I ACa 1018/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2022-01-26
Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)
Sygn. akt I ACa 1018/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 stycznia 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
|
Przewodniczący: |
SSA Jerzy Bess |
|
Protokolant: |
st. sekretarz sądowy Grzegorz Polak |
po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2022 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa B. G. (1)
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W., R. F. (1) i R. G.
o ochronę dóbr osobistych i zapłatę
na skutek apelacji pozwanych
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 24 lipca 2020 r. sygn. akt I C 1209/18
w wyniku częściowego uwzględnienia apelacji pozwanych, zmienia zaskarżony wyrok:
- w pkt VI, X, XIII w ten sposób, że zobowiązania pozwanych do opublikowania na własny koszt przeprosin powódki za naruszenie jej dóbr osobistych w formie ogłoszenia prasowego zamieszczonego na stronie głównej portalu internetowego (...) i utrzymywania go na tej stronie nieprzerwanie przez kolejne 72 godziny od publikacji, ogranicza czasowo do utrzymywania go na tej stronie nieprzerwanie jedynie przez kolejne 24 godzin od publikacji, a dalej idące powództwo w zakresie tego ograniczenia oddala;
- w pkt XVI przez ograniczenie zasądzonej tytułem zadośćuczynienia kwoty 150.000 zł do kwoty 100.000 zł (słownie sto tysięcy złotych), a dalej idące powództwo w zakresie tego ograniczenia oddala;
- w pkt XX przez zastąpienie kwoty 12.917 zł, kwotą 6.817 zł (słownie sześć tysięcy osiemset siedemnaście złotych);
oddala apelacje pozwanych w pozostałym zakresie;
zasądza od każdego z pozwanych na rzecz powódki kwoty po 540 zł (słownie pięćset czterdzieści złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego w zakresie niemajątkowych żądań pozwu;
koszty postępowania apelacyjnego, w zakresie majątkowych żądań pozwu, pomiędzy stronami wzajemnie znosi.
SSA Jerzy Bess
Sygn. akt I ACa 1018/20
UZASADNIENIE
Powódka B. G. (1) wniosła pozew przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (wydawcy dziennika (...)), R. F. (1) (redaktorowi naczelnemu dziennika (...)) oraz R. G. (autorowi publikacji prasowej), w którym zgłosiła roszczenia wywodzone z naruszenie dóbr osobistych powódki w postaci czci, godności, dobrego imienia i wizerunku, w związku z publikacją z dnia (...)w (...). numerze dziennika „(...)” oraz na portalu (...) artykułu prasowego autorstwa pozwanego R. G., pod tytułem (...).
Powódka celem usunięcia skutków dokonanego naruszenia jej dóbr osobistych wniosła o:
- nakazanie spółce (...) (wydawcy) opublikowania na własny koszt w terminie dwóch tygodni od uprawomocnienia się wyroku, w określony przez powódkę sposób, oświadczeń o wskazanej w pozwie treści - w papierowym wydaniu dziennika (...), na stronie głównej portalu internetowego (...), na stronie internetowej zawierającej przedmiotowy artykuł, na oficjalnym profilu (...)w serwisie (...)oraz w formie ogłoszenia prasowego zamieszczonego na stronie głównej portalu internetowego (...);
- nakazanie R. F. (1) ( redaktorowi naczelnemu) opublikowania na własny koszt w terminie dwóch tygodni od uprawomocnienia się wyroku, w określony przez powódkę sposób, oświadczeń o wskazanej w pozwie treści - w papierowym wydaniu dziennika „(...)”, na stronie głównej portalu internetowego (...) oraz w formie ogłoszenia prasowego zamieszczonego na stronie głównej portalu internetowego (...);
- nakazanie R. G. (autorowi artykułu) opublikowania na własny koszt w terminie dwóch tygodni od uprawomocnienia się wyroku, w określony przez powódkę sposób, oświadczenia o wskazanej w pozwie treści - w papierowym wydaniu dziennika, na stronie głównej portalu internetowego (...), w formie ogłoszenia prasowego zamieszczonego na stronie głównej portalu internetowego (...) oraz na oficjalnych profilach pozwanego w serwisach społecznościowych (...) i (...).
Nadto powódka wniosła o upoważnienie jej do zastępczego wykonania wyroku na koszt pozwanych, w razie niewykonania przez pozwanych nakazów w terminie dwóch tygodni od uprawomocnienia się wyroku.
Jednocześnie B. G. (1) domagała się zasądzenie na swoją rzecz solidarnie od pozwanych kwoty 150.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wydania prawomocnego wyroku, tytułem zadośćuczynienia za naruszenia dóbr osobistych oraz zasądzenia od każdego z pozwanych na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Pozwani w odpowiedzi na pozew wnieśli o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenia od powódki na rzecz każdego z nich kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Na uzasadnienie swojego stanowiska pozwani wskazali, iż sporny materiał prasowy został przygotowany przy zachowaniu najwyższej staranności dziennikarskiej, w oparciu o prawdziwe informacje uzyskane przez autora w wyniku własnych działań. Uzyskane informacje pochodziły od wielu niezależnych od siebie źródeł. Powołali się na istnienie uzasadnionego interesu społecznego, co stanowi okoliczność wyłączającą bezprawność naruszenia dóbr osobistych.
Nadto pozwani podnieśli, iż żądanie opublikowania przeprosin w portalu (...) jest nieadekwatne do miejsca ewentualnego naruszenia oraz zakwestionowali żądany przez powódkę sposób publikacji oświadczeń oraz zapowiedzi, gdyż nie przystają one do sposobu i formy opublikowania spornego materiału prasowego.
Wskazali również, iż postępowanie pozwanych nie daje podstaw do uznania, że pozwani będą uchylać się od wykonania wyroku, jeżeli Sąd im nakaże opublikowania oświadczenia oraz na nieadekwatność roszczenia majątkowego do rzekomo doznanej szkody niemajątkowej.
.
Wyrokiem z dnia 24 lipca 2020 r. sygn. I C 1209/15 Sąd Okręgowy w Krakowie, m.in.:
I zobowiązał pozwaną (...) Spółkę z o.o. w W. do opublikowania oświadczenia na własny koszt, w terminie dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku, w formie ogłoszenia prasowego wielkości całej strony, zamieszczonego na czwartej stronie wydania dziennika „(...)”, w określony przez powódkę sposób, o następującej treści:
„Przeprosiny. (...) Sp. z o.o. jako wydawca dziennika (...) oraz wydawca i administrator portalu internetowego (...) przeprasza Panią B. G. (1) za opublikowanie w dniu (...) w numerze (...). dziennika (...) oraz na portalu (...) artykułu prasowego pt. (...), w którym zostały podane do publicznej wiadomości nieprawdziwe informacje na temat rzekomego przejęcia przez nią jednej z (...) kamienic metodą „na zmarłego” oraz nieznajdujące pokrycia w rzeczywistości sugestie o rzekomych nieprawidłowościach w wykonywaniu przez nią funkcji kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu, jak również bezprawne insynuacje i pomówienia dotyczące rzekomego udziału Pani B. G. (1) w tzw. dzikiej reprywatyzacji. Powyższe twierdzenia i insynuacje były całkowicie nieuprawnione i naruszyły cześć, godność i dobre imię Pani B. G. (1), dyskredytując jej osobę w opinii publicznej i narażając ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu adwokata.
(...) Sp. z o.o. przeprasza ponadto Panią B. G. (1) za naruszenie przysługującego jej prawa do ochrony wizerunku, poprzez opublikowanie fotografii z jej rodzinnej uroczystości.”;
II zobowiązał tą pozwaną Spółkę do opublikowania na własny koszt, w terminie dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku, w tym samym wydaniu dziennika (...), w którym opublikowane zostanie oświadczenie o treści jak w punkcie I. niniejszego wyroku, na pierwszej stronie (tytułowej), w ramce zamieszczonej z prawej strony obok nazwy dziennika, tytułu stanowiącego odnośnik do oświadczenia, określonego w punkcie I. niniejszego wyroku o treści: „Wydawca (...) przeprasza Panią B. G. (1) za naruszenie jej dóbr osobistych – s. 4”;
III zobowiązał tą pozwaną Spółkę do opublikowania oświadczenia o treści jak w punkcie I. niniejszego wyroku, w formie ogłoszenia prasowego zamieszczonego na stronie głównej portalu internetowego (...) i utrzymywania na tej stronie nieprzerwanie przez kolejne 72 godziny od publikacji;
IV zobowiązuje tą pozwaną Spółkę do umieszczenia oświadczenia o treści jak w punkcie I. niniejszego wyroku, na stałe, na stronie internetowej (...) bezpośrednio nad artykułem pod tytułem(...)
V zobowiązał tą pozwaną Spółkę do umieszczenia na oficjalnym profilu (...) w serwisie(...)oraz utrzymywania przez co najmniej 72 godziny posta o treści: „Przeprosiny skierowanie do Pani Mecenas B. G. (1)”, zawierające aktywny odnośnik (link) do oświadczenia opublikowanego na stronie głównej portalu (...) w sposób określony w punkcie III niniejszego wyroku, przy czym umieszczenia posta w serwisie F.powinno nastąpić równocześnie z publikacją oświadczenia o którym mowa w punkcie III niniejszego wyroku;
VI zobowiązał tą pozwaną Spółkę do opublikowania na własny koszt oświadczenia o treści jak w punkcie I. niniejszego wyroku, w formie ogłoszenia prasowego zamieszczonego na stronie głównej portalu internetowego (...) i utrzymywania go na tej stronie nieprzerwanie przez kolejne 72 godziny od publikacji, na stronie głównej (...) bezpośrednio pod paskiem głównego menu;
VII zobowiązał pozwanego R. F. (1), do opublikowania oświadczenia na własny koszt, w terminie dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku, w formie ogłoszenia prasowego wielkości całej strony, zamieszczonego na czwartej stronie wydania dziennika (...), o analogicznej treści jak w pkt I niniejszego wyrok, z tym, że przeprosiny te kierowane są od R. F. (1) jako byłego redaktora naczelnego dziennika (...) oraz portalu internetowego (...);
VIII zobowiązał pozwanego R. F. (1) do opublikowania na własny koszt, w terminie dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku, w tym samym wydaniu dziennika (...), w którym opublikowane zostanie oświadczenie o treści jak w punkcie VII niniejszej wyroku, na pierwszej stronie (tytułowej), w ramce zamieszczonej z prawej strony obok nazwy dziennika, tytułu stanowiącego odnośnik do oświadczenia określonego w punkcie VII niniejszego wyroku o treści: „Były redaktor (...) przeprasza Panią B. G. (1) za naruszenie jej dóbr osobistych – s. 4”
IX zobowiązał pozwanego R. F. (1) do opublikowania oświadczenia w formie ogłoszenia prasowego zamieszczonego na stronie głównej portalu internetowego (...) i utrzymywania na tej stronie nieprzerwanie przez kolejne 72 godziny od publikacji, o treści jak w punkcie VII niniejszego wyroku;
X zobowiązał pozwanego R. F. (1) do opublikowania na własny koszt oświadczenia o treści jak w punkcie VII niniejszego wyroku, w formie ogłoszenia prasowego zamieszczonego na stronie głównej portalu internetowego (...) i utrzymywania go na tej stronie nieprzerwanie przez kolejne 72 godziny od publikacji,
XI zobowiązał pozwanego R. G. do opublikowania oświadczenia na własny koszt, w terminie dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku, w formie ogłoszenia prasowego wielkości połowy strony, zamieszczonego na trzeciej stronie wydania dziennika (...), o analogicznej treści jak w pkt I niniejszego wyrok, z tym, że przeprosiny te kierowane są od R. G. jako autora artykułu prasowego pt.(...)
XII zobowiązał pozwanego R. G. do opublikowania oświadczenia o treści jak w punkcie XI niniejszego wyroku, w formie ogłoszenia prasowego zamieszczone na stronie główne portalu internetowego (...) i utrzymywania na tej stronie nieprzerwanie przez kolejne 72 godziny od publikacji;
XIII zobowiązał pozwanego R. G. do opublikowania na własny koszt oświadczenia o treści jak w punkcie XI niniejszego wyroku, w formie ogłoszenia prasowego zamieszczonego na stronie głównej portalu internetowego (...) i utrzymywania go na tej stronie nieprzerwanie przez kolejne 72 godziny od publikacji,
XIV zobowiązał pozwanego R. G. do umieszczenia na oficjalnych profilach R. G. w serwisach (...) (...) oraz (...) (...) oraz utrzymywania nieprzerwanie co najmniej przez 72 godziny posta o treści: „Przeprosiny skierowane do Pani Mecenas B. G. (1)”, zawierających aktywny odnośnik (link) do oświadczenia opublikowanego na stronie głównej portalu internetowego (...) w sposób określony w punkcie XII niniejszego wyroku, przy czym umieszczenie posta w serwisach (...) i (...) powinno nastąpić równocześnie z publikacją oświadczenia, o którym mowa w punkcie XII niniejszego wyroku;
XV upoważnił powódkę do zastępczego wykonania wyroku na koszt pozwanych w razie nie wykonania w terminie dwóch tygodni od uprawomocnienia się niniejszego wyroku: przez pozwaną Spółkę zobowiązania zawartego w punktach I, II, III i IV niniejszego wyroku, przez pozwanego R. F. (1) zobowiązania zawartego w punktach VII, VIII, IX i X niniejszego wyroku oraz przez pozwanego R. G. zobowiązania zawartego w punktach XI, XII i XIII niniejszego wyroku;
XVI zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwotę 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
XVII zasądził od pozwanej Spółki na rzecz powódki kwotę 1 320 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
XVIII zasądził od pozwanego R. F. (1) na rzecz powódki kwotę 1 320 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
XIX zasądził od pozwanego R. G. na rzecz powódki kwotę 1 320 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
XX zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powódki kwotę 12.917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
XXI nakazuje ściągnąć solidarnie od pozwanych (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W., R. F. (1) oraz R. G. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa - Sąd Okręgowy w Krakowie.
Jako podstawę rozstrzygnięcia Sąd I instancji wskazał były następujące ustalenia faktyczne:
Powódka B. G. (1) jest czynnym zawodowo adwokatem – od 2007 r. wpisanym na listę adwokatów Okręgowej Rady Adwokackiej w K.. Od 2016 r. powódka pełni funkcję sędziego sądu dyscyplinarnego przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w K., jest także członkiem komisji ds. współpracy z zagranicą ORA w K.. Prywatnie powódka jest córką Z. Ć. (1) – ministra sprawiedliwości w latach 2007-2009. Powódka zawsze dążyła do samodzielnego osiągania swoich celów, unikała powoływania się na ojca, po okresie studiów wyszła za mąż i przyjęła nazwisko męża, rezygnując tym sam z nazwiska panieńskiego Ć..
Postanowieniem Sądu Okręgowego wR. z dnia 8 kwietnia 2008 r., sygn. akt (...) B. G. (1) została ustanowiona kuratorem nieznanego z miejsca pobytu A. P. w postępowaniu administracyjnym z wniosku N. K. w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej – orzeczenia Prezydium Rady Narodowej w mieście stołecznym W. z dnia 2 września 1955 r., nr (...) odmawiającego przyznania prawa własności czasowej nieruchomości położonej przy ul. (...) w W.. Postępowanie to zakończyło się w dniu 16 października 2008 r. wydaniem decyzji przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W., która to decyzja stwierdzała, że decyzja administracyjna – orzeczenie Prezydium Rady Narodowej m.st. W. z dnia 2 września 1955 r. w części odnoszącej się do sprzedanych lokali mieszkalnych o numerach wskazanych w decyzji, stwierdzała, iż doszło do sprzedaży lokali z naruszeniem prawa, jednakże z powodu wywołania przez to orzeczenie nieodwracalnych skutków prawnych, odmawiała stwierdzenia jego nieważności w tej części, a w pozostałej stwierdzała nieważność orzeczenia z dnia 2 września 1955 r.
Decyzja stwierdzająca nieważność nie została zaskarżona przez żadną ze stron postępowania i stała się ostateczna.
Z uwagi na konieczność podjęcia dalszych prób ustalenia danych A. P., gdyż poza imieniem, nazwiskiem oraz dwoma nieaktualnymi, jak się okazało, adresami zamieszkania, inne jego dane nie były znane, konieczne stało się ustanowienie dla niego kuratora również w postępowaniu o przyznanie prawa użytkowania wieczystego nieruchomości położonej przy ul. (...) w W.. W tym postępowaniu B. G. (1) – postanowieniem Sądu Okręgowego w R. z dnia 15 lutego 2010 r., sygn. akt (...) - została ustanowiona kuratorem dla nieobecnego A. P. do reprezentowania jego interesów w postępowaniu administracyjnym, z wniosku o przyznanie prawa wieczystej dzierżawy nieruchomości położonej przy ul. (...) w W..
B. G. (1) działając jako kurator dla nieznanego z miejsca pobytu A. P. w ww. postępowaniach administracyjnych, udzieliła w dniu 26 lutego 2010 r. adwokatowi R. P. pełnomocnictwa do odbioru zarządu nieruchomości położonej w W. przy ul. (...) oraz do podpisania z(...) Spółka z o.o. w W. stosownego protokołu zdawczo-odbiorczego dotyczącego przejęcia niesprzedanej części budynku składających się z 11 lokali mieszkalnych i jednego lokalu użytkowego wraz z udziałem 0, 4960 części w nieruchomości, co miało miejsce 28 lutego 2010 r.
Celem ustalenia miejsca pobytu A. P. kilkakrotnie były wysyłane zapytania do urzędu miasta, między innymi do R. o wskazanie adresu A. P., ale nie przynosiło to efektów. Fakt zgonu A. P. i jego dane osobowe zostały ustalone dopiero przez audytora archiwalnego M. S., który dysponował pełnomocnictwem od powódki. Poszukiwanie A. P. i zlecenie prac M. S. zostało dokonane w drodze porozumienia z pełnomocnikiem N. K. i D. K. – spadkobierców drugiego właściciela nieruchomości przy ul. (...) w W..
Od momentu ustalenia w 2011 r., że A. P. nie żyje i zgłoszenia się jego spadkobierców powódka nie brała żadnego udziału w reprezentowaniu A. P..
W dniu 18 listopada 2011 roku N. K. wniósł o uchylenie kurateli, podając, że A. P., dla którego kurator został ustanowiony, zmarł 17 listopada 1959 r. Wnioskodawca wskazał nadto, iż ustalono wszystkich spadkobierców zmarłego. Postanowieniem z dnia 21 grudnia 2011 r. Sąd Rejonowy w R. uchylił postanowienie Sądu Rejonowego w R. z dnia 15 lutego 2010 r. w sprawie (...) o ustanowieniu kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu A. P..
W dniach od 17 do 24 października 2017 r. powódka wraz z rodzina przebywała na urlopie wypoczynkowym za granicą, gdzie towarzyszył jej mąż T. G., dwójka dzieci oraz rodzice – M. i Z. Ć. (1).
W dniu 18 października 2017 r. w godzinach popołudniowych do B. G. (1) zadzwonił S. O. – dyrektor ds. marketingu Kancelarii (...), który poinformował powódkę, iż w tym samym dniu z kancelarią (...) kontaktował się dziennikarz, który chciał nawiązać bezpośredni kontakt z powódką, w związku z jedną ze spraw prowadzoną przez powódkę. S. O. przekazał B. G. (1) numer telefonu dziennikarza . Powódka zadzwoniła pod podany jej numer telefonu. Telefon odebrał pozwany R. G. . W rozmowie telefonicznej wypytywał, czy powódka była kuratorem osoby nieżyjącej w procesie reprywatyzacji kamienicy przy ul. (...) w W.. Powódka poinformowała pozwanego, że aktualnie przebywa na urlopie wypoczynkowym za granicą, nie pamięta szczegółów sprawy, jednakże – z tego co pamięta – jej rola w procesie reprywatyzacji ograniczyła się do funkcji kuratora, a postępowanie nie wyróżniało się niczym szczególnym. Powódka wspomniała też, że tą sprawą zajmował się mecenas R. P.. W toku rozmowy pozwany R. G. nie poinformował powódki o planowanej publikacji prasowej.
Tego samego dnia, ok. godz. 15.00 mąż powódki T. G. otrzymał telefon od znajomego, który poinformował go o planowanej w dzienniku (...) publikacji na temat przejęcia przez powódkę kamienicy w W.. Z uwagi na powyższe B. G. (1) natychmiast skontaktowała się z R. G. z żądaniem wyjaśnienia sprawy. Pozwany potwierdził fakt planowanej publikacji, wskazując, iż będzie ona dotyczyła wykorzystania przez powódkę osoby zmarłej do przejęcia kamienicy . Podczas rozmowy powódka zaprzeczyła, jakoby kiedykolwiek przejęła kamienicę dla siebie, wyjaśniła, że została ustanowiona kuratorem dla nieznanego z miejsca pobytu byłego współwłaściciela oraz że jej udział w reprywatyzacji był incydentalny – zakończył się z chwilą ustalenia, że osoba przez nią reprezentowana nie żyje. Wskazywała, że dokumenty dotyczące tej sprawy ma mecenas R. P. i podała numer telefonu do jego kancelarii. Z uwagi na to, iż pozwany nie wskazał terminu planowanej publikacji powódka była przekonana, że po jej powrocie z urlopu sprawa zostanie w całości wyjaśniona.
Tego samego dnia w godzinach wieczornych mąż powódki otrzymał od znajomego wiadomość zawierającą obraz tytułowej strony dziennika (...) z (...) oraz czwartą stronę dziennika, zawierającą artykuł pt. (...)
Powódka kolejny raz zadzwoniła do pozwanego R. G.. W rozmowie telefonicznej wskazywała na nieprawdziwe informacje zawarte w artykule , że zostało pomylone imię osoby, którą powódka reprezentowała jako kurator. B. G. (1) ostrzegła także pozwanego, że jakakolwiek nierzetelna, czy nieprawdziwa publikacja prasowa spotka się z jej natychmiastową reakcją na drodze prawnej.
Dnia 18 października 2017 r. ok. godziny 18:30 powódka wysłała na adres ogólny redakcji dziennika (...): (...)oraz na adres mailowy redaktora naczelnego dziennika: (...) oświadczenie, w którym wskazała m.in., iż rozpowszechnianie przez redakcję w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób nieprawdziwych lub nierzetelnych informacji, które mogą negatywnie wpłynąć na odbiór powódki w opinii społecznej, a w szczególności narazić powódką na utratę zaufania potrzebnego do wykonania zawodu adwokata spotka się z natychmiastową reakcją i spowoduje konieczność niezwłocznego podjęcia przez powódkę przysługujących środków ochrony prawnej.
Wieczorem tego samego dnia z powódką skontaktował się R. P., który poinformował B. G. (1), iż około godz. 20 przeprowadził rozmowę telefoniczną z pozwanym R. G., podczas której szczegółowo wyjaśnił dziennikarzowi rzeczywisty przebieg postępowań reprywatyzacyjnych dotyczących kamienicy oraz incydentalną rolą, jaką w tych postępowaniach pełniła powódka. Pomimo wyjaśnień przekazanych pozwanemu R. G. przez R. P., publikacja na łamach dziennika zawierała treść tożsamą do obrazów otrzymanych przez męża powódki.
Po rozmowie telefonicznej z R. P. powódka popadła w stan całkowitej bezsilności, wynikającej z faktu, iż następnego dnia ma ukazać się krzywdząca ją publikacja, czemu nie była już w stanie zapobiec, mimo użycia wszelkich dozwolonych prawem środków.
Reprywatyzacją kamienicy przy ul. (...) interesował się lokator tej kamienicy Z. W.. Informacje zebrane przez niego w temacie kamienicy i jej reprywatyzacji przekazał J. Ś. (1), a także pozwanemu R. G.. Dotyczyły one opisu budynku, który w 1939 r. był budynkiem trzypiętrowym ze strychem, podwyżki czynszu, jak również jego ustaleń co do osoby A. P.. Nadto dysponował on licznymi dokumentami, które przekazał J. Ś. (1). Przekazywał również informację, że o kamienicę wystąpiło dwóch mecenasów, że powódka jest córką ministra (...) Z. Ć. (1) i ma wątpliwości co do aktywności powódki.
W dniu 19 października 2017 r. na łamach dziennika (...) ukazał się artykuł pod tytułem (...) – autorstwa R. G.. Jednocześnie na stronie tytułowej dziennika został zamieszczony przykuwający uwagę nagłówek (...) ”, obok którego umieszczono zdjęcie B. G. (1) z rozpikselowanym paskiem na oczach oraz zdjęcie ojca powódka – Z. Ć. (1). Fotografię na stronie tytułowej opatrzono podpisem „ Gdy jej tata był w rządzie, B. G. (1) została kuratorem 118-letniego właściciela. Nie żył od pół wieku! ” oraz odesłaniem do artykułu na 4. stronie dziennika. Tego samego dnia o godz. 6:59 ww. artykuł został opublikowany na portalu (...).
Na 4. stronie (...). numeru dziennika (...) z dnia 19 października 2017 r. zamieszczona została publikacja zajmująca prawie całą stronę, która oprócz tekstu artykułu zawierała fotografię powódki oraz jej ojca – Z. Ć. (1) . Także w tym przypadku oczy powódki zostały zasłonięte rozpikselowanym paskiem. Fotografia została opatrzona podpisem „B. G. (1) podczas chrztu swojej córki w 2008 roku”. Po prawej stronie zamieszczone zostało zdjęcie kamienicy przy ul. (...) w W., opatrzone podpisem (...)
Treść publikacji zawierała wytłuszczonym drukiem informacje, że B. G. (1) w 2008 r., kiedy jej ojciec był ministrem (...)przejęła kamienicę w W. jako kurator, że reprezentowała A. P., który w chwili transakcji nie żył od 50 lat oraz, że o zwrot kamienicy wystąpiło dwoje adwokatów: jednym z nich była właśnie córka Ć., która została kuratorem. Dalej wytłuszczonym drukiem informowano, że w 1939 r. kamienica przy ul (...) w W. składała się jedynie z parteru i dachu, a zgodnie z prawem była w budowie, takie kamienice w ogóle nie mogą być zwracane.
Nadto w artykule podano, że gdyby A. P. żył w momencie wydawania tej decyzji miałby 118 lat, że lokatorzy kamienicy sami przeprowadzili w tej sprawie własne śledztwo i ustalili, że P. zmarł w 1958 r. Zamieszczono również informację dotyczącą tłumaczenia aktu darowizny napisanego po hebrajsku, jak również wypowiedź lidera stowarzyszenia (...) oraz powódki B. G. (1) o treści „- Byłam tylko kuratorem – zapewnia. Jak dodaje „kiedy znaleźli się potem spadkobiercy, nie miała już kontaktu ze sprawą.”
Dnia 19 października 2019 r. odnośnik (link) do publikacji na stronie internetowej (...) został zamieszczony na oficjalnej stronie (...) w serwisie społecznościowym (...) z adnotacją (w treści posta): „ (...) ”
Tego samego dnia odnośnik (link) do publikacji na stronie internetowej (...) został zamieszczony, wraz z adnotacją, na stronie pozwanego R. G. w serwisie społecznościowym (...)
Wobec treści publikacji, pismami z dnia 19 października 2017 r. pełnomocnik powódki wezwał pozwanych od usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powódki poprzez publikację przeprosin na łamach dziennika (...) oraz na portalu internetowym(...). Przesyłki zostały odebrane przez pozwanych w dniu 23 października 2018 r.
W dniu 20 października 2017 r. na łamach dziennika (...) ukazał się kolejny artykuł autorstwa R. G. pod tytułem (...)
Pismem z dnia 20 grudnia 2017 r. pozwana Spółka oraz ówczesny redaktor naczelny dziennika (...) R. F. (1) odmówili publikacji przeprosin, powołując się na fakt umożliwienia powódce ustosunkowania się do poruszonych kwestii. Równocześnie pozwani poinformowali o usunięcie fotografii powódki ze strony internetowej (...)
Artykuł pod tytułem (...) zyskał szeroki oddźwięk medialny, stając się podstawą do licznych publikacji, które odwoływały się wprost do doniesień dziennika (...) i w których zarzucano B. G. (1) m.in. nielegalne działania mające na celu przejęcia przez powódkę praw do kamienicy metodą „na zmarłego”, charakterystyczną dla zjawiska tzw. dzikiej reprywatyzacji. Powódkę posądzano także o wykorzystywanie do tych działań urzędu ministra (...) sprawowanego wówczas przez jej ojca, Z. Ć. (1), jak również o zaniedbania podstawowych obowiązków kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu. Po skierowaniu względem osób i podmiotów odpowiedzialnych za następcze publikacje powołujące się na dziennik (...) wezwań do usunięcia naruszeń dóbr osobistych, adresaci wezwań zazwyczaj publikowali oświadczenie o przeprosinach lub usuwali sporne materiały ze swoich stron internetowych. Nadto na portalu (...) oraz na stronie (...) w serwisie społecznościowym (...) pojawiły się negatywne komentarze pod adresem powódki.
Po powrocie z urlopu w październiku 2017 r. powódka zastała w skrzynce pocztowej anonimową kartkę pocztową, której treść i nienawistny ton wzbudziły u powódki obawę o bezpieczeństwo własne oraz swoich dzieci.
Powódka B. G. (1) zmuszona była do odpowiadania na liczne pytania dziennikarzy, członków rodziny, znajomych, współpracowników oraz klientów, związane z publikacją artykułu z dnia 19 października 2017 r. Nadto z uwagi na pełnienie funkcji sędziego sądu dyscyplinarnego przy ORA w K., powódka jeszcze w dniu publikacji została wezwana przez rzecznika dyscyplinarnego ORA w K. do złożenia wyjaśnień bezpośrednio do Naczelnej Rady Adwokackiej w K..
Pomimo braku formalnej sankcji, powódka przez dłuższy czas nie była wyznaczana do składów orzekających sądu dyscyplinarnego w (...) Okręgowej Radzie Adwokackiej. Krzywdę powódki potęgowały także okoliczności, iż skutki publikacji dotknęły także członków najbliższej rodziny powódki. co wpłynęło również na skalę jej negatywnych odczu. B. G. (1) wciąż odczuwa negatywne skutki publikacji. Powódka wielokrotnie zmuszana była do publicznego tłumaczenia się z czynionych jej zarzutów, zaś tematy z tym związane poruszane były m.in. przez współpracowników, klientów oraz na spotkaniach towarzyskich.
Po publikacji artykułu powódka otrzymała ogromną ilość smsów i maili, które miały charakter hejtu.
Ostatecznie powódka podjęła decyzję o założeniu swojej własnej kancelarii i odejściu z kancelarii, w której dotychczas pracowała.
W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy wskazał m.in. następujące motywy swego rozstrzygnięcia:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.
Naruszenia swoich dóbr osobistych w postaci czci, godności, dobrego imienia i wizerunku powódka B. G. (1) upatrywała w publikacji w (...). numerze dziennika (...) oraz na stronie internetowej (...) artykułu prasowego autorstwa R. G. pt. (...), poprzez podanie w niej nieprawdziwych informacji.
Sąd odwołując się do regulacjo art. 23 i 24 k.c. wskazał, że rozpoznanie sprawy o ochronę dóbr osobistych wymaga ustalenia w pierwszej kolejności, czy w istocie doszło do zagrożenia/naruszenia wskazanych dóbr osobistych. Dowód, że dobro osobiste zostało naruszone ciąży na osobie poszukującej ochrony prawnej na podstawie art. 24 k.c. Należy mieć przy tym na uwadze, iż przy ocenie, czy doszło do naruszenia dobrego imienia decydujące znaczenie ma nie subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale przeciętne opinie ludzi rozsądnie i uczciwie myślących w środowisku, do którego należy osoba żądająca ochrony. Odwołanie się, przy ocenie czy doszło do naruszenia dobrego imienia powoda, do kryteriów obiektywnych, oznacza uwzględnienie opinii występującej w społeczeństwie, a nie reakcji społeczeństwa na konkretne zachowanie pozwanego. Oceny, że doszło do naruszenia dobrego imienia powoda nie można zatem uzależniać od tego, czy na skutek wypowiedzi strony pozwanej powód utracił wiarygodność, zaufanie ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 września 2010, sygn. akt V CSK 19/10, OSNC-ZD 2011/2/37; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 02 lutego 2011, sygn. akt I ACa 909/10, LEX numer 1120187).
Zatem przepis art. 24 § 1 k.c. uzależnia ochronę dóbr osobistych od dwóch przesłanek: zagrożenia lub naruszenia dobra osobistego oraz od bezprawności działania. Na żądającym ochrony ciąży dowód, że dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone, natomiast na naruszającym wykazanie, że podjęte przez niego działania nie były bezprawne.
Sama treść spornego artykułu, miejsce jego publikacji oraz autorstwo artykułu nie były pomiędzy stronami sporne. Rozważania wymagało, czy publikacja prasowa naruszyła dobra osobiste powódki oraz, czy do naruszeń doszło w sposób bezprawny.
Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk. Jednocześnie, zgodnie z art. 6 ust. 2 tej ustawy, nie wolno utrudniać prasie zbierania materiałów krytycznych ani w inny sposób tłumić krytyki.
W ocenie Sądu publikacja z dnia 19 października 2017 r. naruszyła dobra osobiste powódki w postaci godności (czci wewnętrznej) - rozumianej jako poczucie własnej wartości i oczekiwania szacunku ze strony innych ludzi, dobrego imienia (czci zewnętrznej) - w którym zawiera się przypisanie danej osobie właściwości lub postępowania, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania określonego zawodu lub działalności oraz wizerunku.
Analiza treści artykułu, jego tytułu oraz sposobu publikacji w zestawieniu ze zgromadzonym w aktach sprawy materiałem dowodowym prowadzi do wniosku, iż artykuł ten zawierał nieprawdziwe informacje, wprowadzające czytelników w błąd co do rzeczywistego udziału powódki w postępowaniu w przedmiocie zwrotu kamienicy oraz co do faktycznego przebiegu tego postępowania, a właściwie postępowań i tym samym godzące w dobra osobiste powódki.
Powódka w toku postępowań administracyjnych pełniła funkcję kuratora dla nieobecnego A. P.. Kurator taki ustanawiany jest dla ochrony praw osoby, która z powodu nieobecności nie może prowadzić swoich spraw, a nie ma pełnomocnika (art. 184 § 1 k.r.o.). Jednocześnie kurator powinien postarać się o ustalenie miejsca pobytu osoby nieobecnej i zawiadomić ją o stanie jej spraw (art. 184 § 2 k.r.o.). Zatem zadaniem kuratora jest przede wszystkim poszukiwanie osoby nieobecnej, a także sprawowanie zwykłego zarządu jego majątkiem.
Nie budzi wątpliwości, iż miejsce pobytu współwłaściciela nieruchomości przy ul. (...) w W. nie było znane, zaś całość danych o osobie A. P. ograniczona była do informacji o imieniu, nazwisku oraz o dwóch adresach miejsc zamieszkania A. P.. Dopiero na skutek działań podjętych przez powódkę – zgodnych z art. 184 § 2 k.r.o., przedsięwziętych w porozumieniu z pełnomocnikiem spadkobierców drugiego ze współwłaścicieli nieruchomości udało się ustalić, że A. P. nie żyje oraz datę jego śmierci, a następnie ustalić krąg jego spadkobierców. Jako wprowadzające w błąd należało zatem uznać przedstawione w artykule twierdzenia, jakoby obowiązkiem B. G. (1) miało być potwierdzenie, czy P. wciąż żyje oraz jakoby fakt jego śmierci został ustalony dopiero na skutek własnego śledztwa przeprowadzonego przez lokatorów kamienicy.
Jako nieprawdziwe oraz dezinformujące odbiorców należało ocenić także informacje, jakoby kamienica nie mogła być w ogóle przedmiotem zwrotu na rzecz byłych właścicieli – gdyż w 1939 r. miała się ona składać jedynie z parteru i dachu oraz jakoby podczas tłumaczenia aktu darowizny kamienicy napisanego po hebrajsku miało dojść do opisanych przez autora publikacji nieprawidłowości.
Przyznanie prawa własności czasowej (użytkowania wieczystego) do gruntu wraz z budynkiem, zgodnie z art. 7 Dekretu B. nie zależało od tego, czy grunt był zabudowany, a jeśli był, to w jakim stanie budynek, czy budynki się znajdują. Jednocześnie nawet gdyby przyjąć, iż stan budynku miałby znaczenie dla oceny zasadności wniosku, to jako prawnie relewantną datę oceny stanu nieruchomości należałoby przyjąć datę wydania decyzji w przedmiocie roszczenia dekretowego. W tym zakresie, z materiałów zgromadzonych w toku postępowań administracyjnych wynika zaś, że już w latach 1946-1948 kamienica posiadała cztery kondygnacje i była zamieszkała, brak jest równocześnie informacji, aby stan ten miał ulec istotnej zmianie do dnia 2 września 1955 r. – tj. do dnia wydania Decyzji Odmownej. Nadto świadek Z. W. zwrócił uwagę, że w tym zakresie informacja była nieprawdziwa, gdyż on posiadał wiadomość, że w 1939 r., przed wybuchem, wojny budynek był trzypiętrowy, ze strychem i o tym informował autora publikacji.
Odnośnie tłumaczenia aktu notarialnego wskazać należy, iż ani sam dokument, ani jego tłumaczenie na język polski nie były kwestionowane w toku postępowań administracyjnych. Do sytuacji takiej doszło w toku jednego z postępowań o eksmisję przeciwko lokatorom kamienicy.
Nie jest także prawdą, iż powódka przejęła kamienicę na własność oraz że to B. G. (1) zainicjowała postępowanie o zwrot nieruchomości. Postępowanie zostało wszyte przez spadkobierców drugiego współwłaściciela.
Powyższa analiza prowadzi do wniosku, iż opublikowany 19 października 2017 r. artykuł prasowy stawia powódkę w negatywnym świetle, zaś zawarte w nim treści należy uznać w znacznej części i to tej właśnie „sensacyjnej”, za nieprawdziwe. B. G. (1) wykonująca zawód adwokata została przedstawiona jako oszustka, nie wywiązująca się należycie ze swoich obowiązków kuratora dla osoby nieobecnej oraz dążąca do realizacji własnych, nielegalnych interesów.
Nie można nadto tracić z pola widzenia wyraźnego eksponowania osoby powódki jako córki ministra w rządzieD. T. – Z. Ć. (1), wskazujące na konotację czasową, jakoby do rzekomego przejęcia przez powódkę kamienicy miało dojść w okresie, gdy ojciec powódki pełnił funkcję ministra sprawiedliwości. Tego rodzaju informacja w ocenie Sądu miała na celu wyłączenie wzbudzenie sensacji, zwłaszcza, iż autor artykułu w żaden inny sposób nie przedstawił, w czym konkretnie dopatruje się rzekomego udziału Z. Ć. (1) w opisanym przez siebie procederze.
Powyższe okoliczności w ocenie Sądu ponad wszelką wątpliwość naruszyły dobra osobiste powódki w postaci godności (czci wewnętrznej), dobrego imienia (czci zewnętrznej) oraz wizerunku.
W toku trwających postępowań administracyjnych powódka sumiennie wykonywała swoje zadania kuratora dla nieobecnego A. P., nadto udział B. G. (1) w tychże postępowaniach należy uznać jedynie za incydentalny. Tym samym powódka nie miała podstaw, aby przypuszczać, iż będą jej czynione z tego tytułu jakiekolwiek zarzuty, a w szczególności zarzuty obudowane otoczką swoistej sensacji i to na forum ogólnopolskim, z uwagi na zasięg dziennika oraz Internetu. Działania pozwanych naruszyły tym samym godność powódki - rozumianą jako poczucie własnej wartości i oczekiwania szacunku ze strony innych osób.
Na skutek publikacji artykułu doszło również do naruszenia dobrego imienia B. G. (1). Przypisano jej bowiem właściwości i postępowanie, które ponad wszelkie wątpliwości mogło poniżyć ją w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu adwokata, zwłaszcza, że powódce zarzucano nieprawidłowości i nadużycia związane z wykonywanym przez nią zawodem.
W ocenie Sądu jako zasadne należało uznać również żądanie powódki w zakresie, w jakim B. G. (1) wskazywała na naruszenie dobra osobistego w postaci jej wizerunku. Wizerunek należy do dóbr osobistych wymienionych wprost w art. 23 k.c., nadto zakres ochrony wizerunku przed bezprawnym rozpowszechnianiem w sposób szczegółowy określa art. 81 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z ust. 1 przywołanego artykułu rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie. Przepis art. 81 ust. 2 ustawy prawo autorskie stanowi natomiast, iż zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku: 1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych; 2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
Przez wizerunek należy rozumieć wygląd człowieka, zespół jego cech charakterystycznych. Nie można jednak tracić z pola widzenia, iż pojęcie wizerunku, szczególnie w zakresie ochrony dóbr osobistych, winno być interpretowane szerzej, tj. wykraczający poza sam „obraz fizyczny” człowieka, sprowadzający się jedynie do wyglądu człowieka jako atrybutu jego tożsamości.
Podstawowym kryterium uznania przedstawienia danej osoby za wizerunek jest bowiem jego rozpoznawalność (identyfikacja) dla osób trzecich. Na wizerunek składają się zatem nie tylko rysy twarzy, ale również wszelkie cechy fizyczne, które pozwalają na identyfikację danej osoby. O naruszeniu prawa osobistego w postaci wizerunku osoby fizycznej można mówić wówczas, gdy opublikowana w prasie fotografia (bez zgody osoby sfotografowanej) wykonana jest w sposób umożliwiający rozpoznanie tej osoby.
W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie nie budzi wątpliwości, iż nawet publikacja zniekształconego w nieznacznym zakresie zdjęcia powódki, w sytuacji gdy została ona przedstawiona w towarzystwie swojego ojca, do tego określona już w tytule artykułu jako (...) , a nadto wskazana wprost z imienia i nazwiska, w istotny sposób godziła w wizerunek B. G. (1). Sporna publikacja zdjęcia powódki, w powiązaniu z tytułem artykułu, podpisami, wytłuszczeniami, kompozycją artykułu oraz z treścią artykułu, umożliwia jej jednoznaczną identyfikację.
Zdaniem Sądu nie można również przyjąć, aby do publikacji wizerunku doszło w sposób uprawniony, z uwagi na brzmienie art. 81 ust. 2 ustawy o Prawie autorskim i prawach pokrewnych. Sam fakt wykonywania zawodu adwokata w znanej kancelarii oraz fakt powiązań rodzinnych nie czyni bowiem z powódki osoby powszechnie znanej lub prowadzącej działalność publiczną.
W ocenie Sądu do naruszenia dóbr osobistych powódki doszło w sposób bezprawny. Stosownie do art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo prasowe dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło.
Obowiązek zachowanie szczególnej staranności, a więc staranności kwalifikowanej, wykraczającej poza zwykłą pilność, sumienność, troskliwość, gorliwość czy dbałość o szczegóły oznacza, iż dziennikarz obowiązany jest do dołożenia wszelkich starań, aby być nie tylko sprawnym zawodowo, poszukującym sensacji, tropiącym nieprawidłowości, niepraworządności, lecz także człowiekiem dostrzegającym racje wszystkich stron, a przede wszystkim – piszącym prawdę i rzetelnym ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2002 r., sygn. akt IV KKN 634/99, OSNKW 2003/3-4/33).
Pod pojęciem rzetelności rozumie się natomiast m.in. uczciwość, solidność, obowiązkowość, niedziałanie pod z góry założoną tezę, rozważenia powagi zarzutu, znaczenia informacji z punktu widzenia usprawiedliwionego zainteresowania społeczeństwa oraz potrzeby (pilności) publikacji. Rzetelność dziennikarza przejawia się zatem w dołożeniu należytych starań celem oddzielenia sfery faktów od dziennikarskiego komentarza, oceny, czy krytyki.
W ocenie Sądu żaden z pozwanych nie wywiązał się należycie z obowiązków dołożenia szczególnej staranności i rzetelności, o czym świadczą wskazane już wyżej nieprawidłowości. Nie można przy tym nie zauważać, iż skontaktowanie się autora materiału z powódką dopiero w przede dniu wydania artykułu, po kolegium redakcyjnym, gdy materiał został już przygotowany do publikacji, nie może być uznane za działanie staranne i rzetelne, a stanowiące jedynie próbę sprawiania wrażenie dołożenia przez pozwanego R. G. należytej staranności. W tym stanie rzeczy przedstawione przez B. G. (1) i R. P. informacje, dotyczące faktycznego przebiegu postępowań administracyjnych oraz roli powódki, nie mogły bowiem odnieść już żadnego realnego skutku, zaś samo podjęcie kontaktu nie może być w ocenie Sądu traktowane inaczej, niż jako próba zachowania pozorów rzetelności i staranności. Tym samym skontaktowanie się przez autora materiału z powódkę dopiero dzień przed publikacją, już po kolegium redakcyjnym, w sytuacji, gdy materiał był już de facto przygotowany do publikacji, miało jedynie stworzyć pozory dołożenia przez pozwanego R. G. należytej staranności.
Nie można również przyjąć, aby bezprawność działania pozwanych mogła zostać wyłączona z uwagi na dokonanie publikacji w uzasadnionym celu społecznym lub w ramach swobody wyrażania opinii na podstawie art. 10 EKPCz.
W tym zakresie raz jeszcze należy podkreślić, iż powódka nie prowadziła działalności publicznej, zaś czynione B. G. (1) w treści publikacji zarzuty okazały się nieprawdziwe bowiem działania powódki były zgodne z przepisami prawa. W ocenie Sądu do zwrócenia uwagi społeczeństwa na istotny w ocenie pozwanych problem mogło dojść w inny sposób, nie ingerujący w niczyje dobra osobiste. Pozwani nie wykazali, że autor spornego artykułu przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego działał w obronie społecznie uzasadnionego interesu społecznego i zachował szczególną staranność i rzetelność. Ani działanie w imię uzasadnionego interesu społecznego, ani dążenie do sensacyjności tytułów prasowych nie może się odbywać kosztem rozpowszechniania jako prawdziwych faktów, które obiektywnie powinny budzić wątpliwości ( zob. wyrok SN z dnia 21 marca 2007 r. ).
Jednocześnie wobec znacznej ilości nieprawdziwych informacji zawartych w artykule, przy tym istotnych, ważnych informacji, nie sposób przyjąć, aby przedmiotowy materiał prasowy mógł być traktowany w kategoriach przesady, prowokacji czy wyolbrzymienia.
Gdy naruszenie dobra osobistego powodujące szkodę niemajątkową, nastąpiło w wyniku działania autora, redaktora i wydawcy, w istocie rzeczy każda z tych osób odpowiada za swoje własne, odrębne, bezprawne zachowanie ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2014 r., V CK 675/03, OSNC 2005, nr 7-8, poz. 135). Autor publikacji ponosi bowiem odpowiedzialność za napisanie i skierowanie do publikacji artykułu naruszającego cudze dobra osobiste. Redaktor naczelny ponosi odpowiedzialność za dopuszczenie do opublikowania takiego materiału, gdyż Prawo prasowe nie przewiduje funkcji redaktora odpowiedzialnego w sposób nieograniczony, a zatem nie ma podstaw do tworzenia koncepcji bezgranicznej odpowiedzialności aktualnego redaktora naczelnego zajmującego to stanowisko w chwili orzekania przez sąd o roszczeniach wynikających z naruszenia dóbr osobistych. Redaktor naczelny odpowiada na podstawie art. 38 ustawy Prawo prasowe tylko wówczas, gdy decydował o publikacji naruszającej dobra osobiste ( por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2002 r., IV CKN 925/00, OSP 2003 nr 5, poz. 60 oraz z dnia 17 czerwca 2004 r., V CK 580/03, nie publ.). Odpowiada więc tylko za własne działanie lub zaniechanie, polegające na dopuszczeniu do opublikowania niedozwolonego materiału prasowego. Najszerszy jest zakres odpowiedzialności wydawcy, który odpowiada jego pozycji w procesie publikacji materiałów prasowych ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2001 r., II CKN 559/99, OSNC 2002, nr 6, poz. 82). Wydawca ma faktyczny, twórczy wpływ na charakter czasopisma, powołuje i odwołuje redaktora naczelnego, który odpowiada m.in. za treść materiałów prasowych i za sprawy redakcyjne. Wydawca zatem, poza wyłączeniami ustawowymi, ponosi odpowiedzialność za to, że w wydawanej przez niego gazecie ukazał się materiał naruszający dobra osobiste.
Mając na uwadze powyższe Sąd uznał za zasadne żądanie opublikowania przez pozwanych oświadczeń o odpowiedniej treści. W wyroku z 28 stycznia 2010 ( I CSK 217/09, OSNC 2010, Nr 6, poz. 94) Sąd Najwyższy sprecyzował dyrektywy, jakimi Sąd powinien się kierować przy ocenie i ewentualnej modyfikacji treści oświadczenia, do którego złożenia zobowiązana jest osoba, która dopuściła się naruszenia dobra osobistego. Oświadczenie to powinno odpowiadać charakterowi deliktu, a w jego treści należy określić w szczególności: sprawcę, sposób jego działania oraz przedmiot wypowiedzi formułowanych o pokrzywdzonym. Sposób ogłoszenia oświadczenia powinien zapewnić jego dotarcie przede wszystkim do adresatów wypowiedzi, która naruszyła dobra osobiste.
W tym miejscu jedynie na marginesie należy dodać, iż w sprawie o złożenie stosownego oświadczenia na podstawie art. 24 § 1 k.c. Sąd jest uprawniony do ingerowania w treść oświadczenia, w szczególności może kształtować treść oświadczenia przez jego uściślenie ( wyrok Sądu Najwyższego z 07 stycznia 2005, sygn. akt IV CK 413/04).
W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, iż stosowne oświadczenia winny zostać opublikowane w papierowym wydaniu dziennika (...), na stronie głównej portalu (...) oraz bezpośrednio na stronie internetowej zawierającej artykuł. Wskazując na sposób publikacji Sąd miał na uwadze okoliczności, w jakich doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki oraz skalę i zasięg przedmiotowych naruszeń. Z uwagi na powyższe, Sąd uznał za zasadne zobowiązanie pozwanych (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w W. i R. F. (1) do publikacji oświadczeń na pełnych, czwartych stronach papierowego wydania dziennika (...), z umieszczeniem stosownej informacji (odesłania) na stronie tytułowej danego numeru dziennika zawierającego określone oświadczenia – analogicznie do miejsca i sposobu publikacji artykułu.
W przypadku R. G. – autora materiału – Sąd uznał, iż z uwagi na stopień zawinienia i pokrzywdzenia zasadnym będzie umieszczenie stosownego oświadczenia na połowie trzeciej strony dziennika (...). Umieszczenie oświadczenia na trzeciej stronie znajduje uzasadnienie również w tym, że powódka nie domagała się publikacji zapowiedzi na stronie pierwszej.
Nadto Sąd zobowiązał pozwanego R. G. do zamieszczenia stosownych postów w mediach społecznościowych. Nie budzi bowiem wątpliwości, iż publikacje odnośników do artykułu, wraz ze stosownym komentarzem w mediach społecznościowych, w istotny sposób wpłynęły na zasięg i skalę naruszeń dóbr osobistych powódki (co w przypadku pozwanej Spółki dotyczy również zobowiązania do publikacji posta na oficjalnej stronie (...) w serwisieF.).
Odnośnie oświadczeń i odnośników mających zostać opublikowanymi na stronie głównej portalu (...), na oficjalnej stronie (...) w serwisie społecznościowym (...) oraz na profilach społecznościowych R. G. Sąd uznał, zgodnie z żądaniem pozwu, że wystarczające będzie zamieszczenie powyższych oświadczeń na okres 72 godzin. Okres 72 godzin jest zdaniem Sądu wystarczający do zapoznania się z treścią oświadczenia przez znaczne grono odbiorców, do którego dotarły treści naruszające dobra osobiste powódki, tą właśnie drogą. Natomiast zasadnym było żądanie zobowiązania pozwanej Spółki do umieszczenia oświadczenia na stałe na stronie internetowej (...) tak aby każdy użytkownik strony mógł uzyskać wiadomość co do prawdziwości informacji zawartych w tym artykule oraz treści oświadczenia, bowiem skala naruszeń dawała podstawę do takiego zobowiązania pozwanej Spółki.
Sąd uwzględnił także powództwo w zakresie w jakim powódka domagała się publikacji stosowanych oświadczeń w formie ogłoszeń prasowych zamieszczonych na stronie głównej portalu internetowego (...) Co prawda do naruszenia dóbr osobistych powódki nie doszło przez pozwanych na portalu internetowym (...), choć portal ten na kilka godzin umieścił informacje znajdujące się w spornym artykule, ale po interwencji powódki informacja ta została usunięta, to jednak bacząc na zasięg spornego artykuły i skalę naruszeń zasadne było zobowiązać pozwanych do publikacji oświadczenia także na tym portalu.
W orzecznictwie sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego przyjmuje, że wymóg złożenia oświadczenia w odpowiedniej formie, przewidziany w art. 24 § 1 zd. 2 k.c. oznacza zachowanie adekwatności miejsca i czasu. Jednakże Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 września 2009 r. ( V CSK 64/09, Lex nr 585910 ) zwrócił uwagę, że środki ochrony naruszonego dobra muszą być adekwatne do samego naruszenia i wybrane z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy. Odpowiednia treść, forma i skala upowszechnienia oświadczenia z art. 24 § 1 k.c. powinna odpowiadać racjonalnie pojmowanym kryterium celowości. Wybór sposobu jego ogłoszenia powinien uwzględniać cel tej czynności w postaci usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych, który realizuje się przez uzyskanie przez poszkodowanego rzeczywistej i odpowiedniej satysfakcji zarówno prawnej, jak i moralnej. Ocena, czy czynności potrzebne do usunięcia skutków naruszenia dobór osobistych, o których jest mowa w art. 24 § 1 k.c. są dostateczne dla uzyskania przez poszkodowanego odpowiedniej satysfakcji, powinna więc uwzględniać z jednej strony skalę upowszechnienia naruszającej jego dobra osobiste informacji zawartych w spornym artykule, z drugiej zaś dostępność dla osób, które dowiedziały się o niej, oświadczenia mającego usuwać skutki naruszenia. Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego usunięcia skutków naruszenia dobór osobistych powódki, oświadczenie o jej przeproszeniu powinno mieć taki sam potencjalny zasięg oddziaływania, jak sporny artykuł. Oczywiście w tym momencie trudno ocenić na ile do rozpowszechnienia informacji zawartych w przedmiotowym artykule przyczyniły się jeszcze inne publikatory, które przedrukowywały te informacje powołując się na Gazetę (...), niemniej jednak informacja ta pochodziła od pozwanych i dotarła do szerokiego grona odbiorców, nie tylko stałych czytelników Gazety (...). Niewątpliwie sprawiło to nadanie artykułowi sensacyjnego charakteru, aczkolwiek w sposób nieuprawniony. Dlatego zdaniem Sądu celowa jest publikacja oświadczenia także na portalu internetowym (...).
Na uwzględnienie zasługiwało również żądanie powódki upoważnienia jej do zastępczego wykonania wyroku na koszt pozwanych w razie nie wykonania wyroku przez nich w ciągu dwóch tygodni od daty jego uprawomocnienia się. Zauważyć należy, iż pozwani Spółka (...) oraz R. F. (1) byli wzywani przez powódkę do jej przeproszenia, jednakże odmówili przeprosin. Takie wezwanie skierowane zostało również do pozwanego R. G. lecz ten pozwany nie udzielił żadnej odpowiedzi. Z kolei w toku niniejszego postępowania pozwani wnieśli o oddalenie powództwa, co również wzbudza wątpliwości, czy wyrok zostanie wykonany we wskazanym terminie. Przy czym dodać należy, iż nie stoi na przeszkodzie wykonanie wyroku przez pozwanych w terminie dwóch tygodni od daty uprawomocnienia się wyroku, gdyż w tym czasie każdy z pozwanych może oddzielnie wykonać swoje zobowiązanie.
W punkcie XVI. wyroku Sąd zasądził solidarnie od pozwanych (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., R. F. (1) oraz R. G. na rzecz powódki B. G. (1) kwotę 150.000 zł. wraz z odsetkami ustawowymi od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powódki.
Stosownie do art. 38 ustawy Prawo prasowe odpowiedzialność cywilną za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem materiału prasowego ponoszą autor, redaktor lub inna osoba, którzy spowodowali opublikowanie tego materiału; nie wyłącza to odpowiedzialności wydawcy. W zakresie odpowiedzialności majątkowej odpowiedzialność tych osób jest solidarna.
Podkreślić należy, iż podstawowymi środkami ochrony dóbr osobistych jest usunięcie skutków naruszeń i złożenie odpowiedniej treści i formy oświadczenia przez naruszyciela. Zasądzenie zadośćuczynienia w sprawie o ochronę dóbr osobistych ma charakter uzupełniający i fakultatywny. Do jego zastosowania może dojść jedynie w sytuacji kiedy zakres naruszenia dóbr osobistych danej osoby jest tak znaczny, że te podstawowe roszczenia związane z usunięciem skutków danego naruszenia i przeproszeniem pokrzywdzonych okażą są niewystarczające.
Przewidziane w przepisach art. 24 k.c. i art. 448 k.c. zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, a zatem jego wysokość nie może być symboliczna, lecz winna dla poszkodowanego przedstawiać wartość satysfakcjonującą, a więc ekonomicznie odczuwalną, zmierzającą do udzielenia pokrzywdzonemu określonej satysfakcji moralnej. Z drugiej jednak strony jego wysokość nie powinna być nadmierna w tym sensie, żeby stanowić mogła źródło wzbogacenia się poszkodowanego na tle dotychczasowego jego statusu materialnego. Skorzystanie z tego instrumentu leży w sferze uznania sądu, w zależności od okoliczności sprawy. Przy stosowaniu tego przepisu należy brać pod uwagę całokształt okoliczności faktycznych, w tym winę sprawcy naruszenia dóbr osobistych i jej stopień oraz rodzaj naruszonego dobra ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2006 r., II PK 245/05, OSNP 2007/7-8/101).
W ocenie Sądu zadośćuczynienie w kwocie 150.000 zł jawi się jako adekwatne, spełniające funkcję kompensacyjną, represyjną i prewencyjno-wychowawczą. Pozwani dopuścili się bowiem naruszenia kilku dóbr osobistych powódki, działaniom tym należało przypisać charakter działań zawinionych, jednocześnie powódka wykazała, że kwestionowana przez nią publikacja odbiła się szerokim echem w mediach oraz wśród czytelników i Internautów, wywołując u nich negatywne reakcje w stosunku do osoby powódki, czy też powodując utratę jej wiarygodności.
Nie można również tracić z pola widzenia, iż temat tzw. dzikiej reprywatyzacji wciąż wzbudza szerokie zainteresowanie społeczeństwa, w związku z czym powódka wciąż zmuszona jest udzielać odpowiedzi na krzywdzące ją pytania dotyczące jej udziału związanego z postępowaniem reprywatyzacyjnym. Jednocześnie należy mieć na uwadze, iż B. G. (1) po uzyskaniu informacji o planowanej na kolejny dzień publikacji prasowej, pomimo przebywania na urlopie wypoczynkowym starała się podjąć wszystkie możliwe środki, zaś po ich wykorzystaniu niewątpliwie odczuwała poczucie totalnej bezsilności, zdając sobie sprawę z tego, z jakimi reakcjami, zasięgiem i echem może spotkać się opublikowany materiał prasowy. Dla osoby, która w sposób szczególny dbała i dba o swój jak najlepszy wizerunek, o swoją opinię, opublikowanie spornego artykułu było bardzo dotkliwe. W tym stanie rzeczy, zdaniem Sądu, nie dziwi, iż powódka odczuwała olbrzymią krzywdę związaną z nieuzasadnionymi przykrościami, jakich na skutek publikacji materiału doświadczali również członkowie jej rodziny.
Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty procesu, niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.
Powódka wygrała proces w całości. Pozwani zobowiązani byli zwrócić powódce koszty opłaty sądowej od zgłoszonych roszczeń niemajątkowych oraz roszczenia majątkowego i koszty zastępstwa procesowego.
Pozwani apelacją zaskarżyli nieniniejszy wyrok w całości, zarzucając:
I. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy tj.:
art. 228 § 1 k.p.c. poprzez niepowołanie na rozprawie 15 lipca 2020 roku faktu, który Sądowi Okręgowemu w Krakowie był powszechnie znany, czyli okoliczności faktycznej związanej z zastosowania 4 czerwca 2020 roku przez Prezydenta A. D. z prawa łaski w stosunku do J. Ś. (1) skazanego z art. 212 § 2 k.k. z uwagi na interes mieszkańców kamienicy przy ul. (...) w W. i interes publiczny związany z nagłośnieniem nieprawidłowości związanych z reprywatyzacją nieruchomości. Ułaskawienie nastąpiło w sprawie z oskarżenia prywatnego B. G. (1)przeciwko J. Ś. (1). Przedmiotem postępowania były wypowiedzi J. Ś. (1) o udziale B. G. (1) jako kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu dla dawnego współwłaściciela kamienicy przy ul. (...) w W. w postępowaniu o zwrot nieruchomości o czym stanowił artykuł będący przedmiotem rozpoznawanej sprawy(...)opublikowany w portalu (...).
Powyższe uchybienie w sposób oczywisty wpłynęło na podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, ponieważ pominięta przez Sąd Okręgowy w Krakowie okoliczność faktyczna wpłynęła niewątpliwie na wyłączenie bezprawności pozwanych naruszających dobra osobiste powódki przy okazji nagłośnienia ważnego społecznie tematu reprywatyzacji. Z niekwestionowanych ustaleń faktycznych zawartych w uzasadnieniu Wyroku wynika, że J. Ś. (1) zgłosił się do R. G. z posiadanymi informacjami i dokumentami pozyska od Z. W., które następnie znalazły swoje odzwierciedlenie w publikowanych artykułach będących przedmiotem rozpoznawanej sprawy.
art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 243 1 k.p.c. oraz art. 308 k.p.c. poprzez pominięcie w ustaleniu stanu faktycznego kserokopii dokumentu, niekwestionowanego przez strony co do autentyczności, w postaci nieprawomocnego wyroku z oskarżenia prywatnego B. G. (1) przeciwko J. Ś. (1) wydanego przez Sąd Rejonowy(...) w W. II Wydział Karny sygn. akt (...) (kserokopia wyroku złożona na rozprawie w dniu 27 marca 2019 roku) z którego wynika, że J. Ś. (1) został skazany z art. 212 § 2 k.k. za pomówienie B. G. (1) ponieważ upublicznił, szeroko wyrażał treści zawarte w artykule (...), który jest przedmiotem niniejszego postępowania.
Powyższe uchybienie w sposób oczywisty wpłynęło na podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, ponieważ okoliczność skazania J. Ś. (1) świadka, który zgłosił się do pozwanego R. G. z posiadanymi od Z. W. materiałami oraz za głoszone przez świadka treści z zasady pokrywające się z treściami jakie są zawarte w artykule, jest pominiętym przez Sąd Okręgowy w Krakowie elementem stanu faktycznego z którego wynika, że naruszenie dóbr osobistych powódki B. G. (1) nie miało charakteru bezprawnego.
art. 205 2 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie na rozprawie w dniu 15 lipca 2020 roku błędnie uznanych za spóźnionych dowodów z kopii dokumentów na temat nieruchomości przy ul. (...) w W. i jej reprywatyzacji. Jak ustalił bezsprzecznie Sąd Okręgowy w Krakowie z zeznań świadka Z. W. z dnia 15 lipca 2020 roku wynika, że właśnie te dokumenty przekazał J. Ś. (1) i pozwanemu R. G..
Powyższe uchybienie w sposób oczywisty wpłynęło na podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, ponieważ okoliczność z jakich źródeł korzystał pozwany redaktor R. G. miało istotne znaczenia dla potwierdzenia, ustalenia prawdziwości informacji zawartych w artykule powstałym m.in. w oparciu o przekazane dokumenty przez J. Ś. (1) lub Z. W. co świadczy o rzetelności dziennikarskiej rozumianej jako oparcie artykułu o źródłowe wiarygodne dokumenty urzędowe.
art. 205 2 § 2 k.p.c. w zw. z art. 209 k.p.c., art. 235 § 2 k.p.c., § 156 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości - Regulamin urzędowania sądów powszechnych Dz.U. z 2019 r. poz. 1141 poprzez błędne pominięcie na rozprawie w dniu 15 lipca 2020 roku wniosku pozwanego R. G. o przesłuchanie za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk tzw. wideokonferencja, przez sąd wezwany lub w drodze pomocy sądowej z uwagi na to, że do Sądu w Okręgowego w Krakowie jest powyżej 50 km, ponadto wobec utraty stabilnej pracy dziennikarza w redakcji (...) w październiku 2019 roku, śmierci ojca w grudniu 2019 roku o czym Sąd Okręgowy w Krakowie w uzasadnieniu Wyroku, problemów rodzinnych z tym związanych, pozwanego nie było stać na przyjazd do K..
Powyższe uchybienie w sposób oczywisty wpłynęło na podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, ponieważ do wyjaśnienia zostało najistotniejsze zagadnienie jakim jest wykazanie prawdziwości informacji zwartych w artykule a przede wszystkim wykazanie źródeł z których pozwany R. G. korzystał przy pisaniu artykułu, czyli na wykazanie faktów wyłączających bezprawność.
art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. w zw. z art. 243 1 k.p.c. oraz art. 308 k.p.c. poprzez niepełną ocenę dowodów skutkujących błędnym ustaleniem stanu faktycznego zgodnie z którym zawarte informacje w artykule(...) są nieprawdziwe, ponieważ są sprzeczne z dowodami, którym Sąd Okręgowy w Krakowie dał wiarę w postaci:
postanowienia Sądu Okręgowego w R. IV Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 8 kwietnia 2008 roku sygn. akt (...)z którego wynika, że dla nieobecnego A. P. jednego z właścicieli nieruchomości przy ul. (...) ustanowiono kuratora w osobie adwokata B. G. (1) w postępowaniu stwierdzenie nieważności decyzji administracyjnej odmawiającej przyznania prawa własności czasowej do nieruchomości przy ul. (...) (załącznik nr (...) do pozwu)
postanowienia Sądu Rejonowego w R. III Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 15 lutego 2010 roku sygn. akt(...) z którego wynika, że ustanowiono dla nieobecnego A. P. współwłaściciela części nieruchomości przy ul. (...) w W., kuratora w osobie adwokat B. G. (1) dla reprezentowania jego interesów w postępowaniu administracyjnym z jego wniosku o przyznanie prawa wieczystej dzierżawy tejże nieruchomości, (załącznik nr (...) do pozwu).
Protokołu z dnia 28 maja 2010 roku przekazania - przejęcia niesprzedanej części budynku składającej się z lokali mieszkalnych o numerach (...) (...) oraz jednego lokalu użytkowego oznaczonego numerem ewidencyjnym (...)- udział 0,4960 części nieruchomości nr (...) przy ul. (...) w W.. Z protokołu wynika, że Miasto(...) W. prezentowane przez Zarząd (...) (...) (...)((...)) przekazuje wymienionym osobom fizycznym reprezentowanym przez adwokata R. P. oraz przekazują A. P. reprezentowanemu przez kuratora adwokat B. G. (1)zastępowanej przez pełnomocnika dokumenty do lokali oraz w § 1 protokołu następuje wydanie z dniem 28 maja 2010 roku niesprzedanej części budynku w § 1 ust. 2 protokołu przejmujący oświadczają, że przejmują od 28 maja 2010 roku ww nieruchomość (załącznik nr (...) do pozwu).
Powyższe uchybienie w sposób oczywisty wpłynęło na podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, ponieważ z dowodów uznanych za wiarygodne niewątpliwe wynika, (i) że B. G. (1) (adwokat) jako kurator dla nieobecnego A. P. wystąpiła, i występowała wraz z adwokatem R. P. w postępowaniu administracyjnym o zwrot nieruchomości przy ul. (...) w W., (ii) kuratorem dla byłego właściciela A. P. została ustanowiona dwukrotnie, ( (...)) prawdziwa jest informacja zawarta w artykule, zgodnie z którą o zwrot kamienicy wystąpiło dwóch adwokatów skoro B. G. (1) była ustanowionym kuratorem samego wnioskodawcy A. P., (iv) prawdziwa jest także informacja, że nastąpiło przejęcie nieruchomości przy ul. (...) w W. o czym świadczy protokół w którym nazwisko powódki jest wymienione, (v) prawdziwa jest informacja o tym, że powódka jest adwokatem, występowała jako kurator i jako kurator protokołem z dnia 28 maja 2010 roku przejęła niesprzedaną części kamienicy w W. przy ul. (...), prywatnie jest córką Pana Profesora Z. Ć. (1), który był ministrem w rządzie D. T..
II. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:
art 24 § 1 k.c. polegające na zobowiązaniu pozwanych do opublikowania oświadczenia o wskazanej w Wyroku treści parametrach a w szczególności na stronie głównej portalu internetowego (...) i utrzymywania go na tej stronie nieprzerwanie przez kolejne 72 godziny od publikacji, co stanowi środek nieadekwatny i nieproporcjonalny dla udzielenia powódce ochrony jej dóbr osobistych i nadmiernie obciąża pozwanego, w sytuacji gdy na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie sposób ustalić, by którykolwiek ze spornych materiałów prasowych był opublikowany na stronie głównej portalu (...), był rozpowszechniany przez portal (...), jak również by na portalu (...) znajdowały się jakiekolwiek odniesienia do treści spornych materiałów prasowych.
art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. poprzez przyznanie powódce zadośćuczynienia za krzywdę w kwocie 155.000 zł w sytuacji gdy powódka nie wykazała, aby wskutek opublikowania spornych materiałów prasowych doznała krzywdy uzasadniającej przyznanie jej środka ochrony majątkowej, która to krzywda pozostawałaby w adekwatnym związku przyczynowym ze spornymi materiałami prasowymi, a tym bardziej nie wykazała doznania krzywdy w rozmiarze, który uzasadniałby przyznanie ochrony majątkowej w tak wysokiej, rażąco wygórowanej kwocie.
III. W związku ze zgłoszonym zarzutem błędnego pominięcia dowodów w dniu 15 lipca 2020 roku z kserokopii dokumentów oraz przesłuchania pozwanego R. G. oraz w związku ze zgłoszonym zastrzeżeniem do protokołu w trybie art. 162 k.p.c.:
na podstawie art. 380 k.p.c. wnieśli o rozpoznanie przez Sąd Apelacyjny w Krakowie (II instancji) postanowienia Sądu Okręgowego w Krakowie (I instancji) z dnia 15 lipca 2020 roku oddalającego wniosek pozwanego R. G. przesłuchanie w drodze pomocy sądowej, za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk, przez sąd wezwany, w związku z tym wnoszę o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu przez sąd II instancji na podstawie art. 382 k.p.c.;
na podstawie art. 380 k.p.c. wnieśli o rozpoznanie przez Sąd Apelacyjny w Krakowie (I instancji) postanowienia Sądu Okręgowego w Krakowie (I instancji) z dnia 15 lipca 2020 roku oddalającego wniosek pozwanego zgłoszony i złożony po przesłuchaniu świadka Z. W. o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z kserokopii dokument iw prywatnych i urzędowych:
Opisu stanu faktycznego postępowania reprywatyzacyjnego nieruchomości przy ul. (...) w W. spisanego przez Z. W.
Decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. nr(...) (...) z dnia 16 października 2008 roku;
Wyroku z dnia 12 października 2016 roku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. sygn. akt (...)
Umowy z 1997 roku sporządzonej w języku hebrajskim wraz z tłumaczeniem;
Tłumaczenie umowy z 1997 roku sporządzonym przez tłumacza E. S.;
Tłumaczenie umowy z 1997 roku sporządzone przez tłumacza D. D.;
Opinii biegłej M. T. z 12 września 2012 roku w przedmiocie prawa izraelskiego dotyczącego formy zawarcia umowy darowizny z 1997 roku przenoszącej własność nieruchomości;
Decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. nr (...) (...) z dnia 15 września 2015 roku;\
Wzorów podpisów;
Skargi Z. W. z dnia 17 września 2013 roku do Prokuratury Okręgowej w W. na umorzenie postępowania (...) k. PismaC. K. do p. adwokata K. S.;
Pisma adwokata R. P. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 29 września 2016 roku do sprawy(...) (...);
Celem wykazania faktów (i) źródeł informacji potrzebnych do sporządzenia artykułu, (ii) rzetelności dziennikarskiej, (iii) społecznie uzasadnionego celu społecznego związanego z reprywatyzacją
2.2 Przeprowadzenie powyżej opisanego dowodu przez Sąd Apelacyjny w Krakowie na podstawie art. 382 k.p.c.
IV. W związku z zarzutem braku uwzględnienia z urzędu okoliczności powszechnie znanych stosownie do treści art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. wnieśli o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z:
wydruku z oficjalnej strony Prezydenta A. D. (dostęp 10 września 2020roku) (...)
celem wykazania faktów (i) ziszczenia się przesłanki wyłączającej bezprawność w naruszeniu dóbr osobistych z uwagi na uzasadniony interes społeczny, (ii) wobec J. Ś. (1)Prezydent zastosowała prawo łaski ponieważ wiązało się to ze szczególną sytuacją J. Ś. (1) i ze szczególnymi okolicznościami sprawy reprywatyzacji kamienicy przy ul. (...) w W., (iii) oficjalnego stanowiska Prezydenta zgodnie z którym zastosowane prawo łaski dotyczy co prawda aktywisty miejskiego, działacz społecznego J. Ś. (1), który występował bardzo zdecydowanie w sprawie interesu mieszkańców miasta stołecznego W., który w sposób bardzo zdecydowany występował właśnie po stronie sprawiedliwości, działając nie w interesie osobistym, nie w interesie własnym, przedstawiając mediom i opinii publicznej bulwersujące przypadki działań niezgodnych z prawem, działań, które były przedmiotem potem działalności organów państwa, także organów ścigania, został skazany za przestępstwo zniesławienia - podkreślił minister M..
V Na podstawie art. 374 k.p.c. wnieśli o przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej;
VI. W oparciu o tak sformułowane zarzuty na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. wnieśli o:
zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa w całości;
zasądzenie od B. G. (1) na rzecz każdego z pozwanych zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych,
ewentualnie, na wypadek uznania przez sąd, że sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy lub że zachodzi konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, wnieśli o:
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygniecie o kosztach postępowania apelacyjnego według norm prawem przewidzianych.
Powódka wniosła o:
oddalenie apelacji;
zasądzenie od każdego z pozwanych na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;
nieuwzględnienie i oddalenie/pominięcie w całości wniosków pozwanych złożonych w trybie art. 380 k.p.c.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji i poczynione na ich podstawie rozważania prawne, uznając je za własne.
Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, Sąd Apelacyjny częściowo uzupełnia te ustalenia w zakresie:
- skazania J. Ś. (1) prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla W.II Wydział Karny z dnia 16.01.2019 r. sygn. akt (...)za to, że w okresie od 18.10.2017 r. do dnia 7.11.2017 r. działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru kilkakrotnie pomówił B. G. (1) o udział w aferze reprywatyzacyjnej, to jest o takie postępowanie, które mogło poniżyć ja w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu adwokata, czyniąc to za pomocą środków komunikowania, w tym m.in. poprzez zamieszczania na tych publikatorach w/w artykułu:(...) tj. za popełnienie przestępstwa zniesławienia z art. 212 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. i wymierzenia mu kary grzywny, zasądzenia od niego na rzecz B. G. (1) nawiązki oraz orzeczono środek karny w postaci podania wyroku do publicznej wiadomości;
- oraz w zakresie zastosowania przez Prezydenta RP prawa łaski wobec J. Ś. (1) w związku ze skazaniem go w/w prawomocnym wyrokiem karnym, z podanym motywem zastosowania prawa łaski, wskazującym na młody wiek aktywisty miejskiego, działającego nie w interesie prywatnym, angażującego się po stronie lokatorów w sprawach reprywatyzacji kamienic (...) oraz w sytuacji, kiedy to jako osoba niedoświadczona wszedł w spór z profesjonalistą.
Odnosząc się do zarzutu dotyczącego pominięcia dowodów przedłożonych przez pozwanych na rozprawie w dniu 15 lipca 2020 r. należy zarzut ten uznać za bezzasadny. W tym zakresie trafnie wskazuje się w odpowiedzi na apelację, że za całkowicie nie na miejscu należy uznać ten zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy w Krakowie art. 205 2 § 2 k.p.c., zgodnie z treścią którego pozwanego poucza się także o czynnościach procesowych, które może lub powinien podjąć, jeśli nie uznaje żądania pozwu w całości lub części, w szczególności obowiązku złożenia odpowiedzi na pozew, w tym obowiązujących w tym zakresie wymaganiach co do terminu i formy. Przepis ten (przywołany przez pozwanych w treści zarzutu z pkt 3) w ogóle nie odnosi się do kwestii związanych z postępowaniem dowodowym, a tym samym nie może stanowić podstawy prawnej zarzutu, którego treścią jest zakwestionowanie przez pozwanych pominięcia dowodu przez Sąd i instancji. Niezależnie od powyższego powódka zasadnie podniosła, że na rozprawie w dniu 15 lipca 2020 roku pełnomocnik pozwanych złożył wniosek o przeprowadzenie dowodu z wydruku notatki opisu stanu faktycznego nieruchomości przy ul. (...) sporządzonej przez Z. W. wraz z załącznikami w postaci bliżej nieokreślonych „kserokopii dokumentów źródłowych". Tym samym pełnomocnik pozwanych złożył tylko jeden wniosek dowodowy obejmujący wydruk notatki Z. W., nie złożył natomiast odrębnych wniosków dotyczących kserokopii pozostałych dokumentów, wymienionych obecnie na s. 7 Apelacji. Pełnomocnik Pozwanych nie wskazał także faktów, jakie miały być wykazane poszczególnymi wydrukami, a jedynie wspomniał ogólnie, że wydruki te miały stanowić rzekomo „materiał źródłowy" do przygotowania Spornej Publikacji. Wniosek ten został złożony już po przeprowadzeniu całego postępowania dowodowego, łącznie z dowodem z przesłuchania Stron. Przedmiotowe wydruki zostały faktycznie złożone do akt niniejszej sprawy, jednakże Sąd pominął je jako spóźnione, a ponadto jako nieprzydatne dla wykazania okoliczności wskazanej przez pełnomocnika Pozwanych.
Wbrew aktualnym twierdzeniom Apelacji, postanowienie Sądu o pominięciu dowodu z przedmiotowych wydruków stanowiło jedynie słuszną decyzję, albowiem pozwani byli zobowiązani do złożenia odpowiedzi na pozew zawierającej wszystkie twierdzenia i dowody istotne dla rozstrzygnięcia sprawy po rygorem ich pominięcia. Ponadto świadek Z. W. w zeznaniach złożonych na rozprawie w dniu 15 lipca 2020 roku nie był w stanie przypomnieć sobie czy w ogóle przekazywał sporządzoną przez siebie notatkę wraz z załącznikami pozwanemu ad. 3 - czy do redakcji (...), co samo w sobie wskazywało na niemożność uznania przedłożonych wydruków za materiał źródłowy do przygotowania Spornego Artykułu. Z pewnością zaś to pozwany R. G. powinien najlepiej wiedzieć, w oparciu o jakie materiały i informacje sporządził Sporną Publikację, a zatem wszelkie ewentualne materiały źródłowe powinien był przedłożyć do akt niniejszej sprawy jako załączniki do odpowiedzi na pozew.
Niezależnie od powyższego wskazać należy, że nawet gdyby wszystkie dokumenty wymienione na s. 7 Apelacji zostały włączone w poczet materiału dowodowego niniejszej sprawy (na marginesie zauważyć zresztą wypada, że dokumenty wymienione pod lit. b i f zostały przedłożone z pozwem, a dokument wskazany po lit. c został załączony do odpowiedzi na pozew), to i tak nie mogły mieć one żadnego znaczenia dla treści zaskarżonego wyroku, albowiem w żadnym razie nie potwierdzają one prawdziwości twierdzeń zawartych w Spornej Publikacji, a naruszających dobra osobiste powódki.
W ocenie Sądu Apelacyjnego jako oczywiście bezzasadny jest zarzut naruszenia prawa procesowego powiązany z pominięciem dowodu z zeznań pozwanego R. G. z przyczyn podanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd I instancji wskazał, że
pominął dowód z przesłuchania pozwanego R. G., stojąc na stanowisku, iż jego przesłuchanie jako strony powinno nastąpić przed sądem orzekającym. W ocenie Sądu nie stały na przeszkodzie temu przesłuchaniu jakiekolwiek nadzwyczajne okoliczności. Pozwany usprawiedliwił swoją nieobecność na rozprawie w lutym 2020 r. z powodu śmierci jego ojca w grudniu 2019 r. Natomiast Sąd nie znalazł podstaw do usprawiedliwienia nieobecności pozwanego na rozprawie w dniu 15 lipca 2020 r., ani też podstaw do przesłuchania pozwanego przez sąd wezwany, w sytuacji stawiennictwa powódki na rozprawie wyznaczonej celem przesłuchania stron.
Odnosząc się do postawy tego pozwanego utrudniającemu przeprowadzenie tego dowodu, a zwłaszcza w kontekście ponowienia tego dowodu na etapie postępowania apelacyjnego, to w ocenie Sądu Apelacyjnego taką postawę, można by w realiach niniejszej sprawy oceniać jako czynność nosząca znamiona czynności pozornyej zmierzającej jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia postepowania apelacyjnego, a więc do nadużycie prawa procesowego w rozumieniu art. 4 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem z uprawnienia przewidzianego w przepisach postępowania stronom i uczestnikom postępowania nie wolno czynić użytku niezgodnego z celem, dla którego je ustanowiono (nadużycie prawa procesowego).
Z tych też względów uwzględnienie tego wniosku na tym etapie postępowania jest bezzasadne także mając na względzie normę art. 4 1 k.p.c.
Odnosząc się do zarzutu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. w zw. z art. 243 1 k.p.c. oraz art. 308 k.p.c. dotyczącego błędnego ustalenia przez Sąd I instancji stanu faktycznego, którego skutkiem miało być uznanie przez Sąd niektórych twierdzeń, zawartych w Spornej Publikacji za nieprawdziwe, w odpowiedzi na apelacje trafnie wskazuje się, że wbrew zarzutom zawartym w Apelacji, Sąd I Instancji w sposób jedynie prawidłowy ocenił zakwestionowane przez Pozwanych dowody w postaci postanowień Sądów w R. oraz protokołu przejęcia kamienicy, albowiem treść powołanych dokumentów jest jasna i nie może być interpretowana dowolnie, jakby tego chcieli Pozwani.
W szczególności z powołanych dokumentów nie można w żadnym razie wywodzić prawdziwości twierdzeń zawartych w Spornej Publikacji, jakoby Powódka wystąpiła o zwrot kamienicy przy (...) wraz z drugim adwokatem, zostając następnie kuratorem urodzonego w roku (...) A. P. („ Historia dotyczy kamienicy przy ul. (...) na (...) (...). Przed wojną w połowie należała ona do urodzonego w (...) r. A. P.. O zwrot kamienicy wystąpiło dwóch adwokatów: jednym z nich była właśnie córka Ć., która została kuratorem", wyr. wł). W rzeczywistości z postanowień Sądów w R. wynika jedynie, że B. G. (1) została ustanowiona kuratorem dla nieznanego z miejsca pobytu A. P. już w toku toczących się postępowań administracyjnych, zainicjowanych przez spadkobierców drugiego współwłaściciela tej nieruchomości.
Zasadnie też podkreśla się, że z kolei protokół przekazania - przejęcia niesprzedanej części budynku z dnia 28 lutego 2010 roku w połączeniu z pełnomocnictwem z dnia 26 lutego 2020 roku wskazuje wyłącznie na to, że adw. R. P., działając w imieniu N. K. i D. K. oraz w imieniu Powódki jako kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu A. P. podpisał z (...) Sp. z o.o. protokół zdawczo-odbiorczy niesprzedanej części : kamienicy przy ul. (...) w W., przejmując zarząd nad tą nieruchomością. Z pewnością zatem treść powołanych dokumentów nie uprawniała Pozwanego ad. 3 jako autora Spornej Publikacji do pomówienia Powódki, o to, że dwa lata wcześniej „w 2008 r., kiedy jej ojciec był ministrem sprawiedliwości, ona przejęła kamienicę w W. jako... kurator ”, czyli oskarżenia Powódki o udział w dzikiej reprywatyzacji, polegający na przejęciu na własność kamienicy w W. metodą „na kuratora", przy wykorzystaniu pełnionej przez jej ojca funkcji Ministra Sprawiedliwości.
Tak więc uznając za bezzasadne zarzutu naruszenia prawa procesowego, poza kwestią dotyczącą uzupełnienia postępowania dowodowego we wskazanym powyżej zakresie, uznać należy oz brak jest podstaw do zakwestionowania ustaleń Sądu I instancji za prawidłowe, który stwierdził iż:
Raz jeszcze należy podkreślić, że treść publikacji zawierała nieprawdziwe informacje, wprowadzające czytelników w błąd co do rzeczywistego udziału powódki w postępowaniu w przedmiocie zwrotu kamienicy oraz co do faktycznego przebiegu tego postępowania. Nie było bowiem prawdą, że powódka przejęła kamienicę na własność, że to B. G. (1) zainicjowała postępowaniu o zwrot nieruchomości, że obowiązkiem powódki jako kuratora było potwierdzenie, czy P. wciąż żyje, że fakt śmierci A. P. został ustalony dopiero na skutek własnego śledztwa przeprowadzonego przez lokatorów kamienicy, że w trakcie tłumaczenia aktu darowizny kamienicy napisanego po hebrajsku miało dojść do opisywanych przez autora nieprawidłowości oraz jakoby kamienica nie mogła być w ogóle przedmiotem zwrotu na rzecz byłych właścicieli. Nadto zacytowano słowa B. G. (1) zostały zmanipulowane, wyrwane z kontekstu i przedstawione w okrojonej formie.
Powódka jako kurator dla nieobecnego A. P. działała w sposób prawidłowy. Zadaniem kuratora jest przede wszystkim poszukiwanie osoby nieobecnej, a poza tym sprawowanie zwykłego zarządu jego majątkiem, a więc dokonywanie koniecznych czynności faktycznych i prawnych, mających na celu zachowanie majątku (i takie działania powódka podejmowała), a czynności te podlegają kontroli sądu opiekuńczego, który może wydawać konieczne zarządzenia i w razie uchybień ze strony kuratora pozbawia go tej funkcji (zob. postanowienie SN z dnia 18 kwietnia 2000 r., III CKN 270/00, Lex nr 1219835 ). W tym postępowaniu pozwani nie wykazali, aby powódka funkcję kuratora pełniła w sposób nieprawidłowy.
Jakkolwiek świadkowie J. Ś. (1) i M. H. bezsprzecznie posiadali wiedzę na temat prowadzonych postępowań administracyjnych oraz ustanowienia powódki kuratorem dla nieobecnego A. P., o tyle w ocenie Sądu pozostała część zeznań ww. świadków stanowiła jedynie wypowiedzi ocenne, pozostające poza sferą przekazywania informacji o faktach. Wskazywana przez świadka M. H. bezprawność w ustanowieniu B. G. (1) kuratorem dla nieobecnego A. P., nie znalazła żadnego potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, w istocie okoliczność bezsporną stanowił fakt posiadania przez powódkę jedynie szczątkowych informacji o osobie współwłaściciela nieruchomości A. P. w postaci imienia, nazwiska oraz dwóch adresów jego zamieszkania, z wyłączeniem m.in. informacji o dacie urodzenia oraz dacie jego śmierci.
W szczególności, co w ocenie Sądu Apelacyjnego należy podkreślić, w księdze wieczystej przedmiotowej nieruchomości brak było wpisów co d o daty urodzenia oraz informacji o śmierci A. P..
Tak więc według Sądu Apelacyjnego, mając na uwadze powyższe, brak jest jakichkolwiek podstaw do zakwestionowania oceny Sądu I instancji, który stwierdził, że powyższe okoliczności w ocenie Sądu ponad wszelką wątpliwość naruszyły dobra osobiste powódki w postaci godności (czci wewnętrznej), dobrego imienia (czci zewnętrznej) oraz wizerunku.
Kolejnym zagadnieniem w ramach oceny apelacyjnej jest udzielenie odpowiedzi, czy racje maja pozwani że nie można zarzucić im bezprawności działania, bo nie naruszono „rzetelności dziennikarskiej” w związku z publikacja przedmiotowego artykułu.
Także w tym zakresie brak jest podstaw do zakwestionowania stanowiska Sądu I instancji, który jednoznacznie i przekonywująco stwierdził, że żaden z pozwanych nie wywiązał się z obowiązków dołożenia należytej staranności i rzetelności, o czym świadczą wskazane w sprawie nieprawidłowości. Trafnie wskazano na fakt, że skontaktowanie się autora materiału z powódką dopiero w przede dniu wydania artykułu, po kolegium redakcyjnym, gdy materiał został już przygotowany do publikacji, nie może być uznane za działanie staranne i rzetelne, a stanowiące jedynie próbę sprawiania wrażenie dołożenia przez pozwanego R. G. należytej staranności, przy braku podania istotnych wiadomości uzyskanych od B. G. (1) i R. P.. Tym samym skontaktowanie się przez autora materiału z powódkę dopiero dzień przed publikacją, już po kolegium redakcyjnym, w sytuacji, gdy materiał był już de facto przygotowany do publikacji, można określić niejako jako „działanie z góry powziętym zamiarem” aby jedynie stworzyć pozory dołożenia przez pozwanego R. G. należytej staranności.
Trafnie też Sąd I instancji stwierdził, że nie można również przyjąć, aby bezprawność działania pozwanych mogła zostać wyłączona z uwagi na dokonanie publikacji w uzasadnionym celu społecznym lub w ramach swobody wyrażania opinii na podstawie art. 10 EKPCz.
Oceny tej nie zmieniają dodatkowo ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd II instancji dotyczące zastosowania przez Prezydenta RP prawa łaski wobec J. Ś. (1).
W tym zakresie pozwani zarzucają Sądowi Okręgowemu w Krakowie, iż przy dokonywaniu ustaleń faktycznych pominął on kserokopię dokumentu w postaci nieprawomocnego wyroku z oskarżenia prywatnego B. G. (1) przeciwko J. Ś. (1) wydanego przez Sąd Rejonowy(...)w W. II Wydział Karny, sygn. akt (...), która została złożona na rozprawie w dniu 27 marca 2019 r. {„Wyrok”).
Należy zgodzić się ze stanowiskiem wyrażonym w odpowiedzi na apelację, że powyższy zarzut jest całkowicie niezrozumiały, albowiem na mocy Wyroku J. Ś. (1) został uznany za winnego przestępstw z art. 212 § 2 k.k. na szkodę Powódki poprzez pomówienie jej o udział w aferze reprywatyzacyjnej, tj. o takie postępowanie, które mogło poniżyć ja w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonania zawodu adwokata. Skoro zatem Pozwani sami przyznają, że J. Ś. (1) został skazany za to, że „upublicznił, szeroko wyrażał treści zawarte w artykule (...), który jest przedmiotem niniejszego postępowania", to oznacza to co najmniej, że treść tego artykułu godziła w dobre imię, część i godność Powódki, narażając ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu adwokata. Jeżeli zatem, jak twierdzą Pozwani, J. Ś. (1) był informatorem Pozwanego R. G., to późniejsze jego skazanie za zniesławienie Powódki potwierdza tylko niedołożenie przez Pozwanego ad. 3 minimalnej staranności i rzetelności dziennikarskiej poprzez oparcie treści Spornej Publikacji wyłącznie na nieprawdziwych, nierzetelnych i zniesławiających Powódkę informacjach przekazanych przez J. Ś. (1), z pominięciem rzeczywistego charakteru udziału Powódki w postępowaniu reprywatyzacyjnym dot. kamienicy przy(...) w W., o czym jeszcze przed publikacją Pozwany ad. 1 został poinformowany zarówno przez Powódkę, jak i adw. R. P..
W świetle powyższego stwierdzić należy, że pominięcie faktu skazania J. Ś. (1) za zniesławienie Powódki w opisie ustaleń faktycznych, przyjętych za podstawę Zaskarżonego Wyroku przemawia raczej na korzyść Pozwanych, a już z pewnością w charakterze kuriozum potraktować należy twierdzenie zawarte Apelacji, że okoliczność skazania J. Ś. (1) „jest pominiętym przez Sąd Okręgowy w Krakowie elementem stanu faktycznego, z którego wynika, że naruszenie dóbr osobistych powódki B. G. (1) nie miało charakteru bezprawnego".
W tym kontekście oczywistym jest, na co wskazuje się w odpowiedzi na apelację, że prezydenckie ułaskawienie w żaden sposób nie anuluje/sanuje winy samego skazanego J. Ś. (1) lub też bezprawności popełnionego przez niego czynu. Podkreślenia bowiem wymaga, iż prawo łaski Prezydenta RP dotyczyć może jedynie kwestii kary, środków karnych, orzeczenia o naprawieniu szkody, nawiązki, nie zaś aspektów materialnoprawnych warunkujących wydanie wyroku skazującego. W literaturze wprost podnosi się, iż prezydenckie prawo łaski w żaden sposób nie ingeruje w orzekanie o winie, a odnosi się jedynie do kwestii kary. Bezspornym jest zatem, iż pomimo zastosowania wobec J. Ś. (1) prawa łaski w dalszym ciągu pozostaje on prawomocnie skazany za popełnienie przestępstwa zniesławienia na szkodę Powódki. Akt łaski odnosił się jedynie do darowania J. Ś. (1) orzeczonej kary grzywny, nawiązki na rzecz B. G. (1) oraz podania wyroku do publicznej wiadomości, które zostały uznane przez Prezydenta RP za konsekwencje skazania przekraczające normalny poziom ich uciążliwości. „Całkowite darowanie kary nie przekreśla jednak faktu wydania skazującego wyroku karnego, przede wszystkim stwierdzenia zawinionego popełnienia czynu zabronionego, czyli przypisania sprawcy określonego przestępstwa ((...)). Powoduje, że w zakresie określonym w postanowieniu Prezydenta kara nie jest wykonywana bądź też przekreślone (zmienione) zostały karne konsekwencje wyroku”.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie sprawia to też, że kwalifikuje to działanie pozwanych, jako działanie bez cech bezprawności, z uwagi na cel publikacji. Przede wszystkim, co zostało wykazane powyżej, należy podkreślić, że powódka nie prowadziła działalności publicznej, zaś czynione B. G. (1) w treści publikacji zarzuty okazały się nieprawdziwe bowiem działania powódki były zgodne z przepisami prawa. W ocenie Sądu do zwrócenia uwagi społeczeństwa na istotny w ocenie pozwanych problem mogło dojść w inny sposób, nie ingerujący w niczyje dobra osobiste. Pozwani nie wykazali, że autor spornego artykułu przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego działał w obronie społecznie uzasadnionego interesu społecznego i zachował szczególną staranność i rzetelność. Ani działanie w imię uzasadnionego interesu społecznego, ani dążenie do sensacyjności tytułów prasowych nie może się odbywać kosztem rozpowszechniania jako prawdziwych faktów, które obiektywnie powinny budzić wątpliwości ( zob. wyrok SN z dnia 21 marca 2007 r. ).
Jednocześnie wobec znacznej ilości nieprawdziwych informacji zawartych w artykule, przy tym istotnych, ważnych informacji, nie sposób przyjąć, aby przedmiotowy materiał prasowy mógł być traktowany w kategoriach przesady, prowokacji czy wyolbrzymienia.
Należy dodać też w motywach zastosowania prawa łaski wskazano niejako na „nadgorliwość” młodego wiek aktywisty miejskiego, działającego nie w interesie prywatnym, angażującego się po stronie lokatorów w sprawach reprywatyzacji kamienic (...) oraz w sytuacji, kiedy to jako osoba niedoświadczona wszedł w spór z profesjonalistą, a nadto w sytuacji, kiedy podniesione przez niego zarzuty okazały się niezgodne z prawdą.
Natomiast w realiach niniejszej sprawy po stronie pozwanych było zachowanie najwyższego stopnia staranności s tosownie do art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawa prasowego (dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło).
Poza tym spór w niniejsze sprawie nie rozgrywa się pomiędzy aktywisty miejskim nie posiadającym wyksztalcenia prawniczego, lecz pomiędzy profesjonalistami, w tym po stronie pozwanych, będącymi poważnymi podmiotami na rynku publikatorów o bardzo szerokim zasięgu, posiadającym zapewne stałą obsługę prawną w tym zakresie i to w sytuacji, gdy sprawa będąca przedmiotem niniejszego sporu, stanowi typowy aspekt działalności wydawniczej pozwanych.
Przechodząc do oceny naruszenia dóbr osobistych przez bezprawne publikowanie wizerunku powódki podkreślić jedynie należy, ze w tym zakresie w apelacji w istocie nie podniesiono żadnych zarzutów, w sytuacji gdy wyrok zaskarżono w całości i wnioski apelacji zmierzają do zmiany tego wyroku przez oddalenie powództwa w całości.
Przechodząc do oceny zarzuty naruszenia art 24 § 1 k.c. polegające na zobowiązaniu pozwanych do opublikowania oświadczenia na stronie głównej portalu internetowego (...) i utrzymywania go na tej stronie nieprzerwanie przez kolejne 72 godziny od publikacji, co stanowi środek nieadekwatny i nieproporcjonalny dla udzielenia powódce ochrony jej dóbr osobistych i nadmiernie obciąża pozwanego, w sytuacji gdy na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie sposób ustalić, by którykolwiek ze spornych materiałów prasowych był opublikowany na stronie głównej portalu (...), był rozpowszechniany przez portal (...), jak również by na portalu (...) znajdowały się jakiekolwiek odniesienia do treści spornych materiałów prasowych, wskazać należy na poszczególne elementy uzasadniające należenie takiego obowiązku co do zasady.
Po pierwsze, jakkolwiek racje maja pozwani, że co do zasady zamieszczenie takiego oświadczenia winno ograniczać się do publikatora, na którym treści naruszające prawa osobiste pokrzywdzonego zamieścili pozwani, to jednak w sytuacji, gdy tamtego czasu upłynął znaczny okres czasu, ograniczenie się jedynie do tych mediów nie spełni ani funkcji kompensacyjnej, ani prewencyjno – wychowawczej. W tym kontekście zasadnie Sąd I instancji wskazał, ze dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego usunięcia skutków naruszenia dobór osobistych powódki, oświadczenie o jej przeproszeniu powinno mieć taki sam potencjalny zasięg oddziaływania, jak sporny artykuł. Oczywiście w tym momencie trudno ocenić na ile do rozpowszechnienia informacji zawartych w przedmiotowym artykule przyczyniły się jeszcze inne publikatory, które przedrukowywały te informacje powołując się na Gazetę (...), niemniej jednak informacja ta pochodziła od pozwanych i dotarła do szerokiego grona odbiorców, nie tylko stałych czytelników Gazety (...). Niewątpliwie sprawiło to nadanie artykułowi sensacyjnego charakteru, aczkolwiek w sposób nieuprawniony. Dlatego zdaniem Sądu celowa jest publikacja oświadczenia także na portalu internetowym (...). wbrew zarzutom pozwanych Sąd I instancji w granicach swobodnej a nie dowolnej oceny dowodów określonej w art. 233 § 1 k.p.c. ustalił, że doszło do publikacji tego artykułu także na głównej portalu internetowego (...)Niezależnie od tego z zasad doświadczenia życiowego twierdzenie przeciwne wydaje się być kompletnie irracjonalne, w sytuacji gdy informacja ta była newsem powielanym praktycznie w każdym publikatorze informacyjnym.
Po drugie pozwani pozostają w błędzie co do zarzutu, opartego na zaprzeczeniu, by na portalu (...) znajdowały się jakiekolwiek odniesienia do treści spornych materiałów prasowych, w sytuacji kiedy w chwili obecnej na portalu tym dostępnych jest szereg artykułów nawiązujących do podstawy faktycznej niniejszej sprawy: np.(...)„Ś. skazany. Mamy komentarz córki Ć.) itp.
Natomiast częściowo okazał się zasadny zarzut apelacji w tym zakresie, tj. co do ograniczenia czasokresu tej publikacji z 72 godzin do 24 godzin.
Za takim ograniczeniem w ocenie Sądu Apelacyjnego przemawia nie tylko fakt zamieszczenia przedmiotowego artykułu jedynie przez okres paru godzin, ale także nawet stanowisko wyrażone w apelacji, zgodnie z którym: „Za bezsporną uznać należy okoliczność, że portal internetowy (...) jest jednym z najpopularniejszych źródeł codziennych informacji dla milionów polskich Internautów. Stronę główną odwiedza średnio ponad 2 min użytkowników dziennie. Utrzymywanie jakiejkolwiek publikacji nawet przez jeden dzień powoduje, że szerokie grono odbiorców ma możliwość zapoznania się z jej treścią.”
Przechodząc do oceny zasadności zarzut dotyczącego wysokości zadośćuczynienia, to podzielając rozważania prawne Sądu I instancji poczynione w tym zakresie, w ocenie Sądu Apelacyjnego zarzut apelacji co do zawyżenia tek kwoty okazał się zasadny jedynie częściowo, tj. w zakresie zasądzenia tej kwoty ponad 100.000 zł.
Natomiast brak jest podstaw do uznania, że kwota w wysokości 100.000 zł jest zawyżona.
Przeciwko takiemu stanowisku przemawia fakt, że w istocie doszło do naruszania ddóbr osobistych dóbr osobistych powódki nie tylko z uwagi na treść przedmiotowego artykułu, ale także z uwagi na naruszenie prawa do wizerunku.
Po drugie, zważywszy na funkcję represyjną orzeczenia, nie można nie uwzględnić faktu, że motywem działania pozwanych było nadanie artykułowi sensacyjnego charakteru, kosztem powódki, a celem tym było przyciągnięcie czytelnika, tj. zwiększenia nakładu bądź ilości osób wchodzących na stronę pozwanego nadawcy, w celu uzyskania większego dochodu czy to z zakupu, czy też z reklam. W tej sytuacji funkcja represyjna winna mieć też charakter finansowy.
Po trzecie też, powódka podejmowała wielokrotne próby pozasądowego rozwiązania sporu, kierując do osób i podmiotów odpowiedzialnych za publikację materiałów naruszających jej dobra osobiste wezwania do usunięcia naruszeń, które były ignorowane.
Kolejnym elementem jest też także określenie żądania zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od daty prawomocności wyroku w tej sprawie.
W tej sytuacji ustalona kwota zadośćuczynienia na poziomie 100.000 zł nie obiega od poziomu kwot zasądzonych aktualnie w sprawach o ochronę dóbr osobistych.
Dlatego też zarzut naruszenia prawa materialnego co do zasady okazała się bezzasadny, natomiast został uwzględniony jedynie w zakresie wskazanym powyżej co do ograniczenia „ilościowego” czasu publikacji i zmniejszenia zasądzonej kwoty tytułem zadośćuczynienia.
Dlatego korekty wymagał pkt VI, X, XIII i XVI zaskarżonego wyroku.
Zmiana rozstrzygnięcia wymaga też korekty rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem I instancji.
Jeżeli chodzi o koszty rozstrzygnięcia w zakresie niemajątkowych żądań pozwu, to w tym zakresie zmiana orzeczenia merytorycznego ma marginalny charakter i brak podstaw do modyfikacji wyroku w pkt XVII, XVIII i XIX.
Natomiast ponownego rozliczenia kosztów wymaga postępowania w zakresie majątkowego żądania pozwu.
Wps co do tego żądania wynosi 150.000 zł.
Powódka poniosła w tym zakresie koszty:
- 7.500 zł tytułem poniesionej przez powódkę opłaty od pozwu
- 5.400 zł tytułem kosztów zastępstwa
Razem 12.900 zł
Pozwani ponieśli w tym zakresie koszty:
- 5.400 zł tytułem kosztów zastępstwa
Razem koszty obu stron w tym zakresie wyniosły !8.300 zł (12.900 zł + 5.400 zł)
Skoro powódka wygrała sprawę w 2/3/ częściach, to powinna ponieść koszty w 1/3 części, tj. 1/3 x 18.300 zł = 6.100 zł
Skoro poniosła koszty w kwocie 12.900 zł, to ma nadpłatę w kwocie 6.800 zł (12.900 zł – 6.100 zł = 6.800 zł).
Natomiast pozwani maja niedopłatę w kwocie 6.800 zł (2/3 x 18.300 zł = 12.200 zł; 12.200 zł – 5.400 zł = 6.800 zł.
Dlatego też korekty wymagał pkt XX zaskarżonego wyroku.
Wobec fakty, że co do zasady powództwo okazało się zasadne, brak było podstaw do zmiany pkt XXI w zakresie obciążenia pozwanych wydatkami w sprawie.
Dlatego też, w zakresie w jakim apelacja była uzasadniono, Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt 1 sentencji na mocy art. 386 § 1 k.p.c.
Natomiast w tej części, w jakiej brak było podstaw do jej uwzględnienia, Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt 2 sentencji na mocy art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego w zakresie niemajątkowych żądań pozwu orzeczono jak w pkt 2 sentencji na mocy art. 100 zd. 2 k.p.c., albowiem praktycznie w całości apelacja podlegała oddaleniu, a co do wysokości odnośnie zwrotu kosztów zastępstwa, zgodnie z stawkami określonym w § 8 ust. 1 pkt 2 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2016 r. poz. 1668).
O kosztach postępowania apelacyjnego w zakresie majątkowych żądań pozwu orzeczono jak w pkt 4 sentencji na mocy art. 100 k.p.c., uwzględniając procentowe rozliczeni kosztów w zależności od wyniku sprawy, a co do wysokości odnośnie zwrotu kosztów zastępstwa, zgodnie z stawkami określonym w § 2 pkt 6 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2016 r. poz. 1668).
W tym zakresie rozliczenie wygląda następująco:
Wps wynosi 150.000 zł.
Pozwani ponieśli w tym zakresie koszty:
- 7.500 zł tytułem poniesionej przez pozwanych opłaty od apelacji
- 4.050 zł tytułem kosztów zastępstwa
Razem 11.550 zł
Powódka poniosła w tym zakresie koszty:
- 4.050 zł tytułem kosztów zastępstwa
Razem koszty obu stron w tym zakresie wyniosły 15.600 zł (11.550 zł + 4.050 zł)
Skoro powódka wygrała sprawę w 2/3/ częściach, to powinna ponieść koszty w 1/3 części, tj. 1/3 x 15.600 zł = 5.200 zł
Skoro powódka poniosła koszty w kwocie 4.050 zł, to ma niedopłatę w kwocie 1.150 zł. (5.200 zł – 4.050 zł = 1.150 zł).
Natomiast pozwani maja nadpłatę w kwocie 1.150 zł (2/3 x 15.600 zł = 10.400 zł; 11.550 zł - 10.400 zł = 1.150 zł.
Na zasadzie oczywistej omyłki rachunkowej ustalono nadpłatę po stronie powódki, zamiast po stronie pozwanych, co winno z matematycznego punktu widzenie skutkować zasądzeniem tej kwoty 1.150 zł od powódki na rzecz pozwanych, natomiast w pkt 4 wyroku zasądzono tą kwotę od pozwanych na rzecz powódki.
Mając jednak na uwadze realia niniejszej sprawy, fakt, że pozwani w apelacji kwestionowali zasadę tego żądania, co okazała o się bezzasadnie, a kwestia wysokości zadośćuczynienia zawsze zależy od uznania sądu, to w ocenie Sądu Apelacyjnego, po dostrzeżeniu tej oczywistej omyłki rachunkowej, zasadnym było wzajemne zniesienie kosztów postępowania apelacyjnego w zakresie majątkowych żądań pozwu.
Dlatego też kwestia ta została sprostowana postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 11 lutego 2022 r. sygn. akt I ACa 1080/20 na mocy art. 350 § 1 k.p.c.
SSA Jerzy Bess
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Jerzy Bess
Data wytworzenia informacji: