I AGa 29/21 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2022-06-21

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I AGa 29/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2022 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. B.

przeciwko I. N. i W. N.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 13 października 2020 r. sygn. akt IX GC 205/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Marek Boniecki

Sygn. akt I AGa 29/21

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z 21 czerwca 2022 r.

Wyrokiem z 13 października 2020 r. Sąd Okręgowy w Krakowie: I. zasądził od pozwanych I. N. i W. N. solidarnie na rzecz powoda J. B. kwotę 14.164,68 zł z odsetkami ustawowymi od 6 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty; II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie; III. zasądził od powoda na rzecz pozwanych kwotę 3.755 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz orzekł o kosztach sądowych (pkt IV).

Sąd pierwszej instancji poczynił ustalenia faktyczne szczegółowo zaprezentowane
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k. 594-597), które Sąd Apelacyjny przyjął za własne.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione w zakresie, w jakim zarzut przedawnienia okazał się nieskuteczny. Strony łączyła umowa o dzieło w rozumieniu art. 627 k.c. Niesporne były należności powoda, tj. wykonanie konkretnych robót wskazanych w kartach pracy, a stawka robocizny została ustalona w oparciu o wcześniejsze akceptowane faktury, co w konsekwencji pozwalało na przyjęcie, że nieprzedawnione jest roszczenie powoda za prace wykonane w 2015 r. oraz 2014 r. Powód zakwestionował ustalenie kompensaty swojej należności z zobowiązaniem swojego syna. Pozwani powinni wykazać, że powstały takie wierzytelności i że co do nich konkretnie doszło do uzgodnienia kompensaty z nieprzedawnionymi należnościami powoda z 2014 i 2015 r. Częściowo roszczenie pozwanych wobec P. B. zostało prawomocnie oddalone. Nie była znana wysokość wierzytelności P. B. wobec pozwanych w poszczególnych latach od 2005 r. ani wierzytelności powoda wobec pozwanych w tym okresie, nie można więc uznać, że zostało wykazane, że w tych latach wierzytelność powoda i ich syna wobec pozwanych wynosiła kwotę wskazaną przez pozwanych. Bez kompleksowego zestawienia wszystkich wzajemnych wierzytelności wraz z listą kompensat nie było możliwe ustalenie salda, bowiem nie wiadomo które z faktur przedstawionych przez pozwanych zostały uprzednio skompensowane. Sąd stosunkowo rozdzielił pomiędzy stronami koszty procesu na zasadzie art. 100 k.p.c., przyjmując, że powód wygrał w 1/10 części.

Wyrok powyższy w części uwzględniającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach procesu zaskarżyli apelacją pozwani, wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa
w całości, ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Apelujący zarzucili: 1) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego poprzez błędne uznanie, że pomiędzy powodem, jego synem P. B. a pozwanymi w osobach I. N. i W. N. nie doszło do skompensowania ich wzajemnych należności, podczas gdy: a) powód, P. B. i pozwani tak właśnie się umówili; b) tym samym strony wprowadziły reguły tzw. umownego potrącenia, a nie ustawowego; c) przed Sądem te okoliczności potwierdziły wszystkie strony tego porozumienia co do zasady, to jest P. B., powód i pozwani, co tym samym oznacza, że wszelkie należności P. B. i J. B. ulegały kompensacji z wierzytelnościami pozwanych I. N. i W. N., bez dokonywania dodatkowych oświadczeń woli; 2) naruszenie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 105 §2 k.p.c., poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kwoty 3.755 zł, podczas gdy pozwani w zasadzie wygrali proces (ulegli bowiem tylko w 1/10), a więc każdy z nich może żądać zwrotu kosztów niezbędnych do ochrony jego praw, co oznacza, że Sąd winien zasądzić od powoda na rzecz pozwanych kwoty po 5.400 zł.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny.

Pozwani nie sformułowali zarzutu wadliwej oceny dowodów, tj. naruszenia art. 233 §1 k.p.c., co jest o tyle istotne, że zarzut ten ma charakter procesowy, a tego rodzaju zarzutami sąd odwoławczy jest związany (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55). Nawet gdyby potraktować w ten sposób pierwszy z zarzutów apelacji, uznać należałoby, że został on skonstruowany w sposób wadliwy, albowiem nie wskazano w nim, które konkretnie dowody zostały ocenione nieprawidłowo, w jakim zakresie i na czym ewentualna nieprawidłowość miałaby polegać. Niezależnie od tego zauważyć trzeba, że omawiany zarzut jest kompletnie nietrafiony. Wbrew bowiem twierdzeniom skarżących Sąd Okręgowy przyjął, że istniało porozumienie między powodem, jego synem i pozwanymi co do kompensowania wzajemnych należności, zaś potrącenia dokonywane były wg reguł umownych, a nie ustawowych. Jak jednak wskazuje sam autor apelacji, okoliczności te zostały potwierdzone w procesie, ale jedynie co do zasady. Oczywistym być winno, że umowne potrącenie (kompensata) jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy istnieją nadające się do potrącenia wierzytelności u stron porozumienia kompensacyjnego. Swoje wierzytelności powód wykazał, a zatem rzeczą skarżących, zgodnie z regułą wyrażoną w art. 6 k.c., było udowodnienie, że
w relewantnym okresie istniały określone wierzytelności względem syna powoda, które podlegały kompensacie. Podkreślić w tym miejscu wypada, że porozumienie kompensacyjne nie przybrało postaci pisemnej, nie określono w sposób szczegółowych jego warunków. Jest to o tyle istotne, że od pewnego czasu zaczęły się rozbieżności co do wzajemnych rozliczeń, do potwierdza fakt wytoczenia powództwa przeciwko synowi powoda, które zresztą zostało oddalone jako przedawnione. Słusznie zauważa Sąd Okręgowy, że powód wezwał pozwanych przed wytoczeniem powództwa do wskazania ich wierzytelności w stosunku do syna i to co zostało mu przedstawione odliczył w całości. Bezzasadnie przy tym skarżący powołują argument, że dotyczyło to tylko należności za 2012 r., skoro powód im przedstawił swoje od 2009 r. Racjonalne byłoby zatem przedstawienie wszystkich wierzytelności, tym bardziej, że wg pozwanych miały one wyczerpywać w całości żądanie powoda. Podkreślić w tym miejscu należy, że nie jest rzeczą sądu rozliczanie współpracy stron i to pozwani powinni wykazać, które wierzytelności zostały skompensowane z którymi, a nie przedstawiać je zbiorczo, jak to uczyniono także w apelacji. Tylko bowiem w takim wypadku dane te byłyby weryfikowalne.

Sąd odwoławczy nie dostrzegł także, aby Sąd pierwszej instancji uchybił prawu materialnemu w zakresie nie objętym zarzutami apelacji.

Nietrafiony okazał się także zarzut naruszenia art. 100 k.p.c. Zważywszy, że powód wygrał proces w 1/10 części, do decyzji Sądu pierwszej instancji należało, czy koszty procesu stosunkowo rozliczyć czy obciążyć nimi w całości powoda. To, że Sąd wybrał w ramach przysługującego mu uprawnienia pierwsze w rozwiązań, nie może zostać zakwalifikowane jako naruszenie prawa procesowego. Nie mają też racji skarżący, podnosząc, że koszty zastępstwa procesowego powinny zostać zasądzone na rzecz każdego z nich z osobna w pełnej wysokości. Między pozwanymi zachodzi współuczestnictwo materialne w rozumieniu art. 72 §1 pkt 1 k.p.c. i są reprezentowani przez tego samego adwokata, co oznacza, że przysługuje im zwrot kosztów w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu jednego pełnomocnika (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 30 stycznia 2007 r., III CZP 130/06, OSNC 2008, nr 1, poz. 1.).

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, które po stronie powoda ograniczyły się do wynagrodzenia radcy prawnego przyjęto art. 98 §1 k.p.c. w zw.
z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 pkt 5 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).

SSA Marek Boniecki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marek Boniecki
Data wytworzenia informacji: