I AGa 241/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-05-24
Sygn. akt I AGa 241/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 maja 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny
w składzie
Przewodniczący: SSA Rafał Dzyr (spr.)
Sędziowie: SSA Beata Kurdziel
SSA Robert Jurga
po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2024 r. w Krakowie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa Prokuratora Okręgowego w Kielcach
przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K., A. S., D. S. oraz (...) Spółce Akcyjnej w C.
o ustalenie
na skutek apelacji pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w C.
od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 28 marca 2023 r., sygn. akt VII GC 2/19
1. zmienia zaskarżony wyrok, nadając mu brzmienie:
1) ustala, że w umowie pożyczki nr (...), zawartej w dniu 24 lutego 2017 r., pomiędzy (...) Spółką Akcyjną w C., a (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w K., nieważne są postanowienia zawarte w:
-
-
§ 4 ust. 6 lit. c - d,
-
-
§ 8;
2) ustala, że w umowie o przewłaszczenie na zabezpieczenie, zawartej w dniu 3 marca 2017 r., w formie aktu notarialnego przed notariuszem A. B. w Kancelarii Notarialnej w O. (Rep. (...)), pomiędzy A. S., a (...) Spółką Akcyjną w C., nieważne jest postanowienia zawarte w § 9 o treści: „określona w § 10 niniejszego aktu”;
3) oddala powództwo w pozostałej części;
4) znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty procesu;
5) nakazuje pobrać od każdego z pozwanych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kielcach kwoty po 2.500 (dwa tysiące pięćset) zł tytułem opłaty od pozwu oraz kwoty po 1.318, 40 zł (jeden tysiąc trzysta osiemnaście zł czterdzieści gr)) zł tytułem wydatków sądowych. ;
2. oddala apelację w pozostałej części ;
3. zasądza od powoda na rzecz pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w C. kwotę 10.000 (dziesięć tysięcy) zł tytułem połowy opłaty od apelacji, a w pozostałej części znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego ;
4. oddala wniosek pozwanych (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K., A. S. i D. S. o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w C. kosztów postępowania apelacyjnego .
Sygn. akt I AGa 241/23
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Kielcach wyrokiem z dnia 28 marca 2023 r., sygn. akt VII GC 2/19, uwzględniając w całości powództwo Prokuratora Okręgowego w Kielcach:
I. ustalił nieważność:
a) umowy pożyczki w kwocie 300 000 zł, nr (...), zawartej w dniu 24 lutego 2017 r. w C., pomiędzy (...) Sp. z ograniczoną odpowiedzialnością w K. a (...) Spółką Akcyjną w C.,
b) umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie, dotyczącej nieruchomości położonej w R., gm. (...), dla której Sąd Rejonowy w K. prowadzi księgę wieczystą nr (...), zawartej w dniu 3 marca 2017 r. przed notariuszem A. B., Repertorium (...), pomiędzy A. S., działającą w imieniu własnym i w imieniu (...) Sp. z o.o., D. S., a (...) S.A., reprezentowanym przez W. S.,
c) aneksu z dnia 23 maja 2017 r. do umowy pożyczki nr (...), zawartej w dniu 24 lutego 2017 r. w C., pomiędzy stronami: (...) Sp. z o.o. i (...) S.A.,
d) umowy zatytułowanej „ANEKS z dnia 24 maja 2017 r. do umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie, zawartej dnia 3 marca 2017 r., pomiędzy (...) Sp. z o.o., reprezentowaną przez A. S. i D. S., (...) S.A. i A. S.
II. nakazał pobrać od strony pozwanej (...) S.A. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Kielcach kwotę 6 964,69 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;
III. odstąpił od obciążania kosztami sądowymi pozostałych pozwanych: (...) Sp. z o.o., A. S. i D. S..
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 24 lutego 2017 r. (...) spółka z o.o. w K., zwana dalej w skrócie: (...), reprezentowana przez A. S., oraz (...) Spółka Akcyjna w C., zwana dalej w skrócie: (...), zawarły umowę pożyczki w kwocie 300 000 zł na okres sześciu miesięcy, tj. do dnia 1 września 2017 r. Umowa w § 5 określała harmonogram spłat pożyczki, zakładający comiesięczne wpłaty wysokości 50 000 zł. Umowa stanowiła, że w przypadku, kiedy którakolwiek rata nie zostanie zapłacona w wyżej określony sposób, termin spłaty raty zostaje automatycznie przedłużony o 15 dni. W przypadku braku zwrotu pożyczki albo raty pożyczki w umownym terminie, na mocy § 7 pkt 1, pożyczkobiorca zobowiązał się do złożenia przed notariuszem oświadczenia o poddaniu się egzekucji co do spłaty pożyczki i dostarczenia go w oryginale pożyczkodawcy najpóźniej do 3 dni po pierwotnym terminie spłaty pożyczki lub raty pożyczki. W § 8 przewidziano, że jeżeli pożyczkobiorca uchybi swoim zobowiązaniom opisanym w § 7 umowy, to zapłaci pożyczkodawcy karę umowną w wysokości 75% wartości pożyczki.
Zabezpieczeniem spłaty pożyczki były:
-
-
dwa weksle własne in blanco, łącznie z deklaracją wekslową, podpisaną przez pożyczkobiorcę i poręczycieli A. S. i D. S.,
-
-
umowa przewłaszczenia nieruchomości zabudowanej domem mieszkalnym, objętej księgą wieczystą numer (...), stanowiącej własność A. S., przy czym wartość nieruchomości w przypadku niespłacenia pożyczki dla celów rozliczenia została określona na kwotę 150 000 zł.
W § 4 umowa stanowiła, że:
-
-
prowizja przygotowawcza wynosi 24 000 zł i zostanie potrącona w dniu udzielenia pożyczki,
-
-
oprocentowanie pożyczki wynosi 0,0274% dziennie od kwoty pożyczki pozostającej do spłaty i liczone będzie od dnia udzielenia pożyczki,
-
-
wynagrodzenie z tytułu oprocentowania będzie spłacane przez pożyczkobiorcę na podstawie faktur wystawianych na koniec miesiąca, z pięciodniowym terminem płatności.
W § 4 pkt 6 umowa przewidywała następujące opłaty związane z jej realizacją:
-
-
opłatę 500 zł za automatyczne przedłużenie terminu płatności o 15 dni w przypadku braku spłaty w umownym terminie,
-
-
opłatę 200 zł za sporządzenie aneksu do umowy,
-
-
opłatę za pierwsze przedłużenie terminu płatności w formie aneksu w wysokości 200% prowizji przygotowawczej (opłata ta miała być naliczana proporcjonalnie do okresu przedłużenia),
-
-
opłatę za drugie i następne przedłużenie terminu płatności w formie aneksu do umowy 300% prowizji przygotowawczej naliczonej proporcjonalnie do okresu przedłużenia,
-
-
opłatę 50 zł za wysłanie wezwania do zapłaty drogą elektroniczną,
-
-
opłatę 500 zł za ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty,
-
-
zryczałtowaną opłatę 10 000 zł za działania windykacyjne wykonywane po braku spłaty w terminie wskazanym w ostatecznym przedsądowym wezwaniu do zapłaty, w celu odzyskania należności,
-
-
prowizję od udzielenia pożyczki w wysokości 3% wartości pożyczki (prowizja ta miała zostać zawieszona i prawo do jej naliczenia pożyczkodawca uzyskiwał, jeśli spłata pożyczki nie nastąpi w sposób opisany w § 5).
Strony ustaliły odsetki za opóźnienie w zapłacie zobowiązań pożyczkobiorcy wysokości maksymalnych odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych.
W tym samym dniu, tj. 24 lutego 2017 r., A. S., działająca w imieniu (...), jako wystawcy weksla oraz w imieniu własnym, jako poręczycielka wekslowa oraz D. S., jako poręczyciel wekslowy, wystawili deklarację wekslową do weksla własnego in blanco wystawionego przez (...), która upoważniała posiadacza weksla do wypełnienia go na sumę odpowiadającą wysokości wszystkich wierzytelności, w tym wierzytelności przyszłych oraz wierzytelności przedawnionych, przysługujących posiadaczowi weksla względem wystawcy na podstawie umowy pożyczki z 24 lutego 2017 r., wraz ze wszystkimi już zawartymi oraz przyszłymi porozumieniami, aneksami, w tym zwiększającymi limit finansowania, zmieniającymi termin obowiązywania umowy, załącznikami, w tym między innymi z tytułu należności głównej, odsetek za zwłokę, odsetek kapitałowych, prowizji, kar umownych, odszkodowań, opłat i innych. Posiadacz weksla miał prawo opatrzyć go datą płatności według swojego uznania.
W dniu 3 marca 2017 r. przed notariuszem A. B., prowadzącą kancelarię notarialną w O., została sporządzona w formie aktu notarialnego (Rep. (...)) umowa o przewłaszczenie na zabezpieczenie pomiędzy: (...), działającym przez A. S., D. S. i (...), działającym przez P. S.. W § 1 tej umowy stawający oświadczyli, że (...) w dniu 24 lutego 2017 r., jako pożyczkobiorca, zawarł umowę pożyczki nr (...) w formie zwykłej pisemnej, na mocy której (...), jako pożyczkodawca, udzielił pożyczkobiorcy pożyczki pieniężnej wysokości 300 000 zł z terminem spłaty w 6 równych ratach, pierwsza płatna do dnia 1 kwietnia 2017 r., a ostatnia płatna do 1 września 2017 r. W § 3 umowy ustalono, że wykonanie jej postanowień zostanie zabezpieczone między innymi przez przewłaszczenie za kwotę 150 000 zł nieruchomości objętej księgą wieczystą numer (...) Sądu Rejonowego wK.. Małżonkowie S., jako wspólnicy (...), oświadczyli, że wyrażają zgodę na dokonanie tego przewłaszczenia. A. S. zapewniła, że jest właścicielem całej nieruchomości gruntowej, położonej przy ulicy (...) nr (...) w miejscowości R., gmina (...), zabudowanej domem mieszkalnym, piętrowym, pokrytym blachodachówką, podpiwniczony, wyposażonym w instalację elektryczną wodno-kanalizacyjną i ogrzewanie c.o., wybudowanym w 2011 r., o powierzchni użytkowej około 160 m ( 2). Prawo własności było wolne od wszelkich obciążeń i praw osób trzecich. Stawający do aktu w imieniu (...) oświadczył, że Spółce znany jest stan prawny i faktyczny powyższej nieruchomości. Stawający zgodnie oświadczyli, że w celu zabezpieczenia wszelkich roszczeń pożyczkodawcy, obejmujących wszelkie należności wynikające lub mogące wyniknąć z umowy pożyczki, A. S. przenosi na rzecz (...) prawo własności nieruchomości zabudowanej stanowiącej działkę oznaczoną numerem ewidencyjnym (...) o powierzchni 0,1780 ha, położonej w miejscowości R., gmina (...), powiat (...), objętej księgą wieczystą Sądu Rejonowego w K.nr (...), a W. S. w imieniu (...) oświadczył, że wyraża na to zgodę. W § 7 W. S. oświadczył, że zobowiązuje reprezentowaną (...) do powrotnego przeniesienia na rzecz A. S. całego prawa własności opisanej nieruchomości zabudowanej po dokonaniu przez (...) spłaty zobowiązania wynikającego z umowy, w terminie 21 dni od uiszczenia przez pożyczkobiorcę całej kwoty zobowiązania oraz od dnia wezwania do zwrotu nieruchomości po wypowiedzeniu umowy pożyczki. W przypadku, gdy (...) zadecyduje o trwałym przejęciu prawa na własność, w związku z opóźnieniem ze spłatą całej kwoty zobowiązania wynikającej z umowy pożyczki przez okres przekraczający 30 dni, nastąpi to w formie pisemnego oświadczenia, które zostanie wysłane A. S. listem poleconym na adres wskazany w akcie notarialnym z wyznaczeniem jej daty przyjęcia nieruchomości oraz zaliczenia jej wartości, określonej w § 10 niniejszej umowy, tj. w kwocie 150 000 zł, na poczet zadłużenia z umowy pożyczki. A. S. oświadczyła, że jeśli nastąpi przypadek opisany w § 7 pkt 3, to wyraża zgodę na wykreślenie z księgi wieczystej obejmującej nieruchomość roszczenia o powrotne przeniesienie prawa własności. Dalej strony postanowiły, że opisana nieruchomość pozostaje we władaniu A. S. bezpłatnie do czasu spłaty przez (...) całej kwoty zobowiązania wynikającej z umowy pożyczki z prawem pobierania przez A. S. pożytków z tego prawa i z obowiązkiem ponoszenia kosztów utrzymania oraz ciężarów przypadających na nieruchomość oraz, że w przypadku opóźnienia ze spłatą całej kwoty zobowiązania wynikającej z umowy pożyczki przez okres przekraczający 30 dni, A. S. zobowiązuje się do natychmiastowego wydania w posiadanie (...) przedmiotowej nieruchomości i pod względem wykonania tego zobowiązania poddaje się egzekucji na podstawie artykułu 777 § 1 pkt 4 k.p.c. W § 9 postanowiono, że w razie niedokonania powrotnego przeniesienia prawa do przedmiotowej nieruchomości na rzecz A. S. podstawą rozliczeń stron będzie wartość przedmiotowej nieruchomości określona w § 10 umowy, a kwota nadwyżki ponad zadłużenie pożyczkobiorcy zostanie na rzecz A. S. wpłacona w terminie 30 dni od dnia całkowitego rozliczenia umowy pożyczki. W §10 stawający oświadczyli, że podają wartość nieruchomości na kwotę 150 000 zł.
Przyjęta w akcie notarialnym wartość nieruchomości w kwocie 150 000 zł nie wynikała z jej oszacowania, ale została podana przez W. S. z zapewnieniem, że ma ona jedynie charakter prowizoryczny i nie ma większego znaczenia, ponieważ „jakaś” wartość w umowie musi być wpisana. Małżonkowie S. zgodzili się na podanie takiej wartości albowiem pozostawali w przekonaniu, że nigdy nie dojdzie do niespłacenia pożyczki i zapis dotyczący przejęcia nie zostanie zrealizowany.
W wykonaniu umowy pożyczki (...) w dniu 3 marca 2017 r. przelała na rachunek bankowy (...) kwotę 275 980 zł.
Pierwsza rata miała być płatna dnia 1 kwietnia 2017 r. Na jej poczet (...) wpłacił w dniu 31 marca 2017 r. kwotę 30 000 zł, w dniu 20 kwietnia 2017 roku przelała kwotę 10 000 zł i w dniu 21 kwietnia 2017 r. kwotę 10 000 zł, co oznacza że uregulowała pierwszą ratę z opóźnieniem.
Druga rata pożyczki powinna być uregulowana do dnia 1 maja 2017 r. Na jej poczet (...) dokonał wpłaty w dniu 15 maja 2017 r. w wysokości 35 000 zł i w dniu 16 maja 2017 r. - 15 000 zł. Ponadto pożyczkobiorca regulował faktury za odsetki kapitałowe oraz kwotę 500 zł z tytułu faktury (...), obejmującej opłatę z tytułu automatycznego przedłużenia terminu płatności pierwszej raty pożyczki.
W dniu 23 maja 2017 r. strony zawarły aneks do umowy pożyczki, na mocy którego pożyczkodawca udzielił pożyczkobiorcy w ramach umowy pożyczki z dnia 24 lutego 2017 r. dodatkowo pożyczki w wysokości 100 000 zł, która udzielona zostanie do dnia 24 maja 2017 r., jednakże nie wcześniej niż po przedstawieniu przez pożyczkobiorcę zaświadczenia o stanie zaległości wobec ZUS i Urzędu Skarbowego. Strony zgodnie postanowiły, że zabezpieczeniem tej pożyczki stanowić będzie zabezpieczenie ustanowione do umowy pożyczki zawartej w dniu 24 lutego 2017 r. w postaci 2 weksli własnych in blanco poświadczonych notarialnie poręcznych przez A. S. i D. S. oraz przewłaszczenie za kwotę 150 000 zł nieruchomości stanowiącej własność A. S.. Zmieniono harmonogram spłat pożyczki w ten sposób, iż pożyczkobiorca zobowiązał się spłacić pożyczkę, płacąc w terminie do 15 dnia każdego miesiąca, poczynając od dnia 15 kwietnia 2017 r, a kończąc w dniu 15 listopada 2017 r., ratę w wysokości 50 000zł. W pkt 3 strony postanowiły, że, w związku z zawarciem przedmiotowego aneksu, pożyczkobiorcy zostaną obciążeni dodatkową opłatą w wysokości 11 000 zł, która zostanie potrącona w dniu udzielenia dodatkowej kwoty pożyczki.
W dniu 24 maja 2017 r. strony podpisały „Aneks do umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 3 marca 2017 r.” w zwykłej formie pisemnej, który przewidywał, że , w związku z zawarciem w dniu 23 maja 2017 r. aneksu do umowy pożyczki, strony zawrą aneks zmieniający umowę przewłaszczenia na zabezpieczenie. Udzielona pożyczkobiorcy dodatkowa pożyczka w kwocie 100 000 zł miała zostać zabezpieczona umową przewłaszczenia na zabezpieczenie nieruchomości objętej księgą wieczystą numer (...).
Na mocy aneksu do umowy pożyczki (...) w dniu 26 maja 2017 r. przelał na rachunek (...) kwotę 49 980 zł, a w dniu 30 maja 2017 roku kwotę 38 980 zł.
Trzecią ratę pożyczki zwrócono w terminie, zaś czwarta rata, która powinna być zapłacona w dniu 15 lipca 2017 r., została uregulowana dniu 17 sierpnia 2017 r. przelewem, ponadto pożyczkobiorca spłacał odsetki kapitałowe.
(...) obciążył pożyczkobiorcę niżej wymienionymi fakturami, które nie zostały zapłacone:
-
-
faktura nr (...) z dnia 31 lipca 2017 r. na kwotę 500 zł za automatyczne przedłużenie terminu płatności czwartej raty,
-
-
faktura nr (...) z dnia 31 lipca 2017 r. na kwotę 2 123,50 zł z tytułu odsetek kapitałowych,
-
-
faktura nr (...) z dnia 31 sierpnia 2017 r. na kwotę 500 zł za automatyczne przedłużenie terminu płatności piątej raty,
-
-
faktura nr (...) z dnia 31 sierpnia 2017 r. na kwotę 1931,70 zł z tytułu odsetek kapitałowych,
-
-
faktura nr (...) z dnia 30 września 2017 r. na kwotę 500 zł za automatyczne przedłużenie terminu płatności szóstej raty,
-
-
faktura nr (...) z dnia 30 września 2017 r. na kwotę 1644 zł z tytułu odsetek kapitałowych,
-
-
faktura nr (...) z dnia 17 października 2017 r. na kwotę 25 875,50 zł z tytułu odsetek kapitałowych w wysokości 1575,50 zł oraz opłaty w wysokości 10 000 zł za działania windykacyjne i 12 000 zł 3% prowizji za udzielenie pożyczki.
Tego samego dnia (...) wystawił także notę księgową nr (...) na kwotę 1 026,02 zł tytułem rekompensaty za koszty odzyskiwania należności oraz notę księgową nr (...) na kwotę 300 000 zł z tytułu kary umownej, na podstawie § 8 pkt 2 umowy.
W dniu 17 października 2017 r. (...) wypełnił weksel wystawiony przez (...) i poręczony przez A. S. i D. S. na kwotę 534 475,26 zł i wezwała wystawcę weksla i poręczycieli do jego zapłaty w terminie do dnia 23 października 2017 r. pod rygorem wszczęcia postępowania sądowego i egzekucyjnego. Na wymienioną wyżej kwotę złożyły się kwoty:
-
-
200 000 zł tytułem pozostałych rat pożyczki,
-
-
33 074,70 niezapłaconych faktur,
-
-
1 026,02 zł tytułem rekompensaty za koszty odzyskiwania należności,
-
-
286,23 zł jako wartość podatku od nieruchomości zapłaconego przez (...),
-
-
88,31 zł z tytułu skapitalizowanych na dzień 23 października 2017 r. odsetek za opóźnienie w zapłacie faktur,
-
-
300 000 zł kary umownej.
Pozwani dokonali wówczas trzech wpłat, to jest:
-
-
10 listopada 2017 r. w kwocie 25 000 zł,
-
-
10 listopada 2017 r. w kwocie 75 000 zł,
-
-
4 grudnia 2017 r. w wysokości 50 000 zł
W dniu 19 stycznia 2018 r. (...) wezwał (...) i A. S. do zapłaty kwoty 384 475,26 zł z tytułu umowy pożyczki, pod rygorem złożenia oświadczenia o dokonaniu przejęcia na własność nieruchomości, a w dniu 2 lutego 2018 r. wniosła do Sądu Okręgowego w Katowicach pozew o zapłatę z weksla w postępowaniu nakazowym, żądając zasądzenia od pozwanych: (...), A. S. i D. S. solidarnie kwoty 144 475 26 zł. Wskazał, że wystąpił z żądaniem zasądzenia niższej kwoty od kwoty wekslowej, ponieważ z tytułu kary umownej dochodzi 60 000 zł, a ponadto uwzględnił wpłatę w wysokości 150 000 zł uiszczoną po wypełnieniu weksla. Roszczenie to zostało uwzględnione nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 8 lutego 2018 r. Sądu Okręgowego wK., sygn. akt (...). Wszyscy pozwani wnieśli zarzuty od nakazu zapłaty, domagając się jego uchylenia i oddalenia powództwa w całości. Zarzuty A. S. i D. S. zostały odrzucone, jako spóźnione. Po rozpoznaniu zarzutów wniesionych przez (...) wyrokiem z dnia 1 marca 2019 r. Sąd ten uchylił nakaz w stosunku do (...) i powództwo oddalił na tej podstawie, że w chwili wyrokowania roszczenie zostało zaspokojone przez dłużnika solidarnego. Uwzględniając apelację (...), Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z dnia 8 listopada 2019 r., sygn. akt I ACa 502/19, uchylił wyrok Sądu pierwszej instancji i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania, wskazując, że Sąd rozstrzygnął sprawę pomimo tego, że pozew obarczony był brakami formalnymi (nie określono, z jakiego tytułu żądano zasądzenia kwoty 144 475,26 zł, nie wskazano, na jaki dług powódka zaliczyła kwotę 150 000 zł), a ponadto błędnie ustalono, że doszło do zaspokojenia roszczenia w sytuacji, gdy zaspokojenie nie nastąpiło przez dobrowolną zapłatę, lecz poprzez oświadczenie (...) o przejęciu nieruchomości i zaliczeniu jej wartości na sumę dochodzoną pozwem, a strona pozwana zakwestionowała zasadę i wysokość roszczenia. Zatem nadal istnieje spór, który Sąd powinien rozstrzygnąć. Obecnie postępowanie przed Sądem pierwszej instancji – Sądem Okręgowym w K., zarejestrowane pod sygn. akt (...) pozostaje zawieszone do czasu prawomocnego rozpoznania niniejszej sprawy.
Na podstawie nakazu zapłaty, który uprawomocnił się w stosunku do pozwanych małżonków S. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w D. K. S. wszczął postępowanie zabezpieczające, z kwotą zabezpieczenia wynoszącą 70 000 zł. Postanowieniem z 27 czerwca 2018 r. Komornik zawiadomił dłużników o zakończeniu postępowania zabezpieczającego i wszczęciu w jego miejsce postępowania egzekucyjnego w sprawie o sygn. akt(...) Na poczet zajęcia A. S. wpłaciła w dniu 5 kwietnia 2018 r. kwotę 1844, 18 zł, a 23 maja 2018 r. 408,68 zł.
W dniu 18 maja 2018 r. (...) złożył A. S. oświadczenie o przejęciu prawa własności nieruchomości, w związku z brakiem zapłaty należności stwierdzonych nakazem zapłaty z 8 lutego 2018 r. w kwocie 144 457, 26 zł tytułem należności głównej, 5 125, 90 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za opóźnienie i 5 423 zł tytułem kosztów sądowych. Mocą tego oświadczenia (...) zaliczył wartość nieruchomości określoną w §10 aktu notarialnego z 3 marca 2017 r. na poczet należności głównej wynikającej z nakazu, a dalej na poczet naliczonych na jego podstawie odsetek i wezwał A. S. do wydania nieruchomości we władanie (...) do dnia 31 maja 2018 r. Następnie (...) przysłała pożyczkobiorcy rozliczenie kwot uzyskanych tytułem spłaty zobowiązań, wyliczając swoje należności na kwotę 155 939,83 zł które obejmowały zarówno należności zasądzone nakazem, jak i koszty egzekucji i wpisu oraz odsetki za opóźnienie do dnia 18 maja 2018 r. Na poczet tych należności (...) zaliczyła kwoty uiszczone przez A. S. na konto komornika, zaliczając w tym zakresie kwotę 1 822,75 zł i 352,94 zł oraz 150 000 zł z tytułu przejętej nieruchomości. Według rozliczenia do zapłaty na rzecz (...) pozostała kwota 3 764,14 zł (k. 246).
Wartość nieruchomości będącej przedmiotem przewłaszczenia na zabezpieczenie, według stanu i cen na dzień 24 lutego 2017 r., wynosiła 683 368 zł. Wartość ta odnosi się do aktualnego sposobu jej użytkowania i przeznaczenia. Wybudowany na niej budynek mieszkalny został wzniesiony niezgodnie z zatwierdzonym projektem architektoniczno – budowlanym, ponieważ doszło do istotnego odstąpienia od projektu poprzez wybudowanie częściowego podpiwniczenia, z czym wiąże się konieczność przeprowadzenia postępowania naprawczego przed organem nadzoru budowlanego. (...) pismem z dnia 12 września 2022 r. zgłosił Powiatowemu Inspektoratowi Nadzoru Budowlanego w K. fakt wybudowania budynku niezgodnie z projektem i brak odbioru budynku.
Sąd Okręgowy zważył, że w świetle art. 7 k.p.c. prokurator może żądać wszczęcia postępowania w każdej sprawie, jeżeli według jego oceny wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli lub interesu społecznego. Z kolei art. 57 k.p.c. stanowi, że jeżeli prokurator, wytaczając powództwo, nie działa na rzecz oznaczonej osoby, wnosi on pozew przeciwko wszystkim osobom będącym stronami stosunku prawnego, którego dotyczy powództwo. Na tej podstawie prokurator ma w szczególności prawo do inicjowania postępowań o ustalenie nieważności umów. Pozywa on wówczas wszystkich kontrahentów umowy. Przesłanki działania prokuratora nie podlegają kontroli ani ocenie sądu, a interes prawny kontrahentów umowy występujących po stronie pozwanej nie ma tu żadnego znaczenia. Ponieważ prokurator reprezentuje interes publiczny, nie będąc podmiotem prawa cywilnego, to nie można od niego wymagać, aby odrębnie wykazywał interes prawny przewidziany dla takich podmiotów. Powyższe stanowisko znalazło odzwierciedlenie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2019 r., w którym wskazano, że jeżeli prokurator wytoczył samoistne powództwo o ustalenie nieważności umowy, korzystając z umocowania określonego w art. 7 i 57 k.p.c., to nie da się zdefiniować jego jednostkowego interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. Prokurator z mocy art. 7 i 57 k.p.c. zawsze bowiem działa w interesie publicznym dla ochrony praworządności, a przesłanki tego działania nie podlegają kontroli ani ocenie sądu. W niniejszej sprawie Prokurator wytoczył tzw. samodzielne powództwo na podstawie art. 57 k.p.c., co oznaczało, że stał się on stroną powodową zarówno w znaczeniu formalnym, jak i materialnym (legitymacja publicznoprawna), realizując cel w postaci ochrony praworządności.
Powództwo zawierało marginalne odesłanie do instytucji wyzysku, określonej w art. 388 k.c. Sąd Okręgowy zdecydował się pominąć tę regulację przy orzekaniu, ponieważ powództwo nie obejmowało przysługujących z tego tytułu roszczeń w postaci zmiany wysokości świadczenia albo unieważnienia umowy. Przywołanie „wyzysku” miało zatem na celu jedynie wzmocnienia sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego.
Sąd Okręgowy wskazał na to, że przeprowadzone postępowania dowodowe nie pozwoliło na ustalanie, że małżonkowie S. zawierając zaskarżone umowy nie zdawali sobie sprawy z treści dokonywanych czynności prawnych i ich skutków. W tym zakresie mieli ogólne pojęcie o warunkach pożyczki i jej zabezpieczenia, a co do szczegółów, działając na własne ryzyko, polegali na opinii swojego znajomego S. W.. W szczególności zostali poinformowania, że niespłacenie pożyczki wiąże się z ryzykiem przejęcia nieruchomości, ale ocenili, że teoretycznie będzie to możliwe tylko wtedy, gdyby w ogóle nie spłacili pożyczki. Ponieważ zaangażowali się w realizację dochodowej inwestycji budowlanej w W., pozostali w przekonaniu, że do przejęcia nieruchomości przez (...)nigdy nie dojdzie. Sad Okręgowy podkreślił jednak, że to, iż pozwani wykazali się w tym zakresie lekkomyślnością, a dbając należycie o swoje interesy powinni bardziej wnikliwie rozważyć warunki pod którymi zostanie im udzielona pożyczka, a tym samym samodzielnie lub przy pomocy prawnika określić możliwe skutki prawne przyjmowanych na siebie zobowiązań, zwłaszcza z uwagi na przedmiot przewłaszczenia, to brak rozwagi nie może pozbawiać ich uprawnienia do uzyskania ochrony, gdyby dana czynność prawna okazałaby się sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, na którym to twierdzeniu zostało oparte w przeważającej części powództwo o ustalenie nieważności.
Sad pierwszej instancji przypomniał, że zgodnie bowiem z art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Pojęcie zasad współżycia społecznego odsyła do norm moralnych, które odnoszą się do wzajemnych, zewnętrznych stosunków między ludźmi (także osobami prawnymi lub przedsiębiorcami) i które są dominujące w społeczeństwie polskim. W uchwale z 20 grudnia 2012 r., III CZP 84/2012 Sąd Najwyższy wskazał, że "przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania". Z kolei w wyroku z dnia 2 października 2003 r. (V CK 241/02, Lex nr 175961) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że w relacjach pomiędzy przedsiębiorcami zasady współżycia społecznego należy rozumieć jako zasady rzetelności i lojalności w stosunku do partnera umowy. W innym orzeczeniu stwierdził, że w płaszczyźnie stosunków kontraktowych zasady te wyrażają się istnieniem powszechnie akceptowanych reguł przyzwoitego zachowania się wobec kontrahenta. Szczególne znaczenie mają reguły uczciwości i rzetelności tzw. kupieckiej, których należy wymagać od przedsiębiorcy - profesjonalisty na rynku, a mianowicie przestrzegania dobrych obyczajów, zasad uczciwego obrotu, rzetelnego postępowania czy lojalności i zaufania. Każda ze stron umowy powinna zatem powstrzymać się od zachowania, które świadczy o braku respektu dla interesów partnera lub wywołują uszczerbek w tych interesach (wyr. SN z dnia 22 czerwca 2010 r., IV CSK 555/09, Lex nr 885035). Chociaż małżonkowie S. działali w sprawie w charakterze przedsiębiorców, to nie może to być przeszkodą do przeprowadzenia oceny z punktu widzenia zasad współżycia społecznego, ponieważ podwyższone wymagania co do staranności odnoszą się do dziedziny, w której prowadzą oni działalność gospodarczą, czyli branży budowlanej i pomimo tego, że może się to łączyć także z wiedzą i doświadczeniem w zakresie pozyskiwania finansowania, to jednak nie można uznać za równorzędne pozycji pozwanych ubiegających się o pożyczkę i podmiotu, który profesjonalnie trudni się działalnością polegającą na ich udzielaniu czy świadczeniu innych usług finansowych. (...) miał silniejszą pozycję ekonomiczną od pożyczkobiorców i lepszą znajomość mechanizmów rynkowych w tej dziedzinie. Wynika to z dysproporcji potencjałów stron w sferze ekonomicznej, prawnej, infrastrukturalnej. (...) od wielu lat zajmował się działalnością finansową, angażował w nią swój kapitał, miał dobre rozeznanie w panujących warunkach rynkowych, miał pracowników specjalizujących się w dziedzinie kontaktów z klientami, formułowania umów, oceny ryzyka, windykacji należności, współpracował z brokerami, miał opracowane procedury postępowania z klientami i niezagrożone środki na swoją działalność. Natomiast małżonkowie S. znaleźli się w „sytuacji podbramkowej”, popadali w zadłużenie z powodu niewypłacalności kontrahenta i aby usunąć zagrożenie własną niewypłacalnością potrzebowali kapitału, który pozwoliłby im na zaangażowanie się w nową inwestycję. A ponieważ banki odmówiły im finansowania, potrzeba uzyskania pożyczki, nawet na mniej korzystnych warunkach od kredytów bankowych, była tak naglącą, że bez należytej rozwagi zaangażowali oni siebie i swoją spółkę (...) w stosunki handlowe z (...). (...), jako profesjonalista na rynku usług finansowych, miał obowiązek takiego sformułowania postanowień umowy, aby były one jasne, czytelne i godne zaakceptowania w świetle zasad rzetelności kupieckiej. Tym bardziej, że umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie nie została uregulowana ustawowo, zatem brakuje normatywnego wzorca umowy, który zapewniałby w minimalnym chociażby stopniu proporcję w ukształtowaniu wzajemnych praw i obowiązków, mogąc stanowić punkt odniesienia przy ocenie przez nieprofesjonalistów zaproponowanych przez pożyczkodawcę rozwiązań.
Sąd Okręgowy przypomniał, że w orzecznictwie wskazano, że choć nie ma przeszkód by podmioty prawa cywilnego w obrocie kredytowym zawierały umowy będące odpowiedzią na pilne potrzeby jednej z ich, to granicą ich akceptacji jest jednak sprzeczność czynności kreującej zabezpieczenie z zasadami współżycia społecznego (wyrok Sądu Najwyższego z 31.3.2016 r., IV CSK 372/15, LEX nr 2037908). O możliwości oceny pod tym kątem umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie wielokrotnie wskazywano w orzecznictwie Sądu Najwyższego akcentującego świadome albo spowodowane tylko niedbalstwem wykorzystanie przez drugą stronę swej silniejszej pozycji i intensywność pokrzywdzenia drugiej strony (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 1965 r., I PR 6/65, OSNC 1966, Nr 2, poz. 18; z dnia 30 listopada 1971 r., II CR 505/71, OSPiKA 1972, Nr 4, poz. 75; z dnia 12 listopada 1974 r., I CR 602/74, OSP 1976, nr 7-8, poz. 143; z dnia 30 maja 1980 r., III CRN 54/80, OSNCP 1981, Nr 4, poz. 60; z dnia 14 czerwca 2005 r., II CK 692/04, nie publ.; z dnia 18 marca 2008 r., IV CSK 478/07, nie publ.; z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 432/09, OSP 2011, Nr 3, poz. 30; z dnia 2 marca 2012 r., II CSK 351/11, M. Pr. Bank. 2012/12/20-28 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1993 r., III CZP 27/93, OSNC 1993, nr 7-8, poz. 135, z 17 stycznia 2020 r. IV CSK 513/18 OSNC 2020/10/88).
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie została wykształcona w obrocie cywilnym i zaakceptowana w orzecznictwie, które akcentowało, że charakteryzują ją dwa elementy: bezwarunkowe przeniesienie na wierzyciela własności nieruchomości w celu zabezpieczenia określonej wierzytelności oraz warunkowe zobowiązanie wierzyciela do powrotnego przeniesienia na przewłaszczającego własności nieruchomości po spłaceniu zabezpieczonej wierzytelności (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2000 r., III CKN 246/2000, OSNC 2000, nr 11, poz. 213 i z dnia 8 marca 2002 r., III CKN 748/00, OSNC 2003, nr 3, poz. 33). Oba te elementy znalazły się w umowie z dnia 3.3.2017 r. Wskazano w niej, że przeniesienie prawa własności nieruchomości następuje w celu zabezpieczenia wszelkich roszczeń wynikających lub mogących wyniknąć z udzielania pożyczki i że po dokonaniu spłaty całej kwoty zobowiązania w terminie 21 dni (...) zobowiązuje się do powrotnego przeniesienia własności nieruchomości na A. S.. Takie zabezpieczenie powinno służyć wyłącznie umożliwieniu wierzycielowi zaspokojenia się w wypadku niewywiązania się ze zobowiązania do wysokości przysługującej mu wierzytelności, aby nie wystąpiło tzw. „nadzabezpieczenie”, czyli sytuacja, w której wartość przedmiotu przewłaszczenia znacząco przewyższa wysokość zabezpieczonej wierzytelności (wyrok SN z dnia 28 października 2010 r. II CSK 218/10).
(...) udzielił początkowo pożyczki w kwocie 300 000 zł a ostatecznie w kwocie 400 000 zł, przy czym z uwagi na potrącenie z niej kwot prowizji, do dyspozycji pożyczkodawcy przekazano faktycznie kwoty pomniejszone o prowizje przygotowawcze w wysokości najpierw 24 000 zł, potem 11 000 zł. Natomiast wartość nieruchomości zabezpieczającej spłatę została oszacowana na kwotę 683 368 zł, co oznacza, że przekroczyła ona 187 % kwoty pożyczki i można mówić o „nadzabezpieczeniu”. Ustanowienie zabezpieczenia, którego realna wartość a priori pozostaje w rażącej dysproporcji z wysokością zabezpieczanej wierzytelności, odrywa wielkość zabezpieczenia od realnego ryzyka, jakie ponosi wierzyciel udzielając pożyczki lub kredytu, a tym samym nie koresponduje ze słusznym interesem wierzyciela w uzyskaniu zabezpieczenia wierzytelności. Konstrukcja taka prowadzi jednocześnie do nadmiernego i nieuzasadnionego zabezpieczającym celem umowy obciążenia dłużnika, którego wartościowy składnik majątku zostaje w całości związany węzłem zabezpieczenia i nie może służyć jako zabezpieczenie innych wierzycieli. W wyroku z dnia 31 marca 2016 r., IV CSK 372/15, OSP 2019, Nr 4, poz. 35 Sąd Najwyższy zakwalifikował jako pierwotne nad zabezpieczenie sytuację, w której wartość nieruchomości będącej przedmiotem zabezpieczenia przekraczała o 50% kwotę wierzytelności z tytułu pożyczki z prowizją i odsetkami. Dodatkowy problem związany z umową przewłaszczenia na zabezpieczenia a także samą umową pożyczki tkwił w tym, że obie ustalały wysokość tego przewłaszczenia, czyli wartość nieruchomości na kwotę 150 000 zł. Ustalenie tej wartości miało to znaczenie, że (...) składając oświadczenie o przejęciu nieruchomości na własność na poczet niezaspokojonej wierzytelności miało prawo zaliczyć, i faktycznie to zrobił, nie kwotę odpowiadającą wartości przejmowanej nieruchomości, ale jedynie kwotę 150 000 zł. Ponadto, z § 10 umowy przewłaszczenia wynikało, że taka sama kwota będzie podstawą rozliczenia, gdy nie dojdzie do powrotnego przeniesienia prawa do nieruchomości na rzecz A. S.. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynikało, że kwota ta została odgórnie określona przez pracownika pozwanej spółki, który zapewnił małżonków S., że jakaś wartość nieruchomości musi być w umowie ujawniona (k. 1261), że jest ona prowizoryczna (k. 1259). Taka wycena nastąpiła z rażącym pokrzywdzeniem pożyczkobiorcy i poręczycieli zapewniając (...) niczym nie uzasadnione korzyści, ponieważ po zaliczeniu na poczet zaległości jedynie kwoty 150 000 zł, zamiast kwoty przekraczającej 600 000 zł, mógł formułować dalsze roszczenia finansowe i tak faktycznie uczynił, o czym świadczy chociażby rozliczenie dołączone do pisma z dnia 20 czerwca 2018 r. (k 245, 246).
(...) deklarował, że nigdy nie było jego celem przejęcie nieruchomości i jej posiadanie. Praktyka jest taka, że po sprzedaży nieruchomości dokonuje się rozliczenia nadwyżki ceny nad długiem, o ile taka występuje, a generalnie dochodzi do zwrotnego przeniesienia własności (zestawienie wszystkich umów zabezpieczonych przewłaszczeniem nieruchomości podpisanych w okresie od 28 sierpnia 2009 r. do 30 listopada 2022 r., złożone na rozprawie w dniu 7 marca 2023 r. ). Jednak ani umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie ani umowa pożyczki nie zobowiązywała pożyczkobiorcy do sprzedaży nieruchomości. Postanowienie § 10 dotyczyło jedynie obowiązku zwrotu różnicy pomiędzy kwotą 150 000 zł a wysokością zadłużenia, który to obowiązek powstawał w wypadku wygaśnięcia prawa do powrotnego przeniesienia własności nieruchomości na skutek nieuiszczenia całej kwoty zobowiązania i rozliczenia zobowiązania, a nie dotyczyło faktycznej wartości nieruchomości. W żadnym dokumencie nie sformułowano szczegółowego sposobu i terminu wyceny prawa własności przejętej nieruchomości, np. w drodze jej oszacowania albo według ceny uzyskanej ze sprzedaży lub oferowanej przez nabywców. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 października 2011 r. II CSK 690/10 wskazał, że przy umowie przewłaszczenia na zabezpieczenie wymagane jest rozliczenie się stron, co staje się szczególnie istotne, gdy wartość przedmiotu przewłaszczenia przewyższa wysokość długu, gdyż wierzycielowi powinna przypaść jedynie wartość zaspokajająca jego interes. Nadmierne zaspokojenie wierzyciela, któremu dłużnik nie jest w stanie zapobiec, zaś wierzyciel nie ma prawnego obowiązku zwrotu nadpłaty, należy rozważyć na tle art. 353 1 k.c., w celu ustalenia, czy nie doszło do naruszenia ram tego przepisu prowadzącego do nieważności umowy (art. 58 § 1 i 2 k.c.). W związku z brakiem rzetelnej wyceny wartości nieruchomości, zarówno w chwili przenoszenia jej własności jak i złożenia oświadczenia o jej przejęciu oraz niezapewnieniem mechanizmu rozliczenia faktycznej wartości rynkowej przedmiotu zabezpieczenia z zadłużeniem umowę, należy uznać za nieważną na podstawie art. 58§2 k.c., jako zdziałaną z pokrzywdzeniem pożyczkobiorcy i poręczycieli.
Wprawdzie (...) wskazał, że jeżeli wierzyciel zaspokaja się z nieruchomości będącej przedmiotem zabezpieczenia, jest on obowiązany do rozliczenia z wierzycielem nadwyżki między kwotą niespłaconej pożyczki a wartością zatrzymanej nieruchomości w oparciu przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.), w łączności z zabezpieczającym celem umowy, który stoi na przeszkodzie temu, by wierzyciel uzyskiwał z przedmiotu zabezpieczenia korzyść przekraczającą całkowitą sumę zabezpieczonej wierzytelności. W wyroku z dnia 25 lutego 2022 r., II CSKP 87/22, LEX nr 3405177, podkreślono, że jest to wyrazem poszukiwania słusznych rozwiązań pozwalających chronić dłużnika w sytuacji, w której umowa uprawnia wierzyciela do zaspokojenia się z przedmiotu zabezpieczenia a nie reguluje sposobu rozliczenia. Sąd Okręgowy uznał, że to rozwiązanie nie mogło być wykorzystywane w celu utrzymywania skutków prawnych umowy dotkniętej pierwotną wadliwością, wynikającą z kolizji z zasadami współżycia społecznego i granicami swobody umów ze względu na oczywistą dysproporcję wartości zabezpieczenia i wielkości zabezpieczanej wierzytelności. Problem nie ogranicza się bowiem w tym przypadku do zapewnienia dłużnikowi zwrotu nadwyżki ponad kwotę długu i wyboru adekwatnej podstawy prawnej rozliczeń, lecz polega również na nadmiernym obciążeniu dłużnika przez czas trwania umowy i zagrożeniu interesów innych wierzycieli dłużnika, korzystających z przywilejów egzekucyjnych ze względu na swój status, niezależnie od posiadanego zabezpieczenia (art. 1025 § 1 k.p.c.). Z tego wynika, że rzetelna umowa i lojalność kontraktowa nakazywała umieszczenie postanowienia dotyczącego rozliczenia nie tylko kwoty 150 00 zł, ale rynkowej wartości nieruchomości, po to by dłużnicy na podstawie umowy, a nie na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu mogli żądać zwrotu różnicy i aby w ogóle mieli świadomość, że takie roszczenie będzie im przysługiwało. Obie umowy w takiej postaci, w jakiej zostały zawarte, gwarantowały (...) praktycznie bezterminowe posiadanie przejętego majątku o wartości znacznie przekraczającej wysokość zadłużenia. Sygnalizowane wyżej mechanizmy ochronne dla dłużników powinny tym bardziej zostać wyrażone w umowie, ponieważ przewłaszczona nieruchomość była najistotniejszym składnikiem majątku małżonków S., obejmowała ich dom rodzinny, centrum życiowe w którym zamieszkiwali wraz z dziećmi, co nie może pozostać bez wpływu na pożądany wzorzec lojalności kontraktowej wierzyciela. Rozważania te doprowadziły Sąd pierwszej instancji prowadzą do uznania, w oparciu o art. 58§2 k.c., że umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie oraz § 3 pkt 2 tiret 2 umowy pożyczki są nieważne. Stwierdzenie nieważności tego elementu pożyczki, w ocenie Sądu Okręgowego skutkowało stwierdzeniem nieważności całej umowy pożyczki z aneksami, gdyż bez ustanowienia omawianego sposobu zabezpieczenia, do zawarcia umowy pożyczki w ogóle by nie doszło (art. 58§3 k.c.).
Także inne postanowienia umowy pożyczki, w świetle art. 58 §1 i 2 k.c. były nieważne. Przewidziana w § 4 pkt 6 lit. a opłata za automatyczne przedłużenie płatności o 15 dni w przypadku braku spłaty w terminie umownym w wysokości 500 zł, które to postanowienie prowadzi do obejścia przepisów o odsetkach ustawowych. Odsetki te, podstawie art. 481 § 1 k.c., przysługiwały wierzycielowi na wypadek opóźnienia się dłużnika płatnością świadczenia pieniężnego. Na przykład za przedłużenie terminu zapłaty pierwszej raty płatnej 1 kwietnia 2017 r. pobrano 500 zł opłaty podczas gdy odsetki ustawowe za opóźnienie (zapłata raty w dniu 21.4.2017 r.) wyniosłyby tylko 172,61 zł. Drugi, trzeci i czwarty element to określona w § 4 pkt 6 lit. e opłata w wysokości 50 zł za wezwanie do zapłaty drogą elektroniczną, wskazana pod literą f opłata za ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty w wysokości 500 zł a także określona pod lit. g ryczałtowa opłata za działania windykacyjne wynosząca 10 000 zł. Niewywiązywanie się przez dłużnika z obowiązku spłaty pożyczki zmusza wierzyciela do podejmowania różnorodnych czynności mających go skłonić do wykonania zobowiązania, jak na przykład kierowanie wezwań do zapłaty. Generują one pewne wydatki materiałowe oraz angażują czas pracownika, jednak nie mogą on pozostawać w całkowitym oderwaniu od realnych kosztów jakie wierzyciel w związku z tym poniósł. A tak, w świetle doświadczenia życiowego, należy ocenić 50 zł za wysłanie maila i 500 zł za wysłanie wezwania w formie pisemnie, podczas gdy aktualne koszty przesyłki poleconej priorytetowej z elektronicznym potwierdzeniem odbioru to wydatek 10 zł. Przedstawicielka pozwanej spółki stwierdziła, że tak wysoki koszt wynika z faktu, że wezwania do zapłaty niekiedy należy doręczać osobiście rozwożąc je po całym kraju, jednak z umowy nie wynika, że jest to opłata za osobiste doręczenie wezwania do zapłaty, a nie za pośrednictwem poczty. Podobnej ocenie należy poddać zryczałtowane koszty windykacji ustalone na jednolitym dla wszystkich poziomie 10 000 zł, niezależnie od tego na czym one polegały i jak były intensywne. Strona pozwana nie przedstawiła żadnej rzetelnej ich kalkulacji, ani nie wskazała jakiego rodzaju czynności będą podejmowane, w związku z tym powyższe postanowienie umowne było dla i (...) źródłem dodatkowego zysku w związku z opóźnieniem w spłacie pożyczki.
Powód zakwestionował także postanowienie § 8 pkt 2 umowy, które przewidywało karę umowną w wysokości 75% wartość pożyczki na wypadek uchybienia obowiązkom pożyczkobiorcy, związanym z niezłożeniem przed notariuszem oświadczenia o poddaniu się egzekucji co do spłaty pożyczki w przypadku braku zwrotu pożyczki lub raty pożyczki w terminie określonym w umowie. Pożyczkobiorca miał obowiązek dostarczenia tego oświadczenia w terminie do 3 dni po pierwotnym terminie spłaty. Powód argumentował, że powyższy zapis jest niezgodny z art. 483 § k.c., który przewiduje możliwość zastrzeżenia kary umownej jedynie za niewykonanie lub nienależyte wykonanie świadczenia niepieniężnego.
Literalnie powyższa kara umowna została zastrzeżona za niewykonanie obowiązku dostarczenia spółce oświadczenia o poddaniu się egzekucji, który należy kwalifikować jako świadczenie majątkowe, ale niepieniężne. Jednakże na formalnej analizie nie można poprzestać Wymaga podkreślenia, że w art. 777 § 1 k.p.c. przewidziano dwa rodzaje oświadczeń w formie aktu notarialnego. W pkt 4 jest mowa o akcie notarialnym, w którym dłużnik poddaje się egzekucji i który obejmuje obowiązek zapłaty sumy pieniężnej lub wydania rzeczy oznaczonych co do gatunku, ilościowo w akcie określonych, albo też wydania rzeczy indywidualnie oznaczonej, gdy w akcie wskazano termin wykonania obowiązku lub zdarzenie, od którego uzależnione jest wykonanie; w pkt 5 wskazano akt notarialny, w którym dłużnik poddał się egzekucji i który obejmuje obowiązek zapłaty sumy pieniężnej do wysokości w akcie wprost określonej albo oznaczonej za pomocą klauzuli waloryzacyjnej, gdy w akcie wskazano zdarzenie, od którego uzależnione jest wykonanie obowiązku, jak również termin, do którego wierzyciel może wystąpić o nadanie temu aktowi klauzuli wykonalności. Umowa nie wskazywała, którego rodzaju oświadczenie o poddaniu się egzekucji jest wymagane w braku spłaty w terminie, ale także nie precyzowała elementów, które były konieczne do złożenia któregoś z tych dwóch oświadczeń. Skoro oświadczenie to było z założenia składane po upływie terminu zapłaty, to umowa powinna była wskazywać nowy termin wykonania zobowiązania (oświadczenie z pkt 4 ) albo określać zdarzenie, od którego uzależnione było wykonanie obowiązku i termin, w którym wierzyciel mógł wystąpić o nadanie aktowi klauzuli wykonalności (oświadczenie z pkt 5). Ponadto nie było wiadomo do wysokości jakiej sumy dłużnik powinien był poddać się egzekucji, czy obejmowała ona tylko kapitał, czy także odsetki kapitałowe, ewentualnie odsetki za opóźnienie. Określony w umowie (...) - dniowy termin na wykonanie tego obowiązku obejmujący konieczność umówienia wizyty u notariusza a następnie dostarczanie dokumentu do (...) był niezmiernie krótki i trudny do dotrzymania. W świetle innych postanowień umowy także cel wprowadzenia zapisu o oświadczeniu o poddaniu się egzekucji jest wątpliwy. Oświadczenie takie ma umożliwić wierzycielowi wszczęcie egzekucji bez konieczności wnoszenia odrębnego powództwa, a jedynie po uzyskaniu klauzuli wykonalności nadawanej przez sąd. Jednak wszystkie roszczenia pożyczkodawcy wynikające z umowy miały zabezpieczenie w postaci dwóch weksli in blanco, które (...) mógł wypełnić i opatrzyć datą płatności według swego uznania i w oparciu o nie wystąpić o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, które to postępowania praktyce sądowej nie trwają długo, a sam nakaz zapłaty z weksla na podstawie art. 492 § 1 k.p.c. już z chwilą wydania stanowi tytuł zabezpieczenia wykonalny bez nadawania mu klauzuli wykonalności, a po upływie terminu do zaspokojenia roszczenia staje się natychmiast wykonalny, czyli na jego podstawie można przeprowadzić egzekucję. Zatem osiągnięcie tych celów, którym służy zazwyczaj oświadczenie o poddaniu się egzekucji (szybkości i prostota postępowania), (...) zagwarantował sobie już innymi postanowieniami umowy. Wszystkie powołane wyżej okoliczności prowadzą do uznania, że zakwestionowane postanowienie umowy miało tylko pozór legalności, a faktycznie służyło obejściu prawa, czyli zakazu ustanowienia kary umownej za niewykonanie zobowiązania pieniężnego (art. 483 k.c.) i prowadziło do uzyskania dodatkowego i bardzo wysokiego przysporzenia majątkowego już na wypadek uchybienia o 3 dni terminowi zapłaty, co prowadzi do uznania jego nieważności na podstawie art. 58 § 1 k.c.
Sąd Okręgowy nie zgodził się ze stanowiskiem powoda, że umowa była nieważna z powodu zastrzeżenia prowizji. Opłata z tego tytułu jest pobierana bardzo często nawet w obrocie konsumenckim i wiąże się zazwyczaj z kosztami przygotowania umowy, które obejmowały wiele czynności, jak analiza samego wniosku, dokumentów księgowych, ocena wypłacalności, ocena ryzyk związanych z udzieleniem pożyczki itp. W tej sprawie prowizja wynosiła 8 % kapitału pożyczki i dlatego nie mogła zostać uznać za wygórowaną, a tym samym łamiącą zasady współżycia społecznego i nieważną.
Jako nieważną, na podstawie art. 58 § 1 k.c., Sąd Okręgowy ocenił aneks z 24 maja 2017 r. do umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie, ponieważ jako dotyczący przeniesienia własności nieruchomości, na podstawie art. 158 k.c., powinien był mieć formę aktu notarialnego, tymczasem został sporządzony w zwykłej formie pisemnej.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że strona powodowa, która wygrała proces, nie poniosła żadnych kosztów procesu. Postępowanie przed Sądem pierwszej instancji wiązało się z następującymi kosztami sądowymi: opłatą od pozwu w kwocie 20 000 zł oraz wydatkami na opinie biegłych w wysokości 10 547,15 zł (k. 695, 851,935, 1097,1234). Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy odstąpił od obciążania tymi kosztami pozwanych A. S., (...) sp. z .o.o., ponieważ były to osoby faktycznie pokrzywdzone działaniem (...) S.A. O kosztach sądowych, obciążających pozwaną (...) S.A., Sąd Okręgowy orzekł na podstawie 105 § 1 k.p.c., mając na względzie, że udział każdego ze współuczestników sporu po stronie pozwanej był różny i wynikał z zupełnie odmiennych interesów i stanowisk procesowych. (...) S.A. została obciążona tymi kosztami odpowiednio do udziału w wysokości ¼ opłaty od pozwu i ¼ wydatków na opinie biegłych, tj. w łącznej kwocie 6 964,69 zł.
Pozwany (...) w apelacji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Pozwany wniósł o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postepowania za obie instancje.
Pozostali pozwani wnieśli o oddalenie apelacji pozwanego (...) i zasądzenie od niego na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w C. zasługiwała na uwzględnienie o tyle, o ile wskazywała na ważność zaskarżonych umów. Apelacja nie mogła zostać uwzględniona w całości, ponieważ niektóre z postanowień umowy pożyczki i umowy o przewłaszczenie zostały jednak zakwalifikowane jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i z tego powodu uznane za nieważne. Nieważność tych postanowień i ich wyeliminowanie z treści umów nie spowodowały jednak nieważności czterech zaskarżonych umów, które w okrojonej bądź też niezmienionej postaci pozostały w obrocie prawnym.
Poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktycznie Sąd drugiej instancji przyjął za własne. Sąd Apelacyjny uznał również, że podważana przez apelującego wartość rynkowa nieruchomości, stanowiącej zabezpieczenie pożyczki, nie miała istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu. Nawet, jeżeli w świetle decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego K. z 29.09.2023 r., (...) (k. 1385), wartość nieruchomości była niższa od tej wartości, którą Sąd Okręgowy przyjął na podstawie opinii biegłego sądowego, to okoliczność ta nie miałaby istotnego wpływu na ocenę powództwa przez Sąd Apelacyjny, chociaż trzeba przyznać, że byłaby to okoliczność dodatkowo potwierdzająca, że zabezpieczenie nie było nadmierne. Sąd Apelacyjny uznał, że nie zachodziła potrzeba uzupełnienia postępowania dowodowego poprzez uzyskanie nowego operatu szacunkowego oraz, że odmowa przeprowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego przez Sąd Okręgowy nie mogła stanowić podstawy do wzruszenia zaskarżonego wyroku. W okolicznościach sprawy zabezpieczenie nie było bowiem nadmierne, z tym istotnym zastrzeżeniem, że wartość nieruchomości przyjęta w umowie nie mogła stanowić podstawy do rozliczenia się pożyczkodawcy z poprzednią właścicielką nieruchomości A. S.. Rozliczenie takie wymaga porównania rynkowej wartości nieruchomości do wysokości wierzytelności (...) w stosunku do (...). W przypadku, gdyby wierzytelność ta była niższa od wartości nieruchomości, nadwyżka podlegałaby przekazaniu A. S..
Rozpoznając powództwo, oparte na zarzucie sprzeczności czynności cywilnoprawnych prawnych z zasadami współżycia społecznego, w pierwszej kolejności należało przypomnieć przyczyny, które doprowadziły do nawiązania zakwestionowanych w pozwie stosunków cywilnoprawnych. Bezspornym było, że małżonkowie A. S. i D. S. prowadzili działalność gospodarczą za pośrednictwem utworzonej przez siebie osoby prawnej (...) spółki z o.o. w K.. Na skutek poniesionych strat (...) stracił zdolność kredytową. Małżonkowie S. nie zdecydowali się wówczas na ograniczenie działalności gospodarczej lub na złożenia wniosku o wszczęcie postępowania sanacyjnego (upadłościowego) w stosunku do spółki (...). Uznali bowiem, że istnieje możliwość pozyskania przez (...) zlecenia na roboty budowalne, którego realizacja mogłaby przynieść zyski wystarczające do odbudowania pozycji finansowej (...). Ubieganie się o uzyskanie takiego zlecenia wymagało jednak pozyskania kapitału, którym (...) nie dysponował. Utrata zdolności kredytowej oznaczała brak możliwości uzyskania środków finansowych od instytucji bankowej. Małżonkowie S. świadomie podjęli decyzję, że (...) zaciągnie pożyczkę w instytucji parabankowej i za namową znajomego wybrali (...), który zajmował się taką działalnością. Zgodnie też uznali oni, że zabezpieczeniem pożyczki będzie nieruchomość A. S., na której znajdował się dom, w którym zamieszkiwała rodzina S..
Spór rozpoznawany w tej sprawie jest konsekwencją decyzji podjętych w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Dlatego też wywody Sądu Okręgowego, odwołujące się do wykładni wypracowanej przez judykaturę, między innymi na gruncie sporów o ważność umów kredytowych, zawartych pomiędzy bankami a konsumentami, które to umowy były obarczone niedozwolonymi (abuzywnymi) postanowieniami umownymi, nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu. Zarząd (...) powinien był zdawać sobie sprawę, że w sytuacji braku zdolności kredytowej pozyskanie środków finansowych z instytucji parabankowej będzie wiązało się z wyższymi kosztami spłaty zadłużenia i znacznie ostrzejszymi warunkami spłaty. Gdyby zaś zarząd (...) takiej świadomości nie miał, to powinien był pozyskać odpowiednią wiedzę na ten temat przy pomocy prawników i ekonomistów. Odmienne reguły rządzą bowiem stosunkami cywilnoprawnymi zawieranymi pomiędzy przedsiębiorcami, a odmienne w relacjach pomiędzy konsumentem i przedsiębiorcą–profesjonalistą, oferującym konsumentowi towar lub usługę.
(...) jest legalnie działającą w Polsce spółką prawa handlowego. Legalne jest również prowadzenie przez niego działalności polegającej na oferowaniu pożyczek innym przedsiębiorcom. Uwzględnianie przez sąd powództw o ustalenie nieważności czynności prawnych, w oparciu o zarzut ich sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, może prowadzić do sądowej - a nie ustawowej - delegalizacji działalności gospodarczej, polegającej na udzielaniu pożyczek na cel gospodarczy o wysokim stopniu ryzyka. To zaś spowodowałoby przeniesienie w Polsce tego typu działalności do szarej strefy gospodarczej. Interpretując zasady współżycia społecznego trzeba mieć to na względzie, ponieważ nie jest rolą judykatury zastępowanie władzy ustawodawczej i wykonawczej w prowadzeniu polityki gospodarczej państwa.
Rozpoznając żądanie pozwu Sąd musi odnieść się do okoliczności przytoczonych w pozwie i do powiązanej z tymi okolicznościami argumentacji prawnej powoda, działającego w interesie publicznym dla obrony praworządności. Sąd Apelacyjny w pełni podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że pomimo przytoczenia przez powoda w rozważaniach prawnych pojęcia wyzysku, powództwo nie zostało nakierowane na roszczenia zawarte w art. 388 k.c. Powód nie zażądał zmniejszenia świadczenia pożyczkobiorców, ani nie wniósł o unieważnienie umów cywilnoprawnych, łączących pozwanych. Roszczenie o unieważnienie czynności prawnej nie jest tożsame z roszczeniem o ustalenie nieważności tej czynności. Należało zatem przyjąć, że powód, posługując się słowem „wyzysk”, chciał jedynie przekonać Sąd, że działanie (...) w niniejszej sprawie zasługiwało na potępienie.
Gdyby celem zaskarżonych czynności cywilnoprawnych było przejęcie przez (...) za bezcen lub po bardzo zaniżonej cenie nieruchomości A. S., to trzeba byłoby się zgodzić z twierdzeniami pozwu, że czynności te, a w szczególności umowa o przewłaszczenie, były sprzeczne z zasadami współżycia i jako takie, w świetle art. 58 § 2 k.c., były nieważne. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało jednak, aby (...) był szczególnie zainteresowany uzyskaniem praw do tej konkretnej nieruchomości. Widocznym było natomiast dążenie do ustanowienia jak najszerszego katalogu zabezpieczeń spłacenia przez (...) udzielonej mu przez (...) pożyczki. Uzyskanie szerokiego wachlarza zabezpieczeń, na jak najkorzystniejszych warunkach, występuje nie tylko w przypadku instytucji parabankowych, lecz również banków, o czym Sądowi Apelacyjnemu wiadomo z urzędu. I nie wpływa to na generalną ocenę tego typu działań, jako sprzecznych z zasadami współżycia społecznego. W ślad za uzasadnieniem pozwu, Sąd Okręgowy podkreślił nierównowagę pomiędzy pożyczkodawcą, a pożyczkobiorcą i stojącymi za (...) małżonkami S.. W biznesie taka nierównowaga nie jest niczym niezwykłym i nie jest sama w sobie podstawą do podważania ważności umów. Z uwagi na pozycję ekonomiczną banków, a także niektórych instytucji parabankowych, częstokroć zdarza się, że przedsiębiorca, ubiegający się u nich o pożyczkę, posiada znacznie niższy potencjał ekonomiczny, a nawet jest zagrożony bankructwem. Im wyższe jest ryzyko, że przedsięwzięcie, na które mają zostać pożyczone środki finansowe się nie powiedzie, a sam pożyczkobiorca nie będzie w stanie zwrócić pożyczki, tym wyższe jest ryzyko pożyczkodawcy. Zgoda na poniesienie takiego ryzyka wiąże się z nadzieją na wysoki zysk. Dlatego też umowa pożyczki zawierała postanowienia przewidujące wyższe koszty udzielenia pożyczki, niż miałoby to miejsce w przypadku bankowej umowy kredytu. W takim przypadku istotnego znaczenia nabierają wówczas zabezpieczenia. W niniejszej sprawie przewłaszczenie nieruchomości na zabezpieczenie stanowiło dla (...) największą gwarancję odzyskania pożyczonej kwoty wraz z należnym wynagrodzeniem za udzielenie kapitału i kosztami niespłacenia pożyczki w umówionym terminie. Z powyższych wywodów wynika, że nierównowaga ekonomiczna w relacjach pożyczkodawca i pożyczkobiorca oraz rzekoma przymusowa sytuacja (...), brak wystarczającej wiedzy finansowej, a także ustanowienie zabezpieczania w postaci nieruchomości, na której znajduje się dom mieszkalny rodziny S., nie mogły mieć znaczenia przy dokonywaniu oceny czynności prawnej pod kątem zgodności z zasadami współżycia społecznego. Podkreślenia wymaga, że znajdujący się w trudnej sytuacji i mający świadomość, że nie posiada zdolności kredytowej (...), zamiast wykorzystać ustawowe instrumenty pozwalające na sanację spółki lub jej likwidację poprzez ogłoszenie upadłości, zdecydował się na prowadzenie dalszej działalności gospodarczej w sferze budownictwa za pieniądze pozyskane na wysoki koszt i przy trudnych warunkach spłaty. Decyzja ta ostatecznie okazała się błędna. Negatywne skutki podjęcia ryzyka przez przedsiębiorcę ( (...)) ponosi on sam oraz osoby, które w tego przedsiębiorcę zainwestowały, w tym przypadku małżonkowie S.. Przyjęcie innego poglądu podważyłaby podstawowe zasady, na których jest oparta konstytucyjna wolność prowadzenia działalności gospodarczej oraz kodeksowa swoboda zawierania umów. W tę działalność immanentnie wpisane jest prawo przedsiębiorcy do podejmowania ryzykownych decyzji gospodarczych. Oczywistym następstwem podjęcia ryzyka jest osiągnięcie przez przedsiębiorcy zysku lub poniesienie straty, niekiedy prowadzącej do bankructwa. Przepis art. 58 § 2 k.c. nie został uchwalony w celu wyeliminowania potencjalnych, negatywnych skutków podjęcia ryzykownej i błędnej decyzji gospodarczej.
Sąd Apelacyjny dokonał analizy zaskarżonych umów pod kątem, czy niektóre z ich postanowień nie są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, oraz czy ewentualna nieważność tych postanowień wpływa na nieważność całych umów, a także czy wyeliminowanie wadliwych postanowień pozwoli na utrzymanie tych umów w obrocie prawnym. Zgodnie z zasadą wykładni a maiori ad minus, skoro - w oparciu o art. 58 § 2 k.c. - można ustalić nieważność całej umowy, to tym bardziej wolno ustalić nieważność jej niektórych postanowień, o ile bez tych postanowień umowa nadal posiada sens gospodarczy i realizuje wolę stron umowy. Zastosowanie tej metody wykładni pozwala na uniknięcie zarzutu naruszenia przez sąd konstytucyjnej zasady swobody wolności prowadzenia działalności gospodarczej i ściśle związanej z tą zasadą odpowiedzialności przedsiębiorcy za prowadzenie takiej działalności.
Przewłaszczenie rzeczy, także nieruchomości zabudowanej zasiedlonym domem mieszkalnym, jest legalnym sposobem zabezpieczenia wierzytelności. Zalety tego sposobu zabezpieczenia są oczywiste. Wierzyciel staje się bowiem właścicielem rzeczy, której wartość odpowiada wysokości całej lub części wierzytelność. Dzięki temu spłacenie wierzytelności jest zapewnione, bez względu na roszczenia innych wierzycieli dłużnika. W przypadku, gdyby wartość rzeczy przewyższała wartość wierzytelności, której dłużnik nie zaspokoił w umówionym terminie, wierzyciel ma obowiązek dokonania rozliczenia i przekazania nadwyżki dłużnikowi. Nie można wykluczyć umówienia się stron umowy co do określenia wartości rzeczy już na etapie zawierania umowy, wartość ta jednak powinna zostać ustalona na poziomie rynkowym. A nawet w takim przypadku mogą powstać wątpliwości co do skuteczności takiego zapisu, w przypadku znacznego wzrostu wartości rzeczy. W niniejszej sprawie wartość przewłaszczonej nieruchomości ewidentnie została ustalona na znacznie zaniżonym poziomie, z czego doskonale zdawały sobie sprawę wszystkie osoby, uczestniczące w tym procesie po stronie pozwanej. Spowodowało to, że umowa o przewłaszczenie zamiast służyć zaspokojeniu wierzytelności (...), stała się źródłem nabycia przez (...) nieruchomości za cenę nieodpowiadającą wartości rynkowej, uniemożliwiając przy tym zrealizowanie głównego celu umowy, to jest zaspokojenia wierzytelności przysługującej (...). Konstrukcja umowy, która nakazywała przy dokonywaniu rozliczenia posługiwania się umówioną, zaniżoną wartością nieruchomości, jest nie do zaakceptowania w świetle zasad współżycia społecznego. Jest bowiem sprzeczna z zasadą lojalności partnerów gospodarczych i zasadą wykonywania postanowień umownych zgodnie z celem przyświecającym ich zawarciu. Pozostawienie takiego postanowienia w umowie byłoby równoznaczne z uznaniem, że cała umowa o przewłaszczenie jest nieważna. Zaś bez tego zabezpieczenia nie zostałaby również zawarta umowa pożyczki, ponieważ przewłaszczona nieruchomość stanowiła jedyne realne zabezpieczenie spłacenia pożyczki w przypadku niepowodzenia przedsięwzięcia gospodarczego pożyczkobiorcy.
Sąd Apelacyjny uznał, że nie ma potrzeby stwierdzania nieważności całej umowy z dnia 3 marca 2017 r. o przewłaszczenie na zabezpieczenie, a nawet jej § 10, który brzmi: „Stawająca pod 1/ w imieniu własnym oraz reprezentowanej spółki oraz stawający po 3/ w imieniu reprezentowanej Spółki podają wartość nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...) na kwotę 150.000,00 zł (sto pięćdziesiąt tysięcy złotych).” Ustalenie wartości nieruchomości w akcie notarialnym wywołuje bowiem różne skutki prawne, np. związane z wysokością opłat, wymienionych w akcie notarialnym. Wystarczającym zabiegiem, pozwalającym na uwzględnienie podniesionego przez powoda zarzutu sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego, było przerwanie powiązania pomiędzy § 9 i 10 tej umowy. W § 9 umowy o przewłaszczenie stwierdzono bowiem, że: „… w razie niedokonania powrotnego przeniesienia prawa do przedmiotowej nieruchomości na rzecz A. S., podstawą rozliczenia stron wartość przedmiotowej nieruchomości określona w § 10 niniejszego aktu;”. Stwierdzenie, że nieważne jest tylko zawarte w § 9 umowy postanowienie o treści „…określona w § 10 niniejszego aktu”, spowodowało, że w sytuacji opisanej w § 9 umowy podstawą rozliczenia będzie „wartość przedmiotowej nieruchomości”, przez co należy rozumieć wartość rynkową. Taki zapis odpowiada celowi umowy o przewłaszczenie na zabezpieczenie i nie narusza zasad współżycia społecznego. W konsekwencji, po ustaleniu nieważności tego fragmentu postanowienia, ważność zachowuje zarówno okrojona w treści umowa o przewłaszczenie, jak i umowa pożyczki oraz tzw. aneksy.
Sąd Apelacyjny uznał, że uprawnienie do naliczenia przez (...) prowizji w wysokości 200 % prowizji przygotowawczej za pierwsze przedłużenie terminu płatności oraz prowizji w wysokości 300 % za drugie i następne przedłużenie terminu płatności zostało ukształtowane w tak niekorzystny dla pożyczkobiorcy sposób, że uzasadniało to zarzut sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Wysokość tych prowizji pozostaje bez związku z rzeczywistymi kosztami, które musiałby ponieść (...), w związku z zawieraniem kolejnych aneksów. Sam (...) nie wyjaśnił, czy jego koszt, związany z dłuższym okresem nieoddawania środków finansowych przez pożyczkobiorcę, uzasadniał pobranie prowizji w tak drastycznie podwyższonej wysokości. Nie sposób nie zauważyć, że ten skomplikowany zapis o kolejnych prowizjach, które zazwyczaj są pobierane jedynie przy zawieraniu umowy pożyczki, miał zastąpić pożyczkobiorcy zyski, których ten nie mógł osiągnąć, z uwagi na ustawowe ograniczenie wysokości odsetek umownych, w tym odsetek za przeterminowane płatności. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, stwierdzenie nieważności postanowień przewidujących dodatkowe prowizje w zawyżonej wysokości nie miało wpływu na ważność całej umowy pożyczki oraz aneksu. Z tych względów, w oparciu o art. 58 § 2 k.c., ustalił nieważność jedynie tych postanowień umowy pożyczki, odnoszących się do prowizji, które zostały zapisane w § 4 ust. 6 lit. c i d.
Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że § 8 pkt 2 umowy pożyczki, zatytułowany „Kary umowne i natychmiastowa wymagalność pożyczki”, jest nieważny, z uwagi na sprzeczność z art. 483 k.c., o ile zapis ten według stron miał być sposobem zrealizowania kodeksowej instytucji kary umownej. Jednakże analizując punkty 1 i 2 § 8 umowy pożyczki, Sąd Apelacyjny uznał, że zawarte w nich postanowienia o „karach umownych” nie zostały oparte na przepisie art. 483 k.c. Kodeksowa kara umowna została przewidziana dla naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego. Zawierając umowę pożyczki, (...) zobowiązał się do zwrócenia kwoty pożyczki wraz z odsetkami. Jego świadczenie, wynikające z umowy pożyczki, jest świadczeniem pieniężnym. Przepis art. 483 k.c. nie znajdował zatem w sprawie zastosowania. Postanowienia zawarte w § 8 pkt 1 i 2 umowy przewidują nałożenie na pożyczkobiorcę obowiązku zapłacenia znacznych w stosunku do pożyczonej kwoty sum pieniężnych w przypadku niewykonania lub nierzetelnego wykonania obowiązków informacyjnych oraz obowiązku złożenia oświadczenia o poddaniu się egzekucji. Postanowienia te są niedookreślone i pozwalają na zbyt szeroką interpretację, a jednocześnie nie są to postanowienia określające główne świadczenia pożyczkobiorcy. Wystarczy zauważyć, że (...) ubiegając się o udzielenie mu pożyczki, już znajdował się w stanie ekonomicznym uzasadniającym wszczęcie postępowania upadłościowego, naprawczego lub likwidacyjnego. (...) doskonale zdawał sobie sprawę, że udzielając pożyczki dał (...) ostatnią szansę. Te środki finansowe miały (...) pozwolić na ubieganie się o zawarcie umowy o roboty budowlane. Sukces tego przedsięwzięcia mógł uzdrowić sytuację (...). Niepowodzenie stanowiłoby dla (...) przysłowiowy „gwóźdź do trumny”. Zapisy umowy zostały tak sformułowane, że (...) właściwie w każdej sytuacji mógłby obciążyć (...) swoistą karą pieniężną. Sąd Apelacyjny uznał, że postanowienia te stanowiły ukrytą formę obciążenia pożyczkobiorcy dodatkowymi kosztami związanymi z pożyczką, których wysokość była nie do zaakceptowania w świetle art. 58 § 2 k.c. Także postanowienie zawarte w § 8 ust. 3 umowy, regulujące postawienie całej niespłaconej pożyczki w stan natychmiastowej wykonalności, zostało zakwalifikowane jako nieważne, z uwagi na sprzeczność z art. 58 § 2 k.c., ponieważ odsyłało do przepisów, które w niejasny sposób opisywały sytuacje, w których (...) mógłby skorzystać z tego uprawnienia. Bez nieważnych postanowień, zawartych § 8, pozostała część umowy pożyczki mogła nadal funkcjonować w obrocie prawnym. Z tych względów, Sąd Apelacyjny stwierdził w wyroku, że postanowienia zawarte w § 8 umowy pożyczki są nieważne. Jednocześnie nie zgodził się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że nieważność postanowień § 8 rzutowała na nieważność całej umowy.
Sąd Apelacyjny uznał, że postanowienia § 4 ust. 6 lit. e-h umowy pożyczki nie były sprzeczne z art. 58 § 2 k.c. Stosowanie zryczałtowanych opłat, mających na celu zrekompensowanie kosztów wezwania pożyczkobiorcy do spłacenia długu oraz kosztów związanych z windykowaniem długu jest przyjęte także w umowach kredytu. Kwoty opisane w umowie nie były nadmierne. Sąd Okręgowy bezpodstawnie sprowadził koszty wezwania do ceny znaczka pocztowego, niedostrzegając, że każde działanie instytucji jest związane z kosztami pracy i pozostałymi kosztami funkcjonowania danej organizacji. Pracownik (...) musiał zdiagnozować fakt zaprzestania spłacania długu, przygotować wezwanie, uzgodnić jego wysłanie z zarządem oraz wysłać wezwanie w sposób, który uznałby za właściwy. Także całość kosztów związanych ze skuteczną windykacją i jej przygotowaniem może być znaczna i sięgnąć kwoty 10 000 zł.
(...), (...) i A. S. zawarły w formie pisemnej umowę nazwaną „Aneks z dnia 24 maja 2017 r. do umowy przewłaszczenia nieruchomości na zabezpieczenie z dnia 3 marca 2017 r.” Umowa ta przewidywała, że w związku z udzieleniem (...) dalszej pożyczki w kwocie 100 000 zł, również ta wierzytelność zostanie objęta zabezpieczeniem wynikającym z umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie nieruchomości. Ponieważ umowa została sporządzona w formie pisemnej bez zachowania formy aktu notarialnego, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że jest ona w świetle art. 158 k.c. nieważna. Artykuł ten stanowi, że umowa zobowiązująca do przeniesienia własności nieruchomości powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. Rozpoznając apelację, Sąd drugiej instancji zważył, że - zgodnie z art. 73 § 2 zd. 1 k.c. - jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej inną formę szczególną, czynność dokonana bez tej formy jest nieważna. W niniejszej sprawie własność nieruchomości została przeniesiona na podstawie umowy o przewłaszczenie na zabezpieczenie, zawartej w formie aktu notarialnego. W § 7 umowy (...) zobowiązał się do powrotnego przeniesienia na rzecz A. S. prawa własności nieruchomości po spłaceniu całej kwoty zobowiązania wynikającego z umowy pożyczki w kwocie 300.000 zł. Umowa nazwana „Aneksem z 24 maja 2017 r.” potwierdziła wolę A. S., że zabezpieczeniem powinna zostać objęta także dodatkowa pożyczka udzielona (...) w kwocie 100.000 zł. W kluczowym dla interpretacji tej umowy punkcie 1 zapisano: „Strony zgodnie postanawiają, że udzielenie Pożyczkobiorcy w ramach Umowy Pożyczki nr (...) dodatkowej pożyczki w kwocie 100.000 zł zostanie zabezpieczone umową przewłaszczenia na zabezpieczenie nieruchomości objętej księga wieczystą nr (...).” Zakładając, że prawidłowe jest stanowisko Sądu Okręgowego, iż zmiana umowy o przewłaszczenie w zakresie obejmującym również wskazanie konieczności spłacenia wierzytelności z tytułu wypłacenia kolejnej pożyczki w kwocie 100 000 zł wymaga zachowania formy aktu notarialnego, to i tak nie byłoby podstawy prawnej do ustalenia nieważności umowy zatytułowanej (...). Treść punktu 1 umowy wskazuje bowiem wyraźnie na to, że osoby występujące po stronie pozwanej uzgodniły na piśmie, że kolejna pożyczka również zostanie objęta zabezpieczeniem. Użycie w umowie czasu przyszłego oznaczało, że strony umowy zadeklarowały zamiar dokonania odpowiedniej zmiany w umowie o przewłaszczenie na zabezpieczenie, do czego jednak nie doszło. Gramatyczna wykładnia postanowienia zawartego w punkcie 1 „Aneksu z 24 maja 2017 r.” wykluczyła możliwość uznania tej czynności prawnej za nieważną w świetle art. 158 k.c., w związku z art. 73 § 2 k.c., jako że prawo polskie nie uzależnia złożenia deklaracji o woli dokonania w przyszłości zmiany treści innej czynności prawnej, od zachowania formy szczególnej.
Częściowo uwzględniając apelację strony pozwanej (...), Sąd Apelacyjny w punkcie 1 swojego wyroku nadał całemu zaskarżonemu wyrokowi Sądu Okręgowego nowe brzmienie, uwzgledniające niżej wymienione rozstrzygnięcia.
Uznając, że w świetle art. 58 § 2 k.c. nieważne są postanowienia zawarte w § 4 ust. 6 lit. c-d i w § 8 umowy pożyczki, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że ustalił nieważność tych fragmentów umowy, które dotyczyły tych postanowień (pkt 1 sentencji zmienionego wyroku Sądu pierwszej instancji). Ponieważ nieważność tych przepisów nie miała wpływu na ważność pozostałych postanowień umowy pożyczki, powództwo o ustalenie nieważności całej umowy pożyczki i aneksu do tej umowy zostało oddalone (pkt 3 sentencji zmienionego wyroku Sądu Okręgowego).
Wyeliminowanie sprzecznego z art. 58 § 2 k.c. postanowienia, określającego wartość nieruchomości, przywróciło prawidłową zasadę, że to realna wartość rynkowa nieruchomości posłuży do rozliczenia wierzytelności (...) z tytułu pożyczki. Mając na uwadze zasadę a maiori ad minus, Sąd Apelacyjny, w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c., w związku z art. 7 i 57 k.p.c. oraz art. 58 § 2 k.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że ustalił nieważność fragmentu postanowienia zwartego w § 9 umowy z 3 marca 2017 r. o przewłaszczenie na zabezpieczenie (pkt 2 sentencji zmienionego wyroku Sądu pierwszej instancji), a w pozostaje części uznał powództwo o ustalenie nieważności tej umowy za bezzasadne (pkt 3 sentencji zmienionego wyroku Sądu Okręgowego).
Mając na uwadze, że brak było podstaw do ustalenia nieważności umowy nazwanej „Aneksem z dnia 24 maja 2017 r. do umowy przewłaszczenia nieruchomości na zabezpieczenie z dnia 3 marca 2017 r.”, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił w tym zakresie powództwo (pkt 3 sentencji zmienionego wyroku Sądu Okręgowego).
Sąd Apelacyjny uznał, że częściowe uwzględnienie powództwa uzasadnia wzajemne zniesienie kosztów procesu na podstawie art. 100 k.p.c. Orzeczenie w tym zakresie zostało zawarte w punkcie 4 zmienionego wyroku Sądu Okręgowego.
Sąd Apelacyjny obciążył wszystkie podmioty występujące po stronie pozwanej obowiązkiem uiszczenia kwot po 2 500 zł, tj. jednej czwartej połowy opłaty sądowej od pozwu, od uiszczenia której powód był zwolniony, a to zgodnie z wyliczeniem: (20 000 zł : 2) : 4 = 2 500 zł. Wydatki na opinię biegłych wyniosły 10 547,15 zł. Na tej samej zasadzie, jak w przypadku opłaty od pozwu, Sąd Apelacyjny obciążył pozwanych obowiązkiem zwrotu kwot po 1 318,40 zł. Połowa kosztów sądowych przypadająca na powoda, z uwagi na korzystanie przez niego z ustawowego zwolnienia od kosztów sądowych, obciąża Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Krakowie. Orzeczenie w tym zakresie zostało zawarte w punkcie 5 zmienionego wyroku Sądu Okręgowego.
Wyrok Sądu Okręgowego został zmieniony na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. (punkt 1).
W pozostałej części apelacja została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c. (punkt 2).
Mając na uwadze wynik postępowania apelacyjnego, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 100 k.p.c., zasądził w punkcie 3 swojego wyroku od powoda na rzecz apelującego pozwanego 10 000 zł tytułem połowy opłaty od apelacji, a w pozostałej części wzajemnie zniósł koszty postępowania apelacyjnego. W judykaturze i doktrynie uznano, że w sytuacji, gdy prokurator wytacza powództwo na podstawie art. 7 i 57 k.p.c., ma on status strony. W konsekwencji w razie przegrania procesu powinien być traktowany jak każda inna strona (wyrok SN z 5 maja 1989 r. II CR 155/89, OSP 1990/7). Oznacza to, że art. 106 k.p.c. nie wyłącza w niniejszej sprawie obowiązku powoda – Prokuratora od zwrócenia drugiej stronie części kosztów procesu.
Na skutek wytoczenia powództwa przez Prokuratora przeciwko wszystkim osobom, które nawiązały zaskarżone stosunki cywilnoprawne, doszło do sytuacji, że po tej samej stronie znalazły się osoby, których interesy były sprzeczne. Sprzeczność tych interesów nie uzasadniała jednak zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego pomiędzy osobami usytuowanymi po tej samej stronie procesowej. Z tych względów wniosek trzech pozwanych o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego na ich rzecz od czwartego pozwanego - spółki (...) został oddalony w punkcie 4 wyroku Sądu Apelacyjnego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Rafał Dzyr, Beata Kurdziel , Robert Jurga
Data wytworzenia informacji: