I ACa 1394/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2025-02-04

Sygn. akt I ACa 1394/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lutego 2025 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Sławomir Jamróg

Protokolant: Grzegorz Polak

po rozpoznaniu w dniu 4 lutego 2025 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa K. B.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 14 czerwca 2022 r.,
sygn. akt I C 35/22

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych)
z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie
w spełnieniu świadczenia pieniężnego, od dnia uprawomocnienia się tego orzeczenia do dnia zapłaty.

Sygn. akt I ACa 1394/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem 14 czerwca 2022 r., sygn. akt I C 35/22 Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, rozstrzygając żądanie główne ustalił, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...) (...) (...) z dnia 15 maja 2006 r. zawarta pomiędzy powodem K. J. (obecnie K. B.) a pozwanym (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. - jest nieważna w całości (pkt I), zasądził od pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. B. kwotę 66 964,18 zł oraz kwotę 13 775,82 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 października 2021 r. do dnia zapłaty (pkt II) i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 11 817 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III).

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:

Bank (...) SA w 2006 roku oferował kredyty w PLN oraz kredyty w walutach wymienialnych m.in. w CHF, przy czym w swojej ofercie miał jedynie kredyty denominowane do CHF.

W dniu 9.02.2004 roku pozwany Bank wprowadził pisemną procedurę produktową „(...)”, w oparciu o którą ustalano z klientem wysokość kwoty kredytu zgodnie z warunkami określonymi w informacji uzupełniającej. Sporządzano symulację spłaty rat wykorzystując aplikację (...). W symulacji uwzględniano różne warianty spłaty kredytu.

Na wzorcu umownym z 2005 roku kredytu mieszkaniowego (...) w §13 ust 1 przewidziano spłatę zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek w drodze potrącenia przez bank swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z (...), rachunku walutowego kredytobiorcy, rachunku prowadzonego w walucie kredytu, na który kredytobiorca dokonywał wpłat z tytułu udzielonego kredytu w walucie kredytu lub innej walucie niż waluta kredytu, wpłaty dokonywane w walucie innej niż waluta kredytu były przeliczane na walutę kredytu przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży walut.

Według wewnętrznych procedur pracownicy banku mieli obowiązek najpierw zaprezentować propozycję kredytu w PLN, a jeśli klient sobie życzył przedstawiano również ofertę kredytu denominowanego. Decyzja jaki kredyt kredytobiorca wybierze należało do klienta. Zdarzało się, że klient nie miał zdolności kredytowej na wnioskowaną kwotę kredytu w PLN i udzielenie kredytu w PLN, ale miał taką zdolność przy ofercie kredytu denominowanego do CHF. Raty kredytu denominowanego były znacznie niższe niż kredytu złotowego.

Klientowi udostępniano materiały reklamowe dotyczące informacji o ryzyku kursowym i ryzyku walutowym w formie broszury informacyjnej pt : informacja o ryzyku walutowym i ryzyku zmiennej stopy procentowej”, w których były wykresowe symulacje wzrostu rat kredytowych. W symulacji modelowej wskazywano, że miesięczna rata kredytu powiązanego z kursem CHF przy aktualnym poziomie kursu CHF i poziomie stopy procentowej wynosi 1032,91 zł, a przy wzroście CHF o wartość stanowiącą różnicę między maksymalnym a minimalnym kursem CHF z ostatnich 12 miesięcy tj. o 15,6% rata wynosi 1194,04 zł. Broszura ta zawierała informacje o ryzyku walutowym, tj. ryzyku związanym z możliwością zmiany kursu waluty, który mógł powodować, że początkowo tańszy kredyt walutowy mógł stać się znacznie droższy w obsłudze od złotowego. W broszurze tej zawarto też informacje o stosowaniu przez bank kursu kupna i sprzedaży dla dewiz, co stanowiło dodatkowy koszt kredytu. W broszurze znajdował się też wykres linowy kursów CHF w latach 2000-2005, wskazujący na niewielkie wahania.

Klientom nie tłumaczono jak bank tworzył tabele kursowe, nie tłumaczono pojęcia spreadu walutowego. W chwili zawarcia umowy klient nie wiedział jaka ilość środków w PLN zostanie mu przekazana.

W przypadku współpracy na rynku finansowym Bank zawierał z kredytobiorcami umowy ramowe na podstawie, których negocjowano transakcje wymiany walut.

W dniu 13 kwietnia 2006 roku powód złożył w banku wniosek o udzielenie kredytu. Posiadał wykształcenie wyższe zawodowe i pracował wówczas jako specjalista ds. sprzedaży. Wnioskował o przyznanie kredytu w wysokości 114 837,30 zł w CHF na zakup lokalu, na 30 letni okres kredytowania. W pkt 9 ust 5 wniosku powód oświadczył, że poniesie ryzyko zmian kursów walut.

Bank zweryfikował zdolność kredytową powoda i wydał pozytywną decyzję kredytową na udzielenie kredytu denominowanego do CHF. Powód nie posiadał zdolności kredytowej na kredyt w PLN we wnioskowanej kwocie. Powodowi nie udostępniono umowy do przeanalizowania w domu. Przeczytał ją w banku, ale niewiele z niej zrozumiał. Umowę zawarto z powodem na wzorze przygotowanym przez bank, bez możliwości jego negocjacji.

Bank nie proponował powodowi w ogóle wypłaty kredytu w CHF, zawsze kredyt wypłacano w PLN. Nie proponowano też powodowi spłaty rat przez rachunek walutowy lub techniczny.

W dniu 15.05.2006 powód K. J. podpisał z Bankiem (...) SA umowę kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...) (...) (...).

Zgodnie z § 1 pkt 7 umowy stawka referencyjna oznaczała wartość stawki referencyjnej LIBOR dla CHF dla międzybankowych depozytów trzymiesięcznych (LIBOR 3M). Zgodnie z § 1 pkt 8 umowy tabela kursów oznaczała Tabelę kursów (...) SA obowiązującą w chwili dokonywania przez (...) SA określonych w umowie przeliczeń kursowych. Zgodnie z § 1 pkt 9 umowy waluta wymienialna była walutą inną niż waluta kredytu, której kursy zamieszczano w tabeli kursów.

Zgodnie z § 2 ust 1 umowy na warunkach określonych w umowie (...) SA pozostawił do dyspozycji kredytobiorcy: kredyt w kwocie 46 970,14 CHF na sfinansowanie kosztów budowy i zakupu lokalu mieszkalnego nr (...) o pow. użytkowej 66,25 mkw. z przeznaczeniem na potrzeby własne, umiejscowionego w budynku oznaczonym jako segment (...)w N. przy ul. (...) realizowanego przez (...) sp. z o.o.

Zgodnie z § 5 ust 1 i 2 umowy wypłata kredytu miała być dokonana w transzach na rachunek inwestora w formie przelewu na wskazany rachunek zgodnie z pisemną dyspozycją kredytobiorcy. Całkowita wypłata kredytu miała nastąpić do dnia 30.11.2006 roku. Zgodnie z § 5 ust 3 umowy kredyt był wypłacany w walucie polskiej na sfinansowanie zobowiązań w kraju. Zgodnie z § 5 ust 4 umowy w przypadku o którym mowa w ust 3 stosowano kurs kupna dewiz (aktualna tabela kursów) obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego.

Bank pobierał odsetki od kredytu w walucie kredytu, według zmiennej stopy procentowej w stosunku rocznym, której wysokość ustalano w dniu rozpoczynającym pierwszy i kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej, jako suma stawki referencyjnej i stałej marży banku- §6 ust 1 zd. 1umowy.

Dla celów ustalenia stawki referencyjnej Bank posługiwał się stawką LIBOR publikowaną odpowiednio o godz. 11 GMT lub 11 na stronie informacyjnej R., w drugim dniu poprzedzającym dzień rozpoczynający pierwszy lub kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej zaokrąglonej według matematycznych zasad do czterech miejsc po przecinku-§ 6 ust 3 zd. 1 umowy. W całym okresie kredytowania kredytobiorca mógł złożyć dyspozycję zmiany stawki referencyjnej najpóźniej 7 dni przed końcem okresu obowiązywania stawki referencyjnej- § 6 ust 4 umowy.

W dniu zawarcia umowy stawka referencyjna wynosiła 1,4092% a marża 2,5 %, oprocentowanie kredytu wynosiło 3,9092 % w stosunku rocznym-§ 7 ust 1 umowy. Zmiana stawki referencyjnej powodowała zmianę wysokości oprocentowania kredytu o taką samą liczbę punktów procentowych-§ 7 ust 2 umowy.

Zgodnie z § 10 ust 1 umowy należna bankowi prowizja od udzielonego kredytu zgodnie z taryfą w wysokości 1,2% kwoty kredytu tj. 563,64 CHF była płatna jednorazowo przez kredytobiorcę w dniu zawarcia umowy w walucie polskiej przy zastosowaniu w dniu zawarcia umowy (aktualna tabela banku) kursu sprzedaży dla dewiz -w przypadku wpłaty w formie przelewu środków lub sprzedaży pieniędzy-w przypadku wpłaty w formie gotówkowej.

Zabezpieczeniem spłaty kredytu zgodnie z § 11 ust 1 umowy była: hipoteka zwykła w kwocie 46 970,14 CHF i hipoteka kaucyjna do kwoty 10 334 CHF na nieruchomości obj. KW (...).

Spłata zadłużenia kredytobiorcy z tytułu kredytu i odsetek następowała w drodze potrącenia przez Bank swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego kredytobiorcy nr (...). Kredytobiorca wyraził zgodę na potrącenie, o którym mowa w ust 1 -§ 13 ust 1 i 2 umowy.

Zgodnie z § 13 ust 7 umowy potrącenie środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego kredytobiorcy w walucie polskiej następowało w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony był kredyt, wg obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności kursu sprzedaży dla dewiz ( aktualna Tabela kursów).

Według § 18 ust 1 umowy niespłacenie przez kredytobiorcę części albo całości raty w terminie umownym powodowało, że należność z tytułu zaległej spłaty stawała się zadłużeniem przeterminowanym i mogła zostać przez Bank przeliczona na walutę polską przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna tabela banku), obowiązującego w Banku w dniu o którym mowa w § 13 ust 3. Brak środków na rachunku przeznaczonym do spłaty, o którym mowa w §13 ust 1 w terminie o którym mowa w §13 ust 1 skutkowało niespłaceniem raty lub zadłużenia-§ 13 ust 2 umowy.

Według § 19 umowy jeżeli spłata zadłużenia przeterminowanego i odsetek następowała w walucie innej niż waluta polska: w formie bezgotówkowej kwota wpłaty była przeliczana na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej według kursu kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów Banku), obowiązującego w (...) SA w dniu wpływu środków, w formie gotówkowej kwota wpłaty była przeliczana na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej według kursu kupna dla pieniędzy (aktualna Tabela kursów Banku), obowiązującego w (...) SA w dniu wpływu środków.

Według § 22 ust 1 i 2 umowy kredyt uważano za spłacony jeżeli zadłużenie po spłacie ostatniej raty kredytu i odsetek wynosiło 0 albo jeżeli w wyniku ostatecznego rozliczenia występowała nadpłata lub niedopłata wyrażona w walucie polskiej, przy zastosowaniu kursu średniego NBP (aktualna tabela kursów), obowiązującego w dniu spłaty z rachunku o którym mowa w §13 ust 1 w wysokości nie wyższej niż dwukrotność poleconej przesyłki pocztowej. W przypadku nadpłaty, wypłata kwoty nadpłaty była dokonywana w formie przelewu na wskazany rachunek w walucie polskiej przy zastosowaniu kursu kupna dewiz (aktualna tabela kursów) obowiązującego w banku w dniu wypłaty albo na wskazany rachunek walutowy.

Według § 30 ust 2 umowy kredytobiorca oświadczał, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka zmiany kursów walutowych i że zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokości rat kredytu i, że to ryzyko ponosi.

Dnia 6 stycznia 2007 roku powód zawarł związek małżeński z N. B.. W związku z zawarciem związku małżeńskiego powód K. J. przyjął nazwisko żony tj. B.. Powód wraz z żoną N. B. zakupili w/w lokal mieszkalny od dewelopera dnia 9 stycznia 2007 roku.

Środki z kredytu wypłacono w 4 transzach: dnia 16.05.2006 roku w kwocie 10 272,27 CHF (25 519,40 zł), dnia 28.07.2006 w wysokości 15 706,83 CHF (38 279,12 zł), dnia 3.11.2006 w wysokości 10750,90 CHF (25 519,41 zł), dnia 28.11.2006 w wysokości 10 240,14 CHF (24 193,35 zł) na konta bankowe dewelopera, od którego powód nabył mieszkanie.

W 2015 roku powód zwrócił się do banku o umożliwienie spłaty rat z rachunku technicznego w CHF. Dnia 29.01.2015 roku strony podpisały aneks do umowy kredytu, zezwalający powodowi na spłatę rat w CHF. Od tego czasu powód płacił raty bezpośrednio w walucie.

Powód tytułem spłaty kredytu uiścił 66 964,18 zł i 13 775,82 CHF.

Pismem z dnia 20.09.2021 roku powód zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika wezwał bank do zapłaty kwoty 66 964,18 zł i 13 775,82 CHF w terminie 7 dni od otrzymania tego pisma na wskazany rachunek bankowy. Podawał, że umowa kredytu z dnia 15.05.2006 roku jest nieważna jako sprzeczna z obowiązującymi przepisami prawa. Pismo to bank otrzymał dnia 23.09.2021 roku.

Przy tym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji przyjął, że żądanie ustalenia nieważności umowy kredytu i zapłaty zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Zdaniem Sądu powód posiada interes prawny w ustaleniu o jakim mowa w art. 189 k.p.c. Fakt bowiem niepewności stanu prawnego powodujący potrzebę uzyskania ochrony prawnej w niniejszej sprawie jest niewątpliwy i ma charakter obiektywny. Umowa kredytu jest zobowiązaniem długoterminowym, zawiera zabezpieczenia spłat kredytu m.in. w postaci hipoteki. Istnieje w tym przypadku uzasadniona obiektywnie wątpliwość, czy strony są związane postanowieniami umowy i czy umowa dalej powinna być wykonywana. Istnieje też potrzeba rozwiania istniejących wątpliwości, w związku z tym, że w kredytu ustalono zabezpieczenie hipoteczne, którego wykreślenia z ksiąg wieczystych można domagać się tylko w oparciu o orzeczenie sądowe, które wyraźnie stwierdza nieważność umowy.

Sąd Okręgowy uznał, że istnieje sprzeczność zawartych w treści umowy kredytowej klauzul waloryzacyjnych z naturą stosunku zobowiązaniowego oraz zasadami współżycia społecznego, dlatego na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. i art. 58 § 2 k.c., uznał umowę kredytową Sąd uznał za nieważną w całości, uznając za zasadne żądanie ustalenia nieważności umowy i orzekł o tym w punkcie I sentencji .

Zdaniem Sądu zawarta przez powoda umowa była umową kredytu denominowanego. Nie był to wbrew twierdzeniom banku kredyt czysto walutowy. Albowiem był wypłacany w walucie polskiej na sfinansowanie zobowiązań w RP, a celem umowy było finasowanie kosztów budowy i zakupu od dewelopera lokalu mieszkalnego w N.. Nie staniała w ogóle możliwości wypłaty kwoty kredytu w CHF. Sporna umowa nie zawierała też żadnej możliwości spłaty rat kredytu bezpośrednio w CHF przez rachunek techniczny lub walutowy. Ta konkretna umowa nie dawała możliwości spłaty przez rachunki bankowe w CHF. Takiej opcji powodowi w ogóle nie zaproponowano. W 2006 roku pojęcie umowy kredytu denominowanego nie było ustawowo zdefiniowane, ale funkcjonowało powszechnie w obrocie bankowym. Były to rodzaj kredytów oferowanych i chętnie udzielanych przez banki. Umowę taką można była jednak zawrzeć ważnie jako umowę nienazwaną w ramach zasady swobody umów wynikającą z art. 353 1 k.c. Strony mogły zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. W ocenie Sądu Okręgowego postanowienia spornej umowy zawierające klauzulę waloryzacyjną przede wszystkim w § 5 ust 4 co do przeliczenia kwoty wypłaty kredytu według kursów z tabel banku oraz w § 13 ust 7 umowy, który dotyczył spłat rat z zastosowaniem przeliczeń kursowych według tabel banku naruszają jednak art. 353 1 k.c. W przedmiotowej sprawie konstrukcja waloryzacji wskazana w spornej umowie kredytu i wynikająca z w/w postanowień umownych nie spełniała tego konsensualnego charakteru. Taka klauzula przeliczeniowa jest nieważna, albowiem określenie świadczenia zostało pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. Przyczyną wadliwości § 5 ust 4 oraz § 13 ust 7 umowy prowadzącej do jej nieważności, był narzucony przez bank sposób ustalania wysokości kwoty wypłaty kredytu i kwoty podlegającej zwrotowi. Powód nie miał żadnej możliwości wpływu na to jak bank ustalał te kursy. Również świadek A. S. przyznała, że tabela kursowe tworzył bank. Powód nie miał żadnego wpływu na sposób określania wysokości tego kursu przez bank. Sama umowa nie określała żadnych zasad ustalania tych kursów i bank dowolnie mógł określić kursy walut w Tabeli kursów. Takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego kredytowego narusza w ocenie Sądu pierwszej instancji jego istotę, gdyż wprowadza do stosunku zobowiązaniowego element nadrzędności jednej ze stron i podporządkowania drugiej strony, bez odwołania do jakichkolwiek obiektywnych kryteriów, zakreślających granice swobody jednej ze stron. Ponadto bank stosował też różne kursy do wypłaty kredytu i spłat rat. Stosował zatem spread, stanowiący dodatkowe wynagrodzenie banku nie ujęte w art. 69 prawa bankowego. Nadto różnica między kursem kupna i kursem sprzedaży mogła dawać bankowi dodatkowy dochód kosztem kredytobiorcy (spread), którego skali ten w dniu podpisywania umowy nie mógł przewidzieć .

W świetle ustaleń tej sprawy bank nie wykonał też jako profesjonalista ciążących na nim obowiązków informacyjnych względem powoda, a to powód został wystawiony na niczym nieograniczone ryzyko związane ze zmiennością kursu walut. Powód podpisując umowę w § 30 ust 2 umowy oświadczył, że został poinformowany o ryzyku zmian kursów walutowych i że zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość zadłużenia kredytu oraz wysokość raty. Oświadczył, że poniesie to ryzyko. Jak jednak wykazało postępowanie dowodowe powodowi nie przedstawiono historycznych zmian kursów CHF, które wskazywałyby na znaczące wahania kursowe. W broszurze informacyjnej ograniczono się do liniowego przedstawienia kursu CHF w latach 2000-2005, gdy nie było większych zmian, a kurs waluty był stabilny. Natomiast symulacja wzrostu raty kredytu denominowanego w związku ze wzrostem kursu CHF ograniczała się do pokazania wzrostu na poziomie około 15 %, co nie dawało żadnej rzetelnej informacji o możliwości wzrostu zadłużenia przy znaczącym przynajmniej 50% wzroście kursu CHF. Nadto biorąc pod uwagę wcześniejszą względną stabilność kursu CHF/PLN oraz informacje uzyskane o stabilności CHF, powód miał podstawy do pozostawania w poczuciu braku większego ryzyka kursowego.

Naruszenie istoty stosunku zobowiązaniowego oznacza przekroczenie granic swobody umów określonych w art. 353 1 k.c. i prowadzi do nieważności czynności prawnej jako sprzecznej z ustawą (art. 58 k.c.). Naruszenie przez bank obowiązków informacyjnych w stosunku do powoda na etapie przedkontraktowym naruszało też zasady współżycia społecznego, powodując, że czynność prawna była nieważna od samego początku (art. 58 § 2 k.c.).

Sporna umowa kredytu była też zdaniem Sądu Okręgowego nieważna w całości na podstawie art. 58 § 3 k.c., ponieważ zawierała postanowienia abuzywne w świetle art. 385 1 k.c., bez których umowy nie dało się wykonać.

Odwołując się orzecznictwa TSUE dotyczącego wykładni art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG zawartej m.in. w wyroku C-260/18 jeżeli sąd krajowy uzna, że umowa łącząca konsumenta z Bankiem upada, skutek taki nie może mieć miejsca jeżeli jest to sprzeczne z wolą konsumenta. Jeżeli sąd, w oparciu o obiektywne kryteria oceni, że umowa nie może być dalej wykonywana, konsument powinien mieć zapewnioną możliwość wypowiedzenia się w kwestii tego, czy życzy sobie zapobiegnięcia upadkowi umowy, czy też jego wolą jest uznanie umowy za nieważną. Również w sprawie C-118/17 TSUE wyraźnie wskazał, że zastąpienie klauzul nie ma miejsca, gdy utrzymanie umowy w mocy byłoby sprzeczne z interesami konsumenta (pkt 55). Na rozprawie w dniu 2.06.2022 roku- k. 209 powód podczas składania zeznań podał, że zna konsekwencje wynikające ze stwierdzenia nieważności umowy kredytu i zdaje sobie sprawę z konieczności rozliczenia z bankiem. Posiadał zatem rozeznanie w skutkach unieważnienia umowy, a mimo to konsekwentnie podtrzymywał powództwo.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Uznanie danego postanowienia za abuzywne jest uzależnione od łącznego spełnienia następujących przesłanek:

1) strony łączy umowa,

2) stronami umowy są przedsiębiorca i konsument,

3) postanowienie umowne nie zostało uzgodnione indywidualnie z konsumentem,

4) postanowienie nie określa głównych świadczeń stron (chyba że zostało sformułowane w sposób niejednoznaczny),

5) postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jego interesy.

Analizując kwestię klauzul waloryzacyjnych kwestionowanych przez powoda, a zawartych przede wszystkim w § 5 ust 4 oraz § 13 ust 7 umowy kredytowej to należało podkreślić, że znajdowały się one w umowie łączącej przedsiębiorcę - bank oraz konsumenta - powoda, dlatego bezsprzecznie spełnione zostały przesłanki wskazane w punkcie 1 i 2.

Ponadto oceny abuzywności dokonuje się z punktu widzenia jej treści w momencie zawarcia umowy, a nie z punktu widzenia praktyki, według której umowa była faktycznie wykonywana, co znalazło usankcjonowanie w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przy dokonywaniu oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego nie ma zatem żadnego znaczenia to, w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony, gdyż istotne znaczenie ma wyłącznie to, że bank miał możliwość wykorzystania abuzywnego postanowienia na podstawie treści umowy. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę, tylko dlatego, że daje kontrahentowi możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Zatem bez znaczenia pozostaje to w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, do której kredyt był indeksowany, poza tym, że ustalał go na podstawie własnych, arbitralnych, wewnętrznych procedur. Dla sprawy nie ma znaczenia wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej, czy zawarcie aneksu do umowy, gdyż mogą one odnieść skutek tylko wobec ważnych umów, ale nie mogą spowodować konwalidacji (sprawić, że staną się ważne) umów, które są on początku nieważne.

W niniejszej sprawie jak wynika z zeznań powoda i świadka A. S.-pracownika pozwanego umowa kredytowa została zawarta w oparciu o stały formularz stosowany przez Bank, bez możliwości jego negocjacji. Zatem ziściła się przesłanka nr (...) wymieniona wyżej z art. 385 1 k.c. Sam fakt, że powód mógł zdecydować czy chce zawrzeć kredyt denominowany, nie oznacza, iż umowa była indywidualnie negocjowana. W ramach bowiem tego typu umowy powód nie miał żadnego wpływu na jej treść. W szczególności nie miał możliwości negocjacji w zakresie kwestionowanych klauzul waloryzacyjnych, które zostały przez Bank narzucone. Przedmiotowa umowa miała zatem w ocenie Sądu charakter tzw. umowy adhezyjnej, czyli takiej, w której warunki umowne zostały określane jednostronnie przez przedsiębiorcę, zaś konsumentowi pozostawiono jedynie podjęcie decyzji czy do niej przystąpi, bez możliwości negocjacji jej treści.

Bez znaczenia dla sprawy pozostaje uznanie czy klauzule przeliczeniowe określone w § 5 ust 4 i § 13 ust 7 umowy kwalifikują się jako nie określające głównych świadczeń stron czy też określające główne świadczenia stron, lecz które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W obydwu przypadkach możliwa i niezbędna jest kontrola abuzywności powołanych klauzul przeliczeniowych stosownie do art. 385 ( 1)§ 1 k.c. i art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13. Bowiem w/w postanowienia dotyczące klauzuli waloryzacyjnej z odwołaniem przeliczeń kursowych do Tabel kursowych stosowanych w banku były niejednoznaczne i niejasne dla kredytobiorcy-konsumenta. Odwołanie do kursów walut zawartych w Tabeli kursów banku oznaczało, że powodowi ten sposób przeliczenia banku nie był do końca znany. Kwestionowane postanowienia umowy nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu po przeliczeniu na PLN, a także świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od kredytodawcy. W umowie nie wskazano precyzyjnie, na podstawie jakich kryteriów bank ustalał kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu jak i spłaty poszczególnych rat. W oparciu o kwestionowane zapisy w momencie podpisania umowy przeciętny, rozsądny konsument nie był w stanie stwierdzić, jak zostanie wyznaczony kurs CHF będący podstawą przeliczenia wysokości raty spłat, którą powód uiszczał w PLN z rachunku (...). W konsekwencji sporne zapisy uniemożliwiały konsumentowi prawidłowe i jednoznaczne określenie wysokości raty, jaką powinien zapłacić bankowi bądź jednoznacznych podstaw do jej ustalenia. W oparciu o zapisy zawarte w umowie kredytobiorca nie był w stanie określić wysokości własnego zobowiązania, a tym samym ocenić skutków ekonomicznych wynikających z zawartej umowy kredytowej, a także ryzyka związanego z podpisaniem umowy. W konsekwencji przedmiotowa umowa w tym zakresie nie była jednoznacznie określona w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji w/w postanowienia umowne dotyczące klauzul waloryzacyjnych kształtowały prawa i obowiązki konsumenta- w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Przy czym „działanie wbrew dobrym obyczajom" wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Rażące naruszenie interesów konsumenta może dotyczyć interesów o różnym charakterze, przy czym w większości przypadków chodzi o interesy ekonomiczne. Z takim rażącym naruszeniem mamy do czynienia w razie istotnej i nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków konsumenta na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym.

Ta sprzeczność z dobrymi obyczajami klauzul waloryzacyjnych, które rażąco naruszały interesy powoda wynikała z tego, że w treści umowy nie wyjaśniono, czym jest waloryzacja. Mechanizm ten został zawarty w § 5 ust 4 oraz § 13 ust 7 umowy. W samej umowie wskazano, że wysokość kursów walut określona jest w bankowej tabeli kursów. Jednak w dacie zawarcia umowy jej treść nie wskazywała, w jaki sposób bank będzie ustalać kursy waluty CHF, w szczególności jakie wskaźniki będzie miał na uwadze. Zatem tak sformułowane zapisy umowne Sąd uznał za klauzule niedozwolone, skoro bank w sposób jednostronny, dowolny i nieograniczony określał wysokość kursów kupna i sprzedaży walut, na podstawie których była następnie ustalana wysokość wypłaconego kredytu w PLN, bo tylko taka była możliwa i świadczenia konsumenta (raty). To godziło w równowagę kontraktową stron, wprowadzając daleko idącą dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Odesłanie do prowadzonych przez bank tabeli kursów skutkowało bowiem tym, że jedna ze stron stosunku - kredytodawca przyznawała sobie prawo jednostronnego regulowania wysokości świadczenia drugiej strony. Stawiało to konsumenta w bardzo niekorzystnej sytuacji, bo nie miał on żadnej wiedzy ani wpływu na to, w jaki sposób były ustalane parametry danej tabeli, w jaki sposób była ustalana wysokość kursów walut i tym samym jego zobowiązania. Konsument był zatem narażony na niczym nieograniczone roszczenia ze strony banku, gdyż nie miał żadnych gwarancji, że stosowane przez bank kursy będą korespondowały z kursami rynkowymi albo średnimi. Ponadto konsument nie mógł ocenić skutków ekonomicznych podejmowanej przez siebie decyzji. Niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut w istocie mogło skutkować przyznaniem bankowi dodatkowego, ukrytego i nieweryfikowalnego przez konsumenta wynagrodzenia w wysokości różnicy między stosowanymi przez niego kursami walut obcych a ich kursami rynkowymi czy średnimi. W/w klauzule skutkowały również tym, że na konsumenta zostało przerzucone ryzyko całkowicie dowolnego kształtowania kursów wymiany walut przez kredytodawcę. W przypadku umowy o kredyt hipoteczny było to zaś o tyle istotne, że kredytobiorca był narażony na to ryzyko przez wiele lat trwania umowy.

Wbrew tezom banku powstałej luki wywołanej usunięciem kwestionowanych klauzul waloryzacyjnych z umowy nie da się zastąpić w żaden inny sposób, co skutkuje upadkiem całej umowy. Na ten upadek umowy kredytowej powód jako kredytobiorca wyraził zgodę, akceptując konsekwencje z tym związane.

Przede wszystkim orzecznictwo TSUE, co do możliwości uzupełnienia luk powstałych na skutek eliminacji postanowień abuzywnych wypowiada się jednoznacznie, wskazując na brak możliwości wypełnienia luk w umowie przepisami o charakterze ogólnym, przewidującymi, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów.

Natomiast zastąpienie postanowienia niedozwolonego przepisem prawa o charakterze dyspozytywnym stanie się możliwe jedynie wówczas, gdy istnieją w systemie obowiązującego prawa przepisy dyspozytywne, które dotyczą kwestii regulowanych odmiennie w postanowieniu uznanym za klauzulę niedozwoloną.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie można zastąpić powstałej luki średnim kursem NBP, ponieważ przepis art. 358 § 2 k.c. wszedł w życie 24 stycznia 2009 r., podczas gdy analizowana umowa kredytowa zawarta została w 2006 r. Ustawa z 23 października 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz ustawy Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 228, poz. 1506) nie zawierała w sobie żadnych przepisów przejściowych. W ocenie Sądu nie znajdował również zastosowania w rozpoznawanej sprawie przepis art. 358 § 2 k.c.. Powstałej luki co do abuzywnych postanowień waloryzacyjnych nie można zastąpić również powoływanym przez bank art. 56 k.c. i art. 354 § 1 k.c. Przepisy te zwierają ogólne normy odwołujące się do zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów. W momencie zawierania umowy kredytowej przez strony nie istniały zasady współżycia społecznego czy utrwalone zwyczaje nakazujące stosować do umów kredytów denominowanych kursy rynkowe tj kurs NBP.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że powód zawierając sporną umowę kredytu nie był kredytobiorcą doświadczonym w tego typu produktach. Był to jego pierwszy kredyt. Natomiast sama konstrukcja tej umowy kredytu denominowanego i charakter tego produktu bankowego był złożony i niezrozumiały dla przeciętnego konsumenta. Sama treść umowy była skomplikowana i bez wcześniejszego jej wyjaśnienia zwykłemu konsumowi, trudna do zrozumienia w podstawowych kwestiach. Zapisy umowy były trudne do odczytania i zrozumienia dla osób bez wykształcenia ekonomicznego. Umowa kredytu była też ściśle powiązana z obrotem waluty CHF.

Bank nie udowodnił też, by prawidłowo wypełnił swoje obowiązki informacyjne wobec powoda co do ryzyka walutowego. Przekazane czy dostępne w broszurze informacje były niepełne i potwierdzające tylko stabilność kursu CHF oraz to, że produkt kredytu denominowanego jest bezpieczny. W takiej sytuacji podpisane przez powoda oświadczenia w umowie w § 30 ust 3 nic nie znaczyło, a on sam podjął nieświadomą decyzję zwarcia umowy kredytu denominowanego, co rażąco narusza jego interesy.

Wobec powyższego kwestionowane postanowienia umowne były sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszały interesy konsumenta, zatem należało je z umowy usunąć, jako niewiążące konsumenta od początku jej trwania. Usunięcie tych postanowień czyni natomiast niemożliwym wykonywanie umowy w przyszłości, zatem jest ona nieważna w całości.

W tych okolicznościach powództwo zgłoszone na pierwszym miejscu o ustalenie i zapłatę uwzględniono.

Podstawę uwzględnienia żądania zapłaty stanowił art. 405 k.c., w zw. z art. 410 § 1 k.c. Wysokość kwot wpłaconych przez powoda w ramach spłat rat wynika z dołączonego zestawienia banku i nie było przez bank kwestionowane. Sąd zasądził zatem zwrot kwot wpłaconych przez powoda w PLN i CHF tj takich jakie powód faktycznie uiścił : 66 964,18 zł i 13 775,82 CHF.

Ustawowe odsetki za opóźnienie przyznano zgodnie z art. 455 w związku z art. 481 k.c., od daty wskazanej przez powoda czyli 1.10.2021 roku. Data ta wynika z upływu 7 dniowego terminu wyznaczonego przez powoda w wezwaniu do zapłaty z dnia 20.09.2021 roku kwot 66 964,18 zł i 13 775,82 CHF, które bank odebrał 23.09.2021 roku.

Wobec uwzględnienia żądań o ustalenie i zapłatę zgłoszonych przez powoda na pierwszym miejscu, Sąd nie orzekał o żądaniu ewentualnym.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach powołano art. 98 k.p.c. w zw. z art. 98 §1 1kpc,

Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając wyrok w całości (k 229v.), zarzucając naruszenie :

I. Przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy a to:

1. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a) dokonanie istotnych ustaleń w sposób sprzeczny ze zgromadzonym materiałem dowodowym:

- w postaci Umowy kredytu oraz zawiadomień o wysokości rat poprzez niezasadne ustalenie, że Bank miał prawo do jednostronnego określania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem poprzez zastosowanie kursu ustalanego w Tabeli kursów Banku, na którą konsument nie miał jakiegokolwiek wpływu, w sytuacji, gdy kurs CHF/PLN nie ma żadnego wpływu na wysokość raty kapitałowo - odsetkowej;

- w postaci Umowy kredytu oraz zawiadomień o wysokości rat poprzez niezasadne przyjęcie, że na gruncie niniejszej umowy Bank miał możliwość dowolnego kształtowania zobowiązania Powoda, w sytuacji, gdy Powód z łatwością mógł się uwolnić od rozliczania należności z tytułu rat kredytu z wykorzystaniem Tabeli kursów Banku poprzez wskazanie jako rachunku właściwego do spłaty rachunku technicznego w CHF lub rachunku walutowego w CHF przy zawarciu Umowy kredytu lub w dowolnym momencie w toku jej wykonywania ;

- w postaci Umowy kredytu poprzez przyjęcie, że zastrzeżenie na rzecz Banku prawa ustalania kursu CHF/PLN w Tabeli kursowej, jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta, podczas gdy w rzeczywistości istnienie pierwszej z przesłanek nie determinuje występowania drugiej, gdyż obie winny być przedmiotem dowodzenia, zaś ciężar dowodu, że występują razem, ciąży na Powodzie, który powyższego w toku postępowania nie wykazał, a ponadto Sąd I instancji całkowicie pominął fakt, że Bank stosuje Tabelę kursów walut z uwagi na ustawowy obowiązek, wynikające z art. m ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe;

- w postaci podpisanego przez Kredytobiorcę oświadczenia o ryzyku kursowym na wniosku kredytowym ( pkt9) oraz w Umowie kredytu ( § 30 ust. 2 pkt. 1,2,3 ) poprzez przyjęcie, że Kredytobiorca nie był informowany o ryzyku kursowym i jego skutkach;

- w postaci umowy poprzez przyjęcie, że umowa nie zawierała żadnej możliwości spłaty rat kredytu bezpośrednio w CHF, czemu przeczy przykładowy wzór umowy, załączony do odpowiedzi na pozew; błędne ustalenie, że Umowa kredytu zawarta z Powodami nie podlegała indywidualnym uzgodnieniom oraz nie było możliwości, aby wprowadzić jakiekolwiek zmiany do wzorca umowy podczas gdy zestawienie postanowień wzorca umownego oraz Umowy kredytu powinno prowadzić do wniosku. że zasady wypłaty kwoty kredytu były indywidualnie uzgodnione przez strony, w szczególności w zakresie wypłaty i spłaty kredytu. Powód dla rachunku spłat wybrał (...) w PLN jako jedną z trzech możliwości (rachunek oszczędnościowo - rozliczeniowy w PLN. rachunek techniczny w CHF lub rachunek walutowy w CHF) więc mieli realną możliwość ukształtowania umowy w zakresie spłaty rat, bo Bank nie czynił przeszkód Kredytobiorcom aby dokonywali spłaty rat kredytu w walucie obcej. Powód mógł zmienić rachunek właściwy do spłaty rat kredytu na podstawie jednostronnej dyspozycji, bo (...) S.A. od początku oferowania kredytów w wolutach wymienialnych zezwalał swoim klientom na świadczenie w walucie kredytu, czyli z pominięciem klauzul przeliczeniowych, Tabeli kursów walutowych i spreadu stąd wynikającego;

b) błędne ustalenie, że udzielony Powodowi kredyt nie był kredytem walutowym,

c) niewłaściwą interpretację treści zeznań świadka A. S. i uznanie że Kredytobiorca nie był informowany o ryzyku kursowym, a w rzeczywistości Kredytobiorca został poinformowany o ryzyku kursowym ( zeznania świadka M. S. - protokół z rozprawy z dnia 02.06.2022 r. 00:13:32);

2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez uznanie dowodu z wyjaśnień Powoda za wiarygodny opierając się wyłącznie na oświadczeniach strony postępowania, które nie korespondują ze zgromadzonym materiałem procesowym, w szczególności dokumentami potwierdzającymi czynności i oświadczenia podczas procedowania wniosku kredytowego.

3. naruszenie art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 ( 2)§1 k.p.c. polegające na bezzasadnym oddaleniu wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego do spraw bankowości na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew i dalszych pismach procesowych pozwanego, pomimo że okoliczności te miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, przede wszystkim w zakresie oceny spornej Umowy kredytu pod względem potencjalnej i faktycznej możliwości dowolnego, oderwanego od realiów i zwyczajów rynkowych kształtowania kursu waluty podawanego przez Bank (...) w Tabeli kursów a w rezultacie do dowolnego i naruszającego interes powoda przeliczania świadczeń spełnianych w wykonaniu spornej Umowy kredytu,

II. naruszenie prawa materialnego a to:

1. art. 65 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego w zw. z art. 358 1§ k.c. poprzez: a) błędną wykładnię, która doprowadziła Sąd I instancji do :niewłaściwej kwalifikacji Umowy kredytu jako kredytu denominowanego w CHF, który funkcjonalnie nie różnił się od kredytu indeksowanego do CHF, zamiast kredytu w walucie wymienialnej (rozliczanego na zasadzie nominalizmu) z dodatkowymi postanowieniami w zakresie wymiany waluty obcej na walutę rodzimą, tak aby zapewnić Kredytobiorcom możliwość finansowania celów kredytowania w walucie rodzimej, a także aby zapewnić Kredytobiorcom możliwość świadczenia w walucie rodzimej na pokrycie roty kapitałowo - odsetkowej w walucie obcej.

b) błędną wykładnię, która doprowadziła Sąd I instancji do niewłaściwej kalifikacji § 5 ust. 4 i 5, § 11 ust. 2, § 13 ust. 7 umowy wskazując je łącznie jako postanowienia niedozwolone przyjmując, iż Bank miał prawo do jednostronnego kształtowania wysokości zobowiązania czemu przeczy treść §2;

II . art. 385 1§ 1 k.c. w zw. z art. 385 1§2 k.c. w zw. z art. 58 §1, §22 i §3 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że:

1. abuzywność klauzul wymiany walut §5 ust. 4, i §13 ust.7 ) wpływa na los całego zobowiązania umownego i istnienie w umowie takich klauzul warunkuje byt tejże umowy, podczas gdy stwierdzenie abuzywności nie wpływa na los całego zobowiązania określonego w walucie obcej;

2. abuzywność klauzul wymiany walut (§5 ust.4, i §13 ust.7) powoduje niemożność wykonywania umowy podczas gdy możliwe jest funkcjonowanie umowy bez tych postanowień umownych albowiem ich brak nie powoduje powstania luki w umowie skutkującej niemożnością jej wykonywania;

3. w przedmiotowej sprawie zmaterializowały się określone w tym przepisie przesłanki pozwalające uznać klauzule wymiany walut (§5 ust. 4, i §13 ust. 7) za niedozwolone, w tym że Bank miał możliwość nieskrępowanego kształtowania wysokości zobowiązania, podczas gdy (...) nie mógł w żaden sposób kształtować wysokości zobowiązania Kredytobiorcy (salda albo raty), bo jest ono wyrażone w CHF i sposób ustalania kursu CHF/PLN jest bez znaczenia dla wysokości zobowiązania Powoda, które od początku było wyrażone w walucie obcej;

4. stwierdzenie niedozwolonego charakteru klauzul wymiany walut (§5 ust. 4, i §13 ust. 7) pociąga za sobą skutek nieważności całej umowy, pomimo że wyżej wymienione przepisy nie wiążą z abuzywnością klauzul umownych skutku w postaci bezwzględnej nieważności całej umowy (czynności prawnej), podczas gdy prawidłowe wykładnia wyżej wymienionych przepisów powinna prowadzić wniosku, że po usunięciu klauzul abuzywnych, zobowiązanie zostaje wyrażone nadal w CHF, więc umowa może być nadal wykonywana, a irrelewantne dla oceny możliwości wykonywania umowy (...) postanowienia odsyłające do Tabeli kursów walut, skoro sama umowa może być wykonywana bezpośrednio w walucie obcej, z pominięciem stosowania tabelarycznego kursu walut Banku,

III. naruszenie prawa materialnego a to:

1. art. 385 1§ 1 i§3 k.c. w zw. z art. 385 2k.c. polegające na ich błędnym zastosowaniu skutkującym uznaniem, postanowienia umowy nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron. nie dotyczą głównych świadczeń stron Umowy Kredytu i jednocześnie kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, mimo, iż prawidłowe zastosowanie norm zawartych w ww. przepisach prowadzi do wniosku, że dokonując oceny tych postanowień in concreto, uznać należy, że były one przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron. dotyczą głównych świadczeń stron Umowy Kredytu i jednocześnie nie kształtują praw i obowiązków powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy;

2. art. 453 k.c. poprzez jego niezastosowanie do oceny świadczeń spełnianych i przyjmowanych w złotych polskich przez szereg lat, w sposób zgodny i bezkonfliktowy, przez obie strony Umowy Kredytu;

3. art. 111 ustawy Prawo bankowe poprzez jego niezastosowanie przy analizie prawnej i uznanie, że „umowa nie precyzuje, w jaki sposób ustalane są kursy walut w tabeli banku, jakie dane. jakie czynniki mają wpływ na ustalenie tych kursów i kto dokładnie dokonuje ich ustalenia oraz czy bank jest w jakikolwiek sposób ograniczony w swobodzie ustalania wysokości tych kursów, a zatem kurs CHF nie był przejrzysty” podczas gdy art. 111 ustawy Prawo bankowe formułuje uprawnienie (a jednocześnie obowiązek) Banku do samodzielnego, jednostronnego ustalania i publikowania kursów walut w tabelach walut obcych, tj. bez konieczności indywidualnego uzgadniania z poszczególnymi klientami metodologii ich ustalania i zasad publikacji.

Strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie kosztów procesu według norm za obie instancje , ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Wniosła też o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z pominiętego dowodu z opinii biegłego.

W odpowiedzi powód wniósł (k. 252) o oddalenie apelacji, pominięcie dowodu z opinii biegłego i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, kwestionując zasadność zarzutów procesowych, podtrzymując stanowisko o abuzywności postanowień umowy, braku możliwości jej uzupełnienia i podstawach do przyjęcia

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sądu Okręgowego i podzielił dokonaną przez ten Sąd ocenę nieważności umowy w tej części w jakiej przyjęto, że jest to konsekwencja wyeliminowania z niej postanowień abuzywnych dotyczących klauzuli przeliczeniowej. Ta ocena była prawidłowa i Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska o naruszenia przepisów procesowych i prawa materialnego.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny podziela w pełni rozważania Sądu Okręgowego w kwestii istnienia interesu prawnego powoda w ustaleniu na podstawie art. 189 k.p.c. Okoliczność, że powód posiada roszczenie o zapłatę nie uchyla jego interesu w ustaleniu nieważności umowy o jakim mowa w art. 189 k.p.c. Poprzez zapłatę nie zostanie usunięta niepewność co do istnienia określonych praw i obowiązków stron oraz ryzyko ich naruszenia w przyszłości (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2022 r. I CSK 3808/22 i z dnia 24 listopada 2022 r. I CSK 3425/22 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2023r. II CSKP 122/23). Dopiero uwzględnienie powództwa o ustalenie stworzy stabilną podstawę do dalszych rozliczeń między stronami sporu jak i przesadzi kwestie ważności zabezpieczeń kredytu.

Nie ma żadnej potrzeby uzupełniania postępowania dowodowego o opinię biegłego. To bowiem jak faktycznie kształtowały się kursy walut w toku wykonywania umowy i czy kursy ustalane przez bank odpowiadały kursom stosowanym przez inne banki komercyjne nie ma znaczenia. Nie ma podstaw do uwzględnienia żądania w trybie art. 380 k.p.c. Nawet bowiem jeżeli strona pozwana nie wykorzystała możliwości wynikających z narzuconych niedozwolonych warunków umownych, nie zmienia to oceny, że zawarte w przedmiotowej umowie kredytowej w §5ust. 4-6 w zw. z §5 ust. 3 pkt 2 i §10 ust. 1 i §13 ust. 7 w zw. z §18 ust. 1 postanowienia (k-18-27 i k140-144) dotyczące przeliczania do waluty obcej kwot kredytu wypłacanych w transzach w walucie polskiej na sfinansowanie zobowiązań krajowych jak i przeliczania kwot posiadanych na rachunku oszczędnościowo rozliczeniowym w walucie polskiej potrącanych na poczet rat, pozwalały na jednostronne i nieograniczone określanie w Tabeli kursów (...) S.A. kursu odpowiednio zakupu i sprzedaży CHF. Umowa nie zawierała jasnego, zobiektywizowanego mechanizmu określania kursu przeliczenia wysokości świadczeń wypłaconych powodowi i mechanizmu potrąceń na poczet spłat rat i wysokości zobowiązania pozostałego do spłaty. Tabela kursów sporządzana była bowiem jednostronnie przez odpowiednią komórkę banku. Nawet jeżeli tabela kursów miała być sporządzana na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym i kurs tam określony nie odbiegał od stosowanych przez inne banki komercyjne , to nie uchyla to oceny, że ostateczny kurs określać miał samodzielnie, jednostronnie (...) S.A. w W.. Przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości mogłoby być potrzebne gdyby w umowie określono matematyczny wskaźnik obiektywizujący wyliczeniu kursu określonego w tabeli. W sytuacji jednak braku umownego mechanizmu określającego w jaki sposób kurs wskazany w tabeli ma odnosić się do np. kursu średniego NBP dowód z opinii jest bezprzedmiotowy. Treść umowy nie dawała podstaw do oceny, że rachunek wskazany w § 13 umowy był rachunkiem walutowym a dalsze postanowienia tamże zawarte jednoznacznie wskazywały , ze potrącenie i przeliczenie wpłat w walucie polskiej następuje w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w CHF według obowiązującego w (...) S.A. kursu sprzedaży dla dewiz w dniu wymagalności. Potwierdzeniem tego jest wniosek powoda o zmianę rachunku po wejściu w życie ustawy antyspreadowej (k 159) . Umowa więc narzucała powodowi sposób przeliczenia jego świadczeń według kursu jednostronnie określanego przez przedsiębiorcę. Tak określony mechanizm przeliczenia nie obiektywizuje sposobu wyliczenia a dodatkowo nie może być jasny dla konsumenta i w konsekwencji pozwala na ocenę abuzywności klauzul przeliczeniowych do CHF pomimo, że postanowienia te określają świadczenie główne banku przy wypłacie i konsumenta przy spłacie. W aktualnym orzecznictwie przyjmuje się, że obowiązek zwrotu kwoty kredytu korygowanej klauzulami przeliczeniowymi do waluty obcej stanowi świadczenie główne w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299, z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18 , z dnia 27 lipca 2021 r. V CSKP 49/21 i z dnia 28 września 2021 r. I CSKP 74/21 ). Niejednoznaczność określenia takiego świadczenia nie wyklucza jednak uznania braku związania takim postanowieniem konsumenta. Niewątpliwie bowiem w tym przypadku umowa nie dawała możliwości weryfikowania sposobu określania kursu kupna/sprzedaży waluty. Powód na podstawie umowy nie mógł w sposób pewny określić wysokości świadczenia wypłaconego mu w złotych. W oczywisty więc sposób treść umowy nie daje podstaw do jasnego określenia wyniku przeliczenia kwot rzeczywiście oddanych do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie i określenia w jakiej wysokości zostanie spłacony kredyt na podstawie dokonywanych potrąceń z rachunku i w konsekwencji w jakiej jeszcze kredytobiorca zobowiązany będzie do zwrotu. Główne więc świadczenia nie zostały sformowane w umowie w sposób jednoznaczny co pozwala na poddanie postanowień ich dotyczących ocenie z punktu widzenia przesłanej abuzywności wynikających z art. 385 ( 1)§1 k.c. Powód nie miał żadnych praw w procesie określania przelicznika waluty, a prawa te miał wyłącznie kontrahent będący przedsiębiorcą. Tej oceny nie uchyla to, że Bank spełniał obowiązek informacyjny z art. 111 Prawa bankowego i wskazywał w miejscach dostępnych informacje o aktualnych kursach wynikających z tabeli. Tylko bowiem od banku bowiem zależało jak ten kurs określi. Słusznie Sąd Okręgowy uznał, że nie ma znaczenia jak faktycznie bank ten kurs określał w toku wykonywania umowy. Okoliczność, że powód akceptował przeliczenie kursu przy wypłacie i nie kwestionował kursu, który nie odbiegał od stawek rynkowych nie jest istotna, skoro wówczas działał on w przekonaniu stabilności kursów franka i nie miał jeszcze świadomości abuzywności postanowień, które dopiero w perspektywie czasu okazały się dla niego niekorzystne. Fakt, że nie wykorzystał on innych instrumentów prawnych nie oznacza nadużywania uprawnień wynikających z przepisów powołanych przez Sąd Okręgowy dotyczących ochrony konsumentów. Istotne jest, że w tym przypadku sposób określenia kursu przeliczeniowego do waluty obcej powoduje nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Należy podkreślić, że mechanizm odnoszący się do warunku przeliczania musi być określony w taki sposób, by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (zob. wyrok ETS z dnia 27 stycznia 2021 r., Dexia Nederland, C-229/19 i C-289/19, EU:C:2021:68, pkt 50 i przytoczone tam orzecznictwo). Prawo banku do ustalania kursu waluty nie doznawało w tym przypadku żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Fakt, że w założeniu banku punktem odniesienia miały być według banku kursy rynkowe nie jest wystarczający do przyjęcia obiektywizacji wyliczenia i oderwania tego wyliczenia od woli przedsiębiorcy.

Kształtowanie tego kursu nie doznawało też ograniczeń maksymalnych i nie wprowadzało zabezpieczeń kredytobiorcy przed gwałtownymi zmianami kursów. W orzecznictwie uznawano już takie rozwiązanie za prowadzące do naruszenia interesów konsumenta, w tym przede wszystkim interesu ekonomicznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019r. IV CSK 309/18). Także w orzecznictwie Sądu Najwyższego uznawano, że jeżeli klauzula indeksacyjna nie zawiera jednoznacznej treści i pozwala na ustalanie kursów waluty w sposób pozostawiający bankowi swobodę, to jest ona w sposób oczywisty sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta (zob. np. wyroki SN z dnia 14 lipca 2017 r. II CSK 803/16 OSNC 2018/7-8/79 i z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18 ).

Nie ma żadnych podstaw do zakwestionowania ustaleń wskazujących, że sporne postanowienia nie podlegały negocjacjom. Okoliczność, że istniała teoretyczna możliwość negocjacji umów kredytowych i wyboru rachunku spłat nie oznacza, że możliwe było negocjowanie zasad przeliczania. Wniosek kredytowy był przygotowany pod konkretny produkt, który zaoferowano powodowi jako korzystny z punktu widzenia wysokości rat. Z zasady zaś fakt posłużenia się przez kontrahenta wzorem umowy i regulaminem tworzy domniemanie, że konstrukcję umowy oparto na wzorcu, na którego brzmienie konsument nie miał rzeczywistego wpływu. To pozwana winna więc obalić to domniemanie. To, że istniała możliwość wybrania kwoty kredytu, waluty jego wypłaty i spłaty oraz terminu spłaty inne postanowienia nie oznacza, że zakwestionowane postanowienia umowy były przedmiotem negocjacji. Ciężar dowodu wynikający z art. 385 1§4 k.c. obalenia domniemania spoczywał na stronie pozwanej.

Przedmiotowa umowa określała, że kredyt udzielony jest w walucie obcej Kwota kredytu wypłacana była w walucie krajowej ale miała być przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu zlecenia wypłaty(§5 ust. 3i 4), spłaty zaś w złotych potrącane z rachunku na poczet rat w harmonogramie były przeliczane zgodnie z kursem sprzedaży (§13 ust. 7). Wskazywana więc przez A. S. możliwość zmiany wypłaty transzy mogła w tym przypadku dotyczyć co najwyższej daty wypłaty. Był to więc kredyt denominowany do waluty obcej definiowany w sposób określony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2020 r. I CSK 556/18. Wypłata kredytu oraz kwoty spłacane przez kredytobiorcę miały być więc przeliczane do CHF. Klauzula walutowa, czyli klauzula zawierająca postanowienia przewidujące przeliczenie oddawanej do dyspozycji kwoty kredytu oraz spłacanych rat na inną walutę mieści w sobie ryzyko kursowe, wiążące się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2022 r. II CSKP 285/22 LEX nr 3350106 ). Powód K. B. (J.) oświadczył we wniosku i w umowie, że poniesie ryzyko kredytowe i potwierdził w § 30 umowy, że został poinformowany o ryzyku kursowym i że zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość zobowiązania oraz wysokość rat kredytu. Wbrew jednak twierdzeniom strony pozwanej brak jest podstaw do przyjęcia domniemania, że konsument ma świadomość, że to ryzyko jest nieograniczone. Nie ma podstaw do uznania, że informacja o zmienności kursu wykraczała poza przykładowe zobrazowanie zmienności kursu i oprocentowania. A. S. zeznawała, że przedstawiano klientom , że ryzyko jest podwójne bo związane jest ze zmiana kursu i stopy procentowej. Słusznie Sąd Okręgowy dostrzegł jednak, że symulacje zawarte w informacji o ryzyku (k114/v) raczej wskazywały na stabilność kursów i co więcej wskazywały wręcz na korzyści względem kredytu zaciągniętego w PLN. Okoliczność, że powód potwierdził, że znane jest mu ryzyko kursowe i ma on świadomość wpływu zmian na wysokość zobowiązania nie jest wystarczająca do przyjęcia prawidłowości realizacji obowiązku informacyjnego przez bank, w sytuacji gdy z zeznań powoda wynika jednoczesne zapewnienie o stabilności kursów walut i korzyściach płynących z zaciągnięcia zobowiązania. Podkreślić należy, że nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie konsumentowi przy zawarciu umowy informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że stosunek wymiany między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie w miarę stabilny przez cały okres obowiązywania tej umowy. Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich zakłada, że informacja przed zawarciem umowy dotycząca warunków umownych i skutków jej zawarcia ma fundamentalne znaczenie dla konsumenta. To na podstawie tej informacji konsument podejmuje decyzję, czy zamierza na długi okres związać się warunkami sformułowanymi uprzednio przez przedsiębiorcę (zob. wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13 Árpád Kásler, Hajnalka Káslerné Rábai, i z dnia 21 marca 2013 r. C-92/11 RWE Vertrieb). Założeniem ochrony konsumenta jest więc zasada jasnej, pełnej i zrozumiałej informacji handlowej. Symulacje liczbowe, mogą stanowić użyteczną informację, jeżeli są oparte na wystarczających i prawidłowych danych oraz jeśli zawierają obiektywne oceny, które są przekazywane konsumentowi w sposób jasny i zrozumiały. Tylko więc symulacje, które pozwalają zwrócić uwagę konsumenta na ryzyko potencjalnie dotyczące istotnych, negatywnych konsekwencji ekonomicznych rozpatrywanych warunków umownych, spełnia wymogi dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Symulacje liczbowe powinny więc pozwalać konsumentowi zrozumieć rzeczywiste znaczenie długoterminowego ryzyka związanego z możliwymi wahaniami kursów wymiany walut, a tym samym ryzyka związanego z zawarciem umowy kredytu wyrażonego w walucie obcej lub denominowanego do waluty obcej.(por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości U.E. z dnia 10 czerwca 2021 r. C-776/19 ,VB i in vs. BNP Paribas Personal Finance SA, Procureur de la République). Strona pozwana więc powinna wykazać, że informacja przedstawiona powodowi dawała mu jasne podstawy do uświadomienia sobie skutków znacznego osłabienia waluty polskiej względem CHF, tj takiego jakie wystąpiło w rzeczywistości lub też jakie mogło jeszcze nastąpić w przyszłości w wypadku dalszego osłabienia waluty polskiej, co w tym przypadku nie zostało wykazane. Brak jest więc podstaw do uznania, że powód był rzeczywiście świadomy potencjalnych konsekwencji wystąpienia ryzyka kursowego, a przede wszystkim, że powód miał świadomość, iż ryzyko kursowe ma charakter nieograniczony. Możliwość wyboru rachunku spłaty i możliwość spłat w walutach obcych, którą udostępniono powodowi dopiero w toku wykonywania umowy nie chroni przed ryzykiem niespłacalności rat kredytu, w sytuacji gdy powód nie mają wpływów w tej walucie. Także ewentualna możliwość przewalutowania nie chroni przed ryzykiem kredytowym jeżeli nie wskazuje ona maksymalnych granic kursowych sprzedaży CHF.

Zdaniem więc Sądu Apelacyjnego obciążający przedsiębiorcę brak przejrzystości przy określeniu warunków umowy w zakresie konsekwencji istotnej zmiany kursu walut spowodował, że powód zawarł umowę bez rzeczywistej świadomości, że powiązany ze wzrostem kursu wzrost kwoty spłat może mieć charakter nielimitowany, co mogło mieć jeszcze bardziej negatywne skutki w przypadku jeszcze większej ( możliwej przecież) deprecjacji PLN. Ponadto skutek zmian kursów chroni w istocie jedynie interes banku. Przy stosunkowo słabej walucie krajowej bank nie jest narażony na odwrotne, analogiczne, istotne dla strony pozwanej, ruchy kursowe wynikające ze znacznego osłabienia CHF względem złotego. Na istotne ryzyko kursowe w toku wykonywania długotrwałej umowy w nieporównywalny sposób narażony był powód i to nawet gdyby strona pozwana musiała ponosić koszty obsługi takich kredytów. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli może stworzyć podstawy znaczącej nierównowagi kontraktowej na niekorzyść konsumenta w sposób jednostronny, jeżeli przedsiębiorca, który traktuje kontrahenta w sposób słuszny nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji taką klauzulę gdyby odpowiednio poinformował konsumenta (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17 OSNC 2019/1/2 i wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 14 marca 2013 r. C-415/11 Mohamed Aziz ca Caixa d'Estalvis de Catalunya, Tarragona i Manresa Catalunyacaixa). Taka sprzeczność z dobrymi obyczajami zachodzi więc w tym przypadku.

Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem sytuacji ekonomicznej konsumenta oraz jego nierzetelnym traktowaniem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, nie publ., z dnia 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC - ZD 2017). Zgodnie z art. 3 ust. 3 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, uznaje się za nieuczciwe te warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, jeśli stojąc w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta (por. także wyrok Trybunału Sprawiedliwości U.E. z dnia 10 czerwca 2021 r. C-609/19 BNP Paribas Personal Finance SA przeciwko VE). Taka nierównowaga i niekorzystne ukształtowanie sytuacji ekonomicznej powoda nastąpiła.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił postanowienia umowy dotyczące możliwości swobodnego kształtowania przez bank kursów przeliczania świadczeń. Ponadto na ocenę abuzywności wpływ miała też okoliczność, że te zakwestionowane postanowienia wpływające na charakter umowy wiązały się z obciążeniem powoda skutkami nieograniczonego ryzyka wahań kursów bez odpowiedniej realizacji przez bank obowiązku informacyjnego. Późniejsza możliwość spłat w walucie obcej częściowo likwidująca skutki spreadu nie zapewniała równowagi kontraktowej a tym bardziej nie mogła przywrócić tej równowagi kontaktowej z mocą wsteczną. Kwestia spreadu nie miała charakteru decydującego dla abuzywności jednak zwiększała ocenę rażącego naruszenia interesów konsumenta. Świadczenie banku było bowiem przeliczane po kursie kupna waluty CHF z dnia zlecenia płatniczego. Spłata zaś była przeliczane według kursu sprzedaży. W orzecznictwie wskazywano, iż tego typu uregulowanie umożliwia uzyskiwanie przez instytucję kredytową dodatkowego dochodu bez świadczenia w zamian za „spread” żadnej rzeczywistej usługi (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Kásler przeciwko Jelzálogbank, pkt 5–58). Nawet jeżeli bank ponosił koszty obsługi tego typu kredytu, to faktycznie do uruchomienia kredytu nie musiał sprzedawać waluty obcej. Powód zaś w istocie nie kupował waluty. Fakt, że spread był powszechnie stosowany przy operacjach walutowych nie uchyla oceny, że banki nadużywały swej pozycji, czego wyrazem było wprowadzenie ustawy tzw. „antyspreadowej”. Ponadto stosowanie różnych kursów w zależności od rodzaju transakcji ze swej istoty jest niekorzystne ekonomicznie dla konsumenta. Dokonanie wypłaty świadczenia w złotych i to według nieokreślonego w umowie kursu narusza interes ekonomiczny konsumenta. Dotyczy to także przeliczenia wartości świadczenia kredytobiorcy. Jest to jednak jedynie dodatkowy argument świadczący o abuzywności postanowień umowy.

Niewątpliwie zawarcie umowy kredytu bankowego, w którym wartość zobowiązania była wyrażona w walucie obcej a wysokość świadczeń była przeliczana do tej waluty ( tj. tzw. kredytu denominowanego), było na gruncie w art. 353 ( 1 )k.c. co do zasady dopuszczalne. Przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego w aktualnym brzmieniu w powiązaniu z art. 4 i 5 ustawy dnia 29 lipca 2011r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw Dz.U.2011.165.984 wskazują , że konstrukcja umowy kredytu denominowanego czy indeksowanego nie była sprzeczna z prawem także w chwili zawarcia umowy, tym bardziej, że z przepisu art. 353 ( 1) k.c. wynika, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Sama idea denominacji nie jest sprzeczna z naturą stosunku. Do nieważności może prowadzić jednak wprowadzenie do umowy postanowień niedozwolonych i brak potwierdzenia przez konsumenta abuzywnych postanowień umownych. Niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 ( 1) § 1 KC.) są od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną (por. Wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 lipca 2021 r. V CSKP 49/21 LEX nr 3207798 i z dnia 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21). Powód nie przywrócił tej skuteczności. Powód świadomy, że przedmiotowe postanowienia umowne nie wiążą go, jak i pouczony, że przedmiotowe postanowienia umowne odnoszą się do istotnych elementów umowy nie potwierdził postanowień, stąd w konsekwencji umowa kredytu nie może z przyczyn wyżej podanych wiązać.

Konsekwencją stwierdzenia abuzywności klauzuli umownej spełniającej wymagania art. 385 ( 1)§ 1 k.c. jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 ( 1) § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie (por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2018 r. II CSK 632/17). Ta zasada jednak nie ma charakteru bezwzględnego. W wyroku TSUE z 8 września 2022r. C-81/21, dotyczącym Deutsche Bank Polska i Bank Millennium wskazano, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może stwierdzić nieuczciwy charakter nie całości warunku umowy zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, lecz jedynie elementów tego warunku, które nadają mu nieuczciwy charakter. Nie można więc dzielić takiego warunku. Nie ma w tym przypadku możliwości wypełnienia luki co do określenia przeliczenia wartości zobowiązania ani też sposobu spełnienia świadczenia przez obie strony. Sąd nie jest uprawniony do uzupełniania umowy kredytu wyrażonego w odniesieniu do zobowiązania w walucie obcej treścią nieuzgodnioną przez strony, choćby zmierzała do wyrównania ich pozycji na gruncie łączącego je stosunku prawnego. Nie jest też uprawniony do tego, by umowę tę przekształcić w inny rodzaj umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2022r. II CSKP 943/22). Zarzuty więc odwołujące się do zasad wykładni umów nie mogły zostać uwzględnione.

Nie ma podstaw do odwołania do tabeli kursów sprzedaży NBP. W chwili zawierania umowy nie obowiązywał jeszcze art. 358§2 k.c., ponadto przepis ten nie odnosi się do klauzul waloryzacyjnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2022 r II CSKP 797/22 ). Ponadto nowelizacja z dnia 23 października 2008 r. (Dz.U.2008.228.1506), która określa sposób przeliczania świadczenia dłużnika nie wiązała się ze skutkami wstecznymi. Tut. Sąd w wyroku z dnia 22 czerwca 2020 r. I ACa 1684/17 uznał, że art. 24 ustawy o NBP to norma, która w połączeniu z art. 32 ustawy o NBP, oraz art. 356 § 2 k.c., daje podstawy do wypełnienia luki dotyczącej sposobu przeliczenia spłat na walutę obcą i przyjęcia, że miarodajny jest w tym przypadku kurs średni waluty ustalany przez NBP. Wsparciem dla tej koncepcji była także treść art. 137 a Prawa bankowego, jednakże w aspekcie treści wykładni art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, prezentowanej w orzecznictwie TSUE, nie można przyjąć, że są to normy dyspozytywne, które mają na celu wypełnienia luki w sytuacji nieuczciwych postanowień umowy zawartej z konsumentem. Ani art. 358§2, jak też art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. prawo wekslowe nie stanowią norm dyspozytywnych dla określenia obiektywnych mechanizmów indeksacji wprowadzonej na wypadek braku związania stron mechanizmem określonym w umowie. Także strony nie przewidziały w umowie klauzul salwacyjnych. W sytuacji więc wyeliminowania w oparciu o art. 385 ( 1)§1k.c. skutku związania powoda wskazanymi postanowieniami abuzywnymi dotyczącymi klauzul przeliczeniowych, brak jest umownego określenia mechanizmu przeliczania wysokości wypłaty świadczenia jak i określenia świadczenia powoda. Trudno zaś przyjąć by wolą stron było zawarcie kredytu bez takiego mechanizmu szczególnie, że oprocentowanie kredytu powiązano ze zmienną stopy referencyjnej Libor (§6 umowy). Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu denominowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Powyższe oznacza z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2022r. I CSK 3200/22). W uchwale pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2024r. I CZP 25/22 Sąd Najwyższy również potwierdził, że w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce niewiążącego, abuzywnego postanowienia mowy kredytu indeksowanego lub denominowanego, odnoszącego się do sposobu określania kursu waluty obcej, zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.

Prawidłowo więc oceniono skutki abuzywności prowadzące do stwierdzenia nieważności umowy z zastrzeżeniem, że nie chodzi o nieważność o jakiej mowa w art. 58§1 k.c. lecz o brak możliwości uznania, że tak okrojona umowa, która nie odpowiada rzeczywistej woli stron spełnia wymogi z art. 353 1§1 k.c. Nie był także wykluczone uznanie, że umowa zawarta w okolicznościach wskazanych powyżej była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, jednak to ww. regulacja szczególna dotycząca skutków baraku możliwości potwierdzenia klauzul niedozwolonych, bez których umowa nie może być utrzymania, ma zastosowanie w sprawie.

Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają oparte na art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron ( tak też Sąd Najwyższy w uchwale z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20). Pogląd ten znajduje potwierdzenie także w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, mającej moc zasady prawnej. Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich sprzeciwia się wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą instytucja kredytowa ma prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty (por. wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości dnia 11 grudnia 2023 r., C-756/22 Bank Millenium S.A. vs ES, AS). Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, nie ma podstawy prawnej do żądania przez którąkolwiek ze stron odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych w okresie od spełnienia nienależnego świadczenia do chwili popadnięcia w opóźnienie co do zwrotu tego świadczenia (por. w.w. uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2024 r. III CZP 25/22).

Powództwo o ustalenie realizujące podstawowe, ustawowe prawa konsumenta, nie narusza art. 5 k.c. Ponadto na tę klauzulę generalną nie może powoływać się skutecznie ten, kto sam narusza zasady współżycia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2000 sygn. V CKN 448/00). Naruszeniem tych zasad przez bank był wskazany wyżej sposób ukształtowania umowy kredytowej. Nie bez znaczenia dla oceny braku zasadności zarzutu nadużycia prawa są też odstraszające cele powołanej Dyrektywy.

Nie ma tez podstaw do kwestionowania wymagalności obowiązku strony pozwanej. Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia staje się wymagalne w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie (art. 455 k.c.). Stan wymagalności roszczenia restytucyjnego (uzasadniający rozpoczęcie stanu opóźnienia w spełnieniu świadczenia, co pociąga za sobą prawo naliczania stosownych odsetek) może jednak w tym wypadku dopiero powstać, gdy konsument, należycie poinformowany o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą usunięcie niedozwolonego postanowienia, odmówi potwierdzenia abuzywnego postanowienia umownego i zakwestionuje względem banku związanie postanowieniami umowy. Odmowa udzielenia przez konsumenta bowiem takiej zgody na postanowienia niedozwolone pociąga za sobą trwałą bezskuteczność (nieważność) niedozwolonego postanowienia.

Stronie pozwanej nie przysługiwało prawo zatrzymania. W uchwale składu 7 sędziów z dnia 19 czerwca 2024 r. III CZP 31/23 Sąd Najwyższy wyjaśnił bowiem , że prawo zatrzymania (art. 496 k.c.) nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony. Obu stronom przysługiwało zaś prawo potrącenia wierzytelności wzajemnych.W konsekwencji nie można więc podzielić podniesionych zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 32 ustawy z dnia 7 lipca 2023 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2023.1860).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98§1, §1 1 i §3 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. i przy zastosowaniu § 2 pkt 7 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2023.1964 t.j.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sławomir Jamróg
Data wytworzenia informacji: