I ACa 1197/19 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2020-12-21

Sygn. akt I ACa 1197/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki (spr.)

Sędziowie:

SSA Barbara Baran

SSO (del.) Wojciech Żukowski

Protokolant:

st. sekr. sądowy Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 15 grudnia 2020 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa J. H.

przeciwko Komornikowi Sądowemu przy Sądzie Rejonowym dla K. w K. G. G. i Skarbowi Państwa – Prezesowi Sądu Okręgowego w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 7 października 2019 r. sygn. akt I C 1462/18

1. oddala apelację;

2. zasądza od powoda na rzecz G. G. kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3. zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Barbara Baran SSA Marek Boniecki SSO (del.) Wojciech Żukowski

Sygn. akt I ACa 1197/19

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 21 grudnia 2020 r.

Wyrokiem z dnia 7 października 2019 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo J. H. przeciwko Komornikowi Sądowemu przy Sądzie Rejonowym dla K. w K. G. G. i Skarbowi Państwa – Sądowi Okręgowemu
w K. o zapłatę kwoty141.470,17 zł z odsetkami tytułem odszkodowania w związku
z niezgodnym z prawem działaniem i zaniechaniem komornika sądowego oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny szczegółowo zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego to uzasadnienia wynika, że powód posiada wierzytelność względem (...) sp. z o.o. w K. (dalej: (...)) z tytułu wynagrodzenia za pracę. W dniach: 1 grudnia 2011 r., 3 i 12 stycznia 2012 r. powód złożył do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla K. w K. G. G. wnioski o wszczęcie egzekucji przysługujących mu należności. W dniu 24 października
2011 r. komornik dokonał zajęcia należących do dłużnika ruchomości, w postaci siedmiu maszyn opisanych w protokole zajęcia. Zajęcie ruchomości nastąpiło na wniosek innego wierzyciela, tj. (...) sp. z o.o. w K. (dalej: (...)). Powód przyłączył się do postępowania egzekucyjnego prowadzonego z wymienionych ruchomości. W rejestrze przedsiębiorców (...) na dzień 2 lipca 2012 r. ujawnieni byli wspólnicy: powód – 50 udziałów i J. S. – 50 udziałów. Jako prezes zarządu wpisany był J. S., a jako prokurent powód. (...) wynajmowała od (...) halę o powierzchni kilkuset metrów kwadratowych, do której prowadziły drzwi od strony korytarza. W ramach hali wydzielono ściankami pomieszczenie na biuro, w którym gdy prowadzona była produkcja na hali, znajdowało się stanowisko administracyjne, w tym komputery. Osobami pracującymi na hali w 2011 roku byli: B. R. (1), J. L. (1) oraz powód. B. R. (1) po raz ostatni był w pracy w dniu 30 marca 2011 r. Po zakończeniu produkcji, hala była zamknięta. Osobą pilnującą obiektów i pomieszczeń w nich się znajdujących był A. M. (1), pracownik administracyjny (...). Po zmianie właściciela obiektów pracował dalej w tym samych charakterze jako pracownik (...) sp. z o.o. w K. (dalej: (...)). A. M. (1) miał klucze do hali, pilnował, aby nikt do niej nie wchodził, na polecenie pracodawców otwierał drzwi wskazanym przez nich osobom. W dniu 24 października 2011 r., na polecenie pracodawcy ( (...)), otworzył drzwi osobom przybyłym z kancelarii komornika – asesorowi komorniczemu K. D. i pracownikowi komornika – K. G. (1). Doszło do zajęcia ruchomości, które wg osób je dokonujących miały jakąś wartość rynkową, tj. mogły zostać sprzedane. Cała hala została sprawdzona, w tym znajdujące się w niej pudła. Zajęto wszystkie przedmioty mające wartość rynkową, tj. siedem maszyn, które wpisano do protokołu zajęcia. Na maszynach przyklejono naklejki, że zostały one zajęte na rzecz danego komornika, do sprawy o wskazanej sygnaturze. Po zakończeniu czynności zajęte ruchomości pozostały w hali, a na dozorcę wyznaczony został A. M. (1). A. M. (1) po zakończeniu czynności zamknął halę i zaspawał częściowo drzwi. Wg operatu sporządzonego przez biegłego sądowego w zakresie wyceny mienia ruchomego w dniu 4 kwietnia 2012 r. zajęte ruchomości miały łączną wartość 348.080 zł, w tym: centrum obróbcze (...) marki (...) model (...)– 160.000 zł; tokarka (...) marki (...) model (...) – 172.000 zł; frezarka uniwersalna marki (...)– 12.000 zł; szlifierka taśmowa marki B. model (...) – 480 zł; szlifierka stołowa marki E. model (...) – 100 zł; wiertarka stołowa marki (...) model (...)– 1.700 zł; komplet marki E. model (...) – 1.800 zł. Termin pierwszej licytacji ruchomości wyznaczony został na 27 czerwca 2012 r., z tym że licytacja nie doszła do skutku mimo stawiennictwa licytantów. Asesor komorniczy K. D. odstąpiła od licytacji wobec pisma powoda z dnia 19 czerwca 2012 r. informującego o tym, że właścicielem dwóch z zajętych ruchomości jest inny podmiot – spółka (...) z siedzibą we Francji, której jedynym właścicielem jest J. S.. Pismem z 13 czerwca 2012 r. komornik zawiadomił właściciela
o zajęciu ruchomości: centrum obróbczego (...) marki S. i tokarki (...) marki S.. Spółka (...) z/s w R. we Francji wniosła pozew do Sądu Rejonowego dla K. w K., przekazany do rozpoznania do Sądowi Okręgowemu
w K., o zwolnienie spod egzekucji. Ostatecznie, zarządzeniem z 30 sierpnia 2014 r., zwrócono pozew wobec nieuzupełnienia jego braków formalnych. Zarządzenie uprawomocniło się 27 maja 2015 r., o czym poinformowano komornika pismem z 10 listopada 2015 r. W dniu 18 marca 2014 r. (...) wydała ruchomości znajdujące się w hali osobie o nazwisku M. S. ze Słowacji, który odbioru dokonał imieniem właściciela ruchomości, tj. spółki (...) z Francji. Drzwi hali, na polecenie pracodawcy, otworzył A. M. (1). Hala została opróżniona, a to co w niej pozostało, zostało przeniesione do innego pomieszczenia, tzw. warsztatu, aby nie uległo zniszczeniu. Zwolnioną halę, która stała zamknięta przez kolejne lata, wynajęto nowemu podmiotowi. W dacie wydania ruchomości, wniosek o egzekucję z nich złożony przez (...) został częściowo cofnięty, a egzekucja skierowana do tych przedmiotów umorzona. J. P. działająca wcześniej imieniem (...), a następnie imieniem (...) nie miała wiedzy, że zajęcie ruchomości zostało dokonane też na rzecz innych wierzycieli. A. M. (1) w 2012 roku miał (...) lata, nie był świadom, co oznacza słowo „dozorca ruchomości w postępowaniu egzekucyjnym”, nigdy nie kontaktował się z komornikiem, wykonywał zawsze polecenia pracodawcy – przede wszystkim J. P.. Pilnował, żeby nikt nie wszedł do zamkniętej hali. W toku egzekucji wyegzekwowano 147 zł z rachunku bankowego (...). Łączna wysokość egzekwowanych należności wynosiła 401.921,55 zł, w tym należność powoda – 189.081,98 zł. Pismem z 21 stycznia 2016 r. komornik poinformował powoda
o bezskuteczności postępowania egzekucyjnego. Wskazał też, że zajęte ruchomości zostały sprzedane przez (...) ponad trzy lata wcześniej, wg wyjaśnień złożonych przez A. M. (1). Jako że powód podtrzymał wniosek o dalsze prowadzenie egzekucji, Komornik wyznaczył na 30 czerwca 2016 r. nowy termin licytacji ruchomości, która się nie odbyła wobec braku ruchomości. Pismem z 20 lipca 2016 r. Komornik zawiadomił Prokuraturę Rejonową w K. o prawdopodobieństwie popełnienia przez (...) przestępstwa z art. 300 §2 k.k. Wszystkie postępowania egzekucyjne prowadzone z wniosku powoda umorzone zostały postanowieniami z 30 grudnia 2016 r. na podstawie art. 824 §1 pkt 3 k.p.c.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym, po dokonaniu analizy zebranego
w sprawie materiału dowodowego, Sąd Okręgowy przyjął, że:

- podstawę prawną żądania pozwu stanowił art. 23 ust. 1 i 3 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, obowiązującej do 31 grudnia 2018 r.;

- powód zarzucił komornikowi niewłaściwy wybór dozorcy, brak nadzoru nad dozorcą, zaniechania komornika już po ustanowieniu dozorcy;

- do końca 2015 roku komornik nie prowadził żadnych czynności w związku
z dokonanym zajęciem ruchomości, w tym nie kontrolował dozorcy, nie miał z nim żadnego kontaktu;

- brak działania Komornika nie był niezgodny z prawem;

- powód występował w toku postępowania egzekucyjnego w podwójnej roli: wierzyciela i udziałowca dłużnika, którego był też prokurentem;

- w związku z działaniami powoda nie doszło do licytacji ruchomości wyznaczonej na 27 czerwca 2012 r.;

- po wyjaśnieniu sytuacji związanej z usunięciem ruchomości z miejsca ich przechowywania, komornik zawiadomił Prokuraturę o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa z art. 300 §2 k.k.;

- powód nie wykazał niedokonania zajęcia wszystkich ruchomości znajdujących się
w hali czy braku naklejek na ruchomościach świadczących o ich zajęciu;

- brak było podstaw do przyjęcia, aby na skutek ewentualnego niezgodnego z prawem działania lub zaniechania przez organ egzekucyjny mogło dojść po stronie do szkody
w dochodzonej wysokości;

- maksymalna wysokość szkody powoda zamyka się w kwocie, którą mógłby uzyskać ze skutecznie przeprowadzonej licytacji – kwoty uzyskanej w wyniku licytacyjnej sprzedaży ruchomości, przy uwzględnieniu, że w pierwszej kolejności zaspakajane są koszty egzekucyjne, a sama kwota podlegająca podziałowi zostałaby podzielona przez komornika między wszystkich wierzycieli;

- w oparciu o zaoferowany przez powoda materiał dowodowy nie sposób ustalić, czy
i jaką kwotę komornik uzyskałby ze skutecznie przeprowadzonej licytacji w 2016 roku, a więc po zakończeniu sprawy o zwolnienie spod egzekucji, ilu wierzycieli uczestniczyłoby w planie podziału, nie wiadomo jakiej wysokości koszty egzekucyjne zostałyby ustalone i wzięte pod uwagę w ramach podziału kwoty uzyskanej z egzekucji z ruchomości.

Wyrok powyższy zaskarżył w całości apelacją powód, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Apelujący zarzucił: 1) naruszenie art. 23 ust. 1ustawy z 29 sierpnia 1997 r.
o komornikach sądowych i egzekucji
(poprzez jego niezastosowanie), w zw. z art. 803 k.p.c., 854 k.p.c., art. 855 §1 k.p.c., art. 856 §1 i § 2 k.p.c. i art. 860 k.p.c. - polegające na nieprzyjęciu odpowiedzialności Komornika opartej na zasadzie art. 23 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji, podczas gdy ze stanu faktycznego ustalonego przez Sąd I instancji wynika, iż działania i zaniechania Komornika naruszały przepisy prawa regulujące obowiązki komornika w toku postępowania egzekucyjnego, a to w szczególności przepisy art. 803 k.p.c., art. 854 k.p.c., art. 855 §1 k.p.c., art. 856 §l i 2 k.p.c. i art. 860 k.p.c., a zatem w pełni uzasadnionym było zastosowanie normy wyrażonej w art. 23 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji; 2) naruszenie art. 23 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji w zw. z art. 6 k.c. (poprzez jego wadliwe zastosowanie), poprzez przyjęcie, iż powód nie wykazał szkody ani jej wysokości, podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy pozwala na ustalenie wystąpienia szkody oraz jej wysokości; 3) naruszenie art. 233 §1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na całkowicie dowolnej i niczym nieuzasadnionej ocenie działań i zaniechań Komornika jako zgodnych z prawem, podczas gdy ze stanu faktycznego ustalonego przez Sąd I Instancji wynika, iż działania i zaniechania Komornika naruszały przepisy prawa, a to w szczególności z art. 803 k.p.c., art. 854 k.p.c., art. 855 §1 k.p.c., art. 856 §1 i 2 k.p.c. i art. 860 k.p.c.; 4) naruszenie art. 233 §1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na pominięciu podczas wyrokowania poszczególnych dowodów (zgromadzonych w toku postępowania), a to w szczególności dowodów, z których wynika wysokość szkody poniesionej przez powoda, w tym dokumentów zalegających w aktach komorniczych dopuszczonych jako dowód w niniejszej sprawie, a zwłaszcza dowodu z planu podziału kwoty 147 zł sporządzonego przez Komornika w dniu 1 lutego 2012 r.; 5) naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 §1 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego właściwego do spraw szacowania ruchomości na okoliczność wartości ruchomości pozostawionych na terenie lokalu wynajmowanego przez dłużnika, podczas gdy okoliczności mające zostać ustalone poprzez przeprowadzenie tego dowodu miały na celu określenie wysokości poniesionej przez powoda szkody, a więc dotyczyły faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie;

6) błąd w ustaleniach faktycznych polegający na braku ustalenia, w jakim ułamku powód uczestniczyłby w podziale sumy uzyskanej ze sprzedaży ruchomości należących do (...), podczas gdy materiał dowodowy (zebrany lub wnioskowany przez powoda), a w szczególności dokumenty zalegające w aktach komorniczych dopuszczonych jako dowód w niniejszej sprawie, a zwłaszcza plan podziału kwoty 147 zł pozwalał na poczynienie takowych ustaleń; 7) błąd w ustaleniach faktycznych polegający na braku ustalenia kwoty, za jaką sprzedane zostałyby w toku egzekucji ruchomości należące do (...), podczas gdy materiał dowodowy (zebrany lub wnioskowany przez powoda), a w szczególności opinia biegłego zalegająca w aktach komorniczych dopuszczonych jako dowód w niniejszej sprawie pozwalał na poczynienie takowych ustaleń; 8) błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż powód pismem z dnia 19 czerwca 2012 r. poinformował Komornika, iż właścicielem zajętych w toku egzekucji maszyn jest osoba trzecia, podczas gdy w rzeczywistości w piśmie tym powód przedstawił jedynie swoje wątpliwości co do właściciela rzeczonych maszyn.

W odpowiedziach na apelację pozwani wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny.

Ocenę zarzutów uchybienia ww. przepisowi rozpocząć należy od podzielanego przez Sąd Apelacyjny poglądu doktryny, zgodnie z którym naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu przesłanek tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Zarzut przekroczenia swobodnej oceny dowodów, skutkującej błędnymi ustaleniami faktycznymi może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykażą przekroczenie swobody sędziowskiej w zakresie któregoś z powyżej wymienionych kryteriów. Sąd na podstawie art. 233 §1 k.p.c. przykładowo z dwóch przeciwstawnych źródeł wiedzy o zdarzeniach faktycznych ma prawo oprzeć swoje stanowisko, wybierając to, które uzna za bardziej wiarygodne. Jeżeli w danej sprawie istnieją dwie grupy przeciwstawnych dowodów, wiadomo, że ustalenia faktyczne z konieczności muszą pozostawać w sprzeczności z jedną z nich. Wówczas sąd orzekający według swobodnej oceny dowodów ma prawo eliminacji określonych dowodów, przyjmując, że według jego oceny pozbawione są one wiarygodności. W takiej sytuacji nie narusza art. 233 §1 k.p.c. (por. K. Piasecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz. Art. 1–366, Wyd. 7. Warszawa 2016). Stanowisko to jest powszechnie akceptowane także w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który w jednym z orzeczeń stwierdził, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 §1 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd; nie jest tu wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2005 r., II PK 34/05).

W rozpoznawanej sprawie apelujący naruszenia art. 233 §1 k.p.c. upatrywał
w nieuzasadnionej ocenie działań i zaniechań komornika jako zgodnych z prawem oraz pominięciu dowodów pozwalających na ustalenie wysokości szkody. W pierwszej kwestii zauważyć wypada, że w istocie dotyczy ona sfery prawa materialnego i w takim aspekcie powinna być i była zresztą oceniana. Odnośnie z kolei do wysokości szkody, którą miał ponieść powód, kwestia ta nabierała znaczenia wyłącznie przy przyjęciu bezprawności działania pozwanego komornika. Niezależnie od tego, Sąd Okręgowy wziął pod uwagę kwotę uzyskaną przez powoda wskazaną w planie podziału, dochodząc do wniosku, że nie wystarczyłaby ona na pokrycie kosztów egzekucyjnych.

Nieskuteczne okazały się także zarzuty wadliwych ustaleń faktycznych.

Odnośnie do kwestii, w jakim ułamku powód uczestniczyłby w podziale sumy uzyskanej ze sprzedaży ruchomości, aktualne pozostają poczynione wyżej uwagi w zakresie wysokości szkody. Z powoływanego przez skarżącego planu podziału wynika, że znajdował się on w trzeciej kategorii wierzycieli, stosownie do art. 1025 k.p.c. W tej samej sytuacji znajdował się inny wierzyciel J. L. (1), choć jego wierzytelności stanowiły ok. 30% tej kategorii. Dla ustalenia ewentualnej szkody niezbędne byłoby jednak ustalenie, jaką sumę udałoby się uzyskać ze sprzedaży zajętych ruchomości. Wbrew zarzutowi apelacji ustalenie takiej kwoty jest w istocie niemożliwe w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, także przy pomocy art. 322 k.p.c. Po pierwsze, wartości wskazane w opinii sporządzonej na potrzeby postępowania egzekucyjnego były aktualne na datę pierwszej licytacji, do której nie doszło
z uwagi na informacje przedstawione przez samego powoda. Kolejna licytacja najbardziej wartościowych ruchomości mogła zostać przeprowadzono dopiero pod koniec 2015 r., kiedy prawomocnie zakończone zostało postępowanie o wyłączenie spod egzekucji. W świetle już samych zasad doświadczenia życiowego oczywistym wydaje się, że z uwagi na obecny rozwój technologiczny oraz zwykły upływ czasu, po upływie 2,5 roku zajęte maszyny musiałyby mieć mniejszą wartość. Zgłoszony przez powoda w toku postępowania pierwszoinstancyjnego wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w brzmieniu zaoferowanym w piśmie procesowym z 10 kwietnia 2019 r. (k. 181) nie mógł zostać uwzględniony jako nieprzydatny dla rozstrzygnięcia. Nie wiadomo bowiem, wg stanu na jaką datę ruchomości miałyby być szacowane, a przede wszystkim, o jakie przedmioty chodziło wnioskującemu. Zważywszy bowiem, że z jednej strony powód utrzymywał, że nie wszystkie rzeczy ruchome zostały zajęte i w pozwie wskazywał rzeczy niezajęte, a z drugiej powoływał się na wartości przyjęte w opinii sporządzonej na potrzeby postępowania egzekucyjnego (które nie były sporne), nie można jednoznacznie stwierdzić, że określenie „wartość ruchomości pozostawionych na terenie lokalu wynajmowanego przez Dłużnika”, obejmowało także przedmioty już oszacowane, a z całą pewnością nie da się stwierdzić, wg jakiego stanu miałyby być szacowane. Po wtóre, ustalenie sumy, za jaką mogłyby zostać sprzedane zajęte ruchomości pod koniec 2015 r. byłoby niemożliwe z tego powodu, że nie wiadomo, czy w tej dacie do sprzedaży w ogóle by doszło, w szczególności, czy byłyby jakiekolwiek chętne osoby do ich nabycia.

Niesłusznie zarzuca także apelacja błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że powód pismem z 19 czerwca 2012 r. poinformował komornika, że właścicielem zajętych w toku egzekucji maszyn jest osoba trzecia, podczas gdy w rzeczywistości w piśmie tym powód przedstawił jedynie swoje wątpliwości co do właściciela rzeczonych maszyn. Analiza treści ww. pisma (k. 85) nie pozostawia wątpliwości co do tego, że własność wymienionych w nim maszyn nie przeszła na dłużnika. Skoro bowiem rozmowy w sprawie przeniesienia własności na rzecz (...) prowadzone były wyłącznie między powodem jako prokurentem i J. S., który jedynie zobowiązał się do przeniesienia własności jednej lub dwóch maszyn i na tym negocjacje zakończyły się, to oczywistym winno być dla każdego rozsądnie rozumującego człowieka, że do nabycia własności przez dłużnika nie mogło dojść. Przypomnieć należy, że powód i J. S. byli jedynymi osobami umocowanymi do reprezentowania spółki (...). Jeśli zatem oni nie porozumieli się w kwestii przeniesienia własności, to do nabycia własności przez dłużnika dojść nie mogło. Ubocznie zauważyć także należy, że czynności taka byłaby nieważna w kontekście art. 210 k.s.h.

Oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, Sąd pierwszej instancji nie naruszył art. 227 k.p.c. (szczególnie w zw. z art. 233 §1 k.p.c.), z przyczyn wskazanych już wyżej.

Zaskarżony wyrok nie narusza także prawa materialnego.

Trafnie Sąd Okręgowy jako podstawę roszczenia powoda zidentyfikował art. 23 ust. 1ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 133, poz. 882 ze zm.).

Uchybienia przez komornika przepisowi art. 803 k.p.c. apelujący upatrywał
w niezajęciu wszystkich ruchomości znajdujących się w pomieszczeniu wynajmowanym przez dłużnika. Skarżący nie wykazał jednak, aby ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd pierwszej instancji w tym zakresie naruszała reguły z art. 233 §1 k.p.c. Sam fakt przedłożenia faktur nabycia przez dłużnika określonych przedmiotów, niektórych kilka lat przed zajęciem, nie oznacza, że w dacie zajęcia w dalszym ciągu znajdowały się one w jego posiadaniu.
Z zeznań pracowników dłużnika J. L. (protokół rozprawy z 2.10.2019r. – od 00:24:29) oraz B. R. (protokół rozprawy z 2.10.2019r. – od 00:36:54) wynika, że ostatni raz w miejscu pracy byli w lutym-marcu 2011 r., a zatem ponad pół roku przed zajęciem. Wprawdzie po tej dacie drzwi do pomieszczenia zostały zamknięte, ale musiał nimi dysponować dłużnik, skoro do dostania się do pomieszczenia w dniu zajęcia konieczne było przecięcie kłódek przez pracownika wynajmującego A. M. (1) (protokół rozprawy z 2.10.2019r. – od 00:45:33). Jak zeznał z kolei świadek K. G. (protokół rozprawy z 2.10.2019r. – od 00:07:18), zajęciu uległy wszystkie wartościowe ruchomości. Twierdzenie to jest jak najbardziej wiarygodne, zważywszy, że zarówno dokonującemu zajęcia komornikowi, jak i obecnemu wierzycielowi ( (...)) musiało zależeć na skutecznej egzekucji. Co więcej, to powód jako prokurent i wspólnik dłużnika powinien być jak najlepiej zorientowany co do majątku. Mimo tego w toku kilkuletniego postępowania egzekucyjnego nie wskazywał dalszych nadających się do zajęcia ruchomości tudzież nie zgłaszał, że zajęcie było niekompletne.

Nieudowodnione zostało także, aby na zajętych przedmiotach nie zostały naklejone znaki zajęcia, stosownie do art. 854 k.p.c. Przeczą temu ww. zeznania K. G. oraz protokół zajęcia, a zatem nie sposób uznać ustaleń Sądu w tym zakresie za dowolne, szczególnie w konfrontacji z przedstawianym przez apelującego dokumentem protokołu mało kategorycznych zeznań T. N..

Wyznaczając na dozorcę zajętych rzeczy pracownika jednego z wierzycieli, komornik nie naruszył art. 855 §1 k.p.c., art. 856 §1 i § 2 k.p.c. czy art. 860 k.p.c. Zauważyć należy, że część zajętych ruchomości nie była z uwagi na rozmiary łatwo przenoszalna, znajdowały się one w budynku stanowiącym własność jednego z wierzycieli, a pozostali, podobnie jak dłużnik, nie sprzeciwiali się takiej czynności komornika. A. M. (1) swoim podpisem na protokole zajęcia potwierdził przyjęcie na siebie obowiązków dozorcy. Fakt, że dozorca nienależycie wywiązał się z tych obowiązków nie obciąża komornika.

Nawet jednak gdyby przyjąć, że pozwany komornik dokonał wyboru niewłaściwego dozorcy czy nie kontrolował należycie wykonywanych przezeń czynności, powództwo nie mogłoby zostać uwzględnione z uwagi na niewykazanie szkody po stronie skarżącego. Nie można zgodzić się z zarzutem, że zgromadzony materiał dowodowy pozwalał na ustalenie wystąpienia szkody oraz jej wysokości.

Jak zostało wskazane wyżej, dwie najbardziej wartościowe ruchomości, które zostały zajęte, nie stanowiły własności dłużnika, o czym świadczy zarówno treść pisma powoda z 19 czerwca 2012 r., umowa podnajmu (k. 86, 87), jak i treść pisma pełnomocnika (...) do spółki (...) (k. 19 akt związkowych (...)Sądu Okręgowego w K.), w którym to wierzyciel wprost zwrócił się o zabranie ruchomości. Podzielić należy pogląd zaprezentowany w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2017 r., sygn. V CSK 364/16, wg którego zasada, zgodnie z którą komornik nie jest uprawniony ani do badania zasadności
i wymagalności obowiązku objętego tytułem wykonawczym ani do badania stosunku prawnego, w jakim pozostaje dłużnik do ruchomości będącej w jego władaniu, doznaje niekiedy wyjątku. Jako przykład może posłużyć art. 822 k.p.c. lub art. 845 §2a k.p.c., w którym jest mowa o tym, że w przypadku egzekucji świadczeń alimentacyjnych komornik może zająć także ruchomości będące we władaniu osoby zamieszkującej wspólnie z dłużnikiem bez zgody tej osoby, chyba że przedstawi ona dowód, że ruchomości są jej własnością. Nie inaczej należy ocenić sytuację, w której komornikowi zostanie przedstawiony niebudzący wątpliwości dowód, że ruchomość będąca we władaniu dłużnika jest własnością osoby trzeciej. Nie chodzi tu o rozstrzyganie przez komornika kwestii materialnoprawnych i badanie stosunku prawnego, w jakim pozostaje dłużnik do ruchomości, a jedynie o ocenę przedstawionych dowodów z punktu widzenia przesłanki „niebudzącej wątpliwości”. W razie wykazania tej przesłanki komornik nie powinien dokonywać zajęcia danej ruchomości. Tylko w razie sprzeciwu uczestników postępowania i sporu co do własności ruchomości za uzasadnione należy uznać pouczenie osoby trzeciej o konieczności wytoczenia powództwa o zwolnienie zajętego przedmiotu od egzekucji i oczekiwanie na wynik procesu. W rozpoznawanej sprawie przedstawione zostały nie budzące wątpliwości dowody, że centrum obróbcze i tokarka nie stanowią własności dłużnika lecz osoby trzeciej. Co wymaga podkreślenia, dowód taki przedstawił sam wierzyciel, tj. powód, a inny wierzyciel – (...) potwierdził tę okoliczność, a nadto wezwał właściciela do zabrania rzeczy. Przedmioty te nie powinny zatem w ogóle podlegać zajęciu, a w dalszej kolejności sprzedaży egzekucyjnej. W tych okolicznościach nawet ewentualne zaniechania komornika w zakresie dozoru ww. ruchomości nie powodowały szkody po stronie powoda, który nie mógł się zaspokoić z tych przedmiotów. Bez znaczenia w tej sytuacji okazał się również zwrot pozwu w procesie ekscydencyjnym.

Pozostałe ruchomości miały łączną wartość 16.080 zł. Zakładając, że sprzedane zostałyby one w drugiej licytacji za cenę wywołania (art. 867 §2 k.p.c.), ze sprzedaży uzyskano by 8040 zł. Zważywszy na konieczność pokrycia kosztów egzekucyjnych oraz udział powoda w egzekwowanych kwotach, wątpliwym jest uzyskanie jakiejkolwiek kwoty do podziału. Wyliczenie powyższe ma jedynie charakter hipotetyczny. Brak jest bowiem jakichkolwiek przesłanek ku temu, że ruchomości te w ogóle zostałyby sprzedane. Odstąpienie od kontynuowania pierwszej licytacji może świadczyć o braku zainteresowania tymi przedmiotami. Tym bardziej wątpliwe jest, aby ruchomości te zostały kupione nawet za połowę ceny wywołania po upływie 2,5 roku, tj. pod koniec 2015 r.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, które po stronie pozwanych ograniczyły się do wynagrodzenia radcy prawnego oraz Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej przyjęto art. 98 §1 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 pkt 6 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.) i §2 pkt 6 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).

SSA Barbara Baran SSA Marek Boniecki SSO Wojciech Żukowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marek Boniecki,  Barbara Baran ,  Wojciech Żukowski
Data wytworzenia informacji: