I AGa 104/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2025-02-17
Sygn. akt I AGa 104/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 lutego 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSA Zygmunt Drożdżejko
Sędziowie: SSA Grzegorz Krężołek
SSA Kamil Grzesik
Protokolant: Edyta Sieja
po rozpoznaniu w dniu 17 lutego 2025 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództw P. M. (1) i (...)Sp. z o.o. Sp. komandytowej w S.
przeciwko Bankowi (...) S.A.
w W.
o zapłatę
na skutek apelacji obu powodów od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach
z dnia 2 grudnia 2022 r., sygn. akt VII GC 71/22
1.
prostuje oczywistą omyłkę pisarską w pkt. I. wyroku Sądu Okręgowego
w K. z dnia 2 grudnia 2022 r. w ten sposób, że słowo „powództwo” zastępuje słowem „powództwa”;
2.
prostuje oczywistą omyłkę pisarską w komparycji wyroku Sądu Okręgowego
w K. z dnia 2 grudnia 2022 r. w ten sposób, że słowo „powództwa” zastępuje słowem „powództw”;
3. zmienia zaskarżony wyrok w pkt. II. w ten sposób, że nadaje mu brzmienie:
„II. zasądza na rzecz pozwanego (...) Bank (...) S.A. W. tytułem kosztów procesu:
a) od powoda P. M. (1) kwotę 7 508,50 zł (siedem tysięcy pięćset osiem złotych i pięćdziesiąt groszy);
b)
od (...) spółka z o.o. spółki komandytowej w S. kwotę 7 508,50 zł (siedem tysięcy pięćset osiem złotych
i pięćdziesiąt groszy);”
4. oddala obie apelacje w pozostałych częściach;
5.
zasądza na rzecz pozwanego (...) Bank (...) S.A.
w W. tytułem kosztów postępowania apelacyjnego:
a) od powoda P. M. (1) kwotę 8 100 zł (osiem tysięcy sto złotych);
b) od (...) spółka z o.o. spółki komandytowej w S. kwotę 8 100 zł (osiem tysięcy sto złotych);
- z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie naliczanymi od dnia uprawomocnienia się punktu 5 wyroku do dnia zapłaty;
6. przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kielcach na rzecz radcy prawnego A. G. kwotę 9 963 zł (dziewięć tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt trzy złote - w tym podatek od towarów i usług), tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi P. M. (1) z urzędu w postępowaniu apelacyjnym;
7.
przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie na rzecz radcy prawnego A. G. kwotę 13 284 zł (trzynaście tysięcy dwieście osiemdziesiąt cztery złote – w tym podatek od towarów
i usług), tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi (...) spółka z o.o. spółki komandytowej w S. z urzędu
w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt: I AGa 104/23
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 17 lutego 2023r.
Pozwem z dnia 7 listopada 2019 r. powodowie P. M. (1) i (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa w restrukturyzacji w S. (aktualnie Syndyk masy upadłości (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa w upadłości w S.) domagali się zasądzenia od pozwanego (...) Bank (...) S.A. w W. kwoty: 920 000 zł tytułem odszkodowania w związku z poniesioną przez P. M. (1) szkodą oraz 1 200 000 zł na rzecz powodowej spółki tytułem odszkodowania w związku z poniesioną przez nią szkodą, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty, a także zasądzenia kosztów procesu.
Powodowie wskazali, iż powyższa szkoda w majątku powodów powstała w związku z zawinionym działaniem pozwanego, tj. czynem z art. 415 k.c. (w stosunku do mienia znacznej wartości), gdzie Bank (...):
a) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, tj. w celu odzyskania należnej wierzytelności w kwocie ponad 500 000 zł od sprzedających nieruchomość C. B., działającego w imieniu (...) L. (...) Spółka Jawna Firma Handlowo – Usługowo – Produkcyjna w S., poprzez zatajenie (nie udzielenie) wszystkich znanych pozwanej istotnych okoliczności (informacji), wyzyskanie błędnego przeświadczenia strony powodowej co do rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości inwestycyjnej, objętej księgą wieczystą prowadzoną przez V Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w S. o nr (...) o powierzchni 3134 m ( 2 )oznaczonej jako działki o nr (...) przy ul. (...) ((...)) w S., stanowiącej nieruchomość zabudowaną, będącej przedmiotem transakcji, na którą pozwany Bank udzielił kredytowania na podstawie umowy kredytu inwestycyjnego zawartego w dniu 30 stycznia 2014 r. na kwotę 608 000 zł oraz kredytu obrotowego z tego samego dnia na cele prowadzenia bieżącej działalności na kwotę 300 000 zł,
b) ponosi winę w kontraktowaniu poprzez naruszenie przez pozwaną zasad lojalności względem kontrahenta (powódki), prowadząc negocjacje bez rzeczywistego zamiaru zawarcia dalszej ustalonej umowy kredytu na dalsze finansowanie inwestycji ze stroną powodową, która liczyła na jej zawarcie i poprzez niedotrzymanie zawartej umowy ustnej i świadome wprowadzenie strony powodowej w błąd, co do umówionego udzielenia dalszego kredytowania planowanej inwestycji (pomimo posiadanej wiedzy o planach powoda, wynikających, m.in. z kosztorysu budowlanego składanego na potrzebę wykazania wydatków do wniosku pierwszego kredytu inwestycyjnego, zapisu w umowie o celu kredytu, z których wynika, iż środki uzyskane z kredytu inwestycyjnego nie wystarczają na zrealizowanie poniżej wykazanego planu spółki powodowej), co doprowadziło stronę powodową swoim działaniem do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym oraz dalszych szkód i strat powódki w łącznej wysokości ponad 2 120 000 zł, czym pozwany zadziałał na szkodę powodów.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, że w dniu 30 stycznia 2014 r. w Oddziale (...) w S. pomiędzy Dyrektor A. J. oraz Zastępcą Dyrektora P. S. (1), działającymi w imieniu (...) w W. a P. M. (1) i A. K. (1) – wspólnikami spółki cywilnej (...) (obecnie (...)
(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. w upadłości) została zawarta umowa kredytu inwestycyjnego nr (...) na kwotę 608 000 zł na zakup nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w S. o powierzchni 3134 m
(
2) oznaczonej jako działki o nr (...) przy ul. (...) ((...)) w S., stanowiącej nieruchomość zabudowaną oraz umowa kredytu obrotowego nr (...) na kwotę 300 000 zł. Jak wskazali powodowie, wbrew zapewnieniom pozwanej, wynikającym z prowadzonych rokowań, poprzez zawarcie ustnej umowy oraz wyrażeniu woli dalszych rokowań zmierzających do udzielenia dalszego finansowania planowanej inwestycji powódki, a następnie jej umyślnego działania (zaniechania) polegającego na:
a)
zatajeniu (nie udzieleniu, nie poinformowaniu) powódki o wszystkich bardzo ważnych
okolicznościach (rzeczywistym stanie), czyli istniejących wadach prawnych nabywanej
nieruchomości inwestycyjnej, której dotyczyły powyższe umowy kredytowe, gdzie w pkt 2 umowy z dnia 30 stycznia 2014 r. nr (...) widnieje przeznaczenie kredytu na zakup w/w nieruchomości oraz remont i adaptację budynków na potrzeby piekarni, pomimo iż pozwana posiadała całkowitą wiedzę i świadomość co do istnienia wad prawnych tejże nieruchomości, a w związku z tym ciążył na niej obowiązek podania do wiadomości stronom wszystkich znanych okoliczności umowy (rokowań),
b) wprowadzeniu powodów w błąd w ten sposób, że w toku prowadzonych negocjacji przedstawiciel pozwanego przekazał zapewnienie o gotowości udzielenia dalszego finansowania inwestycji planowanej przez powodową stronę, co stanowiło dla niej wyrażenie woli dalszego prowadzenia rokowań celem doprowadzenia do podpisania dalszej umowy kredytu inwestycyjnego z przeznaczeniem na dokończenie modernizacji (adaptacji) i remontu hali (na potrzeby przeniesienia zakładu piekarni), urządzeń używanych, kilkunastoletnich urządzeń piekarniczych, niezbędnych do uruchomienia produkcji, rozwoju sprzedaży poprzez rozbudowę sieci sprzedażowej w postaci stworzenia pięciu nowych sklepów firmowych i przeprowadzenie remodelingu w istniejących wówczas 12 sklepach (...) polegającego na wymianie wyposażenia sklepowego oraz zakupie nowych witryn ciastkarskich i innych urządzeń sprzedażowych,
c)
nielojalnym zachowaniu strony pozwanej polegającym na zatajeniu przed kontrahentem
(powodem) istotnej części własnego stanowiska negocjacyjnego i odstąpieniu od dalszych rokowań z uwagi na to potajemne zastrzeżenie, które, w ocenie powoda, narusza dobre obyczaje i profesjonalne zachowanie Banku (...) względem powódki.
Takie działanie Banku polegające na tym, iż pozwana zdając sobie sprawę z poniesienia przez powódkę ogromnych kosztów i strat (związanych z doprowadzeniem do niekorzystnego rozporządzenia mieniem), będących konsekwencją takiego zachowania Banku, zdaniem powodów, w świetle art. 72 k.c. stanowi samoistne źródło odpowiedzialności odszkodowawczej.
Wada prawna zakupionej przez powódkę nieruchomości polegała na tym, iż budynki wzniesione są częściowo na gruncie nie wchodzącym w skład tej nieruchomości, albowiem największy budynek, tj. budynek piekarni wzniesiony został na niebędącej nigdy własnością sprzedającego działce przyległej do działki nr (...), czyli działce o nr (...) o nieuregulowanym stanie prawnym, nieruchomość ta nie posiada drogi dojazdowej do drogi publicznej oraz adres ul. (...) jest niewłaściwym jej adresem, ponieważ nieruchomość ta należy do ul. (...), a numer porządkowy (...) nigdy nie został przyznany przez Gminę S.. W ocenie strony powodowej, wiedzę na temat tej wady przedmiotowej nieruchomości pozwany powziął już w trakcie wcześniejszych kontaktów i negocjacji dot. zadłużenia z poprzednimi właścicielami (z tytułu ich zadłużenia w tym Banku), jak również z uwagi, iż na żądanie Banku komornik prowadził postępowanie
polegające, m.in. na przygotowaniu dokumentów do wystawienia przedmiotowej
nieruchomości do licytacji i ich kontaktu w tej sprawie, a także operat szacunkowy z wyceny tej nieruchomości sporządzony w grudniu 2013 r. na zlecenie ówczesnego współwłaściciela wspomnianej nieruchomości, tj. C. B. celem ustalenia wartości rynkowej nieruchomości dla potrzeb Banku (...), dla zabezpieczenia majątkowego z tytułu ewentualnie zaciągniętego kredytu, w którym na stronie 6, w opisie stanu prawnego nieruchomości, jest wprost napisane, że nieruchomość ta jest obarczona wadą i posiada nieuregulowany do końca stan prawny, gdyż jeden z budynków został wzniesiony na działce nie będącej własnością „zleceniodawcy” (C. B.). To sprzedający nieruchomość i pozwany Bank dysponowali operatem i sumiennie zadbali, by kupujący w owym czasie nie mógł posiąść wiedzy o istniejącej wadzie. Sprzedający byli w tamtym czasie na skraju bankructwa i tylko doprowadzenie do tej transakcji ich ratowało z dużych opresji, natomiast Bank (...) odzyskiwał znaczącą kwotę finansową, której bez tej transakcji by nie odzyskał. Bank znał plany rozwojowe powodowej spółki i potrzebę pozyskania dalszego finansowania pod zastaw tejże nieruchomości oraz możliwość ciągłości prowadzenia działalności gospodarczej. Wiedzę o istnieniu powyższego operatu szacunkowego powódka nabyła dopiero w połowie 2017 r., kiedy to jej pracownik M. S. odnalazł jego kopię w stertach starych dokumentów w pomieszczeniu warsztatowym połowie 2017
r. Jak wskazali powodowie Bank zawierając tę transakcję nie tylko odzyskiwał ponad 500 000 zł, ale posiadał zabezpieczenie (...) w 65% kwoty kredytu, co dla Banku było gwarantem uzyskania znaczącej korzyści materialnej z powyższej transakcji, pomimo jego
wiedzy, iż powód nabywając w takim stanie nieruchomość, nie będzie w stanie uzyskać niezbędnego dalszego długoterminowego finansowania pod zastaw tejże nieruchomości i tym samym poniesie znaczące szkody i straty. Na skutek takiego działania dokonanego na szkodę powoda, przez pozwany Bank strona powodowa została doprowadzona do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w kwocie co najmniej 908 000 zł. Kwota ta stanowi sumę dwóch kredytów udzielonych przez pozwanego. W następstwie tego zdarzenia poniosła straty i szkody o łącznej wartości ponad 1 720 000 zł. Zdaniem powodów, gdyby pozwany poinformował o stanie prawnym tejże nieruchomości, powódka nigdy by tych kredytów na jej zakup nie zaciągnęła, jednakże wtedy pozwany nie odzyskałby swoich należności finansowych od sprzedawców przedmiotowej nieruchomości. Powodowie dodali, że pozwany posiadał również zabezpieczenie udzielonego powódce kredytu inwestycyjnego w postaci gwarancji (...), co dla Banku stanowiło dodatkowe źródło bezpieczeństwa odzyskania całości zainwestowanych środków. Jak podali powodowie pozwany, który udzielił powodowej spółce finansowania na zakup tej nieruchomości i zawarł ustną umowę, przez ówczesną Dyrektor Oddziału w S. A. J. oraz zastępcę P. S. (1), dalszego kredytowania w celu modernizacji zakupionej nieruchomości, nagle odmówił stronie powodowej dalszego kredytowania, wskazując, że zakupiona nieruchomość miała być zabezpieczeniem dalszych kredytów, a nie może nim być, ponieważ jest obarczona
wadą prawną. Cała ta sytuacja nastąpiła już po udzieleniu pierwszych kredytów, zakupieniu nieruchomości oraz spłaceniu wszelkich zobowiązań (głównie wobec pozwanego). Powód wskazał na uzasadnione podejrzenie, że w momencie zawierania obu umów kredytu, pozwany posiadał pełną wiedzę o wadzie prawnej tej nieruchomości, braku drogi dojazdowej na przedmiotową nieruchomość oraz innej nazwie ulicy, które to wady dyskwalifikowały tę nieruchomość jako ewentualne zabezpieczenie dalszego kredytowania, jednak zataił przed powódką tę informację. Poinformowanie o tym sprawiłoby, że powódka nie zakupiłaby tejże nieruchomości, a Bank nie odzyskałby swoich pieniędzy. Ponadto powodowie wskazali, że w kontekście winy Banku oraz odpowiedzialności za szkodę powodów można rozważać naruszenie kryteriów prawidłowego wykonania zobowiązania (art. 354 § 1 w zw. z art. 725 k.c.), bo bank nie powinien udzielać klientom nieprawdziwych, nierzetelnych i nieścisłych informacji w relacjach z klientami. Zdaniem powoda P. M. (1), w wyniku działań pozwanego poniósł on szkodę, na którą składa się:
-
-
strata w postaci nie osiągnięcia planowanego zysku z działalności powodowej spółki od 2015-2019 r. łącznie w kwocie ponad 600 000 zł,
-
-
utrata płynności finansowej z powodu pozornych dochodów, widniejących w bilansach
spółki za okres 2015-2017 (wyksięgowanie z kosztów nie opłaconych zobowiązań ZUS w kwocie 700 000 zł, zakup materiałów do produkcji towarów handlowych, kosztów
rodzajowych – kwota z zestawienia do 1 restrukturyzacji – lata 2015-2018, podatki naliczone nie opłacone przeniesione na zobowiązania), -
-
poniesione dodatkowe koszty w związku z prowadzonymi przeciwko powodowi windykacjami, zgłoszeniami do BIK i innymi egzekucjami, potrąceniami komorniczymi w wysokości ponad 45 000 zł,
-
-
poniesione koszty (w okresie 2014-2019) na poszukiwanie rozwiązań wyjścia z zaistniałej trudnej sytuacji m.in. poprzez konsultacje u prawników, doradców finansowych, w bankach i wielu innych instytucjach, prowadzone działania (poszukiwania inwestorów, kontrahentów, którzy mogliby zainwestować środki w działalność powoda) oraz szereg innych rozwiązań, które z racji trudnej sytuacji wynikającej z braku możliwości udzielenia finansowania pod zastaw nieruchomości nie przyniosły żadnego efektu, w wysokości ponad 70 000 zł,
-
-
utrata dochodu z tytułu wynagrodzenia w wysokości 15 059 zł,
-
-
zaciągnięte prywatne pożyczki w kwocie ponad 700 000 zł krótkoterminowe, wysoko oprocentowane z dużymi prowizjami i wysokimi ratami miesięcznymi, w tym z: (...) S.A. w W. – umowa kredytowa nr (...)
z dnia 23 maja 2014 r. na kwotę 122 448,98 zł, (...) Sp. z o.o. w W. – ramowa umowa pożyczki odnawialnej nr (...) z dnia 13 kwietnia 2017 r., (...) S.A. we W. – umowa nr (...) z dnia 31 grudnia 2015 r. na kwotę 120 000 zł, (...) S.A. w W. – umowa nr (...) z dnia 8 grudnia 2016 r. oraz nr (...)- (...) z dnia 8 grudnia 2016 r. na łączną kwotę 121 540 zł (...) BANK S.A. w W. – umowa nr (...) z dnia 24 lipca 2015 r. na kwotę 135 750 zł.
Na wysokość szkody poniesionej przez powodową spółkę w łącznej wysokości 2 885 000 zł składają się:
-
-
koszt uregulowania stanu prawnego – 205 000 zł,
-
-
nakłady inwestycyjne na modernizację hali 320 000 zł,
-
-
koszt poszukiwania finansowania, operaty, bilanse, oferty inwestycyjne i inne
w łącznej kwocie 104 000 zł (w tym: opłaty – 14 000 zł, koszty pracy – 90 000 zł), -
-
zatrudnienie specjalisty ds. nieruchomości R. Ż. – 275 000 zł,
-
-
utracone planowane dochody w latach 2015-2017 wobec niezrealizowania planu inwestycyjnego spółki i nie otwarcia nowych sklepów w nowej formule – 582 000 zł,
-
-
poniesione dodatkowe koszty energii – 43 000 zł,
-
-
zatrudnienie pracownika do konserwacji i remontu maszyn – 60 000 zł,
-
-
utracony dochód z tytułu pogorszenia jakości wyrobów z powodu ogromnej ilości awarii urządzeń i instalacji spowodowanych niezakończeniem prac modernizacyjnych i remontowych z uwagi na brak możliwości uzyskania zewnętrznego finansowania i ustanowienia jego zabezpieczenia na przedmiotowej nieruchomości – 1 296 000 zł.
Jak wskazali powodowie przedmiotem procesu jest jedynie część wskazanej powyżej szkody poniesionej przez nich. Powodowie wystosowali do pozwanej wezwanie do zapłaty z dnia 21 sierpnia 2019 r., ale okazało się bezskuteczne. (k. 3-40)
Pozwany (...) Bank (...) S.A. w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia stosownie do art. 442 § 1 k.c., bowiem w przedmiotowej sprawie ma zastosowanie 3-letni termin przedawnienia, liczony od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się lub przy dołożeniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, co zdaniem pozwanego nastąpiło już w dniu, w którym pozwany odmówił dalszego finansowania inwestycji, jednakże nie później niż w dniu 23 maja 2014 r., tj. w dniu zawarcia przez P. M. (1) i jego żonę umowy kredytowej z pozwanym na kwotę 122 448 zł – umowa nr (...) jako pierwszy „prywatny” kredyt zaciągnięty na spłacenie istniejących zobowiązań finansowych powodowej spółki, powstałych rzekomo w wyniku zawinionego działania pozwanego. Biorąc pod uwagę powyższe, roszczenie strony powodowej przedawniło się najpóźniej z dniem 23 maja 2017 r. Ponadto pozwany zarzucił nieudowodnienie faktu powstania szkody, jej wysokości, ani związku przyczynowego. Pozwany zaprzeczył, aby w dniu 30 stycznia 2014 r. udzielił spółce kredytowania, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez zatajenie (nie ujawnienie) wszystkich znanych mu istotnych informacji, wyzyskanie błędnego przeświadczenia strony powodowej co do rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości, przez co miał naruszyć zasadę lojalności. Podniósł, że nie miał wiedzy na temat jakichkolwiek wad prawnych przedmiotowej nieruchomości i to na kupującym ciąży obowiązek weryfikacji, czy przedmiot zakupu ma wady. Sam pozwany nie był zdeterminowany udzieleniem stronie powodowej przedmiotowych kredytów, nie był pośrednikiem w nabyciu, ani doradcą czy konsultantem, zatem nie odpowiada za zaniechania powoda w zakresie zbadania stanu nabywanej nieruchomości. Pozwany zaprzeczył również, aby została zawarta między stronami ustna umowa dotycząca udzielenia powodowi dalszego kredytowania planowanej, rozpoczynanej inwestycji. Zakwestionował także wskazaną przez powoda datę wymagalności roszczenia jako termin 7 dni po otrzymaniu przez pozwaną wezwania do zapłaty z dnia 21 sierpnia 2019 r., podczas gdy takiego wezwania nigdy nie było, a wskazane pismo stanowiło jedynie wezwanie pozwanego do złożenia wyjaśnień związanych z okolicznościami udzielonych mu kredytów. (k. 503-512). W dalszym toku postępowania powodowie podtrzymali swoje stanowisko, ustosunkowując się do zarzutów pozwanego.
Pismem z dnia 3 lipca 2020 r. nadzorca sądowy Centrum (...) Sp. z o.o. w K. zawiadomił Sąd, że w dniu 23 czerwca 2020 r. na mocy postanowienia Sądu Rejonowego wK. V Wydziału Gospodarczego Sekcji ds. Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych w sprawie sygn. akt (...)z wniosku dłużnika (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej w S. zostało otwarte postępowanie układowe dłużnika i został wyznaczony nadzorca sądowy – Centrum (...) Sp. z o.o. w K.. (k. 497-498)
W piśmie procesowym z dnia 21 października 2020 r. interwenient uboczny – Centrum (...) Sp. z o.o. w K. nadzorca sądowy powodowej spółki przyłączył się do żądania pozwu. (k. 559-560)
Postanowieniem z dnia 23 grudnia 2021 r. w sprawie sygn. akt (...) Sąd Rejonowy w K. ogłosił upadłość dłużnika (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. z siedzibą w S.. (k. 926-927, 930)
Postanowieniem z dnia 16 lutego 2022 r. Sąd zawiesił postępowanie w sprawie niniejszej na podstawie art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c., wezwał syndyka powodowej spółki do udziału w niniejszej sprawie i podjął postępowanie z udziałem syndyka masy upadłości (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. w upadłości z siedzibą w S.. (k. 933)
W piśmie z dnia 24 marca 2022 r. Syndyk masy upadłości (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. w upadłości z siedzibą w S. oświadczył, że popiera powództwo w niniejszej sprawie. (k. 945)
Sąd Okręgowy w Kielcach, wyrokiem z dnia 2 grudnia 2022r., oddalił powództwo (I); zasądził solidarnie od powodów P. M. (1) i Syndyka masy upadłości (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. w upadłości w S. na rzecz pozwanej (...) Bank (...) S.A. w W. kwotę 15 017 zł (piętnaście tysięcy siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu (II); przyznał od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kielcach na rzecz radcy prawnego A. G. kwotę 15 000 zł (piętnaście tysięcy złotych) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodom z urzędu (III); nieuiszczonymi kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa (IV).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 18 grudnia 2008 r. A. K. (1) i P. M. (1) zawarli umowę spółki cywilnej, której celem było prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na produkcji i sprzedaży wyrobów cukierniczych i piekarniczych. Każdy wspólnik był upoważniony i zobowiązany do prowadzenia spraw spółki. Odpowiedzialność wspólników spółki za zobowiązania była solidarna. W 2013 r. powodowa spółka dobrze prosperowała i wspólnicy „(...) K. A., M. P. – spółka cywilna” działając w celu rozwoju spółki, postanowili zmienić miejsce dotychczasowego prowadzenia działalności i zakupić nieruchomość z większym zapleczem produkcyjnym. Ofertę sprzedaży tej nieruchomości znalazł A. K. (1) na banerze reklamowym. Hala znajdująca się przy ul. (...) (poprzednio(...)) w S. spełniała oczekiwania wspólników, a jej cena była dla nich atrakcyjna, dlatego też podjęli działania mające na celu zakup całej nieruchomości o powierzchni 3 143 m ( 2) oznaczonej jako działki nr (...). W dniu 4 grudnia 2013 r. A. K. (1) i P. M. (1) (kupujący) zawarli z L. D. (1) i C. B. (sprzedający) zawarli w formie pisemnej wstępną umowę kupna – sprzedaży przedmiotowej nieruchomości położonej w S. przy ul. (...). A. K. (1) i P. M. (1) jako wspólnicy spółki cywilnej prowadzili negocjacje odnośnie finansowania zakupu tej nieruchomości z pozwanym (...) Bank (...) S.A. w W. Oddział (...) w S.. Równocześnie odbywały się spotkania z notariuszem, bowiem na nieruchomości ustanowione były hipoteki i zajęcia komornicze. W powyższym zakresie notariusz udzieliła A. K. (1) i P. M. (1) informacji w zakresie promesy, pism, z jakimi strona kupująca winna wystosować do instytucji, które posiadały ustanowione hipoteki na przedmiotowej nieruchomości, co do działań związanych z zajęciem komorniczym, jak również wskazała na konieczność udania się do Starostwa Powiatowego oraz Wydziału Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w S. w celu zapoznania się z informacjami dotyczącymi przedmiotowej nieruchomości, znajdującymi się w tych instytucjach, w tym również w aktach księgi wieczystej prowadzonej dla tej nieruchomości. Czynnościami formalnymi związanymi z zakupem przedmiotowej nieruchomości zajmował się przede wszystkim A. K. (1). Natomiast P. M. (1) zajmował się głównie produkcją. Powodowie i sprzedający uzyskali od pozwanego Banku oraz Gminy S. promesy zwolnienia hipotek ustanowionych na przedmiotowej nieruchomości. Pozwany zapewnił jednocześnie, że na dzień 27 stycznia 2014 r. stan zadłużenia sprzedającego nieruchomość wynosi ogółem 505 990,92 zł i kwota całkowitej spłaty kredytu zostanie pomniejszona o kwotę 50 000 zł. Postępowanie egzekucyjne prowadzone przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w S. T. L. za sygn. akt (...) z wniosku pozwanego Banku przeciwko ówczesnemu właścicielowi przedmiotowej nieruchomości (...) L. D. Sp.j. Firma Handlowo-Usługowo-Produkcyjna w S. oraz wspólnikom tej spółki (...), a skierowane do przedmiotowej nieruchomości, ograniczyło się do zajęcia nieruchomości i ostatecznie zostało umorzone na wniosek wierzyciela postanowieniem z dnia 7 lutego 2014 r. W postępowaniu tym nie dokonano opisu ani oszacowania przedmiotowej nieruchomości. Przed zakupem nieruchomości przy ul. (...) w S. P. M. (1) i A. K. (1) oglądali przedmiotową nieruchomość i zapoznali się z jej usytuowaniem, ze stanem położnych na jej terenie budynków, ogrodzeniem i drogą wjazdową prowadzącą do nieruchomości. Dokonywali tego wspólnie z przedstawicielem sprzedającego C. B., który zataił przed nimi fakt, iż budynek hali został posadowiony na sąsiedniej nieruchomości gruntowej, nie będącej przedmiotem sprzedaży. Poinformował on kupujących, że granice przedmiotowej nieruchomości idą wzdłuż ogrodzenia, co nie było zgodne ze stanem faktycznym. Dodatkowo A. K. (1) został poinformowany przez C. B., iż działka znajdująca się pomiędzy halą a drogą asfaltową, stanowiąca dojazd do przedmiotowej nieruchomości, stanowi własność Gminy S.. Powyższej informacji A. K. (1) nie przekazał swojemu wspólnikowi P. M. (1), ani notariuszowi sporządzającemu akt notarialny umowy sprzedaży. Przeprowadzkę na teren rzeczonej nieruchomości oraz remont i adaptację budynków kupujący rozpoczęli jeszcze przed podpisaniem aktu notarialnego. W dniu 31 grudnia 2013 r. rzeczoznawca majątkowy M. N. działając na zlecenie C. B. sporządził operat szacunkowy z wyceny przedmiotowej nieruchomości zabudowanej położonej w S. przy ul. (...) dla potrzeb zabezpieczenia majątkowego z tytułu zaciągniętego ewentualnie kredytu. Zgodnie z jego wyceną wartość nieruchomości na dzień 30 grudnia 2013 r. wynosiła 440 650 zł. W treści operatu rzeczoznawca zaznaczył, iż jeden z budynków będący przedmiotem wyceny został wzniesiony na działce nie będącej własnością zleceniodawcy, zatem wyceniana nieruchomość posiada nie do końca uregulowany stan prawny. Sporządzoną wycenę nieruchomości A. K. (1)i P. M. (1) dołączyli do swojego pisma z dnia 14 stycznia 2014 r. skierowanego do pozwanego Banku (...) S.A. w K., zawierającego prośbę o przychylenie się do wniosku wspólników (...) L. D. Sp.j. Firma Handlowo-Usługowo-Produkcyjna w S. o anulowanie/umorzenie kwoty należnych odsetek. Przed zawarciem transakcji wspólnicy „(...) K. A., M. P. – spółki cywilnej” prowadzili z pozwanym Bankiem (...) w S. rozmowy w zakresie udzielenia kredytu w kwocie 1 400 000 zł. Na potrzeby umowy kredytowej przedstawili pozwanemu uproszczony kosztorys budowlany opiewający na kwotę 307 500 zł. Początkowo kredyt miał być w całości inwestycyjny, lecz ostatecznie, na wniosek wspólników powodowej spółki, w dniu 30 stycznia 2014 r. pozwany Bank udzielił kredytu w kwocie 608 000 zł jako kredytu inwestycyjnego (...) na zakup przedmiotowej nieruchomości, maszyn oraz remont i adaptację budynku na potrzeby piekarni (umowa nr nr (...)) oraz kredytu w kwocie 300 000 zł jako kredytu obrotowego na cele związane z bieżącą działalności gospodarczą (umowę nr (...)). Oba udzielone kredyty były bez zabezpieczenia hipotecznego. Powodowie nigdy nie wystąpili do pozwanego z wnioskiem o udzielenie promesy w zakresie dalszego finansowania planów rozwojowych powodowej spółki, a jedynie prowadzili ogólne rozmowy odnośnie produktów finansowych oferowanych przez bank. Wszelkie formalności dotyczące spraw spółki załatwiał A. K. (1), a P. M. (1) jedynie podpisywał niezbędne dokumenty. W dniu 30 stycznia 2014 r. Bank (...) w ramach umowy portfelowej linii gwarancyjnej de minimis udzielił na rzecz „(...) K. A., M. P. – spółka cywilna” pomocy publicznej o wartości 23 994 zł. W dniu 30 stycznia 2014 r. przed notariuszem A. Z. prowadzącą Kancelarię Notarialną w S. stawili się: C. B. w imieniu (...) L. D. Spółki jawnej Firmy Handlowo – Usługowo – Produkcyjnej w S. oraz A. K. (1) i P. M. (1) – wspólnicy spółki cywilnej (...), M. P. – spółka cywilna” celem zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości. Zgodnie z § 1 umowy C. B. w imieniu (...) L. (...) Spółki jawnej Firmy Handlowo – Usługowo – Produkcyjnej w S. zapewnił, że zgodnie z wpisem w prowadzonej przez Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych księdze wieczystej nr (...), że to wskazana spółka jest właścicielem nieruchomości położonej w miejscowości S. przy ulicy (...), powiat (...), województwo (...), obręb K., o powierzchni 3 143 m ( 2) oznaczonej jako działki nr (...), stanowiącej nieruchomość zabudowaną. Ponadto sprzedający oświadczył, że dział I księgi wieczystej nie zawiera wpisów ani wzmianek, w dziale III księgi wieczystej wpisano w dniu 2 listopadzie 2013 r. wzmiankę o wniosku Dz.Kw(...), przy czym zapewniał on, że wniosek ten został złożony przez Komornika i dotyczy on wszczęcia postępowania egzekucyjnego w sprawie roszczenia (...) Banku (...) S.A. zabezpieczonego hipoteką wpisaną w dziale IV tejże księgi. Ponadto sprzedający oświadczył, że w dziale IV księgi wieczystej wpisano pod nr wpisu (...) hipotekę umowną kaucyjną do wysokości 620 000 zł na rzecz (...) Banku (...) S.A (...) Oddziału w K. Centrum Korporacyjnego w K., zabezpieczającą spłatę kredytu, odsetek kredytowych oraz pod nr wpisu 6 hipotekę przymusową zwykłą w kwocie 57 449,28 zł na rzecz Gminy S. zabezpieczającą spłatę należności z tytułu podatku od nieruchomości za lata 2004 – 2008. Oświadczył również, że stan wieczysto-księgowy zgodny jest z rzeczywistym stanem prawnym przedmiotowej nieruchomości, a powyższa nieruchomość nie jest obciążona innymi prawami ani innymi długami na rzecz osób trzecich. Sprzedający okazał do umowy:
-
-
odpis zwykły księgi wieczystej wydany przez Centralną Informację Ksiąg Wieczystych Ekspozyturę w S. w dniu 17 grudnia 2013 r.,
-
-
wypis z rejestru gruntów wydany z upoważnienia Starosty (...) w dniu 17 grudnia 2013 r. nr(...), obejmujący przedmiotową nieruchomość,
-
-
wypis z kartoteki budynków wydany z upoważnienia Starosty (...) w dniu 17 grudnia 2013 r. nr (...), z którego wynika, że nieruchomość położona jest przy ul. (...), oznaczona jako działki nr (...) i zbudowana jest budynkiem o funkcji zbiorniki, silosy i budynki magazynowe, murowanym jednokondygnacyjnym o powierzchni zabudowy 141 m ( 2), budynkiem innym niemieszkalnym, murowanym, dwukondygnacyjnym – o powierzchni zabudowy 109 m ( 2), budynkiem handlowo – usługowym z materiałów innych jednokondygnacyjnym, o powierzchni zabudowy 885 m ( 2) oraz budynkiem innym niemieszkalnym z materiałów innych, jednokondygnacyjnym o powierzchni zabudowy 268 m ( 2),
-
-
zaświadczenie wydane z upoważnienia Prezydenta Miasta S. w dniu 30 stycznia 2014 r. znak (...) (...) z którego wynikało, że działki nr (...) położone przy ul. (...) w S. znajdują się na terenie, dla którego miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego stracił ważność z dniem 31 grudnia 2003 r.
Zgodnie z § 2 aktu notarialnego (...) L. D.Spółki jawnej Firma Handlowo – Usługowo – Produkcyjna w S. oraz A. K. (1) i P. M. (1) działający jako wspólnicy spółki cywilnej (...), M. P. – spółka cywilna” zawarli umowę sprzedaży nieruchomości położonej w S. przy ul. (...), obręb (...) K., o powierzchni 3 143 m ( 2), oznaczonej jako działki nr (...), zabudowanej, opisanej szczegółowo w § 1 aktu notarialnego za cenę 627 300 zł brutto. A. K. (1) i P. M. (1) nabyli przedmiotową nieruchomość na zasadach wspólności ustawowej wynikającej z umowy spółki cywilnej. Kupujący oświadczyli również, że nabycia nieruchomości dokonają za fundusze z majątku spółki w kwocie 219 300 zł oraz z funduszy udzielonych przez Bank (...) S.A. Oddział w S. kredytu bankowego w kwocie 408 000 zł. Pismem z dnia 3 lutego 2014 r. pozwany Bank wyraził zgodę na wykreślenie hipoteki kaucyjnej w kwocie 600 000 zł stanowiącej zabezpieczenie wierzytelności Banku wobec (...) (...) Spółki jawnej Firma Handlowo – Usługowo – Produkcyjna w S. z tytułu umowy kredytu z dnia 25 października 2007 r. W bliżej nieustalonej dacie, po zwolnieniu obciążenia hipotecznego na przedmiotowej nieruchomości, wspólnicy „(...) K. A., M. P. – spółka cywilna” wystąpili do pozwanego Banku o udzielenie kolejnego kredytu inwestycyjnego z zabezpieczeniem jego spłaty w postacie hipoteki na zakupionej nieruchomości położonej w S. przy ul. (...). Po weryfikacji tego wniosku oraz załączonych do niego dokumentów, pozwany odmówił dalszego kredytowania spółki, wskazując jako przyczynę wadę prawną nieruchomości polegającą na tym, iż część budynku wybudowanego na tej nieruchomości znajduje się na sąsiedniej działce nr (...), która nie stanowi własności spółki i tym samym nie może stanowić przedmiotu zabezpieczenia kredytu. W dniu 17 grudnia 2015 r. w Kancelarii Notarialnej w K. przed notariuszem M. Ż. A. K. (1) i P. M. (1) dokonali przekształcenia spółki cywilnej w spółkę komandytową w trybie art. 551 § 2 i 3 k.s.h. w zw. z art. 556 pkt 2, art. 581 i art. 582 k.s.h. Od chwili zakupu kupujący, po przeprowadzeniu prac remontowych i adaptacyjnych w niezbędnym zakresie, cały czas prowadzili na przedmiotowej nieruchomości działalność gospodarczą i cały czas korzystali z wjazdu na przedmiotową nieruchomość prowadzącego przez działkę nr (...) stanowiącą własność Gminy S. z czasem zawierając umowę dzierżawy części tej działki, a następnie ustanawiając służebność drogi koniecznej. Nikt nigdy nie czynił powodom ani jego poprzednikom prawnym przeszkód w korzystaniu z tego wjazdu, jak również budynku stojącego częściowo na działce nie będącej przedmiotem aktu notarialnego za nr Rep. (...) tj. działce (...). A. K. (1) i P. M. (1) nawiązali współpracę z R. Ż., który świadczył na rzecz powodowej spółki usługi doradcze od września 2015 r. do marca 2018 r. Pomagał powodowej spółce w uzyskaniu finansowania inwestycyjnego oraz uregulowaniu stanu prawnego przedmiotowej nieruchomości. Ostatecznie powodowej spółce nie udało się uzyskać zewnętrznego finansowania z uwagi na okoliczność, iż przedmiotowa nieruchomość nie mogła stanowić zabezpieczenia, bowiem cześć budynków powoda znajdowała się na innej nieruchomości, która nie należała do spółki. Spółka nie posiadała innego majątku mogącego stanowić zabezpieczenie hipoteczne kredytów, a jej sytuacja finansowa od 2014 r. systematycznie ulegała pogorszeniu. Powodowa spółka wymagała zewnętrznego dofinansowania w celu dokończenia inwestycji związanej z przeniesieniem produkcji do nowej lokalizacji, jej zmodernizowaniem i rozszerzeniem oraz unowocześnieniem sieci sprzedaży. Rosnąca konkurencja w branży piekarniczej wymuszała obniżenie kosztów produkcji, co nie było możliwe bez modernizacji parku maszynowego, a na to spółka nie posiadała środków finansowych. Środki z kredytu obrotowego w kwocie 300 000 zł, uzyskanego od pozwanego, przeznaczono na cele inwestycyjne. W konsekwencji spółka popadła w spiralę zadłużenia. Wspólnik P. M. (1) zaciągnął prywatne kredyty i pożyczki na łączną kwotę kapitału 615 109 zł, które przeznaczył na ratowanie firmy, lecz środki te okazały się niewystarczające. Po przeniesieniu siedziby firmy do nowej lokalizacji i wobec trudności w uzyskaniu dalszego finansowania działalności, między wspólnikami powodowej spółki doszło do nieporozumień co do dalszego funkcjonowania firmy i jej rozwoju. W wyniku tych nieporozumień zarządzanie spółką przejął P. M. (1). W połowie 2017 r. podczas prac porządkowych na terenie przedmiotowej nieruchomości pracownik powoda odnalazł operat szacunkowy z dnia 31 grudnia 2013 r. opracowany przez M. N. na zlecenie C. B.. Pismem z dnia 21 sierpnia 2019 r. powód P. M. (1) wezwał pozwany Bank do złożenia wyjaśnień związanych z okolicznościami udzielenia przedmiotowych kredytów (inwestycyjnego i obrotowego) z dnia 30 stycznia 2014 r. w związku z wykrytymi przez kupującego wadami prawnymi nieruchomości, wcześniejszym ustanowieniem hipoteki na przedmiotowej nieruchomości na zabezpieczenie kredytu udzielonego sprzedającemu oraz odmowy dalszego kredytu inwestycyjnego dla powodowej spółki (kupującego) pod zabezpieczenie hipoteczne tej samej nieruchomości z uwagi na jej wadę prawną. Odpowiedzi na powyższe wezwanie Bank udzielił pismem z dnia 6 września 2019 r. W dniu 16 września 2019 r. P. M. (1) złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez pozwany Bank przestępstwa oszustwa skodyfikowanego w art. 286 § 1 k.k. polegającego na tym, że Bank (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wyzyskanie błędnego przeświadczenia kupującego co do stanu prawnego nieruchomości będącej przedmiotem transakcji oraz kredytowania przez ten Bank, a także poprzez wprowadzenie w błąd co do dalszego kredytowani inwestycji pokrzywdzonego, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w kwocie ponad 500 000 zł. W dniu 19 grudnia 2019 r. P. M. (1) złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez A. K. (1) przestępstwa z art. 296 § 1 k.k. Postanowieniem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w S. z dnia 30 czerwca 2020 r. Postępowanie w tej sprawie umorzono. W dniu 28 kwietnia 2018 r. na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w K.V Wydziału Gospodarczego Sekcji ds. Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych w sprawie sygn. akt (...) z wniosku powodowej spółki otwarto przyspieszone postępowanie układowe wobec powoda. Postępowanie to zostało umorzone. Postanowieniem z dnia 23 czerwca 2020 r. Sąd Rejonowy w K. V Wydział Gospodarczy Sekcja ds. Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych w sprawie sygn. akt (...) z wniosku dłużnika (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej w S. dokonał otwarcia postępowania układowego dłużnika i wyznaczył nadzorcę sądowego – Centrum (...) Sp. z o.o. w K.. Postanowieniem z dnia 23 grudnia 2021 r. w sprawie sygn. akt(...) Sąd Rejonowy w K.ogłosił upadłość dłużnika (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. z siedzibą w S..
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo podlegało oddaleniu. Bezsporny między stronami był fakt zawarcia w dniu 30 stycznia 2014 r. w formie aktu notarialnego za nr Rep. (...) umowy sprzedaży nieruchomości położonej przy ul. (...) w S. o powierzchni 3 143 m ( 2) oznaczonej jako działki ewidencyjne nr (...), stanowiącej nieruchomość zabudowaną, dla której Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...). Poza sporem była również okoliczność udzielenia w dniu 30 stycznia 2014 r. przez pozwany Bank na rzecz „(...) K. A., M. P. – spółka cywilna” kredytu inwestycyjnego w kwocie 608 000 zł oraz kredytu obrotowego w kwocie 300 000 zł. Nie ulega także wątpliwości, iż na przedmiotowej nieruchomości była ustanowiona przez poprzedniego właściciela (...) L. (...) Spółka jawna Firma Handlowo – Usługowo – Produkcyjna w S. na rzecz pozwanego hipoteka kaucyjna w kwocie 600 000 zł jako zabezpieczenie wierzytelności Banku z tytułu umowy kredytu z dnia 25 października 2007 r. Bezsporny był też fakt, iż przedmiotowa nieruchomość nie posiadała bezpośredniego dostępu do drogi publicznej, a dojazd do niej odbywał się poprzez nieruchomość należącą do Gminy S.. Nie ulega też wątpliwości, że w dokumentach jako adres nieruchomości pojawiała się zamiennie ul. (...) oraz ul. (...), zaś część budynku wzniesionego na tej nieruchomości zostało posadowione na sąsiedniej działce nr (...) o nieuregulowanym stanie prawnym i niebędącej przedmiotem sprzedaży. Nie była sporna również odmowa ze strony dalszego kredytowania powodowej spółki z uwagi na wady prawne nieruchomości uniemożliwiające ustanowienie na niej zabezpieczenia hipotecznego. Przedmiot sporu sprowadzał się do ustalenia, czy powodowie doznali szkody na skutek nieudzielenia przez pozwanego spółce (...), M. P. – spółka cywilna” dalszego kredytu inwestycyjnego z zabezpieczeniem hipotecznym na przedmiotowej nieruchomości, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości, czy pomiędzy tą szkodą a zachowaniem pozwanego Banku zachodzi adekwatny związek przyczynowy i czy pozwany ponosi odpowiedzialność za tą szkodę. Pozwany zarzucił bowiem nieudowodnienie faktu powstania szkody, jej wysokości, ani związku przyczynowego, a nadto podniósł zarzut przedawnienia roszczenia. Pozwany zaprzeczył, aby w dniu 30 stycznia 2014 r. udzielił spółce kredytowania, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez zatajenie (nie ujawnienie) wszystkich znanych mu istotnych informacji, wyzyskanie błędnego przeświadczenia strony powodowej co do rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości, przez co miał naruszyć zasadę lojalności. Podniósł, że nie miał wiedzy na temat jakichkolwiek wad prawnych przedmiotowej nieruchomości i to na kupującym ciąży obowiązek weryfikacji, czy przedmiot zakupu ma wady. Sam pozwany nie był zdeterminowany udzieleniem stronie powodowej przedmiotowych kredytów, nie był pośrednikiem w nabyciu, ani doradcą czy konsultantem, zatem nie odpowiada za zaniechania powoda w zakresie zbadania stanu nabywanej nieruchomości. Pozwany zaprzeczył również, aby została zawarta między stronami ustna umowa dotycząca udzielenia powodowi dalszego kredytowania planowanej, rozpoczynanej inwestycji. Zakwestionował także wskazaną przez powoda datę wymagalności roszczenia jako termin 7 dni po otrzymaniu przez pozwaną wezwania do zapłaty z dnia 21 sierpnia 2019 r., podczas gdy takiego wezwania nigdy nie było, a wskazane pismo stanowiło jedynie wezwanie pozwanego do złożenia wyjaśnień związanych z okolicznościami udzielonych mu kredytów. Powód zarzucił pozwanemu Bankowi, że: „działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, tj. w celu odzyskania należnej wierzytelności w kwocie ponad 500 000 zł od sprzedających nieruchomość C. B., działającego w imieniu (...) L. D. Spółka Jawna Firma Handlowo – Usługowo – Produkcyjna w S., poprzez zatajenie (nie udzielenie) wszystkich znanych pozwanej istotnych okoliczności (informacji), wyzyskanie błędnego przeświadczenia strony powodowej, co do rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości inwestycyjnej, objętej księgą wieczystą prowadzoną przez V Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w S. o nr (...) o powierzchni 3134 m ( 2 )oznaczonej jako działki o nr (...) przy ul. (...) ((...)) w S., stanowiącej nieruchomość zabudowaną, będącej przedmiotem transakcji, na którą pozwany Bank udzielił kredytowania na podstawie umowy kredytu inwestycyjnego zawartego w dniu 30 stycznia 2014 r. na kwotę 608 000 zł oraz kredytu obrotowego z tego samego dnia na cele prowadzenia bieżącej działalności na kwotę 300 000 zł, pozwany ponosi winę w kontraktowaniu poprzez naruszenie przez pozwaną zasad lojalności względem kontrahenta (powódki), prowadząc negocjacje bez rzeczywistego zamiaru zawarcia dalszej ustalonej umowy kredytu na dalsze finansowanie inwestycji ze stroną powodową, która liczyła na jej zawarcie i poprzez niedotrzymanie zawartej umowy ustnej i świadome wprowadzenie strony powodowej w błąd, co do umówionego udzielenia dalszego kredytowania planowanej inwestycji (pomimo posiadanej wiedzy o planach powoda, wynikających m.in. z kosztorysu budowlanego składanego na potrzeby wykazania wydatków do wniosku pierwszego kredytu inwestycyjnego, zapisu w umowie o celu kredytu, z których wynika, iż środki uzyskane z kredytu inwestycyjnego nie wystarczają na zrealizowanie poniżej wykazanego planu spółki powodowej), co doprowadziło stronę powodową swoim działaniem do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym oraz dalszych szkód i strat powódki w łącznej wysokości ponad 2 120 000 zł, czym pozwany zadziałał na szkodę powodów”. Sąd nie podzielił argumentacji powoda co do naruszenie przez pozwaną zasad lojalności względem kontrahenta w żadnym z powyższych aspektów. W pierwszej kolejności należy zauważyć, iż odpowiedzialność, na którą powołują się powodowie ma charakter deliktowy i opiera się na dyspozycji art. 415 k.c. Z przepisu powyższego wynika zaś, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. W tym wypadku przypisanie pozwanemu odpowiedzialności deliktowej będzie zależało od ustalenia bezprawności zachowania pozwanego i jego winy. Bezprawność zachowania pozwanego polega na naruszeniu przez niego obowiązków określonych w ustawie Prawo bankowe. Wina natomiast jest tu rozumiana jako ujemna ocena zachowania, pozwalająca na postawienie pozwanemu zarzutu podjęcia niewłaściwej decyzji w danej sytuacji. Wymaga ona tym samym wykazania ogólnych przesłanek deliktowej odpowiedzialności odszkodowawczej, do których należą: szkoda, wina i adekwatny związek przyczynowy pomiędzy szkodą a zawinionym zachowaniem/zaniechaniem sprawcy. Staranność banku jako profesjonalisty ma charakter staranności zawodowej, która nakłada na niego wyższe standardy niż zwykła należyta staranność. Staranność ta przejawiać się winna w obowiązku dokonywania czynności zgodnie z postanowieniami obowiązujących przepisów prawa oraz fachowości i uzasadnionej dociekliwości, koniecznej dla prawidłowego dokonania czynności bankowej. Bank obciążają uchybienia, które powinny być dla niego widoczne bez szczególnego, wnikliwego badania. Zgodnie z treścią art. 70 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. Prawo bankowe (Dz.U. z 2019 r., poz. 2357 j.t. z późn.zm.) bank uzależnia przyznanie kredytu od zdolności kredytowej kredytobiorcy. Przez zdolność kredytową rozumie się zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie. Kredytobiorca jest obowiązany przedłożyć na żądanie banku dokumenty i informacje niezbędne do dokonania oceny tej zdolności. Udzielając kredytów, w szczególności kredytu inwestycyjnego, pozwany był zobowiązany do oceny zdolności kredytowej powoda i celu kredytowania, a także oceny zabezpieczenia pod kątem odzyskania wierzytelności. Spłata wierzytelności z obu wskazanych wyżej umów kredytowych nie była zabezpieczona hipoteką, a celem kredytu inwestycyjnego był zakup przedmiotowej nieruchomości, maszyn oraz remont i adaptacja budynku na potrzeby piekarni, zaś kredytu obrotowego – bieżącą działalności gospodarczą spółki. Skoro kredytobiorca nie wnioskował o udzielenie kredytu inwestycyjnego z zabezpieczeniem hipotecznym, a żaden przepis prawa tego nie wymaga, to pozwany Bank na tym etapie nie był obowiązany do weryfikowania aktualnego stanu prawnego nabywanej przez poprzednika prawnego powodowej spółki nieruchomości. Wystarczające było w tym zakresie przeanalizowanie dokumentacji finansowej wnioskującej spółki, umowa sprzedaży nieruchomości, uproszczony kosztorys, zagwarantowany wkład własny kredytobiorcy i gwarancja (...). Jednocześnie, co należy podkreślić, kredytobiorca miał swobodny wybór formy zabezpieczenia kredytów i nie był zobligowany do ustanowienia zabezpieczenia hipotecznego. W tej sytuacji, w ocenie Sądu, brak jest podstaw do upatrywania braku należytej staranności po stronie pozwanego poprzez brak weryfikacji aktualnego stanu prawnego przedmiotowej nieruchomości, nawet jeżeli dysponował niektórymi dokumentami dotyczącymi tej nieruchomości w związku z kredytem udzielonym kilka lat wcześniej poprzedniemu właścicielowi nieruchomości. Powyższy wniosek jest tym bardziej uzasadniony, że dokumenty te znajdowały się w Centrum (...) w K., a przedmiotowe wnioski kredytowe były procedowane w (...) Oddziale w S. i jak wynika z zeznań A. J. nie miała ona wówczas nawet wiedzy o egzekucji skierowanej do tej nieruchomości. Każda z tych jednostek gromadzi i ocenia pozyskane od klientów dokumenty we własnym zakresie, a jednostki Banku udzielające kredytów nie są w żaden sposób zobligowane do poszukiwania i pozyskiwania dokumentów wymaganych w procesie kredytowania z innych jednostek organizacyjnych Banku. Winy pozwanego powód upatruje w nielojalnym prowadzeniu negocjacji w zakresie kredytowania planów rozwojowych spółki (...), tj. w art. 72 § 2 k.c. Zgodnie z powołanym przepisem strona, która rozpoczęła lub prowadziła negocjacje z naruszeniem dobrych obyczajów, w szczególności bez zamiaru zawarcia umowy, jest obowiązana do naprawienia szkody, jaką druga strona poniosła przez to, że liczyła na zawarcie umowy. Istotny jest przy ustalaniu rodzaju negocjacji zamiar stron i wiedza każdej ze stron o tym, jaki jest zamiar drugiej strony. Jeżeli zostanie wykazane, że strona poinformowała drugą stronę negocjacji przed ich podjęciem, że zamiarem jest wynegocjowanie warunków umowy i dopiero po zakończeniu negocjacji podjęcie decyzji o zawarciu umowy, to wówczas istotnie art. 72 § 2 k.c. nie będzie miał zastosowania. (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 listopada 2008 r. I ACa 669/08, LEX nr 795205). Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy zauważyć, że pozwany kategorycznie zaprzeczył, aby udzielił „(...) K. A., M. P. – spółka cywilna” kredytowania, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez zatajenie (nie ujawnienie) wszystkich znanych mu istotnych informacji, wyzyskanie błędnego przeświadczenia strony powodowej co do rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości, przez co miał naruszyć zasadę lojalności wobec kontrahenta, prowadząc rokowania bez rzeczywistego zamiaru zawarcia ustalonej umowy kredytu na dalsze finansowanie inwestycji z powodem, który na nie liczył. Zaprzeczył również, aby w dacie zawierania umów kredytu inwestycyjnego w kwocie 608 000 zł oraz kredytu obrotowego w kwocie 300 000 zł posiadał wiedzę na temat jakichkolwiek wad prawnych przedmiotowej nieruchomości. W tej sytuacji, zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu wyrażoną w art. 6 k.c., obowiązek wykazania powyższych faktów spoczywał na stronie powodowej. Tymczasem z zeznań świadka A. J. – byłego dyrektora (...) oddziału pozwanego Banku, który prowadził rozmowy z P. M. (1) oraz A. K. (1) w sprawie kredytowania spółki (...), wynika, iż na etapie udzielania obu kredytów z dnia 30 stycznia 2014 r. nie posiadała wiedzy o wadach prawnych przedmiotowej nieruchomości, ani o operacie szacunkowym sporządzonym przez M. N., zaś powodom zależało na czasie i dlatego wybrali ofertę kredytów bez zabezpieczeń hipotecznych. W takiej sytuacji wymagane były jedynie dokumenty obrazujące sytuację finansową spółki oraz akt notarialny umowy sprzedaży. W związku z powyższym na tym etapie nie było potrzeby analizowania stanu prawnego samej nabywanej nieruchomości. Powyższe zeznania A. J., w ocenie Sądu są logiczne i niejako znalazły potwierdzenie w zeznaniach samego P. M. (1), który ostatecznie nie obarczał jej winą w zakresie nielojalnego prowadzenia negocjacji w imieniu pozwanego, lecz samą centralę Banku w K., do której zostało skierowane pismo (...) spółki (...) z dnia 14 stycznia 2014 r. wraz z załączoną „wyceną nieruchomości” i która dysponowała dokumentacją związaną z kredytem hipotecznym udzielonym poprzedniemu właścicielowi nieruchomości w związku z prowadzoną egzekucją komorniczą. Ponadto postępowanie dowodowe nie wykazało, by strony faktycznie prowadziły negocjacje co do zawarcia kolejnej umowy kredytu z zabezpieczeniem hipotecznym w celu finansowania dalszych planów rozwojowych powodowej spółki. Zeznania powoda w tym zakresie są odosobnione, nie potwierdził ich nawet ówczesny drugi wspólnik spółki A. K. (1), który zeznał wprost, że mogli już wówczas wnioskować o wyższą kwotę kredytu, ale się na to nie zdecydowali, a nadto nie mieli jeszcze wtedy dokładnie sprecyzowanych planów rozwoju firmy. Świadek A. J. potwierdziła prowadzenie jedynie ogólnych rozmów na temat produktów bankowych oferowanych przez pozwany Bank. Na etapie udzielania kredytów z dnia 30 stycznia 2014 r. żaden kolejny wniosek kredytowy, ani nawet o wydanie promesy udzielenia takiego kredytowania dla spółki (...) nie został jeszcze złożony, więc negocjacje w tym zakresie też nie mogły zostać uruchomione. Tym samym należy podzielić stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 kwietnia 2013 r. VI ACa 1395/12 (LEX nr 1322086), iż wobec braku negocjacji, wątpliwe jest przyjęcie konstrukcji odpowiedzialności kontrahenta za szkodę poniesioną przez drugą stronę przez to, że liczyła na zawarcie umowy, o której mowa w art. 72 § 2 k.c. Pozwany zaprzeczył również twierdzeniu strony powodowej, jakoby została zawarta między stronami ustna umowa dotycząca udzielenia powodowi dalszego kredytowania planowanej, rozpoczynanej inwestycji. Zawarcia takiej umowy nie potwierdziła również świadek A. J., która w owym czasie była uprawniona do zawierania umów w imieniu pozwanego jako dyrektor (...)Oddziału w S.. Co więcej, umowa taka nie mogła być zawarta w kontekście powołanego wyżej art. 70 Prawa bankowego, gdyż zawarcie, czy też przyrzeczenie zawarcia umowy kredytu, odbywa się na podstawie decyzji kredytowej, a taka w przedmiocie dalszego finansowania poprzednika prawnego powodowej spółki nie została wydana, w szczególności na etapie udzielenia mu obu kredytów w dniu 30 stycznia 2014 r. Sam P. M. (1) w swoich zeznaniach również przyznał, że tak promesa nigdy nie została udzielona przez pozwanego. Twierdził on natomiast, że było tylko ustne zapewnienie takiego kredytowania, lecz, jak już wyżej wskazano, twierdzenia te nie znalazły pokrycia w pozostałym materiale dowodowym, a w szczególności w zeznaniach A. J. i A. K. (1). Pozostali świadkowie M. S., J. D. i R. Ż. nie posiadali bezpośredniej wiedzy w tym zakresie, tj. nie uczestniczyli w rozmowach z pozwanym, a swoją wiedzę czerpią jedynie z relacji P. M. (1). Dodać należy, iż na chwilę składania zeznań ten świadek A. J. nie była już pracownikiem pozwanego i nie był zainteresowany wynikiem niniejszego postępowania, zaś jej zeznania były jasne, spójne i logiczne. A. K. (1) pozostaje wprawdzie w sporze z P. M. (1), a poróżniła ich odmienna wizja rozwoju firmy, lecz jego zeznania w tym zakresie korespondują w szczególności z zeznaniami A. J.. Nie do przyjęcia jest również koncepcja powodów, jakoby pozwany dążył do udzielenia powodowej spółce kredytów z dnia 30 stycznia 2014 r. w celu odzyskania własnej wierzytelności od poprzedniego właściciela tej nieruchomości. W tym miejscu należy zauważyć, iż kredyt udzielony poprzedniemu właścicielowi przedmiotowej nieruchomości był zabezpieczony hipoteką umowną i pozwany z pewnością z czasem byłby w stanie zaspokoić się w postępowaniu egzekucyjnym z tej nieruchomości do wysokości hipoteki, która w tamtym czasie przewyższała sumę zabezpieczonej wymagalnej wierzytelności. Postępowanie egzekucyjne było już w toku i doszło w nim do zajęcia tej nieruchomości. Trudno więc uznać, że pozwany był zdeterminowany udzieleniem stronie powodowej przedmiotowych kredytów. Pozwany nie był pośrednikiem w nabyciu przez powoda wskazanej nieruchomości, ofertę jej sprzedaży znalazł sam A. K. (1), a zatem przeczy zasadom logiki, jakoby udzielił powodowi kredytu na zakup nieruchomości, w celu odzyskania środków finansowych od sprzedającego. Nie bez znaczenia jest także okoliczność, iż kredyt z zabezpieczeniem hipotecznym na przedmiotowej nieruchomości został udzielony poprzedniemu właścicielowi nieruchomości w 2007 r., czyli 7 lat przed podpisaniem przedmiotowej umowy sprzedaży. W tym czasie stan faktyczny i prawny nieruchomości mógł ulec zmianie nawet bez wiedzy pozwanego, a tym bardziej mogło dojść do powstania pewnych niezgodności ze stanem rzeczywistym. Z uzasadnienia wyroku wydanego przeciwko C. B. w sprawie sygn. akt (...) Sądu Okręgowego w K.wynika, że jeden z budynków, wzniesiony w czasie, gdy właścicielem nieruchomości była spółka (...). Nie jest natomiast znana dokładna data wzniesienia i zaewidencjonowania tego budynku. Zatem brak jest dowodu, że pozwany wiedział o tym fakcie, a tym bardziej celowo go zataił przed kupującym. Rozpatrując winę pozwanego nie można zapominać, iż przy sporządzaniu aktu notarialnego w dniu 30 stycznia 2014 r. obecni byli wspólnicy „(...) K. (1) A., M. P. – spółka cywilna” – A. K. (1) i P. M. (1), a stan przedmiotowej nieruchomości został przez notariusza ustalony na podstawie niekwestionowanych przez nikogo zapewnień złożonych przez sprzedającego, w imieniu którego działał C. B. oraz dokumentów urzędowych, tj.: odpisu księgi wieczystej, wypisu z rejestru gruntów wydanego z upoważnienia Starosty (...) w dniu 17 grudnia 2013 r. w sprawie o znaku (...)wypisu z kartoteki budynków wydanego z upoważnienia tegoż Starosty w sprawie o znaku (...) i zaświadczenia wydanego z upoważnienia tegoż Starosty z dnia 30 stycznia 2014 r. w sprawie o znaku (...) Wskazane powyżej dokumenty urzędowe, co należy podkreślić aktualne na dzień sporządzania aktu notarialnego, określały zarówno powierzchnię, jak i numery działek ewidencyjnych, ich zabudowę oraz samą lokalizację nieruchomości będącej przedmiotem sprzedaży. Przedmiotowa nieruchomość zlokalizowana przy ul. (...) w S. w dacie zawierania aktu notarialnego Rep. (...)posiadała już założoną księgę wieczystą i wszelkie dokumenty, łącznie z zaewidencjonowaną mapą obrazującą również usytuowanie poszczególnych budynków, znajdowały się w aktach księgi wieczystej, która ustalała stan prawny nieruchomości. Notariusz A. Z., jak zeznała oraz co Sądowi jest z urzędu wiadome ze sprawy o sygn. akt (...) Sądu Okręgowego w K. ((...) Sądu Apelacyjnego wK.), pouczyła kupujących o celowości udania się do Wydziału Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w S. i bezpośredniego zapoznania się z dokumentami złożonym do akt księgi wieczystej prowadzonej dla tejże nieruchomości. Okoliczność, iż kupujący, a przynajmniej reprezentujący go P. M. (1), nie posiadał odpowiedniej wiedzy i umiejętności w zakresie interpretacji dokumentów prawnych i geodezyjnych, nie zwalnia kupujących od dochowania aktów staranności, tym bardziej, że zakupu nieruchomości za znaczną kwotę dokonywali w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, czyli z uwzględnieniem podwyższonego miernika staranności. Jeżeli sami nie dysponowali odpowiednią wiedzą, to nic nie stało na przeszkodzie skorzystaniu z usług prawnika, bądź doradcy inwestycyjnego, a już na pewno nie może to kreować dodatkowych obowiązków po stronie banku, który w tym przypadku udzielał kredytów inwestycyjnego i obrotowego bez zabezpieczenia hipotecznego. Jak wynika z obszernego materiału dowodowego sama umowa sprzedaży nieruchomości była poprzedzona kilkumiesięcznymi negocjacjami stron w kwestii zakupu nieruchomości, jak i w kwestii dotyczącej formalności prawnych związanych z wykreśleniem hipotek i obciążeń komorniczych. Bezsprzecznie z zeznań P. M. (1), które w tej części potwierdzają zeznania A. K. (1), wynika, że przed dokonaniem zakupu obaj (...) spółki (...) oglądali nieruchomość, zatem jej stan faktyczny, położenie i usytuowanie było wspólnikom znane i co do tego nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń ani do sprzedającego, ani do notariusza w momencie podpisywania aktu. Nie można zapominać, że powód jest przedsiębiorcą, a zatem wymagana jest od niego wiedza o funkcjonowaniu podmiotów w obrocie gospodarczym. Ustalenia wewnętrzne w spółce dotyczące tego, który ze wspólników zajmuje się kwestiami formalnymi i prawnymi to wewnętrzna decyzja wspólników. Niezależnie od tych ustaleń podejmowane czynności bądź zaniechania jednego ze wspólników spółki cywilnej wywołują konsekwencje dla obu z nich. Zasadnym jest podkreślenie, że to na powodach spoczywał obowiązek zweryfikowania przedmiotu zakupu i gdyby jeszcze na etapie negocjacyjnym powodowie zgłosili, że powierzchnia budynku nie jest zgodna z kartoteką budynku lub istnieją jakiekolwiek wątpliwości co do jej położenia, notariusz byłby zobligowany poczynić dodatkowe ustalenia w powyższym zakresie. Poprzednik prawny powodowej spółki jako profesjonalnie działający na rynku podmiot dysponował wówczas zapleczem finansowym, jak również kadrowym do należytego przygotowania się do transakcji zakupu nieruchomości za tak znaczną kwotę. Zeznania świadków i powoda jednoznacznie wskazują, że powód korzystał z pomocy ekonomicznej, czy doradczej (chociażby R. Ż.), zatem prowadząc działalność inwestycyjną miał możliwość zapoznania się z aktami księgi wieczystej, jeśli nie osobiście to przez profesjonalną obsługę. Nie można zapominać, że przedmiotem zakupu była nieruchomość za kwotę ponad 600 000 zł obciążona hipotekami, dlatego to w gestii powodów leżało sprawdzenie wszystkich aspektów formalnych, rachunkowych i prawnych w zakresie jej zakupu, bowiem mogły mieć one istotne znaczenie dla prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. To strony, a nie bank naocznie widzą przedmiot zakupu i to one winny zauważyć ewentualne niezgodności, np. w zakresie powierzchni budynków, powierzchni nieruchomości gruntowej, czy wjazdu na nieruchomość z danymi ujawnionymi w przedkładanych przez nich do aktu notarialnego dokumentach. Zgodnie z twierdzeniami powoda P. M. (1) kupujący rozpoczęli przeprowadzkę prowadzonej firmy na teren przedmiotowej nieruchomości jeszcze przed podpisaniem aktu notarialnego. Dokładny opis położenia budynku znaleźć można w operacie szacunkowym sporządzonym na zlecenie C. B. przez M. N. z dnia 31 grudnia 2013 r., który to operat był cały czas w posiadaniu kupujących na przedmiotowej nieruchomości. Fakt, iż aż do połowy 2017 r. (jak sami twierdzą) zaniechali wykonania prac porządkowych w zakresie dokumentów pozostawionych na nieruchomości przez poprzedniego właściciela obciąża wyłącznie ich. Poza tym nie mogło ujść uwagi Sądu, iż w piśmie z dnia 14 stycznia 2014 r. podpisanym przez obu (...) spółki (...), a skierowanym do pozwanego, jako załącznik jest wskazana wycena nieruchomości. Jedyną ujawnioną w toku niniejszego postępowania wyceną nieruchomości, która była sporządzona w tamtym czasie (a do tego odwołuje się treść w/w pisma) był operat M. N.. Skoro ten operat został dołączony do wspomnianego pisma z dnia 14 stycznia 2014 r., to logiczny jest wniosek, iż musiał on być w tej dacie, czyli jeszcze przed zawarciem umowy sprzedaży, w posiadaniu powodów, a zatem mieli oni faktyczną możliwość zapoznania się z nim i wykrycia wad prawnych kupowanej nieruchomości. Wady te zarówno co do adresu (różne nazwy ulicy), dostępu do drogi publicznej, jak i częściowego zabudowania budynku na sąsiedniej działce nr (...) nie będącej przedmiotem sprzedaży były bowiem w przystępny sposób opisane w powyższym dokumencie. Nie są zatem prawdziwe twierdzenia powodów, że o wadzie prawnej przedmiotowej nieruchomości powzięli wiadomość dopiero w połowie 2017 r., po odnalezieniu operatu szacunkowego przez M. S.. Na marginesie jedynie należy wskazać, że również na ogólnodostępnej stronie internetowej (...)są nieodpłatnie zawarte mapy satelitarne razem z granicami działek i budynkami, budowlami i urządzeniami na nich się znajdującymi. Z map tych wynika wprost, że sporny budynek częściowo usytuowany jest na działce sąsiedniej, tj. (...). Jeśli powód nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń i decydował się na kupno nieruchomości w takim stanie, to wiedział, a przynajmniej powinien wiedzieć co kupuje. Nie ma zakazu nabywania nieruchomości, które są zabudowane, a część tej zabudowy przekracza granice nabywanej nieruchomości. Nabywanie takiej nieruchomości jest wyłącznym ryzykiem gospodarczym i inwestycyjnym nabywcy, który należycie powinien zbadać stan prawny i faktyczny przedmiotu sprzedaży, a jeżeli sam nie jest w stanie tego w należyty sposób uczynić, winien to zlecić profesjonaliście specjalnie w tym celu zatrudnionemu, np. geodecie, rzeczoznawcy majątkowemu, doradcy inwestycyjnemu, czy prawnikowi. Pozwany Bank nie musiał mieć wiedzy na temat dalszych zamierzeń powodowej spółki związanych z przedmiotową nieruchomością. Równie dobrze powód mógł prowadzić negocjacje z właścicielami działki (...) celem jej zakupu, a o szczegółach i rozwoju tychże negocjacji nie miał obowiązku informowania strony pozwanej. Nie bez znaczenia pozostaje okoliczność, iż A. K. (1) – wspólnik P. M. (1) miał świadomość, że nieruchomość nie ma bezpośredniego dostępu do drogi publicznej, a jedynie, z uwagi na zapewnienie C. B. co do przebiegu granic nieruchomości, nie wiedział, że budynek hali został częściowo posadowiony na sąsiedniej nieruchomości. Niemniej jednak informacje uzyskane od sprzedawcy nie zwalniały go od zweryfikowania istniejącego stanu prawnego, tym bardziej, że z podpisu obu wspólników spółki cywilnej na piśmie z dnia 14 stycznia 2014 r. skierowanym do pozwanego banku jednoznacznie wynika, że dołączyli oni do tego pisma wycenę nieruchomości. Jedyną wyceną, która była wówczas sporządzona był operat M. N. z dnia 31 grudnia 2013 r. W związku z powyższym już w tej dacie (czyli ponad 2 tygodnie przed podpisaniem umowy sprzedaży przedmiotowej nieruchomości) był oni w posiadaniu tego dokumentu, a tym samym mieli możliwość uzyskania wiedzy o wadzie prawnej. W takim wypadku bezpodstawne jest przerzucanie na pozwaną odpowiedzialności za szkodę wynikłą dla strony powodowej z tytułu nietrafnej decyzji inwestycyjnej. Raz jeszcze należy podkreślić, iż w okolicznościach niniejszej sprawy strona powodowa już od chwili zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości posiadała, a przynajmniej przy dołożeniu należytej staranności powinna posiadać wiedzę o nieścisłościach dotyczących adresu przedmiotowej nieruchomości, o czym świadczą zapisy aktu notarialnego – umowy sprzedaży i przedłożonych do niego dokumentów, a mimo to dokonała jej zakupu. Ponadto w zakresie tej wady nieruchomości, tj. niewłaściwej nazwy ulicy położenia nieruchomości wskazanej w przedmiotowym akcie, tj. Z., czy(...) w S. Sąd uznał, że nie był to błąd istotny, który uniemożliwiał wykorzystanie tej nieruchomości zgodnie z przeznaczeniem. Adresy wskazane w akcie notarialnym wynikały z przedłożonych dokumentów urzędowych. Takimi różnymi adresami posługiwały się organy administracji wydające wszelkie decyzje, zaświadczenia i mapy załączone do akt sprawy i sąd wieczystoksięgowy. Co istotne w akcie notarialnym zostały precyzyjnie wskazane działki ewidencyjne i żadna ze stron, nie miała wątpliwości co było przedmiotem zakupu – działki (...) zlokalizowane w S., obrębie K.. Również dla Sądu wieczystoksięgowego nie stanowiło to przeszkody w zakresie ujawnienia tychże danych i dokonania zmiany wpisu w dziale II księgi wieczystej poprzez ujawnienie w nim kupujących. Z całą pewnością omyłka ta nie mogła wywołać szkody, na której zaistnienie powołuje się w niniejszej sprawie strona powodowa, tym bardzie, że to nie ta niedokładność była podstawą odmowy udzielenia spółce (...) dalszego finansowania z zabezpieczeniem hipotecznym. W odniesieniu do trzeciej wady wskazanej przez powodów, tj. braku dostępu do drogi publicznej z uwagi na okoliczność, iż zakupioną nieruchomość odgradza działka należąca do Gminy S., przez którą od lat był urządzony faktyczny wjazd na przedmiot sprzedaży należy zauważyć, iż zeznań A. K. (1) – drugiego wspólnika spółki cywilnej (...) (...)”, który faktycznie zajmował się negocjacjami i wszelkimi formalnościami związanymi z przedmiotową transakcją wynika, iż wiedział on od C. B. o tym, iż wjazd na przedmiotową nieruchomość odbywa się po działce należącej do Gminy S. i tym samym nabywana nieruchomość nie ma bezpośredniego dostępu do drogi publicznej. Ponadto kategorycznie stwierdził, że nieruchomość im odpowiadała, a jej cena była niska, więc i tak by ją kupili niezależnie od ujawnionych wad prawnych. Ponadt, jak wynika z zeznań świadka A. K. (1) – wspólnika P. M. (1) oraz M. S. i samego powoda, powodowie korzystali z tego wjazdu i nikt nikomu nie czynił w tym zakresie przeszkód, a po zakupie nieruchomości została również zawarta z Gminą S. umowa dzierżawy obejmująca ten wjazd, a z czasem nawet ustanowiono służebność drogi koniecznej. Niewątpliwie pomiędzy granicą działki nr (...) wchodzącej w skład nieruchomości nabywanej przez powodową spółkę (tj. jej poprzednika prawnego), a drogą publiczną – ul. (...) w S. znajduje się pas gruntu o szerokości zbliżonej do szerokości w/w działek. Taka szerokość nie mogła pozostać przez powodów niezauważona chociażby w sytuacji, kiedy zapoznawali się z warunkami zabudowy oglądając przedmiotową nieruchomość, obchodząc jej granice, jeszcze przed dokonaniem jej zakupu. Skoro wspólnicy spółki cywilnej (...) planowali rozszerzyć działalność produkcyjną piekarni na tej nieruchomości, to dostęp do drogi publicznej był aspektem kluczowym, który powinien zostać przez nich sprawdzony i wszelkie zaniedbania w tym zakresie nie mogą zostać przerzucone na stronę pozwaną. To powodowie kupowali przedmiotową nieruchomość w takim stanie, z jakim wcześniej mogli się zapoznać i jaki akceptowali. Co prawda nieruchomość była ogrodzona, a to ogrodzenie nie stało w granicy, lecz nie zwalniało ich to od zachowania czujności i skorzystania z pomocy geodety w celu odnowienia przynajmniej głównych punktów granicznych. Ewentualne roszczenia wynikające z wprowadzenia w błąd służyłyby powodowi tylko w stosunku do sprzedawcy i reprezentującego go C. B., a na pewno nie pozwanego Banku. Żaden przepis nie zabrania sprzedaży nieruchomości, która nie posiada bezpośredniego dostępu do drogi publicznej. Przedmiotowa kupowana nieruchomość nie powstała bowiem w wyniku żadnego podziału, zatem to obowiązkiem poprzednika prawnego powodowej spółki było ustalenie kwestii dotyczących wjazdu zarówno w aspekcie faktycznym, jak i prawnym. Skoro A. K. (1) przyznał, iż C. B. go o tym poinformował i kupując nieruchomość, to miał on świadomość tego, że nie posiada ona dostępu do drogi publicznej. Fakt, iż nie podzielił się tą wiedzą ze swoim wspólnikiem P. M. (1) może rodzić ewentualne roszczenia tylko między nimi. Odpowiedzialność za brak zachowania należytej staranności w zakresie zbadania stanu nabywanej nieruchomości na etapie dokonywania jej nabycia obciąża wyłącznie stroną powodową. O ile przedmiot nabycia posiadał wady prawne, których strona powodowa nawet przy zachowaniu należytej staranności nie byłby w stanie ujawnić przed dokonaniem zakupu, to już po nabyciu nieruchomości dysponowała dostępem do dokumentów, na które obecnie się powołuje, a których nie zbadała wcześniej poprzez wyłącznie własne zaniechanie. W takim przypadku wszelkie roszczenia związane z wadami nieruchomości strona powodowa powinna kierować do sprzedającego, a nie do pozwanego. Sprzedający bowiem ponosi odpowiedzialność za wady rzeczy sprzedanej, za niezgodność przedmiotu sprzedaży z umową, czy też za wprowadzenie nabywcy w błąd co do przedmiotu sprzedaży. Przechodząc do omówienia kolejnej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, czyli szkody należy zauważyć, iż sprawca szkody odpowiada zarówno za straty, które poszkodowany poniósł (damnum emergens), jak też i za spodziewane korzyści, jakby szkody mu nie wyrządzono (lucrum cessans) – przy uwzględnieniu normalnych następstw działania lub zaniechania oraz przyczynienia się poszkodowanego do powstania i rozmiarów szkody. Pozwany poniesie odpowiedzialność pod warunkiem, że zostaną wykazane przesłanki uzasadniające jego odpowiedzialność deliktową i bezprawność zachowania – pozostające w adekwatnym związku przyczynowym (funkcjonalnym) z powstałą szkodą. Niewątpliwie fundamentalne znaczenie ma wykazanie szkody majątkowej doznanej na skutek zawinionego zachowania pozwanego. W orzecznictwie podkreśla się, że związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować, jako obiektywne powiązanie ze sobą zjawiska nazwanego przyczyną ze zjawiskiem określonym, jako skutek . W każdym jednak wypadku należy wykazać wysokość szkody. Ponadto jak słusznie wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 13 sierpnia 2018 r. w sprawie odszkodowanie na podstawie art. 72 § 2 k.c. należy się w granicach ujemnego interesu umownego - obejmuje szkodę, jaką druga strona poniosła przez to, że liczyła na zawarcie umowy. Jest to odszkodowanie za to, że z winy kontrahenta - negocjującego zawarcie umowy, z naruszeniem dobrych obyczajów - do zawarcia umowy nie doszło. W ocenie Sądu, w okolicznościach przedmiotowej sprawy strona powodowa nie udowodniła w ogóle powstania szkody wynikającej z winy pozwanego, wysokości szkody, ani związku przyczynowego pomiędzy czynnościami pozwanego polegającymi na udzieleniu kredytu inwestycyjnego na zakup między innymi nieruchomości, kredytu w rachunku bieżącym i nieudzieleniem mu dalszego finansowania, a także nieprawidłowościami przy sporządzonych umowach kredytowych, w szczególności nieudzielenia informacji i wyjaśnień a powstałą szkodą. Strona powodowa poza zestawieniami tabelarycznymi sporządzonymi na potrzeby niniejszego postępowania i kopiami kilku faktur, (...), umów pożyczki i kredytu oraz dokumentacji sporządzonymi na potrzeby postępowania restrukturyzacyjnego, nie przedłożyła dokumentów pozwalających na wykazanie i wyliczenie szkody. Tymczasem, zgodnie z art. 6 k.c., na stronie powodowej ciąży obowiązek udowodnienia faktów, z których wywodzi skutki prawne. Pozwany w wyniku pozytywnej weryfikacji wniosku poprzednika prawnego powodowej spółki o udzielenie kredytu inwestycyjnego i kredytu w rachunku bieżącym, udzielił tych kredytów i postawił do dyspozycji środki finansowe, zgodnie z zawartymi przez strony umowami. Powód posiadał zatem środki finansowe na swoje cele i mógł nimi dysponować. Cena sprzedaży nieruchomości określona w akcie notarialnym sprzedaży wynosiła 627 300 zł, przy czym jak wynika z umowy sprzedaży, kupujący przed jej zawarciem zapłacili sprzedającemu kwotę 14 131,95 zł. Dodatkowo z treści umowy sprzedaży przedmiotowej nieruchomości wynika, iż kupujący nabycia nieruchomości dokonają za fundusze z majątku spółki w kwocie 219 300 zł oraz z funduszy udzielonych przez Bank (...) S.A. Oddział w S. kredytu bankowego w kwocie 408 000 zł. Z przedłożonego przez spółkę pozwanemu uproszczonego kosztorysu budowlanego wynika, że na planowane inwestycje kredytobiorcy potrzebowali jeszcze 307 500 zł. Suma udzielonych powodowi przez pozwanego kredytów, tj. kredytu inwestycyjnego i kredytu w rachunku bieżącym (908 000 zł), z uwzględnieniem wymaganego wkładu własnego, pozwalała zatem na pełne sfinansowanie planowanej na tym etapie inwestycji. Potwierdziła to również świadek A. J.. Jak wynika z zeznań A. K. (1) dalsze plany rozwojowe spółki w tamtym czasie nie były jeszcze dokładnie sprecyzowane. Powód w pozwie wskazuje, że został doprowadzony do niekorzystnego rozporządzania mieniem własnym w kwocie co najmniej 908 000 zł, stanowiącym sumę udzielonych przez pozwanego kredytów (inwestycyjnego i kredytu w rachunku bieżącym) i w konsekwencji powodowa spółka poniosła szkodę o łącznej wartości ponad 1 720 000 zł, na którą składają się też odsetki od kredytów. Wskazuje też, że dochodzona pozwem kwota jest kwotą, którą powodowie powinni obecnie dysponować i nie mieć zaległości. Jednakże należy zauważyć, iż powód otrzymując środki finansowe z tytułu udzielonych mu kredytów mógł je przeznaczyć i przeznaczył zgodnie z celem kredytowania na zakup przedmiotowej nieruchomości oraz na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej, natomiast pozwany udzielając kredytów, wydatkował na ten cel własne środki finansowe na okres kredytowania i ponosił ryzyko ewentualnej ich utraty w razie braku spłaty. W tym kontekście brak jest podstaw do bezpośredniego utożsamiania korzyści majątkowej pozwanego z zaspokojeniem wymagalnej wierzytelności pozwanego w stosunku do poprzedniego właściciela nieruchomości z ceny zakupu tej nieruchomości. Z jednej bowiem strony pozwany uzyskiwał zaspokojenie tej wierzytelności, a z drugiej udzielił poprzednikowi prawnemu powodowej spółki wysokiego kredytu bez zabezpieczenia hipotecznego, na co wydatkował własne środki. Zabezpieczenie spłaty udzielonych powodowej spółce (jej poprzednikowi prawnemu) kredytów gwarancją (...) nie zapewniało bowiem odzyskania wierzytelności w 100%. W związku z powyższym trudno uznać, żeby pozwany uzyskał „znaczącą korzyść materialnej”, czy też ponosił winę za obecną sytuację finansową powodów. W ocenie Sądu brak jest podstaw, by winić pozwanego za nieosiągnięcie przez stronę powodową planowanego zysku, czy jego działanie polegające na wykazaniu niewłaściwego wyniku finansowego za lata 2015-2017. Przede wszystkim to przedsiębiorca jest odpowiedzialny za właściwe, prawidłowe prowadzenie swojej działalności gospodarczej i ponosi ryzyko wadliwie podjętych przez siebie, czy też nietrafnych decyzji, które mają wpływ na kondycję finansową firmy. Nie mogło ujść uwagi Sądu stwierdzenie wspólnika A. K. (1), który problemów finansowych powodowej spółki upatruje nie w braku możliwości dalszego kredytowania spółki przez pozwanego, tylko innych wizji wspólników co do dalszego rozwoju spółki, braku doświadczenia P. M. (1) w prowadzeniu działalności i zarządzaniu ludźmi. Z oczywistych względów powód temu zaprzeczył, niemniej jednak na chwilę obecną brak jest miarodajnych dowodów pozwalających na poczynienie przeciwnych ustaleń, tym bardziej, że w zeznaniach świadka R. Ż. pojawiają się informacje o wzroście konkurencji na rynku w branży piekarniczej, przestarzałym parku maszynowym, które niewątpliwie również musiały mieć wpływ na przychody spółki i jej konkurencyjność. Z tego też względu, trudno za szkodę w majątku P. M. (2) obwiniać pozwanego. Wprawdzie nie był kwestionowany fakt, iż sam P. M. (1) zaciągnął liczne kredyty i pożyczki w imieniu własnym i środki z nich uzyskane przeznaczył na ratowanie spółki (...), niemniej jednak sam ten fakt nie skutkuje odpowiedzialnością pozwanego. Zgodnie natomiast z treścią art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W myśl art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Uwzględniając treść art. 6 k.c. należy stwierdzić, że do osoby występującej z pozwem należy udowodnienie faktów pozytywnych, które stanowią podstawę powództwa, gdyż z faktów tych wywodzi ona swoje prawo. Do przeciwnika natomiast należy wykazanie okoliczności niweczących to prawo lub uniemożliwiających jego powstanie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1997 r. I PKN 375/97). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.) (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r. I CKU 45/96). Zgodnie z art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Zgodnie z zasadą kontradyktoryjności ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie Sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik (tak uzasadnienie wyroku SN z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96; wyrok SN z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 70/96; uzasadnienie wyroku SN z dnia 16 grudnia 1997 r., II UKN 406/97; wyrok SN z dnia 15 grudnia 1998 r., I CKN 944/97; wyrok SN z dnia 7 lipca 1999 r., II CKN 417/98; uzasadnienie wyroku SN z dnia 15 lipca 1999 r., I CKN 415/99; wyrok SN z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98; postanowienie SN z dnia 28 września 1999 r., II CKN 269/99; uzasadnienie wyroku SN z dnia 11 października 2000 r., II UKN 33/00). A zatem przepisy art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. wskazują, iż to na stronach ciąży obowiązek wykazywania swoich twierdzeń. Rola sądu w zakresie dowodzenia w postępowaniu cywilnym procesowym, sprowadza się – co do zasady – jedynie do oceny złożonego przez strony materiału dowodowego, o ile jest on dopuszczalny i zawnioskowany w należytym terminie. Zaznaczyć należy, iż dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony (ani materialnoprawnym, ani procesowym), a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym. Nie istnieje zatem żadna możliwość egzekwowania od strony aktywności w sferze dowodowej – sąd nie może nakazać, czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu. Jedynie od woli strony zależy, jakie dowody zostaną przez sąd przeprowadzone. Przeciwko stronie natomiast – co wynika z art. 6 k.c. – skierują się ujemne następstwa jej pasywnej postawy. Fakty nieudowodnione zostaną pominięte i nie wywołają skutków prawnych z nimi związanych, co ostatecznie może prowadzić do przegrania procesu. Innymi słowy na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie, a na stronie pozwanej obowiązek udowodnienia okoliczności uzasadniających jej wniosek o oddalenie powództwa. W tym kontekście należy zauważyć, iż również sama wysokość szkody nie została w niniejszej sprawie precyzyjnie wykazana przez stronę powodową. W zakresie wykazania wysokości szkody powód wnioskował jedynie o przeprowadzenie dowodu z dokumentacji księgowej spółki, zaciągniętych przez powodów umów kredytu i pożyczek, dokumentów sporządzanych na użytek postępowania restrukturyzacyjnego powodowej spółki. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego brak jest podstaw do upatrywania winy pozwanego w utracie płynności finansowej prowadzonej przez powodową spółkę działalności gospodarczej wyłącznie poprzez pryzmat nieudzielenia przez Bank kolejnego kredytu inwestycyjnego w związku z wadą prawną nieruchomości oraz przerzucać całej odpowiedzialności za zaistniałą sytuację na pozwanego. To, że spółka popadła w stan dużej niewypłacalności nie przesądza wprost, jaka była wysokość tej szkody. Brak jest również podstaw do upatrywania szkody w wyliczonych przez powoda kwotach: 320 000 zł jako poniesionych nakładach inwestycyjnych w postaci planów, projektów, remontu hali, modernizacji hal i urządzeń, mediów, 275 000 zł jako kosztów związanych z poszukiwaniem finansowania i wynikających z przeprowadzonych analiz stanu prawnego nieruchomości w wysokości 104 000 zł i kosztów umowy o współpracę z R. Ż. w celu znalezienia finansowania oraz znalezienia możliwości uregulowania wady prawnej nieruchomości oraz pomocy w zarządzaniu celem wyprowadzenia spółki z ciężkiej sytuacji po kupnie przedmiotowej nieruchomości, 14 000 zł jako nieuzyskanego finansowania na dalszą realizację inwestycji i modernizację zakładu i używanych urządzeń piekarniczych, 90 000 zł jako kosztu zatrudnienia dodatkowych pracowników w związku z niezakupieniem planowanych urządzeń i brakiem realizacji modernizacji piekarni, 477 000 zł jako utraconego zakładanego przez powoda zysku w latach 2015 – 2017 r., którego brak wynikał z niewykonania planu sprzedażowego, 43 000 zł jako powiększonych nakładów energii gazowej i elektrycznej w związku z brakiem modernizacji urządzeń, 60 000 zł jako konieczności zatrudnienia drugiego konserwatora na okres minimum 2 lat, 648 000 zł jako straty z tytułu obniżenia jakości pieczywa na skutek licznych awarii niewyremontowanych urządzeń i prądowych, a tym samym zmniejszenia liczby klientów. W istocie powyższe koszty są kosztami operacyjnymi działalności powodowej spółki oraz podejmowanego przez nią ryzyka gospodarczego. Ponadto powodowa spółka nie wykazała, by pomiędzy omawianą wadą prawną nieruchomości i niepoinformowaniem powodów przez pozwanego a niewypłacalnością powodowej spółki istniał normalny i adekwatny związek przyczynowy, co w dalszej kolejności przekłada się również na szkodę P. M. (1).
Wniosek dowodowy z opinii biegłego, wizji lokalnej oraz świadków P. S. i A. P. ostatecznie został cofnięty. Zeznania świadka P. W. nie miały natomiast istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem odnosiły się w zasadzie tylko do procedur obowiązujących w banku, a nie stanu faktycznego niniejszej sprawy. Niezależnie od powyższego dla rozstrzygnięcia sprawy nie bez znaczenia pozostawał fakt, iż strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia. Uwzględniając czysto hipotetycznie okoliczność, że pozwany dopuściłaby się naruszenia w zakresie naruszenia zasady lojalności w stosunku do powodów przez zatajenie informacji o posadowieniu jednego z budynków częściowo na działce sąsiedniej, nie będącej przedmiotem sprzedaży, co, w ocenie Sądu, nie zostało wykazane, to roszczenie powodów i tak uległo przedawnieniu, czego skutkiem musiało być oddalenie powództwa w niniejszej sprawie. Termin przedawnienia w sytuacji odpowiedzialności deliktowej wynosi 3 lata liczone a tempore scientiae (art. 442 1 § 1 k.c.), a więc od chwili, w której poszkodowany dowiedział się albo przy dołożeniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przez dowiedzenie się o powyższych okolicznościach należy rozumieć jedynie powzięcie informacji ze źródeł wiarygodnych, czyli dowiedzenie się o faktach. Akt notarialny w niniejszej sprawie został sporządzony w dniu 30 stycznia 2014 r. Pierwsze informacje o tym, że nieruchomość obciążona jest wadą prawną powodowie uzyskali już wiosną 2014 r. – kwiecień/maj (w momencie uzyskania informacji o odmowie dalszego kredytowania działalności spółki przez Bank (...) S.A.) i od tego terminu należy liczyć rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia, bo to właśnie w tym terminie powodowa spółka winna rozpocząć działania zamierzające do wyjaśnienia całej sytuacji. Jednocześnie początek biegu terminu przedawnienia musiał rozpocząć się nie później niż w dniu 23 maja 2014 r., tj. w dniu zawarcia przez P. M. (1) i jego żonę umowy kredytowej z pozwanym na kwotę 122 448 zł – umowa nr (...) jako pierwszy „prywatny” kredyt zaciągnięty na spłacenie istniejących zobowiązań finansowych powodowej spółki, powstałych rzekomo w wyniku zawinionego działania pozwanego. Biorąc pod uwagę powyższe, roszczenie strony powodowej przedawniło się najpóźniej z dniem 23 maja 2017 r. Tymczasem pozew w niniejszej sprawie przeciwko pozwanemu Bankowi został złożony dopiero w dniu 7 listopada 2019 r., czyli po upływie trzyletniego terminu przedawnienia, zatem termin ten nie został przerwany i tylko z tego względu powództwo podlegałoby oddaleniu. Ponadto strona powodowa sama podczas porządków na przedmiotowej nieruchomości odnalazła operat szacunkowy sporządzony na zlecenie C. B., zatem była w jego posiadaniu już we wcześniejszym okresie czasu (od czasu przeprowadzki na nieruchomość – jeszcze przed sporządzeniem aktu notarialnego z dnia 30 stycznia 2014 r.) i przy dołożeniu należytej staranności powinna posiadać wiedzę o wadzie prawnej nieruchomości wcześniej niż w dacie, którą wskazuje. Na powyższe wskazuje również pismo z dnia 14 stycznia 2014 r. podpisane przez obu (...) spółki (...) skierowane do pozwanego i zawierające załącznik w postaci wyceny nieruchomości, czyli najprawdopodobniej operatu szacunkowego M. N., gdyż w toku postępowania nie wykazano, aby w owym czasie istniał inny dokument stanowiący wycenę nieruchomości i to aktualną na przełom 2013 i 2014 r. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. § 2 pkt 8 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265) i art. 1 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz.U.2006.225.1635 z późn. zm.). Na koszty procesu poniesione przez stronę pozwaną złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w kwocie 15 000 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodom z urzędu Sąd orzekł na podstawie § 2 pkt 8 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265), przyznając od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego A. G. kwotę 15 000 zł, które w żadnej części nie zostały opłacone. O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd orzekł w pkt IV wyroku na podstawie art. 113 ust. 4 i art. 13 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. Sąd nie obciążył powodów kosztami ustanowionego w sprawie pełnomocnika z urzędu oraz opłatą sądową w niepokrytej części, od której powodowie byli zwolnieni z racji na ich trudną sytuację majątkową. Kosztami tymi Sąd obciążył Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Kielcach
Apelacja powoda P. M. (1)
Wyrok został zaskarżony w punkcie I i II. Powód domagał się zmiany wyroku w pkt. I poprzez zasądzenie od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz P. M. (1) kwoty 320.000,00 zł oraz zmiany wyroku w pkt. II poprzez zasądzenie od pozwanego Banku (...) S.A. na rzecz P. M. (1) kosztów procesu. Domagał się również zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.
Wyrokowi zarzucono:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 442 1 k.c. poprzez jego błędną interpretację i uznanie, iż roszczenie powodów względem pozwanego przedawniło się najpóźniej z dniem 23 maja 2017 roku, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż powodowie wykazali, iż do roku 2017 nie mieli wiedzy o osobie sprawcy w zakresie swojego roszczenia, jak również o wszystkich szkodach w rozumieniu tego przepisu, a tym samym stosowanie w/w daty przedawnienia do wszelkich roszczeń powodów w niniejszym postępowaniu jest zupełnie niezgodne ani z treścią ani z istotą powołanego przepisu;
2. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez nie zastosowanie art. 415 § 1 k.c. k.c. oraz błędną wykładnię art. 361 k.c. oraz art. 70 Prawa Bankowego, skutkujące nieprzyjęciem związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zawinionym działaniem pozwanego Banku a szkodą strony powodowej w postaci utraty przychodów i poniesienia wydatków (lucrum caessans oraz damnum emergens) w sytuacji, gdy zastosowanie tych przepisów i poprawna wykładnia przepisów powinny prowadzić do wniosku, że występujący ciąg zdarzeń determinuje istnienie wielowątkowego związku przyczynowo skutkowego pomiędzy niedochowaniem należytej staranności przez pozwany Bank a sytuacją majątkową strony powodowej oraz wykazaną przez stronę powodową szkodą majątkową przejawiającą się w sposób obiektywny chociażby w obecnej sytuacji upadłości powodowej spółki i tragicznej sytuacji finansowej powoda P. M. (1);
3. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 6 w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że na stronie powodowej ciążył bezwzględny obowiązek wykazania precyzyjnie wysokości szkody w postaci damnum emergens oraz lucrum caessans, w sytuacji gdy prawidłowa wykładnia tych przepisów doprowadziłaby do wniosku, że strona zgodnie z obciążającym ją ciężarem dowodu, w sytuacji, gdy precyzyjne udowodnienie wysokości szkody nie jest możliwe, powinna wyjaśnić przyczyny braku takiej możliwości lub wykazać, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, co zdaniem powoda zostało wykazane w toku procesu aż nadto wyraźnie;
4. naruszenie przepisu prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki życiowej oraz niewszechstronną oceną materiału dowodowego a to poprzez:
a) odmowę wiarygodności i błędną ocenę wyjaśnień powoda P. M. (1) w zakresie w szczególności: daty dowiedzenia się o wadach prawnych nieruchomości (protokół z rozprawy z 14.07.2021 r. czas nagrania: od 01:15:40) i wynikającej z odnalezionych dokumentów winy pozwanego, a tym samym realnego momentu dowiedzenia się o osobie sprawcy szkody, podczas gdy zeznania powoda były jasne, spójne i znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym;
b) przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom świadka A. J. w zakresie m.in. braku wiedzy banku o wadach prawnych nieruchomości w dacie udzielania kredytów powodom (odpowiedź na pyt. 17, k. 707), podczas gdy wiedza taka jest „wiedzą organizacyjną" podmiotu profesjonalnego;
c) pominięcie w orzekaniu wykazanej dowodem w postaci prawomocnego wyroku skazującego Sądu Apelacyjnego w K. z dnia 24 marca 2022 roku w sprawie o sygn.(...) okoliczności, iż skoro sprzedający nieruchomość C. B. (skazany na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności) zdaniem Sądu Karnego dokonał oszustwa względem kupujących w przedmiotowym postępowaniu powodów, to logika życiowa wskazuje, iż trudno byłoby zarzucić powodom znajomość wad nieruchomości w okresie sprzed daty złożenia zawiadomienia do proku rat ury, co jednoznacznie prowadzić musi natomiast do wniosku o dowiedzeniu się o wadach nieruchomości przez powodów kilka lat później, zgodnie z ich twierdzeniami wyrażonymi w toku postępowania i spójnymi zeznaniami świadków;
d) przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom świadka A. K. (1), właściwie co do każdego aspektu jego zeznań, podczas gdy m.in. wyjaśnienia powoda P. M. (1) (protokół z rozprawy z 14.07.2021 r. czas nagrania: od 01:30:00; 01:40:10; 01:45:35; 01:47:49) przeczą tym zeznaniom, m.in. podważając ich logikę jak również wiarygodność, a dodatkowo Sąd nie bierze pod uwagę konieczności ograniczonego zaufania do zeznań świadka, który zgodnie z wyrokiem karnym został przez Sąd pozbawiony możliwości pełnienia funkcji w organach spółki; dodatkowo wiarygodność tę podważają również częściowo zeznania A. J.; wreszcie sam świadek popada w sprzeczność chociażby co do okoliczności usunięcia go z zarządu powodowej spółki, co również umyka Sądowi (odpowiedź na pyt. 27, k. 758: „z zarządu zostałem usunięty przez Sąd"; odpowiedź na pyt. 16, zdanie drugie, k. 763: „po tym jak wspólnik P. M. (1) usunął mnie z zarządu (...)");
e) pominięcie w uzasadnieniu wyroku i nie oparcie wyroku o spójne zeznania świadków, tj. M. S. co do szkody powodów związanej z pogorszeniem się sytuacji finansowej właśnie zaraz po kupnie obciążonej wadami nieruchomości (odpowiedź na pyt. 4, k. 716; odpowiedź na pyt. 5, k. 719; odpowiedź na pyt. 7, k. 723), co do daty dowiedzenia się o operacie szacunkowym (odpowiedź na pyt. 9, k. 717); podczas gdy prawidłowa ocena zeznań powinna doprowadzić do wniosku, że jedyną konkretną przyczyną pogorszenia sytuacji finansowej powoda P. M. (1) i Spółki był zakup wadliwej nieruchomości oraz udzielenie przez pozwany bank kwoty kredytu w znikomej wysokości w porównaniu do pierwotnych obietnic i potrzeb;
f) pominięcie w uzasadnieniu wyroku i nie oparcie wyroku o zeznania R. Ż. w zakresie okoliczności tego, iż wady prawne nieruchomości właściwie były jedyną przyczyną odmowy finansowania ze strony pozwanego banku w roku 2016 (odpowiedź na pyt.1.2 - k. 742), jak również potem ze strony innych banków (odpowiedź na pyt. 2, 2.1,2.2 - k .742, odpowiedź na pyt. 11, k. 744), które to pominięcie w ocenie materiału dowodowego prowadziło do błędnego ustalenia przez Sąd, iż powodowie nie wykazali związku przyczynowego w działaniu pozwanego Banku a poniesioną przez nich szkodą; dodatkowo co do świadka R. Ż. Sąd w Uzasadnieniu na str. 15 zdanie drugie słusznie ustalił, iż powodowie nawiązali z nim współpracę od 2015 roku, celem zdobycia finansowania, jednakże poprzez wady nieruchomości przez ponad trzy lata prób go nie uzyskali, a następnie dokonał pominięcia tej (ustalonej przez siebie) okoliczności zupełnie właśnie przy ocenie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy działaniem pozwanego Banku a szkodą strony powodowej;
g) sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym i logiką gospodarczą ustalenie przez Sąd w uzasadnieniu na str. 11 wiersz 16 od góry, że na wniosek wspólników powodowej spółki otrzymali oni finansowanie w dwóch różnych kredytach, podczas gdy logicznym było spójne z twierdzeniami powoda P. M. (1) ustalenie, że mając do zrealizowania duży plan inwestycyjny na parę dni przed podpisaniem umowy nie wystąpiliby oni o zmianę jednego długoterminowego, niskooprocentowanego kredytu, na wniosek o dwa różne kosztowne kredyty, w tym jeden obrotowy na 2 albo 3 lata;
- które to wybiórcze oceny materiału dowodowego przez Sąd doprowadziły do dokonania błędnych ustaleń faktycznych, co do:
- ⚫
-
daty dowiedzenia się o szkodzie, z której to okoliczności jednocześnie Sąd wywiódł okoliczność przedawnienia roszczeń;
- ⚫
-
rzekomego niewykazania szkody po stronie powodów;
- ⚫
-
rzekomego niewykazania związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy szkodą poniesioną przez powodów a winą pozwanego;
5. naruszenie przepisów art. 233 w zw. z art. 243 2 k.p.c. poprzez pominięcie przy ocenie materiału dowodowego oraz nie przeprowadzenie dowodu z dokumentów finansowych przedstawionych przez stronę powodową na wykazanie poniesionych szkód, na kwotę przewyższającą dochodzoną pozwem niezależnie przez każdego z powodów, skutkujące jednocześnie odmówieniem przez Sąd waloru wykazania szkody i jej wysokości, podczas gdy przeprowadzenie dowodu z tych dokumentów i prawidłowa ich ocena powinna prowadzić do wniosku o wykazaniu wysokości szkody poniesionych przez powodów co do każdego z nich z osobna na kwotę wskazaną w pozwie;
6. naruszenie przepisów art. 233 k.p.c. poprzez zupełne nie odniesienie się i pominięcie wniosków dowodowych pełnomocnika Stron z 06 maja 2021 roku, gdzie we wniosku o wydanie zobowiązania przez Sąd do złożenia pisma procesowego, pełnomocnik podnosił, iż wnioskuje o podtrzymanie wniosku o przesłuchanie Zarządu strony pozwanej, biorąc pod uwagę, iż przyjęta z uwagi na COVID-19 forma pisemna przesłuchania nie jest uciążliwa dla Strony pozwanej oraz o pominięcie złożonych w piśmie procesowym spóźnionych wniosków dowodowych,
- które skutkowało ujemnymi skutkami procesowymi dla strony powodowej i nie pozwoliło na dogłębną ocenę w zakresie procedur banku, w szczególności co do procedur bankowych w zakresie udzielania kredytów i obowiązków informacyjnych;
7. naruszenie przepisów art. 233 k.p.c. w zw. z art. 243 2 k.p.c. poprzez pominięcie przy ocenie materiału dowodowego oraz nie przeprowadzenie dowodu z dokumentów akt sprawy KM 1513/13 zawnioskowanych na zobowiązanie Sądu pismem pełnomocnika z 28.06.2021 r., tj. z:
a) Wezwania do uiszczenia zaliczki z 27.11.2013 roku skierowanego do pozwanego Banku, w którym wyraźnie przewidziana została kwota 3.000,00 zł na koszty wyceny nieruchomości;
b) Pisma pozwanego Banku z 05.12.2013 r., data wpływu do Komornika: 12.12.2013 r. z którego wynikało, iż żądane przez Komornika kwoty zaliczek, obejmujących również wycenę nieruchomości (a tym samym zbadanie jej stanu prawnego) zostały przez pozwany Bank uiszczone;
- wszystkie na okoliczność wykazania faktu posiadania wiedzy pozwanego Banku o wadach prawnych nieruchomości, którą musiał posiadać jako profesjonalny podmiot obrotu gospodarczego, prowadzący egzekucję z nieruchomości, będącej potem przedmiotem zakupu przez powodów, które to zaniechanie doprowadziło do błędnego ustalenia, iź pozwany Bank mógł nie mieć wiedzy o wadach prawnych nieruchomości;
8. naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik postępowania, tj. art. 100 k.p.c., poprzez nie zasądzenie od strony pozwanej kosztów procesu, podczas gdy działania pozwanej były powodem wytoczenia powództwa.
Powód wskazał również na konstrukcyjną wadę wyroku polegającą na solidarnych zasądzeniu kosztów procesu od powodów.
Apelacja powoda (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w S.
Na wstępie należy wskazać, że początkowo apelację złożył Syndyk masy upadłości (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w S. w upadłości. W trakcie postępowania międzyinstancyjnego doszło jednak do prawomocnego umorzenia postępowania upadłościowego i w miejsce syndyka do sprawy został wezwany powód (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w S.. Pismem z dnia 1.10.2024r. powód podtrzymał apelacje syndyka.
Wyrok został zaskarżony w punkcie I i II. Powód domagał się zmiany wyroku w pkt. I poprzez zasądzenie od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w S. kwoty 1 200 000 zł oraz zmiany wyroku w pkt. II poprzez zasądzenie od pozwanego Banku (...) S.A. na rzecz P. M. (1) kosztów procesu. Domagał się również zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.
Wyrokowi zarzucono:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 442 1 k.c. poprzez jego błędną interpretację i uznanie, iż roszczenie powodów względem pozwanego przedawniło się najpóźniej z dniem 23 maja 2017 roku, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż powodowie wykazali, iż do roku 2017 nie mieli wiedzy o osobie sprawcy w zakresie swojego roszczenia, jak również o wszystkich szkodach w rozumieniu tego przepisu, a tym samym stosowanie w/w daty przedawnienia do wszelkich roszczeń powodów w niniejszym postępowaniu jest zupełnie niezgodne ani z treścią ani z istotą powołanego przepisu;
2. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez nie zastosowanie art. 415 § 1 k.c. k.c. oraz błędną wykładnię art. 361 k.c. oraz art. 70 Prawa Bankowego, skutkujące nieprzyjęciem związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zawinionym działaniem pozwanego Banku a szkodą strony powodowej w postaci utraty przychodów i poniesienia wydatków (lucrum caessans oraz damnum emergens) w sytuacji, gdy zastosowanie tych przepisów i poprawna wykładnia przepisów powinny prowadzić do wniosku, że występujący ciąg zdarzeń determinuje istnienie wielowątkowego związku przyczynowo skutkowego pomiędzy niedochowaniem należytej staranności przez pozwany Bank a sytuacją majątkową strony powodowej oraz wykazaną przez stronę powodową szkodą majątkową przejawiającą się w sposób obiektywny chociażby w obecnej sytuacji upadłości powodowej spółki i tragicznej sytuacji finansowej powoda P. M. (1);
3. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 6 w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że na stronie powodowej ciążył bezwzględny obowiązek wykazania precyzyjnie wysokości szkody w postaci damnum emergens oraz lucrum caessans, w sytuacji gdy prawidłowa wykładnia tych przepisów doprowadziłaby do wniosku, że strona zgodnie z obciążającym ją ciężarem dowodu, w sytuacji, gdy precyzyjne udowodnienie wysokości szkody nie jest możliwe, powinna wyjaśnić przyczyny braku takiej możliwości lub wykazać, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, co zdaniem powoda zostało wykazane w toku procesu aż nadto wyraźnie;
4. naruszenie przepisu prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki życiowej oraz niewszechstronną oceną materiału dowodowego a to poprzez:
a) odmowę wiarygodności i błędną ocenę wyjaśnień powoda P. M. (1) w zakresie w szczególności: daty dowiedzenia się o wadach prawnych nieruchomości (protokół z rozprawy z 14.07.2021 r. czas nagrania: od 01:15:40) i wynikającej z odnalezionych dokumentów winy pozwanego, a tym samym realnego momentu dowiedzenia się o osobie sprawcy szkody, podczas gdy zeznania powoda były jasne, spójne i znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym;
b) przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom świadka A. J. w zakresie m.in. braku wiedzy banku o wadach prawnych nieruchomości w dacie udzielania kredytów powodom (odpowiedź na pyt. 17, k. 707), podczas gdy wiedza taka jest „wiedzą organizacyjną" podmiotu profesjonalnego;
c) pominięcie w orzekaniu wykazanej dowodem w postaci prawomocnego wyroku skazującego Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 marca 2022 roku w sprawie o sygn. akt II AKa 312/21 okoliczności, iż skoro sprzedający nieruchomość C. B. (skazany na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności) zdaniem Sądu Karnego dokonał oszustwa względem kupujących w przedmiotowym postępowaniu powodów, to logika życiowa wskazuje, iż trudno byłoby zarzucić powodom znajomość wad nieruchomości w okresie sprzed daty złożenia zawiadomienia do proku rat ury, co jednoznacznie prowadzić musi natomiast do wniosku o dowiedzeniu się o wadach nieruchomości przez powodów kilka lat później, zgodnie z ich twierdzeniami wyrażonymi w toku postępowania i spójnymi zeznaniami świadków;
d) przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom świadka A. K. (1), właściwie co do każdego aspektu jego zeznań, podczas gdy m.in. wyjaśnienia powoda P. M. (1) (protokół z rozprawy z 14.07.2021 r. czas nagrania: od 01:30:00; 01:40:10; 01:45:35; 01:47:49) przeczą tym zeznaniom, m.in. podważając ich logikę jak również wiarygodność, a dodatkowo Sąd nie bierze pod uwagę konieczności ograniczonego zaufania do zeznań świadka, który zgodnie z wyrokiem karnym został przez Sąd pozbawiony możliwości pełnienia funkcji w organach spółki; dodatkowo wiarygodność tę podważają również częściowo zeznania A. J.; wreszcie sam świadek popada w sprzeczność chociażby co do okoliczności usunięcia go z zarządu powodowej spółki, co również umyka Sądowi (odpowiedź na pyt. 27, k. 758: „z zarządu zostałem usunięty przez Sąd"; odpowiedź na pyt. 16, zdanie drugie, k. 763: „po tym jak wspólnik P. M. (1) usunął mnie z zarządu (...)");
e) pominięcie w uzasadnieniu wyroku i nie oparcie wyroku o spójne zeznania świadków, tj. M. S. co do szkody powodów związanej z pogorszeniem się sytuacji finansowej właśnie zaraz po kupnie obciążonej wadami nieruchomości (odpowiedź na pyt. 4, k. 716; odpowiedź na pyt. 5, k. 719; odpowiedź na pyt. 7, k. 723), co do daty dowiedzenia się o operacie szacunkowym (odpowiedź na pyt. 9, k. 717); podczas gdy prawidłowa ocena zeznań powinna doprowadzić do wniosku, że jedyną konkretną przyczyną pogorszenia sytuacji finansowej powoda P. M. (1) i Spółki był zakup wadliwej nieruchomości oraz udzielenie przez pozwany bank kwoty kredytu w znikomej wysokości w porównaniu do pierwotnych obietnic i potrzeb;
f) pominięcie w uzasadnieniu wyroku i nie oparcie wyroku o zeznania R. Ż. w zakresie okoliczności tego, iż wady prawne nieruchomości właściwie były jedyną przyczyną odmowy finansowania ze strony pozwanego banku w roku 2016 (odpowiedź na pyt.1.2 - k. 742), jak również potem ze strony innych banków (odpowiedź na pyt. 2, 2.1,2.2 - k .742, odpowiedź na pyt. 11, k. 744), które to pominięcie w ocenie materiału dowodowego prowadziło do błędnego ustalenia przez Sąd, iż powodowie nie wykazali związku przyczynowego w działaniu pozwanego Banku a poniesioną przez nich szkodą; dodatkowo co do świadka R. Ż. Sąd w Uzasadnieniu na str. 15 zdanie drugie słusznie ustalił, iż powodowie nawiązali z nim współpracę od 2015 roku, celem zdobycia finansowania, jednakże poprzez wady nieruchomości przez ponad trzy lata prób go nie uzyskali, a następnie dokonał pominięcia tej (ustalonej przez siebie) okoliczności zupełnie właśnie przy ocenie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy działaniem pozwanego Banku a szkodą strony powodowej;
g) sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym i logiką gospodarczą ustalenie przez Sąd w uzasadnieniu na str. 11 wiersz 16 od góry, że na wniosek wspólników powodowej spółki otrzymali oni finansowanie w dwóch różnych kredytach, podczas gdy logicznym było spójne z twierdzeniami powoda P. M. (1) ustalenie, że mając do zrealizowania duży plan inwestycyjny na parę dni przed podpisaniem umowy nie wystąpiliby oni o zmianę jednego długoterminowego, niskooprocentowanego kredytu, na wniosek o dwa różne kosztowne kredyty, w tym jeden obrotowy na 2 albo 3 lata;
- które to wybiórcze oceny materiału dowodowego przez Sąd doprowadziły do dokonania błędnych ustaleń faktycznych, co do:
- ⚫
-
daty dowiedzenia się o szkodzie, z której to okoliczności jednocześnie Sąd wywiódł okoliczność przedawnienia roszczeń;
- ⚫
-
rzekomego niewykazania szkody po stronie powodów;
- ⚫
-
rzekomego niewykazania związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy szkodą poniesioną przez powodów a winą pozwanego;
5. naruszenie przepisów art. 233 w zw. z art. 243 2 k.p.c. poprzez pominięcie przy ocenie materiału dowodowego oraz nie przeprowadzenie dowodu z dokumentów finansowych przedstawionych przez stronę powodową na wykazanie poniesionych szkód, na kwotę przewyższającą dochodzoną pozwem niezależnie przez każdego z powodów, skutkujące jednocześnie odmówieniem przez Sąd waloru wykazania szkody i jej wysokości, podczas gdy przeprowadzenie dowodu z tych dokumentów i prawidłowa ich ocena powinna prowadzić do wniosku o wykazaniu wysokości szkody poniesionych przez powodów co do każdego z nich z osobna na kwotę wskazaną w pozwie;
6. naruszenie przepisów art. 233 k.p.c. poprzez zupełne nie odniesienie się i pominięcie wniosków dowodowych pełnomocnika Stron z 06 maja 2021 roku, gdzie we wniosku o wydanie zobowiązania przez Sąd do złożenia pisma procesowego, pełnomocnik podnosił, iż wnioskuje o podtrzymanie wniosku o przesłuchanie Zarządu strony pozwanej, biorąc pod uwagę, iż przyjęta z uwagi na COVID-19 forma pisemna przesłuchania nie jest uciążliwa dla Strony pozwanej oraz o pominięcie złożonych w piśmie procesowym spóźnionych wniosków dowodowych;
- które skutkowało ujemnymi skutkami procesowymi dla strony powodowej i nie pozwoliło na dogłębną ocenę w zakresie procedur banku, w szczególności co do procedur bankowych w zakresie udzielania kredytów i obowiązków informacyjnych;
7. naruszenie przepisów art. 233 k.p.c. w zw. z art. 243 2 k.p.c. poprzez pominięcie przy ocenie materiału dowodowego oraz nie przeprowadzenie dowodu z dokumentów akt sprawy KM 1513/13 zawnioskowanych na zobowiązanie Sądu pismem pełnomocnika z 28.06.2021 r., tj. z:
a) Wezwania do uiszczenia zaliczki z 27.11.2013 roku skierowanego do pozwanego Banku, w którym wyraźnie przewidziana została kwota 3.000,00 zł na koszty wyceny nieruchomości;
b) Pisma pozwanego Banku z 05.12.2013 r., data wpływu do Komornika: 12.12.2013 r. z którego wynikało, iż żądane przez Komornika kwoty zaliczek, obejmujących również wycenę nieruchomości (a tym samym zbadanie jej stanu prawnego) zostały przez pozwany Bank uiszczone;
- wszystkie na okoliczność wykazania faktu posiadania wiedzy pozwanego Banku o wadach prawnych nieruchomości, którą musiał posiadać jako profesjonalny podmiot obrotu gospodarczego, prowadzący egzekucję z nieruchomości, będącej potem przedmiotem zakupu przez powodów, które to zaniechanie doprowadziło do błędnego ustalenia, iź pozwany Bank mógł nie mieć wiedzy o wadach prawnych nieruchomości;
8. naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik postępowania, tj. art. 100 k.p.c., poprzez nie zasądzenie od strony pozwanej kosztów procesu, podczas gdy działania pozwanej były powodem wytoczenia powództwa.
Powód wskazał również na konstrukcyjną wadę wyroku polegającą na solidarnych zasądzeniu kosztów procesu od powodów.
Pozwany wniósł o oddalenie obu apelacji i zasądzenie kosztów
W trakcie postępowania międzyinstancyjnego już po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy tj. w dniu 21 grudnia 2022r. Sąd Rejonowy w Kielcach umorzył postępowanie upadłościowe powoda (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w S.. Postanowieniem z dnia 3.04.2023r. (już po złożeniu apelacji przez syndyka) Sąd Okręgowy w Kielcach oddalił zażalenie (k.1139 - 1140). Przyczyną umorzenia postępowania był brak środków na prowadzenie postępowania upadłościowego.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Sąd sprostował oczywiste omyłki pisarskie na zasadzie art. 350 kpc.
Obie apelacje nie są uzasadnione.
Z uwagi na fakt, że obie apelacje dotyczą tego samego stanu faktycznego, tego samego zachowania pozwanego, a ponadto ich treść ich jest tożsama, zostaną one omówione łącznie. Różnica dotyczy tylko wskazania na czym polega sama szkoda, ale związek przyczynowy, w zasadniczej części, pozostaje ten sam. Z tego też względu ilekroć sąd będzie używał sformułowania apelacja lub apelacje bez sprecyzowania o czyją apelację chodzi, będzie to oznaczało obie apelacje.
Na wstępie należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy dokonał ustaleń faktycznych, które są ze sobą wewnętrznie sprzeczne. Na stronie 10 uzasadnienia (k.1039v) dokonał ustaleń, że opinię rzeczoznawcy M. N. P. M. (1) i A. K. (1) dołączyli do swojego pisma z 14.01.2014r. Natomiast na stronie 15 uzasadnienia (k.1042) dokonał ustaleń, że operat M. N. został odnaleziony w połowie 2017r. W rozważaniach prawnych (k.1052) Sąd wskazał, że „ Na powyższe wskazuje również pismo z dnia 14 stycznia 2014r. podpisane przez obu (...) spółki (...) skierowane do pozwanego i zawierające załącznik w postaci wyceny nieruchomości, czyli najprawdopodobniej operatu szacunkowego M. N., gdyż w toku postępowania nie wykazano, aby w owym czasie istniał inny dokument stanowiący wycenę nieruchomości i to aktualną ba przełom 2013 i 2014r.”. Te wyjaśnienia są logiczne i dlatego Sąd Apelacyjny przyjął, że wycena była znana ówczesnym wspólnikom najpóźniej 14 stycznia 2014r. Oznacza to, że wady prawne nieruchomości, o których mowa w opinii rzeczoznawcy, znane były 14 stycznia 2014r. Zatem termin przedawnienia minął z dniem 15 stycznia 2017r. Pozew został złożony 9 listopada 2019r. Oczywiście dotyczy to szkody która była znana na dzień 14 stycznia 2014r. Za przedawnione roszczenie należy również uznać szkodę, która powstała przed trzema laty od złożenia pozwu, a zatem przedawnione jest roszczenie o szkodę, która powstała przed 9 listopada 2016r. Podsumowują tą część wywodu za przedawnione należy uznać roszczenie o szkodę powstałą przed 9 listopada 2016r. Sąd Okręgowy prawidłowo więc zastosował art. 442 1 kc, przy czym nieprawidłowo przyjął datę wymagalności, ale na korzyść powodów.
W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny podziela ustalenia stanu faktycznego dokonane przez Sąd Okręgowy oraz dokonaną przez ten Sąd ocenę prawną i przyjmuje te ustalenia i ocenę za własną, z wyjątkiem odmienności wynikających z poniższych wywodów.
Zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa procesowego, które dotyczą kwestii związanych z ustaleniami stanu faktycznego tj. niedokonania pewnych ustaleń, dokonanie błędnych ustaleń wynikających z przekroczenia przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów. Zarzuty te rozpoznać należało w pierwszej kolejności jako że tylko w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym sprawy dokonywać można oceny właściwego zastosowania przepisów prawa materialnego.
W kontekście powyższego, w pierwszej kolejności wskazać godzi się, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są przy tym wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast w tym zakresie wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie innej niż ocena sądu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, pozwany nie zdołał wykazać, by Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę niniejszą naruszył zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji, by Sąd ten popełnił błąd w ustaleniach faktycznych.
Podkreślić należy, że słusznie Sąd dał wiarę zeznaniom A. J. iż nie było żadnej promesy udzielenia następnego kredytu. Logicznym jest, że na etapie wstępnych rozmów nie podejmuje się konkretnych decyzji tylko prowadzi się teoretyczne, hipotetyczne rozmowy. Wszystko jest oceniane dopiero na etapie składania konkretnego wniosku.
Odnośnie umowy kredytu to oczywiście, że była jedna umowa ale na dwa różne cele tj. na zakup nieruchomości i tzw. kredyt obrotowy. Nie ma to jednak większego znaczenia dla oceny późniejszych działań.
Nie jest trafny zarzut, że pozwany miał organizacyjną wiedzę na temat wad. Zabezpieczeniem umowy kredytu nie była hipoteka, a więc okoliczność, że część budynku przekraczała granicę nie miała znaczenia. Spółka nabywała nieruchomość i cześć kredytu była na sfinansowanie zakupu, a bank miał inne zabezpieczenie.
W postępowaniu egzekucyjnym nie przeprowadzono wyceny, a zatem wszelkie okoliczność jak ono przebiegało i kto do czego były wzywane strony pozostaje bez znaczenia.
Trafnie sąd nie uwzględnił wniosku powodów o przesłuchanie zarządu pozwanego. Na pewno nie miał on żadnej wiedzy na temat konkretnego kredytu, a ponadto decyzja o zeznawaniu w charakterze strony jest autonomiczną decyzją każdej strony.
Zarzut dotyczący naruszenia art. 415 § 1 k.c. k.c. oraz błędną wykładnię art. 361 k.c. oraz art. 70 Prawa Bankowego, skutkujące nieprzyjęciem związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy zawinionym działaniem pozwanego Banku, a szkodą strony powodowej w postaci utraty przychodów i poniesienia wydatków ( lucrum cessans oraz damnum emergens) oraz zarzut dotyczący naruszenia art. 6 w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że na stronie powodowej ciążył bezwzględny obowiązek wykazania precyzyjnie wysokości szkody w postaci damnum emergens oraz lucrum cessans nie są uzasadnione.
Na wstępie należy zaznaczyć, że aby przejść do omawiania zarzutów dotyczących prawa materialnego to na wstępie należy ocenić czy w ogóle doszło do czynu niedozwolonego. Z czynem niedozwolonym mamy do czynienia wówczas, gdy spełnione są dwie przesłanki. Po pierwsze działanie potencjalnego sprawcy musi być bezprawne, a po drugie musi on ponosić winę. Z bezprawnością mamy do czynienia wówczas, gdy ktoś postępuje wbrew obowiązującym przepisom lub umowie. Pozwany nie naruszył art. 70 ustawy „prawo bankowe”. Zgodnie z art. 70 bank uzależnia przyznanie kredytu od zdolności kredytowej kredytobiorcy. Przez zdolność kredytową rozumie się zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie. Kredytobiorca jest obowiązany przedłożyć na żądanie banku dokumenty i informacje niezbędne do dokonania oceny tej zdolności (1). Osobie fizycznej, prawnej lub jednostce organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, o ile posiada zdolność prawną, które nie mają zdolności kredytowej, bank może udzielić kredytu pod warunkiem: ustanowienia szczególnego sposobu zabezpieczenia spłaty kredytu; przedstawienia niezależnie od zabezpieczenia spłaty kredytu programu naprawy gospodarki podmiotu, którego realizacja zapewni - według oceny banku - uzyskanie zdolności kredytowej w określonym czasie, przy czym programem naprawy gospodarki podmiotu, o którym mowa powyżej, może być w szczególności układ przyjęty w ramach postępowania restrukturyzacyjnego prowadzonego zgodnie z ustawą z dnia 15 maja 2015 r. - Prawo restrukturyzacyjne (Dz. U. z 2022 r. poz. 2309, z 2023 r. poz. 1723 i 1860 oraz z 2024 r. poz. 1222) (2). Kredytobiorca jest obowiązany umożliwić podejmowanie przez bank czynności związanych z oceną sytuacji finansowej i gospodarczej oraz kontrolę wykorzystania i spłaty kredytu (3). Przepis ust. 2 stosuje się odpowiednio przy udzielaniu kredytu nowoutworzonemu przedsiębiorcy, osobie prawnej lub jednostce organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, o ile posiada zdolność prawną (4). W przedmiotowej sprawie bank zbadał zdolność kredytową ówczesnej spółki cywilnej (...) i uznał, że jest ona wiarygodna i udzielił jej kredytu. Ponadto bank otrzymał zabezpieczenie z Banku (...). Ponadto należy zauważyć, że ten przepis związany jest z reglamentowana działalnością bankową i służy on nie tyle kontrahentom banku, ale budowie stabilności system finansowego. Naruszenie tego przepisu nie daje stronie, która otrzymała kredyt żadnych roszczeń. Powodowie upatrywali w działaniach banku, a w zasadzie w niepoinformowaniu powodów przez bank o wadach prawnych nieruchomości. Sąd Apelacyjne nie podziela tego poglądu, albowiem z punktu widzenia banku nie miało to znaczenia i nie miał on obowiązku sięgania do danych archiwalnych, które znajdowały się w jego posiadaniu, ale w innej jednostce. Kredyt nie był udzielany z zabezpieczeniem hipotecznym, a ponadto zakup miał być finansowany już po dokonaniu zakupu. Wady nie uniemożliwiały zakupu. Ponadto powodowie mieli wiedzę o wadach, ponieważ byli w posiadaniu operatu szacunkowego M. N., z którego wynikały wady prawne. Należy podkreślić, że o ile rzeczywiście bank udzielając kredytów ma pewne obowiązki lojalności i uczciwości wobec klientów, o tyle nie ma jednak obowiązku prowadzenia za nich wszystkich spraw. Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego nikt z banku nie udzielił powodom promesy na kolejny kredyt. Sąd nie dopatrzył się również w działalności pozwanego naruszenia zasad współżycia społecznego.
Powodowie nie wykazali szkody ani związku przyczynowego, z definiowaną przez nich szkodą. O ile poczynione wydatki przez powoda P. M. (1) rzeczywiście zaistniały to jednak brak podstaw do uznania, że brak udzielenia kolejnego kredytu spowodował, że P. M. (1) nie odzyskał tych środków. Również brak podstaw do uznania wskazywanej szkody w postaci rzeczywistej straty lub utraconych korzyści. Do oceny w jakiej wysokości poniesiono szkodę, ocena jakie korzyści można by było uzyskać oraz wykazanie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zarzucanymi pozwanemu czynami a ewentualną szkodą w sprawach gospodarczych wymaga wiedzy specjalistycznej, a powodowie nie wnioskowali w tym zakresie o opinię biegłego. Celem ustalenia szkody i związku przyczynowego konieczna jest ocena w ogóle sytuacji gospodarczej, konkurencyjności danej gałęzi gospodarki, potrzeby i możliwości inwestycyjne, ogólna kondycję finansową przedsiębiorstwa. Są to złożone procesy i proste przełożenie, że planowane działania i poczynienie określonych inwestycji przyniesie określone zyski nie jest uprawnione. Należy również podkreślić, że drugi wspólnik zupełnie inaczej oceniał możliwości rozwojowe spółki.
Jedynie zarzut dotyczący sposobu rozliczenia kosztów był uzasadniony. Współudział powodów ma charakter formalny, a zatem zasądzenie kosztów solidarnie nie było uzasadnione. Z tego powodu sad podzielił koszty na połowę i orzekł jak w pkt. 3 wyroku zmieniając pkt. II wyroku Sądu Okręgowego.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł stosując zasadę z art. 98 kpc i w całości obciążono nimi powodów. W skład zasądzonych kosztów – od każdego z powodów z uwagi na współuczestnictwo formalne - wchodzi wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 8100 zł wyliczone w oparciu o §10.1.1) i §2.7) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. „w sprawie opłat za czynności radców prawnych”.
O kosztach wynagrodzenia radcy prawnego z urzędu, należnych za postępowanie apelacyjne za zastępstwo (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa w S. – w wysokości 13 284 zł - orzeczono na podstawie art. 22 3 ustawy „o radcach prawnych” w związku z § 4, § 8.7), § 16.2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 14 maja 2024r. „w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu”.
O kosztach wynagrodzenia radcy prawnego z urzędu, należnych za postępowanie apelacyjne za zastępstwo P. M. (1) – w wysokości 9 963 zł - orzeczono na podstawie art. 22 3 ustawy „o radcach prawnych” w związku z § 4, § 8.7), § 16.2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 14 maja 2024r. „w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu”.
Mając powyższe na uwadz – na zasadzie art. 386 § 1 kpc – orzez należało jak w sentencji wyroku
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Zygmunt Drożdżejko, Grzegorz Krężołek , Kamil Grzesik
Data wytworzenia informacji: