I AGa 188/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2023-12-19
Sygn. akt I AGa 188/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 grudnia 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Sławomir Jamróg (spr.)
Sędziowie: SSA Józef Wąsik
SSA Izabella Dyka
Protokolant: Julia Grabowska
po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2023 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa M. M.
przeciwko (...) sp. z o.o. w R.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 18 maja 2022 r. sygn. akt IX GC 1123/20
1. oddala apelację;
2. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) zł wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I AGa 188/22
UZASADNIENIE
Pozwem datowanym na dzień 8 września 2015 r. powód M. M. wystąpił z powództwem o zapłatę przeciwko stronie pozwanej (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w R. kwoty 35.425 euro z ustawowymi odsetkami:
a) od kwoty 21.800 euro – od dnia 9 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty,
b) od kwoty 13.625 euro – od dnia 18 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty
oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że spór wynikł z zawartej między stronami umowy, której przedmiotem był zakup kluczy aktywacyjnych w ilości 650 do programu komputerowego – (...) w wersji (...) (to jest na platformę komputerów(...)) wersja (...). Zdaniem powoda umowa nie została należycie wykonana albowiem dostarczono klucze do programu – (...) w wersji (...). Zdaniem powoda część kluczy aktywacyjnych dostarczonych przez stronę pozwaną była już wcześniej aktywowana, co oznacza, że klucze te były bezwartościowe dla powoda. Powód podkreślił, że zawarł umowę z pozwaną spółką w celu dalszej odsprzedaży kluczy aktywacyjnych do programu (...) (...) (...) (...). Strony wcześniej ze sobą współpracowały, a współpraca ta odbywała się bez problemów a powód działał w zaufaniu do strony pozwanej. Powód zapłacił za powyższe klucze aktywacyjne. Po ich otrzymaniu odsprzedał je (...) reprezentowanej przez R. S.. Powód otrzymał zapłatę od swojego kontrahenta. (...) zgłosiło niezgodność z umową kluczy aktywacyjnych do programu (...), wskazując, że przedmiotowe klucze aktywacyjne są kluczami do wersji (...), a nie do wersji (...) (...), na skutek czego zrezygnowano z zakupu kluczy aktywacyjnych. Powód musiał zwrócić swojemu kontrahentowi pieniądze, w związku z czym zawarł z (...) ugodę w dniu 30 kwietnia 2015 r. Na mocy powyższej ugody powód zobowiązał się do zwrotu całości zapłaconej przez kontrahenta kwoty oraz dodatkowych kosztów poniesionych przez kupującego, tj. łącznie 37.050 euro. Kwotę 18.525 euro powód zwrócił w terminie 7 dni od podpisania ugody, a pozostała część należności została rozłożona na 6 rat (po 3.087,50 euro). Powód zwrócił swojemu kontrahentowi całość kwoty. Zdaniem powoda, pozwana spółka jest odpowiedzialna względem niego za wady fizyczne oraz prawne sprzedanych kluczy aktywacyjnych. Klucze aktywacyjne do programu (...) w wersji (...) nie miały b właściwości, które powinny mieć klucze aktywacyjne wskazane w umowie, ponadto powód nie zakupiłby kluczy w takiej wersji, gdyż nie były mu one potrzebne. Powód kupił klucze aktywacyjne w celu ich dalszej sprzedaży. Powód chciał bowiem zakupić klucze aktywacyjne do programu (...) (...)w wersji (...) (...), a nie takiej jak otrzymał, czyli w wersji (...). Wada uprawniające powoda do odstąpienia od niej (co uczynił pismem z dnia 20 czerwca 2015 r oraz pismem z dnia 29 czerwca 2015 r.) i żądania zwrotu zapłaconej ceny.
W odpowiedzi na pozew datowanej na dzień 20 października 2015 r. (k. 79 i n.) strona pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w R. wniosła o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu swojego stanowiska strona pozwana przyznała, iż zawarła z powodem umowę sprzedaży kluczy do programów komputerowych, a także iż wystawiła faktury VAT o numerach (...). Nadto pozwana, w tym samym okresie sprzedała powodowi takie same klucze, co do których powód nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń dokonując kolejnych zamówień.
Strona pozwana podniosła przede wszystkim zarzut przedawnienia roszczenia wskazując, że do zawarcia umowy doszło z początkiem kwietnia 2015 roku, a powód wezwał pozwaną spółkę do zapłaty dopiero w dniu 19 czerwca 2015 roku, a więc po dwóch miesiącach od otrzymania kluczy. Jej zdaniem kupujący miał możliwość swobodnego sprawdzenia kluczy aktywacyjnych i można tego dokonać bezpłatnie 24 godziny na dobę poprzez skierowanie indywidualnego zapytania do producenta. Dlatego też strona pozwana powołała się na treść art. 563 k.c. Niezależnie od powyższego pozwana spółka zarzuciła, że powód nie wykazał w żaden sposób, iż otrzymane klucze stanowię wersję (...) a nie (...) (...). Umowa obejmowała klucze a każdy stanowi odrębną licencję i jest przedmiotem odrębnego obrotu, a co za tym idzie powód musi, co do każdego z nich wykazać istnienie wady. Nadto musi zostać wykazane, iż wada jest tego charakteru, iż uzasadnia odstąpienie od umowy. Jeżeli nawet strona pozwana sprzedała wersję (...) to – jej zdaniem - przekazała produkt lepszy, o dodatkowych właściwościach, notabene z których kupujący, jak nie chce to nie musi korzystać.
Zdaniem pozwanej spółki jeśli można mówić o jakiejkolwiek wadzie, to tylko w przypadku, gdy towar, produkt ma cechę ujemną. Miałoby to miejsce, jeśli powód zamówiłby wersję (...), a dostał słabszą (...) (...). Co więcej pozwana nie jest producentem kluczy, sama nabywa je od innych podmiotów, i taką wersję odsprzedaje kolejnemu nabywcy. Strona zaprzeczyła również, aby klucze sprzedane przez pozwaną zostały uprzednio aktywowane. Podniosła, że powodowi nie przysługuje możliwość odstąpienia od umowy. Po pierwsze pismem z dnia 19 czerwca 2015 roku wezwano pozwaną spółkę do wymiany towaru wadliwego na towar wolny od wad: „odesłania wadliwych kluczy”, „dostarczenie nie wadliwego przedmiotu umowy”, co prowadzi do wniosku, iż powód odstąpił od umowy nie wzywając uprzednio do wykonania umowy. Czym innym jest wezwanie do usunięcia wad, a czym innym wezwanie do wykonania umowy (kiedy świadczenie jednej ze stron w ogóle nie nastąpiło, albo było obiektywnie tak inne, iż trudno mówić o nienależytym wykonaniu umowy). Niezależnie od tego strona pozwana podniosła, iż odstąpić od umowy można w przypadku zwłoki w wykonaniu zobowiązania, tzn. gdy świadczenie nie jest spełnione w terminie. Zobowiązanie z tytułu umowy należy traktować jako niewykonane (w stadium zwłoki), kiedy dłużnik w ogóle nie spełnił umówionego świadczenia. Nienależyte wykonanie zobowiązania ma miejsce wtedy, gdy dłużnik wprawdzie podjął czynności z zamiarem wykonania zobowiązania, jednak osiągnięty przez niego wynik nie odpowiada świadczeniu sprecyzowanemu w treści umowy lub wymogom określonym w obowiązujących przepisach.
Dodatkowo pozwana spółka zakwestionowała skuteczność odstąpienia od umowy również w korelacji z udzielonym pełnomocnictwem, które to obejmuje czynności procesowe, a nie czynności o charakterze materialno-prawnym.
Wyrokiem z dnia 4 lipca 2019 r. (sygn. akt(...)) Sąd Okręgowy w (...)zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę 35.425 euro z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania (k. 448).
Na skutek apelacji strony pozwanej, wyrokiem z dnia 19 listopada 2020 r., sygn. akt (...), Sąd Apelacyjny w K. I Wydział Cywilny, uchylił wyrok z dnia 4 lipca 2019 r. i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postepowania odwoławczego. Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że strona pozwana zasadnie kwestionowała skuteczność odstąpienia pełnomocnika powoda od umowy, z uwagi na brak umocowania do działania w tym zakresie a więc posiadania pełnomocnictwa do czynności materialnoprawnych. Przyjął, że w apelacji trafnie wskazano, że pełnomocnictwo to, jest pełnomocnictwem procesowym, rozszerzonym wyłącznie o odbiór świadczenia. Brak jest słowa na temat składania oświadczeń woli. Wskazał, że prawidłowa ocena skuteczności oświadczenia woli o odstąpieniu od umowy, leży u podstaw rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, bowiem zgodnie z treścią art. 104 k.c. jednostronna czynność prawna dokonana w cudzym imieniu bez umocowania lub z przekroczeniem jego zakresu jest nieważna. Dlatego też w ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do uwzględnienia tego roszczenia, a więc powództwa w tym zakresie.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, z oświadczeń składanych przez powoda w toku niniejszego procesu wynika, że opierał on swoje powództwo żądając zasądzenia tej samej kwoty powołując się m.in. na nienależyte wykonanie umowy – art. 471 k.c. W tym zakresie podniesiono, że z art. 566 § 1 zd. 2 k.c. wynika, że żądanie kupującego naprawienia szkody na podstawie komentowanego przepisu nie wyłącza podnoszenia roszczeń odszkodowawczych na zasadach ogólnych odpowiedzialności kontraktowej w ramach pozytywnego (dodatniego) interesu umowy. Dochodzenie odszkodowania na podstawie art. 471 i n. k.c. jest niezależne od realizacji uprawnień z tytułu rękojmi, a także nie podlega zasadom odnoszącym się do trwania i wygaśnięcia rękojmi. Kupujący, który w następstwie upływu terminu przewidzianego w art. 568 k.c. utracił uprawnienia z tytułu rękojmi, nie traci jednocześnie prawa dochodzenia naprawienia szkody na zasadach ogólnych (art. 471 i n. k.c.).
Sąd Apelacyjny dalej przyjął, że rozstrzygnięcie zatem oparte jedynie na przepisach rękojmi, które nie mogły mieć zastosowania, w sytuacji zgłaszania przez powoda innych roszczeń, m.in. z tytułu nienależytego wykonania umowy, sprawia, że Sąd I instancji nie dokonał oceny zasadności tych roszczeń, a więc nie orzekł o istocie sprawy. Rzeczą zatem Sądu I instancji w wyniku ponownego rozpoznania sprawy miało być w pierwszej kolejności zidentyfikowanie zgłoszonych w toku niniejszego procesu roszczeń, a następnie w wyniku dokonanej oceny charakteru roszczenia, bądź roszczeń, w następnej kolejności dokonanie ustaleń stanu faktycznego pod kątem właściwej subsumcji, tj. pod kątem czy ustalony w sprawie konkretny stan faktyczny odpowiada abstrakcyjnemu stanowi faktycznemu określonemu w hipotezie określonej normy prawnej, będącej materialnoprawną podstawą dochodzonego przez powoda roszczenia.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z dnia 18 maja 2022 roku , sygn. akt (...) zasądził od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. na rzecz powoda M. M. kwotę 35.425 euro z ustawowymi odsetkami:- od kwoty 21.800 euro od dnia 9 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, - od kwoty 13.625 euro od dnia 18 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty (pkt I) i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 18.041,86 zł tytułem kosztów postępowania (pkt II).
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:
M. M. kontynuując wcześniejszą współsprawcę stron kupił od pozwanej spółki klucze aktywacyjne w ilości 650 do programu komputerowego – (...) w wersji (...) (to jest na platformę komputerów (...)) w wersji (...) (...). Zapłata nastąpiła przed otrzymaniem kluczy aktywacyjnych. Strona pozwana dostarczyła mu klucze aktywacyjne do programu – (...) w wersji (...), które nie odpowiadały zamówionym przez powoda kluczom aktywacyjnym (650 sztuk) w wersji (...) (...) (...). Klucze aktywacyjne do programu (...) w wersji (...) nie mają właściwości, które powinny mieć klucze aktywacyjne wskazane w umowie, ponadto powód nie zakupiłby kluczy w takiej wersji, gdyż nie były mu one potrzebne. Ponadto część kluczy aktywacyjnych dostarczonych przez pozwaną spółkę była już wcześniej aktywowana, co oznacza, że klucze te były bezwartościowe dla powoda. w celu dalszej odsprzedaży kluczy aktywacyjnych do programu (...) (...) (...) (...). Powód kupił klucze aktywacyjne w celu ich dalszej sprzedaży. Po otrzymaniu kluczy aktywacyjnych powód odsprzedał je (...) reprezentowanej przez R. S.. Powód otrzymał zapłatę od swojego kontrahenta.
Kontrahent powoda - (...) zgłosił powodowi niezgodność z umową kluczy aktywacyjnych do programu (...) (...), wskazując, że przedmiotowe klucze aktywacyjne są kluczami do wersji (...), a nie do wersji (...) (...) i odstąpił od zakupu od powoda powyższych kluczy aktywacyjnych. Powód musiał zwrócić swojemu kontrahentowi (...) na podstawie ugody zawartej w dniu 30 kwietnia 2015 r. całość zapłaconej przez kontrahenta ceny oraz dodatkowe koszty poniesione przez kupującego tj. łącznie 37.050 euro. Kwotę 18.525 euro powód zwrócił w terminie 7 dni od podpisania ugody, a pozostała część należności została rozłożona na 6 rat (po 3.087,50 euro). Powód zwrócił swojemu kontrahentowi całość kwoty.
Po otrzymaniu informacji od swojego kontrahenta - (...) co do niezgodności kluczy aktywacyjnych do programu (...) (...), powód zgłosił niezwłocznie ten fakt stronie pozwanej. Najpierw w dniu 23 i 24 kwietnia 2015r. skontaktował się ze stroną pozwaną poprzez komunikator internetowy (...), wskazując, że klucze nie działają. Gdy to nie przyniosło skutku powód, za pośrednictwem pełnomocnika, wezwał stronę pozwaną do przesłania prawidłowych kluczy, jednocześnie oferując zwrot przesłanych kluczy, dla niego zupełnie nieprzydatnych, w terminie do dnia 30 czerwca 2015 r. pod rygorem odstąpienia od umowy.
Strona pozwana w dniu 25 czerwca 2015 r. odpowiedziała na wezwanie uznając je za bezzasadne, twierdząc, iż klucze są prawidłowe i zgodne z zawartą umową. W związku z powyższym powód – pismem z dnia 29 czerwca 2015 r. - odstąpił od umowy jednocześnie wzywając stronę pozwaną do zwrotu całości zapłaconej kwoty wraz z ustawowymi odsetkami.
Odstąpienie od umowy dokonane przez powoda pismem z dnia 29 czerwca 2015r. a skierowane do strony pozwanej (k. 64) zostało sporządzone w dwóch językach – polskim i angielskim. Zawiera nagłówek „Odstąpienie od umowy i wezwanie do zapłaty” i „Rescission from the contract and demand for payment”. W piśmie wskazano, że „działając w imieniu Pana M. M. … odstępuję od umowy i jednocześnie wzywam Państwa do zwrotu całości zapłaconej kwoty …”. Pod oświadczeniem znajdują się dwa podpisy – radcy prawnego J. B. oraz powoda M. M.; w tym oświadczenie powoda z adnotacją zarówno w języku polskim „potwierdzam”, jak i angielskim „confirmed”. Powyższe potwierdzenie zostało naniesione przez powoda na oświadczeniu o odstąpieniu od umowy zanim zostało wysłane do strony pozwanej. Powód osobiście podpisał oświadczenie o odstąpieniu od umowy a jego konstrukcja była spowodowana faktem, że powód nie władał językiem polskim i nie mógł sporządzić oświadczenia wyłącznie w tym języku natomiast sporządzenie i wysłanie do strony pozwanej oświadczenia o odstąpieniu od umowy wyłącznie w języku angielskim byłoby o tyle ryzykowne, gdyż strona pozwana mogłaby podnieść zarzut, że tego języka nie rozumie, a w Polsce językiem obowiązującym jest język polski a nie angielski. Dlatego też wskazane powyżej odstąpienie od umowy zostało sporządzone w dwóch językach – polskim (obowiązującym w Polsce) i angielskim (języku którym włada powód). Nadto powód podpisał się własnoręcznie pod tym oświadczeniem – sporządzonym zarówno w języku polskim jak i angielskim.
Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo okazało się uzasadnione co do zasady oraz co do wysokości.
Sad podkreślił, że powód dochodził zasądzenia roszczenia od strony pozwanej opierając go zarówno na przepisach dotyczących odpowiedzialności z tytułu rękojmi jak również na podstawie ogólnej – odpowiedzialności kontraktowej.
Oceniając odpowiedzialność z tytułu rękojmi Sąd Okręgowy odwołał się do przepisów art. 566 k.c. i art. 563 § 1 k.c. wskazując, że przedsiębiorca nie ma obowiązku zbadania rzeczy w momencie zawarcia umowy. W tym przypadku powód działał w zaufaniu do strony pozwanej, pozostającej z nim w stałych stosunkach handlowych. Wadliwość kluczy powód zgłosił kilka dni po ich odebraniu - najpierw w dniu 23 i 24 kwietnia 2015 r. skontaktował się ze stroną pozwaną poprzez komunikator internetowy (...), wskazując, że klucze nie działają. Gdy to nie przyniosło skutku powód, za pośrednictwem pełnomocnika, wezwał stronę pozwaną do przesłania prawidłowych kluczy, jednocześnie oferując zwrot przesłanych kluczy, dla niego zupełnie nieprzydatnych, w terminie do dnia 30 czerwca 2015 r. pod rygorem odstąpienia od umowy. Strona pozwana w dniu 25 czerwca 2015 r. odpowiedziała na wezwanie uznając je za bezzasadne, twierdząc, iż klucze są prawidłowe i zgodne z zawartą umową. W związku z powyższym powód pismem z dnia 29 czerwca 2015 r. skutecznie odstąpił od umowy jednocześnie wzywając stronę pozwaną do zwrotu całości zapłaconej kwoty wraz z ustawowymi odsetkami. Odstąpienie od umowy dokonane przez powoda pismem z dnia 29 czerwca 2015 r. a skierowane do strony pozwanej (k. 64) było skuteczne - wywołało skutek materialno-prawny. Sad Okręgowy dokonał analizy oświadczenia i ocenił, że powód osobiście podpisał i tym samym złożył skuteczne oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Okolicznośc, że tym samym podpisem poświadczył i upoważnił również swojego pełnomocnika – J. B. do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy w jego imieniu nie oznacza, że jego własne oświadczenie jest nieważne i nie wywołało skutków prawnych,
Dodatkowe ustalenia faktyczne jakie zostały poczynione po wydaniu wyroku Sądu Apelacyjnego w K. z dnia 19 listopada 2020 r. uprawniają do oceny skuteczności oświadczenia powoda albowiem ocena prawna Sądu Apelacyjnego opierała się o ustalenia innego stanu faktycznego niż wskazany na obecnym etapie postępowania. Klucze aktywacyjne dostarczone powodowi przez stronę pozwaną objęte sporem obarczone są wadą fizyczną, o jakiej mowa w art. 556 ( 1) § 1 pkt 1 k.c. gdyż nie posiadają właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia. Powyższe klucze aktywacyjne były w sposób oczywisty niezgodne z treścią umowy zawartej pomiędzy stronami. Powód chciał zakupić klucze aktywacyjne do programu (...) (...) w wersji (...) (...), a nie takiej jak otrzymał czyli w wersji (...). Sąd Okręgowy nie podzielił przy tym stanowiska pozwanej, że powód otrzymał de facto klucze do bogatszej/lepszej wersji programu komputerowego (...) (...). Pozwany nabył klucze aktywacyjne w ilości hurtowej (650 sztuk), a nie detalicznej, w celu ich dalszej sprzedaży. W chwili zamawiania kluczy u strony pozwanej, miał już gotowe zamówienie od firmy (...) na wersję kluczy (...) (...) w wersji (...) (...) . Ani powód ani jego kontrahent nie byli zainteresowani kupnem kluczy do wersji (...). Odwołując się do opinii biegłego Sąd Okręgowy podkreślił, że nie można sprzedawać kluczy do wersji (...) jako kluczy do wersji (...) (...) (a także na odwrót, to jest nie można sprzedawać kluczy do wersji (...) (...) jako kluczy wersji (...)). Licencja jest przypisywana bowiem do konkretnej wersji oprogramowania. Wadliwośc kluczy miała więc charakter istotny. Pozwana wykluczyła możliwość wymiany sprzedanych kluczy aktywacyjnych. Powód miał więc prawo odstąpić od umowy i realizować na podstawie art. 566 § 1 k.c. roszczenie o naprawę szkody w granicach ujemnego interesu umownego, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady. W realiach niniejszej sprawy chodzić będzie o kwotę dochodzoną pozwem kwotę 35.425 euro z ustawowymi odsetkami naliczonymi od dnia następnego po wyznaczonym terminie płatności do zapłaty.
Sąd pierwszej instancji uznał, że roszczenie jest uzasadnione także w oparciu o ogólne zasady odpowiedzialności kontraktowej (art. 471 k.c.). Przywołując także treść art. 494 §1 k.c., i stwierdził, że powód składając świadczenie o odstąpieniu od umowy nabył uprawnienie do żądania naprawienia szkody również na zasadach ogólnych. Zdaniem Sądu Powód wykazał szkodę jaką poniósł na skutej zawartej przez strony umowy. W celu uniknięcia powstania sporu dotyczącego zakresu odpowiedzialności sprzedawcy (powód) w związku z niezgodnością kluczy aktywacyjnych z umową, jak i ich wadliwością, zmuszony został do zawarcia z (...) (kupujący) ugody w dniu 30 kwietnia 2015 r. Na mocy powyższej ugody powód zobowiązał się do zwrotu całości zapłaconej przez kontrahenta kwoty oraz dodatkowych kosztów poniesionych przez kupującego, tj. łącznie 37.050 euro – a więc wyższej kwoty niż dochodzonej w niniejszym postępowaniu. Nie budził wątpliwości Sądu Okręgowego fakt nienależytego wywiązania się z umowy przez stronę pozwaną - powód otrzymał bowiem klucze do programu (...) do wersji innej niż zamawiana, to jest do wersji (...) zamiast wersji (...) (...). Dostarczone klucze przez stronę pozwaną były wadliwe albowiem były niezgodne z treścią umowy zawartej pomiędzy stronami . istniał też związek przyczynowy między powstałą szkodą a nienależytym wykonaniem zobowiązania przez stronę pozwaną.
Mając na uwadze powyższe Sąd w oparciu o treść umowy stron oraz przywołane powyżej przepisy orzekł jak w punkcie I wyroku, tj. zasądzając kwotę 35.425 euro z ustawowymi odsetkami:
a) od kwoty 21.800 euro – od dnia 9 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty,
b) od kwoty 13.625 euro – od dnia 18 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty.
O odsetkach orzeczono w na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.
Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd orzekł stosownie do wyniku sprawy w pkt. II wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając orzeczenie w całości, zarzucając:
1. Naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a to :
a) art. 386 §6 k.p.c. poprzez błędne uznanie, że na gruncie niniejszej sprawy doszło do zmiany stanu faktycznego uzasadniającego przyjęcie, że powód skutecznie odstąpił od umowy, a w konsekwencji pominięcie oceny prawnej wyrażonej w wyroku Sądu Apelacyjnego w K.z dnia 19 listopada 2020 roku, sygn. akt (...), podczas gdy Sąd orzekający w przedmiotowej sprawie był nimi związany;
b) art. 233 §1 1i2iart. 328§ 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na zupełnym pominięciu dla oceny istotnej części materiału, w szczególności istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszego postępowania, które są wzajemnie sprzeczne, to jest:
- wezwania do wykonania umowy poprzez dostarczenie niewadliwego przedmiotu umowy (z zakreślonym do dnia 30 czerwca 2015 roku), a złożenia oświadczenia woli o odstąpieniu z dnia 29 czerwca 2015 roku, a zawartej ugody z dnia 30 kwietnia 2015 roku (przedłożonej dopiero w grudniu 2015 roku, a z której miało wynikać, jak konsekwentnie twierdził potem powód, iż klucze w wersji (...) nie miały dla niego żadnego znaczenia. Zaznaczając, iż powód żądał pismem z dnia 19 czerwca 2015 roku nie usunięcia wad a wykonania umowy, która jak dopiero w sprawie się okazało nie miała dla niego żadnego znaczenia, rzekomo już w kwietniu 2015 roku.
- ugody powoda z kontrahentem, z której po pierwsze nie wynika, iżR. S.
od umowy odstąpił, a co za tym idzie powód był uprawniony do zwrotu „kluczy” (był ich właścicielem), po drugie, iż powód wykonał ugodę (zawartą pod warunkiem) skoro wpłaty były dokonywane na inny rachunek i na rzecz innego podmiotu, w szczególności, iż tytuł zapłaty obejmuje faktury, które nie obejmowały przedmiotowych kluczy;
- wydruku weryfikacji kluczy załączonego do odpowiedzi na pozew, z którego wynika, iż klucze są poprawne;
- faktur (...) z dnia 26 marca 2015 roku, (...) z dnia 31 marca 2015 roku, (...) z dnia 13 kwietnia 2015 roku, co do których powód nie zgłaszał roszczeń pomimo również dostarczenia wersji (...), w tym samym okresie;
- faktur wystawionych przez powoda na rzecz R. S. i potwierdzeń zapłaty
na rzecz powoda, które pochodziły z dat przed dokonaniem wydania kluczy przez pozwanego,
- korespondencji elektronicznej z dnia 23 i 24 kwietnia 2015 roku, z której nie wynika, jakie wady mają „klucze”, a jedynie fakt, iż kontrahent powoda chce je zwrócić;
- całej opinii biegłego, w tym opinii ustnej uzupełniającej, poprzestając wyłącznie na wyrokowanym przywołaniu wypowiedzi biegłego, który podczas rozprawy prezentował w sposób obszerny problematykę (...)i (...) i nie był w stanie jednoznacznie określić czy dostarczone klucze posiadają wadę czy nie. Jak również pominięciu opinii w zakresie, w którym biegły wskazał, iż klucze są prawidłowe, wbrew twierdzeniom powoda, który nie tylko kwestionował wersję, ale również prawidłowość kluczy;
- przesłuchania powoda, z którego wynikało również, iż po zawartej ugodzie z Panem R. S. powód próbował dokonywać sprzedaży kluczy;
2. Naruszenie prawa materialnego, a to:
a) art. 104 k.c. poprzez uznanie, iż pełnomocnik powoda skutecznie odstąpił od umowy, w sytuacji, gdy pełnomocnik nie był prawidłowo umocowany do działania w tym zakresie, a więc nie posiadał pełnomocnictwa do czynności materialno-prawnych;
b) art.556 1§1 pkt 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż dostarczone „klucze” nie posiadają właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia.
c) art. 563 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż w niniejszej sprawie powód nie utracił uprawnień z tytułu rękojmi w sytuacji, gdy pozwany nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju, w szczególności w sytuacji, gdy w korespondencji w dnia 23 i 24 maja 2015 roku powód zgłaszał jedynie fakt rezygnacji jego klienta z umowy oraz okoliczności niefunkcjonowania kluczy, która to okoliczność nie znalazła potwierdzenia w opinii biegłego. Nowa wersja została zgłoszona przez pozwanego dopiero w piśmie w czerwcu 2015 roku,
d) art. 471 k.c. poprzez błędne zastosowanie i uznanie, że powód w sposób wiarygodny
udowodnił wysokość poniesionej szkody odpowiadającej wartości kwoty dochodzonej pozwem, mimo że prawidłowe ustalenie stanu faktycznego powinno doprowadzić do konkluzji, że szkoda nie została wykazana, względnie jej wartość była znacznie niższa.
Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje.
Powód w odpowiedzi wniósł oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postepowania apelacyjnego.
Rozpoznając apelację Sąd drugiej instancji uznał za własne ustalenia Sądu Okręgowego i zważył co następuje:
Nie budzi żadnych wątpliwości prawidłowość ustaleń co do wadliwości przedmiotu zakupu. Jakkolwiek użytkowo wersja programu(...) jest bogatsza od wersji (...) (...) (...) (...) i może zapewniać nawet lepszą funkcjonalność poprzez dostęp do programu pocztowego (...), to jednak trzeba zauważyć, że klucz aktywacyjny to tylko kod składający się z cyfr i liter, który służy do aktywacji oprogramowania. Obrót więc kodami to w istocie obrót prawem do aktywacji i korzystania z programu po jego pobraniu z internetu lub z nośnika. Sąd Apelacyjny ponownie rozpoznając sprawę przy tych samych okolicznościach dotyczących zawarcia umowy jest związany wykładnią wyrażoną przez poprzednik skład rozpoznający apelację sygn.. akt (...) , który uznał, że strony łączyła umowa sprzedaży. Ta wykładnia nie budzi zresztą wątpliwości, albowiem z wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 2009/24 w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych dokonanej przez Europejski Trybunału Sprawiedliwości w wyroku z dnia 3 lipca 2012 r. C-128/11 wynika, że dystrybutor ma prawo zastosować techniczne środki ochronne takie jak kody dostępu do produktu. W sytuacji zaś gdy podmiot praw autorskich nie może sprzeciwić się odsprzedaży kopii programu komputerowego, którego prawo do rozpowszechniania przysługujące temu podmiotowi zostało wyczerpane zgodnie z art. 4 ust. 2 dyrektywy 2009/24, uznać należy, że drugi nabywca tej kopii, podobnie jak każdy następny, jest jej uprawionym nabywcą w rozumieniu art. 5 ust. 1 dyrektywy 2009/24. Kod to więc tylko nośnik informacji, który umożliwia właśnie aktywację i używanie kopii programu. Przepisy o sprzedaży stosuje się zaś także do sprzedaży praw (art. 555 k.c.). Umowa zawarta pomiędzy stronami to nie sprzedaż rzeczy lecz w istocie prawa do korzystania z kopii programu, którego pozwana jest jedynie dystrybutorem. Klucz więc służy do aktywacji a także do weryfikacji czy dana kopia programu nie została już użyta na większej liczbie komputerów, niż jest to dozwolone w postanowieniach licencyjnych dotyczących oprogramowania. Pozwana świadczyła klucze (kody), które według strony pozwanej miały aktywować program stąd nie można mówić o braku jakiegokolwiek świadczenia. Doszło natomiast do wadliwości świadczenia. Jeżeli bowiem powód chciał „zakupić klucze” do aktywacji innej wersji oprogramowania niż otrzymał, to oznacza, że wprawdzie otrzymał faktyczną możliwość aktywacji innego oprogramowania, do którego jednak nie otrzymał praw do korzystania (nie zawarł w tym zakresie umowy), natomiast nie otrzymał faktycznej możliwości realizacji użytku prawa wynikającego z łączącej strony umowy dotyczącej 360 kluczy (...), w tym możliwości przeniesienia praw wynikających z zobowiązania łączącego strony na inne osoby. Potwierdzeniem treści zamówienia i zakupu są dwie faktury na zakup od pozwanej wersji (...) (400 sztuk k. 11 i 250 sztuk K.12) i dowodem zapłaty należności z tych faktur (k.13. i k.14). Nawet jeżeli wersja(...) ma większą wartość rynkową od wersji (...) (...), to posiadając tylko klucz do innej wersji niż wynikało to z umowy i dowodu zakupu, powód nie mógł ani korzystać z wersji bogatszej, ani tym bardziej przenosić praw do korzystania z programu wersji (...)na inne osoby. Ponadto wersja (...), to w tym przypadku wersja: (...), co dla potencjalnych nabywców wskazuje na większą kompatybilność oprogramowania ze sprzętem(...) w stosunku do wersji przeznaczonej także dla (...). Niezależnie od tego bardziej rozbudowany program obciąża też bardziej system, co również może mieć znaczenie dla potencjalnych dalszych nabywców. Z tych przyczyn dalsza dystrybucja wersji (...) nie musi być wcale łatwiejsza i korzystniejsza (lepsza), szczególnie w sytuacji braku dowodu nabycia takiego pakietu. Każda bowiem umowa sprzedaży przez powoda praw do korzystania z oprogramowania w wersji (...) byłaby bezskuteczna zgodnie z zasadą „ Nemo plus iuris in alium transferre potest quam ipse habet”, albowiem powód nie miał woli nabycia takich praw od pozwanej i nie dysponuje dowodem nabycia takich praw do kopii programu (...) . Z tym więc należy łączyć stwierdzenie przez biegłego, że posiadana licencja na oprogramowanie (...) nie obejmuje praw do korzystania z innej wersji i z punktu widzenia nabywcy hurtowego dostarczone klucze były dla pozwanego bezwartościowe (k. 422v). Nie trzeba zaś wiadomości specjalnych by stwierdzić, że bardziej rozbudowana wersja programu (...) ma większą wartość rynkową, jednak ewentualne problemy weryfikacji dopuszczalności prawidłowego korzystania z licencji będą wiązały się z wykazaniem podstaw do uzyskania licencji. Nielegalne byłoby więc korzystanie z innej wersji niż nabyta. Powszechnie dostępne są informacje, że pomoc techniczna Firmy(...) w wypadku utraty klucza zależna jest od posiadania dowodu zakupu https://(...)
Prawa do dalszej dystrybucji nie były na etapie zawarcia umowy przedmiotem sporu pomiędzy stronami. Strony łączyła wcześniejsza współpraca na tym polu , stąd pozwana musiała zakładać, że nabycie jest związane z dalszą dystrybucją. Powód mógł zawierać umowy przeniesienia praw nawet jak faktycznie kluczy (zindywidualizowanego ciąg cyfr ) jeszcze nie otrzymał. To bowiem jest element wykonania umowy zawartej z R. S.. W sytuacji gdy dotychczasowa współpraca przebiegała prawidłowo trudno też przyjąć by nabywca musiał od razu weryfikować każdy klucz (z 360) pod kątem zakresu licencji czy też pod kątem wcześniejszego użycia. Z zeznań powoda wynika, że zaraz po ujawnieniu problemu przez jego kontrahenta dokonał on sprawdzenia i kilka dni po otrzymaniu kluczy zawiadomił stronę pozwaną poprzez (...) o tej wadliwości. W świetle treści pism ujawnionych w sprawie zeznania te są wiarygodne. Wobec bowiem braku odpowiedniej reakcji pozwanej, powód wezwał do wykonania a następnie odstąpił od umowy.
Można dostrzec podnoszona sprzeczność pomiędzy wskazanym dodatkowym terminem wykonania umowy tj 30 czerwca 2015r. wskazanym w piśmie z dnia 19 czerwca 2015r. a datą 29 czerwca 2015r. w której sporządzono oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Ta sprzeczność miałaby jednak znaczenie, gdyby skutki odstąpienia miały powstać w dacie sporządzenia pisma a więc przed datą, w której powód godził się jeszcze na wykonanie umowy. W tym jednak wypadku powód złożył podpis na przygotowanym już oświadczeniu o odstąpieniu od umowy i to zanim zostało ono wysłane do strony pozwanej. Nie ma więc żadnych podstaw do uznania, że odstąpienie nastąpiło zanim upłynął dodatkowy termin do wykonania umowy. Należy podkreślić, że w piśmie z dnia 19 czerwca 2015r. powód podał, że oczekuje na wskazanie w jaki sposób ma odesłać klucze co potwierdza, że istotna dla niego była wersja oprogramowania (...) (...) a nie wersja (...). Ugoda z dnia 30 kwietnia tylko to potwierdza. Paragraf 2 ust. 1 ugody (k.19) wskazuje, że klucze dotyczą wersji (...) , które nie były objęte ani umową łączącą strony ani też umową zawartą pomiędzy powodem a (...). Dostarczenie kluczy do innej wersji programu (...) nie miało żadnego znaczenia dla powoda. Powód mógł żądać prawidłowych kluczy niezależnie od tego czy realizowałby uprawnienie do usunięcia wad czy też prawidłowego wykonania umowy łączącej strony. Potwierdzeniem tego jest treść maili, w których powód domagał się wymiany kluczy programowych (k.129, tłumaczenie k127 i k128). Należy zauważyć, że biegły nie wykluczył, że część kluczy aktywacyjnych dostarczonych przez stronę pozwaną była już wcześniej aktywowana, co uwiarygadnia zeznania powoda w tej części. W świetle zresztą zasad doświadczenia życiowego nie można wykluczyć, że podjęta przez kontrahenta powoda nieudana próba aktywacji wersji (...) (...) za pomocą klucza właściwego dla (...), przy braku świadomości użytkownika wadliwości klucza, mogła – wobec braku też wywołać przekonanie, że klucz wprowadzany już wcześniej był aktywowany. Nawet jednak przyjęcie, że wszystkie klucze udostępnione przez pozwana umożliwiały aktywację wersji (...) nie uchyla możliwości uznania wiarygodności treści §2 punkt 2 ugody z dnia 30 kwietnia oraz zeznań powoda, że nie był on zainteresowany tą wersją, co potwierdza że klucze do „lepszej” wersji programu (...) były bezwartościowe dla powoda. To więc czy klucz był czy nie był aktywowany wcześniej nie ma istotnego znaczenia, w sytuacji gdy powód nie wyraził woli nabycia praw do „bogatszej” wersji programu.
Okoliczność, że powód lub jego kontrahent mogli dokonać sprzedaży „kluczy” do programu w wersji pasującej do udostępnionych kluczy mogłaby stanowić albo źródło roszczeń z tytułu zwrotu korzyści uzyskanej z tytułu nienależnego świadczenia, albo odszkodowania za naruszenie praw autorskich, albo też zarzutów zmniejszenia szkody, której dotyczy niniejszy proces, wobec uzyskania innej korzyści ( zasada compensatio lucri cum damno). Zarzuty te jednak nie mają znaczenia dla uznania samych podstaw roszczeń powoda a podstawy do obniżenia odszkodowania czy też potrącenia nie zostały wykazane. Jest oczywiste, że R. S. mógł od umowy odstąpić z tych samych przyczyn. To czy powód zgłaszał roszczenia z tytułu umów , których dotyczyły faktury (...) z dnia 26 marca 2015 roku, (...) z dnia 31 marca 2015 roku, (...) z dnia 13 kwietnia 2015 roku, nie ma żadnego znaczenia dla niniejszej sprawy. Nie jest zresztą wykluczone, że ewentualny brak zgłaszania przez powoda roszczeń z tytułu zawarcia innych umów może narazić go na szkodę, szczególnie w wypadku roszczeń dalszych nabywców lub właściciela praw autorskich.
W konsekwencji nie można uznać zasadności naruszenia art. 556 1§1 k.c.
Sąd Apelacyjny podziela też dokonaną przez Sąd Okręgowy na gruncie okoliczności sprawy ocenę niezwłoczności zawiadomienia o wadzie. Używając w art. 563 § 2 k.c. niedookreślonego zwrotu "niezwłocznie" ustawodawca pozostawił organowi orzekającemu swobodę dokonania oceny, czy w okolicznościach konkretnej sprawy zawiadomienie sprzedawcy o wadzie rzeczy nastąpiło bez nieuzasadnionej zwłoki. Nie sposób przyjmować tutaj obowiązywanie jakiegoś określonego terminu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2008 r. V CSK 410/07). Sąd Apelacyjny podziela tu wywód Sądu pierwszej instancji.
Niezasadnie też strona pozwana kwestionuje prawidłowość uznania, że powód skutecznie odstąpił od umowy. Tutejszy Sąd rozpoznając apelację w sprawie (...)stwierdził, że w jego ocenie pozwany zasadnie kwestionował wówczas skuteczność odstąpienia pełnomocnika powoda od umowy, z uwagi na brak umocowania. Ta ocena jednak nie dotyczyła ustaleń, że powód podpisał oświadczenie jeszcze przed doręczeniem pozwanej pisma z dnia 29 czerwca 2015 r. jak i ustaleń dotyczących przyczyn wskazanej przez Sąd Okręgowy (przy ponownym rozpoznaniu sprawy) konstrukcji tego oświadczenia. Sfera dowodowa i faktyczna nie krępuje zarówno sądu pierwszej instancji, rozpoznającego ponownie sprawę na skutek uchylenia jego wyroku, jak również sądu drugiej instancji , które mogą dokonać ustaleń faktycznych odmiennych od dotychczasowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2018 r. I CSK 195/17). Nowe ustalenia dotyczyły dokumentu powołanego w pozwie a dalsze twierdzenia w tym względzie mogły być podniesione wobec dokonanej oceny bezskuteczności działania powoda przez pełnomocnika.
Z powołanego oświadczenia wynika jednoznacznie wola powoda odstąpienia od umowy. Pozwana otrzymała oświadczenie podpisane przez powoda, nie mogła więc mieć wątpliwości jaka jest jego wola, tym bardziej , że to powód osobiście zawiadomił pozwana o wadzie. Skoro zaś strona pozwana nie wykazała by udostępniła powodowi klucze do wersji programu, która była objętą umową łącząca strony, to nie może zostać uznany za zasadny zarzut naruszenia art.560§1 k.c. w zw. z art. 65§1 k.c.
Z uwagi na fakt, że powód jako nabywca nie ma możliwości swobodnego korzystania z programu w związku z fizycznym brakiem wydania właściwego klucza do wersji dla (...), której dotyczyła umowa stron, nie jest też zasadny zarzut naruszenia art. 566 k.c. W doktrynie wskazywano, że za wadę fizyczną uznaje się np. uszkodzenie nośnika sprawiająca, że utwór (treść cyfrowa) nie może być odczytana (Gudowski Jacek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Zobowiązania. Część szczegółowa, wyd. II Opublikowano: WKP 2017 ). Tak samo więc należy traktować brak klucza uniemożliwiający aktywację i trwałe korzystanie z kopii programu. Nawet jednak przy przyjęciu , że była to wada prawna, to ocena byłaby także analogiczna na gruncie art. 574 k.c. Powód więc obok zwrotu ceny mógł dochodzić także innych kosztów jakie poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady. W tym jednak wypadku roszczenie nie przekracza ceny,
Nawet jednak przy odmiennej ocenie skutków odstąpienia od umowy rozstrzygnięcie jest prawidłowe, także przy zastosowaniu zasad ogólnych z art. 471 k.c. Szkodą powoda jest bowiem cena zapłacona za prawa do kopii programu, które wiążą się z udostępnieniem kluczy do programu (...), albowiem nie otrzymał on ekwiwalentnego świadczenia ( z wersji programu (...) nie może on korzystać i go dystrybuować). Ponadto musiał zwrócić on R. S. kwoty od niego otrzymane z związku odstąpieniem od umowy przez kontrahenta powoda z kosztami dodatkowymi . Z zeznań tego świadka wynika, że od razu miał nastąpić zwrot połowy kwoty a następnie w ratach wraz z kwotą 480 Euro kosztów. Nawet jednak gdyby nie doszło do tego zwrotu to istniałby wymagalny dług w tym przedmiocie wynikający z ugody i zobowiązanie to zwiększałoby pasywa powoda. Szkoda więc wynikająca z przekazania pozwanej ceny nabycia nie mogła być więc zrekompensowana ceną uzyskaną przez powoda od (...). Istnienie więc szkody zostało wykazane a jak wyżej wskazano brak jest podstaw do uznania, że doszło do zmniejszenia tej szkody na skutek uzyskania dodatkowej korzyści.
Mając powyższe na uwadze apelację jako niezasadną oddalono na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 367 1§3 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98§1 i1 1 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. przy zastosowaniu §2 pkt 6 i §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2023.1935 t.j.).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Sławomir Jamróg, Józef Wąsik , Izabella Dyka
Data wytworzenia informacji: