I ACa 1036/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-11-07
Sygn. akt I ACa 1036/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 listopada 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Sławomir Jamróg
Protokolant: Katarzyna Mitan
po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2024 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa S. F. i J. F.
przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę i ustalenie
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 11 maja 2022 r. sygn. akt I C 2403/21
1. oddala apelację;
2. zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, łącznie, kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych), z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I ACa 1036/22
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 11 maja 2022r. sygn. akt I C 2403/21 Sąd Okręgowy w Krakowie ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu budowlano – hipotecznego nr (...)- (...) zawartej pomiędzy S. F., J. F. a Bankiem (...) SA w dniu 7-06-2005r (pkt 1), zasądził od strony pozwanej Bank (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz powodów S. F. i J. F. kwotę 227.014,30 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28-04-2022r. do dnia zapłaty (pkt 2), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 3) i zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 11.834 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 4).
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:
Powodowie zawarli w dniu 7 czerwca 2005 r. z poprzednikiem prawnym pozwanego tj z Banku (...) S.A. z siedzibą w K. umowę kredytu hipotecznego nr (...)- (...). Przed zawarciem umowy przedstawiciel Banku przedstawił korzystniejszą ofertę w CHF. Pokazywano powodom porównanie rat w CHF i PLN, które wynosiły odpowiednio 698 zł. i 1026 zł. Jednocześnie poinformowano powodów o tym, że kurs CHF jest stabilny, zmiany kursu miały być niewielkie, nie informowano powodów w jaki sposób bank ustala kurs waluty, powodom przedstawiono wzór umowy, nie była ona negocjowana.
Zgodnie z treścią umowy kredytodawca udzielił kredytobiorcom kredytu denominowanego, wypłaconego w złotych w kwocie stanowiącej równowartość 56.936 CHF z przeznaczeniem na budowę domu wolnostojącego.
Kredyt miał zostać wypłacony w złotych, a jego kwota określona poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej w walucie, w której kredyt był denominowany, według kursu kupna tej waluty kredytu obowiązującego w banku w dniu wypłaty kwoty kredytu lub transzy kredytu, zgodnie z Tabelą kursów walut Banku (...) S.A. ogłaszaną w siedzibie banku z zastosowaniem zasad ustalania kursów walut obowiązujących w banku. Kwota spłaty podlegała przeliczeniu na złote po kursie sprzedaży waluty kredytu obowiązującym w banku w dniu dokonywania spłaty, zgodnie z Tabelą kursów walut banku ogłaszaną w siedzibie banku z zastosowaniem zasad ustalania kursów walut obowiązujących w banku. Powodowie złożyli oświadczenie, że jest im znane oraz wyjaśnione przez Bank ryzyko zmiany kursu waluty, w której zaciągnął zobowiązanie kredytowe i są świadomi ponoszenia przez siebie tego ryzyka. (Załącznik nr 7 do umowy kredytowej).
Zgodnie z § 9 ust 9 umowy kredyt miał być spłacany w złotych.
Kredytobiorcy zaciągnęli kredyt i zobowiązali się do jego wykorzystania zgodnie z warunkami umowy. W dniu sporządzenia umowy oprocentowanie kredytu wynosiło 2,78 % w stosunku rocznym. Oprocentowanie w całym okresie kredytowania stanowiło sumę stawki LIBOR dla terminów 6-miesięcznych i marży w wysokości 2 %, która była stała w całym okresie kredytowania (§ 4 ust. 1-2 umowy).
W dniu 4-05-2006 został sporządzony aneks mocą którego podwyższona została kwota kredytu do wysokości 77804,98 CHF.
Kredyt został uruchomiony w złotych. Powodowie spłacili łącznie 227.014,30 zł.
Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że zawarta umowa to umowa o kredyt denominowany kursem franka szwajcarskiego CHF. Konstrukcja kredytu była taka, że powodom został udzielony kredyt w CHF, kredyt miał zostać faktycznie wypłacony w złotych (musiał być zgodnie z umową wypłacony w PLN), następnie dla celów ustalenia wysokości zobowiązania - przeliczony na walutę CHF – która to operacja prowadziła do ustalenia wysokości zobowiązania kredytobiorców – od kwoty zobowiązania wyrażonej w CHF miały być liczone odsetki, kredyt miał być zgodnie z umową spłacany w złotych, przy czym każda rata spłacana w złotych miała być kolejno przeliczana na CHF. Wszystkie przeliczenia miały być dokonywane w oparciu o tabele kursów waluty, arbitralnie ustalanych przez bank.
Sąd Okręgowy nie zakwestionował co do zasady możliwości zawierania umów waloryzowanych walutą obcą i nie uznał sprzeczności tej umowy z zasadą walutowości, sprzeczności z art 69 ustawy prawo bankowe i z zasadą swobody umów. Jego zdaniem jednak, przedmiotowa umowa kredytu jest dotknięta wadami które mogą rzutować na jej ważność.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji powodowie posiadają status konsumenta w rozumieniu art. 221. K.c. Odwołując się do art. 385 1§1-4kc i nast. k.c. oraz do Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.UE L z dnia 21-04-1993), Sąd Okręgowy stwierdził, że klauzule – na podstawie których dochodziło do przeliczenia wypłaconej w złotówkach kwoty kredytu i spłacanej w złotówkach na CHF według kursu z tabeli Banku – są klauzulami abuzywnymi.
Powodowie otrzymali wzór umowy. Poza wybraniem kwoty, waluty, a także w ograniczonym zakresie terminu spłaty kredytu – warunki umowne były nienegocjowane (indywidualnie uzgadniane). Bank sformułował treść umowy, regulamin i powodowie mogli wyłącznie podpisać umowę lub zrezygnować z jej zwarcia. Przedstawiciel banku nie zwracał uwagi kredytobiorcy na niebezpieczeństwo związane z możliwością arbitralnego ustalenia przez bank kursów waluty. Same postanowienia umowy były nieczytelne dla osoby nie specjalizującej się w takim produkcie.
Umowa była tak skonstruowana, że bank w sposób zupełnie arbitralny mógł ustalać wysokość kursu po którym zostanie dokonane przeliczenie. Sam pozwany powoływał się na ustalanie kursów w drodze zarządzenia Prezesa Zarządu banku.
Algorytm przeliczenia wypłaconego w złotych kredytu i spłaconych złotych rat, odwołujący się do tabeli kursowej banku, ukształtował prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Odwołanie do kursów walut zawartych w "Tabeli kursów" banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Ukształtowane jednostronnie w umowie kredytowej w drodze postanowienia zaczerpniętego z wzorca umowy przez bank uprawnienie do ustalania kursu waluty nie może być dowolne, tj. nie doznawać żadnych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Należy je ocenić jako element treści umowy skutkujący nierównomiernym rozkładem praw i obowiązków stron umowy kredytowej, prowadzący do naruszenia interesów konsumenta, w tym przede wszystkim interesu ekonomicznego, odpowiadającego wysokości poszczególnych rat kredytu. Nie wskazano żadnych jednoznacznych wytycznych w oparciu o które kurs ten miałby zostać wyznaczany.
Sąd pierwszej instancji podkreślił, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. W chwili zawarcia umowy istniał zaś taki stan, że kredyt musiał być wypłacony w złotych (jednocześnie przewalutowany w oparciu o kurs ustalany przez bank). Nie ma więc znaczenia dla oceny abuzywności wejście w życie, po dacie zawarcia umowy kredytu, ustawy tzw antyspreadowej czy też zmiana regulaminów. Nie ma też znaczenia podpisywanie aneksów, albowiem kredytobiorcy podpisując aneksy nie byli świadomi abuzywności postanowień umowy.
Także z tej przyczyny nie ma znaczenia, czy bank zastosował rynkowe kursy albo, że warunki rynkowe wymuszały na banku stosowanie rynkowych kursów. Istotna bowiem była bowiem już sama możliwość naruszenia interesów konsumenta , wynikająca z zapisu umowy umożliwiającego dowolne (nieograniczone) ustalenie kursu. Postanowienia umowy, umożliwiały pozwanemu arbitralne ustalenie kursu wymiany waluty, a więc arbitralne ustalenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy. . W umowie wskazano wyłącznie, że kurs zostanie ustalony w oparciu o tabele ustalane przez bank. Nie określono żadnych konkretnych wytycznych ani ograniczeń związanych z powyższymi czynnościami banku. Na podstawie tak sformułowanych przepisów, Zarząd banku mógł zmienić zasady i w każdej chwili podjąć dowolną decyzję co do wyznaczenia kursu waluty i tym samym określenia wysokości zobowiązania kredytobiorców. To czy ta decyzja w świetle warunków rynkowych byłaby racjonalna (i tym samym w jakimś stopniu ta racjonalność działania banku chroni klienta), nie ma znaczenia. Istotnym jest wyłącznie to, że od decyzji banku (nieograniczonej w żaden sposób umową) zależy kurs waluty i wysokość zobowiązania kredytobiorcy. Postanowienia umowy umożliwiające ustalenie kursu wymiany waluty w sposób arbitralny, a poprzez to umożliwiające ustalenie w sposób arbitralny wysokości zobowiązania, należało więc uznać za rażąco naruszające interesy konsumenta , sprzecznie z dobrymi obyczajami.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że w tym przypadku zakwestionowane klauzule określają przedmiot główny umowy kredytu. Wprawdzie zgodnie z art. 4 ust 2 ww dyrektywy ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, jednak to ograniczenie ma zastosowanie o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. Nie budziło jednak wątpliwości Sądu Okręgowego, że postanowienia dotyczące sposobu ustalenia kursów waluty w oparciu, o który będzie ustalona wysokość zobowiązania, nie były określone jednoznacznie. Warunek umowny musi być bowiem wyrażony prostym i zrozumiałym językiem. Tej oceny zaś nie można zawężać tylko do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym.
Sąd Okręgowy nie zakwestionował faktu, iż kredytobiorcy mieli świadomość tego, że kursy się zmieniają. Sąd ten jednak podkreślił, że kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu denominowanego w walucie obcej ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku spadku wartości waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie w stosunku do waluty obcej, w której kredyt został udzielony. Instytucja bankowa musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej a konsument powinien mieć faktycznie możliwość zapoznania się ze wszystkimi warunkami umowy. W przedmiotowej sprawie bank nie przedstawił kredytobiorcy żadnych dodatkowych informacji dotyczących zasad ustalania kursów walut oraz w sposób niewystarczający poinformował powodów o negatywnych konsekwencjach możliwej zmiany tych kursów, wpływu na wysokość zobowiązania oraz o ryzyku związanym z zawarciem przedmiotowej umowy. Bank nie uzmysłowił więc kredytobiorcy niebezpieczeństw, które się wiążą z zaciągnięciem kredytu waloryzowanego walutą obcą i uniemożliwił dokonanie przez kredytobiorcę kalkulacji opłacalności zaciągnięcia takiego kredytu w kontekście prawdopodobieństwa nieograniczonej zmiany kursu waluty obcej. W tym przypadku więc Bank w sposób wadliwy przekazał informacje na temat możliwości zmiany tych kursów, całkowicie deprecjonując ryzyko związane z możliwą zmianą kursu. Stosowana przez banki strategia marketingowa nakierowana była na uwypuklenie korzyści związanych ze sprzedawanym produktem. Sposób przedstawienia produktu przez przedstawiciela banku, całkowicie wypaczał sens informacji o ryzyku kursowym i wywoływał przekonanie o nikłym prawdopodobieństwie istotnych zmian. Konsument zaś powinien mieć świadomość tego, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej, zarabiając pieniądze w walucie polskiej, ponosi w zasadzie nieograniczone ryzyko związane z nabywanym produktem. Kredytobiorca nie był przy tym zabezpieczony w żadnym stopniu przed skutkami ryzyka walutowego związanego z zaciągniętym zobowiązaniem z tytułu kredytu hipotecznego, który, w kontekście stanu majątkowego kredytobiorcy, ma istotne znacznie dla jego egzystencji.
W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że informacje zawarte w umowie, oświadczeniach otrzymanych od pracownika banku, w oczywisty sposób nie odpowiadały wymaganym standardom. Strategia marketingowa banku stanowiła de facto manipulację, której celem było sprzedanie jak największej ilości produktu.
Sąd przy tym podkreślił, że bank jest zabezpieczony przed ryzykiem kursowym (poprzez transakcje kupna/sprzedaży waluty w momencie wypłaty i spłaty kredytu oraz poprzez prowadzenie odpowiedniej polityki finansowej. Takich zabezpieczeń nie posiadał konsument. Zdaniem Sądu Okręgowego, w braku ograniczenia ryzyka walutowego kredytobiorcy, można dopatrywać się abuzywności postanowień dotyczących waloryzacji, które z jednej strony narażają kredytobiorcę na nieograniczone ryzyko wynikające ze zmiany kursu, co również jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta. Mechanizm kursowy zawierał w istocie element losowy/hazardowy. Taka umowa stanowi de facto zakład o to jaka będzie wysokość kursu waluty w przyszłości, co zbliża umowę do transakcji spekulacyjnej i wypacza cel waloryzacji Wybór kredytu waloryzowanego CHF był podyktowany niższą ratą i oprocentowaniem oraz (reklamowaną jako) bezpieczną walutą. W relacjach konsumenckich, w przypadku umów kredytów, pożyczek długoterminowych, udzielanych na zakup mieszkań, z takim elementem (quasi) spekulacyjnym, należało oczekiwać wprowadzenia do umowy mechanizmów ograniczających ryzyko ponoszone przez konsumenta, w związku z nieograniczoną możliwością zmiany kursu waluty. Sama ewentualna możliwość wnioskowania o zmianę waluty kredytu nie czyni zadość powyższemu postulatowi albowiem takie przewalutowanie dla kredytobiorcy ma sens wyłącznie wtedy gdy kredytobiorca dokona tego przed zmianą kursu, a więc dotyczy to niewielkiej liczby konsumentów , która specjalizuje się w zagadnieniach związanych z rynkiem finansowym.
Gdyby zaś bank potraktował konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny, umożliwił negocjacje ww postanowień i udzielił pełnej informacji co do ryzyka kursowego, to nie mógłby racjonalnie oczekiwać, iż konsument ww warunek przyjąłby w drodze negocjacji.
Brak następczej zgody konsumenta na stosowanie klauzuli abuzywnej oznacza, że nie może ona wywrzeć wobec niego żadnego skutku.
Zdaniem Sądu Okręgowego w chwili zawarcia umowy nie istniały w polskim systemie prawnym przepisy dyspozytywne umożliwiające zastąpienie eliminowanych klauzul przeliczeniowych. Art. 358 k.c. o treści umożliwiającej przeliczanie zobowiązania wyrażonego w walucie obcej na PLN wszedł w życie w dniu 24 stycznia 2009 (art. 3 USTAWY z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz ustawy - Prawo dewizowe), stąd mając na uwadze kwestie intertemporalne, należy wykluczyć jego zastosowanie. Ważność umowy badana jest bowiem w odniesieniu do stanu prawnego istniejącego w chwili zawarcia umowy. Zdaniem Sądu Okręgowego nie ma też możliwości zastąpienia postanowienia umownego per analogiam przez art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe, jak również wywieść możliwości wywiedzenia zasad ustalania kursu z prawa zwyczajowego – art. 56 k.c.
W świetle więc powyższego oraz braku możliwości przeliczenia wypłaconych i spłaconych kwot w złotówkach do waluty CHF istnieją podstawy do uznania umowy za nieważną.
Wyeliminowanie z umowy wyłącznie postanowień dotyczących przeliczenia kursów waluty powodowałoby brak uzgodnionego kursu przeliczeniowego, według którego będzie ustalana wysokość zwaloryzowanego zobowiązania pozwanych. Doszłoby do sytuacji gdy wypłacana kwota z uwagi na brak przelicznika nie będzie mogła być skorelowana z kwotą kredytu wskazanego w umowie oraz brak będzie korelacji pomiędzy kwotą zobowiązania a spłatami dokonywanymi w PLN. W takim przypadku umowa będzie po prostu niewykonalna albowiem mechanizm waloryzacji nie będzie mógł być zastosowanym, a tym samym nie zostanie określona wysokość świadczenia.
Operacja zaś usunięcia waloryzacji z umowy, przy pozostawieniu odsetek w wysokości LIBOR doprowadziłaby do przekształcenia przedmiotowej umowy w stopniu wykraczającym ponad uprawnienia wynikające z art. 385 1 par 1 i 2 k.c. Zdaniem Sadu pierwszej instancji dokonanie eliminacji klauzuli waloryzacyjnej, prowadziłoby do wyeliminowania postanowień głównych umowy, a w konsekwencji do zmiany charakteru prawnego stosunku obligacyjnego i naruszenia art. 353 1 k.c. wyrażającego zasadę swobody umów. Byłoby to sprzeczne z istotą, naturą stosunku zobowiązaniowego, który strony chciały wykreować. W konsekwencji uznano podstawy do ustalenia nieważność umowy. Niezależnie od kwestii abuzywności postanowień umowy, podstaw nieważności stosunku prawnego Sąd Okręgowy ewentualnie również upatrywał w art. 58 §2 k.c.
Jego zdaniem powodowie posiadają interes w ustaleniu o jakim mowa w art. art 189 k.p.c. Na chwile obecną bowiem istnieje niepewność co do obowiązku dalszego spłacania rat kredytu (umowa formalnie obowiązuje). Istnieje niepewność co do ważności umowy i w konsekwencji wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz wymagalności.
Skutkiem nieważności umowy jest konieczność dokonania rozliczeń (zwrotu spełnionych przez strony świadczeń) zgodnie z art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Jakkolwiek Bank zużył otrzymaną korzyść, to wyłączenie zwrotu korzyści zgodnie z art. 409 k.c. mogłoby mieć miejsce w sytuacji gdyby to zużycie było bezproduktywne, co nie zostało w toku postępowania wykazane. Nie sposób też zarzucić kredytobiorcy, iż spłacając kredyt posiadał wiedzę o tym , że nie jest zobowiązany do świadczenia – art. 411 pkt 1 k.c.
Przedmiotowe roszczenie nie pozostaje w kolizji z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.), o powyższym nie świadczy okoliczność zmiany realiów rynkowych. Skoro więc strona powoda wpłaciła na rzecz banku kwoty co najmniej:
227.014,30 zł, to powyższa kwota powinna zostać zwrócona przez bank w ramach wzajemnych rozliczeń.
Za niezasadny uznano zarzuty przedawnienia roszczeń.
Odnośnie daty wymagalności roszczenia, w kontekście roszczenia odsetkowego (art. 481 par 1 i 2 k.c.), Sąd Okręgowy oparł się na stanowisku Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale z dnia 7-05-2021r. sygn. akt III CZP 6/21, iż wymagalność roszczeń związanych z nieważnością kredytu nastąpi dopiero z chwilą podjęcia przez kredytobiorcę wiążącej decyzji co do ewentualnego sanowania niedozwolonej klauzuli i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy oraz sprzeciwienia się udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami przez wprowadzenie regulacji zastępczej. Mając więc na uwadze pouczenie kredytobiorcy i odebranie stosownych oświadczeń na rozprawie zasadnym było przyjęcie wymagalności roszczenia od daty rozprawy. W pozostałej części roszczenie odsetkowe oddalono.
Jako podstawę orzeczenia o kosztach postępowania powołano art. 100 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając orzeczenie w punktach 1,2 i 4, zarzucając wadliwość ustaleń dokonanych w sprawie.
Strona pozwana zarzuciła:
I. naruszenie przepisów postępowania a to :
1) art. 233§1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, oceny zgromadzonego materiału dowodowego, przejawiającej się w:
a. niezasadnym przyjęciu, że postanowienia w zakresie mechanizmu denominacji, w tym kursów wymiany stosowanych w rozliczeniu umowy, nie były indywidualnie uzgadniane, podczas gdy zastosowane w umowie klauzule stanowiły konsekwencję dokonania przez powodów wyboru waluty,
b. dowolnym przyjęciu, że metodyka ustalania kursów walut przez powodowy Bank nosiła cechy dowolności w sytuacji gdy kursy kupna i sprzedaży walut obcych ustalane są w Tabeli Kursów Banku w oparciu o bieżące (na moment ustalania Tabeli Kursów Banku) kwotowania rynkowych kursów walut na rynku międzybankowym. W oparciu o ww. kury wyznaczana jest średnia arytmetyczna kursu kupna i sprzedaży danej waluty (tzw. kurs Średni); kurs średni stanowi podstawę kalkulacji kursów zamieszczanych w Tabeli Kursów Banku. W celu ustalenia kursu kupna kurs średni pomniejszany jest o stałą marżę Banku; informacje o kursach kupna i sprzedaży walut dostępne są dla klientów Banku poprzez stronę internetową Banku, a prawidłowość wprowadzenia kursów kupna i sprzedaży walut do tabel oraz na stronę internetową Banku odpowiada Departament Emisji i Zarządzania Aktywami i Pasywami;
c) obdarzeniu walorem wiarygodności dowodu z przesłuchania powodów w zakresie, w którym stwierdzili oni, że nie istniała możliwość negocjowania umowy, nie byli informowani o sposobie ustalania kursu przez Bank, nie poinformowano ich o istocie przedmiotowego kredytu a przy zawieraniu umowy nie było mowy na temat ryzyka kursowego, nie informowano ich o ryzyku zmiany kursu franka szwajcarskiego i zapewniano o stabilności waluty, co skutkowało ustaleniem jakoby temat ryzyka kursowego nie był poruszany przy zawieraniu Umowy w sytuacji gdy:
-powodowie na etapie zawierania Umowy Kredytu nie interesowali się podstawami ustalania spreadu walutowego jak i kursów walut obcych przez Bank,
- powodowie nie domagali się również szczegółowych wyjaśnień na temat podstaw ustalania kursu CHF względem PLN publikowanych w Tabeli.
Zdaniem pozwanej nie doszło do wadliwego przekazania informacji, powodowie we wniosku kredytowym wybrali kredyt w walucie CHF i oświadczyli przy zawieraniu umowy, że jest jej znane oraz wyjaśnione przez Bank ryzyko zmiany kursu waluty, w której zaciągają zobowiązanie kredytowe i są świadomi ponoszenia przez siebie tego ryzyka. Mieli świadomość, że kwota kredytu wypłacana jest w złotych po przeliczeniu według kursu kupna waluty kredytu obowiązującego w banku zgodnie z tabelą kursów Banku (...) S.A. ogłaszaną w siedzibie banku z zastosowaniem zasad ustalania kursów walut obowiązujących w banku, zaś kwota spłaty podlega przeliczeniu na złote po kursie sprzedaży waluty kredytu obowiązującym w banku w dniu dokonywania spłaty zgodnie z tabelą kursów banku ogłaszaną w siedzibie banku z zastosowaniem zasad ustalania kursów walut obowiązujących w banku Powodowie byli bezpośrednio zainteresowani wynikiem niniejszego postępowania; a tym samym treść złożonych przez powodów zeznań była sprzeczna ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym,
Zdaniem pozwanej kwestionowane postanowienia umowy nie przyznawały Bankowi uprawnienie do jednostronnego regulowania wysokości kwoty wypłaconego kredytu, Bank nie manipulował kredytobiorcą i nie nakłaniał do nabywania niebezpiecznego produktu. Pozwana zakwestionowała także ustalenie, że zawarcie umowy miał miejsce w oparciu o treść sporządzonego przez bank wzorca umowy, postanowienia sporej umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie a powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na treść umowy. Jej zdaniem klauzule waloryzacyjne stanowiły konsekwencję dokonania przez powodów wyboru waluty. Kurs w tabelach nie był ustalany dowolnie, jednostronnie i arbitralnie, i nie doszło do nierówności w zakresie praw i obowiązków stron. Niezależnie od tego pozwana uznawała możliwość utrzymania nawet po wyeliminowaniu kwestionowanych przez stronę powodową postanowień umownych,
2) art. 235 2§ § 1 pkt 1, 2, 3 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278§ 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie jako nieistotnego dla rozstrzygnięcia sprawy zawartego w odpowiedzi na pozew wniosku dowodowego o dopuszczenie oraz przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości, finansów i rachunkowości (lub ekonomii), co skutkowało brakiem wszechstronnego ustalenia przez Sąd okoliczności sprawy przy uwzględnieniu posiadanych przez biegłych sądowych wiadomości specjalnych, a w konsekwencji poprzestaniem przez Sąd na własnych, w wielu miejscach dowolnych ustaleniach w zakresie sposobu ustalania kursów w Tabeli, możliwości braku możliwości dalszego wykonywania Umowy kredytu po ustaleniu bezskuteczności klauzuli przeliczeniowej, ustalenia rzeczywistego rozkładu ryzyk stron Umowy kredyt w tym przyczyn i sposobów zabezpieczania ryzyka walutowego przez Bank, W sytuacji gdy poczynienie takich ustaleń było istotne dla rozstrzygnięcia spraw i wymagało od Sądu I Instancji specjalistycznej wiedzy z zakresu bankowość! ekonomii i finansów;
3) art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez sąd samodzielnych ustaleń w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych tj odnośnie ryzyka walutowego i jego rozkładu, pomimo że tego rodzaju ustaleń wymagają wiedzy specjalistycznej z zakresu ekonomii i wiedzy na temat zasad zachowania kursów walut;
II. obrazę przepisów prawa materialnego, tj.
1) art. 189 k.p.c. poprzez przyjęcie, że Powodowie posiadali interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności Umowy Kredytu podczas gdy zważywszy na okoliczności sprawy w szczególności dalej idące roszczenie o zapłatę, po stronie powodowej brak jest takiego uprawnienia, a ponadto wyrok ustalający nie zakończy sporu pomiędzy stronami; na tle istniejącego stosunku wciąż będzie pozostawała kwestia roszczeń, które przysługują pozwanemu. Powództwo o ustalenie miałoby sens jedynie w przypadku zastosowania zanegowanej niedawno teorii salda i przy idealnej równości tego co powodowie świadczyli względem tego, co uzyskali od pozwanego;
2) naruszenie art. 58 § 2 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i w rezultacie przyjęcie, że zawarte w mowie Kredytu postanowienia dotyczące mechanizmów przeliczeniowych są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w sytuacji gdy dopuszczalność zawierania umowy kredytu denominowanego jest powszechnie przyjęta w orzecznictwie, a — wbrew ustaleniu Sądu I instancji — ryzyka związane z zawarciem umowy obciążało obie strony umowy; ponadto Sąd I instancji ograniczył się jedynie do analizy jednego aspektu umowy (wymiaru ekonomicznego badanego jedynie przez pryzmat korzyści i rydzyk), bez analizy zgodności umowy z zasadami współżycia społecznego w odniesieniu do całości stosunku zobowiązaniowego, w tym oprocentowania stopą LIBOR, przy czym ustalenia Sądu w tym zakresie pozostają całkowicie dowolne, powinny bowiem znajdować oparcie w treści opinii biegłego, gdyby Sąd Okręgowy skorzystał z wiadomości specjalistycznych miałby możliwość ustalenia, że kredyt złotowy (przy przyjęciu takiej samej kwoty kredytu) byłby w okresie objętym pozwem droższy — tym samym Sąd I instancji błędnie i bezrefleksyjnie uznał umowę kredytu zawartą pomiędzy stronami za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego;
3) art, 385 ( 1) ( ) § 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przejawiające się w uznaniu, że postanowienia umowne dotyczące mechanizmu denominacji oraz przeliczania wpłat i wypłat na CHF kwalifikują się jako niedozwolone postanowienia umowne, w sytuacji gdy postanowienia te zostały określone w sposób jednoznaczny, nie kształtują praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie naruszają rażąco ich interesów, w związku z czym nie mogły zostać uznane za niedozwolone postanowienia umowne;
4) art. 385 1 §1 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. art. 7 ust, | Dyrektywy 93/13 poprzez ich błędną wykładnię sprowadzającą się do przyjęcia, że w przypadku wyeliminowania niedozwolonych postanowień umownych, które może skutkować stwierdzeniem nieważności umowy, decydujące i wyłączne znaczenie dla potwierdzenia nieważności ma wola konsumenta, którą nie podlega jakiekolwiek kontroli sądu orzekającego w ramach oceny skutków upadku wspomnianej Umowy; w konsekwencji Sąd Okręgowy całkowicie zaniechał realizacji spoczywającego na nim obowiązku kontroli czy stwierdzenie nieważności Umowy Kredytu jest niekorzystne dla konsumenta, co uzasadniałoby uzupełnienie łuk w Umowie poprzez zastosowanie przepisu dyspozytywnego;
5) art. 385 1 § 1i2k.c. w zw. z art. 358§ 2 k.c. (według stanu prawnego z dnia 24 stycznia 2009 r.) w zw. z art. 3 k.c. oraz art 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez ich błędną wykładnię i dokonanie ustaleń co do nieważności Umowy Kredytu, w sytuacji gdy Sąd Okręgowy pominął, że Umowa Kredytu w dacie jej zawierania w pełni zaspokajała potrzeby powodów i była dla nich najkorzystniejsza, a stosując sankcję nieważności Sąd Okręgowy naruszył zasady proporcjonalności, pewności obrotu oraz utrzymania umowy w mocy, które są jednymi z podstawowych zasad prawa cywilnego;
6) naruszenie art. 385 1 §2 k.c. w zw. art. 69 ust. 1 i 2 Pr.Bank. w zw. zart. 189 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń co do nieważności całości Umowy Kredytu, mimo że w przypadku ewentualnego usunięcia z treści Umowy klauzul uznanych przez Sąd za abuzywne:
a) Umowa kredytowa w dalszym ciągu posiadałaby wszystkie elementy niezbędne dla odtworzenia treści głównych zobowiązań stron, a jedyna luka dotyczyłaby sposobu wykonania zobowiązania;
b) możliwe jest utrzymanie Umowy w pozostałym zakresie w mocy poprzez zastosowanie w miejsce pominiętego postanowienia Umowy innego pozostającego w mocy postanowienia umownego lub powszechnie obowiązującego przepisu prawa;
c) możliwość wykonywania Umowy istnieje na gruncie art. 69 ust. 3 Prawa Bankowego w obecnym brzmieniu oraz art. 358 § 2 k.c. albowiem Kredytobiorca ma możliwość spełnienia świadczenia bezpośrednio w walucie CHF (na mocy art. 69 ust. 3 Pr. Bank), nie tracąc przy tym uprawnienia do spłaty w walucie PLN (na mocy art. 358 k.c.) a w konsekwencji Umowa może być wykonywana poprzez spełnienie zobowiązania w walucie obcej lub w walucie PLN;
d) w przypadku przyjęcia za abuzywne postanowień dotyczących kursu wymiany walut możliwe jest, wobec regulacji art. 358 § 2 k.c., art. 783 k.p.c. w brzmieniu na dzień zawarcia Umowy Kredytu, art. 8 ustawy z 18 grudnia 1998 r. Prawo dewizowe w brzmieniu obowiązującym na dzień zawarcia Umowy Kredytu oraz art. 24 ust. 3 ustawy Narodowym Banku Polskim, zastosowanie średniego kursu NBP jako przelicznika waluty obcej;
Ponadto z art. 385 1 § 2 k.c. wynika zasada zachowania mocy wiążącej umowy;
6) art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że zgodnym zamiarem stron i celem umowy kredytu było jej zawarcie we frankach szwajcarskich;
7) art. 24 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim w zw. z art. 32 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (dalej ustawa o NBP), względnie art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo Wekslowe poprzez ich niezastosowanie w sytuacji gdy wobec przyjęcia bezskuteczności postanowień o tabeli kursowej kredytodawcy, winny znaleźć zasady przeliczania określone przez Narodowy Bank Polski, jako podmiotu uprawnionego na podstawie ustawy do organizowania rozliczeń pieniężnych wynikających z konieczności ustalenia kursu złotego w stosunku do walut obcych;
7) art. 358 §1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 3 ust. 1 i2 pkt 16 i 18 ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku Prawo dewizowe poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że umowa kredytu jest nieważna z uwagi na naruszenie zasady walutowości, a tym samym pominięcie, że kredyt w walucie obcej może być spłacany w walucie złoty polski, a przyjęta w prawie dewizowym zasada swobody dewizowej oraz nieliczne ograniczenia w zakresie możliwości wyrażania zobowiązań pieniężnych w innej walucie niż waluta polska zmieniają w sposób istotny regułę zawartą w art. 358 §1 k.c., co dotyczy w szczególności banków i innych instytucji finansowych, które nie podlegają żadnym ograniczeniom w tym zakresie;
8) naruszenie art. 385 1§ 1i 2 k.c. poprzez uznanie za abuzywne całości postanowień umownych klauzuli denominacyjnej, w sytuacji gdy okoliczności przemawiające w ocenie Sądu za abuzywnością odnoszą się jedynie do elementu konstrukcji klauzuli denominacyjnej w postaci postanowień regulujących wyłącznie sposób przeliczania tj. zastosowanie konkretnych kursów walut wg Tabeli Banku (klauzuli spreadu walutowego) mającego charakter posiłkowy przy jednoczesnym braku abuzywności klauzuli denominacyjnej w pozostałym zakresie co skutkowało błędnym uznaniem, iż Umowa po usunięciu postanowień abuzywnych nie może zostać utrzymana w mocy wobec wyeliminowania postanowień określających główne świadczenia stron umowy mimo że postanowieniem takim jest sama klauzula denominacyjna nie zaś klauzula spreadu walutowego a tym samym nawet w przypadku przyjęcia abuzywności klauzuli spreadu walutowego umowa nie zostanie pozbawioną postanowień określających główne świadczenia stron umowy;
9) art. 409 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy pozwany zużył środki uiszczone przez powodów;
10) art. 411 pkt. 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy stroną powodowa świadomie i dobrowolnie spełniała świadczenia na rzecz Banku;
11) art. 411 pkt 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do uwzględnienia przez Sąd Okręgowy powództwa o zapłatę, w sytuacji gdy spełnienie świadczenia przez powodów czyniło zadość zasadom współżycia społecznego;
12) art. 411 pkt 4 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do uwzględnienia przez Sąd I instancji powództwa o zapłatę, w sytuacji gdy stroną powodowa spłacając kolejne raty kapitałowo — odsetkowe świadczyła z zamiarem spłaty zadłużenia, które to świadczenia na rzecz Banku na skutek stwierdzenia nieważności Umowy kredytu trzeba uznać za należne na innej podstawie prawnej (art. 410 k.c.);
12) art. 118 k.c. w zw. z art. 120 k.c. poprzez ich niezastosowanie, w sytuacji gdy świadczenie uiszczone przez powodów jest świadczeniem okresowym i uległo przedawnieniu bowiem zastosowanie winien mieć termin przedawnienia co najwyżej 3 letni,
13) art. 117 k.c. w zw. z art. 118 k.e. w zw. z art. 120 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że miarodajna do ustalenia terminu przedawnienia roszczeń powodów jest data podjęcia przez powodów świadomej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli, co miało nastąpić na rozprawie w dniu 28 kwietnia 2022 r., a w konsekwencji że roszczenie powodów nie uległo przedawnieniu, tymczasem w uchwale III CZP 6/21 wskazano na powiązanie świadomej decyzji konsumenta z terminem wymagalności jego roszczenia, która nie ma znaczenia dla oceny terminu przedawnienia roszczenia
bezterminowego;
Pozwana wniosła o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz stosowne do wyniku sprawy rozliczenie kosztów procesu za obie instancje ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji, w tym także w celu orzeczenia o kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego. Nadto wniosła o rozpoznanie i zmianę przez Sąd II Instancji postanowień Sądu I Instancji o pominięciu dowodu objętego wnioskiem dowodowym pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości, finansów i rachunkowości (lub ekonomii), poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie przedmiotowych dowodu na fakty szczegółowo określone w treści wniosków dowodowych zawartych w odpowiedzi na pozew.
Powodowie w odpowiedzi wnieśli o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego uznając prawidłowość dokonanych ustaleń. Zakwestionowali potrzebę prowadzenia dowodu z opinii biegłego. Podtrzymali stanowisko o abuzywności postanowień umowy, oraz o braku możliwości częściowego pozostawienia postanowień umowy w mocy i zastosowania kursów średnich NBP. Zdaniem powodów argumentacja Sądu Okręgowego prowadząca do oceny nieważności umowy była trafna.
Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sadu Okręgowego podzielając stanowisko i nieważności umowy wobec braku możliwości jej utrzymania po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych i zważył co następuje:
Niezasadnie strona pozwana kwestionuje ocenę dowodów. Świadek W. i M. N. (zeznania k. 243 i k.253 w zw. z k. 229) nie pamiętały okoliczności zawarcia tej umowy i generalnie odwoływały się do procedur banku a nie okoliczności faktycznych związanych z przedmiotową umową. Z tych zeznań wynika ponadto, że możliwy był wybór waluty kredytu. Ponadto świadek W. wprost wskazała, że nie uczestniczyła bezpośrednio w rozmowach z powodami gdyż te prowadził doradca. Ich zeznania nie są więc wystarczające do obalenia przekazu powodów, że umowa nie była negocjowana, przedstawiono im gotowy produkt i zapewniano o stabilności kursu. Z zeznań pracowników banku nie wynika dokładnie jakie informacje otrzymali powodowie.
Wbrew zarzutom strony pozwanej postanowienia umowne zawarte w §2 ust. 1 w zw. z § 5 i §9 ust. 8 i ust.9 (k123) oraz zawarte w załączniku numer 2 pkt 1 i pkt2 (k. 125) w zw. z załącznikiem numer 3 pkt 1 a (k.125) i w zw. załącznikiem numer 7 pkt 2 ust. 4 i pkt 3 nawet w połączeniu nie zawierało jasnego, zobiektywizowanego mechanizmu określania kursu przeliczenia wysokości świadczeń wypłaconych powodom oraz przeliczania wpłat na poczet rat i wysokości zobowiązania pozostałego do spłaty. Tabela kursów sporządzana była bowiem jednostronnie przez odpowiednią komórkę w centrali banku. Nawet jeżeli tabela kursów miała być sporządzana na podstawie kursów średnich na rynku międzybankowym (vide zeznania L. W. k 241), to nie uchyla to oceny, że ostateczny kurs określać miał samodzielnie, jednostronnie Bank (...) S.A. w K., którego następca prawnym jest pozwana. Przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości mogłoby być potrzebne gdyby w umowie określono matematyczny wskaźnik obiektywizujący wyliczeniu kursu określonego w tabeli. W sytuacji jednak braku umownego mechanizmu określającego sposób kształtowania kursów , w tym w jaki sposób kurs wskazany w tabeli ma odnosić się do kursu średniego dowód z opinii jest bezprzedmiotowy. Zasady powoływane przez bank nie były składnikiem umowy. Znamienne, że odwołanie do rynku międzybankowego w umowie odnosiło się tylko do sposobu ustalania oprocentowania.. Niezależnie zaś od tego oparcie wyliczenia na podstawie danych z innych banków, które również samodzielnie ustalały kursy nie mogło być obiektywnie weryfikowane przez powodów a ponadto nie dawało możliwości jednoznacznego wyliczenia kursu. Brak było danych w umowie w jaki sposób bank miał pozyskiwać dane o kursach obowiązujących na rynku międzybankowym i w jaki sposób miał tę informację wykorzystać przy wyliczeniu, co również nie obiektywizuje sposobu wyliczenia a dodatkowo nie może być jasne dla konsumenta i w konsekwencji pozwala na ocenę abuzywności klauzuli przeliczeniowej do CHF pomimo, że postanowienie do określa świadczenie główne konsumenta. Zauważyć też trzeba, że możliwe było odwołanie się w umowie do kursów średnich NBP skoro odwoływano się do takiego kursu w podpisanym w dniu 8 czerwca 2005r. w oświadczeniu o poddaniu się egzekucji (k126). Takiego odwołania nie zawierały jednak postanowienia dotyczące przeliczania świadczeń. Powodowie na podstawie umowy nie mogli w sposób pewny określić wysokości zobowiązania. W oczywisty więc sposób treść umowy nie daje podstaw do jasnego określenia kwoty w CHF przeliczenia kwot oddanych do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie i określenia w jakiej wysokości będzie przeliczane świadczenie wpłacane przez powodów w złotych a w konsekwencji w jakiej powodowie będą zobowiązani do zwrotu kredytu.
Główne więc świadczenia powodwó nie zostały sformowane w umowie w sposób jednoznaczny co pozwala na poddanie postanowień ich dotyczących ocenie z punktu widzenia przesłanej abuzywności wynikających z art. 385 ( 1)§1 k.c. W aktualnym orzecznictwie przyjmuje się, że obowiązek zwrotu kwoty kredytu korygowanej klauzulami przeliczeniowymi do waluty obcej stanowi świadczenie główne w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299, z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18 , z dnia 27 lipca 2021 r. V CSKP 49/21 i z dnia 28 września 2021 r. I CSKP 74/21 ). Niejednoznaczność określenia takiego świadczenia nie wyklucza jednak uznania braku związania takim postanowieniem.
Powodowie nie mieli żadnych praw w procesie określania przelicznika waluty, a prawa te miał wyłącznie kontrahent będący przedsiębiorcą. Tej oceny nie uchyla to, że Bank spełniał obowiązek informacyjny z art. 111 Prawa bankowego i wskazywał w miejscach dostępnych, w tym na stronie internetowej informacje o aktualnych kursach wynikających z tabeli. Tylko bowiem od banku bowiem zależało jak ten kurs określi. Słusznie Sąd Okręgowy uznał, że nie ma znaczenia jak faktycznie bank ten kurs określał w toku wykonywania umowy, stąd nie można podzielić zasadności zarzutu naruszenia art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. i art. 278 § k.p.c.
Okoliczność, że powodowie akceptowali przeliczenie kursu, który znali przy składaniu wniosku o wypłatę i nie kwestionowali w chwili wypłaty dalszych transz kursu, który nie odbiegał od stawek rynkowych nie jest istotna, skoro wówczas działali oni w przekonaniu stabilności kursów franka i nie mieli jeszcze świadomości abuzywności postanowień, które dopiero w perspektywie czasu okazały się dla nich niekorzystne. Fakt , że nie wykorzystali oni innych instrumentów prawnych nie oznacza nadużywania uprawnień wynikających z przepisów powołanych przez Sąd Okręgowy. Istotne jest, że w tym przypadku sposób określenia kursu przeliczeniowego do waluty obcej powoduje nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Należy podkreślić, że mechanizm indeksacji musi być określony w taki sposób, by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (zob. podobnie wyrok z dnia 27 stycznia 2021 r., Dexia Nederland, C-229/19 i C-289/19, EU:C:2021:68, pkt 50 i przytoczone tam orzecznictwo). Prawo banku do ustalania kursu waluty nie doznawało w tym przypadku żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Fakt, że faktycznie punktem wyjścia miał być rynek i wpływ na wyliczenie miały także kursy na rynku międzybankowym nie jest wystarczający do przyjęcia obiektywizacji wyliczenia i oderwania tego wyliczenia od woli przedsiębiorcy. Kształtowanie tego kursu nie doznawało też ograniczeń maksymalnych i nie wprowadzało zabezpieczeń kredytobiorcy przed gwałtownymi zmianami kursów. W orzecznictwie uznawano już takie rozwiązanie za prowadzące do naruszenia interesów konsumenta, w tym przede wszystkim interesu ekonomicznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019r. IV CSK 309/18). Nie zmienia tej oceny fakt , że (...) miał być dealerem na rynku międzybankowym.
Nawet jeżeli bank pozyskiwał franki na rynku, po to by następnie je sprzedać dla potrzeb wypłaty kredytu, nie oznacza, że taką operację musiał przeprowadzić dla realizacji obowiązku wynikającego z umowy tj przedstawienia do dyspozycji powodów kwot w złotych polskich określonych we wniosku o wypłatę. Świadczenie banku w złotych było przeliczane po kursie kupna waluty CHF z dnia uruchomienia kredytu. Spłata zaś była przeliczana według kursy sprzedaży. W orzecznictwie wskazywano, iż tego typu uregulowanie umożliwia uzyskiwanie przez instytucję kredytową dodatkowego dochodu bez świadczenia w zamian za „spread” żadnej rzeczywistej usługi (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Kásler przeciwko Jelzálogbank, pkt 5–58). To, że w tym przypadku kursy te faktycznie podlegały niewielkim różnicom nie oznacza, że bank nie osiągał z tego tytułu dodatkowego dochodu. Nawet jednak gdyby istniała bezpośrednia relacja pomiędzy wysokością różnicy w kursie kupna i sprzedaży waluty, z jednej strony, a jakością świadczonej usługi bankowej, z drugiej strony, to i tak niejednoznaczność określenia kursu odpowiednio sprzedaży i zakupu potwierdza, że jest to klauzula niedozwolona.
Także w orzecznictwie Sądu Najwyższego uznawano, że jeżeli klauzula indeksacyjna nie zawiera jednoznacznej treści i pozwala na ustalanie kursów waluty w sposób pozostawiający bankowi swobodę, to jest ona w sposób oczywisty sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta (zob. np. wyroki SN z dnia 14 lipca 2017 r. II CSK 803/16 OSNC 2018/7-8/79 i z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18 ).
Nie ma żadnych podstaw do zakwestionowania ustaleń wskazujących, że sporne postanowienia nie podlegały negocjacjom, umowa przewiduje dowolność kształtowania tabeli kursowej, powodowie nie miała wpływu na kształtowanie umowy i nie byli dostatecznie informowani o ryzyku walutowym. Okoliczność, że istniała teoretyczna możliwość negocjacji umów kredytowych nie oznacza, że taka możliwość negocjacji istniała w tym przypadku. Wniosek kredytowy był przygotowany pod konkretny produkt, który zaoferowano powodom jako korzystny z punktu widzenia wysokości rat bez dostatecznych informacji o negatywnych skutkach takiej umowy. Dokumenty dołączone do odpowiedzi na pozew dotyczące kredytu jednoznacznie stanowią wzorce dotyczące kredytu denominowanego. Zeznania świadka N. wskazują, że umowa była standardowa , przygotowana przez centralę banku (k 250). Z zasady zaś fakt posłużenia się przez kontrahenta wzorem umowy tworzy domniemanie, że konstrukcję umowy oparto na wzorcu, na którego brzmienie konsument nie miał rzeczywistego wpływu. To pozwana winna więc obalić to domniemanie. Nawet jeżeli kredytobiorcy mogli zapoznać się z umową , to nie obala to oceny prawdziwości zeznań powodów, że przedstawiono im gotową umowę. Także zeznania świadków powołanych w odpowiedzi na pozew nie są wystarczające do zakwestionowania ustaleń, że w tym przypadku powodowie mogła wybrać kredyt odnoszący się do waluty obcej ale nie mogła wynegocjować mechanizmu przeliczania świadczeń do tej waluty. Zakwestionowane przez Sąd pierwszej instancji postanowienia nie były przedmiotem negocjacji. Ciężar dowodu wynikający z art. 385 1§4 k.c. spoczywał zaś na stronie pozwanej.
Przedmiotowa umowa określała, że kredyt udzielony jest w walucie obcej. Kwota kredytu była podana w walucie CHF ale miała być wypłacona w złotych polskich, po kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu wypłaty środków , a spłata kredytu miała nastąpić w walucie krajowej po przeliczeniu zobowiązania według cen sprzedaży CHF. Był to więc kredyt denominowany, określony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2020 r. I CSK 556/18.
Zarówno wartość świadczenia wypłacanego oraz kwoty spłacane przez kredytobiorcę miały być więc przeliczane do CHF. Klauzula walutowa, czyli klauzula zawierająca postanowienia przewidujące przeliczenie oddawanej do dyspozycji kwoty kredytu oraz spłacanych kwot na poczet rat na inną walutę mieści w sobie ryzyko kursowe, wiążące się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2022 r. II CSKP 285/22 i dotyczące kredytów denominowanych postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2024 r. I CSK 28/23 ).
Powodowie oświadczyli, że są świadomi ryzyka kredytowego i ryzyko to było im wyjaśniane. Oświadczenia to wynikające m.in. z załącznika numer 7 (k 127) wynikało z wzoru i nie ma podstaw do uznania, że wyjaśnienie miało charakter szczegółowy, ponadstandardowy, odbiegający od wzoru tym bardziej, że z zeznań powoda wynikało, że jednocześnie zapewniano o stabilności kursów a symulacje wskazywały na stosunkowe niewielkie zmiany kursów. Z zeznań świadków ponadto wynikało , że kredyt tego typu oferowano jako korzystny dla konsumenta. Brak jest więc podstaw do uznania, że powodowie byli rzeczywiście świadomi potencjalnych negatywnych konsekwencji wystąpienia ryzyka kursowego, a przede wszystkim nie oznacza, że powodowie mieli świadomość, iż ryzyko kursowe ma w istocie charakter nieograniczony. Strona pozwana niekonsekwentnie z jednej strony podnosi zarzut naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. , uznając , że wyjaśnienie ryzyka walutowego wymaga wiedzy specjalistycznej z zakresu ekonomii i wiedzy na temat zasad zachowania kursów walut, z drugiej zaś uznaje, że podpisanie oświadczenia o świadomości ryzyka kredytowego dokonane na podstawie sztampowej symulacji jest wystarczające dla przyjęcia zrozumienia przez konsumenta negatywnych skutków możliwych, niekorzystnych zmian kursowych w czasie długoterminowego kredytu.
Przewalutowanie na inną walutę (§11 umowy), które nie wskazywało maksymalnych granic kursowych sprzedaży CHF a więc również nie chroniło konsumenta przed ryzykiem walutowym. Sposób tej regulacji wskazuje, że klauzula ta chroniła interes banku na wypadek oceny niespłacalności kredytu. Ocena dowodów z dokumentów i zeznań powodów dokonana przez Sąd Okręgowy nie jest więc sprzeczna ani z zasadami logiki ani też zasadami doświadczenia życiowego. Ustalenia, w tym dokonane także w zakresie braku prawidłowych pouczeń udzielonych powodom, są wystarczające do rozstrzygnięcia i prawidłowe było pominięcie dowodu z opinii biegłego. Podkreślić przy tym należy, że nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie konsumentowi przy zawarciu umowy informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że stosunek wymiany między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie w miarę stabilny przez cały okres obowiązywania tej umowy.
Sąd Okręgowy właściwie zinterpretował obowiązki przedsiębiorcy w tym zakresie. Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich zakłada, że informacja przed zawarciem umowy o warunkach umownych i skutkach owego zawarcia ma fundamentalne znaczenie dla konsumenta. To na podstawie tej informacji konsument podejmuje decyzję, czy zamierza związać się warunkami sformułowanymi uprzednio przez przedsiębiorcę (zob. wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13 Árpád Kásler, Hajnalka Káslerné Rábai, i z dnia 21 marca 2013 r. C-92/11 RWE Vertrieb). Założeniem ochrony konsumenta jest zasada jasnej, pełnej i zrozumiałej informacji handlowej. Symulacje liczbowe, mogą stanowić użyteczną informację, jeżeli są oparte na wystarczających i prawidłowych danych oraz jeśli zawierają obiektywne oceny, które są przekazywane konsumentowi w sposób jasny i zrozumiały. Tylko więc symulacje, które pozwalają zwrócić uwagę konsumenta na ryzyko potencjalnie, dotyczące istotnych negatywnych konsekwencji ekonomicznych rozpatrywanych warunków umownych, spełnia wymogi dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Symulacje liczbowe powinny więc pozwalać konsumentowi zrozumieć rzeczywiste znaczenie długoterminowego ryzyka związanego z możliwymi wahaniami kursów wymiany walut, a tym samym ryzyka związanego z zawarciem umowy kredytu wyrażonego w walucie obcej lub denominowanego do waluty obcej.(por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości U.E. z dnia 10 czerwca 2021 r. C-776/19 ,VB i in vs. BNP Paribas Personal Finance SA, Procureur de la République). Strona pozwana więc powinna wykazać, że informacja przedstawiona powodom dawała im jasne podstawy do uświadomienia sobie skutków znacznego osłabienia waluty polskiej względem CHF, tj takiego jakie wystąpiło w rzeczywistości, lub też, jakie mogło jeszcze nastąpić w przyszłości w wypadku jeszcze większego osłabienia waluty polskiej, co w tym przypadku nie zostało wykazane. Sąd Okręgowy słusznie więc uznał, że informacja przedstawiona przez bank nie była wystarczająca. Obciążający przedsiębiorcę brak przejrzystości przy określeniu warunków umowy w zakresie konsekwencji istotnej zmiany kursu walut spowodował, że powodowie zawarli umowę bez świadomości znacznego zwiększenia kwot świadczeń (kosztów kredytu) , który mógł okazać się dla nich nie do udźwignięcia Przede wszystkim bowiem informacja nie dawała świadomości, że powiązany ze wzrostem kursu wzrost świadczeń w PLN może mieć charakter nielimitowany, co mogło mieć jeszcze bardziej negatywne skutki w przypadku dalszej( możliwej przecież) deprecjacji PLN.
Ponadto skutek zmian kursów chroni w istocie jedynie interes banku. Przy stosunkowo słabej walucie krajowej bank nie jest narażony na odwrotne, analogiczne, istotne dla strony pozwanej, ruchy kursowe wynikające ze znacznego osłabienia CHF względem złotego, tym bardziej, że sam mógł doprowadzić do przewalutowania według zaoferowanego przez siebie kursu w wypadku uznania niespłacalności zobowiązania. Z umowy §11 ust.2) wynika, że Bank mógł określić moment wystąpienia o przewalutowanie i zaoferować kurs przeliczenia lub też uzyskać zwiększenia zabezpieczenia. Na istotne ryzyko kursowe w toku wykonywania długotrwałej umowy w nieporównywalny więc sposób narażeni byli powodowie i to nawet gdyby strona powodowa musiała ponosić koszty obsługi takich kredytów. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli może stworzyć podstawy znaczącej nierównowagi kontraktowej na niekorzyść konsumenta w sposób jednostronny, jeżeli przedsiębiorca, który traktuje kontrahenta w sposób słuszny nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji taką klauzulę gdyby odpowiednio poinformował konsumenta (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17 OSNC 2019/1/2). Taka sprzeczność z dobrymi obyczajami zachodzi więc w tym przypadku.
Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem sytuacji ekonomicznej konsumenta oraz jego nierzetelnym traktowaniem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, nie publ., z dnia 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC - ZD 2017). Zgodnie z art. 3 ust. 3 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, uznaje się za nieuczciwe te warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, jeśli stojąc w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta (por. także wyrok Trybunału Sprawiedliwości U.E. z dnia 10 czerwca 2021 r. C-609/19 BNP Paribas Personal Finance SA przeciwko VE). Taka nierównowaga i niekorzystne ukształtowanie sytuacji ekonomicznej powodów nastąpiły.
Sąd pierwszej instancji prawidłowo więc ocenił postanowienia umowy dotyczące możliwości swobodnego kształtowania przez bank kursów przeliczania świadczeń jak i wpływające na charakter umowy postanowienia obciążające powodów skutkami nieograniczonego ryzyka wahań kursów. Możliwość przewalutowania ani nie zapewniała równowagi kontraktowej, ani też tym bardziej nie mogła przywrócić tej równowagi kontaktowej z mocą wsteczną . Także aneksy nie stanowiły potwierdzenia postanowień z mocą wsteczną.
Niewątpliwie zawarcie umowy kredytu bankowego denominowanego było na gruncie w art. 353 1 k.c. co do zasady dopuszczalne. Przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego w zw. z art. 5 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2011.165.984) potwierdzał dopuszczalność tego typu umów. Sposób wprowadzenia zmian prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011r. wskazywał, że wcześniej funkcjonująca w obrocie konstrukcja umowy kredytu denominowanego i indeksowanego nie była sprzeczna z prawem, tym bardziej, że z przepisu art. 353 1 k.c. wynika, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Sama idea indeksacji, a także związana z nim zasada oprocentowania, nie jest sprzeczna z naturą stosunku. Tak też przyjął Sąd pierwszej instancji. Do tej nieważności może prowadzić jednak wprowadzenie do umowy postanowień niedozwolonych i brak potwierdzenia przez konsumenta abuzywnych postanowień umownych, bez których umowa nie może obowiązywać.
Powodowie świadomi, że przedmiotowe postanowienia umowne nie wiążą ich, jak i pouczeni, że przedmiotowe postanowienia umowne odnoszą się do istotnych elementów umowy nie potwierdzili postanowień, stąd w konsekwencji umowa kredytu nie może z przyczyn wyżej podanych wiązać. Niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 ( 1) § 1 KC.) są więc od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną (por. Wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 lipca 2021 r. V CSKP 49/21 LEX nr 3207798 i z dnia 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21). Powodowie nie przywrócili tej skuteczności i tej oceny nie uchyla aneksowanie umowy.
Konsekwencją stwierdzenia abuzywności klauzuli umownej spełniającej wymagania art. 385 ( 1)§ 1 k.c. jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 ( 1) § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie (por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2018 r. II CSK 632/17). Ta zasada jednak nie ma charakteru bezwzględnego. W wyroku TSUE z 8 września 2022r. C-81/21, dotyczącym Deutsche Bank Polska i Bank Millennium wskazano, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może stwierdzić nieuczciwy charakter nie całości warunku umowy zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, lecz jedynie elementów tego warunku, które nadają mu nieuczciwy charakter. Nie można więc dzielić takiego warunku.
Nie ma w tym przypadku możliwości wypełnienia luki co do określenia przeliczenia wartości zobowiązania ani też sposobu spełnienia świadczenia przez obie strony.
Nie ma podstaw do odwołania do tabeli kursów sprzedaży NBP. W chwili zawierania umowy nie obowiązywał jeszcze art. 358§2 k.c., ponadto przepis ten ma znaczenie dla umów określających świadczenie w walucie obcej i nie odnosi się do klauzul waloryzacyjnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2022 r II CSKP 797/22 ). Ponadto nowelizacja z dnia 23 października 2008 r., która określa sposób przeliczania nie wiązała się ze skutkami wstecznymi. Tut. Sąd w wyroku z dnia 22 czerwca 2020 r. I ACa 1684/17 uznał, że art. 24 ustawy o NBP to norma, która w połączeniu z art. 32 ustawy o NBP, oraz art. 356 § 2 k.c., daje podstawy do wypełnienia luki dotyczącej sposobu przeliczenia spłat na walutę obcą i przyjęcia, że miarodajny jest w tym przypadku kurs średni waluty ustalany przez NBP. Wsparciem dla tej koncepcji była także treść art. 137 a Prawa bankowego, jednakże w aspekcie treści wykładni art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, prezentowanej w orzecznictwie TSUE, nie można przyjąć, że są to normy dyspozytywne, które mają na celu wypełnienia luki w sytuacji nieuczciwych postanowień umowy zawartej z konsumentem. Ani art. 358§2, jak też art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. prawo wekslowe również nie stanowią norm dyspozytywnych dla określenia obiektywnych mechanizmów indeksacji wprowadzonej na wypadek braku związania stron mechanizmem określonym w umowie. Także strony nie przewidziały też w umowie klauzul salwacyjnych.
Sąd nie jest uprawniony do uzupełniania umowy kredytu w walucie obcej treścią nieuzgodnioną przez strony, choćby treść ta zmierzała do wyrównania ich pozycji na gruncie łączącego je stosunku prawnego. Nie jest też uprawniony do tego, by umowę tę przekształcić w inny rodzaj umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2022r. II CSKP 943/22). Nie ma też możliwości przekształcenia kredytu denominowanego w kredyt zlotowy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2024 r. I CSK 28/23).
W sytuacji więc wyeliminowania w oparciu o art. 385 ( 1)§1k.c. skutku związania powodów wskazanymi postanowieniami abuzywnymi dotyczącymi klauzul przeliczeniowych brak jest umownego określenia mechanizmu przeliczania wysokości wypłaty świadczenia jak i określenia świadczeń powodów. Trudno przyjąć by wolą stron było zawarcie kredytu bez takiego mechanizmu szczególnie, że oprocentowanie kredytu powiązano ze zmienną stopy referencyjnej Libor (§4). Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Powyższe oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (por. wyroki Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22 i dotyczące kredytu denominowanego kursem CHF wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2021 r. I CSKP 55/21 i z 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2023 r. I CSK 1417/232 ).
Należy podkreślić , iż Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 25 kwietnia 2024 III CZP 25/22 wyjaśnił, że w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, to w obowiązującym stanie prawnym, nie można przyjąć, że w miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów. W razie zaś niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.
Prawidłowo więc oceniono skutki abuzywności prowadzące do stwierdzenia nieważności umowy z zastrzeżeniem, że nie chodzi o bezwzględną nieważność o jakiej mowa w art. 58§1 k.c. lecz o brak potwierdzenia postanowień umowy przez konsumenta i brak możliwości uznania, że tak okrojona umowa, która nie odpowiada rzeczywistej woli stron spełnia wymogi z art. 353 1§1 k.c. Nie było także wykluczone uznanie, że umowa zawarta w okolicznościach wskazanych powyżej była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Zastosowanie jednak w sprawie miała regulacja szczególna dotycząca ochrony konsumenckiej oparta na dyrektywie nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE nr L 95 z 21 kwietnia 1993 r.s. 29).
Powództwo realizujące podstawowe, ustawowe prawa konsumenta, nie narusza art. 5 k.c. Ponadto na tę klauzulę generalną nie może powoływać się skutecznie na. ten, kto sam narusza zasady współżycia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2000 sygn. V CKN 448/00). Naruszeniem tych zasad przez bank był wskazany wyżej sposób ukształtowania umowy kredytowej. Nie bez znaczenia dla oceny braku zasadności zarzutu nadużycia prawa są też odstraszające cele powołanej Dyrektywy, na które zwracał też uwagę Sąd pierwszej instancji. Niezależnie od tego powództwo w części dotyczącej ustalenia nie stanowi używania prawa lecz dążenie do ustalenia istnienia (nieistnienia stosunku prawnego z którego prawo może wynikać. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu drugiej instancji co do istnienia tego interesu w rozumieniu art. 189 k.p.c., szczególnie wobec potrzeby usunięcia niepewności prawnej tak w odniesieniu do ewentualnych wzajemnych roszczeń pozwanej jak i także co do skuteczności zabezpieczeń kredytu.
W konsekwencji przyjęcia skutku nieważności konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. zob. uchwałę siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna - z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021, Nr 9, poz. 56).
Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. W wyroku z dnia 7 grudnia 2023 r C‑140/22 ECLI:EU:C:2023:965 Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że Artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania nieważności w całości umowy kredytu hipotecznego, stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą wykonywanie praw, które konsument wywodzi z tej dyrektywy, jest uzależnione od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia, w którym twierdzi on, po pierwsze, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy tego warunku, po drugie, że jest świadomy z jednej strony faktu, że nieważność wspomnianego warunku pociąga za sobą nieważność wspomnianej umowy, a z drugiej – konsekwencji tego uznania nieważności, i po trzecie, że wyraża zgodę na uznanie tej umowy za nieważną. Jak wynika z orzecznictwa TSUE nie ma żadnego automatyzmu nieważności umowy a ponadto to od stanowiska konsumenta zależy czy abuzywne postanowienia umowy zostaną utrzymane czy też nie. W ustalonych więc przez Sąd Okręgowy okolicznościach wynikało, że powodowie świadomie odmawiają potwierdzenia wadliwych postanowień umowy i strona pozwana po wezwaniu z 14 kwietnia 2022 nie mogła przyjmować, że wykonywana umowa jest ważna, co rodzi wymagalność obowiązku i po tej dacie pozwana pozostaje w opóźnieniu.
Nie ma potrzeby sięgania do treści art. 411pkt 2 k.c. w sytuacji, w której wzbogacony środkami pieniężnymi wypłaconymi przez bank w wykonaniu nieważnej umowy kredytu jest prawnie (a nie moralnie) zobowiązany do jej zwrotu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 2023 r. I CSK 3759/22). Tej potrzeby nie ma przede wszystkim w sytuacji, gdy konsument nadpłacił kredyt. Sama okoliczność, że świadczenie spełnione przez powodów na rzecz pozwanego stanowiło ekonomiczny ekwiwalent usług wykonanych przez pozwaną na rzecz powodów, nie może też zostać uznana za wystarczającą do przyjęcia, że spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2022 r. I CSK 868/22). Jest to o tyle istotne , że pozwana miała możliwość potrącenia wzajemnych wierzytelności.
Nie doszło też do naruszenia art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. Z uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2024 r. III CZP 31/23 wynika, że prawo zatrzymania (art. 496 k.c.) nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony. Niezależnie od tego przepisy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy UE nr 93/13 nie określają skutków nieważności umów zawierających abuzywne postanowienia. Wykładnia jednak tych przepisów wskazuje, że ewentualne uwzględnienie zarzutu zatrzymania nie może pozbawić konsumenta prawa do odsetek za opóźnienie (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 14 grudnia 2023 r. C-28/22 WE i TL vs Syndyk Masy Upadłości Getin Noble Bank S.A ). Ta wykładnia leżała u podstaw rozstrzygnięcia Sądu drugiej instancji.
Wobec powyższego, nie podzielając także zarzutów naruszenia prawa materialnego, Sąd Apelacyjny oddalił apelację strony pozwanej na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98§1 i 98§1 1 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. oraz w zw. z §2 pkt 7 i §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2023.1935 t.j.) . Uwzględniono przy tym podzielność świadczenia należnego powodom z tego tytułu (por. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2023 r. III CZP 54/23).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Sławomir Jamróg
Data wytworzenia informacji: