I ACa 845/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-01-18

Sygn. akt I ACa 845/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: SSA Paweł Czepiel

Protokolant: Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa I. M. (1), J. M. (1), Z. M. (1) i K. M. (1)

przeciwko (...) Bankowi (...) S.A.
w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie
z 22 kwietnia 2022r., sygn. akt I C 763/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów I. M. (1), J. M. (1), Z. M. (1) i K. M. (1) łącznie kwotę 8100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego do dnia zapłaty.

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 18 stycznia 2024 r.

Pozew w sprawie wnieśli powodowie I. M. (1), J. M. (1), Z. M. (1) i H. M. (1) . W toku procesu powód H. M. zmarł, a w jego miejsce jako jego jedyny następca prawny zgłosił się jego syn K. M. (1) (k. 207).

Powodowie już w zmienionym składzie podmiotowym w końcowo sprecyzowanym żądaniu pozwu skierowanym przeciwko stronie pozwanej (...) Bank (...) S.A. w W. domagali się w żądaniu głównym ustalenia nieważności zawartej pomiędzy stronami w dniu 8 sierpnia 2008 r. umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) nr (...) oraz zasądzenia kwoty 307.983,31 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wymagalności roszczenia, to jest od kwoty 263.467,75 zł od 6 lutego 2020 r., od kwoty 15.573,50 zł od 12 sierpnia 2020r., od kwoty 28.942,06 zł od 10 listopada 2021 r. z tytułu zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej bez podstawy prawnej (k. 5 – 8, k. 305 - 309).

Na wypadek nieuwzględnienia ww. roszczeń powodowie sformułowali roszczenie ewentualne opisane w pozwie (k. 5 – 8, k. 305 - 309).

Na uzasadnienie powodowie wywodzili, iż zawarta przez nich w dniu 8 sierpnia 2008r. umowa kredytu hipotecznego zawiera niedopuszczalne postanowienia umowne, odnoszące się do mechanizmu indeksacji, przyznające kredytodawcy prawo do jednostronnego, dowolnego ustalania kursu waluty obcej, kształtującej bezpośrednio wysokość zobowiązania powodów i dlatego powinna zostać uznana za nieważną. W następstwie ww. postanowień - na których treść powodowie nie mieli wpływu, bowiem zawarta ona została na powszechnie stosownym wzorcu umownym – zostali obciążeni nieograniczonym, jednostronnym ryzykiem walutowym, bez mechanizmów zabezpieczających. Wskazali, ze w wykonaniu nieważnej umowy wpłacili na rzecz strony pozwanej kwotę 307.983,31 zł i kwota ta jako świadczenie nienależne powinna zostać zwrócona powodom w całości.

Strona pozwana (...) Bank (...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie solidarnie od powodów kosztów procesu (k. 102).

W uzasadnieniu przedstawiła argumentację prawną, wywodząc w oparciu o nią, że roszczenie strony powodowej jest całkowicie bezzasadne, gdyż sporna umowa kredytu nie stoi w sprzeczności z obowiązującymi przepisami prawa, nie narusza granic swobody umów, nie jest też przejawem działań o charakterze nieuczciwych praktyk rynkowych. Wskazała na dopuszczalność zawierania kredytu umów kredytu dominowanego, jak również możliwość dokonywania spłat w walucie obcej. Zaznaczyła, że powodowie mieli do wyboru na potrzeby spłaty 3 rodzaje rachunków, a wybór spłaty poprzez rachunek walutowy lub techniczny w CHF, oznaczał ze kredytobiorca mógł dokonywać spłat z pominięciem kursu sprzedaży z Tabel Kursowych Banku.

W zakresie żądania o ustalenie strona pozwana kwestionowała istnienie po stronie powodów interesu prawnego z uwagi na dalej realizowane żądanie o zapłatę. Wywodziła nadto, że nie ma podstaw do uznania abuzywności postanowień umowy, wskazując, iż klauzula indeksacyjna, przewidująca mechanizm indeksacji kredytu i wyrażenia w CHF, z uwagi na to, że odnosi się do głównych świadczeń stron, które definiuje w sposób jednoznaczny nie podlega ocenie z punktu widzenia abuzywności. Strona pozwana podkreśliła, że oferując powodom zawarcie umowy kredytu, udzielił im pełnej i rzetelnej informacji na temat mechanizmu funkcjonowania kredytu, w tym poinformował go o ryzyku związanym z zawarciem umowy.

Sąd Okręgowy w Tarnowie ustalił, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny z oprocentowaniem zmiennym nr (...) z 8 sierpnia 2008 r. zawarta pomiędzy powodami I. M. (1), J. M. (1), Z. M. (1) i zmarłym H. M. (1), a stroną pozwaną jest nieważna oraz zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów I. M. (1), J. M. (1), Z. M. (1) i K. M. (1) solidarnie kwotę 298 547,36 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwot:

- 71.780,76 złotych od dnia 6 lutego 2020 roku do dnia zapłaty,

- 15.573,50 złotych od dnia 12 sierpnia 2020 roku do dnia zapłaty,

- 211.193,10 złotych od dnia 10 listopada 2021 roku do dnia zapłaty,

a w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Ponadto Sąd Okręgowy zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów I. M. (1), J. M. (1), Z. M. (1) i K. M. (1) solidarnie kwotę 7918 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 8 sierpnia 2008 r. powodowie I. M. (1), J. M. (1) i Z. M. (1) oraz zmarły H. M. (1) zawarli ze stroną pozwaną umowę kredytu mieszkaniowego (...) nr (...), na podstawie której strona pozwana zobowiązała się do postawienia do dyspozycji powodów kredytu w kwocie 91.191,77 CHF na finansowanie kosztów inwestycji polegającej na dokończeniu budowy domu położonego w T., przy ul. (...) na działce (...).

Zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 2 kredyt był wypłacany w walucie polskiej na finansowanie zobowiązań w kraju. W razie wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej zastosowanie miał kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów (...) S.A.) obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego.

Umowa kredytu została zawarta na czas określony – na okres 192 miesięcy licząc od dnia zawarcia umowy, z obowiązkiem spłaty całości wynikającego z umowy zadłużenia do 15 sierpnia 2024 roku. (§ 2 ust. 4 CSU)

Za czynności związane z obsługą kredytu oraz zmianą postanowień umowy, Bank (...) SA miał prawo pobierać prowizje i opłaty bankowe. (§ 11 COU)

Umowa przewidywała, że oprocentowanie wierzytelności pozwanego Banku jest zmienne i wynosi 5,0417% w stosunku rocznym, tj. LIBOR 2,751 + 2,29 punkty procentowe marży, z czego 1,39 punktu procentowego marży stałej i 0,9 punktu procentowego tytułem podwyższenia marży do czasu dokonania wpisu hipotek, zaś w wypadku zaprzestania korzystania z ubezpieczenia dodatkowe 0,2 punktu procentowego.

Strona pozwana posiadała także uprawnienie do pobierania odsetek od kredytu w walucie kredytu według zmiennej stopy procentowej, w stosunku rocznym, której wartość była ustalana w dniu rozpoczynającym pierwszy i kolejny trzymiesięczny okres obrachunkowy, jako suma marży (...) SA i stawki referencyjnej okres obrachunkowy, na podstawie stawki referencyjnej: LIBOR lub EULIBOR, publikowaną odpowiednio o godz. 11.00 GMT lub 11 na stronie informacyjnej R. w drugim dniu poprzedzającym dzień rozpoczynający pierwszy i kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej (§ 6 i § 7 COU).

Spłata kredytu miała następować w miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych annuitetowych do 15-go dnia każdego miesiąca.

Spłata zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek następowała poprzez potrącenie przez bank wierzytelności pieniężnych z tytułu udzielonego kredytu, z wierzytelnościami pieniężnymi kredytobiorcy z tytułu środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku ROR, rachunku walutowym, rachunku technicznym, prowadzonych przez (...) S.A. (§ 21 COU)

W przypadku dokonywania spłat z rachunku ROR środki z rachunku miały być pobierane w PLN w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) SA do 15 dnia każdego miesiąca, według aktualnej Tabeli kursów.

W razie spłat zadłużenia z rachunku walutowego – środki z rachunku będą pobierane w walucie kredytu, w wysokości stanowiącej kwotę kredytu lub ratę spłaty kredytu lub w walucie innej niż rata kredytu, w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla dewiz, obowiązujących w (...) S.A w dniu 15 każdego miesiąca, według aktualnej tabeli kursów. (§ 22 COU)

Docelowym zabezpieczeniem spłaty kredytu stanowiła:

- hipoteka zwykła na nieruchomości położonej w miejscowości T.na działce (...) obręb (...), przy ul. (...), objętej KW nr (...), prowadzoną przez Sąd Rejonowy w T.- w kwocie 91.191,77 CHF;

- hipoteka kaucyjna na nieruchomości, położnej w miejscowościT.na działce (...), obręb (...), przy ul. (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta KW nr (...) przez Sąd Rejonowy w T. - w kwocie 27.357,53 CHF. (§ 4 ust. 1)

- przelew wierzytelności pieniężnej z umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych potwierdzony przez ubezpieczyciela,

- weksel własny in blanco,

- oświadczenie kredytobiorców o poddaniu się egzekucji.

Środki z tytułu kredytu zostały wypłacone w trzech transzach: w dniu 11 sierpnia 2008r. została wypłacona kwota 18,200 CHF, co stanowiło równowartość 35.701,12 zł, przeliczoną po kursie 1,9616; w dniu 2 września 2008 r. została wypłacona kwota 64.000 CHF, co stanowiło równowartość 130.496 zł, przeliczoną po kursie 2,0390, oraz w dniu 21 kwietnia 2009 r. została wypłacona kwota 8.991,77 CHF - równowartość 25.489,87 zł przeliczoną po kursie 2,8348.

Powodowie w okresie od 3 października 2008 r. do grudnia 2019 r. dokonywali regularnych spłat kredytu, a na dzień 16 grudnia 2019 r. spłacony przez nich kapitał wynosił 223.239,74 PLN (co odpowiadało sumie dokonanych wpłat przeliczonych przez stronę pozwaną na 61.795,00 CHF), spłacone zaś przez powodów odsetki wyniosły kwotę 32.652,80 PLN (co odpowiadało sumie dokonanych wpłat przeliczonych przez stronę pozwaną na 9.997,92 CHF), co składało się łącznie na kwotę 255.892,54 PLN.

W okresie od 15 stycznia 2020 r. do 15 września 2020 r. spłacony przez powodów kapitał wynosił kwotę 19365,73 PLN (co odpowiadało sumie dokonanych wpłat przeliczonych przez bank na 4658,77 CHF), spłacone zaś przez powodów odsetki wyniosły kwotę 604,62 PLN (co odpowiadało sumie dokonanych wpłat przeliczonych przez stronę pozwaną na 145,50 CHF), co składało się łącznie na kwotę 19 970,35 zł.

Natomiast od 15 października 2020 r. do 15 lipca 2021 r. wpłacili łącznie kwotę 22.319,47 zł (na co składa się suma wpłat w kwotach 60,85 + 2216,81 + 2166,70 + 53,28 + 50,10 + 2154,68 + 51,83 + 2204,65 + 50,41 + 2175,41 + 44,40 + 2177,84 + 2161,64 + 47,71 + 45,95 + 2166,92 + 46,56 + 2177,40 + 44,72 + 2221,61 = 22.319,47 zł.

Dodatkowo z tytułu opłat około kredytowych, pobranych zgodnie z obowiązującą Taryfą Prowizji i Opłat Bankowych powodowie uiścili łącznie kwotę 365 zł. Z tytułu kosztów ubezpieczenia, którym obowiązkowo zostali objęci od ryzyka utraty pracy, całkowitej niezdolności do pracy i pobytu w szpitalu uiścili kwotę 7210,21 zł.

Pismem z 24 stycznia 2020 r. powodowie działając skierowali do pozwanego banku przedsądowe wezwanie do zapłaty, w którym domagali się zapłaty kwoty 71.780,76 zł tytułem nadpłaty rat kredytowych – w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania.

W dniu 31 marca 2020 r. zmarł powód H. M. (1). Na podstawie aktu poświadczenia dziedziczenia sporządzanego w dniu 9 września 2020 r. przez notariusza P. W., Rep (...) spadek po zmarłym nabył w całości syn K. M. (1), natomiast przedmiot zapisu windykacyjnego w postaci udziału wynoszącego 1/6 części we współwłasności nieruchomości położonej w T., składającej się z działki nr (...) o pow. 0,1499 ha, objętej KW (...), na podstawie testamentu notarialnego z 27 lipca 2018 r., Rep. (...) sporządzonego przez notariusza P. S. nabyła córka M. M..

Powodowie zamierzali wyremontować dom. Wobec braku pieniędzy zdecydowali się kredytować remont. Formalności z tym związane z załatwiał powód J.M. (1) z żoną – powódką I.M. (1). W tym celu udali się oni do placówki pozwanego banku, gdzie przedstawiono im ofertę kredytu złotówkowego w walucie CHF. Pracownik banku przekonywał, że przy kredytach w walucie obcej zawierane są powszechnie w Europie i nie ma żadnego ryzyka.

Końcowo powodowi J.M. (1)została udzielona informacja, że nie ma zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu w PLN, jest jedynie możliwość udzielenia kredytu w CHF.

W celu finalizacji umowy powodowie udali się do placówki pozwanego banku. Powodowie z treścią umowy kredytowej zapoznali się dopiero w dniu jej podpisania. Nie mieli możliwości uprzedniego zapoznania się z proponowaną im umową. Na etapie zawierania umowy powodom przekazano informacji, że nie ma możliwości negocjowania poszczególnych warunków umowy i takich prób nie podejmowali.

Przy podpisywaniu umowy powodowie uzyskali zapewnienie od pracownika banku, że waluta kredytu jest najbardziej stabilną walutą świata i że wahania kursu mogą być nieznaczne, około kilkugroszowe. Zapewniano też ich, że rata kredytu będzie zasadniczo stała i będzie kształtowała się na poziomie 1350 zł miesięcznie przez cały okres obowiązywania umowy.

Powodowie od początku spłacali kredyt w PLN, polegając na przekazanej im przez pracowników baku informacji - iż kredyt ma być spłacany w PLN. W trakcie obowiązywania umowy wahania waluty CHF były znaczne. W momencie podpisywania umowy kurs CHF kształtował się na poziomie poniżej 2 zł. Początkowo rata kredytowa kształtowała się na poziomie około 300 zł, a w 2020 r. rata kredytu wynosiła około 2200 – 2300 zł, przy większych wahaniach kursowych zdarzało się, ze wysokość raty kształtowała się na poziomie 2500 zł.

Powodowie uzgodnili pomiędzy sobą warunki spłaty zaciągniętego kredytu w ten sposób, że powód J. M. (1) z żoną kredyt ten spłacili w około 70%, w pozostałej części około 30% spłaty dokonali rodzice.

Sąd Okręgowy dokonał ww. ustaleń faktycznych na podstawie dokumentów, które uznano za autentyczne i wiarygodne. Ich treść i forma nie budziły zastrzeżeń i wątpliwości. Nie ujawniły się też okoliczności, które należałoby brać pod uwagę z urzędu, a które podważałyby wiarygodność tej kategorii dowodów i godziły w ich moc dowodową, jak również strony nie kwestionowały tych dokumentów. A zatem należało je uznać za wiarygodne i pozwalające na wysunięcie wniosku, że wynikające z nich fakty są niesporne pomiędzy stronami.

Co do zeznań przesłuchanego w sprawie świadka E. Z. – pracownika pozwanego banku, pośredniczącego w zawieraniu umów bankowych – zeznania te były mało przydatne dla postępowania, pracownik banku w zasadniczej części bądź zasłaniał się bądź niewiedzą, bądź oświadczał, że danych okoliczności nie pamięta.

Sąd Okręgowy oparł się na zeznaniach powodów – J.M. (1), Z.M. (1) i I.M. (1), bo były logiczne, konsekwentne i spójne z przedłożonymi dokumentami. Powodowie przedstawili szczegółowo motywację zawarcia umowy kredytowej ze stroną pozwaną, przebieg procedury zawarcia tej umowy i skutki z jakimi przyszło im zmierzyć się ze względu na zawarcie umowy w walucie obcej. Zeznania te jawią się jako wiarygodne i obiektywne. Szczególnie istotne informacje o okolicznościach zawarcia umowy i jej przygotowania miał powód J. M. (1). Natomiast jeżeli chodzi o zeznania powoda K.M. (1) który wszedł do sprawy w następstwie dziedziczenia po zmarłym powodzie H.M. (1) to nie były one przydatne, powód ten bowiem nie posiadał wiedzy o okolicznościach zawarcia i realizacji umowy, co bezpośrednio wskazał w złożonym dołączonym do akt pisemnym oświadczeniu.

Sąd Okręgowy nie przeprowadzał dowodu z przesłuchania przedstawiciela strony pozwanej. Pominięcie dowodu z przesłuchania przedstawiciela strony pozwanej nie zachwiało jednak równowagi stron w procesie, gdyż okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy były znane przede wszystkim powodom. Natomiast informacje, którymi dysponowała strona pozwana, której przedstawiciela nie przesłuchano, wynikały z dokumentów i członkowie zarządu pozwanego Banku zapewne nie posiadali innych, a wręcz żadnych wiadomości istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Okręgowy uznał powództwo w zakresie jego żądania głównego, to jest ustalenia nieważności umowy za uzasadniony, a drugie z żądań dotyczące zapłaty, na skutek dokonania owego ustalenia okazało się uzasadnione prawie w całości.

Sąd Okręgowy dokonał oceny łączącej strony umowy.

Zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 2 umowy kredyt był wypłacany w PLN na finansowanie zobowiązań w kraju. W razie wypłaty kredytu albo transzy w PLN zastosowanie miał kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów (...) S.A.) obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego.

Zgodnie z § 22 ust. 2 umowy spłata zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek w kwotach podanych w zawiadomieniu następowała poprzez pobranie środków z rachunku w PLN w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu w walucie wymienialnej lub spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz obowiązującego w (...) S.A. – 15 dnia każdego miesiąca, według aktualnej tabeli kursów. na podstawie przelewu przez kredytobiorcę z rachunku bankowego w PLN – równowartości w PLN kwoty kredytu i odsetek w walucie kredytu według kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązującego w (...) S.A. w dniu spłaty.

Pozwany Bank nie kwestionował faktu zawarcia z powodami spornej umowy. Negował jednak niedozwolony charakter mechanizmu denominacji przewidzianego w umowie.

Sąd Okręgowy odwołał się do art. 385 1 § 1 – 4 k.c. i art. 189 k.p.c.

Co do art.189 kpc to Sąd Okręgowy wskazał, że podstawową przesłanką merytoryczną powództwa o ustalenie jest istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. istnieje tylko wtedy, gdy powód ochronę swojej sfery prawnej może uzyskać przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Innymi słowy, dla ustalenia, że powód posiada interes prawny istotne jest to, aby rozstrzygnięcie wydane w oparciu o art. 189 k.p.c. gwarantowało powodom skuteczną ochronę ich interesów. Wyrok ustalający musi więc być zdatny do tego, aby definitywnie zakończyć spór stron co do prawa czy stosunku prawnego (zob. wyroki Sadu Najwyższego z 18 czerwca 2009 r., II CSK 33/09, z 19 września 2013 r., I CSK 727/12). Wprawdzie za dominujący w orzecznictwie należy uznać pogląd, że interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego w zasadzie nie zachodzi, jeżeli zainteresowany może na innej drodze osiągnąć w pełni ochronę swoich praw, w szczególności na drodze powództwa o spełnienie świadczenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z 6 października 2017 r., V CSK 52/17, z 9 stycznia 2019 r., I CSK 711/17), to jednak w ocenie Sądu Okręgowego powodowie – poza możliwością zgłoszenia żądania zasądzenia świadczenia – mają też interes prawny w ustaleniu nieważności ww. umowy kredytowej, bo to ostatecznie i definitywnie rozstrzyga kwestię jej ważności i na przyszłość przesądza o statusie relacji obligacyjnej stron, niezależnie od wyników ich rozliczeń, których zasad jeszcze do końca w orzecznictwie sądowym nie wypracowano. Stwierdzenie nieważności czy nieistnienia umowy przesądza w sposób ostateczny o braku obowiązku spełniania na rzecz pozwanego Banku mających oparcie w treści umowy świadczeń w przyszłości, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłaty kolejnych rat kredytu. Ustalające orzeczenie sądu usuwa więc wątpliwości co do istnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia Banku wynikające z umowy.

Sąd Okręgowy odwołał się do art. 69 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe i wskazał, że postanowienia umowy, przynajmniej od strony treściowej przewidywały określone rozliczenia bądź inne elementy kredytu w CHF, tym samym umowa co do zasady mogła powodować rozliczenia w walutach obcych, mieszcząc się także w porządku prawnym.

Jedyną realną i stałą kwotą występującą w umowie była kwota wyrażona w CHF, zaś kwota do wypłaty w PLN stanowiła jedynie zawsze każdoczesną równowartość kwoty w CHF. Jakkolwiek też można doszukiwać się pewnej niekonsekwencji w postanowieniach umowy w postaci umownego ustalenia, iż wypłata środków nastąpi w PLN, to jednak należy przyjąć, iż PLN jest w istocie jedynie walutą spełnienia świadczenia, skoro kwotą niezmienną, znajdującą swe treściowe zakotwiczenie w umowie jako kwota kredytu jest tutaj CHF, który tylko do celów wypłaty był przeliczany na PLN.

Oznaczało to, że pierwotną walutą zobowiązania kredytowego z założenia był CHF, a walutą jego wykonania przez obie strony miał być PLN, co sprowadzało się faktycznie i finalnie do postawienia do dyspozycji kredytobiorcy kwoty w PLN, która w dacie wypłaty stanowić miała równowartość dokładnie określonej kwoty wyrażonej w CHF, przy wzajemnym zobowiązaniu się powodów do spłacania w PLN równowartości rat kredytu wyrażonych w CHF, według wartości każdoczesnej raty i kursu waluty na dzień spłaty, choć możliwa też była spłata bezpośrednio w walucie obcej i po pewnym czasie od zwarcia umowy strony zaczęły z tej możliwości korzystać.

Jest zatem w świetle ww. uwag zasadnym uznanie, iż sporna umowa zawiera niezbędne elementy konstrukcyjne umowy kredytu bankowego, niesprzeczne z obowiązującymi w tej mierze przepisami prawa bankowego.

Tego rodzaju umowy kredytu denominowanego zostały potem wprost wprowadzone do systemu prawa w treści art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego oraz art. 75b prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r. Umowa taka była zatem dopuszczalna w kontekście zasady swobody umów, a późniejsza ustawa wprowadzająca ustawowy wariant kredytu denominowanego, stanowi niejako ustawowe usankcjonowanie ważności tej konstrukcji z punktu widzenia zgodności z naturą stosunku prawnego i zasadami współżycia społecznego.

Ww. rozważania, chociaż korzystne w tej mierze dla strony pozwanej, dotyczą tylko oceny ważności umowy w aspekcie zawarcia w niej mechanizmu denominacyjnego, nie zaś sposobu ustalania kursu waluty niezbędnego do naliczenia wysokości uruchamianej kwoty w PLN, czy też wysokości spłacanych rat, a powodowie podnosili równolegle, niezależnie i konsekwentnie zarzut niedozwoloności postanowień umowy w kontekście art. 385 1 kc, co jest zarzutem w pełni trafnym.

Sąd Okręgowy odwołał się do art.385 1 k.c. i wskazał, że ugruntowanym przy tym w orzecznictwie jest pogląd, iż wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść, przy czym uznanie, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego, a konkretny zapis był z nim negocjowany.

Mając na uwadze stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), zajęte w wyroku z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 na tle wykładni dyrektywy 93/13/EWG i podtrzymany tam pogląd dotyczący natury klauzul wymiany (czyli dotyczących kursów walutowych stosowanych do rozliczeń umów kredytowych), które wprowadzając do umów kredytowych ryzyko kursowe, określają faktycznie główny przedmiot umowy (pkt 44 ww. wyroku), należy przyjąć, że postanowienia umowy stron w tym zakresie, jeżeli nie zostały sformułowane jednoznacznie, podlegają kontroli zmierzającej do ustalenia, czy nie mają one charakteru niedozwolonego (art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c.).

W przypadku uznania ich za niedozwolone, a tym samym za niewiążące konsumenta zaciągającego kredyt - siłą rzeczy zachodzi konieczność badania skutków takiego stanu rzeczy.

Skoro powodowie zawierali umowę jako konsumenci w rozumieniu art.22 1 kc, należało poddać ocenie całokształt postanowień dotyczących kursów przewidzianych umową do przeliczenia zobowiązań stron w ramach ich wzajemnych rozliczeń.

Uregulowania te zostały zawarte różnych częściach redakcyjnych umowy, dotyczyły przede wszystkim określenia kwoty kredytu w CHF (§ 2 ust 1 CSU umowy), PLN jako waluty wypłaty, tabelowego sposobu przeliczenia kwoty CHF na PLN dla potrzeb wypłaty kredytu według kursu tabeli banku (§ 4 ust.1 i 2 COU), sposobu spłaty i sposobu przeliczenia pobieranej kwoty na potrzeby spłaty rat- według kursów sprzedaży Tabeli Banku (§ 21, 22 COU).

Sama tabela do której odwoływał się mechanizm przeliczenia nie została zdefiniowana w żaden sposób, w szczególności taki, który zawierałby podanie szczegółów dotyczących źródeł i sposobu ustalania kursów, czy sposobu konstruowania Tabeli z podaniem jedynie faktycznego jej umiejscowienia, co więcej nie została zdefiniowana ani w części szczególnej, ani w części ogólnej umowy.

Wysokość zobowiązań i świadczeń wynikających z umowy była zatem przeliczana z zastosowaniem różnych kursów waluty, przy czym podkreślenia wymaga, iż żaden, nawet przybliżony algorytm ustalania tych kursów nie został opisany w żaden sposób, skoro umowa w tej materii odsyła tylko do Tabeli kursów bliżej niezdefiniowanej (§ 1 ust 1 pkt 14 COU).

Powyższe oznacza ni mniej ni więcej jak to, że w świetle postanowień umowy pozwany Bank faktycznie miał całkowitą swobodę w zakresie ustalania kursów wymiany waluty, a zatem przeliczenia następowały na podstawie wzoru opracowanego i stosowanego wyłącznie przez stronę pozwaną. Oznacza to, że te postanowienia nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień z powodami w rozumieniu art. 385 1 § 1 i 3 k.c. Jest oczywistym, że powodów nie poinformowano, w jaki sposób strona pozwana będzie ustalała kursy wymiany w trakcie umowy, gdyż wiedzy takiej nie miał zwykle nawet żaden pracownik pozwanego Banku. W takiej sytuacji postanowienia umowy w zakresie mechanizmu ustalania kursu waluty, stanowiące istotną podstawę dla określenia wysokości zobowiązań stron, nie zostały w przypadku tej konkretnej umowy uzgodnione indywidualnie.

Skoro te postanowienia dotyczą głównego przedmiotu umowy, należało poddać ocenie czy są one wystarczająco jednoznaczne i czy wynikające z nich prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane w sposób zgodny czy też sprzeczny z dobrymi obyczajami i w sposób rażąco naruszający interesy powodów jako konsumentów.

Za ich skrajną niejednoznacznością przemawia przede wszystkim to, że postanowienia odwołują się do tabeli, co do której wskazano jedynie, że chodzi o tabelę obowiązującą w banku, bez przybliżenia choćby sposobu jej konstruowania oraz wskazania sposobu ustalania kursów walut, co nie pozwala na jednoznaczne określenie zakresu tych postanowień i konsekwencji płynących dla kredytobiorcy. Postanowienia te wskazują na dwa rodzaje kursów kurs kupna do ustalenia wysokości kwoty kredytu, którą należy wypłacić w PLN oraz kurs sprzedaży do ustalenia wysokości kolejnych rat spłaty w PLN i przeliczenia w przypadku jego przewalutowania. Brak jest w umowie (tak w części ogólnej jak i szczegółowej) wskazania podstaw do ustalenia każdego z tych kursów. Jest to zatem konstrukcja nieakceptowalna z punktu widzenia jednoznaczności w rozumieniu art. 385 1 kc. Brak regulacji umownych dotyczących sposobu ustalania samych kursów tabelowych sprawia, że mogły być one wyznaczane jednostronnie przez pozwany Bank, bez żadnej realnej kontroli zewnętrznej, czy możliwości wpływu na te kursy przez konsumenta.

Te klauzule umowne mają w efekcie charakter niedozwolony, gdyż są nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego w sprawie V CSK 382/18 i przywołane tam orzecznictwo).

Pogląd ten przystaje do denominacyjnych mechanizmów przeliczenia CHF na PLN stosowanych w umowach kredytów denominowanych, w istocie bowiem odwołuje się do tych samych pojęć i prawnych mechanizmów ochrony praw konsumenta.

W sprawie wysokość kredytu do wypłaty w PLN, jak i wysokość w jakiej spłaty w PLN będą zaliczane na spłatę kredytu w walucie obcej, zależą wyłącznie od jednej ze stron umowy.

W efekcie, po zawarciu umowy, powodowie jako kredytobiorcy mieli co najmniej istotnie ograniczoną możliwość przewidzenia wysokości kwoty, jaka zostanie im wypłacona, skoro kursy wymiany w toku wykonywania umowy określić miał pozwany Bank, a co za tym idzie mógł w sposób dowolny ukształtować wysokość swojego zobowiązania do wypłaty kwoty kredytu, jak również częściowo wysokość zobowiązania w toku jego spłaty, o ile spłaty te następowały w walucie polskiej.

Przyznanie sobie jednostronnego uprawnienia do niekrępowanego i swobodnego ustalania kursów przyjmowanych do wykonania umowy musiało tym samym prowadzić do wniosku, że były one sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszały rażąco interesy konsumenta w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., przy czym ustalenie powyższego musi dotyczyć oceny na datę zawarcia umowy (por. uchwała Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17).

Takie rozwiązania dawały pozwanemu Bankowi, czyli tylko jednej ze stron stosunku prawnego, możliwość przerzucenia na kredytobiorcę całego ryzyka wynikającego ze zmiany kursów waluty denominacyjnej i pozostawiały mu całkowitą swobodę w zakresie ustalania wysokości zadłużenia przez dowolną i pozbawioną jakichkolwiek czytelnych i obiektywnych kryteriów możliwość ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia spłaty kredytu.

Dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone wystarczy bowiem taka jego konstrukcja, która prowadzi do obiektywnej możliwości rażącego naruszenia interesów konsumenta, przy czym zgodnie z art. 385 2 k.c. ewentualna abuzywność postanowień umowy podlega badaniu na datę jej zawarcia z uwzględnieniem towarzyszących temu okoliczności i innych umów pozostających w związku z umową objętą badaniem (por. cyt. uchwała Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17).

Skoro zatem dla oceny abuzywności zapisów umowy istotny jest stan z daty zawarcia, to bez znaczenia dla tej oceny pozostaje, w jaki sposób pozwany wykonywał lub wykonuje umowę, w szczególności to, w jaki sposób ustalał, czy też ustala swoje kursy, czy odpowiadały one kursom rynkowym, w jaki sposób pozyskiwał środki na prowadzenie akcji kredytowej i w jaki sposób księgował czy też rozliczał te środki oraz środki pobrane od kredytobiorcy.

Tym samym zbędne było prowadzenie postępowania dowodowego zmierzającego do poczynienia takich ustaleń.

Należy więc uznać, że wskazane postanowienia umowy dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów w ww. nieczytelny sposób, miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 k.c., a w związku z tym nie wiążą strony powodowej, co z założenia od strony prawnego związania stron nakazuje ich eliminację z treści umowy.

To pociąga dalsze, doniosłe z punktu widzenia bytu umowy skutki. Wyeliminowanie ww. zapisów przeliczeniowych, przy zachowaniu postanowień dotyczących określenia kwoty kredytu w CHF oznaczałoby wprost, że kwota kredytu powinna zostać przeliczona na PLN, a powodowie w terminach płatności kolejnych rat powinni je spłacać w PLN, przy czym żadne postanowienie (wobec ww. eliminacji) nie precyzowałoby kursu, według którego miałyby nastąpić takie rozliczenia.

W ww. sytuacji nie ma przy tym możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty. Zgodnie bowiem z wiążącą wszystkie sądy Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy 93/13/EWG dokonaną przez TSUE w ww. wyroku z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, w przypadku ustalenia że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy (którą implementowały do polskiego porządku prawnego art.385 1 i nast. k.c.), skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje, zaś w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi skutkami dla konsumenta.

W sytuacji nawet takiej, gdy skutkiem wyeliminowania niedozwolonych postanowień miałoby być unieważnienie umowy i potencjalnie niekorzystne dla konsumenta następstwa, decyzja co do tego, czy niedozwolone postanowienia mają obowiązywać czy też nie, należy do konsumenta, który przed podjęciem ostatecznej decyzji winien być poinformowany o takich skutkach (por. w szczególności pkt 66-68 wyroku TSUE).

W tej sprawie powodowie zostali jasno i wyraźnie poinformowani o możliwych potencjalnie niekorzystnych dla konsumentów następstwach unieważnienia umowy, z tym, ze nie uczynił tego Sąd Okręgowy na rozprawie, ale pouczył ich o tym ich pełnomocnik, używając przy tym formuły pouczenia używanej w tego typu sprawach przez sądy. Powodowie świadomi tych konsekwencji wyrazili jasno wolę, by umowa została uznana za nieważną (k. 349-353).

W ocenie Sądu Okręgowego nie jest możliwym bezpośrednie uzupełnienie umowy w części wyeliminowanego niedozwolonego postanowienia umownego dotyczącego przeliczenia denominacyjnego poprzez zastąpienie wprost kursu bankowego kursem określonym treścią nieobowiązującego jeszcze w czasie zawarcia umowy § 2 art. 358 kc, to jest średnim kursem NBP, skoro nie przewiduje tego umowa stron.

To zaś skutkuje wprost definitywnym, obiektywnym brakiem prawnej i faktycznej możliwości jej wykonania przez obie strony zgodnie z jej istotą i normatywną treścią, tj. jako umowy kredytu bankowego, a w konsekwencji nieważnością tej umowy.

Sąd Okręgowy dodał, że w umowie wskazano, że strona pozwana zobowiązuje się do postawienia do dyspozycji kredytobiorcy kredyt w kwocie 91191,77 CHF, a wypłacono go w trzech transzach: w dniu 11 sierpnia 2008 r. została wypłacona kwota 18,200 CHF, co stanowiło równowartość 35.701,12 PLN, przeliczoną po kursie 1,9616, w dniu 2 września 2008r. została wypłacona kwota 64.000 CHF, co stanowiło równowartość 130.496 PLN, przeliczoną po kursie 2,039 oraz w dniu 21 kwietnia 2009 r. została wypłacona kwota 8.991,77 CHF, co stanowiło równowartość 25.489,87 PLN przeliczoną po kursie 2,8348.

Średni kurs NBP na dzień 11 sierpnia 2008 r. wynosił 1 CHF = 2,0114 PLN (tabele kursów dostępne w Internecie – w tym wypadku chodzi o tabelę numer (...)), a strona pozwana uruchomiła w tym dniu kredyt dla powodów po kursie 1,9616 zł.

Gdyby wypłata nastąpiła po średnim kursie NBP z tego dnia, to powodowie winni byli otrzymać za kwotę 18.200 CHF łącznie 36 607,48 zł. Na tej operacji banku powodowie stracili zatem około 906 zł.

Średni kurs NBP na dzień 2 września 2008 r. wynosił 1 CHF = 2,0831 PLN (tabele kursów dostępne w Internecie – w tym wypadku chodzi o tabelę numer (...)), a strona pozwana uruchomił w tym dniu kredyt dla powodów po kursie 2.0390 zł.

Gdyby wypłata nastąpiła po średnim kursie NBP z tego dnia, to powodowie winni byli otrzymać za kwotę 64.000 CHF łącznie 133 318,40 zł. Na tej operacji banku powodowie stracili zatem około 2822 zł.

Średni kurs NBP na dzień 21 kwietnia 2009 r. wynosił 1CHF = 2,9266 PLN (tabele kursów dostępne w Internecie – w tym wypadku chodzi o tabelę numer (...)), a strona pozwana uruchomiła w tym dniu kredyt dla powodów po kursie 2,8348 zł.

Gdyby wypłata nastąpiła po średnim kursie NBP z tego dnia, to powodowie winna była otrzymać za kwotę 8991,77 CHF łącznie 26 315,31 zł. Na tej operacji powodowie stracili zatem około 825 zł.

Łącznie na samym przewalutowaniu kwoty kredytu z CHF na PLN w celu ich wypłaty powodowie stracili zatem około 4553 zł, a przypomnieć trzeba, że było to w roku 2008/2009, gdy siła nabywcza tej kwoty była zupełnie inne niż obecnie.

W 2008 r. przeciętne wynagrodzenia były około dwa razy niższe niż obecnie. Przy obecnych zarobkach po waloryzacji ówczesne 4553 zł byłoby równowartością około 9000 zł. Już ten fakt sam z siebie wystarczałby, aby uznać to główne świadczenie stron za nieważne.

Już uprzednio sygnalizowano, że zastrzeżone w umowie kredytu wyrażonego w walucie obcej, ale wypłaconego w walucie polskiej klauzule kształtujące mechanizm denominacji określają główne świadczenie kredytobiorcy. W sytuacji, gdy dochodzi do usunięcia z umowy postanowienia określającego główne świadczenia stron, to jest to równoznaczne z brakiem konsensusu stron co do zawarcia umowy. Z tych powodów umowa jest nieważna.

Niezależnie od tego na nieważność umowy wskazuje również brzmienie art.353 1 k.c. O charakterze umowy kredytu denominowanego jako podtypu umowy kredytowej decyduje wprowadzenie do umowy mechanizmu denominacji pozwalającego na ustalenie salda kredytu w walucie obcej, a następnie zastosowanie do tak ustalonego salda oprocentowania w oparciu o stawkę LIBOR. Te postanowienia wyznaczają naturę tego stosunku prawnego. Tak więc wyeliminowanie ryzyka kursowego charakterystycznego dla umowy kredytu wyrażonego w walucie obcej, uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, co również przemawia za stwierdzeniem jej nieważności (por. wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).

Zdaniem Sądu Okręgowego na skutek abuzywności postanowień umowy, cała sporna umowa jest nieważna od samego początku. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem, o którym mowa w art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c., oznacza, że nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (por. uchwała Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC 2008, nr 7-8, poz. 87 i uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2), chyba że konsument następczo udzieli świadomej, wyraźnej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (por. wyroki Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16 i z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, uchwała Sądu Najwyższego z 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC 2019, nr 3, poz. 26). Co do zasady zatem - w braku takiego działania sanującego - świadczenie spełnione na podstawie niedozwolonego postanowienia musi być postrzegane jako świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115 i z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18).

Sąd Okręgowy odwołał się do art. 410 k.c. i podkreślił, że świadczenie spełnione przez kredytobiorcę na podstawie nieważnej umowy jest świadczeniem nienależnym, co oznacza, iż co do zasady podlega ono zwrotowi, choćby kredytobiorca był równolegle dłużnikiem banku. W art. 410 § 1 k.c. ustawodawca przesądził, iż samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu i nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło accipiensa ani czy na skutek tego świadczenia majątek solvensa uległ zmniejszeniu. Samo bowiem spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego - przesłankę jego wzbogacenia. Nadpłacone na podstawie klauzuli abuzywnej świadczenie podlega zwrotowi i nic w tym zakresie nie może zmienić nawet wypowiedzenie umowy kredytowej, nie czyni bowiem ono świadczenia nienależnego - należnym, a jedynie otwiera możliwość dokonania potrącenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18). W związku z nieważnością umowy zawartej przez strony, wszystkie świadczenia spełnione w jej wykonaniu przez powodów na rzecz pozwanego Banku, są świadczeniami nienależnymi i podlegają zwrotowi na podstawie art. 410 § 1 k.c.

W sprawie, z uwagi na powołane w pozwie fakty, i w związku z aktualnym stanem orzecznictwa Sądu Najwyższego, należy stosować teorię dwóch kondykcji, a nie teorię salda. Źródłem roszczeń zwrotnych stron nie jest jedno zamierzone zdarzenie prawne (umowa), lecz odrębne zdarzenia (spełnienie świadczeń przez każdą ze stron), które jedynie częściowo oparte są na wspólnym stanie faktycznym (jest nim nieważna umowa wskutek zawarcia w niej postanowień niedozwolonych). Roszczenia te przysługują zatem z różnych tytułów prawnych, a w takich przypadkach, nawet jeżeli są to roszczenia jednorodzajowe, ustawodawca nie zakłada automatycznej kompensacji, lecz wymaga złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu, czego strona pozwana w przedmiotowej sprawie skutecznie nie uczyniła, albowiem nie złożyła takiego oświadczenia pełnomocnikowi umocowanemu od odbioru tego typu oświadczeń materialnoprawnych.

Sąd Okręgowy miał na uwadze orzecznictwo Sądu Najwyższego co do teorii dwóch kondykcji w przypadku nieważnej umowy (por. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 i ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie). Sąd Najwyższy przekonywująco wyjaśnił, że przeciwko automatycznemu umarzaniu roszczeń stron nieważnej umowy ogólnie przemawia między innymi to, że podlegają odrębnym reżimom także wtedy, gdy są jednorodzajowe, czego wyrazem mogą być np. różne terminy przedawnienia i mechanizm jego stosowania ( art. 117-118 k.c.), różne obowiązki co do liczenia się z obowiązkiem zwrotu ( art. 409 k.c.), różne terminy wymagalności ( art. 455 k.c.), istotne np. dla obliczania odsetek za opóźnienie czy też w razie przelewu roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia (por. art. 513 § 2 k.c.). Zastosowanie teorii salda prowadziłoby - bez szczególnej podstawy prawnej - do przekreślenia tych różnic i ucieleśnionych w nich wartościowań ustawodawcy. A zatem, skoro strona pozwana w sprawie nie zgłosiła zarzutu potrącenia kwot przekazanych przez nią powodom, a powodowie wywodzą swe roszczenie z przepisów KC o nieważności umowy, do których w efekcie stosuje się regulacje z art. 410 k.c., to przedmiotem rozpoznania sądu są wyłącznie żądania powodów i fakt przekazania im przez stronę pozwaną kwoty z tytułu nieważnej umowy kredytu nie ma znaczenia dla roszczeń powodów i dla rozstrzygnięcia n/n sprawy. Strona pozwana ewentualnie swoich roszczeń może dochodzić w odrębnym procesie.

Powodowie dochodzili w ostatecznie sprecyzowanym żądaniu pozwu zasądzenia kwoty 307.983,31 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wymagalności roszczenia, to jest od kwoty 263.467,75 zł od 6 lutego 2020 r., od kwoty 15.573,50 zł od 12 sierpnia 2020r., od kwoty 28.942,06 zł od 10 listopada 2021 r. Żądanie to nie mogło jednak być uwzględnione.

Co prawda powodowie twierdzili,że suma ww.kwot wynika niewątpliwie z zaświadczeń samej strony pozwanej (k.40-49, 336), a także z dowodów wpłat po dniu 15 września 2021 r. na poczet realizacji umowy, jednakże nie do końca tak było.

Zestawienia te co prawda faktycznie nie są sporne, ale Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że z zaświadczenia na k.49 wynika, że pobrano od powodów z tytułu umowy ubezpieczenia kwotę 7210,21 zł. W ocenie Sądu Okręgowego kwota ta nie stanowi jednak bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego Banku, została ona bowiem pobrana dla firmy ubezpieczeniowej, co więcej powodom ta ochrona ubezpieczeniowa była rzeczywiście w związku z treścią umowy ubezpieczenia zapewniana, a zatem wzajemne zobowiązanie firmy ubezpieczeniowej zostało wykonane, a w każdym razie powodowie nie próbowali nawet wykazywać, aby wykonane nie było. Tym samym w ocenie Sądu Okręgowego nie ma tu mowy o bezpodstawnym wzbogaceniu w zakresie tejże składki ubezpieczeniowej, a już na pewno nie o wzbogaceniu po stronie pozwanego banku, który przecież składki tej nie pobierał dla siebie.

Po drugie, Sąd Okręgowy zwraca uwagę, co wyraźnie umknęło powodom, ze policzyli oni dwa razy wpłaty za miesiące lipiec, sierpień i wrzesień 2020 r. Sąd Okręgowy zwraca bowiem uwagę, że zdublowane zostały w żądaniu pozwu wpłaty wynikające z zaświadczenia na k,336/ verte i z wyciągów bankowych z k.310-315. Zapewne nie dostrzeżono tego, że są to te same wpłaty i zażądano ich zwrotu dwukrotnie. Jest oczywiste, że tego rodzaju żądanie uwzględniony być nie mogło.

W efekcie łączne wzbogacenie po stronie pozwanej sięgało kwoty 298.547,36 zł, na co składały się sumy 255.892,54 zł, wynikająca z zaświadczenia (k.40-49), 19.970,35 zł wynikająca z zaświadczenia (k.336v), 22.319,47 zł, stanowiące sumę świadczeń wykazanych przelewami (k.316-335) i dodatkowo kwota 365 zł tytułem rat okołokredytowych wynikająca z zaświadczenia (k.49).

Taka suma rzeczywiście jest przez Sąd Okręgowy uważana wobec tego za niesporną, bo wprost wynika to z zaświadczeń strony pozwanej, a w każdym razie strona pozwana nie przedstawiła jakiegoś konkretnego odmiennego twierdzenia co do wysokości tej kwoty. Zatem żądanie zapłaty zasługuje na uwzględnienie w ww. wysokości. Z tych względów Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo o zapłatę do takiej kwoty. Świadczenie to zasądzono na rzecz wszystkich powodów solidarnie, gdyż solidarność ta wynika wprost z art. 369 i 370 k.c. niezależnie do faktu, że strony w trakcie wykonywania umowy kredytowej strony dokonywały spłat w pewnych procentach uzgodnionych pomiędzy sobą. Nie jest jednak możliwe odtworzenie kto i ile konkretnie oraz kiedy wpłacił, a ponieważ w tym wypadku w ocenie Sądu Okręgowego solidarność wynika z ustawy to nie było nawet potrzeby czynienia takich ustaleń.

O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. W sprawie termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, w związku z czym świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu pozwanego Banku do jego spełnienia. W sprawie powodowie pismem z 24 stycznia 2020 r., które wpłynęło do banku w dniu 29 stycznia 2020 r. wezwali stronę pozwaną do zapłaty kwoty 71.780,76 zł jako świadczenia nienależnego w terminie 7 dni od jego otrzymania (k.35). Pozwany Bank w pismach odmówił spełnienia tego świadczenia, a zatem żądanie odsetek od takiej kwoty jest uzasadnione od 6 lutego 2020 r. Natomiast odsetki od kwoty 15.573,50 zł winny być zasądzone od dnia zgłoszenia tego żądania czyli 12 sierpnia 2020 r. – k. 156 i 198, zaś od pozostałej sumy 211 193,10 zł (298 547,36-71780,76-15573,50) dopiero od dnia od 10 listopada 2021 r. – k. 305 i 339.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy oddalił powództwo w zakresie żądania zapłaty, z powodów wcześniej wskazanych. Natomiast wobec uwzględnienia żądania głównego co do ustalenia nieważności i rozliczenia spłaty całości kwot zapłaconych przez powodów tytułem rat kredytu nie było już ani potrzeby ani możliwości orzekania o żądaniu ewentualnym, wobec czego sentencja wyroku w tym zakresie wyrzeczenia nie zawiera.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 i 100 k.p.c., mając na uwadze, że powodowie wygrali sprawę prawie w całości, w wyniku czego Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powodów koszty procesu w całości w łącznej kwocie 7918 zł, na które złożyły się: opłata sądowa - 1000 zł, opłaty skarbowe – 68 zł – k.11, koszty zastępstwa procesowego strony powodowej za postępowanie w pierwszej instancji 5400 zł (liczone w kwocie wynikającej z pierwotnie wniesionego żądania pozwu), koszty zastępstwa procesowego strony powodowej za postępowanie zażaleniowe – 1350 zł (25% stawki minimalnej), opłata od wniosku o zabezpieczenie – 100 zł. Sąd Okręgowy zwraca przy tym uwagę ze względu na zmiany powództwa w toku procesu w pierwszej instancji, że zgodnie z § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w razie zmiany w toku postępowania wartości stanowiącej podstawę obliczenia opłat, bierze się pod uwagę wartość zmienioną, poczynając od następnej instancji.

Apelację wniosła strona pozwana zaskarżając wyrok w części:

- ustalającej, że umowa kredytu zawarta pomiędzy powodami I. M. (1), J. M. (1), Z. M. (1), oraz zmarłym już H. M. (1), a stroną pozwaną jest nieważna,

- zasądzającej od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 298 547,36 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie;

- rozstrzygającej o kosztach procesu.

Strona pozwana zarzuciła naruszenie prawa materialnego to jest:

1. art. 385 1 § 1 i § 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c. polegające na ich błędnej wykładni skutkującej uznaniem, że postanowienia umowy stanowią niedozwolone klauzule umowne, w szczególności wskutek błędnego uznania, że postanowienia te nie byty przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają ich interesy, mimo, iż prawidłowa wykładnia norm zawartych w ww. przepisach prowadzi do wniosku, że w odniesieniu do ww. postanowień nie zaktualizowały się ustawowe przesłanki stwierdzenia ich abuzywności;

2. art.385 1 § 2 k.c. w zw. z art 69 ust 1 pr. bank, polegające na ich błędnym zastosowaniu poprzez uznanie, że wskutek stwierdzenia abuzywności kwestionowanych klauzul denominacyjnych umowy nie ma możliwości ustalenia świadczeń stron (pierwotnej kwoty kredytu oraz kwoty kredytu pozostałej do spłaty), co skutkuje brakiem możliwości wykonania umowy, podczas gdy właściwa wykładnia ww. przepisów prowadzi do wniosku, że kwotą oddaną przez stronę pozwaną do dyspozycji powodów, którą powodowie zobowiązani są zwrócić zgodnie z umową, jest kwota kredytu wyrażona w CHF, wskazana przez strony w § 2 ust. 1 umowy, nie zaś kwota środków wypłaconych jej w PLN;

3. art. 385 1 § 1 k.c. poprzez:

a) jego niewłaściwe zastosowanie polegające na tym, że Sąd meriti uznał, iż dla stwierdzenia abuzywności szeregu postanowień umowy wystarczy ogólne stwierdzenie, że postanowienia te są abuzywne i ogólne wyjaśnienie, w jakich aspektach Sąd Okręgowy dopatruje się ich nieuczciwości, bez osobnego wytłumaczenia, z jakich przyczyn uznał określone postanowienie umowy za spełniające łącznie obie przesłanki abuzywności, to jest sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesu konsumenta, podczas gdy prawidłowe zastosowanie tego przepisu powinno polegać na tym, że postanowienia umowy kredytu dotyczące kwestii odrębnych normatywnie – to jest (i) spreadu walutowego oraz (ii) denominowanego charakteru umowy (ryzyka kursowego), Sąd Okręgowy miał obowiązek ocenić odrębnie w zakresie spełnienia przez każde z tych postanowień z osobna przesłanek sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesu konsumenta; Sąd meriti nie odniósł się w sposób konkretny i zindywidualizowany do okoliczności sprawy, nie weryfikując, czy postanowienia dot. spreadu walutowego i postanowienia dotyczącego ryzyka kursowego spełniły obie przesłanki abuzywności;

b) jego błędną wykładnię polegającą na tym, że Sąd meriti nieprawidłowo ustalił treść przesłanek sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesu konsumentów (Sąd Okręgowy zdaje się utożsamiać te przesłanki)i przez jego błędne zastosowanie wyrażające się w przyjęciu, że zarówno postanowienia umowy odnoszące się do spreadu walutowego, jak i ryzyka kursowego, są w całości bezskuteczne z uwagi na ich abuzywność, podczas gdy prawidłowe zastosowanie przesłanek abuzywności w sprawie obligowało Sąd Okręgowy do zbadania, czy każde z postanowień z osobna prowadziło do powstania znacznej nierównowagi pomiędzy prawami i obowiązkami stron, ze szkodą dla powodów, która to ocena - gdyby została przeprowadzona w sposób prawidłowy - doprowadziłaby do wniosku, że abuzywność zakwestionowanych postanowień umowy w ogóle nie zachodzi, z uwagi na to, że w zakresie:

- klauzuli spreadu walutowego Sąd Okręgowy nie ocenił tej klauzuli w kontekście wszystkich okoliczności towarzyszących zawarciu umowy (z których wynika, że rzekoma dowolność w kształtowaniu kursów walut ma charakter wyłącznie pozorny, a zasady wyznaczania kursu stosowane przez pozwany Bank odpowiadają utrwalonej i powszechnej praktyce bankowej i art. 56 k.c. oraz 354 k.c., w efekcie czego Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że doszło do naruszenia dobrych obyczajów oraz rażącego naruszenia interesów powodów,

- klauzuli ryzyka kursowego - powodowie wybrali kredyt denominowany do CHF z uwagi na korzyści wynikającego z niskiego oprocentowania oraz mieli uprawnienie do przewalutowania kredytu na PLN (co świadczy o równowadze kontraktowej), a jednocześnie umowa w przejrzysty i zrozumiały sposób określała ryzyko walutowe, uwzględniając okoliczności jej zawarcia;

4. prawa materialnego, poprzez zaniechanie zastosowania art. 453 k.c. do oceny świadczeń spełnianych i przyjmowanych w PLN przez szereg lat, w sposób zgodny i bezkonfliktowy, przez obie strony umowy.

W rezultacie strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz strony pozwanej kosztów procesu.

Powodowie wnieśli odpowiedź na apelację, w której domagali się oddalenia apelacji i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest bezzasadna.

Strona pozwana nie podniosła zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego, w efekcie czego należało uznać ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny za prawidłowy i ograniczyć się do wykładni poszczególnych przepisów prawa materialnego, których wadliwość wykładni zarzuca Sądowi Okręgowemu strona pozwana.

Nie można podzielić zarzutu naruszenia art. 385 1 § 1 i § 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c.

Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że postanowienia umowy kredytu łączącej strony zawierają niedozwolone klauzule umowne, że ww. postanowienia nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron i że rażąco naruszają interesy powodów. Stopień i postać naruszenia interesów powodów jest tak poważny, że prawidłowo Sąd Okręgowy zastosował art.385 1 § 2 k.c. w zw. z art 69 ust.1 pr. bankowego i art.358 kc uznając, że stwierdzenie abuzywności kwestionowanych klauzul denominacyjnych skutkuje brakiem możliwości wykonania umowy, a zatem ww. umowa jest nieważna w całości.

Kontynuując analizę zastosowania, czy też naruszenia art.385 ( 1 )kc należy zauważyć, że przy wykładni art.385 ( 1) § 1 i 3 kc,wprowadzonego do KC w celu implementacji dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L1993.95.29) należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z dyrektywy i dotyczącego jej dorobku orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Na gruncie dyrektywy 93/13 bezpośrednim odpowiednikiem art.385 ( 1) k.c. jest jej art. 6 ust. 1, zgodnie z którym Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Stosownie do art.7 ust.1 dyrektywy zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami.

W myśl art. 385 1 § 1 k.p.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Dodatkowo zauważyć należy, że w orzecznictwie TSUE i Sądu Najwyższego na gruncie art. 6 ust. 1 dyrektywy nr 93/13 konsekwentnie przyjmuje się, że nieuczciwość wobec konsumenta określonych postanowień umownych powinna być przez sąd dostrzeżona z urzędu i z urzędu sąd powinien zastosować wobec tych postanowień sankcję braku związania nimi konsumenta. Nie jest zatem w tym zakresie wymagana inicjatywa konsumenta, (zob. wyroki TSUE z 27 czerwca 2000 r., C-40-244/98, Ocėano Grupo Editorial SA przeciwko Rocio Murcianó Quintero i in., z 26 października 2006 r., C-168/05, Elisa Maria Mostaza Claro przeciwko Centro Móvil Milenium SL, z 4 czerwca 2009 r., C-243/08, Pannon GSM Zrt. przeciwko Erzsėbet Sustiknė Györfii oraz uchwała Sadu Najwyższego z 15 września 2020 r., III CZP 87/19, OSNC 2021, Nr 2, poz. 11 oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (zasada prawna) z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).

Zgodnie z aktualnie obowiązującą w judykaturze wykładnią art.385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości, że postanowienia umowy (regulaminu), które określają zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na PLN przy wypłacie kredytu i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z 29 października 2019 r. V CSK 382/18, LEX nr 2771344). Wskazuje się, że klauzule takie mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Przy czym sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym wypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku i konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na CHF w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności spłacanych rat, służy określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Ponadto uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy-banku w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r. I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do jego arbitralnego działania. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z 30 września 2020 r. I CSK 556/18, LEX nr 3126114).

Zauważyć też należy, że postanowienie umowne należy traktować jako sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument przyjąłby takie postanowienie w drodze indywidualnych negocjacji. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (zob. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). Przy czym przyjmuje się, że rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (zob.wyroki Sądu Najwyższego: z 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, LEX nr 1927753, z 15 stycznia 2016r., I CSK 125/15, LEX nr 1968429).

Sąd Apelacyjny zgadza się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), wobec czego oceny tej należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie (tak TSUE w wyroku z 13 listopada 2017 r. w sprawie C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 58). Powyższe prowadzi do wniosku, że dla oceny abuzywności konkretnego postanowienia umowy nie istotny jest sposób wykonania umowy, a w szczególności to, czy i w jaki sposób jedna ze stron korzystała z tego postanowienia. Wobec czego za irrelewantne należy uznać, czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży CHF w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu NBP.

Dalej wskazać trzeba, że interpretując art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 przyjmuje się, iż jednoznaczność postanowienia umownego oznacza nie tylko, aby dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy skutki ekonomiczne (tak wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C‑26/13, Kásler i Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 75). Jednoznaczności tej nie można sprowadzać tylko do kategorii językowej, ponieważ postanowienia jednoznaczne w tym sensie mogą nie pozwalać na określenie treści zobowiązań, a w szczególności rozmiaru przyszłego świadczenia konsumenta.

Odnosząc się do kwestii kwalifikacji klauzuli waloryzacyjnej z punktu widzenia oceny, czy jest to świadczenie główne, to kwestia ta budziła znaczne rozbieżności w poglądach prezentowanych w judykaturze. W części orzeczeń, świadczenia podstawowe (główne) identyfikowane były wyłącznie z elementami przedmiotowo istotnymi stosunku prawnego (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 8 listopada 2012 r., I CSK 49/12, OSNC 2013, nr 6, poz. 76 i 30 września 2015 r., I CSK 800/14, OSNC 2016, nr 9, poz. 105). W innych judykatach wskazywano na różnice między pojęciem essentialia negotii a postanowieniami określającymi główne świadczenia stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12, LEX nr 1314141). Niemniej jednak w orzecznictwie Sądu Najwyższego dominujący stał się pogląd, że postanowienia umowne przewidujące przewalutowanie nie określały głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 zd. 2 k.c. lecz kształtowały jedynie dodatkowy mechanizm indeksacyjny (waloryzacyjny) tych świadczeń, to jest sposób określania rynkowej wartości wydanej i wykorzystywanej sumy kredytu w złotych w relacji do walut obcych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Aktualnie doszło do przełamania obowiązującego poglądu (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144, z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344). U źródeł tej zmiany legło twierdzenie, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art.4 ust.2 dyrektywy 93/13 należy uważać te,które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Árpád Kásler, Hajnalka Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 49-50). Za takie postanowienia uznawane są między innymi te (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (tak wyrok TSUE z 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 37). Podkreślić bowiem należy, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Natomiast klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia. Zatem skoro z klauzuli waloryzacyjnej wynika, w jakiej wysokości świadczenie główne ma być spełnione, to należy przyjąć, że w ten sposób określa ona to świadczenie główne w rozumieniu art. 385 ( 1)§ 1 k.c.

Dalej zauważyć należy, że w art. 385 1 § 1 k.c. przewidziano dwa wyłączenia dotyczące postanowień określających główny przedmiot umowy oraz odnoszące się do relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług. W przypadku świadczeń głównych badanie adekwatności ceny lub wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług jest wyłączone spod kontroli, o której stanowi art.385 1 § 1 kc, chyba że postanowienia te nie zostały sformułowane jednoznacznie.

W rezultacie Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że w okolicznościach sprawy zachodzą podstawy do stwierdzenia, że klauzule na podstawie których dochodziło do przeliczenia wypłaconej w PLN kwoty kredytu i spłacanej w PLN przy odniesieniu do CHF kwot według kursu z tabeli banku są klauzulami abuzywnymi. Mechanizm waloryzacyjny zastosowany w umowie kredytu łączącej strony miał bowiem formą dwustopniową. Zobowiązanie kredytobiorców zostało przeliczone z PLN na CHF po kursie kupna CHF z tabeli kursowej banku z dnia i godziny uruchomienia kredytu, świadczenie kredytobiorcy jest przeliczane z CHF na PLN po kursie sprzedaży CHF. Co istotne, do przeliczeń stosuje się dwa różne mierniki waloryzacji, czyli kurs kupna i kurs sprzedaży CHF. Natomiast spłata rat następuje w polskich złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej banku.

W rezultacie kluczowe znaczenie dla oceny dopuszczalności zastąpienia klauzuli abuzywnej inną ma nie tyle zgoda stron, czy uznanie, że unieważnienie umowy poważnie zagraża interesom konsumenta, lecz ocena czy bez tej klauzuli umowa może nadal istnieć. Należy przy tym zwrócić uwagę, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę, a zatem również te postanowienia (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu. W efekcie należy przyjąć, że klauzule waloryzacyjne określają główne świadczenie kredytobiorcy. Tym samym wyeliminowanie ryzyka kursowego i zastąpienie go kursem średnim NBP jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). W konsekwencji przyjąć trzeba po wyeliminowaniu klauzul waloryzacyjnych utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością.

Co do ustalenia nieważności umowy, to należy wskazać, że istotne jest, aby konsument w sposób świadomy podejmował decyzję o unieważnieniu umowy, dlatego istotne znaczenie ma ustalenie, czy i od kiedy konsument jest świadomy skutków stwierdzenia nieważności umowy z uwagi na abuzywność postanowień umowy.

Niewątpliwie sąd orzekający, który dostrzega abuzywność postanowień określających głównych przedmiot umowy powinien wezwać stronę umowy (kredytobiorcę-konsumenta) do zajęcia stanowiska w przedmiocie stanowiska konsumenta co do utrzymania ww. umowy lub jej unieważnienia. Wskazanie na niedozwolony charakter klauzuli umownej jest bowiem uprawnieniem konsumenta, w którego interesy zachowanie takiej klauzuli może godzić. W określonych okolicznościach konsument - kredytobiorca może uznać, że jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby do unieważnienia umowy, to korzystniejsze dla niego by utrzymanie w mocy całej umowy. Zatem Przewodniczący winien pouczyć konsumenta o prawdopodobnym wyniku sprawy w świetle zgłoszonych twierdzeń i dowodów, to jest w szczególności o tym, czy istnieje możliwość utrzymania umowy po wyeliminowaniu z niej klauzul abuzywnych i jakiej będą następstwa dalszego funkcjonowania stosunku prawnego o takiej treści, czy też takiej możliwości nie ma, co będzie związane przede wszystkim z koniecznością zwrotu przez strony spełnionych świadczeń (art.410 § 1 k.c. w związku z art.405 k.c.), uwzględniając również zagadnienie przedawnienia wzajemnych roszczeń (zob. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56). Przewodniczący powinien też uprzedzić, że o konkretnym żądaniu dochodzonym w pozwie można rozstrzygnąć na innej podstawie prawnej, niż wskazana przez stronę. Tylko w takiej sytuacji możliwe jest przyjęcie, że konsument został należycie poinformowany o skutkach uznania danej klauzuli umownej za abuzywną i podjął świadomą decyzję co do udzielenia mu ochrony na podstawie dyrektywy 93/13 oraz art. 385 1 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21, LEX nr 3219740).

Ww. pouczenie było przedmiotem rozważań na rozprawie przed Sądem Okręgowym, a powodowie konsekwentnie domagali się stwierdzenia nieważności umowy kredytu.

W efekcie uznać trzeba, że spełnione zostały warunki do uznania zawartej przez strony umowy kredytowej za nieważną.

Uznanie ww. umowy kredytu za nieważną wywołuje konieczność rozliczenia stron.

I tak, odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego, należy podzielić pogląd, iż w rozliczeniach pomiędzy konsumentami i bankami zastosowanie znajdzie teoria dwóch kondykcji, zgodnie z którą wzajemne saldo rozliczeń pomiędzy stronami nie ma znaczenia, a strony winny (niezależnie od siebie) zwrócić sobie środki, które otrzymały od drugiej strony i które to rozliczenie powinno zostać przeprowadzone na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. w związku art. 411 pkt 4 k.c., ponieważ ww. przepisy stanowią podstawę rozliczenia finansowych skutków zawarcia przez strony nieważnej umowy.

Bezzasadny jest zarzut naruszenia art.453 kc poprzez brak jego omówienia, albowiem w sprawie ww. przepis nie znajdzie zastosowania.

W efekcie Sąd Okręgowy nie tylko prawidłowo ustalił, że zawarta pomiędzy stronami umowa jest nieważna, ale także prawidłowo zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów dochodzoną przez nich kwotę.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art.385 kpc oddalił apelację strony pozwanej jako bezzasadną.

Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art.98 § 1 i 3 kpc i art.391 § 1 kpc oraz § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r., poz.1800 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Data wytworzenia informacji: