedzy strony obowiązek partycypowania w kosztach sądowych, w sytuacji gdy żądania pozwu zostały uznane za zasadne tylko w części.

Ponieważ M. C. (1) był zwolniony od każdorazowej opłaty sądowej i wydatków w zakresie przekraczającym 2.500 zł, Sąd instancji nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 2.500 zł. tytułem części wydatków. Natomiast od strony przeciwnej sumę łączną 6.812 zł. Na kwotę tą złożyły się: 3.948 zł. tytułem części brakujących wydatków na wynagrodzenie biegłych, odpowiadająca połowie brakujących wydatków oraz kwota 2.864 zł tytułem opłaty sądowej od uwzględnionego powództwa.

Apelację od tego orzeczenia złożył tylko powód , obejmując jej zakresem punkty III, IV i V sentencji wyroku.

We wniosku środka odwoławczego postulował wydanie przez Sąd II instancji rozstrzygnięcia reformatoryjnego , w następstwie którego kwota zasądzonego na jego rzecz zadośćuczynienia zostanie podwyższona o dalsza sumę 40 000 złotych , a pozwany ubezpieczyciel obciążony kosztami procesu za obydwie instancje.

Środek odwoławczy został oparty na następujących zarzutach :

- naruszenia prawa procesowego , w sposób mający dla treści rozstrzygnięcia poddanego kontroli instancyjnej istotne znaczenie , a to art. 233 §1 kpc , wobec przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów i zastąpienia jej oceną dowolną.

Wada postępowania Sądu I instancji w tym zakresie miała dotyczyć oceny zeznań M. C. (1) oraz opinii biegłych (...) Uniwersytetu (...) , na temat stanu zdrowia poszkodowanego i rokowań na przyszłość. Zdaniem autora apelacji podnoszony błąd zdecydował o tym , iż Sąd nietrafnie określił wysokość należnego zadośćuczynienia, na poziomie 80 000 złotych zamiast 120 000 złotych.

- w istocie na tej samej argumentacji został oparty drugi z zarzutów apelacji , materialny zarzut naruszenia art. 445 §1 kc, w postaci nieprawidłowego zastosowania tej normy.

Nieprawidłowość subsumpcji dokonanej przez Sąd, Sądu [ wynikającej z błędów wskazanych w ramach zarzutu procesowego ] doprowadziła , zdaniem autora apelacji do rażącego zaniżenia wysokości świadczenia wyrównującego krzywdę powoda , które tym samym nie realizuje kompensacyjnej jego funkcji.

Odpowiadając na apelację strona pozwana domagała się jej oddalenia , jako pozbawionej usprawiedliwionych podstaw oraz obciążenia M. C. (1) kosztami postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację , Sąd Apelacyjny rozważył :

Środek odwoławczy M. C. (1) jest w części usprawiedliwiony , prowadząc do takiej zmiany objętego nim wyroku z dnia 14 stycznia2019r , jaka wynika z treści rozstrzygnięcia reformatoryjnego Sądu II instancji.

W pozostałej części apelacja poszkodowanego , jako nietrafna uległa oddaleniu.

Nie ma racji autor apelacji, gdy powołuje zarzut procesowy przekroczenia przez Sąd Okręgowy granic swobodnej oceny dowodów.

Przypomnieć na wstępie trzeba należy , odwołując się do utrwalonego i podzielanego przez skład Sądu Apelacyjnego rozstrzygającego sprawę , stanowiska Sądu Najwyższego , wypracowanego na tle wykładni art. 233 §1 kpc , iż jego skuteczne postawienie wymaga od strony wykazania na czym , w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów polegała nieprawidłowość postępowania Sądu, w zakresie ich oceny i poczynionych na jej podstawie ustaleń.

W szczególności strona ma wykazać dlaczego obdarzenie jednych dowodów wiarygodnością czy uznanie, w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń , nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i [lub ] zasadami logicznego rozumowania , czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia.

Nie oparcie stawianego zarzutu na tych zasadach , wyklucza uznanie go za usprawiedliwiony, pozostając dowolną , nie doniosłą z tego punktu widzenia polemiką oceną i ustaleniami Sądu niższej instancji.

/ por. w tej materii , wyrażające podobne stanowisko , powołane tylko przykładowo, orzeczenia Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001, sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005 , sygn. III CK 3/05 , obydwa powołane za zbiorem Lex/

Ponadto nie można tracić z pola widzenia również , że swobodna ocena dowodów stanowi jeden z podstawowych elementów składających się na jurysdykcyjną kompetencję Sądu , który dowody bezpośrednio przeprowadza.

Ma to m. in. i takie następstwo , że nawet w sytuacji w której z treści dowodów można , w zakresie ustaleń , wyprowadzić równie logiczne , chociaż przeciwne do przyjętych przez Sąd I instancji wnioski , to zarzut naruszenia normy art. 233 §1 kpc , pomimo to , nie zostanie uznany za usprawiedliwiony.

Dopóty , dopóki ocena przeprowadzona przez Sąd ocena mieści się w granicach wyznaczonych przez tę normę procesową i nie doznały naruszenia wskazane tam jej kryteria , Sąd Odwoławczy obowiązany jest ocenę tę , a co za tym idzie także wnioski z niej wynikające dla ustalań faktycznych , aprobować .

To , w jaki sposób powód motywuje stawiany zarzut , wyklucza jego podzielenie.

W miejsce rzeczowej , opartej na wyżej wskazanych kryteriach, krytyki oceny dokonanej przez Sąd [ oraz wniosków , które wynikają z niej dla przyjętych ustaleń faktycznych] , skarżący poprzestaje na przeciwstawieniu jej własnej wersji oceny , jego zdaniem poprawnej.

Przy tym nie wskazuje dlaczego [z punktu widzenia kryteriów wskazanych w art. 233 §1 kpc ] sposób działania Sądu w zakresie wymienionych explicte w apelacji zeznań powoda oraz opracowania (...) Uniwersytetu (...) był wadliwy , poprzestając jedynie na generalnej tezie , że błąd Sądu polegał na tym , iż nie przyjął wersji oceny , która skarżący uznaje za poprawną, a w świetle której kwota zadośćuczynienia nie powinna być niższa aniżeli 120 000 złotych.

Tak motywowany zarzut należy odeprzeć.

Taki wniosek ma to następstwo , iż ustalenia dokonane przez Sąd Okręgowy, jako poprawne i kompletne, Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne.

Uznanie , że ocena dowodów oraz wynikające z tych dowodów ustalenia są poprawne , nie prowadzi jednak do oceny , że także sposób subsumpcji mającej dla oceny roszczenia kompensacyjnego powoda z tytułu zadośćuczynienia zastosowanie normy art. 445 §1 kc, jest poprawny.

Przeciwnie , w ocenie Sądu Apelacyjnego podniesiony przez skarżącego zarzut jej naruszenia jest , w części,; usprawiedliwiony , co prowadzi do podwyższenia należnego mu świadczenia wyrównawczego.

Zdaniem Sądu II instancji kwota ustalona przez Sąd Okręgowy na poziomie 80 000 zł nie jest, w świetle dokonanych ustaleń faktycznych dotyczących rozmiaru niemajątkowego uszczerbku powoda „sumą odpowiednią „ w rozumieniu tego przepisu. Walor taki realizuje dopiero suma 100 000 złotych.

Rozważając jej zakres ilościowy Sąd I instancji , pomimo rozbudowania redakcyjnego motywów zaskarżanego wyroku, nie dostrzegł i nie wziął w sposób wystarczający pod rozwagę przede wszystkim tego , że z woli ustawodawcy to świadczenie kompensacyjne ma być wyrażone przez jednorazowo określoną sumę , która ma spełnić wyrównawcza funkcję w odniesieniu do „ całej „ krzywdy.

Zatem musi być na tyle wysoka i przez pokrzywdzonego ekonomicznej odczuwalna, aby była zdolna wyrównać mu także te elementy krzywdy , które będą ujawniały się z biegiem czasu , niejednokrotnie w znacznym jego odstępie , od daty orzekania o tym świadczeniu.

Nie uwzględnił też dostatecznie tego , że te następstwa , które w sferze psychiki powoda można powiązać kauzalnie z wypadkiem jakiemu uległ , dotknęły człowieka młodego -(...) mężczyznę- w pełni zdrowego , aktywnego , z realnymi planami na przeszłość , tak dotyczącymi awansu zawodowego jak własnej rodziny.

Na skutek zdarzenia szkodzącego nie tylko wszystkie one ulec musiały diametralnej zmianie/ jak te dotyczące awansu / czy wręcz porzuceniu [ jak remont samodzielnego domu dla rodziny czy budowy garażu ].

Skalę wynikającego stąd , negatywnie psychicznie odczuwanego dyskomfortu po stronie M. C. (1) pogłębia fakt , że na co dzień musi się borykać z nie odczuwanymi przed wypadkiem, ograniczeniami w korzystaniu z obu rak w tym w szczególności zmiażdżonej w zdarzeniu , prawej.

O tym , że taki jest właśnie efekt tej sytuacji przekonuje to , iż pokrzywdzony nadal leczy się psychiatrycznie , co jest warunkowane przejawami depresji. A dzieje się tak mimo , że odzyskał sprawność manualną na tyle , że opieka innych nie jest mu już w istocie potrzebna , powrócił do pracy , stara się odbudować swoją przypadkową rolę w procesie wychowania córki.

Wszystkie te fakty , decydujące o znacznym rozmiarze krzywdy powoda związanej z następstwami obrażeń ciała doznanych w wypadku oraz trwałości jej przejawów w dalszym życiu powoda / chociaż jak można przewidywać o niższym i ograniczającym się z czasem nasileniu /, nie zostały prawidłowo ocenione przez Sąd niższej instancji przez pryzmat zastosowania art. 445 §1 kc.

Uznając zatem , że co do zasady, zarzut nieprawidłowej jego subsumpcji jest trafny , Sąd Apelacyjny podwyższył należną pokrzywdzonemu kwotę zadośćuczynienia o 20 000 zł.

Dalej idący postulat apelującego, wyrażony w treści wniosku środka odwoławczego ocenił jako nieuzasadniony.

Miał przy tym na uwadze , że jednak powód odzyskał sprawność , podjął pracę, i na nowo , chociaż z ograniczeniami dotychczasowe role społeczne. Proces leczenia z punktu widzenia chirurgicznego został zakończony , co także ogranicza zakres negatywnych przeżyć psychicznych , w szczególności tak bardzo odczuwanego przezeń w pierwszym jego okresie, bezpośrednio po wypadku, bólu.

Wobec tych faktów podwyższanie tego świadczenia w większym zakresie w świetle ustaleń faktycznych, doniosłych z rozważanego punktu widzenia ,nie jest usprawiedliwione.

Z podanych przyczyn , w uznaniu apelacji za uzasadnioną w części, Sąd II instancji zmienił zaskarżony wyrok w sposób wskazany w punkcie 1 sentencji , na podstawie art. 386 §1 kpc w zw z art. 445 §1 kc.

Zmieniając rozstrzygnięcie poddane kontroli instancyjnej także w części dotyczącej zakresu obowiązku pokrycia przez ubezpieczyciela nie uiszczonych kosztów sądowych [pkt VI sentencji zaskarżonego wyroku ] Sąd ocenił , że jest to prosta konsekwencja podwyższenia skali, w której żądanie wyrównawcze powoda zostało uznane za usprawiedliwione.

Nie uległ przy tym zmianie mechanizm określenia tego obowiązku nałożonego na stronę pozwaną[ i przez nią procesowo nie zakwestionowany ] , przyjęty przez Sąd Okręgowy / odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu części opłaty sądowej od pozwu , której powód jako zwolniony od niej nie miał obowiązku pokrywać . Przy czym rozmiar tego obowiązku stanowi pochodną wysokości roszczenia , które okazało się { dodatkowo} zasadne/.

W pozostałym zakresie apelacja powoda została oddalona jako niezasadna, na podstawie art. 385 kpc.

Koszty postępowania apelacyjnego zostały wzajemnie zniesione , na podstawie art. 100 zd. pierwsze kpc w zw. z art. 108 § i 391 §1 kpc. albowiem apelacja została uwzględniona dokładnie w połowie jej zakresu.

Ponieważ M. C. (1) nie miał obowiązku pokrywać opłaty od apelacji , obowiązek ten , w części w której środek odwoławczy był uznany za zasadny , został nałożony na pozwany zakład ubezpieczeń , na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z 28 lipca 2005 [ jedn. tekst DzU z 2019 poz. 785 ze zm.]

SSA Grzegorz Krężołek SSA Anna Kowacz – Braun SSA Paweł Czepiel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Kowacz-Braun,  Paweł Czepiel
Data wytworzenia informacji: