I ACa 831/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-03-12
Sygn. akt I ACa 831/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 marca 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Sławomir Jamróg
Protokolant: Iwona Mrazek
po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2024 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa G. Z.
przeciwko Bankowi (...) S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 7 kwietnia 2022 r. sygn. akt I C 1826/20
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1, w ten sposób , że po zwrocie: „… do dnia zapłaty” dodaje frazę: „za jednoczesnym zaofiarowaniem przez powoda zwrotu na rzecz strony pozwanej kwoty 400.000 zł (czterysta tysięcy złotych) albo zabezpieczenia roszczenia o zwrot tej kwoty”;
II. oddala apelację w pozostałej części;
III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych ) wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I ACa 831/22
UZASADNIENIE
Powód, G. Z., wniósł o zasądzenie od strony pozwanej, Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., na swoją rzecz kwoty 414.926,52 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty z tytułu nienależnego świadczenia wynikającego z nieważności zawartej przez niego ze stroną pozwaną umowy kredytu konsolidacyjnego z dnia 25 czerwca 2006r. ewentualnie o zasądzenie kwoty 100.000 zł z tytułu nienależnego świadczenia w postaci nadpłaconych rat tego kredytu z uwagi na bezskuteczność części postanowień umowy, wskazanych w pozwie, ewentualnie ustalenie nieważności tej umowy, ewentualnie ustalenie, że wskazane w pozwie jej postanowienia są niedozwolone i nie wiążą powoda. Powód wniósł również o zasądzenie kosztów procesu.
Strona pozwana, Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu, zaprzeczając, by umowa była nieważna bądź częściowo bezskuteczna.
Wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2022r. Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., na rzecz G. Z., kwotę 414.926,52 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 kwietnia 2022r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w zakresie żądania głównego w pozostałej części (pkt 2.) i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 11.817 zł tytułem kosztów procesu (pkt 3).
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:
Bank (...) S.A. w W. oferował w 2006r. kredyty zarówno w walucie polskiej, jak i w walutach obcych, m.in. CHF. Kredyty i pożyczki we frankach szwajcarskich, a także waloryzowane kursem CHF i indeksowane do tej waluty, wiązały się w 2007r. i w późniejszych latach ze znacznie niższym oprocentowaniem od kredytów i pożyczek w polskiej walucie, w wyniku czego ich raty były wówczas znacznie niższe. Skutkiem tego zdolność kredytową w przypadku kredytów w walucie obcej lub waloryzowanych bądź indeksowanych do waluty obcej uzyskiwały osoby o niższych dochodach, niż w przypadku kredytów złotowych.
Klienci byli informowani przez pracowników pozwanego banku o warunkach i zasadach kredytów, w tym o ryzyku walutowym, ryzyku zmiany oprocentowania oraz o tym że zastosowanie będą miały kursy waluty z tabeli banku. Tabela kursu walut była zawsze dostępna w placówce banku oraz na stronie internetowej banku. Przed podpisaniem kredytu klientom przekazywano regulamin i cennik.
Istniała możliwość negocjacji warunków umowy kredytowej oraz zamieszczenia w umowie postanowienia o dokonywaniu spłat kredytu bezpośrednio w walucie indeksowanej. Jednak inicjatywa w zakresie negocjacji musiała wyjść ze strony klienta, gdyż negocjacje takie odbywały się poprzez złożenie wniosku przez klienta ze wskazaniem proponowanej zmiany treści umowy. Ostateczną decyzję o treści umowy podejmowała centrala banku.
Powód złożył do pozwanej wniosek kredytowy o kwotę 400.000 PLN. Przed zawarciem umowy powód otrzymał pisemną informację o kredytach walutowych. Kredyt indeksowany do CHF został przedstawiony powodowi przez przedstawiciela Banku jako produkt korzystny i bezpieczny, z niższą ratą od kredytu złotowego. Powód nie miał zdolności kredytowej w polskiej walucie. Przez pracownika banku został poinformowany, że może dojść do zmiany kursu CHF i wysokości oprocentowania. Nie był świadomy, że istnieje możliwość negocjowania poszczególnych postanowień umowy. G. Z. zawarł w dniu 25 czerwca 2007r. ze stroną pozwaną umowę kredytu konsolidacyjnego, w której wskazano, że jej integralną częścią jest regulamin. W umowie kredytu strony w szczególności postanowiły, że bank udziela powodowi kredytu w kwocie 400.000 zł indeksowanego do CHF przeznaczonego na potrzeby konsumpcyjne powoda w kwocie 240.000 zł oraz spłatę innego kredytu mieszkaniowego w kwocie 160.000 zł na okres 360 miesięcy. Oprocentowanie kredytu było zmienne i składało się ze stawki referencyjnej LIBOR 3M dla franka szwajcarskiego (CHF) oraz ze stałej marży banku w wysokości 2,6400%. Kwota kredytu miała zostać przeliczona w dniu wypłaty na CHF według tabeli kursów walut obcych obowiązującej w pozwanym Banku (§ 2 ust. 2 umowy). Spłata kredytu miała następować w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej Banku (§ 7 ust. 1 umowy). Kwota kredytu została wypłacona powodowi.
W dacie zawarcia umowy powód nie prowadził działalności gospodarczej. Nie miał wykształcenia prawniczego ani ekonomicznego. Mieszkanie zakupione na kredyt służyło początkowo zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych powoda. W ostatnich latach powód zaczął je wynajmować. Z tytułu zawartej umowy kredytu powód uiścił stronie pozwanej łącznie kwotę 414.926,52 zł, zawierającej zarówno raty kapitałowo – odsetkowe, jak i składki ubezpieczeniowe, w tym opłaty dotyczące refinansowania ubezpieczenia niskiego wkładu.
Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy stwierdził, że kredyt zaciągnięty przez powoda był kredytem w walucie polskiej indeksowanym do waluty CHF.
Zawierająca w sobie ryzyko kursowe klauzula waloryzacyjna, określająca sposób o przeliczania .nie jest sama w sobie niedopuszczalna. Zastosowanie indeksacji i waloryzacji walutowej jest wiec zdaniem Sądu Okręgowego dopuszczalne co do zasady. Udzielenie tego typu nie narusza ani zasady nominalizmu, ani też zasady swobody umów z art. 353 1 k.c., jeżeli pozwala na określenie koniecznych przedmiotowo postanowień umowy kredytowej, określonych w art. 69 ustawy z 1997r. Prawo bankowe. Także zastrzeżenie w umowie stosowania odmiennych kursów waluty do wypłaty kredytu i do spłaty rat, czyli stosowanie tzw. spreadu walutowego, nie było co do zasady niedopuszczalne. Sąd Okręgowy dokonał oceny korzyści wynikających z kredytów powiązanych z kursem waluty obcej względem kredytów złotówkowych jednak wskazał jednocześnie, że ta ocena ma charakter ogólny, nie jest oparta na specjalistycznej wiedzy ekonomicznej a jej celem jest jedynie wyeliminowanie błędnego poglądu o niedopuszczalności powiązania kredytu z obcą walutą w odniesieniu do konsumentów.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji umowa takiego kredytu musi jednak określać obiektywny sposób wyliczenia tych kursów waluty. Niedopuszczalne jest swobodne jednostronne określanie treści zobowiązań stron przez bank. Takie postanowienia określające uprawnienie banku do jednostronnego określenia sposobu przeliczenia są niedozwolone albowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Dochodzi bowiem do niesprawiedliwej dysproporcji praw i obowiązków wynikających z umowy na niekorzyść konsumenta, skutkującej niekorzystnym ukształtowaniem sytuacji ekonomicznej konsumenta oraz jego nierzetelnym traktowaniem. Poza wybraniem kwoty kredytu, waluty i terminu spłaty, warunki umowy w przeważającej części nie były w tym przypadku negocjowane lecz były sformułowane przez bank, natomiast kredytobiorca mógł wyłącznie podpisać umowę z tymi warunkami bądź zrezygnować z jej zawarcia.
Wskazanie w umowie zawartej przez strony, że przeliczenia będą następowały w oparciu o kurs ustalany przez bank nie zostało powiązane ze wskazaniem sposobu ustalania tego kursu, nie przewidziano bowiem wyraźnych i jednoznacznych kryteriów determinujących sposób ustalania tego kursu. Nie ma przy tym znaczenia, czy w praktyce bank stosował kurs rynkowy, jak również jakie mechanizmy stosowane były przez bank przy określaniu kursu waluty. Istotne jest bowiem wynikające z umowy uprawnienie banku do swobodnego i nieskrępowanego ustalania tego kursu, a tym samym jednostronnego decydowania o wysokości świadczeń stron.
Postanowienia umowy stanowiące klauzulę przeliczeniową należy zaliczyć do regulujących główne świadczenia stron. Nie wyklucza to jednak uznania takich postanowień za niedozwolone w sytuacji gdy zawarte w umowie postanowienia stanowiące klauzulę przeliczeniową nie mają charakteru jednoznacznego. Świadczy o tym brak określenia sposobu ustalania kursu waluty przez bank i ograniczenie się do odwołania do tabel kursowych banku. Taki brak istnieje w tym przypadku.
Odwołując się do dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. L 095, z dnia 21 kwietnia 1993r.), jej wykładni dokonanej przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości UE oraz orzecznictwa krajowego, Sąd Okręgowy przychylił się do poglądu wykluczającego zastąpienie umownej klauzuli przeliczeniowej opartej na dowolności banku średnim kursem NBP. Zapis umowy upoważniający bank do jednostronnego nieskrępowanego kształtowania kursu waluty, a przez to wysokości świadczeń stron, wykracza bowiem poza granice swobody umów z art. 353 1 k.c., a jednocześnie pozostaje w sprzeczności z przepisem art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 prawa bankowego, wymagającym jednoznacznego wskazania w umowie kwoty kredytu. Tym samym postanowienie takie jest nie tylko niedozwoloną klauzulą umowną w rozumieniu art. 385 1 k.c., ale stanowi działanie strony silniejszej ekonomicznie poza zakresem swobody umów. W konsekwencji umowa zawierająca tego rodzaju klauzulę jest nieważna od chwili jej zawarcia. Wyeliminowanie wskazanej niedozwolonej klauzuli umownej powoduje, że umowa nie może być utrzymana. Nie ma bowiem możliwości zastąpienia klauzuli waloryzacyjnej inną regulacją. Umowa taka jest bowiem sprzeczna z prawem i zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 1 i § 2 k.c.).
Sąd Okręgowy nie podzielał przy tym koncepcji, zgodnie z którą możliwe jest wyeliminowanie z umowy całej klauzuli waloryzacyjnej, przyjęcie kredytu złotowego i pozostawienie oprocentowania LIBOR do kwoty wyrażonej w złotych. W dacie zawarcia umowy, której dotyczy niniejsza sprawa, oprocentowanie LIBOR stosowane było do kredytów wyrażonych w CHF, natomiast do kredytów złotowych stosowano oprocentowanie WIBOR. Wysokość stóp procentowych istotnie się różniła, jak również odmienny był mechanizm ich ustalania. W konsekwencji przyjmowanie stawek oprocentowania LIBOR do kredytów złotowych narusza zasady ekonomii i bankowości, a tym samym wykracza poza uprawnienie wynikające z art. 3851 § 2 k.c. Zresztą nawet Trybunał Sprawiedliwości w wyrokach z dnia 3 października 2019r., C-260/18, i z dnia 14 marca 2019r., C-118/17, zaznaczył, że utrzymanie obowiązywania umowy po wyeliminowaniu klauzuli dotyczącej ryzyka wymiany wydaje się niepewna.
Sąd pierwszej instancji podkreślił, że na ocenę klauzuli przeliczeniowej nie ma wpływu wejście w życie z dniem 28 sierpnia 2011r. tzw. ustawy antyspreadowej (ustawy z dnia 29 lipca 2011r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. poz. 984). Ustawa ta wprowadziła możliwość dokonywania spłat kredytów walutowych bezpośrednio w walucie obcej, nie wyeliminowała natomiast treści klauzul przeliczeniowych z umów i nie cofnęła skutków stosowania tych klauzul we wcześniejszym okresie, w tym zwłaszcza nie poprawiła przeliczenia wypłaconej kwoty kredytu. Powyższej oceny nie zmienia treść wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 2 września 2021r., C-932/19, albowiem zapadło ono na gruncie ustawowej regulacji wprowadzonej na Węgrzech, przewidującej, że w przypadku kredytów walutowych zawartych z udziałem konsumentów klauzula dotycząca różnic kursowych, której nieważność została stwierdzona, zostaje zastąpiona z mocą wsteczną przepisem mającym na celu stosowanie tylko jednego kursu wymiany ustalonego przez narodowy bank węgierski dla danej waluty. W prawie polskim brak jest zaś regulacji ustawowej przewidującej możliwość zastąpienia z mocą wsteczną dowolnego kursu określonego przez bank kursem wskazanym w ustawie. O ile w przypadku umów zawartych od dnia 25 stycznia 2009r., od kiedy to obowiązywał art. 358 § 2 k.c. w wersji znowelizowanej ustawą z dnia 23 października 2008r. (Dz. U. Nr 228, poz. 1506), to w przypadku umów zawartych wcześniej takiej możliwości już nie ma.
Z powyższych przyczyn umowa zawarta przez strony była zatem nieważna.
Odwołując się do treści uchwał Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021r., III CZP 6/21 i z dnia 16 lutego 2021r., III CZP 11/20, Sąd Okręgowy podzielając argumentację tam zawartą uznał, że w przypadku nieważności umowy kredytu stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu
Zdaniem Sądu Okręgowego nie był trafny podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia roszczeń powoda. Dopiero bowiem kiedy konsument podejmie i zakomunikuje bankowi swoją decyzję o braku akceptacji niedozwolonych postanowień umowy i wyborze skutku nieważności, można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny i dopiero wówczas strony mogą zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. Skutkowało uwzględnieniem powództwa o zapłatę. Orzekając o odsetkach, Sąd oparł się na przepisach art. 481 § 1, 2, 2 1, 2 2 k.c., i wskazał, że dokonując oceny początkowej daty wystąpienia opóźnienia po stronie pozwanej, oparł się na stanowisku Sądu Najwyższego wyrażonym w wyżej wskazanej uchwale z dnia 7 maja 2021r., III CZP 6/21, iż wymagalność roszczeń związanych z nieważnością kredytu nastąpi dopiero z chwilą podjęcia przez kredytobiorcę wiążącej decyzji co do ewentualnego sanowania niedozwolonej klauzuli i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy oraz sprzeciwienia się udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami przez wprowadzenie regulacji zastępczej, gdyż dopiero wtedy można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny. W tym przypadku dopiero decyzja powoda podjęta po otrzymaniu przez powoda pouczenia Sądu na rozprawie może być uznana za definitywny wybór powoda sankcji nieważności umowy. W konsekwencji żądanie odsetek za okres wcześniejszy nie jest uzasadnione, co skutkowało częściowym oddaleniem powództwa głównego.
Uzasadniając orzeczenie o kosztach procesu Sąd pierwszej instancji podkreślił, że powód wygrał sprawę niemal w całości, gdyż oddalone zostało jedynie żądanie o niewielką część odsetek, w związku z czym należało zasądzić na ich rzecz na podstawie art. 100 k.p.c. zwrot pełnych kosztów procesu.
Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając orzeczenie w całości, zarzucając:
I. Naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia a to:
a) art. 235 1§ 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez
pominięcie na rozprawie postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2022 roku wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości oraz rachunkowości na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew, pomimo że rozstrzygnięcie niniejszego sporu wymagało wiadomości specjalnych, w szczególności w zakresie ustalenia czy Bank stosował kursy rynkowe w Tabeli Kursów Walut Obcych (dalej również jako Tabela Kursów, „TKWO"), co miałoby istotny wpływ na ocenę abuzywności kwestionowanych przez stronę powodową klauzul przeliczeniowych;
b) art. 235 1 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie na rozprawie postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2022 roku wniosku porwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka J. C. jako nieistotnego dla rozstrzygnięcia, pomimo, iż pozwany wskazał na istotne dla sprawy okoliczności, które to mogłyby zostać przez wspomniane dowody wyjaśnione. Konsekwencją zarzucanego
naruszenia jest oparcie przez Sąd I instancji rozstrzygnięcia o niepełny materiał dowodowy, uniemożliwiający odtworzenie rzeczywistego stanu faktycznego sprawy oraz charakteru stosunku prawnego łączącego strony, pominięcie istotnych okoliczności faktycznych w tym m.in. sposobu ustalania kursów w Tabeli Kursów Walut Obcych i ich obiektywnego, rynkowego charakteru a także procedury zawierania kredytu, możliwości negocjacyjnych
c) art. 299 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie
w możliwości negocjacji postanowień Umowy kredytowej w przeważającej części materiału dowodowego i oparcie się przez Sąd I instancji przy ocenie stanu faktycznego
zeznaniach strony powodowej, mających charakter subiektywny, jako strony postępowania pomimo iż:
- fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały zaprezentowane również w dowodach z dokumentów dołączonych do odpowiedzi na pozew ,
- dowód z przesłuchania stron ma charakter jedynie posiłkowy i nie powinien stanowić głównego źródła dowodowego,
- zeznania strony powodowej powinny być poddane uważnej, a nie wybiórczej ocenie, z uwagi na bezpośrednie zainteresowanie wynikiem sprawy ,
- dowód ten nie koresponduje z innymi dowodami, jak choćby zeznaniami świadka M. S.
d) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
- błędne uznanie, wbrew doświadczeniu życiowemu i logicznemu rozumowaniu, że zawarcie warunki umowy w przeważającej części (poza wybraniem kwoty, waluty, terminu spłaty) nie były negocjowalne, a były sformułowane przez bank, natomiast kredytobiorca mógł wyłącznie podpisać umowę z tymi warunkami bądź zrezygnować z jej zawarcia" w sytuacji, w której wszechstronna ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do odmiennego wniosku, że postanowienia Umowne podlegały negocjacji i klienci mogli wpływać postanowienia umowne przed jak i już po zawarcia Umowy:
- poprzez błędne uznanie, że Bank przyjmował sobie prawo do jednostronnego nieskrępowanego kształtowania kursu waluty, a przez to wysokości świadczeń stron, w sytuacji, w której Bank wskazał, ze kurs wymiany walut był kształtowany w oparciu o wskaźniki rynkowe, a Sąd nie ustalił, że kurs wymiany waluty odbiegał od wskazań rynku, co tym samym powoduje, ze Sąd nie mógł ustalić, iż postanowienia Umowy kredytu mają charakter abuzywny:
- błędne uznanie, że w Umowie zawartej przez strony nie przewidziano wyraźnych i jednoznacznych kryteriów determinujących sposób ustalania kursu stosowanego przez pozwanego w sytuacji, gdy pozwany w sposób klarowny i oczywisty opisał sposoby ustalania kursów, co więcej. Regulamin w wersji R31.8 doprecyzowywał go co rozwiewało wszelkie wątpliwości interpretacyjne związane z tym zagadnieniem
2. Naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:
a) art. 385 1 § 1 k.c. polegające na jego błędnej wykładni i przyjęciu, że postanowienia Umowy w zakresie w jakim przewidują przeliczanie należności kredytowych według kurs ustalonych w TKWO:
- nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień pomiędzy stronami, podczas gdy powód sam wybrał ten rodzaj kredytu i miał możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w CHF już od momentu podpisania Umowy, a zatem sposób wykonania umowy podlegał indywidualnym negocjacjom;
- kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, podczas gdy ocena tych postanowień - w kontekście indywidualnej sytuacji faktycznej powoda prowadzi do wniosku, że powyższe przesłanki nie zachodzą wobec powoda,
- dotyczą głównych świadczeń stron, podczas gdy za główny przedmiot Umowy uznać należy jedynie samą indeksację (tzw. klauzula ryzyka walutowego), która jest odrębna od odesłania do TKWO (tzw. klauzula spreadu walutowego) oraz została sformułowana w sposób jednoznaczny ,
- postanowienia dotyczące UNWW są abuzywne;
b) art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c., art. 358 § 2 k.c. oraz art. 69 ust. 3 Prawa
bankowego (w obecnym brzmieniu) poprzez ich błędną wykładnię skutkującą zaniechaniem zastosowania przez Sąd I instancji do rozliczeń z tytułu Umowy kredytu kursu średniego NBP i to również w odniesieniu do zobowiązań, które powstały przed wejściem w życie art. 358 § 2 k.c. w jego aktualnym brzmienia, co ostatecznie doprowadziło Sąd do ustalenia nieważności całej Umowy kredytu,
c) art. 4 w zw. z art. 1 ust 1 lit a) i b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe' (dalej: „Ustawa antyspreadowa") w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. polegające
na ich błędnym zastosowaniu i nie uwzględnieniu przy ocenie spornych postanowień Umowy kredytu, obowiązującego na dzień zamknięcia rozprawy stanu prawnego w życie wprowadzonego Ustawą antyspreadową, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, że wejście w życie tej Ustawy nie ma znaczenia w kontekście oceny abuzywności postanowień umownych;
d) art. 358§ 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. w zw. z art. 69 ast. 3 Prawa Bankowego w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG przez ich niezastosowanie a to poprzez niezastąpienie przez Sąd z urzędu abuzywnych postanowień Umowy niezastosowanie innego mechanizmem wyliczenia kwoty i rat kredytu, w tym w szczególności zastosowanie kursu średniego kursu NBP, podczas gdy proces taki jest odpowiedni dla przywrócenia równowagi kontraktowej stron przy jednoczesnym zachowaniu ważności Umowy, służy realizacji celów Dyrektywy 93/13/EWG a ponadto jest zgodny z przepisami prawa krajowego oraz orzeczeniami Trybunału Sprawiedliwości UE;
e) art. 56 k.c. w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego w zw. z art. 65 §2 k.c. polegające na ich błędnym niezastosowaniu w realiach niniejszej sprawy i pominięciu, że czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, lecz także to wynikające z ustawy oraz określonych zwyczajów, a do tych niewątpliwie należy ustalanie przez Bank kursów rynkowych stosowanych do rozliczeń z klientami , a tym samym nienoszącym znamion naruszania interesu konsumenta w sposób rażący , zważywszy , że kursy funkcjonujące na rynku nie różnią się znacząco), co prowadzi do wniosku, że sama metodyka ustalania kursów walut nie musiała wynikać wprost z treści umowy lecz wystarczające było tu przyjęcie, iż panującym zwyczajem rynkowym jest ustalanie przez Bank kursów walut nie na zasadach dowolności, ale na zasadach rynku regulowanego i nadzorowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego, na którym to rynku funkcjonuje pozwany Bank;
f) art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich niewicie zastosowanie i błędne
uznanie świadczeń spełnionych przez powoda jako nienależnych, pomimo tego, iż podstawą świadczenia powoda jest łącząca strony Umowa kredytu;
Strona pozwana wniosła o zmianę o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie, i zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sadowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Na podstawie art. 380 k.p.c. wniosła także o zmianę postanowienia Sądu I instancji w przedmiocie pominięcia wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości oraz rachunkowości jak też z zeznań świadka J. C. na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew.
W toku postępowania apelacyjnego pozwana powołała zarzut zatrzymania powołując się na skierowane do powoda oświadczenie z dnia 20 czerwca 2022r. k 469.
Powód wniósł o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, zakwestionował potrzebę uzupełniania postępowania dowodowego, oraz możliwość stosowania skomplikowanych konstrukcji prawnych celem ochrony interesów banku oraz podtrzymał stanowisko, że nie miał wpływu na treść postanowień umowy i stanowisko o nieważności umowy jako konsekwencji abuzywności postanowień umowy.
Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy uznał za własne ustalenia Sądu Okręgowego, z zastrzeżeniem niżej wyjaśnionej kwestii oceny ryzyka walutowego i zaważył co następuje:
Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy nie zakwestionował samej możliwości negocjowania umowy natomiast uznał, że ta możliwość nie dotyczyła zakwestionowanych przez powoda postanowień umowy. Tej oceny nie mogły zmienić zeznania świadka J. C.. Sama strona pozwana przyznała, że umowa została oparta na wzorcu (k.67). Z zasady zaś fakt posłużenia się przez kontrahenta wzorem umowy i regulaminem tworzy domniemanie, że konstrukcję umowy oparto na wzorcu, na którego brzmienie konsument nie miał rzeczywistego wpływu. Ciężar dowodu wynikający z art. 385 1§4 k.c. a więc spoczywał na pozwanej. Powołany świadek C. nie został zgłoszony na okoliczności związane z faktycznym sposobem zawierania umowy z powodem. Na okoliczności możliwości złożenia wniosku o negocjacje zgłoszono dowód z zeznań świadka M. S. i powoda (k 64v. i 67).
To jaki kredyt udzielono powodowi wynika z treści umowy. J. C. nie zawierał umowy z powodem (okoliczność bezsporna). Zasady zaś udzielania kredytu w CHF, sposobu księgowania kredytów indeksowanych kursem CHF, przyczyn powiązania oprocentowana kredytu ze stawką LIBOR (CHF), systemu zabezpieczania ryzyka kredytowego ocenianych przez świadka w oderwaniu od umowy zawieranej z powodem są nieistotne dla rozstrzygnięcia.
Zeznania M. S. nie wskazują, że doszło do negocjowania umowy z powodem, nie wskazują też, że powód miał świadomość możliwości negocjowania umowy. Okoliczność, że istniała teoretyczna możliwość negocjacji umów kredytowych nie oznacza, że taka możliwość negocjacji istniała w tym przypadku. Zeznania M. S. wskazują, że spotykał się on z możliwością negocjowania marży, prowizji za udzielenie kredytu czy też prowizji za wcześniejszą spłatę. Nie wskazywał by negocjowane były warunki przeliczania świadczenia wyrażonego w złotych do waluty obcej. Ponadto nawet te zeznania nie odnoszą się do procesu negocjacyjnego przy zawieraniu umowy z powodem. Nie mogą więc obalić wiarygodności zeznań powoda. Okoliczność, że powód jest zainteresowany osobiście wynikiem sprawy nie oznacza sama w sobie, że jego zeznania nie są wiarygodne. Oparcie ustaleń na zeznaniach powoda nie narusza więc zasad swobodnej oceny dowodów.
Należy też podkreślić, że we wniosku wskazano wysokość kredytu na kwotę 400000 zł a nie wartość waluty obcej pomimo, że zobowiązania dotychczasowe kredytowe wyrażono w walucie obcej (k.141). Nie są więc niewiarygodne zeznania powoda wskazujące, że zaoferowano powodowi kredyt indeksowany jako korzystny z punktu widzenia wysokości. To, że w banku nie obowiązywał żaden formalny zakaz negocjowania postanowień umowy i klienci potencjalnie mogli negocjować treść umowy nie oznacza, że doszło do negocjacji przedmiotowej umowy z powodem. Istnienie procedur czy systemów zabezpieczenia ryzyka nie uchyla prawidłowości ustaleń, że w tym przypadku powód został na takie ryzyko walutowe narażony. Sąd Okręgowy przyjął bez uzasadnienia fakt powszechnej świadomości skutków ryzyka walutowego pomijając, że instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom będącym konsumentami informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji powodujących związanie warunkami sformułowanymi uprzednio przez przedsiębiorcę (zob. wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13 Árpád Kásler, Hajnalka Káslerné Rábai, i z dnia 21 marca 2013 r. C-92/11 RWE Vertrieb). Niewątpliwie powód miał możliwość zapoznania się z informacją dla osób ubiegających się o produkt hipoteczny indeksowany kursem waluty obcej (k.145). Informacja ta wprawdzie wskazuje na zmienność kursów walutowych jednak odnosi się ona bardziej do konsekwencji do wzrostu stóp procentowych. Wzrost ten ma większe znaczenie przy kredytach zlotowych. Informacja ta natomiast nie obrazuje możliwego kształtowania się wysokości kredytu po dłuższym okresie spłaty w sytuacji znacznego osłabienia wartości złotego. Historyczne kursy do których zapoznania się wzywał bank w tej informacji nie mogły wskazywać na możliwość znacznego osłabienia waluty polskiej w skali , w której wzrost ten nastąpił. Te zaś wcale nie musi mieć charakteru maksymalnego. Sąd Okręgowy deprecjonował znaczenie skutków wojen jednak nawet i takie zdarzenia mają wpływ na stabilność waluty i to także w warunkach gospodarki rynkowej cywilizowanych krajów. To, że frank szwajcarski jest walutą stabilną chroni raczej bank.
Podkreślić należy, że nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie konsumentowi przy zawarciu umowy informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że stosunek wymiany między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie w miarę stabilny przez cały okres obowiązywania tej umowy. Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich zakłada, że informacja przed zawarciem umowy o warunkach umownych i skutkach owego zawarcia ma fundamentalne znaczenie dla konsumenta. Założeniem ochrony konsumenta jest więc zasada jasnej, pełnej i zrozumiałej informacji handlowej. Symulacje liczbowe, mogą stanowić użyteczną informację, jeżeli są oparte na wystarczających i prawidłowych danych oraz jeśli zawierają obiektywne oceny, które są przekazywane konsumentowi w sposób jasny i zrozumiały. Symulacje liczbowe powinny więc pozwalać konsumentowi zrozumieć rzeczywistego znaczenie długoterminowego ryzyka związanego z możliwymi wahaniami kursów wymiany walut, a tym samym ryzyka związanego z zawarciem umowy kredytu wyrażonego w walucie obcej lub denominowanego do waluty obcej.(por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości U.E. z dnia 10 czerwca 2021 r. C-776/19 ,VB i in vs. BNP Paribas Personal Finance SA, Procureur de la République). Strona pozwana więc powinna wykazać, że informacja przedstawiona powodowi dawała mu jasne podstawy do uświadomienia sobie skutków znacznego osłabienia waluty polskiej względem CHF, tj co najmniej takiego jakie wystąpiło w rzeczywistości, co w tym przypadku nie zostało wykazane. Zdaniem Sądu Apelacyjnego informacja przedstawiona przez bank nie była wystarczająca.
Nie można oczywiście wykluczy, że powód miał świadomość konsekwencji znacznego zwiększenia kwoty rat na skutek zmiany stóp procentowych. Obciążający jednak przedsiębiorcę brak przejrzystości przy określeniu warunków umowy w zakresie konsekwencji istotnej zmiany kursu walut spowodował, że powód zawarł umowę ale bez świadomości ich wysokości a przede wszystkim bez odpowiedniej świadomości wzrostu zwaloryzowanej wysokości zadłużenia wynikającej ze zwiększonego możliwego poziomu indeksacji w związku ze znacznym wzrostem kursy CHF. Przede wszystkim informacja przedkładana przez zawarciem umowy nie dawała świadomości, że powiązany ze wzrostem kursu wzrost kwoty zadłużenia może mieć charakter nielimitowany, co może mieć jeszcze bardziej negatywne skutki w przypadku dalszej(możliwej przecież) deprecjacji PLN. Przy stosunkowo słabej walucie krajowej wrażliwej także na pozaekonomiczne czynniki, bank wypłacając świadczenie w złotych nie jest narażony na odwrotne, analogiczne, istotne dla strony pozwanej, ruchy kursowe wynikające ze znacznego osłabienia CHF względem złotego. Powoływane w przez Sąd pierwszej instancji zmiany, które mogą nastąpić na niekorzyść pozwanej w istocie nie są istotne dla sytuacji ekonomicznej banku. Na istotne ryzyko kursowe w toku wykonywania długotrwałej umowy w nieporównywalny sposób narażony był powód i to nawet gdyby strona powodowa musiała ponosić podnoszone przez bank koszty obsługi takich kredytów. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli może stworzyć podstawy znaczącej nierównowagi kontraktowej na niekorzyść konsumenta w sposób jednostronny, jeżeli przedsiębiorca, który traktuje kontrahenta w sposób słuszny nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji taką klauzulę gdyby odpowiednio poinformował konsumenta (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17 OSNC 2019/1/2). Taka sprzeczność z dobrymi obyczajami zachodzi więc w tym przypadku.
Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem sytuacji ekonomicznej konsumenta oraz jego nierzetelnym traktowaniem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, nie publ., z dnia 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC - ZD 2017). Zgodnie z art. 3 ust. 3 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, uznaje się za nieuczciwe te warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, jeśli stojąc w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta (por. także wyrok Trybunału Sprawiedliwości U.E. z dnia 10 czerwca 2021 r. C-609/19 BNP Paribas Personal Finance SA przeciwko VE). Taka nierównowaga i niekorzystne ukształtowanie sytuacji ekonomicznej powoda nastąpiła.
Przedmiotowa umowa określała bowiem, że kredyt udzielony jest w walucie polskiej i jest on indeksowany do waluty obcej. Kwota kredytu była podana w walucie krajowej i w tej walucie zostaje wypłacona, ale miała być przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej również na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu wypłaty środków (§2 ust. 2), przy czym spłata kredytu miała nastąpić w walucie krajowej po przeliczeniu według cen sprzedaży CHF ( § 7 ust. 1 i ust.3). Był to więc kredyt indeksowany do waluty obcej definiowany w sposób określony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2020 r. I CSK 556/18.
Zarówno wartość kredytu jak i wypłata kredytu oraz kwoty spłacane przez kredytobiorcę miały być więc przeliczane do CHF. Klauzula walutowa, czyli klauzula zawierająca postanowienia przewidujące przeliczenie oddawanej do dyspozycji kwoty kredytu oraz spłacanych rat na inną walutę mieści w sobie ryzyko kursowe, wiążące się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2022 r. II CSKP 285/22 LEX nr 3350106 ). Należy podkreślić, że mechanizm indeksacji musi być określony w taki sposób, by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (zob. podobnie wyrok z dnia 27 stycznia 2021 r., Dexia Nederland, C-229/19 i C-289/19, EU:C:2021:68, pkt 50 i przytoczone tam orzecznictwo). Niewątpliwie w tym przypadku umowa nie dawała takiej możliwości. Powód na podstawie umowy i regulaminu nie mógł w sposób pewny określić wysokości zobowiązania. Zasady ustalania kursów wymiany walut w tabelach kursów walutowych stosowanych u kredytodawcy nie zostały określone w umowie. Paragraf ósmy regulaminu (k.163) nie dawał konsumentowi możliwości obiektywnej weryfikacji sposobu ustalania kursu przez bank. W oczywisty więc sposób treść umowy nie daje podstaw do jasnego określenia kwoty jaką bank zobowiązał się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie i jaką kwotę kredytobiorca może wykorzystać a w konsekwencji w jakiej wysokości zobowiązany jest do zwrotu. Główne więc świadczenia stron nie zostały sformowane w umowie w sposób jednoznaczny co pozwala na poddanie postanowień ich dotyczących ocenie z punktu widzenia przesłanej abuzywności wynikających z art. 385 ( 1)§1 k.c. Tu dodatkowo można wskazać, że §5 pkt 17 regulaminu chronił bank w przypadku stwierdzenia przy uruchomieniu kredytu zwiększenia ryzyka banku.
Powód nie miał żadnych praw w procesie określania przelicznika waluty, a prawa te miał wyłącznie kontrahent będący przedsiębiorcą. Tej oceny nie uchyla to, że Bank spełniał obowiązek informacyjny z art. 111 Prawa bankowego i wskazywał w miejscach dostępnych informacje o aktualnych kursach wynikających z tabeli. Tylko bowiem od banku bowiem zależało jak ten kurs określi. Przepis art 111 ust. 1 pkt 4 pr. bank. przewiduje jedynie ogólny obowiązek informacyjny banków i nie daje on żadnych podstaw do przyjęcia, że jego obowiązywanie w wystraczający sposób obiektywizuje proces określania kursów (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2022r. I CSK 3356/22). Takie zaś nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego stanowi klauzule niedozwoloną. Prawo z banku do ustalania kursu waluty nie doznawało żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Kształtowanie tego kursu nie doznawało te ograniczeń maksymalnych i nie wprowadzało zabezpieczeń kredytobiorcy przed gwałtownymi zmianami kursów. W orzecznictwie uznawano już takie rozwiązanie za prowadzące do naruszenia interesów konsumenta, w tym przede wszystkim interesu ekonomicznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019r. IV CSK 309/18).
Świadczenie banku było ponadto wypłacane po kursie kupna waluty CHF Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w dniu uruchomienia kredytu, co nie miało wpływu ma wysokość zobowiązania kredytowego. Spłata zaś była przeliczana według kursy sprzedaży. W orzecznictwie wskazywano ponadto, iż tego typu uregulowanie umożliwia uzyskiwanie przez instytucję kredytową dodatkowego dochodu bez świadczenia w zamian za „spread” żadnej rzeczywistej usługi (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Kásler przeciwko Jelzálogbank, pkt 5–58). Także w orzecznictwie Sądu Najwyższego uznawano, że jeżeli klauzula indeksacyjna nie zawiera jednoznacznej treści i pozwala na ustalanie kursów waluty w sposób pozostawiający bankowi swobodę, to jest ona w sposób oczywisty sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta (zob. np. wyroki SN z dnia 14 lipca 2017 r. II CSK 803/16 OSNC 2018/7-8/79 i z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18 ).
Powyższa ocena jest dokonywana na chwilą zawarcia umowy, stąd nie ma decydującego znaczenia czy do ewentualnej korzyści banku rzeczywiście doszło. Nawet więc gdyby strona pozwana nie nadużyła faktycznie swojej pozycji to i tak nie ma to decydującego znaczenia w sprawie. Bezprzedmiotowy jest więc dowód z opinii biegłego czy też z zeznań świadka J. C. zmierzające do ustalenia faktycznego sposobu kształtowania kursu wymiany przez (...) Bank i porównania go z kursem średnim NBP. Przepis art. 235 2§1 pkt 2 k.p.c. nie został wiec naruszony.
Sąd pierwszej instancji prawidłowo więc ocenił postanowienia umowy dotyczące możliwości swobodnego kształtowania przez bank kursów przeliczania świadczeń.
Niewątpliwie zawarcie umowy kredytu bankowego w złotych indeksowanego do waluty obcej było na gruncie w art. 353 1k.c. co do zasady dopuszczalne. Przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego nie zakazywał tego typu umów . Wprowadzenie art. 75b prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011r. wskazywało, że konstrukcja umowy kredytu indeksowanego nie była sprzeczna z prawem. Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Sama idea indeksacji, a także związana z nim zasada oprocentowania, nie jest sprzeczna z naturą stosunku. Do tej nieważności może prowadzić jednak wprowadzenie do umowy postanowień niedozwolonych i brak potwierdzenia przez konsumenta abuzywnych postanowień umownych.
Abuzywne klauzule są od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść kredytobiorcy, chyba że następczo udzieli on świadomej i wolnej zgody na te klauzule i w ten sposób przywróci ich skuteczność z mocą wsteczną. Niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 ( 1) § 1 KC.) są więc od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną (por. Wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 lipca 2021 r. V CSKP 49/21 LEX nr 3207798 i z dnia 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21). Powód nie przywrócił tej skuteczności.
Jak słusznie wskazał Sąd pierwszej instancji w aktualnym orzecznictwie przyjmuje się, że obowiązek zwrotu kwoty kredytu korygowanej klauzulami przeliczeniowymi do waluty obcej stanowi świadczenie główne w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299, z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18 , z dnia 27 lipca 2021 r. V CSKP 49/21 i z dnia 28 września 2021 r. I CSKP 74/21 ). Niejednoznaczność określenia takiego świadczenia nie wyklucza jednak uznania braku związania takim postanowieniem. Jak wyżej wskazano kwestionowane przez powoda postanowienia odwołujące się do tabeli kursowej (...) Bank nie były jednoznaczne i miały charakter niedozwolony.
Powód świadomy, że przedmiotowe postanowienia umowne nie wiążą go, jak i pouczony, że przedmiotowe postanowienia umowne odnoszą się do istotnych elementów umowy nie potwierdził postanowień, stąd w konsekwencji umowa kredytu nie może z przyczyn wyżej podanych wiązać.
Sąd nie jest uprawniony do uzupełniania umowy kredytu w walucie obcej treścią nieuzgodnioną przez strony, choćby zmierzała do wyrównania ich pozycji na gruncie łączącego je stosunku prawnego. Nie jest też uprawniony do tego, by umowę tę przekształcić w inny rodzaj umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2022r. II CSKP 943/22). Nie ma w tym przypadku możliwości wypełnienia luki co do określenia przeliczenia wartości zobowiązania ani też sposobu spełnienia świadczenia przez obie strony.
Nie ma podstaw do odwołania do tabeli kursów sprzedaży NBP. W chwili zawierania umowy nie obowiązywał jeszcze art. 358§2 k.c., ponadto przepis ten ma znaczenie dla umów określających świadczenie w walucie obcej i nie odnosi się do klauzul waloryzacyjnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2022 r II CSKP 797/22 ). Ani art. 358§2, ani też art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. prawo wekslowe nie stanowią norm dyspozytywnych dla określenia obiektywnych mechanizmów indeksacji wprowadzonej na wypadek braku związania stron mechanizmem określonym w umowie. Strony nie przewidziały też w umowie klauzul salwacyjnych. Nie istnieje żaden zwyczaj stosowania kursów średnich tym bardziej, że praktyka banków wskazywała na stosowanie kursów korzystniejszych dla banków.
Konsekwencją stwierdzenia abuzywności klauzuli umownej spełniającej wymagania art. 385 ( 1)§ 1 k.c. jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 ( 1) § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie (por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2018 r. II CSK 632/17). Ta zasada jednak nie ma charakteru bezwzględnego. W wyroku TSUE z 8 września 2022r. C-81/21, dotyczącym (...) Bank Polska i Bank (...) wskazano, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może stwierdzić nieuczciwy charakter nie całości warunku umowy zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, lecz jedynie elementów tego warunku, które nadają mu nieuczciwy charakter. Nie można więc dzielić takiego warunku. W sytuacji więc wyeliminowania w oparciu o art. 385 ( 1)§1k.c. skutku związania powoda wskazanymi postanowieniami abuzywnymi dotyczącymi klauzul przeliczeniowych brak jest umownego określenia mechanizmu kształtowania wysokości wypłaty świadczenia jak i określenia zobowiązania powoda. Trudno zaś przyjąć by wolą stron było zawarcie kredytu bez takiego mechanizmu szczególnie, że oprocentowanie kredytu powiązano ze zmienną stopy referencyjnej Libor 3M(§6 umowy). Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Powyższe oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2022 r. I CSK 3200/22).
Prawidłowo więc oceniono skutki abuzywności prowadzące do stwierdzenia nieważności umowy z zastrzeżeniem, że nie chodzi o nieważność o jakiej mowa w art. 58§1 k.c. lecz o brak możliwości uznania, że tak okrojona umowa, która nie odpowiada rzeczywistej woli stron spełnia wymogi z art. 353 1§1 k.c. Nie był także wykluczone uznanie, że umowa zawarta w okolicznościach wskazanych powyżej była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, to jednak nie uchyla prawidłowości rozstrzygnięcia.
W konsekwencji przyjęcia skutku nieważności konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. zob. uchwałę siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna - z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021, Nr 9, poz. 56).
Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. W wyroku z dnia 7 grudnia 2023 r C‑140/22 ECLI:EU:C:2023:965 Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że Artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania nieważności w całości umowy kredytu hipotecznego, stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą wykonywanie praw, które konsument wywodzi z tej dyrektywy, jest uzależnione od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia, w którym twierdzi on, po pierwsze, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy tego warunku, po drugie, że jest świadomy z jednej strony faktu, że nieważność wspomnianego warunku pociąga za sobą nieważność wspomnianej umowy, a z drugiej – konsekwencji tego uznania nieważności, i po trzecie, że wyraża zgodę na uznanie tej umowy za nieważną. Jak wynika z orzecznictwa TSUE nie ma żadnego automatyzmu nieważności umowy a ponadto to od stanowiska konsumenta zależy czy abuzywne postanowienia umowy zostaną utrzymane czy też nie. W ustalonych więc przez Sąd Okręgowy okolicznościach tj gdy powód świadomie odmówił potwierdzenia umowy, strona pozwana nie mogła przyjmować, że wykonywana umowa jest ważna , co rodzi wymagalność obowiązku i po tej dacie pozwana pozostaje w opóźnieniu.
Zgodnie z art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c., jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Regulacja ta ma zastosowanie także do skutków nieważności umów wzajemnych. Sąd Apelacyjny w tym składzie przyjmuje, że umowa kredytu jest umową o jakiej mowa w 487 § 2 k.c. Odpowiednikiem świadczenia banku w postaci oddania do dyspozycji kredytobiorcy kwoty środków pieniężnych, a następnie umożliwienia wykorzystania tej kwoty w sposób określony umową jest świadczenie kredytobiorcy w postaci zapłaty odsetek (oprocentowania) i prowizji (tak: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2017 r., II CSK 281/16 i z dnia 7 kwietnia 2011 r., IV CSK 422/10). Niezależnie od tego doktryna nie wyklucza zastosowania analogii do innych sytuacji w których istnieje konieczność zwrotu świadczenia będącego odpowiednikiem świadczenia drugiej strony (por. Ciszewski Jerzy (red.), Nazaruk Piotr (red.), Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany Opublikowano: LEX/el. 2023.
Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich sprzeciwia się wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą instytucja kredytowa ma prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty (por. wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości dnia 11 grudnia 2023 r., C-756/22 Bank Millenium S.A. vs ES, AS). Zarzut zatrzymania może wiec dotyczyć tylko wzajemnego świadczenia uzyskanego przez kredytobiorcę i nie może dotyczyć dalej idących roszczeń pozwanej. W orzecznictwie wskazywano natomiast, że skorzystanie z prawa zatrzymania sprawia, że dochodzone przez powoda roszczenie jest niewymagalne, a uwzględnienie powództwa powinno zostać powiązane z zamieszczeniem w wyroku zastrzeżenia o jednoczesnym zwrocie przez powoda świadczenia wzajemnego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2002 r. IV CKN 651/00 OSNC 2002/12/155 i z dnia 31 maja 2022 r. II CSKP 34/22 ).
Przepisy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy UE nr 93/13 nie określają skutków nieważności umów zawierających abuzywne postanowienia. Wykładnia jednak tych przepisów wskazuje, że ewentualne uwzględnienie zarzutu zatrzymania nie może pozbawić konsumenta prawa do odsetek za opóźnienie (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 14 grudnia 2023 r. C-28/22 WE i TL vs Syndyk Masy Upadłości Getin Noble Bank S.A. ), Bank może jednak wstrzymać się z obowiązkiem świadczenia do czasu zaofiarowania zwrotu kapitału. Jakkolwiek Dyrektywa sprzeciwia się dochodzeniu roszczeń ubocznych przez bank to już zasady ochrony konsumenta nie mogą sprzeciwiać się zwrotowi kapitału otrzymanego przez kredytobiorcę. Zarzut zatrzymania, który może podnieść każda ze stron nieważnej umowy nie ma charakteru przywileju, lecz realizuje zasadę równości i zapewnia równowagę roszczeń każdej ze stron. Nie ma tu żadnego pogorszenia sytuacji konsumenta względem sytuacji kontrahenta.
Wobec powyższego Sąd Apelacyjny we częściowym uwzględnieniu apelacji zmienił wobec zarzutu zatrzymania zaskarżony wyrok w punkcie II w oparciu o art. 386§1 k.p.c. w zw. z art. 367 1§1 k.p.c., a dalej idącą apelację oddalił na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98§1i 3 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. oraz w zw. z §2 pkt 7 i §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018r. poz. 265) albowiem zmiana zaskarżonego wyroku nie miała charakteru znacznego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Sławomir Jamróg
Data wytworzenia informacji: