Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I AGa 248/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-02-06

Sygn. akt I AGa 248/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lutego 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Jerzy Bess

Protokolant: Jakub Zieliński

po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 27 maja 2022 r., sygn. akt IX GC 494/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych), z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono.

Sygn. akt I AGa 248/22

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 czerwca 2021 r. powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwoty 261.430,04 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonych od dnia 18 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwana spółka prowadzi działalność deweloperską, a powód działalność budowlaną. Została między nimi zawarta umowa o roboty budowlane, w której pozwany jako inwestor powierzył powodowi jako wykonawcy wykonanie robót budowlanych zgodnych z udzielonym pozwoleniem na budowę. Za wykonane roboty pozwany miał zapłacić powodowi kwotę 1.929.109,29 zł netto, na podstawie faktur częściowych. Przed rozpoczęciem prac pozwany przekazał powodowi zaliczkę w wysokości 200.000 zł netto (216.000 zł brutto). Powód przystąpił do prac, roboty były odnotowane w dzienniku budowy. Na podstawie protokołów odbioru powód wystawiał faktury. Pismem z dnia 14 sierpnia 2020 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 268.114,35 zł, w wyniku wezwania pozwany uiścił tylko częściowo kwotę wynikającą z faktury (...) w wysokości 6.684,31 zł. Po tej wpłacie pozostały do zapłaty kwoty w wysokościach: 67.500 zł z faktury (...), 193.930,04 zł z faktury (...).

Powód odstąpił od umowy na podstawie § 12 ust. 2 umowy. 14 sierpnia 2020 r., podjął próbę ugodowego zakończenia sprawy. Próby i rozmowa nie przyniosły rezultatu.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 2 sierpnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Krakowie IX Wydział Gospodarczy uwzględnił żądanie powoda w całości.

Pozwany złożył sprzeciw od wydanego nakazu zapłaty, zaskarżył go w całości, wnosząc o oddalenie powództwa oraz wniósł o zasądzenia na swoją rzecz od powoda kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy w Krakowie zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 maja 2022 r., sygn. akt IX GC 494/21:

I.  zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 261.430,04 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od dnia 18 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty,

II.  zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 23.889 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy w rozważaniach prawnych zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał motywy swego rozstrzygnięcia:

Powództwo zasługiwało w całości na uwzględnienie.

Strony postępowania łączyła umowa o roboty budowlane. Art. 647 k.c. stanowi, że przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Strona powodowa żądała zapłaty umówionego wynagrodzenia. Stosownie do treści art. 6 k.c. ciężar dowodu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 03 października 1969 roku w sprawie o sygn. akt II PR 313/69 (OSNC 1970, nr 9, poz. 147) na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów przemawiających za zasadnością jego roszczenia. W razie zaś sprostania przez powoda ciążącemu na nim obowiązkowi, na stronie pozwanej spoczywa wówczas ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddalenie powództwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982 roku, sygn. akt I CR 79/82).

W ocenie Sądu strona powodowa wykazała zasadności swojego roszczenia.

Podniesiony przez stronę pozwaną zarzut niepodpisania protokołów częściowych odbiorów przez przedstawiciela w osobie A. M. a to zgodnie z § 9 umowy okazał się w realiach sprawy niezasadny, albowiem przez cały okres współpracy strona pozwana nie zwracała uwagi stronie powodowej na powyższy zapis. Zarzut został podniesiony dopiero podczas trwającego postępowania sądowego. Rację ma strona powodowa, że charakter inwestycji obligował stronę pozwaną jako inwestora do powołania inspektora nadzoru, a który to był zobligowany prawem budowlanym do wykonywania czynności obioru technicznego, zgodnie z art. 25 prawa budowlanego. Do podstawowych obowiązków inspektora nadzoru na budowie należy sprawowanie kontroli zgodności jej realizacji z projektem lub pozwoleniem na budowę, przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej, sprawdzanie jakości wykonanych robót budowlanych, sprawdzanie i odbiór robót budowlanych oraz potwierdzenie faktycznie wykonanych robót. Inspektor nadzoru budowlanego jest przedstawicielem inwestora, zostaje wpisany do dziennika budowy tuż przed jego ostemplowaniem przez odpowiedni urząd. Powyższy wymóg zawarty jest w art. 45 ust. 4 ustawy Prawo budowlane. Biorąc pod uwagę powyższe należy stwierdzić, że A. B. (1) był zobligowany do dokonywania odbiorów w imieniu strony pozwanej. Jest bezsporne, iż strona pozwana uiściła powodowi wynagrodzenia za prace, a objęte wcześniejszymi fakturami, wystawionymi w oparciu o protokoły odbioru podpisane waśnie przez A. B. (1). Nieścisłości zawarte w protokołach odbioru są typową omyłką pisarską, nie powodującą negatywnych skutków prawnych.

Zarzut pozwanego odnośnie nieinformowania go o terminach odbiorów jest bezzasadny, albowiem jak wynika z przeprowadzanego postępowania dowodowego, powód zgłaszał pozwanemu gotowość do odbioru prac wpisem do dziennika budowy. Dodatkowo prezes zarządu powodowej spółki pozostawał w stałym kontakcie z A. M. i Z. K. (dowód wiadomości sms). W ramach tych kontaktów, wiadomości sms prezes powodowej spółki informował ich o postępach prac. A. M. pomimo tych informacji nie przychodził na odbiory, natomiast po odbiorach regulował należności z wystawionych przez powoda faktur.

W sprzeciwie strona pozwana podaje, że powód przed wytoczeniem powództwa podawał inną kwotę za roboty budowlane, w wysokości 734.355,14 zł, gdy tymczasem w pozwie jest kwota 976.420 zł. Dla potwierdzenia swoich twierdzeń dołączyła wiadomość e-mail z dnia 11 czerwca. Wiadomość ta jest wybiórcza, nie odzwierciedla całego przebiegu sytuacji, był to tylko jeden z elementów rozmów ugodowych, które były między stronami postępowania prowadzone. Strona pozwana występowała z propozycjami wprowadzenia zmian co do kwoty umowy. Trzeba również zauważyć, że niższa kwota nie odzwierciedla wartości prac uzgodnionych w harmonogramie, odebranych bez uwag i zafakturowanych. Kwota 976.420 zł jest sumą wartości wszystkich robót ujętych w protokole i w wystawionych fakturach przez powoda ( (...), (...), (...), (...), (...))

Kolejny zarzut strony pozwanej wskazujący na to, że strona powodowa zatrudniła podwykonawcę, naruszając w ten sposób § 11 ust. 1 lit. B umowy poprzez zatrudnienie podwykonawcy bez zgody pozwanej spółki jest również bezzasadny. Postępowanie dowodowe wykazało, że rzeczywiście Pan W. K. był zatrudniony jako podwykonawca powoda, ale o jego istnieniu wiedział pozwany, a nawet byli „kolegami”. Zeznania strony powodowej wskazują, że strona pozwana zgodziła się na zabezpieczenie słupa energetycznej już w kosztorysie przez zawarciem umowy, a następie wyraziła zgodę na specjalistyczny sposób zabezpieczenia w formie palowania i zwrotu kosztów z tego wynikłych.

Wykonawcy zgodnie z treścią zawartej umowy, a to na odstawie § 12 pkt 2 przysługiwało prawo do odstąpienia od umowy, jeżeli inwestor dopuści się co najmniej dwutygodniowej zwłoki w płatności faktury częściowej. Nie jest prawdą twierdzenie, strony pozwanej, że nie było podstaw do wystawiania przez powoda spornych faktur, a to wobec tego że nie informował jej o terminach dokonanie odbioru, jak podano wyżej odbiory robót wykonanych przez powoda zostały odebrane przez osobę upoważnioną do tej czynności tj. – inspektora nadzoru inwestorskiego. Pomimo takiego samego sposobu postępowania odnośnie wcześniejszych faktur, strona pozwana uznawała faktury i protokołu odbiorów częściowych, poprzez zapłatę faktur.

Strona pozwana twierdzi, że nalicza karę umowną, jednak nie zostały do akt postępowania przedłożone żadne oświadczenia wskazujące na naliczanie kar umowny czy też oświadczenia o potrąceniu.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w sentencji wyroku w punkcie I.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., jak w pkt II wyroku.

Pozwany apelacją zaskarżył niniejszy wyrok w całości, zarzucając:

1) mający wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na uznaniu, że A. B. (1) był upoważniony przez stronę pozwaną do dokonywania w jej imieniu odbiorów i oparciu tego przekonania o fałszywe zeznania A. B. (1), w tym zeznania obejmujące oświadczenie, że pozwana spółka rozliczyła się z A. B. (1) za pośrednictwem przelewu bankowego (od 24 min 30 sek. zapisu rozprawy z dnia 21 maja 2022 r.) gdy w rzeczywistości pozwana spółka nigdy nie zapłaciła A. B. (1) żadnego wynagrodzenia, a sam A. B. (1) działał na zlecenie powodowej spółki a nie na zlecenie pozwanego,

2) mający wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na uznaniu, że powodowa spółka skutecznie informowała pozwaną spółkę o terminach odbioru poprzez wpisy w dzienniku budowy, gdy w rzeczywistości wpisy w dzienniku budowy były antydatowane i nie powstały w datach w nim wskazanych,

3) naruszenie prawa procesowego, mianowicie:

a) art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej dowolną oceną dowodów przez przyjęcie, że wiadomość e-mail z dnia 11 czerwca 2020 r. ma charakter wybiórczy i nie odzwierciedla całego przebiegu sytuacji, gdy w rzeczywistości jest ona całościową informacją na temat zaawansowania stanu robót na dzień 11 czerwca 2020 r.,

b) art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej dowolną oceną dowodów przez przyjęcie, że przedstawiciel pozwanej spółki A. M. był informowany (w sposób odmienny niż za pośrednictwem dziennika budowy) o terminach odbiorów, gdy w rzeczywistości zarówno świadek A. B. (2) jak i przedstawiciel powodowej spółki R. L.wskazali, że nie informowali A. M. o terminach odbiorów (tak A. B. (1)) lub nie informowali o wszystkich terminach odbioru (tak R. L.),

c) art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej dowolną oceną dowodów przez przyjęcie, że przedstawiciel pozwanej spółki A. M.był informowany pośrednictwem dziennika budowy o terminach odbiorów, gdy z punktu widzenia logicznego rozumowania takie informowanie jest co najmniej w sposób oczywisty nieskuteczne.

Pozwany wniósł o przeprowadzenie dowodu z:

1) potwierdzonej za zgodność z oryginałem kserokopii zawiadomienia o popełnieniu przez A. B. (1) przestępstwa składania fałszywych zeznań w toku postępowania toczącego w I instancji, tj. przed Sądem Okręgowym w Krakowie, IX Wydział Gospodarczy w sprawie sygn. akt IX GC 494/21 (tj. o przestępstwo określone w art. 233 1 Kodeksu karnego),

2) potwierdzonej za zgodność z oryginałem kserokopii zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, polegającego na sfałszowaniu dokumentu stanowiącego dziennik budowy dla inwestycji obejmującej budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego z częścią usługową wraz z instalacjami na działkach nr (...) w W. i użyciu tak sfałszowanego dokumentu w postępowaniu toczącym się przed Sądem Okręgowym w Krakowie IX Wydział Gospodarczy pod sygn. akt IX GC 494/21, (tj. o przestępstwo określone w art. 270 § 1 k.k.),

- obu na okoliczność ustalenia faktu złożenia zawiadomień o przestępstwach popełnionych w toku postępowania toczącego się przed Sądem Okręgowym w Krakowie IX Wydział Gospodarczy ul. (...), (...)-(...) K., pod sygn. akt IX GC 494/21, które to przestępstwa miały istotny wpływ na wynik sprawy oraz jako dowody uzasadniające konieczność zawieszenia postępowania apelacyjnego do czasu prawomocnego zakończenia postępowań karnych.

Nadto na podstawie art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. pozwany wniósł o zawieszenie postępowania na czas niezbędny do prawomocnego zakończenia postępowań karnych wszczętych na podstawie zawiadomień określonych powyżej.

Na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 w zw. z art. 386 § 1 k.p.c. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa w całości wraz z zasądzeniem kosztów postępowania i kosztów zastępstwa w wysokości ustawowej.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa według norm prawem przepisanych.

W toku postępowania apelacyjnego pozwany wniósł o dopuszczenie dowodów z:

- dokumentów z akt sprawy do sygn.(...) prowadzonej przed SR(...) wK. w ramach postępowania w przedmiocie zabezpieczenia dowodu z opinii biegłego w szczególności z opinii biegłego w zakresie budownictwa dr inż. J. M. dal wykazania faktu istotnych wad i usterek w zakresie wykonywanych prac przez powoda oraz zakresu niewykonanych robót przez powoda a także ich wartości i w tym zakresie wniósł o dołączenie do akt niniejszej sprawy dokumentów z akt w/w sprawy

- pisma z dnia 30.10.2023 r. wraz z potwierdzeniem nadania i wydrukiem z portalu śledzenia przesyłek dla wykazania wzywania powoda przez pozwanego do należytego wykonania umowy i usunięcia usterek realizowanych prac

- pisma z dnia 13.04.2023 r. wraz z potwierdzeniem nadania i wydrukiem z portalu śledzenia przesyłek poczty polskiej dla wykazania odstąpienia przez pozwanego od umowy zawartej z powodem z przyczyn leżących wyłącznie po stronie powoda.

Wobec złożenia przez pozwanego wniosku dowodowego z opinii biegłego J. M. sporządzonej w sprawie (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy (...) w K. IV Wydział Gospodarczy, pełnomocnik powoda wniósł o dopuszczenie dowodów z:

1) Pisma powoda z załącznikami (m. in. kserokopią dziennika budowy) złożonego do ww. sprawy dnia 6 grudnia 2023 r., którym powód odniósł się do sposobu przeprowadzenia opinii, a także wykazała brak dysponowania przez biegłego wymaganą wiedzą co do przebiegu procesu budowlanego na przedmiotowej inwestycji, a w szczególności ustaleń poczynionych przez (...)Inspektorat Nadzoru Budowlanego w W. podczas kontroli przeprowadzonej dnia 16 stycznia 2020 r. W dzienniku budowy pod datą odnotowano: „Przeprowadzono kontrolę robót budowlanych związanych z przedmiotową inwestycją, Teren budowy ogrodzony, odpowiednio oznakowany. Roboty prowadzone pod nadzorem osób uprawnionych. Na obecnym etapie inwestycji ustalono, że roboty prowadzone są zgodnie z zatwierdzoną dokumentacją projektową.”, d/a wykazania: prawidłowość wykonanych robót budowlanych przez powódkę co potwierdziła kontrola (...) w W., błędne ustalenia opinii J. M., brak przydatności opinii J. M. dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

2) Pisma z dnia 18 grudnia 2023 r. w ww. sprawie, którym Sąd Rejonowy(...) w K. wezwał biegłego J. M. do ustosunkowania się do zarzutów podniesionych przez powoda w piśmie z dnia 6 grudnia 2023 r.

dla wykazania: brak przydatności opinii J. M. dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Ww. dowody powstały po wyroku Sądu I instancji, a zatem nie było możliwości i potrzeby ich wcześniejszego powołania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, będących podstawą do kwestionowania ustaleń stanu faktycznego.

W apelacji pozwany zarzucił naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie obowiązku wszechstronnego rozważenia całości materiału dowodowego i dokonanie ustaleń faktycznych jedynie na podstawie dowodów korzystnych dla powoda z pominięciem korzystnych dla pozwanej. Koresponduje z nim podniesiony w apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych.

Tak więc wracając do oceny zasadności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., co również analogicznie odnosi się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, w pierwszej kolejności należy wskazać, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się, iż „dla skuteczności zarzutu naruszenia art. nie można poprzestać na stwierdzeniu, że dokonane ustalenia faktyczne są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń. Skarżący powinien zwłaszcza wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając" (zob. postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753; wyrok SN z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925). Ponadto Sąd Najwyższy wielokrotnie w swoim orzecznictwie wskazywał, że „jeżeli wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający z zebranego materiału dowodowego są logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, ocena tego sądu nie narusza przepisu art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby z materiału tego dawały się wysnuć również wnioski odmienne. Tylko wówczas, gdy brakuje logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd orzekający ocena dowodów może być skutecznie podważona "(Zob. m.in. wyrok SN z 7.10.2005 r., IV CK 122/05, LEX nr 187124).

Należy zatem stwierdzić, iż skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. wymaga nie polemiki, lecz wskazania, że Sąd ten uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd doniosłości (wadze) poszczególnych dowodów, ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu pierwszej instancji.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zarzuty pozwanego w tym kontekście co do zasady nie mają żadnego merytorycznego uzasadnienia, a jedynie charakter polemiki z oceną dokonaną przez Sąd I instancji. Sąd I instancji dokonał bowiem wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie i właściwie go ocenił wydając co do zasady prawidłowe rozstrzygnięcie na gruncie stanu faktycznego niniejszej sprawy.

W tym kontekście trudno zakwestionować następującą argumentację pełnomocnika powoda, podniesiona w odpowiedzi na apelację:

Pozwana podniosła następujące zarzuty:

1) brak poinformowania A. M. o terminach odbiorów robót wykonanych przez powódkę,

2) działanie inspektora nadzoru inwestorskiego A. B. (1) na zlecenie powódki a nie pozwanej,

3) sfałszowanie poprzez antydatowanie wpisów w dzienniku budowy,

Nadto, pozwany wskazał, że złożył dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa: (i) sfałszowania dziennika budowy oraz (ii) składania przez A. B. (1) fałszywych zeznań w niniejszej sprawie.

Według informacji posiadanych przez powoda, zawiadomienia złożone przez pozwanego nie skutkowały postawieniem zarzutów karnych. Na skutek tych zawiadomień nie został wniesiony akt oskarżenia. Sam fakt złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nie rzutuje na treść zaskarżonego wyroku, nie świadczy o błędach Sądu I instancji. Zdaniem powoda złożenie przedmiotowych zawiadomień, stanowi wyraz odmiennej oceny dowodów przez pozwanego od tej, jakiej dokonał Sąd Okręgowy.

Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że pozwany zawiadomienia te złożył dopiero po wydaniu zaskarżonego wyroku przez Sąd I instancji, mimo że o czynach, które stanowić mają rzekome przestępstwa wiedział o wiele wcześniej. Rzekome fałszerstwo dziennika budowy możliwe było do stwierdzenia w trakcie postępowania przed Sądem I instancji, a zarzuty takie nie padły. Przyjętą przez pozwaną taktykę procesową polegającą na składaniu zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, gdy ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji nie pokrywa się z twierdzeniami pozwanego, należy ocenić krytycznie. Pozaprocesowe czynności pozwanego nie zwiększają wiarygodności twierdzeń przez niego podnoszonych w toku procesu, wręcz przeciwnie. Oceniając zarzuty zgłoszone w apelacji należy zauważyć, że - podobnie jak zarzuty podniesione w sprzeciwie od nakazu zapłaty - nie mogą one skutkować zmianą wyroku poprzez oddalenie powództwa.

W tym zakresie zdaniem Sądu Apelacyjnego należy podkreślić, że w toku rozprawy apelacyjnej pełnomocnik pozwanego przyznał, że te postępowania karne toczą się w Prokuraturze RejonowejK. do sygn. akt (...). To postępowanie prokuratorskie obejmuje zawiadomienie dot. składania fałszywych zeznań oraz sfałszowania dziennika budowy, oba są na etapie postępowania w sprawie.

Dalej w ocenie Sądu Apelacyjnego w odpowiedzi na apelację zasadnie podnosi się, że pozwany nie zakwestionował podstawy roszczenia powoda, tj. wykonania przez niego na zlecenie pozwanego robót budowlanych określonych w pozwie. Podniesione przez pozwanego zarzuty, nawet jeśli uznać je hipotetycznie za słusznie — czemu powód zaprzeczył, nie uchylają obowiązku zapłaty przez pozwanego kwoty dochodzonej w pozwie. Pozwany nie zaprzeczył wykonania rzeczonych robót budowlanych, nie złożył oświadczenia o obniżeniu wynagrodzenia powoda, ani nie złożył oświadczenie o potrąceniu wierzytelności.

Pozwany podniósł zarzut nieinformowania A. M. o terminach odbiorów robót wykonanych przez powoda. Wskazać trzeba, że obowiązek zapłaty istnieje nawet w przypadku gdyby nie doszło do odbioru wykonanych robót. W niniejszej sprawie roboty zostały odebrane przez inspektora nadzoru inwestorskiego A. B. (1). Uprawnienie do odbioru wykonanych robót przez inspektora nadzoru inwestorskiego wynika z art. 25 ustawy Prawo budowlane.

W ocenie Sądu Apelacyjnego należy znowu podkreślić, że zgodnie w/w art. 25 [Obowiązki inspektora nadzoru] Do podstawowych obowiązków inspektora nadzoru inwestorskiego należy:

1) reprezentowanie inwestora na budowie przez sprawowanie kontroli zgodności jej realizacji z projektem lub pozwoleniem na budowę, przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej;

2) sprawdzanie jakości wykonywanych robót budowlanych i stosowania przy wykonywaniu tych robót wyrobów zgodnie z art. 10;

3) sprawdzanie i odbiór robót budowlanych ulegających zakryciu lub zanikających, uczestniczenie w próbach i odbiorach technicznych instalacji, urządzeń technicznych i przewodów kominowych oraz przygotowanie i udział w czynnościach odbioru gotowych obiektów budowlanych i przekazywanie ich do użytkowania;

4) potwierdzanie faktycznie wykonanych robót oraz usunięcia wad, a także, na żądanie inwestora, kontrolowanie rozliczeń budowy.

Co istotne w ocenie Sądu Apelacyjnego, w odpowiedzi na apelację zasadnie wskazuje się, że pozwany nie twierdzi aby roboty nie zostały wykonane bądź nie odebrane przez A. B. (1). Pozwana spółka uregulowała należności za faktury nr (...), obejmujące wynagrodzenie za roboty budowlane objęte protokołami odbiorów z 26 lipca 2019 r., 23 sierpnia 2019 r. i 31 października 2019 r. Zapłata nastąpiła pomimo rzekomego braku poinformowania o tych odbiorach A. M.. Brak poinformowania A. M. o terminach odbiorów, jeśli uznać go za prawdziwy, nie wstrzymał więc płatności za prace wykonane przez powódkę a objęte ww. fakturami.

Za bezpodstawne należy uznać zarzuty pozwanego co do roli A. B. (1) w trakcie procesu budowlanego jako inspektora nadzoru inwestorskiego: „Świadek A. B. (1) w rzeczywistości działał na zlecenie powodowej spółki i fikcyjne pełnił rolę inspektora nadzoru budowlanego. Twierdzeniom tym przeczy zachowanie pozwanego przed wniesieniem pozwu. Przed skierowaniem sprawy na drogę sądową nie kwestionował roli A. B. (1), uznawał również podejmowane przez niego czynności w charakterze inspektora nadzoru inwestorskiego, a w szczególności odbiory robót, które przeprowadził w imieniu pozwanego. pozwany nie zakwestionował że zgłosił A. B. (1) jako inspektora nadzoru inwestorskiego w nadzorze budowlanym. Był to zatem jego przedstawiciel w procesie budowlanym, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Venire contra factum proprium nemini licet.

Pozwany w treści apelacji nie przedstawił żadnych dowodów mających świadczyć o fałszerstwie dziennika budowy. Jedyną okolicznością mającą dowodzić twierdzeń pozwanego, co do fałszerstwa tego dokumentu, jest zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Co znamienne zarzut ten dotyczy antydatowania wpisów: „Prezes pozwanej spółki wie, że w datach wskazanych w dzienniku budowy nie były ukończone prace tam opisane. Zdaniem prezesa zarządu pozwanej spółki dziennik budowy został zmodyfikowany na potrzeby niniejszej sprawy poprzez dostosowanie wpisów do harmonogramu prac budowlanych i taki dokument został zgłoszony jako dowód w sprawie.”. Pozwany nie twierdzi, że prace budowlane nie zostały wykonane. Według przekonania A. M. roboty zostały wykonane w innym terminie niż wskazano w dzienniku budowy. Skoro powód zrealizowała roboty budowlane zlecone przez pozwanego, to pozwany winna zapłacić powodowi wynagrodzenie zgodnie z zawartą umową.

Na zakończenie wskazać trzeba pozwanej, że dziennik budowy to urzędowy dokument prowadzony dla każdego obiektu budowlanego, który wymaga pozwolenia na budowę. Służy on do odnotowywania przebiegu wszystkich zdarzeń dotyczących przeprowadzanych robót budowlanych i jako taki jest komunikatorem pomiędzy stronami budowy (inwestorem wykonawcą podwykonawcami), a także nadzorem budowlanym. Pozwany jako podmiot profesjonalny w branży budowlanej nie może zasłaniać się nieznajomością wpisów w dzienniku budowy.

Tak więc w tym kontekście należy stwierdzić, że wbrew zarzutom apelacji, brak jest podstaw do zakwestionowania ustaleń faktycznych Sądu I instancji z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W konsekwencji Sąd Apelacyjny podziela ustalenia Sądu I instancji, uznając je za własne.

Brak jest zatem podstaw do zwieszenia niniejszego postępowania do czasu zakończenia w/w postępowania przed Prokuraturą, jak również postępowania do sygn. (...) prowadzonego przed SR (...) w K.w ramach postępowania w przedmiocie zabezpieczenia dowodu z opinii biegłego w szczególności z opinii biegłego w zakresie budownictwa dr inż. J. M. dla wykazania faktu istotnych wad i usterek w zakresie wykonywanych prac przez powoda oraz zakresu niewykonanych robót przez powoda a także ich wartości.

W tym miejscu należy podkreślić i jeszcze raz przypomnieć, że w toku postępowania przed Sądem I instancji Pozwany nie zakwestionował podstawy roszczenia powoda, tj. wykonania przez niego na zlecenie pozwanego robót budowlanych określonych w pozwie. Podniesione przez pozwanego zarzuty, nawet jeśli uznać je hipotetycznie za słusznie — czemu powód zaprzeczył, nie uchylają obowiązku zapłaty przez pozwanego kwoty dochodzonej w pozwie. Pozwany nie zaprzeczył wykonania rzeczonych robót budowlanych, nie złożył oświadczenia o obniżeniu wynagrodzenia powóda, ani nie złożył oświadczenie o potrąceniu wierzytelności.

Pojawiające się na etapie postępowania apelacyjnego wnioski pozwanego dla wykazania faktu istotnych wad i usterek w zakresie wykonywanych prac przez powoda oraz zakresu niewykonanych robót przez powoda a także ich wartości, niezależnie że są spóźnione w rozumieniu art. 381 k.p.c., to są irrelewantne dla podstawy faktycznej żądania pozwu, które opiera się na twierdzeniu odebrania wykonania konkretnego zakresu prac przez uprawniony podmiot, co rodzi za sobą obowiązek zapłaty na podstawie wystawionej stosownej faktury. Dlatego Sąd Apelacyjny na mocy art. 381 k.p.c. wnioski dowodowe obu stron pominął.

Kwestia, czy prace te posiadają jakieś wady, czy ewentualne usterki, nie pozbawia pozwanej dochodzenia konkretnych roszczeń, ale w innym trybie i nie w tym postępowania, na tym etapie postępowania, przy takiej podstawie faktycznej powództwa, przy braku stosownej aktywności procesowej pozwanego przed Sądem I instancji.

Dlatego Sąd Apelacyjny uznając podniesione przez pozwanego zarzuty za bezzasadne, orzekł jak w pkt 1 sentencji na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach o kosztach postępowania apelacyjnego pomiędzy stronami orzeczono jak w pkt 2 sentencji według zasady odpowiedzialności za wynik postępowania określonej w art. 98 § 1 k.p.c., natomiast co do wysokości odnośnie zwrotu kosztów zastępstwa, zgodnie z stawkami określonym w § 2 pkt 7 oraz § 10 ust. 1 pkt 2) rozporządzenia ministra sprawiedliwości 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2016 r. poz. 1800; Dz. U. z 2016 r. poz. 1668; Dz. U. z 2017 r. poz. 1797).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Jerzy Bess
Data wytworzenia informacji: