Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 684/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2021-03-08

Sygn. akt I ACa 684/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Sławomir Jamróg (spr.)

Sędziowie:

SSA Paweł Rygiel

SSO Rafał Dzyr

Protokolant:

Katarzyna Mitan

po rozpoznaniu w dniu 8 marca 2021 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa A. W., E. W., E. M. (1) i C. S.

przeciwko (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K.

przy interwencji ubocznej po stronie pozwanej Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta K.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 16 kwietnia 2019 r. sygn. akt I C 2843/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powodów na rzecz strony pozwanej kwotę 11.250 (jedenaście tysięcy dwieście pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  oddalić wniosek interwenienta ubocznego o zasądzenie kosztów postepowania apelacyjnego.

SSA Paweł Rygiel SSA Sławomir Jamróg SSA Rafał Dzyr

Sygn. akt I ACa 684/19

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 23 października 2017 roku powodowie: A. W., E. W., C. S. oraz E. M. (1) domagali się zasądzenia od pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. na rzecz powodów 3.500.000 zł z podziałem proporcjonalnie do udziałów we współwłasności i z rozbiciem na trzy okresy począwszy od 1lipca 1999r. do 15 września 2016r. wraz z odsetkami ustawowymi /odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okresy podane w pozwie, tytułem wynagrodzenia z tytułu bezpodstawnego (bezumownego) korzystania przez pozwaną z nieruchomości jak też pożytków (ich wartości) pobranych przez pozwaną lub nieuzyskiwanych przez nią z powodu złej gospodarki, ewentualnie tytułem odszkodowania, zadośćuczynienia lub też obowiązku zwrotu pożytków na innej podstawie prawnej związanej z korzystaniem przez spółdzielnię bez umowy z nieruchomości skradającej się z działki ewidencyjnej nr (...) objętej dawną księgą hipoteczną(...), dla której następnie założono księgę wieczystą numer (...), przenumerowaną na (...), zaś po migracji na KW nr (...).

Strona pozwana i interwenient uboczny Skarb Państwa – Prezydent Miasta K. wnieśli o oddalenie powództwa kwestionując podstawy dochodzenia roszczeń przez powodów jak też podnosząc z ostrożności zarzut przedawnienia części roszczeń.

Wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2019 r. sygn. akt I C 2843/17 Sąd Okręgowy w Kielcach oddalił powództwo (pkt I), zasądził od powodów A. W., E. W., E. M. (1), C. B. S. na rzecz pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. 15.017,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II) i zasądził od powodów A. W., E. W., E. M. (1), C. B. S. na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej 15.000 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt III).

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:

Nieruchomość przy ul. (...) w K. do 1974 roku znajdowała się w faktycznym władaniu „C. (1)K.. W dniu 2 lipca 1974 C. (1) K. przekazał na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. nieruchomość położoną przy ul. (...) w K., która na podstawie ogólnego planu zagospodarowania miasta K. została przeznaczona pod budownictwo mieszkaniowe (...) w K. oraz przedłużenie ulicy (...). W dniu 21 sierpnia 1974 roku w biurze „C. (1)K. został spisany protokół zdawczo odbiorczy, potwierdzający przejęcie w dniu 2 lipca 1974 przez (...) Spółdzielnie Mieszkaniową (...) w K., nieruchomości położonej przy ul. (...) w K.. Dnia 30 sierpnia 1974 roku została wydana przez Prezydenta Miasta K. decyzja znak: (...), w której przekazywał mające stanowić własnością Skarbu Państwa tereny położone w K. przy ul. (...) i ul. (...) w użytkowanie wieczyste na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K.. Decyzja powyższa ustaliła dla (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. opłatę roczną za użytkowanie wieczyste przedmiotowej nieruchomości na kwotę 12.010 st. zł. Decyzja powyższa przewidywała, iż stosowna umowa notarialna oddania w użytkowanie wieczyste winna być zawarta w ciągu dwóch miesięcy od daty uprawomocnienia się powyższej decyzji. Taka umowa nie została nigdy zawarta.

Dla nieruchomości gruntowej położonej w K. przy ul. (...) oznaczonej jako działka nr (...) obręb ewidencyjny nr (...), (...) gmina i powiat M. K. o powierzchni 0,6048 m2 prowadzona była w Sądzie Rejonowym w K. księga wieczysta nr (...), w której w dziale II jako współwłaściciele tej nieruchomości ujawnieni byli: A. T. w 2304/4608 części, A. W. w 1606/4608 części, E. W. w 150/4608 części, C. S. w 150/4608 części, E. M. (1) w 350/4608.

Wypis z rejestru gruntów datowany na dzień 19 października 2004 roku jako właściciela nieruchomości gruntowej położonej w K. przy ul. (...) oznaczonej jako działka nr (...) wykazywał Skarb Państwa, zaś jako użytkownika wieczystego (...) Spółdzielnię Mieszkaniową (...). Wypis z rejestru gruntów datowany na dzień 6 marca 2007 roku jako władającego wskazywał Skarb Państwa, zaś jako użytkowania (...).

Pismem datowanym na dzień 2 czerwca 2005 roku pozwana zwróciła się do Urzędu Miasta K. o sprostowanie danych w ewidencji gruntów dotyczących działki nr (...) z uwagi na fakt, że nie była użytkownikiem wieczystym, informując, iż w najbliższym czasie złożony zostanie wniosek o zasiedzenie przez spółdzielnię.

Wnioskiem z dnia 19 lipca 2006 roku (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w K. wystąpiła do Sądu Rejonowego w K.w sprawie sygn. akt (...)o stwierdzenie, że (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w K. nabyła z dniem 31 grudnia 2004 roku w drodze zasiedzenia własność nieruchomości oznaczonej jako działka o nr ewidencyjnym (...) o pow. 6.048 m2 aktualnie zabudowanej budynkiem wielomieszkaniowym, położonej w K. przy ulicy (...) dla której Sąd Rejonowy wK.prowadzi księgę wieczystą nr (...).

Postanowieniem z dnia 22 czerwca 2007 r. wydanym w sprawie sygn. akt (...) Sąd Rejonowy w K. stwierdził, że (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w K. nabyła przez zasiedzenie z dniem 19 lipca 2004r. własność nieruchomości położonej w K. przy ul (...) obejmującej działkę ewidencyjną oznaczoną numerem ewidencyjnym (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta (...).

Skargą z dnia 15 stycznia 2008 roku wniesioną do Sądu Rejonowego w K. w sprawie sygn. akt(...) A. W., E. W., C. S. i E. M. (1) wnieśli o wznowienie postępowania zakończonego postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z dnia 22 czerwca 2007 roku wydanym w sprawie sygn. akt (...) i zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez oddalenie wniosku (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. o stwierdzenie, że (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) K. nabyła z dniem 31 grudnia 2004 roku w drodze zasiedzenia własność nieruchomości oznaczonej jako działka o nr ewidencyjnym (...) o pow. 6.048 m2 aktualnie zabudowanej budynkiem wielomieszkaniowym, położonej w K. przy ulicy (...) dla której Sąd Rejonowy w K. , prowadzi księgę wieczystą nr (...).

Postanowieniem z dnia 13 sierpnia 2008 roku sygn. akt(...) Sąd Rejonowy w K. zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w K. z dnia 22 czerwca 2007 roku wydane w sprawie sygn. akt (...) i oddalił wniosek (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości położonej w K. oznaczonej jako działka o numerze ewidencyjnym (...). Apelację od tego orzeczenia Sąd Okręgowy w K. oddalił postanowieniem z dnia 14 listopada 2008 roku sygn. akt (...).

W 2009 roku powodowie wystąpili do Sądu Rejonowego wK. z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej z udziałem pozwanej. W postępowaniu strony nie zwarły ugody. W okresie od 2010 do 2012 roku strony korespondowały ze sobą w przedmiocie korzystania przez pozwaną z nieruchomości, za okres od 1 lipca 1999 roku do 30 czerwca 2009 roku, jednak do porozumienia nie doszło.

Wniosek Skarbu Państwa reprezentowanego przez Prezydenta Miasta K. o stwierdzenie zasiedzenia na jego rzecz własności nieruchomości gruntowej położonej w K. przy ul. (...) oznaczonej jako działka nr (...) obręb ewidencyjny nr (...), (...) gmina i powiat M. K., o powierzchni 0,6048 m2 dla której prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w K. księga wieczysta nr (...), został oddalony przez Sąd Rejonowy w K. postanowieniem z dnia 3 stycznia 2012 r. sygn. akt (...), a apelacja wniesiona od tego postanowienia przez Skarb Państwa została oddalona postanowieniem Sądu Okręgowego w K. z dnia 27 czerwca 2012 r. sygn. akt (...).

Postanowieniem z dnia 28 marca 2013 roku Sąd Rejonowy w K.stwierdził, że spadek po A. T. synu I. i Z. Ł. zmarłym w dniu 27 maja 1970 roku w S.(Wielka Brytania), ostatnio stale zamieszkałym w A. (S.), na podstawie ustawy nabył Skarb Państwa – Prezydent Miasta K. - Starosta wykonujący zadania z zakresu administracji rządowej w całości z dobrodziejstwem inwentarza

Wojewoda (...) decyzją z dnia 9 grudnia 2013 r. znak (...)stwierdził nabycie przez Gminę K. z mocy prawa nieodpłatnie własności udziału Skarbu Państwa w wysokości (...) części do nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym wielorodzinnym położonej w K. obręb (...), ark.(...), oznaczonej jako działka ewidencyjna nr (...) o powierzchni 0,6048 ha, z wyłączeniem budynku handlowo - usługowego zlokalizowanego przy ul. (...), wybudowanego na nieruchomości po dniu 27 maja 1990 r. Przedmiotowa decyzja stała się ostateczna i podlegała wykonaniu od dnia 24 grudnia 2013 roku.

Postanowieniem z dnia 5 sierpnia 2016 roku Sąd Rejonowy wK. w sprawie sygn. (...), postanowił: w drodze zniesienia współwłasności nieruchomości położonej w K. przy ul. (...) oznaczonej jako działka nr (...) obręb ewidencyjny nr (...), (...) gmina i powiat M. K., o pow. 0,6048m2, dla której w Sądzie Rejonowym w K. prowadzona jest księga wieczysta nr (...) nieruchomość tą przyznać na wyłączną własność Gminie K. oraz zasądzić na rzecz A. W. kwotę 1.000.810,96zł, E. W. kwotę 90.906,76zł,C. B. S. kwotę 90.906,76zł, E. M. (1) kwotę 211.651,02zł.

W toku postępowania sygn. (...) Sąd ustalił, iż”… nieruchomość gruntowa położona w K. przy ul. (...) oznaczona jako działka nr (...) o powierzchni 0,6048 m2 dla której prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w K. księga wieczysta nr (...) w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy K. uchwalonego uchwałą nr (...) Rady Miejskiej w K. z dnia 26 października 2000 r. przeznaczona została pod tereny zabudowy mieszkaniowej z przewagą zabudowy wysokiej z usługami ogólnomiejskimi podstawowymi oraz częściowo jako tereny zieleni miejskiej i zabudowana jest budynkiem wielomieszkaniowym jedenastokondygnacyjnym, budynkiem handlowym oraz infrastrukturą. Na nieruchomości po stronie zachodniej od budynku mieszkalnego znajdują się chodniki i parking samochodowy ciągnące się do zachodniej granicy działki gruntu nr (...) (od strony nieruchomości oznaczonej nr (...)), drobne elementy trawników przy zatokach parkingowych). Po stronie wschodniej budynku mieszkalnego znajduje się plac zabaw oraz wyasfaltowany plac do gry w koszykówkę oddzielający budynek od kolejnego wysokościowego bloku mieszkalnego wybudowanego na sąsiadującej z tą nieruchomością od strony wschodniej nieruchomości przy ul. (...). Są tam urządzone chodniki połączone z innymi ciągami pieszymi w ramach osiedla, znajdują się nasadzenia drzew i krzewów. Na tej części działki gruntu nr (...) przy ul. (...) w K. znajduje się pawilon handlowy. Przez nieruchomość przebiegają gazociąg niskiego ciśnienia, ciepłociąg podwójny, podziemne przewody elektryczne, wodociąg wraz z przyłączem kanalizacyjnym obsługujące infrastrukturę Osiedla (...) w K. pozostającego w zasobach mieszkaniowych (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K.. Znajdujący się na nieruchomości gruntowej położonej w K. przy ul. (...) budynek mieszkalny został wzniesiony w połowie lat 70. ubiegłego stulecia, technologią wielkopłytową przez (...) Spółdzielnię Mieszkaniową (...) w K. na podstawie zezwolenia budowlanego zawartego w decyzji Prezydenta Miasta K. z 30 lipca 1974 r. znak: (...). Pomiędzy stronami toczyły się rozmowy związane z uregulowaniem sytuacji prawnej i sposobu dalszego korzystania z nieruchomości gruntowej położonej w K. przy ul. (...)”.

Dla nieruchomości gruntowej położonej w K. przy ul. (...) oznaczonej jako działka nr (...) obręb ewidencyjny nr (...), (...) gmina i powiat M. K. o powierzchni 0,6048 m2 prowadzona jest w Sądzie Rejonowym wK. księga wieczysta nr (...), w której w dziale II jako właściciel tej nieruchomości ujawniona jest Gmina K..

Budowa budynku mieszkaniowego zlokalizowanego na nieruchomości położonej w K. przy ul. (...) trwała około 2 lata. Ujęcie zadania w spisie zadań inwestycyjnych zatwierdzonych przez prezydium wojewódzkiej rady narodowej było podstawą do uzyskania limitu nakładów na budowę budynku. Był to okres gospodarki nakazowo – rozdzielczej. Budynek był w całości kredytowany kredytem bankowym. Warunkiem uzyskania kredytu było ujęcie w spisie zadań inwestycyjnych oraz posiadanie pełnej dokumentacji projektowo – kosztorysowej przewidzianej przepisami budowlanymi. Mieszkania zostały przyznane mieszkańcom, a także zakładom pracy. Mieszkańcy płacili powinności w ramach opłat czynszowych: spłata kredytu, koszty eksploatacji, podatek od nieruchomości, wieczyste użytkowanie, odpisy na remont. Pozwana wydatkowała na sprzątanie, odśnieżanie i koszenie trawy. Mieszkańcy nigdy nie doznawali zakłóceń w korzystaniu z lokali mieszkalnych ani z terenu stanowiącego zaplecze bloku typu ciągi komunikacyjne, place zabaw, itp. budynku. Od 1977 roku pozwana ponosiła nakłady na remonty w nieruchomości przy ul. (...). Do 2004 roku mieszkańcy ponosili opłaty z tytułu wieczystego użytkowania.

Pismem datowanym na dzień 25 września 2013 roku pozwana wypowiedziała W. J. umowę dzierżawy terenu o pow. 132m2 przy ul. (...). zawartą w dniu 27 lutego 1990 roku.

Nieruchomość zabudowana jest wielorodzinnym budynkiem mieszkalnym, znajduje się na niej parking, ciągi piesze, pasy zieleni, podlegające zarządowi Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K.. Na części nieruchomości posadowiony został pawilon handlowo-usługowy branży warzywno - owocowej. Pawilon nie należy do Spółdzielni. Teren Spółdzielni wykorzystywany jest w sposób prawidłowy. Pozwana dba o teren, remontuje i naprawia budynek, w budynku jak również przed nim. Do chwili obecnej Skarb Państwa nie występował do Spółdzielni z roszczeniami za bezumowne korzystanie ani też Gmina K.. Gmina K. kiedy stała się wyłącznym właścicielem nieruchomości również nie występowała z roszczeniami.

Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie jest zasadne. Odwołując się do art. 224§ 1 k.c. w zw. z art. 225 k.c. oraz art. 230 k.c., wskazał, że przepisy dotyczące roszczeń samoistnego posiadacza o zwrot nakładów na rzecz, stosuje się odpowiednio do stosunku między właścicielem rzeczy a posiadaczem zależnym, o ile z przepisów regulujących ten stosunek nie wynika nic innego. Sąd zwrócił uwagę, że stosownie do art. 224 § 1 i 2 k.c. posiadacz w dobrej wierze nie ma obowiązku płacić wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Sąd Okręgowy uznał, że zanim nieruchomość objęta została w posiadanie przez spółdzielnię była w posiadaniu Centrostalu, który w tym czasie był przedsiębiorstwem państwowym. Zgodnie zaś z wcześniej obowiązującym porządkiem prawnym obowiązywała zasada jedności mienia ogólnonarodowego. Przekazanie przedmiotowej nieruchomości przez przedsiębiorstwo (...) potwierdzone zostało przez sporządzony w dniu 21 sierpnia 1974r. protokół zdawczo - odbiorczym. Stroną przejmującą był Skarbu Państwa reprezentowany przez Zarząd (...) (...)Urzędu Miejskiego w K., nie zaś R. (...). Państwo wykonywało w stosunku do przedmiotowej nieruchomości swoją wolę: to Skarb Państwa – Urząd Miejski powołując się na przysługującą mu własność tej nieruchomości zadecydował o tym, że na terenie posiadanym przez C. (1)powstanie część osiedla (...) oraz, że (...) Spółdzielnia (...) przejmie ten teren pod zabudowę. Skarb Państwa zadecydował o przekazaniu odebranego C. (1) terenu Spółdzielni (...) i to on był dysponentem przedmiotowej nieruchomości, a oddanie jej Spółdzielni ma tylko i wyłącznie na celu realizację zleconego jej przez Państwo obowiązku wybudowania budynku wielomieszkaniowego. Korzystanie z gruntu przez Spółdzielnię zostało umocowane decyzją z dnia 30 sierpnia 1974roku, na mocy której pozwana sporną nieruchomość dostała w nieformalne użytkowanie wieczyste, bowiem jak wynika ze zgromadzonych w sprawie dokumentów, decyzja z 1974r. wskazywała, że w okresie 2 miesięcy od uprawomocnienia się wskazanej decyzji zawarta zostanie w formie aktu notarialnego umowa użytkowania wieczystego. Do zawarcia wspomnianej umowy nigdy jednak nie doszło, tym niemniej pozwana uiszczała z tytułu użytkowania wieczystego stosowną opłatę i jako użytkownik wieczysty zaczęła się określać we wszelkiej dokumentacji. Pozwana Spółdzielnia nigdy nie przejawiała woli władania jak właściciel, a jedynie użytkownik wieczysty, a więc posiadacz zależny. Nie można uznać, iż pozwana posiadała nieruchomość bezprawnie, skoro weszła w posiadanie w sposób prawem przewidziany. Mimo nieustanowienia użytkowania wieczystego czerpała swoje uprawnienia od właściciela (początkowo Skarb Państwa, na rzecz którego uiszczane były opłaty za użytkowanie wieczyste). Charakter posiadania przez spółdzielnię mieści się w zdefiniowanym w przepisie art. 336 k. c. pojęciu posiadacza zależnego, co pozostaje w zgodności z ustaleniami w sprawie (...). Pozwana jako posiadacz zależny, czerpała uprawnienie do władania rzeczą od każdoczesnego właściciela – początkowo Skarbu Państwa, później od Gminy K.. Skoro więc uprawnienie pozwanej do władania nieruchomością wywodziło się od właściciela (Skarb Państwa, później Gmina K.) i przez tego właściciela nie było kwestionowane, a wręcz akceptowane, popierane, to należało przyjąć istnienie dorozumianej umowy.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, ze w toku sprawy o zniesienie współwłasności powodowie nie zgłosili w trybie art. 618 § 1 k.p.c. żądania rozliczenia w stosunku do Gminy co oznacza, że powodowie, po zakończeniu postępowania o zniesienie współwłasności, nie mogą dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy od podmiotu, który władał rzeczą, posiadając dorozumianą zgodę właściciela. Tym samym ewentualne roszczenia powodów wygasły. Przepisy o roszczeniach uzupełniających stosuje się bowiem także do rozliczeń pomiędzy współwłaścicielami.

Gdyby nawet jednak przyjąć, iż powodom przysługują roszczenia w stosunku do pozwanej z tytułu posiadania rzeczy (art. 224 i n. k.c), to przedawniły się one na podstawie art. 229 § 1 k.c. Zarówno interwenient uboczny po stronie pozwanej, jak i sam pozwany – w toku procesu – taki zarzut podnieśli. Nawet więc przy przyjęciu, że charakter posiadania przez pozwaną nosił cechy posiadania zależnego, to roszczenie uległo przedawnieniu najpóźniej z dniem 17 września 2017 r., kiedy uprawomocniło się postanowienie Sądu Rejonowego wK.z dnia 8 sierpnia 2016 roku, które w sposób konstytutywny przekształciło udziały we współwłasności gruntu powodów w prawa do ekwiwalentnych substytucyjnych świadczeń pieniężnych. W przekonaniu Sądu Okręgowego taki stan rzeczy tożsamy jest zwrotem rzeczy, nie może być odmienny niż gdyby rzecz przyznana została powodom jako współwłaścicielom.

Oddalenie powództwa uzasadniały także zasady współżycia społecznego.

Z relacji stawających w sprawie świadków w sposób rzeczowy i konkretny wynika, że pozwana Spółdzielnia w latach 70 – ubiegłego wieku w sposób naturalny wykonywała ówczesną politykę państwa. Po wydaniu decyzji o oddaniu terenu w użytkowanie wieczyste pozwana Spółdzielnia podjęła się realizacji zleconych jej zadań a tj. rozwoju budownictwa wielomieszkaniowego. Występując z wnioskiem o udzielenie zgody na budowę nie czyniła tego we własnym interesie, a w interesie Państwa, które nakładało na nią obowiązek zapewnienia mieszkań. W planach zagospodarowania przestrzennego miasta przewidziane było budownictwo wielorodzinne. Pozwana Spółdzielnia pozyskała wszelką wymaganą dokumentację aby rozpocząć budowlę. Po oddaniu budynku, mieszkania zaczęły być zasiedlane, a nabywcy uzyskiwali lokatorskie prawa do lokali mieszkalnych, które później przekształcali na prawa własnościowe. Działania podejmowane przez pozwaną były zgodne ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa z którego korzystała. Uwzględnienie powództwa w efekcie doprowadziłoby również do naruszenia art. 5 k.c. Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach powołano art. 98 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wnieśli powodowie zaskarżając orzeczenie w całości , zarzucając:

1) naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia a to:

a) art. 79 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 207§ 6 k.p.c. poprzez zaniechanie pominięcia twierdzeń, wniosków, zarzutów oraz dowodów zgłoszonych przez Interwenienta (począwszy od jego pisma z 22 października 2018 r. aż do rozprawy z 9 kwietnia 2019 r.), do których przyłączyła się Spółdzielnia, a które były spóźnione według stanu sprawy, w jakim przystąpił do niej Interwenient, i które w efekcie w ogóle nie powinny być brane pod uwagę przy wydawaniu wyroku SO;

b) art. 79 zd. 2 k.p.c. poprzez zaniechanie pominięcia oświadczeń oraz zarzutów Interwenienta, wedle których posiadanie nieruchomości przez Pozwaną nie było bezumowne w stosunku do Powodów z uwagi na istniejący stosunek obligacyjny, w sytuacji oczywistej sprzeczności tych twierdzeń z oświadczeniami Pozwanej, która w odpowiedzi na pozew wprost wskazała m.in., że żaden zobowiązaniowy stosunek prawny pomiędzy powodami a pozwaną nigdy nie istniał (s. 10), jak również, że rodzaj relacji faktycznych i prawnych pomiędzy posiadaczem samoistnym (Skarbem Państwa) a posiadaczem zależnym (pozwaną) nie ma wpływu na relacje pozwanej z powodami i jest wewnętrzną sprawą posiadacza samoistnego i zależnego (s. 6); uchybienie powyższe miało zarazem wpływ na wynik sprawy, bowiem niedopuszczalne oświadczenia i zarzuty Interwenienta, na skutek braku ich pominięcia przez Sąd I instancji, stały się elementem podstawy faktycznej i prawnej zaskarżonego wyroku, czyniąc w efekcie to orzeczenie wadliwym;

c) art 233§ 1k.p.c. w zw. z art. art. 227, 236, 244§ 1, 245 oraz 328 § 2 k.p.c., poprzez:

- oparcie ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzekania na dokumentach wymienionych na s. 15 uzasadnienia Wyroku SO, których lista nie odpowiada dokumentom dopuszczonym jako dowód w postanowieniu Sądu I instancji z 31 stycznia 2019 r.,

- oparcie ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzekania na dokumentach, spośród których (i) część została wymieniona na s. 15 uzasadnienia Wyroku SO, choć nie były objęte ww. postanowieniem z 31 stycznia 2019 r., z kolei (ii) inne nie zostały wskazane na s. 15 uzasadnienia Wyroku SO, pomimo ich dopuszczenia jako dowody postanowieniem z 31 stycznia 2019 r.;

- oparcie ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzekania na dokumentach wymienionych na s. 15 uzasadnienia wyroku SO, przy braku zarazem zajęcia stanowiska procesowego (w formie właściwego postanowienia dowodowego) co do pozostałych dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, nieobjętych także postanowieniem z 31 stycznia 2019 r.;

- pominięcie przez Sąd Okręgowy szeregu istotnych dla sprawy faktów (wskazanych dalej) wynikających ze zgromadzonych w aktach dokumentów, bez wyjaśnienia jednak, czy było to następstwem (i) oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z tych dokumentów (ich pominięcia), czy też (ii) jedynie sposobu oceny treści tych dokumentów w ramach badania całości dopuszczonego materiału dowodowego, czego nie sposób ustalić ze względu na rozbieżność pomiędzy postanowieniem z 31 stycznia 2019 r. oraz treścią s. 15 uzasadnienia Wyroku SO;

- uniemożliwienie powodom zrozumienia, zaś Sądowi Apelacyjnemu zweryfikowania tego, które w efekcie dokumenty i dlaczego zostały przez Sąd | instancji pominięte, a które pomimo dopuszczenia ich jako dowody nie stanowiły źródła ustaleń faktycznych w wyroku SO, co nie pozwala na stwierdzenie, czy podstawa faktyczna wyroku SO opiera się na prawidłowo dopuszczonych lub pominiętych oraz wszechstronnie ocenionych dowodach z dokumentów;

d) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niedokonanie wyczerpującego oraz wszechstronnego rozważenia zgromadzonego materiału dowodowego, a także jego dowolną i sprzeczną z aktami sprawy oraz zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę, wyrażającą się w:

- sprzecznym z zebranym materiałem sprawy przyjęciu, że ze strony Pozwanej oraz Skarbu Państwa (Gminy K.) miały miejsce działania (zaniechania), bliżej zresztą nieopisane w części faktycznej uzasadnienia wyroku SO, które wskazywały na zgodny zamiar i cel tych podmiotów w postaci nawiązania i wykonywania obligacyjnego (umownego) stosunku prawnego o charakterze wzajemnym, realnym i ekwiwalentnym, co skutkowało błędnym ustaleniem istotnych okoliczności sprawy przyjętych za podstawę orzekania, poprzez uznanie, że nie można przyjąć, iż pozwana posiadała nieruchomość bezprawnie, skoro weszła w posiadanie w sposób prawem przewidziany (s. 19 uzasadnienia Wyroku SO), a w efekcie, że posiadanie nieruchomości przez Pozwaną nie było bezumowne w stosunku do Powodów z uwagi na istniejący stosunek obligacyjny;

- sprzecznym z zebranym materiałem sprawy przyjęciu, że korzystanie z gruntu przez Spółdzielnię zostało umocowane decyzją z dnia 30 sierpnia 1974 r., na mocy której pozwana sporną nieruchomość dostała w nieformalne użytkowanie wieczyste (s. 18 uzasadnienia Wyroku SO), gdy tymczasem ww. decyzja, wobec jej niewykonania (tj. braku zawarcia umowy notarialnej i wpisu w księdze wieczystej), nie wywołała żadnego skutku prawnego, zaś Spółdzielnia była jedynie posiadaczem zależnym nieruchomości, które to posiadanie nie miało żadnej, w szczególności wynikającej z ww. decyzji, podstawy prawnej;

- oparciu rozstrzygnięcia na ustaleniu, że Spółdzielnia uiszczała opłaty z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości (przy braku zarazem ustalenia komu Skarbowi Państwa czy Gminie K.), co nie znajduje podstawy w materiale sprawy, z którego wynika tylko, że nieruchomość była ujęta w zestawieniu za lata 2002-2004, przy braku zarazem potwierdzeń wpłaty opłat dotyczących konkretnie nieruchomości, zaś sama Pozwana twierdzi w oświadczeniu z 4 stycznia 2018 r. załączonym do odpowiedzi na pozew że na podstawie przedłożonych tam (...) dokumentów można założyć, że kwoty opłat rocznych za użytkowanie wieczyste (...) oraz, że opłaty wnoszone były do 2004 roku, co koresponduje również z treścią k. 170 i k. 180-182 akt dołączonych (...), gdzie Spółdzielnia sama podawała, że do 2000 r. opłaty były wnoszone zbiorczo i nie można stwierdzić, czy dotyczyły konkretnie nieruchomości, zaś w okresie po 2000 r. nieruchomość została ujęta omyłkowo jedynie w wykazach za lata 2001-2002; błędnie wobec powyższego Sąd I instancji uczynił okoliczność uiszczania opłat za użytkowanie wieczyste, która nie wynika z akt sprawy, elementem ustalenia, że Pozwana korzystała z Nieruchomości na podstawie odpłatnego stosunku prawnego (obligacyjnego);

- oparciu rozstrzygnięcia na treści wypisów z ewidencji gruntów z 2004 i 2007 r. (s. 10 uzasadnienia Wyroku), z pominięciem jednak istotnej w sprawie okoliczności, że w obu tych dokumentach (k. 257-258 akt sprawy) znajdują się wyraźne adnotacje o treści: [w] KW (...) (dawniej KW (...)) wpisany jest Z. H. i inni, co w braku informacji o (innym niż użytkowanie wieczyste, które nie powstało) tytule prawnym Spółdzielni do Nieruchomości potwierdzało, że Pozwana jest jedynie posiadaczem zależnym nieruchomości w złej wierze;

- oparciu rozstrzygnięcia na sprzecznym z aktami sprawy ustaleniu, że [w] okresie od 2010 do 2012 roku strony korespondowały ze sobą w przedmiocie korzystania przez pozwaną z nieruchomości (s. 11 uzasadnienia Wyroku SO), gdy tymczasem Sąd I instancji bezpodstawnie (przy braku zarazem wyjaśnienia przyczyn swojego działania) pominął materiał dowodowy, z którego wynikało, że taka korespondencja była prowadzona już w 1995 r., a następnie w latach 2007-2012 (bezpośrednio pomiędzy Powodami a Pozwaną), a jednocześnie począwszy od 1994 r. do 2003 r. toczyły się z udziałem Skarbu Państwa (Gminy K.) i Spółdzielni zainicjowane przez Powodów postępowania administracyjne dotyczące zwrotu (wydania) nieruchomości oraz aktualizacji jej danych w ewidencji gruntów, co Sąd Okręgowy całkowicie pominął, ustalając w rezultacie błędnie, że Spółdzielnia korzystała z nieruchomości na podstawie odpłatnego stosunku prawnego (obligacyjnego) oraz że korzystanie to odbywało się w sposób niezakłócony, czemu przeczy jednak zebrany materiał dowodowy;

- oparciu rozstrzygnięcia na sprzecznym z aktami sprawy ustaleniu, że pozwana nie pozyskała nigdy wiedzy ani od Skarbu Państwa ani też Gminy K., że nie ma ona prawa do nieruchomości (...) nie posiadała ona żadnej wiedzy na temat własności gruntu (s. 22 uzasadnienia Wyroku), co jest twierdzeniem rażąco sprzecznym nawet z dokumentami powołanymi na s. 15 uzasadnienia Wyroku SO oraz objętymi postanowieniem dowodowym Sądu z 31 stycznia 2019 r., ale też przedłożonymi przez samą Spółdzielnię, a ponadto wynika z wadliwego pominięcia przez Sąd I instancji znajdujących się w aktach pozostałych dokumentów, które jednoznacznie wskazują na to, że już w latach 1994-1995 Pozwana powzięła wiedzę (następnie potwierdzaną dalszymi zdarzeniami z kolejnych lat), że ani jej, ani Skarbowi Państwa nie przysługuje żaden tytuł prawny do Nieruchomości, której właścicielami są Powodowie;

- braku poczynienia przez Sąd Okręgowy, na skutek pominięcia relewantnych w tym zakresie dowodów, jakichkolwiek ustaleń dotyczących stanu świadomości i wiedzy Pozwanej, w efekcie czego nie wiadomo, czy i w stosunku do jakiego okresu Sąd | instancji przypisał Pozwanej złą wiarę w posiadaniu Nieruchomości, co z kolei miało istotne znaczenie dla wyniku sprawy, skoro na s. 20-21 uzasadnienia Wyroku SO przyjęte zostało (w sposób ewentualny), że roszczenia Powodów z art. 224-225 k.c. wygasły bądź uległy przedawnieniu, a więc musiały one istnieć, czego jednak Sąd Okręgowy nie mógł wiarygodnie ustalić bez dokonania uprzedniej oceny złej wiary Spółdzielni, co z kolei wymagało poczynienia ustaleń w zakresie stanu świadomości i wiedzy Pozwanej co do podstaw korzystania przez nią z Nieruchomości;

e) art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 227, z art. 278§ 1oraz z art. 233§ 1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości, w efekcie czego Sąd Okręgowy nie wyjaśnił istotnych oraz spornych w sprawie okoliczności dotyczących wysokości roszczenia powodów, które było usprawiedliwione co do zasady, natomiast w celu określenia jego wysokości wymagało zasięgnięcia przez Sąd I instancji wiadomości specjalnych, jakimi mógł dysponować tylko biegły;

f) art 618 § 1i 3 k.p.c. przez błędne przyjęcie, że dochodzone pozwem roszczenia powodów w stosunku do Spółdzielni wygasły na skutek zniesienia współwłasności nieruchomości pomiędzy powodami oraz Gminą K. , gdy tymczasem Pozwana nie była współwłaścicielem Nieruchomości i jako osoba trzecia nie brała udziału w postępowaniu dotyczącym zniesienia współwłasności nieruchomości, które w tej sytuacji nie dotyczyło w ogóle roszczeń dochodzonych w niniejszej sprawie, w efekcie czego roszczenia te po uzyskaniu przez nie z chwilą ich powstania samodzielnego i odrębnego względem własności nieruchomości bytu prawnego nie są objęte zakresem art. 618§ 1i3k.p.c.,

g) art. 328 § 2 k.p.c., poprzez:

- brak wyjaśnienia podstawy faktycznej i prawnej wyroku w zakresie, w jakim Sąd Okręgowy przyjął istnienie (obligacyjnego) stosunku prawnego uprawniającego pozwaną do korzystania z nieruchomości, albowiem z uzasadnienia orzeczenia nie wynika, kiedy i w jakich okolicznościach ten stosunek prawny miał powstać, w jakim okresie miał istnieć, jaki konkretnie miał mieć charakter prawny oraz treść i w jakich okolicznościach miało dojść do zmiany podmiotu tego stosunku ze Skarbu Państwa na Gminę K., jak również, dlaczego ewentualnie ten stosunek prawny miał być skuteczny (wiążący) wobec powodów, których udowodnione działania w żaden sposób nie potwierdzają takiej tezy,

- brak wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku SO w zakresie, w jakim Sąd Okręgowy ograniczył się do stwierdzenia, że postanowienie o zniesieniu współwłasności Nieruchomości w sposób konstytutywny przekształciło udziały we współwłasności gruntu powodów w prawa do ekwiwalentnych substytucyjnych świadczeń pieniężnych. Wywód Sądu jest zdaniem powodów skrajnie nieprecyzyjny, a przez to niezrozumiały nie wyjaśnia przesłanek rozumowania Sądu I instancji, a w efekcie przyjętej przez ten Sąd wykładni art. 229 § 1 k.c. i sposobu zastosowania tego przepisu, co uniemożliwia weryfikację zaskarżonego wyroku w tym zakresie,

- brak wyjaśnienia podstawy faktycznej i prawnej wyroku SO w zakresie dotyczącym złej wiary pozwanej w posiadaniu Nieruchomości, co uniemożliwia ustalenie, czy i dlaczego, a także w stosunku do jakiego konkretnie okresu istnienie złej wiary Spółdzielni zostało przyjęte przez Sąd I instancji, w efekcie czego nie można też stwierdzić, na jakiej podstawie i w jakim zakresie Sąd I instancji uznał (ewentualnie; S. 20-21 uzasadnienia Wyroku SO) istnienie roszczeń Powodów z art. 224-225 k.c., które zdaniem tego Sądu miały następnie wygasnąć bądź ulec przedawnieniu,

- brak wyjaśnienia podstawy faktycznej i prawnej Wyroku SO w zakresie, w jakim Sąd Okręgowy uznał, że uwzględnienie (..) powództwa w efekcie doprowadziłoby również do naruszenia art. 5 k.c., bez wyjaśnienia jednak, jaka konkretnie zasada współżycia społecznego miałaby w tym przypadku ulec naruszeniu, a także, w czym konkretnie miało przejawiać się nadużycie prawa przez powodów;

- brak wyjaśnienia podstawy faktycznej i prawnej wyroku w zakresie, w jakim Sąd Okręgowy ograniczył się do przyjęcia, że podstawę wywodzonego roszczenia powodowie upatrywali w roszczeniach uzupełniających, tj. art. 224 § 1 k.c. w zw. z art. 225 k.c. oraz 230 k.c. (s. 16 Wyroku SO), gdy tymczasem sam Sąd I instancji podał, iż powodowie wskazali, że odwołują się do utrwalonych zasad iura novut curia oraz da mihi factum, dabo tibi ius, co koresponduje z treścią pozwu, a tym samym oznacza, że wadliwe było ograniczenie się w wyroku SO do rozważenia roszczeń Powodów jedynie z punktu widzenia przepisów art. 224-225 k.c. w zw. z art. 230 k.c., natomiast z pominięciem przesłanek odpowiedzialności Pozwanej opartej na innych podstawach prawnych (wymienionych na s. 33-34 Pozwu);

- sporządzenie wyroku w sposób wewnętrznie sprzeczny i niepełny;

2) obrazę prawa materialnego, w postaci:

a) art. 60 k.c. w zw. z art. 65§ 1 i 2 k.c. oraz z art. 65 ( 1)k.c., a także z art. 58§ 1k.c. i z art. 199 zd. 1 k.c., poprzez błędną wykładnię, a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie tych przepisów i przyjęcie, że (i) Spółdzielnia oraz Skarb Państwa (Gmina K.) ujawniły zgodny zamiar i cel w postaci nawiązania i wykonywania obligacyjnego (umownego) stosunku prawnego o charakterze wzajemnym, realnym i ekwiwalentnym, który (ii) uprawniał Pozwaną do korzystania z całej Nieruchomości oraz (iii) był skuteczny (wiążący) w stosunku do Powodów, co doprowadziło do błędnego uznania, że posiadanie Nieruchomości przez Pozwaną nie było bezumowne (bezprawne) wobec Powodów, a w efekcie skutkowało oddaleniem powództwa w całości;

b) art. 229§ 1k.c. w zw. z art. 117§11i 2zd.1k.c., z art. 120§1 1zd.1k.c., z art. 210§ 1k.c. i z art. 212§ 1i2 k.c., przez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że zniesienie współwłasności rzeczy na mocy orzeczenia Sądu stanowi zwrot rzeczy w rozumieniu art. 229 § 1 k.c., a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie tych przepisów polegające na wadliwym uznaniu, że wraz z uprawomocnieniem się orzeczenia znoszącego współwłasność nieruchomości doszło do zwrotu rzeczy w rozumieniu art. 229 § 1 k.c. i w ślad za tym do przedawnienia roszczeń powodów z dniem 17 września 2017 r., co skutkowało oddaleniem powództwa w całości;

c) art. 229 §1 k.c. poprzez błędną wykładnię, a w konsekwencji jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że bieg przedawnienia wskazanych w tym przepisie roszczeń rozpoczyna się już w momencie zwrotu części a nie całej rzeczy, co skutkowało błędnym uznaniem, że wraz z uprawomocnieniem się orzeczenia znoszącego współwłasność nieruchomości doszło do zwrotu rzeczy w rozumieniu art. 229§ 1 k.c. i w ślad za tym do przedawnienia roszczeń Powodów z dniem 17 września 2017 r., a w efekcie doprowadziło do oddalenia powództwa w całości;

d) art. 7 k.c. w zw. z art. 224§ 2k.c., z art. 225zd. 1i2 k.c. oraz z art. 230 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie i odmówienie żądaniom powodów, przy braku zarazem jakichkolwiek ustaleń dotyczących złej wiary Spółdzielni w posiadaniu nieruchomości, gdy tymczasem prawidłowo ustalona i oceniona prawnie podstawa faktyczna sprawy uzasadniała uwzględnienie całego powództwa w oparciu o wskazane przepisy;

e) art. 5 k.c. poprzez błędną wykładnię, a w konsekwencji jego niewłaściwe zastosowanie oraz, (i) z jednej strony, przyjęcie że uwzględnienie (...) powództwa w efekcie doprowadziłoby również do naruszenia art. 5 k.c. (s. 22 uzasadnienia Wyroku SO), do czego nie było żadnych podstaw i co najlepiej potwierdził sam Sąd I instancji, który nie wskazał, jaka konkretnie zasada współżycia społecznego miałaby w tym przypadku ulec naruszeniu, a także, w czym konkretnie miało przejawiać się nadużycie prawa (jakiego?) przez powodów, natomiast (ii) z drugiej strony, brak uwzględnienia (przy braku zarazem jakichkolwiek wyjaśnień w tym zakresie w Wyroku SO) nadużycia przez Spółdzielnię oraz Interwenienta zarzutu przedawnienia roszczeń dochodzonych pozwem, na co z ostrożności powołali się powodowie w toku postępowania w pierwszej instancji;

f) art. 1 k.c. w zw. z art. 33 §1k.c., z art. 40 k.c., z art. 126 k.c. i z art. 128 k.c. (wszystkie w brzmieniu sprzed 1 października 1990 r.) w zw. z art. 8 i z art. 11 Konstytucji PRL (według pierwotnej numeracji), poprzez błędną wykładnię tych przepisów i bezpodstawne zaliczenie Spółdzielni do funduszu jednolitej własności państwowej, gdy tymczasem Spółdzielnia była wyłącznie jednostką gospodarki uspołecznionej, niebędącą państwową osobą prawną, za której zobowiązania Skarb Państwa nie ponosił odpowiedzialności i której mienie, w tym prawa do nieruchomości, było odrębne od mienia ogólnonarodowego, a więc pozostawało poza zakresem jednolitego funduszu własności państwowej; nie było zatem podstaw, a tak ujął to Sąd I instancji, do traktowania Spółdzielni jako podmiotu będącego w istocie jedynie „biernym administratorem” gruntów państwowych.

Powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów kwoty łącznie 3.500.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi (za opóźnienie) w sposób opisany w pozwie a także o zasądzenie od Spółdzielni oraz interwenienta na rzecz powodów zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, w całości za wszystkie instancje według norm przepisanych. Ewentualnie wnieśli o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Kielcach, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego, za instancję apelacyjną.

Powodowie ponadto o rozpoznanie postanowienia Sądu Okręgowego w trybie art. 380 k.p.c.) wydanego w trakcie rozprawy odbytej 31 stycznia 2019 r. , oddalającego wniosek Powodów o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości i wnieśli o uzupełnienie w tym zakresie postępowania dowodowego na okoliczność ustalenia dokładnej wysokości możliwej do uzyskania przez właściciela rekompensaty (wynagrodzenia) za korzystanie (przez Spółdzielnię) z nieruchomości bez umowy lub innej podstawy prawnej w okresie od 1 lipca 1999 r. do 15 września 2016 r., z rozbiciem wyliczonej wartości na kwoty przypadające Gminie K. oraz każdemu 2 Powodów ad. 1-4 w stosunku do okresów (a) od 1 lipca 1999 r. do 30 czerwca 2009 r., (b) od 1 lipca 2009 r. do 13 lipca 2012 r., (c) od 14 lipca 2012 r. do 31 grudnia 2013 r. oraz (d).

Strona pozwana oraz interwenient uboczny wnieśli o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Wnieśli także o oddalenie wniosków dowodowych.

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sądu Okręgowego uściślając jednak, że posiadanie zależne strony pozwanej było wykonywane w złej wierze. Wywód Sądu Okręgowego prowadzący do oceny , że strona pozwana była posiadaczem zależnym należało w pełni podzielić, jednak uzasadnienie zaskarżonego wyroku odwołujące się do treści art. 224 § 1 k.c. i brak obowiązku wynagrodzenia przez posiadacza w dobrej wierze nie wskazuje bliżej czy Sąd Okręgowy zakwestionował domniemanie dobrej wiary pozwanej wypływające z art. 7 k.c. Poza tym jednak uzasadnienie wskazuje jasno podstawę faktyczną i prawną rozstrzygnięcia. Nie jest więc zasadny zarzut naruszenie art. 328 § 2 w zw. 2 art. 361 k.p.c. Utrwalony jest bowiem w orzecznictwie pogląd, że mankamenty dotyczące treści uzasadnienia orzeczenia podlegającego zaskarżeniu apelacją z reguły nie należą do tego rodzaju uchybień, które mogą mieć wpływ na wynik sprawy. Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za uzasadniony zarzut apelacji tylko w skrajnych wypadkach, gdy uzasadnienie sądu I instancji jest na tyle wadliwie, że uniemożliwia przeprowadzenie instancyjnej kontroli prawidłowości zaskarżonego wyroku (por postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2001 r., I CKN 185/01, LEX nr 52726 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003 r., IV CKN 1862/00, LEX nr 109420). Nie jest także zasadny zarzut spóźnienia dowodów zgłoszonych przez interwenienta. Czynności interwenienta nie były sprzeczne z czynnościami pozwanej, nawet jeżeli twierdzenia pozwanej i interwenienta dotyczące oceny charakteru władania gruntem nie były w pełni spójne. Niezależnie od tego apelujący, powołując się na art. 207§6 k.p.c. (mający zastosowanie w sprawie na podstawie art. 11 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2019 r. poz. 1469 ) pomijają, że przepis ten dopuszcza nawet uwzględnienie spóźnionych dowodów, jeżeli nie spowoduje to zwłoki w rozpoznaniu sprawy. W tym zaś przypadku dopuszczenie dowodów z dokumentów nie mogło spowodować żadnej przewłoki postępowania.

Niedokładności postanowienia dowodowego z dnia 31 stycznia 2019 r. w tym pominięcie części materiału dowodowego nie mogły wpłynąć na treść rozstrzygnięcia szczególnie w aspekcie podstaw oddalenia powództwa. Ponadto strona powodowa miała możliwość szerokiego odniesienia się do wszystkich twierdzeń i dowodów zgłoszonych przez interwenienta. Sąd Apelacyjny uznaje zaś, że materiał dowodowy w postaci przedłożonych w sprawie dokumentów był wystarczający do rozstrzygnięcia.

Słusznie jednak skarżący kwestionują istnienie dobrej wiary pozwanej. Sąd drugiej instancji akt zwraca bowiem uwagę, że w orzecznictwie prezentowany był pogląd, że na gruncie przepisów dotyczących roszczeń uzupełniających przymiot dobrej wiary musi obejmować cały okres posiadania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2017r., sygn. akt V CNP 17/16 LEX nr 2248743. Nawet jednak ocena dokonana na chwilę objęcia przez spółdzielnie w posiadanie nieruchomości daje podstawy do przyjęcia obalenia domniemania dobrej wiary spółdzielni. Decyzja o oddaniu gruntu w użytkowanie wieczyste stanowi jednak jedynie końcowy etap fazy przygotowawczej (por. wyroku z dnia 10 października 1977 r., III CRN 98/77, OSNC z 1978 r. Nr 7, poz. 119) i nie zamyka postępowania o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste. Ani z protokołu przekazania ani też z faktu wydania decyzji strona pozwana nie mogła wywodzić przekonania, że przysługuje jej prawo do nieruchomości skuteczne względem właściciela (w tym przypadku odpowiednio współwłaściciela). Użytkowanie wieczyste ponadto nie mogło powstać na gruncie stanowiącym współwłasność osób fizycznych. W orzecznictwie wprawdzie wyrażano pogląd, że grunt stanowiący własność gminy może być przez nią oddany spółdzielni mieszkaniowej w użytkowanie wieczyste także w ułamkowej części (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 1995 r. III CZP 61/95 OSNC 1995/9/130), jednakże w tym przypadku rozporządzenie przez Skarb Państwa dotyczyło całej rzeczy a nie udziału w prawie (k.269) i nie zawarto umowy w odpowiedniej formie. Nie budzi jednak żadnych wątpliwości, że strona pozwana weszła w posiadanie nieruchomości za zgodą posiadacza samoistnego nieruchomości tj Skarbu Państwa, który traktował nieruchomość, tak jak mienie znacjonalizowane (k.265-269). Badanie czy pozwana płaciła opłaty za użytkowanie wieczyste tylko do 2004r czy też dłużej nie ma istotnego znaczenia przy przyjętej koncepcji rozstrzygnięcia i domniemaniu ciągłości posiadania związanego z wydaniem decyzji i pozwolenia na budowę budynku wielomieszkaniowego. Nieruchomość jednak została niewątpliwie przekazana pozwanej wobec planów wydania decyzji o oddaniu gruntu w użytkowanie wieczyste i celem wybudowania tamże budynku spółdzielczego. Charakter tego posiadania nie uległ zmianie. Skarżący nie wskazują jakie zdarzenia miałyby naruszać tę ciągłość. Wytaczanie spraw o zasiedzenie miało jedynie powodować uzyskanie tytułu prawnorzeczowego, którego nie zapewniał stosunek istniejący w relacji ze współwłaścicielem. Nie budzi więc żadnej wątpliwości, że strona pozwana posiadała od lat 70 tych ubiegłego wieku grunt tak jak użytkownik a więc tak jak posiadacz gruntu cudzego. To czy w pewnych okresach zachowanie pozwanej stanowiło korzystanie tak jak użytkownik wieczysty a w innych jak dzierżawca nie zmienia oceny, że możliwość korzystania z gruntu miała charakter pochodny o współwłaściciela nieruchomości. Mimo świadomości jednostek Skarbu Państwa braku umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste, braku wpisu tego prawa do ksiąg wieczystych nadal pobierano opłaty z tytułu korzystania przez spółdzielnię i nie kwestionowano tytułu pozwanej do korzystania z nieruchomości. Grunt przekazano w formie protokołu zgodnie z wolą samoistnego posiadacza (Skarbu Państwa) i zagospodarowano zgodnie z planami to współwłaściciela dysponującego władztwem nad rzeczą. W aspekcie braku skutku prawnorzeczowego prawidłowo Sąd Okręgowy przyjął, że pozwaną łączył (najpierw ze Skarbem Państwa a następnie z Gminą) stosunek obligacyjny nawiązany poprzez czynności konkludentne. Nie uchyla zgody na dalsze korzystanie z gruntu okoliczność, że przekazujący zrezygnował za jakiś okres z naliczania opłaty takie jak za użytkowanie wieczyste nieruchomości, zmieniał tytuł pobierania opłat ( użytkowania wieczystego na dzierżawę), czy też pobierał te opłaty zbiorczo (za wszystkie grunty zajmowane przez pozwaną). Ważne jest, że współwłaściciel będący samoistnym posiadaczem nieruchomości wyrażał na zewnątrz dostatecznie wolę korzystania z gruntu przez pozwaną i zagospodarowanie go zgodnie z jego wolą.

Powyższe nie zmienia jednak oceny, że pozwana nie dysponowała skutecznym względem powodów -jako współwłaścicieli nieruchomości- prawem rzeczowym. Rozporządzenie zaś celem wybudowania budynku wykraczało poza zwykły zarząd i nie mogło nastąpić bez zgody współwłaścicieli. Stwierdzenie o jednolitości własności państwowej zwarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku mogło dotyczyć jedynie mienia państwowego, którym zarządzał C. (1) K., a ten nie mógł wykonywać własności w imieniu osób fizycznych. Nie mógł więc przenieść do mienia spółdzielczego więcej praw niż sam posiadał wykonując uprawnienia Skarbu Państwa. Jak bowiem wynika z ustaleń w dacie faktycznego przekazania nieruchomości na rzecz pozwanej Skarb Państwa był jedynie współwłaścicielem nieruchomości na podstawie spadkobrania po A. T. (tj od dnia 27 maja 1970 roku). Ten udział następnie nabyła Gmina K. na podstawie ustawy z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych ( Dz.U 1990r. nr 32 poz.191). Nie wykazano natomiast żadnych zdarzeń pozwalających na przyjęcie wejścia pozostałego udziału do zasobu mienia państwowego, czemu zresztą zaprzecza prowadzenie postępowania o zniesienie współwłasności z udziałem powodów. Posiadanie gruntu wykonywane przez przedsiębiorstwo C. (1), a także podejmowanie czynności władczych przez organy państwowe, w tym wydanie decyzji o oddaniu gruntu w użytkowanie wieczystej stronie pozwanej, wskazywało wprawdzie na posiadanie właścicielskie Skarbu Państwa całej nieruchomości i mogło prowadzić do wyprowadzenia domniemania posiadania zgodnego z prawem (art. 341 k.c. w zw. z art. 339 k.c.), jednakże pojęcie "dobrej wiary" posiadacza odnosić należy do uzasadnionego przekonania, że służy mu stosowne uprawnienie do władania rzeczą. Wyłącza ją ujawnienie okoliczności, które u przeciętnego obserwatora stosunków społecznych powinny wzbudzić poważne wątpliwości co do tego, czy przysługuje mu prawo do korzystania z nieruchomości, które miało na niego zostać przeniesione (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 108/91, OSNC 1992/4/48). Nawet jeżeli Skarb Państwa mógł jako współwłaściciel posiadać całą rzecz, a więc C. (1) mógł w ramach jednolitej własności państwowej korzystać z rzeczy, skoro wykonywał w ten sposób uprawnienia Skarbu Państwa, to jednak już ta ocena nie może dotyczyć spółdzielni, która miała w zamierzeniu wykonywać posiadanie jako użytkownik wieczysty. Samo wydanie decyzji o oddaniu gruntu w użytkowanie wieczyste było niewystarczające do uzasadnionego przekonania do uzyskania takiego prawa. Istotny też był stan prawny nieruchomości jawny erga omnes. Jakkolwiek w dacie przekazania pozwanej nieruchomości w posiadanie zależne nie obowiązywał jeszcze przepis art. 4 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece Dz.U.1982.19.147, to jednak pozwaną wiązało wówczas domniemanie z art. 18§1 dekretu z dnia 11 października 1946 r. Prawo rzeczowe Dz.U.1946.57.319. Mimo uchylenia dekretu prawa rzeczowego nadal obowiązywały na podstawie art. III pkt III ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. przepisów wprowadzających kodeks cywilny Dz.U.1964.16.94., normy uchylonego dekretu dotyczące ksiąg wieczystych. W złej wierze w rozumieniu przepisów Dekretu Prawa rzeczowego był ten, kto wiedział, iż treść księgi wieczystej jest niezgodna z rzeczywistym stanem prawnym. Ten stan wiedzy należało oceniać w kontekście art. 17, zgodnie z którym nie można było zasłaniać się nieznajomością wpisów w księdze wieczystej. Strona pozwana musiała więc wiedzieć, że nie ma wystarczającego tytułu do władania gruntem na podstawie prawa rzeczowego skoro nieruchomość stanowiła przedmiot współwłasności z osobami fizycznymi. Treść księgi wieczystej nie dawała podstawy do oceny, że przedmiotowej nieruchomości dotyczyły skutki przejęcia przedsiębiorstwa w trybie ustawy z dnia 3 stycznia 1946 o przejęciu na własność Skarbu Państwa podstawowych gałęzi gospodarki narodowej (k.261-263), a pismo Zakładów (...) w K. nie mogło stanowić wystarczającej podstawy do obalenia danych wynikających z ksiąg wieczystych i tworzyć uzasadnionego przekonania o tytule własności Skarbu Państwa (k.260), szczególnie w aspekcie wpisu w księdze wieczystej o przywróceniu posiadania H. Z. (k-251). Wytaczanie zresztą spraw o zasiedzenie zaprzecza by spółdzielnia miała uzasadnione przekonanie, że Skarb Państwa był wyłącznym właścicielem nieruchomości. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ujawnione w sprawie okoliczności pozwalają przyjąć, że pozwana była więc posiadaczem zależnym w złej wierze w ujęciu tradycyjnym. W judykaturze występuje też pogląd prezentowany zarówno na gruncie art. 73, art. 73 § 2 pr. rzecz. jak i obecnie na gruncie Kodeksu cywilnego na tle art. 231 § 1 k.c. a także art. 172 k.c., zgodnie którym dobra wiara posiadacza polega na przekonaniu opartym na obiektywnych przesłankach wywodzących się ze stosunku będącego jego podstawą i przyczyną konkretnego stanu faktycznego, że jego posiadanie niczyjego prawa nie narusza, a tym samym wykonując prawo innej osoby nie krzywdzi tej osoby np. gdy ona sama zrezygnowała z posiadania na jego rzecz. Należy nadmienić, że strona pozwana wybudowała na gruncie budynek, stąd należało rozważyć także kwestię dobrej wiary w ujęciu liberalnym. Powodowie (ich poprzednicy prawni) nie rezygnowali jednak z posiadania na rzecz pozwanej (przynajmniej tego nie wykazano), a treść księgi wieczystej wskazywała, że pozwana narusza prawo współwłaścicieli, skoro użytkowanie wieczyste nie mogło powstać na przedmiocie współwłasności osób fizycznych, a oddanie gruntu w posiadanie pozwanej celem wybudowaniu budynku mieszkalnego jako czynność przekraczająca zwykły zarząd nie mogło nastąpić bez zgody pozostałych współwłaścicieli, w tym poprzedników prawnych powodów. Księgi dawne utraciły moc na podstawie 5 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 lipca 1986 r w sprawie prowadzenia ksiąg wieczystych założonych przed dniem 1 stycznia 1947r. oraz utraty mocy prawnej niektórych takich ksiąg Dz.U.1986.28.141, jednakże w tym przypadku już w 1951r. w trybie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 26 listopada 1946 r.o urządzeniu i prowadzeniu ksiąg wieczystych urządzono księgę wieczystą nr (...) i przeniesiono tamże wpisy z księgi dawnej. W chwili przekazania nieruchomości pozwanej poprzednicy prawni powodów byli wpisani do księgi. Na podstawie spadkobrania Skarb Państwa nie posiadał większości udziałów , stąd mógł jedynie podejmować czynności zachowawcze.

Przyjęcie jednak złej wiary pozwanej jako posiadacza zależnego nie oznacza jednak automatycznie zasadności powództwa o czym w dalszej części uzasadnienia.

W aktualnym orzecznictwie, uznaje się, że roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie uzyskuje byt samodzielny, niezależny od roszczeń chroniących własność (art. 222 § 1 i 2 k.c.), może zatem być dochodzone niezależnie od roszczenia windykacyjnego albo negatoryjnego, (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1967 r., II CKN 57/96, OSNCP 1967, nr 6-7, poz. 92 i z dnia 14 lutego 1967 r., I CR 443/66, OSNCP 1967, nr 9, poz. 163 oraz uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2002 r., III CZP 21/02, OSNC 2002, nr 12, poz. 149).

Przepis art. 230 k.c. odsyła do odpowiedniego stosowania art. 224-229 k.c. w stosunku między właścicielem rzeczy, a posiadaczem zależnym, o ile z przepisów regulujących ten stosunek nie wynika nic innego. Odesłanie z art. 230 k.c. dotyczy przy tym takiego posiadacza zależnego, który, wykonując władztwo nad rzeczą, nie ma prawa skutecznego względem właściciela (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia 2016 r., I CSK 180/15 nie publ.). Literalnie więc właściciel rzeczy /a odpowiednio do własnego udziału także współwłaściciel – por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2018 r. III CZP 50/18 OSNC 2019/6/67 / może kierować roszczenia oparte na powołanych przepisać przeciwko posiadaczowi zależnemu, który uzyskując prawo do władana gruntem o charakterze obligacyjnym i nie ma skutecznego prawa względem właściciela, który nie jest stroną stosunku obligacyjnego, stanowiącego podstawę wprowadzenia w posiadanie nieruchomości.

Trzeba podkreślić, że w orzecznictwie prezentowano pogląd, że takie roszczenie przeciwko posiadaczowi zależnemu przysługuje właścicielowi, który jest jednocześnie samoistnym posiadaczem. W innym wypadku tj roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy przysługuje wyłącznie przeciwko posiadaczowi samoistnemu, mimo że oddał on rzecz w posiadanie zależne (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2015 r., I CSK 505/14, nie publ., z dnia 4 grudnia 2015 r., I CSK 1070/14, nie publ., z dnia 27 stycznia 2016 r. II CSK 95/15 nie publ., z dnia 10 sierpnia 2017r. I CSK 753/16 nie publ. Oznaczałoby to, że posiadacz zależny jest legitymowany biernie tylko wówczas, gdy omawianego roszczenia dochodzi przeciwko niemu właściciel jako jej posiadacz samoistny. Wykluczałoby to legitymację bierną strony pozwanej i oznaczałoby, że powodowie mogli za okres wskazany w pozwie wytoczyć powództwo jedynie względem Gminy jako samoistnemu posiadaczowi, czego nie wykluczała okoliczność, że zarówno powodowie jak i Gmina mieli status współwłaściciela (por. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2008r. III CZP 3/08. OSNC 2009/4/53).

W orzecznictwie wskazywano jednak także, że w zależności od okoliczności sprawy biernie legitymowany wobec właściciela może być więc albo posiadacz samoistny albo posiadacz zależny (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2004 r., II CK 102/03, nie publ., z dnia 3 marca 2006 r., II CK 409/05, nie publ., z dnia 22 kwietnia 2015 r., III CSK 266/14, nie publ., z dnia 18 czerwca 2015 r., III CSK 357/14, nie publ. oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2011 r., III CZP 7/11,OSP 2012, Nr 10, poz. 93).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przedstawiono również pogląd, że odpowiedzialność wobec właściciela za korzystanie z jego rzeczy obejmującą obowiązek zapłaty wynagrodzenia za jej korzystanie ponoszą na zasadzie in solidum posiadacz samoistny oraz posiadacz zależny (por. wyrok z dnia 27 stycznia 2016 r., II CSK 95/15 nie publ.).

Wątpliwości w tym zakresie przesądziła uchwała 7 sędziów z dnia 19 kwietnia 2017 r. III CZP 84/16 OSNC 2017/11/122, z której wynika, że niemający tytułu prawnego samoistny posiadacz nieruchomości, oddając ją we władanie faktyczne najemcy, zachowuje status posiadacza samoistnego (art. 337 k.c.), zmienia się jednak sposób korzystania przez posiadacza samoistnego z nieruchomości, a co za tym idzie - zakres jego odpowiedzialności. Samoistny posiadacz ma obowiązek zwrotu pożytków cywilnych, a nie ma obowiązku zaspokojenia roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, z której korzysta posiadacz zależny. Wprawdzie w powołanej uchwale nie przesądzono wprost czy można kierować to ostatnie roszczenie względem posiadacza zależnego jednak treść uzasadnienia uchwały pośrednio potwierdza taką możliwość, w sytuacji przyjęcia złej wiary posiadacza zależnego. Podobnie też uznał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 sierpnia 2016 r., I CSK 603/15 nie publ., uznając, że wynagrodzenie za bezumowne posiadanie rzeczy przynoszącej pożytki powinno zostać obniżone w stosunku do stawek czynszu dzierżawnego obowiązujących w obrocie z uwagi na konieczność uwzględnienia, że posiadacz samoistny pobierał pożytki cywilne.

W czystej postaci układu właściciel posiadacz zależny, pozwana byłaby więc legitymowana biernie, przy jednoczesnej konieczności uwzględnienia pożytków cywilnych pobranych przez posiadacza samoistnego oraz także przy uwzględnieniu, że pozwana przeniosła częściowo na członków spółdzielni uprawnienie do korzystania z nieruchomości, co jednak nie zwalniałoby jej od rozliczenia ewentualnych jej pożytków cywilnych.

W tym przypadku powodowie byli jednak tylko współwłaścicielami w ½ części, którzy nie mogli- przy sprzeciwie Skarbu Państwa a później Gminy K. żądać zwrotu rzeczy. Wskazywałoby to na konieczność zgłoszenia roszczenia rozliczenia względem drugiego współwłaściciela na podstawie art. 618 §3 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie kwestionuje stanowiska, że przepis ten nie mógł dotyczyć strony pozwanej, która nie była uczestnikiem postępowania o zniesienie współwłasności. Trudno jednak przyjąć by istniała możliwość dochodzenia roszczeń względem posiadacza zależnego w sytuacji gdy wygasła możliwość dochodzenia roszczeń z tytułu posiadania względem współwłaściciela, od którego posiadacz wywodzi tytuł do posiadania nieruchomości. Istotne jest też, że roszczenie w tym przypadku względem pozwanej kieruje współwłaściciel, który nie byłby przy sprzeciwie współwłaściciela reprezentującego pozostały udział, legitymowany (bez upoważnienia sądowego) do żądania zwrotu rzeczy i to (co istotne) także w okresie, za który dochodzi wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości.

Przede wszystkim jednak dla Sądu Apelacyjnego istotne jest, że roszczenia

o wynagrodzenie z rzeczy powinny być dochodzone w ciągu roku od dnia zwrotu rzeczy. Zawarte w art. 229 § 1 k.c. pojęcie "zwrotu rzeczy" jest interpretowane szeroko w tym także uznaje się , że może to być także chwila zaprzestania naruszeń prawa własności lub zdarzenie stanowiące sposób zaspokojenia roszczenia windykacyjnego. ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 grudnia 1979 r. II CR 471/79 OSNC 1980/6/127 i uchwały Sądu Najwyższego z dnia z dnia 22 lipca 2005 r.III CZP 47/05 OSNC 2006/6/100 i z dnia 24 lipca 2013 r. III CZP 36/13 Opublikowano: OSNC 2014/3/24 i postanowienie Sądu najwyższego z dnia 15 kwietnia 2011 r. III CZP 7/11 Opublikowano: LEX nr 897712).

Sąd drugiej instancji podziela więc stanowisko Sądu Okręgowego, że skoro w dniu 8 sierpnia 2016 roku w sposób konstytutywny Gmina K. nabyła własność całej nieruchomości, a ta Gmina wraz ze Skarbem Państwa popierała stan posiadania strony pozwanej, to jest to stan tożsamy ze zwrotem rzeczy o jakim mowa w art. 229§1 k.p.c. W doktrynie przyjmowano, że należy go rozumieć jako ponowne znalezienie się rzeczy w posiadaniu właściciela. Z chwilą nabycia własności całej nieruchomości przez Gminę K. stan posiadania samoistnego połączył się ze stanem własności i ustało bezumowne korzystanie z gruntu albowiem Gmina wyrażała zgodę na korzystanie z gruntu przez pozwaną (k.310-316, k.338-359). Roszczenia z tytułu bezumownego korzystania przedawniają się w terminie określonym w art. 118 k.c. jednak nie dłużej niż w terminie określonym w art. 229§1 k.c. Tym samym zdaniem Sądu Apelacyjnego w ustalonych okolicznościach roszczenia powodów mogły być dochodzone tylko w ciągu roku od dnia uprawomocnienia się przysądzenia własności na rzecz Gminy, a upływ tego terminu czynił zasadnym zarzut przedawnienia. Przeciwne stanowisko oznaczałoby, że sytuacja w której jeden ze współwłaścicieli udostępnił grunt innej osobie i godzi się na jego dalsze wykorzystanie przez tę osobę, także po prawomocnym zniesieniu współwłasności, czyniłaby martwym przepis art. 229§1 k.c. w stosunku do osób, które utraciły już przymiot współwłaściciela na skutek tego zniesienia współwłasności. Prowadziłoby to do przedłużenia możliwości dochodzenia roszczeń dla byłych właścicieli (a nawet dla osób trzecich, które nabyły roszczenia w drodze cesji) mimo, że aktualny właściciel nie chce zwrotu i wyraża wole korzystania z gruntu przez posiadacza zależnego. Takie przedłużenie terminu przedawnienia dla współwłaściciela, który przez wiele lat zwlekał z wystąpieniem z dochodzeniem jakichkolwiek roszczeń zarówno przeciwko współwłaścicielowi (będącemu samoistnym posiadaczem ) jak i przeciwko posiadaczowi zależnemu i nie wnosił o żadne rozliczenia w postępowaniu o zniesienie współwłasności byłoby też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, gdyż tworzyłoby niepewność statusu posiadacza połączonego stosunkiem obligacyjnym z drugim współwłaścicielem, który na skutek zniesienia współwłasności stał się wyłącznym właścicielem tej nieruchomości.

Nie są także zasadne zarzuty powołujące inne ewentualne podstawy odpowiedzialności. Przedawnienie z art. 229§1 k.c. dotyczyło bowiem także roszczenia o naprawienie szkody z powodu pogorszenia rzeczy. Powodowie nie wskazywali żadnych faktów wskazujących na zużycie (pogorszenie) rzeczy, które wykracza poza następstwa prawidłowego jej używania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1969 r., II CR 13/69, nie publ.). W orzecznictwie przyjmuje się ponadto, że kontynuowanie posiadania przy braku tytułu prawnego samo w sobie nie jest deliktem (por. wyroki z dnia 4 grudnia 1980 r., II CR 501/80, OSNC 1981, Nr 9, poz. 171, z dnia 5 czerwca 1984 r., III CRN 101/84, OSNC 1985, Nr 1, poz. 17, z dnia 9 czerwca 2000 r., IV CKN 1159/00, Biuletyn SN 2000, nr 10, s. 10, z dnia 18 kwietnia 2013 r., II CSK 504/12, niepubl., postanowienie z dnia 22 października 2002 r., III CZP 64/02, niepubl., uzasadnienie uchwały z dnia 8 września 2011 r., III CZP 43/11, ONC 2002, Nr 2, poz. 18). Jak wynika z tego orzecznictwa (podzielanego przez Sąd Apelacyjny), w pojęciu bezprawności zachowania sprawcy będącego przesłanką kwalifikacji zdarzenia jako czynu niedozwolonego lub naruszenia reguł nie mających postaci normatywnej obowiązujących powszechnie, nie mieści się z reguły niezastosowanie się do cudzego prawa podmiotowego wynikającego z prawa rzeczowego. Także zła wiara nie jest równoznaczna z winą stanowiącą podstawę odpowiedzialności deliktowej. Przy ocenie winy nie można ponadto pominąć sposobu wejścia w posiadanie oraz znaczenia działania w interesie publicznym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2015 r. IV CSK 410/14 LEX nr 1650116). Ustalenia zaś wskazują, że pozwana weszła w posiadania za zgodą i zagospodarowała nieruchomość zgodnie z wolą ówczesnego współwłaściciela nieruchomości. To nie spółdzielnia pozbawiła powodów posiadania nieruchomości. Zagospodarowanie zaś nieruchomości nastąpiło w interesie publicznym ( budynek wielomieszkaniowy, chodniki, ciągi pieszych i parking samochodowy, plac zabaw, wyasfaltowany plac do gry w koszykówkę nasadzenia drzew i krzewów. W tym więc wypadku twierdzenia faktyczne powództwa nie dawały podstawy do kreowania roszczeń w oparciu o przepisy o czynach niedozwolonych. Przepisy normujące roszczenia uzupełniające wyłączają ponadto w zakresie swego obowiązywania także zastosowanie przepisów art. 405 i nast. k.c. Po upływie terminu przedawnienia przewidzianego w art. 229 wierzyciel nie może więc dochodzić tego rodzaju roszczeń na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (uchwała SN z dnia 11 maja 1972 r., III CZP 22/72, OSNCP 1972, nr 12, poz. 213).

Uznanie braku podstawy dochodzenia roszczeń czyni bezprzedmiotowymi zarzuty związane z kwestią wykazywania wysokości wynagrodzenia czy ewentualnej szkody powodów.

Apelację więc jako niezasadną oddalono na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98§1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c., przy uwzględnieniu podzielności tego świadczenia i przy zastosowaniu art. 105 k.p.c. oraz § 2 pkt 8 §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018r. poz. 265).

Przepis art. 107 k.p.c. nie tworzy obowiązku zwrotu kosztów na rzecz interwenienta ubocznego. Podjęte przez Skarb Państwa czynności procesowe pokrywały się zasadniczo z podstawami obrony pozwanej. Było to raczej wsparcie stanowiska pozwanej, niż dążenie do ochrony własnego interesu , który z uwagi na datę utraty własności przez Skarb Państwa nie mógł być poważnie zagrożony. O tym interesie nie decyduje możliwość zmiany na skutek apelacji rozstrzygnięcia akcesoryjnego o kosztach lecz sposób orzeczenia co do istoty sprawy.

SSA Paweł Rygiel SSA Sławomir Jamróg SSA Rafał Dzyr

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sławomir Jamróg,  Paweł Rygiel ,  Rafał Dzyr
Data wytworzenia informacji: