I ACa 1070/22 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-11-21

Sygn. akt I ACa 1070/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Boniecki

Protokolant: Edyta Sieja

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. B.

przeciwko (...) Bank (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie, z dnia 11 maja 2022 r.,
sygn. akt I C 393/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej (...) Bank (...) w W. na rzecz powoda Ł. B. kwotę 4 050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych), tytułem kosztów postępowania odwoławczego,
z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Sygn. akt I ACa 1070/22

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z 21 listopada 2024 r.

Wyrokiem z 11 maja 2022 r. Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od pozwanego (...) Bank (...) w W. na rzecz powoda Ł. B., 17.900,11 zł oraz 43 306,14 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia od 27 stycznia 2021r. do dnia zapłaty oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd pierwszej instancji poczynił ustalenia faktyczne zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k. 264-265), które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne.

Wyrok powyższy zaskarżył w całości apelacją pozwany, wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa.

Apelujący zarzucił naruszenie: 1) art. 327 ( 1) §1 ust. 1 k.p.c. - poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób niepełny i zaniechanie wskazania przyczyn, dla których Sąd nie uwzględnił zarzutu zatrzymania; 2) art. 233 §1 k.p.c. - poprzez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego oraz dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego i niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy, tj.: a) ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji nie zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną powodową, podczas gdy z dowodów przeprowadzonych w niniejszej sprawie, tj. dowodów z dokumentów, wynikają okoliczności przeciwne; b) brak uwzględnienia okoliczności: (i) zapoznania się przez stronę powodową z postanowieniami umowy i regulaminu w odniesieniu do kredytu indeksowanego do waluty obcej, (ii) zapoznania strony powodowej z kwestią ryzyka kursowego, (iii) świadomości strony powodowej w zakresie ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, (iv) świadomego i swobodnego wyboru przez stronę powodową kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz świadomej rezygnacji z zaciągnięcia kredytu w złotych, podczas gdy okoliczności te wynikają z dowodów w postaci dokumentów złożonych w niniejszej sprawie i mają one wpływ na ocenę wystąpienia przesłanek abuzywności postanowień umownych; c) ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że pozwany nieprawidłowo pouczył powodów o ryzyku kursowym, a tym samym nie wypełnił ciążących na nim obowiązków informacyjnych, podczas gdy z przeprowadzonych dowodów z dokumentów wynikają okoliczności przeciwne; d) ustalenie, że pozwany dysponował zupełną swobodą i dowolnością w kształtowaniu kursów walut, co narażało konsumenta na niczym nieograniczoną arbitralność decyzji banku w tym zakresie, podczas gdy z dostarczonych przez pozwanego informacji i dokumentów wynika, że pozwany bank nie posiadał uprawnienia do arbitralnego ustalania kursów walut; e) nieustalenie istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy faktu, jakie procedury obowiązywały w banku w dacie zawarcia umowy w zakresie informowania klientów o kredycie indeksowanym oraz o ryzyku kursowym z nim związanym i czy były one stosowane do wszystkich klientów, w tym do strony powodowej w dacie trwania procesu kredytowego i czy strona powodowa została o tej charakterystyce kredytu indeksowanego poinformowana, pomimo zaoferowania przez stronę pozwaną dowodu w tym zakresie, tj. zeznań świadka A. S. (1) oraz dowodu z przesłuchania strony powodowej; 3) art. 235 ( 2) §1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. - poprzez pominięcie wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka A. S. (1), podczas gdy dowód ten został wcześniej dopuszczony i przeprowadzony przez Sąd i był istotny dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności biorąc pod uwagę okoliczności wskazywane przez Sąd w uzasadnieniu wyroku, w tym między innymi informowanie o charakterystyce kredytu indeksowanego do waluty obcej i o ryzyku kursowym, możliwości negocjowania warunków umowy; 4) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. w zw. z art. 235 ( 2) §1 pkt 2 k.p.c. - poprzez pominięcie wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron, podczas gdy: a) dowód ten był istotny dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności biorąc pod uwagę okoliczności wskazywano przez Sąd w uzasadnieniu wyroku, w tym między innymi kwestię sposobu poinformowania strony powodowej o ryzyku kursowym i działaniu mechanizmu indeksacji oraz zrozumienia tej informacji przez stronę powodową, indywidualnego uzgodnienia postanowień kwestionowanych w pozwie oraz rzekomo niewłaściwego wywiązywania się przez pozwanego z obowiązku poinformowania o ryzyku kursowym, a także służył wykazaniu innych faktów niż dowodzone zgromadzonymi w sprawie dokumentami; b) dowód ten dał się przeprowadzić; 5) art. 235 ( 2) §1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. - poprzez pominięcie dowodu z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy w postaci publikacji, ekspertyz, opinii prawnych, jako dokumentów nie wiążących dla Sądu i stanowiących jedynie subiektywną ocenę autora, co do rozumienia czy też stosowania określonych instytucji prawnych, podczas gdy dokumenty te były istotne dla rozstrzygnięcia sprawy; jednocześnie dokumenty te miały charakter uzupełnienia argumentacji pozwanego, a zatem zasadniczo nie mogły zostać pominięte przez Sąd; 6) art. 353 ( 1) k.c. oraz art. 65 k.c. - poprzez przyjęcie, że konstrukcja indeksacji przyjęta w umowie zawartej ze stroną powodową została ukształtowana z naruszeniem granic swobody umów, co prowadzi do nieważności umowy w całości; 7) art. 385 ( 1) §1 k.c. w związku z art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (D/.Ur/.UE.L 1993 Nr 95, str. 29) - poprze brak pełnego i prawidłowego uwzględnienia w niniejszej sprawie skutków wyodrębnienia w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej klauzul ryzyka walutowego, dotyczących stricte zastosowania mechanizmu indeksacji zobowiązania kredytowego kursem waluty obcej oraz klauzul spreadów walutowych, dotyczących wyłącznie odesłania do stosowanych przez bank kursów walutowych oraz przyjęcie, że wszelkie obecne w umowie klauzule odwołujące się do waluty obcej określają główne świadczenia stron w ramach łączącej strony umowy o kredyt hipoteczny, podczas gdy w świetle aktualnego na dzień orzekania orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wydanego na gruncie podobnych spraw, klauzule ryzyka walutowego, uwzględniwszy wyżej wspomniane ich wyodrębnienie, są postanowieniami określającymi główne świadczenia stron, zaś klauzule spreadowe są takiego charakteru pozbawione, tj. nie określają głównego świadczenia stron, co w konsekwencji doprowadziło do nieprawidłowego przeprowadzenia oceny łącznie klauzuli ryzyka walutowego i klauzuli spreadowej przez pryzmat przesłanek, o których mowa w art. 385 ( 1) §1 k.c.; 8) art. 65 k.c. i art. 69 prawa bankowego - poprzez błędne przyjęcie, że postanowienia indeksacyjne dotyczące wyłącznie odesłania do stosowanych przez bank kursów walutowych określają główne świadczenia stron umowy kredytu; 9) art. 385 ( 1) § 1 zd. 2 k.c. -poprzez przyjęcie, że postanowienia indeksacyjne zawarte w umowie nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i zrozumiały; 10) art. 385 ( 1) §1 k.c. w zw. z art. 58 §1 k.c. - poprzez przyjęcie, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji stanowią niedozwolone postanowienia umowne; 11) art. 56 k.c. w zw. z art. 58 §1 k.c. w zw. z art. 358 §2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich poprzez: (i) brak dokonania prawidłowej oceny przez Sąd skutków dla strony powodowej potencjalnego uznania umowy za nieważną; (ii) błędne przyjęcie, że brak jest odpowiednich przepisów dyspozytywnych określających zasady waloryzacji walutowej w umowach kredytu bankowego i w konsekwencji brak odwołania się przez Sąd I instancji do normy art. 358 §2 k.c. wykładanej łącznie z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego w miejsce uznanych za niedozwolone klauzul indeksacyjnych w zakresie, w jakim klauzule te zawierają odesłanie do tabel kursowych banku, w sytuacji gdy taki proces stosowania prawa zmierza do przywrócenia równowagi kontraktowej stron przy jednoczesnym zachowaniu ważności umowy, służy realizacji celów Dyrektywy 93/13/EWG, a ponadto jest zgodny z przepisami prawa krajowego; 12) art. 385 ( 1) § 2 k.c. w związku z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 oraz w związku z motywem dwudziestym pierwszym Dyrektywy 93/13, poprzez brak przyjęcia, że w sytuacji stwierdzenia niedozwolonego (nieuczciwego) charakteru całego mechanizmu indeksacji i konieczności wyeliminowania z umowy postanowień indeksacyjnych dotyczących zasad wypłaty oraz spłaty kredytu, możliwe jest zastosowanie stawki referencyjnej WIBOR, podczas gdy wyeliminowanie całego mechanizmu indeksacji zastosowanego w umowie powinno prowadzić do uznania, że kredyt jest kredytem złotowym, oprocentowanym według sumy stawki referencyjnej WIBOR charakterystycznej dla zobowiązań w walucie polskiej oraz marży banku; 13) art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 69 ust. 3 prawa bankowego i art. 75b prawa bankowego poprzez nieuzasadnione pominięcie skutków aneksu zawartego do umowy; 14) art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że roszczenie strony powodowej znajduje uzasadnienie w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu; 15) art. 411 pkt 2 i 4 k.c. poprzez uznanie, że stronie powodowej przysługuje prawo do żądania zwrotu rat kredytu w okolicznościach gdy świadczenia te czyniły zadość zasadom współżycia społecznego, a także miały charakter spełnienia świadczenia przed nadejściem terminu wymagalności; 16) art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG poprzez jego niezastosowanie poprzez brak pouczenia powoda o skutkach nieważności umowy kredytu oraz brak odebrania od powoda świadomego oświadczenia o godzeniu się na skutki tejże nieważności, podczas gdy w świetle aktualnego na dzień orzekania orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej należy to do obowiązków Sądu rozpoznawającego sprawę; 17) art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. poprzez ich niezastosowanie i nieuwzględnienie zarzutu zatrzymania złożonego przez pozwanego w sentencji wyroku; 18) art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. w zw. z art. 455 k.c. w zw. z art. 481 §1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyznanie stronic powodowej odsetek za opóźnienie od zasądzonego świadczenia pieniężnego, podczas gdy w sytuacji skutecznego podniesienia zarzutu zatrzymania odsetki za opóźnienie nie są należne.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny.

Nieskutecznie podniesiony został zarzut naruszenia art. 327 1 §1 ust. 1 k.p.c. Jakkolwiek bowiem słusznie wskazano, że Sąd Okręgowy nie wyjaśnił przyczyn, dla których nie uwzględnił zarzutu zatrzymania, to uchybienie to okazało się nieistotne dla wyniku sporu,
a sam zarzut mógł zostać poddany ocenie przez Sąd odwoławczy.

Niesłusznie apelacja zarzuca błędne przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że postanowienia kwestionowane w pozwie nie zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną powodową. Nie zostało bowiem wykazane w żaden sposób i nie wynika to z zaoferowanych przez pozwanego dowodów, że powód miał możliwość negocjowania sposobu ustalania kursu walut, a to właśnie brak indywidualnego uzgodnienia tego zakresu umowy legł u podstaw uznania jej za nieważną. Sam fakt zaakceptowania warunków umowy i regulaminu, a nawet oświadczenia o wzięciu pod uwagę ryzyka kursowego nie oznacza, że relewantne postanowienia umowne były negocjowane czy nawet negocjowalne. Swoboda kredytobiorcy we wpływaniu na kształt umowy ograniczała się co do kwoty, waluty i w ograniczonym zakresie do terminu spłaty, lecz te zapisy nie decydowały w badanym przypadku o ważności umowy. Zaoferowana przez stronę pozwaną dokumentacja nie pozwala także na obronę twierdzenia, że wybór przez powoda kredytu indeksowanego był wynikiem w pełni uświadomionego i swobodnego wyboru, w tym znaczeniu, że kredytobiorca zdawał sobie sprawę z rzeczywistego jednostronnie nieograniczonego ryzyka kursowego. W tym kontekście należy oceniać również prawidłowość pouczania powoda o ryzyku kursowym, którą pozwany wywodził przede wszystkim z oświadczenia podpisanego przez kredytobiorcę (k. 132). Treść tego dokumentu wskazuje jednak, że pouczenie było zbieżne z powszechną wiedzą o ryzyku kursowym i nie wskazywało na rzeczywiste zagrożenia, które zresztą stały się udziałem powoda.

Niesłusznie zarzucono w apelacji dowolność ustalenia, że pozwany dysponował arbitralnością w kształtowaniu kursów walut. Nie można zgodzić się z poglądem, że zarzut dowolnego określenia kursu mógłby być zasadny jedynie wówczas, gdyby pozwany sztucznie modelował stosowany przez siebie kurs sprzedaży walut obcych, w oderwaniu od realiów rynkowych. Argumentacja taka abstrahuje całkowicie od jak najbardziej trafnej konstatacji, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się wg stanu z chwili zawarcia umowy. Z tego punktu widzenia nie ma znaczenia fakt, że kredytodawca stosował mechanizmy rynkowe, a stosowane kursy miały ekonomiczne uzasadnienie. Kluczowe jest bowiem, że w samej umowie nie było wskazania, w jaki sposób ww. mechanizmy będą stosowane w odniesieniu do zobowiązania powoda. Istniała zatem możliwość naruszenia interesów konsumenta. Bez znaczenia w tej sytuacji pozostaje, że zgodnie z art. 5 ust. 2 pkt 7 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (t. jedn. Dz. U. z 2021 r. poz. 2439 ze zm., dalej: prawo bankowe) bank jest uprawniony do przeprowadzania określonych operacji walutowych oraz może stosować własne kursy walutowe, które obowiązany jest ogłaszać (art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego). Żaden z powoływanych przepisów ani nie określał mechanizmu ustalania kursów walut, ani nie zwalniał z obowiązku jego precyzyjnego określenia w umowach zawieranych z konsumentem.

Nietrafne były zarzuty dotyczące pominięcia dowodu z zeznań świadka A. S. (2) i niepoczynienia z tego powodu relewantnych ustaleń. Sięgnąć należy w tym miejscu do tezy dowodowej przytoczonej w odpowiedzi na pozew (k. 71). Otóż ww. świadek przesłuchany miał zostać na okoliczności: a) przebiegu procedury związanej z udzielaniem kredytu hipotecznego stosowanej w momencie zawierania umowy (tj. elementów, etapów i zasad procesu przedkontraktowego) oraz rodzajów kredytów hipotecznych dostępnych w tym czasie w ofercie banku; b) sposobu funkcjonowania kredytu hipotecznego i różnic w oprocentowaniach kredytów złotowych i waloryzowanych; c) zasad ustalania kursów wymiany walut mających zastosowanie do umowy; d) możliwości wyboru oraz zmiany waluty kredytu. W ocenie Sądu Apelacyjnego żadna z ww. okoliczności nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia. Dla sprawy istotne było, czy powód w sposób zrozumiały pouczony został o nieograniczonym ryzyku kursowym oraz o dokładnym, weryfikowalnym sposobie ustalania wysokości wypłaty i spłaty środków z umowy kredytu, a nie to, jakie w pozwanym banku obowiązywały procedury. Z kolei sposób funkcjonowania kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej jest rzeczą powszechnie znaną, nie wymagającą dowodzenia, podobnie zresztą, jak różnice w oprocentowaniu kredytów indeksowanych i nieindeksowanych. Bez znaczenia był też sposób ustalania kursów wymiany walut mających zastosowanie do umowy, skoro nie został on przedstawiony kredytobiorcy. Za niesporne z kolei uznać należało, że powód miał możliwość wyboru i zmiany waluty kredytu. Nie może być jednak tak, że kredytodawca oferuje konsumentowi wybór produktów, z których jeden obarczony jest wadą abuzywności, a następnie czerpie korzyść z tego, że kredytobiorca wybrał ten wadliwy.

Niesłusznie także, w kontekście okoliczności sprawy, zaoferowanych przez strony innych dowodów oraz zaprezentowanej w odpowiedzi na pozew tezy dowodowej (k. 71), skarżący zarzucił pominięcie dowodu z przesłuchania powoda. I tak, cel zawarcia umowy wynikał wprost z jej treści, podobnie jak przeznaczenie środków otrzymanych z kredytu.
Z kolei wykształcenie powoda czy jego miejsce zatrudnienia nie były istotne, w sytuacji gdy niekwestionowany pozostawał status konsumenta. Gdyby przyjąć nawet, że okoliczności te miałyby znaczenie dla określenia poziomu wiedzy o mechanizmach rządzących rynkiem walutowym, to zauważyć wypada, że okoliczność istnienia takich przymiotów po stronie powoda nie została w żaden sposób skonkretyzowana czy uprawdopodobniona, a przeprowadzenie jakiegokolwiek dowodu nie ma służyć poszukiwaniu relewantnych okoliczności lecz ich wykazywaniu. Niedoprecyzowane też zostało pojęcie „okoliczności towarzyszących zawarciu umowy kredytu z pozwanym”. Jak wskazano wyżej, dla rozstrzygnięcia istotne było, czy powód został prawidłowo pouczony o ryzyku kursowym i miał możliwość negocjowania relewantnych zapisów umownych. Na okoliczności te pozwany zaoferował jednak dowody z dokumentów, które okazały się niewystarczające. Trudno przy tym, pozostając w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego, właśnie w kontekście zaoferowanych dowodów z dokumentów, przyjąć, że powodowi udzielona została informacja szersza czy bardziej szczegółowa od tej uwidocznionej w umowie czy oświadczeniu o zaznajomieniu o ryzyku kursowym. Przypomnienia wymaga w tym miejscu, że dowód z przesłuchania stron ma charakter subsydiarny, co wynika wprost z treści art. 299 k.p.c. W rozpoznawanej sprawie wyjaśnione zostały wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy fakty.

Niesłusznie apelacja zarzuca również naruszenie art. 235 2 §1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., poprzez pominięcie dowodów z dokumentów w postaci publikacji, ekspertyz, opinii prawnych. Dowody te, mające moc dokumentów prywatnych w rozumieniu art. 245 k.p.c., nie były nośnikiem wiadomości specjalnych, a na takie okoliczności zostały zaoferowane.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał wskazane przez siebie zapisy umowy za abuzywne. W aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego, klauzule dotyczące przeliczenia kwoty wypłaconego kredytu i spłacanych rat na walutę obcą, są kwalifikowane jako określające główne świadczenia stron (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2020 r., I CSK 556/18). Treść omawianego umowy i Regulaminu wskazuje jednoznacznie, że przedsiębiorca – bank posługiwał się wzorcem umowy (art. 384 §1 k.c.). W tych okolicznościach ciężar wykazania indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych spoczywał na pozwanym, stosownie do art. 385 1 §4 k.c. w zw. z art. 385 1 §3 k.c. Ciężarowi temu strona ta nie sprostała. Sam fakt zaakceptowania warunków umowy, a nawet oświadczenia o wzięciu pod uwagę ryzyka kursowego nie oznacza, że relewantne postanowienia umowne były negocjowane czy nawet negocjowalne. Swoboda kredytobiorcy we wpływaniu na kształt umowy nie dotyczyła tych jej zapisów, które decydowały w danym przypadku o ważności umowy. Odesłanie do bliżej nieokreślonego kursu kupna czy sprzedaży obowiązującego w Banku świadczy o tym, że kredytodawca dysponował arbitralnością w kształtowaniu kursów walut. Pamiętać bowiem należy, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się wg stanu z chwili zawarcia umowy.

Dokonując wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG w podobnym kontekście, dotyczącym swobody określania kursu wymiany przez bank, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że „wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem
a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne”. W sytuacji, w której dana klauzula zawarta w umowie kredytowej nie realizuje przytoczonych kryteriów, a zatem jest niedozwolona (nieuczciwa), umowa nie pozwala na określenie rozmiarów świadczenia banku i kredytobiorcy w oparciu o obiektywne, niezależne od żadnej stron czynniki. Postanowienia uprawniające bank do jednostronnego ustalenia kursów walut są nietransparentne, pozostawiają bowiem pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają zasadę równości stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2022 r., II CSKP 45/22 i orzecznictwo przywołane w uzasadnieniu wyroku). W świetle zaprezentowanej argumentacji oraz okoliczności sprawy uznać należało, że ww. postanowienia umowne kształtowały prawa powoda jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy. Niezasadnie też skarżący powołuje się na art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz art. 69 ust. 3 i art. 75b prawa bankowego. Przepisy te nie znoszą bowiem ani nie zastępują przepisów umownych abuzywnych już w dacie zawierania umów.

Niezależnie od powyższego mieć należy na uwadze, że abuzywność umów kredytów indeksowanych i denominowanych w CHF nie wyczerpuje się w klauzulach kształtujących mechanizm indeksacji. Za abuzywne uznawane są też postanowienia odnoszące się do ustalonego w walucie obcej mechanizmu waloryzacji świadczeń (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta nieograniczonym ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2023 r., I CSK 4379/22).

Niesłusznie zarzucił również pozwany brak rozważenia możliwości utrzymania umowy po eliminacji z niej postanowień niedozwolonych. W razie stwierdzenia abuzywności postanowień umowy kredytu indeksowanego odnoszących się do sposobu określania kursu waluty obcej, umowa nie może obowiązywać w pozostałym zakresie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 30 września 2022 r., I CSK 2071/22). Wiąże się to także z faktem, że zastąpienie niedozwolonego postanowienia poprzez wprowadzenie innego mechanizmu przeliczenia waluty stanowiłoby zbyt daleko idącą modyfikację umowy w celu ratowania sytuacji prawnej przedsiębiorcy, który abuzywną klauzulę zastosował.

Na niepowodzenie skazana byłaby także próba zarzucania, że Sąd Okręgowy powinien był zastosować normy o charakterze dyspozytywnym przewidziane zarówno w kodeksie cywilnym, jak i przepisach ustawy o Narodowym Banku Polskim, prawa bankowego czy prawa wekslowego. Za w pełni przekonujący uznać należy pogląd, zgodnie z którym art. 385 1 §2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 §3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego. Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej co do zasady wyklucza, aby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach. Zwraca się uwagę, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych. Kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159).

W konsekwencji fiaska zarzutów apelacji kwestionujących abuzywność postanowień umownych oraz skutków tego stanu rzeczy nie mógł odnieść także zamierzonego skutku zarzut naruszenia przepisów o nienależnym świadczeniu. Spełniona została bowiem przewidziana w art. 410 §2 k.c. przesłanka do żądania zwrotu świadczenia, w postaci nieważności umowy. Trudno także uznać, że świadczenia spełniane w wykonaniu umowy zawartej z rażącym naruszeniem interesów kredytobiorcy, czyniły zadość zasadom współżycia społecznego.

Zaskarżony wyrok nie narusza także art. 455 k.c. Wbrew twierdzeniom apelującego wyrok zasądzający świadczenie powodów ma charakter deklaratoryjny, a Sąd Okręgowy prawidłowo powiązał wymagalność dochodzonego roszczenia z wezwaniem przez powoda strony pozwanej do zapłaty. Z listu adwokackiego wezwanie to zawierającego jednoznacznie wynika także wola uznania umowy za nieważną ze wszelkimi tego konsekwencjami dla powoda.

Sąd odwoławczy nie uwzględnił podniesionego przez pozwanego zarzutu zatrzymania. Najistotniejsze wydaje się przypomnienie celu, któremu ma służyć instytucja zatrzymania, a którym jest zabezpieczenie zwrotu świadczenia wzajemnego. W rozpoznawanej sprawie aktualnie nie występuje obawa niezaspokojenia pozwanego, którego wierzytelność jest zabezpieczona hipotecznie. Jakkolwiek przy tym jest to wierzytelność wynikająca z umowy kredytu, to zauważyć wypada, że powodowie dysponując wyrokiem, w którym nieważności stwierdzono jedynie przesłankowo, nie są w stanie ww. zabezpieczenia wykreślić. W konsekwencji do czasu przedsięwzięcia dodatkowej akcji przez powodów, pozwany może wykorzystać przysługujące mu instrumenty prawne do ochrony wzajemnej wierzytelności z tytułu wypłaconego kapitału. Taki instrumentem jest potrącenie wzajemnych wierzytelności. W ocenie Sądu Apelacyjnego brak skorzystania z możliwości potrącenia, które w pełniejszy sposób niż zatrzymanie chroni wierzytelność banku, wynika wyłącznie z konsekwentnego negowania nieważności umowy. Tyle tylko, że odmowa skorzystania z zarzutu potrącenia w sytuacji prawomocności wyroku zasądzającego jest nieusprawiedliwiona. O ile natomiast zamiarem pozwanego jest podważenie słuszności prawomocnego rozstrzygnięcia w postępowaniu kasacyjnym, może on skorzystać z odpowiednich instrumentów procesowych dla zabezpieczenia swojego interesu majątkowego.

Sąd odwoławczy nie dostrzegł także, aby Sąd pierwszej instancji uchybił prawu materialnemu w zakresie nie objętym zarzutami apelacji.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną. Kierując się argumentacją przywołaną wyżej, Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uzupełnienia postępowania dowodowego w oczekiwanym przez skarżącego kierunku.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, które po stronie powoda ograniczyły się do wynagrodzenia adwokata przyjęto art. 98 §1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 pkt 6 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 i w zw. z §21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Olsza
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marek Boniecki
Data wytworzenia informacji: