I ACa 697/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2023-02-27
Sygn. akt I ACa 697/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 lutego 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Sławomir Jamróg
Protokolant: Krzysztof Malinowski
po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2023 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa A. K. (1)
przeciwko T. S. (1)
o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 3 lutego 2021 r. sygn. akt I C 1608/15
1. oddala obie apelacje;
2. znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego;
3. przyznaje od Skarbu Państwa – Sadu Apelacyjnego w Krakowie na rzecz radcy prawnego W. S. kwotę 10.800 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych), w tym podatek VAT, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I ACa 697/21
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 3 lutego 2021 r. Sygn. akt I C 1608/15 Sąd Okręgowy w Krakowie pozbawił wykonalności tytuł wykonawczy stanowiący akt notarialny z dnia 14 sierpnia 2009 r sporządzony przed asesorem notarialnym M. P. rep. (...), a opatrzony klauzulą wykonalności przez Sąd Rejonowy w R.postanowieniem z dnia 2 marca 2015 r w sprawie o sygn. akt(...)- w zakresie dotyczącym określonego w § 4 tegoż aktu obowiązku zapłaty przez powódkę A. K. (1) kwoty 510.000 (pięćset dziesięć tysięcy) zł w części tj. w zakresie kwoty 310.000 (trzysta dziesięć tysięcy) zł (pkt I) oddalił powództwo w pozostałej części (pkt II) zasądził od pozwanego T. S. (1) na rzecz powódki kwotę 20.588 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III).
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:
Aktem notarialnym z dnia 14 sierpnia 2009 roku, Repertorium (...) powódka działając jako pełnomocnik pozwanego - w wykonaniu zobowiązania z umowy warunkowej z dnia 31 lipca 2009 r. sprzedaży Rep. (...), przeniosła na swą rzecz :1. całą położoną w miejscowości R. obręb (...)gmina Miasto R. nieruchomość składającą się z niezabudowanych działek: (...) o pow. 5175 m2, (...) o pow. 714 m2; 3) (...)o pow. 2869 m2 za cenę w kwocie 1.401.000,00 zł, całą położoną w miejscowości R. obręb (...) (...) gmina Miasto R. nieruchomość składającą się z niezabudowanej działki (...) o pow. 2500 m2 za cenę w kwocie 376.000,00 zł, tj. za łączną cenę w kwocie 1.777.000 zł . W treści aktu notarialnego Rep. (...)nr (...) (§ 4 ust. 2) powódka zobowiązała się zapłacić pozwanemu przelewem na wskazane przez niego konto lub gotówką całą cenę sprzedaży w kwocie 1.777.000,00 zł w terminie do 31 grudnia 2009 r. i co do tego obowiązku poddała się egzekucji na podstawie art. 777 § 1 pkt 4 k.p.c.
Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w R.nadał w dniu 2 marca
2015 r., sygn. akt(...)klauzę wykonalności do kwoty 510.000 zł w zakresie § 4 tego aktu.
Powódka dokonała następnie na rzecz pozwanego następujących wpłat :
- kwota 376.000 zł w dniu 17 września 2009 r.;
- kwota 146.000 zł w dniu 23 września 2009 r.;
- kwota 250.000 zł w dniu 28 września 2009r.;
- kwota 295.000 zł w dniu 29 września 2009r.;
- kwota 100.000 zł w dniu 30 września 2009 r.;
- kwota 100.000 zł w dniu 1 października 2009 r.
Ponadto, powódka przekazała pozwanemu na początku grudnia 2009 r. w domu pozwanego i jego żony gotówką kwotę 310.000 zł.
Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił, że I. S. sporządziła datowany na sierpień 2010 dokument pokwitowania, wskazując, iż został on sporządzony w K.. W potwierdzeniu tym zostało zawarte oświadczenie o zwrocie 200.000 zł, jak również o zwrocie weksli in blanco, stanowiących zabezpieczenie tejże kwoty 200.000 zł.
Pismem z dnia 10 lipca 2015 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla K. w K. S. H. zawiadomił powódkę o wszczęciu przeciwko niej postępowania egzekucyjnego w oparciu o tytuł wykonawczy - akt notarialny Rep. (...)nr (...) z dnia 14 sierpnia 2009 r., w celu wyegzekwowania należności w wysokości 510.000 zł. Postanowieniem z dnia 13 stycznia 2016 r. postępowanie egzekucyjne zostało umorzone.
Sąd Okręgowy opierając się na opinii biegłego sądowego mgr W. C. z dnia 10 czerwca 2017 r. , opinii z dnia 18 października 2018r. i ekspertyzy kryminalistycznej nr (...) z zakresu badań dokumentów z dnia 15 kwietnia 2020 r. sporządzonej przez Instytut Kryminalistyki (...)Towarzystwa (...), k. 825-845, wraz z ekspertyzą uzupełniającą z dnia 2 września 2020 r., uznał wiarygodność pokwitowania przyjęcia przez pozwanego kwoty 310.000 zł. Z opinii wynikało bowiem , że podpis widniejący poniżej tekstu rozpoczynającego się od słów ,,Ja niżej podpisany T. S. (1) zamieszkały (...)-(...) K., ul. (...)..." a kończącego się słowami ,,...tytułem zapłaty części ceny działki (...) pbr. (...)w R." oraz zapisu miejscowości i daty ,,..K., grudzień 2009" - został nakreślony przez T. S. (1). Ponadto bardziej prawdopodobne jest, iż odręczny podpis został nakreślony na już istniejącym odcisku pieczątki i na kartce z już nadrukowanym tekstem. Inaczej natomiast Sąd Okręgowy ocenił wiarygodność zeznań świadków I. S. i K. K. (1) i pozwanej co do zapłaty przez powódkę pozwanemu kwoty 200.000 zł uznając, że jest całkowicie niewiarygodne, by powódka zapłaciła pozwanemu kwotę 200000 zł nie biorąc na tę okoliczność pokwitowania, ani nie odbierając rzekomych weksli, które miała wystawić w grudniu 2019r. Ponadto powódka nabyła wcześniej wskazane wyżej nieruchomości na rzecz pozwanego na jego majątek osobisty, a zatem I. S. nie miała prawa pobierać w jego imieniu pieniędzy ani wystawiać w sierpniu 2010 r pokwitowań. Za niewiarygodne więc Sąd Okręgowy uznał oświadczenia I. S. z sierpnia 2010r i z dnia 22 lipca 2015r i przyjął, że zostały one sporządzone na potrzeby niniejszego postępowania tym bardziej, że według pozwu do zwrotu tych pieniędzy miało dojść 24 grudnia 2009r.
Zeznania świadków A. K. (2), G. K. i K. G. Sąd ocenił jako wiarygodne w części, w jakiej pokrywają się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Pozwanemu Sąd odmówił wiarygodności w części w jakiej pozwany zeznawał, że nie podpisywał pokwitowania na odbiór kwoty 310000 zł lub by podpisał taki dokument in blanco. Według Sądu powód jest osobą dorosłą, wykształconą i prowadzącą w przeszłości działalność gospodarczą w USA. Ponadto powód wniósł o nadanie klauzuli wykonalności dopiero w dniu 2 marca 2015 r., a więc ponad 5 lat po terminie do jego zaspokojenia i nie były przekonujące jego twierdzenia, że dopiero wówczas powziął wiedzę o sprzedaży dokonanej przez powódkę w jego imieniu.
Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy odwołał się do treści art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., art. 777 § 1 pkt 4 k.p.c. i art. 776 k.p.c. i wskazał, że powódka wykazała, że obok niespornych przelewów na kwotę 1.267.000,00 zł, spłaciła dodatkowo na rzecz pozwanego także kwotę 310.000 zł co uzasadniało uwzględnienie powództwa w tej części. W pozostałej części powództwo, jako nieudowodnione co do żądania pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego co do kwoty 200.000 zł oddalono.
Koszty procesu stosunkowo rozdzielono w oparciu o art. 100 k.p.c.
Apelacje od tego wyroku wniosły obie strony.
Powódka w swej apelacji zaskarżyła orzeczenie w punkcie II i III zarzucając:
I. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy a to:
1. art.233 §1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego w tym zeznań powódki , z zeznań A. K. (2), G. K. , K. G. , I. S. ,K. K. (1) oraz pominięcie w ocenie dowodów zeznań E. K. na okoliczność przekazania przez powódkę pieniędzy a także pominięcie okoliczności wystąpienia o nadanie klauzuli wykonalności dopiero w 2015r. i w konsekwencji wadliwe przyjęcie przez Sad Okręgowy, że nie doszło do skutecznej spłat kwoty 200.000 i wygaśnięcia długu w sytuacji, gdy I. S. była upoważniona do odbioru kwoty 200.000zł i wystawienia stosownego pokwitowania,
2. art. 233§1 k.p.c. w zw. z art. 234 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.p.c. poprzez brak przyjęcia domniemania prawnego , że nieruchomość z chwilą jej nabycia weszła do majątku wspólnego pozwanego i I. S. , mimo, ze wynika to z zeznań I. S. oraz mimo treści art. 31 k.r.o. oraz art. 33 k.r.o. a w konsekwencji blednę przyjęcie, że nieruchomość stanowiła majątek osobisty pozwanego oaz wadliwe uznanie, że I. S. nie była uprawniona do przyjęcia kwoty 200.000 zł,
2. art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. poprzez stosunkowe rozliczenie kosztów w sytuacji gdy powództwo powinno zostać uwzględnione w całości,
II. nierozpoznanie istoty sprawy poprzez brak poczynienia ustaleń odnoście nieruchomości jako składnika majątku wspólnego i okoliczności wyrażenia zgody na zbycie przez I. S. i charakteru przyjęcia przez nią kwoty 200.000zł;
III. naruszenie prawa materialnego a to:
- art. 31 w zw. z art. 333 k.r.o. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że nieruchomość stanowiła majątek osobisty pozwanego;
- art. 381§1 k.c. w zw. z art. 31 k.r.o. poprzez błędną wykładnię i uznanie, że przyjęcie kwoty 200.000zł i wystawienie przez I. S. pokwitowania nie doprowadziło do wygaśnięcia długu,
-art. 840 §1 pkt 2 zdanie 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie Powódka wniosła o zmianę wyroku i orzeczenie o pozbawieniu wykonalności tytułu wykonawczego w całości oraz o zasadzenie kosztów postepowania za obie instancje ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Pozwany w swej apelacji wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa zarzucając (k1041/2), że Sąd Okręgowy wydal wyrok bez przeprowadzenia rozprawy nie dając powodowi możliwości wypowiedzenia się w sprawie . Pozwany ponadto zarzucił, że Sąd nie zapoznał się z dokumentami i nagraniami, nie zwrócił się do Prokuratury o :
-zdjęcia z dnia 24 grudnia 2009r. z których wynikało, że A. K. (1) i K. K. (1) nie byli na Wigilii i nie mogli przekazać pieniędzy,
- wyciągi z rachunków bankowych w (...) bank za okres XI. 2009- II 2010r. wskazujących, że nie wpłacał kwot na konto co zaprzecza wiarygodności zeznań jego żony,
- z nagrań i transkrypcji z rozmowy z dnia 25 lipca 2015r. ze świadkiem K. K. (1) wskazującymi , że powódka nie spłaciła kwoty 500.000zł nie doszło. Zarzucił, że w grudniu 2009r. nie mógł sporządzić i podpisać pokwitowania i nie miał wiedzy o transakcjach . PIT -39 wysłała jego żona ze sfałszowanym podpisem . jego zdaniem pokwitowanie albo zostało podłożone mu do podpisu albo też sfałszowane.
Uzupełniając apelację pozwany sprecyzował, że zaskarża wyrok w punkcie I i III zarzucając:
a) naruszenie prawa procesowego a to art. 15zzs 1 ustawy dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U.2021.2095 t.j), poprzez wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym bez zapoznania się z ostatecznym stanowiskiem pozwanego na piśmie ,
a) naruszenie art. 233§1 k.p.c. poprzez:
- pominięcie, że arkusz papieru, na którym sporządzono pokwitowanie z grudnia 2009r. na kwotę 310.000 zł jest u góry obtargany, dokument nie zawiera daty dziennej ani miejsca na jego wpisanie i dowodów, widnieje na nim pieczątka firmy (...), tekst jest sporządzony językiem urzędowym i przy użyciu polskich znaków diakrytycznych, w sytuacji gdy pozwany przebywał 30 lat w USA i posługiwał się sprzętem z oprogramowaniem z językiem angielskim a w grudniu 2009r. nie miał on wiedzy o transakcjach,
- pominięcie dowodów : z nagrania i transkrypcji rozmowy pomiędzy pozwanym a K. K. (1) z dnia 25 lipca 2015r., wyciągów z rachunków bankowych pozwanego w Banku (...) za okres od 11 listopada 2009r. do dnia 10 lutego 2010r., opinii biegłego sądowego P. K. z dnia 20 lipca 2016r. ,
- uznanie wyjaśnień powódki za wiarygodne w części w jakiej wskazywała, że pieczątka została przybita przez pozwanego na podpisanym już dokumencie w sytuacji gdy z opinii Instytutu Kryminalistyki (...)Towarzystwa (...)wynikało, że podpis został złożony na pieczątce. Pozwany odwołał się ponadto na opinię sporządzoną przez Instytut Ekspertyz Sądowych in (...) w K. na okoliczność tego, że tekst został nadrukowany na uprzednio naniesioną pieczęć a podpis naniesiono na pieczęć i odpis prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego dla K.w K.z dnia 17 września 2021r. sygn.. akt(...) na okoliczność uniewinnienia pozwanego .
Strony wniosły o oddalenie apelacji przeciwnika.
Rozpoznając apelację Sąd drugiej instancji uznał, że nie doszło do nieważności postępowania. W tym przypadku strony zostały zawiadomione o zarządzeniu z dnia 20 listopada 2020r., którym Sąd poinformował o przeprowadzeniu postępowania dowodowego i wezwał strony do zajęcia stanowiska na piśmie (k. 892) co spełniało wymogi art. 15 zzs 1 ustawy dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (według obowiązującego wówczas Dz.U.2020.1842 t.j.). Strony miały możliwość zajęcia stanowiska i takie stanowisko zajęły przed zamknięciem rozprawy (k. 902 i k.905), choć treść pisma pozwanego wnoszącego o przedłużenie terminu wskazuje, że stanowisko to nie było jeszcze pełne. Zmiana terminu wydania wyroku związana była z wnioskiem pełnomocnika powódki o przedłużenie terminu do dnia 12 stycznia 2020r. oraz wniosku pozwanego złożonego w dniu 12 stycznia 2021r. o przedłużenie terminu o dwa tygodnie. Nawet jeżeli pozwany nie otrzymał zarządzenia o przedłużeniu terminu to musiał mieć świadomość, że najpóźniej do dnia 29 stycznia 2021r. Sąd wyda wyrok na posiedzeniu niejawnym. Złożone przy piśmie z dnia 12 stycznia 2021r. dokumenty (a więc przed zamknięciem rozprawy) stanowiły dowody z dokumentów bez potrzeby wydawania odrębnego postanowienia i nie wymagały przeprowadzenia rozprawy (art. 243 2 k.p.c.). Wniosek o wyznaczenie rozprawy z wnioskami dowodowymi wpłynął do Sądu w dniu 2 lutego 2021 a data zapisku (k 934) wskazuje, że skład rozpoznający sprawę zapoznał się z pismem już po dacie wydania wyroku. Świadczy o tym także brak odniesienia się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do nagrania i transkrypcji nagrania powołanego przez pozwanego. Nawet jeżeli wniesienie tego pisma dawałoby podstawy do otwarcia rozprawy, to w okolicznościach sprawy nie było błędem Sądu wydanie orzeczenia na posiedzeniu niejawnym po terminie wyznaczonym dla składania wniosków. Sąd Okręgowy nie naruszył więc reguł postępowania, w tym reguł kontradyktoryjności.
Stosownie do art. 379 pkt 5 k.p.c. nieważność postępowania występuje wtedy, gdy strona postępowania, wbrew swej woli, zostaje faktycznie pozbawiona możności działania w postępowaniu lub jego istotnej części. Ocena, czy doszło do nieważności wymaga uprzedniego rozważenia, czy w konkretnej sprawie nastąpiło naruszenie określonych przepisów procesowych, czy uchybienie to miało wpływ na możność działania strony oraz czy mimo zaistnienia tych dwóch przesłanek, strona mogła bronić przysługujących jej praw ( Por. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 2021 r. III CSK 84/21 LEX nr 3219846). W tej sprawie takie naruszenie nie nastąpiło. Pozwany podjął ponadto w sprawie obronę a ewentualny wpływ braku uwzględnienia dowodów wnioskowanych tuż przed wydaniem wyroku Sąd Apelacyjny może ocenić jako Sąd meriti.
Niewątpliwie pozwany nie miał możliwości powoływania się przed Sądem Okręgowym na wyniki postępowania karnego toczącego się przed Sądem Rejonowym dla K.w K.pod sygnaturą akt (...) w tym dowodu z opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych w dnia 20 lipca 2021r., że na dowodzie potwierdzenia przyjęcia gotówki datowanym na grudzień 2009r. najpierw nadrukowano odcisk pieczątki o treści (...) następnie nakreślono nieczytelny podpis a następnie nadrukowano treść dowodowego potwierdzenia (k.1318). Pieczątka dotyczyła firmy powoda w USA w Stanach. Jakkolwiek nie jest zupełnie dla Sądu Apelacyjnego wykluczone, że pozwany utracił kontrolę nad dokumentami firmowym, ale dla Sądu Apelacyjnego zasada swobodnej oceny dowodów nie wyklucza oceny, że to pozwany pokwitował odbiór kwoty 310.000 zł albowiem mail z dnia 14 listopada 2006r, nie wskazuje o jakie kartki chodziło w wymianie korespondencji jak i nie uchyla możliwości sporządzenia dokumentów przez pozwanego przy użyciu polskich znaków diakrytycznych na dowolnym sprzęcie i to nawet na sprzęcie angielskim, stąd kwestie badania dysku nie mają istotnego znaczenia dla sprawy. Także podnoszony przez pozwanego fakt, że potwierdzenie nie jest na całej karcie nie oznacza, że pozwany nie jest autorem potwierdzenia. Nie jest wiadome w jaki sposób dokument znalazł się w posiadaniu powódki. Abstrahując od spóźnienia dowodów z maili z kwietnia 2010r. dotyczących korespondencji w sprawie sporządzenia dokumentów w języku polskim, zdziwienie budzi stwierdzenie przez pozwanego, który od wielu lat prowadzi firmę i wykorzystuje do tego technikę komputerową, że dopiero w kwietniu 2010r próbował uzyskać wiedzę od T. R. jak zmienić układ klawiatury, w sytuacji gdy nawet wystawione przez firmę pozwanego(...) faktury zawierają polskie znaki diakrytyczne (k.1324). Oczywiście jeżeli dokument potwierdzenia z grudnia 2010 został skompilowany przez inne osoby i tekst został wpisany później na kartce z pieczątką pozwanego i dodatkowo podpis nie został złożony pod dokumentem, to pozwany mógł kwestionować autentyczności swojego podpisu albowiem, gdyby wskazana kompilacja nie pochodziła od niego, to musiałby zakładać, że nigdy nie podpisywał takiego oświadczenia. Pozwana w swych zeznaniach wskazywała, że pozwany przybił pieczątkę w ich obecności. Zaprzecza temu opinia z dnia 20 lipca 2021r.(...)sporządzona w sprawie (...) z której wynika, że pierwszej kolejności na potwierdzeniu przyjęcia gotówki w kwocie 31000zł datowanego na grudzień 2009 naniesiono odcisk pieczątki o treści (...) następnie nakreślono nieczytelny tekst podpisu, zaś w ostatniej kolejności nadrukowano treść potwierdzenia (k 1318). Zaprzecza to więc wersji, że samo potwierdzenie było gotowe a pozwany przybił pieczątkę. Opinie są tu sprzeczne. Wyjaśnianie jednak sprzeczności opinii kryminalistycznych w zakresie kolejności kompilacji dokumentów, w tym wzywanie dr. M. K. nie jest konieczne albowiem zeznania powódki i jej męża w zakresie przybicia pieczątki mogły być złożone dla uwiarygodnienia wyników postępowania dowodowego. Sąd Apelacyjny zauważa, że same opinie składane w tej sprawie wskazywały trudność określenia kolejności składania podpisu i pieczątki. Opinia eksperta R. Ł. wskazywała, że podpis został nakreślony już na istniejącym odcisku pieczątki. K. K. (1) zeznawał ( protokół z dnia 29 stycznia 2016r. k 1410), że podpis pozwany został złożony na istniejącym dokumencie w jego obecności co nie wykluczałoby mocy dowodowej poświadczenia nawet gdyby wynik weryfikacji był zgodny z wnioskami opinii z dnia 20 lipca 2021r. Nie jest zresztą również wykluczone, że pozwany przygotował dokument już po powrocie w Polsce przy wykorzystaniu starych dokumentów firmowych. Sąd Apelacyjny zwraca bowiem uwagę na treść zeznań K. K. (1) złożonych w niniejszej sprawie (protokół elektroniczny z dnia 12 maja 2016r., w których nie wykluczał on, że dokument w całości był wcześniej przygotowany jak na treść zeznań złożonych w postępowaniu karnym w dniu 1 lutego 2017r. a więc jeszcze przed opinią z dnia 20 lipca 2021r. (protokół (...) k. 1502), że dokument był już gotowy i pozwany nie składał przy nich podpisu. Ostatecznie powódka i jej mąż potwierdzili to także w toku przesłuchania przed Sądem Apelacyjnym. Wiarygodność zeznań powódki osłabiają jednak sprzeczności wewnętrzne zeznań składanych w różnych postępowaniach co do okoliczności wręczenia pokwitowania na kwotę 310.000 zł na początku grudnia 2010r., a już zupełnie niewiarygodny jest przekazu powódki i jej męża oraz żony pozwanego dotyczącego wręczenia kwoty 200.000 zł (o czym w dalszej części uzasadnienia). Zeznania mogły być składane dla uwiarygodnienia swego stanowiska w kontekście dowodów z opinii, co jednak nie wyklucza przyjęcia, że do otrzymania przez pozwanego pieniędzy doszło tym bardziej, że z prawidłowych ustaleń wynika, że to pozwany złożył podpis i to na nim spoczywał ciężar dowodu wykazania, że pokwitowanie jest fałszywe i nie pochodzi od niego oraz wykazania, że nie potwierdza ono faktu przyjęcia przez niego pieniędzy. Nawet więc wyjaśnienie innej sekwencji układu poszczególnych elementów na przedmiotowym dokumencie nie spowoduje utraty mocy dowodowej pokwitowania, szczególnie, że Sąd Apelacyjny podziela dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę dowodu z opinii biegłego P. K.. Wniosek tej opinii, że podpis nie został nakreślony przez T. S. (1) jest sprzeczny z wiarygodną opinią biegłego C. . Opinia z czerwca 2017r. (k. 567) nie była jednoznaczna, jednak w opinii z dnia 18 października 2018r biegły W. C. potwierdził autentyczność podpisu pozwanego (k.701). Pozwany zaś nie jest przeczekujący zarówno w kwestii utraty dokumentów firmowych jak i w kwestii bierności w realizowaniu roszczeń względem powódki, skoro najpóźniej jesienią 2010r. musiał znać treść transakcji dokonanych jego imieniem przez powódkę ( pisma z dnia 10 września 2010r, maile z dnia 25 sierpnia 2010r. , 15 września 2010r. k 1571, pisma 22 września 2010r. i 8 października 2010r. k1458-1460). Po wyrzuceniu z domu przez żonę był w trudnej sytuacji a jednak nie podjął w 2010r. żadnych czynności zmierzających do odzyskania kwot, co wskazuje, że zakładał on, że dojdzie do bilansowania wzajemnych wierzytelności. Fakt, że pozwany nie był w stanie określić numerów działek i szczegółów transakcji oraz zwracał się w 2010r. o wyjaśnienie do urzędu nie oznacza, że nie miał on ogólnej orientacji w kwestii zakupu nieruchomości za pożyczone pieniądze i potrzeby rozliczeń. Nie zdziwił go bowiem mail z dnia 11 listopada 2009r. w sprawie zapłaty podatku od nieruchomości za wcześniejszy rok (k.1423). Mail ten wskazuje, że musiał mieć on wiedzę o nabywanych nieruchomościach jak również świadczy, że zgadzał się on by K. K. (1) dokonywał rozliczenia podatkowe z tytułu własności nieruchomości za niego. Oczywiste zaś jest, że korespondencja związana z warunkową umową sprzedaży i związana z umową przeniesienia własności była kierowana do pełnomocnika. Także nieistotne są dla Sądu Apelacyjnego zdjęcia, które mogą stanowić dowód na okoliczność kto został uwieczniony na zdjęciach ale nie mogą stanowić jednoznacznego dowodu na okoliczność, że osoby która nie została sfotografowania nie było na spotkaniu. Dowód ten słusznie więc został pominięty.
Fakt wręczenia kwoty 310.000zł uwiarygadnia zaś przede wszystkim treść powołanego przez samego pozwanego w apelacji nagrania rozmowy K. K. (1) z dnia 25 lipca 2015r., które zostało złożone wraz z transkrypcją przy piśmie z dnia 14 lipca 2016r. (k 422 -436). Wynika z niego jednoznacznie, że część pieniędzy powódka przelała a resztę zapłaciła gotówkowo, przy czym jednocześnie wskazano tamże, że nie dopłaciła albowiem mąż powódki uważał, że strony są już wzajemnie rozliczone z uwagi na rozliczenia pozwanego z K. K. (1) i miało to wywołać skutek jak przy cesji. Nagranie to wskazuje więc na częściową niewiarygodność zeznań A. K. (1), K. K. (1), I. S. co do wpłaty kwoty 200.000 zł ale uwiarygadnia ich zeznania o przekazaniu pozwanemu gotówką kwoty 310.000 zl . Dla Sądu Apelacyjnego zaś było oczywiste, że w sytuacji gdy powódka i jej mąż mieli wspólne pieniądze i dążyli w grudniu 2009r. wspólnie do odzyskania pieniędzy od pozwanego z tytułu innych rozliczeń męża powódki (co wynika z zeznań A. K. (1) i K. K. (1) złożonych w postępowaniu apelacyjnym ) oraz dokonywali wspólnie rozliczenia w 2009r. (vide zeznania K. K. (1) w toku postępowania karnego k.1500), to wręczanie pozwanemu przez powódkę dalszych pieniędzy miałoby sens jedynie wówczas, gdy jednocześnie pozwany zwrócił mężowi powódki tę kwotę na poczet rozliczenia, które miało mieć swe źródło w pożyczce na zakup nieruchomości. To jaki był faktyczny wynik rozliczeń pomiędzy K. K. (1) a T. S. (1) nie ma istotnego znaczenia. Istotne natomiast jest, że w 2009r. powódka i K. K. (1) uznawali, że T. S. (1) jest winny im pieniądze. Jeżeli pozwany potrzebował zatrzymać 10.000 zł z wpłaty dokonanej w Mikołaja 2009r. to wręczanie mu w święta dalszej kwoty 200.000 zł lub realizowanie kolejnego przelewu nie miało żadnego sensu w sytuacji, gdy K. K. (1) w toku postępowania karnego zeznawał w dniu 14 stycznia 2021r., że pozwany jest mu winny 500.000 zł. O takiej kwocie zeznawała też A. K. (1) w sprawie (...) (k. 1577/2). Skoro więc jak wynika z nagrania K. K. (1) chciał osiągnąć wynik podobny do cesji to musiał mieć gwarancję odzyskania kwoty wpłaconej przez jego żonę. Trudno zaś uznać wiarygodność zeznań K. K. (1), że żona pozwanego gwarantowała spłatę, jeżeli pozwany musiał nawet zatrzymać 10.000zł.
Sąd Apelacyjny ma świadomość, że nagranie przedstawione przez pozwanego naruszało prawo do prywatności K. K. (1), niemniej uznaje, w aspekcie wzajemnie sprzecznych zeznań, że dopuszczenie dowodu z nagrania służy w tym przypadku zapewnieniu sprawiedliwego procesu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2019r. sygn.. akt I PK 143/18 niepubl.). Nagranie wskazuje, że K. K. (1) miał zapewnioną możliwość swobody wypowiedzi. Jakkolwiek pozwany naprowadzał rozmowę na okoliczność rozliczenia, to jednak sposób jego wypowiedzi nie dawał żadnych podstaw do uznania, że doszło do manipulacji treści wypowiedzi K. K. (1) a ten nie zakwestionował autentyczności i integralności nagrania. W nagraniu zaś wskazano wyraźnie, że powódka zapłaciła część pieniędzy przelewami a część gotówką, a jednocześnie, że nie dopłaciła i K. uznawał, że strony są rozliczone. Zupełnie zaś nielogiczne jest wyjaśnianie przed Sądem Apelacyjnym, że K. K. (1) chodziło mu o koszty powództwa przeciwegzekucyjnego , w sytuacji gdy z innych jego zeznań wynikało, że uznawał on, że pożyczka miała wynosić 500.000zł, a jak zeznał w postępowaniu apelacyjnym chciał odzyskać ten dług. Nie mógłby go zaś odzyskać, gdyby pozwany pobrał pieniądze od powódki a nie mógł ich zwrócić K. K. (1).
Nagranie wzmacnia więc podstawy do ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy, które Sąd drugiej instancji uznaje za własne. Jakkolwiek każda z wersji przedstawianych przez strony nie jest zupełnie wykluczona niemniej zasady doświadczenia życiowego i logika matematycznego wyniku rozliczeń przemawiają za wersją wynikających z ustaleń Sądu Okręgowego.
Nie jest zasadny zarzut powódki odwołujący się do treści art. 31 k.r.o. oraz art. 33 k.r.o. Trzeba bowiem wskazać , że w relacji powódka- pozwany to T. S. (1) był wierzycielem powódki a A. K. (1) jego dłużnikiem. Powódka działając jako pełnomocnik powoda musiała działać z domniemaną wolą pozwanego i w jego interesie. Powódka nie mogła więc uznawać, że pokwitowanie z sierpnia 2010r k28 zostało wystawione przez wierzyciela ze skutkami z art. 462 k.c. – ar.465 k.c. w sytuacji, gdy nie budzi żadnych wątpliwości, że pokwitowania i potwierdzenie z dnia 2015r. zostało sporządzone przez I. S.. Nawet z oświadczenia z dnia 22 lipca 2015r. wprost wynika, że potwierdzenie odbioru datowane na sierpień 2010r. wystawiła I. S., która nie była wierzycielem. Pokwitowania zaś z końca grudnia 2010r. brak. Powódka jako pełnomocnik pozwanego ponadto nie mogła z góry zakładać wspólności majątkowej małżeńskiej pozwanego w sytuacji, gdy zgodnie z art. 51 ppm małżonkowie mogli poddać swe stosunki majątkowe prawu państwa, w którym jedno z nich ma miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu (małżeństwo pozwanego zostało zawarte w USA, gdzie mieszkali pozwany i jego żona). Przede wszystkim zaś powódka nie zawarła w aktach notarialnych dotyczących nabycia nieruchomości na rzecz pozwanego ani tez w akcie notarialnym z dnia 14 sierpnia 2009r. Rep. (...), żadnych dodatkowych postanowień kwestionujących domniemanie, że stan wskazujący na własność osobistą pozwanego nie jest zgodny ze stanem prawnym. Nie składała też żadnych oświadczeń dotyczących kwestii wspólności i nie występowała do małżonki pozwanego o zgodę na zbycie nieruchomości. lub potwierdzenie tej czynności. Żona pozwanego przy powołanych twierdzeniach powódki nie mogła też działać jako pełnomocnik małżonka. Wprawdzie zgodnie z art. 29 krio małżonek może bez pełnomocnictwa pobierać przypadające należności ale tylko jeżeli dotyczy to przemijającej przeszkody, która dotyczy jednego z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu. W sytuacji zaś, gdy powódka twierdziła, że pozwany miał być obecny w domu przy ul. (...) w obu wskazywanych wypadkach wręczenia pieniędzy, to taka przeszkoda nie mogła wystąpić.
Złożone w sprawie potwierdzenia wystawione przez I. S. mogą więc mieć jedynie pewne znaczenie dowodowe jako wystawione ex post dokumenty prywatne małżonki dłużnika, obejmujące oświadczenia o treści wskazującej na fakt przyjęcia przez pozwanego jako wierzyciela kwoty 200.000 zł, jednak bez waloru pokwitowania wystawionego przez wierzyciela lub jego pełnomocnika.
Przy założeniu, że nieruchomości stanowiące przedmiot zbycia dokonanego przez powódkę imieniem pozwanego stanowiły majątek wspólny pozwanego i jego żony, to skutki z art. 38 krio i zasady samodzielnego zarządu majątkiem wspólnym pozwalały I. S. nawet osobiście przyjąć pieniądze stanowiące ekwiwalent za składnik majątku wspólnego ze skutkami dla pozwanego jako wierzyciela, szczególnie jeżeli pozwany byłby obecny przy tej czynności i nie sprzeciwił się temu. Wymagałoby to jednak wykazania innymi dowodami, że do takiego wręczenia pieniędzy doszło. Powódka tego jednak nie wykazała. Wiarygodność bowiem dokumentu z sierpnia 2010r. (k. 28) osłabia okoliczność, że wskazano tamże obok potwierdzenia w sierpniu 2010 zwrotu kwoty 200.000 zł także na jednoczesność zwrotu weksli w sytuacji, gdy z zeznań męża powódki wynikało że odebrał weksle w sierpniu 2010 i jednocześnie podawał, że żadnego potwierdzenia nie było. Kompletnie też nie są wiarygodne zeznania powódki i jej męża, że doszło do przypadkowego pozostawienia weksli w domu teściowej pozwanego i zapomnienia o nich z oczekiwaniem przez wiele miesięcy na odbiór ich przez męża powódki w sytuacji, gdy wcześniejsze wpłaty dokonywane były za potwierdzeniem przelewu a zarówno wpłata kwoty 310.000 zł jak i zwrot kwoty 30000zł K. K. (1) (przy pozostawieniu 10.000zł) miało nastąpić za jednoczesnym wzajemnym potwierdzeniem odbioru. Trudno też przyjąć by powódka i jej mąż mogli nie wziąć pokwitowania, skoro mąż powódki zeznawał w toku postępowania karnego, że już wcześniej był oszukany przez wspólnika (protokół z dnia 29 stycznia 2016r. k.1409 oraz protokół z dnia 1 lutego 2017r. k.1498) a ponadto powódka, która prowadziła działalność gospodarczą deweloperską musiała mieć świadomość znaczenia pokwitowania. Jej mąż zresztą zeznawał w postępowaniu karnym , że w firmie powódki musiało się wszystko zgadzać (k.1543/2). Twierdzenia o wzajemnym zaufaniu stron również nie są wiarygodne w sytuacji, gdy według zeznań świadka i powódki A. K. (3) miała ona wystawić weksle dla zabezpieczenia spłaty ostatniej raty w kwocie 200000 zł. Nie wiadomo zresztą dlaczego weksle miały być wystawione na kwoty po 100.000 zł a nie jeden na 200000zł. Ponadto istnieniu wzajemnego zaufania przeczy już sama konieczność wystawienia dodatkowo weksli i to tylko na ostatnią ratę w sytuacji, gdy już w akcie notarialnym rep.(...) powódka poddała się egzekucji na całą cenę sprzedaży (k.159). Jeżeli więc takie zabezpieczenie miałoby zostać udzielone pomimo, że na rzecz pozwanego istniał tytuł egzekucyjny, to o żadnym zaufaniu nie mogło być mowy. Kwestia przyczyn wystawienia weksli budzi wątpliwości niemniej w tej sprawie kwestia ważności zobowiązania wekslowego nie ma żadnego znaczenia w sprawie i prowadzenie dowodów na tę okoliczność było zbędne, szczególnie wobec przyjęcia, że kwota 200.000 zł nie została zwrócona. Słusznie Sąd Okręgowy uznał więc, że powódka nie wykazała tej okoliczności i przyjął niewiarygodność zeznań żony pozwanego. Sąd Apelacyjny zauważa, że z zeznań świadka I. S. (protokół elektroniczny z dnia 9 maja 2016r. ) wynika, że wystawiła ona w sierpniu 2010r. dokument i miała to robić na swoim komputerze po konsultacji z mężem powódki. W sierpniu zaś istniał już spór między małżonkami i w marcu 2010r. pozwany nie mógł już wejść do mieszkania po podmianie kluczy, jest więc oczywiste, że pozwany nie akceptowałby takich działań. Takiemu potwierdzeniu zaprzecza też treść protokołów dotyczących zeznań I. S., z których wynikało , że od czasu wymiany zamków i odebrania rzeczy nie miała już ona kontaktu z małżonkiem (k.62 i k.330-331/2). Późniejsze oświadczenie z 2015r. (k.29) zostało zaś już sporządzone pod kierunkiem adwokata dla potrzeb sporu małżeńskiego i nie może być decydujące dla potwierdzenia spłaty w sytuacji, gdy odwołuje się ono do niewiarygodnego oświadczenia z sierpnia 2010r., które nie było zgodne ze stanem faktycznym. Dodatkowo potwierdzenie z dnia 22 lipca 2015r. wskazuje, że do potwierdzonego tamże przekazania 200.000 zł doszło w Wigilię 24 grudnia 2009r, a z zeznań pozwanych złożonych w postępowaniu apelacyjnym wynika, że miało to nastąpić w rzeczywistości w Boże Narodzenie. Ocena więc Sądu Okręgowego odmawiająca wiarygodności dokumentów dotyczących spłaty kwoty 200.000 zł była prawidłowa.
Jak jednak wyżej wspomniano nie jest zupełnie wykluczone, że sporządzenie tych dokumentów mogło nastąpić na użytek postępowania i to nawet w sytuacji, gdyby wpłata kwoty 200.000 zł w Wigilię 2009r. lub w dniu następnym została faktycznie dokonana, a sporządzenie następczych dokumentów wynikało z faktu, że powódka nie otrzymała pokwitowania. Nie można bowiem zupełnie wykluczyć tworzenia nawet fałszywych dowodów dla potwierdzenia prawdziwego zdarzenia by polepszyć swoją sytuację dowodową np. w sytuacji wręczenia pieniędzy bez pobrania pokwitowania. Sąd Okręgowy ocenił jednak logicznie dowody, uznając w granicach dopuszczalnej swobody, że nie wykazano by pieniądze zostały wręczone w Wigilię. Uznanie zaś wiarygodności jednej z grup dowodów lub nawet części dowodów nie narusza samo w sobie art. 233§1 k.p.c. Wzmacniając tę argumentację trzeba odwołać się do zasad doświadczenia życiowego, w świetle których mało prawdopodobne jest by powódka, która nie była spokrewniona z pozwanym i nie była w kręgu osób najbliższych dla małżonki pozwanego, dokonywałaby z nim rozliczeń finansowych w tak ważnym dla Polaków dniu i narażałaby pozwanego na konieczność przeliczania dużej sumy pieniężnej i to wieczorem kiedy (jak wskazywała powódka) uczestnicy mieli zasiąść do kolacji wigilijnej (niezależnie czy ta kolacja miała być 24 czy 25 grudnia). Twierdzenia powódki i tych świadków, którzy zeznawali, że byli ci sami na Wigilii co zawsze i że widzieli powódkę i jej męża, zaprzeczają zeznania świadków K. i K. G.. Jakkolwiek K. po przełamaniu się opłatkiem wyszli, to K. G. miała pozostać i nie widziała powodów. Ponadto świadkowie, którzy zeznawali, że powódka z mężem przyjechali później a więc już po wyjściu K. zeznawali o Wigilii 2009r. ( świadkowie I. S. i A. K. (2), odpisy protokołów k. 642, k. 643, k.1496). Także K. G. zeznawała o wizycie na ul. (...) w Wigilię (protokół elektroniczny z dnia 12 maja 2016r. ). natomiast powódka i jej mąż zeznawali ostatecznie, że pieniądze miały zostać wręczone raczej w Boże Narodzenie, co jest zresztą sprzeczne z twierdzeniami pozwu o dniu 24 grudnia 2009r. Dodatkowo nie ma zwyczaju wieczerzy wigilijnej w Boże Narodzenie lecz raczej jest uroczysty, rodzinny obiad w tym dniu. Raczej więc trudno pomylić kolację wigilijną z wizytą z połamaniem opłatkiem w Boże Narodzenie. Wiarygodności przekazu pieniędzy w Wigilię 2009r. zaprzecza także niespójność zeznań żony pozwanego względem zeznań powódki i jej męża, którzy podawali, że przekazano wówczas pieniądze bezpośrednio pozwanemu. Jego żona zaś zeznała, że to ona odebrała pieniądze. Ponadto żona pozwanego zeznawała o wpłacie tych pieniędzy na konto, czemu zaprzeczają wydruki dołączone do pisma z dnia 12 stycznia 2021r. Trudno też przyjąć, że ktoś kto nie jest domownikiem a jednocześnie prowadzi szeroką działalność gospodarczą pozostawia odebrane pokwitowania i weksle swobodnie w cudzym mieszkaniu. Powyższe sprzeczności nie pozwalają na uznanie, że wykazano spłatę kwoty 200.000 zł.
Nie wykazano zakresu wygaśnięcia tytułu egzekucyjnego na skutek egzekucji. Nie wiadomo bowiem jaką kwotę przekazano pozwanemu. Nawet jednak gdyby doszło do przekazania T. S. (1) jakiś kwot to wynik egzekucji umieszczany jest na tytule egzekucyjnym i nie ma ryzyka powtórnego wyegzekwowania tej kwoty.
Sąd Apelacyjny nie jest związany ustaleniami prawomocnego wyroku karnego uniewinniającego oskarżonego. Dokonana tamże ocena dowodów, która odbiega od dokonanej w niniejszej sprawie nie wiąże w sprawie cywilnej.
W konsekwencji nie można podzielić zarzutu naruszenia - art. 840 §1 pkt 2 k.p.c.
Mając więc powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny oddalił obie apelacje na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 15 zzs 1 ust. 1 pkt 4 ustawy dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U.2021.2095 t.j).
Koszty postępowania apelacyjnego wzajemnie zniesiono w oparciu o art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c.
Pełnomocnikowi z urzędu przyznano koszty zastępstwa przy zastosowaniu §2, §4, §8 pkt 7, §16 ust. 1 pkt 2 i § 18 ust. 2 i 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości 3 października 2016 sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U.2019.68 t.j.) i przy uwzględnieniu, że konstytucyjna ochrona praw majątkowych i zasada równości nie pozwalają na przyznanie pełnomocnikowi wynagrodzenie z VAT w kwocie niższej niż zasądzana na rzecz strony reprezentowanej przez pełnomocnika z wyboru.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Sławomir Jamróg
Data wytworzenia informacji: