I ACa 1012/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-06-04

Sygn. akt I ACa 1012/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 czerwca 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Paweł Czepiel

Protokolant: Jakub Zieliński

po rozpoznaniu w dniu 4 czerwca 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa K. K. i A. K.

przeciwko Bank (...) S.A. w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 22 kwietnia 2022 r., sygn. akt I C 1304/21

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że punkt II wyroku uzupełnia poprzez dodanie frazy o treści: „zastrzegając stronie pozwanej prawo powstrzymania się ze spełnieniem części zasądzonego świadczenia, to jest do kwoty 181 800 zł (sto osiemdziesiąt jeden tysięcy osiemset złotych) do czasu zaofiarowania przez powodów zwrotu kwoty 181 800 zł (sto osiemdziesiąt jeden tysięcy osiemset złotych) albo zabezpieczenia roszczenia o jej zwrot”;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę po 4050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego do dnia zapłaty.

I ACa 1012/22

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 4 czerwca 2024 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Kielcach ustalił nieważność umowy o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawartej pomiędzy stronami w dniu 9 czerwca 2008r., zasądził od strony pozwanej Bank (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz powodów A. K. i K. K. kwoty 37.261,48 zł i 41.068,11 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz kwoty po 11.317 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że powodowie zgłosili się do pozwanego Banku w celu uzyskania kredytu na budowę domu jednorodzinnego w S.. Inwestycja była realizowana na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Powodowie wnioskowali o uzyskanie kredytu w kwocie 180.000 zł na budowę domu w systemie gospodarczym.

Pracownik Banku dokonał wstępnej oceny zdolności kredytowej powodów. Powodom został zaproponowany kredyt indeksowany do CHF. W procedurze zawarcia umowy kredytu nie uczestniczył pracownik banku (...).

Wniosek kredytowy stanowiący druk przedstawiony przez pracownika banku został wypełniony przez powodów i podpisany w dniu 5 marca 2008 r. We wniosku wskazano, że powodowie chcą zawrzeć umowę na budowę domu wolnostojącego w systemie gospodarczym i w związku z tym wnioskują o kredyt w kwocie łącznie 181.800 zł ( w tym kwota 1800 zł na pokrycie kosztów kredytu). Jako walutę kredytu wskazano CHF. Nie zawarto zastrzeżenia o stosowaniu mechanizmu indeksacji.

Powodowie mając zaufanie do banku jako instytucji finansowej przystali na ofertę. Pracownik udzielił im informacji, że kredyt indeksowany do CHF nie wiąże się z ryzykiem, gdyż CHF jest walutą stabilną, a ewentualne wahania kursu nie są duże. Zapewniano powodów, że proponowany kredyt jest bezpieczny. Powodom nie przedstawiono symulacji obrazujących wzrost wysokości raty i kapitału pozostałego do spłaty przy wzroście kursu CHF. Nie zwrócono im uwagi na możliwość spłaty rat w CHF. Przedstawiono powodom symulację spłaty kredytu w PLN, według aktualnego kursu CHF, z których wynikała wysokość rat w PLN przy kwocie kapitału 181.800 zł. Nie tłumaczono szczegółowo powodom na czym polega mechanizm indeksacji, ani na czym polega powiązanie kredytu z walutą CHF, w szczególności w jaki sposób zmiana kursu waluty wpływała będzie na wysokość ich zobowiązania. Nie zostały im przedstawione zasady ustalania kursów waluty oraz na jakich zasadach odbywa się przeliczanie kwoty kredytu na CHF i CHF na PLN, nie udzielono informacji o stosowaniu marży, nie była omawiana instytucja spreadu walutowego i wysokość stosowanego spreadu. Nie został wyjaśniony powodom rozmiaru ryzyka walutowego związanego z kredytem indeksowanym.

Powodowie podpisali dokument opatrzony objętą drukiem datą 4 marca 2008r. zatytułowany Informacja dla Wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej, w treści którego wskazano, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej kredytobiorcy narażeni są na ryzyko zmiany kursów walutowych, występowanie ryzyka kursowego sprawia, że zarówno rata spłaty, jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczona na PLN na dany dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty. Ryzyko kursowe jest znacznie mniejsze, jeżeli o kredy walutowy ubiega się kredytobiorca osiągający dochody w tej samej walucie obcej.

Nadto w treści tej broszury wskazano, że z tych przyczyn warto rozważyć zaciągnięcie długoterminowego kredytu w PLN jako korzystną alternatywę w stosunku do kredytów walutowych, które mimo atrakcyjnych aktualnie warunków cenowych w długim okresie mogą okazać się droższe na skutek wzrostu kursów walutowych.

Dokument omawiał też pojęcie ryzyka zmiany stóp procentowych i wskazywał, że te 2 czynniki – zmienność kursów walutowych oraz wahania stóp procentowych – powodują, że rzeczywiste koszty obsługi długu mogą okazać się znacząco wyższe od wcześniej założonych.

Następnie w Informacji znalazło się sformułowanie o zachęcaniu klientów do zapoznania się z danymi historycznymi i sporządzanymi przez analityków prognozami dotyczącymi wahań kursu oraz wysokości stawek referencyjnych dla danej waluty.

W broszurze przedstawiono przykładowe wpływy na wysokość raty kredytu zmiany stopy procentowej w 4 przypadkach i jeden przypadek zmiany wysokości kursu CHF o 14,22% (zmiana wysokości raty z 1099,80zł na 1256,17zł). Nie wskazano wysokości kredytu będącego przedmiotem szacunków.

Dokument ten stanowił nadto, że załącznikiem do niego jest historia zmian kursu CHF do PLN i historia zmian stawki referencyjnej dla CHF. (Takie dokumenty nie zostały złożone.)

W części końcowej informacji zawarto oświadczenie, iż kredytobiorca zapoznał się z informacją oraz że najpierw przedstawiono mu ofertę kredytu w PLN, z której rezygnuje. Oferta kredytu w PLN, która miała być przedstawiona powodom nie została załączona.

W dniu 16 maja 2008 r., na podstawie opinii Departamentu(...) i wstępnej ocenie zdolności kredytowej z 16 maja 2008r., Bank wydał decyzję pozytywną co do możliwości udzielenia kredytu (zdolności kredytowej powodów) na kwotę 180.000 zł. Sporządzony został dokument wewnętrzny - Parametry wejściowe symulacji. Ocena zdolności w oparciu o dochody wnioskodawców oznaczony datą 16 maja 2008r.

W dniu 9 czerwca 2008 r. powodowie zawarli z pozwanym Bankiem umowę o kredyt hipoteczny nr(...) (...), na mocy której Bank udzielił im kredytu w kwocie 181.800 zł z przeznaczeniem na sfinansowanie budowy domu systemem gospodarczym na okres 20 lat, z 12-miesięcznym okresem karencji. (§ 2 ust. 1, ust 3, ust. 6, §7 ust. 2 umowy).

§ 2 ust.2 umowy stanowił, że kredyt jest indeksowany do CHF, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych (dalej w uzasadnieniu jako Tabela) obwiązującej w pozwanym Banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy; po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu wypłacanego w transzach Bank wysyła do kredytobiorcy pismo informujące o wysokości I raty kredytu, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w PLN zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli obowiązującej w pozwanym Banku w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo- odsetkowej.

Zgodnie z § 3 ust. 1 – 3 umowy, kredyt miał zostać wypłacony w transzach (bez określenia liczby transz i ich wysokości), bezpośrednio na rachunek bankowy kredytobiorcy.

Kredytobiorcy zobowiązywali się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 umowy w PLN, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z (...) Banku (...) S.A. (§ 7 umowy).

Uruchomienie kredytu lub transzy miało nastąpić w terminie wskazanym przez kredytobiorcę w dyspozycji wypłaty, o ile dyspozycja wraz z dokumentami potwierdzającymi spełnienie warunków koniecznych do uruchomienia środków z kredytu, określonych w Umowie i Regulaminie, zostanie złożona na 3 dni robocze, a w przypadku konieczności zlecenia przez Bank kontroli inwestycji na 10 dni roboczych, przed planowaną datą uruchomienia środków. Termin uruchomienia kredytu lub pierwszej transzy kredytu nie mógł być dłuższy niż 60 dni kalendarzowych od dnia sporządzenia umowy (§ 3 ust. 4-5).

Umowa stanowiła, że kredyt oprocentowany jest według zmiennej stopy procentowej, zaś kredytobiorca ponosił ryzyko zmian stóp procentowych, co oznaczało, iż w przypadku wzrostu poziomu stopy referencyjnej wyższe będzie oprocentowanie kredytu i wzrośnie wówczas wysokość miesięcznej raty kapitałowo-odsetkowej (§ 6 ust. 1 i 2).

Oprocentowanie kredytu na dzień zawarcia umowy wynosiło 3,6850 % w stosunku rocznym, co stanowiło sumę stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) obowiązującej w dniu sporządzenia umowy i marży w wysokości 0.8 p.p., stałej w całym okresie kredytowania. Odsetki były naliczane za każdy dzień od aktualnego salda zadłużenia. Oprocentowanie kredytu miało ulegać zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF). Stopa referencyjna miała zmieniać się w cyklu kwartalnym i przyjmować wartość z ostatniego dnia roboczego ostatniego miesiąca poprzedzającego kolejny kwartał kalendarzowy (§ 6 ust. 1-5).

Zgodnie z § 9 umowy, zabezpieczeniem kredytu była m.in. hipoteka kaucyjna do sumy 309.060 zł ustanowiona na kredytowanej nieruchomości. § 11 ust. 2 umowy stanowił, że integralną część umowy stanowi regulamin, pełnomocnictwo do wykonywania czynności w imieniu kredytobiorcy oraz cennik kredyt hipoteczny/pożyczka hipoteczna.

Powodowie nie mieli wpływu na kształt podpisanej umowy – umowa została podpisana według wzoru opracowanego przez bank.

Zgodnie z § 2 pkt 8 lit. f Regulaminu stanowiącego załącznik do umowy kredytowej, stopa referencyjna stawka LIBOR (3M) (L. I. R.) to stopa procentowa podawana przez R., ustalana o godzinie 11.00 GMT w L., na podstawie średniej arytmetycznej kwotowań 3-miesięcznych, po której banki są gotowe sprzedawać swoje nadwyżki finansowe na l. rynku międzybankowym, w przypadku kredytu w CHF. Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, na podstawie stopy referencyjnej powiększonej o marżę zgodnie z umową kredytu. W przypadku zmiennej stopy procentowej zmiana oprocentowania kredytu następować miała według zasad określonych w umowie kredytu (§ 6 ust.1 i 2 Regulaminu). Bank zobowiązany był do informowania kredytobiorcy o wysokości aktualnej stopy procentowej, wysokości raty kapitałowo-odsetkowej i operacjach na rachunku kredytowym w wyciągu miesięcznym oraz poprzez udostępnienie cennika w placówkach banku oraz Kanałach B. (§ 7 ust. 19 Regulaminu). W przypadku kredytu w walucie obcej kredytobiorca mógł zastrzec w umowie kredytu, iż bank będzie pobierał ratę spłaty z rachunku w walucie, do jakiej kredyt był indeksowany, o ile ten rachunek był dostępny w aktualnej ofercie Banku(§ 8 ust.4 Regulaminu).

Bank mógł również na wniosek kredytobiorcy przewalutować kredyt. W razie zmiany waluty z PLN na walutę obcą przewalutowanie miało następować według kursów kupna dewiz z dnia złożenia wniosku o przewalutowanie na podstawie obowiązującej w pozwanym banku (...), zaś w przypadku zmiany waluty z waluty obcej na PLN - według kursów sprzedaży dewiz z dnia złożenia wniosku o przewalutowanie na podstawie obowiązującej w pozwanym banku (...) (§ 11 ust. 1 i 4 Regulaminu).

Bank wypłacił powodom kwotę kredytu w trzech transzach w dniach:

- 17 czerwca 2008 r. – 81.799,99 zł, która to kwota została przeliczona na CHF po kursie 2,0442 dając sumę 4005,65 CHF, a do wypłaty – 39.334,48 zł przeliczona po kursie 2,0796,

- 17 listopada 2008 r.- 79.999,99 zł, która to kwota została przeliczona na CHF po kursie 2,3611 dając sumę 33882,51 CHF, a do wypłaty – 32100,15 zł przeliczona po kursie 2,4922,

- 21 stycznia 2010 r. – 22.000,02 zł, która to kwota została przeliczona na CHF po kursie 2,6746 dając sumę 7477,76 CHF, a do wypłaty – 8153,66 zł przeliczona po kursie 2,6982.

Powodowie aneksowali ww. umowę kredytu. Aneksem nr (...) z 27 września 2011r. zmieniono § 7ust. 3 umowy, w ten sposób, iż spłaty rat kredytu oraz przedterminowa spłata pełnej lub częściowej kwoty kredytu będzie dokonywana przez kredytobiorcę w walucie obcej, do której kredyt jest indeksowany lub denominowany. Otwarcie i prowadzenie rachunku walutowego o numerze : (...), służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu jest bezpłatne. Spłata kredytu następować będzie poprzez bezpośrednie potrącanie przez Bank należnych mu kwot z w/w rachunku. Nadto dodano w § 2 umowy postanowienie dotyczące kursów wymiany walut, podstawą ustalenia kursów kupna i sprzedaży jest kurs bazowy, a wartości kursów kupna i sprzedaży może odbiegać od kursu bazowego o nie więcej niż 10%.

Powodowie w wykonaniu umowy o kredyt hipoteczny nr (...) (...) dokonali spłaty w okresie od 17 lipca 2008 r. do 17 września 2011 r. kwoty 37.261,48 zł i w okresie od dnia 17 października 2011 r. do dnia 17 grudnia 2020 r. kwoty 41.068,11 CHF.

Sąd Okręgowy stan faktyczny ustalił na podstawie dowodów z dokumentów prywatnych i zeznań powodów, które były spójne i konsekwentne, korespondowały z treścią dokumentów. Powodowie szczerze przyznawali, że wielu okoliczności nie pamiętają. Niska szczegółowość ich zeznań była adekwatna do czasu, jaki upłynął od wydarzeń. Ich zeznania nie zawierały nielogiczności i pozostawały w zgodzie z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, a przede wszystkim nie były sprzeczne z innymi wiarygodnymi dowodami. W sposobie składania były spontaniczne i szczere. Z kolei zeznania świadka M. S. miały stosunkowo niewielkie znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Świadek nie uczestniczył w procedurze zawierania umowy kredytu, ale przyznał, iż jako pracownik oddziału otrzymywał gotową umowę z centrali, nie miał uprawnień do negocjacji postanowień umowy, takie wnioski przekazywał do centrali, jak również nie znał zasad, mechanizmów ustalania kursów walut, w tym czy w kursie waluty zawarta była marża banku. W zakresie, w którym zeznania te stały się podstawą ustaleń, ich wiarygodność nie budziła zastrzeżeń. Nie było sprzeczności między zeznaniami powodów co do udzielonych im przez doradcę informacji i wyjaśnień odnośnie do umowy kredytu indeksowanego, a zeznaniami świadka, który wskazywał, jaki był zakres obowiązków pracowników banku w tym zakresie. Istnienie określonych procedur, w jaki sposób dany produkt winien być prezentowany, nie oznacza, że obowiązki informacyjne względem klienta były zrealizowane i to dostateczną starannością w stosunku do każdego kredytobiorcy, w szczególności, że zostały wykonane wobec powodów.

Sąd Okręgowy w całości dał wiarę dokumentom i podkreślił, że w zakresie wniosku kredytowego jedyne dane, które wskazywali powodowie to kwota kredytu 180.000 zł, ostatecznie 181.800 zł, cel- system gospodarczy budowy domu, waluta kredytu – CHF (nie oznaczono jako indeksacja do CHF), wypłata w transzach, proponowany okres kredytowania i karencji w spłacie kredytu -12 miesięcy. Natomiast Informacja dla Wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej w zakresie ryzyka zmian kursowych podkreślała, iż różnica w wysokości raty pomiędzy kredytem w PLN a indeksowanym do CHF wynika przed wszystkim ze stosowania różnych stawek referencyjnych (WIBOR3M, LIBOR3M CHF) i wskazaniem aktualnych ich wysokości (odpowiednio 5,68% i 2,756%). Użyto ogólnikowego wyjaśnienia: występowanie ryzyka kursowego sprawia, że zarówno rata spłaty, jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczona na PLN na dany dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty – w której na pierwszym miejscu wymienia się wysokość raty a nie wysokość zadłużenia, zaś zamieszczone w Informacji przykłady wpływu zmiany stóp procentowej oraz kursu waluty na wysokość raty kredytu, dotyczyły tylko nominalnych wysokości raty kredytu, w ogóle nie podawano dla jakiej kwoty kredytu dokonano symulacji ani w ogóle nie odnosiły się do wysokości zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczonego na PLN, a dobrane dane koncentrowały się na zmianach wysokości stóp procentowych (3 z 4 przykładów), przy czym sposób ich prezentacji był niejasny, a wyniki niezrozumiałe np. przy przyjmowaniu oprocentowania jak dla kredytów w PLN (pozycja druga przykładów) podnoszona wysokość kapitału kredytu o 20%. Natomiast co do zmiany kursu waluty CHF do PLN zaprezentowano tylko jeden przykład, zaś wysokość zmiany została ograniczona do różnicy kursu z okresu tylko ostatnich 12 miesięcy, bez podania kwoty kredytu wysokości kursu przyjętej dla wyliczonej wysokości raty początkowej, a wysokości kursu dla wyliczeń przy wzroście kursu CHF, prezentując zmianę wysokości raty o ok.150zł. Sposób zatem prezentacji danych w Informacji koresponduje z zeznaniami powodów co do braku rzetelnej informacji w zakresie mechanizmu indeksacji, ryzyka kursowego, ryzyka zmiany stóp procentowych oraz prezentacji waluty CHF jako stabilnej.

Natomiast Pozytywna opinia (k.108) i Parametry wejściowe symulacji, ocena zdolności w parciu o dochody wnioskodawców (k. 111) pochodzą z 16 maja 2008r. i obejmowały procedurę wewnętrzną, po której przeprowadzeniu podejmowana była pozytywna decyzja kredytowa, a nie stanowiły elementu procedury przedumownej, która mogłaby świadczyć o sposobie realizacji obowiązków informacyjnych oraz zakresie indywidualnych uzgodnień stron wykraczających poza elementy wypełnione we wniosku wyżej omówione. Wniosek kredytowy oraz Informacja dla Wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej oznaczone są różnymi datami, to jest odpowiednio 4 marca 2008r. i 5 marca 2008r., zarazem różnej od Parametry wejściowe symulacji, ocena zdolności w parciu o dochody wnioskodawców - 16 maja 2008r. Nie podają wysokości kursu waluty oraz rodzaju kursu podlegającego zastosowaniu do symulacji, zaś przykłady wpływu zmiany stóp procentowej oraz kursu waluty na wysokość raty kredytu z tożsamymi sytuacjami modelowymi zawierają odmienne wyniki w zakresie zmiany wysokości kursu CHF przy różnicy 3 tygodni pomiędzy symulacjami, ale nie były prezentowane powodom. W żadnym z dokumentów, które bank przedstawił w toku procedury zawarcia umowy nie ma informacji o istnieniu spreedu i wyjaśnienia jego znaczenia oraz wysokości, ani wskazania porównania wysokości kursów stosowanych przez Bank i kursów NBP.

Sąd Okręgowy nie oparł się na pozostałych dokumentach i innych środkach dowodowych złożonych przez stronę pozwaną do sprawy, albowiem były nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy, bądź też stanowiły dokumenty prywatne (opinie prawne) lub inne środki dowodowe (artykuły)prezentujące zagadnienia kredytów tzw. frankowych, działalności banków, traktowane jako sposób prezentacji i argumentacji stanowiska strony. Sąd Okręgowy pominął również jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy dowód z zeznań świadków J. C. i K. M., albowiem okoliczności, na jakie świadkowie mieli zostać przesłuchani nie miały znaczenia dla oceny abuzywności postanowień tej konkretnej umowy zawartej z powodami i oceny ważności tej umowy. Sąd Okręgowy oddalił wnioski stron o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych z zakresu bankowości, finansów, rachunkowości, albowiem dowody te nie były także przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione.

W sprawie bezsporne było, iż powodowie są konsumentami w rozumieniu art.22 1 k.c.

Sąd Okręgowy odwołał się do art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy) i wskazał, że w dacie zawarcia umowy, ustawa Prawo bankowe nie przewidywała literalnie możliwości udzielania kredytów denominowanych i indeksowanych, która to możliwość wprowadzona została ustawą z 29 lipca 2011r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie 26 sierpnia 2011 r. Dodany w art.69 ust.2 punkt 4a) stanowi, że umowa o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, powinna określać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Tego rodzaju umowa wykształciła się w obrocie gospodarczym jako podtyp umowy kredytu. Charakteryzuje się ona tym, że kwota kredytu jest wyrażona w PLN,ale w dniu wypłaty zostaje poddana indeksacji, czyli przeliczeniu na walutę obcą - w tym wypadku CHF - według zasad przewidzianych w umowie; w ten sposób przeliczona kwota kredytu stanowi podstawę do naliczania oprocentowania i ustalania wysokości rat, które są spłacane w PLN po ich przeliczeniu z waluty indeksacji na PLN w umówionej dacie płatności. Mocą ww. ustawy do art.69 dodano ust. 3, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych i dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. Brak zatem uregulowania w art.69 ustawy Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy) umów o kredyt indeksowany lub denominowany nie przesądza wprost o nieważności umowy. Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem istniała możliwość konstruowania umów kredytów indeksowanych do kursu waluty obcej, w których wysokość kwoty kredytu wyrażona w PLN jest określana (indeksowana) według kursu danej waluty obcej w dniu wydania. Zawarta przez strony umowa była więc prawnie dopuszczalna, mieściła się w zasadzie swobody umów. Zastosowanie konstrukcji indeksacji, w celu ustalenia salda kredytu i wysokości świadczeń, do których zobowiązany jest kredytobiorca, nie narusza istoty umowy kredytu wyrażonej w art. 69 ust. 1 Prawa bankowego , która polega na tym, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie oraz zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty. Jednak w okolicznościach sprawy nie przesądzało to o ważności umowy kredytu.

Sąd Okręgowy odwołał się do art. 353 1 k.c. i wskazał, że ww. przepis wyznacza trzy granice wolności swobody kontraktowania, którymi są: natura stosunku, ustawa i zasady współżycia społecznego. Natura umowy gospodarczej i generowanego przez nią stosunku sprowadza się generalnie do tego, że wyraża ona i pozwala realizować interes każdej ze stron, ponieważ zaś interesy te bywają przeciwstawne, istotę umowy stanowi uzgodnienie woli stron, wyrażającej ich interesy. Zgoda obydwu stron jest oczywistym wymogiem tak przy zawarciu umowy, jak i przy zmianach jej treści (por. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 22 maja 1991 r., III CZP 15/91, OSNC 1992/1/1). Osiągnięcie przez strony porozumienia co do wszystkich ważnych dla nich kwestii decydujących o kształcie ich zobowiązań jest więc istotą umowy, a nieuzasadniona możliwość jednostronnego i swobodnego kształtowania przez jedną stronę zobowiązania drugiej strony, tej istoty zaprzeczeniem.

W obrocie gospodarczym sprzeczne z naturą umowy dwustronnie zobowiązującej jest takie jej ukształtowanie, że jedna strona ma nieuzasadnioną swobodę w określeniu zobowiązania drugiej strony. Dlatego, przyznanie jednej stronie umowy prawa określenia zobowiązania drugiej strony musi być uzasadnione i mieć jasne granice, wynikające z tego uzasadnienia. Przy czym, im większa nierównowaga stron umowy, tym mniejszy zakres swobody strony silniejszej może być uznany za uzasadniony i akceptowany, jako pozostający w zgodzie z naturą umowy. W przypadku zawartej z konsumentem umowy długoterminowego kredytu mieszkaniowego, sprzeczne z jej naturą są takie postanowienia, które pozwalają bankowi na jednostronne i dowolne określanie rozmiaru zobowiązania kredytobiorcy do spłaty kredytu. W obrocie gospodarczym w razie umowy długoterminowego kredytu mieszkaniowego nierównowaga pozycji między bankiem i konsumentem jest bowiem jedną z największych i jej wykorzystywanie przez bank dla swojej korzyści nie może być akceptowane. W przypadku umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, jako równoznaczne z postanowieniami wprost pozwalającymi bankowi na samodzielne określenie rozmiaru zobowiązania konsumenta w zakresie spłaty kredytu, należy ocenić takie, które przyznają mu prawo do jednostronnego i swobodnego określenia kursu waluty dla celów indeksacji kwoty kredytu i spłaty rat. Faktyczny rozmiar zobowiązania kredytobiorcy do zwrotu sumy kredytu indeksowanego do waluty obcej wyznacza bowiem nie wysokość kwoty kredytu w złotych, ale jej równowartość wyrażona w walucie indeksacji. To ona bowiem podlega oprocentowaniu i podziałowi na raty. Podobnie, rzeczywisty rozmiar zobowiązania kredytobiorcy do spłaty rat kredytu wyznacza nie wysokość rat w walucie indeksacji, ale kwota wynikająca z przeliczenia rat na złote. Zatem, przyznanie w umowie bankowi prawa do jednostronnego i swobodnego określenia kursu waluty w dniu indeksacji i w dniu płatności rat, prowadzi w konsekwencji do jednostronnego i swobodnego ustalenia przez ten bank, zarówno kwoty kapitału podlegającej zwrotowi i stanowiącej podstawę naliczania oprocentowania, jak i wysokości świadczeń stanowiących realizację zobowiązania konsumenta do spłaty w ratach kapitału z oprocentowaniem, czyli głównych elementów wyznaczających rozmiar jego zobowiązania. Co do zasady takie postanowienia stanowią przekroczenie granic swobody stron w kształtowaniu umowy kredytu indeksowanego.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko powodów, że umowa kredytu jest sprzeczna z art.69 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy w zw. z art. 353 1 k.c. Analiza materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że zawierając umowę strony stworzyły stosunek prawny sprzeczny z naturą (właściwością) zobowiązania. Bezspornym jest, że powodowie zawarli w dniu 9 czerwca 2008r. z pozwanym Bankiem umowę o kredyt, w którym waluta kredytu została wyrażona i wypłacona w PLN. W § 2 ust.2 umowa przewidywała, że kredyt określony w PLN jest indeksowany do CHF po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli obowiązującej w Banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu Bank pisemnie poinformuje kredytobiorcę o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w PLN. Tak ustalona kwota kredytu w CHF podlega spłacie w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z tabelą Kursów Walut Obcych Banku (§7 ust. 1 umowy).

Analiza treści umowy pozwala na przyjęcie, że walutą kredytu udzielonego powodom był PLN, z tym, że wypłacona powodom kwota w PLN w dniach wypłaty transz kredytu (które nie zostały co do liczby i wysokości określone w umowie) przeliczona została na jej równowartość w CHF według kursu kupna CHF Banku wynikającego z Tabeli Kursów obowiązujących w Banku. Tak ustalona kwota CHF wyrażała zobowiązanie powodów wobec Banku i stanowiła podstawę ustalenia wysokości rat kapitałowo- odsetkowych w walucie obcej, przy czym spłata rat następowała po kolejnym przeliczeniu CHF na złotych po kursie sprzedaży waluty wynikającej z Tabeli Banku. Należy stwierdzić zatem, że kwota kredytu podlegająca zwrotowi przez kredytobiorców nie została wskazana w umowie, ani też nie była możliwa do obliczenia w chwili zawarcia umowy, nie zostały również wskazane szczegółowe i obiektywne zasady jej określenia. Kwota kredytu wyrażona w umowie w PLN nie była tożsama z wysokością zobowiązania powodów w CHF, które miało zostać określone dopiero po uruchomieniu transz kredytu. Umowa nie określała wysokości zobowiązania powodów w przeliczeniu na CHF, co miało decydujące znaczenie dla określenia ich praw i obowiązków, albowiem dopiero kwota CHF wyrażała faktyczne zobowiązanie powodów wobec Banku i stanowiła podstawę ustalania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Umowa nie precyzowała także, w jaki sposób ustalane są kursy kupna/sprzedaży walut obowiązujące w Banku, wynikające z Tabeli Kursów, jakie dane, jakie czynniki mają wpływ na ustalenie tych kursów i kto dokładnie dokonuje ich ustalenia oraz czy Bank jest w jakikolwiek sposób ograniczony w swobodzie ustalania wysokości tych kursów. Nie przedstawiono powodom do porównania np. średnich kursów na rynku międzybankowym, czy średniego kursu NBP w stosunku do kursów z tabeli banku, a łącząca strony umowa w żaden sposób nie określała, w jaki sposób kursy te mogą się różnić i jakie kursy powinny być w ogóle przyjęte do porównania.

Treść umowy wskazuje więc jednoznacznie na to, że ustalenie wysokości kwoty kredytu podlegającego wypłacie, jak i wysokości poszczególnych rat, w konsekwencji wysokości salda całego kredytu wiązało się z koniecznością odwołania się do kursów CHF ustalonych w Tabeli Kursów przez Bank, jednakże żadne z postanowień umowy nie określały zasad ustalania tych kursów. Tak skonstruowana umowa nie określała zatem w sposób jednoznaczny i weryfikowalny w dacie jej zawarcia wysokości świadczenia kredytobiorców, do spełnienia którego byli zobowiązani. Istotą zaś powstania ważnego zobowiązania, którego treścią jest obowiązek spełnienia świadczenia przez dłużnika na rzecz wierzyciela jest dokładne określenie treści tego świadczenia albo przesłanek pozwalających na jego dokładne określenie. Oznacza to, że w świetle umowy Bank miał pełną swobodę w określeniu kursu, po którym nastąpi przeliczenie kwoty kredytu na walutę indeksacji oraz przeliczenie raty kredytu na złote. Jedyne realne ograniczenia tej swobody mogły wynikać z jego funkcjonowania w konkurencyjnym otoczeniu rynkowym, jednak te są dla oceny zgodności umowy z prawem irrelewantne. Jednocześnie z treści umowy nie wynikało żadne uzasadnienie dla takiego rozwiązania.

Ponadto odwołanie do bieżącego kursu kupna/sprzedaży dla CHF obowiązujących w Tabelach Banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy poprzez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Jednocześnie prawo Banku do ustalania kursu waluty nie doznawało żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych - Bankowi pozostawiono w istocie swobodne określenie kwoty podlegającej zwrotowi przez kredytobiorców, ponieważ umowa kredytu nie precyzuje sposobu, w jaki kredytujący Bank wyznacza kursy walut w sporządzanej przez siebie Tabeli kursów. Nie ma przy tym znaczenia, czy ustalając Tabelę kursów Bank posługuje się wewnętrznymi procedurami i jaki jest ich kształt, gdyż nie stanowiąc elementu stosunku prawnego łączącego strony, również te zasady są zależne od woli Banku i mogą w każdym momencie ulec zmianie. Jako sprzeczną z naturą łączącego strony stosunku prawnego i wykraczającą poza zakreślone w art.353 1k.c. ramy swobody umów, uznać należy takie zastrzeżenie dla kredytodawcy jednostronnego określenia równowartości w walucie CHF udzielonego powodom jako kredytobiorcom kwoty kredytu wypłaconego w PLN, czyli saldo ich zobowiązań, a następnie wysokość obciążających ich rat spłaty. Niedookreślenie w umowie równowartości w walucie obcej kwoty kredytu udzielonego w PLN i równowartości w tej walucie rat kredytu płatnych w PLN przy braku opisanych w umowie przejrzyście i zrozumiale dla kredytobiorców mechanizmu indeksacji oraz pozostawienie bankowi możliwości jednostronnego, arbitralnego oznaczania wskaźnika przeliczeniowego uzasadnia stwierdzenie sprzeczności wskazanych postanowień umownych także z art.69ust.1 ustawy Prawo bankowe.

W ocenie Sądu Okręgowego, wskazane postanowienia umowy, w których pozwany Bank był upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej dla wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, gdy zarazem z treści tego stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia kursu, są nie tylko niedopuszczalne jako sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do CHF i naruszają istotę stosunku zobowiązaniowego (równości stron), ale oznaczają zarazem przekroczenie granic swobody umów (art.58§1k.c.), ale nie wiążą powodów jako konsumentów w rozumieniu art.385 1 k.c. Wymogu jednoznaczności sformułowania omawianych postanowień nie spełnia samo oznaczenie w umowie daty ustalenia przyjętego do rozliczeń kursu (data wypłaty transzy kredytu, data spłaty raty).

Sąd Okręgowy odwołał się do art.385 1 i przypomniał, że uzasadnieniem dla wprowadzenia ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny unormowań zawartych w art. 385 1 -385 3 k.c. był zamiar zapewnienia konsumentom bardziej skutecznej ochrony w stosunkach umownych z profesjonalistami, a przede wszystkim potrzeba uwzględnienia w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich. Regulacja zawarta w art. 385 1 - 385 3 k.c. stanowi wyraz implementacji przez ustawodawcę prawa unijnego ww. dyrektywy.

W świetle okoliczności sprawy, w szczególności w świetle zeznań powodów stwierdzić należy, że umowa kredytu zawarta została na podstawie opracowanego przez Bank wzorca umowy, na treść którego kredytobiorcy nie mieli wpływu. Strona pozwana nie zdołała wykazać, aby jakiekolwiek elementy umowy, przedmiotowo istotne dla umowy kredytu, w szczególności kwestionowane przez powodów klauzule indeksacyjne stanowiły przedmiot indywidualnych uzgodnień stron lub przedmiot prowadzonych między stronami negocjacji. Indywidulane uzgodnienie warunków oznacza bowiem, że kredytobiorcy mogli mieć realny wpływ na kształt postanowień, a nie jedynie na to, czy zawierają umowę o określonej treści (akceptując tym samym przedstawione we wzorcu opracowanym przez bank jej postanowienia), czy też nie. Z zeznań powodów wynika, że umowa, w kształcie, w jakim została podpisana przedstawiona została im do zapoznania w dniu jej podpisania szeregiem innych dokumentów, stanowiących integralną część umowy. Z uwagi na obszerną treść umowy i załączników nie byli oni w stanie w czasie przeznaczonym na podpisanie umowy chociażby szczegółowo zapoznać się z jej treścią, zaś poszczególne postanowienia umowne na etapie składania wniosku kredytowego nie były omawiane pod kątem ewentualnej możliwości negocjowania ich treści. Pracownik banku prezentujący ofertę, odbierający dokumenty, podpisujący umowę nie był uprawniony do podejmowania decyzji, otrzymywał umowę do przedstawienia i podpisania przez kredytobiorców. Strona pozwana nie przedstawiła dowodów na potwierdzenie indywidualnego wynegocjowania powyższych klauzul, a powodowie temu przeczyli, co skutkowało ustaleniem braku ich indywidualnego wynegocjowania (art. 385 1 § 4 k.c.). Przyjęcie przez powodów opracowanych przez pozwany bank klauzul kształtujących mechanizm indeksacji i klauzul tabel kursowych, nie stanowi ich indywidualnego wynegocjowania. Sąd Okręgowy podkreślił, iż konsument jest słabszą stroną niż bank, pod względem siły negocjacyjnej, jak również ze względu na stopień poinformowania i w związku z tym godzi się na postanowienia wcześniej sformułowane przez przedsiębiorcę, nie mając wpływu na ich treść.

Zastrzeżone w umowie kredytu indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy. Zwrócić przy tym należy uwagę, iż klauzula indeksacyjna nie miała charakteru klauzuli waloryzacyjnej, o której mowa w art. 358 1 § 2 k.c., gdyż jej celem nie było zachowanie realnej wartości kwoty kredytu, tylko obniżenie jego oprocentowania w zamian za przyjęcie przez powodów na siebie ryzyka walutowego. Jak zaś wyjaśniła strona pozwana, jako kredytodawca swoje ryzyko zabezpieczył przez operacje na rynku finansowym. TSUE wyjaśnił, że warunkami, które określają główny przedmiot umowy w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, są takie, które określają podstawowe świadczenia w ramach umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę. TSUE wielokrotnie wskazywał, że takie znaczenie mają warunki umowy dotyczące ryzyka kursowego w kredytach indeksowanych i denominowanych do waluty obcej.

W umowie kredytu indeksowanego do waluty obcej postanowienia regulujące indeksację charakteryzują tę umowę jako podtyp umowy kredytu i stanowią o istocie wynikających z niej zobowiązań stron. Bez zastosowania tych postanowień niemożliwe byłoby ustalenie wysokości podlegającego spłacie kapitału i rat kredytu i naliczenie oprocentowania kredytu.Postanowienia te pozwalają osiągnąć podstawowy cel umowy:obniżyć oprocentowanie kredytu (a więc jego główny koszt) i uczynić go bardziej dostępnym i (pozornie) bardziej atrakcyjnym w zamian za przyjęcie przez kredytobiorcę na siebie całego ryzyka walutowego. W tym kontekście są to postanowienia regulujące cenę kredytu, o której mowa w art. 385 1 § 1 in fine k.c. Zatem zastrzeżone w umowie kredytu indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy.

TSUE w orzecznictwie w odniesieniu do art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 wskazywał, że wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy (zastosowanych rozwiązań) skutki ekonomiczne swoich zobowiązań finansowych. Istotne czy ze względu na publikację sposobu obliczenia, elementy składające się na dany mechanizm są łatwo dostępne dla każdego, które zamierza zawrzeć dany rodzaj umowy kredytu, a nadto czy dostarczono informacji na temat zmian w przeszłości danego wskaźnika, determinującego zobowiązanie kredytobiorcy.

W ocenie Sądu Okręgowego w świetle wiarygodnych zeznań powodów stwierdzić należy, że Bank nie zrealizował obowiązku informacyjnego w zakresie obarczenia kredytobiorców ryzykiem kursowym. Powodowie przyznali, że informowani byli o możliwości zmiany kursu waluty CHF, przy czym informacja ta obejmowała przekaz o niewielkich wahaniach kursu, z podkreśleniem stabilności kursu waluty CHF, bezpieczeństwa i atrakcyjności zaciągnięcia kredytu w tej walucie. Powodowie przyznali, że działając w zaufaniu do Banku jako profesjonalisty zdecydowali się na zawarcie umowy w takim kształcie. Zwrócić należy uwagę na sposób prezentacji i w istocie formy zachęty dla zawarcia kredytu indeksowanego do CHF w procesie negocjacji umowy i dostarczane na tym etapie informacje. W świetle zeznań powodów, w konfrontacji z Informacją przedstawioną powodom w formie pisemnej (według oznaczenia druku Informacji przed złożeniem wniosku kredytowego), pozwany bank nierównoważnie prezentował korzyści nad ryzykami związanymi z taką ofertą, nie wyjaśniając w sposób zrozumiały i jasny istoty zastosowanego mechanizmu indeksacji. Strona pozwana koncentrowała się w informacjach na różnicach w wysokości rat kredytu pomiędzy kredytem indeksowanym do CHF a kredytem w PLN, tylko tę wartość prezentując w symulacjach. Zwrócić przy tym należy uwagę, iż zeznania powodów, iż nie zostały im przedstawione pisemne dane historyczne co do waluty koresponduje ze złożeniem przez pozwanego Informacji dla wnioskodawców bez załącznika w postaci historii zmian kursu CHF do PLN. Podkreślić należy, iż w treści tejże informacji Bank odsyłał do innych źródeł (prognoz analityków co do kursu waluty, historycznymi danymi na temat zmian kursu waluty), a nie prezentował je w treści Informacji. Zatem przekazana powodom informacja była niepełna i niewystarczająca, oparta na założeniu iż parytet CHF pozostaje stabilny, zaś ryzyko kursowe nie zostało wskazane. Bank nie poinformował powodów o rzeczywistych zagrożeniach związanych z mechanizmem działania ryzyka kursowego w przypadku umowy zawieranej na 20 lat, nie zobrazował powodom faktycznego wpływu na wysokość ich zobowiązania zmian kursu waluty i zmian oprocentowania. Gdyby Bank dopełnił w sposób należyty swoich obowiązków informacyjnych w zakresie informacji o ryzyku związanym ze wzrostem kursu waluty, nie tylko w zakresie możliwości wzrostu raty kredytu (istotnie limitowanym co do wysokości możliwej zmiany kursu, tylko w jednym przykładzie, koncentrując się na zmianach oprocentowania), ale i salda kredytu w PLN, powodowie niewątpliwie, kierując się interesem ekonomicznym nie zawarliby umowy tej treści. Przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany, w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat, co w sprawie miałoby miejsce.

Także TSUE w swoim orzecznictwie akcentował, że kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w razie spadku wartości waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie w stosunku do waluty obcej, w której kredyt został udzielony. To przedsiębiorca musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument będący kredytobiorcą nie uzyskuje dochodów w tej walucie. Zatem bank powinien przedstawić możliwe zmiany kursu waluty, oraz jak na wysokość raty i całego zobowiązania wpłynęłaby silna deprecjacja jego środka płatniczego. Konsument zatem winien zachowywać się rozsądnie, ale przy założeniu, że zostały mu udzielone jasne i pełne informacje (por. wyrok C – 186/16, C - 118/17).

Tymczasem w sprawie nie zostało wykazane, aby Bank zrealizował w sposób należyty ciążący na nim obowiązek informacyjny w postaci przedstawienia choćby symulacji wysokości zobowiązania wynikającego z umowy (czego strona pozwana nie prezentowała) i wysokości rat w przypadku zmiany kursu CHF w okresie adekwatnym do określonego w umowie terminu spłaty kredytu. Informacja o niewielkich wahaniach kursu waluty skutkujących nieznacznym wzrostem raty kredytu, bez jednoczesnego odniesienia zmiany kursu do wysokości zobowiązania w PLN, jak również informacja, że zawierana umowa kredytu jest umową bezpieczną, gdyż waluta CHF cechuje się dużą stabilnością z pewnością nie spełnia wymogu dostatecznego poinformowania powodów jako konsumentów o istniejącym ryzyku kursowym i ekonomicznych skutkach zawieranej umowy. Zebrane dowody nie pozwalają na przyjęcie, iż strona pozwana zrealizowała przedumowne obowiązki informacyjne, jakich wymagało zawarcie umowy długoterminowej. Fakt, ze kursy walutowe, stanowiące narzędzie indeksacji, mogą ulegać zmianie, nie mógł budzić wątpliwości powodów jako oczywisty dla każdego świadomego uczestnika rynku. Zawarcie umowy, według której wysokość zobowiązań kredytobiorców w długim okresie jej realizacji zależała od kursu waluty obcej, powinno poprzedzać udzielenie im informacji wykraczających poza pewien stopień ogólności.

Wykonania ciążących na Banku obowiązków informacyjnych zdaniem Sądu I instancji nie wypełnia również fakt, że powodowie podpisali dokument zatytułowany Informacja dla Wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej. Co prawda w treści dokumentu Bank zwracał uwagę, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej kredytobiorcy narażeni są na ryzyko zmiany kursów walutowych, występowanie ryzyka kursowego sprawia, że zarówno rata spłaty, jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczona na PLN na dany dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty, ryzyko kursowe jest znacznie mniejsze, jeżeli o kredyt walutowy ubiega się kredytobiorca osiągający dochody w tej samej walucie obcej oraz wskazywał, że z tych powodów warto rozważyć zaciągnięcie długoterminowego kredytu w PLN jako korzystną alternatywę w stosunku do kredytów walutowych, które mimo atrakcyjnych aktualnie warunków cenowych w długim okresie mogą okazać się droższe na skutek wzrostu kursów walutowych, ale zdaniem Sądu Okręgowego ww. informacje były zbyt ogólnikowe, o standardowej treści, nie obrazujące powodom faktycznego wpływu na wysokość ich zobowiązania zmian kursu waluty. Wskazać należy dodatkowo, iż w dokumencie zatytułowanym Informacja dla Wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej znalazła się adnotacja, że załączona jest do niego historia zmian kursu CHF do PLN oraz historia zmian stawki referencyjnej dla CHF, jednakże nie zostało wykazane, by powodowie faktycznie takie dane historyczne otrzymali. Zatem oświadczenie podpisywane przez kredytobiorców, iż jest świadomy potencjalnych ryzyk wynikających z zawarcia umowy indeksowanej do CHF, nie ma sam w sobie znaczenia dla oceny, czy bank spełnił wymóg przejrzystości przekazywanej kredytobiorcy informacji. Nie ulega wątpliwości, iż bank nie poinformował kredytobiorcy o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany stosowanych kursów wymiany walut.

Dokonując wykładni art. 385 1 § 1 k.c. w sposób odpowiadający przyjętej na gruncie prawa europejskiego koncepcji konsumenta, ocena postanowień umowy zawartej pomiędzy stronami w zakresie wprowadzenia do umowy indeksacji (ryzyko walutowe) wskazuje, że postanowienia te nie zostały sformułowane w jednoznaczny sposób, zaś powodowie jako konsumenci nie zostali w sposób wyczerpujący i zrozumiały poinformowani o skutkach, jakie wiążą się z zastosowaniem mechanizmu indeksacji.

W uchwale z 20 czerwca 2018r., III CZP 29/17, Sąd Najwyższy wskazał, że oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone w rozumieniu art.385 1 § 1k.c. dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (art.385 2 kc), biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienia będące przedmiotem oceny oraz nadto winien być przepis art.385 2k.c. stosowany również do oceny, czy postanowienie rażąco narusza interesy konsumenta. Przy czym ustawa z 29 lipca 2011r. nowelizująca Prawo bankowe nie zawiera rozwiązań, które prowadziłyby do sanowania postanowień umownych uznanych za niedozwolone według stanu z chwili zawarcia umowy.

W orzecznictwie przyjmuje się, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienia w drodze negocjacji indywidualnych. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne, w stosunku do tego, które w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych . O rażącym naruszeniu interesów konsumenta można mówić w przypadku nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej i jego nierzetelnym traktowaniem. Art.5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r.w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu, dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty kredytu i kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany.

W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie nie budzi wątpliwości, że klauzule umowne określone w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy określające zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu z PLN na CHF przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat z waluty obcej na PLN w oparciu o Tabelę banku stanowią niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Klauzule te kształtują prawa i obowiązku konsumentów- kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy przez uzależnienie warunków ustalania kwoty kredytu oraz wysokości poszczególnych rat od kompetencji silniejszej strony umowy jaką jest bank. Klauzule te mają charakter blankietowy i odsyłają do stosowanego przez Bank narzędzia informowania kredytobiorców o przyjętych arbitralnie cenach kupna i sprzedaży walut publikowanych w Tabeli kursów. Umowa nie precyzuje w jaki sposób Bank ustala wysokość kursów. Prawo Banku do ustalania wysokości kursu nie doznawało żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych - Bankowi według treści umowy pozostawiono w istocie swobodne określenie kwoty podlegającej zwrotowi przez kredytobiorców. Bank mógł w zasadzie dowolnie określić kursy walut w tabeli kursów, a następnie przy ich wykorzystaniu jednostronnie określić kwotę w CHF, którą kredytobiorca ma zwrócić i która stanowić będzie podstawę naliczania odsetek. Następnie, w trakcie określania wysokości świadczenia spełnianego przez kredytobiorcę, powtórzona została zbliżona operacja - Bank w oparciu o ustalony przez siebie kurs określał wysokość świadczenia kredytobiorcy wyrażonego w PLN. Nie ma przy tym znaczenia, czy ustalając tabelę kursów bank posługuje się wewnętrznymi procedurami i jaki jest ich kształt, gdyż, nie stanowiąc elementu stosunku prawnego łączącego strony, również te zasady są zależne od woli Banku i mogą w każdym momencie ulec zmianie.

Odwołanie się w umowie do kursów walut obowiązujących w Banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy poprzez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między stronami umowy. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu z PLN na CHF w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności spłacanych rat, służy określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona. Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalania kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron. Powodowie nie tylko nie mieli wiedzy w jakiej wysokości kształtował będzie się kapitał kredytu w CHF, ale nie znali wysokości kolejnej raty w PLN, która aktualizowała się dopiero w dniu wymagalności spłaty raty.

Oceny abuzywności postanowień umownych w zakresie klauzul indeksacyjnych nie zmienia fakt, że kredytobiorcy zawarli z Bankiem w dniu 27 września 2011 r. aneks nr (...) do umowy kredytu, który zmieniał m.in. § 7 ust 3 umowy – kredytobiorcy uzyskali możliwość spłacania miesięcznych rat bezpośrednio w CHF oraz §2 umowy poprzez częściowe doprecyzowanie zasad kształtowania kursów wymiany walut obcych ustalanych w Tabeli kursów. Aneks zawarty został w następstwie wejścia w życie tzw. ustawy antyspreadowej. Sąd Okręgowy przytoczył wyrok TSUE z 29 kwietnia 2021 r. w sprawie przeciwko Bankowi (...) S.A. (sygn. akt (...)), w uzasadnieniu którego TSUE wskazał, iż system przewidziany w dyrektywie 93/13 nie może stać na przeszkodzie temu, by strony umowy eliminowały nieuczciwy charakter zawartego w niej warunku poprzez jego zmianę w drodze umowy, o ile odstąpienie przez konsumenta od powołania się na nieuczciwy charakter wynika z jego wolnej i świadomej zgody, a nowy warunek zmieniający nie jest nieuczciwy, czego zbadanie należy do sądu odsyłającego (pkt. 49) i że gdyby sąd odsyłający stwierdził, że w sprawie konsumenci nie byli świadomi skutków prawnych wynikających dla nich z takiego odstąpienia, należałoby przypomnieć że warunek umowny, którego nieuczciwy charakter stwierdzono, należy co do zasady uznać za nigdy nie istniejący, w związku z czym nie może on wywoływać skutków wobec konsumenta, co skutkuje przywróceniem sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znalazłby się w razie braku tego warunku (pkt 50). Ostatecznie TSUE orzekł, iż wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że sąd krajowy jest zobowiązany do stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy; takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter zostałby stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia w drodze wolnej i świadomej zgody, czego zbadanie należy do sądu krajowego, jednakże z przepisu tego nie wynika, że stwierdzenie nieuczciwego charakteru pierwotnego warunku umownego miałoby co do zasady skutek w postaci unieważnienia umowy, jeśli zmiana tego warunku pozwala na przywrócenie równowagi między obowiązkami i prawami tych stron wynikającymi z umowy i na usunięcie wady obciążającej ten warunek.

Z orzeczenia TSUE wynika, że zmiana treści zamieszczonego w umowie nieuczciwego postanowienia zawartym później aneksem może mieć znaczenie dla oceny abuzywności tego postanowienia wyłącznie, jeżeli zawarcie aneksu stanowiło wyraz podjętej świadomie i swobodnie przez konsumenta decyzji o rezygnacji z roszczeń, jakie przyznawała mu dyrektywa 93/13 - konsument zawierając aneks musi zatem wiedzieć o abuzywności zmienianego postanowienia oraz przysługujących mu z tego tytułu roszczeniach i świadomie zrezygnować z nich w całości lub w części. W okolicznościach sprawy brak jest podstaw do przyjęcia, że w dacie zawarcia aneksu nr (...) powodowie mieli świadomość, że postanowienia umowy dotyczące mechanizmu indeksacji są niedozwolonymi postanowieniami umownymi, a tym bardziej, by mieli oni świadomość, jakie roszczenia w związku z tym im przysługują, a przede wszystkim, by decydując się na podpisania aneksu w sposób świadomy podjęli decyzję o zrezygnowaniu z roszczeń przysługujących im na podstawie dyrektywy 93/13.

Skutkiem stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, co oznacza w konkretnym przypadku, że postanowienia umowy określające zasady przeliczania kredytu ze złotych na CHF oraz uiszczanych kwot spłat z CHF na PLN jako niedozwolone postanowienia umowne nie wiążą powodów jako konsumentów.

Sąd Okręgowy odwołał się do wyroku Sądu Najwyższego z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18, w którym wskazano, że w razie sporu o ważność kredytu denominowanego do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu tej denominacji, rozważyć należy dwie możliwości rozstrzygnięcia. Pierwsze to ustalenie, czy po wyeliminowaniu klauzuli niedozwolonej, zgodnie z przepisami krajowymi, umowa kredytu bankowego może obowiązywać w pozostałym zakresie jako ta właśnie umowa, mająca strony, przedmiot oraz prawa i obowiązki stron. Druga możliwość rozstrzygnięcia, to uznanie umowy za nieważną lub w zależności od spełnionych przesłanek- unieważnienie zawartej umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować o w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na brak (odpadnięcie) któregoś z koniecznych składników (essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego. Po ustaleniu okoliczności sprawy konsument winien oświadczyć, które rozwiązanie wybiera jako dla niego korzystniejsze. W uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy przywołał swoje dotychczasowe orzecznictwo oraz wyrok TSUE z 3 października 2019 r. w sprawie Kamil Dziubak, Justyna Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG (C-260/18), będący podsumowaniem stanowiska TSUE w ww. zakresie, stwierdzając, że art.6 ust. 1 drugi człon zdania dyrektywy Rady 93/13 z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich sam w sobie nie określa kryteriów dotyczących możliwości dalszego obowiązywania umowy bez nieuczciwych warunków, lecz pozostawia ich ustalenie- zgodnie z prawem Unii Europejskiej- krajowemu porządkowi prawnemu. Oznacza to w świetle kryteriów przewidzianych w prawie krajowym, że w konkretnej sytuacji należy zbadać możliwość utrzymania w mocy umowy, której klauzule zostały unieważnione (uznane za nieważne). W takim przypadku, jeśli sąd krajowy uzna, że zgodnie z obowiązującymi przepisami obowiązującego prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych postanowień nie jest możliwe art. 6 ust.1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków i wtedy sąd powinien orzec jej unieważnienie. Z ww. orzeczeń wynika, iż to wola konsumenta jest decydująca co do utrzymania umowy po wyeliminowaniu nieuczciwych warunków umownych, czy też ustalenia nieważności całej umowy.

W rezultacie Sąd Okręgowy uznał, że powodowie domagali się konsekwentnie ustalenia nieważności umowy kredytu, mając świadomość skutków stwierdzenia nieważności umowy, w tym ewentualnych roszczeń restytucyjnych ze strony pozwanej, zaś po wyeliminowaniu z umowy niedozwolonych postanowień umownych umowa ta nie mogłaby być wykonywana. Niedozwolone postanowienia umowne dotyczą mechanizmu indeksacji i sposobu ustalania kursów waluty przy wypłacie kredytu i spłacie rat kredytu, a zatem bez powyższych klauzul nie jest możliwe określenie wysokości zobowiązania powodów, a tym samym treści praw i obowiązków stron. Wyeliminowanie mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, a także ryzyka walutowego prowadziłoby do zmiany charakteru stosunku prawnego i pozostawałoby w sprzeczności z jego naturą (właściwością) (art. 353 § 1 k.c.), jakim jest umowa kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, której swoistą cechą jest mechanizm indeksacji oraz oprocentowanie według stawki LIBOR. Bez klauzuli indeksacyjnej umowa nie może istnieć a do zastąpienia klauzuli abuzywnej inną - musi istnieć zagrożenie interesu konsumenta oraz jego zgoda na takie zastąpienie, przy czym dwa ostatnie warunki muszą istnieć w koniunkcji. Brak jest zatem możliwości zastosowania w sprawie art. 385 1 § 2 kc. Eliminacja niedozwolonych postanowień umownych powadzi do takiej deformacji regulacji umownych, że na podstawie pozostałej jej części nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron, zaś analiza stanowisk stron wskazuje, że nie było ich wolą po wyeliminowaniu klauzuli indeksacyjnej, utrzymanie umowy przy pozostawieniu oprocentowania kredytu przy użyciu wskaźnika LIBOR 3M CHF. Zapełnienie luk w umowie powstałych wskutek wyeliminowania z niej postanowień niedozwolonych nie mogło nastąpić na podstawie art.56 k.c. i art.354 k.c. poprzez odwołanie się do zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów, a w efekcie poszukiwanie kursu rynkowego, w szczególności przyjęcie jako takiego kursu za wnioskami strony pozwanej – kursów wymiany walut przez niego stosowanych. Skoro zaś umowa nie może nadal wiązać powodów jako konsumentów, sąd miał obowiązek orzec o jej nieważności. Stwierdzenie nieważności umowy wynika z woli powodów i nie jest dla nich krzywdzące. Skoro zakwestionowane postanowienia umowne odnoszą się do głównych świadczeń stron i zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, to ich usunięcie ze skutkiem ex lege i ex tunc powoduje, że brak jest określenia w umowie jej essentialia negotii przewidzianych w art.69 Prawa bankowego i uzasadnia to stwierdzenie, że umowa jest nieważna.

Podkreślić przy tym należy, iż brak podstaw do kwestionowania żądań powodów w świetle art.5 k.c.. Nie stanowi nadużycia prawa domaganie się przez powodów stwierdzenia nieważności umowy wobec skorzystania ze świadczenia spełnionego przez bank, skoro stanowiło skutek stwierdzenia nieważności umowy. Art.5 k.c. można wykorzystywać wyjątkowo, w wypadkach szczególnie rażącego nadużycia prawa, co nie nastąpiło w przedmiotowej sprawie. Skoro pozwany bank zachował się wobec powodów nielojalnie, zaniechał wyjaśnienia im zrozumiałym językiem działania mechanizmu denominacji, nie objaśniając ryzyka kursowego, nie może korzystać z art.5 k.c. Powołanie się przez pozwany bank na zasadę, że zobowiązań należy dotrzymywać, w kontekście wprowadzenia przez niego samego do umów kredytu postanowień, których skutkiem była ich nieważność, jest próbą przerzucenia na powodów skutków własnego braku staranności. Powodowie nie wiedzieli, że umowa jest nieważna i z tej przyczyny nie podnosili tego w trakcie jej wykonywania, nie czyni takiego stosunku prawnego ważnym oraz nie powoduje, że spełnienie przez nich świadczeń czyniło zadość zasadom współżycia społecznego. Argumenty strony pozwanej odnoszące się do ochrony i uwzględniania interesów innych kredytobiorców, w szczególności zaciągających kredyty w PLN, nie mogą także zostać uwzględnione jako zarzut tamująco, gdyż nie odnoszą się do okoliczności faktycznych i prawnych tej konkretnej sprawy.

W następstwie przyjęcia, że umowa kredytu jest nieważna po stronie powodowej aktualizuje się roszczenie o zwrot spełnionego w wyniku wykonania umowy świadczenia, jako świadczenia nienależnego na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. Sąd Okręgowy odwołał się do art.410 § 2 k.c. i wskazał, że w sprawie nie zachodzą okoliczności określone w art. 411 pkt 2 i 4 k.c. wyjaśniając motywy swojego stanowiska.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 37.261,48 zł i 41.068,11 CHF, jakie powodowie uiścili w wykonaniu umowy. Wysokość wpłat dokonanych przez powodów wynika z zaświadczenia wystawionego przez stronę pozwaną w dniu 30 stycznia 2021r.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 k.c. podkreślając, że zobowiązanie dochodzone w sprawie ma charakter bezterminowy. Zatem termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela. W konsekwencji żądanie odsetek może być zasadne za okres nie wcześniejszy, niż dopiero od chwili wezwania dłużnika przez wierzyciela na podstawie art. 455 k.c. Skutkowało to zasądzeniem odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 17 czerwca 2021r. zgodnie z żądaniem pozwu.

Sąd Okręgowy uznał, że powodowie dysponują interesem prawnym w rozumieniu art.189 k.p.c. i uzasadnił swoje stanowisko w tym aspekcie.

Sąd Okręgowy nie podzielił także zarzutu przedawnienia roszczeń powodów i odwołał się w tym zakresie do wyroku TSUE z 10 czerwca 2021r. w sprawie połączonych od C -776/19 do C – 782/19, w którym TSUE orzekł, że wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG w związku z zasadą skuteczności należy dokonywać w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie przepisom krajowym uzależniającym wystąpienie konsumenta z żądaniem: - w celu stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku znajdującego się w umowie zawartej między przedsiębiorcą a tym konsumentem – od terminu przedawnienia; - w celu uzyskania zwrotu kwot nienależnie wpłaconych na podstawie takich nieuczciwych warunków – od pięcioletniego terminu przedawnienia, w sytuacji gdy termin ten rozpoczyna swój bieg w dniu przyjęcia oferty kredytu, tak że konsument mógł wówczas nie wiedzieć o całości swoich praw wynikających z tej dyrektywy. W ww. sprawie TSUE orzekał w odniesieniu do prawa francuskiego, iż pięcioletni termin przedawnienia nie powinien mieć zastosowania w sytuacji, gdy rozpoczyna bieg w dniu przyjęcia ofert kredytu, jeżeli kredytobiorca (konsument) nie mógł wiedzieć o swoich prawach wywodzących się z prawa unijnego. Powołując się na dotychczasowe orzecznictwo TSUE wskazywał, że należy uwzględnić gorszą pozycję konsumenta wobec przedsiębiorcy zarówno pod względem możliwości negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień poinformowania, czyli sytuację, która prowadzi konsumenta do zaakceptowania warunków umowy zredagowanych wcześniej przez przedsiębiorcę bez możliwości wpłynięcia na ich treść. Podobnie należy przypomnieć, że konsumenci mogą nie wiedzieć o nieuczciwym charakterze warunku zawartego w umowie kredytu hipotecznego lub nie rozumieją zakresu swoich praw wynikających z dyrektywy 93/13. Termin przedawnienia może być zgodny z zasadą skuteczności tylko wtedy, gdy konsument miał możliwość poznania swoich praw przed rozpoczęciem biegu lub upływem tego terminu.Zdaniem Sądu Okręgowego, w świetle ww. wyroku istotne znaczenie ma termin zapoznania się przez konsumenta ze swoimi prawami, przed rozpoczęciem lub upływem terminu przedawnienia. Z okoliczności sprawy wynika, że zarzut nieważności umowy powodowie zgłosili w pozwie z 26 maja 2021r., a zatem brak jest podstaw do twierdzenia, aby wiedzę o istnieniu podstaw i tym samym o możliwości uznania jej nieważności posiadali w dacie jej podpisania. Podkreślić należy, iż świadczenie nienależne jest świadczeniem jednorazowym a nie okresowym. W zakresie zaś powództwo o ustalenie, Sąd Okręgowy podziela stanowisko, iż żądanie ustalenia nieważności umowy nie ulega przedawnieniu. Ponadto w świetle najnowszego orzecznictwa TSUE nie doszło do przedawnienia roszczeń powodów.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając na rzecz powodów od strony pozwanej koszty procesu w kwotach po 11.317 zł, na które złożyły się: kwota 17 zł tytułem opłat skarbowych od dokumentów pełnomocnictwa, kwota 500 zł tytułem połowy opłaty od pozwu, kwota 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów wynagrodzenia pełnomocnika będącego adwokatem, ustalonego stosownie do treści § 2 pkt. 8 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Odnosząc się w tym miejscu do wniosku powodów o zasądzenie na ich rzecz w ramach kosztów procesu wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wskazać należy, iż czas trwania sprawy, ilość rozpraw i związany z tym nakład pracy pełnomocników powodów Sądu nie przemawiały za uwzględnieniem tego wniosku.

Apelację w sprawie wniosła strona pozwana zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1. wadliwe ustalenia stanu faktycznego, to jest ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że:

- powodowie nie zostali poinformowani o ryzyku wiążących się z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej;

- powodowe zostali zapewnieni, że jest to kredyt opłacalny, bezpieczny;

- powodowie nie mieli wpływu na kształt umowy oraz możliwości negocjacji;

- bank miał możliwość dowolnie kształtować kursy kupna i sprzedaży CHF;

- strona pozwana nie wypełniła swojego obowiązku informacyjnego polegającego na udzieleniu wyczerpującej informacji o ryzyku walutowym;

2. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na wynik sprawy, to jest:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, sprzecznej za zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, przejawiającej się w obdarzeniu walorem wiarygodności dowodu z przesłuchania powodów w zakresie, w którym stwierdzili, że podpisała umowę w kształcie zaproponowanym przez stronę pozwana, a jej treść nie była wynikiem negocjacji, co doprowadziło do błędnych ustaleń w postaci przyjęcia braku indywidualnego uzgodnienia umowy i możliwości jej negocjacji, jak i braku dostatecznego poinformowania powodów o ryzyku walutowym, w sytuacji gdy:

- powodowie we wniosku kredytowym wybrali kredyt w walucie CHF;

- bezpośrednio w umowie kredytu wskazano, iż „zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego zobowiązania ” (§ 2 ust. 2 in fine);

- powodowie na etapie zawierania umowy nie interesowali się podstawami ustalania spreadu walutowego, jak i kursów walut obcych przez Bank, nie domagała się też szczegółowymi wyjaśnieniami na temat podstaw ustalania kursu CHF wobec PLN publikowanych w Tabeli;

b) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego w postaci symulacji przedstawionej powodom przez stronę pozwaną i uznanie, iż strona pozwana nie przekazała powodom informacji pozwalających realnie ocenić zakres ryzyka kursowego i jego wpływu na stan zadłużenia i rzeczywisty koszt kredytu - podstawową informację, jaką powodowie otrzymali to o stabilności kursu CHF, w sytuacji gdy Sąd Okręgowy nie dostrzegł, iż z pisemnej Informacji przedstawiającej dane historyczne oraz sporządzane przez analityków prognozy, dotyczące wahań kursu i wysokości stawek referencyjnych dla danej waluty wynika dokładne przedstawienie historii zmian kursu PLN i historia zmian stawki referencyjnej dla PLN, co skutkowało błędnym ustaleniem, iż bank zaniechał podania niewątpliwie posiadanych przez siebie informacji o wieloletnich zmianach kursu CHF do innych walut, w szczególności o wcześniej zanotowanym maksimach kursowych i zmienności;

c) art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez pominięcie jako niemających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy dowodów objętych zawartymi w odpowiedzi na pozew - wnioskami dowodowymi o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych sądowych, czym Sąd I Instancji pozbawił się możliwości wszechstronnego ustalenia okoliczności sprawy przy uwzględnieniu posiadanych przez biegłych sądowych wiadomości specjalnych i zamiast tego poprzestał na własnych, w wielu miejscach dowolnych ustaleniach w zakresie sposobu ustalania kursów w Tabeli i ich obiektywnego, rynkowego charakteru, możliwości/braku możliwości dalszego wykonywania umowy po ustaleniu bezskuteczności klauzuli indeksacyjnej, ustalenia rzeczywistego rozkładu ryzyk stron umowy, w tym przyczyn i sposobów zabezpieczania ryzyka walutowego przez pozwany Bank, w sytuacji gdy poczynienie takich ustaleń było istotne dla rozstrzygnięcia sprawy i wymagało specjalistycznej wiedzy z zakresu bankowości ekonomii i finansów;

d) art. 235 ( 2) § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy dowodów objętych zawartymi w odpowiedzi na pozew wnioskami dowodowymi o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków J. C., K. M. w sytuacji gdy miały one istotne znaczenie dla jej rozpoznania, bowiem dotyczyły okoliczności dotyczących m.in. procesów bankowych związanych z udzielaniem kredytów indeksowanych do CHF, pozyskiwania przez stronę pozwaną finansowania w CHF na potrzeby akcji kredytowej i innych działań wykonywanych przez pozwanego w celu zapewnienia klientom możliwości skorzystania z kredytu oprocentowanego stawką LIBOR CHF 3M, realizowania przez stronę pozwaną transakcji na rynku międzybankowym, w związku z uruchomieniem i obsługą kredytu indeksowanego do CHF, a także zakresu ustalonych procesów bankowych związanych z udzielaniem kredytów indeksowanych do CHF, jak również obowiązku informowania kredytobiorców o warunkach kredytu, ryzyku kursowym i ryzyku zmiany stóp procentowych, warunkach i mechanizmach funkcjonowania prowizji;

e) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, to jest:

- błędnym przyjęciu, że postanowienia w zakresie mechanizmu indeksacji, w tym kursów wymiany stosowanych w rozliczeniu umowy, nie byty indywidualnie uzgadniane, podczas gdy zastosowane w umowie klauzule indeksacyjne stanowiły skutek dokonania przez powodów wyboru waluty, a nadto powodowie mieli możliwość negocjowania warunków umowy, gdyż przykładowo możliwość spłaty bezpośrednio w walucie kredytu - wynikała już z literalnej treści § 8 ust. 4 obowiązującego w dacie zawierania umowy i Regulaminu,

- niezasadnym ustaleniu, że powodowie nie zostali w sposób prawidłowy poinformowani o ryzykach związanych z zawarciem umowy, co pozostaje w sprzeczności z dowodem w postaci Informacji dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, w sytuacji gdy:

- w treści Informacji znajduje się wyraźne rozróżnienie na ryzyko zmian kursów walutowych i ryzyko zmiany stóp procentowych, które zostały omówione oddzielnie;

- w Informacji wprost wskazano, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej, kredytobiorcy są narażeni na ryzyko zmiany kursów, którego występowanie sprawia, że zarówno rata spłaty, jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczonego na złote na dany dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty; a ryzyko kursowe jest mniejsze, jeśli kredytobiorca osiąga dochody w tej samej walucie obcej,

- strona pozwana nie miała możliwości przewidzenia i zaprezentowania wszelkich możliwych zmian kursu waluty CHF na przestrzeni obowiązywania umowy rekomendowała natomiast w Informacji kredyt w PLN, gdyż kredyt walutowy w długim okresie może okazać się droższy na skutek wzrostu kursów walutowych; informowano, że zmienność kursów walutowych i wahania stóp procentowych powodują, że koszty obsługi długu mogą okazać się znacząco wyższe od wcześniej założonych;

- pominięciu, że powodowie na etapie zawierania umowy nie interesowali się podstawami ustalania spreadu walutowego jak i kursów walut obcych przez pozwany Bank. Nie domagała się także szczegółowych wyjaśnień na temat podstaw ustalania kursu CHF wobec PLN publikowanych w Tabeli. Gdyby Sąd I Instancji w sposób swobodny, a nie dowolny ocenił materiał dowodowy to przyjąłby również, że nie doszło do sytuacji, w której przedstawiciele strony pozwanej odmówiliby przekazania takiej informacji, bądź też nie potrafili tych kwestii wyjaśnić, co mogłoby świadczyć o naruszeniu przez pozwany Bank dobrych obyczajów ze względu na reguły obrotu opartego na prawdziwych okolicznościach towarzyszących umowie;

- pominięciu, że kursy kupna i sprzedaży walut obcych publikowane w Tabeli ustalane były na podstawie średnich kursów notowanych na rynku międzybankowym z uwzględnieniem marży, której wysokość była przedmiotem decyzji organu pozwanego odpowiedzialnego za zarządzanie płynnością, a metodyka ustalania kursów walut przez pozwanego była analogiczna do tej stosowanej przez Narodowy Bank Polski;

- pominięciu, że kursy walut publikowane przez pozwanego w Tabeli stosowane były nie tylko do rozliczeń umów kredytów indeksowanych do walut obcych, ale także do rozliczeń każdego rodzaju transakcji walutowych odbywających się z udziałem pozwanego;

- pominięciu, że strona pozwana w pismach i powołani przez nią świadkowie opisali procedurę przekazywania informacji klientom pozwanego Banku, a pracownicy strony pozwanej byli zobowiązani do przekazywania Kredytobiorcom informacji o kredycie indeksowanym do CHF i odpowiadania na ich wszystkie pytania, których to okoliczności Sąd Okręgowy nie kwestionował;

co w konsekwencji doprowadziło Sąd Okręgowy do błędnego wniosku o naruszeniu zasady równouprawnienia stron stosunku zobowiązaniowego, co rzekomo miało wynikać z dużej swobody i dowolności w ustalaniu kursu waluty CHF po stronie pozwanej;

Gdyby Sąd Okręgowy ocenił wskazane dowody w sposób swobodny i uwzględnił inicjatywę dowodową strony pozwanej to zapewne ustaliłby, że:

- kursy kupna i sprzedaży walut obcych publikowane w Tabeli ustalane byty na podstawie średnich kursów notowanych na rynku międzybankowym z uwzględnieniem marży, której wysokość była przedmiotem decyzji organu strony pozwanej odpowiedzialnego za zarządzanie płynnością;

- metodyka ustalania kursów walut przez stronę pozwaną była analogiczna do tej stosowanej przez Narodowy Bank Polski;

- kursy walut publikowane przez stronę pozwaną w Tabeli stosowane byty nie tylko do rozliczeń umów kredytów indeksowanych do walut obcych, ale także do rozliczeń każdego rodzaju transakcji walutowych odbywających się z udziałem strony pozwanej;

a w konsekwencji doszedł do wniosku, że celem strony pozwanej przy zawieraniu umowy nigdy nie było uzyskanie nadrzędnej pozycji względem powodów, jak również pozyskanie nieograniczonego dodatkowego wynagrodzenia z tytułu umowy kredytu;

f) art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd Okręgowy samodzielnych ustaleń w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych tj. odnośnie rozkładu ryzyka kursowego i spreadu,pomimo że tego rodzaju ustalenia wymagają wiedzy specjalistycznej z zakresu ekonomii i wiedzy na temat zasad zachowywania kursów walut a ustalenia Sądu Okręgowego w tym zakresie pozostają całkowicie dowolne;

3. naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest:

a) art. 189 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powodowie posiadali interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy w szczególności wobec przyjęcia, że powództwo o ustalenie znosi wątpliwości stron i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia wynikające z umowy;

b) art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 189 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że na skutek kontroli abuzywności umowę zawartą pomiędzy stronami uznać należy za nieważną w całości wobec braku możliwości dalszego wykonywania umowy, mimo że w razie ewentualnego usunięcia z treści umowy klauzul uznanych za abuzywne:

- umowa w dalszym ciągu posiadałaby wszystkie elementy niezbędne dla odtworzenia treści głównych zobowiązań stron,a jedyna luka dotyczyłaby sposobu wykonania zobowiązania

- możliwe jest utrzymanie umowy w pozostałym zakresie w mocy poprzez zastosowanie w miejsce pominiętego postanowienia umowy innego pozostającego w mocy postanowienia umownego lub powszechnie obowiązującego przepisu prawa;

- możliwość wykonywania umowy istnieje na gruncie art. 69 ust 3 Prawa Bankowego w obecnym brzmieniu oraz art. 358 § 2 k.c. albowiem kredytobiorca ma możliwość spełnienia świadczenia bezpośrednio w walucie CHF (na mocy art. 69 ust. 3 Pr. Bank), nie tracąc przy tym uprawnienia do spłaty w walucie PLN (na mocy art. 358 k.c.), a w konsekwencji umowa może być wykonywana poprzez spełnienie zobowiązania w walucie obcej lub w walucie PLN;

- w przypadku przyjęcia za abuzywne postanowień dotyczących kursu wymiany walut możliwe jest, wobec regulacji art. 358 § 2 k.c., art. 783 k.p.c. w brzmieniu na dzień zawarcia umowy, art. 8 ustawy z 18 grudnia 1998 r. Prawo dewizowe w brzmieniu obowiązującym na dzień zawarcia Umowy Kredytu oraz art. 24 ust. 3 ustawy o Narodowym Banku Polskim, zastosowanie średniego kursu NBP jako przelicznika waluty obcej;

- art. 385 1 § 2 k.c. ustanawia w sytuacji określonej w art. 385 1 k.c. zasadę zachowania mocy wiążącej umowy;

c) art. 69 ust. 3 Prawa Bankowego poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji stwierdzenia przez Sąd Okręgowy abuzywności klauzuli przeliczeniowej;

d) art. 69 ust. 1 Prawa Bankowego w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że kwestionowane postanowienia urnowe określają zobowiązanie spłaty kredytu w sposób rażąco przekraczający granicę swobody umów, co prowadzi do całkowitej nieważności umowy;

e) art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. (według stanu prawnego z dnia 24 stycznia 2009 r.) w zw. z art. 3 k.c. oraz art 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez ich błędną wykładnię i stwierdzenie nieważności umowy w sytuacji gdy Sąd Okręgowy pominął, że umowa w dacie jej zawierania w pełni zaspokajała potrzeby powodów i była dla nich najkorzystniejsza, a stosując sankcję nieważności Sąd Okręgowy naruszył zasady proporcjonalności, pewności obrotu oraz utrzymania umowy w mocy, które są jednymi z podstawowych zasad prawa cywilnego;

f) art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c. poprzez uznanie, że nie istnieje stosunek prawny kredytu wynikający z umowy zawartej przez strony;

g) art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. z § 2 ust. 2 oraz § 7 ust. 1 Umowy kredytu oraz § 8 ust. 3 Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w pozwanym Banku S.A. w brzmieniu obowiązującym przez dniem 1 października 2011 r. poprzez ich błędną wykładnię skutkującą dokonaniem wadliwej wykładni oświadczeń woli stron umowy ograniczającej się wyłącznie do analizy literalnego brzmienia spornych zapisów umowy i Regulaminu, bez dokonania oceny treści umowy i Regulaminu w kontekście celu, w którym została zawarta umowa, jak również z pominięciem okoliczności, w których doszło do zawarcia umowy, zasad współżycia społecznego i zgodnego zamiaru stron w chwili zawierania umowy, co doprowadziło Sąd I instancji do wniosku o nieważności umowy wobec stwierdzenia abuzywności klauzuli indeksacyjnej, w sytuacji gdy Sąd I Instancji bazując na przekonaniu o racjonalności stron umowy winien dojść do przekonania, iż w braku ustalenia w umowie kursu wymiany, strony uznałyby za odpowiedni kurs średni NBP, jako kurs sankcjonowany przez ustawodawcę do rozliczeń i uznany przez ustawodawcę za obiektywny, co urzeczywistniałoby cel art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, jak i stanowiłoby środek stosowny i skuteczny realizujący interesy konkurentów i konsumentów w rozumieniu art.7 ust.1 Dyrektywy 93/13;

h) art. 24 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim w zw. z art. 32 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (dalej ustawa o NBP), względnie art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo Wekslowe poprzez ich niezastosowanie, w sytuacji gdy wobec braku określenia w Umowie kredytu sposobu przeliczenia waluty polskiej na walutę kredytu (co jest wynikiem przyjęcia bezskuteczności postanowień o Tabeli kursowej kredytodawcy), przy jednoczesnym udzieleniu stronie pozwanej przez powodów (pełnomocnictwa) zgody do obciążania rachunku złotówkowego z tytułu zobowiązania wyrażonego w walucie obcej, winny znaleźć zasady przeliczania określone przez NBP, jako podmiotu uprawnionego na podstawie ustawy do organizowania rozliczeń pieniężnych wynikających z konieczności ustalenia kursu złotego w stosunku do walut obcych;

i) w razie nie podzielenia ww. zarzutów co do braku podstaw do stwierdzenia abuzywności całości klauzuli indeksacyjnej zawartej w umowie strona pozwana podniosła zarzut naruszenia art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez uznanie za abuzywne całości postanowień umownych klauzuli indeksacyjnej w sytuacji gdy okoliczności przemawiające w ocenie Sądu Okręgowego za abuzywnością odnoszą się jedynie do elementu konstrukcji klauzuli indeksacyjnej w postaci postanowień regulujących wyłącznie sposób przeliczania tj. zastosowanie konkretnych kursów walut według Tabeli Banku (klauzuli spreadu walutowego) mającego charakter posiłkowy przy jednoczesnym braku abuzywności klauzuli indeksacyjnej w pozostałym zakresie co skutkowało błędnym uznaniem, iż umowa po usunięciu postanowień abuzywnych nie może zostać utrzymana w mocy wobec wyeliminowania postanowień określających główne świadczenia stron umowy mimo że postanowieniem takim jest sama klauzula indeksacyjna nie zaś klauzula spreadu a tym samym nawet w przypadku przyjęcia abuzywności klauzuli spreadu walutowego umowa nie zostanie pozbawiona postanowień określających główne świadczenia stron umowy.

j) art 410 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż w powodowie spełniali świadczenie na rzecz strony pozwanej, do którego w świetle nieważności umowy bądź uznania postanowień umowy zawartej z Bankiem nie była zobowiązana;

k) art. 409 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy strona pozwana zużyła już środki uiszczone przez powodów;

l) art. 411 pkt. 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy powodowie świadomie i dobrowolnie spełniała świadczenia na rzecz Banku;

ł) art. 411 pkt 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do uwzględnienia przez Sąd Okręgowy powództwa o zapłatę, w sytuacji gdy spełnienie świadczenia przez powoda czyniło zadość zasadom współżycia społecznego;

m) art. 411 pkt 4 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do uwzględnienia przez Sąd I instancji powództwa o zapłatę, w sytuacji gdy powodowie spłacając kolejne raty kapitałowo - odsetkowe świadczyła z zamiarem spłaty zadłużenia i które to świadczenie zostało przez nich spełnione;

n) art. 118 k.c. w zw. z art. 120 k.c. poprzez ich nie zastosowanie i nie uznanie, że świadczenie powodów jest świadczeniem okresowym i uległo przedawnieniu gdyż zastosowanie winien mieć termin przedawnienia co najwyżej 3 - letni;

o) art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uwzględnienie roszczenia odsetkowego, w sytuacji gdy zobowiązania zwrotu świadczeń obu stron powstają i stają się wymagalne dopiero z momentem prawomocnego wyroku stwierdzającego nieważność umowy/względnie daty podjęcia przez powoda wiążącej decyzji w przedmiocie ewentualnego sanowania niedozwolonych klauzul i co do zaakceptowania skutków całkowitej nieważności umowy.

Strona pozwana wniosła o rozpoznanie i zmianę przez Sąd II Instancji postanowień Sądu I Instancji o pominięciu dowodu objętego wnioskiem dowodowym strony pozwanej o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych sądowych specjalisty z zakresu bankowości, finansów i rachunkowości (lub ekonomii) i z z zakresu terminowych operacji finansowych oraz o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków J. C. oraz K. M. poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie ww. dowodów na fakty określone w treści wniosków dowodowych zawartych w odpowiedzi na pozew.

W rezultacie strona pozwana wniosła o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powodów kosztów procesu za obie instancje.

Powodowie wnieśli odpowiedź na apelację, w której domagali się oddalenia apelacji i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

W toku postępowania apelacyjnego strona pozwana zgłosiła zarzut zatrzymania.

Powodowie wnieśli o oddalenie ww. zarzutu zatrzymania.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest jedynie w niewielkim zakresie uzasadniona, to jest w zakresie w jakim strona pozwana podniosła zarzut zatrzymania.

Co do zasady zatem Sąd Apelacyjny podziela dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę materiału dowodowego, znajdującą podstawę w dyrektywach oceny dowodów zawartych w treści art. 233 § 1 k.p.c., oraz ustalony stan faktyczny i przyjmuje je za własne.

Sąd Apelacyjny podziela także wnioski wyprowadzone przez Sąd Okręgowy na podstawie ustalonego stanu faktycznego.

Omówienie zarzutów apelacji rozpocząć należy od wskazania, że nie można zgodzić się z zarzutem naruszenia art.233 § 1 kpc, czy to samoistnego, czy też powiązanego z zarzutem naruszenia innych przepisów, albowiem Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej, to jest zgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego.

Skuteczne podniesienie zarzutu obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 2009 r., II PK 261/08). Jeśli sądowi nie można wytknąć błędnego z punktu widzenia logiki i doświadczenia życiowego rozumowania, nie dochodzi do obrazy ww. przepisu, nawet jeśli z dowodu można wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd.

Przede wszystkim nie sposób uznać, że fakt wyboru przez powodów kredytu w walucie CHF, czy też zawarcia w umowie kredytu informacji, że zmiana kursu walut ma wpływ na wysokość zobowiązania, wreszcie, że powodowie nie interesowali się spreadem uzasadnia zarzut naruszenia art.233 kpc. Prawidłowo Sąd Okręgowy wyjaśnił, że sposób w jaki strona pozwana wypełniła swój obowiązek informacyjny nie może zostać uznany za prawidłowy.

Również zakres informacji przekazanych powodom nie pozwala na uznania wadliwości wniosku Sądu Okręgowego co do niewystarczającego poziomu poinformowania powodów o skutkach zawarcia ww. umowy kredytu.

Podkreślenia wymaga, że zarzut dowolności ustalenia kursu wymiany nie oznacza, że strona pozwana stosowała kurs oderwany od wskaźników ekonomicznych, ale polega na tym, że strona pozwana nie przewidziała żadnych mechanizmów, które chroniłyby powodów przed nieograniczonym wzrostem kursu, jak i nie przewidziała swojego współudziału w skutkach niegraniczonego wzrostu kursu. Dlatego nie można podzielić zarzutu naruszenia art.233 § 1 kpc w postaci rzekomo wadliwych ustaleń Sądu Okręgowego co do braku indywidualnych negocjacji z powodami i co do tego, że strona pozwana stosowała metody ustalania kursu wymiany walut analogiczne do metod stosowanych przez NBP.

Co do zarzutu, że strona pozwana nie miała możliwości przewidzenia i zaprezentowania wszelkich możliwych zmian kursu waluty na przestrzeni obowiązywania umowy, to kluczowe jest z tego punktu widzenia, że strona pozwana nie próbowała wprowadzić mechanizmów, które chroniłyby powodów i ograniczały ich ryzyko na nieograniczoną zmianę kursu.

Nie można także uznać za uzasadnione zarzuty naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że zbędne w sprawie było przeprowadzenie postulowanych przez stronę pozwaną dowodów z opinii biegłych i zeznań świadków J. C. oraz K.M. ze wskazanych przez Sąd Okręgowy przyczyn. Dlatego przeprowadzenie ww. dowodów było zbędne także na etapie postępowania apelacyjnego.

Zupełnie nietrafny jest zarzut naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd Okręgowy samodzielnych ustaleń w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych, to jest co do rozkładu ryzyka kursowego i spreadu. Przecież Sąd Okręgowy nie obliczał samodzielnie spreadu, czy kursu wymiany, a jedynie dokonywał oceny skutków ww. instrumentów finansowych na sytuację kredytobiorcy.

W rezultacie nie można podzielić zarzutu wadliwych ustaleń stanu faktycznego na podstawie którego Sąd Okręgowy wydał wyrok.

Bezzasadne są też zarzuty wadliwego zastosowania przepisów prawa materialnego.

Przede wszystkim, bezpodstawny jest zarzut naruszenia art.189 k.p.c., a Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż powodowie mają interes prawny w domaganiu się stwierdzenia nieważności umowy.

Bezzasadne są również zarzuty naruszenia art. 385 1 k.c. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, że postanowienia umowy mają charakter abuzywny i wyprowadził z tego ustalenia prawidłowe wnioski, a w szczególności, że nie jest możliwe utrzymanie w mocy umowy, o ile konsument nie wyrazi takiej woli.

Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 69 ustawy - Prawo bankowe oraz art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. (wg stanu prawnego z dnia 24 stycznia 2009 r.) w zw. z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG w zw. z art. 353 1 k.c. oraz w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. w zw. z art. 4 ustawy antyspreadowej, a Sąd Apelacyjny podziela wykładnię ww. przepisów dokonaną przez Sąd Okręgowy w zakresie w jakim ww. Sąd stwierdził abuzywność postanowień umowy prowadzącą do nieważności postępowania.

Wreszcie, bezpodstawne są zarzuty naruszenia art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym na dzień zamknięcia rozprawy, art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe i art.24 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o NBP, a Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że nie jest możliwe utrzymanie w mocy ww. umowy wbrew woli powodów.

Bezzasadny jest także zarzut naruszenia art. 410 § 2 k.c., a Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że rozliczenie finansowych skutków stwierdzenia nieważności umowy winno mieć miejsce na podstawie ww. przepisów.

Bezzasadny jest także zarzut naruszenia art.409 kc i art.411 pkt 1,2 i 3 kc, albowiem w sprawie nie wystąpiły okoliczności uzasadniające zastosowanie ww. przepisów.

Bezpodstawny jest zarzut naruszenia art. 118 k.c. w zw. z art. 120 k.c. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że roszczenie nie jest przedawnione.

Bezzasadny jest także zarzut naruszenia art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c., a Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego w tym zakresie.

Niezależnie od indywidualnego odniesienia się do poszczególnych zarzutów apelacji podkreślić należy, że na gruncie K.p.c. obowiązuje system apelacji pełnej, co oznacza, że sąd odwoławczy zobligowany jest do merytorycznego rozpoznania sprawy w całym zaskarżonym zakresie. Skoro zatem sąd ten ponownie merytorycznie rozpoznaje sprawę to Sąd Apelacyjny raz jeszcze przedstawi argumentację odnośnie kwestii kluczowych dla rozstrzygnięcia.

Analizując kwestię naruszenia art.385 ( 1 )kc należy zauważyć, że przy wykładni art.385 ( 1) § 1 i 3 k.c., wprowadzonego do KC w celu implementacji dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L1993.95.29) należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z dyrektywy i dotyczącego jej dorobku orzeczniczego TSUE. Na gruncie dyrektywy 93/13 bezpośrednim odpowiednikiem art.385 ( 1) k.c. jest jej art. 6 ust. 1, zgodnie z którym Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Stosownie do art.7 ust.1 dyrektywy zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami.

W myśl art. 385 1 § 1 k.p.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Dodatkowo zauważyć należy, że w orzecznictwie TSUE i Sądu Najwyższego na gruncie art. 6 ust. 1 dyrektywy nr 93/13 konsekwentnie przyjmuje się, że nieuczciwość wobec konsumenta określonych postanowień umownych powinna być przez sąd dostrzeżona z urzędu i z urzędu sąd powinien zastosować wobec tych postanowień sankcję braku związania nimi konsumenta. Nie jest zatem w tym zakresie wymagana inicjatywa konsumenta, (zob. wyroki TSUE z 27 czerwca 2000 r., C-40-244/98, Ocėano Grupo Editorial SA przeciwko Rocio Murcianó Quintero i in., z 26 października 2006 r., C-168/05, Elisa Maria Mostaza Claro przeciwko Centro Móvil Milenium SL, z 4 czerwca 2009 r., C-243/08, Pannon GSM Zrt. przeciwko Erzsėbet Sustiknė Györfii oraz uchwała Sadu Najwyższego z 15 września 2020 r., III CZP 87/19, OSNC 2021, Nr 2, poz. 11 oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (zasada prawna) z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).

Zgodnie z aktualnie obowiązującą w judykaturze wykładnią art.385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości, że postanowienia umowy (regulaminu), które określają zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na PLN przy wypłacie kredytu i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z 29 października 2019 r. V CSK 382/18, LEX nr 2771344). Wskazuje się, że klauzule takie mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Przy czym sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym wypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku i konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na CHF w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności spłacanych rat, służy określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Ponadto uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy-banku w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r. I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do jego arbitralnego działania. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z 30 września 2020 r. I CSK 556/18, LEX nr 3126114).

Zauważyć też należy, że postanowienie umowne należy traktować jako sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument przyjąłby takie postanowienie w drodze indywidualnych negocjacji. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (zob. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). Przy czym przyjmuje się, że rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (zob.wyroki Sądu Najwyższego: z 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, LEX nr 1927753, z 15 stycznia 2016r., I CSK 125/15, LEX nr 1968429).

Jak już wyżej wskazano Sąd Apelacyjny zgadza się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), wobec czego oceny tej należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie (tak TSUE w wyroku z 13 listopada 2017 r. w sprawie C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 58). Powyższe prowadzi do wniosku, że dla oceny abuzywności konkretnego postanowienia umowy nie istotny jest sposób wykonania umowy, a w szczególności to, czy i w jaki sposób jedna ze stron korzystała z tego postanowienia. Wobec czego za irrelewantne należy uznać, czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży CHF w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu NBP.

Dalej wskazać trzeba, że interpretując art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 przyjmuje się, iż jednoznaczność postanowienia umownego oznacza nie tylko, aby dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy skutki ekonomiczne (tak wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C‑26/13, Kásler i Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 75). Jednoznaczności tej nie można sprowadzać tylko do kategorii językowej, ponieważ postanowienia jednoznaczne w tym sensie mogą nie pozwalać na określenie treści zobowiązań, a w szczególności rozmiaru przyszłego świadczenia konsumenta.

Odnosząc się do kwestii kwalifikacji klauzuli waloryzacyjnej z punktu widzenia oceny, czy jest to świadczenie główne, to kwestia ta budziła znaczne rozbieżności w poglądach prezentowanych w judykaturze. W części orzeczeń, świadczenia podstawowe (główne) identyfikowane były wyłącznie z elementami przedmiotowo istotnymi stosunku prawnego (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 8 listopada 2012 r., I CSK 49/12, OSNC 2013, nr 6, poz. 76 i 30 września 2015 r., I CSK 800/14, OSNC 2016, nr 9, poz. 105). W innych judykatach wskazywano na różnice między pojęciem essentialia negotii a postanowieniami określającymi główne świadczenia stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12, LEX nr 1314141). Niemniej jednak w orzecznictwie Sądu Najwyższego dominujący stał się pogląd, że postanowienia umowne przewidujące przewalutowanie nie określały głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 zd. 2 k.c. lecz kształtowały jedynie dodatkowy mechanizm indeksacyjny (waloryzacyjny) tych świadczeń, to jest sposób określania rynkowej wartości wydanej i wykorzystywanej sumy kredytu w złotych w relacji do walut obcych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Aktualnie doszło do przełamania obowiązującego poglądu (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144, z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344). U źródeł tej zmiany legło twierdzenie, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art.4 ust.2 dyrektywy 93/13 należy uważać te,które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Árpád Kásler, Hajnalka Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 49-50). Za takie postanowienia uznawane są między innymi te (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (tak wyrok TSUE z 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 37). Podkreślić bowiem należy, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Natomiast klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia. Zatem skoro z klauzuli waloryzacyjnej wynika, w jakiej wysokości świadczenie główne ma być spełnione, to należy przyjąć, że w ten sposób określa ona to świadczenie główne w rozumieniu art. 385 ( 1)§ 1 k.c.

Dalej zauważyć należy, że w art. 385 1 § 1 k.c. przewidziano dwa wyłączenia dotyczące postanowień określających główny przedmiot umowy oraz odnoszące się do relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług. W przypadku świadczeń głównych badanie adekwatności ceny lub wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług jest wyłączone spod kontroli, o której stanowi art.385 1 § 1 kc, chyba że postanowienia te nie zostały sformułowane jednoznacznie.

W rezultacie Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że w okolicznościach sprawy zachodzą podstawy do stwierdzenia, że klauzule na podstawie których dochodziło do przeliczenia wypłaconej w złotówkach kwoty kredytu i spłacanej w złotówkach przy odniesieniu do CHF kwot według kursu z tabeli banku są klauzulami abuzywnymi. Mechanizm waloryzacyjny zastosowany w umowie kredytu łączącej strony miał bowiem formą dwustopniową. Zobowiązanie kredytobiorców zostało przeliczone z polskich złotych na CHF po kursie kupna CHF z tabeli kursowej banku z dnia i godziny uruchomienia kredytu,świadczenie kredytobiorcy jest przeliczane z franków na złotówki po kursie sprzedaży CHF. Co istotne, do przeliczeń stosuje się dwa różne mierniki waloryzacji, czyli kurs kupna i kurs sprzedaży CHF. Natomiast spłata rat następuje w polskich złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej banku.

W rezultacie kluczowe znaczenie dla oceny dopuszczalności zastąpienia klauzuli abuzywnej inną ma nie tyle zgoda stron, czy uznanie, że unieważnienie umowy poważnie zagraża interesom konsumenta, lecz ocena czy bez tej klauzuli umowa może nadal istnieć. Należy przy tym zwrócić uwagę, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę, a zatem również te postanowienia (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu. W efekcie należy przyjąć, że klauzule waloryzacyjne określają główne świadczenie kredytobiorcy. Tym samym wyeliminowanie ryzyka kursowego i zastąpienie go kursem średnim NBP jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). W konsekwencji przyjąć trzeba po wyeliminowaniu klauzul waloryzacyjnych utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością.

W efekcie Sąd Okręgowy nie tylko prawidłowo ustalił, że zawarta pomiędzy stronami umowa jest nieważna, ale także prawidłowo zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda dochodzoną kwotę.

W apelacji strony pozwanej uzasadniony był jedynie zarzut zatrzymania, ponieważ istotnie, w razie zapłaty przez pozwany bank zasądzonych kwot, pozostanie on zarówno bez pieniędzy uzyskanych od powodów jak i bez środków, które przekazał powodom w wykonaniu nieważnej umowy. Podkreślenia wymaga, iż dopuszczalność zastosowania instytucji zarzutu zatrzymania w sprawach tzw. frankowych znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Co więcej, wbrew pojawiającym się twierdzeniom, orzecznictwo TSUE nie stoi na przeszkodzie w zastosowaniu ww. zarzutu. W szczególności znaczącym zniekształceniem poglądu TSUE jest powoływanie się na postanowienie z 8 maja 2024 r., C-424/22 jako potwierdzające zakaz zastosowania zarzutu zatrzymania w sprawach frankowych. W ww. postanowieniu stwierdzone zostało, że niedopuszczalne jest zastosowanie zarzutu zatrzymania bez uwzględnienia wpłat dokonanych przez kredytobiorcę, z czym Sąd Apelacyjny w pełni się zgadza. W niniejszej sprawie nie występują okoliczności, które uzasadniałyby wprowadzenie ograniczeń w zastosowaniu zarzutu zatrzymania.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art.386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok poprzez uwzględnienie zarzutu zatrzymania, a w pozostałej części, na podstawie art.385 kpc oddalił apelację strony pozwanej jako bezzasadną.

Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art.98 § 1 i 3 kpc i art.391 § 1 kpc oraz § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r., poz.1800 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Czepiel
Data wytworzenia informacji: