I ACa 1252/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-06-11
Sygn. akt I ACa 1252/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 czerwca 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Jerzy Bess
Protokolant: Iwona Mrazek
po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2024 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa T. G. i K. G.
przeciwko (...) S.A w W.
o ustalenie
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 5 maja 2022 r. sygn. akt I C 1147/20
1. oddala apelację;
2. zasądza od strony pozwanej (...) S.A w W. na rzecz powodów T. G. i K. G. kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I ACa 1252/22
UZASADNIENIE
Powodowie T. G. i K. G. domagali się stwierdzenia nieważności w całości umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych(...)waloryzowany kursem CHF, zawartej 1 sierpnia 2008 r. w B. pomiędzy (...) Bank S.A. (obecnie (...) S.A.), a powodami, na kwotę 301 000 zł, wyrażoną w walucie waloryzacji w kwocie 152 993,79 CHF.
Zdaniem powodów zawarte w niej postanowienia mają charakter niedozwolonych postanowień umownych opisanych w art. 385 1 k.c. i nie wiążą konsumenta, co skutkuje nieważnością umowy. Wskazali, że w niedozwolone postanowienia umowne to:
a) klauzula przeliczeniowa – § 1 ust. 3A i § 10 ust. 4,
b) ubezpieczenia niskiego wkładu – § ust. 3,
c) wypowiedzenia umowy – § 14 ust. 2).
4. Powodowie wskazali, że nie wiedzą, ile mają świadczyć, w jakiej walucie, z jakim oprocentowaniem oraz czy istnieje pomiędzy stronami jakikolwiek stosunek prawny wobec ewentualnej nieważności umowy. Ponadto wskazali, że zawarte w umowie postanowienia nie zostały z nimi indywidualnie uzgodnione, zostały sformułowane w sposób dowolny i niejednoznaczny (k. 3-10, 52).
Powodowie zgłosili roszczenie ewentualne o stwierdzenie nieważności umowy kredytu na podstawie art. 58 § 1 i 2 k.c. w związku z treścią przepisu art. 286 k.k., art. 69 ust. 1 ustawy o prawie bankowym w zw. z treścią przepisu art. 3531 k.c., art. 354 § 1 i 2 k.c.
Strona pozwana (...) S.A. z w W. wniosła o oddalenie powództwa.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 maja 2022 r. sygn.. akt I C 1147/20 Sąd Okręgowy w Krakowie:
I. ustalił, że umowa nr (...) z 1 sierpnia 2008 r., której stronami są powodowie i strona pozwana jest nieważna w całości,
II. rozstrzygnął, że co do zasady koszty procesu ponosi w całości (...) S.A. w W. i pozostawił szczegółowe rozstrzygnięcie w tym zakresie referendarzowi sądowemu.
W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy przedstawił m.in. następujące motywy swego rozstrzygnięcia:
Sąd ocenił, że w niniejszej sprawie dopuszczalne jest dochodzenie ustalenia nieistnienia umowy na podstawie art. 189 k.p.c.
Zawarta umowa w ocenie Sądu wprowadza w stosunkach stron stan niepewności z uwagi na swoje postanowienia. Strona pozwana kwestionuje wskazania powodów, że umowa ta jest nieważna. Umowa nakłada na powodów istotne świadczenia na rzecz strony pozwanej i nie mogą oni pozostawać w niepewności co do tych zobowiązań.
Powodowie w ramach wskazanej umowy nie mają innych instrumentów takich jak powództwo o świadczenie lub ukształtowanie, które mogłyby zabezpieczyć chroniony prawem interes - wszakże sami są stosownie do treści umowy zobowiązani do świadczenia, a bank swoje świadczenie spełnił wypłacając należność.
Powodowie w niniejszej sprawie mają status konsumentów w rozumieniu art. art. 221 k.c. Powodowie dokonywali czynności prawnej niezwiązanej z ich działalności gospodarczą lub zawodową.
Sąd ocenił, że zawarta umowa jest nieważna z uwagi na sprzeczność z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego – art. 58 § 1 i 2 k.c.
Rodzaj stwierdzonych naruszeń uniemożliwiał Sądowi stwierdzenie nieważności umowy jedynie w części, a to dlatego, że nieważne postanowienia są elementami istotnymi umowy, a nie istnieje przepis ustawy, który na ich miejsce wprowadza wiążące strony zasady. Ewentualne stwierdzenie nieważności jedynie niektórych postanowień czyni umowę niepełną, niewykonalną i wewnętrznie sprzeczną – zbędną dla stron, które teraz będą musiały się rozliczyć na zasadach wynikających z przepisów k.c.
W opisanym zakresie wzięto pod uwagę orzeczenia:
a) wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019r., C-260/18 (punkt 44),
b) wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z14 marca 2019r., C-118/17 (punkt 48 i 52).
W analizowanej umowie nie została określona kwota kredytu. Zgodnie z umową kwota kredytu:
a) została wyrażona w walucie waloryzacji na koniec 11 listopada 2007 r. według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. i wyniosła 152 993,79 CHF, jednak kwota ta miała jedynie charakter informacyjny i nie stanowiła zobowiązania Banku,
b) kwota kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, mogła być różna od wyżej wymienionej kwoty (§ 1 ust. 3A umowy).
Przy takich postanowieniach powodowie nie znali dokładnej wysokości kredytu i wartość ta nie została określona precyzyjnie w umowie, lecz jedynie w przybliżeniu. Okoliczność ta powoduje niezgodność zapisu z wymogiem ustawy.
Zgodnie z art. 69 Prawa bankowego (w brzmieniu na dzień podpisania umowy), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.
Stosownie do wskazanego przepisu umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać między innymi:
a) kwotę i walutę kredytu,
b) zasady i termin spłaty kredytu,
c) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany,
d) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych,
e) wysokość prowizji.
Opisane postanowienie dotyczące ustalenie kwoty kredytu jest w ocenie Sądu sprzeczne ze wskazanym przepisem ustawy.
Podobnie w umowie nie określono wysokości rat kredytu w formie kwotowej.
Wysokość poszczególnych rat uzależniono od zastosowania kursu sprzedaży walut obowiązującego w banku w chwili spłaty (§ 10 ust. 1 i 2 umowy). Powodowie w dniu zawarcia umowy nie znali kwot poszczególnych rat bo nie znali tego kursu i nie mieli na niego żadnego wpływu.
Bez znaczenia w opisanym zakresie jest ewentualna polityka banku w zakresie ustalenia opisanych kursów, a to dlatego, że jest niezależna od powodów i nieznana im w dniu zawarcia umowy.
47. Postanowienie to w ocenie Sądu jest sprzeczne z wyżej wskazanym przepisem ustawy.
Czyniąc wskazaną ocenę Sąd miał na uwadze wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 2019 r., sygn. akt IV CSK 309/18, który wskazał między innymi, że:
Niedozwolone (nieuczciwe) w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. są postanowienia umowy kredytu bankowego (art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe, tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r. poz. 2187 z późn. zm.), denominowanego w obcej walucie, kształtujące prawa i obowiązku konsumenta-kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami przez uzależnienie warunków waloryzacji świadczenia pieniężnego (art. 358 k.c.) od woli banku udzielającego kredytu. Dotyczy to w szczególności odwołania się w klauzuli umownej do kursów walut zawartych w tabeli tego banku, ogłaszanej w jego siedzibie, bez wskazania ograniczeń umownych w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych.
Do umowy wprowadzono klauzulę (§ 10 ust. 4), która daje stronie pozwanej całkowitą dowolność w ustaleniu wysokości zobowiązania powodów w zakresie poszczególnych rat jak i w zakresie całej kwoty jaką mają zwrócić.
Wskazany zapis wprowadzał zasadę, że to strona pozwana ustala wysokość poszczególnej raty ustalając kurs sprzedaży CHF.
Wskazane postanowienie jest sprzeczne z ustawą i zasadami współżycia społecznego.
Sprzeczność umowy z zasadami współżycia społecznego
Sąd by ocenić zgodność analizowanej umowy z zasadami współżycia społecznego podjął się próby rekonstrukcji ich mając na uwadze charakter umowy, a także jej strony.
Po pierwsze dostrzeżono rzecz oczywistą, że w niniejszej sprawie nie zachodzi jakakolwiek równość stron z ekonomicznego punktu widzenia, konsument w zestawieniu z instytucją bankową jest podmiotem ewidentnie słabszym. Okoliczność ta rzutuje częściowo na ocenę ryzyka gospodarczego każdej ze stron dla jej bytu, z pewnością w tym zestawieniu bank ryzykuje mniejszy procent swoich aktywów aniżeli konsument.
Po drugie dostrzeżono różnicę w poziomie zakresu wiedzy o ryzyku ekonomicznym w tym makroekonomicznym w zawarciu i realizacji danej umowy. Można w opisanym zakresie zdecydowanie przyjąć, że zakres wiedzy instytucji zajmującej się zawodowo udzielaniem kredytów o rozbudowanej, profesjonalnej strukturze jest większy niż konsumenta.
Po trzecie Sąd zważył pożądany społecznie i gospodarczo zakres ryzyka zawarcia i realizacji umowy takiej, a nie innej treści. Dostrzeżono, że to po stronie banku leży obowiązek takiego skonstruowania umowy aby zabezpieczył on swój byt, w tym zwłaszcza godziwy zysk jako instytucji szczególnie ważnej dla gospodarki rynkowej, przy czym jednocześnie tak ustalił swoje uprawnienia umowne by pozostawić konkretny obszar uprawnień i odpowiedzialności dla konsumenta.
Obszar ten powinien w ocenie Sądu być wyraźny – łatwy do zrozumienia przez konsumenta bez konieczności poszukiwania wiedzy specjalistycznej. Ponadto powinien on być konkretny – to jest obejmować przynajmniej główne postanowienia umowne.
Przechodząc do oceny zgodności z tak zarysowanych zasad współżycia społecznego Sąd uznał, że zawarta umowa prowadzi do bezwzględnego uprzywilejowania banku w zakresie ustalenia wysokości zobowiązania konsumenta, a tym samym konsument pozbawiony jest już w momencie zawarcia umowy wiedzy o wyraźnej granicy swojego zobowiązania, które jest głównym postanowieniem umownym.
Brak zgodności z zasadami współżycia społecznego dostrzegalny jest także w tym, że opisane postanowienie umowne nie mogło być przedmiotem negocjacji, stanowiło element umowy, który nie był pozostawiony do decyzji konsumenta.
W ocenie Sądu bank przyznał sobie w ramach zawartej umowy uprawnienie zbyt daleko idące w zakresie możliwości kształtowania swojej wierzytelności wobec klienta, a jednocześnie tego uprawnienia nie przyznał w odniesieniu do wierzytelności klienta wobec banku. Klient nie mógł na podstawie jedynie swojego oświadczenia zdecydować, że bank ma mu zapłacić więcej, przy zachowaniu obowiązku zwrotu należności jak w pierwotnej umowie.
Z zawarciem każdej umowy wiąże się część ryzyka ekonomicznego, która nie jest możliwa do zabezpieczenia nawet przy zachowaniu zasady swobody umów. Bank w analizowanej sprawie za pomocą opisanego mechanizmu swobodnego kształtowania wierzytelności klienta takie uprawnienie sobie jednak przyznał, co Sąd uznał za brak zgodności z zasadami współżycia społecznego.
Paradoksalnie w rachunku ogólnym mogło być tak, że pozbawienie się przez bank ryzyka opisanego w poprzednim punkcie mogło prowadzić do łatwiejszej dostępności kredytu, niższych rat, a zwłaszcza konkurencyjności banku wobec innych banków, jednakże Sąd uznaje, że przypadku umowy kredytu konsument musi ponosić koszt ryzyka jakie ponosi bank udzielając mu kredytu na zasadach zgodnych z przepisami prawa, to jest zwłaszcza w granicach ściśle określonej wysokości zobowiązania konsumenta. Jest to koszt jaki musi ponieść konsument by zabezpieczyć swoje prawa oraz wynagrodzenie jakie musi uzyskać bank by prawa konsumenta zachować.
Sąd odrzucił jako ważki argument wskazanie, że klient mógł wybrać kredyt rozliczany w PLN. Sąd nie dostrzega niczego nagannego w poszukiwaniu przez konsumentów rozwiązań najbardziej ekonomicznie korzystnych – także w krótkim horyzoncie czasu. Trudno oczekiwać, by konsument miał obowiązek w momencie brania kredytu przewidywać zmiany kursów walut na rynkach światowych, w tym zwłaszcza zmiany walut, kraju którego nie jest obywatelem, nie ma wpływu w najmniejszym stopniu nawet na politykę fiskalna rządu tego kraju, czy też banku centralnego tego kraju. Stąd też Sąd dostrzega zasadnicza różnicę pomiędzy rozliczeniem kredytu w PLN oraz w CHF.
64. Czyniąc rozważania i oceny dotyczące zasad współżycia społecznego Sąd miał na uwadze także:
a) wyrok Sadu Najwyższego z 9 stycznia 2019 r., sygn. akt I CSK 736/17, zwłaszcza w zakresie oceny braku pełnej świadomości konsumenta o ryzykach wynikających z umowy,
b) wyrok Sądu Najwyższego z 19 listopada 2015 r., sygn. akt IV CSK 804/14, w zakresie negatywnej moralnej oceny umowy, która dla jednej ze stron jest krzywdząca.
Ocena aneksu do umowy
Zawarty aneks do umowy nie spowodował nadania nieważnej umowie waloru ważności.
Badając kwestię ważności umowy Sąd sprawdzał stan w dniu jej zawarcia, bez brzmienia wskazanego aneksu.
Na marginesie rozważań Sąd dostrzegł, że nawet, gdyby w pierwotnej umowie istniał zapis o możliwości spłaty raty kredytu bezpośrednio w CHF, nie zmieniło by to faktu, iż nadal kwota udzielonego kredytu pozostawała niedookreślona.
Ocena zarzutu nadużycia prawa procesowego
Zarzut strony pozwanej należy go uznać za nietrafny. W żadnym razie nie można uznać powodów – osób broniących się przed krzywdzącymi ich postanowieniami umowy kredytowej – za nadużywających swych praw w kontekście art. 5 k.c.
To bank był stroną silniejszą kontraktu i to on sformułował postanowienia umowne, które okazały się być wadliwe. Powodom skorzystali z oferty, która została przedstawiona przez bank jako najkorzystniejsza oraz bezpieczna i uczciwa. Nawet przyjęcie, że głównym powodem ich decyzji była chęć płacenia niższych rat, nie sanuje to wadliwych zapisów umowy.
Wykładnia wyrzeczenia zawartego w wyroku
Wobec różnych konwencji stosowanych przez Sądy dokonano wyboru wyrzeczenia w formie ustalenia nieważności umowy co jest równoważne ustaleniu, że stosunek prawny, którego dowodem miała być analizowana w sprawie umowa w istocie nigdy nie powstał, a zatem strony wzajemnych roszczeń nie mogą opierać na wskazanym dokumencie, a jedynie na swoich zachowaniach faktycznych oraz przepisach powszechnie obowiązującego prawa, które z tymi zachowaniami wiążą określone skutki prawne.
Roszczenie ewentualne
Sąd nie badał roszczenia ewentualnego wobec uwzględnieni żądania głównego.
Koszty procesu
Strona pozwana przegrała w całości zatem w ocenie Sądu to ją obciążają koszty procesu stosownie do art. 98 k.p.c., a ich szczegółowym obliczeniem zajmie się Referendarz sądowy.
Od powyższego orzeczenia apelację wniosła strona pozwana, zaskarżając wyrok w całości, zarzucając:
(a) naruszenia przepisów postępowania, tj.:
(i) naruszenie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie, wniosku Pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na fakty wskazane w Odpowiedzi na Pozew jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy przeprowadzenie przedmiotowych dowodów miało służyć wykazaniu faktów istotnych dla wyniku niniejszej sprawy tj. przedstawienia rynkowej wartości świadczenia polegającego na zapewnieniu stronie powodowej możliwości korzystania z kapitału będącego własności Banku;
(ii) naruszenie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 271 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie, wniosku Pozwanej o przeprowadzenie dowodu zeznań H. P. na fakty wskazane w pkt (4) lit. c) Odpowiedzi na Pozew jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy przeprowadzenie przedmiotowych dowodów miało służyć wykazaniu faktów istotnych dla wyniku niniejszej sprawy związanych z zawarciem i wykonaniem Umowy kredytu;
(iii) naruszenie art. 212 k.p.c. w zw. art. 3 kpc poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji brak prawidłowego wskazania Powodowi w sposób obiektywny i wyczerpujący konsekwencji prawnych, jakie może pociągać za sobą usunięcie z Umowy kwestionowanych przez Powoda klauzul waloryzacyjnych, zwłaszcza w kontekście ewentualnych roszczeń Pozwanej, które mogą narazić Powoda na niekorzystne dla niego konsekwencje, co uniemożliwiło
Powodowi udzielenie wolnej i świadomej zgody na unieważnienie Umowy;
(b) naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
(i) naruszenie art. 189 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że Powód posiada interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności Umowy, ponieważ wyrok ustalający definitywnie rozstrzygnie niepewną sytuację prawną Powoda i zapobiegnie także na przyszłość możliwym sporom pomiędzy stronami, podczas gdy realia niniejszej sprawy wskazują na wniosek wprost przeciwny, a powództwo o zapłatę jest konkurencyjne względem powództwa o ustalenie nieważności danej umowy i ma względem niego pierwszeństwo;
(ii) naruszenie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez ich niewłaściwe / zastosowanie i przyjęcie, że w Umowie nie wskazano zasad jednoznacznego określenia sposobu ustalenia salda kredytu oraz, że postanowieni umowne dawały Bankowi uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków Powoda, a wobec nieokreślenia kwoty kredytu w walucie indeksacji, nie jest możliwe określenie wysokości zobowiązania Powoda, podczas gdy Umowa zawarta pomiędzy stronami określała wszystkie elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu, a klauzula waloryzacyjna nie pomija, nie modyfikuje, czy też nie zniekształca więzi prawnej wynikającej z umowy kredytu, a wysokość zobowiązania Kredytobiorcy wynika wprost z Umowy;
(iii) naruszenie art. 58 § 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że Bank nie wywiązał się należycie z obowiązku udzielenia Powodowi rzetelnej informacji w zakresie rzeczywistego ryzyka walutowego, co powoduje, że Umowa jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy Powód został w należyty sposób poinformowany, że niekorzystna zmiana kursu waluty oraz niekorzystna zmiana stopy procentowej spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu oraz wzrost całego zadłużenia;
naruszenie art. 5 KC poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy działanie Powoda kwalifikować należy jako nadużycie prawa, polegające na próbie wykorzystania przepisów dotyczących ochrony konsumentów w celu uzyskania nadmiernych korzyści, nieproporcjonalnych względem zarzucanego Bankowi nieprecyzyjnego sformułowania treści Umowy.
Na podstawie art. 380 k.p.c. wniósł o rozpoznanie, mającego wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, postanowienia Sądu I instancji z dnia 5 maja 2022 r., tj. postanowienia w przedmiocie oddalenia wniosku dowodowego Pozwanej o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości i finansów i dopuszczenie tegoż dowodu na fakty przedstawienia rynkowej wartości świadczenia polegającego na zapewnieniu stronie powodowej możliwości korzystania z kapitału będącego własności Banku, albowiem zgłoszony dowód zmierzał do udowodnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy;
Z powołaniem na powyższe zarzuty pozwana wniosła o:
a) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości (art. 386 § 1 k.p.c.), ewentualnie o uchylenie kwestionowanego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Krakowie do ponownego rozpoznania (art. 386 § 4 k.p.c.);
b) zasądzenie od Powoda na rzecz pozwanej pełnego zwrotu kosztów procesu za postępowanie przed Sądem I, jak i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (art. 98 § 1 i 3 k.p.c.).
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
W wyznaczonym przez Sąd Apelacyjny terminie powodowie złożyli oświadczenie materialnoprawne, że akceptują skutki uznania za abuzywne postanowień spornej umowy kredytowej, jakim może być upadek (nieważność) umowy wskazując, że korzystniejszą dla nich opcją jest ustalenie tej umowy i tę opcję wybierają.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja strony pozwanej jako niezasadna podlegała oddaleniu.
Ustalenia dokonane w pierwszej instancji są - co do zasady - prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. W zasadniczej części ustalenia te sprowadzają się do powołania okoliczności niespornych, dotyczących treści zawartej między stronami umowy kredytowej, okoliczności, które skłoniły powodów do zawarcia tej umowy oraz okoliczności związanych z wykonywaniem umowy.
Sąd prawidłowo ustalił w oparciu o zeznania powodów, że udzielone im zostały pouczenia o ryzyku kursowym, jednak nie mieli oni świadomości w jakiej skali kurs CHF może wzrosnąć. W sprawie nie zostało wykazane, by przedstawiciele Banku udzielali powodom dalszych wyjaśnień co do skutków zawarcia umowy indeksowanej do waluty obcej i wynikającego z tego ryzyka. W konsekwencji stwierdzenie, czy udzielone informacje były prawidłowe i wystarczające nie należy do sfery faktów, lecz oceny prawnej.
Bezprzedmiotowy jest zarzut kwestionujący nie przeprowadzenie przez Sąd I instancji wnioskowanego przez stronę pozwaną dowodu z opinii biegłego. W ocenie Sądu Apelacyjnego zbędne okazało się prowadzenie dowodu dla wyliczenia rat kredytowych powodów z wykorzystaniem średniego kursu CHF/PLN Narodowego Banku Polskiego dla wykazania braku dowolności banku w ustalaniu kursów walut i rynkowego charakteru kursów zawartych w tabelach banku. W ocenie Sądu Apelacyjnego, umowa kredytowa zawarta przez strony okazała się nieważna z uwagi na abuzywność jej postanowień (o czym w dalszej części uzasadnienia), a w związku z tym wyliczenie biegłego nie były przydatne dla rozstrzygnięcia spawy i dowód ten był zbyteczny, jak trafnie stwierdził Sąd I instancji.
Również zeznania świadka H. P. nie były przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem nie było kwestią sporną w jaki sposób przebiegała procedura udzielania powodom kredytu hipotecznego oraz, że bank stosował obowiązkowe pouczenia, zgodnie z ustalonymi przez siebie zasadami. Istotne bowiem było, że nawet te pouczenia, które bank zaoferował powodom i które zostały im prawidłowo udzielone, nie były wystarczające dla właściwego pouczenia konsumentów o ryzyku kursowym, jak też udzielenia informacji w jaki sposób bank obliczał kursy walut dla wypłaty i spłaty rat. W tym kontekście Sąd I instancji trafnie pominął dowód z zeznań tego świadka, wskazując zresztą, ze świadek ten nie brał udziału w zawieraniu umów z powodami.
W tym stanie rzeczy wskazać należy, że rozstrzygnięcie sprawy zależne jest od oceny prawnej zawartej między stronami umowy, w tym przede wszystkim w zakresie skutków wynikających z postanowień umownych przewidujących indeksację wzajemnych świadczeń stron z odwołaniem do kursu franka szwajcarskiego. Przedmiotową umową pozwany Bank udzielił bowiem powodom kredytu w walucie polskiej na cel i na warunkach określonych w umowie, statuując w umowie podstawowe obowiązki stron w sposób standardowy, nie odbiegający od istoty umowy kredytu określonej w art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe, zaś specyfiką (wyróżnikiem) przedmiotowej umowy było zawarcie postanowień o waloryzacji kredytu do CHF, gdzie kwota wyrażona w walucie waloryzacji według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A.
Nie podziela Sąd Apelacyjny zarzuty strony pozwanej naruszenia art. 189 k.p.c. z uwagi na brak interesu prawnego powodów w ustaleniu nieważności spornej umowy.
Apelujący niezasadnie zarzucał, iż ustalenie nieważności umowy odnosi się do sfery faktów, a nie prawa. Sąd wyrzekając w wyroku ustalił nieważność umowy kredytowej z dnia 25 lipca 2008 r. zawartej między stronami, a zatem nieważność dokonanej czynności prawnej. Ponadto nie zasługiwały na uwzględnienie zarzuty, iż kredytobiorcy wyłącznie na drodze powództwa o zapłatę mogą osiągnąć pełnie ochrony swoich praw, zaś powództwo o ustalenie nie jest właściwym dla jednoznacznego określenia praw i obowiązków stron umowy. Powodowie wykazali tymczasem, że celem niniejszego postępowania jest wyeliminowanie stanu niepewności co do świadczeń wynikających z umowy kredytu, w tym m.in. ustalenie nieważności umowy ma znaczenie dla zniesienia ustanowionej na nieruchomości hipoteki.
Sąd Apelacyjny nie podziela oceny prawnej Sądu I instancji co do nieważności przedmiotowej umowy z odwołaniem do art. 58 § 1 k.c. (jako sprzecznej z ustawą) oraz art. 58 § 2 k.c. (jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego).
Przede wszystkim nie jest zasadne twierdzenie, że powoływane w apelacji przepisy prawa wykluczają możliwość konstrukcji umowy o kredyt z uwzględnieniem klauzul indeksacyjnych tj. klauzul przeliczeniowych wzajemnych świadczeń należnych w walucie krajowej, z odwołaniem do kursu waluty obcej. Istotą takiego kredytu jest, że kredytobiorca zwraca bankowi sumę nominalną udzielonego kredytu (kapitału walutowego) w walucie krajowej w wysokości zależnej od bieżącego kursu wymiany walut, wraz z odsetkami oraz ewentualnymi innymi opłatami i prowizjami. Zważyć zatem należy, że świadczeniami głównymi umowy było - z jednej strony - udzielenie kredytu w oznaczonej kwocie (świadczenie Banku), a z drugiej - zwrot kapitału kredytowego oraz odsetek i prowizji (świadczenie kredytobiorców). Zasada swobody umów nie wyklucza natomiast ustalenia wysokości wzajemnych świadczeń z odwołaniem do klauzuli indeksacyjnej odnoszącej się do kursu waluty obcej. W orzecznictwie sądowym nie budzi wątpliwości, że umowa kredytu wiążąca wysokość udzielonego kredytu oraz wysokość jego spłaty z kursem waluty obcej nie jest sprzeczna z ogólną konstrukcją umowy kredytu przewidzianą art. 69 ust. 1 Prawa bankowego (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; w wyroku z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14; wyroku z 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14; w wyroku z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14; w wyroku z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16).
W okolicznościach sprawy brak jest także podstaw do kwalifikacji spornej umowy kredytowej jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Sąd Okręgowy powołał się na pogląd prawny wyrażany w orzecznictwie, że jeżeli już w chwili zawarcia umowy bank przedstawiający jej projekt dysponował wiedzą o dysproporcji świadczeń na niekorzyść kontrahenta, to stwierdzenie naruszenia obowiązków informacyjnych może prowadzić do sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego. Z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2013 r., sygn. akt I CSK 651/12, wynika, że sam fakt nierównomiernego rozłożenia w umowie ryzyka osiągnięcia korzyści i nie ekwiwalentności świadczeń stron, nie oznacza w sposób automatyczny, że doszło do naruszenia zasady słuszności kontraktowej oraz uczciwego obrotu, powodującego nieważność umowy. Kwalifikacja umowy jako nieważnej z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego wymaga istnienia dalej idących przesłanek, jak choćby wykazania okoliczności, że ukształtowanie stosunku umownego w sposób widocznie krzywdzący dla jednej strony wynika ze świadomego lub spowodowanego niedbalstwem wykorzystania przez drugą stronę silniejszej pozycji. Z tego punktu widzenia istotne jest, przykładowo, czy kontrahent Banku działał pod presją faktycznej jego przewagi, czy też, czy Bank dochował staranności zawodowej w rozumieniu art. 355 § 2 k.c.
Zważyć bowiem należy, że wymaganie zgodności czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego jest zagadnieniem „kontekstu faktycznego tj. okoliczności danego wypadku, i jakakolwiek próba uogólnień adekwatnych do każdej sytuacji z góry byłaby skazana na niepowodzenie” (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 29 września 1987 r., III CZP 51/87; OSNCP z 1989 r., z. 1, poz. 14). Do uznania bezwzględnej nieważności umowy na podstawie art. 58 § 2 k.c. niezbędne jest zatem wykazanie konkretnych okoliczności, świadczących o sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego. Sama zatem dysproporcja między wartością określonych w umowie wzajemnych świadczeń stron, czy też dysproporcja pomiędzy ryzykiem osiągnięcia korzyści bądź strat, nie jest wystarczająca dla uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia. Niezbędne jest dodatkowo wykazanie, że w okolicznościach konkretnej sprawy - z uwagi, przykładowo, na cel umowy, sytuację faktyczną stron, stan świadomości stron i ich motywację, pozycję stron, sposób wykonywania umowy itp. - umowa pozostaje w kolizji z zasadami słuszności, uczciwego obrotu, uczciwości, czy też lojalności.
W badanej sprawie nie zostało wykazane istnienie tego rodzaju okoliczności. Treść umowy stron wskazuje, iż zamieszczone w niej klauzule indeksacyjne skutkowały swobodą banku w ustalaniu zasad kreowania ostatecznej wysokości świadczenia kredytobiorców, przy braku równowagi w ustalaniu wysokości wzajemnych świadczeń oraz dysproporcji ryzyka związanego z deprecjacją waluty krajowej w stosunku do waluty przeliczeniowej. Jak już wskazano, okoliczności te, same przez się, nie prowadzą do oceny spełnienia przesłanek określonych art. 58 § 2 k.c. Natomiast pozostała treść zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pozwala jedynie na stwierdzenie, że to powodowie poszukiwali możliwości uzyskania kredytowania. Powodowie początkowo chcieli uzyskać kredyt w walucie złoty polski, jednak po przedstawieniu im przez przedstawiciela banku propozycji kredytu indeksowanego do CHF jako produktu stabilnego i z mniejszymi kosztami niż kredyt w złotych polskich, powodowie zdecydowali się na przedmiotowy kredyt hipoteczny waloryzowany do CHF. Strona pozwana udzieliła im ogólnej informacji o ryzyku wzrostu kursu CHF do wysokości 20% oraz wskazywała na bezpieczeństwo transakcji jako zawieranej w stabilnej walucie.
W tych okolicznościach faktycznych nie sposób przyjąć, że powodowie znajdowali się w przymusowym położeniu, a pozwany Bank wyzyskał ich sytuację, w sposób świadomy chcąc skorzystać z ukształtowania umowy w sposób krzywdzący powodów. To wszystko w sytuacji, gdy w oczywisty sposób w sprawie nie wykazano, by faktyczny, nadzwyczajny stopień deprecjacji waluty polskiej w stosunku do franka szwajcarskiego był przewidywany przez którąkolwiek ze stron umowy w chwili jej zawierania. Jakkolwiek zatem w samej umowie zamieszczone były krzywdzące kontrahentów banku mechanizmy, to jednak w sprawie brak jest tego rodzaju okoliczności faktycznych (związanych z sytuacją samych stron, intencjonalnością działania Banku, zamiarem wykorzystania sytuacji powodów itp.), które pozwalałyby kwalifikować zawartą umowę jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego.
Nie budzi wątpliwości ocena, że regulacje zawarte w łączącej strony umowy oraz w Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach (...) - postanowienia umowne mają charakter abuzywny. W tym zakresie rozważania Sądu Okręgowego zasługują na aprobatę.
W ocenie Sądu Apelacyjnego abuzywność przedmiotowych postanowień umownych wynika z ich niejasności, pozostawienia Bankowi swobody w ustalaniu zasad kreowania ostatecznej wysokości wzajemnych świadczeń, jak też przewidzenia mechanizmu odmiennego kursu walutowego dla ustalenia świadczenia banku i kredytobiorcy. Ze spornych postanowień wynika zatem, że z naruszeniem zasady równości stron bank, jako podmiot silniejszy w stosunku do konsumenta, uzyskał możliwość samodzielnego kreowania wysokości wzajemnych świadczeń, przy przewidzeniu mechanizmu polegającego na stosowaniu odmiennego, niekorzystnego dla kontrahenta Banku kursu, w zależności od tego, czy dotyczy to wyliczenia świadczenia Banku czy kredytobiorcy, a dodatkowo przy takiej konstrukcji, która - z uwagi na brak jasności - nie pozwalała przewidzieć wysokości tych świadczeń.
Niezależnie od powyższego, sporne postanowienia umowne mieściły w sobie klauzulę walutowości - przewidywały bowiem, że jakkolwiek świadczenia stron miały być płacone w walucie krajowej, to waluta obca będzie walutą rozliczeniową. W związku z tym wskazać należy, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. (sprawa C-776/19) stwierdził m.in., że "wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową (...) i powodujące skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, są objęte zakresem tego przepisu, w wypadku gdy warunki te określają istotny element charakteryzujący wspomnianą umowę", jak też, że wykładni art. 3 ust. 1 powołanej wyżej dyrektywy należy dokonywać w ten sposób, że "warunki umowy kredytu, przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową (...) i powodujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikających z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków".
Jest oczywiste, że sporne klauzule indeksacyjne określały istotny element charakteryzujący zawartą przez strony umowę. W rzeczywistości bowiem dotyczyły głównych postanowień umownych, wpływających na wysokość głównych świadczeń stron. Stanowiły jej istotę, wyróżnik, tworząc charakterystykę umowy.
Nie budzi także wątpliwości, że ryzyko zmian kursowych waluty rozliczeniowej w całości zostało przerzucone na konsumenta. Oczywiście zmiany te, w zależności od kierunku zmian kursowych, mogły być korzystne bądź niekorzystne dla kontrahenta Banku. Jednak - to co istotne - ryzyko zmian niekorzystnych było nieograniczone. Tym samym, w świetle treści umowy, konsekwencje nadzwyczajnej deprecjacji waluty krajowej obciążały wyłącznie i w całości kredytobiorcę. W szczególności w umowie brak jest zastrzeżenia, że w razie istotnej, w oznaczonych w umowie granicach, deprecjacji waluty krajowej, dalsze konsekwencje tych niekorzystnych zmian będą obciążały obie strony. W rezultacie kredytobiorcy - konsumenci zostali w sposób nieograniczony obciążeni nieproporcjonalnym ryzykiem kursowym, w tym także takim, który nie mieścił się w przewidywalnych w dacie zawarcia umowy granicach.
W tym stanie rzeczy ciężar wykazania, iż konsument został prawidłowo pouczony o istocie wskazanego ryzyka oraz, że przy pełnej świadomości tego ryzyka konsument zaakceptowałby przewidziane w umowie rozwiązanie, spoczywał na Banku. Takich okoliczności strona pozwana nie wykazała, ograniczając się do ujawnienia faktu przekazania powodom standardowej w tym zakresie informacji. Nie wykazała zatem, by sporne postanowienia zostały uzgodnione w następstwie indywidualnych negocjacji, w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.
Sporne klauzule nie spełniały także warunku sformułowania w sposób jednoznaczny i zrozumiały (art. 358 § 2 k.c.). Zważyć należy, że dla spełnienia tego warunku nie jest wystarczająca zrozumiałość postanowienia pod względem formalnym i gramatycznym. Niezbędne jest spełnienie wymagania, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się postanowienie, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (tak; TSUE w wyroku z 26 lutego 2015 r., C-143/13).
Stosownie do treści art. 385 1 § 1 i 2 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a w takim przypadku strony są związane umową w pozostałym zakresie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Na tle stosowania przedmiotowego przepisu Sąd Najwyższy przyjmuje jednolicie, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem umownym oznacza, iż nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (tak m.in. w uchwale z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC z 2008 r., z. 7-8, poz. 87; uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC z 2019 r., z.1, poz. 2), chyba że konsument następczo udzieli "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody" na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (tak: m.in. w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, w uchwale z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC z 2019 r., z.3, poz. 26).
Wyżej przedstawiony pogląd pozostaje w zgodzie z postanowieniami dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz.UE.L. 1993.95.29 z dnia 21 kwietnia 1993 r.) oraz ich rozumieniem wynikającym z orzecznictwa TSUE. Zważyć bowiem należy, że zawarte w kodeksie cywilnym regulacje art. 385 1 -385 4 stanowią wyraz implementacji do polskiego porządku prawnego wyżej powołanej dyrektywy. W konsekwencji, przy wykładni polskich przepisów regulujących prawo konsumenckie należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z tej dyrektywy i z dotyczącego jej dorobku orzeczniczego. Zgodnie natomiast z art. 6 ust. 1 dyrektywy, nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w dalszej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.
W świetle treści ww. przepisów oraz orzecznictwa TSUE i Sądu Najwyższego, nie budzi więc wątpliwości, że - co do zasady - sąd ma obowiązek zbadania czy klauzula ma charakter abuzywny i wyciągnięcia z tego konsekwencji, a konsekwencją tą jest przede wszystkim ciążący na sądzie obowiązek zaniechania stosowania klauzuli abuzywnej - jednak bez zmiany jej treści. Z tego punktu widzenia istotne znaczenie ma ocena, czy wyeliminowanie postanowienia niedozwolonego wpływa na pozostałą część umowy, czy też bez klauzuli abuzywnej umowa może obowiązywać. W szczególności - z oczywistych względów - umowa nie może dalej obowiązywać, o ile niedozwolone postanowienia umowne dotyczą głównego przedmiotu umowy. Jakkolwiek - stosownie do treści art. 4 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG jak i art. 485 1 § 1 k.c. - ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy postanowień określających główne świadczenia stron, ale wyłączenie to nie znajduje zastosowania jeżeli postanowienia te nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak już wyżej wskazano, sporne klauzule indeksacyjne nie spełniają tego ostatniego warunku.
Przypomnieć zatem należy, że - zgodnie z poglądem wyrażonym przez TSUE - za postanowienia odnoszące się do głównego przedmiotu umowy należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę, a więc definiują samą istotę konkretnego stosunku umownego (tak TSUE w: wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, wyroku z dnia 26 lutego 2015 r., C-143/13, wyroku z dnia 23 kwietnia 2015 r., C-96/14). Podobnie, w orzecznictwie sądów polskich pojęcie postanowień określających główne świadczenia stron wiązane jest ze świadczeniami charakteryzującymi daną umowę, określającymi jej istotę, czyli tzw. essentialia negotii, rozumiane jako cechy, według których dokonuje się kwalifikacji konkretnej czynności prawnej do ustawowo wyróżnionych typów czynności.
Stwierdzić zatem należy, że kryteria kwalifikacji przesłanki głównych świadczeń stron odnoszą się do elementów przedmiotowo istotnych, przy uwzględnieniu podziału na świadczenia główne (w tym świadczenia o zasadniczym znaczeniu dla danego stosunku prawnego) i uboczne. Nadto odnoszą się do tego, czy dane postanowienie jest charakterystyczne dla danego stosunku prawnego oraz, czy reguluje typowe dla danego stosunku prawnego świadczenia.
Z tych względów aktualnie dominuje ocena, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy (tak Sąd Najwyższy m.in.: w wyroku z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, lex nr 3126114; w wyrok z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115; w wyroku z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, lex nr 2690299). W ostatnim z cyt. powołanych orzeczeń Sąd Najwyższy podkreślił, że "Obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia". Przy ocenie zatem, że przedmiotowe klauzule, które są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumentów, zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, nie poddający się weryfikacji, to wypełniona jest przesłanka abuzywności postanowień określających główne świadczenia stron.
W tym stanie rzeczy zasadna była argumentacja powodów oraz Sądu I instancji, iż takimi są kwestionowane postanowienia zawierające klauzule indeksacyjne. Określają bowiem świadczenia główne stron poprzez wskazanie podstaw do ich ustalenia, w sytuacji, gdy klauzule indeksacyjne nie odwoływały się do ustalonego w sposób obiektywny kursu waluty, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz poprzez nietransparentny mechanizm wymiany waluty pozwalały kształtować ten kurs w sposób dowolny. Nadto powodowie w sposób nieograniczony zostali obciążeni nieproporcjonalnym ryzykiem kursowym, a brak pouczenia ich o konsekwencjach przedmiotowej regulacji nie pozwala na przyjęcie, iż świadomie przyjęli na siebie takie ryzyko.
Jak już wskazano, wyeliminowanie z łączącej strony umowy niedozwolonych postanowień umownych wymaga oceny, czy umowa w pozostałym zakresie jest możliwa do utrzymania. W świetle powyższych rozważań oczywista jest konkluzja, że eliminacja postanowienia umownego zawierającego klauzulę indeksacyjną prowadzić będzie do upadku umowy w całości. Na podstawie pozostałych postanowień umowy nie jest możliwe określenie praw i obowiązków stron.
Klauzula niedozwolona nie wywołuje skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, przy czym jeżeli umowa kredytu nie może bez klauzuli abuzywnej wiązać stron, dzieli ona los klauzuli.
Z istoty prawa konsumenckiego wynika jednak, że konsument może następczo udzielić „świadomej, wyraźniej i wolnej zgody” na niedozwolone postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywrócić mu skuteczność. Istnienie możliwości następczego wyrażenia zgody na to postanowienie (jego "potwierdzenie") i przywrócenie mu w ten sposób skuteczności z mocą wsteczną powoduje, iż tego rodzaju postanowienia abuzywne wiążą się z sankcją bezskuteczności zawieszonej. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21, OSNC z 2021 r., z.9, poz. 56), charakterystyka tej sankcji, przy uwzględnieniu orzecznictwa TSUE wskazuje, iż "konsument może wyrazić swą zgodę na niedozwolone postanowienie zarówno w toku sporu przed sądem, jak i pozasądowo, jednakże w obu przypadkach będzie to skuteczne tylko wtedy, gdy został wyczerpująco poinformowany o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą definitywna nieskuteczność (nieważność) tego postanowienia. Należycie poinformowany konsument może też podjąć decyzję przeciwną (odmówić zgody), co spowoduje trwałą bezskuteczność (nieważność) niedozwolonego postanowienia. Wzgląd na pewność prawa nakazuje także przyjąć, że swą zgodę konsument powinien wyrazić w rozsądnym czasie od udzielenia mu należytej informacji. Jeżeli tego nie uczyni, niedozwolone postanowienie stanie się trwale bezskuteczne (nieważne)".
Nadto, w sytuacji, w której - na skutek odmowy potwierdzenia - klauzula abuzywna stała się definitywnie bezskuteczna (nieważna), o obowiązywaniu umowy decyduje to, czy stosownie do przedstawionych reguł weszła w jej miejsce regulacja zastępcza. „To zaś zależy od tego, czy całkowita i trwała bezskuteczność (nieważność) umowy naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje - czemu konsument może wiążąco zaprzeczyć (sprzeciwiając się zarazem utrzymaniu umowy) - a w razie odpowiedzi pozytywnej - czy regulacja zastępcza istnieje (sąd jest władny ją określić)”. Także jednak i w tym przypadku konsument może wiążąco oświadczyć, iż nie ocenia konsekwencji całkowitej i definitywnej bezskuteczności (nieważności) umowy jako szczególnie niekorzystnej, sprzeciwiając się udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami.
Uwzględniając powyższe Sąd Apelacyjny zarządzeniem z dnia 8 marca 2024 r. skierował do powodów pouczenie, iż sporne postanowienia umowne ocenia jako niedozwolone, a w związku z tym niewiążące powodów; że odnoszą się one do istotnych elementów umowy, a w konsekwencji bez spornych klauzul umowa nie może wiązać stron; o prawie powodów do wyrażenia sprzeciwu o odmowie wyłączenia ww. postanowień umownych bądź też podtrzymania zarzutów co do niezwiązania umową. Z tego względu Sąd Apelacyjny pouczył powodów o możliwych, przewidywalnych skutkach związanych z bezskutecznością (nieważnością) umowy, tj.m.in., że 1/ skutkiem stwierdzenia nieważności umowy łączącej strony będzie obowiązek wzajemnego zwrotu uzyskanych przez każdą ze stron korzyści; 2/ w ramach rozliczeń stron nie ma zastosowania zasada salda, lecz każdej ze stron przysługują wzajemne roszczenia o zwrot uzyskanych korzyści, w ramach wzbogacenia; 3/ w konsekwencji powodowie mogą być narażeni na obowiązek jednorazowego zwrotu na rzecz pozwanego Banku kwoty w wysokości całości uzyskanego świadczenia z tytułu kredytu objętego nieważną umową - co może być dla nich rażąco niekorzystne w przypadku braku możliwości zadysponowania ww. kwotą; 4/ oświadczenie powodów co do sprzeciwu wyłączenia niedozwolonych postanowień umownych bądź o powołaniu się na te postanowienia ma charakter materialnoprawny, a w związku z tym od daty złożenia oświadczenia (upływu terminu do złożenia takiego oświadczenia) stają się wymagalne wzajemne roszczenia o zwrot uzyskanych korzyści; 5/ w związku z tym, w ocenie Sądu Apelacyjnego, stanowisko powodów o przedawnieniu roszczenia pozwanego banku o zwrot wypłaconej powodom kwoty, nie jest zasadne; 6/ zakres roszczenia powodów w stosunku do Banku nie musi dotyczyć całych uiszczonych rat kapitałowo odsetkowych, bowiem w orzecznictwie sądowym kwestia zakresu wzajemnych roszczeń nie została jednoznacznie rozstrzygnięta; w szczególności kwestia ta objęta jest pytaniem skierowanym do powiększonego składu Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 54/21.
W odpowiedzi, w wyznaczonym terminie powodowie złożyli oświadczenia, z których wynika, iż nie wyrażają zgody na niedozwolone postanowienia umowne i akceptują skutki uznania za abuzywne postanowień zawartej umowy, w tym upadek (nieważność) całej umowy i wynikające stąd konsekwencje.
W sprawie nie ma także możliwości utrzymania umowy poprzez wprowadzenie, w miejsce postanowienia niedozwolonego, regulacji zastępczej. Nie można w szczególności uznać, iż taką regulację może stanowić przepis art. 358 § 2 k.c. - przepis ten nie ma bowiem charakteru normy dyspozytywnej w rozumieniu wynikającym z orzecznictwa TSUE. Nadto rozważania w tym zakresie są bezprzedmiotowe, skoro powodowie złożyli jednoznaczne oświadczenie o braku woli utrzymania spornej umowy.
W rezultacie spełnione zostały warunki do uznania zawartej przez strony umowy kredytowej za nieważną.
W uwzględnieniu poczynionych rozważań Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt 1 sentencji.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., a co do wysokości odnośnie zwrotu kosztów zastępstwa, zgodnie z stawkami określonym w § 2 pkt 7 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia ministra sprawiedliwości 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2016 r. poz. 1668).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Jerzy Bess
Data wytworzenia informacji: