I ACa 1006/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-05-06

Sygn. akt I ACa 1006/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 maja 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Paweł Rygiel

Protokolant: Michał Góral

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 maja 2024 r. w Krakowie

sprawy z powództwa W. W. i M. W.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 21 marca 2022 r., sygn. akt I C 745/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych), z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas
od uprawomocnienia się niniejszego postanowienia w przedmiocie kosztów postępowania do dnia zapłaty.

sygn. akt I ACa 1006/22

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 6 maja 2024 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy:

- stwierdził nieważność umowy o kredyt na cele mieszkaniowe (...) nr (...) zawartej w dniu 28 stycznia 2008 r. pomiędzy (...) Bankiem S.A w W. (obecnie (...) Bank (...) SA w W.) a W. W. i M. W.;

- zasądził od pozwanego (...) Bank (...) SA w W. na rzecz powodów W. W. i M. W. kwotę 91.970,26 zł oraz kwotę 31.999,34 franków szwajcarskich z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 marca 2021 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 11.834 wraz z ustawowymi odsetkami od daty uprawomocnienie się orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd I instancji ustalił, że powodowie M. W. i W. W. zawarli w dniu 28 stycznia 2008 r. powodowie z bankiem (...) SA w W. umowę o kredyt (...) nr (...) na sfinansowanie budowy lokalu mieszkalnego w budynku wielorodzinnym w K. przy ulicy (...)/B..

Wcześniej powodowie poszukiwali finansowania zakupu w/w lokalu i byli zainteresowani zaciągnięciem kredytu bankowego. W związku z tym skontaktowali się z doradcą finansowym, który wskazał im Oddział (...) Banku w K., jak też poinformował, że kredyt w walucie CHF jest korzystny, rata jest tańsza w stosunku do kredytu złotówkowego w tej samej wysokości o około 500 zł, a nadto, że jest to stabilna waluta. W Oddziale w/w Banku, jego przedstawiciel przedstawił powodom symulacje kredytu w CHF, także w wariancie, w którym kurs franka może wzrosnąć o kilka procent. Powód zapytał pracownika banku, przy jakim kursie raty kredytu w walucie CHF zrównają się z wysokością rat w złotówkach i uzyskał odpowiedź, że wzrost musiałby nastąpić do kwoty ok. 2,80 zł za CHF, co nie jest możliwe. Informacja o stabilności waluty oraz, że rata kredytu złotówkowego byłaby wyższa o 400-500 zł, przekonały powodów do zaciągnięcia kredytu indeksowanego do CHF.

Sąd ustalił także, że poza wysokością kredytu i okresem spłaty oraz decyzją czy rata ma być stała czy malejąca, powodowie nie mieli wpływu ma warunki umowy. Przed jej podpisaniem nie zapoznali się dokładnie z jej treścią, nie znali mechanizmu ustalaniu kursu walut ani sposobu ustalania wysokości rat. Wiedzieli jedynie, że frank przeliczany będzie według kursów banku i że ten kurs może zmieniać się codziennie.

Dalej Sąd ustalił treść zawartej między stronami umowy. Wskazał m.in., że:

1/ Bank udzielił kredytu w kwocie 215.795,63 zł denominowanego (waloryzowanego) w walucie CHF na okres 300 miesięcy od dnia 28 stycznia 2008 r. do dnia 10 stycznia 2033 r.;

2/ Integralną częścią umowy były ,, Ogólne Warunki Kredytowania w Zakresie Udzielania Kredytów na cele Mieszkaniowe i Pożyczek hipotecznych zwane dalej OWKM.

3/ Kwota kredytu denominowanego /waloryzowanego/ w CHF lub transzy kredytu miała zostać określona według kursu kupna dewiz dla tej waluty zgodnie z Tabelą kursów obowiązująca w Banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu. O wysokości wykorzystanego kredytu wyrażonej w CHF, wysokości odsetek w okresie karencji oraz wysokości rat kapitałowo – odsetkowych Bank miał poinformować kredytobiorców w terminie 7 dni od dnia całkowitego wykorzystania kredytu na zasadach określonych w OWKM

4/ Wypłata kredytu nastąpiła w czterech transzach w okresie od 30 stycznia 2008 r. do 1 listopada 2008r. r. Każda transza kredytu została wypłacona w złotych polskich, przy przeliczeniu wypłaconych złotówek na CHF według kursu kupna dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania danej transzy.

5/ Oprocentowanie kredytu w całym okresie kredytowania było zmienne i stanowiło sumę zmiennej stawki odniesienia oraz stałej marży Banku w wysokości 2,05 punktów procentowych, a w dacie udzielenia kredytu wynosiło 4,81 % w stosunku rocznym i ulegało zmianie stosowanie do zapisów § 8 umowy. Całkowity koszt kredytu w dniu zawarcia umowy wynosił 137.917, 15 zł .

6/ Zgodnie z § 9 umowy kredytobiorcy zobowiązali się do spłaty kapitału wraz z odsetkami w 288 miesięcznych ratach kapitałowo – odsetkowych określonych w CHF. Spłata rat miała następować w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży dewiz dla CHF, zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty. Wysokość rat kapitałowo – odsetkowych w złotych jak również odsetek zależała od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla CHF obowiązującego w Banku w dniu spłaty, a tym samym zmiana wysokości w/w kursu waluty miała wpływ na ostateczną wysokość spłacanego kredytu.

7/ Powodowie umocowali Bank do obciążania /składania dyspozycji przelewu środków z otwartego i prowadzonego w tym celu w Banku rachunku w PLN.

Dalej Sąd wskazał, że w dniu 14 lutego 2008 r. strony zawarły aneks nr (...) do umowy, na podstawie, którego strony ustaliły, że od dnia zawarcia aneksu miesięczne raty kapitałowo-odsetkowe będą ustalane w równej wysokości.

W dniu 17 lutego 2014 r. strony zawarły kolejny aneks nr (...), na podstawie, którego powodowie mieli możliwość spłaty zadłużenia z tytułu zawartej umowy kredytu w CHF i spłaty takie w zaczęli realizować począwszy od 10 marca 2014 r.

Strony ustaliły również, że użyte w umowie wyrażenie: „kredyt denominowany (waloryzowany)” zastępuje się wyrażeniem „indeksowany”; określiły wysokość oprocentowania kredytu w przypadku, gdyby przekroczyło ono wysokość odsetek maksymalnych i sposób rozliczenia należności pobranych przez Bank. Strony ustaliły, że kredyt w okresie od 10 lutego 2009r. do 10 lutego 2014r. tj. w 61 ratach spłacany był w ten sposób, że wysokość rat kapitałowo – odsetkowych określana była w CHF , a ich spłata dokonywana była w złotych po ich uprzednim przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursów Banku, obowiązującej w dniu spłaty. Kredytobiorca oświadczył, że przyjmuje do wiadomości, że zmiana wysokości kursu sprzedaży dewiz oraz wysokość spreadu walutowego mają wpływ na wyrażoną w złotych wysokość rat kapitałowo- odsetkowych, należnych odsetek, a tym samym wpływają na wyrażoną w złotych wysokość zadłużenia z tytułu kredytu.

Następne 227 rat, począwszy od 10.03.2014 r. były określane i spłacane w CHF.

Łącznie, w okresie od 10 kwietnia 2008 r. do dnia 10 lutego 2021 r. powodowie dokonali spłaty rat kredytu wysokości 91.970,26 zł, i 31.999,94 CHF. Pismem z dnia 2 marca 2021 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty w/w kwot w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania, które pozwany odebrał w dniu 2 marca 2021 r.

W tym stanie rzeczy Sąd uznał zgłoszone roszczenia za uzasadnione w całości

Sąd wskazał w pierwszej kolejności, że nie ma podstaw do kwestionowania możliwości zawierania umów waloryzowanych walutą obcą, a umowy takie nie są sprzeczne z zasadą walutowości z art. 69 ustawy Prawo bankowe i zasadą swobody umów (art. 353 1 k.c.) Umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant.

Jednocześnie Sąd ocenił, że istnieją podstawy do stwierdzenia, że klauzule na podstawie, których dochodziło do przeliczenia wypłacanej w złotówkach kwoty i spłacanej w złotówkach na CHF według kursu z tabeli Banku są klauzulami abuzywnymi (tj. klauzule zawarte w § 2 ust. 1, § 2 ust.2, § 4 ust.1a, § 9 ust.2, ust 6, umowy). Uznał, odwołując się do treści art. art. 385 1 § 1 k.c., że klauzule te – jako niedozwolone – nie wiążą powodów. Podkreślił, że powodowie są konsumentami, sporne postanowienia umowne nie były z nimi negocjowane, algorytm przeliczenia wypłaconego w złotych kredytu i spłacanych w złotych rat odwołujący się w zapisach umowy do tabeli kursów banku, ukształtował prawa i obowiązki konsumenta w sposób rażąco sprzeczny dobrymi obyczajami i rażąco naruszał jego interesy. Pozwany nie spełni przy tym w sposób należyty swojego obowiązku informacyjnego.

Sąd wskazał, że konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia. Podkreślił przy tym, że klauzule zamieszczone we wzorcach umownych kształtujące mechanizm waloryzacji określają główne świadczenie kredytobiorcy. Nie zostały przy tym określone w sposób jednoznaczny. Bank nie przedstawił powodom, poza treścią umowy i regulaminu, żadnych dodatkowych informacji dotyczących sposobu ustalania kursów walut oraz możliwości zmiany tych kursów i wpływu na wysokość zobowiązania.

W tym stanie rzeczy, wobec niemożności utrzymania pozostałej części umowy bez zakwestionowanych, abuzywnych postanowień oraz braku woli kredytobiorców – konsumentów utrzymania umowy, zaistniały podstaw do stwierdzenia jej nieważności.

W następstwie ustalenia, że przedmiotowa umowa kredytu jest nieważna, Sąd na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. przyjął, że świadczenia spełnione przez powodów były nienależne, a w związku z tym zasądził dochodzoną kwotę od strony pozwanej. Odsetki od tej kwoty Sąd zasądził od dnia 18 marca 2021 r., bowiem pismem z dnia 2 marca 2021 r. (doręczonym w dniu 8 marca 2021 r.) powodowie po raz pierwszy wezwali pozwany Bank o zapłatę tej kwoty, zaś zakreślony w nim 7 dniowy termin upłynął bezskutecznie.

Sąd nie podzielił zarzutu pozwanego, co do przedawnienia roszczeń powodów.

Nie podzielił także podniesionego przez pozwanego zarzutu zatrzymania, a to z uwagi na jego ewentualny charakter.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Od powyższego orzeczenia apelację wniosła strona pozwana.

Pozwany Bank zarzucił naruszenie prawa materialnego, a to art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. przez błędną wykładnię i uznanie, że umowa kredytu w zakresie klauzuli indeksacyjnej oraz postanowień dotyczących kursów walut obarczona jest wadą polegającą na narzuceniu przez pozwanego powodom sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, czyli głównych świadczeń kredytodawcy, podczas gdy w prawie bankowym brak wyraźnego wymogu określania zasad ustalania kursów walut.

Dalej apelujący zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 385 1 § 1 i 3 k.c. w zw. z art. 385 2 k.c., art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c., art. 31 ust.2 i 3 Konstytucji RP w zakresie, w jakim wykładnia tych przepisów doprowadziła do ocen o abuzywności spornych postanowień umownych, a w konsekwencji do ustalenia nieważności umowy kredytu, czym – dodatkowo – naruszono konstytucyjna zasadę proporcjonalności sankcji w sytuacji, gdy mieści się w niej dyrektywa, w myśl której żadna z zasad i żaden przepis prawa prywatnego nie powinny być tłumaczone w sposób arbitralnie preferujący prawa i wolności pewnej kategorii osób.

Bank zarzucił także naruszenie prawa materialnego, a to:

- art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. oraz art. 41 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie w sytuacji, gdy nie doszło do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego względem powodów;

- art. 498 k.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji błędne przyjęcie, że podniesiony przez pozwanego w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji ewentualny zarzut potrącenia na wypadek unieważnienia umowy kredytu jest bezpodstawny;

- art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. poprzez ich niezastosowanie i w konsekwencji błędne przyjęcie, że podniesiony przez pozwanego w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji ewentualny zarzut zatrzymania na wypadek unieważnienia umowy kredytu jest bezpodstawny.

Pozwany zarzucił także naruszenie przepisów procesowych tj.:

- art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie okoliczności szczegółowo wymienionych w apelacji;

- art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadków M. Ś. i I. K.;

- art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 235 2 k.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego;

- art. 91 k.p.c. w zw. z art. 203 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że podniesiony przez pozwanego zarzut potrącenia jest przedwczesny.

W uwzględnieniu podniesionych zarzutów apelujący Bank wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania – w obu przypadkach przy uwzględnieniu kosztów postępowania za obie instancje. Wniósł o przeprowadzenie pominiętych przez Sąd dowodów.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja strony pozwanej nie może odnieść zamierzonego skutku.

Ustalenia dokonane w pierwszej instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Zostały dokonane w oparciu o wszystkie przeprowadzone dowody, a ich ocena mieści się w granicach wyznaczonych art. 233 § 1 k.p.c.

Podkreślenia wymaga, iż sama treść umowy nie budzi wątpliwości, a przytoczone w tym zakresie ustalenia Sądu wprost wynikają z przedłożonych dokumentów. Także zakres udzielonych pouczeń wynika w części z zalegającej w aktach dokumentacji. Brak natomiast było podstaw do odmowy wiarygodności zeznaniom powodów co do motywacji zawarcia przez nich umowy, zakresu informacji udzielonych im przez pracowników Banku oraz ich świadomości co do treści klauzul indeksacyjnych i ryzyka walutowego. Zważyć należy, że umowa kredytu jest umową rozbudowaną, zawierającą szereg szczegółowych informacji i w swej treści skomplikowaną. To w sytuacji, gdy powodowie byli zainteresowani uzyskaniem środków pieniężnych w złotych polskich, zaś zaoferowany im produkt bankowy zawierający mechanizm indeksacji do waluty obcej stanowił instrument mający – w dacie zawarcia umowy – stworzyć dla nich korzystną ofertę. W tym stanie rzeczy zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż kredytobiorcy dostrzegają korzyści wynikające z wysokości miesięcznych obciążeń w krótkim terminie, a w mniejszym stopniu interesują się przewidywaną sytuacją w przedziale kilkunastu bądź kilkudziesięciu lat. W tym stanie rzeczy ogólne informacje o ryzyku walutowym, przy udzieleniu informacji o wahaniach kursowych z krótkiego okresu w oczywisty sposób nie umożliwiają przyjęcia, iż powodowie zostali prawidłowo pouczeni o istniejącym ryzyku, jak też mieli pełną jego świadomość.

Chybione są zarzuty kwestionujące dokonanie ustalenia dotyczące wiedzy powodów co do potencjalnego obciążenia wysokością świadczeń w wyniku zmian kursowych waluty. Ocena dowodów dokonana w tym zakresie przez Sad I instancji jest wnikliwa i wszechstronna. Sąd odnotował przecież fakt zapoznania się przez powodów z drukami zawierającymi odpowiednie pouczenia. Jest przy tym oczywiste, iż kredytobiorcy byli świadomi, że zmiany kursowe wpłyną na wysokość rat. Nie zostało jednak wykazane, by byli świadomi ryzyka związanego z nadzwyczajną deprecjacją waluty krajowej i wynikających stąd konsekwencji.

W tej sytuacji stwierdzenie, czy udzielone informacje były prawidłowe i wystarczające nie należy do sfery faktów, lecz oceny prawnej. Podobnie rzecz się ma z pozostałymi kwestionowanymi okolicznościami - w istocie zarzuty te dotyczą oceny prawnej.

Podobnie, kwestia ustalania przez Bank wysokości wzajemnych świadczeń z odwołaniem do kursu waluty wprost wynika z treści umowy. Nie jest istotne przy to, jakie ograniczenia dla swobody w kształtowaniu kursu walut miał Bank. Rzecz przecież w tym, że ostatecznie to Bank podejmował decyzję o wysokości kursu w danym dniu, zaś tego rodzaju mechanizm powodował, że kredytobiorca – konsument nie miał wpływu na zasady rozliczenia kredytu i nie miał możliwości przewidzenia według jakich reguł rozliczenie to będzie przebiegać, a w konsekwencji – nie miał możliwości przewidzenia wysokości własnych świadczeń.

W tym stanie rzeczy zbędne było prowadzenie dowodów podnoszonych w apelacji powodów – tak z zeznań dalszych świadków, jak i opinii biegłego.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela rozważania Sądu I instancji. Dokonana przez ten Sąd ocena prawna jest pogłębiona i wnikliwa. W szczególności zasadne są wszelkie argumenty dotyczące oceny abuzywności spornych postanowień umownych zawierających klauzule waloryzacyjne.

Ponad przytoczone przez Sąd Okręgowy rozważania w tym zakresie wskazać nadto należy, że - w ocenie Sądu Apelacyjnego - abuzywność przedmiotowych postanowień umownych wynika z ich niejasności, pozostawienia Bankowi swobody w ustalaniu zasad kreowania ostatecznej wysokości wzajemnych świadczeń, jak też przewidzenia mechanizmu odmiennego kursu walutowego dla ustalenia świadczenia banku i kredytobiorcy. Niezależnie jednak od tego, sporne postanowienia umowne mieściły w sobie klauzulę walutowości – przewidywały bowiem, że jakkolwiek świadczenia stron miały być płacone w walucie krajowej, to waluta obca będzie walutą rozliczeniową. W związku z tym wskazać należy, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. (sprawa C-776/19) stwierdził m.in., że „wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową (…) i powodujące skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, są objęte zakresem tego przepisu, w wypadku gdy warunki te określają istotny element charakteryzujący wspomnianą umowę”, jak też, że wykładni art. 3 ust.1 powołanej wyżej dyrektywy należy dokonywać w ten sposób, że „warunki umowy kredytu, przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową (…) i powodujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikających z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków”.

Jest oczywiste, że sporne klauzule indeksacyjne określały istotny element charakteryzujący zawartą przez strony umowę. W rzeczywistości bowiem dotyczyły głównych postanowień umownych, wpływających na wysokość głównych świadczeń stron. Stanowiły jej istotę, wyróżnik, tworząc charakterystykę umowy.

Nie budzi także wątpliwości, że ryzyko zmian kursowych waluty rozliczeniowej w całości zostało przerzucone na konsumenta. Oczywiście zmiany te, w zależności od kierunku zmian kursowych, mogły być korzystna bądź niekorzystne dla kontrahenta Banku. Jednak - to co istotne - ryzyko zmian niekorzystnych było nieograniczone. Tym samym, w świetle treści umowy, konsekwencje nadzwyczajnej deprecjacji waluty krajowej obciążały wyłącznie i w całości kredytobiorców. W szczególności w umowie brak jest zastrzeżenia, że w razie istotnej, w oznaczonych w umowie granicach, deprecjacji waluty krajowej, dalsze konsekwencje tych niekorzystnych zmian będą obciążały obie strony. W rezultacie kredytobiorcy – konsumenci zostali w sposób nieograniczony obciążeni nieproporcjonalnym ryzykiem kursowym, w tym także takim, który nie mieścił się w przewidywalnych w dacie zawarcia umowy granicach.

Dalej, podzielić należy ocenę Sądu I instancji, że powodowie nie zostali prawidłowo pouczeni o istocie wskazanego ryzyka oraz, że przy pełnej świadomości tego ryzyka zaakceptowaliby przewidziane w umowie rozwiązanie. W sprawie nie zostało wykazane, by sporne postanowienia zostały uzgodnione w następstwie indywidualnych negocjacji w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Sporne klauzule nie spełniały także warunku sformułowania w sposób jednoznaczny i zrozumiały (art. 358 § 2 k.c.). Zważyć należy, że dla spełnienia tego warunku nie jest wystarczająca zrozumiałość postanowienia pod względem formalnym i gramatycznym. Niezbędne jest spełnienie wymagania, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się postanowienie, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (tak; TSUE w wyroku z 26 lutego 2015 r., C-143/13).

Zasadnie przyjmuje Sąd Okręgowy, że sporne postanowienia stanowiły główne świadczenia stron, a ich wyeliminowanie wpływa na pozostałą część umowy - bez tych klauzul umowa nie może obowiązywać. Tym samym eliminacja postanowienia umownego zawierającego klauzulę indeksacyjną prowadzić będzie do upadku umowy w całości.

Z istoty prawa konsumenckiego wynika jednak, że konsument może następczo udzielić „świadomej, wyraźniej i wolnej zgody” na niedozwolone postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywrócić mu skuteczność. Istnienie możliwości następczego wyrażenia zgody na to postanowienie (jego „potwierdzenie”) i przywrócenie mu w ten sposób skuteczności z mocą wsteczną powoduje, iż tego rodzaju postanowienia abuzywne wiążą się z sankcją bezskuteczności zawieszonej. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21, OSNC z 2021 r., z.9, poz. 56), charakterystyka tej sankcji, przy uwzględnieniu orzecznictwa TSUE wskazuje, iż „konsument może wyrazić swą zgodę na niedozwolone postanowienie zarówno w toku sporu przed sądem, jak i pozasądowo, jednakże w obu przypadkach będzie to skuteczne tylko wtedy, gdy został wyczerpująco poinformowany o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą definitywna nieskuteczność (nieważność) tego postanowienia. Należycie poinformowany konsument może też podjąć decyzję przeciwną (odmówić zgody), co spowoduje trwałą bezskuteczność (nieważność) niedozwolonego postanowienia. Wzgląd na pewność prawa nakazuje także przyjąć, że swą zgodę konsument powinien wyrazić w rozsądnym czasie od udzielenia mu należytej informacji. Jeżeli tego nie uczyni, niedozwolone postanowienie stanie się trwale bezskuteczne (nieważne)”.

Nadto, w sytuacji, w której – na skutek odmowy potwierdzenia - klauzula abuzywna stała się definitywnie bezskuteczna (nieważna), o obowiązywaniu umowy decyduje to, czy stosownie do przedstawionych reguł weszła w jej miejsce regulacja zastępcza. „ To zaś zależy od tego, czy całkowita i trwała bezskuteczność (nieważność) umowy naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje - czemu konsument może wiążąco zaprzeczyć (sprzeciwiając się zarazem utrzymaniu umowy) - a w razie odpowiedzi pozytywnej - czy regulacja zastępcza istnieje (sąd jest władny ją określić)”. Także jednak i w tym przypadku konsument może wiążąco oświadczyć, iż nie ocenia konsekwencji całkowitej i definitywnej bezskuteczności (nieważności) umowy jako szczególnie niekorzystnej, sprzeciwiając się udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami.

Powodowie złożyli w toku postępowania jednoznaczne oświadczenie o braku woli utrzymania w mocy umowy.

W rezultacie – jak trafnie ocenił Sąd I instancji - spełnione zostały warunki do uznania zawartej przez strony umowy kredytowej za nieważną, co jednocześnie uzasadnia uwzględnienie roszczenia powodów o zasądzenie od pozwanego Banku spełnionych przez nich świadczeń w wykonaniu tej umowy – stosownie do treści art. 410 § 2 k.c. W sprawie poza sporem pozostawała wysokość tych świadczeń - odpowiada ona wysokości dochodzonej w sprawie kwoty (wyliczonej na datę sformułowania ostatecznego żądania pozwu).

Wbrew zarzutom apelującego Banku Sąd I instancji nie naruszył przepisów art. 498 k.c. oraz art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c., nie uwzględniając zarzutów procesowych potrącenia i zatrzymania.

Rację ma Sąd Okręgowy, iż przedmiotowe zarzuty nie miały charakteru stanowczego, lecz ewentualny. Tego rodzaju oświadczenie nie miało charakteru materialnoprawnego, a zatem nie mogło wywołać skutków materialnoprawnych.

Nadmienić przy tym należy, że strona pozwana nie jest pozbawiona możliwości złożenia w każdym czasie skutecznego, materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu.

W uwzględnieniu poczynionych rozważań Sąd Apelacyjny, na podstawie art. art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Rygiel
Data wytworzenia informacji: