Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 594/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-01-29

Sygn. akt I ACa 594/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Paweł Czepiel

Protokolant: Michał Góral

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 stycznia 2024 r. w Krakowie

sprawy z powództwa J. W. i A. W.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o ustalenie

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 2 marca 2022 r. sygn. akt
I C 1763/20

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu treść:

„I. ustala, że umowa kredytu budowlano-hipotecznego nr (...) z 25 sierpnia 2006 r. zawarta przez powodów J. W. i A. W. z (...) Bank (...) S.A. w W., którego następcą prawnym jest strona pozwana (...) Bank (...) S.A. w W. jest nieważna w całości;

II. zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 11 834 zł (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery złote) tytułem kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 6 lutego 2024 r. do dnia zapłaty.”;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie kwotę 9100 zł (dziewięć tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego do dnia zapłaty.

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 29 stycznia 2024 r.

Powodowie J. W. i A. W. w pozwie przeciwko stronie pozwanej (...) Bank (...) S.A. w W. wnieśli o ustalenie, że umowa kredytu budowlano – hipotecznego nr (...)/(...)/ (...) z 25 sierpnia 2006 r. zawarta pomiędzy nimi (...) Bank (...) S.A. w W. jest nieważna w całości.

Uzasadniając dochodzone roszczenie powodowie podali, że celem zawarcia przez nich ww. umowy było uzyskanie środków pieniężnych w kwocie 250.000 zł na zakup mieszkania. Umowa została zawarta według stosowanego w Banku wzorca, którego postanowienia nie były indywidualnie uzgadniane z nimi. Zgodnie z umową kredyt wynosił 103.498,82 CHF, a jego uruchomienie miało nastąpić w transzach wypłacanych w PLN, po przewalutowaniu po obowiązującym w momencie zaksięgowania dyspozycji uruchomienia produktu kursie sprzedaży waluty obowiązującym w Banku. Kredyt był spłacany poprzez pobieranie przez Bank środków z rachunku powodów prowadzonego w PLN, po ich przewalutowaniu na walutę CHF po obowiązującym w dniu dokonania wymiany kursie kupna waluty obowiązującym w Banku. W dniu złożenia wniosku kredytowego i w dniu zawarcia umowy powodowie nie uzyskiwali dochodów w walucie CHF. Nie zostali w rzetelny sposób poinformowani przez Bank o ryzyku kursowym, w szczególności nie przedstawiono im symulacji wpływu kursu waluty na wysokość salda zadłużenia.

Powodowie twierdzą, że zawartą przez nich umowę kredytu należy sklasyfikować jako umowę kredytu denominowanego do waluty obcej, a zgodnym zamiarem stron było, aby kredyt był wypłacony w PLN, a jego spłata również następowała w tej walucie. W ocenie powodów umowa jest nieważna ze względu na brak oznaczenia w niej kwoty udzielonego kredytu, co pozostaje w sprzeczności z art. 69 ust. 1 w zw. z art. 69 ust. 2 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia umowy. W każdym przypadku kwota udzielonego kredytu uzależniona była od kursu waluty obowiązującego w Banku w dniu uruchomienia kredytu. Zarówno umowa, jak i znajdujący do nie zastosowanie regulamin nie określały zasad ustalania kursu waluty. Bank przyznał więc sobie jednostronne prawo do arbitralnego ustalania tego kursu, a tym samym uzależnionej od niego wysokości swojego świadczenia w postaci wypłaty kwoty kredytu. Bank w sposób arbitralny ustalał również moment zaksięgowania dyspozycji uruchomienia kredytu.

Ponadto powodowie wskazali, że postanowienia § 4 pkt 5 w zw. z § 2 pkt 20 Regulaminu oraz § 9 pkt 4 w zw. z § 2 pkt 20 Regulaminu, dotyczące zasad uruchomienia kredytu oraz określania rat kredytu w oparciu o kursy CHF ustalane jednostronnie przez Bank, należy uznać za abuzywne w rozumieniu art. 385 1 k.c., gdyż mają charakter niejednoznaczny, bo w momencie zawierania umowy konsumenci nie mogli na ich podstawie ocenić wysokości wynagrodzenia Banku z tytułu uprawnienia do ustalania kursów wymiany waluty, a tym samym skutków ekonomicznych decyzji o zawarciu umowy kredytu. Przejawem naruszenia przez kwestionowane postanowienia dobrych obyczajów jest godzenie przez nie w równowagę kontraktową stron w wyniku przyznania jednej z nich uprawnienia do dowolnego ustalania kryteriów wpływających na wysokość świadczeń stron przy jednoczesnym odebraniu drugiej stronie możliwości weryfikowania poprawności działania silniejszej strony umowy. Rażące naruszenie interesów konsumentów polega zaś na ukształtowaniu daleko idącej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta, na którego zostało przerzucone poza ryzykiem kursowym również ryzyko całkowicie dowolnego kształtowania kursów wymiany waluty przez Bank. Zdaniem powodów po eliminacji z umowy abuzywnych postanowień nie będzie można ustalić kwoty środków pieniężnych, które Bank zobowiązał się oddać powodom do dyspozycji, jak również zasad spłaty kredytu. Umowa nie będzie więc mogła być wykonywana i z tego względu należy ją uznać za nieważną w całości.

Powodowie podkreślili, że mają interes prawny w dochodzeniu ustalenia nieważności umowy, ponieważ wykreowała ona między stronami długoterminowy stosunek prawny, który nie został dotychczas wykonany, a stwierdzenie jej nieważności przesądza nie tylko o możliwości domagania się zwrotu spełnionych świadczeń, lecz rozstrzyga też ostatecznie o braku obowiązku spełniania przez powodów na rzecz Banku świadczeń wynikających z umowy w przyszłości, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłacania kolejnych rat kredytu.

Strona pozwana (...) Bank (...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa. Wskazała, że umowa kredytu wiążąca strony jest umową kredytu walutowego, w której nie zostały zawarte żadne klauzule waloryzacyjne czy denominacyjne. Kwota i waluta kredytu została w umowie jednoznacznie określona. Już we wniosku kredytowym powodowie podali, że są zainteresowani otrzymaniem kredytu w walucie obcej i taki kredyt został im udzielony. Powodowie byli przy tym świadomi ryzyka zrostu kursu waluty kredytu, co było wiedzą powszechną, jak i jego wpływu na umowę kredytu, o którym zostali szczegółowo poinformowani przez Bank. Powodowie uzgodnili ze stroną pozwaną kwotę kredytu w walucie CHF i oraz sposób wypłaty kredytu bezgotówkowo w złotych polskich bezpośrednio na rachunek sprzedawcy nieruchomości. Powodowie mieli świadomość, że strona pozwana musi przewalutować kwotę kredytu z CHF na PLN, ponieważ kwoty w walucie CHF nie można zaksięgować na rachunku prowadzony w PLN. Od momentu zawarcia umowy powodowie mieli przy tym możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF, zwłaszcza że konto wskazane w umowie, za pośrednictwem którego powodowie mieli spłacać kredyt, było kontem prowadzonym w walucie CHF. Możliwość wypłaty kwoty kredytu w PLN i spłaty rat kredytu w PLN nie świadczy o jej złotówkowym charakterze, a zapisy odnoszące się do takiej spłaty i wypłaty dotyczą wyłącznie sposobu wykonywania umowy.

Nadto strona pozwana podała, że kursy walut obowiązujące w Banku nie były ustalane dowolnie, lecz w oparciu o kursy na rynku międzybankowym. Zwróciła również uwagę, że powodowie mogli uzyskać wypłatę kwoty kredytu w walucie CHF i spłacać raty kredytu również w walucie CHF, nie korzystając w ogóle z mechanizmu przeliczania świadczeń według kursów obowiązujących w Banku. Zresztą nawet jeżeli uznać, że zakwestionowane przez powodów postanowienia Regulaminu stanowią klauzule abuzywne, to po ich usunięciu umowa nadal może być wykonywana jako umowa kredytu w walucie obcej, w której świadczenia stron są spełniane w walucie obcej. Nie ma więc podstaw do ustalenia jej nieważności.

Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo i zasądził od powodów na rzecz strony pozwanej kwotę 10 817 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 10 lipca 2006 r. powodowie złożyli wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego/budowlano - hipotecznego w (...) Bank (...) S.A. w W.. We wniosku wskazali, że kredyt będzie przeznaczony na zakup mieszkania, będącego kolejną nieruchomością w ich majątku. Jako walutę kredytu wnioskodawcy wybrali CHF, kwotę kredytu określili zaś na 250.000 zł. Kredyt miał być wypłacony w transzach. Powodowie podali, że są zatrudnieni w Wielkiej Brytanii i otrzymują wynagrodzenie w kwocie 14.500 zł (J. W.) i 8.000 zł (A. W.) oraz że są właścicielami mieszkania o powierzchni 57m 2 o wartości 250.000 zł oraz działki o powierzchni 1400m 2 o wartości 100.000 zł.

Powodowie rozważali zaciągnięcie kredytu w PLN. Postanowili jednak zaciągnąć kredyt w walucie CHF, ponieważ postrzegali go jako atrakcyjniejszy. Gdy zaczynali starać się o kredyt w Banku, byli już zdecydowani, że chcą zaciągnąć kredyt w walucie CHF. Nie występowali do Banku o zbadanie ich zdolności kredytowej w odniesieniu do kredytu w PLN. Powodowie zdawali sobie sprawę, że kursy waluty CHF mogą wzrosnąć. Wiedzieli też, że kursy kupna i sprzedaży waluty są różne. Przed zawarciem umowy pobieżnie analizowali kursy waluty. Nie badali jednak, jak kształtuje się wysokość kursów obowiązujących w (...) Bank (...) S.A. na tle innych banków.

W okresie, kiedy starali się o kredyt i w którym zawarli umowę kredytu, byli zatrudnieni w Wielkiej Brytanii (powód od stycznia 2005 r., powódka od kwietnia 2005 r.) i uzyskiwali wynagrodzenie w GBP. Dwa lata przed zakupem mieszkania za kredyt zaciągnięty w Banku powodowie rozpoczęli budową domu na należącej do nich działce w B., a kilka miesięcy przed zakupem mieszkania kupili inne mieszkanie znajdujące się przy ul. (...) w K..

Powodowie mogli zapoznać się z treścią umowy przed jej podpisaniem - wzór umowy został im przesłany na adres poczty elektronicznej. Znajdujący zastosowanie do umowy Regulamin powodowie otrzymali podczas spotkania, na którym podpisali umowę. Powodowie nie chcieli negocjować żadnych postanowień umowy poza wysokością marży Banku.

W dniu 15 sierpnia 2006 r. powodowie zawarli z (...) Bank (...) S.A. w W. umowę kredytu budowlano – hipotecznego nr (...)/(...)/ (...), w której wskazano, że:

- kwota kredytu wynosi 103.498,82 CHF (§ 1);

- okres kredytowania będzie trwał do 5 sierpnia 2026 r. (§ 2);

- kredyt jest przeznaczony na sfinansowanie kosztów zakupu mieszkania nr (...) położonego w K. przy ul. (...), objętego KW nr (...) (§ 3, § 4);

- uruchomienie kredytu może nastąpić najpóźniej do 1 grudnia 2006 r. W przypadku, gdy w tym terminie nie zostanie uruchomiona kwota kredytu w całości, ulega ona automatycznemu obniżeniu o część, która nie została uruchomiona. Obniżenie kwoty kredytu nie wpływa na wysokość prowizji z tytułu udzielenia kredytu (§ 5 ust. 5.1);

-uruchomienie kredytu nastąpi w transzach w kwocie określonej w umowie przedwstępnej kupna – sprzedaży kredytowanej nieruchomości (zawartej między inwestorem zastępczym i kredytobiorcą) na rachunek bankowy ww. inwestora wskazany w umowie przedwstępnej (§ 5 ust. 5.2), a z kwoty kredytu zostanie pobrana składka ubezpieczenia spłaty kredytu w (...) S.A.;

- oprocentowanie kredytu równe jest stopie bazowej oprocentowania, która stanowi LIBOR dla 6-miesięcznych depozytów w CHF powiększonej o 1,30 punkty procentowe marży;

- kredyt spłacany jest w ratach kapitałowych równych (w malejących ratach kapitałowo - odsetkowych). Liczba miesięcznych rat wynosi 235. Wysokość rat kredytu i odsetek będzie określana w harmonogramach spłat (§ 8 ust 8.1);

- spłata należności z tytułu kredytu następuje z rachunku nr (...), który jest prowadzony w CHF i zasilany jest wyłączanie w walucie, w której jest prowadzony. Kredytobiorca zobowiązany jest zapewnić na rachunku wystarczającą kwotę środków do pokrycia wymagalnych należności Banku z tytułu kredytu (§ 8 ust. 8.8);

- zabezpieczenie kredytu stanowią między innymi ustanowione na kredytowanej nieruchomości hipoteki (zwykła i kaucyjna) o najwyższym pierwszeństwie w kwocie 103.498,82 CHF na zabezpieczenie wierzytelności Banku z tytułu kwoty kredytu i do kwoty 9.408,04 CHF na zabezpieczenie wierzytelności Banku z tytułu spłaty odsetek od kredytu i innych należności z tytułu kredytu (§ 9 ust. 9.1 pkt 1 i 2);

- Bank zastrzega sobie możliwość zmiany waluty kredytu na PLN lub wydłużenia okresu kredytowania, gdy na skutek wzrostu ryzyka zmiany kursu walut lub ryzyka zmiany oprocentowania może nastąpić zagrożenie zdolności kredytowej kredytobiorcy (§ 12 ust. 12.1);

- kredytobiorca potwierdza, że jest świadomy ryzyka zaciągania kredytu w walutach obcych, które wynika z możliwości zmiany kursu waluty kredytu wobec PLN lub zmiany oprocentowania waluty obcej, której skutkiem może być zagrożenie jego zdolności kredytowej spowodowane istotnym podwyższeniem wartości kredytu i odsetek do spłaty (§ 12 ust. 12.5);

- kredytobiorca zobowiązuje się do pokrycia ze środków własnych, wynikających ze zmian kursu waluty kredytu, różnic pomiędzy ceną nabycia kredytowanej nieruchomości i kwoty kredytu (§ 13 ust. 13.1);

- kredytobiorca upoważnia Bank do obciążania rachunku do wysokości dostępnego salda, wszelkimi kwotami wymagalnych należności wynikającymi z umowy, w szczególności kwotami rat kredytu, w tym kwotami składek ubezpieczeniowych. W przypadku, gdy rachunek prowadzony jest w innej walucie niż waluta wymagalnych należności, obciążenie następuje po przewalutowaniu (§ 13 ust. 13.2);

- w sprawach nieuregulowanych zastosowanie ma Regulamin Produktów kredytowych dla Klientów indywidualnych, który stanowi integralną część umowy (§ 13 ust. 13.4).

W Regulaminie Produktów kredytowych dla Klientów indywidualnych wskazano, że:

- przewalutowanie oznacza wymianę waluty dokonywaną przez Bank i za jego zgodą, po obowiązującym w Banku w dniu dokonania wymiany kursie kupna/sprzedaży walut lub w przypadku wymiany waluty obcej na inna walutę obcą, po kursie krzyżowym; obowiązujące w Banku kursy wymiany walut dostępne są w Jednostkach Banku, na stronie internetowej, w Centrum telefonicznym lub udostępniane przez Bank w inny sposób (§ 2 pkt 20).

- jeżeli zgodnie z dyspozycją kredytobiorcy wypłata środków uruchomionego produktu kredytowego ma nastąpić w innej walucie niż waluta produktu kredytowego określona w umowie, to następuje to po przewalutowaniu, które następuje po kursie obowiązującym w momencie zaksięgowania dyspozycji uruchomienia produktu kredytowego (§ 4 ust. 5);

- jeżeli kredytobiorca nie posiada na rachunku wystarczających na spłatę kwot wpływów zabezpieczających jego spłatę kwot produktu kredytowego oraz zapłaty odsetek i innych należności wynikających z umowy, Bank może dokonać obciążenia innego prowadzonego przez siebie na rzecz kredytobiorcy rachunku. W przypadku, gdy obciążany rachunek prowadzony jest w innej walucie niż waluta produktu kredytowanego, obciążenie następuje po przewalutowaniu (§ 9 ust. 4).

Umowa o kredyt z dnia 15 sierpnia 2006 r. była dwukrotnie zmieniana – w dniu 12 marca 2007 r. oraz w dniu 9 lipca 2007 r. Obydwie zmiany dotyczyły przesunięcia ostatecznej daty uruchomienia całej kwoty kredytu oraz ustanowienia zabezpieczenia w postaci hipoteki.

Kredyt został uruchomiony w trzech transzach, to jest na mocy dyspozycji powodów:

- z 30 sierpnia 2006 r. – w dniu 5 września 2006 r. w kwocie 69.041,59 CHF (powodom wypłacono 169.000 zł po przeliczeniu wg kursu 2,4476) i 993,59 CHF (prowizja),

- z 7 listopada 2006 r. – w dniu 9 listopada 2006 r. w kwocie 28.793,24 CHF (powodom wypłacono 67.500 zł po przeliczeniu wg kursu 2,3443),

- z 21 sierpnia 2007 r. – w dniu 22 sierpnia 2007 r. w kwocie 4.670,40 CHF (powodom wypłacono 10.773,21 zł po przeliczeniu wg kursu 2,3067).

Lokal mieszkalny nr (...) położony w K. przy ul. (...) przeszedł na własność powodów na mocy umowy ustanowienia odrębnej własności lokalu i umowy sprzedaży z dnia 29 listopada 2007 r.

Od stycznia 2007 r. do sierpnia 2010 r. powodowie spłacali kredyt w ratach uiszczanych w PLN. Od września 2010 r. powodowie spłacają raty kredytu w walucie CHF.

Sąd Okręgowy wskazał, że bezsporne jest, że po zawarciu umowy o kredyt budowlano – hipoteczny z 15 sierpnia 2006 r. powodowie zawali z (...) Bank S.A. dwie kolejne umowy kredytu, obydwie w walucie CHF. Obecnie powodowie są właścicielami czterech nieruchomości: działki w B. zabudowanej domem mieszkalnym i trzech mieszkań w K.: przy ul. (...), przy ul. (...) oraz przy ul. (...). W mieszkaniu zakupionym za pieniądze uzyskane z kredytu powodowie mieszkali do końca 2008 r., a następnie przeprowadzili się do domu w B.. Powodowie wynajmują mieszkania w K., zyskując miesięczny czynsz w kwotach 1.600 zł, 1.750 zł i 2.500 zł. Obecnie powodowie prowadzą odrębne działalności gospodarcze.

Sąd Okręgowy stan faktyczny w sprawie ustalił na podstawie dokumentów, których autentyczność i wiarygodność nie budziła jego wątpliwości i nie była przedmiotem zarzutów stron. Sąd Okręgowy uwzględnił też częściowo zeznania powodów i nie dał wiary zeznaniom powodów w tej części, w której twierdzili oni, że początkowo nie wiedzieli, że mogą spłacać kredyt bezpośrednio w walucie CHF. Takim twierdzeniom przeczy treść dokumentów znajdujących się w aktach sprawy. Przede wszystkim w samej umowie o kredyt budowlano – hipoteczny z 15 sierpnia 2006 r. jako rachunek, z którego będą dokonywane spłaty kredytu, podany został rachunek powodów prowadzony w walucie CHF. Powyższe jednoznacznie wskazuje na możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF. Nadto z postanowień Regulaminu Produktów kredytowych dla Klientów indywidualnych wynika, że do spłaty rat kredytu w walucie PLN i przeliczania kwoty spłat z waluty PLN na walutę, w której został udzielony kredyt, następuje wyłącznie w przypadku, gdy środki pobierane są z innego rachunku kredytobiorcy niż rachunek podany w umowie z uwagi na brak środków do spłaty kredytu na rachunku podanym w umowie. Spłata rat kredytu w walucie PLN jest więc wyłącznie subsydiarnym sposobem spłaty kredytu, ponieważ co do zasady kredyt miał być spłacany w walucie, w jakiej został udzielony. Przyjęcie, że początkowo powodowie nie wiedzieli, że mogą spłacać raty kredytu bezpośrednio w walucie CHF wymagałoby więc przyjęcia, że to nie powodowie wskazali w umowie rachunek, z którego kredyt będzie spłacany oraz że przed podpisaniem umowy o kredyt budowlano – hipoteczny nie zapoznali się z treścią umowy oraz Regulaminu lub nie zrozumieli postanowień umowy i Regulaminu odnoszących się do sposobu spłaty kredytu. W ocenie Sądu Okręgowego jest to bardzo mało prawdopodobne, w szczególności z uwagi na fakt, że przed podpisaniem umowy powodowie mogli zapoznać się zarówno z treścią wzoru umowy, jak i z Regulaminem, a postanowienia umowy i Regulaminu dotyczące sposobu spłaty kredytu są jasne i jednoznaczne.

Sąd Okręgowy oddalił powództwo wskazując, że nie ma podstaw, aby uznać za nieważną umowę kredytu budowlano – hipotecznego nr (...)/(...)/ (...) z 15 sierpnia 2006 r., zawartą przez powodów z poprzednikiem prawnym strony pozwanej - czy to ze względu na sprzeczność z przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym na dzień zawarcia umowy, czy to z uwagi na występowanie w niej klauzul abuzywnych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Analizując podniesiony przez powodów zarzut nieważności umowy kredytu z uwagi na jej sprzeczność z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym na dzień zawarcia umowy kredytu Sąd Okręgowy przywołał treść ww. przepisów oraz wskazał, że w okresie, kiedy pomiędzy stronami doszło do zawarcia spornej umowy kredytu, na rynku bankowym funkcjonowało kilka typów umów kredytów hipotecznych:

- złotówkowe - w których kwota kredytu była określana w walucie złoty polski, a wypłata kredytu i spłata rat następowała również w walucie złoty polski;

- walutowe – w których kwota kredytu była określana w walucie obcej, a wypłata kredytu i spłata rat następowała również w walucie obcej;

- denominowane do waluty obcej – w których kwota kredytu była określana w walucie obcej, wypłata kredytu następowała w PLN po przeliczeniu z waluty obcej na PLN według wskazanego w umowie kursu waluty, raty kredytu były określone w walucie obcej, a ich spłata następowała w PLN po przeliczeniu z PLN na walutę obcą według kursu z umowy;

- indeksowane do waluty obcej – w których kwota kredytu była określona w PLN i wypłata kredytu następowała w PLN. Następnie dochodziło do przeliczenia kwoty kredytu w PLN na kwotę w walucie obcej według kursu waluty wskazanego w umowie. Tak ustalona kwota w walucie obcej stanowiła podstawę do określenia rat kredytu w walucie obcej, które następnie spłacane były w PLN po przeliczeniu z waluty złoty polski na walutę obcą według kursu waluty wskazanego w umowie.

Powodowie uważają, że ww. umowa kredytu jest sprzeczna z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe, ponieważ na podstawie zapisów umowy nie sposób było określić kwoty kredytu. Powołują się przy tym na fakt, że wypłata kredytu nastąpić miała w PLN, a z uwagi na brak określenia w umowie sposobu ustalania przez Bank kursu waluty CHF służącego do przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w walucie CHF na kwotę wyrażoną w PLN, nie można było stwierdzić, jaka kwota w PLN zostanie powodom wypłacona. Ich argumentacja wskazuje, że uznają oni umowę kredytu za umowę kredytu denominowanego do waluty obcej, a jako kwotę kredytu w rozumieniu art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe postrzegają wypłaconą im kwotę w złotych polskich.

Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska powodów, ponieważ ww. umowę kredytu należy zakwalifikować jako umowę kredytu walutowego. Do takiego wniosku prowadzi analiza treści umowy i znajdującego do niej zastosowania Regulaminu Produktów kredytowych dla Klientów indywidualnych. Kwota kredytu wpisana w § 1 umowy została wyrażona w walucie CHF. Z § 8 ust. 8.8 umowy wynika, że kredyt ma być spłacany z rachunku prowadzonego w walucie CHF. Na zabezpieczenie spłaty kredytu ustanowione zostały hipoteki opiewające na kwoty wyrażone w walucie CHF (§ 9 ust. 9.1 pkt 1 i 2 umowy). W treści pozostałych zapisów umowy nie sposób znaleźć odniesień do tego, że wypłata lub spłata kredytu może nastąpić w walucie innej niż CHF, w szczególności w PLN. Możliwość wypłaty i spłaty rat kredytu w walucie innej niż waluta kredytu przewidują za to zapisy § 4 ust. 5 oraz § 9 ust. 4 Regulaminu. Zgodnie z § 4 ust. 5 Regulaminu, wypłata kredytu w walucie innej niż waluta kredytu jest możliwa, jeżeli to kredytobiorca złoży taką dyspozycję. Jak wskazuje zaś § 9 ust. 4 Regulaminu, spłata rat kredytu w walucie innej niż waluta kredytu następuje jedynie w przypadku, jeżeli kredytobiorca nie posiada środków na spłatę kredytu zgromadzonych na rachunku przeznaczonym do obsługi kredytu i Bank potrąca te środki z innego rachunku kredytobiorcy, który nie jest prowadzony w walucie kredytu.

Z ww. postanowień umowy i Regulaminu wynika, że zasadą było wypłacenie kredytu i spłata rat kredytu w walucie obcej. Wypłata kredytu lub spłata rat kredytu w walucie innej niż waluta kredytu była wyłącznie rozwiązaniem opcjonalnym, zależnym od działań i decyzji podjętych przez kredytobiorcę. To kredytobiorca mógł zdecydować o złożeniu dyspozycji wypłaty kredytu w walucie innej niż waluta kredytu. Również w gestii kredytobiorcy pozostawała decyzja, żeby nie zasilać konta przeznaczonego do obsługi kredytu prowadzonego w walucie kredytu i tym samym umożliwić Bankowi pobieranie środków na spłatę kredytu z innych rachunków kredytobiorcy, prowadzonych w walucie innej niż waluta kredytu.

Dodatkowo Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na okoliczności zawarcia umowy oraz okoliczności wypłaty powodom transz kredytu. Powodowie przyznali, że udając się do Banku byli zdecydowani na zawarcie umowy kredytu w CHF. Również we wniosku kredytowym jako walutę kredytu wskazali CHF, a jako rachunek do spłaty kredytu podali w umowie rachunek prowadzony w CHF. Ww. zachowania powodów wskazują, że mieli oni świadomość, że kwota kredytu jest wyrażona w walucie CHF, a jego spłata co do zasady również powinna następować w walucie CHF. Natomiast wypłata powodom kwoty kredytu w PLN wynikała z wyboru dokonanego przez powodów, którzy zdecydowali się na wypłacenie kwoty kredytu bezpośrednio na rachunek zbywcy nieruchomości finansowanej z kredytu, który to rachunek prowadzony był w PLN. Stąd we wszystkich złożonych przez nich dyspozycjach wypłaty transz kredytu wskazane zostały kwoty w PLN. Wypłata powodom kwoty kredytu w PLN nie była więc determinowana charakterem zawartej przez nich umowy kredytu czy treścią jej zapisów, lecz wynikała z wybranego przez powodów sposobu realizacji tej umowy.

Co do zawartego w § 5 ust. 5.1 umowy mechanizmu obniżenia kwoty kredytu o część, która nie została uruchomiona, należy zauważyć, że mechanizm ten nie powodował zmiany waluty kredytu, lecz miał stanowić ułatwienie dla kredytobiorców. W wielu przypadkach przy zaciąganiu kredytu kredytobiorcy nie znają jeszcze ostatecznych kosztów przedsięwzięcia, które ma zostać sfinansowane. Mechanizm obniżenia kwoty kredytu pozwala na automatyczne dostosowanie kwoty kredytu do potrzeb kredytobiorców i uniknięcie konieczności pokrywania kosztów kredytu w tej części, która okazała się być im zbędna. Mechanizm ten nie znalazł zresztą zastosowania w przypadku umowy zawartej przez powodów, ponieważ złożone przez nich dyspozycje wyczerpały całą kwotę kredytu wskazaną w umowie.

Z uwagi na to nie sposób podzielić twierdzeń powodów o nieważności umowy z uwagi na sprzeczność z przepisami powszechnie obowiązującego prawa, a dokładniej art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe. Kredyt zaciągnięty przez powodów był kredytem walutowym z kwotą wyrażoną w walucie CHF jednoznacznie określoną w § 1 umowy, a podjęcie przez powodów decyzji o wypłacie kwoty kredytu w PLN nie może być postrzegane jako zmiana kwoty kredytu na kwotę w PLN, lecz jedynie jako swobodny wybór powodów co do sposobu realizacji umowy przez Bank. W takim ujęciu kwestia, czy przelicznik przyjęty przez Bank przy przeliczaniu kwoty kredytu z CHF na PLN był określony w taki sposób, żeby powodowie byli w stanie samodzielnie ustalić ten przelicznik i tym samym wysokość wypłaconej im kwoty w PLN, nie ma znaczenia dla stwierdzenia, czy kwota kredytu została w umowie określona. Zgodnie z umową kwotą kredytu nie jest bowiem wypłacona powodom kwota w PLN, lecz wskazana w § 1 umowy kwota 103.498,82 CHF.

Zarzut abuzywności zapisów umowy w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. powodowie odnoszą wyłącznie do postanowień zawartych w § 4 pkt 5 w zw. z § 2 pkt 20 Regulaminu oraz § 9 pkt 4 w zw. z § 2 pkt 20 Regulaminu. Powyższe postanowienia jako zawarte we wzorcu umowy stosowanym w Banku z pewnością nie były indywidualnie negocjowane z powodami. Pomiędzy stornami nie jest przy tym sporne, że powodowie zawarli kwestionowaną umowę jako konsumenci. W treści kwestionowanych postanowień Regulaminu można się dopatrzyć pewnej niejednoznaczności. Odnoszą się one bowiem do przeliczania zobowiązań stron z tytułu umowy z waluty kredytu na inną walutę według przelicznika w postaci kursu kupna/sprzedaży waluty obowiązującego w Banku w momencie dokonania operacji finansowej, przy jednoczesnym braku określenia zasad, według których Bank ustala kursy waluty.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można jednak uznać,że ww.postanowienia Regulaminu są sprzeczne z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszają interesy powodów jako konsumentów. Decydujące znaczenie ma tu fakt, że powodowie nie musieli obligatoryjnie korzystać z możliwości wypłaty kwoty kredytu w PLN po przeliczeniu kwoty kredytu z waluty CHF na PLN po obowiązującym w Banku kursie kupna waluty CHF oraz możliwości spłaty rat kredytu w PLN z przeliczaniem kwoty spłaty z PLN na CHF po obowiązującym w Banku kursie sprzedaży. Wypłata kwoty kredytu w PLN i spłata rat kredytu w PLN z dokonywaniem przeliczeń według stosowanych w Banku kursów CHF była tylko jednym ze sposobów wykonywania umowy, z którego powodowie mogli, lecz nie musieli korzystać. W świetle zapisów umowy nic nie stało na przeszkodzie, aby powodowie złożyli dyspozycję wypłaty kredytu w walucie CHF i spłacali raty kredytu również w walucie CHF.

Kolejno należy zauważyć, że zgodnie z Regulaminem kursy waluty CHF stosowane w Banku były dostępne do wiadomości kredytobiorców w Jednostkach Banku, na stronie internetowej oraz w Centrum telefonicznym. Rozważając wybór sposobu wypłaty kredytu oraz spłaty rat kredytu (w walucie kredytu lub w PLN) powodowie mogli więc uprzednio zapoznać się z kursami stosowanymi w Banku i porównać, czy kształtują się one bardziej korzystnie czy mniej korzystnie od kursów CHF stosowanych przez inne podmioty, a następnie na tej podstawie zdecydować, czy bardziej opłacalne będzie dla nich wykonywanie umowy w sposób wymagający korzystania z mechanizmu przewalutowania według kursów obowiązujących w Banku czy też w sposób nie wymagający przewalutowania. Okoliczność, że powodowie nie znali czynników wpływających na kształtowanie kursu CHF w Banku, nie ma przy tym znaczenia. Powodowie nie mieli przecież również wiedzy, jakie czynniki wpływają na kształtowanie kursu CHF u innych podmiotów. Sąd Okręgowy podkreślił, że w razie wypłaty kredytu i spłaty rat kredytu bezpośrednio w walucie CHF, podobnie jak w przypadku wypłaty kredytu i spłaty rat kredytu w walucie złoty polski przy dokonywaniu przeliczeń według kursów waluty CHF stosowanych w Banku, powodowie musieliby dokonać wymiany otrzymanej od Banku kwoty kredytu CHF na kwotę w PLN według kursu sprzedaży waluty CHF stosowanego u innego podmiotu, a wymiana kwot w PLN na kwoty w walucie CHF służące do spłaty rat kredytu – według kursu kupna waluty CHF. Stosowanie odmiennych kursów dla sprzedaży i kupna waluty CHF jest bowiem zasadą powszechnie przyjętą w obrocie walutowym.

Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutów powodów dotyczących braku poinformowania ich w należyty sposób o ryzyku kursowym związanym w umową kredytu. Przepisy umowy w bardzo transparentny sposób wskazywały, że świadczenia z jej tytułu – zarówno świadczenie Banku w postaci wypłaty kwoty kredytu, jak i świadczenie kredytobiorców w postaci spłaty rat kredytu z odsetkami – są wyrażone w walucie CHF. W takiej sytuacji dla każdego przeciętnie zorientowanego konsumenta powinno być oczywiste, że w razie wykorzystania kwoty kredytu na spełnienie zobowiązania wyrażonego w PLN i spłaty rat kredytu w PLN, konieczna będzie wymiana kwoty kredytu w walucie CHF na kwotę w PLN oraz wymiana kwot przeznaczonych do spłaty rat w PLN na kwoty w CHF. Każdy przeciętnie zorientowany konsument powinien sobie również zdawać sprawę ze zmienności kursów walut w czasie i ich konsekwencji, polegających na tym, że wymieniając kwotę pieniędzy w danej walucie na kwotę pieniędzy w innej walucie w zależności od obowiązującego w momencie wymiany kursu waluty może uzyskać nominalną kwotę w innej walucie o różnej wysokości (niższą przy niższym kursie, wyższą przy wyższym kursie). Ww. wiedza powinna prowadzić przeciętnie zorientowanego konsumenta do wniosku, że jeżeli będzie musiał wymienić kwotę kredytu w CHF na kwotę w PLN i będzie spłacać raty kredytu z wykorzystaniem środków pieniężnych w PLN, które będzie musiał wymienić na kwoty w walucie CHF, to wysokość kwoty kredytu w PLN i kwot środków potrzebnych na spłatę rat kredytu w PLN zależą od obowiązującego w momencie wymiany kursów waluty – kwoty te będą niższe przy niższym kursie i wyższe przy wyższym kursie.

Skoro ww.mechanizm powinien być oczywisty dla każdego przeciętnie zorientowanego konsumenta, to trudno jest nakładać na Bank obowiązek szczegółowego informowania konsumenta o tym mechanizmie i wiązać negatywne skutki z brakiem tej informacji. Zresztą w sprawie Bank, pomimo braku takiego obowiązku po jego stronie, zwrócił uwagę konsumentów na ryzyko kursowe, które może się zrealizować przy wykonywaniu umowy - w treści § 12 ust. 12.5 umowy, której wzór został przecież okazany kredytobiorcom przed jej zawarciem, zawarto oświadczenie o treści: Kredytobiorca potwierdza, że jest świadomy ryzyka zaciągania kredytu w walutach obcych, które wynika z możliwości zmiany kursu waluty kredytu wobec PLN lub zmiany oprocentowania waluty obcej, której skutkiem może być zagrożenie zdolności kredytowej kredytobiorcy spowodowane istotnym podwyższeniem wartości kredytu i odsetek.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że powodowie przez kilkanaście miesięcy przed zawarciem umowy kredytu i w momencie jej zawierania byli zatrudnieni w Wielkiej Brytanii i otrzymywali wynagrodzenie w GBP. Jednocześnie z materiału dowodowego wynika,że musieli pokrywać w tym czasie zobowiązania w PLN, związane chociażby z będącą w trakcie budową domu na działce w B. i zakupem mieszkania przy ul. (...). Z pewnością powodowie niejednokrotnie dokonywali więc transakcji wymiany kwot w GBP na kwoty w PLN po obowiązującym kursie wymiany walut. Z tego względu powodowie w stopniu nawet wyższym od przeciętnego konsumenta powinni być świadomi tego, że kursy walut są zmienne i wszelkich wynikających z tego konsekwencji.

Konkludując ww. rozważania Sąd Okręgowy wskazał, że kwestionowane przez powodów zapisy umowy dotyczą sposobu jej wykonania, a jednocześnie ich stosowanie jest opcjonalne i uzależnione od decyzji konsumentów. Konsumenci mieli przy tym dostęp do informacji, które pozwalały im na ocenę, czy stosowanie tych zapisów będzie dla nich korzystne, czy też nie i jakie ryzyka wiążą się z ich stosowaniem. Nie ma więc miejsca sytuacja, w której sposób wykonywania umowy czy wysokość świadczeń, które strony mają świadczyć z jej tytułu, jest uzależniona od arbitralnych decyzji Banku. Zapisów § 4 pkt 5 w zw. z § 2 pkt 20 Regulaminu oraz § 9 pkt 4 w zw. z § 2 pkt 20 Regulaminu nie sposób więc uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami czy rażąco naruszające interesy konsumenta.

Sąd Okręgowy zwrócił też uwagę, że nawet w razie stwierdzenia, ze kwestionowane przez powodów postanowienia Regulaminu są abuzywne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i z tej przyczyny nie wiążą powodów, nie można uznać umowy kredytu za nieważną. Kwestionowane postanowienia nie dotyczą głównych świadczeń stron, lecz jedynie jednego ze sposobów wykonywania umowy. W przypadku ich eliminacji umowa kredytu może być w dalszym ciągu wykonywana – jako umowa kredytu, w której wypłata kwoty kredytu następuje bezwzględnie w walucie CHF, a spłata rat kredytu również bezwzględnie w walucie CHF.

Dodatkowo Sąd Okręgowy wskazał, że powodów trudno jest uznać powodów za osoby, które podjęły decyzję o zaciągnięciu kredytu w walucie CHF, ponieważ znajdowały się pod presją ekonomiczną. Sąd Okręgowy zauważył, że w okresie zawarcia przez strony spornej umowy kredytu w Polsce dużą popularnością cieszyły się umowy kredytów hipotecznych, w których zobowiązania z tytułu umowy odnoszone były do waluty CHF. Taki stan rzeczy spowodowany był tym, że z uwagi na korzystne kursy waluty CHF w stosunku do PLN oraz niską wysokość oprocentowania według stawki opartej o wskaźnik LIBOR, obciążenie kredytobiorców z tytułu kredytu tego rodzaju było wtedy niższe niż obciążenie związane z zaciągnięciem kredytu w PLN. Zaciągnięcie takiego kredytu mogło się jednak wiązać z narażeniem na ryzyko kursowe. Mimo tego wiele osób znajdujących się w mało korzystnej sytuacji finansowej, zmuszonych do dużej dbałości o codzienny budżet, z uwagi na stosunkowo niską ratę decydowało się na zaciągnięcie tego rodzaju kredytu. Zazwyczaj zresztą kredyt był dla takich osób jedyną szansa na zakup własnej nieruchomości.

Powodów nie sposób jednak uznać za osoby, które w 2006 r. znajdowały się w mało korzystnej sytuacji finansowej i były zmuszone do szukania rozwiązań jak najbardziej obniżających codzienne koszty ich życia. Byli zatrudnieni w Wielkiej Brytanii i otrzymywali wynagrodzenia, które w przeliczeniu na złote polskie wynosiły łącznie ponad 20.000 zł. Byli właścicielami mieszkania w K. i działki w B., na której budowali dom. W zasadzie ich potrzeby mieszkaniowe były więc zabezpieczone. Zakup kolejnej nieruchomości traktowali zapewne bardziej w kategorii inwestycji mającej przynieść zyski w przyszłości niż wydatku koniecznego do zaspokajania ich potrzeb życiowych. Świadczy o tym chociażby fakt, że w mieszkaniu zakupionym za kredyt zaciągnięty w (...) Bank S.A. zamieszkiwali tylko do końca 2008 r., a później je wynajmowali. Powodowie swobodnie byli w stanie zaciągnąć kredyt na zakup nieruchomości w PLN, który w 2006 r. wydawał się być co prawda droższy od kredytu w CHF, lecz nie był związany z narażeniem na ryzyko kursowe. Skuszeni potencjalnymi niższymi kosztami podjęli jednak świadomą decyzję o zaciągnięciu kredytu w walucie CHF, a następnie jeszcze dwóch kolejnych tego rodzaju kredytów. Być może z obecnej perspektywy powodowie uważają, że nie były to trafne decyzje, ale sam fakt, że nie zgadzają się z obecnymi skutkami tych decyzji, nie może stanowić argumentu przemawiającego za unieważnieniem umowy kredytu. Zresztą powodowie nie są osobami, które nie są w stanie zmierzyć się z finansowymi skutkami swoich decyzji. Ich sytuacja majątkowa przedstawia się bowiem korzystnie, obydwoje prowadzą własne działalności gospodarcze i są właścicielami czterech nieruchomości – w jednej z nich mieszkają, a pozostałe wynajmują, uzyskując z tego znaczne korzyści. Są więc w stanie spłacać zaciągnięte kredyty bez uszczerbku dla swojego utrzymania.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c. Na koszty te w łącznej kwocie 10.817 zł złożyła się opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie dla profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata w kwocie 10.800 zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 z późn. zm.).

Apelację w sprawie wnieśli powodowie zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

I. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na pominięciu, że powodowie byli stroną umowy przedwstępnej ustanowienia odrębnej własności i sprzedaży lokalu mieszkalnego;

II. naruszenie przepisu prawa materialnego to jest:

a) art.65 § 2 kc poprzez jego wadliwe zastosowanie i przyjęcie, że strony zawarły umowę o kredyt walutowy, chociaż ich zamiarem było zawarcie umowy w PLN, a CHF stanowił wyłącznie klauzulę waloryzacyjną;

b) art.69 ust. 1 prawa bankowego w związku z art.353 1 kc i art.58 § 1 kc poprzez wadliwe przyjęcie charakteru zawartej przez strony umowy jako umowy o kredyt walutowy, chociaż jest to umowa o kredyt złotówkowy z wadliwą klauzulą denominacyjną;

c) art.69 ust.1 i 2 pkt 2 prawa bankowego w związku z art.58 § 1 kc poprzez odmowę ich zastosowania i nie przyjęcie nieważności umowy kredytu z uwagi na brak określenia kwoty oddanej kredytobiorcy do dyspozycji w walucie w jakiej kredyt został udzielony, to jest PLN;

d) art.385 1 § 1 i 2 kc poprzez odmowę ich zastosowania i wadliwe przyjęcie, że klauzula waloryzacyjna i przeliczeniowa zawarta w umowie nie stanowi postanowień abuzywnych.

W efekcie powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie wyroku w całości oraz o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania za obie instancje.

Strona pozwana wniosła odpowiedź na apelację, w której domagała się oddalenia apelacji i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

W toku postępowania apelacyjnego Przewodniczący poinformował powodów, iż postanowienia zawarte w § 5 ust.2 umowy oraz w § 2.12 i 20, § 4 ust.5, § 9 ust.4, § 12 ust.2 Regulaminu mają charakter abuzywny z uwagi na ich niejasność, pozostawienie Bankowi swobody w ustaleniu zasad kreowania kwoty świadczenia i odmienny mechanizm ustalenia kursu świadczenia stron i że ww. postanowienia odnoszą się do istotnych elementów umowy. Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny pouczył powodów, że mogą podtrzymać zarzuty co do ich niezwiązania niedozwolonymi klauzulami lub sprzeciwić się ich wyłączeniu. Przewodniczący pouczył także powodów o skutkach uznania umowy za nieważną (k.418).

W odpowiedzi powodowie podtrzymali wolę uznania umowy za nieważną, składając stosowne oświadczenie w tym zakresie (k.420).

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest uzasadniona i doprowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku, chociaż nie wszystkie jej argumenty zasługują na uwzględnienie.

Co więcej, nie ulega wątpliwości, że spośród szeregu postaci umów tzw. kredytów frankowych, umowa będąca przedmiotem oceny wywołuje największe wątpliwości co do abuzywnego charakteru jej poszczególnych postanowień. Jeżeli bowiem skupić się tylko na treści zawartej pomiędzy stronami umowy to należałoby się zgodzić ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że postanowienia umowy są jasne, precyzyjne i przewidują udzielenie kredytu w walucie obcej.

Przypomnieć należy, że powodowie postrzegali nieważność umowy w kontekście niezależnych przesłanek, to jest sprzeczności z ustawą i abuzywności postanowień umowy.

Powodowie przedstawili argumenty, które ich zdaniem potwierdzają spełnienie ww. przesłanek nieważności umowy.

W kontekście tego podkreślenia wymaga, iż w stanie faktycznym sprawy nie występują okoliczności uzasadniające samoistne stwierdzenie nieważności umowy na podstawie art.58 § 1 kc, natomiast inną kwestią jest, że postanowienia umowy, które według powodów uzasadniają stwierdzenie nieważności umowy na podstawie art.58 § 1 kc z czym nie zgodził się Sąd Okręgowy i z czym nie godzi się też Sąd Apelacyjny, mogą zostać uznane za abuzywne i doprowadzić do uznania nieważności umowy z uwagi na naruszenie praw konsumenta.

Dlatego Sąd Apelacyjny nie podziela tych zarzutów prawa materialnego, które prowadziłyby do stwierdzenia nieważności umowy na podstawie art.58 § 1 kc z uwagi na samoistnie występujące przesłanki sprzeczności umowy z jej naturą.

I tak, bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 69 ust. 1 Prawa bankowego w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że postanowienia umowne nie są sprzeczne z naturą stosunku prawnego (kredytu), która to sprzeczność miałaby doprowadzić do stwierdzenia nieważności na ich podstawie.

Nie można też uznać, iż wskazane w apelacji postaci naruszenia art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2 Prawa bankowego prowadzą do wniosku, iż umowa jest nieważna z uwagi na jej sprzeczność z prawem bankowym.

W polskim porządku prawnym prawo do zawierania umów o treści podobnej do umowy zawartej między stronami nie było kwestionowane i powszechnie przyjmowane było, że umowy o takiej treści nie naruszają ww. przepisów.

Inną kwestią jest, że podnoszone przez powodów okoliczności winny być ocenione w kontekście relacji przedsiębiorcy (banku) z konsumentem (powodami). W takich też relacjach należy postrzegać wątpliwości co do przyjętych w umowie rozwiązań.

Taką okolicznością jest sposób ustalenia wartości kredytu, odwołujący się do wartości we CHF. Według powodów, kredyt miał być uruchomiony w kwocie 103.498,82 CHF, ale nie większej, aniżeli cena nabywanej nieruchomości, co według nich potwierdza, że w umowie nie ustalono wartości kredytu w sposób jednoznaczny.

Taka wykładnia postanowień umowy kredytu nie może prowadzić do uznania, że w relacji pomiędzy stronami istniała wątpliwość co do tego w jakiej kwocie został powodom udzielony kredyt. Sądowi Apelacyjnemu z urzędu wiadomo, że niejednokrotnie wskazana w walucie obcej kwota kredytu odnoszona jest w kolejnych punktach umowy do wartości w PLN – np. kredyt w kwocie 100 000 CHF, ale nie więcej aniżeli 210 000 zł. Nawet w takiej sytuacji, nie można uznać, że ww. postanowienie umowy prowadzi do nieważności umowy z uwagi na jej sprzeczność z istotą zobowiązania. Wbrew bowiem twierdzeniom kredytobiorców, Sąd Apelacyjny nie spotkał się nigdy ze stanem faktycznym, w którym kredytobiorca miałby wątpliwości co do tego jaki kredyt uzyskał. Również i w tej sprawie powodowie nie dali podstawy do przyjęcia, że mieli kiedykolwiek wątpliwości co do tego jaki kredyt uzyskali.

Niezależnie od tego, stan faktyczny tej sprawy w jeszcze większym stopniu pokazuje bezzasadność ww. zarzutu, czy też racjonalność rozwiązania przyjętego w umowie. Przecież ta górna granica kredytu została określona w sposób obiektywny, poddający się łatwej weryfikacji, a co najważniejsze - zupełnie niezależny od banku. Inną kwestią jest, że takie postanowienie umowne potwierdza abuzywność umowy, ale nie w kontekście ziszczenia się przesłanki nieważności umowy z uwagi na brak jednoznacznego ustalenia kwoty kredytu, ale z uwagi na to, że ww. postanowienie umowne wyklucza ewentualną wątpliwość, czy kwota kredytu miała być lub mogła być wypłacona w CHF. Skoro bowiem miała zostać przeznaczona na pokrycie ceny zakupu, to oczywistym jest, że musiała być wypłacona w PLN.

Natomiast odpowiedź na pytanie co do tego jaki kredyt powodowie uzyskali – walutowy, czy złotowy, należy udzielić nie tylko na podstawie analizy treści umowy, ale także postanowień Regulaminu i potrzeb powodów. Wspólne postrzeganie wszystkich ww. kwestii prowadzi do wniosku, iż ww. kredyt istotnie był kredytem denominowanym kursem waluty obcej (CHF) z zastosowaniem mechanizmu odwrotnej indeksacji. Powodowie potrzebowali środków w PLN i chociaż w samej umowie mowa była o kredycie walutowym, to z uwagi na treść postanowień Regulaminu i potrzeb powodów oczywistym było, że kredyt ustalony w CHF zostanie przeliczony i wypłacony w PLN.

Podsumowując, uznać należy, iż niniejsza sprawa może wywoływać wątpliwości co do tego, czy w jej stanie faktycznym występują przesłanki uzasadniające stwierdzenie nieważności umowy. Co więcej, gdyby ograniczyć analizę umowy z tego punktu widzenia tylko do postanowień umowy to należałoby podzielić stanowisko Sądu Okręgowego.

Jednakże analiza treści łączącego strony zobowiązania powinna być dokonywana w sposób szeroki, to jest nie tylko poprzez pryzmat samej umowy, ale także postanowień Regulaminu i sytuacji faktycznej stron, która doprowadziła strony do zawarcia umowy.

W kontekście tego ważne jest, że powodowie potrzebowali środków pieniężnych w PLN z czego zdawał sobie sprawę poprzednik prawny strony pozwanej. Jednocześnie poprzednik prawny strony pozwanej zastosował w regulaminie taki sposób przewalutowania zarówno środków kredytu, jak i spłacanych rat, że powodowie nie mieli żadnego wpływu na ww. kurs wymiany, a całe ryzyko przewalutowania zostało przeniesione na nich jako kredytobiorców.

I ten aspekt łączącej strony umowy Sąd Apelacyjny postrzega jako dający podstawę do stwierdzenia abuzywności poszczególnych postanowień umowy i Regulaminu, co z kolei prowadzi do konieczności oceny, czy ww. umowa może być kontynuowana, czy też należy stwierdzić jej nieważność, a ww. kwestia wymaga analizy art.385 1 kc z tego punktu widzenia.

Specyfika stanu faktycznego w sprawie w sposób wyjątkowo wyraźny pokazuje niedoskonałość przyjętej przez sądy powszechne i Sąd Najwyższy konstrukcji prawnej, której celem było zapobieżenie skutkom zmian kursu CHF i to pomimo występowania w polskim porządku prawnym instytucji, które pozwoliłyby na osiągnięcie ww. celu przy zachowaniu ważności umowy, a przede wszystkim przy uwzględnieniu rzeczywiście indywidualnego podejścia do poszczególnych stanów faktycznych i stron umowy – por. art.357 1 kc i art.358 2 kc (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie w sprawie I ACa 357/22).

Powodowie w czasie, gdy zawierali umowę kredytu pracowali w Wlk.Brytanii, na co dzień zatem spotykali się z potrzebą obrotu walutą, skoro przynajmniej część ich wydatków była realizowana w Polsce. Trudno też przyjąć, że uzyskując ustalone przez Sąd Okręgowy wynagrodzenie nie mieli zdolności kredytowej i zostali niejako zmuszeni – z uwagi na ich sytuację życiową i rodzinną, do akceptacji kredytu w postaci udzielonej im przez poprzednika pozwanego banku. Jednakże wszystkie ww. okoliczności, to jest, jakim poziomem wiedzy o kursach walut dysponował kredytobiorca i w jakiej był on sytuacji życiowej, czyli, czy nie miał możliwości uzyskania kredytu bez konieczności wykorzystywania przelicznika w postaci CHF, a jednocześnie musiał uzyskać środki niezbędne do zaspokojenia swoich potrzeb – zwykle mieszkaniowych, z uwagi na sytuację rodzinną, czy też wybrał taką formułę kredytu, bo była ona wtedy bardziej opłacalna, aniżeli kredyty w których nie wykorzystywano do przeliczenia waluty obcej, nie mają znaczenia przy powszechnie przyjętym mechanizmie usuwania skutków niekontrolowanej zmiany kursu waluty CHF.

I tak, analizując – pomimo wszystkich ww. ułomności - kwestię naruszenia art.385 ( 1 )kc należy zauważyć, że przy wykładni art.385 ( 1) § 1 i § 3 k.c., wprowadzonego do KC w celu implementacji dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L1993.95.29) należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z dyrektywy i dotyczącego jej dorobku orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Na gruncie dyrektywy 93/13 bezpośrednim odpowiednikiem art.385 ( 1) k.c. jest jej art. 6 ust. 1, zgodnie z którym Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Stosownie do art.7 ust.1 dyrektywy zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami.

W myśl art. 385 1 § 1 k.p.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Zgodnie z aktualnie obowiązującą wykładnią art.385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości, że postanowienia umowy (regulaminu), które określają zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na PLN przy wypłacie kredytu i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z 29 października 2019 r. V CSK 382/18, LEX nr 2771344). Wskazuje się, że klauzule takie mają charakter abuzywny, gdyż kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Przy czym sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym wypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku i konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na CHF w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności spłacanych rat, służy określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Ponadto uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy-banku w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r. I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Postanowienia uprawniające bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do jego arbitralnego działania. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543, z 11 grudnia 2019r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z 30 września 2020 r. I CSK 556/18, LEX nr 3126114).

Zauważyć też należy, że postanowienie umowne należy traktować jako sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument przyjąłby takie postanowienie w drodze indywidualnych negocjacji. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). Przy czym przyjmuje się, że rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 listopada 2015r., I CSK 945/14, LEX nr 1927753, z 15 stycznia 2016r., I CSK 125/15, LEX nr 1968429).

Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (tak Sąd Najwyższy w uchwale z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), wobec czego oceny tej należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie (tak TSUE w wyroku z 13 listopada 2017 r. w sprawie C-186/16, pkt 58). Prowadzi to do wniosku, że dla oceny abuzywności konkretnego postanowienia umowy nie istotny jest sposób wykonania umowy, a w szczególności to, czy i w jaki sposób jedna ze stron korzystała z tego postanowienia. Wobec czego za irrelewantne należy uznać, czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży CHF w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu NBP.

Dalej wskazać trzeba, że interpretując art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 przyjmuje się, iż jednoznaczność postanowienia umownego oznacza nie tylko, aby dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy skutki ekonomiczne (tak wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C‑26/13, Kásler i Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 75). Jednoznaczności tej nie można sprowadzać tylko do kategorii językowej, ponieważ postanowienia jednoznaczne w tym sensie mogą nie pozwalać na określenie treści zobowiązań, a w szczególności rozmiaru przyszłego świadczenia konsumenta.

Odnosząc się do kwestii kwalifikacji klauzuli waloryzacyjnej z punktu widzenia oceny, czy jest to świadczenie główne, to kwestia ta budziła znaczne rozbieżności w poglądach prezentowanych w judykaturze. W części orzeczeń, świadczenia podstawowe (główne) identyfikowane były wyłącznie z elementami przedmiotowo istotnymi stosunku prawnego (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 8 listopada 2012 r., I CSK 49/12, OSNC 2013, nr 6, poz. 76 i 30 września 2015 r., I CSK 800/14, OSNC 2016, nr 9, poz. 105). W innych judykatach wskazywano na różnice między pojęciem essentialia negotii a postanowieniami określającymi główne świadczenia stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12, LEX nr 1314141). Niemniej jednak w orzecznictwie Sądu Najwyższego dominujący stał się pogląd, że postanowienia umowne przewidujące przewalutowanie nie określały głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 zd. 2 k.c. lecz kształtowały jedynie dodatkowy mechanizm indeksacyjny (waloryzacyjny) tych świadczeń, to jest sposób określania rynkowej wartości wydanej i wykorzystywanej sumy kredytu w złotych w relacji do walut obcych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Aktualnie doszło do przełamania obowiązującego poglądu (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144, z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344). U źródeł tej zmiany legło twierdzenie, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art.4 ust.2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Árpád Kásler, Hajnalka Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 49-50). Za takie postanowienia uznawane są między innymi te (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (tak wyrok TSUE z 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 37). Podkreślić bowiem należy, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Natomiast klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia. Zatem skoro z klauzuli waloryzacyjnej wynika, w jakiej wysokości świadczenie główne ma być spełnione, to należy przyjąć, że w ten sposób określa ona to świadczenie główne w rozumieniu art. 385 ( 1)§ 1 k.c.

Dalej zauważyć należy, że w art. 385 1 § 1 k.c. przewidziano dwa wyłączenia dotyczące postanowień określających główny przedmiot umowy oraz odnoszące się do relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług. W przypadku świadczeń głównych badanie adekwatności ceny lub wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług jest wyłączone spod kontroli, o której stanowi art.385 1 § 1 kc, chyba że postanowienia te nie zostały sformułowane jednoznacznie.

W rezultacie należy uznać, że w okolicznościach sprawy zachodzą podstawy do stwierdzenia, że klauzule na podstawie których dochodziło do przeliczenia wypłaconej w PLN kwoty kredytu i spłacanej w PLN przy odniesieniu do CHF kwot według kursu z tabeli banku są klauzulami abuzywnymi. Mechanizm waloryzacyjny zastosowany w umowie kredytu łączącej strony miał bowiem formą dwustopniową. Zobowiązanie kredytobiorców zostało przeliczone z PLN na CHF po kursie kupna CHF z tabeli kursowej banku z dnia i godziny uruchomienia kredytu, świadczenie kredytobiorcy jest przeliczane z CHF na PLN po kursie sprzedaży CHF. Co istotne, do przeliczeń stosuje się dwa różne mierniki waloryzacji, czyli kurs kupna i kurs sprzedaży CHF. Natomiast spłata rat następuje w PLN po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej banku.

W rezultacie kluczowe znaczenie dla oceny dopuszczalności zastąpienia klauzuli abuzywnej inną ma nie tyle zgoda stron, czy uznanie, że unieważnienie umowy poważnie zagraża interesom konsumenta, lecz ocena czy bez tej klauzuli umowa może nadal istnieć. Należy przy tym zwrócić uwagę, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę, a zatem również te postanowienia (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu. W efekcie należy przyjąć, że klauzule waloryzacyjne określają główne świadczenie kredytobiorcy. Tym samym wyeliminowanie ryzyka kursowego i zastąpienie go kursem średnim NBP jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). W konsekwencji przyjąć trzeba po wyeliminowaniu klauzul waloryzacyjnych utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością.

Co do ustalenia nieważności umowy, to należy wskazać, że wykreowany został nowy obowiązek sądu, który w sprawie o unieważnienie umowy dostrzeże abuzywność postanowień umownych, a wobec tego możliwość stwierdzenia nieważności takiej umowy. W sytuacji, w której sąd orzekający dostrzega abuzywność postanowień określających głównych przedmiot umowy powinien wezwać stronę umowy (kredytobiorcę-konsumenta) do zajęcia stanowiska w tym przedmiocie. Wskazanie na niedozwolony charakter klauzuli umownej jest bowiem uprawnieniem konsumenta, w którego interesy zachowanie takiej klauzuli może godzić. W określonych okolicznościach konsument - kredytobiorca może uznać, że jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby do unieważnienia umowy, to korzystniejsze dla niego by utrzymanie w mocy całej umowy. Zatem Przewodniczący ma obowiązek pouczyć konsumenta o prawdopodobnym wyniku sprawy w świetle zgłoszonych twierdzeń i dowodów, to jest w szczególności o tym, czy istnieje możliwość utrzymania umowy po wyeliminowaniu z niej klauzul abuzywnych i jakiej będą następstwa dalszego funkcjonowania stosunku prawnego o takiej treści, czy też takiej możliwości nie ma, co będzie związane przede wszystkim z koniecznością zwrotu przez strony spełnionych świadczeń (art.410 § 1 k.c. w związku z art.405 k.c.), uwzględniając również zagadnienie przedawnienia wzajemnych roszczeń (zob. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56). Przewodniczący powinien też uprzedzić, że o konkretnym żądaniu dochodzonym w pozwie można rozstrzygnąć na innej podstawie prawnej, niż wskazana przez stronę. Tylko w takiej sytuacji możliwe jest przyjęcie, że konsument został należycie poinformowany o skutkach uznania danej klauzuli umownej za abuzywną i podjął świadomą decyzję co do udzielenia mu ochrony na podstawie dyrektywy 93/13 oraz art. 385 1 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21, LEX nr 3219740).

Sąd Apelacyjny dokonał pouczenia wskazując, że wymienione w pouczeniu postanowienia umowne mają charakter abuzywny z uwagi na: a) ich niejasność, b) pozostawienie bankowi swobody w ustaleniu zasad kreowania ostatecznej wysokości świadczenia, c) przewidzenie mechanizmu odmiennego kursu dla ustalenia świadczenia banku i kredytobiorcy; a w efekcie nie wiążą konsumenta. Ww. postanowienia umowne odnoszą się do istotnych elementów umowy, to jest ustalenia kwoty świadczenia, przy pozostawieniu bankowi elementu decyzyjnego w zakresie ustalenia wysokości świadczenia, a w efekcie bez ww. klauzul umowa nie może wiązać stron, co może uzasadniać ocenę, iż jest ona nieważna. Konsument ma prawo sprzeciwić się odmowie wyłączenia ww. postanowień umownych, dążąc do odnowienia lub zmiany umowy lub podtrzymać zarzuty co do niezwiązania ww. klauzulami.

Dalej mając na uwadze ww. okoliczności, celem umożliwienia konsumentowi podjęcia swobodnej decyzji w tym zakresie Sąd Apelacyjny pouczył, że:

- skutkiem stwierdzenia nieważności umowy łączącej strony będzie obowiązek wzajemnego zwrotu uzyskanych przez każdą ze stron korzyści;

- w ramach rozliczeń stron nie ma zastosowania zasada salda, lecz każdej ze stron przysługują wzajemne roszczenia o zwrot uzyskanych korzyści, w ramach wzbogacenia w wyniku czego konsument może być narażony na obowiązek jednorazowego zwrotu na rzecz banku całości uzyskanego świadczenia z tytułu kredytu objętego nieważną umową – co może być dla niego rażąco niekorzystne w razie braku możliwości dysponowania ww. kwotą;

- oświadczenie konsumenta co do sprzeciwu wyłączenia niedozwolonych postanowień umownych bądź o powołaniu się na te postanowienia ma charakter materialnoprawny, w efekcie czego od daty złożenia takiego oświadczenia (lub upływu terminu do złożenia takiego oświadczenia) stają się wymagalne wzajemne roszczenia o zwrot uzyskanych korzyści;

- uznanie, iż wzajemne roszczenia stron w przedmiocie rozliczenia umowy uznanej za nieważną stały się wymagalne z chwilą złożenia materialnoprawnego oświadczenia konsumenta złożonego w następstwie pouczenia go o możliwości utrzymania obowiązywania umowy kredytowej, w którym konsument domaga się stwierdzenia nieważności umowy wyklucza możliwość uznania za przedawnione roszczeń banku wobec kredytobiorców związanych z rozliczeniem ww. umowy;

- zakres roszczenia konsumenta wobec banku nie musi dotyczyć całych uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych, bowiem w orzecznictwie zakres wzajemnych roszczeń nie został jednoznacznie rozstrzygnięty; w szczególności kwestia ta objęta jest pytaniem skierowanym do powiększonego składu Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 54/21.

Sąd Apelacyjny poinformował też, że w razie oświadczenia konsumenta dążącego do utrzymania umowy, rozliczenie pomiędzy stronami – w razie zgodnej woli stron – mogłoby nastąpić przez odwołanie się do średniego kursu wymiany walut NBP, a ponadto, w razie utrzymania umowy, z uwagi na podnoszone przez konsumenta okoliczności związane z ryzykiem walutowym i nieprzewidzianym w dacie zawarcia umowy wzrostem kursu CHF, okoliczności takie mogą być podstawą roszczenia znajdującego oparcie w art. 357 1 k.c.

W odpowiedzi konsument podniósł w oświadczeniu, że domaga się stwierdzenia nieważności umowy kredytu.

W efekcie uznać trzeba, że spełnione zostały warunki do uznania zawartej przez strony umowy kredytowej za nieważną na podstawie art.385 1 § 1 kc.

Podkreślenia wymaga także, że stanowisko Sądu Apelacyjnego rozpoznającego niniejszy spór pozostaje w zgodzie z wyrokami Sądu Apelacyjnego w Krakowie w analogicznych sprawach – por. I ACa 965/21, I ACa 1538/21, I ACa 50/22, I ACa 67/22.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art.386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok, w ten sposób, że stwierdził nieważność ww. umowy kredytu.

Zmiana zaskarżonego wyroku wywołała konieczność zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu, w rezultacie czego Sąd Apelacyjny zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów koszty procesu na które złożyły się kwoty: 1000 zł tytułem opłaty od pozwu, 10 800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika i 34 zł tytułem opłat od pełnomocnictw.

Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art.98 § 1 i 3 kpc i art.391 § 1 kpc oraz § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015r. (Dz.U. z 2015 r., poz.1804 ze zm.). Na koszty postępowania apelacyjnego złożyły się kwoty: 1000 zł tytułem opłaty od apelacji i kwota 8100 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Czepiel
Data wytworzenia informacji: