Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 697/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2022-04-27

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 697/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 kwietnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Rygiel

Protokolant:

st. sekretarz sądowy Grzegorz Polak

po rozpoznaniu w dniu 27 kwietnia 2022 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa K. L.

przeciwko T.w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 24 lutego 2020 r. sygn. akt I C 1192/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Paweł Rygiel

sygn. akt I ACa 697/20

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 27 kwietnia 2022 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Krakowie:

- zasądził od strony pozwanej T. w W. na rzecz powoda K. L. kwotę 100.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 21 lutego 2014 r. do dnia zapłaty (pkt I);

- w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt II);

- koszty zastępstwa procesowego pomiędzy stronami wzajemnie zniósł (pkt III);

- przyznał od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz adwokata A. C. wynagrodzenie w wysokości 13.284 zł, w tym 2.484 zł podatku Vat, tytułem pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu (pkt IV);

- nakazał pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 5.000 zł tytułem opłaty od pozwu od której uiszczenia powód był zwolniony (pkt V).

Sąd I instancji za bezsporne uznał okoliczności związane z wypadkiem drogowym, który miał miejsce w dniu 23 kwietnia 2006 r. w miejscowości M. - P. K. kierował samochodem bez wymaganych uprawnień, znajdując się w stanie nietrzeźwości (0,99 mg/l) i umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie zachował należytej ostrożności i bezpiecznej prędkości, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego stawu. Jednym z pasażerów był brat powoda G. L..

Sąd ustalił, iż powód, który był obecny na miejscu wypadku, gdy zobaczył że auto wpadło do stawu, to od razu wskoczył do wody aby ratować pasażerów uwięzionych w samochodzie. W ciemnościach najpierw wydobył obcego pasażera, a następnie kolejnego, którym okazał się jego brat G.. Powód reanimował brata do czasu przyjazdu karetki. Brat powoda bezpośrednio po wypadku został przewieziony do szpitala. Stwierdzono u niego rozległe niedotlenienie centralnego systemu na skutek utonięcia z następowym rozlanym obrzękiem mózgu oraz towarzyszącym urazem rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym. Kolejnego dnia - 24 kwietnia 2006 r. G. L. zmarł w wieku (...)lat.

Sąd poczynił ustalenia w zakresie zawarcia między kierującym pojazdem, a stroną pozwaną umowy ubezpieczenia OC w dacie zdarzenia. Ustalił również szczegółowo okoliczności związane z prowadzonym przeciwko sprawcy wypadku postępowaniem karnym.

Ponadto Sąd wskazał na bliskie relacje jakie istniały między powodem a jego bratem G.: wspólne zamieszkiwanie w jednym pokoju w domu rodzinnym, wspólne pasje, spędzanie razem czasu. Bracia byli ze sobą bardzo zżyci, stanowili dla siebie wsparcie, pomoc. Tragiczna śmierć G. zmieniła życie powoda. Powód na skutek szoku i traumy zamknął się w sobie, przerwał studia, nie chciał się z nikim spotykać. Powód czuł, że rodzice mają do niego żal o śmierć ich syna, że mógł uratować najpierw brata a nie obcą osobę. Matka powoda pozostaje w leczeniu psychiatrycznym, ojciec popadł w problemy alkoholowe.

Powód przez 2 lata korzystał z konsultacji u psychologa. Jego żałoba po bracie trwa do dzisiaj. Każda uroczystość rodzinna prowadzi do ponownego przeżywania traumy sprzed lat. Powód obwinia się o śmierć swego brata twierdząc, że gdyby najpierw jego wyciągnął z auta to brat może by żył.

Obecnie powód jest żonaty, ma dwójkę dzieci, pracuje zawodowo. Pomimo upływu czasu śmierć brata nadal go dręczy.

W rozważaniach prawnych Sąd I instancji wskazał, że powód domagał się zasądzenia od strony pozwanej kwoty 250 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę na skutek naruszenia dóbr osobistych wskutek śmierci brata G. L..

Strona pozwana odmówiła powodowi wypłaty zadośćuczynienia, bowiem w dniu zdarzenia prawo polskie nie przewidywało instytucji zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną śmiercią osoby najbliższej oraz uznała roszczenie powoda za wygórowane. Sąd Okręgowy zgodził się z poglądami Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed 3 sierpnia 2008 r. Zatem pomimo, iż w dacie wypadku nie obowiązywał przepis art. 446 § 4 k.c., który wprost przewiduje możliwość przyznania najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (wszedł w życie 3 sierpnia 2008 r.), to powodowi należne jest zadośćuczynienie za śmierć brata na zasadzie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. dochodzone od ubezpieczyciela.

W ocenie Sądu na skutek wypadku i śmierci brata doszło do naruszenia dobra osobistego powoda w postaci prawa do niezakłóconego życia w pełnej rodzinie, gdzie powód wykazał, iż na skutek zerwania więzi doszło po jego stronie do bólu, cierpienia i poczucia krzywdy. Za należną powodowi kwotę uznał Sąd I instancji 100 000 zł. Sąd wskazał na okoliczności z których wynikało szczegółowo jak mocna więź łączyła obu braci i w jaki sposób tragiczna śmierć G. wpłynęła na powoda. Podkreślił, że znaczenie miały również same dramatyczne przeżycia związane z wypadkiem, próbą uratowania tonącego brata i wiadomością o jego śmierci w dniu następnym.

Kwotę 100 000 zł Sąd zasądził z ustawowymi odsetkami zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 21 lutego 2014 r., przyjmując, iż roszczenie o jej zapłatę stało się wymagalne po upływie 30-dniowego terminu od daty doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty w postępowaniu likwidacyjnym szkody - stosownie do art. 817 § 1 oraz art. 455 w związku z art. 481 § 1 i 2 k.c.

W pozostałej części roszczenie powoda zostało oddalone jako niezasadne.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w pkt III sentencji wyroku na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od wyroku złożyła strona pozwana, zaskarżając go w części tj. w pkt 1 w zakresie kwoty 65 000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 21.02.2014 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych od kwoty 35.000 zł od dnia 21.02.2014 r. do dnia 23.02.2020 r. oraz co do pkt III-V w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

- naruszenie prawa procesowego tj. art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego psychologa w sytuacji, gdy z uwagi na charakter roszczenia powoda dowód ten miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a nadto jego przeprowadzenie uzasadniał pozostały zebrany w sprawie materiał dowodowy, z którego wynika, iż powód po śmierci brata G. L. korzystał z konsultacji psychologicznych;

- naruszenie prawa materialnego tj. art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, iż odpowiednią sumą należną powodowi tytułem zadośćuczynienia jest kwota 100.000 zł i w konsekwencji jej zasądzenie na rzecz powoda w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż kwotą adekwatną ze względu na więź emocjonalną pomiędzy powodem, a zmarłym jest kwota 35.000 zł;

- naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 455 w zw. z art. 481 § 1 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty przyznanego zadośćuczynienia od dnia 21.02.2014 r. do dnia zapłaty w sytuacji, gdy ze względu na fakt, że Sąd I instancji dopiero w dacie wydania wyroku dysponował całością materiału dowodowego pozwalającego na ustalenie należnej powodowi kwoty zadośćuczynienia, odsetki winny były zostać zasądzone od dnia wydania wyroku tj. od dnia 24.02.2020 r.

Strona pozwana wniosła o: zmianę pkt I wyroku poprzez oddalenie powództwa ponad kwotę 35.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24.02.2020 r. do dnia zapłaty; zmianę pkt III-V wyroku poprzez stosunkowe rozdzielenie kosztów postępowania na zasadzie art. 100 k.p.c. stosownie do wyniku sprawy przy uwzględnieniu zmian dokonanych na skutek apelacji; zasądzenie na rzecz strony pozwanej od powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego udzielonego powodowi z urzędu nieopłaconego w całości ani w części, według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja strony pozwanej - jako bezzasadna - podlegała oddaleniu.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny i przyjmuje dokonane ustalenia za własne. Ustalenia te stanowiły konsekwencję dokonania przez Sąd I instancji poprawnej oceny materiału dowodowego, bez naruszenia reguły wynikającej z art. 233 § 1 k.p.c. i stały się podstawą dokonania rozważań prawnych które również Sąd odwoławczy w pełni podziela.

Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut strony pozwanej dotyczący naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez brak przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego psychologa na okoliczność tego, jakich cierpień powód doznał na skutek śmierci brata oraz wpływu tego zdarzenia na funkcjonowanie powoda i jego stan psychiczny. W ocenie Sądu Apelacyjnego przeprowadzenie w/w dowodu było zbędne, bowiem z faktu samego zerwania więzi między bliskim rodzeństwem możliwe jest wywiedzenie pewnych typowych skutków w postaci cierpienia, bólu, straty. Z innych przeprowadzonych w sprawie dowodów, w tym osobowych z zeznań świadka U. L. i samego powoda K. L. wynikało jakie były relacje między braćmi, jak śmierć brata na skutek tragicznego wypadku wpłynęła na życie powoda. Nie sposób jednak uznać, że w niniejszej sprawie skutki zerwania więzi rodzinnej między braćmi wykraczały poza normalne ramy tego typu zdarzenia. Ponadto wymaga podkreślenia, że zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Zatem strona pozwana jako ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność jedynie za takie następstwa wypadku drogowego, które mają charakter typowy, zwykle występujący w tego typu sprawach. O ile zatem wnioskowany dowód z opinii biegłego miał służyć ustaleniu zakresu cierpień towarzyszących śmierci osoby bliskiej, to w tym zakresie strona pozwana odpowiada za typowe przeżycia wynikające z samego faktu przeżywania śmierci.

Zważyć jednak należy, że na wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia wpływ miały dodatkowe okoliczności, które skutkowały wyższym stopień cierpień powoda po utracie brata. Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2019 r., sygn. akt V CSK 179/18 (LEX nr 2712254), iż krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej, a każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta ma opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie powinno uwzględniać dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, oparcie w innych osobach bliskich, wiek osoby uprawnionej do zadośćuczynienia, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, a także wiek pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie nie powinno prowadzić do wzbogacenia pokrzywdzonego. Powinno jednak przedstawiać odczuwalną ekonomicznie wartość, a jego wysokość nie może sprowadzać się do kwoty symbolicznej.

Jak słusznie podnosił Sąd I instancji, pomiędzy braćmi istniały wyjątkowo silne więzi. Dzieliła ich nieduża różnica wieku (powód K. miał (...)lata, a brat G.(...) lat w dacie zdarzenia). Razem zamieszkiwali w domu rodzinnym, zajmując tam wspólny pokój; nie założyli jeszcze własnych rodzin. Bracia posiadali wspólne pasje, zainteresowania, razem spędzali wolny czas i spotykali się ze znajomymi. Powód jako młodszy brat mógł liczyć na wsparcie starszego G., zwrócić się do niego z prośbą o radę i pomoc. Wyjątkowo tragiczne musiały być dla powoda przeżycia związane z samym wypadkiem: powód był naocznym świadkiem zdarzenia, widział jak samochód w którym znajdował się jego brat wpadł do wody. Powód w pierwszej kolejności uratował innego pasażera, a dopiero następnie udzielił pomocy własnemu bratu, próbował go reanimować. Pomimo wysiłków brat powoda następnego dnia zmarł w szpitalu. Te okoliczności, w tym sam brak udzielenia skutecznej pomocy G. miał duży wpływ na rozmiar cierpień powoda, zmiany w jego życiu, utratę nie tylko rodzonego brata ale i przyjaciela.

Sąd I instancji uwzględnił wszelkie powyższe okoliczności faktyczne mające znaczenie dla ustalenia wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia i dokonał ich właściwej oceny. Nie doszło zatem do naruszenia art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. i przyznana kwota 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia jest odpowiednia w odniesieniu do doznanej przez powoda krzywdy i cierpienia na skutek śmierci brata.

Należy przy tym podkreślić, że ocena jaka suma będzie „odpowiednia” tytułem zadośćuczynienia została pozostawiona sędziowskiemu uznaniu. Sąd II instancji ma możliwość korygowania zasądzonego zadośćuczynienia jedynie wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie. W okolicznościach badanej sprawy kwota 100 000 zł nie mogła zostać uznana za rażąco wygórowaną i nieadekwatną do stopnia naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci zerwania więzi rodzinnej z bratem. Ocena taka pozostaje słuszna nawet przy rozważeniu wysokości kwot przyznawanych w podobnych sprawach z tytułu zadośćuczynienia po śmierci bliskiej osoby w 2014 r., gdy powód zgłosił szkodę stronie pozwanej. Również i wówczas kwota 100 000 zł, w takich indywidualnych okolicznościach sprawy, przy uwzględnieniu wyjątkowo bliskiej więzi miedzy rodzeństwem oraz dramatycznych przeżyć samego wypadku i ratowania brata byłaby słuszna.

Nietrafny był też zarzut naruszenia art. 455 w zw. z art. 481 § 1 k.c. poprzez nienależne zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 21 lutego 2014 r., podczas gdy winny być one w ocenie apelującego zasądzone od daty wyrokowania. Należy wskazać, że roszczenie o zadośćuczynienie powstaje z chwilą pojawienia się krzywdy i jako świadczenie nieterminowe staje się wymagalne niezwłocznie po wezwaniu osoby zobowiązanej do zapłaty (art. 455 k.c.). Zatem odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należą się za okres rozpoczynający się po wezwaniu. W badanej sprawie nie wystąpiły szczególne odstępstwa od tej reguły związane z tym, że na datę zgłoszenia roszczenia nie był możliwy do ustalenia rozmiar krzywdy powoda w związku ze śmiercią brata. Strona pozwana już wówczas znała wszelkie okoliczności wypadku i śmierci brata powoda istotne dla naruszenie dobra osobistego w postaci zerwania więzi rodzinnej na skutek śmierci bliskiej osoby. W toku niniejszego procesu nie doszło do poczynienia żadnych nowych, istotnych dla tej kwestii ustaleń uzasadniających przyjęcie poglądu, że za dzień wymagalności roszczenia winny być uznany dzień wydania wyroku.

Stanowiska tego nie podważa okoliczność pozostawienia przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Pomimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu wyrok zasadzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40; z dnia 17 listopada 2006 roku, V CSK 266/06, LEX nr 276339).

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny w pkt 1 oddalił apelację strony pozwanej o czym orzekł w oparciu o art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik na zasadzie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. Zasądzeniu od przegrywającej strony pozwanej podlegały koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym przez adw. A. C. w kwocie 4 050 zł ustalonej w oparciu o § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 zd. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.) - z uwagi na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 kwietnia 2020 r. sygn. akt SK 66/19 stwierdzający niekonstytucyjność przepisów dot. zróżnicowana stawek wynagrodzenia pełnomocników z wyboru i z urzędu określonych w § 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

SSA Paweł Rygiel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Serafin-Marciniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Rygiel
Data wytworzenia informacji: