I ACa 945/22 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2025-01-30
Sygn. akt I ACa 945/22
WYROK
W IMIENIU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 stycznia 2025r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział I Cywilny
w składzie następującym
Przewodniczący SSO (del.) Monika Świerad
po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2025 r. w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwa Stowarzyszenia(...) w K. działającego na rzecz A. W. i A. W.
przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w G.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z 11 marca 2022 r. sygn. akt I C 1209/16
1. oddala apelację,
2. zasądza od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej w G. na rzecz Stowarzyszenia (...) z siedzibą w K. kwotę 8 100 zł. (osiem tysięcy sto złotych ) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. Akt IA Ca 945/22
UZASADNIENIE
wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 30 stycznia 2025r.
Powodowie Stowarzyszenie(...) z siedzibą w K. działająca na rzecz A. W. i A. W. pozwem złożonym przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w G., ostatecznie sprecyzowanym w piśmie procesowym z dnia 29 czerwca 2021 r. (k. 2051-2055) wnieśli o:
-
stwierdzenie, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) jest nieważna w całości względnie nie istnieje od samego początku oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz A. W. kwoty 132.124,89 zł oraz kwoty 42.416,58 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,
-
ewentualnie o zasądzenie od strony pozwanej tytułem wzajemnego zwrotu świadczeń na rzecz A. W. kwoty 132.124,89 zł oraz kwoty 42.416,58 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,
-
ewentualnie o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz A. W. kwoty 130.113,45 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty z uwagi na częściową nieważność umowy,
-
ewentualnie o unieważnienie umowy w oparciu o przepis art. 3, art. 5-7, art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym w zw. z art. 58 § 2 k.c. oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz A. W. kwoty 300.183,62 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia następującego po uprawomocnieniu się wyroku do dnia zapłaty.
Na uzasadnienie dochodzonego roszczenia podano, że w dniu 21 lipca 2008 r. A. W. zawarł z poprzednikiem prawnym strony pozwanej umowę kredytu hipotecznego nr (...). Umowa została ukształtowana jako umowa kredytu indeksowanego do waluty franka szwajcarskiego. Powodowi została wypłacona kwota kredytu w walucie złoty polski, która następnie została przeliczona na kwotę w walucie CHF według kursu kupna waluty podanego w Tabeli kursów Banku, obowiązującego w dniu dokonania wypłaty. Kwota ta stanowiła podstawę do wyliczenia rat kapitałowych kredytu. Spłata rat miała następować w złotych polskich po ich przeliczeniu na walutę CHF po kursie sprzedaży waluty podanego w Tabeli kursów Banku, obowiązującego w dniu spłaty raty.
W ocenie powodów wskazana wyżej umowa jest nieważna w całości z uwagi na sprzeczność jej zapisów określających zasady przeliczania świadczeń stron według kursów waluty CHF z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa oraz zasadami współżycia społecznego. Wysokość świadczeń stron została uzależniona od kursów waluty CHF zawartych w Tabeli kursów Banku, które to kursy - wobec braku ustalenia w umowie zasad, według których miały być one określane - mogły być jednostronnie i dowolnie określane przez Bank. Z tej przyczyny umowa nie dawała możliwości określenia zarówno wysokości kwoty kredytu wyrażonej w walucie CHF, która miał spłacić kredytobiorca, jak i wysokości rat kapitałowo - odsetkowych kredytu, co narusza art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym na dzień zawarcia umowy kredytu. Nadto przyznanie Bankowi możliwości jednostronnego i arbitralnego kształtowania wysokości świadczeń stron umowy godzi w naturę stosunku prawnego umowy kredytu i stanowi przekroczenie zasady swobody umów wyrażonej w art. 353 1 k.c.
Równocześnie istnieją podstawy do uznania postanowień umowy określających zasady przeliczania świadczeń stron według kursów waluty CHF za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. A. W. zawarł umowę z poprzednikiem prawnym pozwanego Banku jako konsument. Umowa została zwarta na pochodzącym od Banku wzorze, który nie podlegał negocjacjom. Przed zawarciem umowy kredytobiorca nie został poinformowany przez Bank o ryzyku związanym z umową, w tym w szczególności o ryzyku kursowym, w sposób wystarczający do tego, aby w pełni zdawał sobie sprawę z potencjalnych konsekwencji tych realizacji tego ryzyka i mógł podjąć przemyślaną i rozważną decyzję co do zawarcia umowy. Jednocześnie mechanizmy stosowane przez sam Bank skutecznie zabezpieczały go przed ryzykiem kursowym. Z uwagi na brak dostatecznego poinformowania kredytobiorcy o związanym z umową ryzyku, w tym ryzyku kursowym, które ciążyło wyłącznie na kredytobiorcy, oraz uzależnienie wysokości świadczeń stron od kursów waluty CHF ustalanych dowolnie przez Bank, kwestionowane zapisy umowy uznać należy za niejednoznaczne, a nadto kształtujące prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jego interesy. Jako że kwestionowane zapisy umowy dotyczą głównych świadczeń stron, konsekwencja uznania ich za niewiążące konsumenta jest nieważność całej umowy.
Jednocześnie powodowie wskazali, że istnieją podstawy do przyjęcia, że do zawarcia umowy doszło w wyniku stosowania przez Bank nieuczciwych praktyk rynkowych w rozumieniu ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Bank dopuścił się wobec konsumenta wprowadzającego w błąd zaniechania poprzez zatajenie istotnej informacji dotyczącej produktu, to jest skali związanego z nią ryzyka. Jako nieuczciwą praktykę rynkową można również postrzegać oferowanie produktu, w którym świadczenia stron są niedookreślone.
Skutkiem nieważności umowy jest możliwość dochodzenia przez A. W. zwrotu całości świadczeń uiszczonych przez niego na rzecz Banku, czyli kwoty 132.124,89 zł oraz kwoty 42.416,58 CHF (wysokość dochodzonych kwot wynikająca z zaświadczenia wystawionego przez stronę pozwaną, obejmującego zestawienie kwot wpłaconych przez powoda A. W. za okres od dnia 6 sierpnia 2008 do dnia 23 kwietnia 2019 r. - k. 1272-1275). Z ostrożności procesowej, na wypadek uznania przez Sąd, że umowa kredytu może zostać utrzymana w mocy bez kwestionowanych postanowień dotyczących zasad przeliczania świadczeń stron według kursów waluty CHF, powodowie zgłosili dalsze roszczenia ewentualne. A. W. na rozprawie w dniu 13 października 2021 r. oświadczył, że jest świadomy skutków unieważnienia umowy kredytu, związanych z koniecznością zwrotu wzajemnych świadczeń i podtrzymał żądanie dotyczące stwierdzenia nieważności umowy, godząc się na konsekwencje z tym związane.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. W ocenie strony pozwanej nie ma podstaw do uznania umowy kredytu za nieważną, czy to ze względu na sprzeczność postanowień umowy kształtujących mechanizm indeksacji kredytu do waluty obcej z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa, czy to ze względu na abuzywność tych postanowień, czy to ze względu na stosowanie przez Bank nieuczciwych praktyk rynkowych. Strona pozwana wskazała, że umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant w ramach art. 353 1 k.c. Kwota kredytu została wprost określona w § 1 ust. 1 umowy, a zawarty w umowie mechanizm waloryzacji tej kwoty do waluty obcej jest dopuszczalny na gruncie powszechnie obowiązujących przepisów prawa.
Strona pozwana podkreśliła, że przed zawarciem umowy powód został poinformowany o wiążącym się z nią ryzyku kursowym w należyty sposób, zgodnie ze standardami panującymi w okresie, gdy strony zwarły umowę kredytu. Kredytobiorca godził się na ryzyko kursowe w zamian za niższe oprocentowanie kredytu niż przy kredycie o tej samej kwocie w walucie złoty polski. Strona pozwana zaznaczyła przy tym, że kursy CHF określane w Tabeli kursów dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank stanowiły obiektywny miernik wartości - były one określane w oparciu o wysokość kursów średnich NBP oraz marżę Banku, która była ustalana jednolicie w odniesieniu do wszystkich klientów, w oparciu o czynniki rynkowe. Strona pozwana zaznaczyła przy tym, że spread, czyli różnica między kursem kupna a kursem sprzedaży waluty, jest charakterystyczna dla transakcji wymiany waluty i istnieje w odniesieniu do cen walut wszystkich podmiotów na rynku. Nie można więc uznać, że stanowi on dodatkowe, niedozwolone wynagrodzenie Banku.
Wskazała przede wszystkim, że kredytobiorcy nie przysługiwał przymiot konsumenta, ponieważ nieruchomość zakupiona przez niego w drodze kredytu przeznaczona została na potrzeby prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Powyższe wyklucza możliwość zastosowania w sprawie przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych. Nadto kwestionowane postanowienia zostały przez strony indywidulanie uzgodnione, a art. 385 1 k.c. odnosi się wyłącznie do postanowień nieuzgodnionych indywidualnie. Z kolei nawet gdyby kwestionowane przez powoda postanowienia umowy uznać za abuzywne, to w ocenie strony pozwanej nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności umowy. Strona pozwana już w 2009 r. umożliwiła swoim klientom spłacanie kredytów indeksowanych do walut obcych w walucie indeksacji. Powód skorzystał z tej możliwości w 2012 r. W ten sposób doszło do usunięcia z umowy abuzywnych zapisów. Nadto w przypadku uznania za abuzywne postanowień umowy określających kursy waluty CHF w odniesieniu do Tabeli kursów dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank, istnieje możliwość zastąpienia tych kursów kursem średnim NBP. Strona pozwana zdecydowanie sprzeciwia się przy tym możliwości przekształcenia umowy kredytu w umowę kredytu złotówkowego oprocentowanego w oparciu o stawkę wyliczaną na podstawie wskaźnika referencyjnego LIBOR.
Podniosła zarzut braku interesu prawnego powoda w ustaleniu nieważności umowy, ponieważ przysługuje mu dalej idące roszczenie o zapłatę. W zakresie roszczenia wywodzonego z ustawy o nieuczciwych praktykach rynkowych strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia, wskazując na upływ 3-letniego terminu przedawnienia.
Stanowisko w sprawie wyraził Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznik Finansowy. W ocenie obydwu podmiotów zawarte w umowie klauzule waloryzacyjne, na podstawie których ustalane są kwota kredytu i wysokość rat kredytu spełniają przesłanki uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, skutkiem uznania tych postanowień za niedozwolone jest ich bezskuteczność w stosunku do kredytobiorców, a umowa zawarta pomiędzy stronami będzie obowiązywała strony w pozostałej części jeżeli jest to obiektywnie możliwe po wyłączeniu nieuczciwych warunków, w przeciwnym wypadku należy ją uznać za nieważną w całości.
Wyrokiem z dnia 11 marca 2022r. wydanym w sprawie o sygn. akt IC 1209/16 Sąd Okręgowy w Krakowie, I Wydział Cywilny:
I. ustalił, że umowa kredytu z dnia 21 lipca 2008 r. nr (...) zawarta pomiędzy (...) Bankiem S.A. z siedzibą w G. a A. W., jest nieważna w całości;
II. zasądził od strony pozwanej Banku (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz powoda A. W. kwoty:
- 132.124,89 zł (sto trzydzieści dwa tysiące sto dwadzieścia cztery złote osiemdziesiąt dziewięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 28 marca 2019 r. do dnia zapłaty;
- 42.416,58 CHF (czterdzieści dwa tysiące czterysta szesnaście franków szwajcarskich pięćdziesiąt osiem centymów) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty;
III. w pozostałej części oddalił powództwo;
IV. zasądził od strony pozwanej Banku (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz Stowarzyszenia (...)z siedzibą w K. kwotę 10.800 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
V. nakazał ściągnąć od strony pozwanej Banku (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 1.000 zł (jeden tysiąc złotych) tytułem opłaty od pozwu, od uiszczenia której Stowarzyszenie było zwolnione.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Zarządzeniem nr (...) z dnia 23 czerwca 2006 r. Prezes Zarządu (...) Bank S.A. wprowadził procedurę regulującą zasady informowania klientów o ryzykach związanych z zaciąganiem kredytów hipotecznych w walutach obcych lub indeksowanych do waluty obcej, obowiązującą od dnia 1 lipca 2006 r. Odnośnie ryzyka kursowego w procedurze wskazano, że:
-
doradca kredytowy/pośrednik Banku przedstawiając klientowi ofertę kredytu w walucie obcej lub indeksowanego do waluty obcej zobowiązany jest do przekazania klientowi informacji o wiążących się z tym ryzykach, tj. ryzyku walutowym, ryzyku stóp procentowych oraz ryzyku makroekonomicznym;
-
doradca/pośrednik informuje klienta, że przy kredytach walutowych występuje ryzyko walutowe (kursowe) związane z możliwością wystąpienia zmiany kursu waluty, w której został zaciągnięty kredyt;
-
doradca/pośrednik informuje klienta, że ze względu na zmianę kursu złotego do waluty, wysokość rat spłacanego kredytu może się obniżać lub zwiększać. Poza tym, w przypadku wzrostu kursu waluty wzrasta także jego saldo zadłużenia, w związku z czym w sytuacji znacznego wzrostu kursu waluty saldo kredytu może przekroczyć wartość nieruchomości, która stanowi jego zabezpieczenie. Ryzyko to jest ponoszone przez klienta;
-
doradca/pośrednik informuje klienta, od czego uzależniony jest kurs kupna (kurs po którym następuje wypłata kredytu) i kurs sprzedaży (kurs po który następuje spłata kredytu) waluty ustalany przez Bank (obecnie jest on oparty o średni kurs NBP +/- marża Banku);
-
doradca/pośrednik informuje klienta, gdzie można znaleźć aktualny kurs sprzedaży dla kolejnych spłat rat (infolinia lub strona internetowa Banku) oraz o możliwości skorzystania z usługi polecenia zapłaty, w ramach której Bank automatycznie pobiera wymaganą kwotę z rachunku klienta;
-
dodatkowo doradca/pośrednik prezentuje klientowi wykres przedstawiający zmiany kursu złotowego w stosunku do franka szwajcarskiego, euro i dolara amerykańskiego w okresie ostatnich trzech lat – średni kurs NBP. Informacja będzie aktualizowana raz na kwartał;
-
doradca/pośrednik prezentując klientowi ofertę kredytu w walucie obcej, oprocentowanego zmienna stopą procentową przeprowadza dla klienta symulacje porównujące wysokość rat kredytu w złotych polskich do wysokości rat kredytu zaciągniętego w walucie, w następujących sytuacjach:
- -
-
przy aktualnym poziomie kursu waluty i stóp procentowych,
- -
-
zakładając deprecjację kursu złotego do waluty obcej w skali odpowiadającej różnicy między maksymalnym i minimalnym kursem złotego do waluty z ostatnich 12 miesięcy, bez zmian poziomu stóp procentowych przy aktualizacji danych raz na kwartał;
- -
-
zakładając, że stopa procentowa kredytu wzrośnie o 400 punktów bazowych,
- -
-
zakładając wzrost stopy procentowej w skali odpowiadającej różnicy między maksymalnym i minimalnym poziomem stopy procentowej z ostatnich 12 miesięcy przy aktualizacji danych raz na kwartał;
- -
-
na życzenie klienta zakładając inną niż powyższe zmianę kursu waluty lub stopy procentowej;
-
klient, który jest zainteresowany kredytem w walucie obcej powinien podpisać oświadczenie na druku bankowym, w którym potwierdza, że została mu przedstawiona oferta kredytu hipotecznego w złotych polskich i że wybrał kredyt w walucie obcej będąc poinformowany o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej oraz o ryzyku stopy procentowej.
W 2006 r. (...) Bank opracował folder z informacjami dla klientów ubiegających się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej, w którym krótko opisano ryzyko walutowe, ryzyko stopy procentowej oraz przedstawiono wykresy zmiany kursów średnich NBP złotego wobec walut dolar amerykański, euro i frank szwajcarski za lata 2003-2006 oraz zmiany wskaźników WIBOR, LIBOR i EURIBOR w latach 2003-2006.
W 2008 r. A. W. chciał uzyskać środki finansowe na zakup mieszkania, umowa nie była związana z działalnością gospodarczą. Powód zwrócił się do pośrednika kredytowego celem znalezienia odpowiednich ofert umów kredytu. Pośrednik przedstawił A. W. oferty z różnych banków, były to głównie oferty kredytów powiązanych z walutą frank szwajcarski. A. W. pytał się o możliwości w zakresie umów kredytów w walucie złoty polski, lecz w odpowiedzi usłyszał, że rata kredytu będzie dużo wyższa i że nie ma zdolności kredytowej potrzebnej do uzyskania kredytu w walucie złoty polski. Po kilku spotkaniach z pośrednikiem kredytowym A. W. wybrał ofertę kredytu indeksowanego kursem CHF w (...) Bank.
Powód został poinformowany, że dzięki mechanizmowi indeksacji kwota kredytu zostanie mu wypłacona w walucie złoty polski i raty kredytu również będą płacone w walucie złoty polski. W trakcie rozmów zostało wspomniane, że wysokość raty kredytu może się wahać w zależności od kursu waluty, o kilka do kilkunastu procent. Równocześnie powód został zapewniony, że frank szwajcarski stanowi stabilną walutę. Kredytobiorcy został okazany wykres obrazujący wahania kursu waluty CHF na przestrzeni dwóch – trzech minionych lat. Przed podpisaniem umowy kredytobiorca mógł się zapoznać z jej treścią, natomiast nie mógł jej zabrać do domu, gdyż powiedziano mu, że jest to dokument bankowy o charakterze poufnym. A. W. nie został poinformowany o tym, w jaki sposób ustalane są kursy waluty CHF, nie został zapoznany z pojęciem spreadu. Próbował negocjować treść umowy w zakresie wysokości marży Banku, ale uzyskał odpowiedź, że umowa jest gotowym wzorem i nie podlega zmianom.
J. G. informował osoby zainteresowane zaciągnięciem kredytu powiązanego z walutą CHF o tym, że kurs waluty CHF może się zmieniać zarówno w dół, jak i w górę, jak również o wysokości spreadu przyjmowanej przez Bank. Pokazywał również symulacje kredytów w czterech walutach.
We wniosku kredytowym z dnia 19 czerwca 2008 r. A. W. wskazał, że chce się ubiegać o kredyt w wysokości 440.000 zł na okres 360 miesięcy. Podał, że ma wykształcenie wyższe o profilu informatycznym i prowadzi własną działalność gospodarczą, która w ostatnim roku podatkowym przyniosła mu dochód w wysokości 70.242,13 zł. Przed złożeniem wniosku w dniu 16 czerwca 2008 r. kredytobiorca złożył oświadczenie, że przedstawiono mu ofertę kredytu hipotecznego w (...) Banku w złotych polskich oraz że wybrał ofertę kredytu w walucie obcej będąc uprzednio poinformowanym o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu hipotecznego w walucie obcej, jak również o ryzyku stopy procentowej w przypadku kredytu o zmiennej stopie procentowej. W dniu 28 lipca 2008 r. kredytobiorca złożył dodatkowe oświadczenie, że przed podpisaniem umowy otrzymał Tabelę prowizji i opłat, Ogólne Warunki Ubezpieczeń oraz wzór umowy, z którego klauzule zostaną przeniesione do umowy i został poinformowany przez przedstawiciela Banku o konieczności zapoznania się z dostarczonymi mu dokumentami przed podjęciem decyzji o zawarciu umowy.
Kredytobiorca był w Banku tylko jeden raz i podczas tego spotkania podpisał umowę. Pracownicy Banku, którzy podpisali się pod umową, nie przekazywali mu informacji na temat ryzyka związanego z umową, zastosowanych w niej mechanizmów czy sposobu ustalania wysokości kursów waluty w Tabelach kursu Banku (pracownicy nie posiadali zresztą wiedzy, jakie czynniki kształtują kursy waluty).
W dniu 21 lipca 2008 r. A. W. zawarł z (...) Bank S.A. umowę kredytu nr (...). W umowie strony postanowiły m.in., że:
-
Bank udziela kredytobiorcy kredytu w kwocie 449.395,55 zł indeksowanego kursem CHF; w dniu wypłaty saldo jest wyrażane w walucie, do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty, do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych (...) Bank S.A., następnie saldo walutowe przeliczane jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych (...) Bank S.A. (§ 1 ust. 1);
-
kredyt przeznaczony jest na pokrycie części kosztów zakupu nieruchomości mieszkalnej w kwocie 430.000 zł oraz na refinansowanie poniesionych kosztów w kwocie 7.000 zł (§ 1 ust. 2);
-
spłata kredytu nastąpi w 360 miesięcznych równych ratach kapitałowo – odsetkowych (§ 1 ust. 5);
-
oprocentowanie kredytu na dzień sporządzenia Umowy wynosi 4,820% w skali roku (§ 2 ust. 1 i 2);
-
z tytułu przekroczenia dopuszczalnego wskaźnika obciążenia nieruchomości kredytem, kredytobiorca zobowiązany jest do zapłaty co trzy lata opłaty manipulacyjnej. Wysokość pierwszej opłaty manipulacyjnej wynosi 3.276 zł, kwota ta zostanie uiszczona najpóźniej przed wypłatą kredytu na rachunek Banku. Każda kolejna opłata manipulacyjna będzie wynosiła 3,6% różnicy pomiędzy kwotą pozostającą do spłaty salda kredytu na ostatni dzień mijającego 3-letniego okresu kredytowania a kwotą 358.400 złotych polskich. Obowiązek zapłaty opłaty manipulacyjnej ustaje, gdy w dacie jej płatności saldo zadłużenia obniży się do kwoty niższej lub równej kwocie określonej na końcu poprzedniego zdania. Druga i każda kolejna opłata manipulacyjna będzie doliczana do salda kredytu z dniem powstania obowiązku jej uiszczenia (§ 2 ust. 4);
-
nieruchomość, której zakup zostanie sfinansowany z kredytu to lokal mieszkalny nr (...) o powierzchni 54,53 m 2 położony w K. przy ul. (...) (§3 ust. 1);
-
prawnym zabezpieczeniem spłaty kredytu jest m.in. hipoteka kaucyjna w złotych polskich do kwoty stanowiącej 170% kwoty kredytu, wpisana w księdze wieczystej nieruchomości, której zakup jest finansowany z kwoty kredytu (§ 3 ust. 2 lit. a);
-
całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy kredytu strony wynosi 300.680,94 zł (bez uwzględnienia ryzyka kursowego), a rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosi 4,05% (§ 6 ust. 1);
-
wypłata kredytu nastąpi jednorazowo w terminie nie dłuższym niż 5 dni roboczych po spełnieniu warunków określonych w § 4 umowy i otrzymaniu przez Bank wniosku o wypłatę, sporządzonego prawidłowo przez Kredytobiorcę na formularzu (§ 7 ust. 1);
-
wypłata wskazanej we Wniosku o Wypłatę kwoty kredytu będzie dokonana przelewem na wskazany w tym wniosku rachunek bankowy prowadzony w banku krajowym. Każdorazowo wypłacana kwota złotych polskich, zostanie przeliczona na walutę do której indeksowany jest kredyt według kupna waluty kredytu podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A., obowiązującego w dniu dokonania wypłaty przez Bank (§ 7 ust. 2);
-
oprocentowanie kredytu jest zmienne i ulega zmianie w tym samym dniu kalendarzowym, w jakim nastąpiła wypłata kredytu (a w przypadku wypłat w transzach – pierwszej transzy kredytu) najbliższego miesiąca następującego po ostatniej zmianie indeksu L3, obliczanego na podstawie stawek LIBOR 3M (§ 8 ust. 1);
-
spłata kredytu wraz z odsetkami dokonywana będzie nie później niż w tym samym dniu kalendarzowym każdego miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu (§ 10 ust. 1);
-
rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez Kredytobiorcę, będzie następować z datą wpływu środków do Banku według kursu sprzedaży waluty do której jest indeksowany kredyt, podanego w Tabeli kursów/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A., obowiązującego w dni wpływu środków do Banku (§ 10 ust. 8);
-
Kredytobiorca oświadcza, że postanowienia umowy zostały z nim indywidualnie uzgodnione (§ 11 ust. 3);
-
Kredytobiorca oświadcza, że znane jest mu ryzyko występujące przy kredytach indeksowanych kursem waluty obcej, wynikające ze zmiany kursu waluty obcej, do której jest indeksowany kredyt, w stosunku do złotych polskich. Oświadcza ponadto, że został poinformowany, że w przypadku wzrostu kursu waluty indeksacji kredytu w stosunku do złotych polskich nastąpi odpowiedni wzrost jego zadłużenia w złotych polskich wobec Banku z tytułu zaciągniętego kredytu oraz wzrost wysokości raty kredytu wyrażonej w złotych polskich, co może spowodować, że ustanowione prawne zabezpieczanie stanie się niewystarczające, a zdolność kredytobiorcy do obsługi zadłużenia ulegnie pogorszeniu (§ 11 ust. 6);
-
do rozliczania transakcji wypłat i spłat kredytów stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. walut zawartych w ofercie Banku obowiązujące w dniu dokonania transakcji (§ 17 ust. 1);
-
kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna (§ 17 ust. 2);
-
kursy sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży (§ 17 ust. 3);
-
do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże (...) Banku S.A. (§ 17 ust. 4);
-
obowiązujące w danym dniu roboczym kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. walut zawartych w ofercie Banku określanych przez Bank po godzinie 15 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane są w siedzibie Banku oraz publikowane na stronie internetowej (...) Banku S.A. (§ 11 ust. 5).
Kredytobiorca otrzymał wypłatę całej kwoty kredytu w dniu 6 sierpnia 2008 r.
Na mocy uchwały Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Banku (...) S.A. z dnia 27 października 2009 r. oraz uchwały nadzwyczajnego walnego zgromadzenia (...) Banku S.A. z dnia 27 października2009 r. doszło do połączenia spółek w trybie art. 492 § 2 pkt.1 kodeksu spółek handlowych poprzez przeniesienie całego majątku (...) Bank S.A. z siedzibą w G. (jako spółki przejmowanej) na Bank (...) S.A. z siedzibą w K. (jako spółki przejmującej).
W dniu 11 grudnia 2009 r. (...) Banku (...) S.A. wydał decyzję nr (...) w sprawie zasad ustalania Tabeli Walutowej Produktów (...) oraz Tabeli Transferowej (...), stosowanych dla portfela produktów walutowych (...)Banku istniejącego na dzień fuzji prawnej Banku. Według ustalonych w decyzji zasad kształtowania Tabeli Kursów Walutowych:
-
ustala się jedną w danym dniu roboczym Tabelę Kursów Walutowych,
-
Tabela jest ustala w oparciu o kursy złotego do danych walut ogłoszone w Tabeli kursów średnich NBP w poprzednim dniu roboczym i doliczone do nich marże kupna/sprzedaży ustalone przez Bank,
-
do wyliczenia marż stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w Tabeli kursów średnich NBP w przedostatnim dniu roboczym miesiąca poprzedzającego miesiąc obowiązywania wyliczonych marż,
-
marże są ustalane przez Bank raz na miesiąc w oparciu o średnią arytmetyczną z kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych przez pięć banków referencyjnych ( Bank (...) S.A., Bank (...) S.A., Bank (...) S.A., Bank (...) S.A., (...) Handlowy S.A.) na ostatni dzień roboczy miesiąca poprzedzającego miesiąc obowiązywania wyliczonych marż,
-
wysokość marż wyliczana jest jako różnica pomiędzy średnią arytmetyczną z kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych przez pięć banków referencyjnych i kursem średnim NBP,
-
obowiązujące w danym dniu roboczym kursy kupna/sprzedaży Tabeli określane są przez Bank do godz. 15:00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane są w placówkach Banku oraz publikowane na stronie internetowej Banku.
W dniu 21 grudnia 2012 r. strony zawarły aneks do umowy kredytu, na mocy którego zmieniły określony w umowie sposób spłaty kredytu w ten sposób, że od dnia wejścia aneksu w życie spłata mogła być dokonywana w złotych polskich lub w walucie, do której kredyt jest indeksowany (§ 1 ust. 1). Rozliczanie spłat w walucie złoty polski miała następować zgodnie z zasadami opisanymi dotychczas w umowie (§ 1 ust. 2 lit. a). Jednocześnie w § 2 ust. 2-9 strony uregulowały zasady ustalania kursów kupna i sprzedaży waluty, znajdujących zastosowanie do przeliczania zobowiązań z tytułu umowy w następujący sposób:
-
kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna ustalona decyzją Banku (§ 2 ust. 2),
-
kursy sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży ustalona decyzją Banku (§ 2 ust. 3),
-
do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielnych przez Bank stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich na stronie internetowej NBP ((...)) w poprzednim dniu roboczym skorygowane o marże kupna/sprzedaży Banku (§ 2 ust. 4),
-
marże kupna i sprzedaży ustalane są raz na miesiąc decyzją Banku. Wyliczenie marż polega na obliczeniu różnicy pomiędzy średnimi kursami złotego do danych walut ogłoszonymi w tabeli kursów średnich NBP w przedostatnim dniu roboczym miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż, a średnią arytmetyczną kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych z pięciu banków na ostatni dzień roboczy miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż. Banki, o których mowa w poprzednim zdaniu to: (...) S.A., (...) S.A., Bank (...) S.A., (...) Bank S.A. i (...) S.A. Marże kupna oraz marże sprzedaży oraz zasady ich ustalania mogą ulec zmianom (§ 2 ust. 5);
-
obowiązujące w danym dniu roboczym kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank walut zawartych w ofercie Banku określane są przez Bank po godz. 15:00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane są w siedzibie Banku oraz publikowane na stronie internetowej Banku (§ 2 ust. 6),
-
Bank powiadomi Kredytobiorcę z 30 dniowym wyprzedzeniem o zmianie zasad ustalania kursów kupna/sprzedaży wraz z podaniem daty wprowadzenia tych zmian w życie, pisemnie na podany adres do korespondencji, z zastrzeżeniem, że w poniżej opisanych przypadkach Bank może powiadomić Kredytobiorcę o zmianie w następujący sposób:
a) w przypadku podania przez Kredytobiorcę numeru telefonu komórkowego do kontaktu/korespondencji - poprzez przesłanie krótkiej wiadomości tekstowej SMS o umieszczeniu informacji o w/w zmianie w systemie bankowości internetowej, o ile Kredytobiorca aktywował dostęp do systemu lub
b) w przypadku podania przez Kredytobiorcę adresu e-mail - poprzez przesłanie na ten adres wiadomości w formie elektronicznej.
Dodatkowo Bank udostępni zmienione zasady ustalania kursów kupno/sprzedaży na stronie internetowej Banku oraz w Placówkach Banku. W przypadku zmiany zasad ustalania kursów kupna/sprzedaży określonych w niniejszym paragrafie Kredytobiorcy przysługuje prawo do złożenia pisemnego wypowiedzenia Umowy z zachowaniem 2 miesięcznego terminu wypowiedzenia bez ponoszenia opłat lub prowizji z tego tytułu. W przypadku braku wpływu do Banku pisemnego wypowiedzenia Umowy w terminie 65 dni licząc od dnia, w którym każdy z Kredytobiorców dowiedział się o zmianie zasad ustalania kursów - uznaje się, że zmienione zasady ustalania kursów obowiązują Strony (§ 2 ust. 7);
-
w przypadku zaprzestania ustalania przez Bank kursów kupna/sprzedaży dla transakcji związanych z kredytami hipotecznymi zastosowanie będą miały kursy kupno/sprzedaży publikowane przez Narodowy Bank Polski (§ 2 ust. 8).
W 2008 r. kredyty indeksowane do waluty CHF w dokumentacji księgowej Banku księgowane były w walucie CHF. Wskazane wyżej kredyty finansowane były z pożyczek wewnątrzgrupowych, w wyniku których Bank uzyskiwał środki w walucie CHF.
A. W. od 11 września 2009 r. prowadzi działalność gospodarczą wpisaną do (...) pod nazwą (...) A. W., z głównym miejscem wykonywania działalności pod adresem ul. (...), (...)-(...) R.. Jako dodatkowe miejsce wykonywania działalności w rejestrze podano ul. (...) (...), (...)-(...) K..
Pismem z dnia 7 września 2014 r. skierowanym do Banku (...) S.A. pełnomocnik powoda A. W. wskazał, że kredytobiorca zdecydował się na podpisanie umowy kredytu hipotecznego z dnia 21 lipca 2008 r. w wyniku stosowania przez Bank nieuczciwych praktyk rynkowych, jak również, że umowa zawiera niedozwolone klauzule, naruszające interesy konsumentów. Jednocześnie wezwał Bank do przeprowadzenia rozmów celem polubownego zakończenia sprawy, a w szczególności unieważnienia umowy kredytu i dokonania z kredytobiorcą stosownego rozliczenia, mającego polegać na wzajemnym zwrocie świadczeń.
Powód w okresie od dnia 6 sierpnia 2008 do dnia 23 kwietnia 2019 r. tytułem spłaty rat kredytu wpłacił łącznie na rzecz kredytodawcy kwotę 132.124,89 zł oraz kwotę 42.416,58 CHF.
Stan faktyczny sprawy Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o przedstawione powyżej dokumenty, których autentyczność i wiarygodność nie budziła żadnych zastrzeżeń oraz nie była w toku postępowania kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd Okręgowy oparł się również na zeznaniach powoda A. W. oraz świadków M. S., J. G., B. G., E. A. i U. B. (1). W szczególności zeznania powoda uznać należy za spójne i w pełni wiarygodne. Powód w sposób spontaniczny i przekonywujący przedstawił przebieg rozmów z pośrednikiem kredytowym, poprzedzających zawarcie umowy kredytu. Świadek I. W. nie posiadała żadnych informacji istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, stąd też Sąd pominął jej zeznania przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy. Sąd Okręgowy pominął pozostałe dowody, w tym dowód z opinii biegłych, co do których wnioski składały obydwie strony, ponieważ zmierzały one do wykazania faktów, które nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c.).
Łączną wysokość kwot wpłaconych przez powoda A. W. na rzecz kredytodawcy Sąd Okręgowy ustalił na podstawie zaświadczenia wystawionego przez stronę pozwaną, obejmującego zestawienie kwot wpłaconych przez powoda A. W. za okres od dnia 6 sierpnia 2008 do dnia 23 kwietnia 2019 r. (k. 1272-1275). W ocenie Sądu Okręgowego pozwany nie zdołał skutecznie zakwestionować roszczenia co do wysokości. Należy przy tym zauważyć, iż powód – jako kredytobiorca i konsument – siłą rzeczy ma ograniczone możliwości dowodowe, w zakresie wykazania łącznej wysokości wpłaconych na rzecz Banku kwot. Skoro podstawę wyliczenia roszczenia, w zakresie żądania zapłaty, stanowi zaświadczenie wystawione przez stronę pozwaną, to tym samym strona pozwana nie może, dla skuteczności podniesionego zarzutu, ograniczyć się do zakwestionowania tego roszczenia co do wysokości, bez wskazania w jakiej konkretnie części żądanie pozwu nie zostało prawidłowo obliczone. Zarzuty pozwanej, polegające na ogólnikowym zakwestionowaniu wysokości roszczenia, uznać należy zatem za gołosłowne i niezasadne.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości co do roszczenia głównego, co czyniło zbędnym rozpoznanie dalszych roszczeń ewentualnych. Kwestionowana umowa kredytu zawiera niedozwolone postanowienia umowne kształtujące mechanizm waloryzacji świadczeń stron z tytułu umowy według miernika, jakim są kursy waluty obcej - franka szwajcarskiego. Jako że umowa nie może istnieć bez tych postanowień, należy ją uznać za nieważną, a wszelkie świadczenia, jakie kredytobiorca spełnił na rzecz pozwanego Banku tytułem jej wykonania, powinny mu zostać zwrócone jako świadczenia nienależne.
Dokonując oceny sytuacji kredytobiorcy według treści zapisów umowy kredytu z dnia 21 lipca 2008 r. należy uznać, że kredytobiorca nie wywiązał się w całości z obowiązku spłaty kwoty kredytu wraz z należnymi odsetkami. Nie można więc wykluczyć, że nawet po zasądzeniu od strony pozwanej na rzecz kredytobiorcy zwrotu wszystkich kwot, które kredytobiorca świadczył z tytułu umowy kredytu, strona pozwana nadal będzie uważała kredytobiorcę za swojego dłużnika i żądała od niego spłaty kolejnych rat, powołując się na to, że wyrok zasądzający świadczenie nie wiąże jej w zakresie znajdujących się w uzasadnieniu wyroku rozważań co do stwierdzenia nieważności umowy. Nadto należy wskazać, iż istnieją inne skutki zawartej umowy kredytu, których nie da się usunąć w drodze powództwa o świadczenie, jak np. ustanowienie hipoteki na nieruchomości kredytobiorcy, której wykreślenie bez zgody Banku jest możliwe dopiero po uzyskaniu wyroku ustalającego nieważność umowy. Sam fakt, że w przypadku uznania umowy kredytu za nieważną kredytobiorcy przysługuje dalej idące roszczenia o świadczenie nie przesądza więc jeszcze o braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy. W ocenie Sądu Okręgowego tylko rozpoznanie roszczenia o ustalenie, że umowa kredytu z dnia 21 lipca 2008 r. jest nieważna, ostatecznie zakończy spór między stronami i zapewni im pełną ochronę ich prawnie chronionych interesów, co oznacza, że żądanie pozwu o ustalenie uznać należy za zasadne.
Zgodnie z art. 58 § 1 k.c., czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Czynnością prawną, której ważność powodowie kwestionują na gruncie powołanego wyżej przepisu, jest umowa kredytu zawarta przez A. W. z poprzednikiem prawnym pozwanego Banku w dniu 21 lipca 2008 r. W ocenie powodów jest ona niezgodna z przepisem art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe oraz z art. 353 1 k.c.
Art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe wprowadza definicję umowy kredytu. Zgodnie z powołanym przepisem przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W art. 69 ust. 2 ustawy Prawo bankowe uregulowano zaś konieczne elementy umowy kredytu. Jak wskazywał powołany wyżej przepis w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia przez strony umowy kredytu, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: 1) strony umowy, 2) kwotę i walutę kredytu, 3) cel, na który kredyt został udzielony, 4) zasady i termin spłaty kredytu, 5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, 6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, 7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, 8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, 9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, 10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
Umowa kredytu zawarta przez strony stanowiła specyficzny podtyp umowy kredytu -umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej, w tym wypadku - franka szwajcarskiego. Kwota kredytu została wskazana w umowie jako kwota w walucie złoty polski. Indeksacja kredytu do waluty obcej polegała na tym, że:
-
kwota kredytu wypłacona kredytobiorcy w walucie złoty polski podlegała przeliczeniu na kwotę w walucie CHF według kursu waluty CHF wskazanego w umowie;
-
wysokość rat kredytu wyrażona była w walucie CHF;
-
oprocentowanie kredytu wyliczane było w oparciu o stawkę rynku pieniężnego LIBOR 3M, stosowaną dla waluty CHF;
-
kredytobiorca miał spłacać raty kredytu w walucie złoty polski po uprzednim przeliczeniu według określonego w umowie kursu waluty CHF.
Wbrew twierdzeniom strony pozwanej umowy kredytu zawartej przez strony nie można uznać za umowę kredytu walutowego, ponieważ taka umowa charakteryzuje się: wyrażeniem kwoty kredytu w walucie obcej, określeniem wysokości rat w walucie obcej, wypłatą kwoty kredytu i spłatą rat w walucie obcej oraz oprocentowaniem z odniesieniem do stawki referencyjnej dla waluty obcej. Tymczasem w umowie kredytu z dnia 21 lipca 2008 r. wskazano kwotę kredytu w walucie złoty polski, jako walutę spłaty rat kredytu również podano złote polskie, kwota kredytu została faktycznie wypłacona kredytobiorcy w złotych polskich i do dnia wejścia w życie aneksu z dnia 21 grudnia 2012 r. raty kredytu były spłacane przez kredytobiorcę w walucie złoty polski. Powyższe wyklucza możliwość uznania powyższej umowy za umowę kredytu walutowego. Należy przy tym podkreślić, że fakt, że strona pozwana w swoich dokumentach księgowych traktowała umowę kredytu jak umowę kredytu walutowego, nie ma żadnego dla oceny jej charakteru na gruncie prawnym.
W ocenie Sądu Okręgowego umowa kredytu zawarta przez strony zawierała wszystkie konieczne elementy określone w art. 69 ust. 1 i ust. 2 ustawy Prawo bankowe. Kwota kredytu została wyraźnie oznaczona w § 1 ust. 1 umowy i nie różniła się ona od kwoty rzeczywiście wypłaconej kredytobiorcy. Fakt, że finalnie kwota w złotych polskich, którą kredytobiorca musi zwrócić do Banku tytułem spłaty kapitału kredytu, jest wyższa od kwoty faktycznie wypłaconego mu kredytu wynika z zastosowanego w umowie mechanizmu waloryzacji kwoty kredytu do waluty CHF. Zastosowanie takiego mechanizmu w dacie zawierania umowy było możliwe na gruncie zasady swobody umów wyrażonej w art. 353 1 k.c. i instytucji umownej waloryzacji z art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Pomimo występowania nominalnej różnicy pomiędzy kwotą wypłaconego kredytobiorcy kredytu w walucie złoty polski oraz wysokością salda kredytu w walucie złoty polski nie można więc uznać, że kwota kredytu, jaką miał zwrócić kredytobiorca, miała inną wysokość niż kwota oddana mu do dyspozycji. Strony postanowiły odnieść wysokość tej kwoty do innego miernika niż wartość pieniądza w walucie złoty polski, którym to miernikiem był kursu waluty CHF. W umowie określono również wszystkie inne niż kwota kredytu elementy konieczne wskazane w art. 69 ust. 2 ustawy Prawo bankowe.
Ustawodawca już po zawarciu przez strony spornej umowy kredytu wprowadził do ustawy Prawo bankowe przepisy odnoszące się do kredytów indeksowanych do waluty obcej i kredytów denominowany w walucie obcej. Powołując się na założenie racjonalności ustawodawcy należy stwierdzić, że nie wprowadzałby on do porządku prawnego zasad regulujących warunku umów, które ze względu na swoją konstrukcję byłyby nieważne z mocy samego prawa. Nadto pogląd o dopuszczalności umowy kredytu indeksowanego przed omówioną powyżej nowelizacją ustawy Prawo bankowe należy uznać za ugruntowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330 i powołane tam wcześniejsze orzecznictwo). Konstrukcja umowy kredytu indeksowanego do waluty CHF zawartej przez strony niniejszego postępowania jest zaś w swojej istocie zbieżna z konstrukcją określoną w powyższych przepisach.
Jak wynika z powyższego, nie można uznać spornej umowy kredytu za nieważną w całości z uwagi na sprzeczność z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe. Odmiennie przedstawia się jednak kwestia nieważności niektórych zapisów umowy na gruncie sprzeczności z zasadą swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c. Zgodnie z powołanym przepisem strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W naturze stosunku umownego leży zachowanie równowagi pomiędzy interesami stron tego stosunku. Jeżeli na mocy umowy strony mają spełniać na swoją rzecz świadczenia, w umowie powinny się znajdować zasady, według których świadczenia są określane. Interesy stron będą pozostawały w równowadze, jeżeli zasady określania świadczeń stron będą się odnosiły do kryteriów obiektywnych lub kryteriów, na które strony tego stosunku nie mają wpływu. Postanowienia umowne, na mocy których określenie wysokości świadczeń stron leżało będzie wyłącznie w gestii jednej ze stron, należy więc uznać za sprzeczne z naturą umowy i tym samym nieważne.
W spornej umowie do określenia kwoty kredytu w walucie frank szwajcarski oraz do określenia wysokości rat kredytu spłacanych przez kredytobiorcę w walucie złoty polski wykorzystano miernik w postaci kursów waluty CHF. Do przeliczenia kwoty kredytu wypłaconego kredytobiorcy na kwotę w walucie CHF, będącą następnie podstawą do ustalenia rat kapitałowych w walucie CHF, doszło w oparciu o kurs kupna waluty CHF określony w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. (§ 1 ust. 1 umowy). Z kolei do przeliczania rat kredytu spłacanych przez kredytobiorcę w walucie złoty polski na kwotę w walucie CHF dochodziło w oparciu o kurs sprzedaży waluty CHF określony w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. (§ 7 ust. 2, § 10 ust. 8). Jak wyjaśniono w § 17 ust. 2-3 umowy, kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym minus marża kupna, natomiast kurs sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym plus marża sprzedaży.
Treść zapisów § 17 ust. 2, 3 i 4 umowy wskazuje, że kursy waluty CHF w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. zostały określone w odniesieniu do dwóch parametrów – kursu średniego NBP z danego dnia roboczego oraz marży kupna/sprzedaży. Kurs średni NBP należy uznać za miernik o charakterze obiektywnym, na który nie ma wpływu żadna ze stron umowy – a więc zgodny z art. 353 1 k.c. Inaczej jednak przedstawia się kwestia miernika w postaci marży kupna/sprzedaży. Z określenia marży kupna/sprzedaży jako „marży Banku” wynika, że ma ona być ustalana przez Bank. W umowie nie określono przy tym żadnych wytycznych, które wskazywałyby w jaki sposób określana jest wysokość marży. Powyższe prowadzi do wniosku, że od momentu zwarcia umowy aż do momentu zawarcia aneksu z dnia 21 grudnia 2012 r., w którym wskazano czynniki kształtujące wysokość marży, Bank mógł określać wysokość marży w sposób dowolny, niczym nielimitowany. Zapisy umowy pozostawiały ustalenie wysokości zobowiązania powoda z tytułu umowy kredytu, w wyłącznej gestii Banku – możliwość dowolnego manipulowania przez Bank wysokością marży przekładała się na możliwość dowolnego manipulowania wysokością kursów waluty CHF określonych Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych, a tym samym na możliwość dowolnego manipulowania wysokością zobowiązania powoda. Z uwagi na powyższe ww. postanowienia umowne uznać należy za nieważne.
Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne); nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2 k.c.). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.). Oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny (art. 385 2 k.c.). Przytoczone przepisy zostały wprowadzone do Kodeksu cywilnego jako implementacja Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Strona powodowa za niedozwolone postanowienia umowy w rozumieniu powołanych wyżej przepisów Kodeksu cywilnego uważa § 7 ust. 2, § 10 ust. 8 oraz § 17 ust. 1-5 umowy kredytu. Dopatruje się abuzywności kwestionowanych postanowień umowy w odniesieniu do dwóch aspektów – po pierwsze z uwagi na brak właściwej informacji o ryzyku kursowym związanym z umową, po drugie z uwagi na to, że kursy waluty CHF, po których przeliczane były zobowiązania z tytułu umowy, mogły być ustalane przez Bank w sposób arbitralny, według nieznanych kredytobiorcy kryteriów.
Aby ocenić czy kwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowy są postanowieniami niedozwolonymi należy w pierwszej kolejności ustalić, czy kredytobiorcy przysługiwał status konsumenta. Jak wskazuje art. 22 1 k.c., za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Kredytobiorca zwarł umowę kredytu jako osoba prywatna, w celu sfinansowania zakupu lokalu mieszkalnego oraz refinansowania kosztów poniesionych na zakup lokalu. W lokalu zakupionym za środki uzyskane z kredytu kredytobiorca mieszka do dnia dzisiejszego. Fakt, iż przedmiotowy lokal został wskazany jako dodatkowy adres prowadzenia działalności gospodarczej kredytobiorcy (w 2009 r.) nie zmienia w żadnym wypadku sposobu przeznaczenia lokalu, a kredytobiorcy nie pozbawia przymiotu konsumenta. Skoro kredyt został zaciągnięty przez kredytobiorcę na cele mieszkaniowe, to w odniesieniu do spornej umowy kredytobiorcę bez wątpienia należy uznać za konsumenta.
Kolejno należy rozważyć, czy kwestionowane postanowienia umowy nie zostały indywidualnie uzgodnione między stronami. W ocenie Sądu kluczowego znaczenia nabiera tu fakt, że postanowienia te zostały przejęte ze stosowanego u poprzednika strony pozwanej wzorca umowy. Co do zasady postanowienia zawarte we wzorach umów nie podlegają negocjacji lub podlegają negocjacjom jedynie w niewielkim zakresie. Co więcej, z zeznań powoda wprost wynika, że zapisy umowy nie podlegały negocjacjom. Jako że treść postanowień umowy została jednostronnie narzucona kredytobiorcy przez Bank, a kredytobiorca nie miał na nią żadnego realnego wpływu, nie sposób uznać postanowień umowy za indywidualnie uzgodnione między stronami.
Następnie należy pochylić się nad tym, czy kwestionowane zapisy umowy dotyczą głównych świadczeń stron. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 listopada 2012 wydanym w sprawie prowadzonej pod sygn. akt I CSK 49/12 (OSNC 2013/6/76) wyraził pogląd, że: „Zasięg pojęcia głównych świadczeń stron, którym ustawodawca posłużył się w art. 385 ( 1) § 1 k.c., może budzić kontrowersje, tym bardziej że nie ma tu przesądzającego znaczenia to, czy wspomniane świadczenia należą do essentialiae negotii. Z tej przyczyny zasięg odnośnego pojęcia musi być zawsze ustalany in casu, z uwzględnieniem wszystkich postanowień oraz celu zawieranej umowy”. Powyższy pogląd jest zbieżny za stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - według TSUE ocena czy dany warunek dotyczy głównego świadczenia umowy powinna zostać dokonana obiektywnie i na gruncie konkretnej umowy na płaszczyźnie prawnej i ekonomicznej, z uwzględnieniem struktury umowy (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie Kasler, sygn. C-26/13, ZOTSiS 2014/4/I-282). Sąd Okręgowy w pełni podzielił przytoczone wyżej stanowiska Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przychylając się do twierdzenia, że zakres pojęcia „postanowienia określające główne świadczenia stron” z art. 385 ( 1) § 1 k.c. nie jest zbieżny z zakresem pojęcia „ essentialiae negotii umowy” i na gruncie konkretnej umowy możliwe jest uznanie postanowień niebędących jej essentialiae negotii za „postanowienia określające główne świadczenia stron”.
W ocenie Sądu Okręgowego kwestionowane przez kredytobiorcę klauzule umowne określają główne świadczenia stron. Mechanizm waloryzacji świadczeń z umowy kredytu do waluty obcej wpływa na wysokość rat kredytu w złotych polskich spłacanych przez kredytobiorcę. Po pierwsze, poprzez przeliczenie kwoty kredytu wypłaconej kredytobiorcy w walucie złoty polski na walutę CHF po kursie wskazanym w umowie dochodzi do ustalenia salda kredytu w walucie CHF, jakie ma zostać przez kredytobiorcę spłacone, stanowiącego podstawę do ustalenia wysokości poszczególnych rat kapitałowych w walucie CHF. Po drugie, poprzez przeliczanie kwoty poszczególnych rat wyrażonych w CHF na walutę złoty polski po kursie wskazanym w umowie dochodzi do ustalenia wysokości rat spłacanych finalnie przez kredytobiorcę w walucie złoty polski. Nie można przy tym pominąć, że zastosowanie mechanizmu indeksacji kredytu do waluty obcej pozwala na ustalenie oprocentowania kredytu w odniesieniu do stawki referencyjnej adekwatnej do tej waluty – w przypadku przedmiotowej umowy stawką tą jest LIBOR 3-miesięczny. Kwota odsetek jest przy tym określana w walucie CHF. Mechanizm indeksacji kredytu do waluty obcej kształtuje więc w sposób bezpośredni zasady, według których kredytobiorca spełnia swoje podstawowe obowiązki wynikające z umowy kredytu – czyli obowiązek spłaty kredytu oraz obowiązek spłaty odsetek.
Dalsze rozważania co do oceny kwestionowanych w pozwie postanowień umowy na gruncie art. 385 1 k.c. Sąd Okręgowy przeprowadził osobno co do co do klauzuli indeksacyjnej - rozumianej jako sposób ustalania kursu waluty obcej, po którym przeliczane są zobowiązania z tytułu umowy oraz co do klauzuli ryzyka kursowego – rozumianej jako sam mechanizm przeliczania świadczeń z tytułu umowy według kursu waluty obcej.
a Klauzula indeksacyjna.
Klauzula indeksacyjna zawarta została we wszystkich kwestionowanych przez stronę powodową zapisach umowy. Przewidywała ona, że zobowiązania stron z tytułu umowy kredytu przeliczane będą według kursów kupna lub sprzedaży waluty CHF określonych w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank, obowiązujących w dniu dokonania transakcji (§ 1 ust. 1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 8, § 17 ust. 1). Kwota kredytu wypłaconego kredytobiorcy w złotych polskich miała być przeliczana na kwotę w walucie CHF według kursu kupna CHF (§ 7 ust. 2), zaś kwoty rat kredytu uiszczanych przez powoda w walucie złoty polski miały zaś być przeliczane na kwoty w walucie CHF według kursu sprzedaży CHF (§ 10 ust. 8). Kurs kupna określany był jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym minus marża kupna (§ 17 ust. 2 i 4), zaś kurs sprzedaży jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym plus marża sprzedaży (§ 17 ust. 3 i 4).
Jako że jak ustalono już powyżej, kwestionowane postanowienia umowne określają główne świadczenia stron, konieczne jest ustalenie, czy ich treść jest jednoznaczna. Pojęcie „jednoznacznie” zastosowane w art. 385 1 § 1 k.c. należy interpretować w odniesieniu do treści art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Zgodnie z powołanym wyżej przepisem, ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. „Jednoznacznie” w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. oznacza więc „prostym i zrozumiałym językiem”.
W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zapadłym na gruncie Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich ugruntowany jest pogląd, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2018 r., C-51/17, Otp Bank Nyrt. i Otp Faktoring Követeléskezelő Zrt v. Teréz Ilyés i Emil Kiss., ZOTSiS 2018, nr 9, poz. I-750; wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2017 r., C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. v. Banca Românească SA, LEX nr 2355193).
Żeby kredytobiorca mógł ocenić wysokość kursów waluty CHF stosowanych do przeliczania zobowiązań z tytułu umowy oraz zakres wahań tych kursów, należałoby zawrzeć w umowie informacje, które wskazywałyby: jakie czynniki wpływają na kształtowanie się kursów sprzedaży i kupna waluty CHF w Tabeli Banku; gdzie znaleźć informacje o tych czynnikach; czy wysokość tych kursów jest w jakikolwiek sposób limitowana (czy kurs nie może wzrosnąć powyżej określonego poziomu lub spaść poniżej określonego poziomu) – chyba że informacje te wchodziłyby w zakres wiedzy powszechnej, którą posiadać powinien każdy przeciętny konsument. Sporna umowa jedynie częściowo spełnia powyższe warunki. Kredytobiorca miał możliwość oceny wysokości kursów kupna i sprzedaży waluty CHF jedynie w części, w odniesieniu do miernika w postaci średniego kursu NBP. Co prawda w umowie nie zawarto informacji dotyczących czynników wpływających na kształtowanie się tego kursu oraz tego, skąd można się dowiedzieć o jego aktualnej wysokości, lecz każda przeciętnie zorientowana dorosła osoba zdaje sobie sprawę z tego, że średni kurs NBP jest kształtowany przez warunki rynkowe, które go limitują i wie, gdzie znaleźć informacje o jego wysokości na przestrzeni lat. Inaczej jednak przedstawia się kwestia marży kupna lub sprzedaży Banku. W umowie zawartej przez strony nie ma żadnego postanowienia, które wskazywałoby, w jaki sposób marże są ustalane. Informacje w tym przedmiocie nie zostały również przekazane kredytobiorcy przed zawarciem umowy kredytu. Skoro ani z samej umowy, ani z informacji przekazanych kredytobiorcy przed jej zawarciem nie wynikały żadne wytyczne, pozwalające na chociażby orientacyjne wyliczenie wysokości stosowanej przez Bank marży kupna lub sprzedaży, postanowień umowy kredytu dotyczących klauzuli indeksacyjnej w zakresie odnoszącym się do marży Banku nie sposób uznać za sformułowane w sposób jednoznaczny.
Przechodząc do oceny postanowień umowy kształtujących klauzulę indeksacyjną pod kątem sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesów konsumentów należy w pierwszej kolejności podkreślić, że kursy kupna i sprzedaży CHF określone w Tabeli Banku wpływały bezpośrednio na wysokość obciążania finansowego kredytobiorcy z tytułu umowy kredytu. Na podstawie kursu kupna CHF przeliczano bowiem wypłaconą kredytobiorcy kwotę kredytu na kwotę w walucie CHF, która służyła następnie do określenia wysokości rat kapitałowych kredytu w walucie CHF. Na podstawie kursu sprzedaży CHF przeliczano zaś spłacane przez kredytobiorcę raty kredytu z waluty złoty polski na walutę CHF.
Kolejno należało zauważyć, że marże kupna lub sprzedaży, wpływające bezpośrednio na wysokość kursów kupna lub sprzedaży CHF, były określane przez Bank, który udzielił kredytobiorcy kredytu. W braku określenia w umowie jakichkolwiek zasad, według których kształtowana miała być wysokość marż, należy przyjąć, że mogła być ona kształtowana przez Bank w sposób dowolny. Bez znaczenia pozostaje tutaj fakt, że kryteria, jakimi kierował się Bank przy ustalaniu marż, były formułowane przez organy Banku. Bank mógł w każdej chwili zmienić te kryteria w taki sposób, że wysokość marż zostałaby oderwana od jakichkolwiek czynników obiektywnych. Powyższe okoliczności powodowały, że kredytobiorca nie mógł w żaden sposób ocenić, jaka będzie przewidywalna wysokość marży kupna lub sprzedaży w trakcie obowiązywania umowy, a tym samym jaka będzie wysokość kursów kupna i sprzedaży CHF, wpływająca na wysokość zobowiązania stron z tytułu umowy. Dodatkowo w przypadku uznania stosowanego w Banku sposobu obliczania wysokości marż za nieuczciwy, kredytobiorca nie miał żadnej możliwości, aby przeciwko takiemu sposobowi skutecznie zaprotestować i doprowadzić do jego zmiany - wszak w umowie nie określono żadnych wytycznych dotyczących sposobu ustalania marż.
Takie ukształtowanie klauzuli indeksacyjnej z pewnością naruszało w sposób rażący interesy kredytobiorcy jako konsumenta. Brak możliwości określenia potencjalnej wysokości marży kupna lub sprzedaży, a tym samym kursów kupna i sprzedaży CHF, od których zależała wysokość salda kredytu wyrażonego w walucie CHF oraz wysokość rat kredytu wyrażonych w walucie CHF i spłacanych w walucie złoty polski, nie pozwalał bowiem kredytobiorcy na racjonalną ocenę ekonomicznego obciążenia związanego z umową kredytu oraz uniemożliwiał im weryfikację prawidłowości ustalanych przez Bank kursów kupna i sprzedaży CHF, a tym samym prawidłowości rozmiaru nałożonych na nich obciążeń finansowych z tytułu umowy. Nadto ukształtowanie zapisów w umowy w taki sposób, że określenie zarówno wysokości marży kupna lub sprzedaży, jak i kryteriów, według których marże te będą ustalane, zostało pozostawione w wyłącznej gestii Banku, tworzy szerokie pole do nadużyć Banku na szkodę konsumenta, w sposób oczywisty naruszając jego interesy.
Dobre obyczaje wymagają, aby pozycja kontraktowa konsumenta i przedsiębiorcy była równoważna, a jeżeli równoważna nie jest – żeby uprzywilejowanie którejkolwiek ze stron miało racjonalne i sprawiedliwe uzasadnienie. Sąd Okręgowy nie widział żadnego racjonalnego i sprawiedliwego uzasadnienia dla pozostawienia decyzji o wysokości marży kupna lub sprzedaży wyłącznie w rękach Banku, na podstawie nieokreślonych kryteriów, bez żadnych mechanizmów, które pozwalałyby na weryfikację wysokości tych marż przez konsumenta. Kwestionowane zapisy umowy bez wątpienia należy więc uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Zawarcie przez kredytobiorcę w dniu 21 grudnia 2012 r. aneksu do umowy kredytu, na mocy którego strony ustaliły szczegółowe wytyczne, według których określane będą kursy kupna i sprzedaży waluty w Tabeli Banku, w tym szczegółowe zasady określania wysokości marży kupna lub sprzedaży Banku, nie wpływa na ocenę postanowień umowy pod kątem ich abuzywności w rozumieniu art. 385 1 k.c. Jak wskazał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. wydanym w sprawie C-19/20, I.W. I R.W. przeciwko Bank (...) S.A. (LEX nr 3166094), wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że sąd krajowy jest zobowiązany do stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy. Takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter zostałby stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia w drodze wolnej i świadomej zgody, czego zbadanie należy do sądu krajowego.
W niniejszej sprawie nie ma żadnych okoliczności, które wskazywałyby, że poprzez zawarcie aneksu z dnia 21 grudnia 2012 r. kredytobiorca wyraził wolę rezygnacji z przywrócenia ich sytuacji do stanu, jaki miałby miejscem, gdyby w umowie nie było abuzywnych postanowień dotyczących kształtowania wysokości marży Banku. Kredytobiorca zawarł ten aneks przede wszystkim w celu uzyskania możliwości spłaty rat kredytu w walucie indeksowania, a nie doprecyzowania kursów waluty CHF, po których są przeliczane świadczenia z tytułu umowy. Kredytobiorca chciał całkowicie zrezygnować ze spłacania kredytu w walucie złoty polski, więc postanowienia dotyczące kursów waluty CHF nie leżały w zakresie jego zainteresowania. Z kolei strona pozwana wprowadziła te postanowienia do umowy nie w celu zlikwidowania ich abuzywności, lecz w celu dostosowania zapisów umowy kredytu do przepisów ustawy Prawo bankowe po nowelizacji, która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r. (ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw). Brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, i to zarówno w świetle treści aneksu jak i zeznań powoda, iż wolą powoda było sanowanie nieważnych postanowień umownych.
b. Klauzula ryzyka kursowego.
Wszystkie kwestionowane w pozwie postanowienia umowy składają się razem na klauzulę ryzyka kursowego. Jako że jak ustalono już powyżej, postanowienia te określają główne świadczenia stron, konieczne jest ustalenie, czy ich treść jest jednoznaczna. W ocenie Sądu na gruncie niniejszej sprawy na pewno nie można uznać postanowień umowy określających klauzulę ryzyka kursowego za jednoznaczne. Decydujące znaczenie miały tu uchybienia Banku zaistniałe na etapie przed zawarciem umowy oraz trakcie jej zawierania – Bank nie przekazał kredytobiorcy informacji dotyczących ryzyka kursowego, dzięki którym mógłby się on orientować co do przewidywalnych poziomów wzrostu lub spadku kursów waluty CHF oraz przełożenia wzrostu lub spadku tych kursów na jego obciążenie ekonomiczne związane z umową.
Jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, kredytobiorca potrzebował środków finansowych na zakup mieszkania, czyli na inwestycję związaną ze spełnianiem jego podstawowych potrzeb życiowych, jakimi bez wątpienia są potrzeby mieszkaniowe. Nieruchomość miała zostać nabyta za środki pieniężne w walucie złoty polski, w tej samej walucie kredytobiorca chciał spłacać raty kredytu. Kredytobiorca był więc zainteresowany uzyskaniem kredytu wypłacanego w walucie złoty polski i którego raty miały być również spłacane w walucie złoty polski. Zdecydował się na kredyt indeksowany do waluty CHF, ponieważ była to dla niego najbardziej korzystna forma uzyskania finansowania inwestycji.
Nie można oczywiście twierdzić, że kredytobiorca nie był w ogóle świadomy tego, że kursy waluty CHF mogą wzrosnąć. Jest do wiedza powszechna, którą posiada każda przeciętnie zorientowana dorosła osoba. Jednocześnie należy jednak zauważyć, że same postanowienia umowy tworzące mechanizmy przeliczania zobowiązania kredytobiorcy według kursów waluty CHF były ujęte w różnych fragmentach umowy i sformułowane w sposób bardzo oględny. Nie dawały więc jasnego obrazu powiązań pomiędzy wysokością kwoty kredytu wypłaconej kredytobiorcy w złotych polskich i wysokością rat kredytu spłacanych przez niego również w złotych polskich a kursami waluty CHF i ich wpływem na wysokość salda kredytu w CHF oraz w złotych polskich oraz rat kredytu spłacanych w walucie złoty polski. Mechanizm indeksacji kwoty kredytu do waluty CHF powodował zaś, że wysokość obciążenia kredytobiorcy związanego ze spłatą kredytu (które to obciążenie należy oceniać w odniesieniu do kwot w walucie złoty polski, ponieważ w tej walucie chciał uzyskać finansowanie i w tej walucie uzyskiwał dochody) w całym okresie obowiązywania umowy podlegać mogła dużym wahaniom, co mogło prowadzić do poważnego zachwiania płynności finansowej kredytobiorcy.
W ocenie Sądu Okręgowego należyta informacja o obciążającym kredytobiorcę ryzyku kursowym związanym z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej powinna polegać co najmniej na:
-
okazaniu kredytobiorcy wykresu obrazującego zmiany kursów waluty obcej w okresie adekwatnym do okresu, na który ma zostać zawarta umowa;
-
wyjaśnieniu, że kwota kredytu w walucie złoty polski zostanie przeliczona na kwotę w walucie obcej po kursie waluty, jaki będzie obowiązywał zgodnie z umową w dniu wypłaty kwoty kredytu;
-
wyjaśnieniu, że kurs waluty, do której indeksowana jest kwota kredytu, przekłada się bezpośrednio na wysokość salda kredytu w walucie obcej – przy jednoczesnym pokazaniu kredytobiorcy symulacji tego, jakie będzie saldo kapitału kredytu w walucie obcej przy aktualnym kursie, przy najwyższym kursie odnotowanym na okazanym kredytobiorcom wykresie oraz przy kursie znajdującym się pośrodku pomiędzy kursem aktualnym i najwyższym kursem odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie;
-
wyjaśnieniu, że raty kapitałowe kredytu będą wyrażone w walucie obcej i zostaną wyliczone na podstawie salda kapitału kredytu wyrażonego w walucie obcej;
-
wyjaśnieniu, że kurs waluty, do której indeksowana jest kwota kredytu, przekłada się bezpośrednio na wysokość salda kredytu wyrażonego w złotych polskich oraz rat kredytu wyrażonych w złotych polskich - przy jednoczesnym pokazaniu kredytobiorcy symulacji tego, jakie będzie saldo kapitału kredytu w walucie złoty polski oraz rat kredytu w walucie złoty polski przy aktualnym kursie, przy najwyższym kursie odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie oraz przy kursie znajdującym się pośrodku pomiędzy aktualnym i najwyższym kursem odnotowanym na okazanym kredytobiorcy wykresie;
-
podkreśleniu, że kursy waluty CHF mogą wzrosnąć ponad poziom wskazany powodowi na wykresie, ponieważ są one powiązane ze zmienną sytuacją gospodarczą w Polsce, w Szwajcarii oraz na świecie.
Tylko takie informacje pozwalają na uświadomienie kredytobiorcy, że kursy waluty obcej na przestrzeni kilkunastu – kilkudziesięciu lat mogą podlegać naprawdę znacznym wahaniom i że wahania te wpływają bezpośrednio zarówno na wysokość wypłacanej im kwoty kredytu, jak i na rozmiar ich obciążeń wynikających z umowy. Pozwalają też na ocenienie przez kredytobiorcę, czy będzie w stanie spełniać świadczenia z tytułu umowy przy założeniu, że jego obciążenia wzrosną (choćby tylko chwilowo) do najwyższego zakresu przewidywalnego w momencie zawierania umowy i czy proporcja pomiędzy świadczeniem uzyskanym na mocy umowy od Banku a świadczeniem, jakie będzie musiał spełnić na rzecz Banku, jest dla niego do zaakceptowania.
Tymczasem informacje przekazywane kredytobiorcy przed podpisaniem umowy kredytu były znacznie uboższe niż te wskazane powyżej. Pośrednik kredytowy okazał A. W. wykres obrazujący zmianę kursów waluty CHF za okres ostatniego roku – dwóch lat, a więc za okres nieporównywalnie krótszy niż okres, na który miała zostać zawarta umowa kredytu. Pośrednik poinformował kredytobiorcę, że kursy waluty mogą się wahać, lecz jednocześnie zapewnił on, że frank szwajcarski jest walutą stabilną. Kredytobiorcy przedstawiono co prawda symulacje wysokości rat kredytu, sporządzone dla kredytu w walucie złoty polski i kredytów indeksowanych do walut obcych, lecz jak należy rozumieć opierały się one na aktualnych kursach tych walut, a zatem nie obrazowały w odpowiednim zakresie ryzyka związanego ze wzrostem kursu danej waluty. Z informacji przekazanych kredytobiorcy przez pośrednika kredytowego wynikało dodatkowo, że rata kredytu zaciągniętego w walucie złoty polski i nieindeksowanego do waluty CHF będzie znacznie wyższa niż rata kredytu w tej samej wysokości indeksowanego do waluty CHF. Należy przy tym podkreślić, że pracownicy Banku, przy podpisaniu umowy, w żaden sposób nie zweryfikowali, jakie informacje o ryzyku związanym z umową przekazał kredytobiorcy pośrednik kredytowy, jak również nie przekazali mu żadnych informacji o tym ryzyku – ograniczyli się jedynie do podpisania umowy kredytu.
Co prawda w podpisanym przez kredytobiorcę oświadczeniu z dnia 16 czerwca 2008 r. zostało wskazane, że został on poinformowany o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu hipotecznego w walucie obcej, lecz jednocześnie w treści oświadczenia nie pojawia się w ogóle sformułowanie „ryzyko kursowe”, jak również nie ma w nim żadnego wyjaśnienia, na czym polegają ryzyka związane z umową. Powyższe oświadczenie nie może więc stanowić dowodu na to, że kredytobiorcy przekazano należyte informacje o ryzyku kursowym. Również oświadczenie kredytobiorcy zawarte w § 11 ust. 6 samej umowy kredytu nie pozwala na stwierdzenie, że informacje o ryzyku kursowym przekazane kredytobiorcy były wystarczające. Sama informacja o tym, że wzrost kursu waluty obcej, do której indeksowany jest kredyt, wpływa na wzrost zadłużenia w złotych polskich oraz raty kredytu, co może wpłynąć na obniżenie zdolności kredytobiorcy do obsługi zadłużenia, nie daje kredytobiorcy rozeznania, w jakich granicach można racjonalnie przewidzieć wahania kursu waluty obcej oraz jakie może być rzeczywiste przełożenie tych wahań na wysokość świadczeń z tytułu umowy. Nie daje mu więc możliwości oceny, czy jest w stanie zaakceptować ryzyko kursowe ze wszystkimi jego potencjalnymi konsekwencjami.
Z powyższej analizy wynika, że informacje, które zostały przekazane kredytobiorcy na etapie przed zawarciem umowy kredytu, nie były wystarczające do tego, aby w pełni zdał on sobie sprawę z ryzyka kursowego wiążącego się z umową oraz z jego potencjalnych skutków. Wynikało z nich, że kurs waluty CHF jest stabilny i nie podlega większym wahaniom, a rata kredytu może ulec pewnym zmianom na niekorzyść kredytobiorcy, lecz nie będą to zmiany gwałtowne i na tyle duże, aby kredyt przestał być dla niego atrakcyjny. Kredytobiorca nie został przy tym uświadomiony co do tego, w jaki sposób wahania kursu waluty CHF wpływają na wyliczenie salda kredytu w walucie CHF oraz że wzrost kursu CHF wpływa nie tylko na wzrost wysokości raty kredytu, lecz również na wzrost wysokości samego salda kredytu wyrażonego w walucie złoty polski. Z informacji, które zostały przekazane kredytobiorcy, wynikał przede wszystkim jeden wniosek, oczywisty dla każdego, kto mógłby się z tymi informacjami zapoznać, że kredyt indeksowany do waluty CHF ze względu na niższą ratę jest znacznie korzystniejszy od kredytu nieindeksowanego w walucie złoty polski. Informacje te w istocie zacierały więc obraz ryzyka kursowego, skupiając się na uwypukleniu zalet umowy kredytu indeksowanego do waluty CHF przy jednoczesnym zbagatelizowaniu jej wad, w tym w szczególności zagrożeń związanych z ryzykiem kursowym. Ze względu na niedoinformowanie kredytobiorcy o ryzyku kursowym powód nie mógł prawidłowo ocenić wpływu wahań kursów waluty CHF na jego sytuację ekonomiczną – czyli tego, do jakiej rozsądnie przewidywalnej na moment zawarcia umowy wysokości może wzrosnąć saldo kredytu wyrażone w walucie złoty polski oraz rata kredytu spłacana w walucie złoty polski i czy będzie on w stanie udźwignąć obciążenie finansowe związane z takim wzrostem. Brak należytej informacji o ryzku kursowym i jego skutkach przesądza, że kwestionowane postanowienia umowy nie mogą zostać uznane za sformułowane w sposób jednoznaczny.
Następnie należy zauważyć, że mechanizm indeksacji kwoty kredytu do waluty obcej minimalizował zagrożenie związane z ryzykiem kursowym po stronie Banku. Kredyty indeksowane do walut obcych były ujmowane w wewnętrznej dokumentacji księgowej Banku jako kredyty walutowe, a Bank uzyskiwał środki na pokrycie tych kredytów nie w walucie złoty polski, lecz w walucie indeksacji. Mechanizm indeksacji w umowach kredytu był skonstruowany w taki sposób, że niezależnie od wysokości kursów waluty CHF do waluty złoty polski Bank otrzymywał od kredytobiorców kwoty rat w walucie złoty polski odpowiadające wartością kwocie raty wyrażonej w walucie CHF - zatem w każdym wypadku kwoty otrzymane od powodów tytułem spłaty rat kredytu pokrywały zobowiązania Banku zaciągnięte celem sfinansowania kredytu. Z kolei zagrożenie związane z ryzkiem kursowym po stronie kredytobiorcy nie było w żaden sposób ograniczone. Kredytobiorca pobrał kwotę kredytu w walucie złoty polski i spłacał ją również z wykorzystaniem środków pieniężnych w walucie złoty polski. W umowie kredytu nie było żadnego mechanizmu, który gwarantowałby, że przy zmianach kursów waluty CHF obciążenie kredytobiorcy z tytułu spłaty kapitałowej części rat kredytu nie będzie wzrastało i że ostatecznie kwota spłaconych przez kredytobiorcę rat kapitałowych kredytu w walucie złoty polski nie przekroczy wypłaconego mu kapitału kredytu. Ryzyko kursowe zostało więc rozłożone pomiędzy stronami w rażąco nierównomierny sposób. Należy przy tym podkreślić, że ten brak równomierności w ponoszeniu ryzyka kursowego nie był kredytobiorcy wiadomy, ponieważ nie uzyskał na ten temat żadnych informacji od Banku.
Jednocześnie trudno jest przyjąć, że Bank nie zdawał sobie sprawy z ryzyka walutowego obciążającego kredytobiorcę. Umowa kredytu została zawarta z wykorzystaniem opracowanego przez Bank wzoru, z pewnością znał on więc zasady działania mechanizmu indeksacji kredytu do waluty CHF i jego przełożenie na wysokość salda kredytu i rat kredytu spłacanych przez kredytobiorcę w walucie złoty polski. Bank był również świadomy tego, że kredytobiorca będzie spłacał raty kredytu wykorzystując do tego uzyskiwane przez niego środki finansowe w walucie złoty polski – przed zawarciem umowy uzyskał od kredytobiorcę informacje o uzyskiwanych przez niego dochodach, ponieważ informacja ta była konieczna dla oceny zdolności kredytowej kredytobiorcy. Było więc dla Banku jasne, że wszelkie wahania kursów waluty CHF będą miały przełożenie na rzeczywiste obciążanie kredytobiorcy z tytułu umowy kredytu.
Umowy kredytów z mechanizmami przeliczania zobowiązań stron według kursu obcej waluty, podobne do umów kredytów i pożyczek „frankowych” zawieranych masowo w pierwszej dekadzie XXI w. w naszym kraju, nie są nowym rozwiązaniem – pojawiały się już w Australii oraz we Włoszech i w Wielkiej Brytanii i spowodowały dla tamtejszych konsumentów podobne problemy, z jakimi obecnie zmagają się konsumenci w naszym kraju, polegające na znaczącym wzroście kwoty raty opłacanej w walucie krajowej, wynikającym ze zmiany kursów walut. Jest bardzo prawdopodobne, że strona pozwana jako podmiot działający w sektorze bankowym miała wiedzę o tym, że produkty finansowe z mechanizmami przeliczania zobowiązań stron według kursów obcych walut okazały się być bardzo problematyczne dla konsumentów w innych krajach, a mimo tego zdecydowała się na wprowadzenie takich produktów do swojej oferty, nie zapewniając jednocześnie konsumentom wyczerpujących informacji o ryzyku kursowym z nimi związanym.
W ocenie Sądu brak należytego poinformowania kredytobiorcy przez Bank o ciążącym na nim ryzyku kursowym przy jednoczesnym przerzuceniu potencjalnych niekorzystnych skutków związanych z istnieniem tego ryzyka z Banku na kredytobiorcę świadczy o tym, że postanowienia umowy kształtujące mechanizm indeksacji uznać należy za rażąco naruszające interesy kredytobiorcy jako konsumenta. Każdy racjonalny konsument podejmuje decyzje o zaciągnięciu długoterminowego zobowiązania na podstawie oceny, jaka będzie proporcja pomiędzy korzyściami uzyskanymi w wyniku zaciągnięcia tego zobowiązania a obciążeniami z nim związanymi, jaki będzie przewidywalny rozmiar obciążeń związanych z tym zobowiązaniem i czy będą to obciążenia, które jest gotów ponieść. W interesie konsumenta leży bowiem zaciąganie zobowiązań, które – według dostępnych mu informacji – będą dla niego korzystne i nie będą dla niego nadmiernym obciążeniem. Tymczasem w przedmiotowej sprawie zaniedbania Banku w zakresie przedstawienia kredytobiorcy odpowiedniej informacji o ryzyku kursowym związanym z umową kredytu indeksowanego do waluty CHF i jego potencjalnych skutkach doprowadziły do tego, że kredytobiorca zdecydował się zaciągnąć taki kredyt, nie zdając sobie w pełni sprawy z zakresu ryzyka kursowego, związku pomiędzy ryzkiem kursowym i rozmiarem obciążeń kredytobiorcy związanych z umową oraz tego, jak może się kształtować proporcja pomiędzy świadczeniem uzyskanym przez kredytobiorcę od Banku a świadczeniami, jakie on będzie spełniał na rzecz Banku. Kredytobiorcy została więc odebrana możliwość podjęcia rozsądnej i przemyślanej decyzji, opartej na pełnym rozważeniu wad i zalet zaproponowanej mu umowy kredytu, co rażąco naruszyło jego interesy. Również ukształtowanie mechanizmu indeksacji w taki sposób, że ryzyko kursowe z nim związane tworzyło zagrożenia wyłącznie po stronie kredytobiorcy przy jednoczesnym zabezpieczeniu interesów Banku nie może zostać ocenione pozytywnie pod kątem ochrony interesów konsumenta. Takie ukształtowanie mechanizmu indeksacji w sposób ewidentny godzi w te interesy.
Jednocześnie postanowienia umowy kształtujące mechanizm indeksacji są sprzeczne z dobrymi obyczajami. W stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami a konsumentami dobre obyczaje wymagają, aby w sytuacji, gdy przewidywany rozmiar obciążeń związanych z długoterminowym zobowiązaniem nie jest możliwy do ocenienia na podstawie informacji, które powinien posiadać każdy rozsądny konsument, przedsiębiorca dostarczył konsumentowi informacji pozwalających na taką ocenę. Jak wielokrotnie wskazano już wyżej, przed zawarciem umowy Bank nie dostarczył takich informacji kredytobiorcy. Jako naruszenie dobrych obyczajów należy również postrzegać takie ukształtowanie postanowień tworzących mechanizm indeksacji, że gwarantują one minimalizację zagrożeń związanych z ryzykiem kursowym po stronie Banku przy jednoczesnym braku ograniczenia w jakikolwiek sposób zagrożeń związanych z ryzykiem kursowym po stronie konsumenta. Dobre obyczaje wymagają, aby pozycja kontraktowa konsumenta i przedsiębiorcy była równoważna, a jeżeli równoważna nie jest – żeby uprzywilejowanie którejkolwiek ze stron miało racjonalne i sprawiedliwe uzasadnienie. Tymczasem przerzucenie ryzyka kursowego w całości na konsumenta zaburza równowagę kontraktową stron i prowadzi do niczym nieuzasadnionego uprzywilejowania interesów przedsiębiorcy kosztem interesów konsumentów.
Bank zabezpieczając swoją pozycję nie ponosi proporcjonalnego do kredytobiorcy ryzyka kursowego. Natomiast powód, jako konsument, nie został w żadnym stopniu zabezpieczony przed tym ryzykiem, które ocenić należy jako znaczne, jeżeli weźmie się pod uwagę czas trwania umowy i istotny wymiar ekonomiczny zobowiązania dla powoda. W niniejszej sprawie należy także zwrócić uwagę na okoliczność, iż powód nie miał realnej możliwości skonsultowania treści propozycji umowy i zasięgnięcia porady specjalisty, albowiem, jak zeznał A. W., powiedziano mu, że nie może zabrać projektu do domu przed podpisaniem umowy, gdyż jest to dokument bankowy o charakterze poufnym. Mając na uwadze powyższe należy uznać, iż zawarta umowa jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, co również prowadzi do nieważności całej umowy.
Sąd Okręgowy nie podzielił poglądu strony pozwanej, iż wobec uznania za niedozwolone postanowień umownych dotyczących marży kupna i sprzedaży Banku, możliwym jest pozostawienie w mocy postanowień umownych w części, w jakiej wskazują, iż kursy kupna/sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do walut ogłoszonych w tabeli kursów NBP, a w konsekwencji umowa w pozostałej części pozostaje w mocy. Należy zauważyć, iż skutkiem uznania konkretnego postanowienia umownego za abuzywne jest jego eliminacja z umowy, nie zaś modyfikacja tego postanowienia. Kurs kupna/sprzedaży waluty określony w umowie jest wynikiem dowolnej modyfikacji kursu średniego przez bank i wynik tego działania (odjęcie lub dodanie do kursu średniego marży Banku), stanowi - jako całość - postanowienie umowne, które zostaje eliminowane z umowy. Integralność tego postanowienia, wyrażająca się w tym, że poszczególne części składają się na wynik, który stanowi dopiero kurs kupna/ sprzedaży waluty, uniemożliwia ingerencję w powyższe równanie w sposób umożliwiający eliminację z równania wyłącznie części odnoszącej się do arbitralnie ustalanej marży. Inaczej mówiąc, jeżeli kurs waluty jest wynikiem jakiegoś działania matematycznego, to Sąd nie jest uprawniony do modyfikacji tego równania matematycznego poprzez eliminację jednej z jego części. Wskazać należy, że jakkolwiek w orzecznictwie TSUE dopuszcza się pod pewnymi warunkami zastąpienie eliminowanych postanowień umowy, dyspozytywnymi przepisami prawa krajowego, modyfikacja abuzywnych postanowień wydaje się jednak niedopuszczalna.
Powyższe rozumowanie znalazło potwierdzenie w Wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 29 kwietnia 2021 r. C-19/20: Tymczasem Trybunał orzekł, że przepisy dyrektywy 93/13 stoją na przeszkodzie temu, żeby uznany za nieuczciwy warunek został częściowo utrzymany w mocy poprzez usunięcie elementów przesądzających o jego nieuczciwym charakterze, w przypadku gdyby to usunięcie sprowadzało się do mającej wpływ na istotę tych warunków zmiany ich treści (wyrok z dnia 26 marca 2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C-70/17 i C-179/17, EU:C:2019:250, pkt 64). Jedynie gdyby element klauzuli indeksacyjnej rozpatrywanego w postępowaniu głównym kredytu hipotecznego dotyczący marży Banku (...) stanowił zobowiązanie umowne odrębne od innych postanowień umownych, które mogłoby być przedmiotem zindywidualizowanego badania jego nieuczciwego charakteru, sąd krajowy mógłby go usunąć (pkt 70-71). Trybunał zaakcentował, że usunięte z umowy mogą być postanowienia, które mają „odrębny” charakter od innych postanowień czyli np. nie ma przeszkód do usunięcia klauzuli zastrzegającej określoną opłatę za wykonanie monitu ponaglającego do dłużnika ponieważ jest to postanowienie odrębne w stosunku do innych postanowień umowy, ale w ramach tego postanowienia nie można dokonywać modyfikacji. Postanowienia umowy, regulujące sposób ustalania kursów kupna/sprzedaży stanowią jedną całość, którego składowe są ze sobą integralnie powiązane, stąd w ocenie Sądu brak jest możliwości ingerencji w te postanowienia, poprzez eliminację jedynie części postanowień.
Sąd Okręgowy ustalając nieważność umowy, podzielił również poglądy wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r. V CSK 382/18, który wskazał, iż nie powinno budzić wątpliwości, że o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, Nr 11, poz. 134). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).
Na rozprawie w dniu 13 października 2021 r. A. W. oświadczył, że jest świadom skutków stwierdzenia nieważności umowy i godzi się na nie. Nie ma więc podstaw do uznania, że upadek umowy niósłby za sobą negatywne skutki dla kredytobiorcy, na które się on nie godzi, co w świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wykluczałoby możliwość stwierdzenia nieważności umowy (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, Kamil Dziubak i Justyna Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG, LEX nr 2723333).
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie I wyroku ustalając nieważność przedmiotowej umowy kredytu.
Konsekwencją uznania, iż umowa kredytu jest nieważna, jest stwierdzenie, że wszelkie świadczenia spełnione przez powoda na mocy tej umowy uznać należy za świadczenia nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c., podlegające zwrotowi na mocy art. 405 w zw. z art. 410 § 1 k.c. Równocześnie za niezasadny uznać należy podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia. Zgodnie z art. 118 k.c. roszczenie powoda o zwrot kwot wpłaconych stronie pozwanej tytułem spłaty kredytu podlega 6-letniemu terminowi przedawnienia. Jako, że zobowiązanie do zwrotu świadczenia nienależnego jest zobowiązaniem bezterminowym, którego wymagalność zależy od wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia, bieg terminu przedawnienia roszczenia należy liczyć od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Odwołać należy się do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r. III CZP 11/20, w której wskazano, iż co do zasady termin przedawnienia roszczeń o zwrot nienależnie spełnionych świadczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. Dopiero bowiem wtedy można przyjąć, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (na pewne podobieństwo przypadku do condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (por. art. 120 § 1 zd. 1 k.c.).
Sąd Najwyższy wskazał również, że może powstać pytanie, czy i ewentualnie kiedy wystąpienie przez konsumenta - choćby pozasądowo - z żądaniem restytucyjnym zakładającym trwałą bezskuteczność (nieważność) całej umowy, może być uznane za dorozumianą odmowę potwierdzenia klauzuli i akceptację konsekwencji upadku umowy (choćby sam sąd oceniał je jako szczególnie niekorzystne), prowadzącą do jej trwałej bezskuteczności (nieważności). Problematyczne jest to, że skonfrontowany z takim żądaniem kredytodawca może nie mieć jasności co do tego, czy formułując je, konsument był należycie poinformowany o konsekwencjach abuzywności klauzuli (np. o wszystkich roszczeniach restytucyjnych związanych z całkowitą i trwałą bezskutecznością umowy). Jest to zaś kwestia istotna, skoro decyduje o rozpoczęciu biegu przedawnienia roszczeń restytucyjnych kredytodawcy oraz możliwości postawienia ich w stan wymagalności (art. 455 k.c.) i przedstawienia do potrącenia (art. 498 § 1 k.c.). Zważywszy ponadto, że przedsiębiorca nie ma zapewnionej możliwości wglądu w informacje uzyskane przez konsumenta pozasądowo (z czym związana jest daleko idąca "swoboda dowodowa" konsumenta) i oceny ich wyczerpującego charakteru (albo choćby ryzyka związanego z tym, czy tę informację można uznać za wyczerpującą), należy uznać, iż wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy, jeżeli nie towarzyszy mu wyraźne oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji. Oczywiście w toku postępowania sądowego brak takiego oświadczenia może być substytuowany przez uczynienie zadość obowiązkowi informacyjnemu przez sąd, a podtrzymanie żądania restytucyjnego przez konsumenta - po uzyskaniu stosownej informacji - będzie równoznaczne z odmową potwierdzenia klauzuli i (ewentualnie) ze sprzeciwem co do udzielenia mu ochrony przed konsekwencjami całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy. Przenosząc powyższe na realia niniejszej sprawy wskazać należy, iż dopiero na rozprawie przed Sądem w dniu 13 października 2021 r. powód A. W. oświadczył, iż znane mu są konsekwencje stwierdzenia nieważności umowy i godzi się na nie, zatem zarzut przedawnienia uznać należy za chybiony.
Jak wynika z ustaleń stanu faktycznego powód A. W. w okresie od dnia 6 sierpnia 2008 do dnia 23 kwietnia 2019 r. tytułem spłaty rat kredytu wpłacił łącznie na rzecz kredytodawcy kwotę 132.124,89 zł oraz kwotę 42.416,58 CHF, zatem taka kwota podlegała zasądzeniu na rzecz powoda A. W. od strony pozwanej w punkcie II wyroku. Odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 132.124,89 zł Sąd zasądził od dnia 28 marca 2019 r., tj. od dnia następnego po dniu, w którym stronie pozwanej zostało doręczone pismo powodowego Stowarzyszenia z dnia 26 marca 2019 r. (k. 1220-1241), w którym po raz pierwszy zostało zgłoszone roszczenie o zapłatę kwoty 300.183,62 zł z uwagi na nieważność umowy kredytu. Odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 42.416,58 CHF Sąd zasądził od dnia 19 sierpnia 2021 r., czyli od dnia następnego po dniu, w którym stronie pozwanej zostało doręczone pismo powodowego Stowarzyszenia z dnia 26 czerwca 2021 r. (k. 2051-2055), w którym po raz pierwszy zostało zgłoszone roszczenie o zapłatę tej kwoty. W pozostałej części, tj. w odniesieniu do żądania zasądzenia odsetek za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia 27 marca 2019 r. (co do kwoty 132.124,89 zł) oraz do dnia 18 sierpnia 2021 r. (co do kwoty 42.416,58 CHF) powództwo podlegało oddaleniu, albowiem w tym okresie strona pozwana nie pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia (pkt III wyroku).
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie IV wyroku na podstawie art. 100 k.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone; sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Powództwo podlegało oddaleniu tylko co do nieznacznej części dochodzonego roszczenia (w opisanym powyżej zakresie dotyczącym wyłącznie roszczenia odsetkowego). Z uwagi na powyższe kosztami procesu należało obciążyć w całości stronę pozwaną. Na zasądzone na rzecz Stowarzyszenia koszty w kwocie 10.800 złożyło się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powodów w osobie adwokata (§ 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie).
W punkcie V wyroku Sąd nakazał ściągnąć od strony pozwanej Banku (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 1.000 zł tytułem opłaty od pozwu, od uiszczenia której Stowarzyszenie było zwolnione.
Apelację od powyższego wyroku złożyła strona pozwana.
Pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w G. zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie, I Wydział Cywilny, z 11 marca 2022 r., wydany w sprawie o sygn. akt I C 1209/16, w części, tj. w zakresie pkt I i II wyroku oraz co do związanego z ww. rozstrzygnięciami orzeczenia o kosztach procesu zawartego w pkt IV i V wyroku.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1. naruszenie przepisu prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 189 k.p.c., poprzez błędne przyjęcie, że powód ma interes prawny w dochodzeniu powództwa o ustalenie, że umowa kredytu jest nieważna - jako że interes prawny jest podstawową przesłanką roszczenia które uwzględnił Sąd a jego brak skutkuje oddaleniem roszczenia o ustalenie;
2. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 3531 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i § 3 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i nieprawidłowe przyjęcie, że Umowa Kredytu narusza zasadę swobody umów bowiem sprzeciwia się naturze stosunku prawnego - w szczególności z tej przyczyny, że Bank samodzielnie ustalał kursy walut mające zastosowanie do przeliczeń pomiędzy walutami PLN i CHF oraz jakoby robił to w sposób dowolny - mimo, że nie doszło do naruszenia zasady swobody umów, umowa kredytu indeksowanego została uregulowana przez ustawodawcę, a rozłożenie praw i obowiązków wynikających z Umowy Kredytu nie naruszało równości jej stron;
3. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 385 ( 1) § 1 i § 3 k.c. w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 2 i art 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich ( 1) polegające na jego błędnej wykładni i błędnym przyjęciu, że: (i) klauzula indeksacyjna przewidująca przeliczenie kwoty na CHF (§ 1 ust. 1 w zw. z § 7 ust. 2 i § 10 ust. 8 Umowy) może być badana pod kątem abuzywności z powołaniem na abuzywność postanowień dot. Tabeli Kursów Walut Obcych (§ 17 Umowy) - mimo, iż są to całkowicie odrębne warunki umowne, a klauzula indeksacyjna ( jak przyjął sąd I instancji ) określa główne świadczenie stron zatem wyłączona jest spod oceny abuzywności, (ii) postanowienie § 1 ust. 1 ma charakter niejednoznaczny - mimo, iż powodowi udzielono informacji pozwalających mu na oszacowanie istotnych konsekwencji ekonomicznych umowy, a sama informacja o sposobie ustalania Tabeli Kursów Walut nie jest informacją „istotną” dla konsumenta, (ill) braku rozważenia możliwości uznania, że zawarte w Umowie klauzule dot Tabeli Kursów Walut (§ 17) są abuzywne jedynie w zakresie marży - mimo, iż ocenie pod kątem abuzywności podlegają warunki umowy, nie zaś jednostki redakcyjne tekstu, a możliwość podziału § 17 potwierdził TSUE w wyroku C-19/20, (iv) Bank miał swobodę w ustalaniu kursów w Tabeli Kursów Walut do której odwołuje się § 1 ust. 1 Umowy Kredytu - mimo, iż sposób ten opisany został precyzyjnie w § 17 - a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie art. 385 ( 1) § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że postanowienia Umowy Kredytu (§ 1 ust. 1 i § 17 i zw. z nim § 7 ust 2 i § 10 ust. 8) kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, naruszając jego interesy i to w sposób rażący - mimo że postanowienia te oceniane na dzień zawarcia Umowy przesłanek tych nie spełniają;
4. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 65 § 1 i § 2 k.c. i art. 385 1 § 2 k.c. w zw. art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego (w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe)2 oraz art 69 ust 3 Prawa bankowego poprzez ich niezastosowanie - w zw. z art 4 ust. 2 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG, a polegające na zaniechaniu dokonania wykładni oświadczeń woli stron i błędnym przyjęciu przez Sąd, że: (i) postanowienia dotyczące Tabeli Kursów Walut stanowią element przedmiotowo istotny Umowy Kredytu i zostały określone niejednoznacznie; (ii) bez postanowień dotyczących sposobu ustalania Tabeli Kursów Walut nie istnieje możliwość wykonania Umowy Kredytu pomimo iż: (a) istnieje możliwość zastosowania kursu NBP, do którego odwołują się strony w Umowie Kredytu, na podstawie wykładni oświadczeń woli, (b) wykonanie Umowy Kredytu jest możliwe w oparciu o art. 69 ust. 3 Prawa bankowego, obowiązującego „na dzień zaistnienia sporu" - a w konsekwencji błędne przyjęcie, iż Umowa Kredytu jest nieważna, mimo, że jest ona wykonalna;
5. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. polegające na jego niezastosowaniu oraz art. 385 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię - w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG poprzez nieuzupełnienie luki powstałej wskutek uznania postanowień § 17 Umowy Kredytu za abuzywne za pomocą: (i) przepisów dyspozytywnych, mimo że kurs wymiany walut PLN/CHF może zostać ustalony również w oparciu o przepis dyspozytywny obowiązujący w dniu orzekania - art. 358 § 2 k.c., a który to przepis może znaleźć również zastosowanie z uwagi na fakt, że umowa kredytu jest zobowiązaniem o charakterze trwałym, przy czym do jego zastosowania nie jest wymagana zgoda konsumenta, (ii) wskaźnika o charakterze dyspozytywnym, jakim w dacie zawarcia Umowy był kurs średni NBP - a w konsekwencji błędne stwierdzenie, że skutkiem abuzywności jest nieważność całej umowy;
6. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 385 1 § 1 i § 2 k.c., art. 353 1 k.c. oraz art. 4 ustawy o zmianie ustawy - Prawo bankowe3 (dalej: Ustawa antyspreadowa) w zw. z art. 385 2 k.c. oraz art. 316 § 1 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie oraz nieuwzględnienie: (i) zawarcia przez Aneksu, którym sprecyzowano kwestionowane postanowienia dotyczące Tabelii Kursów ( ii ) stanu wprowadzonego ustawa antyspreadową przy ocenie celowości stosowania przez Sąd sankcji (i to nieważności) dla zachęcenia banków do umieszczania w umowach kredytu postanowień dotyczących kursów walut w sytuacji, gdy obowiązek taki wynika już z ww. ustawy, wypełniając cele Dyrektywy 93/13 - a w konsekwencji zaniechanie dokonania oceny skutków braku związania abuzywnym postanowieniem na dzień orzekania i błędne przyjęcie, że nie została uchylona ewentualna abuzywność postanowień, a właściwą sankcją jest nieważność całej umowy;
7. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 58 § 1 i § 3 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i §
2 k.c. w zw. art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG poprzez ich błędne zastosowanie oraz art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i zaniechanie dokonania oceny: (i) czy przyjęcie nieważności Umowy Kredytu z uwagi na abuzywność niektórych jej postanowień jest zgodne z zasadą proporcjonalności oraz odpowiada sankcji bezskuteczności (niezwiązania postanowieniem) z art. 385 1 § 2 k.c., (ii) jakie skutki pociąga za sobą uznanie Umowy Kredytu za nieważną wobec konsumenta i Banku, i to na dzień orzekania, oraz czy i w jakim zakresie skutki te są dla konsumenta dotkliwe i czy jest on ich świadomy, (iii) czy w konkretnej sytuacji Kredytobiorców, którzy zrealizowali cel umowy, wywodzenie sankcji nieważności i domaganie się zwrotu całości dokonanych spłat nie stanowi nadużycia prawa - a w konsekwencji błędne przyjęcie, iż abuzywność postanowień dotyczących Tabeli Kursów Walut winna powodować nieważność całej umowy;
8. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., polegające na ich błędnym zastosowaniu oraz art. 411 pkt. 1, 2 i 4 k.c. poprzez ich niezastosowanie i błędnym przyjęciu, iż: (i) świadczenia spełnione przez powoda na rzecz Banku stanowiły świadczenie nienależne, mimo że znajdowały one podstawę w łączącym strony stosunku prawnym, (ii) została spełniona przesłanka wzbogacenia (po stronie Banku) i zubożenia (po stronie powoda), (iii) zwrot kapitału kredytu stanowi świadczenie wzajemne, które podlega zwrotowi w przypadku nieważności Umowy Kredytu, (iv) nie jest możliwe zakwalifikowanie spełnionego przez powoda świadczenia jako czyniącego zadość zasadom współżycia społecznego lub też dokonanego na poczet niewymagalnego świadczenia Banku o zwrot własnego świadczenia; (v) powód może domagać się zwrotu świadczenia, mimo, iż dokonywał spłat bez zastrzeżenia zwrotu;
9. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 455 k.c. w zw. z 481 § 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnie polegającą na przyjęciu, że doręczenie pozwanemu pisma powoda z dnia 26 marca 2019 r. oraz pisma z dnia 29 czerwca 2021 r. powinno zostać uznane za skuteczne wezwanie pozwanego do spełnienia świadczenia wynikającego z nieważności Umowy Kredytu, nie uwzględniając przy tym właściwości zobowiązania, którą - zgodnie z Uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21 należy wykładać w ten sposób, iż wymagalność świadczenia zostaje zdeterminowana przez złożenie przez powoda oświadczenia o świadomości skutków nieważności Umowy Kredytu, które w przedmiotowej sprawie zostało odebrane od powoda na rozprawie w dniu 13 października 2021r. , a w konsekwencji błędne określenie momentu naliczania przez Sąd odsetek za opóźnienie:
10. naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. polegające na: pominięciu postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 23 lutego 2022 r. wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego zgłoszonego w odpowiedzi na pozew - co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegającego na błędnym przyjęciu, że Bank ustalał kursy walut obcych w sposób jednostronny i nieweryfikowalny, a sposób ich ustalania doprowadził do rażącego naruszenia interesów powoda, a które to naruszenie miało istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym w szczególności dla dokonania prawidłowej oceny, czy kwestionowane przez powoda klauzule mogą zostać uznane za niedozwolone postanowienia umowne w indywidualnym układzie faktycznym, a także które przełożyły się na ocenę ważności Umowy Kredytu (przy czym w tym zakresie pozwany wnosi o rozpoznanie w trybie art. 380 k.p.c. ww. postanowień jako niepodlegających zaskarżeniu w drodze zażalenia a mających wpływ na wydane orzeczenie kończące postępowanie przed Sądem i Instancji};
11. naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 231 k.p.c., poprzez brak wszechstronnego rozważenia całości zgromadzonego materiału dowodowego polegającego na: (i) błędnym uznaniu, iż zeznania powoda zostały złożone w sposób szczegółowy, wyczerpujący i spójny, a w konsekwencji przyznaniu tym zeznaniom istotnego waloru dowodowego; (ii) zmarginalizowaniu zeznań świadków M. S., J. G., B. G., E. A. i U. B. (1) oraz błędnym uznaniu, iż z ich zeznań nie wynika, aby powód w sposób wyczerpujący został poinformowany o możliwym ryzyku kursowym; (iii) zmarginalizowaniu znaczenia dokumentów przedłożonych przez pozwanego, w tym w szczególności: treści Umowy Kredytu oraz przykładowych wydruków z kalkulatora kredytowego okazywanego kredytobiorcom przez doradcę kredytowego przy przedstawianiu oferty kredytowej Banku, Informacji dla Klientów (...) Bank ubiegających się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej oraz (...) Bank S.A. (v) braku rzetelnej analizy zapisów Umowy Kredytu, co doprowadziło do przyjęcia, że Umowa Kredytu nie określa w sposób jednoznaczny i precyzyjny sposobu ustalania Tabeli Kursów; (vi) wyciągnięciu przez Sąd błędnych, nielogicznych i sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym konkluzji, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, iż: (a) Bank ustalał kursy w Tabeli kursów kupna/sprzedaży w sposób jednostronny, dowolny i nieograniczony; (b) kwestionowane postanowienia Umowy Kredytu rażąco naruszają interesy Kredytobiorcy oraz dobre obyczaje; (c) Kredytobiorcy nie wyjaśniono wpływu ryzyka kursowego na jego zobowiązanie względem Banku; (d) powód został poinformowany przez pracownika Banku o stabilności kursu CHF oraz o korzystności kredytu indeksowanego kursem CHF; (e) zapisy umowy kredytu nie podlegały negocjacjom, a powód nie miał realnego wpływu na ich treść; (f) powód nie został poinformowany, na czym polega indeksacja oraz nie został poinformowany wpływie wzrostu kursu CHF na jego zobowiązania wobec Banku; (g) powód nie miał świadomości, że Bank będzie pobierał spread; (i) działania Banku nie były wystarczające dla zapewnienia kredytobiorcy odpowiedniej wiedzy w zakresie zaciąganego zobowiązania - podczas gdy prawidłowa analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie powinna skutkować ustaleniem, że Bank dochował wobec powodów wszystkich ciążących na nim obowiązków informacyjnych, powodowie otrzymali informacje, na podstawie których z zachowaniem należytej informacji byli w stanie rzetelnie ocenić ryzyka związane z zaciąganym kredytem, a postanowienia Umowy Kredytu podlegały negcojacjom.
Wskazując na powyższe zarzuty, wniósł o:
1. uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie w zaskarżonej części oraz przekazanie Sądowi I instancji sprawy do ponownego rozpoznania w tej części wraz z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia co do kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego - o zasądzenie których według norm przepisanych w postępowaniu apelacyjnym od powodów na rzecz pozwanego solidarnie niniejszym wnoszę;
ewentualnie, o:
2. zmianę zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości;
3. zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych
nadto, niezależnie od powyższego, na podstawie art. 374 k.p.c., wniósł o:
4. rozpoznanie niniejszej apelacji na rozprawie;
1. Jednocześnie, w związku z zarzutami naruszenia prawa procesowego, w ślad za złożonym na rozprawie w dniu 23 lutego 2022 r. zastrzeżeniem do protokołu, na podstawie art. 380 k.p.c. wniósł o rozpoznanie przez Sąd II Instancji postanowienia Sądu I instancji, które nie podlegało zaskarżeniu w drodze zażalenia, w postaci postanowienia z dnia 23 lutego 2022 r. w przedmiocie pominięcia wniosku Banku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego celem wykazania faktów wskazanych w odpowiedzi na pozew.
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji pozwanej w całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów zwrotu kosztów postepowania przed sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia wyroku do dnia zapłaty.
Pismem z dnia 23 sierpnia 2022r. na wypadek przyjęcia , że umowa kredytu jest nieważna i w konsekwencji roszczenia powoda są zasadne, pozwany bank złożył zarzut zatrzymania świadczeń spełnionych przez A. W. na rzecz banku które miałoby podlegać zwrotowi na wypadek stwierdzenia przez sąd, że umowa kredytu jest nieważna do czasu zaoferowania przez A. W. zwrotu świadczenia spełnionego przez bank na rzecz powoda w postaci zapłaty kwoty 436 999,99 złotych tj. wartości kapitału udostępnionego A. W. na podstawie umowy kredytu.
Wniósł zatem o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez dodanie zastrzeżenia, że spełnienie przez bank świadczenia zasądzonego wyroku jest uzależnione od jednoczesnego spełnienia przez A. W. świadczenia wzajemnego polegającego na zapłacie na rzecz pozwanego kwoty 436 999,99 złotych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego banku nie jest zasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. Podniesione w apelacji zarzuty okazały się bezzasadne i tym samym nie stanowiły dostatecznej podstawy do weryfikacji zaskarżonego wyroku w kierunku postulowanym przez apelującą.
Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji ( art. 378 § 1 k.p.c ) na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym ( art. 382 k.p.c ) z tym zastrzeżeniem, że przed sądem pierwszej instancji powinny być przedstawione wyczerpująco kwestie sporne, zgłoszone fakty i dowody, a prezentacja materiału dowodowego przed sądem drugiej instancji może mieć miejsce wyjątkowo. Stosując zasady tzw. apelacji pełnej należy stwierdzić, że obowiązkiem Sądu Apelacyjnego nie jest rozpoznanie samej apelacji lecz ponowne merytoryczne rozpoznanie sprawy w granicach zaskarżenia. Zgodnie z uchwałą składu 7 sędziów ( III CZP 49/07 OSN 2008 nr 6 poz. 55 ) której nadano moc zasady prawnej sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego. W granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.
Sąd drugiej instancji jest zobligowany do ponownego rozpoznania sprawy, a nie wszystkich zarzutów i poglądów stron podniesionych w apelacji czy w odpowiedzi na apelację. Z przewidzianego w artykule 378 § 1 k.p.c. obowiązku rozpoznania sprawy w granicach apelacji nie wynika konieczność odrębnego omówienia w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji wystarczy jeśli sąd drugiej instancji odniesie się do zarzutów en bloc, ale w sposób wskazujący na to, że zostały one przez sąd drugiej instancji w całości rozważone przed wydaniem rozstrzygnięcia ( tak uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2021 sygn. akt I CSK 709 /20 ). Jeżeli zarzuty apelacyjne są ponadprzeciętnie rozbudowane można je rozważać łącznie chwytając oś problemu byleby podsumować je stanowczą puentą z wyjaśnieniem dlaczego tego rodzaju argumentacja nie jest zasadna ( tak postanowienie Sądu Najwyższego z 17 listopada 2020 roku IUK 437/19 ).
Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy, które legły u podstaw wydania zaskarżonego wyroku są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne, czyniąc integralną częścią uzasadnienia, co czyni ich powtarzanie w dalszej części uzasadnienia zbędnym.
Odnosząc się do zarzutów procesowych stwierdzić należy, że w postępowaniu zwykłym apelacja podlega oddaleniu, jeżeli stwierdzone uchybienia naruszenia prawa procesowego nie prowadzą do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku. Wynika to z faktu, że pomiędzy zasadnymi zrzutami apelacji a treścią rozstrzygnięcia musi istnieć związek przyczynowy. W niniejszej sprawie to pozwany bank w złożonej apelacji winien przedstawić przekonującą argumentację, że w postępowaniu przez Sądem Okręgowym doszło do takiego naruszenia przepisów postępowania, które dawałoby podstawę do stwierdzenia ( biorąc pod uwagę treść zarzutów apelacji ) o nieprawidłowym ustaleniu stanu faktycznego.
Zarzuty naruszenia prawa procesowego, przywołane przez skarżący bank pozostają nietrafne.
Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie przeprowadzone w toku postępowania dowody, wyciągnął z nich wnioski logicznie poprawne, w sposób obiektywny i wszechstronny rozważył wszystkie okoliczności ujawnione w toku postępowania oraz zawarte w aktach sprawy i w oparciu o nie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, nie naruszając przy tym w żaden sposób przepisów prawa materialnego i procesowego. O poprawności wniosków sądu I instancji świadczą pisemne motywy uzasadnienia, w których przedstawione zostały wszystkie fakty stanowiące podstawę wydanego wyroku, a także omówione dowody ze wskazaniem, którym sąd I instancji dał wiarę.
Zarzuty apelacji sprowadzają się do gołosłownej polemiki pozwanego z prawidłowym rozstrzygnięciem sądu I instancji, stanowią polemikę ze swobodną oceną dowodów przeprowadzoną przez sąd I instancji, której to ocenie nie można nic zarzucić, skoro ocena ta nie wykracza poza ramy zakreślone w art. 233 k.p.c.
Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu. W szczególności apelujący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd I instancji przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. ( tak SA w Warszawie z wyroku z 20.12.2006 VI ACa 567/06 Lex 558390). Skarżący może tylko wskazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. ( tak SN wyroku z 18.06.2004 II CK 369/03 Lex 174131). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie można poprzestać na stwierdzeniu, że dokonane ustalenia faktyczne są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń ( tak SN w postanowieniu z 23.01. 2001 IV CKN 970/00 Lex 52753; wyrok SN z 6.07. 2005 III CK 3/05 Lex 180925). Zatem pozwany powinien był wykazać w apelacji, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, gdyż tylko takie uchybienie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadzie (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ta dokonana przez sąd. ( tak SA w Białymstoku z 12.10.2012 I ACa 209/12 Lex 1223145; wyrok SA w Poznaniu z 21.03.2008 I ACa 953/2007 ). Art. 233 § 1 k.p.c. daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów i może stanowić punkt zaczepienia w apelacji jedynie wtedy, gdy posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi skarżący wykaże, że doszło do rażącego naruszenia ustanowionych w tym przepisie zasad oceny wiarygodności i mocy dowodów, a nie wówczas gdy będzie dążył jedynie do przeforsowania ustalonego przez siebie stanu faktycznego, a w konsekwencji i oceny prawnej. ( tak SA w Gdańsku w wyroku z 10.05.2016r III AUa 38/16). Jeśli tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logiczne i poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( tak SN wyroku z 7.10.2005 IV CK 122/05 Lex 187124; wyrok SA w Warszawie z 28.05.2013 I ACa 1466/12). Same, nawet poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd I instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone art. 233 § 1 k.p.c, nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd II instancji odmiennego stanowiska ( tak SN w wyroku z 12.04.2012 I UK 347/2011).
Mając powyższe na uwadze powyższe prawidłowo ustalił sąd I instancji, że Bank nie wypełnił ciążących na nim obowiązków informacyjnych, w szczególności, że przedstawione przez niego informacje dotyczące ryzyka kursowego związanego z zawarciem umowy o kredyt indeksowany kursem CHF były niewystarczające do podjęcia przez powoda świadomej decyzji o związaniu się tego rodzaju umową. Odesłanie do tabel kursowych stanowi główny przedmiot umowy, postanowienia w tym zakresie nie zostały sformułowane jednoznacznie, gdyż Bank nie wskazał zasad ustalania kursów oraz nie udzielił powodowi rzetelnej informacji o ryzyku kursowym przy jednoczesnym wykreowaniu takiego ryzyka w spornej umowie. Oceny tej zdaniem Sądu II instancji nie zmienia oświadczenie powoda dotyczące otrzymania informacji o ryzyku walutowym. Dokumenty te nie spełniają wymogów z art. 4 ust. 2 dyrektywy nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich, zgodnie z którymi warunki umowy powinny być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. Przede wszystkim dokumenty te nie wskazują rzeczywistej skali ryzyka kursowego, na które narażony został powód w trakcie obowiązywania umowy zawartej na kilkadziesiąt lat. Bank nie wykazał, że uzgadniał indywidualnie z powodem postanowienia umowne oraz, że przedstawił mu historyczne kursy CHF z kilkunastu lub kilkudziesięciu poprzednich lat (w których kurs CHF istotnie się zmieniał) ani, że poinformował go o parametrach wpływających na zmiany tego kursu. Powód jasno zeznał, że nie negocjował treści umowy. Z wielu podobnych spraw znanych Sądowi z urzędu wynika, że klienci frankowi mogli co najwyższej negocjować drobne kwestie jak wysokość prowizji, czy okres kredytowania, czego nie należy mylić z indywidualnym uzgadnianiem warunków umowy. Z całą pewnością zapewniano natomiast powoda o stabilności kursu CHF. Bank powinien wyraźnie wskazać klientowi niebezpieczeństwa wiążące się z oferowanym kredytem, tak by miał on pełne rozeznanie co do jego skutków ekonomicznych. Powodowi jako konsumentowi, do podjęcia świadomej decyzji potrzebna była wiedza o sposobie kształtowania się kursów CHF w szerokim horyzoncie czasowym, z uwzględnieniem historycznych danych i wypływających z nich prawidłowości oraz o znaczeniu tych okoliczności dla całościowej kwoty ostatecznego zobowiązania. Do kwestii minimum informacji o ryzyku kursowym, jakie powinien otrzymać konsument przed zawarciem umowy kredytu, w której wartość świadczeń uzależniona jest od kursu waluty obcej Trybunał Sprawiedliwości UE odniósł się między innymi w wyroku z 20 września 2017 r. RP A. i in. przeciwko B., w którym stwierdził, że konsumentowi przed zawarciem umowy powinno być wyjaśnione co najmniej jak na wysokość jego zobowiązań wpłynie silna deprecjacja waluty krajowej w stosunku do waluty obcej. Informacje przekazane konsumentowi przez bank powinny umożliwić konsumentowi nie tylko zrozumienie, że zmiana kursu waluty rozliczeniowej może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, lecz muszą również pozwolić zrozumieć rzeczywiste ryzyko, na które narażony jest konsument w trakcie obowiązywania umowy. W tym celu konieczne jest przedstawienie konsumentowi symulacji wysokości rat kredytu i salda jego zadłużenia w przypadku istotnej i niekorzystnej dla niego zmiany kursu waluty obcej wykorzystywanej jako miernik wartości. Wobec powyższego brak jest podstaw do odmówienia wiarygodności zeznaniom powoda, że zawierając umowę nie wiedział, że jest zagrożony tak dużym wzrostem kursu CHF jaki notowany jest obecnie. Zeznania powoda mają taką samą moc dowodową jak inne dowody i ustalenia poczynione na podstawie zeznań stron nie wymagają potwierdzenia innymi dowodami ( por. A. Turczyn Kodeks postepowania cywilnego. Postepowanie procesowe. Komentarz, red. O. M. Piotrowska, Warszawa 2020, art. 299 ).
Pozwana zarzucała, że zeznania świadków: M. S., J. G., B. G., E. A. i U. B. (1) zostały zmarginalizowane, błędnie przyjęto aby z zeznań tych świadków nie wynikało, aby powód w sposób wyczerpujący został poinformowany o możliwym ryzyku kursowym. Z zeznań świadka M. S. ( k. 575 ) wynika, że nie pamięta ona czy podpisywała umowę powoda. Nie pamięta powoda, nie pamięta okoliczności zawarcia umowy. Nie miała kontaktu z klientami, z powodem mógł mieć kontakt doradca. Nie rozmawiała z powodem, nigdy nie miała kontaktu z powodem. Nie ma informacji czy powodowi udzielano informacji na temat kredytu. … Nie ma wiedzy czy powodowi były przekazywane informacje dot. pouczeń związanych z ryzykiem. Nie przypomina sobie pouczeń. Świadek E. A. ( k. 823 ) nie pracowała w banku (...) w dacie zawarcia umowy, pracę w banku (...) rozpoczęła w 2009r. Nie wiedziała czego sprawa dotyczy. Złożyła podpis jedynie pod aneksem do umowy. Świadek U. B. (1) nie zna A. W., Nie kojarzy takiej osoby. Nie wie o co jest ta sprawa. Z analizy zeznań świadka wynika, ze świadek nie posiadał informacji w sprawie. Nie brał udziału w procesie podpisywania umowy. Na umowie jest pieczątka i podpis świadka. W 2008r. była stażystą, przygotowywała tylko sam tekst umowy. Z zeznań świadka J. G. ( k. 630-631 ) wynika, że nie pamięta aby mówił, że kurs może wzrosnąć o 100%. Z zeznań świadka B. G. ( k. 800 ), wynika, że nie wie o co toczy się proces… nie miała kontaktu z klientami. Nie kojarzy A. W.… Nie wykonuje czynności związanych z zawieraniem umów. Świadek została zawnioskowana na okoliczności związane z zawarciem aneksu do umowy. Zarzut ten w świetle przywołanych powyżej zeznań świadków jest nieskuteczny.
Tym samym w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia wymienionych w apelacji przepisów, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 231 k.p.c.
Zbędne jest ustalenie czy kurs waluty przyjmowany przez Bank był kursem rynkowym, a także ustalenie wysokości roszczenia należnego powodowi przy zastąpieniu klauzul abuzywnych. O tym, czy sporna umowa kredytu zawiera postanowienia niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. decyduje treść tej umowy, a zwłaszcza kwestia, czy pozwany bank przyznał sobie uprawnienie do kształtowania świadczeń drugiej strony (konsumenta) i czy doszło w ten sposób do zaburzenia równowagi kontraktowej stron, a nie to, jak faktycznie umowa była wykonywana czy jakie koszty poniósłby konsument gdyby zwarł umowę kredytu złotowego.
Z tego względu zbędne jest prowadzenie postępowania dowodowego na okoliczność w jaki sposób w praktyce Bank ustalał kurs CHF. Natomiast rozliczenie kredytu po kursie rynkowym obowiązującym na rynku walutowym czy też średnim kursem NBP stanowiłoby niedozwolone zastąpienie postanowień abuzywnych postanowieniami dyspozytywnymi. Sąd nie jest uprawniony do uzupełniania umowy treścią nieuzgodnioną przez strony, choćby zmierzała do wyrównania ich pozycji na gruncie łączącego je stosunku prawnego, nie jest też uprawniony do tego, by umowę tę przekształcić w inny rodzaj umowy (wyrok SN z dnia 13 maja 2022 r., Il CSKP 405/22). Na rozstrzygnięcie nie mogło mieć też wpływu ustalenie na ile kurs przyjmowany przez Bank odbiegał od kursu wolnorynkowego. Oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (uchwała Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17). Wydarzenia mające miejsce po zawarciu umowy nie mają wpływu na ocenę abuzywności postanowień umowy. Nie ma więc znaczenia, czy po zawarciu umowy kurs stosowany przez pozwany bank był rynkowy. Nawet w sytuacji gdyby kurs ten był kursem rynkowym istniałaby podstawa do przyjęcia, że klauzule przeliczeniowe są abuzywne, albowiem potencjalnie dawały bankowi możliwość dowolnego kształtowania owego kursu i jednostronnego decydowania o wysokości rat spłat obciążających kredytobiorcę, co samo przez się rażąco narusza jego interesy. Ocena abuzywności postanowień umownych nie wymaga odwołania się do opinii biegłego. Tym samym w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia wymienionych w apelacji przepisów, w szczególności art. 235 ( 2 )§ 1 pkt 2 k.p.c. poprzez pominięci dowodu z opinii biegłego zgłoszonego w odpowiedzi na pozew.
Reasumując zatem tę część rozważań, Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własną ocenę Sądu Okręgowego, zgodnie z którą w takim stanie rzeczy powód, jako kredytobiorca, powinien otrzymać informację o nieograniczonym charakterze ryzyka walutowego, z naciskiem na słowo „nieograniczonym", oraz symulację przykładowych wysokości raty kredytu i całego zobowiązania do spłaty w zależności od procentowego wzrostu kursu CHF na okres zawierania umowy. Przedstawiona przez pozwanego powodowi informacja jest zbyt mało precyzyjna, by stanowić należytą realizację obowiązku informacyjnego banku wobec kredytobiorcy konsumenta.
Nie sposób zatem uznać za uzasadniony zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w okolicznościach sprawy.
Przechodząc do zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego należy podnieść, że przepisy art. 385 i następnych k.c. dotyczące niedozwolonych postanowień umownych mają charakter szczególny w stosunku do tych przepisów, które mają generalne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści umowy. Stanowią one implementację w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Sądy krajowe stosując prawo wewnętrzne, zobowiązane są tak dalece, jak to możliwe, dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia i celu tej dyrektywy, tak by osiągnąć przewidziany w niej rezultat, a zatem zastosować się do art. 288 akapit 3 Traktu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej ( por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 13.06.2016r., C-377/14). Zatem normę art. 385 1 k.c. należy traktować jako lex specialis względem regulacji kodeksowej jaką jest art. 58 § 1 i 2 k.c. Przewidziana przez art. 385 1 k.c. sankcja bezskuteczności wobec konsumenta niedozwolonej klauzuli umownej ma dla niego działanie ochronne i jest dla niego obiektywnie korzystniejsza, aniżeli sankcja nieważności wynikająca z normy ogólnej art. 58 k.c. ( por. uchwała SN z dnia 28.04.2022r. sygn. akt IIICZP 40/22 ).
Na tle stosowania przedmiotowego przepisu Sąd Najwyższy przyjmuje jednolicie że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem umownym oznacza, iż nie wywołuje on skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu ( tak m. in. w uchwale z dnia 29 czerwca 2007 r. IIICZP 62/07, OSNC 2008 r. z. 7-8 poz. 87, uchwała składu 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r. IIICZP 29/17, OSNC z 2019 r. z. 1 poz. 2 ), chyba że konsument następczy udzieli świadomej i wyraźnej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność ( tak m. in. w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r. IICSK 803/16, w uchwale z dnia 6 kwietnia 2018 r. IIICZP 114/17, OSNC z 2019 r., z. 3 poz. 26 ). Wyżej przedstawiony pogląd pozostaje w zgodzie z postanowieniami dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich ( Dz.Urz.UE.L. 1993.95.29 z dnia 21 kwietnia 1993 )
Sąd Okręgowy dokonał oceny zakwestionowanych postanowień umownych przez powoda z punktu widzenia ich niedozwolonego charakteru.
Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu Okręgowego dotyczącą klauzul abuzywnych w umowie nr (...) z 21 lipca 2008 r. , zawartą pomiędzy (...) Bankiem S.A. w W. a A. W..
W ocenie Sądu Apelacyjnego abuzywność postanowień umownych to jest § 1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 8 oraz § 17 ust. 1-5 umowy kredytu dotyczących waloryzacji kursem franka szwajcarskiego, wynika z ich niejasności, pozostawienia Bankowi swobody w ustalaniu zasad kreowania ostatecznej wysokości wzajemnych świadczeń, jak też przewidzenia mechanizmu odmiennego kursu walutowego dla ustalenia świadczenia banku i kredytobiorcy. Ze spornych postanowień wynika zatem, że z naruszeniem zasady równości stron Bank, jako podmiot silniejszy w stosunku do konsumenta, uzyskał możliwość samodzielnego kreowania wysokości wzajemnych świadczeń, przy przewidzeniu mechanizmu polegającego na stosowaniu odmiennego, niekorzystnego dla kontrahenta Banku kursu, a dodatkowo przy takiej konstrukcji, która – z uwagi na brak jasności – nie pozwalała przewidzieć wysokości świadczeń kredytobiorcy.
W świetle art. 385 1 k.c. postanowienia które spełniają przewidziane w nim przesłanki nie wiążą konsumenta. Jak wyjaśnił jednak Sąd Najwyższy m. in. w wyroku z dnia 30 maja 2014 r. III CSK 204/13, stosownie do art. 385 1 § 2 k.c., jeżeli postanowienie umowy, jako niedozwolone w rozumieniu § 1 tego przepisu nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Bezskuteczność niedozwolonych klauzul następuje ex lege i ex tunc, a w ich miejsce wchodzą odpowiednie przepisy dyspozytywne.
Zgodnie z art. 385 1 kc konieczne jest spełnienie łącznie następujących przesłanek pozytywnych: postanowienie zawarte jest we wzorcu umownym wykorzystanym do zawarcia umowy z konsumentem, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy oraz niezaistnienie przesłanek negatywnych: postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie lub nie dotyczy głównego świadczenia stron.
Banki w umowach kredytowych, w tym także w umowie rozpatrywanej w tej sprawie, posługują się wzorcami umownymi, a umowy przybierają postać czynności prawnych powstających w sposób adhezyjny. Wzorce te podlegają kontroli w toku rozpoznawania spraw spornych jako ogólne warunki umów lub wzory umów. Znaczenie kontroli wzorców umownych w umowach konsumenckich, w tym również w ramach kontroli z urzędu wielokrotnie potwierdzało orzecznictwo (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2007, I CSK 27/07, OSNC-ZD 2008, nr A, poz. 25 i powołane tam wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (obecnie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, dalej jako TSUE lub Trybunał) oraz uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2004 r., III CZP 110/03, OSNC 2004, Nr 9, poz. 133, a także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2017 r., V CSK 534/16 i z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC z 2018 r. Nr 7-8, poz. 79). Kontrola ta odnosi się zwłaszcza do respektowania postanowień art. 385 1 § 1 k.c. w umowach zawieranych z konsumentami, z użyciem wzorców umownych. Szeroko akceptowane przez judykaturę jest stanowisko, że zgodnie z powołanym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Przyjmuje się (zob. wśród wielu niedawny wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, nie pub.), że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć głównie pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym mających charakter dyspozytywny (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, Nr 1, poz. 2).
Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, nie publ., z dnia 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC - ZD 2017, Nr 1, poz. 9; z dnia 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, nie publ.; z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14, nie publ. i z dnia 29 sierpnia 2013 r. I CSK 660/12, nie publ.).
W okolicznościach tej sprawy bezspornie powód zawierając kwestionowaną umowę kredytu był konsumentem. Ponadto bezspornie umowę zawarto na wzorcu stosowanym przez Bank.
Bez znaczenia dla sprawy pozostaje uznanie czy klauzule przeliczeniowe określone w § 7 ust. 2, § 10 ust. 8 oraz § 17 ust. 1-5 umowy kwalifikują się jako nie określające głównych świadczeń stron czy też określające główne świadczenia stron, lecz które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W obydwu przypadkach możliwa i niezbędna jest kontrola abuzywności powołanych klauzul przeliczeniowych stosownie do art. 385 1§ 1 k.c. i art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13. Bowiem w/w postanowienia dotyczące klauzuli waloryzacyjnej z odwołaniem przeliczeń kursowych do Tabel kursowych stosowanych w Banku były niejednoznaczne i niejasne dla kredytobiorcy-konsumenta. Odwołanie do kursów walut zawartych w Tabeli kursów Banku, która z kolei nawiązywała nie tylko do średnich kursów NBP, ale i do marży bankowej oznaczało, że powodowi ten sposób przeliczenia Banku nie był znany.
Bez wątpienia również w/w postanowienia umowne dotyczące klauzul waloryzacyjnych kształtowały prawa i obowiązki konsumenta - w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, ponieważ Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania - na gruncie zawartej umowy – wypłaty kredytu i wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka według własnych tabel z odwołaniem się do średnich kursów NBP i marży bankowej. Bank tak redagując wskazane postanowienia przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości wypłat i wysokości rat kredytu, poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wartości spreadu walutowego (rozumianego jako różnica pomiędzy kursem sprzedaży a kursem zakupu waluty obcej).
Do dobrych obyczajów, uczciwości kupieckiej zalicza się przede wszystkim wymaganie od przedsiębiorcy wysokiego poziomu świadczonych usług oraz stosowania we wzorcach umownych takich zapisów, aby dla zwykłego konsumenta były one jasne, czytelne i proste, a ponadto by postanowienia umowne w zakresie łączącego konsumenta z przedsiębiorcą stosunku prawnego należycie zabezpieczały interesy konsumenta i odwzorowywały przysługujące mu uprawnienia wynikające z przepisów prawa. W orzecznictwie przyjmuje się, że jako sprzeczne z dobrymi obyczajami kwalifikowane są w szczególności wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron umowy, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami stosunku obligacyjnego. Natomiast o rażącym naruszeniu interesów konsumenta można mówić w przypadku prawnie relewantnego znaczenia tego nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 marca 2014 r., sygn. akt: VI ACa 1733/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 sierpnia 2014 r., sygn. akt: VI ACa 1313/13).
Przede wszystkim interesy ekonomiczne powoda nie były właściwie zabezpieczone poprzez odpowiednie postanowienia umowne. W umowie kredytowej próżno szukać postanowienia, które chroniłoby kredytobiorcę przed nieograniczonym wzrostem kursu CHF.
Ponadto w stosunku do powoda zaniechano obowiązku informacyjnego polegającego na szczegółowym i zrozumiałym dla niego przedstawieniu produktu jakim był kredyt indeksowany oraz nie przedstawiono poglądowo i obrazowo nieograniczonego ryzyka walutowego. Samo podpisanie przez powoda w § 11 ust 6 umowy oświadczenia i osobnego oświadczenia o świadomości ryzyka kursowego ( k. 185 ), było niewystarczające, bo nikt nie poinformował go o możliwości nieograniczonego wzrostu kursu CHF, nie przedstawiono mu symulacji wzrostu raty i zobowiązania kredytowego przy znacznym wzroście kursu CHF. Poprzestano tylko na informacji o stabilności kursu CHF. Dopiero podanie tych informacji w sposób jasny i precyzyjny pozwalało przeciętnemu konsumentowi na podjęcie racjonalnej decyzji odnośnie ewentualnej opłacalności kredytu i płynącego stąd ryzyka finansowego. Niepełna informacja o ryzyku kursowym w oczywisty sposób wpływała na decyzję o zawarciu umowy w CHF.
Również z orzecznictwa TSUE wynika, że prawidłowe pouczenie ze strony banku winno uświadomić kredytobiorcy, że ryzyko kursowe ma charakter nieograniczony i ukazywać wpływ także silnej deprecjacji waluty krajowej, w której dokonywane są płatności w stosunku do waluty indeksacji kredytu, na wysokość raty i saldo kredytu. Niekiedy może to bowiem spowodować, że ciężar spłaty kredytu będzie dla konsumenta nie do udźwignięcia. Trzeba przy tym wskazać, że sama wiedza konsumenta o zmienności kursów nie świadczy jeszcze o świadomości poziomu tego ryzyka. Pouczenia muszą być szczegółowe, zawierać symulacje i przedstawiać zmiany kursu w długim okresie, najlepiej gdyby był to czas obowiązywania umowy (wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 C-26/13; wyrok TSUE z 20 września 2017 r. C -186/16; wyrok TSUE z 20 września 2018 r. CCC-51/17; wyrok TSUE z 14 marca 2019 r. CCC-118/17).
To pozwany bank nie wykazał, że ryzyko kursowe jest nieograniczone zaś w przypadku silnej deprecjacji waluty krajowej ciężar spłaty kredytu może okazać się dla konsumenta nie do udźwignięcia. W efekcie powód nie został prawidłowo poinformowany o realnej skali tego ryzyka, a w szczególności, że kurs wzrostu będzie tak istotnie rzutować na saldo całego kapitału kredytu i wysokość rat. Powodowi nie zaprezentowano szczegółowej symulacji która wskazywałaby, jakie kwoty kredytu będzie musiał uiszczać w przypadku istotnego wzrostu kursu CHF. Konstrukcja samej umowy kredytu jest natomiast taka, że w przypadku wzrostu kursu franków to saldo może rosnąć nadal – teoretycznie w nieskończoność i bez żadnych ograniczeń. Nie sposób w tej sytuacji mówić o zachowaniu równorzędności podmiotów czy porównywalności wysokości świadczeń. Jest to rozwiązanie wadliwe i rażąco krzywdzące powoda, zaś skutków takiego rozwiązania z pewnością nie sposób było przewidzieć jedynie na podstawie analizy postanowień umowy, bez posiadania obszernej wiedzy i doświadczenia ekonomicznego.
Nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie konsumentowi informacji, które opierają się na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy albo ulegnie nieznacznym wahaniom. Jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej (wyrok TSUE z 10 czerwca 2021r. C – 776/19).
Prawidłowe wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało przekazania powodowi pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty jaka była możliwa do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Przekaz kierowany do konsumenta musi być jasny i zrozumiały, wobec czego podanie informacji powinno nastąpić w postaci podwójnej; przez wskazanie nieograniczonego charakteru ryzyka walutowego (z naciskiem na słowo „nieograniczone"), oraz konkretnych przykładowych kwot; wartości raty i salda charakteryzujących dany kredyt. Skoro zaś obie wartości są uzależnione od kursu waluty – to należało również wskazać możliwy do określenia poziom kursu tej waluty co należało uczynić przez odwołanie się do danych historycznych (występujących wcześniej zmian kursu, co najmniej w okresie porównywalnym do okresu zawarcia umowy).
Ocena korzyści i ryzyka płynącego z zawarcia umowy kredytu związanego z walutą, a zwłaszcza porównania go z kredytem złotówkowym, wymaga nie tylko określenia bieżących parametrów, ale i możliwego niekorzystnego rozwoju sytuacji na rynku. Dopiero podanie tych informacji – w ocenie Sądu Apelacyjnego – jest na tyle jasne i precyzyjne, że pozwala przeciętnemu konsumentowi na podjęcie racjonalnej decyzji odnośnie ewentualnej opłacalności kredytu i płynącego stąd ryzyka finansowego. Niepełna informacja o ryzyku kursowym w oczywisty sposób wpływa na decyzję o zawarciu umowy kredytu powiązanej z kursem walutowym.
W okolicznościach przedmiotowej sprawy pozwany bank nie wykazał by powód otrzymał rzetelną i wyczerpującą informację o ryzyku walutowym i wpływie wahań kursu waluty na zadłużenie. Obowiązkiem banku było zaoferowanie produktu zrozumiałego dla konsumenta, nieobarczonego nadmiernym ryzykiem finansowym oraz należyte poinformowanie klienta zarówno o istocie produktu jak i o stopniu niebezpieczeństwa zaś ów obowiązek w żadnym z tych aspektów nie został wykonany.
Wyeliminowanie z łączącej strony umowy niedozwolonych postanowień umownych wymaga oceny, czy umowa w pozostałym zakresie jest możliwa do utrzymania. W świetle powyższych rozważań oczywista jest konkluzja, że eliminacja postanowienia umownego zawierającego klauzulę indeksacyjną prowadzić będzie do upadku umowy w całości. Na podstawie pozostałych postanowień umowy nie jest możliwe określenie praw i obowiązków stron.
Klauzula niedozwolona nie wywołuje skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, przy czym jeżeli umowa kredytu nie może bez klauzuli abuzywnej wiązać stron, dzieli ona los klauzuli.
W sprawie nie ma możliwości utrzymania umowy poprzez wprowadzenie, w miejsce postanowienia niedozwolonego, regulacji zastępczej. Nie można w szczególności uznać, iż taką regulację może stanowić przepis art. 358 § 2 k.c. – przepis ten nie ma bowiem charakteru normy dyspozytywnej w rozumieniu wynikającym z orzecznictwa TSUE. Nadto rozważania w tym zakresie są bezprzedmiotowe, skoro powód składając pozew złożył jednoznaczne oświadczenie o braku woli utrzymania spornej umowy.
Należy też podkreślić, że przy ocenie niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego nie ma znaczenia to w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony oraz czy w 2012 roku czy też w następnie ustawy antyspreadowej zastąpiono mechanizm waloryzacyjny np. możliwością spłaty rat bezpośrednio w CHF. Wejście w życie przepisów art. 69 ust. 2 pkt 4a w zw. z art. 69 ust. 3 w zw. z art. 75b ustawy z 1997 r. Prawo bankowe w zw. z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych inny ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984) nie spowodowało, że postanowienia indeksacyjne utraciły abuzywny charakter w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., skoro taki charakter miały w dniu zawarcia umowy. Wreszcie dla stwierdzenia niedozwolonego charakteru określonych postanowień umownych nie ma żadnego znaczenia i to w jaki sposób Bank rzeczywiście ustalał kurs CHF, jeśli uprzednio przyznał sobie prawo do swobodnego ustalania tego kursu, nieznanego i niemożliwego do zweryfikowania przez konsumenta.
Abuzywnych postanowień dotyczących klauzul przeliczeniowych nie można zastąpić możliwością spłaty rat bezpośrednio w CHF czy też innym kursem CHF, który nie naruszałby interesów powoda. W dacie zawarcia umowy kredytowej nie było w prawie polskim żadnych przepisów dyspozytywnych, które mogłyby być aktualnie wykorzystane do zastąpienia postanowień abuzywnych. Nie można zatem zastąpić postanowień abuzywnych art. 69 ust 3 prawa bankowego, ponieważ przepis ten został wprowadzony ustawą antyspreadową z 2011 roku i nie konwaliduje postanowień abuzywnych z daty zawarcia umowy w 2008 roku.
W tym miejscu należy podkreślić, że Sąd Apelacyjny nie podzieliła argumentacji banku, iż umowa jest ważna, bo ewentualnie w § 17 umowy należy zastosować test niebieskiego ołówka i wykreślić z niego sformułowania dotyczące marży. Wtedy tabela kursowa banku odwoływałaby się do obiektywnego czynnika jakim jest średni kurs NBP.
Pojęcie testu niebieskiego ołówka zostało zaproponowane przez niemiecką doktrynę i polega ono na wykreśleniu elementu uznanego za spełniający kryteria nieuczciwości przy równoczesnym utrzymaniu w mocy pozostałej treści postanowienia. Również TSUE nawiązuje do tej koncepcji m.in. w orzeczeniu do sygn. C-19/20.
W orzeczeniu z dnia 29 kwietnia 2021 r. (sygn. akt C‑19/20), TSUE stanął na stanowisku, iż nie można dokonywać jedynie częściowej modyfikacji postanowienia uznanego za niedozwolone. Trybunał orzekł, że przepisy dyrektywy 93/13 stoją na przeszkodzie temu, żeby uznany za nieuczciwy warunek został częściowo utrzymany w mocy poprzez usunięcie elementów przesądzających o jego nieuczciwym charakterze, w przypadku gdyby to usunięcie sprowadzało się do mającej wpływ na istotę tych warunków zmiany ich treści (wyrok z dnia 26 marca 2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C-70/17 i C-179/17, EU:C:2019:250, pkt 64). Jedynie gdyby element klauzuli indeksacyjnej rozpatrywanego w postępowaniu głównym kredytu hipotecznego dotyczący marży Banku (...) stanowił zobowiązanie umowne odrębne od innych postanowień umownych, które mogłoby być przedmiotem zindywidualizowanego badania jego nieuczciwego charakteru, sąd krajowy mógłby go usunąć ( pkt 70-71 orzeczenia TSUR C‑19/20). W świetle całości powyższych rozważań na pytania drugie i trzecie należy odpowiedzieć, że wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że z jednej strony nie stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy odstraszający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru. Z drugiej strony przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by sąd odsyłający usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do tego sądu (pkt 80 cyt. orzeczenia).
W ocenie Sądu Apelacyjnego usunięcie z § 17 umowy nieuczciwego warunku dotyczącego pobieranej przez bank marży stanowiłoby o tym, że nie zostałby osiągnięty prewencyjny cel dyrektywy 93/13. Gdyby taki zabieg był dopuszczalny, nie zostałby zrealizowany cel dyrektywy mający długotrwale przeciwdziałać stosowaniu takich postanowień przez przedsiębiorcę, który dopuścił się zastosowania nieuczciwych postanowień umownych w umowie zawartej z konsumentem, licząc na to, że w razie sporu sądowego usunięta zostanie z umowy tylko część postanowienia, ta nieuczciwa, a umowa będzie obowiązywała nadal. Zdaniem Sądu Apelacyjnego zastosowanie teorii niebieskiego ołówka do kwestionowanej umowy kredytowej mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu dyrektywy 93/13, jakim jest zniechęcanie przedsiębiorców do włączania do umów nieuczciwych warunków.
Powstałej luki co do abuzywnych postanowień waloryzacyjnych nie można zastąpić też powoływanym przez bank art. 65 § 2 k.c. na podstawie wykładni oświadczeń woli stron. W momencie zawierania umowy kwestia przeliczeń kursowych i sposobu tych przeliczeń nie była między stronami w żaden sposób uzgadniana. Została powodowi narzucona przez bank we wzorcu umownym. Nikt powodowi na etapie zawarcia umowy nie tłumaczył klauzul przeliczeniowych. Trudno zatem mówić o możliwości wykładni oświadczeń woli stron i badaniu zgodnego zamiaru stron umowy.
Takim przepisem dyspozytywnym wbrew argumentacji banku nie są też art. 24 i 111 ust. 1 pkt 4 ustawy o NBP z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 r. (Dz.U.2022.492 t.j. z dnia 2022.03.01). Przepisy te regulują jedynie politykę walutową jaką prowadzi NBP.
Z uwagi zatem na fakt, iż jeśli z umowy wyeliminujemy jako abuzywne mechanizmy przeliczenia kwoty kredytu i spłaty zobowiązań umowy nie jest możliwe dalsze wykonanie umowy. Tym samym umowa jest nieważna w całości także na podstawie art. 385 1 § 2 w związku z art. 58 § 3 k.c.
Wobec uznania, że umowa kredytowa z 2008 roku łącząca strony jest nieważna, co do zasady roszczenie powoda o zapłatę kwoty wynikającej ze spłat rat kredytu w okresie od dnia 6 sierpnia 2008 do dnia 23 kwietnia 2019 r. w kwocie 132.124,89 zł oraz 42.416,58 CHF na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu Sąd Apelacyjny uznał za zasadne.
Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutu pozwanego powołującego się na bezzasadność żądania zapłaty w oparciu o art. 411 pkt 1 k.c. Zdaniem Sądu Apelacyjnego podnosząc ten zarzut pozwany nie dostrzega, że art. 411 pkt 1 k.c. może mieć zastosowanie w sytuacji, gdy strony wiąże określony stosunek prawny, w ramach którego zostało spełnione świadczenie przed terminem jego wymagalności. Nie ma on natomiast zastosowania, gdy świadczenie jest spełniane bez podstawy prawnej (podobnie SA w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 16 maja 2022 r. I ACa 329/21).
Nie sposób przyjąć, aby w okolicznościach sprawy spełnienie przez powoda świadczenia czyniło zadość obowiązkowi wynikającemu z zasad współżycia społecznego. Również pozwanemu nie można przypisać działania zgodnie z zasadami współżycia społecznego przy zawieraniu z powodem umowy kredytowej. Dla zastosowania art. 411 § 2 k.c. istotne znaczenie mają okoliczności danego przypadku. Jeżeli pozwany o zwrot nienależnego świadczenia realizował swoje prawo podmiotowe (uzyskał korzyść) z naruszeniem zasad współżycia społecznego, to nie ma podstaw do uznania, że spełnienie świadczenia przez powoda czyniło zadość zasadom współżycia społecznego. Odwołanie się do zasad współżycia społecznego oznacza odwołanie się do idei słuszności w prawie i do powszechnie uznawanych wartości w kulturze naszego społeczeństwa, a przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania-por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 listopada 2021 r. I ACa 687/21.
Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia jest roszczeniem bezterminowym, a zatem jego wymagalność zależy od wezwania dłużnika przez wierzyciela (art. 455 k.c.). W wyroku TSUE z 14.12.2023r. w sprawie C-28/22 zaznaczono, że odsetki należne konsumentowi powinny być naliczane od momentu wezwania do zapłaty, co potwierdza kontynuację linii orzeczniczej wyroku C-140/22 z dnia 7.12.2023 r. To oznacza, że odsetki stanowiące rekompensatę dla konsumentów za czas oczekiwania na prawomocne orzeczenie przysługują im w pełnej wysokości. Zarzut naruszenia zatem przepisów prawa materialnego – art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c. jest niezasadny.
Powyższe czyni niezasadnymi zarzuty banku naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisów prawa materialnego.
Złożony przez pozwany bank zarzut zatrzymania Sąd Apelacyjny uznał za bezskuteczny.
Zgodnie z postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości z dnia 8 maja 2024 r. C-424/22: Art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w kontekście stwierdzenia nieważności zawartej przez instytucję bankową z konsumentem umowy kredytu hipotecznego z uwagi na nieuczciwy charakter niektórych warunków tej umowy powołanie się przez tę instytucję na prawo zatrzymania prowadzi do uzależnienia przysługującej konsumentowi możliwości uzyskania przez niego zapłaty kwot, które zasądzono od wspomnianej instytucji ze względu na skutki restytucyjne wynikające ze stwierdzenia nieuczciwego charakteru tych warunków, od równoczesnego zaofiarowania przez rzeczonego konsumenta zwrotu albo zabezpieczenia zwrotu całości świadczenia otrzymanego od tej samej instytucji przez konsumenta na podstawie wspomnianej umowy, niezależnie od spłat dokonanych już w wykonaniu tej umowy.
Sąd Najwyższy uznał, że w razie gdy spełnione są przesłanki dokonania potrącenia, uprawniony nie może skorzystać z prawa zatrzymania (postanowienie SN z 20.10.2023 r., I CSK 1288/23, LEX nr 3618283). Zdaniem Sądu Najwyższego, a zdanie to należy podzielić, prawo zatrzymania służy jedynie zabezpieczeniu. Dlatego pozwany, broniąc się w procesie, winien dokonać potrącenia, jeśli spełnione są wymagane dla niego przesłanki, przez co doprowadzi do umorzenia obu wierzytelności, a nie tylko zabezpieczenia tej, która jemu przysługuje. Zgodnie z uchwałą składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2024 r. III CZP 31/23 prawo zatrzymania (art. 496 k.c.) nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony.
Mając powyższe na uwadze orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c. oddalając apelację pozwanej w całości, a o kosztach postępowania apelacyjnego zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz. U. z 2023 r. poz. 1964 ze zm. )
ZARZĄDZENIE
Sekr/Proszę:
1. proszę odnotować uzasadnienie,
2. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem przesłać peł. pozwanej,
3. kal. 2 miesiące, w przypadku niewniesienia skargi kasacyjnej, zwrócić akta do SO w Krakowie.
Kraków 26.02.2024r.
SSO del. Monika Świerad
1.
2
3
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Monika Świerad
Data wytworzenia informacji: