Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1574/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-12-11

Sygn. akt I ACa 1574/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Józef Wąsik

Protokolant: Madelaine Touahri

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa M. D. (1) i M. D. (2)

przeciwko Bank (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji obu stron od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 4 lipca 2022 r. sygn. akt I C 1932/21

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie III w ten sposób, że w punkcie I datę „24 maja 2022 r.” zastępuje datą „1 września 2020 r.”;

2.  oddala apelację pozwanego;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 5 866 zł (pięć tysięcy osiemset sześćdziesiąt sześć złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się tego orzeczenia do dnia zapłaty.

Sygn. akt I A Ca 1574/22

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z 4 lipca 2022r w sprawie z powództwa M. D. (1), M. D. (2) przeciwko Bank (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę i ustalenie

I. zasądził od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz i do niepodzielnej ręki powodów M. D. (1), M. D. (2) kwotę 83.285,85 zł (osiemdziesiąt trzy tysiące dwieście osiemdziesiąt pięć złotych 85/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 maja 2022 roku do dnia zapłaty;

II. ustalił, że stosunek prawny kredytu, wynikający z umowy o (...) numer (...) z dnia 4.03.2005 r., zawartej pomiędzy Bankiem (...) S.A. w W. a M. D. (1) i M. D. (2), nie istnieje;

III. w pozostałej części oddalił powództwo;

IV. zasądził od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz i do niepodzielnej ręki powodów M. D. (1), M. D. (2) kwotę 6.417 zł (sześć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie to zapadło w oparciu o następujący stan faktyczny:

Powodowie M. D. (1) i M. D. (2) są małżeństwem, pozostają w ustroju wspólności majątkowej. Poszukiwali oni w 2005 r. środków na dokończenie budowy domu. W tym celu sprawdzili oferty kilku Banków, ale żaden z nich nie proponował kredytu w złotych. Ostatecznie udali się do placówki pozwanego Banku, gdzie pracownik po przeanalizowaniu dokumentów potwierdzających wysokość dochodów powodów, zaproponował powodom zawarcie umowy kredytu oferowanego w tym czasie najczęściej przez ten Bank. Zaoferowana powodom umowa przewidywała kredyt wyrażony w walucie polskiej, indeksowany do CHF. Waluta CHF - według zapewnień pracownika Banku - miała być walutą stabilną i bezpieczną, najbardziej opłacalną. Konsumenci przeczytali umowę, jednak była dla nich częściowo niezrozumiała, m.in. co do stosowania mechanizmu przeliczania waluty polskiej na obcą, przedstawiciel Banku nie omawiał z nimi szczegółowo tego mechanizmu, traktując go jako standardową kwestię formalną, informując jedynie, że kredyt będzie spłacany w złotówkach. Powodowie nie mieli świadomości co do skali ryzyka walutowego i kursowego związanego z zaciąganiem kredytu indeksowanego do waluty obcej. Powodowie otrzymali jednak zapewnienie, że większość klientów w tamtym czasie brała kredyt we frankach szwajcarskich. Powodowie nie mieli możliwości negocjowania treści umowy, która została im przedłożona do podpisania, ponieważ miała ona charakter umowy przygotowanej przez Bank na gotowym formularzu. W dacie zawierania umowy powodowie nie prowadzili działalności gospodarczej Powód był z zawodu elektrykiem, powódka pracowała w sądzie. Kredyt służył do dokończenia budowy domu, w którym powodowie po wykończeniu zaspokajali i zaspokajają swoje potrzeby mieszkaniowe.

[ dowód: przesłuchanie M. D. (1) i M. D. (2), protokół rozprawy z dnia 23 maja 2022 r., rejestracja od 00:29:41, k. 344, wnioski o kredyt z załącznikami, k. 210-214 ]

W rezultacie w dniu 4 marca 2005 r. M. D. (1) i M. D. (2) zawarli z Bankiem (...) S.A. umowę kredytu (...) nr (...). W umowie znalazły się m.in. następujące postanowienia:

W § 1 ust. 2 umowy Bank udzielił kredytobiorcy kredytu w kwocie, na cel i na warunkach określonych w umowie, a kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz opłatami i prowizjami wynikającymi z umowy i aktualnego cennika w oznaczonych terminach spłaty oraz wywiązania się z pozostałych postanowień umowy.

W § 2 ust. 1 wskazano, że kwota kredytu to 110.059,70 PLN. W myśl § 2 ust. 2 kredyt był indeksowany do CHF, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według tabeli kursów walut obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.

W myśl § 2 ust. 3, celem kredytu było dokończenie budowy domu.

Według § 7 ust. 1 kredytobiorca zobowiązał się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu zgodnie z tabelą kursów walut obcych Banku (...) S.A. W myśl § 7 ust. 3 spłata kredytu miała następować poprzez bezpośrednie potrącanie przez Bank należnych mu kwot z rachunku kredytobiorcy w Banku nr (…).

Warunki kredytu, obok umowy, normował Regulamin Kredytowania Osób Fizycznych w Ramach Usług Bankowości Hipotecznej w Banku (...) S.A. Zgodnie z § 8 ust. 3 regulaminu, w przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli kursów walut obcych z dnia spłaty. W myśl § 9 ust. 4 regulaminu, w przypadku kredytu w walucie obcej, Bank w następnym dniu po upływie terminu wymagalności kredytu, dokonuje przewalutowania całego wymagalnego zadłużenia na PLN, z zastosowaniem aktualnego kursu sprzedaży dewiz, określonego przez Bank w Tabeli kursów walut obcych. Od wymagalnego kapitału wyrażonego w PLN Bank nalicza dalsze odsetki w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych. Zgodnie z § 10 ust. 4 regulaminu, w przypadku kredytu w walucie obcej kwota wcześniejszej spłaty jest obliczana według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli kursów walut obcych z dnia realizacji, wskazanego przez kredytobiorcę w dyspozycji o dokonanie wcześniejszej spłaty.

[ dowody: umowa o kredyt hipoteczny, k. 22-24, Regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A., k. 28-37 ]

Powodowie spłacają kredyt do chwili obecnej. Spłacili, według stanu na datę wniesienia pozwu kwotę 122.049,26 zł.

[ dowód: zaświadczenie z Banku, k. 45-58 ]

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił przede wszystkim w oparciu o znajdujące się w aktach dowody z dokumentów. W szczególności oparto się na dokumentach umowy kredytu oraz dokumentach dotyczących tej umowy w postaci załączników do niej oraz dokumentacji złożonej wraz z wnioskiem o udzielenie kredytu. Jednocześnie sąd pominął przeprowadzenie postulowanego dowodu z opinii biegłego, gdyż dowód ten był zbędny wobec faktu uwzględnienia roszczenia głównego pozwu o ustalenie nieważności umowy. Ustalając okoliczności zawarcia umowy sąd oparł się również w dużej mierze na dowodach osobowych tj. z przesłuchaniu powodów, których wypowiedzi nie zawierały sprzeczności i odpowiadały zasadom doświadczenia życiowego. Zeznań świadka J. W. (1) nie uwzględniono, bowiem świadek nie pamiętał procesu zawierania umowy z powodami.

Sąd zważył, co następuje

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie niemal w całości, jedynie co do odsetek podlegało w części oddaleniu. Powodowie w pierwszej kolejności wnieśli o ustalenie, że umowa kredytu pomiędzy stronami jest w całości nieważna, a także o zapłatę wynikającego z tego faktu świadczenia nienależnego, natomiast żądanie ewentualne obejmowało zasądzenie nadpłaty powstałej w wyniku wyeliminowania z umowy zakwestionowanych postanowień, przy założeniu, że umowa może nadal funkcjonować. Uprzedzając dalsze uwagi, należy wskazać, że żądania zgłoszone na pierwszym miejscu okazały się zasadne, co czyni zbędnym odnoszenie się do żądań wskazanych w dalszej kolejności.

W ocenie sądu powodowie, zawierając umowę kredytu mieli status konsumentów. Zgodnie z art. 221 kc, w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy pomiędzy stronami, za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Te warunki zostały w przypadku małżonków D. spełnione. Nie prowadzili oni działalności gospodarczej (w chwili zawarcia umowy), a umowa miała na celu zaspokojenie osobistych potrzeb mieszkaniowych kredytobiorców. Otwiera to możliwość zbadania treści umowy kredytu z perspektywy przepisów art. 385 ( 1) i nast. k.c. W myśl art. 385 ( 1)§ 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Według § 2 tego przepisu, jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Z kolei w myśl § 3, nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Rozkład ciężaru dowodu reguluje § 4 omawianego przepisu, zgodnie z którym, ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Kolejny przepis zawarty w art. 385 ( 2) k.c. stanowi, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Dodać należy, że przepisy te zostały wprowadzone do krajowego porządku prawnego w wyniku implementowania Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.UE z dnia 21 kwietnia 1993 r.), co oznacza, że przy interpretacji tych przepisów należy uwzględnić orzecznictwo TSUE. Najistotniejsze znaczenie na tle umów kredytów denominowanych lub indeksowanych do kursu waluty obcej ma wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie K. Dziubak, J. Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG, sygn. akt C-260/18, publ. (...). W wyroku tym Trybunał wyjaśnił, że 1) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. 2) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia całości umowy, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., Kásler i Káslerné Rábai (C-26/13, EU:C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie. 3) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. 4) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

W rozpoznawanym przypadku powodowie – konsumenci - pouczeni o powyższym, na rozprawie w dniu 23 maja 2022 r. odmówili sanowania wadliwości umowy i wyrazili zgodę na jej definitywną nieważność w całości, gdyby sąd doszedł do wniosku, że po wyeliminowaniu z niej abuzywnych klauzul umowa nie może funkcjonować w obrocie prawnym [ k. 345 ]. W niniejszej sprawie na pierwszy plan wysuwają się postanowienia umowne wprowadzające mechanizm przeliczania waluty polskiej na obcą i odwrotnie. Są to niewątpliwie klauzule odnoszące się do głównych świadczeń stron. Zgodnie bowiem z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przez strony umowy, t.j. Dz.U.2002. nr 72 poz. 665), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Analizując zamieszczone w umowie zawartej pomiędzy stronami klauzule dotyczące przeliczania waluty, należy dojść do wniosku, że z całą pewnością nie określono ich w sposób jednoznaczny. Są one dla laika niezrozumiałe bez pomocy profesjonalnego doradcy. A należy pamiętać, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe powinny zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. Klauzula przeliczeniowa powinna być więc sformułowana na tyle jasno, by dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko objąć swą świadomością możliwość wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, ale również oszacować potencjalnie istotne konsekwencje ekonomiczne takiego postanowienia umownego.

W konsekwencji należy uznać, że pomimo tego, iż kwestionowane klauzule dotyczyły świadczeń głównych, jako niejednoznaczne, podlegają ocenie z punktu widzenia abuzywności, po myśli art. 385 1 § 1 k.c. Analizując postanowienia zawarte w umowie kredytu w § 2 ust. 2, § 7 ust. 1 oraz w Regulaminie w § 8 ust. 3, § 9 ust. 4, § 10 ust. 4, § 10 ust. 5, należy zauważyć, że odsyłają one przy przeliczaniu walut do kursu ustalonego w wewnętrznej tabeli kursowej banku. Kurs ten zatem nie ma charakteru określanego według jasnych i obiektywnych kryteriów, a przeciwnie - zależy każdorazowo od decyzji Banku, który wedle własnej polityki może kształtować wysokość kursu, a tym samym wysokość zobowiązań kredytobiorcy. Dodać należy, że w umowie nie wskazano żadnych wytycznych, w oparciu o które kurs ten miałby być wyznaczany. Oznacza to, że kwota kredytu była wypłacana w złotych po przeliczeniu według kursu kupna ustalonego arbitralnie przez bank i według tego samego mechanizmu kredyt był spłacany. W tej sytuacji należy przyjąć, że wymienione klauzule, jako sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy konsumentów nie wiążą powodów.

Mając przesądzony fakt, iż wymienione wyżej postanowienia umowne mają charakter abuzywny, należy ocenić, czy po ich wyeliminowaniu umowa może nadal funkcjonować. Na tak postawione pytanie należy odpowiedzieć przecząco. Wszak po usunięciu mechanizmu przeliczania nie da się w ogóle ustalić wysokości zobowiązania odnoszącego się do świadczenia głównego z umowy kredytu. Z kolei w powołanym wyżej wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie K. Dziubak, J. Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG, Trybunał wyjaśnił, że nie ma możliwości zastąpienia luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym. Uwzględniając zatem, że po usunięciu zakwestionowanych postanowień umownych z umowy kredytu pomiędzy stronami umowa nie może w dalszym ciągu funkcjonować, a konsumenci godzą się na stwierdzenie nieważności całej umowy, należało ustalić, że umowa jest nieważna.

Na marginesie dodać wypada, że sama konstrukcja umowy kredytu denominowanego w CHF, bądź indeksowanego, nie jest sprzeczna z przepisem art. 69 ustawy prawo bankowe, ani też z art. 353 1 kc, stanowiąc możliwe warianty umowy kredytu (zob. wyrok SN z dnia 11 grudnia 2019 r., sygn. akt V CSK 382/18), publ. OSNC-ZD 2021/2/20), niemniej jednak w obrocie konsumenckim nie może zawierać klauzul abuzywnych, a jeżeli takie zawiera powoduje to skutek nieważności, o ile – jak to miało miejsce w niniejszym przypadku – umowa bez owych klauzul funkcjonować nie może, a konsument ów skutek akceptuje.

Skutkiem nieważności umowy jest konieczność zwrotu przez pozwany Bank spełnionych przez powodów świadczeń - zgodnie z art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. – w wykonaniu nieważnej umowy. Zgodnie z art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. W niniejszym przypadku, z uwagi na nieważność umowy kredytu, środki finansowe wpłacone przez powodów stronie pozwanej, tytułem spłaty rat kredytu uznać należy za świadczenie nienależne. Na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. strona pozwana jest więc zobowiązana do zwrotu powodom wszelkich kwot świadczonych przez nią tytułem spłaty kredytu. Z przedłożonych przez powodów dokumentów dotyczących historii spłaty kredytu wynika, że pozwany Bank winien zwrócić powodom żądaną przez nich kwotę, stanowiącą jedynie część przysługującego powodom roszczenia. Z uwagi na ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej powodów, żądane świadczenie zasądzono do niepodzielnej ręki powodów.

Wypada dodać, że nie doszło do przedawnienia roszczeń powodów. Należy zauważyć, że do momentu złożenia oświadczenia przez konsumentów o wyrażeniu zgody na stwierdzenie nieważności umowy, roszczenie nie było w ogóle wymagalne, bowiem spłacone raty kredytu nie były jeszcze nienależne. Podstawa świadczenia odpadła dopiero w toku niniejszego postępowania, a co za tym idzie, mógł rozpocząć swój bieg termin przedawnienia (art. 120 § 1 k.c). Taki pogląd wyraził też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 16 lutego 2021 r., sygn. akt III CZP 11/20, publ. OSNC 2021/6/40). Konsekwentnie należało przyjąć, że za okres, w którym roszczenie nie było wymagalne, powodom nie należą się odsetki za opóźnienie. Zgodnie z art. 481 § 1 k.c., wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego. W myśl § 2 k.c., jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej NBP i 5,5 punktów procentowych. Wprawdzie powodowie wezwali pozwanego do zapłaty dochodzonych świadczeń wcześniej, ale dopiero z chwilą złożenia przez powodów wspomnianego oświadczenia na rozprawie (23 maja 2022 r.) można uznać, że zaktualizował się stan wymagalności, a co za tym idzie – z dniem następnym powstał obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie. Z tego względu żądanie odsetek za okres wcześniejszy oddalono.

Powodowie domagali się odrębnie ustalenia w sentencji nieistnienia stosunku prawnego, wynikającego z umowy kredytu i w takim ustaleniu mieli interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., bowiem rzecz dotyczy trwałego stosunku prawnego, który nie został zakończony, kredyt nadal jest przez powodów spłacany, poza tym umowa służyła do wpisu hipoteki w księdze wieczystej. Z tej przyczyny orzeczono jak w punkcie II sentencji wyroku.

O kosztach procesu sąd orzekł zgodnie z art. 100 zd. 2 k.p.c., bowiem powodowie ulegli jedynie w nieznacznej części swych żądań (co do odsetek). Na zasądzone koszty złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 1.000 zł, wynagrodzenie dla profesjonalnego pełnomocnika powodów w osobie radcy prawnego w kwocie 5.400 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2018, poz. 265 ze zm.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Apelację od tego wyroku wniosły obie strony.

Pozwany zaskarżył wyrok w punktach I,II i IV, zarzucając:

1/ naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, a mianowicie:

a) art. 232 zd. pierwsze k.p.c, art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 6 k.c. poprzez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, pozbawionej wszechstronnego i obiektywnego rozważenia całości materiału dowodowego i wyciągnięcie na tej wadliwej podstawie bezpodstawnych i niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym wniosków leżących u podstaw Wyroku, w szczególności przez:

I. błędne ustalenie, że sporne klauzule (w szczególności § 2 ust. 2 Umowy, § 7 ust. 1 Umowy, § 8 ust. 3, § 9 ust. 4, § 10 ust. 4, § 10 ust. 5 Regulaminu dalej łącznie jako (...)) nie były indywidualnie negocjowane w sytuacji, gdy Umowa stanowiła odzwierciedlenie wniosku kredytowego złożonego przez Powoda, a Powód niewątpliwe miał możliwość wyboru (przedstawiono mu ofertę) kredytu w PLN (nieindeksowanego);

II. bezpodstawne przyjęcie, że Powód nie mógł negocjować postanowień Umowy i nie miał żadnego wpływu na treść na ich treść poza jednoznaczną aprobatą równą zawarciu umowy, podczas gdy:

■ Umowa stanowiła odzwierciedlenie wniosku kredytowego złożonego Powoda, który jako walutę kredytu wybrał CHF;

■ Powód niewątpliwe miał możliwość wyboru kredytu w PLN - Bank przedstawił Powodowi ofertę kredytu w tej walucie oraz zbadał zdolność do jego zaciągnięcia;

■ Powód od momentu zawarcia Umowy miał możliwość dokonywania spłaty kredytu bezpośrednio w CHF;

III. bezpodstawne przyjęcie, że postanowienia klauzuli indeksacyjnej pozwalają Bankowi na dowolną i nieograniczoną Umową kształtowanie wysokości świadczenia, a sposób określania kursów publikowanych w (...) jest niczym nieograniczony, w sytuacji gdy Bank wykazał, że:

■ kursy publikowane w (...) nie były ustalane w sposób dowolny - kursy publikowane w (...) ustalane były w oparciu o obiektywne, niezależne od Banku dane (m.in. system T. R.);

■ kursy publikowane w (...) nie odbiegały od kursów CHF stosowanych przez inne banki komercyjne, prowadzące działalność konkurencyjną, działające na tożsamym rynku;

■ Bank posiadał i nadal posiada status (...), co oznacza, że to na podstawie kwotowań kursów Banku swoje kursy ustalał Narodowy Bank Polski;

■ metodologia ustalania kursu średniego przez Narodowy Bank Polski jest analogiczna do metodologii stosowanej przez Bank przy ustalaniu kursów CHF publikowanych w (...);

■ zapis § 8 ust. 3 Regulaminu w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 października 2011 roku przewiduje formalne ograniczenie - możliwe odchylenie o wartości nie wyższej niż 10%;

■ Powód został poinformowany o sposobie ustalania kursów walut, a zapisy

dotyczące metodologii tworzenia (...) znalazły odzwierciedlenie w treści

samej Umowy (zob. m.in. Regulamin w wersji R31.6);

- bezpodstawne przyjęcie, że Pozwany nie pouczył w sposób rzetelny o rzeczywistym ryzyku związanym z indeksacją kredytu, nie przedstawił zależności pomiędzy potencjalnym wzrostem kursu franka a wysokością zobowiązania, Powód nie zdawał sobie sprawy jak duże mogą być zmiany kursu waluty, podczas gdy Bank przekazał Powodowi informacje, że zawarcie Umowy wiąże się z ryzykiem, które może spowodować, że faktyczne koszty obsługi kredytu w przyszłości mogą się okazać wyższe od przewidywanych, a nadto pominięcie w tym zakresie okoliczności, że:

■ informacje o ryzyku kursowym były Powodowi przekazywane w trakcie rozmowy z pracownikiem Banku, podczas których Powodowi zaprezentowano symulacje poziomu rat kredytu oraz poziomu kursów z poprzednich lat, jak również udzielano mu informacji na temat Tabeli Kursów Walut Obcych Banku i spreadu - a były to informacje wyczerpujące;

■ świadomość zmienności kursów walut obcych oraz ich nieprzewidywalności jest uważana w polskim społeczeństwie za wiedzę powszechnie znaną, co znajduje potwierdzenie w ugruntowanej linii orzeczniczej;

■ w dacie zawarcia Umowy nie obowiązywał żaden bezwzględnie obowiązujący przepis prawa, który nakładałby na Bank obowiązki informacyjne w tym zakresie;

bezpodstawne przyjęcie, że pracownik Banku: nie wytłumaczył Powodowi zasad ustalania kursu walut przez Bank, występowania różnych kursów walut dla transakcji gotówkowych i bezgotówkowych, nie poinformował, że w przypadku wzrostu kursu wzrośnie saldo kredytu, nie poinformował o możliwości negocjowania każdego postanowienia Umowy, jak również o spreadzie, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności treści Umowy, Informacji o Ryzyku Kursowym i Regulaminu jednoznacznie wynika, że Bank Powoda o ww. kwestiach poinformował;

- bezzasadne przyznanie wiarygodności zeznań Powoda, w szczególności w zakresie braku indywidualnego uzgodnienia Klauzul Indeksacyjnych, niewytłumaczenia mechanizmu indeksacji, zapewniania Powoda o stabilności kursu CHF/PLN oraz rzekomego pokrzywdzenia Powoda, podczas gdy Powód był żywotnie zainteresowany rozstrzygnięciem sprawy zgodnie ze swoim interesem, a fakt indywidualnego uzgodnienia przedmiotowych klauzul i wytłumaczenia Powodowi mechanizmu indeksacji wynika z innych dokumentów zgromadzonych w sprawie;

błędne ustalenie, że Powód w chwili podpisywania Umowy posiadał status konsumenta w rozumieniu k.c, podczas gdy Powód nie zawarł umowy jako

konsument, a cel kredytu był związany z działalnością gospodarczą, którą Powód prowadził na kredytowanej nieruchomość w konsekwencji uzyskania kredytu, co w konsekwencji doprowadziło do wadliwego poddania klauzul umownych badaniu pod względem abuzywności;

- bezpodstawne przyjęcie, że zeznania świadka J. W. (1)nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, w sytuacji gdy zeznania świadka w zakresie udzielania kredytów hipotecznych, w sposób jasny i przekonujący przedstawiały kwestię procedur Banku obowiązujących w dacie zawierania Umowy przez Powoda oraz zakresu informacji przekazywanych kredytobiorcom, w tym Powodowi, przy zawieraniu umowy kredytowej;

b) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 2352 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. pierwsze k.p.c. polegające na bezpodstawnym pominięciu wniosku Pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczności wskazane w pkt 14 petitum odpowiedzi na pozew jako nieistotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy dowód ten miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy;

c) art. 316 § 1 k.p.c. poprzez niewzięcie pod uwagę stanu prawnego obowiązującego na dzień zamknięcia rozprawy, a co za tym idzie - niezastosowanie przepisu dyspozytywnego w postaci art. 358 § 2 k.c, podczas gdy zastosowanie tego przepisu było obowiązkiem Sądu i pozwoliłoby Sądowi I instancji zastosować art. 358 § 2 k.c. i utrzymać umowę w mocy oraz rozliczyć ją w oparciu o uczciwy dla obu stron kurs średni NBP;

2) naruszeniu przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

a) art. 189 k.p.c. poprzez błędną wykładnię i bezpodstawne przyjęcie, że Powód posiada interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności Umowy, w sytuacji gdy Powód nie posiada interesu prawnego w żądaniu ustalenia, ponieważ przysługują mu dalej idące środki prawne umożliwiającego ochronę jego interesu, w szczególności zasądzone roszczenie o zapłatę (niezależnie od bezpodstawności całości roszczeń co do zasady);

b) art. 385 1 § 1 w zw. z art. 221 k.c. poprzez błędną wykładnię i w konsekwencji uznanie, że w niniejszej sprawie można dokonać oceny abuzywności postanowień umownych w sytuacji, gdy Powodowie nie posiadali statusu konsumenta ponieważ:

I. Załączony do pisma procesowego Pozwanego z dnia 30 maja 2022 roku zrzut ekranu z G. M. potwierdza, że Powód aktywnie prowadził działalność gospodarczą pod adresem kredytowanej nieruchomości;

II. Zgodnie z wydrukami z (...) Powód od 2002 r. do 2013 r. prowadził pod kredytowaną nieruchomością działalność gospodarczą pod nazwą „D. M. (1) PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLOWO USŁUGOWE (...)", zaś od 2013 r. do 2016 r. działalność gospodarczą pod nazwą „M. D. (1) (...)",

III. Powód jeszcze przed zawarciem spornej umowy prowadził działalność gospodarczą pod adresem kredytowanej nieruchomości, co pozostaje w sprzeczności z ustaleniami sądu orzekającego jakoby „nie prowadzili oni działalności gospodarczej, a umowa miała na celu zaspokojenie osobistych potrzeb mieszkaniowych kredytobiorców",

IV. Powód na rozprawie dnia 23 maja 2022 roku (fragment 00:47:15 - 00:47:57) wskazał, że „Pod tym adresem krótko prowadziłem działalność gospodarczą, to były chyba, tutaj strzelam, między 2015 a 2018 roku- to był autoserwis i wulkanizacja.", Powódka natomiast zeznała (fragment 00:54:02-00:54:28): „Budynek stanął, w marcu wzięliśmy kredyt na dokończenie budowy. Firma mogła być od 2003, 2004, może nawet 2005 roku."

v. Ustalenia Sądu jakoby Powodowie nie prowadzili działalności pod adresem kredytowanej nieruchomości pozostają w sprzeczności z załączonym zrzutem ekranu z G. M., wpisami w (...), gdzie adres ten został podany jako stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej, a także zeznaniami Powodów;

a) art. 385 1 § 1 w zw. z art. 3851 § 3 k.c. poprzez błędną wykładnię art. 385 1 § 1 k.c. i niezastosowanie art. 385 1 § 3 k.c, a w konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, że sporne klauzule nie były negocjowane i nie zostały indywidualnie uzgodnione z Powodem, podczas gdy Powód miał rzeczywisty wpływ na te postanowienia, w rozumieniu art. 385 1 § 3 k.c;

b) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i bezpodstawne przyjęcie, że sporne postanowienia, w szczególności § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 Umowy, § 8 ust. 3, § 9 ust. 4, § 10 ust. 4, § 10 ust. 5 Regulaminu spełniają przesłanki abuzywności, w szczególności że są (1) sprzeczne z dobrymi obyczajami, (2) rażąco naruszają interes konsumenta jako strony słabszej i (3) zostały sformułowane niejednoznacznie, gdyż, zdaniem Sądu, Bank mógł w sposób dowolny ustalać wysokość kursów (...), podczas gdy sposób ustalania kursu CHF/PLN w (...) wykluczał możliwość dowolnego ustalania wysokości kursu, co również potwierdziły zeznania świadka J. C.;

c) art. 385 1 § 1 w zw. z art. 385 1 § 3 k.c. poprzez błędną wykładnię art. 385 1 § 1 k.c. i niezastosowanie art. 385 1 § 3 k.c, a w konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, że sporne postanowienia Umowy naruszały dobre obyczaje i rażąco naruszały interes Powoda, w sytuacji gdy Bank działał w sposób uczciwy, a nie sposób przyjąć, że w niniejszej sprawie zachodzi nieusprawiedliwiona dysproporcja praw i obowiązków stron, a ponadto, że rażąco narusza interes Powoda rozwiązanie, które sam Powód uznał dla siebie za korzystne;

d) art. 385 2 w zw. z art. 385 2 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnie i uznanie, że przy ocenie abuzywności klauzul umownych nie chodzi o to w jaki sposób umowa była wykonywana, tylko o to jakie uprawnienia przyznawała jednej ze stron na moment jej zawarcia podczas gdy:

I. zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. do oceny abuzywności klauzuli należy stwierdzić występowanie dwóch łącznych przesłanek: kształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażące naruszenie jego interesów;

II. zgodnie z art. 385 2 k.c. oceny zgodności umowy wyłącznie z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, a zatem gdyby intencją ustawodawcy było także ocenianie rażącego naruszenia interesów konsumenta wyłącznie na chwilę zawarcia umowy to byłoby to uwzględnione w treści art. 385 2 k.c, przesłanka rażącego naruszenia interesu konsumenta nie została objęta dyspozycją tego artykułu;

III. ocena rażącego naruszenia interesu konsumenta musi zatem uwzględniać okoliczności szersze niż sam moment zawarcia umowy, a więc nie można stwierdzić że kształtowanie się kursu banku na poziomie rynkowym oraz to że oferta kredytu indeksowanego była jednoznacznie bardziej korzystna niż analogiczny kredyt złotowy jest faktem irrelewantnym dla rozstrzygnięcia skoro jest to fakt przesądzający o braku rażącego naruszenia interesu konsumenta;

e) art. 69 ust. 1 i 2 ustawy - Prawo bankowe oraz art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 58 § li 2 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. (wg stanu prawnego z dnia 24 stycznia 2009 roku) w zw. z art. 3 k.c. oraz w zw. z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG w zw. z art. 353 1 k.c. oraz w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. w zw. z art. 4 ustawy antyspreadowej poprzez błędne stwierdzenie nieważności Umowy, podczas gdy:

I. nawet przy najbardziej niekorzystnej dla Banku interpretacji prawa i faktów istnieje możliwość zastąpienia spornych zapisów przepisami prawa dyspozytywnego tj. odniesieniem świadczeń do kursu rynkowego (w ramach którego faktycznie Umowa była zawarta i wykonywana), ewentualnie do kursu średniego NBP z dat uruchomienia kredytu oraz z dat poszczególnych płatności rat spłaty kredytu;

II. Sąd powinien stosować prawo, a nie je tworzyć - tej fundamentalnej zasadzie przeczy dyskrecjonalne stwierdzenie przez Sąd nieważności Umowy z 2005 roku, tylko dlatego, że Powód w 2021 roku złożył określone oświadczenie co do swoich aktualnych potrzeb, ocen i możliwości finansowych co nastąpiło z całkowitym pominięciem wykładni płynącej z zamiaru strony w 2005 roku, jego woli w 2005 roku, sensu Umowy, sytuacji majątkowej Powoda w 2005 roku oraz zakazu nadużywania praw podmiotowych i zasad współżycia społecznego;

III. Sąd zaniechał kompleksowego rozważenia czy orzeczenie, którego podstawą jest uznanie Umowy za nieważną w całości, nie narusza zasad współżycia społecznego, w szczególności zasady słuszności i pewności obrotu gospodarczego poprzez zaniechanie rozważenia konsekwencji stwierdzenia nieważności Umowy, a także konsekwencji, które unieważnienie tego typu umów może nieść dla pozostałych kredytobiorców (zarówno posiadających kredyty złotowe, jak i walutowe) oraz innych klientów Banku (zwłaszcza posiadających depozyty), a w konsekwencji dla całej gospodarki w Polsce oraz płynności i stabilności systemu bankowego, co jest szeroko komentowane w orzecznictwie polskim i unijnym, a także w raportach publikowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Orzeczenie Sądu I instancji uwzględnia jedynie interes Powoda bez analizy skutków takiego rozstrzygnięcia dla ogółu społeczeństwa, należy bowiem mieć na względzie, że każdy kredyt ma swoje odzwierciedlenie w depozytach ustanowionych w bankach przez osoby trzecie;

IV. Sąd stosując sankcję nieważności naruszył zasadę proporcjonalności oraz zasadę utrzymania umowy w mocy, które są jednymi z podstawowych zasad prawa cywilnego;

i) art. 58 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu Umowy kredytu za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego z uwagi na niepoinformowanie co do zakresu możliwego ryzyka walutowego, podczas gdy Powód został prawidłowo poinformowany o ryzyku kursowym i walutowym, a kursy publikowane w (...) ustalane były w oparciu o obiektywne, niezależne od Banku dane;

j) art. 56 k.c. oraz art. 65 k.c. przez ich niezastosowanie do rozliczeń z Umowy kredytowej (tj. wypłaty kredytu oraz rat płatnych przed 24 stycznia 2009 r.) oraz art. 358 § 2 k.c. przez niezastosowanie tego przepisu wprost do rat płatnych po dacie 24 stycznia 2009 r., mimo że w braku odmiennych przepisów przejściowych przepis art. 358 k.c. (w aktualnym brzmieniu) powinien być stosowany do zobowiązań, które powstały przed dniem wejścia w życie zmiany tego przepisy, jeżeli chodzi o skutki prawne zdarzeń, które nastąpiły po dniu jego wejścia w życie - naruszenia te doprowadziły do tego, że Sąd nie zastosował, w miejsce kursów z Tabeli Kursów Walut Obcych, kursu średniego NBP;

k) art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe (obecnie tekst jednolity Dz. U. z 2016 r., poz.160), poprzez jego niezastosowanie w sytuacji uznania za bezskuteczne postanowień umownych przewidujących mechanizm indeksacji kredytu indeksowanego-zgodnie z wolą stron - kursem franka szwajcarskiego, podczas gdy taką możliwość przewiduje m.in. także orzecznictwo Sądu Najwyższego;

I) art. 5 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i nieuwzględnienie zaistniałych w czasie istotnych realiów ekonomicznych takich jak zmiany wartości pieniądza, cen nieruchomości i poziomu dochodów oraz poprzez nieuwzględnienie sytuacji licznych kredytobiorców kredytów złotowych, którzy nie chcąc obciążać się ryzykiem kursowym spłacali raty przez wiele lat znacznie wyższe od rat kredytów frankowych, co w konsekwencji wskazuje że powoływanie się na rzekomo abuzywne klauzule ma na celu wyłącznie odwrócenie skutków ziszczonego, świadomie przyjętego ryzyka kursowego i jest nadużyciem prawa, sprzecznym z jego społeczno-prawnym przeznaczeniem;

m) art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie oraz art. 409 k.c. poprzez jego niezastosowanie i błędne uznanie, że Bank bezpodstawnie wzbogacił się kosztem Powoda oraz zasądzenie na rzecz Powoda kwot wskazanych w petitu<m Wyroku, podczas gdy świadczenie Powoda na rzecz Banku znajdowało podstawę w łączącym strony stosunku prawnym, a nawet w razie najbardziej niekorzystnej dla Pozwanego interpretacji stanu prawnego i faktycznego niniejszej sprawy, obowiązek zwrotu uzyskanej od Powoda korzyści wygasł wobec faktu, iż Bank zużył tę korzyść oraz był subiektywnie przekonany o tym, że korzyść mu się należy;

n) art. 118 w zw. z art. 120 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie że roszczenie Powoda nie jest świadczeniem okresowym tylko roszczeniem dotyczącym nienależnego świadczenia, a w konsekwencji zastosowanie zarówno do głównego roszczenia jak i comiesięcznej części odsetkowej raty 10-letniego terminu przedawnienia;

Wniósł o zmianę zaskarżonego Wyroku poprzez oddalenie w całości powództwa wobec Banku i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje.

Powodowie zaskarżyli wyrok w części dotyczącej oddalenia roszczenia odsetkowego za okres od dnia 1 września 2020r do 23 maja 2022r. Zarzucili, iż Sąd dokonał błędnej wykładni ich pisma z 6 sierpnia 2020r w którym składając reklamację wyrazili swoją wolę co do co do nieważności umowy kredytowej.

Każda ze stron wniosła o oddalenie apelacji strony przeciwnej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Bezzasadna jest apelacja pozwanego.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia stanu faktycznego dokonane przez Sąd I instancji. Ustalenia te zostały dokonane w oparciu o wszystkie przeprowadzone dowody, a ich ocena mieści się w granicach wyznaczonych art. 233 § 1 k.p.c.

W szczególności została dokonana z poszanowaniem reguł wyrażonych w tym przepisie.

Wszelkie zarzuty apelującej strony pozwanej kwestionujące podstawę faktyczną wyroku nie są zasadne i w istocie kwestionują wnioski prawne. Treść podpisanych oświadczeń nie wskazuje, aby powodom przedstawiono symulacje wzrostu kursu CHF w stosunku do PLN i jego wpływu na wzrost rat miesięcznych oraz pozostałej do spłaty należności. Powodom nie uświadomiono, że może powstać sytuacja, że pomimo regularnej spłaty ich zadłużenie będzie rosło w sposób nieograniczony.

Przede wszystkim należy zauważyć, że ustalenia Sąd I instancji są szczegółowe i w pełni znajdują oparcie w treści zgromadzonego materiału dowodowego.

Z zeznań świadka J. W. (1)nie wynika, aby uczestniczyła przy zawieraniu umowy z powodami. Jak zasadnie podnosi apelujący jej zeznania dotyczą ogólnych zasad postępowania wobec klientów przy zawieraniu umowy. Symulacje jakie im przedstawiano dotyczyły wysokości rat kredytowych ( w różnych walutach) przy danej zdolności kredytowej, a nie wpływu wzrostu kursu CHF do złotego. Oczywiście te zależały od stopy oprocentowania, a te przy kredycie indeksowanym do CHF były najniższe. Klientów informowano, że kurs franka zmienia się codziennie. Nie wynika jednak z tych zeznań, że przedstawiono symulację wpływu zmiany kursu CHF i jego skali na wysokość rat, ale co ważniejsze indeksację pozostałego do spłaty zadłużenia.

To, że w Banku obowiązywały pewne zasady co do pouczania klientów (wydaje się, że powinny one przybrać formę pisemną), nie znaczy, że powodom w danym przypadku udzielono wszystkich wymaganych pouczeń. W tym zakresie Sąd miał prawo dać wiarę zeznaniom powodów.

Podkreślenia wymaga, iż sama treść umowy nie budzi wątpliwości, a przytoczone w tym zakresie ustalenia Sądu wprost wynikają z przedłożonych dokumentów. Także zakres udzielonych pouczeń wynika w części z zalegającej w aktach dokumentacji. Brak natomiast było podstaw do odmowy wiarygodności zeznaniom powodów co do motywacji zawarcia przez nich umowy, zakresu informacji udzielonych im przez pracowników Banku oraz ich świadomości co do treści klauzul indeksacyjnych i ryzyka walutowego. Zważyć należy, że umowa kredytu jest umową rozbudowaną, zawierającą szereg szczegółowych informacji i w swej treści skomplikowaną. To w sytuacji, gdy powodowie byli zainteresowani uzyskaniem środków pieniężnych w złotych polskich, zaś zaoferowany im produkt bankowy zawierający mechanizm indeksacji do waluty obcej stanowił instrument mający – w dacie zawarcia umowy – stworzyć dla nich korzystną ofertę. W tym stanie rzeczy zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż kredytobiorcy dostrzegają korzyści wynikające z wysokości miesięcznych obciążeń w krótkim terminie, a w mniejszym stopniu interesują się przewidywaną sytuacją w przedziale kilkunastu bądź kilkudziesięciu lat. W tym stanie rzeczy ogólne informacje o ryzyku walutowym, przy udzieleniu informacji o wahaniach kursowych z krótkiego okresu w oczywisty sposób nie umożliwiają przyjęcia, iż powodowie zostali prawidłowo pouczeni o istniejącym ryzyku, jak też mieli pełną jego świadomość.

Jest oczywiste, iż kredytobiorcy byli świadomi, że zmiany kursowe wpłyną na wysokość rat. Nie zostało jednak wykazane, by byli świadomi ryzyka związanego z nadzwyczajną deprecjacją waluty krajowej i wynikających stąd konsekwencji.

W tej sytuacji stwierdzenie, czy udzielone informacje były prawidłowe i wystarczające nie należy do sfery faktów, lecz oceny prawnej. Podobnie rzecz się ma z pozostałymi kwestionowanymi okolicznościami - w istocie zarzuty te dotyczą oceny prawnej.

Wniosek kredytowy został sporządzony według wzorca pozwanego (k. 210 i n.) i nie zawiera informacji o indeksowaniu kredytu. Z treści tego wniosku oraz z treści umowy kredytowej wynika, że kredyt został udzielony na cele mieszkaniowe (dokończenie budowy (przebudowy) domu. Brak adnotacji w tych dokumentach o prowadzeniu działalności gospodarczej. Sąd był zatem uprawniony do przyjęcia, że w chwili zawierania umowy powód nie prowadził działalności gospodarczej na przedmiotowej nieruchomości.

Przyjmując za udowodnione, że powód miał zgłoszoną do (...) działalność gospodarczą od 2002r w zakresie wykonywania instalacji elektrycznych, nie można uznać, aby działalność ta była dominującym sposobem korzystania z tej nieruchomości. Jak wyjaśnił powód wykonywał od usługi u klientów. Załączone do apelacji zdjęcia są dowodami spóźnionym, a nadto pochodzą z późniejszego okresu.

Sąd Okręgowy zasadnie również pominął również wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości jako nie mający znaczenia dla rozstrzygnięcia. Zbędne jest ustalenie czy kurs waluty przyjmowany przez Bank był kursem rynkowym, a także ustalenie wysokości roszczenia należnego powodowi przy zastąpieniu klauzul abuzywnych. O tym, czy sporna umowa kredytu zawiera postanowienia niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. decyduje treść tej umowy, a zwłaszcza kwestia, czy pozwany bank przyznał sobie uprawnienie do kształtowania świadczeń drugiej strony (konsumenta) i czy doszło w ten sposób do zaburzenia równowagi kontraktowej stron, a nie to, jak faktycznie umowa była wykonywana czy jakie koszty poniósłby konsument gdyby zwarł umowę kredytu złotowego.

Na rozstrzygnięcie nie mogło mieć też wpływu ustalenie na ile kurs przyjmowany przez Bank odbiegał od kursu wolnorynkowego. Oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (uchwała Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17). Wydarzenia mające miejsce po zawarciu umowy nie mają wpływu na ocenę abuzywności postanowień umowy. Nie ma więc znaczenia, czy po zawarciu umowy kurs stosowany przez pozwany bank był rynkowy. Nawet w sytuacji gdyby kurs ten był kursem rynkowym istniałaby podstawa do przyjęcia, że klauzule przeliczeniowe są abuzywne, albowiem potencjalnie dawały bankowi możliwość dowolnego kształtowania owego kursu i jednostronnego decydowania o wysokości rat spłat obciążających kredytobiorcę, co samo przez się rażąco narusza jego interesy. Tym samym w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia wymienionych w apelacji przepisów, w szczególności art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c.

Bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 189 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Interes ten istnieje, gdy samo uprawomocnienie się wyroku ustalającego zapewni powodowi ochronę w tym znaczeniu, że zakończy spór istniejący lub zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. Strona posiada interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie, gdy istnieje niepewność stanu prawnego, w szczególności gdy strona przeciwna kwestionuje jej prawo, a nie ma innych instrumentów takich jak powództwo o świadczenie lub ukształtowanie, które mogłyby zabezpieczyć chroniony prawem interes tej strony.

Zasadna zatem jest ocena, że powodowie posiadają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy i to pomimo tego, iż jednocześnie domagają się zapłaty z tytułu zwrotu spełnionych świadczeń. Jedynie bowiem wyrok ustalający może trwale i ostatecznie usunąć stan niepewności prawnej istniejący pomiędzy stronami. Sporna umowa, która łączyła strony, była jeszcze w trakcie wykonywania; nie mogło zatem budzić wątpliwości, że o istnieniu bądź nieistnieniu wszystkich przyszłych obowiązków umownych nie można było przesądzić tylko na drodze powództwa o zapłatę. Odmiennej oceny ważności i związania umową stron, zwłaszcza na przyszłość, ale także odnośnie związania powodów szeregiem innych niż obowiązek spłaty kredytu obowiązków nie dało się definitywnie i wiążąco rozstrzygnąć za pomocą innego środka prawnego niż powództwo o ustalenie.

Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu Okręgowego odwołującą się do przepisów prawa konsumenckiego.

Nie budzi wątpliwości ocena, że sporne postanowienia umowne, w tym zawarte przede wszystkim w § 2 ust. 2 i ust. 3 oraz § u7 ust. 1 i 8 ust. 3 przedmiotowej umowy kredytu, mają charakter abuzywny. W tym zakresie rozważania Sądu Okręgowego zasługują na aprobatę.

W ocenie Sądu Apelacyjnego abuzywność przedmiotowych postanowień umownych wynika z ich niejasności, a nadto w pozostawieniu Bankowi swobody w ustalaniu zasad kreowania ostatecznej wysokości wzajemnych świadczeń, jak też przewidzenia mechanizmu odmiennego kursu walutowego dla ustalenia świadczenia banku i kredytobiorcy. Ze spornych postanowień wynika zatem, że z naruszeniem zasady równości stron Bank, jako podmiot silniejszy w stosunku do konsumenta, uzyskał możliwość samodzielnego kreowania wysokości wzajemnych świadczeń, przy przewidzeniu mechanizmu polegającego na stosowaniu odmiennego, niekorzystnego dla kontrahenta Banku kursu, w zależności od tego, czy dotyczy to wyliczenia świadczenia Banku czy kredytobiorcy, a dodatkowo przy takiej konstrukcji, która – z uwagi na brak jasności – nie pozwalała przewidzieć wysokości tych świadczeń. Również wywody zawarte w apelacji co do braku swobody Banku w ustalaniu marży są niejasne i niepoparte dowodami ani źródłami prawa co do związania kursem NBP również w zakresie marży.

Ponad rozważania Sądu Okręgowego wskazać należy, że sporne postanowienia umowne mieściły w sobie klauzulę walutowości – przewidywały bowiem, że jakkolwiek świadczenia stron miały być płacone w walucie krajowej, to waluta obca będzie walutą rozliczeniową. W związku z tym wskazać należy, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. (sprawa C-776/19) stwierdził m.in., że „wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową (…) i powodujące skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, są objęte zakresem tego przepisu, w wypadku gdy warunki te określają istotny element charakteryzujący wspomnianą umowę”, jak też, że wykładni art. 3 ust.1 powołanej wyżej dyrektywy należy dokonywać w ten sposób, że „warunki umowy kredytu, przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową (…) i powodujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikających z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków”.

Nie budzi wątpliwości, że sporne klauzule indeksacyjne określały istotny element charakteryzujący zawartą przez strony umowę. W rzeczywistości bowiem dotyczyły głównych postanowień umownych, wpływających na wysokość głównych świadczeń stron. Stanowiły jej istotę, wyróżnik, tworząc charakterystykę umowy.

Podkreślenia wymaga, że ryzyko zmian kursowych waluty rozliczeniowej w całości zostało przerzucone na konsumenta. Oczywiście zmiany te, w zależności od kierunku zmian kursowych, mogły być korzystne bądź niekorzystne dla kontrahenta Banku. Jednak - to co istotne - ryzyko zmian niekorzystnych było nieograniczone. Tym samym, w świetle treści umowy, konsekwencje nadzwyczajnej deprecjacji waluty krajowej obciążały wyłącznie i w całości kredytobiorcę. W szczególności w umowie brak jest zastrzeżenia, że w razie istotnej, w oznaczonych w umowie granicach, deprecjacji waluty krajowej, dalsze konsekwencje tych niekorzystnych zmian będą obciążały obie strony. W rezultacie kredytobiorcy – konsumenci zostali w sposób nieograniczony obciążeni nieproporcjonalnym ryzykiem kursowym, w tym także takim, który nie mieścił się w przewidywalnych w dacie zawarcia umowy granicach.

W tym stanie rzeczy ciężar wykazania, iż konsument został prawidłowo pouczony o istocie wskazanego ryzyka oraz, że przy pełnej świadomości tego ryzyka konsument zaakceptowałby przewidziane w umowie rozwiązanie, spoczywał na Banku. Takich okoliczności strona pozwana nie wykazała. Nie wykazała zatem, by sporne postanowienia zostały uzgodnione w następstwie indywidualnych negocjacji, w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Sporne klauzule nie spełniały także warunku sformułowania w sposób jednoznaczny i zrozumiały (art. 358 § 2 k.c.). Zważyć należy, że dla spełnienia tego warunku nie jest wystarczająca zrozumiałość postanowienia pod względem formalnym i gramatycznym. Niezbędne jest spełnienie wymagania, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się postanowienie, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (tak; TSUE w wyroku z 26 lutego 2015 r., C-143/13).

Stosownie do treści art. 385 1 § 1 i 2 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a w takim przypadku strony są związane umową w pozostałym zakresie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Na tle stosowania przedmiotowego przepisu Sąd Najwyższy przyjmuje jednolicie, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem umownym oznacza, iż nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (tak m.in. w uchwale z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC z 2008 r., z. 7-8, poz. 87; uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC z 2019 r., z.1, poz.2), chyba że konsument następczo udzieli „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (tak: m.in. w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, w uchwale z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC z 2019 r., z.3, poz. 26).

Wyżej przedstawiony pogląd pozostaje w zgodzie z postanowieniami dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE.L. 1993.95.29 z dnia 21 kwietnia 1993 r.) oraz ich rozumieniem wynikającym z orzecznictwa TSUE. Zważyć bowiem należy, że zawarte w kodeksie cywilnym regulacje art. 3851-3854 stanowią wyraz implementacji do polskiego porządku prawnego wyżej powołanej dyrektywy. W konsekwencji, przy wykładni polskich przepisów regulujących prawo konsumenckie należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z tej dyrektywy i z dotyczącego jej dorobku orzeczniczego. Zgodnie natomiast z art. 6 ust.1 dyrektywy, nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w dalszej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

W świetle treści w/w przepisów oraz orzecznictwa TSUE i Sądu Najwyższego, nie budzi więc wątpliwości, że – co do zasady - sąd ma obowiązek zbadania czy klauzula ma charakter abuzywny i wyciągnięcia z tego konsekwencji, a konsekwencją tą jest przede wszystkim ciążący na sądzie obowiązek zaniechania stosowania klauzuli abuzywnej – jednak bez zmiany jej treści. Z tego punktu widzenia istotne znaczenie ma ocena, czy wyeliminowanie postanowienia niedozwolonego wpływa na pozostałą część umowy, czy też bez klauzuli abuzywnej umowa może obowiązywać. W szczególności – z oczywistych względów - umowa nie może dalej obowiązywać, o ile niedozwolone postanowienia umowne dotyczą głównego przedmiotu umowy. Jakkolwiek – stosowanie do treści art. 4 ust.2 dyrektywy Rady 93/13/EWG jak i art. 485 1 § 1 k.c. – ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy postanowień określających główne świadczenia stron, ale wyłączenie to nie znajduje zastosowania jeżeli postanowienia te nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak już wyżej wskazano, sporne klauzule indeksacyjne nie spełniają tego ostatniego warunku.

Należy zwrócić uwagę, że – zgodnie z poglądem wyrażonym przez TSUE – za postanowienia odnoszące się do głównego przedmiotu umowy należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę, a więc definiują samą istotę konkretnego stosunku umownego (tak TSUE w: wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, wyroku z dnia 26 lutego 2015 r., C-143/13, wyroku z dnia 23 kwietnia 2015 r., C-96/14). Podobnie, w orzecznictwie sądów polskich pojęcie postanowień określających główne świadczenia stron wiązane jest ze świadczeniami charakteryzującymi daną umowę, określającymi jej istotę, czyli tzw. essentialia negotii, rozumiane jako cechy, według których dokonuje się kwalifikacji konkretnej czynności prawnej do ustawowo wyróżnionych typów czynności.

Zatem kryteria kwalifikacji przesłanki głównych świadczeń stron odnoszą się do elementów przedmiotowo istotnych, przy uwzględnieniu podziału na świadczenia główne (w tym świadczenia o zasadniczym znaczeniu dla danego stosunku prawnego) i uboczne. Nadto odnoszą się do tego, czy dane postanowienie jest charakterystyczne dla danego stosunku prawnego oraz, czy reguluje typowe dla danego stosunku prawnego świadczenia.

Z tych względów aktualnie dominuje ocena, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy (tak Sąd Najwyższy m.in.: w wyroku z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, lex nr 3126114; w wyrok z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115; w wyroku z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, lex nr 2690299). W ostatnim z cyt. powołanych orzeczeń Sąd Najwyższy podkreślił, że „Obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia”. Przy ocenie zatem, że przedmiotowe klauzule, które są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumentów, zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, nie poddający się weryfikacji, to wypełniona jest przesłanka abuzywności postanowień określających główne świadczenia stron.

Takimi są kwestionowane postanowienia zawierające klauzule indeksacyjne. Określają bowiem świadczenia główne stron poprzez wskazanie podstaw do ich ustalenia, w sytuacji, gdy klauzule indeksacyjne nie odwoływały się do ustalonego w sposób obiektywny kursu waluty, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz poprzez nietransparentny mechanizm wymiany waluty pozwalały kształtować ten kurs w sposób dowolny. Nadto powodowie w sposób nieograniczony zostali obciążeni nieproporcjonalnym ryzykiem kursowym, a brak pouczenia ich o konsekwencjach przedmiotowej regulacji nie pozwala na przyjęcie, iż świadomie przyjęli na siebie takie ryzyko.

Jak już wskazano, wyeliminowanie z łączącej strony umowy niedozwolonych postanowień umownych wymaga oceny, czy umowa w pozostałym zakresie jest możliwa do utrzymania. W świetle powyższych rozważań oczywista jest konkluzja, że eliminacja postanowienia umownego zawierającego klauzulę indeksacyjną prowadzić będzie do upadku umowy w całości. Na podstawie pozostałych postanowień umowy nie jest możliwe określenie praw i obowiązków stron.

Klauzula niedozwolona nie wywołuje skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, przy czym jeżeli umowa kredytu nie może bez klauzuli abuzywnej wiązać stron, dzieli ona los klauzuli.

Z istoty prawa konsumenckiego wynika jednak, że konsument może następczo udzielić „świadomej, wyraźniej i wolnej zgody” na niedozwolone postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywrócić mu skuteczność. W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości stanowisko powodów, iż domagają się oni upadku całej umowy i nie dążą do jej utrzymania.

W sprawie nie ma także możliwości utrzymania umowy poprzez wprowadzenie, w miejsce postanowienia niedozwolonego, regulacji zastępczej. Nie można w szczególności uznać, iż taką regulację może stanowić przepis art. 358 § 2 k.c. – przepis ten nie ma bowiem charakteru normy dyspozytywnej w rozumieniu wynikającym z orzecznictwa TSUE. Nadto rozważania w tym zakresie są bezprzedmiotowe, skoro powodowie złożyli jednoznaczne oświadczenie o braku woli utrzymania spornej umowy.

W rezultacie spełnione zostały warunki do uznania zawartej przez strony umowy kredytowej za nieważną, co uzasadniało uwzględnienie roszczenia powodów także w tej części, w której domagali się zasądzenia od pozwanego Banku spełnionych przez nich świadczeń w wykonaniu tej umowy – stosownie do treści art. 410 § 2 k.c. W sprawie poza sporem pozostawała wysokość tych świadczeń - odpowiada ona wysokości dochodzonej w sprawie kwoty.

Nie zasługiwał również na uwzględnienie zarzut zatrzymania do czasu zaoferowania przez powodów kwoty kredytu, skoro Bank już posiada tę kwotę. Sąd Apelacyjny podzielają w pełni pogląd prawny wyrażony w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2024 r., III CZP 31/23, stosownie do którego prawo zatrzymania (art. 496 k.c.) nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony. W okolicznościach niniejszej sprawy potrącenie takie ze strony banku było możliwe, co przesądza o bezzasadności tego zarzutu. Zarzut ten nadto ocenić należy jako niedopuszczalny bowiem jego uwzględnienie pozbawiałoby powodów prawa do odsetek od spornej należności, co pozostaje w rażącej sprzeczności z interesami powódki jako konsumenta (por. wyrok TSUE z dnia 14 grudnia 2023 r. C-28/22). Z wyroku TSUE zaś z 07 grudnia 2023 r. C 140-22 wynika nadto, że oświadczenie kredytobiorcy o świadomości skutków nieważności umowy kredytowej nie ma znaczenia dla wymagalności wierzytelności konsumenta i biegu odsetek i w sporze sądowym przeciwko bankowi; odsetki na rzecz kredytobiorcy należy liczyć od daty wskazanej w wezwaniu banku do zapłaty.

Uzasadniona okazała się apelacja powodów.

Jeżeli chodzi o wymagalność roszczenia dochodzonego niniejszym pozwem to Sąd Apelacyjny w tym zakresie Sąd kierował się regułami wyłożonymi w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. III CZP 6/21 gdzie Sąd Najwyższy wyjaśnił, że dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej decyzji w zakresie nieważności umowy, można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, podobnie jak w przypadku conditio causa finita, a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (art. 120 § 1 zdanie pierwsze k.c.). Z dniem odmowy potwierdzenia klauzuli przez konsumenta, bez której umowa kredytu nie może wiązać, albo z dniem bezskutecznego upływu czasu do jej potwierdzenia ustaje stan zawieszenia, a umowa staje definitywnie bezskuteczna (nieważna). Przy czym, co istotne, skuteczność oświadczenia kredytobiorcy - konsumenta w przedmiocie trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy zależy od tego, czy był uprzednio należycie poinformowany o konsekwencjach tej abuzywności. W realiach niniejszej sprawy należało przyjąć, że powodowie otrzymali pełną informację o możliwych skutkach nieważności umowy kredytu od swego pełnomocnika i złożyli skuteczne oświadczenie woli w przedmiocie nieważności umowy już w piśmie 2 sierpnia 2020r., na które w sposób negatywny odpowiedział Bank w piśmie z 31 sierpnia 2020r., zatem pismo powodów wcześniej otrzymał. W tej sytuacji Sąd przyjął, że od 1 września 2020r pozwany pozostaje w opóźnieniu ze zwrotem wpłaconych kwot skoro umowa kredytu okazała się nieważna, zgodnie z art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c.

Biorąc pod uwagę przedstawione argumenty Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w uwzględnieniu apelacji powodów, natomiast oddalił w całości apelację pozwanego w oparciu o art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w myśl zasady odpowiedzialności za wynik sprawy.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Józef Wąsik
Data wytworzenia informacji: