I ACa 1842/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-12-11

Sygn. akt I ACa 1842/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Paweł Czepiel

Protokolant: Jakub Zieliński

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa J. U.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 6 września 2022 r., sygn. akt I C 1097/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 8100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego do dnia zapłaty.

I ACa 1842/22

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 11 grudnia 2024 r.

Powód J. U. wniósł przeciwko stronie pozwanej (...) Bank (...) S.A. w W. pozew o zapłatę kwoty 291 673,91 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od doręczenia pozwu oraz zgłosił roszczenia ewentualne.

W uzasadnieniu powód podniósł, że umowa, którą zawarł ze stroną pozwaną jest nieważna i chce odzyskać to co zapłacił bez podstawy prawnej.

Strona pozwana (...) Bank (...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu strona pozwana zaprzeczyła jakoby umowa była nieważna.

Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 291 673,91 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 23 czerwca 2020 r. oraz ustalił, że koszty procesu ponosi strona pozwana i pozostawił szczegółowe rozliczenie w tym zakresie Referendarzowi sądowemu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 2 lutego 2006 r. powód wniósł o udzielenie kredytu, a w dniu 8 lutego 2006 r. strony zawarły umowę nr (...), której elementem był regulamin.

W § 5 umowy wskazano, że w razie dyspozycji wypłaty w PLN bank przeliczy swoją wierzytelność korzystając z ustalonej przez siebie Tabeli kursów.

W umowie był § 18, który wprowadzał mechanizm ustalania kwoty należnej do spłaty w PLN poprzez odwołanie się Tabeli kursów kształtowanej przez stronę pozwaną.

W dniu 13 lutego 2006 r. powód kupił mieszkanie, w akcie oświadczył, że część ceny uiszcza z kredytu od strony pozwanej i ustanowił w akcie zabezpieczenie spłaty tego kredytu na nabytej nieruchomości.

W dniu 14 lutego 2006 r. powód złożył dyspozycje wypłaty transz kredytu 120 000 zł i 6600 zł, które strona pozwana zrealizowała naliczając wierzytelność stosownie do umowy.

W dniu 15 lutego 2006 r. powód złożył dyspozycje wypłaty transzy kredytu na 9381,28 zł, którą strona pozwana zrealizowała obliczając swoją wierzytelność stosownie do umowy.

W dniu 7 listopada 2007 r. strony podpisały aneks do umowy zmieniający marże banku.

Powód wykonując postanowienia umowy uiścił na rzecz strony pozwanej 291 673,91 zł.

Powód jest lekarzem, kredyt zaciągnął na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych poprzez zakup mieszkania. Powód nie interesował się przy zawieraniu umowy zasadami przeliczania kredytów i nie wiedział, że może założyć konto walutowe i spłacać kredyt w CHF.

Klienci strony pozwanej byli co do zasady informowani o ryzyku kursowym.

W dniu 4 sierpnia 2022 r. powód sprzeciwił się utrzymaniu klauzul abuzywnych.

Sąd Okręgowy stan faktyczny w sprawie ustalił na podstawie dokumentów, które nie budziły wątpliwości co do wiarygodności.

Sąd Okręgowy uznał:

- że szereg dowodów z dokumentów strony pozwanej może stanowić co najwyżej uzupełnienie jej twierdzeń, a częściowo stanowi wiedzę powszechnie dostępną, która w przytoczonym przez stronę pozwaną zakresie okazała się zbędna do rozpoznania sprawy;

- za w całości wiarygodne zeznania powoda i świadka – nie było przesłanek by podważać wiarygodność tych dowodów.

- że przeprowadzony dowód z opinii biegłego (k. 315) był zbędny dla wydanego wyroku.

Sąd Okręgowy wskazał, że powód w sprawie ma status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c. środki z kredytu bankowego były przeznaczone przez powoda na zakup mieszkania.

Sąd Okręgowy ocenił, że zawarta umowa jest nieważna z uwagi na sprzeczność z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego – art. 58 § 1 i 2 k.c.

Rodzaj stwierdzonych naruszeń uniemożliwiał Sądowi Okręgowemu stwierdzenie nieważności umowy jedynie w części, a to dlatego, że nieważne postanowienia są elementami istotnymi umowy, a nie istnieje przepis ustawy, który na ich miejsce wprowadza wiążące strony zasady. Ewentualne stwierdzenie nieważności jedynie niektórych postanowień czyni umowę niepełną, niewykonalną i wewnętrznie sprzeczną.

Sąd Okręgowy podkreślił, że w opisanym zakresie wzięto pod uwagę wyroki TSUE z 3 października 2019r., C-260/18 i i z14 marca 2019r., C-118/17.

W umowie nie została określona kwota kredytu. Zgodnie z umową § 5 odsyłał do Tabeli kursów, a tabela ta była swobodnie kształtowana przez stroną pozwaną. Przy takich postanowieniach powód nie znał dokładnej wysokości kredytu i wartość ta nie została określona precyzyjnie w umowie, lecz jedynie w przybliżeniu. W dniu wypłaty kwota wierzytelności banku powstawała na podstawie Tabeli kursów, którą sam bank mógł swobodnie kształtować. Okoliczność ta powoduje niezgodność zapisu z wymogiem ustawy.

Zgodnie z art. 69 Prawa bankowego (w brzmieniu na dzień podpisania umowy), przez umowę kredytu bank zobowiązał się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie środki pieniężne z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązał się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty i zapłaty prowizji od kredytu.

Stosownie do ww. przepisu umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać między innymi: kwotę i walutę kredytu, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji.

Opisane postanowienie dotyczące ustalenie kwoty kredytu jest w ocenie Sądu Okręgowego sprzeczne ze wskazanym przepisem ustawy.

Podobnie Sąd Okręgowy ocenił okoliczność, że w umowie nie określono wysokości rat kredytu w formie kwotowej.

Wysokość rat uzależniono od zastosowania kursu sprzedaży walut obowiązującego w banku w chwili spłaty (§ 18 umowy). Powód w dniu zawarcia umowy nie znał kwot rat bo nie znał tego kursu i nie miał na niego żadnego wpływu.

Bez znaczenia jest ewentualna polityka banku w zakresie ustalenia opisanych kursów, a to dlatego, że jest niezależna od powoda i nieznana mu w dniu zawarcia umowy.

Postanowienie to w ocenie Sądu Okręgowego jest sprzeczne z ww. przepisem ustawy.

Czyniąc wskazaną ocenę Sąd Okręgowy miał na uwadze wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 2019 r., sygn. akt IV CSK 309/18.

Sąd Okręgowy podkreślił, że do umowy wprowadzono klauzulę (§ 18 umowy), która daje stronie pozwanej całkowitą dowolność w ustaleniu wysokości zobowiązania powoda w zakresie poszczególnych rat jak i w zakresie całej kwoty jaką ma zwrócić.

Ww. postanowienie wprowadzało zasadę, że to strona pozwana ustala wysokość raty ustalając kurs sprzedaży CHF, co jest sprzeczne z ustawą i zasadami współżycia społecznego.

Sąd Okręgowy by ocenić zgodność umowy z zasadami współżycia społecznego podjął się próby rekonstrukcji ich mając na uwadze charakter umowy, a także jej strony.

Po pierwsze, dostrzeżono, że w sprawie nie zachodzi równość stron z ekonomicznego punktu widzenia, konsument w zestawieniu z bankiem jest podmiotem słabszym. Okoliczność ta rzutuje częściowo na ocenę ryzyka gospodarczego każdej ze stron dla jej bytu, z pewnością w tym zestawieniu bank ryzykuje mniejszy procent swoich aktywów aniżeli konsument.

Po drugie, dostrzeżono różnicę w poziomie zakresu wiedzy o ryzyku ekonomicznym, w tym makroekonomicznym, w zawarciu i realizacji umowy. Można w ww. zakresie przyjąć, że zakres wiedzy instytucji zajmującej się zawodowo udzielaniem kredytów o rozbudowanej, profesjonalnej strukturze jest większy niż konsumenta.

Po trzecie, Sąd Okręgowy zważył pożądany społecznie i gospodarczo zakres ryzyka zawarcia i realizacji umowy takiej, a nie innej treści. Dostrzeżono, że to po stronie banku leży obowiązek takiego skonstruowania umowy aby zabezpieczył on swój byt, w tym zwłaszcza godziwy zysk jako instytucji szczególnie ważnej dla gospodarki rynkowej i jednocześnie tak ustalił swoje uprawnienia by pozostawić konkretny obszar uprawnień i odpowiedzialności dla konsumenta. Obszar ten powinien być według Sądu Okręgowego wyraźny – łatwy do zrozumienia przez konsumenta bez konieczności poszukiwania wiedzy specjalistycznej oraz konkretny – to jest obejmować przynajmniej główne postanowienia umowne.

Przechodząc do oceny zgodności z tak zarysowanych zasad współżycia społecznego Sąd Okręgowy uznał, że zawarta umowa prowadzi do bezwzględnego uprzywilejowania banku w zakresie ustalenia wysokości zobowiązania konsumenta, a tym samym konsument pozbawiony jest już w momencie zawarcia umowy wiedzy o wyraźnej granicy swojego zobowiązania, które jest głównym postanowieniem umownym. Brak zgodności z zasadami współżycia społecznego dostrzegalny jest także w tym, że ww. postanowienie umowne nie mogło być przedmiotem negocjacji, stanowiło element umowy, który nie był pozostawiony do decyzji konsumentowi. W ocenie Sądu Okręgowego bank przyznał sobie w ramach umowy uprawnienie zbyt daleko idące w zakresie możliwości kształtowania wierzytelności wobec klienta, a jednocześnie tego uprawnienia nie przyznał w odniesieniu do wierzytelności klienta wobec banku. Klient nie mógł na podstawie swojego oświadczenia zdecydować, że bank ma mu zapłacić więcej, przy zachowaniu obowiązku zwrotu należności jak w pierwotnej umowie. Z zawarciem każdej umowy wiąże się część ryzyka ekonomicznego, która nie jest możliwa do zabezpieczenia nawet przy zachowaniu zasady swobody umów. Bank za pomocą opisanego mechanizmu swobodnego kształtowania wierzytelności klienta takie uprawnienie sobie jednak przyznał, co Sąd Okręgowy uznał za brak zgodności z zasadami współżycia społecznego. Paradoksalnie w rachunku ogólnym mogło być tak, że pozbawienie się przez bank ryzyka opisanego w poprzednim punkcie mogło prowadzić do łatwiejszej dostępności kredytu, niższych rat, a zwłaszcza konkurencyjności banku wobec innych banków itp. jednakże Sąd Okręgowy uznaje, że przypadku umowy kredytu konsument musi ponosić koszt ryzyka jakie ponosi bank udzielając mu kredytu na zasadach zgodnych z przepisami prawa, to jest zwłaszcza w granicach ściśle określonej wysokości zobowiązania konsumenta. Jest to koszt jaki musi ponieść konsument by zabezpieczyć swoje prawa oraz wynagrodzenie jakie musi uzyskać bank by prawa konsumenta zachować. Sąd Okręgowy odrzucił jako ważki argument wskazanie, że klient mógł zdecydować się o wyborze kredytu w PLN. Sąd Okręgowy nie dostrzegł niczego nagannego w poszukiwaniu przez konsumentów rozwiązań najbardziej ekonomicznie korzystnych – także w krótkim horyzoncie czasu. Trudno oczekiwać, by konsument miał obowiązek w momencie brania kredytu by przewidywać zmiany kursów walut na rynkach światowych, w tym zwłaszcza zmiany walut, kraju którego nie jest obywatelem, nie ma wpływu w najmniejszym stopniu nawet na politykę fiskalną rządu, czy banku tego kraju. Stąd też Sąd Okręgowy dostrzega zasadnicza różnicę pomiędzy rozliczeniem kredytu w PLN oraz w CHF. Podobnie Sąd Okręgowy uznał, że powód nie posiadał od początku zawarcia umowy informacji wprost, że może kredyt spłacać bezpośrednio w CHF, a nie w PLN za pośrednictwem banku i jego kursu przeliczeniowego. Uprawnienie to nie wynikało wprost z § 12-13 umowy.

Czyniąc rozważania i oceny dotyczące zasad współżycia społecznego Sąd Okręgowy miał także na uwadze wyroki Sądu Najwyższego z 9 stycznia 2019 r., sygn. I CSK 736/17 i z 19 listopada 2015 r., sygn. IV CSK 804/14.

Sąd Okręgowy w całości podzielił stanowisko powoda (k. 14v-15v) argumentującego, że postanowienia umowne zawarte w § 5 i § 18 są niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c. Trafne jest przywołanie przez powoda w tym zakresie orzeczeń sądu antymonopolowego w przypadku podobnych postanowień umownych.

W efekcie Sąd Okręgowy uwzględnił roszczenie na podstawie art. 405 w zw. z 410 k.c.

W zakresie odsetek Sąd Okręgowy podzielił zapatrywanie powoda, że roszczenie o bezpodstawne wzbogacenie przedawnia się od dnia wezwania stosownie do art. 455 k.c. i też od wskazanego dnia naliczył odsetki.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art.98 kpc.

Apelację w sprawie wniosła strona pozwana zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1. naruszenie prawa materialnego, to jest:

a) art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust 1 pr. bank, polegające na ich błędnej wykładni poprzez uznanie, że umowa kredytu jest nieważna od samego początku, ponieważ jej istotne postanowienia nie zostały dochowane, w tym oznaczenie waluty i kwoty kredytu, podczas gdy właściwa wykładnia ww. przepisów powinna prowadzić do wniosku, że w sprawie mamy do czynienia z tzw. kredytem denominowanym, którego konstrukcję dopuszcza art. 69 pr. Bank (zarówno przed jak i po jego nowelizacji 26 sierpnia 2011 r.), a która charakteryzuje się rozróżnieniem na walutę zobowiązania (CHF) i walutę świadczenia (PLN), to jest oznaczeniem kwoty kredytu oddanej do dyspozycji powoda kwotą pieniężną w walucie obcej, która na potrzeby wypłat kredytów (i jego spłat, jeśli kredytobiorca nie spłaca kredytu w walucie obcej) przeliczana jest na walutę polską.

b) art. 385 1 § 1 i art. 385 2 k.c. polegające na ich błędnej wykładni skutkującej uznaniem, że postanowienia umowy kredytu stanowią niedozwolone klauzule umowne, w szczególności wskutek błędnego uznania, że nie były one przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy, mimo, iż prawidłowa wykładnia norm zawartych w ww. przepisach prowadzi do wniosku, że w odniesieniu do ww. postanowień nie zaktualizowały się ustawowe przesłanki stwierdzenia ich abuzywności;

c) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez:

- jego niewłaściwe zastosowanie polegające na tym, że Sąd meriti uznał, iż dla stwierdzenia abuzywności szeregu postanowień umowy wystarczy ogólne stwierdzenie, że postanowienia te są abuzywne i ogólne wyjaśnienie, w jakich aspektach Sąd Okręgowy dopatruje się ich nieuczciwości, bez osobnego wytłumaczenia, z jakich przyczyn uznał określone postanowienie umowy za spełniające łącznie obie przesłanki abuzywności, to jest przesłanki sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesu konsumenta, podczas gdy prawidłowe zastosowanie tego przepisu powinno polegać na tym, że postanowienia umowy kredytu dotyczące kwestii odrębnych normatywnie - tj. (i) spreadu walutowego oraz (ii) denominowanego charakteru umowy (ryzyka kursowego), Sąd Okręgowy miał obowiązek ocenić odrębnie w zakresie spełnienia przez każde z tych postanowień z osobna przesłanek sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesu konsumenta; Sąd meriti nie odniósł się w sposób konkretny i zindywidualizowany do okoliczności niniejszej sprawy, nie weryfikując, czy postanowienia dot. spreadu walutowego oraz postanowienia dot. ryzyka kursowego spełniły obie przesłanki abuzywności;

- jego błędną wykładnię polegającą na tym, że Sąd meriti nieprawidłowo ustalił treść przesłanek sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesu konsumentów oraz przez jego błędne zastosowanie wyrażające się w przyjęciu, że zarówno postanowienia umowy kredytu odnoszące się do spreadu walutowego, jak i ryzyka kursowego, są w całości bezskuteczne z uwagi na ich abuzywność, podczas gdy prawidłowe zastosowanie przesłanek abuzywności w sprawie obligowało Sąd Okręgowy do zbadania, czy każde z postanowień z osobna prowadziło do powstania znacznej nierównowagi pomiędzy prawami i obowiązkami stron, ze szkodą dla powoda, która to ocena - gdyby została prawidłowo przeprowadzona przez Sąd Okręgowy - doprowadziłaby do wniosku, że abuzywność kwestionowanych postanowień umowy w sprawie w ogóle nie zachodzi, z uwagi na to, że w zakresie klauzuli spreadu walutowego Sąd Okręgowy nie ocenił tej klauzuli w kontekście wszystkich okoliczności towarzyszących zawarciu umowy (z których wynika, że rzekoma dowolność w kształtowaniu kursów walut ma charakter wyłącznie pozorny, a zasady wyznaczania kursu stosowne przez Bank odpowiadają utrwalonej i powszechnej praktyce bankowej i treści art. 56 k.c. oraz 354 k.c., w efekcie Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że doszło do naruszenia dobrych obyczajów oraz rażącego naruszenia interesów powoda, a w zakresie klauzuli ryzyka kursowego - powód wybrał kredyt denominowany do CHF z uwagi na korzyści wynikające z niskiego oprocentowania oraz miał uprawnienie do przewalutowania kredytu na PLN (co świadczy o równowadze kontraktowej), a jednocześnie umowa w przejrzysty i zrozumiały sposób określała ryzyko walutowe, uwzględniając okoliczności jej zawarcia;

d) art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. oraz art. 411 pkt 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie płaconych rat kredytu za świadczenie nienależne, podczas gdy świadczenia miały podstawę prawną, co wyklucza przyjęcie ich nienależności, a nadto dokonywane przez powoda spłaty kredytu czyniły zadość zasadom współżycia społecznego, gdyż Bank bezspornie udostępnił powodowi kwotę kredytu, a więc uiszczenie przez powoda na rzecz Banku dochodzonych pozwem kwoty w PLN znajdowało uzasadnienie w zasadach współżycia społecznego;

e) art. 189 k.p.c. poprzez uznanie, iż powód posiada interes prawny w wytoczeniu powództwa, podczas gdy w przypadku istnienia dalej idącego roszczenia o zapłatę brak jest interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu;

2. naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, to jest art. 233 § 1 k.p.c., poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego polegający na przyjęciu, że:

- powód nie miał możliwości spłaty rat bezpośrednio w CHF, gdy § 13 ust. 1 umowy kredytu temu zaprzecza;

- powód nie mógł negocjować warunków umowy kredytu;

- strona pozwana nie ponosiła żadnego ryzyka walutowego i kursowego;

- strona pozwana mogła ustalać wysokość rat w złotych w sposób dowolny;

a w konsekwencji błędne ustalenie stanu faktycznego skutkujące przyjęciem, że umowa jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, dobrymi obyczajami i narusza interesy powoda w stopniu rażącym, podczas gdy wszechstronna ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że ryzyko walutowe i kursowe ponosiły obie strony umowy, kurs w Tabeli kursowej Banku był kursem rynkowym, a strona pozwana udzieliła powodowi rzetelnej i wyczerpującej informacji odnoście ryzyka, w tym ryzyka kursowego.

Ponadto strona pozwana na podstawie art. 496 k.c. w zw. z art.497 k.c. podniosła zarzut zatrzymania do czasu zaofiarowania zwrotu przez powoda na rzecz strony pozwanej kwoty 149.000,62 zł tytułem wypłaconego powodowi kapitału.

W rezultacie strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu za obie instancje.

Powód wniósł odpowiedź na apelację, w której domagał się oddalenia apelacji i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest bezzasadna, pomimo, że Sąd Apelacyjny podziela część zarzutów apelacji.

Omówienie zarzutów apelacji rozpocząć należy od zarzutu naruszenia art.233 § 1 kpc.

Skuteczne podniesienie zarzutu obrazy przepisu art. 233 §1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 2009 r., II PK 261/08). Jeśli sądowi nie można wytknąć błędnego z punktu widzenia logiki i doświadczenia życiowego rozumowania, nie dochodzi do obrazy ww. przepisu, nawet jeśli z dowodu można wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd.

I tak, nie sposób zgodzić się ze stroną pozwaną, że z treści § 13 ust.1 umowy wynika, że powód miał możliwości spłaty rat bezpośrednio w CHF. W żadnym wypadku treść ww. postanowienia umowy nie potwierdza takiej możliwości.

Co do zarzutu wadliwego ustalenia, że powód nie mógł negocjować warunków umowy to oczywiście powód mógł nie zaakceptować warunków umowy, albo mógł wybrać typowy kredyt złotowy. Jednakże taki zakres możliwości negocjacji nie jest wystarczający, aby uznać wadliwość ustaleń Sądu Okręgowego w tym zakresie.

Prawidłowe jest także ustalenie, że strona pozwana nie ponosiła ryzyka walutowego i kursowego, czy też precyzyjniej rzecz ujmując – ryzyko walutowe i kursowe strony pozwanej aktualizowało się dopiero w momencie, gdy z uwagi na zmianę ww. kursu kredytobiorca zaprzestawał spłaty kredytu. Natomiast tak długo jak kredytobiorca spłacał kredyt, ryzyko zmiany kursu obciążało w pełni kredytobiorcę.

Nie można także zgodzić się z zarzutem wadliwości ustalenia, że strona pozwana mogła ustalać wysokość rat w PLN w sposób dowolny. Wyjaśnić należy, że dowolność w ustalaniu kursu nie oznacza, że strona pozwana mogła ustalać (ustalała) kurs z pominięciem wskaźników ekonomicznych. Dowolność w ustaleniu kursu waluty należy postrzegać jako możliwość ustalenia kursu waluty z pominięciem wpływu konsumenta, a przede wszystkim z brakiem ograniczenia w kształtowaniu kursu, które zabezpieczałoby interes konsumenta-kredytobiorcy.

Ocenę zarzutów przepisów prawa materialnego należy rozpocząć od wskazania, że w sprawie powód nie wystąpił z roszczeniem o ustalenie, a zatem zarzut naruszenia art.189 kpc jest zbędny dla oceny zasadności zaskarżonego wyroku.

Z kolei, jeżeli chodzi o zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust 1 pr. bank, poprzez uznanie, że umowa jest nieważna z uwagi na jej sprzeczność z istotą zobowiązania i z zasadami współżycia społecznego to Sąd Apelacyjny podziela jego zasadność. Sąd Apelacyjny nie dostrzega takich wad umowy, które prowadziłyby do uznania, że jest ona sprzeczna z istotą umowy, albo narusza zasady współżycia społecznego. Jednakże ww. stanowisko Sądu Apelacyjnego nie mogło doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku, a jego szczegółowe uzasadnienie jest zbędne z uwagi na ostateczny kierunek rozstrzygnięcia.

Bezzasadny jest natomiast zarzut naruszenia art. 385 1 § 1 i art. 385 2 k.c.

Zauważyć należy, że Sąd Okręgowy w sposób bardzo pobieżny odniósł się do kwestii klauzul abuzywnych i skutków ich występowania w umowie. Jednakże nawet w takim zakresie w jakim Sąd Okręgowy odniósł się do tej kwestii można dokonać weryfikacji stanowiska, że umowa zawiera postanowienia o charakterze abuzywnym, które musiały doprowadzić do stwierdzenia nieważności umowy.

Analizując kwestię naruszenia art.385 ( 1 )kc należy zauważyć, że przy wykładni art.385 ( 1) § 1 i 3 k.c., wprowadzonego do KC w celu implementacji dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L1993.95.29) należy brać pod uwagę wskazówki wynikające z dyrektywy i dotyczącego jej dorobku orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Na gruncie dyrektywy 93/13 bezpośrednim odpowiednikiem art.385 ( 1) k.c. jest jej art. 6 ust. 1, zgodnie z którym Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Stosownie do art.7 ust.1 dyrektywy zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami.

W myśl art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Dodatkowo zauważyć należy, że w orzecznictwie TSUE i Sądu Najwyższego na gruncie art. 6 ust. 1 dyrektywy nr 93/13 konsekwentnie przyjmuje się, że nieuczciwość wobec konsumenta określonych postanowień umownych powinna być przez sąd dostrzeżona z urzędu i z urzędu sąd powinien zastosować wobec tych postanowień sankcję braku związania nimi konsumenta. Nie jest zatem w tym zakresie wymagana inicjatywa konsumenta, (zob. wyroki TSUE z 27 czerwca 2000 r., C-40-244/98, Ocėano Grupo Editorial SA przeciwko Rocio Murcianó Quintero i in., z 26 października 2006 r., C-168/05, Elisa Maria Mostaza Claro przeciwko Centro Móvil Milenium SL, z 4 czerwca 2009 r., C-243/08, Pannon GSM Zrt. przeciwko Erzsėbet Sustiknė Györfii oraz uchwała Sadu Najwyższego z 15 września 2020 r., III CZP 87/19, OSNC 2021, Nr 2, poz. 11 oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (zasada prawna) z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).

Zgodnie z aktualnie obowiązującą w judykaturze wykładnią art.385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości, że postanowienia umowy (regulaminu), które określają zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na PLN przy wypłacie kredytu i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z 29 października 2019 r. V CSK 382/18, LEX nr 2771344). Wskazuje się, że klauzule takie mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Przy czym sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym wypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku i konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na CHF w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności spłacanych rat, służy określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Ponadto uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy-banku w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r. I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do jego arbitralnego działania. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z 30 września 2020 r. I CSK 556/18, LEX nr 3126114).

Zauważyć też należy, że postanowienie umowne należy traktować jako sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument przyjąłby takie postanowienie w drodze indywidualnych negocjacji. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (zob. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). Przy czym przyjmuje się, że rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (zob.wyroki Sądu Najwyższego: z 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, LEX nr 1927753, z 15 stycznia 2016r., I CSK 125/15, LEX nr 1968429).

Ocenę, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), wobec czego oceny tej należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie (tak TSUE w wyroku z 13 listopada 2017 r. w sprawie C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 58). Powyższe prowadzi do wniosku, że dla oceny abuzywności konkretnego postanowienia umowy nie istotny jest sposób wykonania umowy, a w szczególności to, czy i w jaki sposób jedna ze stron korzystała z tego postanowienia. Wobec czego za irrelewantne należy uznać, czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży CHF w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu NBP.

Dalej wskazać trzeba, że interpretując art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 przyjmuje się, iż jednoznaczność postanowienia umownego oznacza nie tylko, aby dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy skutki ekonomiczne (tak wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C‑26/13, Kásler i Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 75). Jednoznaczności tej nie można sprowadzać tylko do kategorii językowej, ponieważ postanowienia jednoznaczne w tym sensie mogą nie pozwalać na określenie treści zobowiązań, a w szczególności rozmiaru przyszłego świadczenia konsumenta.

Odnosząc się do kwestii kwalifikacji klauzuli waloryzacyjnej z punktu widzenia oceny, czy jest to świadczenie główne, to obecnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego dominujący stał się pogląd, że postanowienia umowne przewidujące przewalutowanie określają główne świadczenia stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 zd. 2 k.c. (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144, z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z 27 lipca 2021 r. V CSKP 49/21, z 28 września 2021 r. I CSKP 74/21). U źródeł tego stanowiska legło twierdzenie, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art.4 ust.2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Árpád Kásler, Hajnalka Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 49-50). Za takie postanowienia uznawane są między innymi te (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (tak wyrok TSUE z 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 37). Podkreślić bowiem należy, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Natomiast klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia. Zatem skoro z klauzuli waloryzacyjnej wynika, w jakiej wysokości świadczenie główne ma być spełnione, to należy przyjąć, że w ten sposób określa ona to świadczenie główne w rozumieniu art. 385 ( 1)§ 1 k.c.

Dalej zauważyć należy, że w art. 385 1 § 1 k.c. przewidziano dwa wyłączenia dotyczące postanowień określających główny przedmiot umowy oraz odnoszące się do relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług. W przypadku świadczeń głównych badanie adekwatności ceny lub wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług jest wyłączone spod kontroli, o której stanowi art.385 1 § 1 kc, chyba że postanowienia te nie zostały sformułowane jednoznacznie.

W efekcie należy uznać, że w sprawie zachodzą podstawy do stwierdzenia, że klauzule na podstawie których dochodziło do przeliczenia wypłaconej w złotówkach kwoty kredytu i spłacanej w złotówkach przy odniesieniu do CHF kwot według kursu z tabeli banku są klauzulami abuzywnymi. Mechanizm waloryzacyjny zastosowany w umowie kredytu łączącej strony miał bowiem formą dwustopniową. Zobowiązanie kredytobiorców zostało przeliczone z polskich złotych na CHF po kursie kupna CHF z tabeli kursowej banku z dnia i godziny uruchomienia kredytu, świadczenie kredytobiorcy jest przeliczane z CHF na PLN po kursie sprzedaży CHF. Co istotne, do przeliczeń stosuje się dwa różne mierniki waloryzacji, czyli kurs kupna i kurs sprzedaży CHF. Natomiast spłata rat następuje w PLN po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej banku.

Tym samym za abuzywne należało uznać postanowienia zawarte w § 5 ust.1,3,4 i 5 umowy oraz w § 18 ust.1 umowy i § 19 umowy.

W rezultacie kluczowe znaczenie dla oceny dopuszczalności zastąpienia klauzuli abuzywnej inną ma nie tyle zgoda stron, czy uznanie, że unieważnienie umowy poważnie zagraża interesom konsumenta, lecz ocena czy bez tej klauzuli umowa może nadal istnieć. Należy przy tym zwrócić uwagę, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę, a zatem również te postanowienia (określane niekiedy jako klauzule ryzyka walutowego), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu. W efekcie należy przyjąć, że klauzule waloryzacyjne określają główne świadczenie kredytobiorcy. Tym samym wyeliminowanie ryzyka kursowego i zastąpienie go kursem średnim NBP jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134), a sąd nie jest uprawniony do uzupełniania umowy kredytu w walucie obcej treścią nieuzgodnioną przez strony, choćby zmierzała do wyrównania ich pozycji na gruncie łączącego je stosunku prawnego, ani do tego, aby umowę przekształcić w inny rodzaj umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 maja 2022r., II CSKP 943/22). Dodać należy, że nie ma podstaw do odwołania do tabeli kursów sprzedaży NBP, ponieważ art.358 § 2 k.c. ma znaczenie dla umów określających świadczenie w walucie obcej i nie odnosi się do klauzul waloryzacyjnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 19 maja 2022 r., II CSKP 797/22).

Oczywiście, możliwe jest, aby kredytobiorca - konsument następczo udzielił świadomej zgody na te klauzule, co pozwoliłoby na przywrócenie skuteczności klauzul z mocą wsteczną (por. wyroki Sądu Najwyższego z 27 lipca 2021 r. V CSKP 49/21 LEX nr 3207798 i z 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21), ale w stanie faktycznym sprawy taka sytuacja nie występuje.

W rezultacie przyjąć trzeba,że po wyeliminowaniu klauzul waloryzacyjnych utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22 i postanowienie Sądu Najwyższego z 24 listopada 2022 r. I CSK 3200/22).

W efekcie uznać trzeba, że spełnione zostały warunki do – przesłankowego - uznania zawartej przez strony umowy za nieważną, co z kolei wywołało konieczność zastosowania w sprawie art.405 kc w związku z art.410 kc, które to przepisy zostały prawidłowo zastosowane, albowiem na ich podstawie strona pozwana winna zwrócić powodowi wszystkie kwoty, które powodowie przekazali stronie powodowej w celu wykonania nieważnej umowy.

Nie można się też zgodzić ze stanowiskiem, że dokonywane przez powoda spłaty kredytu czyniły zadość zasadom współżycia społecznego.

Odnośnie zarzutu zatrzymania, to Sąd Apelacyjny uznał go za nieuzasadniony stosownie do argumentacji przedstawionej w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 19 czerwca 2024r., III CZP 31/23.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art.385 kpc oddalił apelację strony pozwanej jako bezzasadną.

Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art.98 § 1 i 3 kpc i art.391 § 1 kpc oraz § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015r. (Dz.U. z 2015 r., poz.1804 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Czepiel
Data wytworzenia informacji: