Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I AGa 79/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2023-01-12

Sygn. akt I AGa 79/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 stycznia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Rygiel

po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2023 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Funduszu (...)przeciwko M. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 17 grudnia 2020 r. sygn. akt VII GC 144/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

sygn. akt I AGa 79/21

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 12 stycznia 2023 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy, uwzględniając w całości roszczenie oparte na podstawie wynikającej z art. 299 k.s.h., zasądził od pozwanego M. G. na rzecz strony powodowej Funduszu (...) kwotę 250.679,92 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 10.800 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd I instancji ustalił, że M. G. był członkiem jednoosobowego zarządu spółki (...) Sp. z o.o. w J. od chwili jej powstania. W dniu 4 października 2011 r. złożył on wniosek o ogłoszenie upadłości spółki i został on uwzględniony postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z dnia 28 grudnia 2011 r. w sprawie (...). Sam wniosek został zgłoszony zbyt późno, z naruszeniem terminu wynikającego z art. 11 ust. 1 prawa upadłościowego w brzmieniu obowiązującym w 2011 r.

Spółka (...) od początku swego istnienia wykazywała stratę. I tak w 2008r. strata wynosiła 6.451.570,89 zł , w 2009 r. – 164.467.545,97 zł, w 2010 r. – 3.977.992,18 zł. W 2011 r. strata spółki, wyliczona na dzień 8 września 2011 r., wyniosła 6.919.923,07 zł.

Sąd poczynił dalsze ustalenia dotyczące kondycji spółki i podejmowanych w niej działaniach reorganizacyjnych. Wskazał, że na nieruchomościach spółki zostały ustanowione zabezpieczenia zaciągniętych kredytów i poręczeń. Podając szczegółowe ustalenia w tym zakresie Sąd wskazał, że ustanowione hipoteki przekraczały znacznie wartości nieruchomości, w tym wartości uzyskane ze sprzedaży w toku postępowania upadłościowego. Dalej Sąd odnotował, że na całym majątku spółki, w tym na jej należnościach, w dniu 26 października 2011 r. ustanowiono zastaw rejestrowy na kwotę 18.386.599,71 zł. Nadto spółka udzieliła poręczenia na rzecz (...) Sp. z o.o. i aktem notarialnym z dnia 9 listopada 2009 r. poddała się egzekucji na rzecz Bankowego funduszu (...) S.A. w Ł. na kwotę ponad 32.000.000 zł.

W rezultacie Sąd ustalił, że zobowiązania spółki przekraczały jej majątek. Na dzień 23 czerwca 2011 r. łączne zadłużenie spółki wobec 730 wierzycieli wynosiło 15.175.397,17 zł zaś na majątek spółki składały się obciążone prawami rzeczowymi nieruchomości oraz ruchomości w postaci komputerów, drukarek i regałów, które były przedmiotem zastawu a także należności na kwotę nominalną 6.406.782,32 zł, które sam dłużnik wycenił na 3 400 000 zł. Wówczas koszty funkcjonowania spółki przenosiły jej przychody.

Sąd wskazał także, że przeciwko spółce toczyło się już wówczas postępowanie egzekucyjne, w wyniku którym zablokowano konto spółki na kwotę 14.139.153,13 zł.

W konsekwencji tych faktów Sąd ustalił, że zarząd (...) Sp. z o.o. w J. powinien był złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości najpóźniej w połowie lipca 2011 r.

Z dalszych ustaleń Sądu wynika, że Fundusz (...), na podstawie wykazu zbiorczego złożonego przez syndyka, wypłacił 66 pracownikom spółki świadczenia z tytułu wynagrodzeń za pracę, wynagrodzeń za czas choroby oraz urlopy wypoczynkowe i odprawy w łącznej kwocie 198 577,17 zł. Obejmowały one okres od 1 czerwca 2011 r. do 27 grudnia 2011 r. Następnie wyżej wymieniona wierzytelność powoda z tego tytułu została ujęta na liście wierzytelności pod poz. 247 w kategorii II i zaspokojona w dniu 25 stycznia 2018 r. do kwoty 16 799,63 zł na podstawie planu podziału. W toku postępowania upadłościowego syndyk sprzedał wszystkie nieruchomości i ruchomości i dla 23 wierzycieli kategorii II przypadła spłata w części wynoszącej 8,4 % wierzytelności.

Nakazem zapłaty z dnia 28 lutego 2018 r. Sąd Rejonowy w J.nakazał spółce (...) zapłacić powodowi kwotę 42.785,49 zł (z tytułu skapitalizowanych odsetek ustawowych liczonych od kwoty wypłaconego świadczenia za okres od 23 lutego 2015 r. do 25 stycznia 2018 r. i od kwoty wypłaconego świadczenia pomniejszonego o wpłatę syndyka z dnia 25 stycznia 2018 r.) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 lutego 2018 r. do dnia zapłaty i odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 181 777,54 zł od dnia 8 lutego 2018r. do dnia zapłaty i kwotę 2400 zł kosztów zastępstwa procesowego.

W dniu 10 grudnia 2019 r. Sąd Rejonowy w K. stwierdził zakończenie postępowania upadłościowego.

Na podstawie wyciągu z listy wierzytelności oraz nakazu zapłaty powód wszczął dwa postępowanie egzekucyjne. Oba te postępowania, wobec braku zdolności sądowej dłużnika, zostały umorzone postanowieniami z dnia 16 stycznia 2020 r.

Pismem z dnia 10 stycznia 2020 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty w terminie 14 dni od jego otrzymania.

W tym stanie rzeczy Sąd uznał zgłoszone w sprawie roszczenie za uzasadnione, jako znajdujące oparcie w art. 299 k.s.h.

Sąd Okręgowy wskazał na istnienie wierzytelności strony powodowej wobec spółki, której pozwany był członkiem zarządu, a to w związku z wypłatą świadczeń pracownikom spółki na podstawie przepisów ustawy z dnia 13 lipca 2006r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz.U. nr 158, poz. 1121 z późn, zm.). Kwota nie zwróconej należności głównej stanowi różnicę pomiędzy kwotą wypłaconą za okres od 1 czerwca do 27 grudnia 2011 r. (198.577,17 zł) a kwotą odzyskaną w toku postępowania upadłościowego (16.799,63 zł). Nadto powód uzyskał tytuł wykonawczy w postaci nakazu zapłaty zasądzającego odsetki: 1/ skapitalizowane odsetki naliczone od kwoty 198.577,17 zł za okres od 23 lutego 2015r. do 25 stycznia 2018 r. i od kwoty pomniejszonej o wpłatę czyli do kwoty 181.777,54 zł od dnia 26 stycznia 2018 r. do 7 lutego 2018 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 lutego 2018 r. do dnia zapłaty oraz 2/ odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 181.777,54 od dnia 8 lutego 2018 r. do dnia zapłaty oraz koszty procesu w wysokości 2 400 zł.

Za nieuzasadniony uznał Sąd zarzut pozwanego, że powyższy nakaz zapłaty został wydany z naruszeniem art. 144 prawa upadłościowego wskazując, że z uwagi na prawomocność tego orzeczenia nie może badać, czy stwierdzone nim zobowiązanie istnieje i w jakim rozmiarze. Nadto, wbrew twierdzeniu pozwanego, powołany przepis art. 144 nie został naruszony.

Dalej Sąd wskazał na wykazanie przez powoda drugiej z przesłanek określonych art. 299 k.s.h. – egzekucja wobec spółki okazała się bezskuteczna, skoro prowadzone przeciwko niej postępowanie zostało umorzone wobec utraty przez spółkę zdolności sądowej.

Bezsporne także było, że pozwany, od czasu powstania spółki pełnił w niej nieprzerwanie funkcję prezesa zarządu.

Wreszcie, dokonane w sprawie ustalenia faktyczne przekonują, że pozwany nie uwolnił się od odpowiedzialności poprzez wykazanie, że wniosek o ogłoszenie upadłości złożył we właściwym czasie. Przeciwnie, przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powstały wcześniej niż w rzeczywistości wniosek został złożony, bo najwcześniej w połowie lipca 2011 r.

Za nieuzasadniony Sąd uznał zarzut pozwanego, że majątek spółki pokrywał wierzytelność powoda.

Wreszcie, Sąd nie podzielił podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. Wskazał, że zobowiązania spółki wobec powoda powstały na skutek wypłaty środków z Funduszu(...) na pokrycie roszczeń pracowniczych - w myśl ustawy z dnia 13 lipca 2006 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy . W art. 23 tej ustawy wskazane zostały wierzytelności objęte subrogacją (wypłacone świadczenia pracownicze). Nabycie ex lege roszczenia surogacyjnego następuje wobec niewypłacalnego pracodawcy lub masy upadłości ( art. 518 § 1 pkt 4 k.c. ). Wskazał Sąd przy tym, że członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, przeciwko któremu wierzyciel spółki występuje z roszczeniem przewidzianym w art. 299 k.s.h. , nie może bronić się zarzutem przedawnienia roszczenia objętego tytułem wykonawczym wystawionym przeciwko spółce, skoro przewidziana tym przepisem odpowiedzialność członków zarządu jest deliktową odpowiedzialnością odszkodowawczą.

W tym stanie rzeczy bieg przedawnienia przedmiotowego roszczenia zaczyna się od chwili powzięcia przez wierzyciela świadomości o powstaniu szkody i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, a samo przedawnienie podlega ocenie wedle reguł przewidzianych art. 442 1 k.c. Tym samym, wobec rozpoczęcia biegu przedawnienia z chwilą bezskuteczności egzekucji prowadzonej przeciwko spółce (16 stycznia 2020r.) i wobec wytoczenia powództwa przez powoda w dniu 25 stycznia 2020 r., nie upłynął jeszcze przewidziany w/w przepisem trzyletni termin przedawnienia.

Od powyższego orzeczenia apelację wniósł pozwany, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

- art. 291 § 1 kodeksu pracy przez pominięcie, że roszczenie powoda wynika ze stosunku pracy, do którego mają zastosowanie przepisy tego kodeksu, co oznacza, że roszczenie uległo przedawnieniu;

- art. 518 § 1 k.c. w zw. z art. 442 1 k.c. w zw. z art. 23 ustawy z dnia 13 lipca 2006r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy przez błędne przyjęcie, że roszczenie powoda wynika z czynu niedozwolonego, gdy w rzeczywistości chodzi w sprawie o konstrukcję długu formalnie własnego ale materialnie cudzego, bo wypłata z Funduszu świadczeń pracownikom w razie niewypłacalności pracodawcy powoduje wstąpienie Funduszu w prawa pracowników, ze wszystkimi tego konsekwencjami;

- art. 144 Prawa upadłościowego przez uznanie za dowód w sprawie nakazu zapłaty Sądu Rejonowego wJ. w sytuacji, gdy postępowanie przed tym Sądem dotknięte było nieważnością, bo prowadzone było przeciwko spółce po ogłoszeniu jej upadłości i bez udziału pozwanego;

- art. 11 ust.1 w zw. z art. 21 ust.1 Prawa upadłościowego przez błędne przyjęcie, że w sprawie zastosowanie mają zastosowanie poprzednio obowiązujące w tym zakresie przepisy Prawa upadłościowego, mimo, że postępowanie w tej sprawie trwało w czasie obowiązywania aktualnych przepisów – co oznacza, że w odpowiednim czasie złożono wniosek o ogłoszenie upadłości spółki;

- art. 299 § 2 k.s.h. przez błędne przyjęcie, że pozwany złożył wniosek o ogłoszenie upadłości zbyt późno, chociaż bezpośrednio przed złożeniem tego wniosku spółka realizowała swoje zobowiązania, a więc nie znajdowała się w stanie niewypłacalności w rozumieniu przepisów Prawa upadłościowego – co w konsekwencji oznacza, że brak jest podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności za zobowiązania spółki, zwłaszcza, że postępowanie egzekucyjne wobec spółki prowadzono już po zakończeniu postępowania upadłościowego i wykreśleniu spółki z rejestru, a podstawą umorzenia postępowania egzekucyjnego był przepis art. 824 § 1 pkt 2 k.p.c., a więc nie z powodu bezskuteczności egzekucji.

W konsekwencji podniesionych zarzutów apelujący pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości albo uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, przy zasądzeniu od powoda kosztów postępowania za obie instancje.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego jest bezzasadna.

Ustalenia dokonane w pierwszej instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. W istocie ustalenia te obejmują okoliczności niesporne. Nie są także aktualnie kwestionowane fakty wskazujące na kondycję finansową i stan majątkowy spółki (...) Sp. z o.o. w J., w której pozwany pełnił funkcję prezesa zarządu, w tym okoliczności dotyczące zakresu zobowiązań spółki, wartości jej majątku oraz wartości ustanowionych na tym majątku zabezpieczeń.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny podziela argumentację prawną zaprezentowaną przez Sąd I instancji, zaś zarzuty podniesione przez apelującego tej argumentacji nie podważają.

Przede wszystkim bezzasadne są wszelkie dywagacje pozwanego kwestionujące istnienie wierzytelności powoda wobec spółki. Poza sporem pozostaje przecież, że powodowemu Funduszowi przysługuje wierzytelność o zwrot wypłaconych pracownikom kwot, a z wypłaconej należności odzyskał w toku postępowania upadłościowego jedynie kwotę 16.799,63 zł.

Zarzut pozwanego odwołujący się do rzekomego naruszenia art. 144 ustawy Prawo upadłościowe w rzeczywistości kwestionuje jedynie część dochodzonej należności, a to związanej z zasądzeniem prawomocnym nakazem skapitalizowanych odsetek od należności głównej. Zgodnie z tym przepisem, po ogłoszeniu upadłości postępowania sądowe dotyczące masy upadłości mogą być wszczęte i prowadzone wyłącznie przez syndyka albo przeciwko niemu. Nie ma racji apelujący twierdząc, że dyspozycja powołanej normy wyklucza możliwość dochodzenia roszczenia o odsetki za okres po ogłoszeniu upadłości bezpośrednio przeciwko upadłemu. Nie zauważa bowiem, że art. 144 k.p.c. wyklucza możliwość sądowego dochodzenia roszczeń przeciwko upadłemu po ogłoszeniu upadłości, ale tylko takich, które dotyczą masy upadłości. Jak trafnie wskazał Sąd I instancji, roszczenie odsetkowe objęte spornym nakazem zapłaty nie dotyczy masy upadłości, skoro zgodnie z art. 92 ust.1 Prawa upadłościowego z masy mogą być zaspokojone tylko odsetki od wierzytelności za okres do ogłoszenia upadłości. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 kwietnia 2016 r. (III CZP 113/15, OCNC z 2017 r., z.3, poza. 27), „Roszczenie o odsetki za okres po ogłoszeniu upadłości może być dochodzone przeciw upadłemu w drodze powództwa nawet przed zakończeniem postępowania upadłościowego”.

Chybiony jest także eksponowany przez apelującego pogląd, że roszczenie powoda skierowane przeciwko pozwanemu jest w istocie roszczeniem pracowniczym, do którego zastosowanie winien znaleźć art. 518 § 1 pkt 4 k.p.c. Pozwany zdaje się zapominać, że powód skierował swoje roszczenie nie przeciwko pracodawcy, lecz członkowi zarządu spółki będącej pracodawcą w oparciu o podstawę prawną wynikającą z art. 299 k.s.h. Tym samym powód dochodzi innego roszczenia niż to, które przysługiwało mu przeciwko pracodawcy (spółce), a to w związku ze szczególną odpowiedzialnością wynikającą z powołanego wyżej przepisu.

Przywołując swoją argumentację pozwany powołuje się na tezę zawartą w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2009 r. (III CZP 109/09, lex nr 552059), opacznie ją rozumiejąc. Z zaprezentowanego przez Sąd Najwyższy poglądu nie wynika przecież, że roszczenie dochodzone przeciwko członkowi zarządu spółki będącej pracodawcą jest tym samym roszczeniem pracowniczym (objętym subrogacją), które było dochodzone przeciwko pracodawcy. Przeciwnie, Sąd Najwyższy podkreśla, iż w razie bezskuteczności egzekucji przeciwko pracodawcy (spółce) możliwe jest dochodzenie niewyegzekwowanej wierzytelności przeciwko członkowi zarządu spółki, bowiem „przyjęta w art. 299 k.s.h. odpowiedzialność cywilna członka zarządu, niezależnie od eksponowania prawnego jej charakteru, służyć może także ochronie wierzytelności subrogacyjnej Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych”. Wprost przy tym wskazuje, że subrogacją nie jest objęta wierzytelność Funduszu wynikająca z art. 299 k.s.h.

Wynika to właśnie z odszkodowawczego charakteru roszczenia przewidzianego art. 299 k.s.h.

Zgodnie z tym przepisem, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania (§ 1), a członek zarządu może się uwolnić od tej odpowiedzialności jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody (§ 2).

W doktrynie i judykaturze nie był jednolicie rozstrzygany spór co do charakteru przedmiotowego roszczenia. Dominującym w tym zakresie, w tym w ostatnich latach, jest pogląd, że roszczenie to ma charakter odszkodowawczy (tak np. uchwała S.N z 28 lutego 2008 r., III CZP 143/07, OSNC 2009, nr 3, poz. 38; post. S.N. z 8.grudnia 2008 r., III CZP 112/08; uchwała składu 7 sędziów S.N. z 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, OSNC 2009, nr 2, poz. 20 i inne).Zgodnie z tym poglądem, który Sąd Apelacyjny podziela, odpowiedzialność członków zarządu spółki ma charakter sankcji za prowadzące do bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce nieprawidłowości w kierowaniu jej sprawami, a wyrazem tych nieprawidłowości jest niezłożenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości. Odpowiedzialność ta stanowi szczególny przypadek deliktowej odpowiedzialności odszkodowawczej na zasadzie winy. Konsekwencją takiej oceny charakteru roszczenia jest to, że członek zarządu nie odpowiada za zobowiązanie spółki, lecz za szkodę związaną z bezskutecznością egzekucji skierowanej przeciwko spółce. Samo roszczenie nie powstaje zatem w dacie powstania wierzytelności przeciwko spółce, lecz w dacie, w której spełnione zostały przesłanki określone w art. 299 k.s.h. tj. w chwili bezskuteczności egzekucji skierowanej przeciwko spółce. Górną granicą szkody jest kwota nie wyegzekwowanej należności głównej wierzytelności przeciwko spółce wraz ze skapitalizowanymi odsetkami wyliczonymi na datę bezskuteczności egzekucji. Odsetki od tak wyliczonego roszczenia mogą przysługiwać najwcześniej od daty jego powstania tj. od daty bezskuteczności egzekucji.

Zważyć zatem należy, że roszczenie powoda przeciwko pozwanemu jako członkowi spółki powstało najwcześniej w dacie, w której powód dowiedział się o bezskuteczności egzekucji skierowanej przeciwko spółce. Przyjąć przy tym należy, że pojęcie „bezskuteczności egzekucji” należy odnieść do wszelkich form egzekucji tj. przymusowej realizacji przewidzianych obowiązującymi przepisami prawa rodzajów odpowiedzialności. „Bezskuteczność egzekucji” oznacza przy tym niebudzącą wątpliwości nieściągalność wierzytelności od samej spółki tj. stan, w którym z okoliczności sprawy wynika niezbicie, że spółka nie ma majątku, z którego wierzyciel mógłby uzyskać zaspokojenie.

W tym stanie rzeczy wykluczone jest, by powstanie dochodzonej wierzytelności mogło być datowane – jak chce apelujący - na dzień złożenia wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego bądź dzień wszczęcia tego postępowania. To dopiero postępowania upadłościowe miało służyć wyegzekwowaniu od spółki wierzytelności i przed jego ukończeniem nie sposób uznać, iż spełnione zostały przesłanki do przesądzenia o braku możliwości uzyskania zaspokojenia z majątku spółki.

Oczywiście bezzasadne jest także twierdzenie pozwanego, że bezprzedmiotowe jest mówienie o bezskuteczności egzekucji, skoro zobowiązanie spółki do zwrotu wypłaconych przez Fundusz pracownikom świadczeń powstało po ogłoszeniu upadłości. Po pierwsze, dochodzona należność w całości dotyczy świadczeń wypłaconych pracownikom w okresie od dnia 1 czerwca 2011 r. do 27 grudnia 2011 r. oraz odsetek od tej należności, a więc należności powstałych – z mocy art. 23 ustawy z dnia 13 lipca 2006r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy - przed wszczęciem postępowania upadłościowego. Po drugie – przypomnieć należy, że wierzytelność w zakresie należności głównej została zgłoszona do masy upadłości i nie została w znacznej części zaspokojona w postępowaniu upadłościowym.

Po trzecie wreszcie, nie sposób dostrzec związku tezy prezentowanej przez apelującego z dochodzeniem niniejszego roszczenia w oparciu o przepis art. 299 k.s.h. przeciwko członkowi zarządu. Jak się wydaje, przedmiotowa argumentacja pozwanego zasadza się na twierdzeniu o powstaniu wierzytelności przeciwko członowi zarządu z chwilą ogłoszenia upadłości, co – jak wyżej wskazani – jest poglądem fałszywym.

W tym stanie rzeczy sporna wierzytelność przeciwko pozwanemu jako członkowi zarządu mogła powstać najwcześniej z chwilą zakończenia postępowania upadłościowego (co miało miejsce w dniu 10 grudnia 2019 r.) bądź w dacie umorzenia postępowania egzekucyjnego wszczętego na podstawie wyciągu z listy wierzytelności oraz nakazu zapłaty (co miało miejsce w dniu 16 stycznia 2020 r.). Niezależnie od tego, którą datę przyjąć jako chwilę powstania roszczenia odszkodowawczego przeciwko powodowi, zgłoszone w sprawie roszczenie nie jest przedawnione, skoro powództwo w niniejszej sprawie powód wniósł przed upływem 3-letniego terminu (art. 442 1 k.p.c.) przedawnienia (bo w czerwcu 2020 r.).

W tym stanie rzeczy nie tylko oczywiście wadliwy, ale też bezprzedmiotowy jest zarzut pozwanego odwołujący się do przyczyny umorzenia postępowania egzekucyjnego związanej z utratą zdolności sądowej przez spółkę.

Nie ma też racji apelujący, o ile kwestionuje podstawę swej odpowiedzialności wskazując, iż wniosek o ogłoszenie upadłości złożył we właściwym czasie. Przedmiotowy zarzut pozwany konstruuje nie kwestionując ustalonych faktów co do stanu majątkowego i kondycji finansowej spółki, a ograniczając się w istocie do stwierdzenia o braku podstaw do dokonywania przedmiotowej oceny w oparciu o przepisy obowiązujące we wrześniu 2011 r. Z przedstawionej w tym zakresie argumentacji wynika, że – zdaniem apelującego – przesłanki oceny chwili właściwej dla złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości winny być dokonane według stanu prawnego obowiązującego w dacie prowadzenia upadłości, a nie w dacie, w której powstał prawny obowiązek zgłoszenia wniosku o upadłość. Zarzut ten opiera się na wadliwym założeniu, że chwila właściwa dla oceny daty, w której istniały podstawy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości winna być oceniana post factum, wedle treści przepisów obowiązujących w dacie dokonywania oceny, a nie obowiązujących w dacie zdarzeń, które obligowały do wymaganych prawem zachowań. Po drugie, przedmiotowy zarzut poparty jest gołosłownym argumentem odwołującym się do twierdzenia, że przed złożeniem przez pozwanego wniosku o ogłoszenie upadłości spółka realizowała swoje zobowiązania, samo postęępowanie upadłościowe trwało lat 10, majątek spółki znacznie przekraczał wartość wierzytelności powodowej spółki, jak też doszło w jego toku postepowania upadłościowego do zaspokojenia kilkudziesięciu wierzycieli. O ile dać wiarę tym twierdzeniem to należałoby dojść do wniosku, ze w ogóle nie było podstaw do ogłoszenia upadłości spółki, którą zarządzał pozwany. Tymczasem przywołane przez apelującego twierdzenia pozostają w sprzeczności z niekwestionowanymi ustaleniami faktycznymi sprawy, z których wynika, że już w połowie lipca 2011 r. zobowiązania spółki przewyższała wartość jej aktywów, cały majątek spółki był obciążony wielomilionowymi zabezpieczeniami na rzecz wielu wierzycieli, zaś w toku postępowania upadłościowego, pomimo sprzedaży całego majątku trwałego doszło do zaspokojenia wierzycieli wyłączenie w części obejmującej 8,4 % wierzytelności.

W tym stanie rzeczy zasadnie Sąd I instancji uznał, że w sprawie spełnione są przesłanki określone art. 299 k.s.h. i w tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela argumentację prawną Sądu Okręgowego.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji, o kosztach postępowania apelacyjnego orzekając zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik (art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.). Na zasądzone koszty składa się kwota wynagrodzenia pełnomocnika zawodowego, której wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r., poz. 265).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Rygiel
Data wytworzenia informacji: