I ACa 751/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2021-01-08

Sygn. akt I ACa 751/19

I ACz 1045/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 stycznia 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grzegorz Krężołek (spr.)

Sędziowie:

SSA Paweł Czepiel

SSA Anna Kowacz-Braun

Protokolant:

Katarzyna Mitan

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2021 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa I. G.

przeciwko G. G. (1)

o rozwód

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 1 kwietnia 2019 r. sygn. akt XI C 3314/17 i zażalenia powódki na postanowienie zawarte w punkcie IV tego wyroku

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie IV w ten sposób, że wymienioną tam kwotę 1.806 złotych podwyższa do kwoty 2.525,83 złotych (dwa tysiące pięćset dwadzieścia pięć złotych osiemdziesiąt trzy grosze);

2.  oddala zażalenie w pozostałym zakresie;

3.  oddala apelację;

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powódka kwotę 1004,15 złote (tysiąc cztery złote piętnaście groszy) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego i zażaleniowego.

SSA Paweł Czepiel SSA Grzegorz Krężołek SSA Anna Kowacz- Braun

Sygn. akt : I ACa 751/19

I ACz 1045 /19

UZASADNIENIE

I. G. wniosła o rozwiązanie przez rozwód jej małżeństwa z pozwanym G. G. (1) z jego winy oraz zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego świadczeń o charakterze alimentacyjnych od byłego małżonka – wyłącznie winnego rozkładu pożycia , w kwotach po 1 000 złotych miesięcznie.

Domagała się także przyznania na swoją rzecz kosztów procesu.

Uzasadniając żądania podnosiła , że strony zawarły związek małżeński w dniu 3 lutego 1990 roku. Z małżeństwa pochodzą dwaj pełnoletni obecnie synowie .

Od początku małżeństwa pozwany okłamywał żonę , w szczególności co do dochowywania wierności i utrzymywania kontaktów intymnych z innymi kobietami.

W 2014 roku zaczął prowadzić intensywną korespondencję telefoniczną, starając się ukrywać to przed powódką. Na zaaranżowanym przez synów stron spotkaniu z A. T. (1), partnerka pozwanego przyznała się do bliskich relacji z pozwanym.

Pomimo prób , strony nie odbudowały więzi małżeńskich , a mąż wyprowadził się z domu w 2017r .

Powódka przeszła załamanie nerwowe i obecnie jest objęta psychoterapią.

Uzasadnieniem dla roszczenia pieniężnego było twierdzenie I. G. o istotnej różnicy pomiędzy możliwościami dochodowymi rozwodzących się małżonków. Różnica ta , na korzyść męża wynika stąd , że otrzymuje on emeryturę górniczą znacznej wysokości , a nadto ma możliwość podjęcia innych prac , które przynoszą mu uzupełniający dochód. Takie możliwości po stronie powódki nie istnieją stąd wskazywana różnica powinna zostać zniwelowana dochodzonym świadczeniem, skoro rozwód wywołała istotne pogorszenie jej sytuacji finansowej.

Odpowiadając na pozew G. G. (1) nie przeczył trwałemu i zupełnemu rozpadowi pożycia stron ale wnosił o to aby rozwód ich małżeństwa został orzeczony bez rozstrzygania o winie.

Domagał o oddalenia żądania przyznania świadczenia na rzecz byłej żony wskazując , że z takim roszczeniem powinna wystąpić wobec młodszego syna stron.

Twierdził , że do zerwania więzi pomiędzy małżonkami doszło wcześniej bo już w 2014r , a I. G. wyrzuciła go ze wspólnie zajmowanego domu.

Przeczył , jakoby miał się dopuścić zdrady małżeńskiej, a twierdzenia powódki jej dotyczące wynikają z jej złej kondycji psychicznej.

Twierdził , iż informacje e-sms , które wysyłał do innej kobiety [ A. T. (1)], ujawnione przez żonę , formułował będąc pod wpływem alkoholu. Ujawnienie tych faktów spowodowało agresję słowną i fizyczną powódki wobec niego.

Wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2019r , Sąd Okręgowy w Krakowie :

- rozwiązał przez rozwód małżeństwo stron, zawarte 3 lutego 1990r w C. , zarejestrowane w Urzędzie Stanu Cywilnego w C. nr (...) z winy pozwanego [ pkt I ],

- zasądził od pozwanego na rzecz powódki , tytułem alimentów kwoty po 750 złotych miesięcznie , płatne od daty prawomocności wyroku , do 10 dnia każdego następującego po sobie miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności którejkolwiek z rat w terminie [ pkt II],

- nie orzekał o sposobie korzystania z mieszkania [ pkt III] oraz

- zasądził od G. G. (1) na rzecz I. G. kwotę 1806 zł , tytułem kosztów procesu [ pkt IV],

- w pozostałym zakresie powództwo oddalił [ pkt V sentencji wyroku ]

Sąd I instancji uznał za niesporne , że strony zawarły związek małżeński w dniu 3 lutego 1990 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego w C., a z małżeństwa stron pochodzi dwóch pełnoletnich synów E. G. urodzony (...) i P. G. urodzony (...).

W zakresie okoliczności spornych ustalił , iż :

Powódka i pozwany poznali się w 1989 roku. G. G. (1) już wówczas pracował jako górnik w Kopalni (...) w K..

Gdy wychodziła za pozwanego powódka była w ciąży.

Strony zamieszkały w domu rodzinnym powódki. I. G. zawsze pozostawała w dobrych relacjach z rodziną męża ale w jego domu rodzinnym nie było warunków dla zamieszkania stron. Strony kupiły działkę budowlaną i rozpoczęły budowę domu. Budowa trwała dziesięć lat.

Przez ten okres strony zamieszkiwały w domu rodziców powódki, którzy utrzymywali synową i dzieci. Pozwany pracując poza miejscem zamieszkania korzystał z hotelu robotniczego.

Już wówczas zdarzały się sytuacje, że pozwany pomimo tego, że miał w pracy wolny weekend nie przyjeżdżał do domu.

Będąc w zaawansowanej ciąży powódka, zaniepokojona nieobecnością męża w weekend pojechała do K.. Tam dowiedziała się, że nie przyjechał do domu bo poszedł z kolegami na urodziny koleżanki, a dyskoteki, spotkania towarzyskie to normalny sposób spędzania przez pozwanego czasu po pracy.

Mimo wszystko pozwany dbał o rodzinę, brał udział w budowie domu. Małżeństwo funkcjonowało w miarę poprawnie.

We wrześniu 2015 roku powódka odczytała w telefonie męża przesłaną mu wiadomość od innej kobiety. Dowiedziała się, że z jej mężem koresponduje A. T. (1) z K., która ujawniła powódce, że z pozwanym spotyka się od połowy 2014 roku, a poznali się na dyskotece. Przyznała się do regularnych kontaktów intymnych z pozwanym. Powódka dla dobra rodziny postanowiła to mężowi wybaczyć. Sytuacja między stronami ustabilizowała się.

Po kilku miesiącach zauważyła jednak ,. że mąż ponownie nie rozstaje się ze swym telefonem. Zaczął spędzać noce poza domem mówiąc, że wychodzi na spotkania z kolegami. W 2016 roku ponownie odkryła dowody na podtrzymywanie przez męża relacji z A. T. (1).

Podczas spotkania kobieta przyznała , że mają plany razem zamieszkać i faktycznie są w związku od 2014 roku. Synowie zażądali od ojca by wybrał z kim chce żyć. G. G. (1) wybrał pozostanie z nową partnerką.

W tym czasie I. G. zadysponowała pieniędzmi małżonków, przenosząc je na konto syna w obawie o finasowanie przez męża potrzeb członków rodziny A. T. (1). Po pewnym czasie pozwany wrócił do żony ale coraz częściej naużywał alkoholu. Stan taki pogłębił się po tym , kiedy w grudniu 2016r , przeszedł na emeryturę.

W poczuciu winy za rozpad rodziny , za namową synów i żony poddał się terapii odwykowej .Strony zawarły umowę majątkową małżeńską ustanawiając ustrój rozdzielności. W tym samym dniu pozwany darował swoją część domu stron młodszemu synowi.

Ale począwszy od kwietnia 2017r powrócił do swoich uprzednich zachowań , doprowadzając do faktycznej separacji pomiedzy małżonkami. Wyprowadził się na stałe w sierpniu 2017r.

Jak ustala dalej Sąd I instancji , w czasie kiedy małżonkowie prowadzili wspólne gospodarstwo domowe I. G. mogła korzystać z całego świadczenia emerytalnego męża, w kwotach po 4 500 złotych miesięcznie. Ponadto pozwany uzyskiwał dodatkowe dochody , pracując na podstawie kontraktów w kopalni , które przynosiły do 30 000 złotych rocznie , w (...) firmie (...), gdzie zarabiał do 1500 złotych miesięcznie. Nadto naprawiał i sprzedawał używane samochody.

Powódka pracuje i zarabia od 3500 - 4000 złotych miesięcznie. Mieszka z synem P.. Koszty utrzymania domu obejmują: koszty ogrzewania - 4500 złotych rocznie, opłaty za prąd - do 260 złotych miesięcznie, opłaty za wodę - 100 złotych, opłaty za gaz - 30 złotych, internet i telefon - 210 złotych miesięcznie. Opłaty za samochód wynoszą około 700 złotych rocznie. Dojeżdża do pracy samochodem, a na zakup paliwa wydaje 300 złotych miesięcznie. Wyżywienie to kwota około 600 złotych miesięcznie. Koszty leczenia i lekarstw to około 100 złotych, gdyż z powodu sytuacji małżeńskiej powódka korzysta z psychoterapii i pozostaje pod opieką psychiatryczną.

G. G. (1) mieszka obecnie w K. z nową partnerką , K. K. i jej córką. Konkubina prowadzi działalność gospodarczą. Jest zamężna ale pozostaje w separacji ze swoim mężem. Pozwany ponosi opłaty za mieszkanie, które wspólnie z zajmują , w kwocie 1600 złotych miesięcznie.

Aktualna wysokość jego świadczenia emerytalnego to suma 4417 zł miesięcznie . Jego dochody są co najmniej o 2 000 złotych miesięcznie wyższe niż te , które osiąga żona.

W ramach oceny prawnej Sąd Okręgowy uznał , iż w sprawie zostały ustalone fakty dostatecznie potwierdzające trwały i zupełny rozpad pomiędzy stronami wszystkich więzi, które decydują o istnieniu małżeństwa.

Brak jest przy tym w tych faktach uzasadnienia dla stwierdzenia , że istnieje realna szansa na ich odbudowanie , tym bardziej , że żadne z małżonków do tego nie dąży. W szczególności pozwany nie zamierza powrócić.

Ocenił , że brak jest negatywnych przesłanek stojących na przeszkodzie rozwiązaniu małżeństwa stron tym bardziej , że od dłuższego czasu strony żyją w rozłączeniu , a G. G. (1) związał się na stałe z inną kobietą.

Rozważając kwestię zawinienia powstania takiego stanu rzeczy, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku , że zawinił go tylko pozwany.

Dopuścił się naruszenia podstawowych obowiązków małżeńskich, w tym obowiązku dochowania wierności małżeńskiej, czym doprowadził do zerwania więzi małżeńskich, do czego ostatecznie doszło w sierpniu 2017r

Równocześnie nie dowiódł w postępowaniu , że żona dopuściła się takich zachowań, które można było by uznać za zawinione i które mogłyby mieć wpływ na decyzję o odejściu i nawiązania nowego związku z inną kobietą.

Oceniając roszczenie , w ramach którego powódka dochodziła od męża kwot po 1000 złotych miesięcznie, mających rekompensować istotne pogorszenie jej sytuacji materialnej na skutek rozwodu , w warunkach gdy nie zawiniła rozpadu więzi małżeńskich , Sąd niższej instalacji uznał je za usprawiedliwione co do zasady.

Odwołując się do dokonanych w sprawie ustaleń argumentował , iż możliwości zarobkowe obowiązanego do tego świadczenia G. G. (1) wynoszą około 6000 złotych miesięcznie. Możliwości jego żony to około 3500 -4000 złotych miesięcznie.

Stąd , ponieważ także po rozwodzie małżonek niewinny powinien mieć możliwość zaspokajania swoich potrzeb na poziomie zbliżonym do tego , na jakim zaspokajał je w czasie małżeństwa, kwota , którą powinien świadczyć pozwany na rzecz [ byłej ] małżonki, właściwie określa suma 750 złotych w skali miesiąca.

Formułując taką ocenę , Sąd Okręgowy wskazał , iż G. G. (1) nie ma nikogo na utrzymaniu , a koszty najmu i utrzymania lokalu , który zajmuje to 1600 złotych miesięcznie.

Świadczenie zasądzonej kwoty pozostaje zatem z pewnością w granicach jego możliwości finansowych, tym bardziej , że nie jest ona ilościowo nadmierna.

W warunkach , gdy strony nie zajmują wspólnego mieszkania, Sąd nie rozstrzygał o sposobie korzystania z niego.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu była norma art. 100 kpc .

Stosując ją Sąd I instancji wskazał , ze G. G. (1) przegrał spór co do zasady.

Apelację od tego orzeczenia złożył pozwany i obejmując jej zakresem punkty I i II sentencji wyroku , w jej wniosku domagał się jego zmiany poprzez rozwiązanie małżeństwa stron bez rozstrzygania o winie , oddalenia żądania zasądzenia na rzecz I. G. świadczenia o charakterze alimentacyjnym oraz obciążenia powódki kosztami postępowania należnymi skarżącemu, przy czym uznawał , iż powinien zostać obciążony połową opłaty sądowej od pozwu.

Jako wniosek ewentualny sformułował żądanie uchylenia orzeczenia Sądu I instancji w zaskarżonym zakresie i przekazania sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

Środek odwoławczy został oparty na następujących zarzutach :

- sprzeczności dokonanych ustaleń z treścią zebranego materiału procesowego . Realizacji tej wady skarżący upatrywał w jednostronnej jego ocenie przez Sąd niższej instancji , która doprowadziła do nietrafnego przypisania pozwanemu winy w rozkładzie pożycia ,

- napuszenia prawa procesowego , a to art. 98 §3 kpc , wobec zaliczenia do kosztów procesu obciążających pozwanego także kosztów dojazdu do siedziby Sądu orzekającego pełnomocnika powódki ,

- naruszenia prawa materialnego , a to art. 60 §2 kr i op. w postaci błędnej wykładni tego przepisu poprzez uznanie ,iż podstawą zasądzenia tego świadczenia jest wywołane orzeczeniem rozwodu pogorszenie sytuacji materialnej powódki.

Zdaniem skarżącego, uwzględnienie tego żądania jest formą niedopuszczalnej sankcji wobec apelującego za spowodowanie rozkładu małżeństwa.

Odpowiadając na apelację I. G. domagała się jej oddalenia, jako pozbawionej uzasadnionych podstaw oraz obciążenia byłego męża kosztami postępowania apelacyjnego.

Powódka złożyła zażalenie na rozstrzygniecie o kosztach procesu, zawarte w punkcie IV sentencji wyroku z dnia 1 kwietnia 2019r , zarzucając naruszenie 98 §3 kpc w zw z art. 108 §1 i 109 kpc , poprzez ich niezastosowanie.

Realizacji tego zarzutu upatrywała w wadliwym określeniu wysokości kosztów obciążających pozwanego na jej rzecz , w warunkach gdy przegrał spór.

Zdaniem skarżącej, Sąd I instancji nietrafnie nie zaliczył do celowo poniesionych przez nią kosztów tego postępowania, wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym. Wynagrodzenie to w wysokości 720 złotych , powinno powiększyć rozmiar świadczenia z tego tytułu do łącznej sumy nie , jak określił to Sąd Okręgowy w zaskarżonej części wyroku, 1806 zł ale 2526 złotych.

Dlatego we wniosku środka odwoławczego, I. G. domagała się zmiany tej części orzeczenia poprzez podwyższenie sumy obcinającej pozwanego do tej wysokości oraz przyznania na swoją rzecz kosztów postępowania zażaleniowego.

Rozpoznając apelację, Sąd Apelacyjny rozważył :

Środek odwoławczy pozwanego nie jest uzasadniony i podlega oddaleniu.

Nie ma racji skarżący stawiając zarzut stawiając zarzut procesowy , a także ten , odnoszący się do sposobu dokonania przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych.

Zarzut procesowy jest uzasadniony jedynie wówczas , gdy spełnione zostaną równocześnie dwa warunki.

Strona odwołująca się do niego wykaże , że rzeczywiście sposób postępowania Sądu naruszał indywidualnie oznaczoną normę [ normy ] formalne. Jednocześnie nieprawidłowości te prowadziły do następstw , które miały istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia. Nieco inaczej kwestię tę ujmując , jest usprawiedliwiony jedynie wówczas, jeżeli zostanie dowiedzione , że gdyby nie potwierdzony błąd proceduralny Sądu niższej instancji , orzeczenie kończące spór stron miałoby inną treść.

Podobną współzależność należy odnieść do negacji sposobu dokonania przez Sąd niższej instancji ustaleń faktycznych.

Jest ona usprawiedliwiona jedynie wówczas, gdy skarżący wykaże, w odwołaniu się do konkretnych dowodów , że kwestionowane ustalenie jest niepoprawne , a wada ta miała doniosły wpływ na wynik sporu.

W szczególności potwierdzenie poprawności ustaleń uznawanych przez autora zarzutu za odpowiadające rzeczywistości ma prowadzić do oceny prawnej , która decyduje , że wynik ten powinien być inny niż ten wyrażony w sentencji kontrolowanego instancyjnie wyroku [ odpowiadając przy tym wnioskom zawartym w środku odwoławczym ].

Uwzględniając te generalia uznać należy ,ze zarzut procesowy jak i ten dotyczący ustaleń , podnoszone przez G. G. (1) nie są uzasadnione.

Zgodnie z normą 98 §3 kpc w zw z art. 99 kpc do niezbędnych / celowych/ kosztów procesu przynależą także wydatki reprezentującego stronę [ jednego ] radcy prawnego.

Nie może budzić wątpliwości , że tej kategorii należy także zaliczyć koszty dojazdu do siedziby Sądu orzekającego o ile reprezentant strony nie prowadzi kancelarii na obszarze właściwości tego Sądu.

Nie można przy tym w sposób usprawiedliwiony twierdzić , jak podnosi to apelujący w ramach omawianego zarzutu , aby poza zakresem kosztów celowych w rozumieniu tego przepisu pozostawały wydatki na dojazd pełnomocnika z miejscowości położonej poza granicami tej właściwości albo też aby obejmowały one wyłącznie sumy odpowiadające kosztom dojazdu najtańszym środkiem transportu.

Przeciwko takiemu zawężającemu wykładaniu pojęcia celowości podlegających zwrotowi przez przegrywającego oponenta wydatków zawodowego reprezentanta strony wygrywającej spór , opowiedział się też Sąd Najwyższy, w sposób aprobowany przez Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym sprawę.

/ por. w tej kwestii , powołane jedynie przekładowo, judykaty Sądu Najwyższego z 20 kwietnia 2011r , sygn. I CZ 22/11 i z 12 czerwca 2012, sygn. III PZP 4/12 , obydwa za zbiorem Legalis/.

Przeciwne stanowisko pozwanego mogłoby zostać podzielone jedynie wówczas , gdyby dowiódł , że stawiennictwo pełnomocnika byłej żony , z którym połączone było poniesienie tych wydatków albo nie miało miejsca na poszczególnych posiedzeniach Sądu I instancji albo też obecność ta była przy określonej czynności Sądu obiektywnie zbędna , a nakierowana tylko na powiększenie rozmiarów wydatków , które ostatecznie obciążyły G. G. (1). W ramach zarzutu skarżący nie ponosi jednak nawet takich twierdzeń.

Wykluczonym jest podzielenie zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału procesowego , mającego być zrealizowanym w sposób opisany w środku odwoławczym.

W warunkach, gdy profesjonalny pełnomocnik pozwanego nie formułuje zarzutu procesowego naruszenia art. 233 §1 kpc , Sąd II instancji zobligowany jest uznać , że sposób przeprowadzenia przez Sąd Okręgowy oceny zgromadzonych dowodów jest poprawny.

Stąd brak jest dostatecznych podstaw potwierdzających wskazywaną przez apelującego sprzeczność [ niezgodność ] przyjętej przez Sąd podstawy faktycznej z treścią kontrolowanego instancyjnie rozstrzygnięcia.

Twierdzenie to jest w tych okolicznościach dowolne, opierając się wyłącznie na gołosłownym wniosku o braku obiektywizmu Sądu , bez powołania merytorycznych argumentów mających potwierdzać taką depozycję.

Ocena ta ma m. in. to następstwo , że okoliczności , które Sąd niższej instancji uznał za podstawę faktyczną wyroku z 1 kwietnia 2019r jako poprawne i kompletne dla wydania rozstrzygnięcia , Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne.

Ustalenia te dają wystarczającą podstawę do uznania , że Sąd Okręgowy nie popełnił błędu naruszenia prawa materialnego , przypisując tylko G. G. (1) winę za rozkład pożycia stron.

Fakty te bowiem pozytywnie weryfikują wniosek zgodnie z którym , że dopuszczał się aktów niewierności małżeńskiej, taki sposób postępowania kontynuując nawet, gdy małżonka dla zachowania związku przebaczyła mu po ujawnieniu pierwszej zdrady.

Nie był też w stanie zapanować nad inklinacją do nadużywania alkoholu , która wpływała negatywnie na więzi pomiędzy małżonkami, aby w ostatecznym wyniku współprowadzić do ich zupełnego zerwania.

Wreszcie to pozwany sam zdecydował o opuszczeniu żony i wspólnie zajmowanego budynku mieszkalnego, wiążąc się na stałe z inną kobietą.

Z drugiej strony , skarżący nie dowiódł , że I. G. przyczyniła się do destrukcji małżeństwa. Dla przepisania jej zawinienia / którego nota bene w ramach wniosków środka odwoławczego pozwany obecnie już nie postuluje / , nie wystarczało prezentowane w toku sporu przed Sądem niższej instancji przekonanie o nim jej byłego męża.

Nie ma racji apelujący podnosząc zarzut materialny.

Po pierwsze jest on wadliwie skonstruowany.

W warunkach , gdy [ jak wynika z motywów apelacji ] G. G. (1) budując argumentację dla potwierdzenia jego realizacji, odwołuje się do okoliczności faktycznych ustalonych w rozstrzyganej sprawie , mamy do czynienia z zarzutem wady zastosowania przepisu materialnego [ błędu subsumpcji ] a nie błędu wykładni - rozumienia przez Sąd niższej instancji przesłanek relewantnej dla rozstrzygnięcia normy tego rodzaju. Może on bowiem zachodzić tylko niezależnie od okoliczności faktycznych konkretnego sporu.

W konsekwencji przyjąć należy , że w istocie strona pozwana stawia zarzut materialny w postaci niepoprawnego zastosowania art. 60 §2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego .

Przepis art. 60 §2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego daje byłemu małżonkowi niewinnemu uprawnienie do domagania się od małżonka , który zawinił rozpad małżeństwa aby uczestniczył także po rozwodzie w pokrywaniu uzasadnionych jego potrzeb .

Rozmiar tego świadczenia , nie służąc wyrównaniu stopy życiowej byłych małżonków, ma doprowadzić do sytuacji , w której uprawniony do niego będzie mógł, także przy wykorzystaniu własnych możliwości , zaspokoić usprawiedliwione potrzeby , co było uprzednio wykluczone , pozostając w związku przyczynowym z orzeczeniem rozwodu ,który zdecydował o istotnym pogorszeniu sytuacji materialnej beneficjenta roszczenia.

Po wtóre fakty ustalone w sprawie nie potwierdzają dostatecznie tego , aby na skutek orzeczenia rozwiązania małżeństwa , sytuacja I. G. nie pogorszyła się w sposób istotny i może ona zaspokajać swoje usprawiedliwione potrzeby na porównywalnym jak uprzednio poziomie , sięgając tylko do własnych dochodów.

Przeciwnie , w ocenie Sądu II instancji , po ustaniu małżeństwa , w odróżnieniu od sytuacji , która miała miejsce w czasie kiedy funkcjonowało poprawnie ,powódka nie może liczyć na to , że jej uzasadnione potrzeby będą mogły być zaspokajane także za pośrednictwem, świadczenia emerytalnego muza oraz środków , które uzyskiwał zatrudniając się dodatkowo.

W ten sposób nie może , jak niewadliwie ustalił Sąd I instancji , nie może liczyć na kwotę co najmniej 2 000 złotych w skali miesiąca.

Ponieważ norma art. 60 §2 kr i op nie zakłada , że byli małżonkowie mają mieć taką samą stopę życiową ocena Sądu , że kwota świadczenia należnego niewinnej małżonce zamyka się wielkością 750 złotych miesięcznie [ przy aprobacie dla niej ze strony uprawnionej do niego ], zasługuje na aprobatę. Podobnie jak ocena zgodnie z którą kwota ta mieści się w granicach aktualnych na datę orzekania przez Sądy obu instancji, możliwości finansowych zobowiązanego.

Bez znaczenia dla sformułowanych wyżej wniosków pozostaje stanowisko skarżącego, iż o świadczenie alimentacyjne I. G. powinna zwrócić się do jednego z synów. Trzeba bowiem dostrzec , że norma art. 130 kr i op. jednoznacznie wskazuje na pierwszeństwo obowiązku wynikającego z art. 60 §2 kr. i op. wobec obowiązku na który powołuje się skarżący.

Niedoniosłe dla dokonanej oceny pozostaje również to , że pozwany przeniósł na rzecz syna swój udział w prawie własności nieruchomości. Obecne podważanie przezeń zasadności takiego aktu dyspozycji majątkiem może potencjalnie być przedmiotem innych jego roszczeń , nie wypływając na tę ocenę .

Z podanych przyczyn , w uznaniu apelacji G. G. (1) za niezasadną , Sąd Apelacyjny orzekł o jej oddaleniu , na podstawie art. 385 kpc w zw z art. 56 i 60 §2 kr i op.

Rozpoznając zażalenie powódki Sąd II instancji rozważył :

Środek odwoławczy I. G. jest uzasadniony w części , prowadząc do zmiany objętej nim części wyroku Sądu I instancji, w sposób wskazany w punkcie 1 rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego.

Ma rację autor zażalenia gdy podnosi , że Sąd Okręgowy wadliwie nie zaliczył do kosztów procesu obciążających przerywającego pozwanego wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym , w kwocie 720 złotych.

Tym nie mniej podzielenie tego argumentu nie sprawia , że zażalenie należało uznać za usprawiedliwione w całości.

Kwota dochodzona z tego tytułu przez powódkę była oznaczona w spisie kosztów przedłożonych przez jej pełnomocnika w trakcie postępowania / por. k. 111. akt /

Suma wskazanych tam pozycji , składających się na wynagrodzenie pełnomocnika oraz wydatki[ celowo poniesione w ramach postępowania ] zamyka się wielkością , nie jak twierdzi żaląca się , 2526 złotych ale 2525, 83 złotego.

W takim też zakresie Sąd Apelacyjny zażalenie powódki uwzględnił, zmieniając treść punktu IV zaskarżonego wyroku.

W pozostałym zakresie zażalenie , jako niezasadne , uległo oddaleniu , a podstawami tych rozstrzygnięć były normy art. 386 §1 i 385 kpc w zw z art. 397 §2 kpc / w brzmieniu doniosłym dla rozstrzygnięcia/

Orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego i zażaleniowego , Sąd Odwoławczy zastosował art. 98 §1 i 3 i 99 kpc w zw z art. 108 §1 i 381 §1 kpc i wynikającą z tych przepisów zasadę odpowiedzialności za wynika sprawy.

Uznając G. G. (1) za przerywającego spór w całości, obciążył go na rzecz byłej żony kwotą , która stanowi sumę wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika za postępowanie apelacyjne w sprawie o rozwód- w tym wydatek w postaci kosztów dojazdu pełnomocnika na rozprawę apelacyjną, a także kosztów postępowania zażaleniowego na które złożyły się : opłata od zażalenia oraz wynagrodzenie pełnomocnika za to postepowanie , będące pochodna wartości przedmiotu zaskarżenia określnej w środku odwoławczym , w oparciu o §4 ust. 1 pkt 1 w zw z §10 ust. 1 pkt 2 a także §10 ust. pkt 2 Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 [jedn. tekst DzU z 2018 poz. 265] . Kwota ta wyniosła łącznie 1004 złote i 15 groszy.

SSA Paweł Czepiel SSA Grzegorz Krężołek SSA Anna Kowacz – Braun

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Grzegorz Krężołek,  Paweł Czepiel ,  Anna Kowacz-Braun
Data wytworzenia informacji: