I AGa 206/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-11-25
Sygn. akt I AGa 206/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 listopada 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Grzegorz Krężołek
Protokolant: Jakub Zieliński
po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2024 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa A. S..p.A. (poprzednio A. S..p.A.) z siedzibą w R.
przeciwko K. U. (1)
o zapłatę
na skutek apelacji strony powodowej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 29 kwietnia 2022 r., sygn. akt IX GC 671/18
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Krakowie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt : I AGa 206 /22
UZASADNIENIE
A. S..p.A. spółka kapitałowa prawa włoskiego z siedzibą w R./ obecnie A. S..p.A / , w pozwie skierowanym przeciwko K. U. (1) , prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą K. U. (1) (...)Przedsiębiorstwo Usługowo Produkcyjno Handlowe , domagała się zasądzenia od niego kwoty 126 275,70 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 maja 2017r do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępczego usunięcia wad w robotach budowlanych , wykonanych przez pozwanego , w ramach procesu inwestycyjnego przebudowy i rozbudowy terminalu pasażerskiego (...) w K. - B..
Wniosła także o obciążenie przeciwnika procesowego kosztami postępowania.
W uzasadnieniu żądania wskazała , iż w ramach dwóch umów , które zostały zwarte przez strony , K. U. (1) miał wykonać na rzecz powódki jako generalnego wykonawcy wskazanej przebudowy i rozbudowy części (...) prace murowe , tynkarskie , związane z wykonaniem ścianek gipsowo – kartonowych , podwieszanych sufitów oraz roboty izolacyjne. Po ich odebraniu ujawnione zostały wady fizyczne, których usunięcia pozwany odmówił , podnosząc brak odpowiedzialności za powstanie przyczyn ich wystąpienia.
Dlatego zamawiająca musiała zorganizować ich zastępcze usunięcie , angażując w tym celu dwie spółki (...) oraz (...) , którego koszty pokryła , a kwota dochodzona pozwem stanowi ich równowartość. Za zwrot tych kosztów odpowiada pozwany jako wykonawca wadliwych prac.
Sąd Okręgowy w W.do którego został złożony pozew , wydał w dniu 23 stycznia 2018r nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym , którym powództwo zostało uwzględnione w całości.
W sprzeciwie od tego orzeczenia , K. U. (1), kwestionując żądanie spółki włoskiej w całości , domagał się oddalenia powództwa oraz przyznania na swoją rzecz kosztów postępowania.
W swoim stanowisku przyznając , że był związany z powódką dwiema umowami na wykonie prac budowlanych , zakwestionował swoja odpowiedzialność za zwrot kosztów wykonania zastępczego ,co do zasady, wskazując , że powierzone mu prace wykonał prawidłowo. Zatem ewentualne wady mają inne źródło , a jego odpowiedzialność za pokrycie kosztów prac służących ich usunięciu tym samym jest wyłączona.
Ponadto wskazał , iż strona przeciwna nie dowiodła , iż obydwie , wskazane wyżej spółki, rzeczywiście zostały zaangażowane w celu usuwania tych wad.
Zarzucił też , iż , że sposób obliczenia wysokości dochodzonej przez powódkę sumy nie jest poprawny albowiem A. / A. /, zwiększyła ją o narzut 15 % , mający być związanym z kosztami obsługi procesu usuwania wad, co jest zabiegiem zupełnie nieuzasadnionym.
Zdaniem K. U. (1) ta nieprawidłowość polega także na tym , że elementem tych kosztów był także zakup materiałów w kolejnych dwóch spółkach (...), chociaż powódka nie wykazała aby materiały te rzeczywiście posłużyły do usuwania nieprawidłowości wykonawczych na które powołuje się.
Pozwany podnosił , że jego ewentualna odpowiedzialność jest wykluczona także dlatego , że w sprawie powinien występować nie on , a ewentualnie jego ubezpieczyciel , wobec którego powódka roszczenia nie kieruje.
Wskazywał także , że w jego ocenie , roszczenie stanowiące przedmiot sporu jest formą odpowiedzi strony włoskiej na podnoszone przez niego wobec niej roszczenia z tytułu braku zapłaty pozostałej części wynagrodzenia umownego.
Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2022r :
- oddalił powództwo [ pkt I];
- zasądził od strony powodowej na rzecz powoda kwotę 10817zł , tytułem kosztów procesu [ pkt II ] oraz
- nakazał ściągniecie od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwoty 7 239, 57 zł oraz 153 , 29 zł , tytułem brakującej części wydatków związanych z postępowaniem , wyłożonych tymczasowo ze środków budżetowych [ pkt III sentencji orzeczenia ].
Sąd I instancji ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia :
K. U. (1) przyjął od strony powodowej - spółki prawa włoskiego A. /obecnie A. / z siedzibą w R., w ramach zadania inwestycyjnego przebudowy i rozbudowy terminalu pasażerskiego i wewnętrznego układu komunikacyjnego (...) w K. - B. , którego powódka była generalnym wykonawcą , roboty do wykonania na podstawie dwóch umów podwykonawczych : nr. (...)r z dnia 16 kwietnia 2014 r. i nr (...) z 21 maja 2014 r., których treść była następnie modyfikowana aneksami.
Zakres tych prac został oznaczony poprzez obmiar odniesiony do wielkości powierzchni w metrach kwadratowych. Powierzone pozwanemu prace obejmowały roboty murowe , tynkarskie , wykonawstwo ścianek działowych gipsowo – kartonowych, sufitów podwieszanych, robót malarskich piwnic i części naziemnej oraz montażu elewacji.
Wynagrodzenie uzgodniono przez wskazanie stawek jednostkowych za poszczególne rodzaje prac.
Za faktycznie wykonany zakres robót K. U. (1) powinien otrzymać wynagrodzenie w kwocie łącznej 3 774 874,92 zł.
Pozwany wykonał prace bez wad.
Otrzymał od zamawiającej spółki , ze wskazanego wyżej tytułu kwotę 3 421 799 zł.
Ustalenia te Sąd oparł - jak wynika z pisemnych motywów orzeczenia poddanego kontroli instancyjnej przede wszystkim na opinii biegłego z zakresu budownictwa mgr inż. Z. D. (1) wskazując przy tym jaki jest , jego zdaniem bardzo ograniczony , zakres kontroli Sądu nad takimi opracowaniami , z punktu widzenia obdarzania ich walorem pełnej wiarygodności i przydatności dla ustaleń dokonanych w sprawie.
Innych dowodów zgromadzonych w sprawie nie ocenił chociaż wskazał , że wszystkie były podstawą dla sformułowania przez biegłego wniosków opinii. Przy czym Sąd stanął na stanowisku , iż z tych opinii wynika , że roboty wykonane przez K. U. (1) nie były dotknięte wadami.
Ocenę prawną roszczenia powódki , które uznał za nieusprawiedliwione , Sąd oparł na stwierdzeniach i wnioskach , które Sąd Odwoławczy przytacza w całości w niezmienionej także , pod względem redakcji , formie :
przedmiotem świadczenia pozwanego nie było wykonanie robót budowalnych sprecyzowanych w odniesieniu do oznaczonej części dokumentacji projektowej, o czym mowa w art. 647 1 kc, ani osiągnięcie oznaczonego rezultatu, podlegającego jednorazowemu odbiorowi, co stanowi istotę dzieła –(art. 627 kc).
Zatem umowę stron należy zakwalifikować jako świadczenie usług nienazwanych na terenie budowy (art. 750 kc).
Za nienależyte wykonanie umowy przyjmujący zamówienie odpowiada na zasadach ogólnych, czyli na podstawie art. 471 kc.
Nienależytą jakość powinna w świetle art. 6 kc udowodnić powodowa spółka, gdy tymczasem dowód z opinii przeczy istnieniu przesłanek odpowiedzialności kontraktowej.
Ze względu na to, że Sąd nie jest związany przytoczoną w pozwie podstawą prawną prowadzono czynności mające na celu stwierdzenie, czy pomiędzy stronami nie doszło do nadpłaty wynagrodzenia, czyli uiszczenia świadczenia nienależnego (art. 410 kc). Ale również i ta podstawa prawna nie uzasadnia żądania.
O kosztach orzeczono na zasadzie art. 98 kpc.
W apelacji od tego wyroku strona powodowa A. S..p.A z siedzibą w R. , zaskarżając go w całości , domagała się w pierwszej kolejności wydania przez Sąd Odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Jako wniosek ewentualny sformułowała żądanie zmiany tego wyroku i uwzględnienia żądania pozwu w całości przy obciążeniu pozwanego kosztami procesu i postępowania apelacyjnego.
Równocześnie wniosła o to aby Sąd II instancji przeprowadził - oddalony przez Sąd Okręgowy - dowód z opinii biegłego z zakresu kosztorysowania , dla ustalenia wartości kosztów , które skarżąca poniosła na usuniecie wad w pracach K. U. (1).
Środek odwoławczy został operaty na zarzutach :
- naruszenia prawa procesowego, w sposób mający dla treści wydanego orzeczenia istotne znaczenie , a to :
1/ art. 327 1§1 pkt 1 i 2 kpc wobec sporządzenia pisemnego uzasadnienia tego orzeczenia w sposób naruszający zasady jego przygotowania , przez co nie można ustalić jak wyglądało rozumowanie Sądu , prowadzące do konkluzji prawnych decydujących o oddaleniu powództwa skarżącej. Tym samym niemożliwa jest kontrola instancyjna tak umotywowanego wyroku ,
b/ art. 233kpc i 227 kpc w zw z art. 328 §2 kpc , wobec przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów i zastąpienia jej oceną dowolną.
W jej wyniku Sąd I instancji popełnił błędy faktyczne przyjmując , że pomiędzy stronami sporu nie doszło do zawarcia umów o wykonanie robót budowlanych.
Taki ich charakter jest zdaniem apelantki oczywisty , w świetle zgromadzonych dowodów. Ma to, jej zdaniem , także , oczywistą konsekwencję w postaci nierozpoznania istoty sprawy , skoro w ten sposób umów tych nie kwalifikując , Sąd nie oceniał tego co zostało poddane pod osąd w postaci roszczenia procesowego spółki (...) / A./ .
Mianowicie czy zamawiająca , wobec podwykonawcy , którym w procesie inwestycyjnym był K. U. , miała podstawę do żądania od niego zwrotu kosztów zastępczego usunięcia wad , którymi dotknięte były realizowane przez niego prace budowlane.
Zarzucane , w ramach tego zarzutu, błędy miały także polegać na zupełnie dowolnym zakwalifikowaniu roszczenia powódki jako wywiedzionego z umowy / umów / o świadczenie usług , które zdaniem Sądu Okręgowego , łączyły strony na podstawie kontraktów z 16 kwietnia i 21 maja 2014r.
Ta nieprawidłowość wynikała także , jak argumentowała skarżąca stąd , iż Sąd dowolnie ustalił , że prace K. U. (1) nie były wadliwe chociaż materiał procesowy dawał podstawy do wniosku zupełnie przeciwnego ,
c/ art. 233 §1 kpc w zw z art. 227 oraz 327 1 §1 pkt 1 kpc wobec nie zawarcia w uzasadnieniu orzeczenia , oceny zgromadzonych w sprawie dowodów , innych aniżeli opinie biegłego Z. D. (1). Chociaż - jak podnosiła włoska spółka - ta ocena dawała podstawę do odmiennego wniosku w zakresie jakości wykonawstwa prac , które zrealizował dla powódki pozwany.
Chodziło w szczególności o ocenę relacji świadków : Ł. Ż. , P. S. i Z. S.. Nie została nią objęta także Ekspertyza - opinia prywatnej wykonanej na zlecenie powódki w której wyniknięty został wykonawcy cały szereg różnego rodzaju błędów realizacyjnych.
Skarżąca zwracała także uwagę w ramach motywacji tego zarzutu , iż także wypowiedzi biegłego D. nie są tak jednoznaczne jak przyjął to Sąd meriti. Opiniodawca wskazuje bowiem w swoich składanych kolejno opracowaniach ;zasadniczym i uzupełniających , na wady w pracach pozwanego,
d/ art. 285 §3 kpc w zw z art. 233§12 kpc w zw. z art. 278 kpc, w następstwie dowolnego określenia przez Sąd niższej instancji , w jakim zakresie możliwa jest ocena opracowania przygotowanego przez biegłego,
e/ art. 278 §1 kpc , art. 227 kpc , 235 2 §2 w zw z art. 235 2 §1 kpc , jako konsekwencji nie uwzględnienia wniosku powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu kosztorysowania robót budowlanych , mimo , że dowód ten miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia,
- naruszenia prawa materialnego poprzez nieprawidłowe zastosowanie
1/ art. 65 §1 i 2 kc w zw. ze wskazanymi przez apelantkę częściami obu umów zawartych przez strony , wobec dokonania błędnej interpretacji oświadczeń woli stron zawartych w tych umowach i w następstwie tej wadliwości przyjęcie , iż powódka i pozwany nie zawarli umów o roboty budowlane , mimo , że był pomiędzy nimi oczywisty taki ich charakter prawny,
2/ art. 647 1 kc i przyjęcia , że norma ta ma zastosowanie dla oceny roszczenia poddanego pod osąd mimo , iż stroną tej umowy nie był inwestor [ spółka prowadząca (...) w K. - B.],
3/ art. 647 kc w ten sposób , że dla tej oceny Sąd niższej instancji przepisu tego nie zastosował ,
4/ art. 750 kc wobec nieuzasadnionej kwalifikacji obu umów zawartych przez strony jako obejmujących świadczenie usług przez pozwanego na rzecz apelującej , mimo , iż brak było dla takiej kwalifikacji jakiejkolwiek podstawy.
Pozwany K. U. (1) domagał się oddalenia apelacji , uznając ją za nieuzasadnioną . Domagał się także obciążenia oponentki procesowej kosztami postępowania apelacyjnego.
Rozpoznając apelację , Sąd Apelacyjny rozważył :
Środek odwoławczy strony powodowej jest uzasadniony i prowadzi do wydania przez Sąd II instancji orzeczenia kasatoryjnego.
Sąd Okręgowy nie rozpoznał bowiem istoty sprawy.
Nierozpoznanie takie sprawy polega na wydaniu przez Sąd niższej instancji orzeczenia, które nie odnosi się do tego, co było przedmiotem roszczenia powoda w zaznaczeniu procesowym albo też na zaniechaniu zbadania materialnej podstawy żądania lub materialnych i formalnych zarzutów stron.
Może ono być także konsekwencją niepoprawnego przyjęcia, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa, niwecząca roszczenie.
Oceny realizacji tej podstawy do ewentualnego wydania przez Sąd II instancji orzeczenia kasatoryjnego należy dokonywać na podstawie analizy żądań pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Bez znaczenia dla niej pozostają możliwe wady postępowania, czy też takie zarzuty pozwanego , które dla przedmiotu rozstrzygnięcia były irrelewantne.
/ por . także wyrażające podobne stanowisko , powołane jedynie dla przykładu , judykaty Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 1999r , sygn. II UKN 589/98 oraz z dnia 27 czerwca 2014 , sygn. V CZ 45/14 , powołane za zbiorem Legalis /
Przyjmując , że Sąd I instancji dopuścił się , rozpoznając sprawę , nieprawidłowości tej rangi , Sąd Odwoławczy w pierwszej kolejności wziął pod uwagę w jaki sposób Sąd Okręgowy umotywował podjęte rozstrzygnięcie.
Krytykując sposób przygotowania pisemnych motywów wyroku z dnia 29 kwietnia 2022r i formułując zarzut naruszenia art. 327 1§1 pkt 1 i 2 kpc , strona skarżąca ma oczywiście rację mówiąc , że uzasadnienie wymagań konstrukcyjnych wskazanych przez ustawę procesową nie spełnia i nie dostarcza danych wystarczających dla przeprowadzenia, na jego podstawie , kontroli instancyjnej orzeczenia.
Uzasadnienie to , zdaniem Sądu Odwoławczego narusza wymagania ustawowe w sposób rażący.
Nie zwiera wskazania na istotne elementy zasadniczych twierdzeń strony powodowej na podstawie których sformułowała roszczenie poddane pod osąd [ jego podsumowanie zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu II instancji oraz relację ze stanowiska pozwanego przygotował Sad Odwoławczy ].
Nie została w nim przedstawiona jakakolwiek ocena zgromadzonych dowodów [poza odniesieniem się do opinii składanych w sprawie przez biegłego Z. D. (1) chociaż i jego nie można uznać za ocenę Sądu skoro uznał on , że w istocie nie dysponuje kompetencją do jej przeprowadzenia [ co nota bene trafnie neguje w ramach jednego z zarzutów procesowych spółka (...) ]
Na podstawie tych motywów nie jest wiadomo jakie roszczenie Sąd I instancji poddał swojej ocenie , wydając wyrok - uznający je za nieuzasadnione - skoro część uzasadnienia / o ile tak przyjąć z uwagi na jego oczywiście wadliwą formę konstrukcyjną / poświęcona jego ocenie prawnej jest chaotyczna , niekonsekwentna , a przez to zupełnie niejasna.
Nie można dowiedzieć się z niej , czy Sąd I instancji traktował roszczenie powódki skierowane przeciwko K. U. (1) jako wywodzone z kwalifikacji obu umów podpisanych przez strony w dniach 16 kwietnia 2014r i 21 maja 2014r, jako umów o roboty budowlane ale w relacjach pomiędzy podwykonawcą [ pozwanym ] , generalnym wykonawcą [ powódką ] oraz inwestorem [ podmiotem zarządzającym (...) w K. - B. ] , o czym świadczyć by mogło odwołanie się w tej części motywów do art. 647 1kc.
Z drugiej strony jednak Sąd I instancji wskazuje , iż umowy pomiędzy stronami nie były umowami o roboty budowlane ani umowami o dzieło ale „o świadczenie usług nienazwanych na terenie budowy „ .
W konsekwencji powołuje przepis art. 750 kc , przy czym na tym powołaniu poprzestaje, nie przedstawiając żadnych argumentów wywodzonych z materiału procesowego zgromadzonego w sprawie , które za taką ich kwalifikacją mogłyby przemawiać.
Zupełnie niezrozumiałe jest przy tym także dlaczego , przyjmując , umowną podstawę roszczenia spółki (...) , Sąd w dalszej części tego fragmentu uzasadnienia powołuje normę art. 410 kc mówiąc , że także na jej podstawie oceniane roszczenie powódki nie jest uzasadnione skoro brak podstaw do przyjęcia „ nadpłaty wynagrodzenia „. Na tym Sąd poprzestaje, nie wyjaśniając co miał na myśli.
Powołuje jeszcze art. 471 kc mówiąc , że to powódka powinna wykazać przesłanki odpowiedzialności kontraktowej K. U. (1).
Taki sposób motywacji prawnej podjętego rozstrzygnięcia jest tylko pozorem oceny prawnej roszczenia będącego przedmiotem merytorycznej weryfikacji w postępowaniu, weryfikacji której w istocie Sąd I instancji nie przeprowadził. Opisaną , zupełną dowolność Sądu Okręgowego w tym zakresie trafnie podnosi skarżąca , we wszystkich, sformułowanych w apelacji zarzutach natura materialnej.
Do tego należy dodać , że uzasadnienie orzeczenia objętego kontrolą instancyjną, nie zawiera jakiejkolwiek oceny zgromadzonych dowodów [ co także zasadnie wytyka strona pozwana w ramach podniesionych w apelacji zarzutów procesowych].
Za taką ocenę nie może zostać przyjęte zgeneralizowanie dowodów , w tym dowodów z zeznań świadków jako takich , które biegły Z. D. wykorzystał do opracowania opinii.
Sąd zupełnie zaniechał analizy i oceny dowodów z dokumentów zgromadzonych w sprawie ani tym bardziej wskazywanych przez skarżącą w ramach zarzutu przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, relacji świadków Ł. Ż. , P. S. i Z. S..
A relacji tych nie da się pogodzić ze stanowiskiem pozwanego , zgodnie z którym nie popełnił żadnych błędów wykonawczych przy realizowaniu zamówionych przez A. [ówcześnie A. ] robót budowlano montażowych , a przyczyny stwierdzonych przez generalnego wykonawcę wad są inne i takie , które nie obciążają pozwanego.
Oczywiście wadliwe jest również stanowisko Sądu I instancji co do tego, w jaki sposób i w jakim zakresie Sąd zlecający opinię biegłemu może później dowód taki ocenić .
Ma rację skarżąca , gdy stanowisko Sądu I instancji podważa w ramach kolejnego zarzutu procesowego i powołując wybrane orzeczenia SN z 3 listopada 1976r , sygn. IV CR 481/76 oraz z 7 listopada 2000 r , sygn. I CKN 1170/98 - obydwa za zbiorem Legalis- wskazuje w szczególności na to , iż dowód taki podlega ocenie przez Sąd rozpoznający sprawę jak każdy inny dowód tyle tylko , że przy uwzględnieniu jego specyfiki kształtowanej wykorzystaniem wiedzy specjalnej dla weryfikacji już ustalonych okoliczności z punktu widzenia zadania , które zostało przed ekspertem postawione.
Nie powołując ponownie tych samych lub bardzo zbliżonych treściowo argumentów , Sąd Odwoławczy , podzielając także i ten zarzut spółki (...) , stoi na stanowisku , iż popełniając opisany w nim, zupełnie podstawowy błąd, Sąd I instancji w istocie uchylił się od przeprowadzenia oceny opracowań przygotowanych przez biegłego z zakresu budownictwa mgr inż. Z. D. (1).
Zwróci należy uwagę , że oczywiście nieprawidłowym z punktu widzenia tego co powinno być poddane pod osąd w rozstrzyganej sprawie było sformułowanie treści pierwszego zadania postawionego przez Sąd przed biegłym.
Gdy odwołać się wprost do niej / por. k. 602 akt / należy ją uznać za zupełnie niezwiązaną z istotą sporu pomiędzy stronami.
Ale nawet pomijając tę nieprawidłowość , Sąd I instancji zupełnie nie dostrzegł też, iż wnioski poszczególnych opracowań tego eksperta nie są wzajemnie spójne i bez dalszych wyjaśnień i uściśleń opiniodawcy nie sposób w sposób dający się zweryfikować stwierdzić , czy i dlaczego roboty wykonane przez K. U. (1) w całości były , jego zdaniem [ ostatecznie - uwaga redakcyjna S.A.]- niewadliwe.
By unaocznić tę niespójność stanowiska mgr inż. Z. D. (1) , którą Sąd I instancji zupełnie zignorował , nie zmierzając w dalszych czynnościach w ramach postepowania rozpoznawczego do jej usunięcia chociażby poprzez wysłuchanie biegłego na kolejnej rozprawie wyłącznie w tej materii ,
a w sposób nieuzasadniony uznając , że ekspert stanowczo uznał , iż roboty pozwanego nie zawierają wad wskazać wystarczy , że :
a/ składając opinię na piśmie pierwotnie biegły twierdził , że K. U. (1) nie zrealizował zobowiązań , które zostały na niego nałożone [ a cel kontraktów nie został osiągnięty ] – por.k. 609 akt.-/ opinia z dnia 11 grudnia 2019r./
W kolejnej opinii o nieco zmienionym zakresie, nawiązującym wprost do jakościowej oceny prac zrealizowanych przez powoda / opinia z dnia 25 lutego 2021r ./ biegły D. potwierdził wadliwość przynajmniej części tych robót, określając wartość prac naprawczych , przy tym jednak wskazał , iż zakres odpowiedzialności pozwanego za ich powstanie powinien uwzględniać to , iż źródłem ujawnionych nieprawidłowości co do położenia płytek w sanitariatach mogą być przyczyny za które Z. U. nie odpowiada gdyż są następstwem prac innych podmiotów i pośpiechu przy podejmowaniu kolejnych etapów robót przez generalnego wykonawcę , co nie sprzyjało zachowaniu wymagań technologicznych robót już ukończonych.
Zdaniem biegłego – wyrażonym w tym opracowaniu - sumy wskazane jako koszty prac zastępczych są zawyżone
/ por. k. 1036, k. 1043 i 1045 akt /
W opinii kolejnej - datowanej na 13 sierpnia 2021r , biegły potwierdza fakt wadliwości wykonawstwa części prac pozwanego ale łączy stwierdzone wady także , ze sposobem działania generalnego wykonawcy , również w zakresie organizacji prac jako całości . Mówi wobec tego o potencjalnej współodpowiedzialności obu podmiotów za powstanie wad , co powinno wpłynąć na ograniczenie rozmiaru odpowiedzialności pozwanego wykonawcy za zwrot kosztów wykonania zastępczego - naprawy wad przez podmioty trzecie / por. k.1127-1128/
Natomiast w ostatniej opinii uzupełniającej , datowanej na 30 listopada 2021er biegły Z. D. stwierdza , iż prace K. U. nie były objęte wadami i nie ma bezpośredniego związku pomiędzy sposobem tego wykonawstwa , a podjęciem prac naprawczych i ich kosztami / por. k. 1170-1171 akt/.
Swoje stanowisko , w jego ostatniej wersji , podtrzymał na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku / por. k.1180 akt / ale nie zostało ono poprzedzone odniesieniem się i usunięciem wskazanych wyżej niespójności w wypowiedziach opiniodawczych.
Nie można też nie dostrzec , że w tym zakresie Sąd nie wykazał żadnej aktywności , gdy tymczasem jego obowiązkiem było wyjaśnić je i usunąć.
Bez nich ustalenie faktyczne , iż umówione roboty pozwany wykonał jakościowo dobrze , jest ustaleniem dowolnym , co najmniej przez swoją przedwczesność.
Być może zaniechanie podjęcia dalszych czynności idących w tym kierunku było [ chociaż jest to jedynie przypuszczenie Sądu Odwoławczego] wynikiem wskazanego wyżej , oczywiście błędnego , stanowiska Sądu niższej instancji co do tego w jaki sposób Sąd zlecający opracowanie jest uprawniony oceniać opinię przygotowaną przez eksperta.
Wszystkie wskazane wyżej błędy Sądu I instancji , a w szczególności ten , w realizacji którego zupełnie dowolnie zakwalifikował roszczenie strony powodowej jako wynikające z umowy [ umów ] o świadczenie / nienazwanych / usług ale także - jak można przypuszczać z treści motywów prawnych rozstrzygnięcia –
jako mającego swoją podstawę w zwrocie nienależnego świadczenia , co aż razi dowolnością , w świetle nawet tylko twierdzeń obu stron sporu, powoduje , że , jak powiedziano wcześniej , istota sprawy nie została rozpoznana .
Wniosek taki jest tym bardziej usprawiedliwiony gdy weźmie się pod rozwagę zgodne stanowisko stron , iż łączyły je dwie umowy o roboty budowlane z 16 kwietnia i 21 maja 2014r i to ze sposobu ich wykonania przez K. U. , strona powodowa wywodzi swoje roszczenie twierdząc , iż może skutecznie obciążyć wykonawcę zleconych mu robót , kosztami zastępczego wykonania prac usuwających wady wykonawcze , w warunkach gdy wezwany o to pozwany usunięcia takiego odmówił .
Takiej kwalifikacji normatywnej roszczenia strony powodowej Sad I instancji nie przyjął , inaczej , niepoprawnie , ukierunkowując całe postępowanie rozpoznawcze.
Popełnił w jego prowadzeniu , wskazane wyżej , oczywiste błędy, których ranga jest jednym z argumentów , chociaż tylko uzupełniającym , przemawiającym za oceną o konieczności wydania przez Sąd II instancji orzeczenia kasatoryjnego.
Norma art. 386 § k.p.c., dająca Sądowi II instancji możliwość uchylenia objętego apelacją orzeczenia i przekazania sprawy Sądowi niższej instancji do ponownego rozstrzygnięcia, w warunkach stwierdzenia nie rozpoznania istoty sprawy jest, przy obowiązującym modelu apelacji pełnej, w ramach którego Sąd Odwoławczy w dalszym ciągu rozpoznaje tę samą sprawę w granicach apelacji i podstaw zaskarżenia , w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniach prowadzonych przez Sądy obu instancji, jest wykładana restryktywnie.
Tym nie mniej taka wykładnia tego przepisu, w tym wskazanej przyczyny dającej możliwość wydania wyroku kasatoryjnego, nie może doprowadzić do sytuacji w której to Sąd II instancji będzie pierwszym i jedynym, w dwuinstancyjnej strukturze orzecznictwa sądownictwa powszechnego, gromadzącym zasadniczą część doniosłych dla rozstrzygnięcia dowodów, w relacji z tym ich zakresem, w jakim dokonał tego Sąd I instancji, po raz pierwszy przeprowadzi ocenę wszystkich dowodów i ustali na podstawie wniosków z niej wynikających, relewantne dla rozstrzygnięcia fakty. Następnie, również po raz pierwszy, przeprowadzi proces subsumpcji, rozstrzygając o roszczeniu zgłoszonym w pozwie, orzeczeniem, które z dniem podjęcia uzyska walor prawomocności.
Nie można też, w tym kontekście, nie uwzględniać, że od decyzji procesowych podjętych w ramach prowadzenia tych czynności rozpoznawczych przez Sąd Odwoławczy, ustawodawca nie przewidział środków zaskarżenia.
Natomiast jedynym środkiem weryfikacji merytorycznej w tych warunkach wydanego wyroku jest , taktowana jako środek szczególny, ograniczona w dostępie dla stron, chociażby przez przymus adwokacko - radcowski, skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. Środek mający , co do zasady kasatoryjny, a nie reformatoryjny, charakter.
Takie następstwa ścisłej wykładni tej normy, nie tylko mogą wpływać demobilizujaco na sposób w jaki Sądy niższej instancji, w codziennej praktyce orzeczniczej, prowadzą postępowanie rozpoznawcze[ czego przykładem jest oceniane orzeczenie Sądu Okręgowego z dnia 29 kwietnia 2022r ] ale przed wszystkim nie dają się pogodzić z mającą rangę gwarancji konstytucyjnej, wynikającą z art. 176 ust. 1 Ustawy Zasadniczej, zasadą co najmniej dwustacyjnego postępowania sądowego.
W sytuacji takiej jak opisana wyżej, w niezgodzie z tą gwarancyjną regułą, Sąd Odwoławczy staje się Sądem obu instancji.
/por. także wybrane jedynie ilustracyjnie , służące wykładni normy art. 186 §4 kpc , orzeczenia Sądu Najwyższego z 8 marca (...) , sygn. III CZ 16/24 z 28 marca 2024r., sygn. III CZ 154/23 oraz z 15 maja 2024, sygn. III Cz 67/24 , wszystkie za zbiorem Legalis/.
Dlatego, w ocenie Sądu Apelacyjnego, w szczególnych okolicznościach rozstrzyganej sprawy, kiedy kumulacja doniosłych dla treści rozstrzygnięcia błędów Sądu niższej instancji przenosi skutki tej rangi, dla ocenianego instancyjnie orzeczenia, iż naprawiając je, jako Sąd Odwoławczy wszedłby kompetencje zastrzeżone w ustawie procesowej (co do zasady), dla Sądu I instancji, stwierdzając że konsekwencje tych nieprawidłowości, rozważone łącznie, prowadzą do nierozpoznania istoty sprawy, był uprawniony do wydania rozstrzygnięcia kasatoryjnego.
Dlatego , uznając apelację strony powodowej za uzasadnioną i podzielając pierwszy w kolejności sformułowany przez wniosek środka odwoławczego , Sąd II instancji orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 386 §4 kpc
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Grzegorz Krężołek
Data wytworzenia informacji: