I ACa 1281/22 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2025-01-10

Sygn. akt I ACa 1281/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 stycznia 2025 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Boniecki

Protokolant: Katarzyna Mitan

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2025 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa K. O.

przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 30 maja 2022 r. sygn. akt I C 1682/21

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II poprzez nadanie mu treści:
„zasądza od (...) Banku (...) S.A. w W. na rzecz K. O. kwotę 115.869,74 zł (sto piętnaście tysięcy osiemset sześćdziesiąt dziewięć złotych siedemdziesiąt cztery grosze) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 5 sierpnia 2024 roku do dnia zapłaty i oddala powództwo w pozostałej części”;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 10.900 zł (dziesięć tysięcy dziewięćset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego i zabezpieczającego wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Sygn. akt I ACa 1281/22

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z 10 stycznia 2025 r.

Wyrokiem z 30 maja 2022 r. Sąd Okręgowy w Krakowie: I. ustalił, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) nr (...) (...) (...) zawarta 27 lipca 2007 r. pomiędzy powódką K. O. oraz pozwanym (...) Bank (...) S.A. w W. - jest nieważna; II. zasądził od pozwanej na rzecz powódki 201.444,98 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia liczonymi od: 186.922, 35 zł - od 27 stycznia 2021r. do dnia zapłaty; 14.522, 63 zł - od 24 maja 2022r. do dnia zapłaty; III. oddalił dalej idące powództwo oraz orzekł o kosztach procesu (pkt IV).

Sąd pierwszej instancji poczynił ustalenia faktyczne zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne.

Wyrok powyższy w części uwzględniającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach procesu zaskarżyła apelacją strona pozwana, wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Apelujący zarzucił: 1) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez dokonanie istotnych ustaleń w sposób sprzeczny z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego:
a) w postaci Umowy kredytu, poprzez niezasadne ustalenie, że Bank miał prawo do jednostronnego określania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem poprzez zastosowanie kursu ustalanego w Tabeli kursów Banku, na którą konsument nie miał jakiegokolwiek wpływu, w sytuacji gdy kurs CHF/PLN nie ma żadnego wpływu na wysokość raty kapitałowo - odsetkowej; b) w postaci Umowy kredytu, poprzez niezasadne przyjęcie, że na gruncie niniejszej umowy Bank miał możliwość dowolnego kształtowania zobowiązania Powoda, w sytuacji gdy Powód z łatwością mógł się uwolnić od rozliczania należności z tytułu rat kredytu z wykorzystaniem Tabeli kursów Banku, poprzez wskazanie jako rachunku właściwego do spłaty rachunku technicznego w CHF lub rachunku walutowego w CHF przy zawarciu Umowy kredytu lub w dowolnym momencie w toku jej wykonywania; c) w postaci Umowy kredytu, poprzez przyjęcie, że zastrzeżenie na rzecz Banku prawa ustalania kursu CHF/PLN w Tabeli kursowej jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta, podczas gdy w rzeczywistości istnienie pierwszej z przesłanek nie determinuje występowania drugiej, gdyż obie winny być przedmiotem dowodzenia, zaś ciężar dowodu, że występują razem, ciąży na Powodzie, który powyższego w toku postępowania nie wykazał,
a ponadto Sąd I instancji całkowicie pominął fakt, że Bank stosuje Tabelę kursów walut z uwagi na ustawowy obowiązek, wynikający z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe; d) błędne ustalenie, że Umowa kredytu zawarta z Powodem nie podlegała indywidualnym uzgodnieniom oraz nie było możliwości, aby wprowadzić jakiekolwiek zmiany do wzorca umowy, podczas gdy zestawienie postanowień wzorca umownego oraz Umowy kredytu powinno prowadzić do wniosku, że zasady wypłaty kwoty kredytu były indywidualnie uzgodnione przez strony, w szczególności w zakresie wypłaty i spłaty kredytu; powód z 2 możliwości spłaty w walucie polskiej i walucie wymienialnej (§13 ust. 1) wybrał ROR w PLN, więc miał realną możliwość ukształtowania umowy w zakresie spłaty rat, bo Bank nie czynił przeszkód Kredytobiorcom, aby dokonywali spłaty rat kredytu w walucie obcej; powód mógł zmienić rachunek właściwy do spłaty rat kredytu na podstawie jednostronnej dyspozycji, bo (...) S.A. od początku oferowania kredytów w walutach wymienialnych zezwalała swoim klientom na świadczenie w walucie kredytu, czyli z pominięciem klauzul przeliczeniowych, Tabeli kursów walutowych i spreadu stąd wynikającego; 2) naruszenie art. 233 §1 k.p.c., art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 ( 2)§1 k.p.c. - poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania wszystkich wnioskowanych przez stronę pozwaną świadków, a to: E. P., K. M., A. M., którzy mieli być słuchani m. in. na okoliczność: wykonania obowiązków obciążających doradców kredytowych podczas oferowania kredytów w walutach obcych, w szczególności realizacji obowiązków w zakresie udzielania informacji o ryzykach związanych z udzielaniem kredytów walutowych przez Bank; wyjaśnienia Powodom przed zawarciem Umowy kredytu kwestii związanych z ryzykiem walutowym i ryzykiem zmiany oprocentowania oraz świadomości Powodów odnośnie do tego ryzyka; odrzucenia przez Powodów oferty kredytu złotowego i wyboru przez nich kredytu walutowego w CHF; wymogów zawartych w procedurach bankowych w zakresie udzielania kredytów w walutach obcych i przestrzegania tych procedur przez doradców kredytowych; 3) naruszenie art. 299 k.p.c. i art. 233 §1 k.p.c., art. 227 w zw. z art. 235 ( 2 )§1 k.p.c., poprzez pominięcie dowodu
z przesłuchania stron, z ograniczeniem do przesłuchania powodów, którzy mieli być słuchani na okoliczność: indywidualnego uzgodnienia z Bankiem postanowień Umowy kredytu,
a w szczególności zagwarantowania Powódce, od początku obowiązywania Umowy kredytu, możliwości spłaty rat kredytu w jego walucie, czyli CHF, w efekcie czego nie miały zastosowania Tabele kursów Banku; zapewnień i zakresu informacji przekazanych Kredytobiorcom przed zawarciem Umowy kredytu, w tym kwestii związanych z ryzykiem walutowym i ryzykiem zmiany oprocentowania oraz świadomości Powodów odnośnie do tego ryzyka, a także zakresu stosowania Tabel kursowych Banku; 4) naruszenie art. 278 §1 k.p.c.
w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 ( 2) §1 k.p.c., polegające na bezzasadnym oddaleniu wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego do spraw bankowości na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew i dalszych pismach procesowych pozwanego, pomimo że okoliczności te miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, przede wszystkim w zakresie oceny spornej Umowy kredytu pod względem potencjalnej i faktycznej możliwości dowolnego, oderwanego od realiów
i zwyczajów rynkowych kształtowania kursu waluty podawanego przez Bank w Tabeli kursów a w rezultacie do dowolnego i naruszającego interes powodów przeliczania świadczeń spełnianych w wykonaniu spornej Umowy kredytu; 5) naruszenie art. 65 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego w zw. z art. 358 §1 k.c. - poprzez błędną wykładnię, która doprowadziła Sąd I instancji do niewłaściwej kwalifikacji § 5 ust. 4 oraz 13 ust. 7 spornej umowy kredytowej, wskazując je łącznie jako postanowienia niedozwolone; 6) naruszenie art. 69 ust. 1 Prawa bankowego - poprzez uznanie, że sporna umowa stanowi umowę kredytu denominowanego, a nie umowę kredytu walutowego bez denominacji czy też indeksacji;
7) naruszenie art. 385 ( 1) k.c. w zw. z art. 3 ust. 3 dyrektywy 93/13 i pkt 2 ppkt c załącznika do tej dyrektywy - poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że każde postanowienie umowy kredytu określające zasady wymiany waluty kredytu na inną walutę, które odsyła do kursów wymiany walut ustalanych przez bank udzielający kredytu w trybie art. 111 Prawa bankowego, zawsze stanowi postanowienie niedozwolone, bowiem klauzula taka umożliwia bankowi jednostronne ukształtowanie wysokości wynagrodzenia za wymianę walut, a tego typu postanowienie należy uznać ad hoc za rażąco naruszające interesy kredytobiorcy i to bez konieczności indywidualnego zbadania stopnia zagrożenia interesów pożyczkobiorcy na skutek wprowadzenia tego postanowienia do umowy i czy rzeczywiście w tym konkretnym przypadku doszło do rażącego naruszenia interesów kredytobiorcy, gdy z ww. przepisów dyrektywy wynika, że ustawodawca europejski wprost w załączniku dyrektywy wskazał, że umowy kupna lub sprzedaży walut obcych należy wyłączyć z katalogu klauzul szarych, a ponadto logiczne jest, że nie zawsze klauzule, które są sprzeczne z dobrymi obyczajami, muszą jednocześnie rażąco naruszać interesy konsumentów; 8) naruszenie art. 385 ( 1) §1 k.c. w zw. z art. 385 ( 1) §2 k.c. w zw. z art. 58 §1, 2 i 3 k.c. - poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że: a) abuzywność klauzul wymiany walut (§5 ust. 4 oraz 13 ust. 7) wpływa na los całego zobowiązania umownego Í istnienie w umowie takich klauzul warunkuje byt tejże umowy, podczas gdy stwierdzenie abuzywność wskazanych postanowień nie wpływa na los całego zobowiązania określonego w walucie obcej; b) abuzywność klauzul wymiany walut (§5 ust. 4 oraz 13 ust. 7) powoduje niemożność wykonywania umowy, podczas gdy możliwe jest funkcjonowanie umowy bez tych postanowień umownych, albowiem ich brak nie powoduje powstania luki w umowie skutkującej niemożnością jej wykonywania; c) stwierdzenie niedozwolonego charakteru klauzul wymiany walut (§5 ust. 4 oraz 13 ust. 7) pociąga za sobą skutek nieważności całej umowy, pomimo że wyżej wymienione przepisy nie wiążą z abuzywnością klauzul umownych skutku w postaci bezwzględnej nieważności całej umowy (czynności prawnej), podczas gdy prawidłowa wykładnia wyżej wymienionych przepisów powinna prowadzić do wniosku, że po usunięciu klauzul abuzywnych, zobowiązanie zostaje wyrażone nadal w CHF, więc umowa może być nadal wykonywana, a irrelewantne dla oceny możliwości wykonywania umowy są postanowienia odsyłające do Tabeli kursów walut, skoro sama umowa może być wykonywana bezpośrednio w walucie obcej, z pominięciem stosowania tabelarycznego kursu walut Banku; 8) naruszenie art. 385 ( 1) §1 i 3 k.c. w zw. z art. 385 k.c., polegające na ich błędnym zastosowaniu, skutkującym uznaniem, że postanowienia umowy nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, nie dotyczą głównych świadczeń stron Umowy Kredytu i jednocześnie kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, mimo iż prawidłowe zastosowanie norm zawartych w ww. przepisach prowadzi do wniosku, że dokonując oceny tych postanowień in concreto, uznać należy, że były one przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, dotyczą głównych świadczeń stron Umowy Kredytu i jednocześnie nie kształtują praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny
z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy; 9) naruszenie art. 453 k.c. - poprzez jego niezastosowanie do oceny świadczeń spełnianych i przyjmowanych w złotych polskich przez szereg lat, w sposób zgodny i bezkonfliktowy, przez obie strony Umowy Kredytu;
10) naruszenie art 111 ustawy Prawo bankowe - poprzez jego niezastosowanie przy analizie prawnej i uznanie, że „ ww. nie precyzuje, w jaki sposób ustalane są kursy walut w tabeli banku, jakie dane, jakie czynniki mają wpływ na ustalenie tych kursów i kto dokładnie dokonuje ich ustalenia oraz czy bank jest w jakikolwiek sposób ograniczony w swobodzie ustalania wysokości tych kursów, a zatem kurs CHF nie był przejrzysty" podczas gdy art. 111 ustawy Prawo bankowe formułuje uprawnienie (a jednocześnie obowiązek) Banku do samodzielnego, jednostronnego ustalania i publikowania kursów walut w tabelach walut obcych, tj. bez konieczności indywidualnego uzgadniania z poszczególnymi klientami metodologii ich ustalania i zasad publikacji.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie, choć nie z przyczyn wskazanych w jej treści.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny.

Zarzuty naruszenia art. 233 §1 k.p.c. w znakomitej części skoncentrowane były na negowaniu dokonanej przez Sąd Okręgowy interpretacji łączącej strony umowy, której treść kwestionowana nie była.

Stwierdzenie, że jedynie Bank miał możliwość jednostronnego określenia wysokości kursu wskazywanego w tabeli kursowej nie było dowolne, albowiem Kredytobiorczyni nie miała żadnej możliwości ingerencji w mechanizmy ustalania takiego kursu, a podmiotem który decydował, jakie czynniki będą miały wpływ na kurs waluty w danym dniu, był wyłącznie Bank. Jako niezrozumiały natomiast w kontekście zapisu §13 ust. 7 umowy jawi się argument, że kurs CHF/PLN nie miał żadnego wpływu na wysokość raty.

Nie przekonuje także twierdzenie, że powódka z łatwością mogła się uwolnić od rozliczania należności z tytułu rat kredytu z wykorzystaniem tabeli kursów Banku, poprzez wskazanie jako rachunku właściwego do spłaty rachunku technicznego w CHF lub rachunku walutowego w CHF przy zawarciu Umowy kredytu lub w dowolnym momencie w toku jej wykonywania. Wyjść należy od tego, że łącząca strony umowa nie miała charakteru walutowego. Z punktu widzenia polskiego systemu prawnego można wyróżnić trzy rodzaje kredytów, w których występuje (w różnych rolach) waluta obca: indeksowany, denominowany i walutowy. W kredycie indeksowanym kwota kredytu jest podana w walucie krajowej i w tej walucie zostaje wypłacona, ale zostaje przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej również na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, przy czym spłata kredytu następuje w walucie krajowej. W kredycie denominowanym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej, a zostaje wypłacona w walucie krajowej według klauzuli umownej opartej na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, zaś spłata kredytu następuje w walucie krajowej. Z kolei w kredycie walutowym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej i spłata również jest dokonywana w tej walucie. Tylko w tym ostatnim wypadku roszczenie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy jest wyrażone
w walucie obcej, tj. kredytobiorca może żądać od kredytodawcy wypłaty kwoty kredytu
w walucie obcej. W dwóch pozostałych wypadkach żądanie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy w zakresie spełnienia świadczenia (czyli wypłaty kwoty kredytu) dotyczy wyłącznie waluty krajowej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2020 r. I CSK 556/18). Fakt, że powódka od początku miała możliwość wyboru i dokonywania spłaty rat kredytu bezpośrednio w CHF nie zmieniłoby oceny klauzul umownych uznanych przez Sąd pierwszej instancji za niedozwolone. Przede wszystkim, ze względu na przedmiot finansowania, kredyt mógł zostać wypłacony wyłącznie w walucie polskiej, stosownie do §5 ust. 3.2 umowy. Niezależnie od tego nie sposób podzielić argumentacji skarżącego, że kredytobiorczyni mogła uniknąć kwestionowanego przez nią sposobu przeliczania walut, gdyby wybrała od początku spłatę we frankach szwajcarskich. Nie może bowiem znaleźć akceptacji sytuacja, w której przedsiębiorca daje konsumentowi alternatywę w wyborze sposobu spełnienia świadczenia, a następnie odnosi korzyść z tego, że konsument wybrał sposób, który okazał się dla niego niekorzystny. Możliwość wyboru waluty do spłaty kredytu nie świadczy bynajmniej także o indywidualnym uzgadnianiu jej treści, skoro obie formy spłaty wynikały z przedstawionego wzorca umowy.

Kwestia, czy dane Banku było sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszało interesy konsumenta, należała do sfery prawa materialnego, o czym niżej.

Pominięcie przez Sąd Okręgowy dowodów z przesłuchania świadków: E. P., K. M. i A. M. nie stanowiło o naruszeniu wskazanych w apelacji przepisów procesowych, a w szczególności art. 233 §1 k.p.c., który dotyczy wyłącznie dowodów przeprowadzonych. Przede wszystkim zauważyć wypada, że jedynie pierwszy z ww. świadków brał udział przy podpisywaniu umowy z powódką. Zeznania pozostałych z natury rzeczy miałyby zatem charakter oderwany od okoliczności danego przypadku, co czyniło je nieprzydatnymi dla wyjaśnienia sprawy. Niezależnie od tego sięgnąć należał do tezy dowodowej przytoczonej w odpowiedzi na pozew. Otóż ww. świadkowie przesłuchani mieli zostać na okoliczności: wykonania obowiązków obciążających doradców kredytowych podczas oferowania kredytów w walutach obcych, w szczególności realizacji obowiązków w zakresie udzielania informacji o ryzykach związanych z udzielaniem kredytów walutowych przez Bank; wyjaśnienia powódce przed zawarciem umowy kredytu kwestii związanych z ryzykiem walutowym i ryzykiem zmiany oprocentowania oraz świadomości powódki odnośnie do tego ryzyka; odrzucenia przez powódkę oferty kredytu złotowego
i wyboru kredytu walutowego; wymogów zawartych w procedurach bankowych w zakresie udzielania kredytów w walutach obcych i przestrzegania tych procedur przez doradców kredytowych. Ostatnia z przytoczonych okoliczności, jak wskazano zresztą wyżej, miała charakter zbyt ogólnikowy, by być przydatną dla wyniku sporu. Kwestia wyboru waluty kredytu była w sprawie niesporna, a co za tym idzie nie wymagała dowodzenia. Za udowodnioną także Sąd Okręgowy uznał okoliczność poinformowania powódki o ryzyku walutowym, tj. ryzyku zmiany kursów walut i możliwym wzroście wysokości zadłużenia
z tytułu kredytu oraz rat kredytu wyrażonych w walucie polskiej przy wzroście kursów waluty kredytu. Fakt przekazania takich informacji powódce wynikał z § 30 umowy oraz oświadczenia powódki stanowiącego załącznik nr (...) do umowy o kredyt. Dla sprawy istotne jednak było, czy powódka w sposób zrozumiały pouczona została o nieograniczonym ryzyku kursowym oraz
o dokładnym, weryfikowalnym sposobie ustalania wysokości wypłaty i spłaty środków
z umowy kredytu, a nie to, jakie w pozwanym banku obowiązywały procedury. Z tezy dowodowej nie można jednak wyczytać, podobnie zresztą jak z samych twierdzeń strony pozwanej, że zakres poinformowania powódki był szerszy, niż wynikało to z zaoferowanych dokumentów. Sposób funkcjonowania kredytu hipotecznego indeksowanego czy denominowanego do waluty obcej jest rzeczą powszechnie znaną, nie wymagającą dowodzenia, podobnie zresztą, jak różnice w oprocentowaniu kredytów indeksowanych
i nieindeksowanych. Bez znaczenia był też sposób ustalania kursów wymiany walut mających zastosowanie do umowy, skoro nie został on przedstawiony kredytobiorcy.

Częściowo analogiczne argumenty zadecydowały o fiasku zarzutu pominięcia dowodu z przesłuchania powódki. Jak wskazano wyżej, okoliczność możliwości wyboru waluty spłaty była tak niesporna, jak i nieistotna. Kwestia indywidualnego uzgodnienia z Bankiem postanowień umowy kredytu mogłaby mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia w sytuacji, gdy pozwany twierdziłby, że uzgodnieniom takim podlegały relewantne zapisy umowne. Tymczasem, jak wskazuje na to treść zarzutu, skarżący wiąże to z możliwością spłaty rat kredytu w jego walucie, co istotne dla sprawy nie było. Jak już także zauważono wcześniej, nie było sporne informowanie powódki o ryzyku kursowym czy zmianie oprocentowania,
a powszechna świadomość tych zjawisk wydaje się oczywista. Fakt z kolei stosowania tabel kursowych wynikał wprost z umowy. Trudno jednak, pozostając w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego, w kontekście zaoferowanych przez pozwanego dowodów
z dokumentów, przyjąć, że powódce udzielona została informacja szersza czy bardziej szczegółowa od tej uwidocznionej w umowie czy oświadczeniu o zaznajomieniu o ryzyku kursowym. Przypomnienia wymaga w tym miejscu, że dowód z przesłuchania stron ma charakter subsydiarny, co wynika wprost z treści art. 299 k.p.c. W rozpoznawanej sprawie wyjaśnione zostały wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy fakty.

Sąd pierwszej instancji nie naruszył wymienionych w apelacji przepisów prawa procesowego, oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Kwestia stosowania przez pozwanego reguł rynkowych przy ustalaniu kursów wymiany walut była nieistotna dla rozstrzygnięcia. Do kompetencji biegłego nie należała również interpretacja zapisów umownych. Nie sposób jednak nie dostrzec, że skoro skarżący widzi potrzebę wykładni relewantnych postanowień umownych przy wykorzystaniu wiadomości specjalnych, nie do obrony wydaje się koncepcja transparentności tychże postanowień.

Przechodząc do merytorycznej oceny zaskarżonego wyroku w kontekście podniesionych w apelacji zarzutów, zauważyć wypada, że Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał wskazane przez siebie zapisy umowy za abuzywne. W aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego, klauzule dotyczące przeliczenia kwoty wypłaconego kredytu i spłacanych rat na walutę obcą, są kwalifikowane jako określające główne świadczenia stron (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2020 r., I CSK 556/18). Treść umowy wskazuje jednoznacznie, że przedsiębiorca – bank posługiwał się wzorcem umowy (art. 384 §1 k.c.).
W tych okolicznościach ciężar wykazania indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych spoczywał na pozwanym, stosownie do art. 385 1 §4 k.c. w zw. z art. 385 1 §3 k.c. Ciężarowi temu strona ta nie sprostała. Sam fakt zaakceptowania warunków umowy, a nawet oświadczenia o wzięciu pod uwagę ryzyka kursowego nie oznacza, że relewantne postanowienia umowne były negocjowane czy nawet negocjowalne. Swoboda kredytobiorcy we wpływaniu na kształt umowy nie dotyczyła tych jej zapisów, które decydowały w danym przypadku o ważności umowy. Odesłanie do bliżej nieokreślonego kursu kupna czy sprzedaży obowiązującego w Banku świadczy o tym, że kredytodawca dysponował arbitralnością
w kształtowaniu kursów walut. Pamiętać bowiem należy, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się wg stanu z chwili zawarcia umowy. Z tego punktu widzenia nie ma znaczenia fakt, że pozwany stosował mechanizmy rynkowe, a stosowane kursy miały ekonomiczne uzasadnienie. Kluczowe jest bowiem, że w samej umowie nie było wskazania,
w jaki sposób ww. mechanizmy będą stosowane w odniesieniu do zobowiązania powodów. Istniała zatem możliwość naruszenia interesów konsumenta. Bez znaczenia w tej sytuacji pozostaje, że zgodnie z art. 5 ust. 2 pkt 7 prawa bankowego bank jest uprawniony do przeprowadzania określonych operacji walutowych oraz może stosować własne kursy walutowe, które obowiązany jest ogłaszać (art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego). Żaden
z powoływanych przepisów ani nie określał mechanizmu ustalania kursów walut, ani nie zwalniał z obowiązku jego precyzyjnego wskazania w umowach zawieranych z konsumentem. Nie sposób w tej sytuacji mówić o jednoznacznym sformułowaniu postanowień umowy.

Dokonując wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG w podobnym kontekście, dotyczącym swobody określania kursu wymiany przez bank, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że „wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem
a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne”. W sytuacji,
w której dana klauzula zawarta w umowie kredytowej nie realizuje przytoczonych kryteriów,
a zatem jest niedozwolona (nieuczciwa), umowa nie pozwala na określenie rozmiarów świadczenia banku i kredytobiorcy w oparciu o obiektywne, niezależne od żadnej stron czynniki. Postanowienia uprawniające bank do jednostronnego ustalenia kursów walut są nietransparentne, pozostawiają bowiem pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają zasadę równości stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2022 r., II CSKP 45/22 i orzecznictwo przywołane w uzasadnieniu wyroku). W świetle zaprezentowanej argumentacji oraz okoliczności sprawy uznać należało, że ww. postanowienia umowne kształtowały prawa powódki jako konsumentki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jej interesy.

Niezależnie od powyższego mieć należy na uwadze, że abuzywność umów kredytów indeksowanych i denominowanych w CHF nie wyczerpuje się w klauzulach kształtujących mechanizm indeksacji. Za abuzywne uznawane są też postanowienia odnoszące się do ustalonego w walucie obcej mechanizmu waloryzacji świadczeń (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta nieograniczonym ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2023 r., I CSK 4379/22).

Niesłusznie zarzucił również pozwany brak rozważenia możliwości utrzymania umowy po eliminacji z niej postanowień niedozwolonych. W razie stwierdzenia abuzywności postanowień umowy kredytu indeksowanego odnoszących się do sposobu określania kursu waluty obcej, umowa nie może obowiązywać w pozostałym zakresie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 30 września 2022 r., I CSK 2071/22). Wiąże się to także z faktem, że zastąpienie niedozwolonego postanowienia poprzez wprowadzenie innego mechanizmu przeliczenia waluty stanowiłoby zbyt daleko idącą modyfikację umowy w celu ratowania sytuacji prawnej przedsiębiorcy, który abuzywną klauzulę zastosował. Pogląd powyższy należy zastosować również w przypadku kredytu denominowanego, gdyż pozostawienie zobowiązania kredytobiorcy we franku szwajcarskim w istocie w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami sanowałoby uchybienia banku w stosowaniu mechanizmu przeliczania walut, przerzucając negatywne następstwa zmiany kursu waluty wyłącznie na konsumenta.

Na niepowodzenie skazana byłaby także próba zarzucania, że Sąd Okręgowy powinien był zastosować normy o charakterze dyspozytywnym przewidziane zarówno w kodeksie cywilnym, jak i przepisach ustawy o Narodowym Banku Polskim, prawa bankowego czy prawa wekslowego. Za w pełni przekonujący uznać należy pogląd, zgodnie z którym art. 385 1 §2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 §3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego. Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej co do zasady wyklucza, aby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych
w umowach. Zwraca się uwagę, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania
w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych. Kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159).

Za nietrafiony uznać należało również zarzut obrazy art. 453 k.c. już tylko z tego względu, że może mieć on zastosowanie wyłącznie do zobowiązań istniejących, tj. mających swoje źródło w ważnej czynności prawnej.

Sąd odwoławczy nie dostrzegł także, aby Sąd pierwszej instancji uchybił prawu materialnemu w zakresie nie objętym zarzutami apelacji.

Jak wskazano wyżej, mimo bezzasadności podniesionych w treści apelacji zarzutów, podlegała ona częściowemu uwzględnieniu z uwagi na podniesiony w toku postępowania apelacyjnego zarzut wygaśnięcia zobowiązania na skutek potrącenia. W związku
z podniesionym zarzutem Sąd drugiej instancji dodatkowo ustalił, że:

- pismem z 28 czerwca 2024 r. pozwany bank wezwał powódkę do zapłaty kwot 182.025,64 zł oraz 4517,49 CHF z tytułu kapitału wypłaconego powódce w wykonaniu umowy kredytu, z terminie 1 miesiąca od doręczenia pisma (dowód: pismo – k. 482); pismo doręczone zostało powódce 4 lipca 2024 r. (okoliczność niesporna);

- pismem z 15 lipca 2024 r. powódka wezwała stronę pozwaną do zapłaty kwoty 37.751,78 zł z tytułu nienależnego świadczenia obejmującego raty kapitałowo-odsetkowe zapłacone w wykonaniu umowy kredytu w okresie od 1 czerwca 2022 r. do 1 lipca 2024 r. –
w terminie 7 dni od otrzymania pisma; doręczenie nastąpiło 19 lipca 2024 r. (dowód: dokumenty – k. 483-487); powódka uiściła na rzecz strony pozwanej 37.751,78 zł z tytułu rat kapitałowo-odsetkowych zapłacone w wykonaniu umowy kredytu w okresie od 1 czerwca 2022 r. do 1 lipca 2024 r. (okoliczność przyznana na rozprawie apelacyjnej);

- doręczonym stronie pozwanej pismem z 6 sierpnia 2024 r. powódka dokonała potrącenia z wierzytelnością Banku, z tytułu wypłaconego powódce kapitału z umowy kredytu w wysokości 192.259,95 zł, swoich wierzytelności w następującym porządku: 37.751,78 zł
z tytułu nienależnego świadczenia obejmującego raty kapitałowo-odsetkowe zapłacone
w wykonaniu umowy kredytu w okresie od 1 czerwca 2022 r. do 1 lipca 2024 r.; 68.995,01 zł – z tytułu skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie zasądzonych w zaskarżonym aktualnie wyroku; 210.444 zł zasądzonej ww. wyrokiem za świadczenia dokonane na rzecz Banku w okresie od 1 września 2007 do 30 maja 2022 r. (dowód: oświadczenie – k. 472-473).

W świetle dodatkowych ustaleń faktycznych Sąd drugiej instancji za częściowo uzasadniony uznał zarzut wygaśnięcia zobowiązania będącego źródłem zasądzonego świadczenia, na skutek potrącenia wzajemnych wierzytelności.

Na wstępie tej części rozważań wskazać należy, że Sąd Apelacyjny w obecnym składzie nie podziela poglądu o konieczności analogicznego stosowania art. 203 1 k.p.c. do zarzutu spełnienia świadczenia na skutek potrącenia. Oświadczenie o potrąceniu może być składane poza postępowaniem toczącym się z powództwa wierzyciela wzajemnego i podlega ogólnym przepisom co do sposobu i chwili złożenia (art. 60 i 61 k.c.). Jeżeli zostanie złożone skutecznie, ze względu na skutek umarzający, tworzy nową treść stosunku prawnego między stronami.
W razie dojścia do procesu o roszczenie wierzyciela wzajemnego, obrona pozwanego nie może polegać na podniesieniu zarzutu potrącenia, lecz zarzutu nieistnienia roszczenia powoda ze względu na umorzenie wierzytelności (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 29.09.2023 r., I CSK 5/23, LEX nr 3611718).

W rozpoznawanej sprawie wykazane zostało ponad wszelką wątpliwość, że pozwany ma wierzytelność względem powódki z tytuły wypłaconego kapitału w kwocie 192.259,95 zł. Wierzytelność tę postawił w stan wymagalności z dniem 4 sierpnia 2024 r., tj. upływem miesięcznego terminu wskazanego w wezwaniu do zapłaty (art. 112 k.c.). Jakkolwiek niewielka część należności w wezwaniu określona została we frankach szwajcarskich, to powódka wymagalności tej części nie zakwestionowała. Pozwany z kolei nie podważał sposobu przeliczenia tej części wierzytelności na złote polskie, w której to walucie był zobowiązany
w rzeczywistości. Niesporną wierzytelność z tytułu wpłat dokonanych za okres nieobjęty sporem, tj. 37.751,78 zł powódka postawiła w stan wymagalności w dniu 26 lipca 2024 r. Odnośnie z kolei do wierzytelności objętej zaskarżonym wyrokiem w zakresie należności głównej, to stała się ona wymagalna, zgodnie z prawidłowym stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, w dniach 26 stycznia 2021 r. co do kwoty 186.922,35 zł oraz 23 maja 2022 r. co do 14.522,63 zł. Skapitalizowane odsetki ustawowe za okres od 27 stycznia 2021 r. do 4 sierpnia 2024 r. wyniosły co do pierwszej kwoty 65.168 zł, a za okres od 24 maja 2022 r. do 4 sierpnia 2024 r. – 3764,65 zł – co do drugiej; łącznie – 68.932,93 zł. Przyjęcie jako daty końcowej
4 sierpnia 2024 r. wiązało się z unormowaniem zawartym w art. 499 zd. drugie k.c. W dniu tym nastąpił bowiem stan potrącalności przeciwnych wierzytelności (wymagalna stała się wierzytelność Banku). Powódka na podst. art. 451 §1 zd. drugie k.c. w zw. z art. 503 k.c. mogła wg swojego uznania przedstawić do potrącenia wierzytelność najpóźniej wymagalną oraz należności uboczne. Po potrąceniu z kwotą 192.259,95 zł kwot 37.751,78 zł i 68.932,93 zł, pozostało 85.575,24 zł i o tyle pomniejszyć należało zasądzoną zaskarżonym wyrokiem należność główną, w wyniku czego uzyskano wartość 115.869,74 zł. Wobec wstecznego skutku umorzenia (art. 499 k.c.), odsetki należało zasądzić od 5 sierpnia 2024 r.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §1 k.p.c. orzekł jak w sentencji. Mimo częściowego uwzględnienia apelacji Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do modyfikacji rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Powódka co do zasady utrzymała się w słuszności swojego stanowiska w całości, a korekta orzeczenia była następstwem zdarzenia zaistniałego po wydaniu zaskarżonego wyroku. Nie można przy tym czynić zarzutu powódce, że nie skorzystała z możliwości potrącenia swoich wierzytelności przed postawieniem w stan wymagalności wierzytelności banku.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, do których zastosować należało argumentację przytoczoną wyżej, a które po stronie powódki ograniczyły się do wynagrodzenia radcy prawnego przyjęto art. 98 §1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 pkt 7 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.). Dodatkowo na rzecz powódki zasądzono koszty postępowania zabezpieczającego, na które złożyły się opłata od wniosku 100 zł i wynagrodzenie pełnomocnika obliczone na podst. §8 ust. 1 pkt 7 w zw. z §29 ww. rozporządzenia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marek Boniecki
Data wytworzenia informacji: