Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I AGa 413/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2023-06-02

Sygn. akt I AGa 413/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 czerwca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: SSA Paweł Czepiel

SSA Sławomir Jamróg

SSA Robert Jurga

Protokolant: Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 2 czerwca 2023 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank S.A. w W.

przeciwko A. R.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z 16 września 2021 r., sygn. akt IX GC 1139/19

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu treść:

„I. zasądza od pozwanego A. R. na rzecz strony powodowej (...) Bank S.A. w W. kwotę 81 087,26 zł (osiemdziesiąt jeden tysięcy osiemdziesiąt siedem złotych 26/100) wraz z odsetkami umownymi od kwoty 79 570,17 zł (siedemdziesiąt dziewięć tysięcy pięćset siedemdziesiąt złotych 17/100) w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, ale nie wyższymi niż odsetki maksymalne za opóźnienie od dnia 7 lutego 2019 r. do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 6 489 zł (sześć tysięcy czterysta osiemdziesiąt dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

IV. nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 2 983 zł (dwa tysiące dziewięćset osiemdziesiąt trzy złote) tytułem nieuiszczonej części opłaty od pozwu.”

2.  oddala apelację w pozostałej części.

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 2 czerwca 2023 r.

Strona powodowa(...) Bank (dawniej (...) Bank (...) S.A.) S.A. w W. wniosła o zasądzenie od pozwanego A. R. kwoty 85.732,47 zł z odsetkami umownymi za opóźnienie w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie liczonymi od kwoty 79.570,17 zł i kosztami procesu.

W uzasadnieniu wskazała, że zawarła z pozwanym prowadzącym działalność gospodarczą umowę kredytu, którą wypowiedziała pismem z 25 lutego 2018 r. z powodu braku płatności rat kredytu oraz wezwała pozwanego do uregulowania zaległości. Pozwany do chwili obecnej nie zapłacił żądanej pozwem kwoty.

Sąd Okręgowy wydał w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym.

Pozwany A. R. wniósł zarzuty od nakazu zapłaty, wnosząc o jego uchylenie nakazu i oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu podniósł, że strona powodowa nie wypowiedziała skutecznie umowy kredytu. Pozwany nie kwestionował istnienia zadłużenia kapitału z kredytu. Wyjaśnił przy tym, że nie może określić rzeczywistej kwoty zobowiązania, bowiem strona powodowa odebrała mu dostęp do bankowości internetowej i wglądu do rachunku karty kredytowej służącej do obsługi kredytu. W jego ocenie roszczenie nie jest wymagalne. Pozwany podniósł, że wezwanie do zapłaty z 8 stycznia 2018 r. zostało skierowane na niewłaściwy adres, o czym strona powodowa wiedziała, ponieważ pozwany zmienił dane do korespondencji w systemie bankowości elektronicznej. Wezwanie do zapłaty, na które powołuje się strona powodowa nie stanowi wypowiedzenia umowy kredytu, bowiem nie wyraża takiej woli. Pozwany wyjaśnił, że w dniu 19 października 2017 r. otrzymał wezwanie do zapłaty kwoty 5732,40 zł z zakreślonym terminem do spłaty zadłużenia. Kwota ta wówczas stanowiła całość zadłużenia. Pozwany w dniu 31 października uregulował należności. Mimo to, otrzymał od strony powodowej wezwanie do zapłaty z dnia 17 listopada 2017 r. na kwotę wynoszącą 94.117,78 zł.

W replice (k.167) wskazano, że umowa zawarta przez strony była umową okresową –okres umowny wynosił 24 miesiące i ulegał automatycznemu przedłużeniu, chyba że strona powodowa przesłałaby informację o braku przedłużenia na kolejny okres. Strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 5732,40 zł powiększonej o 20 zł opłaty za wezwanie, to jest łącznie 5752,40 zł, natomiast pozwany nie wpłacił całej ww. kwoty – wpłacił 5748,80 zł. W związku z brakiem spełnienia wymogu minimalnej kwoty spłaty koniecznej do utrzymania limitu z karty całość zadłużenia została postawiona w stan wymagalności, co znalazło odzwierciedlenie w wezwaniu do zapłaty z listopada i grudnia 2017 r. Strona powodowa wskazała, że w ramach umowy o kartę kredytową nie ma procedury wypowiedzenia, a jedynie brak przedłużenia umowy na kolejny 24-miesięczny okres, a w związku z tym, najpóźniejszym momentem, w którym doszło do nieprzedłużenia umowy kredytu dotyczącego karty kredytowej był dzień 30 listopada 2018 roku.

W toku postępowania (pismo k. 189 i n.) pozwany wskazał, że doszło do spłaty całości zaległego zadłużenia w dniu 31 października 2017 r., ponieważ opłata 20 zł za wezwanie nie została naliczona i nie była wymagalna z chwilą wystawienia wezwania. W związku z tym, zapłacona przez pozwanego kwota 5748,80 zł była minimalną spłatą konieczną do utrzymania limitu. Pozwany wskazał też, że system bankowości internetowej przedstawiał każdorazowo aktualnie wymagalne zadłużenie i kwota tam widniejąca nie była uzupełniona o opłatę 20 zł za wezwanie. Pozwany wskazał też, że w księgach rachunkowych zadłużenie było traktowane jako nieprzeterminowane, czyli niewymagalne ze względu na to, że stopa odsetek naliczanych w okresie od 1 listopada 2017 do 30 kwietnia 2018 r. nie wynosiła 14%, tak więc strona pozwana nie naliczała odsetek od zadłużenia przeterminowanego, a odsetki karne zaczęły być naliczane od 20 kwietnia 2018 r. Ponadto przedłużenie umowy następowało w sposób dorozumiany i milczący. W związku z tym do najbliższego rozwiązania umowy mogłoby dojść dopiero 30 listopada 2020 r., pod warunkiem złożenia stosownego, wyraźnego i jednoznacznego oświadczenia przez stronę powodową do 30 października 2020 r. Natomiast treść wezwania do zapłaty całości należności z 8 stycznia 2018 r. nie zawierała oświadczenia spełniającego ww. warunki. W dodatku nie doszło do prawidłowego doręczenia wezwania, ponieważ nie zostało skutecznie doręczone pozwanemu.

Strona powodowa w piśmie procesowym (k.209) przyznała, że nie skierowała do pozwanego wypowiedzenia umowy karty kredytowej, to jest pisma z 25 lutego 2018 r. Podniosła, że umowa uległa rozwiązaniu z momentem upływu okresu ważności karty kredytowej. Według strony powodowej umowa uległa przedłużeniu do 30 października 2018 r. Natomiast w okresie do 30 października 2018 r. pozwany zaprzestał obsługi zadłużenia na karcie. Strona powodowa podniosła, że już w wezwaniu z 8 stycznia 2018 r. (k. 22) wzywała pozwanego do zapłaty całości należności, a po tym terminie dług pozwanego został postawiony w stan wymagalności co do całego aktualnego zadłużenia, co oznaczało, że powodowy Bank nie wyraża zgody na kontynuowanie umowy karty kredytowej.

Według strony powodowej pozwany nie informował o zmianie adresu. Strona powodowa wskazała też, że pozwanemu zostało umożliwione zapoznanie się z treścią pisma z 8 stycznia 2018 roku, ponieważ przesyłka została wysłana na wskazany przez pozwanego adres w placówce pocztowej. W związku z tym, pomimo braku faktycznego odbioru przesyłki, została ona doręczona skutecznie. Ponadto strona powodowa wskazała, że sam pozwany potwierdził, że wraz z pismem z 8 stycznia 2018 r. otrzymał pismo z 17 sierpnia 2017 r., informujące go o braku przedłużenia umowy karty kredytowej. W związku z tym strona powodowa stwierdziła, że najpóźniej z datą doręczenia pisma z 8 stycznia 2018 r. pozwany uzyskał wiedzę, że strona powodowa nie przedłuży pozwanemu umowy karty kredytowej.

Sąd Okręgowy uchylił nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym do sygn. akt (...) na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw i uchylony art. 485 § 3 k.p.c.

Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 85.732,47 zł z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, ale nie wyższymi niż odsetki maksymalne za opóźnienie naliczanymi od należności głównej w kwocie 79.570,17 zł od 5 listopada 2018 ro. do dnia zapłaty oraz kwotę 6489 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Ponadto Sąd Okręgowy nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 3215 zł tytułem nieuiszczonych kosztów postępowania – ¾ części opłaty od pozwu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 9 października 2014 r. pozwany prowadzący działalność gospodarczą zawarł ze stroną powodową działającą pod (...) Bank (...) S.A. w W. umowę karty kredytowej nr (...). Limit kredytowy rachunku wynosił 50.000 zł. Umowa została zawarta na czas określony do upływu ostatniego dnia miesiąca oznaczonego na awersie pierwszej karty wydanej do rachunku karty z zastrzeżeniem, że umowa może być rozwiązana przez każdą ze stron na zasadach określonych w regulaminie. W dniu 5 października 2015 r. limit kredytowy został podwyższony o kwotę 50.000 zł do 100.000 zł.

Zgodnie z § 3 pkt 1-3 umowy karty kredytowej umowa podlega automatycznemu przedłużeniu na okres 24 miesięcy, chyba że bank najpóźniej na 30 dni przed upływem daty ważności karty prześle informację o braku możliwości przedłużenia umowy i konieczności spłaty zadłużenia z tytułu posługiwania się kartą.

Stosownie do postanowień umowy pozwany był zobowiązany do dokonywania wpłat na rachunek karty w wysokości kwoty minimalnej miesięcznej spłaty w wysokości 5% zadłużenia powstałego w danym cyklu rozliczeniowym, nie później niż w terminie 25 dni od daty zamknięcia cyklu rozliczeniowego. W razie niewywiązania się z obowiązku wpłaty kwoty minimalnej w określonym terminie strona powodowa była uprawniona do całkowitego lub częściowego ograniczenia możliwości korzystania z karty przez pozwanego.

Zgodnie z § 11 pkt 3 umowy karty kredytowej nr (...) umowa może być rozwiązana przez każdą ze stron zgodnie z regulaminem. Zgodnie z § 11 pkt 1 regulaminu strona powodowa może wypowiedzieć umowę z zachowaniem trzydziestodniowego terminu wypowiedzenia w sytuacji, gdy kredytobiorca nie dotrzymuje warunków udzielenia kredytu. Według § 11 pkt 2 regulaminu za niedotrzymanie warunków udzielenia kredytu uznaje się w szczególności opóźnienia w spłacie należności z tytułu kredytu.

Do października 2017 r. pozwany wywiązywał się z ww. umowy wpłacając minimalne miesięczne spłaty w wysokości 5% zadłużenia powstałego w danym cyklu rozliczeniowym. Na dzień 16 października 2017 r. pozwany był zobowiązany do wpłaty kwoty 11.266,15 zł za okres od 10 września do 9 października 2017 r. Pozwany wpłacił kwotę 5750 zł spłacając część zobowiązania.

W dniu 19 października 2017 r. strona powodowa skierowała do pozwanego wezwanie do zapłaty kwoty 5732,40 zł w terminie 14 dni. W piśmie wskazano, że do kwoty tej należy doliczyć opłatę za wezwanie do zapłaty w kwocie 20 zł. Po zsumowaniu ww. kwot, pozwany powinien był zapłacić na rzecz strony powodowej kwotę 5752,40 zł. W wezwaniu strona powodowa zamieściła informację o możliwości przeprowadzenia restrukturyzacji zadłużenia na wniosek pozwanego, złożony w ciągu 14 dni od otrzymania wezwania.

Dnia 31 października 2017 r. pozwany wpłacił na rzecz strony powodowej kwotę 5748,80 zł tytułem spłaty zadłużenia. Tym samym nie spełnił wymogu minimalnej spłaty koniecznej do utrzymania limitu karty wynoszącej 5752,40 zł.

Ze względu na niedotrzymanie czternastodniowego terminu spłaty kwoty 5752,40 zł, zakreślonego w wezwaniu z 19 października 2017 r., strona powodowa postawiła całość zadłużenia w stan wymagalności. W dniu 17 listopada 2017 r. strona powodowa skierowała do pozwanego pismo stanowiące wezwanie do zapłaty kwoty 94.117,78 zł w terminie 14 dni.

W związku z niespłaceniem przez pozwanego zadłużenia w kwocie 94.117,78 zł
strona powodowa pismem z 7 grudnia 2017 r. zażądała zapłaty od pozwanego kwoty 94.149,61 zł w terminie 14 dni.

Pismem z 19 grudnia 2017 r. strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 90.393,93 zł z zakreślonym czternastodniowym terminem do spłaty zadłużenia.

W dniu 29 grudnia 2017 r. pozwany złożył reklamację wnosząc o wyjaśnienie sprawy, to jest udostępnienie limitu karty kredytowej przez stronę powodową pozwanemu. Wskazał, że zobowiązanie w kwocie 90.393,93 zł nie jest wymagalne.

Pismem z 8 stycznia 2018 r. strona powodowa kolejny raz wezwała pozwanego do zapłaty całości należności w terminie 30 dni od dnia otrzymania wezwania. Kwota należności w dniu 8 stycznia 2018 r. wynosiła łącznie 90.921,40 zł w tym; kapitał 87.670,17 zł, odsetki umowne 1397,09 zł, opłaty i prowizje 120 zł, odsetki karne 1734,14 zł. Wezwanie do zapłaty zostało skierowane na adres wskazany jako aktualny adres pozwanego w placówce pocztowej. Pozwany nie poinformował strony powodowej o zmianie adresu.

W odpowiedzi na zgłoszenie z 29 grudnia 2017 r. strona powodowa poinformowała pozwanego, że w dniu 17 sierpnia 2017 r. zostało do niego skierowane pismo informujące o nieprzedłużeniu umowy karty kredytowej, które miało dotrzeć do niego 21 sierpnia 2017 r.

Na dzień 10 maja 2018 r. całkowite zadłużenie pozwanego wobec strony powodowej wynosiło 85.732,47 zł. Na dzień wniesienia pozwu - tj. 6 grudnia 2018 r. całkowite zadłużenie pozwanego wynosiło 85.732,47 zł, na które składały się: kwota z tytułu niespłaconego kapitału (79.570,17 zł), kwota z tytułu niespłaconych odsetek umownych (1397,09 zł), kwota z tytułu opłat (120 zł) oraz kwota z tytułu niespłaconych odsetek za zwłokę, naliczanych od 9 września 2017 r. do 10 maja 2018 r. (4645,21 zł).

Sąd Okręgowy stan faktyczny ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, których prawdziwość ani autentyczność nie była kwestionowana przez strony. Sąd Okręgowy pominął w przeważającej części zeznania pozwanego, bo odnosiły się do okoliczności bezspornych oraz oceny prawnej. Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom pozwanego, że poinformował stronę powodową o zmianie adresu do doręczeń przed nadaniem wezwania do zapłaty przez stronę powodową na adres (...). Pozwany nie poparł tej okoliczności dowodami, nie potrafił wskazać, kiedy dokładnie zmienił adres w systemie elektronicznym. Sąd Okręgowy nie mógł zatem na podstawie samych zeznań o zmianie adresu ustalić, że doszło do tego przed dniem nadania wezwania do zapłaty.

Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione.

Sąd Okręgowy wskazał, że strony związane były umową karty kredytowej, podlegającą regulacji art. 69 ustawy - Prawo bankowe. Pozwany jako kredytobiorca zobowiązany był do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, w terminach spłaty oznaczonych w umowie oraz zapłaty prowizji od kredytu i że sporne było, czy doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy kredytu przez stronę powodową albo braku jej przedłużenia.

Sąd Okręgowy podkreślił, że możliwość wypowiedzenia umowy kredytu wynika bezpośrednio z brzmienia art. 75 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (dalej pr.b.), a termin wypowiedzenia, o którym mowa w ust. 1, o ile strony nie określą w umowie dłuższego terminu, wynosi 30 dni, a w razie zagrożenia upadłością kredytobiorcy - 7 dni (ust.2). Nie ma zatem znaczenia waga dokonanego naruszenia, czy też kwestia winy po stronie kredytobiorcy. Skorzystanie z prawa do wypowiedzenia kredytu przez bank skutkuje postawieniem kredytu w stan wymagalności po upływie okresu wypowiedzenia - wówczas stosunek prawny kredytu ulega rozwiązaniu, a po stronie kredytobiorcy powstaje obowiązek spłaty kredytu z odsetkami i innymi kosztami w dniu rozwiązania umowy. Wypowiedzenie umowy skutkuje zatem możliwością żądania przez bank zwrotu całości kredytu.

W ocenie Sądu Okręgowego wypowiedzenie przez stronę powodową wskazanej umowy kredytu nastąpiło zgodnie z wymogami przewidzianymi w obowiązujących regulacjach prawnych (art. 75, 75c pr.b.). Wypowiedzenie umowy następuje przez złożenie oświadczenia woli drugiej stronie. Zgodnie z art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje.

Wezwanie do zapłaty skierowane przez stroną powodową do pozwanego dotyczyło spłaty całego kredytu, nie zaś tylko ewentualnych bieżących zaległości np. z tytułu minimalnej kwoty spłaty koniecznej do utrzymania limitu z karty. Brak użycia w piśmie strony powodowej słowa wypowiadam umowę nie oznacza, iż pismo to nie miało właśnie takiego znaczenia. Inaczej, strona powodowa nie miałaby bowiem powodu do wzywania pozwanego do zapłaty całej kwoty kredytu. Sytuacja taka mogła mieć miejsce zatem tylko w wypadku jednoczesnej woli wypowiedzenia umowy kredytu, którą w ocenie Sądu Okręgowego należy dostrzec w samym fakcie wezwania do zapłaty kwoty stanowiącej całość kredytu w sytuacji kiedy pozwany nie spłacił wymaganej minimalnej kwoty zadłużenia stanowiącej niezbędny warunek do przedłużenia obowiązywania umowy między stronami. Skutkiem wypowiedzenia umowy kredytu jest wygaśnięcie zobowiązania wraz z upływem terminu wypowiedzenia. Termin ten w przypadku wypowiedzenia umowy kredytu przez kredytodawcę wynosił w sprawie 30 dni. Termin ten w niniejszej sprawie upłynął. Pozwany nie spłacił jednak zadłużenia.

Zgodnie z art. 75c ust.3 pr. b. pozwany został poinformowany o możliwości wystąpienia z wnioskiem o restrukturyzację zadłużenia. W związku z brakiem wywiązywania się z umowy wypowiedzenie umowy kredytu zostało dokonane skutecznie - przez uprawnione do tego osoby, a także wysłane na adres pozwanego ujawniony jako jego aktualny adres w placówce pocztowej. Obowiązek wskazania bankowi innego adresu, pod którym faktycznie przebywa kredytobiorca, spoczywa na nim samym. Pozwany mimo spoczywającego na nim ciężaru dowodzenia nie sprostał temu wymogowi i nie wykazał jakoby zmienił w odpowiedniej chwili w systemie bankowym adres do korespondencji na właściwy, co oznaczałoby wiedzę strony powodowej o prawidłowym adresie do doręczeń pozwanego. Wskazać przy tym należy na fakt, że pozwany zawarł umowę o korzystanie z karty kredytowej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej – A. R.Kancelaria (...) Prowadzona działalność i jej rodzaj nakładają na pozwanego większy niż standardowy rygor staranności w prowadzeniu swoich spraw.

Zgodnie z art. 359 § 1 k.c. odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu. Jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe w wysokości równej sumie stopy referencyjnej NBP i 3,5 punktów procentowych (§2). Maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych (odsetki maksymalne) (§2 1 ). Jeżeli wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej przekracza wysokość odsetek maksymalnych, należą się odsetki maksymalne (§ 2 2 ). Na tej podstawie Sąd Okręgowy zasądził odsetki umowne za opóźnienie ograniczając ich wysokości do wysokości odsetek maksymalnych zgodnie z art. 359 § 2 2 k.c.

O kosztach procesu orzeczono w pkt. II wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 6489 zł, na którą złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 1072 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł i kwota 5.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (§ 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie).

W punkcie III zasądzono od pozwanego tytułem nieuiszczonych kosztów postępowania (3/4 części opłaty od pozwu) kwotę 3.215 zł na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania w sprawie.

Apelację wniósł pozwany zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

a) sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią materiału dowodowego, polegającą na błędnym przyjęciu, że:

- w odniesieniu do łączącej strony umowy kredytu znajdował zastosowanie Regulamin kredytowania działalności gospodarczej (...) Banku, (...), podczas gdy z materiału dowodowego, w szczególności umowy karty kredytowej nr (...)\ (...) z 9 października 2014 r. wynika, że do stosunku prawnego łączącego strony zastosowanie miał inny regulamin - Regulamin kart kredytowych wydawanych przez (...) Bank (...) S.A. dla (...) w ramach linii biznesowej (...) (§ 1);

- strona powodowa złożyła oświadczenie o wypowiedzeniu umowy, podczas gdy z materiału dowodowego wynika, że oświadczenie takie nie zostało złożone, zaś umowa miała wygasnąć na skutek upływu okresu jej obowiązywania w związku ze - jak przyznała strona powodowa - złożonym przez stronę powodową oświadczeniem o braku woli przedłużania okresu obowiązywania umowy po dniu 9 października 2018 roku;

- pozwany nie poinformował strony powodowej o zmianie adresu do doręczeń, podczas gdy z materiału dowodowego wynika, że stronie powodowej znany był aktualny adres do doręczeń dla pozwanego- w tym w odniesieniu do oświadczeń składanych w związku z umową;

- pozwany nie dokonał spłaty wymagalnego zadłużenia w październiku 2017 r., a w konsekwencji, że zaistniały przesłanki warunkujące dopuszczalność złożenia przez stronę powodową oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, podczas gdy z materiału dowodowego, w szczególności historii spłat z alokacją (k. 171) oraz potwierdzenia zlecenia płatniczego wygenerowanego w dniu 14 lipca 2020 r. (k.194), jak również raportu dekretów (data wydruku: 25 lutego 2020 r.; załącznik do pisma strony powodowej z 17 marca 2020 r.) wynika, że całość wymagalnego zadłużenia została przez pozwanego spłacona w dniu 31 października 2017 r. (to jest terminie wynikającym z umowy), a w efekcie - że strona powodowa nie była uprawniona do wypowiedzenia umowy i postawienia całości zadłużenia w stan wymagalności;

- opłata w kwocie 20 zł wskazana w wezwaniu do zapłaty z 19 października 2017 r. stała wymagalna w chwili jego sporządzenia, podczas gdy z materiału dowodowego - w szczególności Raportu dekretów (data wydruku: 25 lutego 2020 r.; załącznik do pisma strony powodowej z 17 marca 2020 r.) - wynika, że roszczenie o zapłatę tej dodatkowej opłaty za monit bankowy stało się wymagalne dopiero w dniu 17 listopada 2021 r.;

b) naruszenie prawa procesowego - art. 233 K.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 pkt 1 K.p.c. poprzez niedokonanie oceny dowodu z dokumentu:

- Regulamin kart kredytowych wydawanych przez (...) Bank (...).A. dla (...) w ramach Unii biznesowej (...)(k.211-214),

- Raport dekretów (data wydruku: 25 lutego 2020 roku; załącznik do pisma strony powodowej z 17 marca 2020 r.);

- Potwierdzenie zlecenia płatniczego z 31 października 2017 r. na kwotę 5748,80 zł wygenerowanego dnia 14 lipca 2020 roku (k. 194);

c) naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest:

- art. 65 § 1 K.c. w zw. z art. 75 ust. 1 ustawy Prawo bankowe wyrażające się w błędnej ocenie prawnej, że samo tylko wezwanie do zapłaty z 8 stycznia 2018 r. wystosowane przez stronę powodową (a nieodnoszące się do obowiązywania umowy) stanowiło oświadczenie woli strony powodowej o wypowiedzeniu umowy (względnie oświadczenie braku woli przedłużenia okresu jej obowiązywania) oraz że oświadczenie to zostało złożone w sytuacji kwalifikowanej jako niedotrzymanie przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu - podczas gdy brak jest podstaw do przyjęcia, że wezwanie to mogło mieć wpływ na okres obowiązywania umowy, a to w szczególności z uwagi na okoliczność składania przedmiotowego oświadczenia przez stronę powodową będącą instytucją zaufania publicznego, a reguły wykładni oświadczeń woli z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego oraz ustalonych zwyczajów oraz że na dzień 8 stycznia 2018 r. pozwany nie naruszył warunków umowy w sposób uprawniający stronę powodową do jej wypowiedzenia;

- art. 75 ust.1 w związku z art.75c ust.1 i art.75c ust. 2 ustawy Prawo bankowe wyrażające się w błędnej ocenie prawnej, że wypowiedzenie umowy nastąpiło zgodnie z wymogami przewidzianymi w obowiązujących regulacjach prawnych (art. 75, 75c pr.b.) oraz że strona powodowa poinformowała pozwanego w sposób należyty o możliwości przeprowadzenia restrukturyzacji zadłużenia zgodnie z art. 75c ust. 2 ustawy Prawo bankowe w wymagany sposób - podczas gdy z materiału dowodowego - w szczególności Wezwania do zapłaty z 19 października 2017 r. (k.51) oraz historii spłat wraz z alokacją (k. 171), a także z potwierdzenia zlecenia płatniczego wygenerowanego dnia 14 lipca 2020 r. (k.194) - wynika, że informacja dotycząca możliwości restrukturyzacji została zawarta w Wezwaniu do zapłaty z 19 października 2017 r. obejmującym należność (5742,30 zł) spłaconą przez pozwanego w całości w wyznaczonym terminie;

- art. 384 § 1 kc wyrażające się w błędnej ocenie prawnej, że strony wiązał Regulamin kredytowania działalności gospodarczej (...) Banku, (...) (k.17-18) - podczas gdy umowa jednoznacznie odwołuje się do Regulaminu kart kredytowych wydawanych przez (...) Bank (...) S.A. dla (...) w ramach linii biznesowej(...), a co wynika wprost z jej treści (§ 1 w zw. z § 10 umowy) w sposób jednoznaczny, gdyż jedynie poprzez § 10 umowy pozwany potwierdził, że tego drugi Regulamin kart (...) został mu doręczony przed zawarciem umowy; a nadto z treści Regulaminu kredytowania działalności gospodarczej (...) Banku, (...)(§ 1 ust.1, § 4 ust.1 § 9) wynika, że nie znajduje on zastosowania do umów kart kredytowych, a do kredytów ratalnych.

W rezultacie pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa, zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie kwoty 3215 zł tytułem nieuiszczonej części opłaty od pozwu, ewentualnie, o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez rozłożenie zasądzonego świadczenia na 78 miesięcznych rat w kwocie po 1000 zł każda oraz 79 rata wyrównująca, płatnych do ostatniego dnia każdego miesiąca, począwszy od miesiąca następującego po dniu uprawomocnienia się wyroku.

Pozwany wniósł także o rozpoznanie sprawy z pominięciem przepisów o postępowaniu w sprawach gospodarczych na podstawie art. 458 6 § 1 K.p.c.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest jedynie w niewielkim zakresie uzasadniona, pomimo że Sąd Apelacyjny podzielił szereg podniesionych w niej zarzutów.

I tak, rację ma pozwany zarzucając Sądowi Okręgowemu wadliwość ustalenia, że w sprawie znajdował zastosowanie Regulamin kredytowania działalności gospodarczej (...) Banku, (...), w sytuacji gdy z treści umowy karty kredytowej wynika, że do ww. umowy zastosowanie miał inny regulamin – to jest Regulamin kart kredytowych wydawanych przez (...) Bank (...) S.A. dla (...) w ramach linii biznesowej (...) (§ 1). W istocie zauważyć należy, że strona powodowa aż do końca postępowania nie wyjaśniła, dlaczego w pozwie na poparcie swojego roszczenia odwołała się do Regulaminu kredytowania działalności gospodarczej,a nie do Regulaminu kart kredytowych.

Słusznie pozwany zarzuca Sądowi Okręgowemu wadliwość ustalenia, że strona powodowa złożyła oświadczenie o wypowiedzeniu umowy. Ww. ustalenie jest dowolne nie tylko w obliczu treści pisma, które ma stanowić ww. wypowiedzenie, ale przede wszystkim wobec stanowiska samej strony powodowej, która w replice do zarzutów od nakazu zapłaty wskazała, że w ramach umowy o kartę kredytową nie ma procedury wypowiedzenia, a jedynie brak przedłużenia umowy na kolejny (…) okres (k.167v).

Słuszny jest zarzut pozwanego co do wadliwości ustalenia, że pozwany nie wykazał, że poinformował strony powodowej o zmianie adresu do doręczeń.

Przede wszystkim, jeżeli przyjąć, że fakt ten Sąd Okręgowy miałby ustalić przy pomocy tzw. ciężaru dowodu – Sąd Okręgowy wskazał bowiem, że pozwany nie wykazał, że poinformował stronę powodową o zmianie adresu. Rzecz w tym, że jeżeli oceniać kwestię skuteczności doręczenia w kontekście prawidłowości adresu pozwanego w kontekście ciężaru dowodu to zauważyć należy, że strona powodowa nie wykazała na jakiej podstawie ww. pismo wysłała na adres w W.. Z całą pewnością bowiem w umowie ww. adres nie został wskazany jako adres dla doręczeń. Skoro zatem pismo wysłane przez stronę powodową na adres w W. zostało zwrócone, to strona powodowa winna była zadbać o to, aby w wykazać na jakiej podstawie twierdzi, że ww. adres był wtedy aktualnym adresem pozwanego. Tym bardziej, że na ww. kopercie nieustalona osoba poczyniła adnotację dosłać. Jeżeli była to adnotacja pracownika strony powodowej to strona powodowa nie wykazała, aby dosłała ww. przesyłkę na inny adres. Oczywiście, pozwany nie kwestionował w toku procesu, że przez pewien okres ww. adres w W. był adresem aktualnym, ale mimo wszystko nie można pominąć brak jakichkolwiek wyjaśnień strony pozwanej w tym zakresie.

Niezależnie od tego, wbrew stanowisku Sądu Okręgowego uznać należy, że pozwany wykazał, że poinformował stronę powodową o zmianie adresu. Nie można bowiem w inny, logiczny sposób wyjaśnić fakt wcześniejszego kierowania przez stronę powodową korespondencji do pozwanego na adres nowy (por. wezwanie do zapłaty z listopada 2017 r. wysłane na adres w K., ul.(...)). Tym bardziej niezrozumiałe jest kierowanie późniejszej korespondencji (ze stycznia 2018 r.) – z rzekomym wypowiedzeniem umowy na adres stary (w W.). Najprościej rzecz ujmując – przecież strona powodowa musiała znać nowy adres pozwanego, skoro wysłała na ten adres wezwanie już w listopadzie 2017r..

Wadliwe jest także ustalenie, że pozwany nie dokonał w październiku 2017 r. spłaty wymagalnego zadłużenia i że zaistniały wówczas przesłanki warunkujące dopuszczalność złożenia przez stronę powodową oświadczenia o wypowiedzeniu umowy.

Raz jeszcze należy przypomnieć, że spór w tym zakresie spowodowany został tym, że pozwany wpłacił kwotę 5748,80 zł, w sytuacji, gdy strona powodowa wezwała go do spłaty zadłużenia w kwocie 5732,40 zł + 20 zł, czyli 5752,40 zł. Poprzestając li tylko na stanowisku strony powodowej oznacza to, że strona powodowa wypowiedziała pozwanemu linię kredytową na poziomie 100 000 zł tylko dlatego, że pozwany wpłacił sumę niższą od żądanej o 3,60 zł. Nie jest też kwestionowane przez stronę powodową, że gdyby pozwany zapłacił ww. kwotę, która stanowiła 0,5% żądanej kwoty to mógłby nadal korzystać z ww. karty kredytowej. Według Sądu Apelacyjnego takie zachowanie banku wobec klienta stanowi naruszenie zasad prowadzenia działalności gospodarczej w postaci poważnego i rzetelnego traktowania klientów przez bank. Przy czym podkreślenia wymaga, że Sąd Apelacyjny nie kwestionuje obowiązku dbania przez stronę powodową o środki pieniężne powierzone jej przez innych klientów, ale jeżeli strona powodowa sama ustala minimalną spłatę karty kredytowej na poziomie 5% limitu i wypowiada umowę na 100 000 zł z tej przyczyny, że wpłata klienta jest niższa od o 3,60 zł to jest to zachowanie nieakceptowalne z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.

Ww. wnioski przedstawione zostały przy założeniu, że kredytobiorca nie jest w stanie przedstawić jakiekolwiek logicznego wyjaśnienia przyczyn, dla których zapłacił kwotę o 3,60 zł niższą od wymaganej. Natomiast w sprawie występują dodatkowe okoliczności, które dodatkowo potwierdzają brak akceptacji dla postępowania strony powodowej.

Otóż kwota, którą zapłacił pozwany, a która okazała się o 3,60 zł niższa od żądanej przez stronę powodową nie jest wynikiem omyłki pozwanego, ani np. pobrania opłaty za przelew ww. kwoty przez bank, z usług którego pozwany korzystał wpłacając ww. kwotę.

Pozwany dlatego wpłacił tytułem spłaty kwoty minimalnej kwotę 5748,80 zł, że kwota ta widniała na jego rachunku jako kwota wymagalna, od uiszczenia której uzależniona była możliwość dalszego korzystania z karty kredytowej. Opłata w kwocie 20 zł doliczona do wezwania do zapłaty w ogóle nie widniała w tym momencie na koncie pozwanego jako wymagalna i pojawiła się w takim charakterze dopiero później. Oznacza to,że strona powodowa jako jeden z warunków utrzymania limitu kredytowego wskazała konieczność zapłaty kwoty, która nie była jeszcze wymagalna na dzień wezwanie – w każdym razie tak należy postrzegać ww. kwestię jeżeli przyjąć, że treść wpisów na rachunku pozwanego prowadzonym przez stronę powodową w sposób rzetelny oddaje relacje zobowiązaniowe pomiędzy stronami.

W najlepszym razie oznacza to, że istniała sprzeczność pomiędzy treścią wezwania do zapłaty, a treścią informacji widniejących na rachunku pozwanego prowadzonym przez stronę powodową. Z całą pewnością pozwany nie jest odpowiedzialny za występowanie ww. różnicy, a zatem nie można go obciążać negatywnymi skutkami tego, że wpłacając kwotę minimalną oparł się na danych widniejących na jego rachunku.

Niezależnie od indywidualnego odniesienia się do poszczególnych zarzutów apelacji podkreślić należy, że na gruncie K.p.c. obowiązuje system apelacji pełnej, co oznacza, że sąd odwoławczy zobligowany jest do merytorycznego rozpoznania sprawy w całym zaskarżonym zakresie. Skoro zatem sąd ten ponownie merytorycznie rozpoznaje sprawę to Sąd Apelacyjny raz jeszcze przedstawi argumentację odnośnie kwestii kluczowych dla rozstrzygnięcia, co w sprawie jest tym bardziej niezbędne z uwagi na jednoczesne podzielenie ww. zarzutów i oddalenie apelacji w zasadniczej części.

Punktem wyjścia dla rozważań prawnych jest kwestia oceny pisma z 8 stycznia 2018 r., to jest czy ww. pismo stanowi wypowiedzenie umowy. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko pozwanego, iż ww. pismo nie może być postrzegane jako wypowiedzenie umowy, albowiem z żadnego fragmentu ww. pisma nie wynika taka wola strony powodowej.

Strona powodowa podnosi, a Sąd Okręgowy podziela ww. stanowisko, że należy kompleksowo ocenić cel sporządzenia ww. pisma i że nielogiczne byłoby przyjęcie, że strona powodowa wzywa do zapłaty całości kredytu i jednocześnie nie wypowiada umowy kredytu.

Pomijając nawet, że można oczekiwać od instytucji, która profesjonalnie zajmuje się udzielaniem kredytów, aby wypowiedzenie takiej umowy dokonała w sposób niewątpliwy – jest to bowiem jej podstawowy zakres działalności, to taka ocena znaczenia ww. pisma jaką przedstawia strona powodowa na pewno nie może zostać uznana za jedynie możliwą.

Istnieje bowiem zasadnicza różnica pomiędzy kredytem w typowej postaci – to jest sytuacją, gdy kredytobiorca uzyskuje z banku określoną kwotę, którą spłaca przez ustalony okres czasu, a opóźnienie w spłacie niewielkiej części przyznanego kredytu – np. dwóch rat może doprowadzić do postawienia całego kredytu w stan wymagalności oraz kredytu w postaci tzw. linii kredytowej, gdy kredytobiorca musi spłacić część wykorzystanej kwoty, a brak spłaty może także postawić całość wykorzystanej kwoty w stan wymagalności. Rzecz w tym, że w przypadku linii kredytowej możliwe są różne scenariusze w sytuacji, gdy kredytobiorca nie spłaca minimalnej kwoty i doprowadza do postawienia całej wykorzystanej kwoty w stan wymagalności. Odwołując się do stanu faktycznego w sprawie zauważyć należy, że na dzień wezwania do zapłaty zaległość pozwanego była niższa od przyznanego mu limitu o 9000 zł, tymczasem z pisma strony powodowej nie wynika, aby strona powodowa uprzedziła pozwanego, że po upływie terminu do zapłaty zablokuje mu pozostały do wykorzystania limit. Z treści pisma nie wynika też, aby cokolwiek stało na przeszkodzie temu, aby pozwany mógł nadal korzystać z limitu, gdyby spłacił zadłużenie w terminie późniejszym, aniżeli wyznaczony.

Oczywiście, ww. rozważania można prowadzić w różny sposób, ale nie byłyby one w ogóle potrzebne, gdyby strona powodowa w swoim piśmie, które traktuje jako wypowiedzenie umowy wskazała, że wypowiada pozwanemu umowę. Tym bardziej, że jak wynika z Regulaminu strona powodowa poważnie traktowała kwestię wypowiedzenia umowy – por. § 12 ust.3, w którym wskazano, że strona powodowa może wypowiedzieć umowę w formie pisemnej pod rygorem nieważności.

Podsumowując, nie można uznać, aby pismo z 8 stycznia 2018 r. stanowiło skuteczne wypowiedzenie umowy karty kredytowej.

Kolejna istotna kwestia dotyczy pouczenia pozwanego o możliwości restrukturyzacji. Strona powodowa nie wykazała, aby takie pouczenie zostało skutecznie doręczone pozwanemu przed wysłaniem pisma z 8 stycznia 2018 r. stanowiącego rzekome wypowiedzenie umowy (pomijając nawet kwestię skuteczności doręczenia ww. pisma). Strona powodowa odwołuje się do kolejnego swojego pisma, w którym wskazuje, że dołącza do niego ww. pouczenie. Rzecz w tym, że strona powodowa także i w tym zakresie nie wykazała, że rzeczywiście dołączyła pismo z pouczeniem jako załącznik do kolejnego pisma, nie mówiąc już o tym, że strona powodowa stanowczo podtrzymywała (zarówno w bezpośredniej korespondencji z pozwanym, jak i w toku procesu), że pismo z pouczeniem zostało pozwanemu wysłane, tymczasem faktu tego też nie wykazała. Pierwsza data, w której można uznać, że pozwany został poinformowany o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację to pismo strony powodowej z 25 stycznia 2018r. – tzw. odpowiedź na reklamację, w którym strona powodowa wskazała jakie dokumenty pozwany musi przedłożyć, aby możliwe było rozpoznanie wniosku o restrukturyzację.

Jednakże niezależnie od przedstawionych dotychczas okoliczności, w sprawie nie jest kwestionowane przez pozwanego, że posiadał zadłużenie w powodowym Banku. Co prawda, pozwany podkreślał, że nie może potwierdzić konkretnej kwoty zadłużenia, ponieważ strona powodowa zablokowała mu dostęp do rachunku, ale dla Sądu Apelacyjnego istotna jest okoliczność, że pozwany nie kwestionował wysokości zadłużenia przed wytoczeniem powództwa, gdy miał jeszcze dostęp do bankowości internetowej.

Powstaje zatem pytanie w jaki sposób ocenić relacje pomiędzy stronami w obliczu uznania, że pismo z 8 stycznia 2018 r. na które powołuje się strona powodowa nie może być uznane jako skuteczne wypowiedzenie umowy.

Otóż, zdaniem Sądu Apelacyjnego w takiej sytuacji nie ulega wątpliwości, że ww. rolę skutecznego wypowiedzenia spełnia pozew, z którego wynika, że strona powodowa wypowiada umowę karty kredytowej. W tej sytuacji traci na znaczeniu argument o niewielkiej (3,60 zł) niedopłacie pozwanego, który nie kwestionuje, że w kolejnych miesiącach nie spłacał zadłużenia. Inaczej rzecz ujmując – gdyby pozwany regularnie wpłacał minimalne kwoty zadłużenia – zgodnie z zasadami korzystania z przyznanego mu limitu, to Sąd Apelacyjny uznałby, że nie wystąpiły przesłanki do wypowiedzenia ww. umowy. Skoro jednak pozwany nie spłacał zadłużenia, to niezależnie od nieskuteczności wypowiedzenia ww. umowy przed wniesieniem pozwu, należy uznać, że z chwilą doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, doszło do skutecznego wypowiedzenia ww. umowy. Możliwość przyjęcia, że pozew może być uznany za pismo skutecznie wypowiadające umowę znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego – por. postanowienie z 14 lutego 2020 r., III CSK 249/19 i przywołana tam argumentacja i orzecznictwo. Przyjęcie, że do skutecznego wypowiedzenia umowy doszło poprzez doręczenie pozwanemu odpisu pozwu oznacza, że pouczenie pozwanego o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację w piśmie z 25 stycznia 2018 r. jest wystarczające dla uznania, że strona powodowa spełniła obowiązek w tym zakresie.

W rezultacie pomimo słuszności zarzutu wadliwego ustalenia, że wezwanie do zapłaty z 8 stycznia 2018 r. stanowiło oświadczenie woli strony powodowej o wypowiedzeniu umowy to nie można uznać, aby doszło do naruszenia art. 65 § 1 K.c. w zw. z art. 75 ust. 1 ustawy Prawo bankowe , a to wobec przyjęcia, że do skutecznego wypowiedzenia umowy doszło w wyniku doręczenia pozwanemu odpisu pozwu.

Nie można też uznać, że w sprawie został naruszony art. 75 ust.1 w związku z art.75c ust.1 i art.75c ust. 2 w związku z art.69 ust.1 ustawy Prawo bankowe przy uwzględnieniu, że do skutecznego wypowiedzenia umowy doszło w wyniku doręczenia odpisu pozwu, wobec czego pouczenie o możliwości restrukturyzacji zawarte w piśmie strony powodowej z 25 stycznia 2018 r. (tzw. odpowiedź na reklamację) należy uznać za wystarczające.

Rację ma natomiast pozwany zarzucając naruszenie art. 384 § 1 kc wyrażające się w błędnej ocenie prawnej, że strony wiązał Regulamin kredytowania działalności gospodarczej (…) (k.17-18) - podczas gdy umowa odwołuje się do Regulaminu kart kredytowych (…), ale ww. wadliwość nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia.

W rezultacie Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja jest uzasadniona w zakresie odsetek za opóźnienie liczonych za okres do 11 maja 2018 r. (4645,21 zł). Skoro bowiem Sąd Apelacyjny uznał, że strona powodowa nie wypowiedziała skutecznie umowy we wskazanej przez siebie dacie to brak było podstaw do naliczania odsetek za opóźnienie przed dniem doręczenia pozwanemu odpisu pozwu. Brak było też podstaw, aby naliczać odsetki umowne za opóźnienie od 5 listopada 2018r., bo także na ten dzień nie doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy.

Ww. odsetki Sąd Apelacyjny zasądził od 7 lutego 2019 r. wobec przyjęcia, że do wypowiedzenia umowy doszło w dniu 6 lutego 2019 r. (data doręczenia odpisu pozwu).

Wreszcie, ww. modyfikacja zaskarżonego wyroku doprowadziła także do zmiany punktu III wyroku, a mianowicie obniżenia kwoty, którą Sąd Okręgowy nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa z kwoty 3215 zł do kwoty 2983 zł.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny w ww. zakresie uwzględnił apelację i zmienił zaskarżony wyrok w sposób opisany powyżej na podstawie art.386 § 1 kpc.

Natomiast jak już wyżej wskazano, zaskarżony wyrok pomimo wadliwych ustaleń, w zasadniczej części odpowiada prawu to jest w zakresie kwoty kapitału (79 570,17 zł), odsetek kapitałowych (1397,09 zł) oraz opłat i prowizji (120 zł) – łącznie 81 087,26 zł, wobec czego Sąd Apelacyjny w ww. zakresie oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art.385 kpc.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Data wytworzenia informacji: