I ACa 717/24 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2025-02-20
Sygn. akt I ACa 717/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 lutego 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSA Marek Boniecki
Protokolant Michał Góral
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 lutego 2025 r. w Krakowie
sprawy z powództwa W. K. i G. K.
przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 23 listopada 2023 r., sygn. akt I C 3915/22
1. oddala apelację;
2. zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego oraz zabezpieczającego, kwotę 10 900 zł (dziesięć tysięcy dziewięćset złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I ACa 717/24
Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z 20 lutego 2025 r.
Wyrokiem z 23 listopada 2023 r. Sąd Okręgowy w Krakowie: I. ustalił, że umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) (...) z 29 listopada 2007 r., zawarta pomiędzy powodami W. K. i G. K. a (...) Bank (...) S.A. w G. – jest nieważna; II. zasądził od strony pozwanej (...) Banku (...) S.A. w W. na rzecz powodów łącznie kwoty: 90.282,34 zł i 41.588,74 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 15 września 2023 r. do dnia zapłaty; III. oddalił powództwo w pozostałej części oraz orzekł o kosztach procesu (pkt IV).
Sąd pierwszej instancji poczynił ustalenia faktyczne zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k. 314-315), które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne.
Wyrok powyższy w części uwzględniającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach procesu zaskarżył apelacją pozwany, wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa
w całości.
Apelujący zarzucił naruszenie: 1) art. 227 k.p.c. z zw. z art. 2352 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. - poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego z dziedziny ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości, podczas gdy przeprowadzenie takiego dowodu miało kluczowe znaczenie z punktu widzenia dokonywanej przez Sąd pierwszej instancji oceny spełnienia przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumentów poprzez porównanie przeliczeń dokonanych w oparciu o kurs tabelaryczny Banku z przeliczeniami w oparciu
o kursy NBP, a w konsekwencji ustalenie tej przesłanki bez jej potwierdzenia za pomocą wiadomości specjalnych; okoliczność ta miała również kluczowe znaczenie co do oceny możliwości dalszego obowiązywania umowy po wyeliminowaniu z niej klauzul wymiany walut; 2) art. 233 § 1 k.p.c., które miało istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez dowolną
i wybiórczą analizę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co doprowadziło Sąd pierwszej instancji do niepełnych lub wadliwych wniosków wpływających na ocenę prawny umowy: a) przyjęcie, że Powoda zapewniano o właściwościach kredytu udzielanego w CHF jako rozwiązania bezpiecznego z uwagi na stabilność waluty szwajcarskiej, podczas gdy
z załączonych do odpowiedzi na pozew dokumentów i zeznań świadków wynika, że Bank poinformował Powodów o ryzyku zmienności kursu waluty kredytu i wskazywał na ryzyko związane z zaciąganiem kredytów w walucie innej niż waluta uzyskiwanych przez Powodów dochodów; b) przyjęcie, że Powodowi nie przekazano wyczerpującej i wystarczającej informacji o wpływie wzrostu kursu CHF na ratę kredytu i wartość świadczenia Powoda;
c) niezasadnym przyjęciu, że na gruncie zawartej przez strony umowy kredytu Pozwany miał możliwość dowolnego kształtowania zobowiązania umownego poprzez zastosowanie swobodnie ustalonej pary kursów waluty PLN/CHF i CHF/PLN, podczas gdy dowolność
w tym zakresie nie występowała, a wysokość kursu nie ma wpływu na wysokość zobowiązania Powoda, które wyrażone jest w walucie CHF; 3) art. 385
(
1) § 1 k.c. w zw. z art. 385
(
1) § 2 k.c.
w zw. z art. 58 k.c. w zw. z art. 3 ust. 3 dyrektywy 93/13 i pkt 2 ppkt c załącznika do tej w zw. z art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2, 4, 8 Prawa bankowego - poprzez błędną wykładnię, która doprowadziła Sąd pierwszej instancji do następujących uchybień: a) niewłaściwej kwalifikacji § 11 ust. 3 COU Umowy kredytu jako klauzuli o charakterze denominacyjnym, w istocie waloryzacyjnym, w sytuacji gdy stanowi ona klauzulę wymiany walutowej, która nie dotyczy głównego świadczenia stron, bo nie wyznacza salda kredytu (zobowiązania Kredytobiorców), a jedynie wskazuje ilość PLN, którą otrzymają Kredytobiorcy w wykonaniu Umowy kredytu; b) niewłaściwej kwalifikacji § 13 ust. 7 pkt 3 COU Umowy kredytu jako klauzuli o charakterze w istocie waloryzacyjnym, w sytuacji gdy stanowi ona klauzulę wymiany walutowej, która nie dotyczy głównego świadczenia stron, bo nie wyznacza raty kapitałowo-odsetkowej (zobowiązania Kredytobiorców), a jedynie wskazuje ilość PLN, którą Kredytobiorcy mają zapewnić w celu pokrycia raty, o ile chcą świadczyć w walucie rodzimej; c) abuzywność klauzul wymiany walut (§ 11 ust. 3 COU i § 13 ust. 7 pkt 3 COU) wpływa na los całego zobowiązania umownego i istnienie w umowie takich klauzul warunkuje byt umowy, podczas gdy stwierdzenie abuzywność wskazanych postanowień nie wpływa na los całego zobowiązania określonego w walucie obcej; d) abuzywność klauzul wymiany walut (§ 11 ust. 3 COU i § 13 ust. 7 pkt 3 COU) powoduje niemożność wykonywania umowy, podczas gdy możliwe jest funkcjonowanie umowy bez tych postanowień umownych, albowiem ich brak nie powoduje powstania luki w umowie skutkującej niemożnością jej wykonywania; e) w sprawie zmaterializowały się określone w tym przepisie przesłanki pozwalające uznać klauzule wymiany walut (§ 11 ust. 3 COU i § 13 ust. 7 pkt 3 COU) za niedozwolone, w tym że Bank miał możliwość nieskrępowanego kształtowania wysokości zobowiązania, podczas gdy Bank nie mógł w żaden sposób kształtować wysokości zobowiązania Kredytobiorców (salda albo raty), bo jest ono wyrażone w CHF i sposób ustalania kursu CHF/PLN jest bez znaczenia dla wysokości zobowiązania Powoda, które od początku było wyrażone w walucie obcej;
f) stwierdzenie niedozwolonego charakteru klauzul wymiany walut (§ 11 ust. 3 COU i § 13 ust. 7 pkt 3 COU) pociąga za sobą skutek nieważności całej umowy, pomimo że wyżej wymienione przepisy nie wiążą z abuzywnością klauzul umownych skutku w postaci bezwzględnej nieważności całej umowy (czynności prawnej), a prawidłowa wykładnia wyżej wymienionych przepisów powinna prowadzić do wniosku, że po usunięciu klauzul abuzywnych, zobowiązanie zostaje wyrażone nadal w CHF, raty kapitałowo-odsetkowe wyznaczane są w CHF, więc umowa może być nadal wykonywana, a irrelewantne dla oceny możliwości wykonywania umowy są postanowienia odsyłające do Tabeli kursów walut, skoro sama umowa może być wykonywana bezpośrednio w walucie obcej, z pominięciem stosowania tabelarycznego kursu walut Banku; g) przyjęcie, że każde postanowienie umowy kredytu określające zasady wymiany waluty zobowiązania kredytowego no inną walutę, które odsyła do kursów wymiany walut ustalanych przez bank udzielający kredytu w trybie art. 111 Pr. bank., zawsze stanowi postanowienie niedozwolone, bowiem klauzula taka umożliwia bankowi jednostronne ukształtowanie wysokości wynagrodzenia za wymianę walut, a tego typu postanowienie należy uznać każdorazowo za rażąco naruszające interesy kredytobiorcy i to bez konieczności indywidualnego zbadania stopnia zagrożenia interesów konsumenta na skutek wprowadzenia tego postanowienia do umowy i czy rzeczywiście w tym konkretnym przypadku doszło do rażącego naruszenia interesów, gdy z przepisów dyrektywy wynika, że ustawodawca europejski wprost w załączniku dyrektywy wskazał, że umowy kupna lub sprzedaży walut obcych należy wyłączyć z katalogu klauzul szarych.
W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd pierwszej instancji prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny, tym bardziej, że pozwany nie wyartykułował spełniającego wymogi art. 368 §1 1 k.p.c. zarzutu co do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.
Sąd pierwszej instancji nie naruszył wymienionych w apelacji przepisów prawa procesowego, oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Kwestia stosowania przez pozwanego reguł rynkowych przy ustalaniu kursów wymiany walut była bez znaczenia dla rozstrzygnięcia. Istotne było bowiem, czy w konkretnym przypadku kredytobiorcy, zważywszy na zaoferowane im przed i przy podpisywaniu umowy informacje, mogli podjąć świadomą i racjonalną decyzję co do swojego zobowiązania i czy uzgodniono
w nimi indywidualnie taki, a nie inny sposób określania wysokości wypłaty środków oraz spłat rat kredytu. Omawiany dowód nie był również przydatny do oceny możliwości funkcjonowania umowy po eliminacji z niej postanowień abuzywnych, która nastąpiła w oparciu o przepisy prawa, a nie wiadomości specjalne.
Nie było dowolnym przyjęcie, że powoda zapewniano o właściwościach kredytu udzielanego w CHF jako rozwiązania bezpiecznego z uwagi na stabilność waluty szwajcarskiej oraz nie przekazano wyczerpującej i wystarczającej informacji o wpływie wzrostu kursu CHF na ratę kredytu i wartość świadczenia, albowiem wynikało to z zeznań powoda, które skutecznie zakwestionowane nie zostały. Sam fakt pouczenia powodów o ryzyku kursowym nie oznacza, że w tym przypadku było ono wystarczające, skoro kredytodawca nie przydał należytej wagi okoliczności prawdopodobieństwa nieograniczonej zmiany kursu waluty obcej, a uwypuklenie samych korzyści związanych ze sprzedawanym produktem przez przedstawiciela banku całkowicie wypaczało sens informacji o ryzyku kursowym. Dla przedmiotu sprawy nie było też istotne, czy na gruncie zawartej przez strony umowy kredytu pozwany dowolnie kształtował zobowiązanie kredytobiorców, ale czy umowa stwarzała taką możliwość. Brak precyzyjnego mechanizmy przeliczenia waluty na tak postawione pytanie nakazuje udzielić odpowiedzi pozytywnej. Nie ma też racji skarżący, podnosząc, że wysokość kursu nie miała wpływu na wysokość zobowiązania powodów, które wyrażone jest w walucie CHF, skoro wysokość konkretnej raty była ściśle powiązana z aktualnym kursem wymiany
i determinowała wysokość pozostałego do spłaty kapitału.
Sąd Okręgowy nie naruszył także wskazanych w treści apelacji przepisów prawa materialnego.
Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał wskazane przez siebie zapisy umowy za abuzywne. W aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego, klauzule dotyczące przeliczenia kwoty wypłaconego kredytu i spłacanych rat na walutę obcą, są kwalifikowane jako określające główne świadczenia stron (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2020 r., I CSK 556/18). Treść umowy wskazuje jednoznacznie, że przedsiębiorca – bank posługiwał się wzorcem umowy (art. 384 §1 k.c.). W tych okolicznościach ciężar wykazania indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych spoczywał na pozwanym, stosownie do art. 385
1 §4 k.c. w zw. z art. 385
1 §3 k.c. Ciężarowi temu strona ta nie sprostała. Sam fakt zaakceptowania warunków umowy, a nawet oświadczenia o wzięciu pod uwagę ryzyka kursowego nie oznacza, że relewantne postanowienia umowne były negocjowane czy nawet negocjowalne. Swoboda kredytobiorcy we wpływaniu na kształt umowy nie dotyczyła tych jej zapisów, które decydowały w danym przypadku o ważności umowy. Odesłanie do bliżej nieokreślonego kursu kupna czy sprzedaży obowiązującego w Banku świadczy o tym, że kredytodawca dysponował arbitralnością w kształtowaniu kursów walut. Pamiętać bowiem należy, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się wg stanu z chwili zawarcia umowy.
Z tego punktu widzenia nie ma znaczenia fakt, że pozwany stosował mechanizmy rynkowe,
a stosowane kursy miały ekonomiczne uzasadnienie. Kluczowe jest bowiem, że w samej umowie nie było wskazania, w jaki sposób ww. mechanizmy będą stosowane w odniesieniu do zobowiązania powodów. Istniała zatem możliwość naruszenia interesów konsumenta. Bez znaczenia w tej sytuacji pozostaje, że zgodnie z art. 5 ust. 2 pkt 7 prawa bankowego bank jest uprawniony do przeprowadzania określonych operacji walutowych oraz może stosować własne kursy walutowe, które obowiązany jest ogłaszać (art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego). Żaden z powoływanych przepisów ani nie określał mechanizmu ustalania kursów walut, ani nie zwalniał z obowiązku jego precyzyjnego wskazania w umowach zawieranych z konsumentem. Nie sposób w tej sytuacji mówić o jednoznacznym sformułowaniu postanowień umowy.
Dokonując wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG w podobnym kontekście, dotyczącym swobody określania kursu wymiany przez bank, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że „wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem
a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne”. W sytuacji,
w której dana klauzula zawarta w umowie kredytowej nie realizuje przytoczonych kryteriów,
a zatem jest niedozwolona (nieuczciwa), umowa nie pozwala na określenie rozmiarów świadczenia banku i kredytobiorcy w oparciu o obiektywne, niezależne od żadnej stron czynniki. Postanowienia uprawniające bank do jednostronnego ustalenia kursów walut są nietransparentne, pozostawiają bowiem pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają zasadę równości stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2022 r., II CSKP 45/22 i orzecznictwo przywołane w uzasadnieniu wyroku). W świetle zaprezentowanej argumentacji oraz okoliczności sprawy uznać należało, że ww. postanowienia umowne kształtowały prawa powoda jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy.
Nie sposób byłoby także podzielić argumentacji, że kredytobiorcy mogli uniknąć kwestionowanego sposobu przeliczania walut, gdyby wybrali od początku spłatę we frankach szwajcarskich. Nie może bowiem znaleźć akceptacji sytuacja, w której przedsiębiorca daje konsumentowi alternatywę w wyborze sposobu spełnienia świadczenia, a następnie odnosi korzyść z tego, że konsument wybrał sposób, który okazał się dla niego niekorzystny.
Niezależnie od powyższego mieć należy na uwadze, że abuzywność umów kredytów indeksowanych i denominowanych w CHF nie wyczerpuje się w klauzulach kształtujących mechanizm indeksacji. Za abuzywne uznawane są też postanowienia odnoszące się do ustalonego w walucie obcej mechanizmu waloryzacji świadczeń (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta nieograniczonym ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2023 r., I CSK 4379/22).
Niesłusznie zarzucił również pozwany brak rozważenia możliwości utrzymania umowy po eliminacji z niej postanowień niedozwolonych. W razie stwierdzenia abuzywności postanowień umowy kredytu indeksowanego odnoszących się do sposobu określania kursu waluty obcej, umowa nie może obowiązywać w pozostałym zakresie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 30 września 2022 r., I CSK 2071/22). Wiąże się to także z faktem, że zastąpienie niedozwolonego postanowienia poprzez wprowadzenie innego mechanizmu przeliczenia waluty stanowiłoby zbyt daleko idącą modyfikację umowy w celu ratowania sytuacji prawnej przedsiębiorcy, który abuzywną klauzulę zastosował. Pogląd powyższy należy zastosować również w przypadku kredytu denominowanego, gdyż pozostawienie zobowiązania kredytobiorcy we franku szwajcarskim w istocie w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami sanowałoby uchybienia banku w stosowaniu mechanizmu przeliczania walut, przerzucając negatywne następstwa zmiany kursu waluty wyłącznie na konsumenta.
Na niepowodzenie skazana byłaby także próba zarzucania, że Sąd Okręgowy powinien był zastosować normy o charakterze dyspozytywnym przewidziane zarówno w kodeksie cywilnym, jak i przepisach ustawy o Narodowym Banku Polskim, prawa bankowego czy prawa wekslowego. Za w pełni przekonujący uznać należy pogląd, zgodnie z którym art. 385
1 §2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 §3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego. Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej co do zasady wyklucza, aby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych
w umowach. Zwraca się uwagę, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania
w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych. Kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159).
Sąd odwoławczy nie dostrzegł także, aby Sąd pierwszej instancji uchybił prawu materialnemu w zakresie nie objętym zarzutami apelacji.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.
Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, które po stronie powodów ograniczyły się do wynagrodzenia adwokata przyjęto art. 98 §1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 pkt 7 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.). Dodatkowo na rzecz powodów zasądzono koszty postępowania zabezpieczającego, na które złożyły się opłata od wniosku 100 zł i wynagrodzenie pełnomocnika obliczone na podst. §8 ust. 1 pkt 7 w zw. z §29 ww. rozporządzenia.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Marek Boniecki
Data wytworzenia informacji: