I ACa 3461/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2025-01-17
Sygn. akt I ACa 3461/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 stycznia 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSA Grzegorz Krężołek
Protokolant Michał Góral
po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2025 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa E. S.
przeciwko A. S. (1)
o rozwód
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 15 czerwca 2023 r., sygn. akt XI C 2766/19
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego A. S. (1) na rzecz powódki E. S. kwotę 540 zł (pięćset czterdzieści złotych) z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas do dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;
3.
przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie
na rzecz adwokata S. M. kwotę 664,20 zł (sześćset sześćdziesiąt cztery złote i dwadzieścia groszy) w tym 124,20 zł (sto dwadzieścia cztery złote i dwadzieścia groszy) podatku od towarów
i usług tytułem wynagrodzenia udzieloną pozwanemu z urzędu
w postępowaniu apelacyjnym, a także kwotę 124,20 zł (sto dwadzieścia cztery złote i dwadzieścia groszy) tytułem wydatków poniesionych przez pełnomocnika pozwanego w związku z udziałem w rozprawie apelacyjnej.
Sygn. akt : I ACa 3461/23
UZASADNIENIE
Powódka E. S., w ostatecznie sprecyzowanym żądaniu , domagała się rozwiązania przez rozwód małżeństwa z A. S. (1) z winy pozwanego , nie orzekania o sposobie korzystania z mieszkania oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania.
Motywując żądanie wskazała , iż małżeństwo stron od początku nie funkcjonowało prawidłowo.
Mąż znęcał się psychicznie, jak i fizycznie nad nią , angażował w liczne postępowania sądowe, wydatkował na ten cel środki z majątku wspólnego, tym generował kolejne zobowiązania wynikające z zasądzanych od niego kosztów procesu.
Nie traktował jej z należytym szacunkiem, stosował wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną, wyzywał i zastraszał.
Gdy odbywał karę pozbawienia wolności , powódka kilka razy odwiedziła męża w Zakładzie Karnym. Prosiła go wówczas, aby powstrzymał się z inicjowaniem kolejnych postępowań sądowych, albowiem podczas jego nieobecności w domu powódkę odwiedzali komornicy, którzy informowali ją o zadłużeniu pozwanego i na poczet tego zadłużenia chcieli zająć sprzęty gospodarstwa domowego. Obawiając się o bezpieczeństwo swoje i dzieci w 2013r. wyprowadziła się wraz z dziećmi ze wspólnego domu. Po kilku miesiącach wyjechała do pracy do Anglii. Zaprzeczyła, aby była wówczas z kimkolwiek związana. Nowego partnera poznała dopiero po kilku latach od rozstania z mężem, w 2016 r. . Wówczas małżeństwo stron istniało tylko formalnie, albowiem wszelkie więzi łączące strony zostały zerwane wiele lat wcześniej. Definitywny rozkład pożycia małżeńskiego nastąpił już na początku 2012r., kiedy pozwany został osadzony w Zakładzie Karnym.
Pozwany domagał się orzeczenia rozwodu z winy powódki , nie orzekania o sposobie korzystania przez strony ze wspólnego mieszkania.
Uzasadniał swoje stanowisko twierdząc , iż relacje stron były bliskie i prawidłowe co najmniej do czasu niespodziewanego wyprowadzenia się żony z domu .
Powódka utrzymywała z mężem kontakt w czasie odbywania przez niego kary pozbawienia wolności. Zawsze traktował żonę z należytym szacunkiem. Na miarę możliwości finansowych starał się zapewnić rodzinie środki na utrzymanie. Relacje między stronami były bliskie i serdeczne.
Jego zdaniem pozew o rozwód został spowodowany chęcią uniknięcia przez E. S. odpowiedzialności za wspólne zobowiązania oraz tym , że związała się z innym mężczyzną z którym wspólnie wyjechała zagranicę.
Wyrokiem z dnia 15 czerwca 2023r Sąd Okręgowy w Krakowie:
- orzekł rozwód małżeństwa zawartego w dniu (...). w Urzędzie Stanu Cywilnego w K. ,przez A. P. /2-ga imion/ S. ur. (...) w G. s. J. i J. zd. S. z E. B. /2-ga imion/ S. zd. K. ur. (...) w L. c. L. i A. zd. S. - z winy pozwanego A. S. (1) [ pkt I]; .
- nie rozstrzygał o sposobie korzystania przez strony ze wspólnego mieszkania[ pkt II] ;
- zasądził od pozwanego A. S. (1) na rzecz powódki E. S. kwotę 600 zł tytułem zwrotu poniesionej opłaty od pozwu oraz kwotę 737 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego [ pkt III] oraz
- przyznał adwokatowi S. M. od Skarbu Państwa ze środków pozostających w dyspozycji Sądu Okręgowego w Krakowie, z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu A. S. (1) z urzędu, kwotę 720 zł /siedemset dwadzieścia złotych/, a rozstrzygnięcie w kwestii wydatków pozostawiał referendarzowi sądowemu[ pkt IV sentencji wyroku].
Sąd I instancji ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia :
Strony zawarły związek małżeński w dniu 29 kwietnia 1989 r. Z ich związku pochodzi dwoje pełnoletnich i samodzielnych już dzieci: syn D. S. (1), urodzony w (...) roku i córka D. S. (2) (obecnie G.), urodzona w (...) roku.
Dla każdej ze stron było to pierwsze małżeństwo.
Ani powódka, ani pozwany nie posiadają dzieci pozamałżeńskich.
Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w W. z dnia 25 kwietnia 2014r ustanowiono z dniem 15 sierpnia 2013r. rozdzielność majątkową pomiędzy małżonkami.
Powódka i pozwany mieszkają osobno od sierpnia 2013r, a ich współżycie ustało jeszcze przed rozstaniem, w 2012r. , przy czym samo rozstanie było poprzedzone długim okresem bardzo złych relacji pomiędzy nimi.
A. S. (1) był w konflikcie z sąsiadem, chodziło o pas gruntu. Toczyło się postępowanie sądowe, które pozwany przegrał i od tego czasu - rok 2004 - zaczął wytaczać powództwa o zadośćuczynienie wobec osób prywatnych i instytucji. Pozwany oszacował, że zainicjował około 300 – 400 spraw sądowych. Wiele z nich skierował przeciwko Skarbowi Państwa o zapłatę zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.
Początkowo E. S. wspierała męża w jego działaniach, ale później gdy nie zajmował się niczym innym tylko pisaniem pism i wyjazdami do sądów, starała się na niego wpłynąć, aby zmienił swoje postępowanie.
Dzieci stron również próbowały wpłynąć na ojca, lecz bezskutecznie. Takie działania niejednokrotnie kończyły się kłótniami, tym bardziej , iż pozwany nie interesował się bieżącymi sprawami rodziny. Zajmowała się nimi tylko żona.
Pomimo sprzeciwu E. S., mąż , nie licząc się z jej zdaniem, podejmował kolejne decyzje o wytoczeniu spraw. Inicjowane przez pozwanego postępowania sądowe niejednokrotnie kończyły się przegraną, co w wielu przypadkach generowało koszty sądowe, które był zobowiązany płacić. W konsekwencji sytuacja ekonomiczna rodziny jedynie się pogarszała.
Podstawą utrzymania rodziny była działalność gospodarcza polegająca na szyciu cholewek do obuwia, która początkowo była zarejestrowana na pozwanego, a później na powódkę. E. S. wykonywała tę pracę odkąd małoletnia córka stron ukończyła cztery lata. Pozwany , od daty ślubu, prowadził zakład stolarski, w czym pomagało mu dwóch jego braci oraz D. K.. Mężczyzna ten pomagał także E. S. w pracach przy szyciu cholewek, a potem takiej pomocy udzielał jej także syn stron - D..
Z czasem A. S. (1) zaniechał prowadzenia warsztatu stolarskiego. Podejmował się jednak pracy u innych osób, a następnie,z powodu orzeczonej niezdolności do pracy, przebywał na rencie.
Niejednokrotnie gdy pozwanemu brakowało środków na koszty prowadzonych przez niego postępowań i początkowanie kolejnych , domagał się pieniędzy od rodziny – żony, a potem pracującego już syna stron. Z czasem pozwany zażądał od syna, aby płacił mu za zajmowany w rodzinnym domu pokój.
Z dalszej części ustaleń wynika , iż:
powódka dbała o męża i dzieci. Pozostawała w kontakcie ze szkołą syna i córki, zabiegała o zdrowie małoletnich. Z obowiązków tych wywiązywała się bez zarzutu. Nienagannie prowadziła także gospodarstwo domowe, dbała o utrzymanie w nim porządku, prała, gotowała. Dzieliła te wszystkie obowiązki z pracą zawodową. W sąsiedztwie powódka uchodziła za osobę ugodową, bardzo pracowitą, schludną.
E. S. dwukrotnie wyprowadzała się z dziećmi od męża z uwagi na jego skłonność do agresywnych zachowań wobec niej. Jednak wobec składanych przez niego deklaracji poprawy, kierując się dobrem rodziny, decydowała się ratować małżeństwo i wracała do męża.
W związku z pobiciem przez pozwanego sąsiada stron oraz groźbami pod jego adresem, wobec pozwanego dwukrotnie orzeczono karę pobawienia wolności. Drugi pobyt pozwanego w Zakładzie Karnym w W. trwał półtora roku, tj. od stycznia 2012 r. do 8 sierpnia 2013r.
W tym czasie powódka odwiedzała pozwanego, a do kiedy otrzymywał on rentę robiła mu paczki. Ostatecznie jednak , w trakcie jednej z wizyt u męża zagroziła mu, że odejdzie od niego, jeśli nie zrezygnuje z wytaczania kolejnych spraw sądowych. Do powódki bowiem zaczęli zgłaszać się komornicy, którzy informowali ją o narastającym zadłużeniu A. S. (1). W 2012r., w obawie przed zajęciem przez komornika sprzętów gospodarstwa domowego, pokryła część długów męża. Była to wówczas kwota 2000 zł, a kolejną było 3000 zł.
Pozwany nie znosił jakiegokolwiek sprzeciwu i podważania jego decyzji. W razie odmiennego zdania reagował wobec żony agresją słowną, a nawet dopuszczał się rękoczynów.
A. S. (1) nie nawiązał z dziećmi bliskich, serdecznych relacji. Był restrykcyjnym ojcem, krzyczał na dzieci, wobec syna stosował kary cielesne. Syn D. był dzieckiem niespokojnym, nerwowym.
Dzieci nie zapraszały do domu swoich rówieśników. Nigdy nie wiedziały bowiem, czy ojciec w tym czasie nie będzie krzyczał, czy też wulgarnie wyzywał ich matki. Nie tylko wstydzili się tych zachowań ojca, ale przede wszystkim obawiali się o matkę. Z czasem pozwany inicjował awantury niemal codziennie. Niejednokrotnie groził powódce, że ją zabije, a groźby te kierował do niej w obecności dzieci.
Gdy syn stron był straszy wielokrotnie stawał w obronie matki. Obecnie ma żal do rodziców, że dorastał w rodzinie, w której nigdy nie było wspólnych wakacyjnych wyjazdów, spokojnych rozmów. Pozwany obiecywał jedynie synowi wyjazdy, ale obietnic tych nigdy nie dotrzymał, gdyż ważniejsze dla niego były sprawy sądowe.
W związku z nieustępliwą postawą męża , powódka zwróciła się nawet o pomoc do jego braci i wujków, aby odwiedli go od wszczynania spraw sądowych, w których dochodził on domniemanych krzywd. Pozwany jednak nadal uparcie obstawał przy swoim, nie uznawał innych racji niż własne. Co więcej, wszczynał kłótnie, w trakcie których zarzucał żonie, że ta nie zeznaje w sądzie na jego korzyść.
Te sytuacje prowadziły do szeregu kłótni pomiędzy małżonkami, które przeradzały się w awantury z rękoczynami pozwanego wobec żony. Świadkami nagannych zachowań pozwanego, który stosował wobec żony agresję tak słowną jak i fizyczną, były dzieci stron.
Po odbyciu przez pozwanego kary pozbawienia wolności relacje pomiędzy stronami nie uległy poprawie. A. S. (1) stał się jeszcze bardziej agresywny w stosunku do małżonki Obwiniał ją o swoje wcześniejsze niepowodzenia procesowe, zapewniał o dalszej woli walki. W trakcie jednej z kłótni zagroził powódce pozbawieniem jej życia. Przystawił wówczas żonie nóż do gardła. Świadkiem tego incydentu była dorosła już wtedy córka stron D..
Ostatecznie E. S., w obawie o bezpieczeństwo własne i dzieci stron, pod nieobecność męża, wyprowadziła się ze wspólnie zajmowanego z nim domu w K.. Przez tydzień przebywała u swoich rodziców, a po tym czasie wyjechała do pracy, do Anglii. Dorosły już wówczas syn stron zamieszkał u dziadków macierzystych, a kolejno wynajął mieszkanie. Dorosła córka stron przeprowadziła się z kolei do swojego chłopaka.
Wyprowadzając się wraz z dziećmi powódka zabrała ze sobą jedynie najpotrzebniejsze osobiste rzeczy.
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w W. Ł. K. aktualnie prowadzi przeciwko pozwanemu postępowanie egzekucyjne z nieruchomości położonej w K. wchodzącej w skład majątku wspólnego małżonków. W grudniu 2022 r. termin licytacji tej nieruchomości nie był jeszcze ustalony.
Obecnie zadłużenie pozwanego wynosi łącznie ponad 100 000 zł.
Ponadto Sąd I instancji ustalił , iż :
E. S. ma (...) lata, wykształcenie zawodowe (cholewkarz) i od lata 2019r. zamieszkuje u swej matki, w D.. Wcześniej, od 2013 r. przebywała i pracowała w Wielkiej Brytanii. Obecnie , od 2015r., pracuje tam syn stron D..
Więź uczuciowa powódki do męża wygasła.
Na przełomie 2016 i 2017r powódka poznała innego mężczyznę, z którym do czasu pobytu zagranicą pozostawała w nieformalnym związku.
A. S. (1) ma (...) lat, wykształcenie zawodowe (stolarz) i pobiera rentę, aktualnie w wysokości 1084,11 zł. Podejmuje się prac dorywczych.
Według niego comiesięcznie wydatkuje na leki – 50-80 zł, na prąd – 120 zł, na gaz – 100 zł (co 2 miesiące), na opał – 300 zł, na telefon – 50 zł, na wyżywienie – 800-900 zł.
Mieszka w domu stanowiącym współwłasność stron położonym w K.. Prowadzi jednoosobowe gospodarstwo domowe. Deklaruje, że nie jest z nikim związany, a po wyprowadzeniu się żony nie pozostawał w żadnym związku.
W związku ze złożonymi w niniejszej sprawie zeznaniami przez córkę stron D. G., pozwany złożył zawiadomienie o popełnieniu przez nią przestępstwa z art. 233 § 1 k.k. Komenda Powiatowa Policji w W. prowadzi w związku z tym zawiadomieniem czynności sprawdzające , pod sygn. (...).
Pozwany leczy się psychiatrycznie. Z dziećmi nie utrzymuje żadnego kontaktu. Syna obarczył wszystkimi doznanymi niepowodzeniami życiowymi.
Ocenę prawną roszczeń stron , które zgodnie wniosły o rozwianie małżeństwa oraz nie orzekania o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania a różniły się tylko co do oceny tego , które z małżonków zawiniło rozkład pożycia , Sąd I instancji oparł na stwierdzeniach i wnioskach , które można podsumować w następujący sposób :
a/ powołując treść art. 56 i 57 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i wskazując na przesłanki normatywne orzeczenia rozwodu małżeństwa, uznał je, w realiach faktycznych sprawy , w odniesieniu do związku stron sporu za spełnione,
Wskazał , iż ustaleń tych wynika , że pomiędzy stronami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia. Od sierpnia 2013r strony nie mieszkają razem i od tego też czasu nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, natomiast pożycie fizyczne pomiędzy nimi ustało jeszcze wcześniej. Ponadto brak jest jakichkolwiek podstaw, nawet tylko do przypuszczeń, że strony mogłyby podjąć na nowo dalsze pożycie. Zarówno powódka jak i pozwany nie widzieli możliwości kontynuowania swego małżeństwa, oboje domagali się orzeczenia rozwodu - chociaż pozwany deklarował, że jego więź uczuciowa do żony nie wygasła.
W ocenie Sądu związek stron jest związkiem martwym. Jednostronna deklaracja uczuciowa pozwanego nie może wpłynąć na ocenę , iż rozkład pożycia małżonków jest zupełny, a równocześnie trwały.
Orzeczenie rozwodu nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego dlatego , że utrzymywanie martwego i od dawna nie spełniającego swej roli związku, nie leży ani w interesie samych stron, ani też w interesie społecznym. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę , że obydwoje małżonkowie dążyli do prawnego uregulowania sytuacji faktycznej jaka ma pomiędzy nimi miejsce od dłuższego czasu ,
b/ winę za rozkład pożycia małżeńskiego ponosi tylko A. S. (1).
Ustalenia faktyczne dokonane w sprawie dają dostateczną podstawę do potwierdzenia , iż
swoim nagannym zachowaniem doprowadził do zlekceważenia obowiązków małżeńskich określonych w art. 23 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Właściwie od początku trwania małżeństwa nie wywiązywał się należycie ze swoich obowiązków,spoczywających na nim jako mężu i ojcu. Okazało się, że jest osobą apodyktyczną i bezkompromisową, nie liczącą się ani ze zdaniem żony, ani z jej potrzebami, stosującą wobec niej agresję nie tylko słowną, ale i fizyczną. Lekceważył jej prośby o zrewidowanie swej dotychczasowej postawy. Nie odstąpił także od wszczynania kolejnych spraw sądowych, które z całą pewnością nie były działaniami przez niego przemyślanymi. Prowadzone przez niego postępowania sądowe niejednokrotnie kończyły się przegraną, co w powodowało powstawanie po stronie pozwanego kosztów sądowe z obowiązkami ich zapłaty.
Pomimo tego nadal uparcie obstawał przy dochodzeniu swoich domniemanych krzywd, nie uznając innych racji niż własne. Co więcej, wszczynał licznie kłótnie, w trakcie których zarzucał żonie (i dzieciom stron), że nie popierają jego stanowiska procesowego.
Sytuacje te przeradzały się w awantury z rękoczynami pozwanego wobec żony. Świadkami wieloletnich nagannych zachowań pozwanego były małoletnie, a później dorosłe już ich dzieci.
Opisane zachowania A. S. (1) , systematycznie powtarzające się długim okresie czasu , destabilizowało pożycie małżeńskie i rodzinne. Nosiło znamiona przemocy psychicznej wobec rodziny. Małoletni nie tylko wstydzili się nagannych zachowań ojca, stąd nie zapraszali do swego domu rówieśników, ale przede wszystkim obawiali się o bezpieczeństwo matki.
Pozwany nie pomagał żonie w obowiązkach domowych oraz w opiece nad małoletnimi dziećmi.
Na powódce spoczywał główny ciężar finansowego utrzymania rodziny, tym bardziej , że A. S. czasowo przebywał w zakładzie karnym. E. S. zmuszona była uregulować część długów pozwanego (łącznie 5000 zł), co stanowiło dla niej znaczne obciążenie budżetu domowego.
Tymczasem mąż pozostawał wobec swojego sposobu postepowania bezkrytyczny.
Zdaniem Sądu I instancji, gdyby nie opisany wyżej sposób zachowania pozwanego, związek stron nadal by trwał,
c/ brak jest podstaw faktycznych aby takie zawinienie przypisać także E. S..
Prezentowała postawę dobrej żony dbającej o dom i rodzinę. To ona zabiegała o to aby rodzina funkcjonowała w sposób właściwy.
Pozwany nie wykazał również, aby - jak twierdził w postępowaniu - dopuściła się zdrady z D. K., co zdaniem A. S. (1) miałoby wywoływać nieporozumienia czy przekładać się negatywnie na wzajemne relacje stron.
Powódka przyznała, że faktycznie okresowo pozostawała w nieformalnym związku z innym mężczyzną, którego poznała na przełomie lat 2016 i 2017 , w trakcie pobytu w Anglii, a więc już kilka lat po wystąpieniu trwałego i zupełnego rozkładu pożycia pomiędzy małżonkami,
d/ Sąd nie orzekł o sposobie korzystania z mieszkania przez małżonków, albowiem strony nie mieszkają razem od sierpnia 2013r. Nadto żadne z nich nie wnosiło o wydanie rozstrzygnięcia w tym zakresie.
Podstawą orzeczenia o kosztach procesu była norma art. 98 §1 i 3 kpc i zasada odpowiedzialności za wynik sprawy. Sąd I instancji wskazał przy tym szczegółowo , jakie elementy składowe złożyły się na sumę obciążającą z tego tytułu A. S. (1) na rzecz żony.
Sąd przyznał także na rzecz adwokata reprezentującego pozwanego z urzędu, wynagrodzenie ze środków budżetowych , wobec jego nie pokrycia , nawet w części przez reprezentowanego. W zakresie wydatków związanych z udzielaniem tej pomocy / kosztów dojazdów na rozprawy / rozstrzygnięcie powierzył referendarzowi sądowemu.
W apelacji od tego orzeczenia , obejmując jej zakresem punkty I i III jego sentencji , pozwany domagał się jego zmiany poprzez orzeczenie rozwodu małżeństwa stron z winy obu stron i stosownego skorygowania orzeczenia o kosztach procesu , a także przyznanie na rzecz pełnomocnika skarżącego wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną pozwanemu z urzędu, w postępowaniu apelacyjnym , ze środków budżetowych, wobec ich nie pokrycia przez reprezentowanego w jakimkolwiek zakresie.
Ewentualnie postulował uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy, w tym zakresie , Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Środek odwoławczy został oparty na zarzutach :
- naruszenia prawa procesowego , w sposób mający dla treści zaskarżonego wyroku istotne znaczenie a to:
art. 233§1 kpc, w następstwie przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów i przyjęcia przez Sąd , iż skarżący pozostawał w związku z nieustaloną co do personaliów kobietą mimo , że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie dawał do niego żadnych podstaw,
- błędu w ustaleniach faktycznych , w postaci niepoprawnego ustalenia , że romans E. S. z D. K. nie miał wpływu na pogorszenie się relacji małżeńskich pomiędzy stronami oraz nieprawidłowe nie ustalenie , że żona przebaczyła apelującemu po jego powrocie z zakładu karnego , a nadto , iż wszczynał i prowadził postępowania sądowe po to aby dokuczyć małżonce ,
- sprzeczności istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wobec przyjęcia , że pozwany od początku trwania małżeństwa nie wywiązywał się ze swoich obowiązków w zakresie przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny oraz jako ojca i męża w sytuacji, gdy intensywnie pracował zawodowo aby rodzina miała środki na utrzymanie,
- naruszenia prawa materialnego przez niezastosowanie przez Sąd I instancji art. 23 , 24 i 27 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dla oceny zachowania powódki , jako, zdaniem apelującego, uzasadniającego jej winę w rozkładzie pożycia mimo , że porzuciła męża po jego zwolnieniu z zakładu karnego.
Odpowiadając na apelację powódka domagała się jej oddalenia jako pozbawionej uzasadnionych podstaw oraz obciążenia pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego.
W swoim stanowisku odniosła się polemicznie do wszystkich zarzutów sformułowanych przez skarżącego.
Rozpoznając apelację , Sąd Apelacyjny rozważył :
Środek odwoławczy A. S. (1) nie jest uzasadniony i podlega oddaleniu.
W pierwszej kolejności należy wskazać , iż zgodnie z treścią art. 327 12 kpc w zw. z art. 391 §1kpc., pisemne motywy rozstrzygnięcia mają zachowywać zwięzłość.
Odwołując się do tej reguły, Sąd Apelacyjny uzasadniając swoje stanowisko w zakresie oceny apelacji pozwanego, przedstawi tylko kluczowe jej elementy, które zdecydowały o uznaniu jej za nieuzasadnioną.
Ponadto należy zauważyć , że treść wniosku apelacyjnego zmierza do takiej zmiany punktu I sentencji zaskarżonego wyroku aby winę za trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego stron / a pozwany nie kwestionuje poprawności oceny Sądu I instancji , iż rozpad jego związku z E. S. ma obydwie te cechy /, przypisać obydwojgu małżonkom.
Ma to taką konsekwencję , iż poza zakresem oceny apelacyjnej Sądu II instancji, pozostaje poprawność przypisania zawinienia w rozkładzie pożycia małżeńskiego pozwanemu.
Zatem już tylko z tego powodu wszystkie zarzuty na których opiera się apelacja , a których zasadność jest wywodzona z błędów Sądu I instancji w odniesieniu do oceny winy A. S. , nie mogą przynieść spodziewanego przez apelującego skutku,
Czyniąc te wstępne zastrzeżenia , Sąd II instancji jeszcze dodaje , że zarzut [ zarzuty ] procesowy jest uzasadniony jedynie wówczas , gdy spełnione zostaną równocześnie dwa warunki.
Strona odwołująca się do niego wykaże , że rzeczywiście sposób postępowania Sądu naruszał indywidualnie oznaczoną normę [ normy ] formalne. Jednocześnie nieprawidłowości te prowadziły do następstw , które miały istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia.
Nieco inaczej kwestię tę ujmując , jest usprawiedliwiony jedynie wówczas, jeżeli zostanie dowiedzione , że gdyby nie potwierdzone błędy proceduralne Sądu niższej instancji , orzeczenie kończące spór stron miałoby inną treść.
Uwzględniwszy to generalium wskazać jeszcze należy , że powołanie zarzutu naruszenia art. 233 §1 kpc i funkcjonalnie z nim związanych zarzutów faktycznych [ tak jak to czyni pozwany w ocenianym instancyjnie środku odwoławczym ] , wymaga od strony wykazania na czym , w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów, polegała nieprawidłowość postępowania Sądu, w zakresie ich oceny i poczynionych na jej podstawie ustaleń.
W szczególności skarżący ma wykazać dlaczego , obdarzenia jednych dowodów wiarygodnością czy uznania , w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń , nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i [lub ] zasadami logicznego rozumowania , czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia.
Nie oparcie tych zarzutów na wskazanych zasadach , wyklucza potwierdzenie , iż są usprawiedliwione, pozostając dowolną , nie doniosłą z tego punktu widzenia , polemiką oceną i ustaleniami Sądu niższej instancji.
/ por. w tej materii , wyrażające podobne stanowisko , powołane tylko przykładowo, orzeczenia Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001, sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005, , sygn. III CK 3/05 , obydwa powołane za zbiorem Lex/
Dopóty , dopóki ocena przeprowadzona przez Sąd ocena mieści się w granicach wyznaczonych przez tę normę procesową i nie doznały naruszenia wskazane tam jej kryteria , Sąd Odwoławczy obowiązany jest ocenę tę , a co za tym idzie także wnioski z niej wynikające dla ustalań faktycznych , aprobować .
To, w jaki sposób pozwany motywuje tak zarzut procesowy jak i faktyczne , pod postacią sprzeczności z materiałem dowodowym oraz dopuszczenia się przez Sąd I instancji w konstatacjach faktycznych błędów , wyklucza uznanie ich za uzasadnione.
W miejsce rzeczowej, opartej na wskazanych wyżej kryteriach , odniesionej do indywidualnie oznaczonych dowodów [ i opartych na wnioskach z tej oceny ustaleń faktycznych , które przez to miałyby być dotknięte wytykanymi nieprawidłowościami ] , polemiki ze sposobem postępowania Sądu Okręgowego , skarżący ogranicza się do przeciwstawienia jej własnej ich wersji , jego zdaniem poprawnej. W istocie jego argumentacja , w odniesieniu do wszystkich omawianych zarzutów sprawdza się- zgodnie z argumentacją apelanta - do tego ,że nie przyjął on wersji zdarzeń , którą A. S. (1) uznał za odpowiadającą rzeczywistości.
A zgodnie z nią małżonka dopuściła się zdrady , a on wykorzystywał wszystkie swoje możliwości zawodowe aby pozyskać środki na utrzymanie rodziny. Równocześnie nawet potencjalnie negatywne jego zachowania , po powrocie z zakładu karnego w 2013r , zostały mu przez E. S. wybaczone.
Już stwierdzenie takiego sposobu motywowania stawianych zarzutów wystarcza do ich odparcia.
Zatem jedynie na marginesie należy wskazać , iż Sąd I instancji w tej części uzasadnienia wyroku , która została poświęcona ocenie dowodów / por. k. 151-152 akt / , szczegółowo wskazał powody dla których poszczególnym dowodom przypisał , bądź nie walor wiarygodności i w jakim zakresie.
W tym kontekście należy także dostrzec , iż również relacja przesłuchanego w charakterze strony pozwana także taką wiarygodnością - chociaż w części - została obdarzona.
Uznanie , że żaden z dotąd ocenionych zarzutów nie jest uzasadniony, ma tę konsekwencję , iż ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy jako poprawne i kompletne dla oceny żądania rozwodowego stron , Sąd II instancji aprobuje i przyjmuje za własne.
W ich świetle poprawna jest także ocena prawna wyrażona przez Sąd Okręgowy, co do tego , że tylko pozwany zawinił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego stron.
Odwołując się do poczynionego na wstępie tej części uzasadnienia zastrzeżenia , w zakresie granic kontroli instancyjnej wyroku z dnia 15 czerwca 2023r , które są następstwem treści wniosku apelacyjnego pozwanego , w zakresie winy , nie można , w oparciu o te ustalenia uznać , że Sąd Okręgowy nie przypisując zawinienia E. S., dopuścił się naruszenia norm materialnych powołanych w zarzucie apelującego.
Z ustaleń tych bowiem wynika , że powódka podejmowała - bez odpowiedniego wsparcia ze strony męża - wszystkie działania dzięki którym rodzina mogła poprawnie funkcjonować .
Zabiegała też - chociaż bez efektu - o to aby mąż zaniechał wszczynania kolejnych i kontynuowania postępowań sądowych i innego rodzaju , które generując koszty , nie tylko obciążały budżet domowy ale także były elementem destrukcyjnym dla związku stron oraz szerzej relacji rodzinnych , skoro im przede wszystkim pozwany poświęcał swój czas i środki finansowe.
Doznawała od męża poniżającego traktowania , przemocy fizycznej i psychicznej , także po tym , kiedy mąż powrócił z zakładu karnego.
Tylko dla zapewnienia sobie i dzieciom bezpieczeństwa opuściła wraz z nimi wspólnie zajmowany dotąd dom w K. i po tygodniowym pobycie w swoim domu rodzinnym, zdecydowała się na wyjazd zarobkowy do Wielkiej Brytanii. Obecnie mieszka wraz ze swoją matką , a dzieci stron usamodzielniły się. Ojciec nie utrzymuje z nimi kontaktu.
W tych okolicznościach nie można zasadnie mówić , jak twierdzi skarżący w ramach swojego stanowiska apelacyjnego , że żona porzuciła go a tym bardziej , że dopuściła się zdrady małżeńskiej.
Z niepodważonych skutecznie przez autora apelacji ustaleń dokonanych w sprawie wynika , że E. S. zaczęła pozostawać w nieformalnym związku z innym mężczyzną ale dopiero na przełomie 2016 i 2017r , kiedy wszelkie więzi decydujące o istnieniu związku małżeńskiego pomiędzy stronami sporu już nie istniały , skoro - jak ustala Sąd niższej instancji- do odejścia powódki z dziećmi doszło w 2013r., a nie zostało w sprawie przez pozwanego dowiedzione , że później zostały one w jakimkolwiek zakresie, pomiędzy nimi na nowo nawiązane.
W warunkach , gdy w postępowaniu rozpoznawczym innych zachowań byłej żony pozwany nie kwalifikował jako podstawy do przypisania jej winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego , należy uznać , iż wskazane przez apelującego , w ramach zarzutu materialnego przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego - nie zostały przez Sąd I instancji poprzez treść punktu I sentencji , naruszone.
Dlatego , w uznaniu , iż żaden z zarzutów na których została oparta konstrukcja apelacji, nie jest uzasadniony , Sąd II instancji orzekł o jej oddaleniu , na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 56 oraz 57 §1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego / pkt 1 sentencji/
Orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Odwoławczy zastosował art. 98 §1 i 3 kpc oraz 99 kpc w zw. z art. 391 §1 kpc i wynikającą z nich , dla wzajemnego rozliczenia stron z tego tytułu , zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy.
Kwota należna wygrywającej także ten etap sporu stron powódce od przegrywającego pozwanego - odpowiadając wynagrodzeniu jej zawodowego pełnomocnika - radcy prawnego - została ustalona na podstawie §4 ust. 1 pkt 1 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 [ jedn. tekst DzU z 2018 poz. 265 ].
Została ona przyznana wraz z odsetkami o których Sąd Apelacyjny był obowiązany orzec z urzędu , na podstawie art. 98 §1 1 kpc w zw. z art. 391 §1 kpc./ pkt 2 sentencji uzasadnianego wyroku/.
Wobec oddalenia apelacji , wynagrodzenie za pomoc prawną udzieloną pozwanemu z urzędu w postępowaniu przed Sądem Odwoławczym należne jest reprezentującemu go adwokatowi ze środków budżetowych Sądu , który zdecydował o ustanowieniu pomocy prawnej. Zasądzona w punkcie 3 sentencji orzeczenia stanowi sumę wynagrodzenia wraz z podatkiem VAT / kwota 664,20 zł w tym 124,20 zł podatku/, ustalonego na podstawie §10 ust1 pkt 1 w zw. ze stosowanym odpowiednio §16 ust 1 oraz §4 ust.3 Rozporządzenia MS z dnia 14 maja 2-024r w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa [ …] kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu [DzU z 2024 poz. 763 ] i celowo poniesionego przez pełnomocnika wydatku , związanego z jego udziałem na rozprawie apelacyjnej. / wykazana rachunkiem kwota 124, 20 zł /.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Grzegorz Krężołek
Data wytworzenia informacji: