I ACa 1056/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-04-19

Sygn. akt I ACa 1056/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Paweł Czepiel

Protokolant: Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa R. E. i S. E.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 12 maja 2022 r., sygn. akt I C 2457/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie kwotę 4050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego do dnia zapłaty.

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 19 kwietnia 2024 r.

Powodowie R. E. i S. E., w pozwie skierowanym przeciwko stronie pozwanej (...) Bank (...) S.A.w W. , zmienionym w toku postępowania (k. 4, 152, 190), ostatecznie wnieśli o:

- ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu (...) nr (...) zawartej przez strony w dniu dnia 1 lipca 2008 r.;

- zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów, solidarnie, kwoty 113.744,98 zł. z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 23 stycznia 2020 r.;

ewentualnie o:

- zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów, solidarnie, kwoty 47.541,61 zł. z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 23 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty

- ustalenie, że enumeratywnie wymienione postanowienia zawarte w umowie z dnia 1 lipca 2008 r. stanowią klauzule niedozwolone i nie wiążą powodów od chwili zawarcia umowy.

Powodowie wnieśli też o zasądzenie kosztów postępowania.

Strona pozwana (...) Bank (...) S.A. w W. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu twierdząc, że powodowie zawarli umowę o kredyt denominowany i że nie zachodzą przesłanki do uznania postanowień umowy za abuzywne, do oceny umowy jako nieważnej.

Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok, w którym ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z zawartej przez strony w dniu 1 lipca 2008 r. umowy kredytu hipotecznego i zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie kwotę 113.744,98 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 12 maja 2022r. oraz kwotę 6417 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie tytułem kosztów procesu, a w pozostałej części oddalił powództwo.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 3 czerwca 2008 r. powodowie złożyli wniosek kredytowy w którym wskazali, że wnoszą o udzielenie kredytu w łącznej kwocie 125.290,58 zł. (50.000 zł. na finansowanie inwestycji, 61.087,04 zł. na spłatę zobowiązań, 8.912,86 zł. na spłatę pożyczki, 5.400 zł. – na koszty ubezpieczenia z tytułu utraty pracy, 250,58 zł. na prowizję od kredytu). Przy kursie kupna waluty z dnia przyjęcia wniosku – 2,0497 – odpowiadało to kwocie 61.126,30 CHF. We wniosku wskazano, że środki z kredytu będą przeznaczone na spłatę kredytu i remont. Adres inwestycji to: O. ul. (...). Okres kredytowania określono na 30 lat, raty równe, oprocentowanie zmienne, wypłata jednorazowa.

W dniu 1 lipca 2008 r. strony zawarły umowę kredytu hipotecznego (...) nr (...) (spłacanego w ratach annuitetowych udzielonego w walucie).

Zgodnie z częścią szczegółową umowy („CSU”) Bank udzielił kredytobiorcom kredytu denominowanego w kwocie 61.126,30 CHF (§ 2 ust. 1).

Kredyt był przeznaczony na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, na spłatę zobowiązań finansowych, w tym posiadanych przez kredytobiorców w (...) S.A.

Okres kredytowania ustalono na 360 miesięcy od zawarcia umowy (§ 2 ust. 4)

Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy oprocentowania. Od udzielenia kredytu przewidziana została marża dla banku (§ 2 ust. 5 - 11)

Szacunkowy całkowity koszt kredytu na datę zawarcia umowy określono na kwotę 153.529,96 zł, a szacunkową wysokość kosztu z tytułu odsetek na kwotę 69.379,83 CHF.

Na zabezpieczenie kredytu ustanowiono na spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego położonym w O. przy ul. (...) hipotekę zwykłą w kwocie 61.126,30 CHF i hipotekę kaucyjną do kwoty 18.340 CHF oraz cesję z umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych (§ 4).

Wypłata kredytu miała nastąpić, po spełnieniu warunków z umowy, jednorazowo przelewem na rachunek bankowy kredytobiorcy tytułem spłaty zobowiązań finansowych (§ 6)

Spłata kredytu następować miała do 20 czerwca 2038 r. w ratach kapitałowo-odsetkowych annuitetowych. Środki na spłatę miały być pobierane z konta 20-go dnia miesiąca.

Zgodnie z częścią ogólną umowy („COU”) kredyt jest wypłacany w walucie polskiej na finansowanie zobowiązań w Rzeczypospolitej Polskiej (§ 4 ust. 1 pkt 2). W przypadku wypłaty kredytu w walucie polskiej, stosuje się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego, wg aktualnej tabeli kursów (§ 4 ust. 2)

Kredytobiorca jest zobowiązany do spłaty kredytu w ratach kapitałowo-odsetkowych zgodnie z zawiadomieniami o wysokości raty spłaty kredytu (§ 18 ust. 2).

Spłata zadłużenia kredytobiorcy z tytułu kredytu i odsetek następuje w drodze potrącenia przez (...) S.A. wierzytelności pieniężnych z tytułu udzielonego kredytu z wierzytelnościami pieniężnymi kredytobiorcy z tytułu środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku ROR, rachunku walutowym, rachunku technicznym prowadzonym przez (...).

W przypadku dokonywania spłat zadłużenia kredytobiorcy z ROR środki z rachunku będą pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość spłaty raty kredytu w walucie wymienialnej w której udzielony jest kredyt przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) S.A. w dniu o którym mowa w § 7 ust. 5 CSU, wg aktualnej tabeli kursów ( § 22 ust. 2 pkt 1).

Kredyt został wypłacony w całości w dniu 2 lipca 2008 r. w kwocie 119.110,11 zł. co odpowiadało kwocie 58.545,17 CHF (przeliczenia dokonana po kursie 2,0345). Kwotę 122,25 CHF pobrano tytułem prowizji za udzielenie kredytu, kwotę 2.458,90 CHF pobrano z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty pracy, całkowitej niezdolności do prac i pobytu w szpitalu.

W okresie od 1 lipca 2008 r. do 5 maja 2020 r. powodowie spłacając raty kredytu uiścili łącznie kwotę 85.756,51 zł., co w przeliczeniu dokonanym przez bank odpowiada kwocie 32.313,21 CHF. Oprócz tego pobrano od powodów z tytułu ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych łącznie kwotę 2134,40 zł, z tytułu ubezpieczenia kredytowanego wkładu własnego kwotę 226.49 zł, dalsze opłaty według zaświadczenia banku w kwocie 401,67 zł. Powodowie cały czas uiszczają kolejne raty kredytu. Do 20 lutego 2020 r. uiścili łącznie kwotę 113.744,98 zł. (113.258,40 zł. – kapitał + odsetki, 486,58 zł. – opłaty/prowizje/ubezpieczenia).

W 2008 r. brat powoda zaproponował mu zamianę mieszkania. Powodowie, którzy mieszkali w małym mieszkaniu przystali na to. Potrzebowali środków pieniężnych na remont mieszkania w którym mieli zamieszkać. Sami mieli kredyt w PLN na remont mieszkania w którym dotychczas mieszkali. Mieli też inne zobowiązania np. pożyczkę chwilówkę i inne. Zdecydowali się na zawarcie umowy z (...) S.A. gdzie zaproponowano im umowę w CHF zapewniając, że to stabilna waluta. Mimo, że na umowie widniały zapisy w CHF wszystkie operacje wykonywane były w PLN. Przed podpisaniem umowy powodowie mieli czas aby się zapoznać z przedłożonym im gotowym wzorem umowy. Powodowie nie mieli zdolności kredytowej na kredyt w PLN. Cieszyli się, że w ogóle dostali kredyt. Do dziś raty potrącane są z ich konta w PLN, zaś wszystkie rozliczenia umowy dostają w CHF. Jak sprawa kredytów w CHF zaczęła się rozbić znana w mediach, zdecydowali się podjąć kroki, obecnie celem unieważnienia umowy.

W oświadczeniach z 17 marca 2022 r. powodowie potwierdzili wolę unieważnienia umowy ze skutkami z tym się wiążącymi i nie wyrazili zgody na sanowanie niedozwolonych postanowień umownych, że zdają sobie sprawę z konieczności rozliczenia umowy.

Sąd Okręgowy stan faktyczny ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, których prawdziwości strony nie kwestionowały i których prawdziwość nie budziła wątpliwości.

Zeznania złożone przez świadków R. B. (k. 139) i M. W. (k. 118, 124) – pracowników pozwanego Banku w dacie zawarcia umowy – zasługiwały na wiarę. Sąd Okręgowy podkreślił, że świadkowie opisali ogólne procedury obowiązujące w banku, postępowanie pracowników w stosunku do klientów, co dla ustaleń stany faktycznego miało drugoplanowe znaczenie.

Zeznania złożone przez powodów co do zasady zasługiwały na wiarę, przede wszystkim przy uwzględnieniu faktów wynikających z dokumentów oraz przy ocenie zeznań w świetle zasad doświadczenia życiowego, w tym przekazów medialnych w oparciu o które zainteresowani zaczęli badać zawartą ze stroną pozwaną umowę.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko powodów, że przysługuje im interes prawny w rozumieniu art.189 kpc i uzasadnił swoje stanowisko w tym zakresie.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie ma podstaw do kwestionowania co do zasady możliwości zawierania umów walutowych, gdzie zobowiązania stron wyrażanie są w walucie innej niż PLN. Umowy takie nie były sprzeczne z zasadą walutowości, z art. 69 ustawy Prawo bankowe i zasadą swobody umów – art. 353 1 k.c.

Sporna umowa spełnia wymagania art. 69 ustawy Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia). Określone były strony umowy, kwota i waluta kredytu (podana w CHF), cel na jaki został udzielony kredyt, zasady i termin jego spłaty, wysokość oprocentowania i zasady jego zmiany. Prawidłowości tej nie zmienia postanowienie, że kwota kredytu wyrażona w walucie obcej, miała być faktycznie wypłacona w walucie PLN. Dopuszczalność prawna kredytów denominowanych wynika z wyraźnego wskazania tego rodzaju kredytów w art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 Prawa bankowego oraz wprowadzenie art. 75 b Prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r. Trudno uznać, aby konstrukcja umowy kredytu denominowanego była sprzeczna z prawem (zwłaszcza, że art. 69 Prawa bankowego w brzmieniu obowiązującym od 26 sierpnia 2011 r. wprost wspomina o tego rodzaju kredytach) lub zasadami współżycia społecznego, skoro ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciąża obie strony.

Z art. 353 1 k.c. wynika, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Sam mechanizm waloryzacji wynikający z istoty umowy o kredyt denominowany, a także związana z nim zasada oprocentowania (libor i marża), nie jest sprzeczna z naturą stosunku kredytu, a wręcz przeciwnie – zawarcie umowy kredytu denominowanego stanowi możliwy wariant konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego. Gdyby tego typu umowa była sprzeczna z naturą stosunku kredytu, kredyty denominowane nie zostałyby wskazane przez ustawodawcę (co prawda później niż strony zawarły umowę kwestionowaną w niniejszej sprawie) w przepisach Prawa bankowego jako jeden z rodzajów umów kredytowych.

Ryzyko zmiany kursu waluty przyjętej jako miernik wartości świadczenia, przerzucony w całości na kredytobiorców, z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w razie podwyższenia kursu podwyższając wartość zobowiązania kredytobiorcy wobec pierwotnej kwoty wyrażonej w walucie wypłaty, a w razie obniżenia kursu – obniżając wysokość jego zadłużenia w tej walucie, co powoduje też zmniejszenie świadczenia należnego kredytodawcy.

Zupełnie inną kwestią jest to, czy w związku z konsumenckim charakterem umowy zachodzi bezskuteczność postanowień umownych dot. waloryzacji na zasadzie art. 385 ( 1) § 1 k.c. – z dalszymi tego konsekwencjami. Zdaniem Sądu Okręgowego istnieją podstawy do stwierdzenia, że klauzule, na podstawie których dochodziło do przeliczenia wypłaconej w PLN kwoty kredytu i spłacanych w PLN kwot rat na CHF według kursu z tabeli Banku – są klauzulami abuzywnymi. W umowie – części ogólnej umowy (COU) wskazano m.in., że w przypadku wypłaty kredytu w walucie polskiej, stosuje się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego, wg aktualnej tabeli kursów (§ 4 ust. 2) W przypadku dokonywania spłat zadłużenia kredytobiorcy z ROR środki z rachunku będą pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość spłaty raty kredytu w walucie wymienialnej w której udzielony jest kredyt przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) S.A. w dniu o którym mowa w § 7 ust. 5 CSU, wg aktualnej tabeli kursów ( § 22 ust. 2 pkt 1).

Sąd Okręgowy odwołał się do art. 385 1 k.c. i wskazał, że wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem są klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść. Uznanie, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona, wymagałoby wykazania, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego, zaś konkretne postanowienie było z nim negocjowane.

Nadto zgodnie z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Po wyroku TSUE z 3 października 2019 r. w sprawie o sygn. C-260/18 na tle wykładni Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.UE L z dnia 21 kwietnia 1993 r.), której implementacji służyło wprowadzenie do polskiego K.c. przepisów dotyczących niedozwolonych postanowień umownych, należy przyjąć, że postanowienia w tym zakresie podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego, jeżeli nie zostały sformułowane jednoznacznie (art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c.).

Sąd Okręgowy uznał, że powodowie posiadają status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c. Zawarcie umowy kredytu hipotecznego w dniu 1 lipca 2008 r. przez powodów miało na celu zapewnienie im uzyskania środków na spłatę szeregu zobowiązań ich obciążających w tym kredytu zaciągniętego w innym banku na zakup/remont mieszkania oraz na pozyskanie środków na remont mieszkania do którego chcieli się przeprowadzić celem zabezpieczenia potrzeb mieszkaniowych rodziny. Pozwany Bank nie wykazał, aby powodowie zawierając przedmiotową umowę czynili to jako przedsiębiorcy, zawodowcy, profesjonaliści, w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Kolejno, w umowie z 1 lipca 2008 r. wskazano, że Bank udzieli kredytobiorcom kredytu w kwocie 61.126,30 CHF, przy czym uruchomienie kredytu nastąpiło w walucie PLN. Faktyczna wysokość kwoty którą Bank wypłacił kredytobiorcom wynikała z wyliczenia dokonanego zgodnie z tabelą kursów Banku w dniu uruchomienia środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych (na datę złożenia wniosku o kredyt, to jest 3 czerwca 2008r. obowiązywał kurs 2,0497. A na datę uruchomienia kredytu – to jest 2 lipca 2008 r. – 2,0345). W efekcie, mimo że powodowie wnioskowali o udzielenie konkretnej kwoty kredytu w walucie PLN, w oparciu o zapisy umowy wiedzieli jaka jest kwota kredytu w walucie obcej (CHF), nie wiedzieli jaka faktycznie kwota zostanie im wypłacona, bo wysokość tej kwoty była ustalana w dniu wypłaty w oparciu o tabele obowiązujące w Banku i wynikający z nich kurs kupna. Jeżeli chodzi o spłatę kredytu, do przeliczeń wysokości rat kapitałowo-odsetkowych spłacanego kredytu stosowano kurs sprzedaży danej waluty według tabeli kursów obowiązującej w Banku w dniu spłaty, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych.

W efekcie, w umowie wskazano kwotę kredytu w CHF, nie określono w ogóle wartości kredytu wyrażonej w walucie PLN w której kredyt został uruchomiony. Zobowiązanie kredytobiorców o nieokreślonej w dacie zawarcia umowy wysokości miało być ustalane w harmonogramach bez podania w umowie wysokości rat.

Tym samym pozwany Bank miał jednostronną swobodę w zakresie ustalania kursu waluty. Sama umowa została zawarta na podstawie wzoru opracowanego i stosowanego przez Bank. Powodowie nie mieli możliwości uzgadniania z Bankiem postanowień konkretnej umowy. W efekcie, postanowienia umowy nie były uzgodnione indywidualnie z powodami w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 i 3 k.c. W istocie, powodowie nie byli dostatecznie poinformowani o samym mechanizmie waloryzacji, o ryzyku wiążącym się ze zmianą kursu przy jednoczesnym przerzuceniem całego ryzyka zmiany wartości waluty na kredytobiorców. Powodowie byli zapewniani o stabilności CHF. Nie ma więc podstaw do przyjęcia, że postanowienia umowy w zakresie mechanizmu ustalania kursu waluty, stanowiącego narzędzie waloryzacji kredytu i wyznaczającego wysokość zobowiązania powodów względem Banku, zostały w przypadku umowy stron niniejszego postępowania uzgodnione indywidualnie. Brak jest dowodów wskazujących na możliwość negocjowania warunków umowy w tym zakresie. Podnieść należy, że umowa, w zakresie dotyczącym kwestii ustalenia kursów waluty, ma podobne brzmienie co inne umowne klauzule waloryzacyjne/indeksacyjne proponowane klientom przez banki w umowach kredytów denominowanych/indeksowanych w innych sprawach, które zawisły przez tut. Sądem. Powszechna jest też wiedza o tym, że w tym zakresie klienci nie mogli negocjować warunków umowy.

Odnosząc się do kwestii przyjęcia, czy postanowienia dotyczące kursu wymiany waluty określają główny przedmiot umowy, czy też nie, Sąd Okręgowy wskazał, że pojawiają się w tym zakresie rozbieżności w orzecznictwie. Odnosząc się do wyroku TSUE z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 należy uznać, że klauzule te określają przedmiot główny umowy.

Niezależnie od uchwały Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r., sygn. III CZP 40/22, zgodnie z którą sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 1 k.c. wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. abuzywność nie może być przyjęta wobec postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

W ocenie Sądu Okręgowego, cały mechanizm waloryzacji wiążący się z umową o kredyt denominowany dotyczący sposobu ustalania kursów waluty, w oparciu o który będzie ustalona wysokość zobowiązania kredytobiorców, nie były określone jednoznacznie. Zgodnie z art. 4 ust 2 w/w dyrektywy ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.

Dalej Sąd Okręgowy rozważył, czy skoro zakwestionowane postanowienia dotyczą głównego przedmiotu umowy wynikające z nich prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane sprzecznie z dobrymi obyczajami lub w sposób rażąco naruszający interesy powodów jako konsumentów. Odpowiedź na to pytanie jest pozytywna. Nie wskazano w umowie, ani w części szczegółowej umowy ani w części ogólnej umowy, w jaki konkretnie sposób tabela kursów kupna/sprzedaży walut jest ustalana. To zaś potwierdza przyjęcie, że sformułowanie umowy nie pozwala na jednoznaczne określenie postanowień i konsekwencji płynących dla kredytobiorców. Nie można uznać, aby postanowienia waloryzacyjne (indeksacyjne) były wystarczająco jednoznaczne. Przyznanie sobie przez Bank jednostronnej kompetencji do swobodnego ustalania kursów przyjmowanych do wykonania umowy prowadzi do wniosku, że były one sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszały rażąco interesy powodów w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., oceniane na datę zawarcia umowy. Dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone wystarczy taka jego konstrukcja, która prowadzi do obiektywnej możliwości rażącego naruszenia interesów konsumenta, przy czym bez znaczenia pozostaje sposób wykonania umowy stron w tym zakresie. Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (zob. uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z 20 czerwca 2018 r., sygn. III CZP 29/17). W świetle więc stanu z chwili, na którą ocenia się abuzywność postanowień umowy, nie ma też znaczenia wejście w życie ustawy tzw. antyspreadowej z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, czy też zmiany postanowień umowy po dacie zawarcia umowy kredytu. Powyższe prowadzi do uznania, że wymienione postanowienia umowy umożliwiały pozwanemu Bankowi na arbitralne ustalenie kursu wymiany waluty, a więc arbitralne ustalenie wysokości zobowiązania powodów. Omawiane postanowienia umowy nie pozwalały jednoznacznie określić kwoty wypłaconego w złotówkach kredytu. Tym samym wynikające z nich obowiązki stron zostały ukształtowane sprzecznie z dobrymi obyczajami i w sposób rażąco naruszający interesy powodów jako konsumentów. Ww. postanowienia należy ocenić jako element treści umowy skutkujący nierównomiernym rozkładem praw i obowiązków stron umowy kredytowej, prowadzący do naruszenia interesów konsumenta, w tym przede wszystkim interesu ekonomicznego, odpowiadającego wysokości poszczególnych rat kredytu. Jak już wskazano, na kredytobiorców przerzucono całe ryzyko zmian kursu waluty.

Postanowienia umowy zatem miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 k.c., a w związku z tym nie wiążą powodów, co dotyczy w szczególności postanowień dotyczących stosowania kursów waluty szwajcarskiej. Jako, że mamy do czynienia z kredytem denominowanym nie ma możliwości dokonania eliminacji niektórych z postanowień umowy. W tego typu umowach cały mechanizm waloryzacji należy ocenić jako sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interes kredytobiorców. Nie ma też możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty. Zgodnie z wiążącą wszystkie sądy Unii Europejskiej wykładnią ww. dyrektywy dokonaną przez TSUE w powołanym już wyżej wyroku z dnia 3 października 2019 r.:

a) w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy (którą implementowały do polskiego porządku prawnego przepisy art. 385 1 i nast. k.c.), skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje;

b) w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi (pkt 48, 58 i nast. wyroku (...));

c) nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, nie mających charakteru dyspozytywnego, gdyż spowodowałoby to twórczą interwencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów zamierzoną przez strony, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów (dotyczy m.in. art. 56 k.c., art. 65 k.c. i art. 354 k.c. - por. w szczególności pkt 57-62 wyroku (...));

d) w przypadku ustalenia, że wyeliminowanie postanowień niedozwolonych powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, nie ma przeszkód, aby przyjąć, zgodnie z prawem krajowym, że umowa taka nie może dalej obowiązywać (por. pkt 41-45 wyroku (...);

e) nawet jeżeli skutkiem wyeliminowania niedozwolonych postanowień miałoby być unieważnienie umowy i potencjalnie niekorzystne dla konsumenta następstwa, decyzja co do tego, czy niedozwolone postanowienia mają obowiązywać, czy też nie, zależy od konsumenta, który przed podjęciem ostatecznej decyzji winien być poinformowany o takich skutkach (por. w szczególności pkt 66-68 wyroku (...)).

Brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalałyby na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej, np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez NBP lub innych kursów wskazywanych przez strony w umowie. Nie ma zwłaszcza możliwości sięgnięcia po art. 358 § 2 k.c., który posługuje się takim właśnie kursem w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Po pierwsze, świadczenie kredytodawcy było wyrażone w walucie obcej, a wypłata kredytu nastąpiła w walucie polskiej, świadczenia kredytobiorców miały następować w walucie złoty, a wysokość spłat miała zostać wskazana w harmonogramie. Po drugie, ww. przepis nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy (wszedł w życie 24 stycznia 2009 r.), zaś uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy już od daty jej zawarcia, co czyni niemożliwym zastosowanie w ich miejsce przepisu, który w chwili zawarcia umowy jeszcze nie obowiązywał. W sprawie zachodzi bowiem potrzeba wyeliminowania z umowy całego mechanizmu waloryzacji, jako w całości sprzecznego z dobrymi obyczajami i rażąco naruszającego interesy kredytobiorców - konsumentów.

Odnosząc się do skutków uznania klauzul za abuzywne, wskazać należy, że zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c. jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13: Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

Sąd Okręgowy odniósł się do możliwości zastąpienia abuzywnego postanowienia przepisem dyspozytywnym. Jak wskazał TSUE w orzeczeniu z 3 października 2019 r. C-260/18 art.6 ust.1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy miał możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie, gdy strony danej umowy wyrażą na to zgodę, przy czym możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, tak że ten ostatni zostałby tym ukarany.

Sąd Okręgowy podkreślił, że w dacie zawarcia umowy, to jest w dniu 1 lipca 2008 r. nie istniały przepisy umożliwiające zastąpienie ww. klauzul przepisami dyspozytywnymi.

Co do koncepcji, zgodnie z którą wyeliminowaniu z umowy podlegałaby cała waloryzacja, wskazać należy, że pomija się przy niej to, że umowa jest skonstruowana w ten sposób (zarówno w przypadku kredytu denominowanego, jak i indeksowanego), że w trakcie trwania umowy zobowiązanie kredytobiorcy - konsumenta jest wyrażone w CHF. Wszelkie koszty umowy, wynagrodzenie banku, w tym odsetki, odnoszą się do kwoty zobowiązania w CHF. W czasie gdy była zawierana przedmiotowa umowa, banki stosowały oprocentowanie LIBOR 3M do zobowiązań wyrażonych w CHF, a WIBOR do zobowiązań wyrażonych w PLN.

W umowie zastosowano stawkę LIBOR dlatego, że kwota zobowiązania wyrażona miała być w CHF. Stąd uzasadniony jest wniosek, że konstrukcja umowy przewidywała silne związanie postanowień odsetkowych z waloryzacją. Inaczej mówiąc strony nigdy nie zawarłyby umowy złotówkowej przy odsetkach LIBOR. Wydaje się, że operacja usunięcia waloryzacji z umowy, przy pozostawieniu odsetek w wysokości LIBOR, doprowadziłaby do przekształcenia umowy w stopniu wykraczającym ponad uprawnienia wynikające z art.385 1 kc

Sąd Okręgowy uznał, że umowa powinna zostać uznana za nieważną.

Reasumując, dokonanie eliminacji klauzuli waloryzacyjnej (indeksacyjnej) prowadziłoby do wyeliminowania postanowień głównych umowy, a w efekcie do zmiany charakteru prawnego stosunku obligacyjnego i naruszenia art. 353 1 k.c., wyrażającego zasadę swobody umów. Byłoby sprzeczne z istotą i naturą stosunku zobowiązaniowego, który strony chciały wykreować i z tych przyczyn umowa o kredyt jest nieważna.

Skutkiem ustalenia nieważności umowy (ze skutkiem ex tunc) jest brak podstawy prawnej świadczeń z zaskarżonej umowy. Powinnością obu stron umowy jest ich wzajemne rozliczenie. Na datę wydania orzeczenia w sprawie, zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 7 maja 2021r. sygn. akt III CZP 6/21:

- niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną;

- jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.

Wymagalność roszczeń związanych z nieważnością kredytu następuje dopiero z chwilą podjęcia przez kredytobiorcę wiążącej decyzji co do ewentualnego sanowania niedozwolonej klauzuli i co do zaakceptowania skutków całkowitej nieważności umowy i sprzeciwienia się udzieleniu mu ochrony przed tymi skutkami przez wprowadzenie regulacji zastępczej. Roszczenia obu stron umowy z 1 lipca 2008 r. stały się wymagalne w dniu wydania wyroku w sprawie, to jest w dniu 12 maja 2022 r. Powodowie przy piśmie procesowym z 22 marca 2022r., po uzyskaniu pouczeń, złożyli oświadczenia dotyczącego kwestionowanej przez nich umowy, w tym że nie wyrażają zgody na sanowanie niedozwolonych klauzul umownych i że zdają sobie sprawę z konsekwencji z tego wynikających, że muszą rozliczyć się z pozwanym Bankiem.

Powodowie domagali się zasądzenia kwoty 113.744,98 zł tytułem zwrotu świadczeń uiszczonych przez nich na rzecz pozwanego Banku w trakcie wykonywania umowy. Roszczenie w tej części w całości zasługiwało na uwzględnienie. Samo roszczenie zasądzono na rzecz powodów łącznie, bowiem powodowie zawarli umowę i ją wykonywali jako małżonkowie (ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej).

Jako, że o wymagalności roszczenia powodów, najwcześniej może być mowa w dniu 12 maja 2022 r., bowiem wówczas sąd wydając orzeczenie rozstrzygnął spór między stronami co do ważności umowy, wcześniej powodowie złożyli stanowcze oświadczania o tym, że umowa jest nieważna i należy dokonać jej rozliczenia, odsetki tytułem opóźnienia w płatności należą się powodom najwcześniej od daty wydania wyroku.

Na marginesie, data 12 maja 2022 r. to też data w której wymagalne stały się roszczenia kredytodawcy (Banku) o zwrot kapitału i dalsze. Co prawda, na datę wydania orzeczenia w sprawie, w orzecznictwie kwestia tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału nie została jeszcze rozstrzygnięta (vide: np. pytanie prawne zadane w sprawie o sygn. III CZP 54/21), to jednak, nie może umknąć z pola widzenia, że powodowie za pieniądze pożyczone od banku spłacili kredyt wcześniej zaciągnięty na mieszkanie położone w O. przy ul. (...) oraz na remont mieszkania, a więc po ich stronie niewątpliwie doszło do wzbogacenia.

O roszczeniu ewentualnym Sąd Okręgowy nie orzekał wobec uwzględniania żądania pozwu zgłoszonego jako podstawowe.

O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z art. 100 k.p.c. i § 2 pkt 6 rozporz. Min. Sprawiedl. z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. W sprawie powodów należy uznać za stronę, która w całości wygrała proces – co do zasady i co do wysokości. Fakt oddalenia żądania o zasądzenie odsetek należnych tytułem opóźnienia w spełnieniu świadczenia, nie może wpływać na odmienną ocenę. Na zasądzone koszty składają się dwie pozycje: 1000 zł – opłata sądowa od pozwu, 5400 zł – wynagrodzenie pełnomocnika powodów i 17 zł – opłata kancelaryjna od pełnomocnictwa procesowego.

Apelację wniosła strona pozwana zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo zarzucając naruszenie prawa materialnego, to jest:

1. art.385 1 § 1 kc i art. 385 2 kc polegające na ich błędnej wykładni skutkującej uznaniem, że postanowienia umowy stanowią niedozwolone klauzule umowne, w szczególności wskutek błędnego uznania, że postanowienia te nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy powodów,mimo,iż prawidłowa wykładnia norm zawartych w ww.przepisach prowadzi do wniosku, że w odniesieniu do ww. postanowień nie zaktualizowały się ustawowe przesłanki stwierdzenia ich abuzywności;

2. art. 385 1 § 1 k.c. poprzez:

a) jego niewłaściwe zastosowanie polegające na tym, że Sąd meriti uznał, iż dla stwierdzenia abuzywności szeregu postanowień umowy wystarczy ogólne stwierdzenie, że postanowienia te są abuzywne i ogólne wyjaśnienie, w jakich aspektach Sąd Okręgowy dopatruje się ich nieuczciwości, bez osobnego wytłumaczenia, z jakich przyczyn uznał określone postanowienie umowy za spełniające łącznie obie przesłanki abuzywności, to jest sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesu konsumenta, podczas gdy prawidłowe zastosowanie tego przepisu powinno polegać na tym, że postanowienia umowy kredytu dotyczące kwestii odrębnych normatywnie - tj. (i) spreadu walutowego oraz (ii) denominowanego charakteru umowy (ryzyka kursowego), Sąd Okręgowy miał obowiązek ocenić odrębnie w zakresie spełnienia przez każde z tych postanowień z osobna przesłanek sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesu konsumenta; Sąd meriti nie odniósł się w sposób konkretny i zindywidualizowany do okoliczności niniejszej sprawy, nie weryfikując, czy postanowienia dotyczącego spreadu walutowego i postanowienia dotyczącego ryzyka kursowego spełniły obie przesłanki abuzywności;

b) jego błędną wykładnię polegającą na tym, że Sąd meriti nieprawidłowo ustalił treść przesłanek sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesu konsumentów oraz przez jego błędne zastosowanie wyrażające się w przyjęciu, że zarówno postanowienia umowy odnoszące się do spreadu walutowego, jak i ryzyka kursowego, są w całości bezskuteczne z uwagi na ich abuzywność, podczas gdy prawidłowe zastosowanie przesłanek abuzywności w niniejszej sprawie obligowało Sąd Okręgowy do zbadania, czy każde z postanowień z osobna prowadziło do powstania znacznej nierównowagi pomiędzy prawami i obowiązkami stron, ze szkodą dla powoda, która to ocena - gdyby została przeprowadzona przez Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy - doprowadziłaby do wniosku, że abuzywność zakwestionowanych postanowień umowy w sprawie w ogóle nie zachodzi, z uwagi na to, że:

- w zakresie klauzuli spreadu walutowego Sąd Okręgowy nie ocenił tej klauzuli w kontekście wszystkich okoliczności towarzyszących zawarciu umowy (z których wynika, że rzekoma dowolność w kształtowaniu kursów walut ma charakter wyłącznie pozorny, a zasady wyznaczania kursu stosowne przez Bank odpowiadają utrwalonej i powszechnej praktyce bankowej oraz treści art. 56 k.c. i 354 k.c., w konsekwencji Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że doszło do naruszenia dobrych obyczajów oraz rażącego naruszenia interesów powoda,

- w zakresie klauzuli ryzyka kursowego - powód wybrał kredyt denominowany do CHF z uwagi na korzyści wynikające z niskiego oprocentowania i miał uprawnienie do przewalutowania kredytu na PLN (co świadczy o równowadze kontraktowej), a jednocześnie umowa w przejrzysty i zrozumiały sposób określała ryzyko walutowe, uwzględniając okoliczności jej zawarcia;

3. art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. oraz art. 411 pkt 2 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie płaconych rat kredytu za świadczenie nienależne, podczas gdy świadczenia miały podstawę prawną, co wyklucza przyjęcie ich nienależności, a nadto dokonywane przez stronę powodową spłaty kredytu czyniły zadość zasadom współżycia społecznego, gdyż Bank bezspornie udostępnił stronie powodowej kwotę kredytu, a więc uiszczenie przez stronę powodową na rzecz Banku dochodzonych pozwem kwoty w PLN znajdowało uzasadnienie w zasadach współżycia społecznego;

W rezultacie strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

Powodowie wnieśli odpowiedź na apelację, w której domagali się oddalenia apelacji strony pozwanej i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest bezzasadna.

Sąd Apelacyjny podziela dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę materiału dowodowego, znajdującą podstawę w dyrektywach oceny dowodów zawartych w treści art. 233 § 1 k.p.c., oraz ustalony stan faktyczny i przyjmuje je za własne.

Sąd Apelacyjny podziela też wnioski wyprowadzone przez Sąd Okręgowy na podstawie ustalonego stanu faktycznego.

Nie można zgodzić się z zarzutem wadliwego zastosowania art.385 1 § 1 kc i art. 385 2 kc. Prawidłowo Sąd Okręgowy uznał, że postanowienia umowy zawierają niedozwolone klauzule umowne i w wystarczającym zakresie omówił w czym postrzega abuzywność klauzul oraz dlaczego umowa nie może być wykonywana. Prawidłowo też ocenił dlaczego uznał ww. postanowienia za sprzeczne z dobrymi obyczajami i za rażąco naruszające interes konsumentów.

Skoro zatem prawidłowo Sąd Okręgowy stwierdził nieważność umowy, to do rozliczenia finansowych skutków zawarcia tak postrzeganej umowy należało zastosować art.410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. oraz art. 411 pkt 2 k.c.

Niezależnie od indywidualnego odniesienia się do poszczególnych zarzutów apelacji podkreślić należy, że na gruncie K.p.c. obowiązuje system apelacji pełnej, co oznacza, że sąd odwoławczy zobligowany jest do merytorycznego rozpoznania sprawy w całym zaskarżonym zakresie. Skoro zatem sąd ten ponownie merytorycznie rozpoznaje sprawę to Sąd Apelacyjny raz jeszcze przedstawi argumentację odnośnie kwestii kluczowych dla rozstrzygnięcia.

Analizując kwestię naruszenia art.385 ( 1 )kc należy zauważyć, że przy wykładni art.385 ( 1) § 1 i § 3 k.c., wprowadzonego do KC w celu implementacji dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L1993.95.29) należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z dyrektywy i dotyczącego jej dorobku orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Na gruncie dyrektywy 93/13 bezpośrednim odpowiednikiem art.385 ( 1) k.c. jest jej art. 6 ust. 1, zgodnie z którym Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Stosownie do art.7 ust.1 dyrektywy zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami.

W myśl art. 385 1 § 1 k.p.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Dodatkowo zauważyć należy, że w orzecznictwie TSUE i Sądu Najwyższego na gruncie art. 6 ust. 1 dyrektywy nr 93/13 konsekwentnie przyjmuje się, że nieuczciwość wobec konsumenta określonych postanowień umownych powinna być przez sąd dostrzeżona z urzędu i z urzędu sąd powinien zastosować wobec tych postanowień sankcję braku związania nimi konsumenta. Nie jest zatem w tym zakresie wymagana inicjatywa konsumenta, (zob. wyroki TSUE z 27 czerwca 2000 r., C-40-244/98, Ocėano Grupo Editorial SA przeciwko Rocio Murcianó Quintero i in., z 26 października 2006 r., C-168/05, Elisa Maria Mostaza Claro przeciwko Centro Móvil Milenium SL, z 4 czerwca 2009 r., C-243/08, Pannon GSM Zrt. przeciwko Erzsėbet Sustiknė Györfii oraz uchwała Sadu Najwyższego z 15 września 2020 r., III CZP 87/19, OSNC 2021, Nr 2, poz. 11 oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (zasada prawna) z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).

Zgodnie z aktualnie obowiązującą w judykaturze wykładnią art.385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości, że postanowienia umowy (regulaminu), które określają zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na PLN przy wypłacie kredytu i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z 29 października 2019 r. V CSK 382/18, LEX nr 2771344). Wskazuje się, że klauzule takie mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Przy czym sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym wypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku i konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na CHF w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności spłacanych rat, służy określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Ponadto uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy-banku w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r. I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do jego arbitralnego działania. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z 30 września 2020 r. I CSK 556/18, LEX nr 3126114).

Zauważyć też należy, że postanowienie umowne należy traktować jako sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument przyjąłby takie postanowienie w drodze indywidualnych negocjacji. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (zob. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). Przy czym przyjmuje się, że rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (zob.wyroki Sądu Najwyższego: z 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, LEX nr 1927753, z 15 stycznia 2016r., I CSK 125/15, LEX nr 1968429).

Jak już wyżej wskazano Sąd Apelacyjny zgadza się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), wobec czego oceny tej należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie (tak TSUE w wyroku z 13 listopada 2017 r. w sprawie C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 58). Powyższe prowadzi do wniosku, że dla oceny abuzywności konkretnego postanowienia umowy nie istotny jest sposób wykonania umowy, a w szczególności to, czy i w jaki sposób jedna ze stron korzystała z tego postanowienia. Wobec czego za irrelewantne należy uznać, czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży CHF w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu NBP.

Dalej wskazać trzeba, że interpretując art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 przyjmuje się, iż jednoznaczność postanowienia umownego oznacza nie tylko, aby dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy skutki ekonomiczne (tak wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C‑26/13, Kásler i Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 75). Jednoznaczności tej nie można sprowadzać tylko do kategorii językowej, ponieważ postanowienia jednoznaczne w tym sensie mogą nie pozwalać na określenie treści zobowiązań, a w szczególności rozmiaru przyszłego świadczenia konsumenta.

Odnosząc się do kwestii kwalifikacji klauzuli waloryzacyjnej z punktu widzenia oceny, czy jest to świadczenie główne, to kwestia ta budziła znaczne rozbieżności w poglądach prezentowanych w judykaturze. W części orzeczeń, świadczenia podstawowe (główne) identyfikowane były wyłącznie z elementami przedmiotowo istotnymi stosunku prawnego (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 8 listopada 2012 r., I CSK 49/12, OSNC 2013, nr 6, poz. 76 i 30 września 2015 r., I CSK 800/14, OSNC 2016, nr 9, poz. 105). W innych judykatach wskazywano na różnice między pojęciem essentialia negotii a postanowieniami określającymi główne świadczenia stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12, LEX nr 1314141). Niemniej jednak w orzecznictwie Sądu Najwyższego dominujący stał się pogląd, że postanowienia umowne przewidujące przewalutowanie nie określały głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 zd. 2 k.c. lecz kształtowały jedynie dodatkowy mechanizm indeksacyjny (waloryzacyjny) tych świadczeń, to jest sposób określania rynkowej wartości wydanej i wykorzystywanej sumy kredytu w złotych w relacji do walut obcych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Aktualnie doszło do przełamania obowiązującego poglądu (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144, z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344). U źródeł tej zmiany legło twierdzenie, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art.4 ust.2 dyrektywy 93/13 należy uważać te,które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Árpád Kásler, Hajnalka Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 49-50). Za takie postanowienia uznawane są między innymi te (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (tak wyrok TSUE z 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 37). Podkreślić bowiem należy, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Natomiast klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia. Zatem skoro z klauzuli waloryzacyjnej wynika, w jakiej wysokości świadczenie główne ma być spełnione, to należy przyjąć, że w ten sposób określa ona to świadczenie główne w rozumieniu art. 385 ( 1)§ 1 k.c.

Dalej zauważyć należy, że w art. 385 1 § 1 k.c. przewidziano dwa wyłączenia dotyczące postanowień określających główny przedmiot umowy oraz odnoszące się do relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług. W przypadku świadczeń głównych badanie adekwatności ceny lub wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług jest wyłączone spod kontroli, o której stanowi art.385 1 § 1 kc, chyba że postanowienia te nie zostały sformułowane jednoznacznie.

W rezultacie Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że w okolicznościach sprawy zachodzą podstawy do stwierdzenia, że klauzule na podstawie których dochodziło do przeliczenia wypłaconej w złotówkach kwoty kredytu i spłacanej w złotówkach przy odniesieniu do CHF kwot według kursu z tabeli banku są klauzulami abuzywnymi. Mechanizm waloryzacyjny zastosowany w umowie kredytu łączącej strony miał bowiem formą dwustopniową. Zobowiązanie kredytobiorców zostało przeliczone z polskich złotych na CHF po kursie kupna CHF z tabeli kursowej banku z dnia i godziny uruchomienia kredytu,świadczenie kredytobiorcy jest przeliczane z franków na złotówki po kursie sprzedaży CHF. Co istotne, do przeliczeń stosuje się dwa różne mierniki waloryzacji, czyli kurs kupna i kurs sprzedaży CHF. Natomiast spłata rat następuje w polskich złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej banku.

W rezultacie kluczowe znaczenie dla oceny dopuszczalności zastąpienia klauzuli abuzywnej inną ma nie tyle zgoda stron, czy uznanie, że unieważnienie umowy poważnie zagraża interesom konsumenta, lecz ocena czy bez tej klauzuli umowa może nadal istnieć. Należy przy tym zwrócić uwagę, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę, a zatem również te postanowienia (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu. W efekcie należy przyjąć, że klauzule waloryzacyjne określają główne świadczenie kredytobiorcy. Tym samym wyeliminowanie ryzyka kursowego i zastąpienie go kursem średnim NBP jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). W konsekwencji przyjąć trzeba po wyeliminowaniu klauzul waloryzacyjnych utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością.

W efekcie uznać trzeba, że spełnione zostały warunki do uznania zawartej przez strony umowy kredytowej za nieważną, co z kolei wywołało potrzebę rozliczenia finansowych skutków zawarcia nieważnej umowy na podstawie art.405 kc i art.410 kc w sposób zastosowany przez Sąd Okręgowy.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art.385 kpc oddalił apelację strony pozwanej jako bezzasadną.

Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art.98 § 1 i 3 kpc i art.391 § 1 kpc oraz § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015r. (Dz.U. z 2015 r., poz.1804 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Czepiel
Data wytworzenia informacji: