Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1093/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2023-03-15

Sygn. akt I ACa 1093/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Jerzy Bess

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 15 marca 2023 r. w Krakowie

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko A. S.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 27 kwietnia 2021 r., sygn. akt I C 1853/19

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie VI w ten sposób, że punktowi temu nadaje treść: „zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.370 zł (jeden tysiąc trzysta siedemdziesiąt złotych) tytułem kosztów procesu”;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.350 zł (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 1093/21

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym w dniu 7 sierpnia 2019 r. K. S. wniosła o:

- zakazanie pozwanej A. S. dalszego naruszania dóbr osobistych powódki

- zobowiązanie pozwanej do przeproszenia powódki za naruszenie dóbr osobistych

- do zasądzenie od pozwanej kwoty 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty

- oraz do zwrotu kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy w Kielcach zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2021 r. sygn. akt I C 1853/19:

I.  nakazał pozwanej przeproszenie powódki w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się niniejszego wyroku poprzez złożenie oświadczenia o treści:

„Przeprosiny. Przepraszam Panią K. S. za naruszenie jej czci oraz dobrego imienia na moim profilu na portalu (...)w dniu 26 lipca 2019 r. poprzez umieszczenie wpisu (postu) użytkownika A. S. na głównej stronie profilu użytkownika A. S. zawierającego miniaturę zdjęcia prezentującego syna Pani K. S. i posądzenie jej o bycie narkomanką, pobyt w poprawczaku, ćpanie oraz zaniedbywanie własnego dziecka. Oświadczam jednocześnie, że podane z poście z dnia 26 lipca 2019 r. informacje dotyczące Pani K. S. są nieprawdziwe. A. S.

1. w formie wpisu (postu) użytkownika o aktualnej nazwie O. O. (bądź innej aktualnie obowiązującej nazwy użytkownika konta na portalu (...) należącego do pozwanej A. S., posiadającego uprzednio nazwę A. S.), na głównej stronie użytkownika na okres 10 dni, w ramce o domyślnej, standardowej szerokości dla postów zamieszczanych przez użytkowników portalu (...), na jednorodnym białym tle, czarną czcionką C. o rozmiarze 10 pkt., natomiast słowo „Przeprosiny” niebieską wytłuszczoną czcionką (bold) C. o rozmiarze 14 pkt., umieszczone w odrębnym wersie od reszty oświadczenia, wyjustowane do środka, z zastosowaniem widocznego odstępu pomiędzy wierszami, bez jakichkolwiek komentarzy, uzupełnień i odniesień do jego treści,

2. w formie listu poleconego zawierającego powyższe oświadczenie, podpisanego własnoręcznie przez pozwaną,. czytelnie imieniem i nazwiskiem i przesłanego na adres powódki;

II.  nakazał pozwanej przeproszenie powódki w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się niniejszego wyroku poprzez złożenie oświadczenia o treści:

„Przeprosiny. Przepraszam Panią K. S. za naruszenie jej czci oraz dobrego imienia na moim profilu w serwisie społecznościowym (...) w dniu 26 lipca 2019 r. poprzez umieszczenie wpisu (postu) użytkownika (...) na głównej stronie profilu użytkownika (...) zawierającego miniaturę zdjęcia prezentującego syna Pani K. S. i posądzenie jej o bycie narkomanką, pobyt w poprawczaku, ćpanie oraz zaniedbywanie własnego dziecka. Oświadczam jednocześnie, że podane z poście z dnia 26 lipca 2019 r. informacje dotyczące Pani K. S. są nieprawdziwe. A. S.

1. w formie wpisu (postu) użytkownika o aktualnej nazwie (...) (bądź innej aktualnie obowiązującej nazwy użytkownika konta w serwisie społecznościowym (...) należącego do pozwanej A. S., posiadającego uprzednio nazwę (...)), na głównej stronie użytkownika na okres 10 dni, w rozmiarze i czcionką o domyślnej, standardowej wielkości dla postów zamieszczanych przez użytkowników serwisu (...), na tle i kolorem czcionki domyślnym dla postów zamieszczanych na tym serwisie, bez jakichkolwiek komentarzy, uzupełnień i odniesień do jego treści,

2. w formie listu poleconego zawierającego powyższe oświadczenie, podpisanego własnoręcznie przez pozwaną, czytelnie imieniem i nazwiskiem i przesłanego na adres powódki;

III.  nakazał pozwanej przeproszenie powódki w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się niniejszego wyroku poprzez złożenie oświadczenia o treści:

„Przeprosiny. Przepraszam Panią K. S. za naruszenie jej czci oraz dobrego imienia w aplikacji (...) w dniu 26 lipca 2019 r. poprzez umieszczenie wpisu (tzw. (...)) użytkownika O. zawierającego miniaturę zdjęcia prezentującego syna Pani K. S. i posądzenie jej o bycie narkomanką, pobyt w poprawczaku, ćpanie oraz zaniedbywanie własnego dziecka. Oświadczam jednocześnie, że podane w S. z dnia 26 lipca 2019 r. informacje dotyczące Pani K. S. są nieprawdziwe. A. S.

1. w formie wpisu ((...)) użytkownika o nazwie O. (bądź innej aktualnie obowiązującej nazwy użytkownika konta aplikacji (...) należącego do pozwanej A. S., posiadającego uprzednio nazwę O.), w rozmiarze i czcionką o domyślnej, standardowej wielkości dla wpisów zamieszczanych przez użytkowników aplikacji (...), na tle i kolorem czcionki domyślnym dla wpisów zamieszczanych w tej aplikacji, bez jakichkolwiek komentarzy, uzupełnień i odniesień do jego treści,

2. w formie listu poleconego zawierającego powyższe oświadczenie, podpisanego własnoręcznie przez pozwaną, czytelnie imieniem i nazwiskiem i przesłanego na adres powódki;

IV.  zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 października 2019 r. do dnia zapłaty;

V.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

VI.  zniósł koszty procesu pomiędzy stronami.

W rozważaniach prawnych Sąd I instancji przedstawił następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

Powództwo K. S. przeciwko A. S. o ochronę dóbr osobistych i zapłatę zadośćuczynienia co do zasady zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Art. 24 § 1 k.c. stanowi następnie, iż ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Jako że przepis art. 24 § 1 k.c. formułuje domniemanie prawne bezprawności naruszenia dóbr osobistych, wskazać należy, iż domniemanie to podlega obaleniu przez wykazanie uprawnienia do określonego działania.

Rozpoznając zatem sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych sąd ustala w pierwszej kolejności, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a dopiero w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustala, czy działanie pozwanego było bezprawne.

W niniejszej sprawie w pierwszej kolejności należało więc odpowiedzieć na pytanie, czy pozwana A. S. naruszyła jakieś dobro osobiste powódki, a jeżeli tak, to jakie a następnie czy naruszenie to było bezprawne i zawinione przez pozwaną.

Zgodnie z treścią art. 47 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym. Stwierdzić zatem należy, iż do najważniejszych dóbr osobistych, które wymienia przede wszystkim Konstytucja, ale które wymienia wyraźnie również art. 23 k.c., należy cześć jako wartość właściwa każdemu człowiekowi, która obejmuje wszystkie dziedziny jego życia osobistego, zawodowego i społecznego - może więc nastąpić przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym, naruszające dobre imię danej osoby i mogące ją narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności.. Cześć człowieka obejmuje dwa aspekty: dobre imię (cześć zewnętrzna) i godność (cześć wewnętrzna). Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka (art. 30 Konstytucji RP). Konkretyzuje się w poczuciu własnej wartości człowieka i oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi. Naruszenie godności (zniewaga - art. 216 k.k.) polega z reguły na ubliżeniu komuś lub obraźliwym zachowaniu wobec niego, zaś naruszenie dobrego imienia (zniesławienie - art. 212 k.k.) polega na pomówieniu o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć tę osobę w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.

Jak zaś wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego, pozwana w zamieszczonych przez siebie wpisach podała, że powódka w przeszłości przebywała w poprawczaku (a więc w domyśle, że jako osoba nieletnia popełniła przestępstwo, rzeczą bowiem powszechnie znaną w polskim społeczeństwie jest fakt, że pobyt w zakładzie poprawczym orzeczony zostaje z uwagi na popełnienie przez nieletniego przestępstwa), że ten pobyt związany był z narkotykami, że powódka zażywa narkotyki, w tym również w obecności dziecka i że została wyrzucona z domu przez własną matkę. W ocenie Sądu pozwana niewątpliwie więc naruszyła dobre imię powódki K. S. w postaci jej dobrego imienia i godności, pomawiała ją bowiem o takie zachowania (narkomania, związki z osobą handlującą narkotykami, pobyt w zakładzie poprawczym, niewłaściwa opieka nad dzieckiem) , które z całkowitą pewnością mogły powódkę poniżyć w opinii jej bliskich i znajomych oraz narazić na utratę zaufania.

Zdaniem Sądu powyższe działania pozwanej były również działaniami zawinionymi, pozwanej można bowiem postawić zarzut, że jej decyzje były naganne w konkretnej sytuacji, a pozwana miała właściwe rozeznanie znaczenia i skutków swego zachowania. Zdaniem Sądu powyższe działania pozwanej były również działaniami zawinionymi, pozwanej można bowiem postawić zarzut, że jej decyzje były naganne w konkretnej sytuacji, a pozwana miała właściwe rozeznanie znaczenia i skutków swego zachowania, nawet przy uwzględnieniu problemów zdrowotnych, z jakimi pozwana się mierzy.

W tym miejscu wskazać należy, iż podług stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w wyroku z dnia 4 lutego 1969 r., sygn. akt I CR 500/67, z ustawowego sformułowania (art. 24 par. 1 zd. 2 k.c.), że pokrzywdzony może od naruszającego dobro żądać czynności „potrzebnych" do usunięcia skutków naruszenia, wynika wymóg adekwatności takiej czynności do wynikłych konkretnych skutków naruszenia. Zgodnie z dyspozycją art. 24 ust. 1 zd. 1 i 2 k.c., ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne, zaś w razie dokonanego naruszenia, może także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności, ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie.

Z literalnego brzmienia powyższego przepisu wynika, iż powódka mogła żądać złożenia określonego oświadczenia od naruszyciela ich dóbr osobistych, takiego oświadczenia, które doprowadzić winno do usunięcia skutków naruszenia. Sposób ochrony przewidziany w art. 24 § 1 zd. 2 k.c. polega na wykonaniu stosownych czynności, których ustawa wyczerpująco nie określa, podając jedynie tytułem przykładu, że może to być złożenie oświadczenia o odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Dopuszczalne są więc różnego rodzaju czynności, dostosowane do postaci dóbr osobistych, intensywności i charakteru ich naruszeń. Żądanie dopełnienia oznaczonej czynności podlega ocenie sądu pod względem jej celowości w konkretnym przypadku, zgodności z prawem i z zasadami współżycia społecznego. Treść i forma oświadczenia, które ma spełniać funkcję usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego, zależą od okoliczności sprawy.

Zdaniem Sądu uzasadnione jest złożenie przez pozwaną stosownych oświadczeń zawierających przeprosiny za każdorazowe naruszenie dóbr osobistych powódki w formie pisemnie (punkty I, II i III wyroku, każdorazowo podpunkty 2.)

Jako że przedmiotowe wpisy opublikowane zostały poprzez pozwaną w mediach społecznościowych, tj. na portalu (...), w serwisie społecznościowym (...) i w aplikacji (...), Sąd nakazał złożenie stronie pozwanej stosownych oświadczeń w tych samych mediach społecznościowych, w których zamieszono treści naruszające dobra osobiste powódki uznając, że jest to właściwa formą ochrony dóbr osobistych powódki, która spełni funkcję usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych.

Co do treści oświadczeń, jakie mają zostać złożone, treść oświadczenia uwzględnia rodzaj naruszonych przez pozwaną dóbr osobistych i wskazuje na zakres nieprawdziwych informacji ujętych we wpisach zamieszczonych przez pozwaną. Wskazać w tym miejscu należy, iż co do treści oświadczenia powództwo uległo oddaleniu w zakresie, w jakim powódka domagała się, by oświadczenie zawierało również przeprosiny za wykorzystanie wizerunku (zdjęcia) syna powódki bez jej zgody. Dysponentem wizerunku jest bowiem małoletni syn powódki i posiada on własne roszczenie o naruszenie dóbr osobistych w tym zakresie.

Jeżeli zaś chodzi o samą formę, w jakiej oświadczenia te mają zostać opublikowane, to również powództwo uległo częściowemu oddaleniu w zakresie formy oświadczeń w serwisie (...) oraz w aplikacji (...), a w zakresie (...) również w zakresie okresu, w którym oświadczenie miało być widoczne. Umknęło bowiem uwadze powódki, że (...) oraz (...) mają inne możliwości co do formy prezentowanych treści, a (...) dodatkowo co do czasu ich prezentowania.

O ile bowiem na portalu (...) technicznie jest możliwe zamieszczenie oświadczenia w wizualnej formie, w której żądała powódka (na jednorodnym białym tle, czarną czcionką C. o rozmiarze 10 pkt., natomiast słowo (...) niebieską wytłuszczoną czcionką (bold) C. o rozmiarze 14 pkt., umieszczone w odrębnym wersie od reszty oświadczenia, wyjustowane do środka, z zastosowaniem widocznego odstępu pomiędzy wierszami), to już (...) i (...) takich możliwości nie dają – brak jest możliwości zmiany kroju czcionki, jej wielkości, itp., przy wpisach stosowane są standardowe ustawienia.

Co do czasu, przez jaki oświadczenie pozwanej miałoby być widoczne w aplikacji (...) wskazać należy, iż (...) to aplikacja pozwalająca na zamieszczanie wpisów (tzw. snapów), służąca do komunikacji za pomocą zdjęć, krótkich filmików i czatu, które można oglądać przez maksymalnie 10 sekund – dodawane treści po prostu znikają po 10 sekundach (choć oczywiście treści mogą zostać zapisane w telefonie odbiorcy i podane przez niego dalej, podanie dalej treści nie jest już działaniem autora snapa, lecz działaniem jego odbiorcy). Brak jest więc podstaw do uwzględnienia zadania powódki, by pozwana zamieściła oświadczenie na (...) na czas 10 dni, albowiem nie jest to ani technicznie możliwe w przypadku zwykłego snapa, ani też powódka nie wykazała, że wpis pozwanej z dnia 26 lipca 23019 r. dostępny był w aplikacji przez dłużej niż 10 sekund. W szczególności powódka nie wykazała, że wpis ten dokonany został w formie tzw. „(...)”, to jest dodatkowej możliwości w aplikacji (...) polegającej na tym, że w aplikacji przez dobę dostępne są historie ze snapów ułożone w sposób chronologiczny, utworzone przez użytkownika aplikacji na podstawie snapów.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punktach I, II, III i V wyroku.

Sąd oddalił natomiast pozew w zakresie żądania wskazanego w punkcie I pozwu, to jest zobowiązania pozwanej zakazanie pozwanej A. S. dalszego naruszania dóbr osobistych powódki poprzez zobowiązanie pozwanej do usunięcia wpisu (postu) dokonanego dnia 26 lipca 2019 r. na portalu internetowym (...). Z ustalonego bowiem w sprawie stanu faktycznego wynika, iż post ten został trwale usunięty. Co prawda usunięcie wpisu nastąpiło nie przez pozwaną, lecz przez administratora portalu (...) wobec dokonywanych zgłoszeń i nieprawdziwości zawartych w poście treści, nie zmienia to jednak faktu, że na datę orzekania post ten na portalu (...) nie istnieje. Zgodnie zaś z treścią przepisu art. 316 § 1 zdanie pierwsze k.p.c., po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzecz istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Skoro zaś przedmiotowy wpis został trwale usunięty, bezprzedmiotowym było zobowiązywanie pozwanej do jego usunięcia.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie V wyroku.

Powódka domagała się nadto zasądzenia od pozwanej kwoty 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Zgodnie z treścią art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zauważyć należy, iż zadośćuczynienie w rozumieniu zarówno art. 445 k.c. jak i art. 448 k.c. jest formą rekompensaty szkody o charakterze niemajątkowym (krzywdy). W myśl art. 445 k.c. na krzywdę składają się cierpienia fizyczne i psychiczne osoby fizycznej doznane wskutek wywołania rozstroju zdrowia, uszkodzenia ciała, pozbawienia wolności bądź poddania się czynowi nierządnemu. Pojęcie zaś krzywdy, o której mowa w art. 448 k.c. oznacza szkodę o charakterze niemajątkowym, będącą następstwem naruszenia dobra osobistego.

Co prawda uwzględnienie roszczeń z art. 448 k.c. nie ma charakteru obligatoryjnego, lecz fakultatywny, to nie oznacza to jednak dowolności, zarówno bowiem odmawiając zasądzenia żądań opartych na art. 448 k.c., jak również ustalając wysokość zasądzanych na tej podstawie kwot, sąd powinien kierować się określonymi kryteriami. Podkreślić bowiem należy, iż w razie naruszenia dobra osobistego i zgłoszenia żądań opartych na art. 448 k.c., zasadą jest ich uwzględnienie, wyjątkiem zaś oddalenie, a do okoliczności uzasadniających oddalenie omawianych roszczeń należy zaliczyć znikomy stopień winy sprawcy i doznanej krzywdy, rodzaj naruszonego dobra osobistego, niewłaściwe zachowanie się samego poszkodowanego (prowokacja), pojednanie się stron lub sposób postępowania po dokonaniu naruszenia, np. publiczne przeproszenie, albo wycofanie się z zarzutów. W razie uznania, że nie ma podstaw do odmowy uwzględnienia żądań na podstawie art. 448 k.c., sąd powinien rozstrzygnąć o wysokości zgłoszonego żądania, a orzekając w tym zakresie musi mieć na względzie wszelkie okoliczności sprawy, w szczególności rodzaj i stopień winy sprawcy naruszenia dobra osobistego, cel i motywy jego działania, jego sytuację majątkową, sposób postępowania sprawcy już po naruszeniu dóbr osobistych, rodzaj oraz skalę naruszonego dobra osobistego, skutki naruszenia dobra osobistego dla pokrzywdzonego.

W niniejszej sprawie wskazać należy, że brak jest podstaw do oddalenia powództwa o zapłatę zadośćuczynienia w całości, a to wobec faktu, że pozwana naruszył dobre imię powódki, nie przeprosiła dobrowolnie, nie wycofała się z zarzutów. Powyższe nie oznacza jednakże, iż zadośćuczynienie winno zostać zasądzone na rzecz powódki z żądanej kwocie 15.000 zł. Zauważyć bowiem należy, iż powódka ostatecznie nie poniosła żadnych negatywnych konsekwencji dotyczących problemów ze znalezieniem pracy czy zainteresowaniem ze strony właściwych organów co do prawidłowości sprawowania przez nią opieki na dzieckiem czy tez posiadania substancji odurzających. Zdaniem Sądu odpowiednią sumą tytułem zadośćuczynienia będzie kwota 1.000 zł, która w wystarczającym stopniu zrekompensuje powódce doznaną przez krzywdę i która jest adekwatna do rodzaju dóbr, jakie zostały naruszone, nie doprowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia powódki oraz uwzględnia ona sytuacje materialną pozwanej tak, aby odczuła to, że jej zachowanie było niewłaściwe, a więc będzie realizować również funkcję represyjną i prewencyjno-wychowawczą.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. Roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia jako świadczenie bezterminowe stało się wymagalne po wezwaniu dłużnika do jego spełnienia i od tego momentu dłużnik pozostaje w opóźnieniu i możliwe jest naliczanie odsetek. Powódka żądała odsetek od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 7 sierpnia 2019 roku, nie wykazała ona jednakże, by przed złożeniem pozwu wezwała skutecznie do zapłaty zadośćuczynienia. Za wezwanie do zapłaty uznać zatem należy doręczenie pozwanej odpisu pozwu, co nastąpiło w dniu 22 października 2019 r. (k. 39) co oznacza, że pozwana pozostaje w opóźnieniu z zapłatą zadośćuczynienia dopiero od dnia 23 października 2019 r.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punktach IV i V wyroku.

Na zasadzie art. 100 k.p.c., wobec częściowego uwzględnienia powództwa, w szczególności w zakresie wysokości zasądzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia, Sąd zniósł koszty procesu pomiędzy stronami.

Powódka apelacją zaskarżyła niniejszy wyrok w części co do oddalenia powództwa ponad kwotę 1.000 zł do wysokości kwoty 9.000 zł i rozstrzygnięcia o kosztach procesu, tj. co do pkt IV-VI wyroku , zarzucając:

- obrazę przepisów prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na wydane orzeczenie tj.:

-

art. 448 k.c. przez jego błędną interpretację i w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie polegające na:

1)  zasądzeniu od pozwanej zadośćuczynienia w wysokości zniżonej, co powoduje, iż suma ta jako sprzeczna z zasadą umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia oraz sprzeczna z zasadą utrzymania tej sumy w rozsądnych granicach, nieodpowiadającą aktualnym warunkom i stopie życiowej społeczeństwa, nie może być uznana za "odpowiednią" w rozumieniu art. 448 k.c.;

2)  przyjęciu, że brak negatywnych konsekwencji dotyczących znalezienia pracy czy też zainteresowania odpowiednich organów co do prawidłowości opieki powódki nad dzieckiem powoduje, że ujemne przeżycia powódki spowodowane przedmiotowymi wpisami uzasadnia zasądzenie na rzecz powódki kwot w wysokości 1.000 zł,

3)  zadośćuczynienie w kwocie 1.000 zł jest kwotą odpowiednią;

- art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuznanie, że zaistniał wypadek szczególnie uzasadniony, podczas gdy całokształt okoliczności sprawy uzasadnia odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu, a to od art. 100 k.p.c., albowiem: roszczenie powódki co naruszenia jej dóbr osobistych okazało się uzasadnione, pozwana w żaden sposób nie przeprosiła powódki czy też nie próbowała odwrócić skutków swoich działań, a przy takim rozstrzygnięciu o kosztach procesu powódka dochodząc swoich uzasadnionych (bo do naruszenia jej dóbr osobistych zdaniem sądu orzekającego w I instancji doszło) racji ostatecznie poniosła koszty mimo, że proces co do meritum wygrała i mogła słusznie subiektywnie być przeświadczona o zasadności swojego stanowiska i braku podstaw do oddalenia powództwa a co za tym idzie do uwzględnienia zgłoszonego żądania w przedmiocie zapłaty zadośćuczynienia, co sprawia, że rozstrzygnięcie o kosztach procesu w sposób wskazany w pkt IV wyroku jest sprzeczne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego.

II.  W oparciu o tak sformułowane zarzuty, powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku:

a)  w punkcie IV w ten sposób, że wniosła o zasądzenie dodatkowo od pozwanej a rzecz powódki kwoty 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 października 2019 r. do dnia zapłaty,

b)  zmianę w punkcie VI w ten sposób, że wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 2.087 zł tytułem kosztów procesu;

III.  wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Pozwana wniosła o:

1. oddalenie w całości apelacji powódki

2. dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z prawomocnego wyrok Sądu Rejonowego w P. wraz z uzasadnieniem, sygn. (...) - na okoliczność wzajemnych relacji stron, zachowania powódki wobec pozwanej, a tym samym rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia;

3. zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powódki, w zakresie meritum, tj. zakwestionowania wysokości przyznanego zadośćuczynienia, jest bezzasadna z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji i poczynione na ich podstawie rozważania prawne, uznając je za własne.

W tym zakresie trafnie zatem pozwana w odpowiedzi na apelację podniosła, że podniesione przez powódkę zarzuty nie są trafne, a rzekome naruszenia przez Sąd Okręgowy w Kielcach przepisów prawa procesowego i materialnego w rzeczywistości nie miały miejsca.

Przyjęcie przez Sąd I instancji kwoty 1.000 zł jako wysokości należnego powódce zadośćuczynienia za naruszenie jej dóbr osobistych było prawidłowe i w realiach niniejszej sprawy adekwatne do poniesionej przez powódkę szkody.. Nie sposób zgodzić się więc z twierdzeniem powódki zawartym w apelacji, że zasądzone na jej rzecz zadośćuczynienie jest rażąco niskie w stosunku do doznanej krzywdy.

Zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 448 k.c. ma charakter niedookreślony. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być, przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego, utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Pozwana zasadnie podniosła, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że przy określaniu odpowiedniego zadośćuczynienia należy brać pod uwagę całokształt okoliczności sprawy. Uwzględniając kompensacyjną, a nie represyjną funkcję tego zadośćuczynienia oraz to, że zazwyczaj nie jest ono jedynym zastosowanym środkiem usunięcia skutków naruszenia, trzeba też przyjąć że zasądzona kwota powinna być umiarkowana, utrzymana w rozsądnych granicach. Konkretyzując okoliczności wpływające na ustalenie odpowiedniej sumy zadośćuczynienia, należy zaliczyć do nich rodzaj naruszonego dobra i rozmiar doznanej krzywdy, intensywność naruszenia i natężenie winy sprawcy, a także sytuację majątkową zobowiązanego. To właśnie te czynniki stanowią zasadnicze kryterium decydujące o wysokości należnego zadośćuczynienia, natomiast niewymierny charakter takiej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonywana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy (por. Wyrok SN z 16.04.2002 r., V CKN 1010/00, OSNC 2003, nr 4, poz. 56).

Co więcej, zarzut naruszenia prawa materialnego przez zaniżenie kwoty zadośćuczynienia, przy uwzględnieniu ocennego charakteru kryteriów ustalania jego wysokości, może okazać się skuteczny tylko w wypadku wykazania przez apelującego oczywistego, rażącego naruszenia tych kryteriów lub oczywistej niewspółmierności kwoty do doznanej krzywdy.

Trafnie także pozwana podniosła, że Sąd I instancji w sposób prawidłowy i wyczerpujący ustalił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okoliczności faktyczne obrazujące stopień krzywdy powódki powstałej wskutek naruszenia przez pozwaną jej dóbr osobistych. Ponadto stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy wysnuł prawidłowe wnioski co do rozmiaru krzywdy powódki, co doprowadziło do zasądzenia na jej rzecz adekwatnej kwoty zadośćuczynienia. Powódka w apelacji bardzo ogólnie rozpisuje się o negatywnych konsekwencjach jakie niosły za sobą działania pozwanej, jednakże nie wskazuje na żadne konkretne sytuacje, które uzasadniałyby jej zarzuty. Natomiast wysokość świadczenia wskazanego w art. 448 k.c. powinna być tak ukształtowana, by zrekompensować krzywdę i objąć wszelkie cierpienia doznane w związku z zdarzeniem ją generującym. Samo ogólne stwierdzenie powódki, że całe zdarzenie „ciągnie się" za nią do dnia dzisiejszego nie może być podstawą do uznania, że wysokość zadośćuczynienia ustalona przez Sąd Okręgowy jest zaniżona.

W judykaturze niewątpliwie przeważa pogląd, że krzywda, której zadośćuczynienia domaga się powódka ma charakter niewymierny. Z uwagi na tę właściwość kwestia wysokości zadośćuczynienia została poddana dyskrecjonalnej władzy sędziowskiej. Kompetencją sądu jest określenie właściwej rekompensaty krzywdy doznanej przez powódkę. Element wysokości zadośćuczynienia nie podlega dowodzeniu, a jedynie przedmiotem dowodu są okoliczności, które Sąd weźmie pod uwagę przy ocenie rozmiarów krzywdy i konieczności zastosowania takiej a nie innej rekompensaty z tytułu zadośćuczynienia. To do Sądu zatem należy ostateczna decyzja o tym, jaka kwota winna rekompensować doznaną przez powoda krzywdę (por. Wyrok SA w Poznaniu z 21.01.2021 r., I ACa 848/19, LEX nr 3148903.). Korygowanie przez sąd II instancji wysokości zasądzonego zadośćuczynienia jest tylko wtedy uzasadnione, jeżeli w okolicznościach sprawy jest rażąco wygórowana lub rażąco niska (por. Wyrok SN z 7.01.2000 r., II CKN 651/98, LEX nr 51063.). Dlatego też ocena sądu pierwszej instancji, może być podważona tylko wtedy, gdy jest oczywiście nieprawidłowa, czyli wówczas, gdy przyznana kwota jest rażąco wygórowana albo zdecydowanie i oczywiście za niska. Zdaniem pozwanej taka sytuacja nie wystąpiła w przedmiotowej sprawie.

Ustalając rozmiar krzywdy powódki Sąd I instancji prawidłowo wziął pod uwagę wszystkie podnoszone przez powódkę okoliczności, a przede wszystkim cierpienia psychiczne jakich w tym przypadku mogła doznać powódka. Sąd wskazał przede wszystkim, że na skutek naruszenia dóbr osobistych nie doszło do powstania negatywnych konsekwencji na jakich powódka w głównej mierze opierała żądanie zadośćuczynienia, a mianowicie nie wykazała ona, że przedmiotowe wpisy spowodowały po stronie powódki problemy w znalezieniu przez nią pracy, ani też tego, że po ich publikacji właściwe organy zainteresowały się w jakimkolwiek stopniu sposobem wykonywania przez nią władzy rodzicielskiej czy też posiadaniem substancji odurzających. A te właśnie okoliczności powódka powoływała w pozwie jako składające się na rozmiar jej krzywdy doznanej na skutek naruszenia jej dóbr osobistych. Co za tym idzie nie sposób zarzucić Sądowi Okręgowemu, że przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pominął on jakieś ważne okoliczności, na które wskazywałaby powódka i tym samym zaniżył jego wysokość w sposób rażący.

Należy pamiętać również o tym, że przyznanie zadośćuczynienia nie może prowadzić do wzbogacenia się osoby uprawnionej. Rolą zadośćuczynienia jest bowiem złagodzenie doznanej, niewymiernej krzywdy poprzez wypłacenie nie nadmiernej, lecz sumy w stosunku do niej odpowiedniej. Ustalenie jej wysokości powinno być dokonane w ramach rozsądnych granic, odpowiadających aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa, przy uwzględnieniu jednak, że wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Nie sposób w tym miejscu zgodzić się z zarzutami apelacji, że kwota 1 000 złotych jest kwotą relatywnie niską, której siła nabywcza nie jest duża. Dla pozwanej, która jest osobą bezrobotną, pozostającą w stałym leczeniu ( zaświadczania lekarskie dołączone przez pozwaną do wniosku o zwolnienie ) i pozostającą na utrzymaniu rodziny jest to kwota znaczna, która stanowi znaczną część kosztów jej miesięcznego utrzymania. Jak słusznie zauważył Sąd I instancji w uzasadnieniu jest to kwota która spowoduje, że pozwana odczuje, że jej zachowanie było niewłaściwe, a tym samym spełni funkcję zarówno represyjną, jak i prewencyjne - wychowawczą.

Tym samym, wbrew zarzutom apelacji, brak jest jakichkolwiek podstaw do modyfikacji rozstrzygnięcia Sądu I instancji co do wysokości przyznanego zadośćuczynienia.

Natomiast nie można odmówić słuszności apelacji w zakresie zakwestionowania rozliczenia kosztów procesu.

Tak ukształtowany wyrok w zakresie jego pkt VI zdaniem powódki nie spełnia warunku odpowiadania zasadom współżycia społecznego powodując, że mimo iż powódka co do zasady wygrała proces, w praktyce finansowo odniosła stratę (ujmując to jako koszty wpisu sądowego oraz wynagrodzenia pełnomocnika) spowodowaną przecież li tylko dochodzeniem ochrony własnych praw, którą to ochronę finalnie jej przyznano.

Tak więc w ocenie Sądu Apelacyjnego koszty te należy rozliczyć w następujący sposób:

- w zakresie roszczenia niemajątkowego, w zakresie którego powódka w istocie wygrała proces, albowiem oddalenie żądania w zakresie zakazu naruszenia na przyszłość, jest konsekwencją uwzględnienia żądania nakazania usunięcia naruszenia, należy się zwrot kosztów procesu.

Tak więc powódce należy się zwrot uiszczonej opłaty od pozwu w wysokości 600 zł, zgodnie ze stawką określoną w art. 26 ust.1 pkt 3 u.k.s.c., jak również zwrot kosztów zastępstwa w kwocie 720 zł, zgodnie ze stawką określoną w § 8 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800, z 2016 r. poz. 1668 oraz z 2017 r. poz. 1797), czyli łącznie 1.320 zł.

- w zakresie roszczenia majątkowego, przy wps w kwocie 15.000 zł, powódka uiściła opłatę od pozwu w wysokości 750 zł, zgodnie ze stawką określoną w art. 13 ust. 1. pkt 3 u.k.s.c.; w tym zakresie powódka wygrała proces jedynie w 1/15, tak więc należy się jej zwrot opłaty od pozwu w 1/15 części, tj. w kwocie 50 zł;

Zasadniczo w zakresie zwrotu kosztów zastępstw należałoby zasądzić od powódki na rzecz pozwanej zwrot części kosztów zastępstwa, obliczanych według stawek określonych w § 2 \ pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800, z 2016 r. poz. 1668 oraz z 2017 r. poz. 1797). Z drugiej jednak strony, powódka wygrała proces w tym zakresie co do zasady, a ustalenie wysokości zadośćuczynienia jest w istocie rzeczą ocenną i zależy od uznania Sądu. W tym kontekście skarżący zasadnie przytacza pogląd wyrażony w uzasadnieniu wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2020 r., sygn. akt I CSK 565/18, gdzie m.in. wskazano, że w sprawach o ochronę dóbr osobistych, w których dochodził on oprócz roszczeń ochrony niemajątkowej także roszczeń majątkowych w postaci zadośćuczynienia pieniężnego, które zostały uwzględnione w części, sądy powinny zazwyczaj rozważyć możliwość zastosowania do rozliczeń kosztów procesu zasady określone w art. 100 lub art. 102 k.p.c.

Dlatego w ocenie Sądu Apelacyjnego koszty zastępstwa w zakresie tego roszczenia majątkowego winny zostać wzajemnie zniesione na podstawie w/w przepisów.

Dlatego łącznie żądanie zwrotu kosztów w procesu za oba żądania jest uzasadnione w wysokości 1.370 zł (1.320 zł +50 zł = 1.370 zł)

Dlatego w zakresie, w jakim apelacja okazała się zasadna, Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt 1 sentencji na mocy art. 386 § 1 k.p.c.

Natomiast w pozostałym, zakresie uznając apelację za bezzasadną, Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt 2 sentencji na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach o kosztach postępowania apelacyjnego pomiędzy stronami orzeczono jak w pkt 2 sentencji według zasady odpowiedzialności za wynik postępowania określonej w art. 98 § 1 k.p.c., w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., a co do wysokości odnośnie zwrotu kosztów zastępstwa, zgodnie z stawkami określonym w § 2 pkt 4 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2016 r. poz. 1668). W tym zakresie przedmiotem zaskarżenia było rozstrzygniecie w zakresie roszczenia majątkowego, przy wpz. 8.000 zł, co odpowiada w/w stawce, tj. 75 % z kwoty 1.800 zł, tj. 1.350 zł.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, na tym etapie postępowania, po zapoznaniu się przez powódkę z motywami rozstrzygnięcia przedstawionymi w uzasadnieniu zaskrzonego wyroku, brak było podstaw do zastosowaniu wobec powódki normy art. 102 k.p.c., tym bardziej, że była ona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika i winna kalkulować ryzyko niepowodzenia procesowego i łączących się z tym konsekwencji w postaci konieczności zwrotu przeciwnikowi na jego żądanie kosztów celowej obrony.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Jerzy Bess
Data wytworzenia informacji: