Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1204/20 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2022-04-21

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 1204/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 kwietnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 21 kwietnia 2022 r.
w Krakowie

sprawy z powództwa(...) Funduszu (...)w W.

przeciwko M. C.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 10 września 2020 r. sygn. akt I C 467/20

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu
w Krakowie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Marek Boniecki

Sygn. akt I ACa 1204/20

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z 21 kwietnia 2022 r.

Wyrokiem z 10 września 2022 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo (...) Bank S.A. w W. przeciwko M. C. o zapłatę kwoty 109.197,27 zł z odsetkami tytułem należności wynikających z wypowiedzianej pozwanemu umowy kredytu oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd pierwszej instancji ustalił stan faktyczny szczegółowo zaprezentowany
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego wynika, że:

- 17 września 2013 r. powód zawarł z pozwanym umowę kredytu na okres 12 miesięcy od dnia udostępnienia limitu na rachunku bieżącym; całkowita kwota kredytu wynosiła 99.900,30 zł;

- w związku z nieterminowym regulowaniem rat kredytu przez pozwanego
i narastającymi w związku z tym zaległościami powód pismem z 11 marca 2016 r. wezwał kredytobiorcę ostatecznie do zapłaty 6.817,85 zł w terminie 14 dni roboczych od daty otrzymania wezwania pod rygorem wypowiedzenia ww. umowy;

- z uwagi na dalszy brak spłaty zadłużenia powód pismem z 18 kwietnia 2016 r. wypowiedział pozwanemu umowę kredytu z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia, informując pozwanego, że brak wpłaty przeterminowanego zadłużenia
w okresie wypowiedzenia umowy spowoduje, że cała należność kapitałowa w kwocie 97.962,34 zł stanie się natychmiast wymagalna wraz z należnymi odsetkami;

- powód dołączył do akt sprawy dwa potwierdzenia odbioru: na pierwszym widnieje data pierwszego awiza na dzień 22 kwietnia 2016 r., natomiast na drugim oznaczony jest termin odbioru przesyłki przez pozwanego, tj. 27 sierpnia 2018 r.; z wydruku śledzenia przesyłek Poczty Polskiej wynika, że przesyłka została wysłana 9 stycznia 2020 r., doręczono ją natomiast w dniu 13 stycznia 2020 r. na adres urzędu pocztowego (...);

- 20 sierpnia 2018 r. powód skierował do pozwanego pismo w przedmiocie ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty kwoty 99.844,64 zł w terminie 14 dni od daty doręczenia pisma;

- zgodnie z wyciągiem z ksiąg bankowych na wymagalne zadłużenie pozwanego składa się kapitał w kwocie 75.562,34 zł, odsetki od należności niespłaconej w terminie do 7 czerwca 2020 r. w kwocie 36.141,09 zł oraz koszty w przedmiocie opłat i prowizji w wysokości 2.935 zł.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo za nieuzasadnione, przyjmując, że:

- nie było sporu zarówno co do faktu zawarcia przez pozwanego spornej umowy kredytu, jak również braku spłaty przez niego rat kredytowych;

- pozwany podniósł skuteczny zarzut przedawnienia roszczenia, które jako związane
z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą przedawnia się w terminie trzech lat, stosownie do art. 118 k.c.;

- roszczenie stało się wymagalne w okolicach ostatniego tygodnia czerwca 2016 r., co oznacza, że termin jego przedawnienia upłynął najpóźniej w okolicach czerwca 2019 r.

- powód nie wykazał, że przed upływem tego terminu doprowadził do jego przerwania, a pozew wniósł dopiero 11 października 2019 r. czyli po upływie terminu przedawnienia.

Wyrok powyższy zaskarżył w całości apelacją powód, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa.

Apelujący zarzucił naruszenie: 1) art. 123 §1 pkt 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że powód nie dokonał przerwania biegu przedawnienia, podczas gdy właściwe zastosowanie tego przepisu, w oparciu o okoliczności sprawy
i zgromadzony materiał dowodowy prowadzić powinny do przyjęcia, że doszło do przerwania biegu przedawnienia, a roszczenie, z którym wystąpił powód, nie jest przedawnione, albowiem pomimo wypowiedzenia umowy pozwany w dalszym ciągu spłacał zadłużenie, a co za tym idzie doszło do uznania roszczenia przez pozwanego, a więc przerwania biegu przedawnienia; 2) art. 233 §1 k.p.c. poprzez uznanie, że powód nie udowodnił przerwania biegu przedawnienia, w sytuacji gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pomimo wypowiedzenia umowy pozwany w dalszym ciągu spłacał zadłużenie, a co za tym idzie doszło do uznania roszczenia przez pozwanego, a więc przerwania biegu przedawnienia; 3) art. 118 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na nieuwzględnieniu, że koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego.

Skarżący wniósł dodatkowo o dopuszczenie dowodów z dokumentów w postaci umowy ugody z pozwanej oraz zawiadomienia o jej wypowiedzeniu.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

W toku postępowania apelacyjnego doszło do zbycia objętej żądaniem pozwu wierzytelności na rzecz (...) Funduszu (...) w W., który na podst. art. 192 pkt 3 k.p.c. za zgodą pozwanego wszedł w miejsce (...) Bank S.A. w W..

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi m.in. wówczas, gdy sąd pierwszej instancji zaniecha zbadania materialnej podstawy żądania lub merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2021 r., I CZ 77/21). Taka sytuacja zachodzi w rozpoznawanej sprawie.

Słusznie apelujący zarzucił naruszenie art. 233 §1 k.p.c. Sąd Okręgowy zaniechał bowiem wyjaśnienia kwestii dokonywania przez pozwanego wpłat po wypowiedzeniu umowy, co wynikało z zalegającej w aktach sprawy historii odsetek (k. 84). Okoliczność ta mogła świadczyć o uznaniu niewłaściwym, powodującym na podst. art. 123 §1 pkt 2 k.p.c. przerwanie biegu przedawnienia. Do uznania roszczenia w rozumieniu powoływanego przepisu ze skutkiem w nim przewidzianym dochodzi przez zachowanie się dłużnika wobec wierzyciela świadczące o tym, że dłużnik uważa w sposób niebudzący wątpliwości wysuwane wobec niego roszczenie za istniejące (por. wyrok Sądu Najwyższego z 14 lutego 2019 r., IV CSK 563/17). Za takie zachowanie może zostać uznana przykładowo częściowa zapłata długu głównego (o ile z towarzyszących okoliczności nie wynika, że dłużnik kwestionuje pozostałą część zobowiązania) czy zapłata odsetek.

Wyjaśnienie tej kwestii byłoby kluczowe dla oceny zarzutu naruszenia art. 123 §1 pkt 2 k.c. (w apelacji omyłkowo art. 123 §1 pkt 1 k.c.), niemniej potrzeba ta obecnie zdezaktualizowała się, a to wobec przedłożenia przez stronę powodową przy apelacji dokumentu umowy ugody między stronami zwartej nie wcześniej niż 8 listopada 2016 r. (por. §2 ust. 1), z której wynika bezsprzecznie właściwe uznanie długu przez pozwanego. Sąd Apelacyjny jako sąd merytoryczny postanowił uwzględnić ww. dokument przy orzekaniu. Nawet bowiem przy założeniu, że dowód ten mógł został zgłoszony wcześniej, mieć należy na uwadze, że art. 381 k.p.c. nie nakłada na sąd odwoławczy obowiązku pominięcia spóźnionego dowodu. W rozpoznawanej sprawie byłoby to dodatkowo niesłuszne, z uwagi na zaniechanie przez Sąd Okręgowy wyjaśnienia kwestii uznania niewłaściwego.

Wobec przyjęcia przez Sąd Apelacyjny, że bieg terminu przedawnienia został przerwany przez poprzednika prawnego obecnego powoda na podst. art. 123 §1 pkt 2 k.c., ocena zarzutu art. 118 k.c. była zasadniczo zbędna. Niewątpliwie Sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę nowelizacji omawianego przepisu dokonanej ustawą z 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1104), która weszła w życie 9 lipca 2018 r. Strony procesu zajęły odmienne stanowiska odnośnie do interpretacji przepisów wprowadzających ww. nowelizację. Zgodnie bowiem z art. 5 ust.1 ustawy nowelizującej, do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie tejże ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie ustawy nowelizującej przepisy Kodeksu cywilnego, w brzmieniu nadanym ustawą nowelizującą. Z kolei art. 5 ust. 2 wskazuje, że jeżeli zgodnie z Kodeksem cywilnym w brzmieniu nadanym ustawą nowelizującą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu. Zdaniem powoda zastosowanie winien znaleźć art. 5 ust. 1 ustawy nowelizującej, co oznaczałoby, że termin przedawnienia mógłby upłynąć najwcześniej 31 grudnia 2019 r. Pozwany z kolei utrzymuje, że stosować należy art. 5 ust. 2 zd. 2, albowiem termin przedawnienia liczony wg dotychczasowych przepisów upłynąłby wcześniej.

Wykładnia literalna omawianych przepisów wydawałaby się przemawiać za pierwszą
z ww. koncepcji. Zdanie drugie art. 5 ust. 2 należałoby czytać bowiem w powiązaniu ze zdaniem pierwszym, które ogranicza zakres zastosowania wyjątku z art. 5 ust. 2 do terminów przedawnienia skracanych ustawą nowelizującą. Tymczasem terminy 3-letnie skrócone nie zostały. Za stanowiskiem pozwanego z kolei przemawia wykładnia celowościowa. Jak wynika bowiem z projektu ustawy nowelizacyjnej, ideą która przyświecała ustawodawcy było skrócenie podstawowych terminów przedawnienia, za czym przemawiać miała przede wszystkim potrzeba zmobilizowania stron stosunków prawnych do szybszego kształtowania stanów faktycznych w sposób zgodny ze stanem prawnym. Przy takim ujęciu pogląd powoda jest nie do obrony. Jakkolwiek bowiem termin 3-letni skróceniu nie uległ, to z całą pewnością nowelizacja nie mogła go wydłużyć. Dla Sądu Apelacyjnego w obecnym składzie bardziej przekonująca jest druga z zaprezentowanych wyżej koncepcji, co czyniłoby zarzut obrazy art. 118 k.c. niezasadnym.

Przyjmując bezzasadnie istnienie zarzutu niweczącego możliwość dochodzenia roszczenia, Sąd Okręgowy zaniechał zbadania jego materialnoprawnej podstawy, a przede wszystkim, czy powodowi przysługuje wierzytelność względem powoda z tytułu umowy kredytowej w wysokości dochodzonej pozwem. Nie jest przy tym tak, jak zdawał się wskazywać Sąd pierwszej instancji, że zagadnienia te pozostawały poza sporem, o czym świadczy treść sprzeciwu od nakazu zapłaty.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §4 k.p.c. orzekł jak w sentencji. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd pierwszej instancji na podstawie zaoferowanych przez strony dowodów zbada zasadność roszczenia powoda,
w szczególności w zakresie jej wysokości.

SSA Marek Boniecki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marek Boniecki
Data wytworzenia informacji: