I AGa 42/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-07-24
Sygn. akt I AGa 42/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 lipca 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Rafał Dzyr
Sędziowie: SSA Beata Kurdziel
SSA Robert Jurga
Protokolant: Michał Góral
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 lipca 2024 r. w Krakowie
sprawy z powództwa J. P.
przeciwko (...) S.A. w K.
o uchylenie uchwały
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 20 grudnia 2023 r., sygn. akt IX GC 634/22
1. oddala apelację;
2.
zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda 810 (osiemset dziesięć) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas
od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I AGa 42/24
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z dnia 20 grudnia 2023 r., sygnatura akt IX GC 634/22, uchylił uchwałę zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy (...) spółki akcyjnej w K., podjętej w dniu 30 czerwca 2022 r., oznaczonej numerem (...), na podstawie której cały zysk netto osiągnięty w 2021 r. w kwocie 5.695.405,30 zł został przeznaczony na kapitał rezerwowy. Ponadto, Sąd Okręgowy zasądził od strony pozwanej (...) spółki akcyjnej w K. na rzecz powoda J. P. kwotę 6.097 zł tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 1080 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
Uchylając uchwałę, na podstawie art. 422 § 1 k.s.h., Sąd Okręgowy uznał, że naruszyła ona dobre obyczaje i była krzywdząca dla powoda, będącego akcjonariuszem mniejszościowym.
Strona pozwana w apelacji wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa i zasądzanie od powoda kosztów procesu. Ponadto, wniosła o zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.
Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od strony pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego Sąd odwoławczy przyjął za własne. Sąd Apelacyjny podzielił również ocenę prawną Sądu pierwszej instancji.
Historia działania pozwanej spółki wskazuje na to, że spółka ta od początku swojego istnienia konsekwentnie realizowała politykę kumulowania zysku. Od prawie 30 lat zarówno ojciec powoda, który był poprzednim właścicielem akcji, jak i następnie jego syn, będący powodem w niniejszej sprawie, nie otrzymali dywidendy, pomimo, że spółka wykazywała ponad przeciętne zyski. Spółka czyniła tak, pomimo że nie potrafiła przedstawić realistycznego planu inwestycyjnego oraz faktycznego wykonywania tego planu, a który to plan mógłby stanowić uzasadnienie pozbawienia akcjonariuszy zysku i przekazania go na kapitał rezerwowy. Nie zgadzając się na przeznaczenie nawet części do podziału pomiędzy akcjonariuszy, spółka prowadziła politykę korzystną dla większościowego akcjonariusza B. K., który posiada decydujący wpływ na obsadę organów spółki i wysokość wynagrodzeń członków tych organów. Akumulacja zysku powoduje stały wzrost wartości spółki, a zatem również jej akcji, na czym korzysta przede wszystkim większościowy akcjonariusz. Na skutek prowadzenia takiej polityki powód, mający na skutek dziedziczenia dwie akcje imienne, uprzywilejowane serii (...) o numerach (...) i (...), nie odnosi żadnej korzyści z ich posiadania, poza abstrakcyjnym poczuciem, że ich wartość corocznie wzrasta. Ponieważ akcje spółki nie zostały zarejestrowane na giełdzie, powód nie może ich w dowolnym momencie sprzedać po cenie giełdowej. Propozycja odsprzedania akcji spółce zakończyła się odpowiedzią, że może ona nabyć obie akcje w celu ich umorzenia za kwotę odpowiadającą ich nominalnej wartości, tj.15.000 zł (pismo spółki z 1.08.2019 r. – k. 112). Tymczasem powód wycenił wartość tych akcji znacznie wyżej. Jak wynika z apelacji, powód w piśmie z 16 maja 2022 r. zażądał odkupienia akcji za kwotę po 996.000 zł za jedną akcję, łącznie 1.992.000 zł. Żądanie to zostało opisane przez stronę pozwaną w niniejszej sprawie jako próba wymuszenia na niej niekorzystnego świadczenia i zakwalifikowane jako działanie niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Tymczasem spółka nigdy nie przedstawiła wyceny akcji sporządzonej na podstawie art. 418 1 § 6 k.s.h., zgodnie z którą cena odkupu akcji jest równa wartości przypadających na akcje aktywów netto, wykazanych w sprawozdaniu finansowym za ostatni rok obrotowy, pomniejszonych o kwotę przeznaczoną do podziału między akcjonariuszy. Powód na rozprawie apelacyjnej podał, że spółka dysponuje kapitałem o wartości 62 milionów złotych i to twierdzenie nie spotkało się z zaprzeczeniem ze strony pozwanej. Kwota ta wskazywałaby na znacznie wyższą wartość akcji, niż to podała strona pozwana, oferując powodowi po 7.500 zł za akcję. Skoro tylko spółka posiada w tej sprawie instrumenty i dane pozwalające na ustalenie wartości akcji, według wyżej wskazanej metody, a jednocześnie konsekwentnie uchyla się od podania wartości akcji, to przypisywanie przez nią powodowi niegodnego zachowania i zawyżania w absurdalny sposób wysokości akcji pozostaje nieuprawnione. Po storpedowaniu przez większościowego akcjonariusza i samą spółkę wniosku powoda z 25 lipca 2019 r. o dokonanie przymusowego wykupu jego dwóch akcji (pismo z 25 lipca 2019 r. – k. 110), złożonego z powołaniem się na uprawnienie przewidziane w art. 418 1 § 1 k.s.h., nasuwa się jedyna racjonalna konkluzja. To nie powód próbuje odsprzedać swoje akcje po zawyżonej cenie, lecz to spółka chce wymusić na powodzie odsprzedanie jej akcji po nominalnej cenie, nieopowiadającej ich rynkowej wartości, a to poprzez odcięcie powoda od udziału w jakichkolwiek bieżących korzyściach wynikających z posiadania akcji. To zaś oznacza, że w relacji z powodem spółka postępuje niezgodnie z dobrymi obyczajami i zasadami współżycia społecznego. Dlatego też, w niniejszej sprawie nie może powoływać się na rzekome naruszanie tych zasad przez powoda, a art. 5 k.c. nie może w niniejszej sprawie stanowić podstawy jej obrony. Nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu, czy powód, domagając się na drodze sądowej podziału zysku za kolejny rok obrotowy, chce w ten sposób doprowadzić spółkę do podjęcia decyzji o odkupieniu jego akcji po wynegocjowanej cenie. Powód, domagając się dywidendy, korzysta bowiem z uprawnienia przyznanego mu w art. 347 § 1 i art. 422 § 1 i 2 pkt 2 k.s.h. Decydując o przeznaczeniu zysku, spółka prawa handlowego nie może działać w sposób arbitralny, pomijając cel utworzenia spółki i uprawnienia akcjonariuszy. Celem działania spółki jest zaś przynoszenie akcjonariuszom cyklicznych zysków. Nie można zgodzić się ze stanowiskiem, że spółka co roku planując, bo już niekoniecznie realizując, kolejne, mniej lub bardziej enigmatyczne zamierzenia inwestycyjne oraz powołując się na nie na walnym zgromadzeniu, może corocznie odmawiać przeznaczenia zysku do podziału pomiędzy akcjonariuszy. Nawet, gdyby spółka rzeczywiście dokonywała udanych inwestycji i była nastawiona na rozwój, to i w takim przypadku w dłuższym okresie czasu nie może pomijać prawa akcjonariuszy do dywidendy. Gdyby więc nawet twierdzenia strony pozwanej o planach inwestycyjnych były prawdziwe, to z uwagi na pomijanie przez kilkadziesiąt lat prawa akcjonariuszy do dywidendy, spółka powinna modyfikować swoje plany. Nie zmienia to faktu, że Sąd Okręgowy prawidłowo wskazał na to, że uzasadnienie przeznaczenia zysku na kapitał rezerwowy okazało się nieprawdziwe. Co zresztą pośrednio przyznała strona pozwana, wskazując w apelacji nowe uzasadnienie uchwały z 30 czerwca 2022 r. O ile w odpowiedzi na pozew uzasadnieniem przeznaczenia zysku za 2021 r. na kapitał rezerwowy były plany budowy budynków mieszkalno-usługowych, o tyle w apelacji znalazło się nowe uzasadnienie. A mianowicie strona pozwana, w związku ze zmianą prawa, planuje złożenie wniosków o dokonanie przekształcenia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości w prawo własności, to zaś będzie się wiązało z koniecznością uiszczenia 20-25 krotności opłaty rocznej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nowe uzasadnienie uchwały, przyjęte dopiero na etapie postępowania sądowego i powołujące się na wystąpienia nowych okoliczności sprawy, nawet gdyby istotnie uzasadniało odmówienie akcjonariuszom wypłacenia dywidendy, nie może stać się podstawą do obrony zaskarżonej uchwały. Te nowe okoliczności mogą zostać podniesione dopiero przy ponownym rozpoznawaniu przez walne zgromadzenie kwestii podziału zysku. Na marginesie, wystąpienie przez zarząd z wnioskami generującymi takie obciążenia fiskalne powinno być przedmiotem obrad walnego zgromadzenia, a zarząd powinien na nim przedstawić uzasadnienie takiej propozycji, przewidywane korzyści, dokładnie wyliczenie kosztów oraz podać, w jakim stopniu te koszty powinny zostać sfinansowane z pokaźnego majątku spółki, w jakim z zysków za ostatni rok, a w jakim z zysku za 2021 r. Do czasu przedstawienia decyzji organów spółki oraz konkretnych wyliczeń wartość podniesionego w apelacji zarzutu należy oceniać w kategoriach beletrystyki, a nie procesu cywilnego.
Powołanie się przez stronę pozwaną w apelacji na dyskrecjonalną władzę walnego zgromadzenia akcjonariuszy świadczy o tym, że nie zdawała ona sobie sprawy z wymogów stawianych spółce akcyjne przez przepisy prawa. Dyskrecjonalna władza to uprawnienie do podejmowania decyzji w sposób nieskrępowany konkretnymi przepisami prawa. Walne zgromadzenie jest zaś takimi przepisami skrępowane. Strona pozwana sama te przepisy wymieniła w apelacji. Zgodnie bowiem z art. 347 § 1 k.s.h., spółka akcyjna musi respektować prawo akcjonariusza do udziału w zysku, a ograniczając w danym roku to prawo lub nawet w całości wyłączając je musi działać w taki sposób, aby nie spotkała się z uzasadnionym zarzutem sprzeczności podjętej uchwały z dobrymi obyczajami oraz zarzutem działania w celu pokrzywdzenia akcjonariusza.
Z całą stanowczością należało stwierdzić, że - wbrew zarzutowi strony pozwanej - odmawianie akcjonariuszowi przez wiele lat prawa do dywidendy jest przejawem permanentnego krzywdzenia akcjonariusza. W okolicznościach niniejszej sprawy, to pokrzywdzenie miało dodatkowo ewidentny charakter. Uniemożliwienie akcjonariuszowi odsprzedania akcji po godziwej cenie i postawienie go przed decyzją o sprzedaniu akcji spółce za niższą cenę nominalną, jest zachowaniem sprzecznym z dobrymi obyczajami. A temu celowi miała między innymi służyć zaskarżona uchwala, którą Sąd Okręgowy słusznie wyeliminował z obrotu prawnego.
W tym stanie rzeczy, orzeczono, jak w sentencji, na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 oraz art. 99 k.p.c. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie radcy prawnego w wysokości 75 % stawki minimalnej, wynoszącej 1080 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Rafał Dzyr, Beata Kurdziel , Robert Jurga
Data wytworzenia informacji: